TENISKLUB nr 115

Page 1

NR 1 (115) 2019

Cena 12 zł (w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

Alexander Zverev

Finał Pucharu Davisa

Kurtyna! Agnieszka Radwaƒska

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

Skazany na sukces?

JU˚ NICZEGO NIE MUSI Znajdziesz nas na:

Dla Janusza -- tenis amatorski



Słowem naczelnego

NOWE SZATY KRÓLOWEJ? Czy polski tenis istnieje po zakończeniu kariery przez Agnieszkę Radwańską, najwybitniejszą przedstawicielkę tej dyscypliny w historii naszego sportu? W jakich barwach rysuje się przyszłość polskiego tenisa? Dziś trudno to przewidzieć, ale chyba nie będzie aż tak źle...

W

iadomo było, ˝e pr´dzej czy póêniej Agnieszka Radwaƒska zakoƒczy karier´. Wszyscy kibice i komentatorzy, bez wyjàtku, liczyli na to, ˝e nastàpi to jednak troch´ póêniej, jeszcze nie teraz. Polka zdecydowała jednak, ˝e sezon 2018 b´dzie jej ostatnim w zawodowym tourze i chyba nikt nie ma wàtpliwoÊci, ˝e na jej decyzj´ musiał wpłynàç stan zdrowia. Gdyby mogła, Radwaƒska zapewne pograłaby jeszcze przez kilka sezonów, ale „zm´czenie materiału” dało o sobie znaç. Kontuzja stopy i osłabienie organizmu nie pozwoliły jej rywalizowaç w ostatnim roku na najwy˝szym poziomie, do jakiego przyzwyczaiła i kibiców, i przede wszystkim samà siebie. – Gdy poczuj´, ˝e nie jestem w stanie rywalizowaç o najwy˝sze cele, to skoƒcz´ karier´ – zapowiadała ju˝ przed laty. Słowa dotrzymała. Gdy bowiem od çwierç wieku stoi si´ na korcie i praktycznie nie zna si´ ˝ycia innego ni˝ przemieszczanie si´ z kortu na kort, z jednego koƒca Êwiata na drugi, to trzeba te˝ umieç realnie oceniç swoje szanse na walk´ o kolejne zwyci´stwa. Zawsze b´d´ pami´tał jej pierwsze zawodowe zwyci´stwo w malutkim turnieju na warszawskim Ursynowie, odniesione tu˝ przez juniorskim triumfem na Wimbledonie, który pozwolił Agnieszce zaistnieç w ÊwiadomoÊci rzesz kibiców. B´d´ pami´tał jej fantastyczny finałowy mecz na Wimbledonie w 2012 roku, gdy urwała seta legendzie kobiecego tenisa, Serenie Williams. Jeszcze przez lata b´d´ te˝

Adam Romer adam@tenisklub.pl

DziÊ Agnieszka Radwaƒska jest ju˝ byłà tenisistkà, businesswoman (Êwie˝o uruchomione apartamenty w Krakowie), celebrytkà (szykuje si´ wyst´p w „Taƒcu z gwiazdami”) i Komandorem Orderu Odrodzenia Polski. Teraz odpocznie od zawodowego sportu, zajmie si´ swoim ˝yciem i rodzinà. Jednak jak jà znam, długo bez kontaktu ze sportem nie wytrzyma. A to, ˝e jej doÊwiadczenie polskiemu tenisowi si´ przyda, chyba nikt nie ma wàtpliwoÊci. Szczególnie, ˝e dziur´, jaka pojawi si´ po wypadni´ciu Agnieszki z touru, nie b´dzie wcale tak łatwo załataç. Mamy wprawdzie kilkoro młodych i niezwykle obiecujàcych tenisistów – patrz Iga Âwiàtek, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak – ale walka o miejsca w czołówce Êwiatowych rankingów stała si´ w ostatnich latach jeszcze bardziej zaci´ta, a konkurencja coraz wi´ksza. Dlatego mocno licz´, ˝e Êwie˝o upieczona emerytka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tenisie i pr´dzej czy póêniej zobaczymy jà w nowej roli. Czego sobie i paƒstwu ˝ycz´…

rozpami´tywał, „co by było gdyby” rok póêniej udało si´ jej wygraç o dwie piłki wi´cej w półfinałowej batalii z Sabinà Lisicki i awansowaç do wimbledoƒskiego finału z Marion Bartoli. Wreszcie zawsze b´d´ pami´tał fenomenalny wyst´p w 2015 roku w Singapurze, skàd właÊciwie miała wracaç do domu ju˝ po fazie grupowej, a niespodziewanie została do koƒca i wygrała turniej Masters.

W każdy wtorek w godzinach 13.00 – 14.00 magazyn

na antenie

ZAPRASZAMY DO SŁUCHANIA!

W W W. W E S Z L O . F M


Czysty kadr

4 | TENISklub | 1 (115) 2019


Puchar H-P

Byç mo˝e ju˝ si´ troch´ powtarzamy, ale nast´pnym razem pod łukiem triumfalnym stanà David Haggerty, Gerard Pique i kilku prawie anonimowych tenistów, bo coraz wi´cej czołowych graczy Êwiata mniej lub bardziej otwarcie przebàkuje o bojkocie Pucharu Haggety’ego-Pique. Sory – Pucharu Davisa... Foto AFP / East News

1 (115) 2019 | TENISklub |

5


Spis treści

8

24

Ju˝ niczego nie musz´

Nowy mistrz – Masters ATP

– rozmowa z Agnieszkà Radwaƒskà

28 18

Poczytajcie sobie Wallace’a

54

Przekaz dnia, a nawet wieku – felieton Krzysztofa Rawy

22

Z kortów

34

W poczekalni sławy – Next Gen ATP Finals

42

Trzy lipce i dwa listopady – rankingi ATP i WTA

47 50

Uwierzyç w wygranà

56 58 60

Dla Janusza – tenis amatorski

61

Ile kosztuje rakieta? – felieton Leszka Malinowskiego

62

Cel uÊwi´ca Êrodki – lepiej graç

Bytom do lat 18

66

6 | TENISklub | 1 (115) 2019

Same plusy – Puchar NiepodległoÊci

64

www.tenisklub.pl

Studia ju˝ w liceum – rankingi PZT

– strefa PZT

– dru˝ynowe mistrzostwa Polski

12 zdolnych ludzi – tenis młodzie˝owy

– troch´ inaczej o Radwaƒskiej

20

Skazany na sukces? – Alexander Zverev

Szczera prawda – notatki trenera

Apetyt ze szczyptà rozsàdku – przez ˝ołàdek nad kort

www.blog.tenisklub.pl


31

Przeprowadzka – Masters WTA

40

Gablota in˝yniera Kaderki – finał Pucharu Federacji

44

Tenis nasz powszechny – tenis w Polsce

36

Kurtyna! – finał Pucharu Davisa

69

Rankingi amatorskie

70

Obok kortów

72

Sunshine Double – wiosna z Relaksmisjà

74

Mocne plecy – podró˝e Klubu Kibica TRP

77

Prezenty Êwiàteczne

82

W nast´pnym numerze

52

Serce biało-czerwone – rozmowa z Katarzynà Nowak

80 Wigilia za kratkami

www.tenisklub.pl

– Nowa przygoda Sandry Zaniewskiej


Agnieszka Radwańska

8 | TENISklub | 1 (115) 2019


Już niczego

nie muszę Z Agnieszkà Radwaƒskà rozmawia Artur St. Rolak Foto Adam Nurkiewicz oraz NurPhoto, AFP, DPPI, Anadolu Agency i Xinhua / East News

Od czego zaczniemy? – Skoƒczyłam karier´. Oj, coÊ kr´cisz… – Naprawd´! Film kr´cisz. – No tak. To b´dzie dokument z wypowiedziami rodziny i wszystkich osób, które były zaanga˝owane w mojà karier´. Pomysł urodził si´ dosłownie kilka dni temu. Z propozycjà wyszła TVP Sport. Film ma byç gotowy ju˝ na Êwi´ta. Nie znam jednak dokładnej daty emisji. JeÊli poszłoby dobrze, to mo˝e pomyÊlałabyÊ o karierze aktorskiej? – Nie, do tego raczej si´ nie nadaj´, chocia˝ najtrudniej b´dzie zagraç chyba samà siebie. JakoÊ siebie w tym nie widz´. Kiedy pierwszy raz dopuÊciłaÊ do siebie myÊl, ˝e to naprawd´ mo˝e byç ostatni sezon? – Po turniejach w Stanach. Przez cały sezon biłam si´ z ró˝nymi myÊlami i cały czas zostawiałam sobie jakàÊ furtk´. To był dla mnie bardzo trudny rok, a i poprzedni te˝ przecie˝ niezbyt cudowny. Musiałam odpuszczaç turnieje, do których nie byłam odpowiednio przygotowana, bez przerwy mnie bolało, ciàgle coÊ si´ działo. Rozegrałam tylko 14 turniejów, zupełnie jakbym miała wiekowy limit startów. Ju˝ nic si´ nie kleiło. Z coraz wi´kszym trudem wychodziłam na kort. Co z tego, ˝e grałam na pełnej Êwie˝oÊci, skoro byłam niedotrenowana. I tak to si´ rozmydlało. A konkurencja nie Êpi.

KiedyÊ mo˝na było wygraç kilka meczów na pół gwizdka nie tylko w pierwszych rundach. Zdarzało mi si´ wpaÊç na turniej dosłownie dzieƒ przed, na wielkim luzie, i go wygraç, co teraz jest w ogóle nie do pomyÊlenia. Czasy kompletnie si´ zmieniły. Poza tym jak pokonaç przeciwniczk´, jeÊli musz´ walczyç sama ze sobà? Co w tym czasie mówili lekarze? Dawali nadziej´ czy raczej ci´ jej pozbawiali? – Nikt mi nie powiedział, ˝e powinnam skoƒczyç z tenisem. Radzili raczej, abym si´ zastanowiła, czy nie zrobiç sobie dłu˝szej przerwy, aby porzàdnie odpoczàç. Po tylu latach skumulowało si´ zm´czenie, a ja w ogóle jestem takim człowiekiem, który nie potrafi odpoczywaç. Teraz jestem màdrzejsza, ale màdry Polak po szkodzie... DziÊ wiem, ˝e właÊnie tego mi zabrakło. Odpoczàç musi nie tylko ciało, ale i głowa. A ja cały czas si´ nakr´całam, chciałam czegoÊ wi´cej i nawet nie wyleczajàc do koƒca jakiejÊ choroby, p´dziłam na kolejny turniej. I tak przez wiele lat, a potem ju˝ trudno było z tego wyjÊç. Nawet teraz jestem strasznie zm´czona, obolała. Wczoraj zagrałam w tenisa pierwszy raz od ostatniego meczu w Seulu, czyli od prawie trzech miesi´cy, a dziÊ nie mog´ dotknàç r´ki. Grałam tylko przez 40 minut, chocia˝ chciałam zejÊç z kortu ju˝ po kilkunastu. Bolały mnie wszystkie stawy, a nadgarstek był tak usztywniony, ˝e nie mogłam ruszyç r´kà. O bàblach czy krwiakach

nie ma co opowiadaç, bo si´ ich spodziewałam. Zresztà nie musz´ graç, ˝eby wstajàc rano mieç skórcze. Nic nie wspominasz o stopie. – Bo ze stopà nic nowego – cały czas boli. ByliÊmy w Tatrach, troch´ pochodziliÊmy po górach. Miałam nadziej´, ˝e b´dzie chocia˝ troch´ lepiej, ale nie jest. ˚eby si´ jako tako zregenerowaç, b´d´ potrzebowała chyba z pół roku, a ˝eby zapomnieç o zm´czeniu, roku albo i wi´cej. Trochę zazdrości

Jak zareagowały twoje kole˝anki z kortu? Nie na Twitterze czy Facebooku, bo to ka˝dy mógł sobie znaleêç i przeczytaç. Telefonowały? Pisały? Cieszyły si´? – Telefonowały, pisały, ale nie cieszyły si´. Niektóre reakcje były nawet zabawne. Dla wielu dziewczyn moja decyzja nie była wielkim zaskoczeniem, bo znamy si´ od dawna i wiemy, co komu dolega. Te mówiły, ˝e ta decyzja wymagała odwagi i chyba nawet było w tym troch´ zazdroÊci, ˝e ja ju˝ niczego nie musz´. Ja miałam podobne odczucia, kiedy inne dziewczyny koƒczyły karier´. To samo usłyszałam tak˝e od innych sportowców, nie tylko tenisistów. Czego b´dzie ci najbardziej ˝al? – Chyba jeszcze jest za wczeÊnie, ˝eby mówiç o tym z pełnym przekonaniem, pewnie za pół roku mogłabym powiedzieç wi´cej, ale na pewno atmosfery turnieju, której niczym nie da si´ zastàpiç, i pogaduszek z dziewczynami.

1 (115) 2019 | TENISklub |

9


Agnieszka Radwańska WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! Urszula Radwańska: Siostrzyczko, zawsze byłaś i nadal będziesz dla mnie ogromną motywacją!!! Ogromny szacunek za wszystko, co osiągnęłaś w tenisie!!! Na korcie już się nie spotkamy, ale za to będzie więcej czasu na spotkania przy kawie. Magda Linette: Aga - wielkie dzięki za wszystko, co zrobiłaś dla polskiego tenisa, za bycie dobrym przykładem i za te wszystkie wspaniałe zagrania. Życzę Ci wszystkiego najlepszego na nowym etapie Twojego życia. Wiem, ze cokolwiek zdecydujesz, będziesz to robić po swojemu, czyli świetnie. Joanna Sakowicz-Kostecka: Moje i wcześniejsze pokolenia wyszydzano nawet za próby marzeń o takich sukcesach. Mówili: mierzcie siły na zamiary. Potem przyszła ona i pokazała, że można… To było najszczęśliwsze 13 lat w historii polskiego tenisa – DZIĘKI IŚKA! Adam Małysz: Wyrazy uznania i gratulacje dla Agnieszki Radwańskiej za tę oficjalnie zakończoną karierę. Jakby nie patrzeć, to było 13 pięknych sezonów. Należy jej się szacunek i podziw za odniesione w tym czasie sukcesy i zwycięstwa. Wydaje mi się, że choć zabrakło jej wygranej w turnieju wielkoszlemowym Radwańska była jednym z najważniejszych polskich sportowców ostatnich lat. A wiele osób dopiero teraz, kiedy zabraknie emocji związanych ze startami pani Agnieszki, doceni jej osiągnięcia. Marcin Gortat: Hej Agnieszko, życzę Ci wszystkiego najlepszego w nowym rozdziale życia. Swoją grą dostarczyłaś nam tylu wspaniałych momentów i wspomnień. Reprezentowałaś nasz kraj na najwyższym poziomie przez

10 | TENISklub | 1 (115) 2019

Jeszcze si´ nie nudz´, bo mam sporo

zaległoÊci do nadrobienia. Na ró˝ne formy terapii poÊwi´cam kilka godzin dziennie, łàcznie z niedzielami, aby za rok przypominaç bardziej trzydziesto- ni˝ pi´çdziesi´ciolatk´. Bardzo mi w tym pomaga klinika Vimed. Ka˝dy medal ma dwie strony, wi´c nale˝y zapytaç tak˝e, za czym na pewno nie zat´sknisz. – Za uczuciem, ˝e wszystko powinno byç podporzàdkowane tenisowi, ˝e za chwil´ b´d´ musiała wyjÊç na kort. Nawet podczas wigilii z tyłu głowy zawsze siedziała myÊl, ˝e za dzieƒ, dwa trzeba si´ pakowaç i lecieç do Australii. Na pewno nie b´d´ teskniła za lotniskami, chocia˝ wcale nie siedz´ cały czas w domu. Przyjemnie jest podró˝owaç wreszcie bez termobagu – zamiast rakiet i całego sprz´tu mog´ zabraç wi´cej ciuchów, a baga˝ i tak jest l˝ejszy. Wreszcie nigdzie nie musz´ si´ Êpieszyç, mog´ zaspaç, mog´ wróciç póêniej ni˝ dotychczas, ale cały czas dopiero si´ z tym oswajam. Spróbujmy razem zło˝yç z twoich wszystkich rywalek tenisistk´ idealnà. Zacznijmy od forhendu. – Sà ró˝ne forhendy. Z prawor´cznych chyba Madison Keys, bo to forhend-torpeda, a z lewor´cznych Petry Kvitovej, wyrzucajàcy z kortu. Bekhend... – Karolina Woêniacka ma jeden z najlepszych. Gra nie tylko bardzo kàtowo, ale jeszcze ma nad tym pełnà kontrol´. Serwis... – Wiele dziewczyn serwuje mocno i dobrze, jednak pierwszeƒstwo dałabym Serenie Williams. Return... – Od Angie Kerber serwisy odbijajà si´ jak od Êciany. Slajs... – Slajs Samanthy Stosur zawsze był trudny, ostry, niemal m´ski. Drajw... – Chyba Simona Halep. Smecz... – O smecz u kobiet najtrudniej... Od czasów Danieli Hantuchovej nie widziałam lepszego. Ona potrafiła smeczowaç z ka˝dego miejsca.

Skrót? Powiedz raz „Ja”... – Powiem, ˝e Bethanie Mattek. Ma Êwietne czucie i cz´sto korzysta z tego zagrania. Lob... – Kurcze... Mo˝e Karolina? Ma całkiem dobre. Przygotowanie motoryczne... – Angie. OdpornoÊç psychiczna... – Karolina! Która z rywalek zawsze, niezale˝nie od okolicznoÊci, zachowywała sportowà postaw´ i grała fair? – Z Halep zawsze mi si´ dobrze grało. Nigdy nie było na korcie ˝adnych negatywnych emocji. Je˝eli któraÊ z nas si´ złoÊciła, to tylko na samà siebie. Na głęboką wodę

Od czasu do czasu musiałaÊ si´ chyba zastanawiaç, co poszło nie tak. Urodzie twojego tenisa nie mo˝na niczego zarzuciç, za to ze skutecznoÊcià bywało ró˝nie. – Jak u ka˝dego. Tenis poszedł w kierunku, do którego ja nie miałam warunków fizycznych. Próbowałam, ale czułam, ˝e mog´ wi´cej straciç ni˝ zyskaç. KiedyÊ tenis był innym sportem ni˝ dziÊ – liczyła si´ finezja, technika... Teraz cz´sto w ogóle nie widaç piłki, bo takie jest tempo i siła gry. Którà tenisistk´ grajàcà w stylu podobnym do twojego mogłabyÊ zarekomendowaç? A mo˝e to styl ju˝ ginàcy? – Przyjemnie oglàda si´ gr´ Belindy Bencic. Zarzutem, który zgłaszajà nie tylko hejterzy – im ˝adne wyjaÊnienia si´ nie nale˝à – ale te˝ ludzie bezwgl´dnie ˝yczliwi, była twoja obawa przed zmianami, strach przed opuszczeniem strefy komfortu. Nie chodzi o gdybanie dla samego gdybania, ale mo˝e warto było poszukaç innych rozwiàzaƒ, impulsów, bodêców? – Podejmowałam takie próby, miałam ró˝ne pomysły, ale w pewnym momencie dochodziłam do wniosku, ˝e nie do koƒca właÊnie o to mi chodzi. Problem był w tym, ˝e doszłam do Êciany, której nie mogłam przebiç. Odrobin´ to uproÊçmy – co zrobiłabyÊ inaczej,


1 (115) 2019 | TENISklub |

11


Agnieszka Radwańska

tyle lat i jako fan bardzo doceniam Twoje starania. Ciesz się teraz wolnymi dniami i czasem z rodziną, bo zasłużyłaś na to. Gratulację za wspaniałą karierę. Robert Lewandowski: To była ogromna przyjemność i duma móc śledzić Twoje sukcesy na najsłynniejszych kortach. Dziękujemy za te emocje Agnieszko! Zbigniew Boniek: Agnieszka Radwańska ogłosiła zakończenie kariery. Niesamowicie mądra i inteligenta zawodniczka. Fajnie było Agnieszce kibicować. Dzięki. Angelique Kerber: Będzie mi brakować nie tylko wspólnych kąpieli w lodzie, ale przede wszystkim Twojej obecności w tourze jako mojej przyjaciółki. To było olbrzymie wyzwanie i honor móc dzielić z Tobą kort. Dorastałyśmy razem w tenisowym świecie i jedno, o czym się przekonałam, to to, że Agnieszka Radwańska zawsze ma plan. Moje gratulacje za wspaniałą karierę i powodzenia w nowym rozdziale życia. Petra Kvitova: Jednej z najmilszych dziewczyn w tourze życzę wszystkiego co najlepsze. Dzięki Aga za to, że byłaś taką wspaniałą przeciwniczką i przyjaciółką. To była przyjemność móc dzielić z Tobą szatnię i kort. Zawsze będę pamiętać jak wspólnie się śmiałyśmy. Wszystkiego najlepszego moja przyjaciółko. Jelena Wiesnina: Agnieszko, moja ulubiona „Ninjo”, byłaś jedną z najtrudniejszych przeciwniczek, a równocześnie tak często śmiałyśmy się razem w szatni. Gratulację wspaniałej, pełnej sukcesów kariery i powodzenia w dalszej części życia. Karolina Pliszkova: Gratulacje Aga za wspaniałą karierę. Zawsze byłaś dla mnie

12 | TENISklub | 1 (115) 2019

gdyby mo˝na było cofnàç czas o pi´ç, szeÊç lat? – JeÊli ju˝, to cofn´łabym si´ jeszcze bardziej. Chyba nie do koƒca potrafiłam radziç sobie z coraz wi´kszym stresem. Teraz inaczej, lepiej planowałabym starty, dawałabym sobie wi´cej czasu na odpoczynek. Z wielu spraw, na przykład z prewencji, w ogóle nie zdawałam sobie sprawy, bo było to nowoÊcià, kiedy ja zaczynałam graç. DziÊ wszyscy sà ju˝ màdrzy i wiedzà, co robiç. Gdybym wtedy wiedziała, to byç mo˝e mogłabym pograç jeszcze dwa, trzy sezony. Tych straconych lat ju˝ nie dało si´ nadrobiç, a granie na pół gwizdka do niczego nie jest mi potrzebne. Jestem realistkà, wiem jak si´ czuj´ i nie chc´ si´ roz-

drabniaç. Szkoda zdrowia mojego i wszystkich dookoła mnie. W bilansie twojej kariery brakuje tytułu mistrzyni Wielkiego Szlema i numeru 1 w Êwiatowym tenisie kobiecym. Czego bardziej? – Zawsze były to dla mnie osiàgni´cia z tej samej półki, obu byłam bardzo blisko i w obu przeszkodziła mi ta sama osoba. JeÊli jednak miałabym wybieraç, to chyba wolałabym „jedynk´”, chocia˝ nie potrafi´ powiedzieç dlaczego. Mo˝e dlatego, ˝e ostatnio tak wiele ró˝nych dziewczyn wygrywa Szlemy, ˝e trudno je wszystkie wymieniç z pami´ci, natomiast liderki rankingu ju˝ tak. Czy pami´tasz, kiedy zostałaÊ najlepszà Polkà w rankingu WTA? – Dawno.


Nie mówi´, ˝e wczoraj. – Na pewno wyprzedziłam wtedy Mart´ Domachowskà... Pami´tam, ˝e to był rok, kiedy pisałam matur´. 2007? Matur´ zdałaÊ, ale dobra odpowiedê to 2 paêdziernika 2006 roku. Jak widzisz polski tenis ko-

biecy w najbli˝szych dwóch, trzech latach? Bo zgadywaç, co b´dzie jeszcze póêniej, jest chyba zbyt ryzykowne. – JakieÊ nazwiska sà, potencjał jest, ale droga przed tymi dziewczynami jeszcze długa. Przed nimi ogrom pracy. Powinny te˝ pami´taç, ˝e łatwiej si´

20 tytułów Agnieszki Radwańskiej 2007 2008 2011 2012 2013 2014 2015 2016

Sztokholm Pattaya, Stambuł, Eastbourne Carsbad, Tokio (Pan Pacific), Pekin Dubaj, Miami, Bruksela Auckland, Sydney, Seul Montreal Tokio (Pan Pacific), Tiencin, Singapur (WTA Championships) Shenzhen, New Haven, Pekin

wspinaç ni˝ utrzymaç zdobytà pozycj´. Najtrudniej jest wytrzymaç pod presjà i obroniç punkty. Trzeba graç w coraz wi´kszych turniejach, a to ju˝ zupełnie inna bajka. Ja miałam o tyle łatwiej, ˝e nie byłam Êwiadoma wielu rzeczy. Przecie˝ to wszystko było czymÊ nowym nie tylko dla mnie. Skakałam na gł´bokà wod´ nie wiedzàc, jak bardzo jest gł´boka. DziÊ dziewczyny ju˝ wiedzà, czego mogà si´ spodziewaç i z jakà presjà b´dà musiały sobie radziç. Karier´ zakoƒczyłaÊ w czasie, kiedy twoje kontrakty sponsorskie były jeszcze wa˝ne. Jak twojà decyzj´ przeyj´to w firmach, z którymi współpracowałaÊ? – Na pewno dla nikogo nie było to wielkim zaskoczeniem. Zresztà wszystkie umowy przewidywały takà ewen-

1 (115) 2019 | TENISklub |

13


Agnieszka Radwańska tualnoÊç, wi´c nikt nie robił mi ˝adnych najtrudniejszą rywalką. Życzę Ci wszystkiego najlepszego. Heather Watson: Gratulacje Aga za długą i pełną sukcesów karierę. Zawsze przyjemnie oglądało się Twoją grę, ale rywalizacja przeciwko Tobie już taka miła nie była. Robienie skrótów z Twoich meczów było wyjątkowo łatwe. Kirsten Flipkens: Gratulacje za wspaniałą karierę Agnieszko. Nasze mecze zawsze sprawiały mi frajdę, ale może w końcu będę miała szansę, żeby zdobyć nagrodę za „Zagranie roku”. Alize Cornet: Będę tęsknić za oglądaniem Twojej gry Aga oraz za naszymi epickimi pojedynkami. Gratulacje za niewiarygodną karierę i wszystkie najlepszego w drugim życiu. Martina Navratilova: Tenis będzie tęsknił za Agnieszką Radwańską, która przez wiele lat była ulubienicą fanów. Kochali ją, bo mogli się z nią identyfikować. Na szczęście gdy zrobi nam się smutno, możemy obejrzeć jej mecze na Youtube i ponownie przyjrzeć się tej magii. Agnieszka będzie zapamiętana jako jedyna w swoim rodzaju, a niewiele osób może tak o sobie powiedzieć. Wszyscy życzymy jej szczęścia w dalszej części życia. Roger Federer To była wspaniała zawodniczka, zawsze oglądałem ją z ogromną przyjemnością. Myślę, że prezentowaliśmy podobne style, czasami jej tenis przypominał mi to, co sam robię na korcie. Agnieszka znakomicie przewidywała zamiary rywalki, potrafiła grać wyjątkowo. Kiedy zobaczyłem tę wiadomość, to sprawdziłem raz, drugi, trzeci i to faktycznie była prawda. Agnieszka jest sto-

14 | TENISklub | 1 (115) 2019

problemów. W interesach chyba w ogóle wszystko w porzàdku. Dosłownie kilka tygodni temu w Krakowie otworzyłaÊ apartamenty na wynajem. Jakie znasz jeszcze sposoby, aby – podkreÊlmy, ˝e nic w tym złego – powi´kszyç swoje dochody? – Apartamenty to od poczàtku pomysł i praca mojej mamy, za co jeszcze raz dzi´kuj´. Moim marzeniem jest otwarcie sieci podobnych apartamentów w najwi´kszych miastach w Polsce. Jeszcze za wczeÊnie mówiç o szczegółach, ale mam te˝ kilka innych projektów. PESEL nie kłamie

Im mniej czasu sp´dzałaÊ na korcie, tym cz´Êciej musiałaÊ myÊleç o tym, co zamierzasz robiç po ostatnim meczu. Czy masz ju˝ konkretne plany czy wcià˝ tylko luêne pomysły? – Na razie to tylko luêne idee. Jestem w tej komfortowej sytuacji, ˝e niczego nie musz´. Chc´ najpierw odpoczàç, raczej kilka miesi´cy ni˝ kilka tygodni, i dopiero wtedy przejÊç do konkretów. Na udział w wielkoszlemowych turniejach legend jesteÊ jeszcze stanowczo zbyt młoda, ale czy rozwa˝yłabyÊ start w takich zawodach na przykład na Wimbledonie? Bo wysyłaç ci´ Roland Garros, trzeba by nie mieç serca... – Absolutnie tak. A jeszcze przyjemniej byłoby pojechaç na turniej Wielkiego Szlema i zobaczyç kilkanaÊcioro polskich tenisistów, jak to bywało jeszcze nie tak dawno temu. ObyÊmy takich czasów doczekali.

Czyli o definitywnym rozwodzie z tenisem w ogóle nie ma mowy? – Absolutnie! Dlaczego miałabym to robiç? Tenis był całym moim ˝yciem i nic – poza mojà w nim rolà – nie zmieniło si´. Jaka rola najbardziej by ci´ pociàgała? Zacznijmy od trenerki, chocia˝ trudno mi to sobie wyobraziç... – Na pewno nie na pełny etat, ˝eby znowu sp´dzaç 300 dni w roku poza domem. Ja te˝ tego sobie nawet nie próbuj´ wyobra˝aç, zresztà nie wiem, czy bym to wytrzymała. Wiele zawodniczek umawia si´ na kilka, kilkanaÊcie tygodni w sezonie, na konsultacje, tylko na najwa˝niejsze turnieje – mo˝liwoÊci jest sporo i jestem na nie otwarta. Czy Polski Zwiàzek Tenisowy, Ministerstwo Sportu i Turystyki albo inna instytucja zajmujàca si´ sportem ju˝ si´ do ciebie zgłosiła z propozycjà jeÊli nie do odrzucenia, to przynajmniej godnà rozwa˝enia? – Tak. Sà pomysły na wi´ksze przedsi´wzi´cia, przede wszystkim promowanie tenisa. Jeszcze za wczeÊnie mówiç o szczegółach, ale mam nadziej´, ˝e coÊ z tego wypali, bo nie po toÊmy reanimowali polski tenis, ˝eby znowu miał umieraç. Jak b´d´ chciała na stare lata pojechaç na truskawki na Wimbledon, to niech przy okazji zobacz´ grajàcych tam Polaków. A mikrofon? Nikt nie zaproponował ci pracy komentatorki telewizyjnej? – Owszem, był ten temat poruszany ju˝ wczeÊniej, ale na razie i tak musimy czekaç na nowy sezon. Nigdy nie komentowalam tenisa, wi´c trudno powiedzieç, czym bym si´ do tego nadawała i poziomem dorównała m´˝owi. Czułem, ˝e to powiesz.

TENIS POSZEDŁ W KIERUNKU, DO KTÓREGO JA NIE MIAŁAM WARUNKÓW FIZYCZNYCH. PRÓBOWAŁAM, ALE CZUŁAM, ˚E MOG¢ WI¢CEJ STRACIå NI˚ ZYSKAå. KIEDYÂ TENIS BYŁ INNYM SPORTEM NI˚ DZIÂ – LICZYŁA SI¢ FINEZJA, TECHNIKA... TERAZ CZ¢STO W OGÓLE NIE WIDAå PIŁKI, BO TAKIE JEST TEMPO I SIŁA GRY.


Za nami ju˝

NR 3 (100) CZERWIEC 2016

Cena 12 zł (w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

numerów!

! E I S I N E T O O K T S Y WSZ Ą! / l p . b u l k s i n e t . Szczegóły www

1 (115) 2019 | TENISklub |

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

Ą N Z C O R Ę T A R E M U N E R KUP P prenumerata 15


Agnieszka Radwańska sunkowo młoda, ale wiem, że miała spore problemy zdrowotne i to mocno odbijało się na jej grze. Decyzja o zakończeniu kariery tak wcześnie jest odważna i należy się Agnieszce duży szacunek. Jestem przekonany, że odnajdzie się w nowej rzeczywistości i oczywiście życzę jej wszystkiego najlepszego. Novak Dżoković: Szczerze mówiąc jestem bardzo zaskoczony. Wiedziałem, że ma kłopoty, ale nie spodziewałem się, że tak szybko pożegna się z kortami. Zapamiętam ją, zresztą jak wielu z nas, jako jedną z najsprytniejszych i najmądrzejszych zawodniczek, jaką kiedykolwiek miałem okazję oglądać. Nie miała atutów siłowych, jak choćby Serena Williams, ale znakomicie potrafiła przewidywać to, co się wydarzy na korcie. Niezwykle mądrze wykorzystywała również to, jak gra rywalka. Kapitalnie potrafiła panować nad uderzeniami, a slajsy i skróty były naprawdę wyjątkowe. Andy Murray: Jest mi bardzo smutno o tym słyszeć. Zawsze kochałem oglądać Cię na korcie. Gratulację za wspaniałą karierę i powodzenia dalej. Petar Popovic, były trener Andrei Petkovic: Kosztowałaś mnie mnóstwo pieniędzy, gdy wygrywałaś z moją zawodniczką, ale i tak uwielbiałem oglądać jak grasz. Gratulacje Czarodziejko! Ben Rothenberg: Niezwykle przebiegła, kreatywna i fajna tenisistka do oglądania. Mało kto grał tak wszechstronnie jak ona. Jeśli kiedyś doczekamy zawodniczki, która zasłuży na miano „Nowej Radwańskiej”, będziemy mieli bardzo dużo szczęścia! Cheesecake Factory: Co za wspaniała kariera! U nas zawsze będzie czekał na Ciebie kawałek Oreo Dream Extreme!

Zebrała Anna Niemiec

16 | TENISklub | 1 (115) 2019

– Dawid to lubi i dobrze si´ w tym czuje, a ja? Nie wiem, ale nie odrzucam, bo dopóki nie spróbuj´, to si´ nie przekonam. Wyobraêmy sobie, ˝e dzwoni telefon z zaproszeniem do „Taƒca z gwiazdami”. Co odpowiadasz? A: nie jestem gwiazdà; B: nie umiem taƒczyç; C: kiedy pierwsze nagranie?; D: dzi´kuj´, jeszcze nie teraz, mo˝e za pół roku. – Nie musimy sobie wyobra˝aç, bo taki telefon ju˝ był, i to kilka dni temu. Jeszcze nie dałam ˝adnej odpowiedzi i nie wiem, jaka ona b´dzie. Mo˝e gdzieÊ z ostatniego szeregu przepycha si´ teraz do przodu jakieÊ skryte marzenie, którego spełnienie – z powodu braku czasu, bo zawodowy tenis nie zostawia go wiele – musiałaÊ ciàgle odkładaç na póêniej? – Po 18-letniej przerwie zamówiłam sobie

sprz´t narciarski. Na poczàtku raczej na górk´ na Szcz´Êliwicach ni˝ na Kasprowy, ale wracam na stok! PESEL nie kłamie, sama te˝ wspominałaÊ, ˝e musi przyjÊç czas na dzieci. Nadchodzi? – Pewnie nadejdzie... Jeszcze za wczeÊnie mówiç, kiedy konkretnie. Twoje, wasze, dzieci chyba nie b´dà miały lekko. Pradziadek uprawiał sport, dziadek te˝, rodzice, ciotka... Gdzie tu wolnoÊç wyboru? – No tak, biedne dzieci b´dà skazane na sport, jednak jakiÊ wybór im zostawimy. Nie b´dziemy ich zmuszali do tenisa, bo nie wiemy przecie˝, czy w ogóle b´dà mialy do niego talent. Zostajesz w Warszawie czy wracasz do Krakowa? Nie na Êwi´ta, lecz na zawsze. – Zostaj´. Kraków Krakowem, ale jakiekolwiek projekty zwiàzane z tenisem czy biznesem znacznie łatwiej realizowaç mieszkajàc w Warszawie.


Cała kariera na 15 okładkach

Pierwszy numer „Tenisklubu” ukazał si´, gdy Agnieszka Radwaƒska była ju˝ mistrzynià Wimbledonu juniorek, ale jeszcze nie zdà˝yła zadebiutowaç w „dorosłym” Wielkim Szlemie. Mo˝na wi´c powiedzieç, ˝e towarzyszyliÊmy „Isi” od poczàtku do koƒca kariery. Pi´knej kariery! T´ karier´ opisujà nasze okładki, na których Agnieszka Radwaƒska wystàpiła czternaÊcie razy, ta jest pi´tnasta. Zwykle sama, ale – zale˝nie od okolicznoÊci – tak˝e w towarzystwie kolegów z kortu. Nasze okładki ilustrujà niewàtpliwie najwa˝niejszy rozdział kroniki polskiego tenisa w XXI wieku.

1 (115) 2019 | TENISklub |

17


Agnieszka Radwańska

David Foster Wallace zmarł w 2008 roku i nie zdążył napisać eseju o Agnieszce Radwańskiej

Poczytajcie sobie Wallace’a „Geniusz jest czymś, czego nie da się powielić – inspiracja natomiast jest zaraźliwa. Wystarczy zobaczyć z bliska, jak siła i agresja ulegają pięknu, żeby doznać inspiracji i na ulotną chwilę poczuć spokój”. Tak David Foster Wallace zakończył najsłynniejszy tekst, jaki kiedykolwiek napisano o tenisie. Tekst Wojciech Bartkowiak („Gazeta Wyborcza”) | Foto Leemage / East News

18 | TENISklub | 1 (115) 2019

sej „Roger Federer jako doÊwiadczenie religijne”, opublikowany 20 sierpnia 2006 roku w „New York Times”, był opowieÊcià osnutà wokół finału Wimbledonu pomi´dzy Szwajcarem a Rafaelem Nadalem. Gdyby jednak ktoÊ oczekiwał, ˝e znajdzie w niej wynik tego pojedynku, rozczaruje si´: nie o wynik bowiem tam chodzi. Tekst Wallace`a jest z jednej strony zachwytem nad nieuchwytnym pi´knem, które przeczy naszemu do-

E


Êwiadczeniu mechaniki i fizjologii, a z drugiej marzeniem, by stawało si´ ono natchnieniem dla innych. W epoce, kiedy mo˝liwoÊci kompozytowych rakiet pozwoliły dotrzeç na tenisowy szczyt takim rzemieÊlnikom jak Ivan Lendl, Wallace t´sknił do powrotu Êwiata, w którym tryumfuje to, co nieprzewidywalne, wykraczajàce poza schemat, oÊmieszajàce brutalnà sił´ za pomocà inteligencji zmieszanej z ironià. Trzcina na linii ognia

Wallace, wielka nadzieja amerykaƒskiej prozy, uwielbiany przez czytelników i ceniony krytyków, był w młodoÊci tenisistà. Potem przez 20 lat cierpiał na depresj´. Dwa lata po tamtym londyƒskim finale popełnił samobójstwo. Błàkajàc si´ latem 2006 roku po Wimbledonie mógł natknàç si´ na filigranowà 17–latk´ z Krakowa. Rok wczeÊniej zwyci´˝yła tu jako juniorka, a teraz po raz pierwszy walczyła z najlepszymi na Êwiecie. Gdyby wi´c Wallace przypadkiem zobaczył jà na jednym z bocznych kortów, mógłby prze˝yç olÊnienie: oto dowód, ˝e wirus, o którym myÊlał oglàdajàc Federera, rzeczywiÊcie si´ rozprzestrzenia. Tamtego lata młodziutka Agnieszka wygrała w wimbledoƒskim debiucie trzy pojedynki i znalazła si´ wÊród 16 najlepszych zawodniczek turnieju (nominalnie w Êwiatowym rankingu była wtedy ok. 300. miejsca). SzeÊç lat póêniej grała tam ju˝ w finale i była drugà zawodniczkà Êwiata. Po kolejnych szeÊciu latach jej drobne ciało nie wytrzymało – w połowie listopada Radwaƒska ogłosiła, ˝e koƒczy zawodowà karier´. Wygrała 20 turniejów WTA, trzy razy dotarła do wielkoszlemowych półfinałów, a w 2015 roku zwyci´˝yła w koƒczàcym sezon turnieju Masters, ale w historii Radwaƒskiej nie osiàgni´cia sà najwa˝niejsze. 7 lipca 2012 roku, w szczytowym momencie swojej kariery, stan´ła w Londynie naprzeciw najwi´kszej tenisistce wszech czasów. Pojedynek z atletycznà Serenà Williams był zderzeniem z czystà, skumulowanà energià, która jednym serwisem o pr´dkoÊci 200 km/h mo˝e zdmuchnàç z kortu wszystkich bohaterów Marvela.

Poczàtek meczu przypominał egzekucj´ – pierwszy set 6:1 dla Amerykanki. Ale wtedy ktoÊ tam u góry spuÊcił na wimbledoƒskà traw´ deszcz – mecz przerwano na 20 minut. Agnieszka wróciła na kort odmieniona i wydobyła z siebie coÊ, z czym na zawsze b´dà jà kojarzyli wyznawcy tenisa: jedynà w swoim rodzaju mieszank´ wytrwałoÊci, precyzji, inteligencji i subtelnego geniuszu. Goliat zaczàł z wolna zaczàł wpadaç w panik´ – Polka wygrała drugiego seta 7:5, a w trzecim, decydujàcym, prowadziła 2:1. Wtedy rywalka zrozumiała, ˝e aby tego dnia zwyci´˝yç, musi si´gnàç po rozwiàzanie ostateczne – po tenisowà Car–bomb´. Stan´ła na koƒcowej linii i posłała cztery atomowe asy serwisowe z rz´du. To złamałoby ka˝dà, nawet najinteligentniejszà trzcin´. Plecami do siatki

Radwaƒska przegrała ten finał. Rok póêniej, po odpadni´ciu Sereny Williams, była ju˝ murowanà faworytkà do zdobycia tytułu, ale pogrzebała ˝yciowà szans´ w półfinale. Od tamtego sezonu przez pi´ç lat z rz´du bajecznym uderzeniom Radwaƒskiej kibice tenisa na całym Êwiecie przyznawali tytuł „Zagrania roku”. Kiedy inne, coraz młodsze i silniejsze zawodniczki uderzały z coraz wi´kszà siłà, Polka czarowała finezjà i technikà, wprawiajàc rywalki w osłupienie. Najlepszy przykład to wieczór 27 marca 2013 w Miami. W czasie jednej z wymian Radwaƒska biegnie do siatki, a Kirsten Flipkens próbuje jà minàç silnym bekhendem wzdłu˝ linii. Piłka odbija si´ od taÊmy i zupełnie zmienia tor lotu, dezorientujàc atakujàcà „Isi´”. Ale tylko na ułamek sekundy: dzi´ki niezwykłemu połàczeniu instynktu i koordynacji odwrócona plecami do siatki i piłki Polka przebija jà na drugà stron´. Widownia wpada w ekstaz´, a skonsternowana Belgijka staje jak wryta, upuszcza rakiet´ na ziemi´ i z niedowierzaniem patrzy na rywalk´. ˚adna zawodniczka na Êwiecie tak cz´sto jak ona nie stosowała bodaj najtrudniejszej technicznie kombinacji uderzeƒ: ukryty skrót i koƒczàcy lob ponad zaproszonà do siatki przeciwniczkà. Kombinacja tyle˝ trudna, co upokarzajàca dla rywalki, ale właÊnie dlatego media na całym Êwiecie nana-

pisały, ˝e oto „Tenisowa Ninja” i „Professora” zakoƒczyła karier´. Z całym szacunkiem

Radwaƒska nie jest Federerem. Nie da si´ jej porównaç z najbardziej utytułowanym tenisistà w historii, ale bez wàtpienia łàczy ich ten rzadki gen, który sprawia, ˝e nasz Êwiat si´ poszerza i staje pi´kniejszy. Zapami´tujemy wybitnych artystów i sportowców, lecz tylko nieliczni przechodzà do historii dzi´ki stylowi, w jakim tworzyli swoje dzieła. Tylko o Leszku Drogoszu mówi si´ do dziÊ, ˝e to czarodziej ringu, nikt nie biegał tak pi´knie jak Alberto Juantorena, ˝aden skoczek nie wyglàdał w locie jak Kazuyoshi Funaki. I nikt, tak jak Agnieszka, nie potrafił w jakiÊ magiczny sposób przewidzieç, co zrobi na korcie rywalka. Tym, którzy majà skłonnoÊç pomniejszaç jej osiàgni´cia – bo nie wygrała ˝adnego Wielkiego Szlema – odpowiem wprost: Radwaƒska jest najwi´kszym polskim sportowcem XXI wieku. Z całym szacunkiem dla paƒ i panów młociarzy, ˝u˝lowców i narciarskich skoczków: uprawiacie niebezpieczne i wymagajàce dyscypliny sportu, ale poziom konkurencyjnoÊci we współczesnym tenisie lokuje go w zupełnie innej sportowej galaktyce. Miarà tej konkurencyjnoÊci jest nie tylko liczba osób, które uprawiajà danà dyscyplin´, ale tak˝e – czy tego chcemy czy nie – pieniàdze. A te sytuujà tenis wÊród najwa˝niejszych sportów na Êwiecie. W takiej właÊnie prawdziwie globalnej rywalizacji była Radwaƒska przez całà dekad´ jednà z dziesi´ciu najlepszych zawodniczek Êwiata. Zaprawd´ nie da si´ tego porównaç nawet z najwi´kszymi sukcesami w skakaniu z nartami na odległoÊç czy quasi-cyrkowym wyÊcigu motocyklowym na stadionie. A je˝eli wcià˝ macie jakieÊ wàtpliwoÊci, poczytajcie sobie Wallace’a: „Twierdz´, ˝e tenis to sport najpi´kniejszy, a jednoczeÊnie najbardziej wymagajàcy. ˚àda kontroli nad ciałem, koordynacji r´ka–oko, szybkoÊci, zwinnoÊci, wytrwałoÊci oraz tej dziwnej mieszanki ostro˝noÊci i odpuszczenia, którà zwiemy odwagà. Wymaga tak˝e sprytu. Ka˝de uderzenie w ka˝dej wymianie meczu na wysokim poziomie jest koszmarnà mechanikà zmiennych”.

1 (115) 2019 | TENISklub |

19


Podaje Inżynier

PRZEKAZ DNIA, A NAWET WIEKU Agnieszka Celtowa z domu Radwańska skończyła karierę tenisową i to jest usadniony powód, by wkroczyć w Państwa życie z tekstem, który objaśni kim była i jak teraz żyć w zostawionej przez nią pustce. Osoby wrażliwe przepraszam za formę – przekaz dnia, ale czasy mamy takie, że jak ktoś chce dotrzeć do suwerena, musi stosować współczesne, tyle proste, co skuteczne narzędzia.

godnie z zasadami przekazu dzielimy temat na podtematy i głosimy, co nast´puje, jeÊli słyszymy, ˝e: AGNIESZKA NIE WYGRAŁA TURNIEJU WIELKOSZLEMOWEGO. Grała w jednym finale, czterech półfinałach, siedmiu çwierçfinałach, dziesi´ç razy w 1/8 finału. Stosujàc najprostszà in˝ynierskà arytmetyk´ – połowa zwyci´stwa za przegrany finał, çwierç zwyci´stwa za półfinał, itd. Wyliczamy bez trudu, ˝e w Jej dorobku sà co najmniej cztery wielkoszlemowe zwyci´stwa na 49 startów. W SUMIE TO JEDNAK NIEWIELE WYGRAŁA, TAKA JADWIGA J¢DRZEJOWSKA TO BYŁA HO, HO. No dobrze: 20 tytułów WTA, 27 683 807 dolarów premii brutto, bilans meczów zawodowych 594–269 to mo˝e byç dla kogoÊ niewiele. Pani Jadzia była wspaniała, Jej in˝ynierskie podsumowanie w Wielkim Szlemie to 2,5 arytmetycznego zwyci´stwa singlowego. Plus jedno deblowe. Plus gra z królem Szwecji. Plus cenna broszka od króla schowana w sejfie w Giszowcu. Du˝o, ale pami´tajmy: to Agnieszka nigdy nie paliła papierosów. ZAROBIŁA ZA DU˚O. Bardzo prosz´ wskazaç kogoÊ, kto uwa˝a, ˝e sam zarobił za du˝o. Reguły zarobkowe w tenisie kobiecym wyznaczył rynek. Rynek nie spytał Agnieszki, czy chciałaby zarabiaç mniej. Rynek dał, ona wzi´ła. Ka˝dy by wziàł. MOGŁA ZAROBIå WI¢CEJ. Pewnie, ˝e mogła, ale si´ nie narzucała. Poza tym i tak naprawd´ zarobiła wi´cej. Bo jest z Krakowa. NIE TRAKTOWAŁA Z ATENCJÑ IGRZYSK OLIMPIJSKICH. Pewnie kogoÊ to zaskoczy, ale traktowała. Startowała, przegrywała, po swojemu prze˝ywała. Rola chorà˝ego (chorà˝ej) podczas igrzysk to nie była bułka z masłem – trzeba si´

Z

20 | TENISklub | 1 (115) 2019

Felieton Krzysztofa Rawy

zmierzyç z klàtwà oraz wielogodzinnym czekaniem na przemarsz reprezentacji. Zmierzyła si´. Powiedziała kiedyÊ rzecz oczywistà: turniej olimpijski w Êwiecie zawodowego tenisa nie jest równowa˝ny turniejowi wielkoszlemowemu. Nie jest i prawdopodobnie nie b´dzie. Kto był na Wimbledonie prawdziwym i Wimbledonie olimpijskim, ten wie, jakie sà ró˝nice. Ja pami´tam dziewczynk´ z kucykami z 2005 roku, która po zwyci´stwach nad Marià Fernandà Álvarez-Teran, Monikà Niculescu, Alisà Klejbanowà, Aleksandrà Woêniak, Agnes Szavay i Tamirà Paszek powiedziała, ˝e Wimbledon to najpi´kniejsze miejsce na Êwiecie. NIE SŁUCHAŁA OJCA. Słuchała, ale genów (po ojcu) nie oszukasz. Poza tym ojciec przejmował si´ za bardzo. SŁUCHAŁA OJCA. Nie słuchała, genów (po ojcu) nie oszukasz. Poza tym ojciec przejmował si´ za bardzo. NIE GŁASKAŁA INTERNAUTÓW. I bardzo dobrze. NIE UMIAŁA GOTOWAå. W 2015 roku we Wrocławiu gotowała z Charlesem Daigneaultem, finalistà drugiej edycji Masterchefa. Gotowała te˝ w Dubaju podczas turnieju. Wyszło nieêle. Kurczaka jadalnego zrobi. Umie perfekcyjnie odgrzaç to, co ugotujà inni.

Zna si´ na kuchenkach elektrycznych i gazowych oraz ich obsłudze, jak mało kto. Prosz´ daç jej słodycz z kokosa plus czekolad´ i zobaczyç, jaki b´dzie efekt. Mo˝e napisaç grubà ksià˝k´ o stołówkach turniejowych. I to nie byłoby nudne dzieło. JESZCZE KIEDY WRÓCI NA KORTY. Wróci, wróci, ale tylko po to, by jeszcze raz poczuç, ˝e tenis zawodowy boli długo. Inaczej mówiàc – nie wróci. Kilka lat temu dostałem nieco roznegli˝owane zdj´cie Agnieszki tu˝ przed wyjÊciem na mecz. Plastry pokrywały jà od pi´t po sławny prawy bark. W podpisie coÊ było o mumii. Agnieszka patrzyła w swe odbicie lustrze i si´ uÊmiechała, bo nic innego ju˝ wtedy Jej nie zostawało. ISIA BRZMI NIEPOWA˚NIE. Isia od dawna brzmi najpowa˝niej w Êwiecie. O tej Isi b´dzie si´ mówiç tak˝e wtedy, kiedy inne Isie polskiego tenisa coÊ zdob´dà na kortach Êwiata. B´dzie Isià-punktem odniesienia, b´dzie Isiàautorytetem, Isià-komentatorkà, mo˝e kiedyÊ Isià-trenerkà, choç w tej sprawie pewnoÊci jeszcze nie ma. NIE B¢DZIEMY ZA NIÑ T¢SKNIå. B´dziemy, i to jak! Powodów jest wiele, ka˝dy znajdzie swój. Mnie si´ nawet podoba, ˝e tak naprawd´ była prezentem od losu, zdarzyła si´ nam raczej z przypadku wspartego wiarà rodziców i innych ludzi dobrej woli. W kraju tenisowo skromnym, za to trudnym do ˝ycia, kiedy ma si´ niezwykły Isiowy talent, nagrodzony paroma milionami dolarów. Zatem b´dziemy t´skniç. To mówiłem ja – Rawa In˝ynier, felietonista drugiej klasy. Niech ˝yje nam Isia sto lat, bo to nie jest przekaz dnia. Sàdzàc po stanie polskiego tenisa, mo˝e nawet przekaz wieku.


REGENT WARSAW HOTEL Belwederska 23, 00-761 Warszawa

T: + 48 558 1234, info@regent-warsaw.com


Z kortów

CO KRAJ, TO OBYCZAJ… … a co Wielki Szlem, to inny tiebreak. Pi´ç tygodni przed rozpocz´ciem Australian Open organizatorzy podj´li decyzj´ o wprowadzeniu tiebreaka w rozstrzygajàcych setach. W Melbourne b´dzie to dogrywka do 10 punktów (oczywiÊcie z zachowaniem dwóch punktów przewagi) przy stanie 6:6 w gemach. Nieco wczeÊniej podobnà drogà poszedł All England Lawn Tennis Club z tà jednak ró˝nicà, ˝e od przyszłego roku gra b´dzie toczyła si´ w tradycyjny sposób a˝ do stanu 12:12 i dopiero 25. gem zakoƒczy si´ tiebreakiem do siedmiu. W US Open od dawna obwiàzuje format znany z wi´kszoÊci turniejów WTA, ATP i ITF – tiebreak do siedmiu nast´puje przy stanie 6:6 we wszystkich setach. Jedynym turniejem Wielkiego Szlema, w którym w decydujàcej partii nadal trzeba zdobyç dwa gemy przewagi, pozostaje Roland Garros.

EUROPA ALBO AZJA

NAJ, NAJ, NAJ „New York Times” poprosił 25 ekspertów – trenerów, analityków oraz byłych i wcià˝ czynnych graczy – o wskazanie najlepszych tenisistów obecnych czasów. Oto wyniki tego sonda˝u: – forhend: Roger Federer – bekhend dwur´czny: Novak D˝okoviç – bekhend jednor´czny: Stan Wawrinka – pierwszy serwis: John Isner – drugi serwis: John Isner – return: NOVAK DŻOKOVIĆ – gra przy siatce (singliÊci): Roger Federer – wolej (debliÊci): Mike Bryan (Łukasz Kubot na piàtym miejscu) – poruszanie si´ po korcie: Novak D˝okoviç – psychika: Rafael Nadal – wytrzymałoÊç: Rafael Nadal – najdziwniejsze uderzenie: forhend Ernestsa Gulbisa – wymarzony rywal w meczu ˝ycia: Rafael Nadal Podczas turnieju Masters w Londynie John Isner mimochodem uzasadnił wybór tenisisty najlepiej returnujàcego: – Pod tym wzgl´dem Novak jest numerem jeden, dwa i trzy. Nigdy nie grałem z lepszym.

22 | TENISklub | 1 (115) 2019

Ponad 40 miast z całego Êwiata zgłosiło gotowoÊç goszczenia ATP Finals w latach 2021–25. Na placu boju pozostało tylko pi´ç – Londyn, Manchester, Singapur, Tokio i Turyn. Ostateczna decyzja zostanie ogłoszona najwczeÊniej w marcu 2019 roku.


TYM PANOM JUŻ DZIĘKUJEMY To ju˝ koniec odwołaƒ i ostateczna decyzja: DANIELE BRACCIALI i POTITO STARACE uznano za winnych korupcji i ustawienia wyniku podczas deblowego turnieju ATP w Barcelonie w 2011 roku. 40-letni Bracciali, który jeszcze nie zdà˝ył zakoƒczyç kariery, został do˝ywotnio zdyskwalifikowany i musi zaplaciç 250 tysi´cy dolarów kary. Z kolei 37-letni Starace, ju˝ emeryt, dostał 10-letni zakaz jakiejkolwiek aktywnoÊci w tenisie i grzywn´ w wysokoÊci 100 tysi´cy USD. Obaj byli klasyfikowani w czołowej „50” rankingu deblowego. W 2012 roku awansowali do półfinału Roland Garros. Wspólnie wygrali dwa turnieje.

GIEŁDA PRACY Nowym trenerem And˝eliki Kerber, w miejsce niedawno zwolnionego Wima Fissette’a, został RAINER SCHUETTLER. Współpraca z Belgiem układała si´ naprawd´ dobrze, o czym Êwiadczà tytuł mistrzyni Wimbledonu i awans na drugie miejsce w rankingu WTA, jednak Angie woli mieç szkoleniowca mówiàcego po niemiecku. Z okazji skorzystała Wiktoria Azarenka, która natychmiast zatrudniła Fissette’a. Simona Halep, liderka rankingu, ogłosiła natomiast, ˝e w nadchodzàcym sezonie zamierza sobie radziç bez trenera na pełnym etacie. Z kolei Samantha Stosur wygrzebała w starym notesie numer Nicka Watkinsa, który był jej szkoleniowcem, kiedy rozpoczynała karier´.

Nie wiadomo, kto b´dzie trenerem Venus Williams, najstarszej tenisistki w czołowej setce rankingu. Wiadomo tylko, ˝e po 11 latach przestał nim byç David witt. Do m´skiego touru wraca Amelie Mauresmo, która została trenerkà Lucasa Pouille’a. A pierwsze kroki w zawodzie stawia Marion Bartoli. Mistrzyni Wimbledonu z 2013 roku dostała prac´ u niemal 20-letniej rodaczki Lucie Wargnier (połowa ósmej setki rankingu WTA).

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

MAGDALENA FRĘCH Jeszcze nie tak dawno temu była najmłodszà Polkà sklasyfikowanà w rankingu WTA, a 15 grudnia skoƒczyła 21 lat... Jej marsz w gór´ ÊledziliÊmy z wielkà przyjemnoÊcià, a teraz z jeszcze wi´kszà niecierpliwoÊcià nie mo˝emy si´ doczekaç poniedziałku, kiedy przed jej nazwiskiem b´dà ju˝ tylko dwie cyfry. Czego ˝yczymy i Magdzie Fr´ch, i wszystkim kibicom tenisa w Polsce.

Foto AFP, Xinhua, DPPI i NurPhoto / East News

1 (115) 2019 | TENISklub |

23


Masters ATP

Nowy mistrz

24 | TENISklub | 1 (115) 2019


To był turniej, który miał jedną gwiazdę na korcie, a drugą w boksie trenerskim. Tą pierwszą był oczywiście Alexander Zverev, a drugą oczywiście Ivan Lendl. W cieniu Niemca pozostali zarówno Novak Dżoković, jak i Roger Federer. W deblu Łukasz Kubot i Marcelo Melo wygrali jeden mecz i nie wyszli z wyjątkowo mocnej grupy. Tekst Adam Romer, Londyn | Foto AFP / East News

Najważniejsze zdjęcie w albumie Alexandra Zvereva

Novak Dżoković nie spuentował udanego sezonu

dyby w turniejowy czwartek, po grupowym meczu Zvereva z D˝okoviciem, ktoÊ próbował przekonywaç, ˝e za trzy dni to Niemiec odbierze z ràk dyrektora zarzàdzajàcego ATP Chrisa Kermode’a puchar dla mistrza, to uznano by go co najmniej za ekscentryka. Wszystko zmierzało wtedy do „oczywistego” finału D˝okoviç – Federer, a Sascha nie był nawet pewny awansu do półfinału, bo na jego drodze stał jeszcze John Isner. Piàtkowy wyst´p Niemca nie był mo˝e oszałamiajàcy, bo pierwszy set wa˝ył si´ do ostatnich niemal chwil, ale koniec koƒców amerykaƒska przeszkoda została pokonana. Dzi´ki temu Zverev mógł si´ szykowaç do sobotniego półfinału z Federerem. Szwajcar, który zaczàł turniej wyjàtkowo słabo, bo od doÊç zaskakujàcej pora˝ki z Kei Nishikorim, z meczu na mecz grał coraz lepiej. – Z Rogerem zawsze gra mi si´ dobrze, wi´c nie mam jakichÊ szczególnych obaw – zapowiadał przed meczem Zverev, a na potwierdzenie jego słów mo˝na było przytoczyç statystyki. Do tej pory spotkali si´ pi´ç razy, trzy mecze wygrał Szwajcar, a dwa Niemiec. Ostatni raz zmioerzyli si´ dokładnie przed rokiem tak˝e w hali O2. Federer zwyci´˝ył wtedy nie bez problemów, bo w trzech setach. To wszystko zapowiadało spore emocje. Sam Szwajcar starał si´ jak zwykle nieco tonowaç nastroje swoich fanów. – Sascha to wybitny zawodnik młodego pokolenia. Rywalizacja z nim nigdy nie jest łatwa, ale oczywiÊcie wiem, ˝e to we mnie wszyscy widzà faworyta. Zresztà w Londynie chyba zawsze b´dà mnie uwa˝aç za faworyta bez wzgl´du na to, na jakich kortach b´d´ grał – ˝artował Federer, ale równoczeÊnie zwracał uwag´, ˝e w osobie Niemca roÊnie powa˝ny konkurent do obj´cia fotela lidera rankingu ATP, i to w tak młodym wieku.

G

Awantura o piłkę

Kurtuazja kurtuazjà, ale Szwajcar chyba nie spodziewał si´, ˝e w sobotnim półfinale znajdzie si´ pod takim ostrzałem. To, co zaprezentował 21-letni Niemiec, było prawdziwym koncertem. Zverev bombardował bekhend starszego o 16 (sic!) lat rywala tak, ˝e ten wyraênie nie nadà˝ał. Bronił si´ rozpaczliwie slajsami, a gdy próbujàc przejàç inicjatyw´ na korcie, ryzykownie atakował jednor´cznym bekhendem, popełniał sporo bł´dów. Mecz był prawdziwym popisem spokoju i konsekwencji w wykonaniu młodego Niemca. O losach pierwszego seta zdecydowało tylko jedno przełamanie i, o dziwo, tym solidniejszym okazał si´ ten młodszy. Druga partia to prawdziwa bitwa dwóch godnych siebie rywali, którzy pilnowali własnych serwisów. O wyniku zadecydował tiebreak, w którym doszło do niecodziennej sytuacji. W pewnym momencie Zverev zatrzymał wymian´. Zarówno Federer, jak i s´dzia Carlos Bernardes, byli w pierwszym momencie mocno zdziwieni. Dopiero po chwili okazało si´, ˝e jeden z ballboyów upuÊcił piłk´, która potoczyła si´ dobre dwa metry w kort. – Nie wiedziałem, co si´ stało. Musiałem si´ upewniç i tylko dlatego pytałem s´dziego – wyjaÊniał swojà reakcj´ Szwajcar. Sytuacja po obejrzeniu powtórki była oczywista, Niemiec zachował si´ zgodnie z przepisami, ale londyƒskiej publicznoÊci si´ to nie spodobało. Gwizdy zacz´ły si´ ju˝ przed powtórkà punktu, który po asie serwisowym zapisał na swoim koncie Zverev. Nie ma za co

Nieprzyjemna sytuacja zrobiła si´ tak naprawd´ dopiero dwa punkty póêniej, gdy młodszy z tenisistów wykorzystał meczbola. Zamiast braw dostał pot´˝nà porcj´ gwizdów. Do tego stopnia sytuacja była niemiła, ˝e przepraszajàcego za swoje zwyci´stwo Niemca musiała

1 (115) 2019 | TENISklub |

25


Masters ATP

Roger Federer doskonali się w nowej roli

broniç robiàca z nim pomeczowy wywiad Anabell Croft. – To niedopuszczalna reakcja. Wszystko odbyło si´ zgodnie z regułami, nie masz za co przepraszaç – strofowała publicznoÊç była tenisistka, a teraz znana prezenterka BBC i Sky Sport. – Reakcja widzów troch´ mnie zmartwiła, nawet bardzo. Mo˝e nie widzieli, co si´ stało? Dla mnie to było oczywiste. Zgodnie z zasadami zatrzymałem wymian´ i powinna byç powtórka – wyjaÊniał Niemiec na pomeczowej konferencji prasowej. Na szcz´Êcie klas´ pokazał pokonany: – Sascha nie ma za co przepraszaç. Wszystko odbyło si´ zgodnie z zasadami – uciàł wszelkie spekulacje utytułowany Szwajcar i na swojej konferencji zapewniał, ˝e decyzja rywala i sedziego była dla niego trudna, ale oczywista. – OczywiÊcie wpłyn´ło to na przebieg tiebreaka, bo zamiast przerwanej wymiany dostałem asa. Ale wszyscy potwierdzili, ˝e piłka była na korcie. I chłopiec do podawania piłek, liniowy i s´dzia główny – zakoƒczył Szwajcar. Mimo tak powa˝nej kontrowersji nikt, zarówno wygrany, jak i pokonany, nie

26 | TENISklub | 1 (115) 2019

miał wàtpliwoÊci co do koƒcowego rozstrzygni´cia. O ile o pierwszym półfinale mo˝na by pisaç jeszcze długo, o tyle o drugim, w którym zmierzyli si´ Novak D˝okoviç i Kevin Anderson, trudno wspominaç coÊ wi´cej ni˝ tylko suchy wynik. Choç był powtórkà lipcowego finału Wimbledonu, to zwyci´stwo Serba 6:2, 6:2 oddaje ró˝nic´ klas i godzinne nudy na korcie w O2. Rekompensata

Mo˝e w ramach rewan˝u publicznoÊç, która zawitała do hali w niedziel´, była zdecydowanie po stronie pretendenta. Szczególnie, ˝e nie dawano Niemcowi wielkich szans. W internecie jeszcze na trzy godziny przed finałem sprzedawano bilety na finał warte 120 funtów za jednà czwartà ich wartoÊci. Najcz´stszy komentarz: „Nie chc´ oglàdaç kolejnego triumfu D˝okovicia”… Ci, którzy znaleêli ch´tnych na swoje bilety, zapewne długo tego ˝ałowali, bo mecz finałowy okazał si´ zdecydowanie najlepszym punktem zawodów, a do tego przyniósł zaskakujàce rozstrzygni´cie. W kluczowym momencie

pierwszego seta, przy stanie 4:4, Serb stracił po raz pierwszy w całym turnieju swój serwis. Jakby tego było mało, w dziesiàtym gemie Zverev zagrał jak profesor: posłał trzy asy i jeden wygrywajàcy serwis. A potem poszło ju˝ z górki: kolejna strata serwisu przez mistrza, chwila rozpr´˝enia po drugiej stronie stronie siatki i przełamanie powrotne, ale za chwil´ kolejny break dla Zvereva. Po takim podwójnym ciosie „Nole” ju˝ si´ nie podniósł, a jego rywal ju˝ do koƒca kontrolował wydarzenia na korcie. Nie było tradycyjnych czekoladek dla dziennikarzy na koniec sezonu od D˝okovicia, był za to nowy mistrz, który nie gorzej ni˝ na korcie radzi sobie w sali konferencyjnej z prasà. – To najwi´kszy tytuł w mojej karierze. Niecz´sto masz szans´ na takie trofeum i niewielu udaje si´ je zdobyç – opowiadał rozpromieniony Zverev. Opowiadał du˝o i wyczerpujàco o roli Lendla w swoim sztabie. – A mo˝e namówicie samego Ivana na konferencj´? – ˝artował. Zapewniał, ˝e jego pierwszym trenerem jest i b´dzie ojciec,

ATP Cup Od pewnego czasu było wiadomo, że ATP szykuje odpowiedź na decyzję ITF o reformie rozgrywek o Pucharu Davisa. Chris Kermode i dyrektor zarządzający Tennis Australia Craig Tiley przedstawili w Londynie plany nowej imprezy, która po raz pierwszy ma zostać rozegrana na początku stycznia 2020 roku – czyli niespełna sześć tygodni po inauguracyjnym turnieju finałowym Pucharu Davisa, który zaplanowany jest na 18–24 listopada 2019. Czyżby szykowała nam się mała wojna na turnieje drużynowe? Kermode i Tiley, a także przedstawiciele rady zawodników Novak Dżoković i John Isner, przedstawili najważniejsze szczegóły nowej imprezy: – 24 drużyny (każda złożona minimum z trzech zawodników); kwalifikacje na podstawie rankingu najlepszego zawodnika z danego kraju – 6 grup po 4 drużyny rywalizujące w 3 miastach Australii – 10 dni rywalizacji (finał na tydzień przed startem Australian Open) – 15 mln dolarów nagród pieniężnych do podziału – 750 punktów rankingowych dla każdego tenisisty ze zwycięskiej drużyny


czyli Aleksander Zwieriew senior. I wreszcie, ju˝ na koniec, niemieckim dziennikarzom zdradził, jakie ma najbli˝sze plany: – Odstawiam teraz rakiet´. Jak chcecie spotkaç mnie na korcie, to zapraszam do Dubaju. Przygotowania do sezonu zaczynam 3 grudnia o 9:00 na korcie nr 9. Grupa jak koszmar

Łukasz Kubot i Marcelo Melo trafili do najsilniejszej grupy, jakà mo˝na sobie wyobraziç. Los sprawił bowiem, ˝e Polak i Brazylijczyk musieli rywalizowaç ze zwyci´zcami wszystkich tegorocznych

Łukasz Kubot i Marcelo Melo ugrzęźli w bardzo trudnej grupie

Lacoste U-14 Invitational Równolegle z Nitto ATP Finals na kortach treningowych jeden ze sponsorów zorganizował turniej dla sześciu obiecujących młodych tenisistów do lat 14. Najlepszy z tej grupy okazał się Victor Lilov – urodzony w Kanadzie w rodzinie bułgarskiego informatyka, ale reprezentujący Stany Zjednoczone – który w finale pokonał Hiszpana Daniela Meridę. - Czuję się Amerykaninem – zapewniał Victor, który swoją przyszłość wiąże z tenisem. Już ma umowę z USTA, które wspiera i częściowo finansuje jego treningi i starty. A jego ojciec, Ludmił, tylko żartuje, że gdyby syn zmienił obywatelstwo i startował dla Bułgarii, to on miałby sporo do spłacenia związkowym dobroczyńcom.

NITTO ATP FINALS 8 500 000 DOLARÓW LONDYN, 11–18.11 Singiel Grupa Gustavo Kuertena: Alexander Zverev (Niemcy, 3) – Marin Czilić (Chorwacja, 5) 7:6(5), 7:6(1); Novak Dżoković (Serbia, 1) – John Isner (USA, 8) 6:4, 6:3; Dżoković – Zverev 6:4, 6:1; Czilić – Isner 6:7(2), 6:3, 6:4; Zverev – Isner 7:6(5), 6:3; Dżoković – Czilić 7:6(7), 6:2. 1. Dżoković 3-0 6:0 2. Zverev 2-1 4:2 3. Czilić 1-2 2:5 4. Isner 0-3 1:6 Grupa Lleytona Hewitta: Kevin Anderson (RPA, 4) – Dominic Thiem (Austria, 6) 6:3, 7:6(10); Kei Nishikori (Japonia, 7) – Roger Federer (Szwajcaria, 2) 7:6(4), 6:3; Anderson – Nishikori 6:0, 6:1; Federer – Thiem 6:2, 6:3; Thiem – Nishikori 6:1, 6:4; Federer – Anderson 6:4, 6:3. 1. Federer 2-1 4:2 2. Anderson 2-1 4:2 3. Thiem 1-2 2:4 4. Nishikori 1-2 2:4 Półfinały: Zverev – Federer 7:5, 7:6(5); Dżoković – Anderson 6:2, 6:2. Finał: Zverev – Dżoković 6:4, 6:3.

turniejów Wielkiego Szlema. Przegrali z Mike’em Bryanem i Jackiem Sockiem oraz Pierre-Huguesem Herbertem i Nicolasem Mahutem, a zwyci´stwo nad Oliverem Marachem i Mate Paviciem nie dało im awansu do półfinału. W finale Amerykanie wzi´li udany rewan˝ za pora˝k´ grupowà i pokonali Francuzów w naprawd´ mistrzowskim tiebreaku.

Debel Grupa Marka Knowlesa i Daniela Nestora: Oliver Marach, Mate Pavić (Austria, Chorwacja, 1) – Pierre-Hugues Herbert, Nicolas Mahut (Francja, 8) 6:4, 7:6(3); Mike Bryan, Jack Sock (USA, 5) – Łukasz Kubot, Marcelo Melo (Polska, Brazylia, 3) 6:4, 7:6(4); Bryan, Sock – Marach, Pavić 6:4, 7:6(4); Herbert, Mahut – Kubot, Melo 6:2, 6:4; Kubot, Melo – Marach, Pavić 7:6(4), 6:4); Herbert, Mahut – Bryan, Sock 6:2, 6:2. 1. Herbert, Mahut 2-1 4:2 2. Bryan, Sock 2-1 4:2 3. Kubot, Melo 1-2 2:4 4. Marach, Pavić 1-2 2:4 Grupa Michaela Llodry i Fabrice’a Santoro: Jamie Murray, Bruno Soares (W. Brytania, Brazylia, 4) – Raven Klaasen, Michael Venus (RPA, N. Zelandia, 6) 7:6(5), 4:6, 10-5; Juan Sebastian Cabal, Robert Farah (Kolumbia, 2) – Nikola Mektić, Alexander Peya (Chorwacja, Austria, 7) 6:3, 6:4; Klaasen, Venus – Mektić, Peya 7:6(5), 7:6(5); Murray, Soares – Cabal, Farah 6:4, 6:3; Murray, Soares – Henri Kontinen, John Peers (Finlandia, Australia, 9) 3:6, 7:6(3), 10-3; Cabal, Farah – Klaasen, Venus 6:3, 7:6(5). 1. Murray, Soares 4-0 6:2 2. Cabal, Farah 2-1 4:2 3. Klaasen, Venus 1-2 3:4 4. Kontinen, Peers 0-1 1:2 5. Mektić, Peya 0-2 0:4 Półfinały: Bryan, Sock – Murray, Soares 6:3, 4:6, 10-4; Herbert, Mahut – Cabal, Farah 6:3, 5:7, 10-5. Finał: Bryan, Sock – Herbert, Mahut 5:7, 6:1, 13-11.

1 (115) 2019 | TENISklub |

27


Tenis na świecie

Skazany na sukces? Mimo że ma dopiero 21 lat, to już od dawna jest zadomowiony w światowej czołówce. Uważany za następcę największych, z roku na rok stara się potwierdzać pokładane w nim nadzieje. Niedawno dołożył kolejne cenne trofeum do gabloty, wygrywając Nitto ATP Finals w Londynie. Tekst Dominika Opala | Foto AFP / East News

28 | TENISklub | 1 (115) 2019


lexander Zverev, bo o nim mowa, to tenisista nowego pokolenia, chocia˝ od tego wizerunku stanowczo si´ odcina. Drugi raz z rz´du odmówił bowiem udziału w Next Gen ATP Finals po to, by graç w „prawdziwym” Mastersie. Wynika to te˝ z tego, i˝ „Sasza” bardzo wczeÊnie wszedł do czołówki Êwiatowej. Ju˝ jako 20-latek zadebiutował w Top 20 i był najmłodszym od czasu Novaka D˝okovicia tenisistà, który tego dokonał. Podczas gdy jego rówieÊnicy rywalizowali w challengerach, on ju˝ wygrywał turnieje z cyklu ATP World Tour, a tak˝e jako nastolatek odniósł cenne zwyci´stwo nad Rogerem Federerem, swoim idolem z dzieciƒstwa.

A

Wielki sukces czasem zwala z nóg

Tenis w genach

Tenis w ˝yciu Zvereva jest obecny w zasadzie od samego poczàtku. Mama Irina i tata Alexander-senior w czasach ZSRR tak˝e uprawiali ten sport. Starszy o 10 lat Mischa, urodzony jeszcze w Moskwie, wcià˝ jest profesjonalnym tenisistà, który najwy˝ej w karierze zajmował 25. pozycj´ w rankingu ATP. Alexander-junior, urodzony ju˝ w Hamburgu, miał okazj´ towarzyszyç bratu w podró˝ach i przyglàdaç si´ zawodowemu tenisowi od najmłodszych lat. Nic wi´c dziwnego, ˝e wybrał właÊnie rakiet´, choç jako dziecko grał te˝ w hokej na lodzie i piłk´ no˝nà. Przygod´ z tenisem Sascha rozpoczàł w wieku pi´ciu lat, a jego głównà trenerkà była poczàtkowo mama. Mischa wspomina, ˝e jego brat bardzo lubił rywalizacj´, ale nienawidził przegrywaç; nie schodził z kortu, dopóki nie wygrał meczu. Z czasem, kiedy talent młodszego syna bardziej si´ uwydatniał, opiek´ sportowà przejàł nad nim tata. I tak jest do dziÊ, choç w sierpniu 2018 roku do sztabu Zvereva dołàczył Ivan Lendl. W sezonie 2011 Sascha zadebiutował w rankingu juniorów, a w kolejnym roku wygrał pierwszy turniej ITF. Dwa lata póêniej został liderem listy do lat 18, a tak˝e zadebiutował w głównej drabince imprezy ATP w Hamburgu. W sezonie 2014 si´gnàł po tytuł mistrza Australian Open juniorów i wtedy zdecydował, ˝e koncentruje si´ na turniejach seniorskich. W maju 2015 roku przełamał nast´pnà barier´, awansujàc do najlepszej setki rankingu

ATP. W tym samym roku został równie˝ wyró˝niony tytułem „Odkrycia Roku”. W przypadku Alexandra Zvereva okreÊlenie „skazany na tenis” ma jak najbardziej pozytywny wydêwi´k. Przybił piątkę

Od kiedy triumfator Nitto ATP Finals 2018 zyskał status profesjonalisty, cały czas umacnia i poprawia swojà pozycj´. Na koniec 2013 roku Zverev zajmował 809. lokat´, a sezon póêniej był ju˝ 136. tenisistà Êwiata. Trzeba pami´taç, ˝e dotyczy to okresu, kiedy Sascha pozostawał nastolatkiem. JeÊli weêmie si´ to pod uwag´, to jego post´p jest jeszcze bardziej niewiarygodny i godny podziwu. Do Top 5 rankingu Zverev awansował we wrzeÊniu 2017 roku i jest tam do dziÊ. Wyglàda na to, ˝e zadomowił si´ w Êwiatowej czołówce i szybko jej nie opuÊci. Najwy˝ej w karierze plasował si´ na trzecim miejscu, łàcznie sp´dzajàc na nim 16 tygodni. W przypadku Saschy widaç, ˝e to nie jest jednorazowy zryw, który za chwil´ minie. On udowadnia, ˝e zamierza byç powa˝nym kandydatem do przej´cia pałeczki od Rogera Federera, Rafaela Nadala czy Novaka D˝okovicia, choç do tego jeszcze długa droga. Nie bez powodu jednak zawsze jest wymieniany w gronie faworytów do tytułu, a obawiajà si´ go najwi´ksi. Nieraz pokazał, jak groênym jest rywalem. Ostatnio przekonali si´ o tym zarówno Szwajcar, jak i Serb. Reprezentant Niemiec nie tylko w elicie czuje si´ jak w domu. Na wyjazdach turniejowych towarzyszà mu rodzice, cz´sto brat, a tak˝e ukochany pies Lovik. Dobrym przyjacielem Saschy w tourze jest Marcelo Melo, partner deblowy Łukasza Kubota. Najmłodszy od dekady

Drugie podejÊcie Zvereva do turnieju Masters zakoƒczyło si´ wielkim sukcesem. W 2017 roku Sascha nie przebrnàł fazy grupowej, natomiast tym razem zachwycił kibiców na całym Êwiecie. Wygrał w grupie pojedynki z Marinem Cziliciem i Johnem Isnerem, przegrał z kolei z Novakiem D˝okoviciem. W półfinale okazał si´ lepszy od Rogera Federera po zaci´tym meczu. W spotkaniu o mistrzostwo ponownie skrzy˝ował rakiety z Serbem i tym razem to on był górà.

1 (115) 2019 | TENISklub |

29


Tenis na świecie To nie koniec listy tytułów młodego Zvereva. Momentem wyznaczajàcym poczàtek kolekcjonowania zawodowych pucharów był turniej rangi ATP 250 w St. Petersburgu w sezonie 2016. 19-letni wówczas Sascha pokonał w drodze do tytułu m.in. Tomasza Berdycha i Stana Wawrink´. W nast´pnym roku przyszły kolejne zwyci´stwa. Niemiec okazał si´ najlepszy w imprezach w Montpellier, Monachium, Rzymie, Waszyngtonie i Montrealu, a sezon zakoƒczył na czwartym miejscu. Rok 2018 przyniósł mu cztery tytuły – ponownie w Monachium i Waszyngtonie oraz Madrycie i w Londynie (ATP Finals). Aleksander Zwieriew (senior) i kapitan Szamil Tarpiszczew podczas meczu Pucharu Davisa

Mischa (urodzony jeszcze w Moskwie) i Sascha (urodzony już w Hamburgu) od czasu do czasu grają razem debla

Niemiec zdobył dziesiàty tytuł w karierze, a czwarty w sezonie 2018, i został najmłodszym triumfatorem Turnieju Mistrzów od 10 lat, kiedy zwyci´˝ył D˝okoviç. Ostatnie dwa pojedynki w roku Zverev rozegrał wr´cz koncertowo i kolejny raz potwierdził, ˝e przyszłoÊç tenisa to ju˝ teraêniejszoÊç. Alexander-junior bardzo ch´tnie pokazuje si´ w złotej bi˝uteriio – tak˝e na korcie. Te łaƒcuchy i łaƒcuszki budzà sporo kontrowersji wÊród fanów, niekiedy wydaje si´, ˝e przeszkadzajà Niemcowi w grze, ale bez dwóch

30 | TENISklub | 1 (115) 2019

zdaƒ mo˝na stwierdziç, ˝e to jego znak rozpoznawczy. Zverev ma na koncie trzy tytuły ATP Masters 1000. Dwa z nich zdobył w 2017 roku – w Rzymie i Montrealu. Ten pierwszy triumf zapewnił mu awans do Top 10. Sascha został te˝ pierwszym tenisistà urodzonym w latach 90. XX wieku, który wygrał imprez´ tej rangi. W 2018 roku doło˝ył kolejne trofeum, tym razem w Madrycie i jest jedynym aktywnym tenisistà spoza „wielkiej czwórki”, który mo˝e pochwaliç si´ takim osiàgni´ciem.

Wielkoszlemowy odcisk

Te osiàgni´cia jeszcze nie idà w parze z wyst´pami w Wielkich Szlemach. Do tej pory nie udało si´ Niemcowi potwierdziç pokładanych w nim oczekiwaƒ. Najlepszym wynikiem Zvereva pozostaje çwierçfinał Roland Garros z tego roku. W Australian Open i US Open Sascha nigdy nie przebrnàł trzeciej rundy, a podczas Wimbledonu dotarł do czwartej. Mo˝na by si´ zastanowiç, czy sà to rzeczywiÊcie słabe wyniki. Generalnie oczywiÊcie nie, jednak bioràc pod uwag´ talent i mo˝liwoÊci tenisisty z Hamburga, staç go na wiele wi´cej. Głosy kibiców i ekspertów sà podzielone w tej kwestii – jedni twierdzà, ˝e ma jeszcze czas, drudzy, i˝ ta blokada wielkoszlemowa mo˝e trwaç i trwaç. Wydaje si´, ˝e sztab Zvereva podziela te obawy i dlatego zdecydował si´ na zatrudnienie Lendla, który do tenisa Niemca powinien wprowadziç wi´cej dyscypliny i opanowania, bo z tym Sascha ma najwi´ksze problemy na korcie. Nie zmienia to jednak faktu, ˝e sukcesów mo˝e pozazdroÊciç mu niejeden tenisista. W wieku 21 lat Zverev osiàgnàł ju˝ tyle, ile wielu zawodników nie wygrało w całej karierze. Z pewnoÊcià jest to najbardziej utytułowany przedstawiciel nowej generacji, choç po pi´tach depczà mu ju˝ m.in. Borna Czoriç, Stefanos Tsitsipas czy Karien Chaczanow. Jedno jest pewne: Alexander Zverev ma warunki i talent do tego, aby byç naprawd´ wielkim mistrzem. Pytanie tylko, czy wytrzyma presj´..


Masters WTA

Elina Switolina uwierzyła w siebie

Przeprowadzka Najlepsze tenisistki świata zakończyły wyścig o tytuł najlepszej w sezonie 2018. Na długiej i krętej trasie zawodowego touru kilka zawodniczek próbowało ucieczki, ale peleton za każdym razem trzymał się blisko. Na ostatnią prostą wpadła ośmioosobowa grupa, a w Singapurze rzutem na taśmę rywalki wyprzedziła Elina Switolina. Tekst Anna Niemiec | Foto AFP / East News

statnia wizyta WTA Finals w Singapurze była dobrym podsumowaniem minionego sezonu. Na starcie pojawiło si´ osiem tenisistek, ale ˝adna – zwłaszcza pod nieobecnoÊç kontuzjowanej Simony Halep – nie mogła rozpoczàç rywalizacji w turnieju z pozycji faworytki. Do grupy czerwonej trafiły mistrzyni Wimbledonu – And˝elika Kerber, triumfatorka US Open i Indian Wells – Naomi Osaka, zwyci´˝czyni Miami Open i finalistka Roland Garros – Slo-

O

1 (115) 2019 | TENISklub |

31


Masters WTA

ane Stephens oraz Kiki Bertens, która w Cincinnati wygrała pierwszy w karierze turniej rangi Premier 5. Z kolei w grupie białej znalazły si´ bezkonkurencyjna w Australian Open i Pekinie – Karolina Woêniacka, najlepsza w Madrycie i Doha – Petra Kvitova, Elina Switolina, która obroniła tytuł w Rzymie oraz Karolina Pliszkova. Czeszka jako jedyna z uczestniczek w tym roku ani nie wystàpiła w finale wielkoszlemowym, ani nie zdobyła tytułu w zawodach rangi Premier Mandatory czy Premier 5, ale wygrane w mocno obsadzonych turniejach w Stuttgarcie i Tokio równie˝ robià wra˝enie. Karolina, nie daj się!

Z wysokiego „C” zacz´ła Ukrainka, która pokonała obydwie Czeszki, ale przyst´pujàc do pojedynku z Dunkà wcià˝ nie była pewna awansu do półfinału. Po zwyci´stwie Pliszkovej nad Kvitovà, Switolina potrzebowała jednej partii, ˝eby zapewniç sobie miejsce w najlepszej czwórce zawodów. Z kolei Woêniacka musiała wygraç ten mecz bez straty seta. Spotkanie rozpocz´ło si´ po myÊli duƒskiej tenisistki, która w drugiej partii wyszła na prowadzenie z przełamaniem. Switolina zachowała jednak zimnà krew: odrobiła strat´, a w koƒcówce wykorzystala piàtà piłk´ setowà. Rozluêniona wygrała tak˝e trzecià parti´ i rywalizacj´ w grupie. Z drugiego miejsca awansowała Pliszkova. Na konferencji prasowej po ostatnim meczu w sezonie Woêniacka zdradziła, ˝e tu˝ przed US Open zdiagnozowano u niej reumatoidalne zapalenie stawów. – To był dla mnie szok. Uwa˝ałam si´ za jednà z najsprawniejszych atletek w tourze i nagle musz´ zmierzyç si´ z czymÊ takim. To oczywiÊcie nie jest idealna sytuacja dla nikogo, tym bardziej dla profesjonalnego sportowca, ale jedyne, co mo˝esz zrobiç to poszukaç informacji i zaplanowaç, jak sobie z tym wszystkim poradziç. Jestem bardzo dumna, ˝e nie pozwoliłam, aby mnie to przytłoczyło. B´d´ walczyła z chorobà i wiem, ˝e staç mnie na wszystko. Jest wiele osób, które sà tej samej sytuacji. Mam nadziej´, ˝e b´d´ kimÊ, na kogo b´dà mogli spojrzeç i powiedzieç „JeÊli ona mo˝e, to ja te˝” – zakoƒczyła Dunka.

32 | TENISklub | 1 (115) 2019

Jeszcze jedna piłka

Sloane Stephens w końcu poczuła piłkę i chęć do zabawy z publicznością

W grupie czerwonej formà zaimponowała debiutantka, Sloane Stephens. Amerykanka, która po US Open spisywała si´ w Azji słabo lub bardzo słabo, do Singapuru przyjechała wyjàtkowo zmotywowana. Przez faz´ grupowà przeszła niezwyci´˝ona. Z drugiego miejsca do najlepszej czwórki zawodów awansowała Kiki Bertens, równie˝ po raz pierwszy rywalizujàca w gronie oÊmiu najlepszych tenisistek sezonu. W pierwszym meczu w trzech setach pokonała And˝elik´ Kerber, a w ostatniej rundzie spotkaƒ okazała si´ lepsza od Naomi Osaki. Japonka, która wczeÊniej przegrała trzysetowe batalie z Niemkà i Amerykankà, po pierwszym secie zrezygnowała z dalszej gry z powodu kontuzji nogi. Do finału awansowały Switolina i Stephens, ale obie w musiały bardzo solidnie zapracowaç na zwyci´stwo w meczach półfinałowych. Ukrainka dopiero po 2 godzinach i 38 minutach walki złamała opór Holenderki, natomiast reprezentantka Stanów Zjednoczonych wyszła z arcytrudnej sytuacji w spotkaniu z Pliszkovà. Czeszka prowadziła ju˝ 6:0, 2:0 i 40-15, ale Amerykanka zdołała odwróciç losy pojedynku. – Wyszłam dzisiaj na kort mocno zdenerwowana i nie czułam piłki – wyjaÊniła w pomeczowym wywiadzie Stephens. – OczywiÊcie zdawałam sobie spraw´, ˝e pojedynek przeciwko Karolinie b´dzie bardzo wymagajàcy. Czasem mówi si´, ˝e ktoÊ dał komuÊ lekcj´ na korcie i tak właÊnie si´ dzisiaj czułam przez wi´kszoÊç czasu. Gdy w koƒcu udało mi si´ wygraç gema, poczułam zastrzyk adrenaliny. PomyÊlałam, ˝e mo˝e uda mi si´ urwaç jeszcze ze dwa czy trzy i zacz´łam troch´ lepiej czuç piłk´. Po prostu starałam si´ pozostaç w meczu i przebiç jak najwi´cej piłek na drugà stron´. Jestem bardzo dumna z tego, jak walczyłam. Poszła na całość

Karolina Woźniacka wyznała tajemnicę choroby

W pojedynku decydujàcym o tytule Amerykanka z pewnoÊcià nie chciała powtórzyç bł´dów z półfinału i rozpocz´ła mecz na bardzo wysokich obrotach, co przyniosło efekt w postaci prowadzenia 3:0, a póênej 5:1. Tej


BNP PARIBAS WTA FINALS SINGAPORE presented by SC GLOBAL 7 000 000 DOLARÓW SINGAPUR, 21–28.10

Kiki Bertens podsumowała udany sezon

przewagi Stephens nie roztrwoniła i pewnie zdobyła pierwszà parti´. W dwóch kolejnych nie była jednak w stanie utrzymaç równie wysokiej intensywnoÊci gry. Oddała inicjatyw´ Switolinie, która podniosła poziom swojej gry, zacz´ła dyktowaç warunki na korcie i po 2 godzinach i 23 minutach walki zasłu˝enie mogła si´ cieszyç z najwi´kszego tytułu w karierze. W ostatnich czterech turniejach WTA Finals zwyci´˝ały tenisistki, które nie miały jeszcze na koncie tytułu wielkoszlemowego: Agnieszka Radwaƒska, Dominika Cibulkova i Karolina Woêniacka. Polka właÊnie zakoƒczyła karier´, Słowaczka walczyła ostatnio bardziej z kontuzjami i sama ze sobà ni˝ z rywalkami i tylko Dunce zwyci´stwo w Singapurze dodało wiary, ˝e wreszcie mo˝e si´gnàç po upragnione trofeum. Jak b´dzie Ukrainkà? – Pokazałam, ˝e jestem w stanie graç wspaniały tenis na najwi´kszych arenach Êwiata. To dla mnie najwa˝niejsze, bo to du˝y krok do przodu, równie˝ jeÊli chodzi o Wielkie Szlemy. Kiedy zakwalifikowałam si´ do tego turnieju, powiedziałam sobie, ˝e spróbuj´ pójÊç na całoÊç, bo jestem wystarczajàco dobra.

Postanowiłam zaufaç sobie i swojej grze, a teraz nie musz´ nikomu ju˝ nic udowadniaç – powiedziała Switolina. W turnieju deblowym zwyci´˝yły Kristina Mladenovic i Timea Babos, które w finale pokonały Barbor´ Krejczikovà i Katerzin´ Siniakovà.

Singiel Grupa czerwona: Sloane Stephens (USA, 5) – Naomi Osaka (Japonia, 3) 7:5, 4:6, 6:1; Kiki Bertens (Holandia, 8) – Angelique Kerber (Niemcy, 1) 1:6, 6:3, 6:4; Kerber – Osaka 6:4, 5:7, 6:4; Stephens – Bertens 7:6(4), 2:6, 6:3; Stephens – Kerber 6:3, 6:3; Bertens – Osaka 6:3, krecz. 1. Stephens 3–0 6:2 2. Bertens 2–1 5:3 3. Kerber 1–2 3:5 4. Osaka 0–3 2:6 Grupa biała: Elina Switolina (Ukraina, 6) – Petra Kvitova (Czechy, 4) 6:3, 6:3; Karolina Pliszkova (Czechy, 7) – Caroline Wozniacki (Dania, 2) 6:2, 6:4; Wozniacki – Kvitova 7:5, 3:6, 6:2; Switolina – Pliszkova 6:3, 2:6, 6:3; Pliszkova – Kvitova 6:3, 6:4; Switolina – Wozniacki 5:7, 7:5, 6:3. 1. Switolina 3–0 6:2 2. Pliszkova 2–1 5:2 3. Wozniacki 1–2 3:5 4. Kvitova 0–3 1:6 Półfinały: Switolina – Bertens 7:5, 6:7(5), 6:4; Stephens – Pliszkova 0:6, 6:4, 6:1. Finał: Switolina – Stephens 3:6, 6:2, 6:2.

Poprzeczka pod samym dachem

Po pi´ciu latach Singapur ˝egna si´ z WTA Finals. Przez nast´pne dziesi´ç lat najlepsze tenisistki Êwiata b´dà rywalizowały w Shenzhen. Czy b´dzie to zmiana na lepsze? Trudno powiedzieç, ale Chiƒczycy muszà si´ zmierzyç z poprzeczkà zawieszonà naprawd´ wysoko. Singapur za organizacj´ i atmosfer´ był wychwalany zarówno przez zawodniczki, jak i kibiców, którzy hal´ wypełniali do ostatniego miejsca. Czy w nowej lokalizacji uda si´ powtórzyç ten sukces, czy przyszłoroczna impreza bardziej b´dzie przypominaçła smutne obrazki z Doha, gdzie trybuny Êwieciły pustkami? Dowiemy si´ ju˝ za rok. Jedno jest pewne, kibice w Polsce na pewno z rozrzewnieniem b´dà wspominaç singapurskie emocje. Szczególnie te z 2015 roku.

Debel Ćwierćfinały: Barbora Krejczikova, Katerzina Siniakova (Czechy, 1) – Nicole Melichar, Kveta Peschke (USA, Czechy) 6:1, 6:4; Andrea Sestini-Hlavaczkova, Barbora Strycova (Czechy, 3) – Andreja Klepać, Maria Jose Martinez-Sanchez (Słowenia, Hiszpania) 6:1, 6:2; Ashleigh Barty, CoCo Vandeweghe (Australia, USA) – Elise Mertens, Demi Schuurs (Belgia, Holandia, 4) 6:1, 6:4; Timea Babos, Kristina Mladenovic (Węgry, Francja, 2) – Gabriele Dabrowski, Yi–Fan Xu (Kanada, Chiny) 6:0, 6:2. Półfinały: Krejczikova, Siniakova – Sestini-Hlavaczkova, Strycova 6:3, 6:2; Babos, Mladenovic – Barty, Vandeweghe 6:7(5), 6:3, 10-8. Finał: Babos, Mladenovic – Krejczikova, Siniakova 6:4, 7:5.

1 (115) 2019 | TENISklub |

33


Tenis na świecie

W poczekalni

sławy

Stefanos Tsitsipas wszystkich rywali zostawił w cieniu

Gdy kota nie ma, myszy harcują. Rezygnacja Alexandra Zvereva z udziału w Next Gen ATP Finals sprawiła, że stawka turnieju w Mediolanie bardzo się wyrównała. Nieobecność Niemca najlepiej wykorzystał Grek Stefanos Tsitsipas, który w pokonanym polu zostawił między innymi Huberta Hurkacza. Tekst Szymon Adamski | Foto AFP i ImagineChina / East New

34 | TENISklub | 1 (115) 2019


Hubert Hurkacz ma za sobą najlepszy sezon w karierze. Najlepszy dotychczas...

polskiego punktu widzenia kluczowa była jednak rezygnacja Denisa Shapovalova. Kanadyjczyk uznał, ˝e na 28. turniej w sezonie nie ma ju˝ sił i przez kuchenne drzwi wprowadził na mediolaƒski kort Huberta Hurkacza. Chciałoby si´ napisaç, ˝e ,,wprowadził na salony”, ale bioràc pod uwag´ wiek i nikłe doÊwiadczenie uczestników, turniej w stolicy mody mo˝na uznaç co najwy˝ej za elitarny przedpokój.

Z

Właściwa ścieżka

Zeszłoroczne zawody pokazały jednak, ˝e przepustowoÊç najzdolniejszych tenisistów do czołówki jest du˝a. Spójrzmy: Hyeon Chung, Daniił Miedwiediew, Borna Czoriç, Karien Chaczanow czy Shapovalov osiàgali w minionym sezonie fantastyczne rezultaty. Ka˝dy z nich jest obecnie notowany w czołowej „30” rankingu ATP. Do tego grona mo˝na dołàczyç tak˝e Tsitsipasa, rezerwowego pierwszych mistrzostw Next Gen. Jedynym uczestnikiem ubiegłorocznego turnieju, który w sezonie 2018 zrobił krok wstecz, jest Jared Donaldson. I to jest dobra prognoza dla Hurkacza. Polski rodzynek w głównym cyklu coraz sprawniej radzi sobie w meczach z wy˝ej sklasyfikowanymi rywalami. Gra bez kompleksów, co niekiedy przekłada si´ na zwyci´stwa. Tak było w Mediolanie w starciu z półfinalistà imprezy Jaume Munarem. W dwóch pozostałych pojedynkach fazy grupowej Hurkacz wygrał łàcznie jednego seta, wi´c o awansie do półfinału nie było mowy. Mimo to wyst´p w Mediolanie ma prawo zapisaç po stronie plusów. Gdy opadły emocje zwiàzane z wyst´pami naszego reprezentanta, mo˝na było obiektywnym okiem spojrzeç na rywalizacj´ najlepszej czwórki. Mediolaƒska impreza jest swego rodzaju poligonem doÊwiadczalnym, na którym testowane sà rozmaite nowinki regu-

laminowe. Jednà z nich jest mecz o trzecie miejsce. Trzy z czterech meczów fazy finałowej rozstrzygn´ły si´ dopiero w piàtym secie. Kibice dostali to, czego brakowało dwa tygodnie póêniej w Londynie. Od zwrotów akcji i wysokiego poziomu emocji mogło zakr´ciç si´ w głowie. Koniec koƒców do finału awansowało dwóch najwy˝ej rozstawionych – Stefanos Tsitspias i Alex de Minaur. Greka i Australijczyka ró˝ni niemal wszystko i to w znacznym stopniu – od wyglàdu przez temperament a˝ po styl gry. Obaj sà jednak zabójczo skuteczni. Tsitsipas imponuje technikà i màdroÊcià w grze, z kolei De Minaur sprawia wra˝enie, jakby okres przygotowawczy sp´dzał z etiopskimi długodystansowcami. Tym razem wygrał Grek, ale wydaje si´, ˝e obaj zawodnicy prezentujà bardzo zbli˝ony poziom. – Najlepszym pomysłem byłoby przeniesienie do Mediolanu finałów ATP World Tour. To dla mnie bardzo szcz´Êliwe miasto – za˝artował Tsitsipas, trzymajàc puchar w r´kach. Arrivederci? Niekoniecznie

Tsitsipas nie chce si´ ˝egnaç z Mediolanem i wcale nie musi tego robiç. Urodził si´ bowiem w 1998 roku, co uprawnia go do wzi´cia udziału w kolejnym turnieju. W jeszcze korzystniejszej sytuacji znajduje si´ urodzony rok póêniej De Minaur. Wydaje si´ jednak, ˝e obaj zawodnicy z zazdroÊcià spoglàdajà w stron´ Alexandra Zvereva. Niemiec, w zgodzie z logikà, dokonał podziału na sprawy wa˝ne i wa˝niejsze, a dziÊ zbiera tego owoce. Inaczej wyglàda przypadek Hurkacza. Polak wykorzystał ostatnià mo˝liwoÊç udziału w mediolaƒskiej imprezie. Splot okolicznoÊci, który do tego doprowadził, nale˝y zatem uznaç za równie szcz´Êliwy, co trafiony w czasie. Przede wszystkim warto jednak doceniç całorocznà postaw´ naszego reprezentanta. Przecie˝ w listopadzie zeszłego roku ÊledziliÊmy jego wyniki w challengerach, zastanawiajàc si´, czy zdobyte punkty pozwolà mu wystàpiç w eliminacjach Australian Open. Min´ło 12 miesi´cy, a Hurkacz jest wymieniany jednym tchem z najzdolniejszymi tenisistami w jego przedziale wiekowym. O eliminacje w Melbourne w ogóle nie musi si´ martwiç, bo ju˝ ma pewne miejsce w turnieju głównym.

Osobny akapit nale˝y si´ innowacjom, które podczas mediolaƒskiego turnieju atakujà nas z ka˝dej strony. Powstaje pytanie, czy to przypadek, ˝e rozegrano tyle zaci´tych spotkaƒ, czy mo˝e konsekwencja zapisu w regulaminie, który skraca sety do czterech wygranych gemów. JeÊli to drugie, to warto przy okazji rozwiaç wàtpliwoÊci na temat ,,przypadkowoÊci zwyci´stw”. Liam Caruana, zdecydowanie najsłabszy tenisista w stawce, zmagania zakoƒczył z zaledwie jednym wygranym setem na koncie. Skrócony dystans rywalizacji w ˝aden sposób mu nie pomógł. Z kolei poruszanie tematu s´dziów liniowych jest tak samo bezsensowne, jak zatrudnianie ich we wszystkich pozostałych turniejach. Bez dwóch zdaƒ system Hawk Eye Live to najlepsza z mediolaƒskich nowinek. No, mo˝e poza jednym wyjàtkiem. Nie mo˝na zapominaç, ˝e sam turniej skoƒczył dopiero dwa latka. Ró˝nie to bywa z ATP, ale to dziecko akurat si´ udało.

NEXT GEN ATP FINALS 1 335 000 DOLARÓW MEDIOLAN, 06–10.11 Grupa A: Stefanos Tsitsipas (Grecja, 1) – Jaume Munar (Hiszpania, 7) 4:3(5), 4:3(3), 3:4(4), 4:2; Frances Tiafoe (USA, 3) – Hubert Hurkacz (Polska, 6) 4:1, 4:2, 2:4, 4:3(10); Hurkacz – Munar 4:2, 4:2, 2:4, 3:4(5), 4:1; Tsitsipas – Tiafoe 4:3(3), 4:3(5), 4:1; Munar – Tiafoe 4:1, 4:3(3), 4:1; Tsitsipas – Hurkacz 4:1, 4:3(2), 4:1. 1. Tsitsipas 3–0 9:1 2. Munar 1–2 6:6 3. Tiafoe 1–2 3:7 4. Hurkacz 1–2 4:8 Grupa B: Andriej Rublow (Rosja, 5) – Taylor Fritz (USA, 4) 4:2, 1:4, 3:4(4), 4:3(2), 4:2; Alex de Minaur (Australia, 2) – Liam Caruana (Włochy, 8) 4:1, 4:1, 4:2; Fritz – Caruana 1:4, 4:1, 4:3(9), 4:2; De Minaur – Rublow 4:1, 3:4(5), 4:1, 4:2; Roblow – Caruana 4:3(7), 4:1, 4:2; De Minaur – Fritz 4:3(8), 4:1, 4:2. 1. De Minaur 3–0 9:1 2. Rublow 2–1 7:5 3. Fritz 1–2 5:7 4. Caruana 0–3 1:9 Półfinały: Tsitsipas – Rublow 4:3(3), 3:4(5), 4:0, 2:4, 4:3(2); De Minaur – Munar 3:4(5), 4:1, 4:1, 3:4(4), 4:2. Finał: Tsitsipas – De Minaur 2:4, 4:1, 4:3(3), 4:3(3). O 3. miejsce: Rublow – Munar 1:4, 4:3(4), 2:4, 4:2, 4:3(3).

1 (115) 2019 | TENISklub |

35


Puchar Davisa

Kurtyna! Francji nie udało się po raz jedenasty zdobyć Pucharu Davisa. W Lille obrońcy tytułu w historycznym finale – ostatnim w formacie, jaki znamy od 118 lat – przegrali 1:3 z reprezentacją Chorwacji. Honorowy punkt gospodarze wywalczyli w deblu; w singlu goście nie oddali nawet seta. Tekst Anna Niemiec| Foto AFP / East News

36 | TENISklub | 1 (115) 2019

annick Noah, kapitan Francuzów, zaskoczył kompletujàc skład na decydujàcy mecz najwa˝niejszych dru˝ynowych rozgrywek Êwiata. Nie mógł liczyç na pomoc Richarda Gasqueta, Gaela Monfilsa i Gillesa Simona, wi´c do gry zaprosił Lucasa Pouille, Jeremy’ego Chardy’ego, obecnie piàtà rakiet´ kraju, Jo-Wilfrieda Tsong´, który od połowy lutego pauzował z powodu kontuzji kolana, oraz

Y


dy’ego i Tsong´. Te decyzje personalne nie przyniosły jednak spodziewanych efektów. Gospodarze w piàtek nie zdołali ugraç ani jednej partii. Kapitan gospodarzy był pod wra˝eniem formy Czoricia i Czilicia. – Kiedy przegrywasz jednym czy dwoma punktami, mo˝esz mieç powody do frustracji. Ale my byliÊmy daleko w tyle i ani razu nie widzieliÊmy mety. PrzegraliÊmy z lepszymi tenisistami i z lepszym zespołem. Za ka˝dym razem, gdy mieliÊmy szans´ na breaka, oni zawsze trafiali pierwszym serwisem. Nie dali nam realnej szansy. To był inny poziom, byli poza naszym zasi´giem. Wiar´ w zwyci´stwo miejscowym przywrócili debliÊci. Mistrzowie Roland Garros w czterech setach pokonali Dodiga i Pavcicia. – Bardzo chcieliÊmy przedłu˝yç szanse naszej dru˝yny na zwyci´stwo – wyjaÊnił Mahut. – Chcemy zdobyç Puchar Davisa i myÊl´, ˝e jeszcze mo˝emy tego dokonaç, ale zadanie nie b´dzie łatwe, bo musimy wygraç pozostałe mecze. PublicznoÊç była niesamowita, naprawd´ nas wspierała. B´dàc na korcie, czułem dreszcze. Trudno było skontrolowaç emocje, dlatego jestem dumny i szcz´Êliwy, ˝e zdołałem skoncentrowaç si´ na grze. – Musimy zwizualizowaç sobie pozytywny koniec, jeÊli chcemy wygraç całoÊç – zapowiedział Noah, który nie

ukrywał łez podczas hymnu narodowego przed sobotnim spotkaniem. – Po raz pierwszy mi si´ to zdarzyło. Wróciły do mnie wspomnienia. Miałem ÊwiadomoÊç, ˝e byç mo˝e to ostatni raz, kiedy Êpiewam Marsyliank´ w takich okolicznoÊciach. MyÊlałem te˝ o mojej mamie, która zmarła w 2012 roku. Byłaby dumna, ˝e jestem kapitanem reprezentacji. To b´dzie historyczny weekend dla miłoÊników Pucharu Davisa. Momentami byłem przytłoczony atmosferà. Byç mo˝e ju˝ nigdy nie poczujemy czegoÊ takiego. Âwietny wyst´p francuskich deblistów na niewiele si´ jednak zdał. W niedziel´ Noah zamiast Chardy’ego wystawił Pouille’a. W pierwszej partii Francuz walczył z Cziliciem jak równy z równym, ale w tiebreaku i dwóch kolejnych partiach Chorwat był ju˝ zdecydowanie lepszy, zapewniajàc swojej reprezentacji drugi w historii triumf w Pucharze Davisa. – Nie ka˝dego dnia zostajesz mistrzem Êwiata – powiedział po ostatnim meczu bardzo szcz´Êliwy lider zespołu goÊci. – Dla nas to spełnienie marzeƒ. JesteÊmy bardzo podekscytowani, gdy widzimy, ile radoÊci dostarczyliÊmy naszym kibicom. W Chorwacji na pewno b´dzie wielka feta. – W trzech grach singlowych nie straciliÊmy ani seta, a dodatkowo ani razu nie daliÊmy si´ nawet przełamaç. To

Chorwacka radość na korcie w Lille...

deblistów Nicolasa Mahuta i Pierre’aHuguesa Heberta. W ekipie Chorwatów nie było niespodzianek. ˚eljko Krajan postawił na Marina Czilicia, Born´ Czoricia, Mate Pavicia, Ivana Dodiga i Franko Szkugora. Spełnienie marzeń

W piàtek Noah zaryzykował i posadził na ławce swojà pierwszà rakietà, Pouille’a, a do walki desygnował Char-

... i na ulicach Zagrzebia...

1 (115) 2019 | TENISklub |

37


Puchar Davisa koszlemowych została trenerkà Pouille’a. Poczàtkowo spekulowano, ˝e b´dzie łàczyła obie role, ale ostatecznie Mauresmo postanowiła zrezygnowaç z pracy dla Francuskiej Federacji Tenisowej, która mocno wsparła Haggerty’ego w przepychaniu reformy. W oparach absurdu

... oraz francuski smutek

niesamowite osiàgni´cie, które obrazuje nasz poziom. To jedna z najlepszych reprezentacji w dziejach Chorwacji, a dla mnie zaszczyt, ˝e od siedmiu lat mog´ współpracowaç z tymi facetami. ZdawaliÊmy sobie spraw´, ˝e jeÊli b´dziemy jednoÊcià, to mo˝emy wygraç. Po pora˝ce w finale w 2016 roku stwierdziliÊmy, ˝e spróbujemy ponownie. ByliÊmy Êwiadomi, ˝e to nie b´dzie łatwe, ale zrobiliÊmy to! – chwalił Krajan. Cena kłamstwa

Od przyszłego roku najbardziej presti˝owe tenisowe rozgrywki dru˝ynowe b´dà si´ odbywały według zupełnie nowych reguł. Zamiast formatu dom– wyjazd w systemie pucharowym, 18 najlepszych dru˝yn Êwiata b´dzie rywalizowało w trwajacym siedem dni turnieju rozgrywanym w jednym mieÊcie. Reforma przeforsowana przez szefa ITF Davida Haggerty’ego i piłkarza FC Barcelona Gerarda Pique ma za zadanie uatrakcyjniç rozgrywki i zach´ciç do udziału najlepszych tenisistów Êwiata, ale wcià˝ jest wàtpliwe, czy uda si´ ten cel osiàgnàç. Wi´kszoÊç zainteresowanych negatywnie skomentowało wprowadzone zmiany, a kilku otwarcie zapowiedziało nawet bojkot zawodów.

38 | TENISklub | 1 (115) 2019

Po zakoƒczeniu finału bardzo krytycznie o reformie wypowiedzieli si´ członkowie francuskiej dru˝yny. – To był mój ostatni wyst´p w Pucharze Davisa, ju˝ nigdy nie zagram w tych rozgrywkach – oÊwiadczył po ostatnim meczu Lucas Pouille. – Nie zamierzam zmieniç zdania na temat nowego formatu tych zawodów. – Mamy nadziej´, ˝e nowy format oka˝e si´ niewypałem i wrócimy do starego – dodał Pierre-Hugues Herbert. – Kiedy opuszczaliÊmy stadion, zrobiliÊmy zdj´cie, ˝eby uwieczniç ten moment, bo nie wiemy, czy kiedykolwiek si´ jeszcze powtórzy. – JeÊli ludzie mówià, ˝e to dalej b´dzie Puchar Davisa, to kłamià. W tym wszystkim chodzi tylko o pieniàdze. Ile dla miejscowego chłopca do podawania piłek b´dà warte uÊcisk dłoni Lucasa Pouille’a oraz mo˝liwoÊç zrobienia sobie z nim zdj´cia? Ile to kosztuje w przeliczeniu na dolary? To ju˝ nigdy si´ nie zdarzy. Z całym szacunkiem, ale mam nadziej´, ˝e nie b´dà tego dłu˝ej nazywaç Pucharem Davisa, bo to ju˝ nie b´dzie samo – podsumował Yannick Noah, który po trzech latach zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Francji. T´ funkcj´ miała przejàç Amelie Mauresmo, jednak dwukrotna mistrzyni turniejów wiel-

Wcià˝ nie wiadomo, na jakim szczeblu rozgrywek w Pucharze Davisa w przyszłym roku b´dzie rywalizowała reprezentacja Polski. We wrzeÊniu w Klu˝-Napoce nasza dru˝yna pokonała 3:2 Rumunów i awansowała do Grupy I Strefy Euro-Afrykaƒskiej, za co dostała nawet medal od Mi´dzynarodowej Federacji Tenisa. Reforma sprawiła jednak, ˝e Polacy nie mogà byç pewni wyst´pu na zapleczu Êwiatowej elity. – Nie do koƒca wiemy, co z nami b´dzie, ale wiele wskazuje na to, ˝e b´dziemy grali w Grupie II, co jest kompletnym absurdem – oswiadczył na oficjalnej stronie Polskiego Zwiàzku Tenisowego Rafał Chrzanowski, szef wyszkolenia PZT. – ZrobiliÊmy wszystko, co mo˝na było zrobiç. WygraliÊmy wszystkie trzy mecze z wy˝ej notowanymi przeciwnikami. Zawodnicy poÊwi´cili swój czas i zagrali najlepszy tenis, na jaki było ich staç. Niestety w skutek reformy wszystko wskazuje na to, ˝e b´dziemy musieli zostaç w Grupie II, a mo˝e dojÊç do takiego absurdu, ˝e w Grupie I zostanie Rumunia, z którà wygraliÊmy ostatni mecz. Odwołujemy si´ do ITF, ale ITF na razie pozostaje głucha na nasze odwołania. Jest bardzo prawdopodobne, ˝e b´dziemy szukali drogi sàdowej, ˝eby dochodziç naszych praw. Nie zmienia to jednak faktu, ˝e wszystkie takie procedury trwajà długo, a to spowoduje, ˝e zanim jakiekolwiek decyzje zapadnà w przyszłym roku, to my ju˝ zagramy.

PUCHAR DAVISA FINAŁ LILLE, 23–25.11 Francja – Chorwacja 1:3. Jeremy Chardy – Borna Czorić 2:6, 5:7, 4:6; Jo-Wolfried Tsonga – Marin Czilić 3:6, 5:7, 4:6; Pierre-Hugues Herbert, Nicolas Mahut – Ivan Dodig, Mate Pavić 6:4, 6:4, 3:6, 7:6(3); Lucas Pouille – Czilić 6:7(3), 3:6, 3:6.



Puchar Federacji

Gablota inżyniera Czeszki pozostają potęgą w tenisowych rozgrywkach drużynowych. Zdobywając Puchar Federacji po raz szósty w ostatnich ośmiu latach, są najbardziej utytułowaną ekipą XXI wieku. Gdy Kathy Rinaldi ogłosiła skład reprezentacji USA, już nie pytano „kto wygra finał”, lecz „jakim wynikiem wygrają Czeszki”. Tekst Adam Romer, Praga | Foto AFP / East News

ekipie Stanów Zjednoczonych zabrakło bowiem najwi´kszych gwiazd i zarazem najwy˝ej sklasyfikowanych zawodniczek: sióstr Sereny i Venus Williams, Sloane Stephens oraz Madison Keys. Trudno było straszyç reprezentacj´ Czech Danielle Collins (WTA 36), Sofià Kenin (52), Alison Riske (62) i Nicole Melichar (15. miejsce w rankingu deblowym).

W

40 | TENISklub | 1 (115) 2019

Amerykanie, na czele z prezes federacji Katrinà Adams, próbowali to jakoÊ tłumaczyç, ale nikt argumentów o „przem´czeniu” i „szansie dla młodych” nie brał na powa˝nie. Bo jak nie wiadomo o co chodzi, to z reguły chodzi o pieniàdze… Wyrok już wydany

Mimo to, a tak˝e mimo odwołania w ostatniej chwili wyst´pu liderki go-

spodarzy, Karoliny Pliszkovej, bilety w hali O2 w Pradze sprzedały si´ błyskawicznie. Przez cały finałowy weekend trybuny były wypełnione po brzegi, a ksi´gowy czeskiej federacji tylko zacierał r´ce. – U nas to wielkie wydarzenie. Kibice zawsze wspierajà i dopingujà reprezentacj´, a my robimy wszystko, aby dostarczyç im emocji – wyjaÊniał Ivo Kaderka, wieloletni prezes Czeskiego


Kaderki

Davisa Haggerty’ego zamierza posłaç pod topór reform tak˝e Puchar Federacji. Haggerty, który oczywiÊcie pojawił si´ w Pradze, musiał czuç si´ wyjàtkowo nieswojo. Z jednej strony kibicował swoim rodaczkom (wczeÊniej był prezesem USTA), a z drugiej trybuny – i platne, i honorowa - przywitały go bardzo wstrzemi´êliwie, by nie powiedzieç wrogo. – JesteÊmy Êwiadkami jednego z ostatnich takich finałów. WłaÊnie grzebiemy te rozgrywki – nie owijał w bawełn´ były prezes ITF Francesco Ricci-Bitti. Plany i decyzje Haggerty’ego krytykowali tak˝e inni działacze tenisowi, którzy na ten weekend zjechali do Pragi. – W przyszłorocznym Pucharze Davisa zapowiadajà si´ nam wyjàtkowo dziwne rozgrywki. Wiemy, ˝e Sascha Zverev zagra w lutym, ale w madryckim finale ju˝ na pewno nie – opowiadał w kuluarach Ulrich Klaus, prezes Niemieckiego Zwiàzku Tenisowego (DTB). Kilku innych działaczy zwracało uwag´, ˝e na meczu Czechy – USA, który w Pradze przyciàgnàł przez dwa dni po 12 tysi´cy widzów, na neutralnym gruncie na trybunach znalazłoby si´ co najwy˝ej po kilkaset osób. Haggerty próbował troch´ oponowaç, ale jakoÊ bez przekonania. Meczbol w prawo, meczbol w lewo

Za chwilę Czeszki oddadzą proporczyki, a nazajutrz odbiorą Puchar Federacji

Zwiàzku Tenisowego (CzTS). Nikomu nie przeszkadzało, ˝e w ostatnich siedmiu sezonach dru˝yna trenera Petra Pali ju˝ po raz czwarty miała graç finał w Pradze (w trzech poprzednich oczywiÊcie zwyci´˝yła). In˝ynier Kaderka miał jeszcze coÊ do udowodnienia. Czeski prezes był jednym z głównych krytyków niedawno wprowadzonej reformy Pucharu Davisa. Nie jest tajemnicà, ˝e ITF prezesa

Na korcie te˝ nie znalazł pociechy. Wprawdzie ku ogólnemu zaskoczeniu Sofia Keninova (jak Czesi po swojemu przedstawiali najmłodszà z Amerykanek) wygrała pierwszy set sobotniej rywalizacji z du˝o bardziej doÊwiadczonà Barborà Strycovà, to potem wszystko potoczyło si´ zgodnie z oczekiwaniami gospodarzy. Tego wieczoru kolejne sety wygrywały ju˝ tylko Czeszki. Strycova gwałtownymi atakami przy siatce i cz´stà zmianà rytmu łatwo rozstrzygn´ła kolejne dwie partie na swojà korzyÊç, a grajàca po niej Katerzina Siniakova tylko pod koniec drugiego seta dała nadziej´ Alison Riske (lub wg. czeskiego programu meczowego Riskeovej). Poprawiła si´ jednak w tiebreaku i pierwszy dzieƒ finałowych zmagaƒ zakoƒczył si´ prowadzeniem reprezentacji Czech 2:0. In˝ynier Kaderka miał powód do zadowolenia tak˝e nazajutrz. Pełne try-

buny, doskonały doping, mecz trzymajàcy w napi´ciu do ostatniej chwili i – co z jego punktu widzenia ostatecznie najwa˝niejsze – koƒcowe zwyci´stwo reprezentacji Czech. Nim jednak puchar trafił w r´ce Petra Pali i jego tenisistek, publicznoÊç w hali O2 zobaczyła jeden z najbardziej emocjonujàcych i najdłu˝szych meczów w historii Pucharu Federacji. Siniakova i Kenin sp´dziły na korcie niemal trzy godziny i 45 minut. Ka˝dy z setów koƒczył si´ wynikiem 7:5, a w decydujàcej partii obie tenisistki miały piłki meczowe. Lepiej z takim ciÊnieniem poradziła sobie starsza z tej dwójki Siniakova. Najpierw obroniła meczbole, a potem jednà ze swoich szans wykorzystała. – Jestem taka szcz´Êliwa, ˝e mi si´ udało… – tylko tyle była w stanie wydusiç z siebie 22-letnia Czeszka zanim uton´ła w ramionach kole˝anek. A potem były gratulacje, medale i wreszcie puchar. Szczęściarz

Mo˝na było nieco narzekaç na poziom sportowy (w decydujàcym meczu zabrakło tenisistek ze Êcisłej czołówki, bo Siniakova była w tym momencie w rankingu WTA 31., a Kenin 52.), ale emocjami niedzielnego meczu mo˝na Êmiało obdzieliç wiele pojedynków wielkoszlemowych, i to tych z udziałem Êwiatowej czołówki. W Pradze, po raz kolejny okazało si´, ˝e nic nie jest w stanie przebiç emocji wywoływanych przez rozgrywki dru˝ynowe. A prezes (in˝ynier) Kaderka? To prawdziwy szcz´Êciarz. Nie doÊç, ˝e dzieƒ przed finałem wziàł Êlub, to w niedziel´ mógł wstawiç kolejny puchar do gabloty w swoim gabinecie.

PUCHAR FEDERACJI FINAŁ PRAGA, 10–11.11

Czechy – USA 3:0. Barbora Strycova – Sofia Kenin 6:7(5), 6:1, 6:4; Katerzina Siniakova – Alison Riske 6:3, 7:6(2); Siniakova – Kenin 7:5, 5:7, 7:5.

1 (115) 2019 | TENISklub |

41


Rankingi ATP i WTA

Trzy lipce i dwa listopady K

ATP Entry

z 26 listopada 1. Novak Dżoković, SRB

9045

2

12

2. Rafael Nadal, ESP

7480

1

1

3. Roger Federer, SUI

6420

3

2

4. Alexander Zverev, GER

6385

5

4

5. Juan Martin del Potro, ARG

5300

4

11

6. Kevin Anderson, RSA

4710

6

14

7. Marin Czilić, CRO

4250

7

6

8. Dominic Thiem, AUT

4095

8

5

9. Kei Nishikori, JPN

3590

11

22

10. John Isner, USA

3155

9

17

11. Karien Chaczanow, RUS

2835

18

45

12. Borna Czorić, CRO

2480

13

48

13. Fabio Fognini, ITA

2315

14

27

14. Kyle Edmund, GBR

2150

15

50

15. Stefanos Tsitsipas, GRE

2095

16

91

16. Daniił Miedwiediew, RUS

1977

17

65

17. Diego Schwartzman, ARG

1880

19

26

18. Milos Raonic, CAN

1855

21

24

19. Grigor Dimitrow, BUL

1835

10

3

20. Marco Cecchinato, ITA

1819

20

110 59

21. Nikoloz Basilaszwili, GEO

1795

22

22. David Goffin, BEL

1785

12

7

23. Pablo Carreno-Busta, ESP

1705

24

10

24. Roberto Bautista-Agut, ESP

1605

25

20

25. Hyeon Chung, KOR

1585

26

58

26. Richard Gasquet, FRA

1535

28

31

27. Denis Shapovalov, CAN

1440

29

51

28. Fernando Verdasco, ESP

1410

27

35

29. Gael Monfils, FRA

1400

30

46

30. Gilles Simon, FRA

1370

31

89

87. Hubert Hurkacz

636

79

237

184. Kamil Majchrzak

292

204

199

639. Maciej Rajski

43

700

559

675. Paweł Ciaś

38

535

443

702. Maciej Smoła

35

691

777

825. Szymon Walków

23

838

1283

827. Karol Drzewiecki

23

1244

1094

883. Michał Dembek

19

983

724

1017. Daniel Michalski

11

1028

1312

9

1136

1417

1076. Kacper Żuk

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

42 | TENISklub | 1 (115) 2019

arier´ Agnieszki Radwaƒskiej - posługujàc si´ kryteriami turniejowo-rankingowymi – mo˝na podzieliç na cztery mniej wi´cej równe czasowo etapy. Otwierajà je i zamykajà: debiut na Êwiatowej liÊcie klasyfikacyjnej (2004), pierwszy awans do czołowej „10” (2008), finał Wimbledonu (2012), zwyci´stwo w WTA Championships (2015) i zakoƒczenie kariery (2018).

W maju 2004 roku w Gdyni Agnieszka Radwaƒska rozegrała debiutancki mecz w zawodowej karierze, a z rozp´du przeszła nawet dwie rundy. Odpadła w çwierçfinale po pora˝ce z Klaudià Jans, ale zdobyła pierwsze punkty rankingowe – konkretnie półtora. Prosto stamtàd pojechała do Olecka, gdzie osiàgn´ła identyczny wynik. SzeÊç tygodni póêniej przegrała w pierwszej rundzie eliminacji w Toruniu, ale wtedy jeszcze za takà pora˝k´ WTA przyznawało pół „oczka”. Warunek – zdobycie punktów w trzech turniejach – został jednak spełniony i po kolejnych dwóch tygodniach (zdobycze w imprezach ITF tej rangi sà ksi´gowane z poÊlizgiem) nazwisko 15-letniej Radwaƒskiej pojawiło si´ na liÊcie rankingowej WTA. Na 1038. miejscu. 19 lipca 2004

1. Justine Henin 2. Kim Clijsters 3. Amelie Mauresmo 4. Anastazja Myskina 5. Lindsay Davenport 6. Jelena Diemientjewa 7. Jennifer Capriati 8. Maria Szarapowa

9. Swietłana Kuzniecowa 10. Ai Sugiyama ….. 145. Marta Domachowska 336. Anna ˚arska 351. Joanna Sakowicz 411. Karolina Kosiƒska 466. Klaudia Jans 475. Marta LeÊniak 477. Magdalena Kiszczyƒska 593. Olga Brózda 626. Monika Schneider 883. Natalia Kołat 883. Alicja Rosolska …..

1038. AGNIESZKA RADWAŃSKA

11 wrzeÊnia 2006 roku (najpierw eliminacje, potem druga runda turnieju głównego US Open), czyli po zaledwie 112 tygodniach od debiutu w rankingu WTA, Radwaƒska była ju˝ w czołowej setce Êwiata – na 99. pozycji. To tak, jakby – grajàc lub nie – w ka˝dy dzieƒ powszedni wyprzedzała jednà rywalk´, a w niedziel´ i Êwi´ta – nawet dwie. 7 lipca 2008 roku wszystkie polskie gazety podały informacj´, na której potwierdzenie czekaliÊmy od szeÊciu dni. 500 punktów nagrody za awans do çwierçfinału Wimbledonu (po pami´tnym zwyci´stwie nad Swietłanà Kuzniecowà i debiucie na Korcie Centralnym) otworzyło przed Radwaƒskà bram´ do czołowej „10” Êwiata. 7 lipca 2008

1. Ana Ivanoviç 2. Jelena Jankoviç 3. Maria Szarapowa 4. Swietłana Kuzniecowa

Foto DPPI / East News


5. Serena Williams 6. Jelena Diemientjewa 7. Venus Williams 8. Anna Czakwetadze 9. Dinara Safina 10. Agnieszka Radwaƒska …..

189. Marta Domachowska 268. Magda Linette 353. Katarzyna Piter 359. Patrycja Sanduska 364. Paula Kania 378. Justyna Jegiołka 429. Katarzyna Kawa

10. AGNIESZKA RADWAŃSKA

57. Marta Domachowska 152. Urszula Radwaƒska 228. Anna Korzeniak 306. Olga Brózda 383. Magdalena Kiszczyƒska 388. Joanna Sakowicz 459. Karolina Kosiƒska 466. Katarzyna Piter 551. Sylwia Zagórska Min´ły cztery lata i przyszedł Wimbledon 2012 – z rankingowego punktu widzenia szczytowy moment w karierze Radwaƒskiej. Do stanu 2:1 dla „Isi” w trzecim secie finału jeszcze wszystko mogło si´ zdarzyç. Wtedy jednak Serena Williams cztery razy z rz´du zaserwowała asa i nie tylko wyrównała, ale na dodatek odebrała Polce resztk´ sił i nadziei. W ten sposób Radwaƒska przegrała jedyny w karierze finał Wielkiego Szlema oraz straciła szans´ na pierwsze miejsce w rankingu WTA. Zwyci´stwo zapewniało tytuł liderki, pora˝ka „tylko” wice... Przy okazji warto zwróciç uwag´, ˝e a˝ dziesi´ç polskich tenisistek mieÊciło si´ wtedy w Top-500. Kiedy Radwaƒska debiutowała na liÊcie WTA, było ich tylko siedem. 429. miejsce Katarzyny Kawy osiem lat wczeÊniej dałoby jej piàtà pozycj´ w naszym kraju. 9 lipca 2012

1. Wiktoria Azarenka 2. Agnieszka Radwaƒska 3. Maria Szarapowa 4. Serena Williams 5. Samantha Stosur 6. Petra Kvitova 7. Angelique Kerber 8. Caroline Wozniacki 9. Sara Errani 10. Marion Bartoli ….. 2. AGNIESZKA RADWAŃSKA

57. Urszula Radwaƒska 151. Sandra Zaniewska

Jak wczoraj… Najpierw niedowierzaliÊmy, potem liczyliÊmy sety i gemy, wreszcie trzymaliÊmy kciuki, aby Radwaƒska mogła wyjÊç z grupy nawet z dwiema pora˝kami. Fakt – rywalki troch´ pomogły, ale o tym ju˝ mało kto pami´ta. Wszyscy wiedzà natomiast, ˝e Polka wygrała WTA Championships, czyli kobiecy turniej Masters. Ranking nie był wtedy najwa˝niejszy, jednak warto odnotowaç awans z szóstego miejsca na piàte. Za plecami Radwaƒskiej te˝ nie było najgorzej. Od 13 lipca 2015 do 10 stycznia 2016 nieprzerwanie mieliÊmy trzy Polki w czołowej setce – pod tym wzgl´dem był to najlepszy okres w historii naszego tenisa kobiecego.

WTA Entry z 26 listopada 1. Simona Halep, ROU

6921

1

1

2. Angelique Kerber, GER

5875

3

21

3. Caroline Wozniacki, DEN

5586

2

3

4. Elina Switolina, UKR

5350

5

6

5. Naomi Osaka, JPN

5115

4

68

6. Sloane Stephens, USA

5023

8

13

7. Petra Kvitova, CZE

4630

7

29

8. Karolina Pliszkova, CZE

4465

6

4

9. Kiki Bertens, NED

4335

10

31

10. Daria Kasatkina, RUS

3415

14

24

11. Aryna Sabałenka, BLR

3245

11

78

12. Anastasija Sevastova, LAT

3240

12

16

13. Elise Mertens, BEL

3165

15

35

14. Julia Goerges, GER

3055

9

14 17

15. Ashleigh Barty, AUS

2985

20

2 listopada 2015

16. Serena Williams, USA

2976

17

22

1. Serena Williams 2. Simona Halep 3. Garbine Muguruza 4. Maria Szarapowa 5. Agnieszka Radwaƒska 6. Petra Kvitova 7. Flavia Pennetta 8. Lucie Szafarzova 9. Angelique Kerber 10. Timea Bacsinszky …..

17. Madison Keys, USA

2976

19

19

18. Garbine Muguruza, ESP

2910

13

2

19. Caroline Garcia, FRA

2660

16

8

20. Qiang Wang, CHN

2485

24

45 34

5. AGNIESZKA RADWAŃSKA

88. Magda Linette 95. Urszula Radwaƒska 151. Paula Kania 203. Katarzyna Piter 266. Katarzyna Kawa 459. Magdalena Fr´ch 485. Justyna Jegiołka 516. Sandra Zaniewska 877. Oliwia Szymczuch W prawej szpalcie lista rankingowa WTA na koniec sezonu 2018 (z 5 listopada). Dziewi´ç dni póêniej Agnieszka Radwaƒska ogłosiła decyzj´ o zakoƒczeniu kariery tenisowej, a 10 grudnia została wykreÊlona z listy rankingowej.

21. Anett Kontaveit, EST

2480

21

22. Alona Ostapenko, LAT

2362

18

7

23. Carla Suarez-Navarro, ESP

2153

23

40

24. Mihaela Buzarnescu, ROU

1860

25

72

25. Dominika Cibulkova, SVK

1805

28

26

26. Camila Giorgi, ITA

1800

32

79

27. Łesia Curenko, UKR

1755

27

42

28. Su-Wei Hsieh, TPE

1720

30

96

29. Maria Szarapowa, RUS

1602

26

60

30. Alaksandra Sasnowicz, BLR

1570

31

87

778

74

28

733

84

71

403

138

166

75. AGNIESZKA RADWAŃSKA 83. Magda Linette 151. Magdalena Fręch 175. Iga Świątek

328

177

690

290. Katarzyna Kawa

171

327

520

297. Katarzyna Piter

165

293

345

330. Urszula Radwańska

135

352

524

336. Maja Chwalińska

131

337

588

544. Marta Leśniak

53

542

501

896. Joanna Zawadzka

14

925

NR

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

1 (115) 2019 | TENISklub |

43


Tenis w Polsce

Tenis

nasz powszechny Jedni już tęsknią za Agnieszką Radwańską, inni dopiero to zrobią, jednak nie to jest najważniejsze, abyśmy koniecznie musieli mieć zawodników w czołówkach rankingów i finałach turniejów Wielkiego Szlema. Owszem, byłoby miło, ale przyszłość polskiego tenisa kształtuje się gdzie indziej. To oczywiste, że w sporcie sukcesy biorą się przede wszystkim z powszechności. Tekst Jakub Karbownik | Foto Adam Nurkiewicz / PZT

44 | TENISklub | 1 (115) 2019

2017 roku min´ło dokładnie dziesi´ç lat od zainaugurowania przez Mi´dzynarodowà Federacj´ Tenisowà (ITF) inicjatywy „Play and Stay”, która od siedmiu lat pod nazwà Tenis 10 jest rozwijana równie˝ w Polsce. W ramach tego programu, dzi´ki odpowiednio dopasowanemu sprz´towi i metodyce szkolenia, najmłodsi adepci majà mo˝liwoÊç uczenia si´ gry w tenisa i szybko, i przyjemnie.

W


cie˝ przeprowadziç pełniejszà, bardziej wartoÊciowà selekcj´. Taka współpraca jest niezwykle istotna, bo Êwietnie odczarowuje mit, ˝e nasza dyscyplina jest luksusowa i dla przeci´tnego człowieka niedost´pna. Tenis pozostaje pod tym wzgl´dem bardzo wdzi´czny. Na pewnym etapie idealnie komponuje si´ z podstawà programowà lekcji wychowania fizycznego – mówi Karolina Wał´sa, koordynator projektu z ramienia PZT. Jako przykład mo˝e tu słu˝yç Êlàski Radzionków, zwyci´zca finałów akcji „Dzieciaki do Rakiet 2018”. To jeden z kilku projektów prowadzonych przez firmy zwiàzane z tenisem (w tym przypadku przez BG˚-BNP Paribas). Wszystkie takie inicjatywy PZT przyjmuje z radoscià i wspiera merytorycznie. Narodowy Program Upowszechniania Tenisa znakomicie współgra z projektem Tenis 10, poniewa˝ pozwala na planowanie w wieloletniej perspektywie, wyznacza kierunki oraz standaryzuje szkolenie. Dzi´ki temu nie ma ró˝nic w metodologii i sposobie prowadzenia zaj´ç. Systematycznie dokształcanie kadry trenerskiej ma doprowadziç do tego, ˝e dzieci we wszystkich oÊrodkach – i tych, gdzie tenis od lat jest mocno zakorzeniony i bardzo popularny, jak i tam, gdzie dopiero zdobywa zwolenników – b´dà miały na starcie jednakowe mo˝liwoÊci. – Wiadomo, ˝e geografii nie da si´ pokonaç z dnia na dzieƒ, ale trzeba dà˝yç do tego, aby dziecko w Poznaniu i na Podlasiu miało na starcie takie same szanse. Sà miejsca, gdzie tenis silnie si´ zakorzenił, sà takie, gdzie jest go troch´ mniej. Nie zmienia to jednak faktu, ˝e chcemy pomagaç absolutnie wszystkim – podkreÊla Mirosław Skrzypczyƒski, prezes PZT.

Kolejnym przedsi´wzi´ciem majàcym na celu dotarcie z tenisem do jeszcze wi´kszej liczby dzieci jest Narodowy Program Upowszechniania Tenisa, prowadzony przez PZT przy wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki. – Narodowy Program Upowszechniania Tenisa zaczynaliÊmy w roku ubiegłym pilota˝em, do którego zakwalifikowane zostały 23 kluby. W tym roku mamy jest ich ju˝ 61, a zamierzamy zbli˝yç si´ do setki. Taki jest nasz cel, a jego osiagni´cie umo˝liwi prowadzenie zaj´ç na wszystkich czterech poziomach zaawansowania, od niebieskiego przez czerwony i pomaraƒczowy po zielony. Wówczas nie tylko zapewnimy szkolenie bardzo du˝ej grupie dzieciaków, lecz równie˝ zwi´kszymy prawdopodobieƒstwo wyłowienia tych najbardziej utalentowanych – tlumaczy Magdalena Rejniak-Romer, dyrektor zarzàdzajàca Polskiego Zwiàzku Tenisowego. Nie tylko dla wybranych

Dzieci, które biorà udział w zaj´ciach w ramach NPUT, zostały wyselekcjonowane na podstawie jednolitych kryteriów. W jednakowy sposób sà równie˝ prowadzone zaj´cia w ka˝dym zakàtku Polski i ka˝de województwo ma swych przedstawicieli w projekcie finansowanym w ramach ministerialnego programu „Sport Wszystkich Dzieci”. Najsilniejszà grup´ stanowià tutaj województwa wielkopolskie (204 dzieci), mazowieckie (172) i Êlàskie (185), a najmniej pomorskie (16), podkarpackie (24) i Êwi´tokrzyskie (24). W miar´ mo˝liwoÊci te dysproporcje b´dà zmniejszane. Wiele dyscyplin sportu takich jak piłka no˝na czy siatkówka jest uprawianych nie tylko w klubach, ale tak˝e poza nimi, w ogólnodost´pnych miejscach, podczas lekcji wychowania fizycznego i szkolnych zaj´ç pozalekcyjnych. Podobny pomysł przyÊwieca autorom Narodowego Programu Upowszechniania Tenisa. Gdzieniegdzie słychaç obawy, ˝e w ten sposób spadnie liczba dzieci i młodzie˝y zainteresowanych uprawianiem tego sportu w klubach, jakie zechcà trenowaç w klubach, lecz sà one raczej nieuzasadnione. – Warto zwróciç uwag´ na fakt, ˝e Narodowy Program Upowszechniania Tenisa zach´ca do symbiozy ze szkołami. Przy wsparciu nauczycieli mo˝na prze-

Wszyscy na kort

W programie chodzi przede wszystkim o to, aby wszystkie dzieci miały na starcie równe szanse

Za trzy lata Polski Zwiàzek Tenisowy b´dzie obchodził setne urodziny, jednak ju˝ w tym roku na Stadionie Narodowym w Warszawie odbyła si´ impreza na miar´ tej rocznicy – Narodowy Dzieƒ Tenisa. Impreza, podczas której na płycie najwi´kszego stadionu w Polsce stan´ło 50 minikortów tenisowych. Celem tego przedsi´wzi´cia była popularyzacja tenisa, mo˝liwoÊç spotkania si´ miłoÊników tej dyscypliny z całego

1 (115) 2019 | TENISklub |

45


Tenis w Polsce 900 tysi´cy złotych – pochodzà z bud˝etu paƒstwa. Warto tak˝e pami´taç o sponsorach, którzy wspierajà propagowanie tenisa. Jednym z nich jest firma Kinder, właÊciciel firmy Ferrero. Ten włoski producent słodyczy ju˝ od dekady jest kojarzony z programem wspierajàcym siatkówk´ najmłodszych. W 2018 roku podczas Narodowego Dnia Tenisa doszło do podpisania umowy, na mocy której programem Kinder Plus Sport został obj´ty równie˝ tenis. Przy okazji

Wszystkie te inicjatywy majà na celu zwi´kszenie liczby blisko 1400 dzieci ju˝ uczàcych si´ gry w tenisa podczas zaj´ç prowadzonych przez 148 trenerów w programie obejmujàcym ponad 4000 tysiàce godzin. A jeÊli przy okazji, niejako efektem ubocznym Narodowego Programu Upowszechniania Tenisa, b´dà reprezentanci Polski wygrywajàcy turnieje WTA, ATP i ITF, oklaskiwani na kortach całego Êwiata i oglàdani przez miliony telewidzów, to czas t´sknoty za kolejnà Agnieszkà Radwaƒskà minie nam błyskawicznie.

kraju. Adepci tenisa w ka˝dym wieku z kolejnych sukcesów ju˝ tych osób, mieli mo˝liwoÊç rywalizacji, ale równie˝ które tu dzisiaj przyszły. spotkania swych idoli z Agnieszkà RaNarodowy Dzieƒ Tenisa był równie˝ dwaƒskà na czele. okazjà do spotkania si´ stypendystów – Bardzo si´ ciesz´, ˝e przyszło tak Narodowego Programu Upowszechwiele osób, tyle dzieci, tylu rodziców niania Tenisa. Zapewne wizyta na i trenerów, oraz ˝e doczekaliÊmy si´ „narodowym”, mo˝liwoÊç gry w tym Narodowego Dnia Tenisa. Mam naszczególnym miejscu oraz spotkanie dzieje, ˝e da to, mówiàc potocznie, tenajwi´kszych gwiazd tenisa stanowiły nisowego kopa i b´dziemy widzieç na dodatkowy zastrzyk motywacji dla kortach coraz wi´cej dzieci – nie kryła dzieci rozpoczynajàcych swà przygod´ radoÊci z imprezy, jaka odbyła si´ na z rakietà. poczàtku wrzeÊnia, najlepsza polska Tenis od lat zmaga si´ z opinià sportu tenisistka. drogiego. Bo trzeba opłaciç trenerów, Radwaƒskiej wtórował Marcin Matwynajàç kort, kupiç sprz´t… W ramach kowski, finalista US Open w grze poNPUT te˝, jak w ˝yciu, nie ma nic za dwójnej w 2011 roku. – Super impreza, darmo. Ró˝nica jest jednak zasadnicza: tłumy dzieci, a to najwa˝niejsze, aby w tym przypadku wszystkie koszty jak najwi´cej osób złapało tenisowego pokrywa Polski Zwiàzek Tenisowy. Ten bakcyla. Wspaniale, ˝e dzieci garnà rodzaj „stypendium” dla dzieci dopiero si´ do sportu. Widaç du˝e zainteresowkraczajàcych na korty jest czymÊ wanie takimi imprezami. Mam nadziej´, wyjàtkowym w polskim sporcie. Ârodki ˝e w przyszłoÊci b´dziemy si´ cieszyç – w 2019 roku b´dzie to rekordowe

46 | TENISklub | 1 (115) 2019

W unifikacji szkolenia pomoże podręcznik dla trenerów wydany przez PZT


Strefa PZT

Uwierzyć w wygraną Każdy chce wygrać, ale nie każdy potrafi. W sporcie – a tenis nie różni się od innych dyscyplin – nie wystarczy być lepszym od rywala; trzeba jeszcze go pokonać. Jak? Na to pytanie odpowiadają autorzy książki „Uwierzyć w wygraną”, której fragment powinien dać do myślenia wszystkim grającym. ra w tenisa niesamowicie zmieniła si´ na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Wpływa na to wiele czynników takich jak post´p technologiczny w produkcji rakiet i naciàgów, coraz wi´kszy dost´p do materiałów szkoleniowych dost´pnych w internecie czy wreszcie coraz wi´ksza ÊwiadomoÊç dotyczàca od˝ywiania, odnowy biologicznej i zapobiegania kontuzjom. Na najwy˝szym poziomie zawodowego tenisa o sukcesie decydujà detale, a ró˝nice mi´dzy Êcisłà czołówkà rankingów ATP i WTA a zawodnikami drugiej i trzeciej setki coraz bardziej si´ zacierajà. Opisana powy˝ej tendencja powoduje, ˝e zawodnicy i trenerzy sà coraz bardziej Êwiadomi tego, jak wa˝nà rol´ odgrywa w treningu tenisowym przy-

G

1 (115) 2019 | TENISklub |

47


Strefa PZT

gotowanie mentalne. Staje si´ ono jednym z tych detali, który oddziela dobrych od najlepszych. Trzeba pami´taç, ˝e zawodowy tenisista rozgrywa Êrednio około dwudziestu czterech turniejów w ciàgu roku. A skoro na koƒcu ka˝dego turnieju tylko jeden zawodnik jest zwyci´zcà, oznacza to, ˝e wi´kszoÊç tenisistów około 20 tygodni w ciàgu roku koƒczy pora˝kà. Umiej´tne zarzàdzanie swoimi emocjami staje si´ w zwiàzku z tym kluczowym obszarem rozwoju zawodnika. Kolejnà tendencjà we współczesnym tenisie jest wyraêne podniesienie wieku w Êwiatowej czołówce. Coraz cz´Êciej najwi´ksze turnieje sà wygrywane przez zawodników, którzy ukoƒczyli 30 lat, a coraz rzadziej do czołowej setki zawodowych rankingów przebijajà si´ zawodnicy, którzy nie ukoƒczyli 20. roku ˝ycia. WÊród polskich tenisistów doskonale potwierdza t´ tendencj´ Łukasz Kubot, który w wieku 35 lat został mistrzem Wimbledonu w grze podwójnej. Mo˝na zatem zaryzykowaç stwierdzenie, ˝e współczesny tenis wymaga wi´kszej dojrzałoÊci, a co za tym idzie, równie˝ wi´kszej wiedzy z zakresu treningu mentalnego. Sukcesy w tenisie aktualnie odnoszà zawodnicy, którzy sà najlepiej przystosowani do nieustannego podejmowania decyzji pod presjà czasu. Niemal ka˝da sytuacja na korcie stwarza mo˝liwoÊç odegrania piłki na wiele ró˝nych sposobów, co powoduje, ˝e właÊciwy wybór kierunku, długoÊci, rotacji i siły

uderzenia decyduje o wygraniu lub przegraniu akcji. Jednak z uwagi na coraz wi´ksze tempo gry, nawet w kategoriach młodzie˝owych, zawodnicy sà zmuszeni do podejmowania tych decyzji w ułamku sekundy i powtórzenia tego kilkaset razy w trakcie jednego meczu. Dlatego umiej´tnoÊç utrzymania koncentracji pod wpływem presji i zm´czenia jest kluczowa we współczesnym tenisie. Zwycięstwo rodzi się w głowie

WłaÊnie z tego powodu tak wa˝ne jest podejÊcie zawodnika do codziennej pracy, bo to podczas treningu kształtujesz coÊ, co mo˝na nazwaç mistrzowskim nastawieniem. Najlepsi tenisiÊci na Êwiecie coraz bardziej odró˝niajà si´ od „peletonu" nie tyle umiej´tnoÊciami, co sposobem myÊlenia na korcie i poza nim. Bardzo cz´sto zawodnicy znakomicie przygotowani technicznie zajmujà odległe miejsca w zawodowych rankingach, co potwierdza fakt, ˝e idealna technika uderzeƒ nie daje ˝adnej gwarancji na odniesienie sukcesu. A przecie˝ to na doskonalenie techniki uderzeƒ poÊwi´camy najwi´cej czasu podczas treningów. Tymczasem zwyci´stwo w meczu tenisowym cz´sto wynika z wypracowania nawyków, które powtarzane sà dziesiàtki razy podczas wielu lat treningów. Dla przykładu, ilu zawodników pami´ta o tym, ˝eby ostatnie powtórzenie w ka˝dym çwiczeniu wykonaç

z najwi´kszym zaanga˝owaniem, albo ˝eby utrzymaç koncentracj´ w ostatnich minutach treningu? Przecie˝ podczas meczu to właÊnie ostatnie punkty decydujà o zwyci´stwie. W zwiàzku z tym kluczowe znaczenie ma fakt odtworzenia warunków meczowych podczas treningu. Aby oceniç, czy to, co dzieje si´ podczas treningu przygotowujàc zawodnika do rozgrywania meczów, warto odpowiedzieç sobie na nast´pujàce pytania: „Czy zadania w treningu stawiajà mnie pod presjà?", „Czy mój trener podkreÊla znaczenie ostatniego powtórzenia, skoro w meczu to ostatnia piłka cz´sto rozstrzyga mecz?", „Czy potrafi´ utrzymaç koncentracj´ i zaanga˝owanie od poczàtku do koƒca treningu?", „Czy podczas treningu mam mo˝liwoÊç odniesienia sukcesu, czyli zrealizowania konkretnego zadania (np. wykonania konkretnej sekwencji uderzeƒ)?". Przede wszystkim jednak pami´taj, ˝e aby podołaç tym wyzwaniom, zawodnik najpierw musi posiadaç odpowiednie „narz´dzia" z zakresu przygotowania mentalnego. Równie wa˝na jest odpowiednia organizacja Êrodowiska treningowego, czyli tego, w jakich warunkach, ile i z kim trenujesz. Tenisista, aby mógł si´ rozwijaç, musi mieç mo˝liwoÊç rywalizacji podczas treningu. WłaÊnie ta treningowa rywalizacja jest poligonem doÊwiadczalnym dla testowania swoich umiej´tnoÊci mentalnych. Przesłaniem, które chciałbym, aby zapami´tał ka˝dy młody tenisista, jest to, ˝e piłk´ uderza zawodnik, ale mecze wygrywa człowiek. Oznacza to, ˝e aby poprawnie uderzaç piłk´ w trakcie meczu, potrzebny jest pewien zasób umiej´tnoÊci motorycznych, które nabywamy uczàc si´ techniki uderzeƒ i çwiczàc sprawnoÊç fizycznà. Jednak aby wygrywaç mecze, potrzeba czegoÊ wi´cej, poniewa˝ ka˝dy ruch, ka˝de zwyci´stwo i ka˝da pora˝ka zaczynajà si´ w głowie zawodnika. I o tym właÊnie jest ta ksià˝ka. Z samym sobą na „ty”

Jak zaczàç prac´ nad sferà mentalnà? Cz´sto słysz´ zdanie, ˝e sport mo˝e istnieç bez psychologa sportu, jednak trudno wyobraziç sobie sport jako oddziaływanie jedynie fizyczne, bez udziału sfery psychologicznej.

48 | TENISklub | 1 (115) 2019


Tenis jest królem gier mentalnych i, jednoczeÊnie, jednà z najtrudniejszych dyscyplin sportowych pod wzgl´dem przygotowania psychologicznego. Aspekty psychologiczne pojawiajà si´ nie tylko podczas samej gry, ale równie˝ ju˝ przed startem lub po jej zakoƒczeniu. Zawodnik buduje swojà form´ głównie w oparciu o cztery strefy: fizycznà, technicznà, taktycznà i psychologicznà. Mo˝e on mieç doskonałà stabilnoÊç formy, solidne podstawy techniczne i idealne przygotowanie taktyczne, jednak to czynnik psychologiczny bywa najwa˝niejszy, zarówno podczas kryzysów, jak i sukcesów. Cz´sto jest on elementem decydujàcym o wygranej. Praca nad psychikà to wa˝ny element procesu szkolenia w sporcie. W kluczowym momencie gry to właÊnie „głowa” mo˝e byç najwi´kszym wrogiem (np. l´k przed przegranà obni˝y jakoÊç i skutecznoÊç gry), ale te˝ najwi´kszym sprzymierzeƒcem (podnoszenie poziomu wytrenowania sfery fizycznej, technicznej i taktycznej w połàczeniu z zaanga˝owaniem i walecznoÊcià, mo˝e mieç wpływ na koƒcowy wynik meczu). To od zawodnika i jego pracy nad sobà zale˝y, która z opcji b´dzie dominowała. Współpraca z psychologiem sportu jest cz´Êcià treningu. To dobra wiado-

moÊç dla tych, którzy zaczynajà przygod´ z pracà nad sobà, bo skoro jest to trening, to znaczy, ˝e to tak˝e mo˝na wyçwiczyç. Zmiana sposobu myÊlenia, czy te˝ – odpowiedni sposób myÊlenia na korcie – to właÊnie wybory w sferze mentalnej. Sà one zale˝ne od człowieka, jednak wymagajà cierpliwoÊci i konsekwencji. Najpierw jednak zawodnik musi poznaç samego siebie, zdobyç wiedz´ o tym, dlaczego zachowuje si´ tak, a nie inaczej. Musi poznaç swoje mocne i słabe strony, co go rozprasza, co działa na niego motywujàco. Ta ÊwiadomoÊç pozwoli mu rozwijaç si´ i wykorzystywaç maksimum jego mo˝liwoÊci. Czego chcieć więcej

Na tym etapie przydaje si´ współpraca z psychologiem sportu, który jest mentorem i towarzyszy zawodnikowi w Êwiadomym poznawaniu siebie, celów sportowych, rozwijaniu ich potencjału i przybli˝aniu si´ do osiàgania sukcesu. Niezb´dna jest jednak motywacja sportowca, by takà prac´ nad sobà rozpoczàç. To WSPÓLNE tworzenie planu działania dostosowanego do indywidualnych potrzeb zawodnika z wykorzystaniem wiedzy psychologicznej do jego realizacji. Wa˝nym elementem do rozpocz´cia współpracy jest budowanie otwartoÊci

mi´dzy psychologiem a sportowcem. Wsparcie psychologiczne opiera si´ na korzystaniu z potencjału zawodnika, z jego doÊwiadczenia. Ka˝dy ma inne oczekiwania, bo zmaga si´ z ró˝nymi trudnoÊciami. Sà to wyzwania, nad którymi da si´ pracowaç. Poddaje si´ je wnikliwej analizie, by rozpoczàç zajmowanie si´ tymi najistotniejszymi. Zawodnik zdobywa umiej´tnoÊci, które majà mu pomóc w radzeniu sobie ze stresem w trudnych momentach (takich jak presja przed wa˝nymi wydarzeniami) i uzyskiwaniu optymalnego stanu koncentracji. Jednak nie b´dzie to mo˝liwe, jeÊli nie zadba si´ o budowanie poczucia własnej wartoÊci. Praca nad sferà mentalnà wynika najcz´Êciej z potrzeby zmiany lub z ciekawoÊci zwiàzanej z otwartoÊcià na nowe doÊwiadczenia. Zawodnikom przestaje wystarczaç to, co ju˝ wiedzà i potrafià, majà potrzeb´ coraz wi´kszego i wszechstronniejszego rozwoju. Mogà to osiàgnàç z pomocà psychologa, bardziej doÊwiadczonych kolegów lub trenerów. I znowu powtórz´: najwa˝niejsza w tym procesie jest motywacja zawodnika do podj´cia chocia˝by próby takiej współpracy. Praca koncentruje si´ na wyzwaniach, na tym, co b´dzie. TrudnoÊci niejednokrotnie nie polegajà tylko na sprawach sportowych, ale te˝ na tych z ˝ycia prywatnego. Te sfery bardzo si´ przenikajà i majà wpływ na potencjał sportowy, wzajemnie na siebie oddziałujàc. Praca nad sobà pomaga złapaç ˝yciowy balans. Ka˝dy, kto chce rozpoczàç prac´ nad sferà mentalnà, musi zdawaç sobie spraw´ z tego, ˝e jest to proces długoterminowy. Mówiàc krótko – efekty nie zawsze przyjdà w ciàgu godziny lub dwóch. Oznacza to, ˝e zawodnik musi byç gotowy, zdeterminowany i zmotywowany do podj´cia pracy nad samym sobà – pracy, która mo˝e okazaç si´ równie trudna, co trening fizyczny – i na efekty której trzeba b´dzie poczekaç.

„Uwierzyç w wygranà” P. Habrat, T. Kurach, M. Nowak, M. Unrug, R. Chrzanowski Wydawnictwo Cieƒ Kształtu Warszawa 2018 Grafika Przemysław Stachura

1 (115) 2019 | TENISklub |

49


Drużynowe MP

Martyna Kubka

Mikołaj Lorens

Bytom do lat 18 W tym roku rozgrywki o drużynowe mistrzostwo Polski przeszły reformę, która zniosła podział na zawody halowe i na kortach otwartych oraz wprowadziła turnieje eliminacyjne zamiast tradycyjnych meczów w regionie. Ostatnim akordem sezonu 2018 była rywalizacja juniorów w Centrum Tenisowym Sobota, gdzie nie miały sobie równych oba zespoły Górnika Bytom. Tekst Michał JaÊniewicz | Foto Agencja Pressaro

50 | TENISklub | 1 (115) 2019

jednolicono tak˝e system rozgrywania DMP. W poprzednich latach w ramach jednego meczu w hali odbywały si´ dwa single i debel. Teraz, zarówno w letnich, jak i zimowych czempionatach, majà miejsce cztery konfrontacje singlowe i dwie deblowe. Faworyzuje to oczywiÊcie dru˝yny majàce szerszy i bardziej wyrównany skład, a nie bazujàce na dwóch tenisistkach czy tenisistach. Z jednej strony mo˝na wi´c mówiç o bardziej dru˝ynowym charakterze mistrzostw ni˝ w latach ubiegłych, ale z drugiej strony znacznie mniej klubów staç na wystawienie reprezentacji. W efekcie zarówno wÊród chłopców, jak i dziewczàt nie rozegrano w tym roku turniejów eliminacyjnych, gdy˝ nie zgłosiła si´ wystarczajàca liczba ekip. W rywalizacji juniorów wystàpiło 12 dru˝yn, w zwiàzku z czym odbyły si´ cztery spotkania preeliminacyjne. Znacznie gorzej wyglàdała sytuacja u juniorek, bo nie uzbierała si´ nawet pełna finałowa ósemka (wystàpiło siedem zespołów).

U


Piotr Galus

5:1. Nieco trudniejsze przeprawy mieli z nast´pnymi rywalami. W półfinale pokonali Miedzeszyn Warszawa 4:2. Dosyç niespodziewanie w tej konfrontacji mecz singlowy przegrał Lorens (7:5, 0:0, 0:6 z Adamem Kwiatkowskim), a Marek musiał si´ mocno napracowaç z Michałem Woêniakiem (7:6, 6:4), ale do sensacji jednak nie doszło. Bardzo podobny scenariusz miał miejsce w spotkaniu finałowym, w którym rywalem Górnika była Fundacja Szczeciƒska Akademia Tenisa. Ponownie trzysetowy pojedynek przegrał Lorens (tym razem z Krzysztofem Wetoszkà 6:4, 2:6, 0:6), a zaci´ty mecz wygrał Marek (7:6, 7:6 z Piotrem Galusem). W pozostałych singlach pewne zwyci´stwa odnieÊli Ziomber i Zdzuj, w deblu był remis 1:1, wi´c w efekcie bytomianie zwyci´˝yli 4:2. Trzecie miejsce wywalczyła Akademia Tenisowa Angelique Kerber Puszczykowo, czwarte Miedzeszyn Warszawa, piàte Grunwald Poznaƒ, szóste Sopot Tenis Klub, siódme AZS Poznaƒ, a finałowà ósemk´ zamknàł Pobiedziski Klub Tenisowy. Do jednej bramki

Z drobnymi kłopotami

Nie umniejsza to w ˝adnym razie bezdyskusyjnego sukcesu Górnika Bytom. Âlàski klub od lat nale˝y do Êcisłej krajowej czołówki, szczególnie w starszych kategoriach wiekowych. W finałowym turnieju w Sobocie oba bytomskie zespoły zostały rozstawione z jedynkà i z roli faworyAnna Liza Kus tów wywiàzały si´ wzorowo. Liderami dru˝yny chłopców byli Wojciech Marek (PZT 2) i Mikołaj Lorens (10). Na pozostałych „rakietach” wystàpili Wojciech Kasperski, Maciej Ziomber i Aleksander Zdzuj. W pierwszej rundzie bytomianie pewnie ograli Grunwald Poznaƒ

W przeciwieƒstwie do swoich klubowych kolegów, praktycznie bez ˝adnych

turbulencji po tytuł si´gn´ły juniorki Górnika Bytom, w którym pierwsze skrzypce grały Martyna Kubka (wypo˝yczona z GKT Nafta Zielona Góra), Magdalena H´drzak oraz Emma Zakordoniec. W półfinale bytomianki pewnie uporały si´ z Advantage Bielsko-Biała, w szeÊciu spotkaniach tracàc zaledwie jednego seta. Wielkich emocji nie było tak˝e w konfrontacji finałowej, w której Starochorzowskie Centrum Sportowe Sokół zdołało ugraç jeden punkt w spotkaniu deblowym. Niemniej finał dla dru˝yny z Chorzowa był du˝ym sukcesem i sporà niespodziankà w sakli całego turnieju. Za plecami Górnika oraz Sokoła uplasowały si´ kolejno: Sopot Tenis Klub, Advantage Bielsko-Biała, Mera Warszawa, Towarzystwo Gimnastyczne Sokół Zgierz oraz Pobiedziski Klub Tenisowy. Więcej plusów

W zgodnej opinii Êrodowiska tenisowego rozgrywki dru˝ynowe potrzebowały reformy i cieszy fakt, ˝e władze PZT podj´ły si´ takiego zadania. Do ideału niewàtpliwie jeszcze sporo brakuje, ale reforma idzie na pewno w dobrym kierunku. Najwi´kszym mankamentem tegorocznych zmagaƒ, na przykładzie juniorów, była frekwencja. Nniepokoi zarówno liczba dru˝yn, które zdecydowały si´ na start w mistrzostwach, jak i obsada samego turnieju w Sobocie. W rywalizacji juniorów wystàpiło tylko trzech tenisistów z czołowej dziesiàtki rankingu PZT (Wojciech Marek, Piotr Galus i Mikołaj Lorens), a u juniorek zaledwie dwie (Martyna Kubka i Anna Liza Kus). Nale˝y jednak pami´taç, ˝e jest to pierwszy rok po zmianach i trudno było oczekiwaç, ˝e od razu wszystko „wypali”. Głównym zadaniem, jakie stoi przed Polskim Zwiàzkiem Tenisowym, jest systematyczne zwi´kszanie presti˝u rozgrywek dru˝ynowych, za którym powinien pójÊc tak˝e wzrost zainteresowania mediów.

1 (115) 2019 | TENISklub |

51


Strefa PZT

Serce W 1992 roku, w czasach bardzo trudnych dla tenisa, Polki po raz pierwszy w historii awansowały do ćwierćfinału Pucharu Federacji. Skalę tego sukcesu najlepiej oddaje fakt, że dopiero po 23 latach udało się powtórzyć ten wynik. W 2015 roku w Krakowie Polska zmierzyła się z Rosją, a ten mecz komentowała w telewizji Katarzyna Nowak, liderka reprezentacji w latach 1988–95. Z Katarzynà Nowak rozmawia Szymon Adamski Foto Jacek Herok

Co pani czuła komentujàc to spotkanie? – Ogromne wzruszenie. Musz´ przyznaç, ˝e niejeden raz łezka zakr´ciła mi si´ w oku. Powracały wspomnienia i pi´kne chwile, jakich mogłam doÊwiadczyç reprezentujàc Polsk´ w Pucharze Federacji. Byłam pod wra˝eniem zarówno wspaniałej atmosfery panujàcej w Krakowie, jak i poziomu sportowego.

52 | TENISklub | 1 (115) 2019


biało-czerwone Kiedy pani reprezentowała Polsk´, nasza dru˝yna nie rozegrała ani jednego meczu na własnym terenie. – To prawda. Nie ukrywam, ˝e mnie i moim kole˝ankom z reprezentacji brakowało tego. Puchar Federacji rozgrywany był w ró˝nych miastach na Êwiecie, ale nie w Polsce. Decydowały o tym władze ITF. Idea dru˝ynowych mistrzostw Êwiata pozostała taka sama, natomiast system był nieco inny. Czego dotyczyły zmiany wprowadzone po 1995 roku? – Przede wszystkim ka˝da z dru˝yn grajàcych w Grupie Âwiatowej mogła zdobyç maksymalnie trzy punkty. Pierwsza rakieta zawsze grała z pierwszà, a druga z drugà. Na koniec zostawał debel. Od 1996 roku ka˝da dru˝yna mo˝e zdobyç pi´ç punktów, a w grach singlowych wprowadzono przemiennoÊç. Pole manewru jest teraz wi´ksze. Kiedy ja grałam, ze wzgl´du na brak przemiennoÊci było mniej miejsca na bł´dy. Dzisiaj jest wi´cej mo˝liwoÊci – obie singlistki grajà po dwa mecze. Kto grał i jaka była atmosfera? – Zawsze grały najlepsze zawodniczki z poszczególnych krajów, a wÊród nich takie gwiazdy jak Steffi Graff, Arantxa Sanchez-Vicario, Conchita Martinez, Lindsay Davenport, Jennifer Capriati, Jana Novotna, Mary Pierce czy Nathalie Tauziat. Najlepsze dru˝yny Êwiata rozgrywały turniej w jednym miejscu przez 10 dni. Wszystkie dziewczyny maksymalnie si´ mobilizowały na ten najwa˝niejszy start. Dla kraju oddawały serca. Puchar Federacji traktowany był z ogromnym respektem i bardzo wyjàtkowo. Pucharowi Federacji do połowy lat 90. towarzyszyły uroczyste ceremonie. – Ten element nadawał imprezie walory estetyczne, a zarazem mobilizował wszystkie dru˝yny do zaprezentowania si´ z jak najlepszej strony tak˝e poza kortem. Ceremonie odbywały si´ na wielkich stadionach, na przykład w Mel-

bourne na Flinders Park czy w Tokio w Ariake Coliseum. 32 dru˝yny były oceniane przez jury i znamienite osobistoÊci. W Nottingham obecnoÊcià zaszczyciła nas ksi´˝na Diana. Na uroczystej kolacji ogłaszano wyniki konkursu na najładniejsze stroje. W 1993 roku Polki wygrały ten presti˝owy konkurs, a pani mama odegrała w tym wa˝nà rol´. – Bardzo dobrze pami´tam tamten moment i uroczystà kolacj´, na której były wszystkie dru˝yny oraz władze ITF. RzeczywiÊcie mama zaprojektowała stroje dla naszej reprezentacji, wi´c tym bardziej to wszystko prze˝ywałam. Było to wielkie wyró˝nienie, bowiem patronem nagrody był Ted Tinling, guru tenisowej mody – jedyny projektant, który jest w Mi´dzynarodowej Tenisowej Galerii Sław. Natomiast nagrod´ wr´czyła nam Arantxa Sanchez-Vicario. Przejdêmy do najwi´kszego sukcesu sportowego, czyli pierwszego w historii çwierçfinału w 1992 roku. – Pami´tam, ˝e od poczàtku moich wyst´pów, poczàwszy od debiutu w Melbourne, grałam na pierwszej rakiecie. We Frankfurcie w 1992 roku razem z Magdalenà Mróz i Katarzynà Teodorowicz w drodze do çwierçfinału pokonałyÊmy 2:1 Szwecj´ i 2:1 Izrael. To były bardzo trudne mecze, gdy˝ w składach tych zespołów znajdowały si´ du˝o wy˝ej notowane rywalki. Z mocnymi dru˝ynami cz´sto było tak, ˝e wychodziłam na kort przy stanie 0:1. Presja była du˝a, bo moja pora˝ka oznaczała pora˝k´ dru˝yny. Mój wygrany mecz z Catarinà Lindqvist, kiedyÊ dziesiàtà rakietà Êwiata, trwał trzy i pół godziny. Równie zaci´ty był pojedynek z Annà Smashnovà. Oba wygrałam, a dziewczyny zdobyły decydujàcy punkt w deblu. Zdobywała pani bardzo wa˝ne punkty, grajàc na pierwszej rakiecie. – Âwietnie mi si´ grało w reprezentacji. Kiedy osiàgałyÊmy najlepsze wyniki,

nie byłam jeszcze w top 100 rankingu WTA. Do czołowej pi´çdziesiàtki awansowałam kilka lat póêniej, a mimo to ju˝ wtedy wygrywałam z zawodniczkami z top 20. åwierçfinał z 1992 roku to du˝y sukces, ale ju˝ wczeÊniej reprezentacja Polski osiàgała imponujàce rezultaty. Rok wczeÊniej w Nottingham pokonałyÊcie wielkà Francj´. – Tak, ale najpierw przeszłyÊmy eliminacje. Póêniej, w pierwszej rundzie Grupy Âwiatowej, trafiłyÊmy na Francj´. Koƒcowy rezultat był szokiem nie tylko dla nas. Prosz´ sobie wyobraziç, co działo si´ we Francji. W 1991 roku pod wzgl´dem gospodarczo-ekonomicznym i tenisowym Polska była na mapie Europy kopciuszkiem, natomiast Francja mocarstwem. Na kort przeciwko Nathalie Tauziat, 14. rakiecie Êwiata, wyszłam przy stanie 0:1. Czułam oczywiÊcie ogromnà presj´, ale te˝ pami´tam, jak mocno wierzyłam we własne umiej´tnoÊci. Wiedziałam, ˝e staç mnie na bardzo dobrà gr´ z du˝o wy˝ej sklasyfikowanymi rywalkami. Po zaci´tym pojedynku pokonałam Tauziat 4:6, 6:4, 6:4. Zrobiło si´ 1:1. Pami´tam ogromnà radoÊç, jaka zapanowała w dru˝ynie. Chyba dodałam skrzydeł Magdzie i Kasi, bo zagrały Êwietny mecz deblowy i pokonałyÊmy Francj´ 2:1. W lutym w Zielonej Górze Polska zagra w turnieju Grupy I Strefy Euro–Afrykaƒskiej Pucharu Federacji. Jakie szanse majà Polki, by nawiàzaç do sukcesów pani i Agnieszki Radwaƒskiej? – Zarówno ja, jak i Agnieszka pracowałyÊmy wiele lat i pokonywałyÊmy kolejne etapy, aby móc zagraç w çwierçfinałach. Do tego potrzebna jest du˝a cierpliwoÊç, determinacja, wiara w siebie oraz bardzo dobra atmosfera w dru˝ynie. Tego właÊnie ˝ycz´ obecnej reprezentacji i jej kapitanowi. Wierz´ w to, ˝e przyjdzie taki moment i Polska ponownie zagra w Grupie Âwiatowej.

1 (115) 2019 | TENISklub |

53


Tenis młodzieżowy

12

zdolnych ludzi

– Z naszej perspektywy to już dojrzali zawodnicy – wyjaśnia trener PZT Paweł Motylewski. Mówi o 12–latkach, którzy z różnych zakątków kraju przyjechali do Warszawy, by uczestniczyć w zgrupowaniu reprezentacji Polski. Choć z tenisem są za pan brat przez połowę życia, to wciąż wszystko dopiero przed nimi. Tekst Szymon Adamski | Foto PZT

onsultacja nie ograniczała si´ jedynie do zaj´ç stricte tenisowych. SzeÊciu chłopców i szeÊç dziewczynek odbyło te˝ treningi ogólnorozwojowe, uczestniczyło w spotkaniach z dietetykiem i psychologiem, a całoÊç nało˝onych na nie obowiàzków stanowiła przyspieszony kurs samodzielnoÊci. Wszystko to w ciàgu czterech dni, ale o zm´czeniu nie było mowy.

K

Tuzin młodych zdolnych i trenerzy kadry

54 | TENISklub | 1 (115) 2019

,,Jest w porzàdku”, ,dajemy rad´” ,,˝yjemy jeszcze” – odpowiadali bojowo nastawieni uczestnicy na pytanie dotyczàce wytrzymałoÊci. Co nas łączy, co nas dzieli

JeÊli komuÊ wydaje si´, ˝e program takiego zgrupowania jest przypadkowy, to mija si´ z prawdà. – Wykłady z psychologiem i dietetykiem sà ustawione

w pierwsze dwa dni, poniewa˝ póêniej zm´czenie narasta i zawodnicy nie sà w stanie przyswoiç wi´kszej iloÊci wiedzy. Natomiast treningi tenisowe porzàdkujemy tak, ˝eby obcià˝enia były dostosowane do warunków fizycznych. To bardzo wa˝ne, poniewa˝ dysproporcje sà widoczne gołym okiem, a pomi´dzy niektórymi zawodnikami jest ró˝nica głowy – tłumaczy Paweł Motylewski. – Nie nale˝´ do najwy˝szych, ale nadrabiam szybkoÊcià, a przy serwisie wyskokiem – zdradza Leon Zaorski. Mateusz Lange i Maciej Zar´bski, stojàcy po drugiej stronie barykady, swój tenis mogà oprzeç na sile. – Moje ulubione zagranie to serwis – mówià zgodnie. Łatwo te˝ o wychwycenie pewnych podobieƒstw. W opowieÊciach o stawianiu pierwszych kroków na korcie niemal zawsze pierwszoplanowà rol´ odgrywa tata. W przypadku Marysi


bardzo spokojna atmosfera, ale kiedy ktoÊ wpadł na pomysł rozegrania meczu mikstowego, nagle zawrzało. Atakowany proÊbami ze wszystkich stron trener Motylewski wyznaczył oddzielny kort do gry, ale ch´tnych było znacznie wi´cej ni˝ czworo. Wokół kortu uzbierała si´ wi´c widownia i – jak to w mikÊcie – oprócz rywalizacji nie zabrakło tak˝e dobrej zabawy. Ka˝dy chciał graç z ka˝dym i problemu nie stanowił nawet fakt, ˝e w pewnym momencie z dziewczàt na placu boju została jedynie Amelia. Nieszablonowe wzory

To nie klasówka – to wykład z podstaw dietetyki. Na pewno się przyda

Głowackiej po dziÊ dzieƒ to właÊnie on pełni funkcj´ trenera. Z tatà cz´sto grywa te˝ Pola Kasprzak. – Kto gra teraz lepiej? – Hmm… chyba ja, chocia˝ on dalej mnie uczy. W sparingach wygrywamy na przemian – mówi zawodniczka Górnika Bytom. Na tym tle wyró˝nia si´ Jagna Maƒkowska. Do tej pory reklamom w radiu zawdzi´czaliÊmy co najwy˝ej wiedz´ o promocjach w najbli˝szym supermarkecie. Kto wie, mo˝e za kilka lat zawdzi´czaç b´dziemy zawodowà tenisistk´, bowiem to właÊnie w takich, doÊç oryginalnych okolicznoÊciach, Jagna i jej rodzice zdecydowali si´ postawiç na tenis. Skrzaty wyrosły

Całà grup´, która pojawiła si´ w Warszawie, czeka trudne zadanie. Zawodnicy z rocznika 2006 przejdà wkrótce do kategorii młodzików i b´dà musieli rywalizowaç z nieco starszymi przeciwnikami. Zanim przyzwyczajà si´ do nowych warunków, niemal na pewno poniosà kilka pora˝ek we wczesnych rundach. – To du˝e wyzwanie dla trenerów i opiekunów, ˝eby neutralizowaç napi´cia, jakie b´dà narastały. Jednocze-

Ênie okazja do tego, ˝eby wi´cej czasu poÊwi´ciç na treningi. Zmiana ze skrzata na młodzika charakteryzuje si´ równie˝ zwi´kszeniem liczby startów w turniejach mi´dzynarodowych. Zawodnicy zdobywajà kontakty i przyjaênie poza naszym krajem, rozszerzajà perspektywy – opisuje Motylewski. Jak do zmiany podchodzà sami zawodnicy? Mo˝e nie tryskajà optymizmem, ale nie majà te˝ obaw. – Ciesz´ si´, ˝e wymiany b´dà szybsze i krótsze – mówi Marcin Andrzejczak. Wtóruje mu Amelia Ciesielczyk: – Jestem zadowolona. Na pewno trzeba b´dzie wkładaç w uderzenia wi´cej siły, w młodziczkach gra si´ mocniej. Cudów jednak nie ma i swoje trzeba odcierpieç. W halowych mistrzostwach Polski do lat 14 ˝aden z bohaterów niniejszego tekstu nie zdołał awansowaç do çwierçfinału gry pojedynczej. Mimo ˝e zwłaszcza wÊród dziewczàt nie brakowało aktualnych medalistek mistrzostw Polski w kategorii skrzatek. Ani wÊród skrzatów, ani wÊród młodzików na mistrzostwach Polski nie rozgrywa si´ gier mieszanych. Tymczasem okazuje si´, ˝e młodzi tenisiÊci niezwykle garnà si´ właÊnie do tej specjalnoÊci. Na zgrupowaniu panowała

Atmosfera zgrupowania przypadła te˝ do gustu debiutantom, Kasprowi Kulpie i Mikołajowi Czubakowi. – Do tej pory uczestniczyłem tylko w mniejszych zgrupowaniach. „Na kadrze” jestem po raz pierwszy, ale koledzy dobrze mnie przyj´li – chwali kompanów Kasper. Z kolei Mikołaj wspomina, ˝e jeszcze nie tak dawno zamiast braç rakiet´ do r´ki, przypinał do nóg narty. – Dwa lata temu przestałem startowaç w zawodach – opowiada tenisista z Krakowa. A skoro jesteÊmy ju˝ przy Krakowie, to nie sposób pominàç wiadomo kogo. Co ciekawe, Agnieszka Radwaƒska nie została idolkà ˝adnej z uczestniczek tego zgrupowania. – KiedyÊ nià była, ale ostatnio wol´ Karolin´ Woêniackà – wyjaÊnia Oriana Gniewkowska. – Oglàdałam du˝o meczów Agnieszki, ale ani razu ,,na ˝ywo”. Bardziej lubi´ inne tenisistki – mówi z kolei Laura Stypuła. Ostatniego dnia trener Motylewski pochwalił podopiecznych za przestrzeganie wszelkich zasad. Chocia˝by tych dotyczàcych telefonów. – Nie wychwyciłem kombinowania z telefonami komórkowymi. O 21:30 dy˝urny przychodził z zestawem 11 telefonów. Jeden zostawał w jego r´kach, ˝eby mógł rano obudziç ekip´ – tłumaczy szkoleniowiec. Z kolei w poprzednich latach zdarzały si´ ponoç rozmaite przypadki. Zawodnicy brali ze sobà dwa telefony, po czym trenerowi oddawali tylko jeden. – Od razu si´ orientowałem, bo dawali mi jakiÊ staroç, a sobie zostawiali nowoczesne – wspomina Motylewski. I jak tu nie przyznaç mu racji, ˝e obecna grupa to naprawd´ dojrzali zawodnicy?

1 (115) 2019 | TENISklub |

55


Rankingi PZT

Studia już w liceum Supermasters, pierwszy w karierze tak duży i poważny turniej, Zuzanna Szczepańska kończyła rakietą pożyczoną od trenerki. Miała wtedy 10 lat, była niedoświadczona i solidnie zestresowana. Przez sześć kolejnych sezonów wiele się w jej życiu zmieniło, dzięki czemu dziś ma na koncie już spory zestaw sukcesów, ale też ambicje na dużo, dużo więcej. Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Agencja Pressaro uza pochodzi z Inowrocławia i to tam zaczynała przygod´ z tenisem. Na kort zaprowadził jà dziadek, który od lat jest aktywnym fanem dyscypliny. Mo˝liwoÊci rozwoju si´ jednak wyczerpały, wi´c cała rodzina podj´ła decyzj´ o przeniesieniu treningów do Warszawy. I tak 16-latka łàczy dziÊ szkoł´ w Inowrocławiu z karierà w stolicy. Formalnie w dalszym ciàgu jest zawodniczkà Goplanii, ale trenuje na Merze z Katerzinà Urbanovà, odpowiedzialnà za tenis, oraz Markiem Rzepkà, współpracujàcym z nià w zakresie motoryki. – Poniewa˝ trenuj´ w zupełnie innej cz´Êci miasta ni˝ mieszkam, w swoim planie dnia musz´ uwzgl´dniaç przynajmniej godzin´ na dojazd na korty. Sp´dzam tam cały dzieƒ, a wieczorem mam jeszcze zaj´cia ogólnorozwojowe. W Warszawie jestem od Êrody do niedzieli, a na poczàtku tygodnia nadrabiam zaległoÊci w szkole w Inowrocławiu. Rodzice si´ Êmiejà, ˝e wyglàda to, jakbym była ju˝ na studiach – opowiada.

Z

na tenisowego podczas turniejów, ale i wtedy masz ograniczony czas, jaki Chocia˝ Zuza jeszcze do niedawna mo˝esz z nimi sp´dziç. Tenis to orka, mogła traktowaç gr´ przede wszystkim jako frajd´, teraz szczerze przyznaje, „gryzienie gleby”, pozostawianie potu, a czasem i krwi na korcie. Jednak nie ˝e zabawa si´ skoƒczyła i trwa „ostra to jest najtrudniejsze w tym sporcie, jazda”. Nie tylko ze wzgl´du na ci´˝kie lecz ciàgła presja oraz brak wiedzy, treningi, ale te˝ wszystko to, co dzieje kiedy si´ wejdzie na kort i kiedy si´ si´ dookoła. z niego zejdzie. Sam nie znaczysz nic. – Przeprowadzka wià˝e si´ z ˝yciem Najsilniejszà podporà sà rodzina i trener. z dala od rodziny i przyjaciół. JeÊli Bardzo im dzi´kuj´, ˝e zawsze mog´ du˝o trenujesz, nie masz kiedy poznana nich liczyç – dodaje Zuza. waç ludzi. Spotykasz znajomych z groOstra jazda

56 | TENISklub | 1 (115) 2019

Nagrodà za wyrzeczenia i ci´˝kà prac´ sà sukcesy. A tych Szczepaƒska ma na koncie ju˝ całkiem sporo, zarówno w kraju (jest wielokrotnà medalistkà Polski w ró˝nych kategoriach wiekowych), jak i w turniejach mi´dzynarodowych. Szczególnie udany był dla niej miniony sezon. Wygrała singlowe zawody Tennis Europe w Radomiu, w Krems była w finale, a w Renningen, Zabrzu i warszawskim Pucharze Bohdana Tomaszewskiego osiàgała półfinał. Do tego dorzuciła dwa tytuły i finał w grze podwójnej. Była o krok od zakwalifikowania si´ do Mastersa – zabrakło jednego wyst´pu spowodowanego dziurà w bud˝ecie. Finansowanie to temat, który wielu tenisistom sp´dza sen z powiek. Rol´ mened˝era Zuzy przyjàł tata, który zajmuje si´ zarówno organizowaniem Êrodków, walkà o sponsorów, jak i prowadzeniem strony internetowej córki pod adresem www.zs.eino.pl. Strategicznego partnera 16-latka ciàgle poszukuje, ale wsparcie – oprócz rodziny – otrzymuje od darczyƒców, firmy Wilson, która dostarcza sprz´t, a tak˝e wpływów z 1 proc. podatku. Radość z małych rzeczy

Chocia˝ przeszkód w profesjonalnej karierze tenisowej jest du˝o, Zuza otwarcie przyznaje, ˝e nie umie ju˝ ˝yç inaczej. Wrosła w kort i idzie do przodu. Jest bardzo zadowolona z post´pów, które zrobiła w ostatnim czasie, w szczególnoÊci znacznej poprawy serwisu, jak równie˝ rozwoju ogólnego – szybkoÊci, wytrzymałoÊci i poruszania si´ po korcie. Nie wybiega daleko w przyszłoÊç. Zało˝eniem na najbli˝szy sezon jest jak najwy˝sze miejsce w rankingu ITF Juniors, a reszta zale˝y od wyników i troch´ te˝ od szcz´Êcia. Zuza wie, ˝e ma bardzo pomocny, zgrany zespół, który stoi za nià murem. – Tata mi zawsze powtarza: „miej wyznaczony odległy cel, Êwiatełko w tunelu, do którego zmierzasz, ale realizuj plany małymi kroczkami”. I ja si´ tego trzymam.


Lista nr 12/2018

KADECI

ważna do 2 stycznia 2019 SKRZATKI 1 EWALD Weronika, KT GAT Gdańsk 825,00 2 STYPUŁA Laura, TS Idea Sport Toruń 705,00 3 STANKIEWICZ Monika, KT GAT Gdańsk 698,00 4 GNIEWKOWSKA Oriana, Sopot TK 595,00 5 NIZIO Emilia, UKS ACT Sport Tarnów 565,00 6 KASPRZAK Pola, KS Górnik Bytom 556,00 7 NADAJEWSKA Marta, TS Idea Sport Toruń 550,00 8 MAŃKOWSKA Jagna, AZS Poznań 550,00 9 JĘDRZEJAK Oliwia, AZS Poznań 538,00 10 WOJTASZCZYK Maria, AT A. Kobierski Łódź 520,00 11 KULBIEJ Nadia, Fundacja Szczecińska Akademia Tenisowa503,00 12 MACKIEWICZ Martyna, KT GAT Gdańsk 482,50 13 GOŁDA Karolina, AT Masters Radom 482,00 14 CZAJKA Antonina, Park Tenisowy Olimpia Poznań 455,50 15 JAVAHERI Leila, KS Grzegórzecki Kraków 444,00

SKRZATY 1 ANDRZEJCZAK Marcin, AT Masters Łódź 2 JĘDRZEJCZAK Jakub, BKT Advantage Bielsko-Biała 3 ZAORSKI Leon, TUKS Leo Polmed Trąbki Małe 4 TOMASIAK Jakub, BKT Advantage Bielsko-Biała 5 BERKIETA Tomasz, Fundacja Tennis Pro 6 ZEMŁA Grzegorz, Fundacja Tennis Pro 7 MIGDALSKI Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 8 WAŻNY Alan, KS Czarni Rzeszów 9 KOKOT Bruno, TUKS Leo Polmed Trąbki Małe 10 LANGE Mateusz, AT A. Kerber Puszczykowo 11 CZUBAK Mikołaj, KT Błonia Kraków 12 LEWANDOWSKI Dawid, KT Legia Warszawa 13 KULPA Kasper, LCT Top Tenis Lubin 14 KWAŚNIEWSKI Hugo, AT A. Kerber Puszczykowo 15 WYGONA Jan, KS Grzegórzecki Kraków

816,00 790,00 636,00 620,00 564,00 530,00 512,00 510,00 508,00 498,00 452,00 440,00 431,00 410,00 400,00

MŁODZICZKI 1 PIESTRZYŃSKA Ada, Legia Warszawa ST 2 GÓRSKA Daria, Park Tenisowy Olimpia Poznań 3 BEDNARZ Zuzanna, niezrzeszona 4 POPŁAWSKA Kamila, Park Tenisowy Olimpia Poznań 5 KUBACHA Zuzanna, Park Tenisowy Olimpia Poznań 6 FRANKOWSKA Zuzanna, KT Warszawianka 7 PAWLIKOWSKA Zuzanna, KS AZS-AWF Wroclaw 8 PIECZYŃSKA Sonia, WKS Grunwald Poznań 9 WITKOWSKA Zuzanna, BKT Advantage Bielsko-Biała 10 TURCZUK Natalia, KKT Wrocław 11 WĘGRZYN Aleksandra, UKS RP Sport Olsztyn 12 MACIEJEWSKA Klara, Park Tenisowy Olimpia Poznań 13 JODŁOWSKA Justyna, BKT Advantage Bielsko-Biała 14 SZCZEPANIAK Natalia, BKT Advantage Bielsko-Biała 15 BERGLER Olivia, KS Górnik Bytom

TE-12 1126,00 895,50 846,00 805,00 734,50 693,00 687,00 680,00 672,00 621,00 612,00 578,50 575,00 575,00

MŁODZICY 1 PIECZONKA Filip, WKS Flota Gdynia 2 PIECZKOWSKI Olaf, UKS RP Sport Olsztyn 3 STANKIEWICZ Patryk, UKS RP Sport Olsztyn 4 MATUSZEWSKI Gabriel, KT Matuszewski Stawiguda 5 PAWELSKI Martyn, KS Mostostal Zabrze 6 ROŚ Bartłomiej, ZTT Złotoryja 7 RYTELEWSKI Zachariasz Paweł, AZS Poznań 8 KOS Maciej, KT GAT Gdańsk 9 BOJARSKI Jakub, UKS RP Sport Olsztyn 10 WŁODARCZYK Michał, KKT Wrocław 11 GRZEGORZEWSKI Oskar, Stowarzyszenie Morelowa TC Warszawa 12 KUBALKA Igor, MKS Andrychów 13 KULIG Adam, KT Legia Warszawa 14 SZYMKOWIAK Kacper KKT Wroclaw 15 ZGOŁA Borys, AZS Poznań

TE-7 TE-8 957,50 912,00 742,00 733,00 723,00 710,00 693,00 651,00 631,50 570,00 533,00 532,00 524,00

KADETKI 1 BASZAK Weronika, Stow. Redeco SiR Wrocław TE-50 2 SZCZEPAŃSKA Zuzanna, ITT Goplania Inowrocław 1047,00 3 PIESTRZYŃSKA Ada, Legia Warszawa ST 926,50 4 SZPAKOWSKA Martyna, KT GAT Gdańsk 748,00 5 ŚWIERCZYŃSKA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała710,50 6 MAZUREK Karolina, BKT Advantage Bielsko-Biała 700,00 7 GUSTOWSKA Karina, BKT Advantage Bielsko-Biała 684,00 8 ŁĘŻNIAK Natalia, KKS Olsza Kraków 659,00 9 TAKMADŻAN Lena, MKT Stalowa Wola 621,00 10 ZAREMBA Martyna, WTS DeSki Warszawa 542,50 11 GOŁAŚ Olga, Fundacja Szczecińska Akademia Tenisowa540,00 12 SAMBERGER Ewa, UKT AT Pol-Sart Lublin 536,50 13 KUBACHA Zuzanna, Park Tenisowy Olimpia Poznań 524,50 14 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKS Olsza Kraków 510,00 15 BARTUSEK Karolina, KS Mostostal Zabrze 487,00

1 KAMROWSKI Marcel, WKS Flota Gdynia 2 KIELAN Szymon, PKT Pabianice 3 KAŚNIKOWSKI Maksymilian, Fundacja Tennis Pro 4 FEDEROWICZ Jakub, Sopot TK 5 POLITOWICZ Marcel, AZS Poznań 6 KUŁAKOWSKI Mateusz, UKT TenisPro Koszalin 7 ORLIKOWSKI Aleksander, MKT Łódź 8 SZAJRYCH Jasza, WKS Grunwald Poznań 9 KOPCIK Jan, KS Górnik Bytom 10 TOMAŃSKI Karol, KT Teniswil Warszawa 11 HEROK Juliusz, UKT Radość 90 Warszawa 12 DZIOPAK Jonasz, KKT Wrocław 13 GRYGOŁOWICZ Maksymilian, WKS Flota Gdynia 14 MRUK Filip, ITT Goplania Inowrocław 15 STOKOWSKI Patryk, WKT Mera Warszawa

TE-38 TE-50 TE-50 911,00 816,00 684,00 623,50 578,00 567,50 559,00 557,00 554,00 554,00 540,00 512,00

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy majàcy wa˝nà licencj´ PZT

JUNIORKI 1 ŚWIĄTEK Iga, Legia Warszawa ST 2 ROGOZIŃSKA-DZIK Stefania, Legia Warszawa ST 3 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 4 BASZAK Weronika, Stow. Redeco SiR Wrocław 5 FALKOWSKA Weronika, AT Masters Radom 6 KUBKA Martyna, GKS Nafta Zielona Góra 7 JELEŃ Aleksandra, WKT Mera Warszawa 8 CHWALIŃSKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 9 JAŚKIEWICZ Marta, AZS Łódź 10 HĘDRZAK Magdalena, KS Górnik Bytom 11 KUS Anna Liza, WKT Mera Warszawa 12 WYGONOWSKA Pola, UKS RP Sport Olsztyn 13 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKS Olsza Kraków 14 NEBELSKA Urszula, MKT Łódź 15 WĘDROCHA Julia, SCS Sokół Chorzów

ITF-7 ITF-67 ITF-99 ITF-102 ITF-115 ITF-121 967,50 566,25 546,00 490,50 471,50 463,50 452,50 398,75 384,25

JUNIORZY 1 MICHALSKI Daniel, Legia Warszawa ST ITF-27 2 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom ITF-78 3 KOLASIŃSKI Filip, KT Legia Warszawa ITF-116 4 MIKUŁA Michał, SIKT Płock 1230,25 5 DUDEK Tomasz, KT Warszawianka 756,75 6 TACZAŁA Dawid, PRS FairPlayce Poznań 748,50 7 PAWLAK Piotr, MKT Mera Warszawa 726,00 8 WOŹNIAK Michał, Miedzeszyn Warszawa 696,50 9 GALUS Piotr, Fundacja Szczecińska Akademia Tenisowa 690,00 10 LORENS Mikołaj, KS Górnik Bytom 646,25 11 SZAJRYCH Jasza, WKS Grunwald Poznań 571,25 12 KASPERSKI Wojciech, KS Górnik Bytom 549,50 13 ZAŁUBSKI Przemysław, AT A. Kerber Puszczykowo 536,00 14 WETOSZKA Krzysztof, Fundacja Szczecińska Akademia Tenisowa 501,00 15 POLITOWICZ Marcel, AZS Poznań 493,50

SENIORKI 1 RADWAŃSKA Agnieszka, WKT Mera Warszawa WTA-74 2 LINETTE Magda, AZS Poznań WTA-81 3 FRĘCH Magdalena, AT A. Kobierski Łódź WTA-150 4 ŚWIĄTEK Iga, Legia Warszawa ST WTA-176 5 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznań 1099,00 6 SZOSZYNA Anastazja, WKS Grunwald Poznań 815,00 7 CHWALIŃSKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 791,00 8 LEŚNIAK Marta, Fundacja Szczecińska Akademia Tenisowa 581,00 9 PODLIŃSKA Marcelina, KS Górnik Bytom 414,00 10 WĘDROCHA Julia, SCS Sokół Chorzów 378,00 11 SOKOŁOWSKA Julia, AZS Poznań 376,00 12 SZMIT Karolina, KTA Wrocław 358,00 13 WILK Zuzanna, KS Górnik Bytom 358,00 14 ZAJDA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała 344,00 15 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom 342,00

SENIORZY 1 HURKACZ Hubert, Stow. Redeco SiR Wrocław 2 MAJCHRZAK Kamil, AZS Łódź 3 RAJSKI Maciej, KT Teniswil Warszawa 4 SMOŁA Maciej, AZS Poznań 5 CIAŚ Paweł, UKS Beskidy Ustroń 6 ŻUK Kacper, Legia Warszawa ST 7 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznań 8 WÓJCIK Yann, KT Warszawianka 9 GRYŃKOWSKI Piotr, Fundacja Eurotenis Łódź 10 WALKÓW Szymon, Stow. Redeco SiR Wrocław 11 KAPAŚ Andrzej, WKS Grunwald Poznań 12 STEINBERGER Max, KS Górnik Bytom 13 PIĄTEK Mateusz, UKT AT Pol-Sart Lublin 14 CEBRENKO Daniił, AZS Łódź 15 TADYSZAK Norbert, Park Tenisowy Olimpia Poznań

ATP-87 ATP-184 611,00 518,00 492,00 459,00 437,00 428,00 360,00 358,00 328,00 312,00 304,00 304,00 304,00

1 (115) 2019 | TENISklub |

57


Tenis amatorski

Same plusy III Ogólnopolski Turniej Dziennikarzy w Tenisie o Puchar Niepodległości obfitował w niespodziewane rozstrzygnięcia i zaskakujące zwroty akcji. Rozgrywkom towarzyszył wysoki poziom sportowy, a wielu znakomitych graczy szybko wróciło do domu. Mecze w fazie pucharowej były bardzo wyrównane, a o wyjściu z grup w kilku przypadkach decydowały pojedyncze gemy. owszechnie wiadomo, ˝e gra podwójna to całkiem inna tenisowa dyscyplina ni˝ pojedynki singlowe. Nawet w amatorskim tenisie mo˝na mówiç o wàskiej specjalizacji. Organizatorzy turnieju kilka razy usłyszeli: „Dzi´kuj´ za zaproszenie, ale debla i miksta nie gram”. Na kortach WKT Mera potwierdziła si´ tak˝e stara tenisowa prawda o grze podwójnej: najwi´kszà sił´ ra˝enia stanowiły pary składajàce si´ z dwóch równych i zgranych partnerów.

P

58 | TENISklub | 1 (115) 2019

Plus 100

W kategorii debel +100 po tytuł si´gn´li Grzegorz Soszka i John Wenham. To tenisiÊci silni fizycznie, wysocy i ograni. Wielokrotnie wygrywali w turniejach rozgrywanych na kortach Vamos w Otwocku, gdzie obaj mieszkajà. Wygrali te˝ w Warszawie. Kolejni przeciwnicy nie znajdowali odpowiedzi na ich mocnà gr´, a zwłaszcza na pot´˝ne serwisy lewor´cznego, pochodzàcego z RPA, Johna Wenhama. W zaci´tym finale zwyciezcy turnieju pokonali uty-

tułowanà par´ Włodzimierz Brzusek, Andrzej Merski. Na odnotowanie zasługuje obecnoÊç w çwierçfinale Zygmunta Chwasta i Rafała Sitarza oraz dziennikarskiego duetu Oskar Maya w parze z powracajàcym po kontuzji Jerzym Pawłowskim (podzi´kowania za organizacj´). O wyrównanym poziomie mo˝e Êwiadczyç koniecznoÊç liczenia małych punktów, gemów i wnikliwe sprawdzanie przepisów PZT, w oparciu o które rozgrywany był turniej. Plus 120

W kategorii debel +120 faworytów upatrywano w parach Dariusz Juszczak, Karol Stopa oraz Mariusz Gosik, Mirosław Popczyk (w tym roku skoƒczył 75 lat!). Pierwszy Juszczak z powodzeniem wyst´puje w rozgrywkach ITF Senniors, zaÊ Gosik to triumfator wielu warszawskich turniejów, trener tenisa. Pary te spotkały si´ ju˝ w çwierçfinale i po stojàcym na wysokim poziomie meczu


napociç z Beata Borowy i Wojciechem Gałeckim. W finale poprzeczka została zawieszona jeszcze wy˝ej. Mecz obfitował w intuicyjne zagrania przy siatce (prym wiodła Chojnacka), precyzyjne loby (Skaza), kàÊliwe serwisy (Baraƒski) oraz znakomite akcje serwis-wolej (Laskowski). I to właÊnie wypracowanie sobie lepszej pozycji przy siatce i byç mo˝e ciut wi´kszy zapas sił dały zwyci´stwo parze Chojnacka, Laskowski. – W finale zabrakło mi troch´ dynamiki. Serwowałem gorzej ni˝ zwykle, a Êwietna gra mojej partnerki nie wystarczyła. To był trudny turniej – mówił po meczu Tomasz Baraƒski, prezes Klubu Media, jednoczeÊnie główny organizator turnieju. Polska plus Słowacja

i punkcie zwrotnym – koniecznoÊç grania po˝yczonà rakietà przez Stop´ – Gosik i Popczyk awansowali do półfinału. W finale ulegli znakomicie dysponowanym Piotrowi Iwiƒskiemui Waldemarowi Âwierzbiƒskiemu. Karol Stopa, dobrze znany kibicom tenisa komentator Eurosportu, podkreÊlał znaczenie deblowej rywalizacji wÊród amatorów. – Gratuluje turnieju. Takich spotkaƒ brakuje, a deble rozgrywane na wysokim poziomie potrafià byç fascynujàce. Pani plus pan

Tradycyjnie ozdobà turnieju były spotkania par mikstowych. Najbardziej zaci´ty przebieg miał półfinał, w którym rozstawiona z jedynkà po rozgrywkach grupowych para Monika ˚ywiecka, /Hubert Majda spotkała si´ z Izà Chojnackà i Robertem Laskowskim. Cała czwórka to stali bywalcy warszawskich turniejów mikstowych, w których odnoszà liczne sukcesy. Po dramatycznym tiebreaku w finale zameldowali si´ Chojnacka i Laskowski (7:5, 6:7, 10-4). Na ich drodze do zwyci´stwa w finale stan´li Ewelina Skaza i Tomasz Baraƒski, którzy w półfinale musieli si´ nieêle

Kibice i tenisiÊci zgodnie stwierdzili, ˝e jak na przystało na 100. rocznic´ odzyskania niepodległoÊci, na czeÊç której zorganizowano to wydarzenie, turniej stał na zdecydowanie wy˝szym poziomie sportowym ni˝ poprzednie. Faworyci i zeszłoroczni finaliÊci w wielu przypadkach musieli ustàpiç miejsca parom debiutujàcym w tej imprezie. Warto podkreÊliç, ˝e do Warszawy przyjechali tenisiÊci–amatorzy z całej Polski. Na kortach WKT Mera goÊciliÊmy przedstawicieli Poznania, Zielonej Góry, Cz´stochowy, ZamoÊcia i Krakowa. Na przyjazd zdecydowało si´ tak˝e dwóch tenisistów–dziennikarzy ze Słowacji. Na zwyci´zców czekały puchary – ceramiczne kaczki autorstwa trójmiejskiej rzeêbiarki Doroty Białczak oraz wiele atrakcyjnych nagród, ufundowanych przez licznych sponsorów. Turniej zorganizowano dzi´ki finansowej pomocy Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Finały

Debel m´˝czyzn +100: Grzegorz Soszka, John Wenham – Włodzimierz Brzusek, Andrzej Merski 7:6, 6:4 Debel m´˝czyzn +120: Piotr Iwiƒski, Waldemar Âwierzbiƒski – Mariusz Gosik, Mirosław Popczyk 7:6, 7:5 Mikst: Iza Chojnacka, Robert Laskowski – Ewelina Skaza, Tomasz Baraƒski 6:4, 6:4 Komplet wyników: https://korty.org/turnieje/3758/wyniki

1 (115) 2019 | TENISklub |

59


Tenis amatorski

Dla Janusza Nie ma nic lepszego niż połączenie sportowej rywalizacji ze szczytnym celem, a jeżeli dochodzi do tego zjednoczenie sił przez zawodowców oraz pasjonatów-amatorów, to można już mówić o pełni szczęścia. Udało się to organizatorom turnieju „25 lat KTT – Gramy dla Janusza”. Tekst Michał JaÊniewicz | Foto Archiwum organizatora

okazałej hali tenisowej Paƒstwowej Wy˝szej Szkoły Zawodowej w Kaliszu odbył si´ wyjàtkowy turniej, który z jednej strony był ukoronowaniem obchodów 25-lecia Kaliskiego Towarzystwa Tenisowego, a z drugiej miał wa˝ny cel charytatywny. Całe wpisowe z imprezy (łàcznie uzbierano ponad 3 tys. zł) przekazane zostało na rehabilitacj´ Janusza – 10-letniego tenisisty, który na poczàtku listopada doznał powa˝nego urazu głowy i walczy teraz o powrót najpierw do pełnej sprawnoÊci, a potem na kort. Obok KTT i PWSZ współorganizatorem imprezy była Sekcja Tenisa Kaliskiego Klubu Sportowego, w barwach której wyst´puje Janusz. Realizacja tego

W

60 | TENISklub | 1 (115) 2019

wspaniałego przedsi´wzi´cia nie byłaby te˝ mo˝liwa bez mocnego wsparcia sponsorów – Grupy AWW, Zakładów Mi´snych Werbliƒski, MB Aerospace, Drogbruku i cukierni Schultz. Patronat nad turniejem objàł prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski, który sam w turnieju wystàpił (od wielu lat gra w tenisa amatorsko). Jego partnerem był wiceprezydent, a zarazem trener tenisa i były zawodnik Grzegorz Kulawinek. W kategorii „Super Duety” pojawiło si´ te˝ wiele innych znakomitoÊci – reprezentant Polski w Pucharze Davisa Mateusz Kowalczyk, do niedawna czołowy junior Êwiata Piotr Matuszewski czy mistrz Polski amatorów Maciej Duda. „Super Duety” poprzedził turniej w kategorii „Open”,

w którym pary były losowane. Wzi´ło w nim udział 12 teamów, a triumfatorami zostali Jacek Cichorski i Aleks Pietrzak, którzy w finale pokonali Kamila Bartoszka i Wiktora Krà˝yƒskiego. Niedzielne wydarzenia zainaugurowała msza Êwi´ta w Katedrze Êw. Mikołaja Biskupa w intencji Kaliskiego Towarzystwa Tenisowego. Po jej zakoƒczeniu rozpocz´ła si´ oczekiwana kategoria „Super Duety”. Uwag´ trzeba było mieç mocno podzielnà, bo na obu kortach toczyły si´ fantastyczne mecze. Wi´kszych niespodzianek nie było, chocia˝ o koƒcowych rozstrzygni´ciach w ka˝dym meczu grupy finałowej decydowały pojedyncze piłki (pi´ç z szeÊciu setów koƒczyło si´ tiebreakami, a do tego był jeden super tiebreak!). Mistrzami kategorii „Super Duety” zostali Mateusz Kowalczyk i Marcin Szczerek, którzy w decydujàcym o tytule meczu pokonali Piotra Matuszeweskiego i Piotra Szczerka 4:3(6), 4:3(5). Blisko sprawienia niespodzianki byli Sławomir Bestian i Damian Dziura, ale ostatecznie uplasowali si´ na trzeciej pozycji. Kolejne miejsca zaj´li kolejno: Maciej Duda i Michał JaÊniewicz, Michał Matuszewski i Przemysław Zych oraz Piotr Gawroƒski i Jacek Owczarek.


Tenis (przy)ziemny

ILE KOSZTUJE RAKIETA? Podczas radiowej licytacji na rzecz pomocy dzieciom z objętego wojną Mariupola na Ukrainie wystawiono między innymi gitarę elektryczną Andrzeja Nowaka, narty, na których Andrzej Bargiel zjechał ze szczytu K2 i kombinezon rajdowy Jakuba Przygońskiego. Najwyższą cenę osiągnęła jednak rakieta Agnieszki Radwańskiej – 44 tysiące złotych!

łaÊnie tà takietà Radwaƒska pokonała Simon´ Halep podczas turnieju w Miami wiosnà 2018 roku. Na ramie jest nalepka z napisem „23+1”, z datà i godzinà przekazania zawodniczce naciàgni´tej rakiety. Gdyby zebraç wszystkie rakiety naszej legendarnej ju˝ tenisistki, którymi grała w turniejach, mo˝na by wybudowaç kilkadziesiàt kortów tenisowych lub kupiç rakiety dla całego pokolenia młodych tenisistów. Koƒczy si´ pewna epoka. Prawdopodobnie ju˝ nie b´d´ nastawiał budzika, ˝eby wstaç w Êrodku nocy i oglàdaç mecze Australian Open. Czy nasza tenisowa młodzie˝ nawià˝e do sukcesów Agnieszki? Miejmy nadziej´… Na pewno na fali sukcesów Agi powstało mnóstwo kortów, klubów tenisowych. Zaroiło si´ od turniejów. Czy moda na tenis si´ skoƒczy? Piłka no˝na za sprawà Roberta Lewandowskiego jest najbardziej popularnym sportem krajowym, choç poziomem gry nasze dru˝yny odstajà od europejskiej piłki o kilka poziomów. Ale liczy si´ lokomotywa. Mecze Bayernu Monachium oglàda si´ jak mecze polskiej dru˝yny za sprawà „Lewego”. Ba! Nawet mecze Lokomotiwu Moskwa stały si´ troch´ polskie z powodu grajàcych tam Grzegorza Krychowiaka i Macieja Rybusa. Niedługo transmisje z Formuły 1 znowu b´dà biły rekordy oglàdalnoÊci, bo za kierownicà bolidu Williamsa po wielu latach przerwy usiàdzie Robert Kubica. Czy w tenisie czeka nas teraz siedem lat chudych? Byle nie siedemdziesiàt siedem… Mamy co prawda wysoko notowane Karolin´ Woêniackà i And˝elik´ Kerber, ale wyst´pujà pod obcymi flagami. Dzieje si´ tak, bo cz´sto rodzice utalentowanych dzieci pakowali kiedyÊ manatki i wyje˝d˝ali za granic´, ˝eby pociechy miały szanse rozwoju. Czy siedem lat tłustych spowodowało zmian´

W

Felieton Leszka Malinowskiego

w myÊleniu urz´dników od wspierania sportu, dysponujàcych pieni´dzmi podatników? Przypomina mi si´ wypowiedê jednego z ministrów sportu, ˝e pieniàdze b´dà, jeÊli b´dà wyniki. No tak, ale skàd wziàç wyniki, gdy nie ma pieni´dzy? Na poziomie amatorskim tenis Êwi´ci triumfy. Mamy mistrzostwa lekarzy, tramwajarzy, kabareciarzy, policjantów. Brakuje tylko mistrzostw złodziei, ale kto wie, czy w ramach nowoczesnej resocjalizacji nie zobaczymy niebawem zawodników we flanelowych szarych tu˝urkach? Ligi tenisowe powstajà jak grzyby po deszczu. Mo˝na mówiç ju˝ o rekreacyjnym biznesie, bo udział w lidze łàczy si´ z opłatà, która idzie na specjalne oprogramowanie i administrowanie takiej ligi. Ci, którzy wzrastali na fali sukcesów Agnieszki Radwaƒskiej, konsumujà popularnoÊç tenisa. Wzruszajà mnie wiadomoÊci o wyjazdowych amatorskich turniejach zagranicznych, połàczonych z oglàdaniem turniejów zawodowców. Jak ju˝ pojedziemy za granic´, to widaç, ˝e na naszym podwórku, jeÊli chodzi o infrastruktur´, nie ma si´ czego wstydziç. Brakuje jeszcze tylko,

co mo˝na zauwa˝yç w Stanach Zjednoczonych, bezpłatnych kortów, które sà tam w ka˝dych gmina. Wójtowie budujàcy orliki w Polsce woleli boiska do koszykówki, które teraz Êwiecà pustkami. Ci, którzy postawili korty, majà nieporównanie wi´ksze obło˝enie. Pierwsza fala powojennej popularnoÊci tenisa to zasługa Wojciecha Fibaka. Drugi boom to niewàtpliwie dzieło Agi Radwaƒskiej. Teraz przyszedł czas na akcje charytatywne i celebrowanie zakoƒczonej kariery. Pan, który wylicytował w radiowej Trójce rakiet´ za zawrotnà kwot´ 44 tysi´cy złotych, powiedział, ˝e ta cena to sposób podzi´kowania za lata wzruszeƒ i emocji podczas wielogodzinnych transmisji z najwa˝niejszych kortów całego Êwiata. Nie pozostaje nic innego jak zgodnym chórem wykrzyczeç: Dzi´kujemy!

1 (115) 2019 | TENISklub |

61


Lepiej grać

Cel

uświęca środki Rok 2019 lada dzień stanie się faktem. To 365 kolejnych dni, aby trenować, poprawiać swoją grę i osiągać coraz lepsze wyniki na korcie i poza nim. Wielu zawodników wyznaczy sobie nowe cele do realizacji, lecz prawda jest taka, że tylko niewielu dotrwa w swoim postanowieniu. Czas to zmienić. Tekst Marcin Bieniek (www.tennisisland.us) | Foto AFP / East News

tenisie cierpliwoÊç jest w cenie. Kariera to długi proces, a osiàganie wysokich wyników sportowych wià˝e si´ z tysiàcami uderzeƒ w aut, setkami przegranych meczów oraz wieloma wyzwaniami, z którymi z trudem radzà sobie nawet bardzo dobrzy zawodnicy. To pokazuje, ˝e wyznaczanie celów i ich realizacja sà czynnoÊciami bardzo zbli˝onymi do tych, które tenisista musi wykonywaç na co dzieƒ, by stale si´ rozwijaç i podnosiç swoje umiej´tnoÊci. A kiedy miałby byç lepszy czas na wyznaczenie długoterminowych celów, ni˝ na poczàtku nowego roku kalendarzowego?

W

Rejestr korzyści

Zanim jednak poznamy skutecznà formuł´ wyznaczania celu, warto zapoznaç si´ równie˝ z korzyÊciami płynàcymi z wyznaczenia oraz realizacji procesu zwiàzanego z długoterminowymi działaniami. Ka˝dy zawodnik, który wyznacza cel i codziennie wykonuje czynnoÊci zmierzajàce do jego realizacji: – staje si´ bardziej Êwiadomy swoich mocnych i słabych stron; – poznaje siebie; – buduje umiej´tnoÊç skutecznego planowania, analizy oraz zarzàdzania czasem;

62 | TENISklub | 1 (115) 2019

– utrzymuje wysoki poziom motywacji wewn´trznej, niezb´dnej do pracy przez długi czas; – stopniowo osiàga post´p w wyznaczonej przez siebie strefie; – rozumie, ˝e efekt koƒcowy nie zawsze determinuje szybkoÊç i zakres post´pu; – rozwija samodyscyplin´ oraz wytrwałoÊç w dà˝eniu do celu; – uczy si´ znajdowaç alternatywne rozwiàzania w sytuacji nieskutecznych działaƒ; – zyskuje doÊwiadczenie oparte na decyzjach podj´tych w obliczu napotkanych trudnoÊci. Proces wyznaczenia oraz realizacji celu przynosi szereg korzyÊci, które równie˝ decydujà o sukcesach osiàganych na korcie. Oznacza to, ˝e codziennie działania, równie˝ poza kortem, pozytywnie wpływajà na rozwój cech przydatnych w tenisie. To nic innego jak dodatkowy trening, który – wykonywany sumiennie – mo˝e daç przewag´ nad rywalami. Jest wiele powodów, dlaczego tenisiÊci wyznaczajà cele w styczniu, natomiast nie kontynuujà pracy w celu ich spełnienia, gdy w kalendarzu pojawia si´ kartka z napisem „Kwiecieƒ”. Jedni zrzucajà win´ na geny, inni próbujà usprawiedliwiaç si´ ró˝nymi czynni-

kami zewn´trznymi, lecz prawda jest taka, ˝e ci, którzy skupiajà si´ na sobie i czynnoÊciach, które sà pod ich kontrolà, nie majà wi´kszych problemów, by utrzymaç wysoki poziom motywacji i dotrwaç w postanowieniu do koƒca roku. Spełnienie ambitnych zało˝eƒ oczywiÊcie nie jest łatwe, lecz aby osiàgnàç wysoki poziom, potrzebne sà wyrzeczenia i du˝o pracy. Tylko najbardziej ambitni i najbardziej nieust´pliwi sportowcy majà okazj´ zrealizowaç swoje marzenia i walczyç o najwa˝niejsze trofea. Formuła sukcesu

Tak naprawd´ wielkoÊç post´pu zale˝y wyłàcznie od samego tenisisty, a pierwszym krokiem do rozwoju jest odpowiednie wyznaczenie celu. Poni˝ej przedstawiam formuł´, która zagwarantuje, ˝e ka˝dy tenisista b´dzie mógł codziennie pracowaç nad staniem si´ lepszym, a co za tym idzie, poprawiaç swoje umiej´tnoÊci i si´gaç po zwyci´stwa w turniejach. Cel i powód. ˚aden cel nie b´dzie nas motywował do codziennych działaƒ, je˝eli nie stoi za nim bardzo wa˝ny dla nas powód. Wysoki poziom wewn´trznej motywacji mo˝e byç utrzymany tylko wtedy, je˝eli tenisista zdaje sobie spraw´, dlaczego warto poÊwi´caç swój czas i siły na działania słu˝àce realizacji tego długoterminowego zadania. Brak powodu sprawi, ˝e zawodnik albo porzuci swoje aktywnoÊci po pewnym czasie, albo nie da z siebie 100 procent ze wzgl´du na brak całkowitego zaanga˝owania w projekt. Czas realizacji. OkreÊlenie konkretnej daty, do której powinniÊmy zrealizowaç swoje cele, to konieczny krok, by systematycznie dokonywaç dobrych wyborów w odniesieniu do naszego planu. Zobowiàzanie dotrzymania terminu wywołuje zwi´kszonà motywacj´ do pracy, a dodatkowo sprawia, ˝e tenisista nie b´dzie czekał do ostatniej chwili, by podjàç działania. Kroki do spełnienia celu. Du˝y cel jest ambitnym wyzwaniem, lecz wiele osób mo˝e utraciç motywacj´ ze wzgl´du właÊnie na wielkoÊç i trudnoÊç postawionego przed sobà zadania. Tak jak w meczu tenisowym, wygranie meczu składa si´ z wygrywania punk-


Novak Dżoković może powiedzieć, że wykonał plan na 2018 rok

tów oraz gemów, tak samo w procesie realizacji celu du˝y cel powinien byç podzielony na mniejsze kroki, które ułatwià drog´ do sukcesu. Wyznaczenie mniejszych zadaƒ nawiàzujàcych do głównego postanowienia sprawi, ˝e postrzeganie wyzwania stanie si´ bardziej osiàgalne, a widoczny post´p pozwoli utrzymaç zapał do pracy przez 12 miesi´cy. TrudnoÊci oraz mo˝liwe rozwiàzania. Nie ma co si´ oszukiwaç: spełnienie noworocznych postanowieƒ to nie jest łatwa i przyjemna czynnoÊç. Przeciwnie – dà˝enie do celu to ciàgła walka ze słaboÊciami oraz nieoczekiwanymi trudnoÊciami. Dlatego właÊnie dobrze jest przygotowaç si´ na mo˝liwe utrudnienia, poniewa˝ napotkamy je zarówno na poczàtku roku, gdy zaczynamy dà˝enie do wyznaczonego celu, jak i pod koniec roku, gdy osiàgni´cie zało˝eƒ jest na wyciàgni´cie r´ki. Zastanowienie si´ nad mo˝liwymi trudnoÊciami oraz ich rozwiàzaniami pozwoli na odpowiednià reakcj´ i poradzenie sobie w trudnych momentach w sposób najbardziej skuteczny. Nagroda. Osoby bardzo ambitne czerpià całà motywacj´ z silnej woli, wi´c nie majà wi´kszych problemów, by utrzymaç zapał do pracy przez 365 dni. Z drugiej strony osoby, które majà problemy z wytrwaniem w swoich postanowieniach, nie stojà na straconej pozycji i równie˝ mogà zakoƒczyç rok sukcesem. Metodà, która pomo˝e to zrealizowaç, jest nagroda. Wyznaczenie nagrody za osiàgni´cie celu sprawi, ˝e w dni, w których nie mam ochoty na dodatkowà prac´, nasz umysł zareaguje tak, jak ka˝dy sportowiec powinien zareagowaç: poprzez walk´ i zrobienie pierwszego kroku. Kiedy, jeśli nie teraz?

Cele dla tenisistów sà jak znaki drogowe dla kierowców – wskazujà odpowiednià drog´ i umo˝liwiajà szybsze osiàgni´cie punktu docelowego. Sportowcy powinni mieç cel zarówno na cały rok, jak i na ka˝dy pojedynczy dzieƒ, a poczàtek nowego roku jest najlepszym okresem, by rozpoczàç te działania. Czas sprawiç by rok 2019 był inny ni˝ poprzednie lata – bardziej zaplanowany, bardziej Êwiadomy i najbardziej skuteczny.

1 (115) 2019 | TENISklub |

63


Notaki trenera

Nie po to Andy Roddick zatrudnił Larry’ego Stefankiego, aby go pouczać, co ma robić

Szczera prawda 64 | TENISklub | 1 (115) 2019


Istnieje niewiele zawodów, które zasadniczo pozwalają iść do pracy, powiedzieć szefowi, co ma robić, i jeszcze otrzymać za to wynagrodzenie. Z trenowaniem w tenisie właśnie tak jest. To jedna z niewielu branż, która charakteryzuje się niezwykłą dynamiką między pracodawcą a pracownikiem. Tekst Mark Gellard | Foto AFP / East News łówna osobliwoÊç w tym aspekcie to fakt, ˝e trener jest zazwyczaj zatrudniany bezpoÊrednio przez zawodnika czy zawodniczk´, a nie przez zespół czy organizacj´, jak to ma miejsce w przypadku wi´kszoÊci dyscyplin sportu – w koszykówce, piłce no˝nej, hokeju, bejsbolu... Ta cecha sama w sobie jest prawdopodobnie najwi´kszà ró˝nicà, z jakà trener tenisa musi si´ mierzyç w porównaniu z kolegami z innych dyscyplin. Miałem szcz´Êcie, ˝e wi´kszà cz´Êç ostatniej dekady pracowałem w zawodowym tourze i nauczyłem si´, ˝e znajomoÊç niuansów kultywowania owocnej współpracy przynosi oczywiste korzyÊci wszystkim zaanga˝owanym.

G

Roddick chciał szefa

Aby trener mógł odnieÊç sukces, musi zrozumieç swojà rol´ w rozwoju zawodnika i zawsze mieç na uwadze, niezale˝nie od tego, czy mu si´ to podoba, czy nie, ˝e zawód ten polega na obsłudze klienta. Dostarczanie klientowi tego, czego chce, b´dzie wi´c miało zawsze ogromne znaczenie. Podobnie jest w przypadku tenisisty – musi on wykazaç si´ wysokim poziomem dojrzałoÊci, aby zrozumieç, ˝e rzadko jest tak, ˝e to, czego chcemy, idzie w parze z tym, czego potrzebujemy. JeÊli jedna lub obie strony nie potrafià si´ dostosowaç, to prawdopodobieƒstwo sukcesu jest ograniczone. Pierwsze interakcje pomi´dzy graczem a trenerem sà kluczowe. Na poczàtku nale˝y ustaliç podstawy w odniesieniu do autorytetu, akceptowalnych zachowaƒ i oczekiwaƒ, poniewa˝ niepowodzenie mo˝e mieç druzgocàce konsekwencje. W koƒcu w ludzkiej naturze le˝y szukanie dróg na skróty. Zatem wdra˝anie zasad, które usuwajà niepo˝àdane nawyki na wst´pie, choç po-

czàtkowo bolesne, zapewni stabilnoÊç na dłu˝szà met´. Andy Roddick był jednym z nielicznych zawodowców rozumiejàcych, jak trudna mo˝e byç relacja na linii tenisista– –trener, wi´c przy zatrudnianiu Larry’ego Stefankiego jasno okreÊlił swoje oczekiwania: – MyÊl´, ˝e on (Stefanki – przyp. autor) chciał zarzàdzaç i mi to bardzo pasowało. Chciałem kierownictwa. Nie b´d´ płacił goÊciowi za to, ˝e b´dzie trenerem, a ja b´d´ mu mówił, co ma robiç. To zaskakujàco powszechne to w tenisie. Prawie jak cheerleaderka

Trener tenisa musi si´ zmierzyç si´ z ró˝nymi sytuacjami. Bioràc pod uwag´ zmian´ dynamiki, porównajmy trenera z college’u z profesjonalnym trenerem z touru. W przypadku tego pierwszego dynamika jest znacznie bardziej normalna ni˝ w tradycyjnym stosunku pracownik–pracodawca, gdzie zawodnik w istocie „pracuje” dla trenera i college’u. Ten scenariusz mo˝e byç opisany jako relacja transakcyjna, która opiera si´ przede wszystkim na interesie własnym i rezultatach. TenisiÊci uczàcy si´ w college’u dostajà stypendia, ˝eby pokryç cz´Êç lub całoÊç wydatków (czesne, mieszkanie, jedzenie, ksià˝ki, ubezpieczenie, podró˝e, sprz´t, itp.), a to pozwala im otrzymaç z góry ustalony wkład gotówkowy na wydatki „pozaszkolne” w ka˝dym semestrze oraz w pełni finansowane wyjazdy na profesjonalne turnieje. Przeciwne wyzwania stojà przed trenerem klubowym czy podró˝ujàcym w tourze. Spoczywa na nich odpowiedzialnoÊç maksymalizacji wydajnoÊci zawodnika przy jednoczesnym zarzàdzaniu interesami samozachowawczymi. Ze wzgl´du na „przesuni´cie we władzy” model zale˝noÊci staje si´ bardziej rela-

cyjny, oparty na wspólnych interesach, uzyskiwaniu wzajemnego zrozumienia i skupieniu si´ na procesie, a nie wynikach. Tacy trenerzy sà stawiani przed zadaniem nie do pozazdroszczenia, polegajàcym na wprowadzeniu systemu kar i nagród, rozwiàzywaniu problemów na korcie, które mogà wpływaç na póêniejsze wyst´py, i zmuszaniu swoich zawodników do stawiania czoła przykrej rzeczywistoÊci po rozczarowujàcej pora˝ce. W tym przypadku wielu trenerów miewa kłopoty ze zbalansowaniem podstawowych przekonaƒ i wartoÊci z zachowaniem ze wzgl´du na zmian´ wzorca, który ta relacja za sobà pociàga. JeÊli nie mamy odwagi pozostaç uczciwymi i spełniaç wymagaƒ, z którymi on si´ wià˝e, to jako trenerzy sprowadzamy si´ do roli tylko troch´ wa˝niejszej ni˝ cheerleaderki. Piramida porażki

Rozpatrzmy przypadki Ricka Patino i Johna Calipariego, jednych z najlepszych trenerów koszykówki w obecnym pokoleniu. Po osiàgnieciu sukcesu na poziomie college’u obaj próbowali sił w NBA, jednak nie udało im si´ i zostali bezceremonialnie zwolnieni za słabe wyniki. Dlaczego? Czy to brak koszykarskiej wiedzy? Czy nie byli wystarczajàco doÊwiadczeni? OczywiÊcie wiadomo, ˝e ˝adna z tych hipotez nie jest prawdziwa, ale zmiana dynamiki pomi´dzy trenerem a graczem przekształciła si´ dramatycznie z transakcyjnej na relacyjnà i dlatego cała konwencja si´ wykoleiła. Jeden z byłych koszykarzy Calipariego, Jayson Williams, miał jasny przekaz do trenera po tym, gdy został zwolniony: – JeÊli dostaniesz jeszcze jednà szans´ w NBA, to skup si´ wtedy na koszykarzach. Gra w NBA to nie jest gra jak w college’u. To gra oparta na zawodnikach i musisz nauczyç si´ z nimi komunikowaç. Jest du˝a ró˝nica, kiedy mówisz do 18-latka, a kiedy do 26-latka. Mimo licznych sukcesów i osiàgni´ç Êwietnego Johna Woodena, który poprowadził UCLA Bruins do dziesi´ciu mistrzowskich tytułów w ciàgu 12 lat i był pionierem „Piramidy Sukcesu”, nie mog´ przestaç si´ zastanawiaç, czy doÊwiadczyłby podobnych sukcesów, gdyby spróbował swoich sił w NBA. Cz´Êç druga w nast´pnym numerze.

1 (115) 2019 | TENISklub |

65


Przez żołądek na kort

A kto powiedział, że ryba musi być smażona? Przy karpiu też nie warto się upierać

66 | TENISklub | 1 (115) 2019


Apetyt ze szczyptą rozsądku Na świątecznym stole według tradycji znajdziemy 12 różnych potraw. Niektóre z punktu widzenia dietetycznego są bardziej wskazane od pozostałych, natomiast wszystko sprowadza się do umiaru. Część potraw będzie stanowiła duże wyzwanie dla układu pokarmowego – potrawy ciężkostrawne, tłuste i smażone mogą negatywnie wpłynąć na nasze samopoczucie. Tekst Alicja Krajowska–Kukiel / Healthy Center by Ann

arto wi´c zachowaç zdrowy rozsàdek i mimo obowiàzujàcej tradycji staraç si´ podejmowaç racjonalne decyzje, które potrawy i w jakich iloÊciach znajdà si´ na naszym talerzu w tym szczególnym dniu (i w kilku nast´pnych).

W Menu

Ryba w galarecie to jedno z bardziej dietetycznych daƒ na Êwiàtecznym stole. Jest to bezpieczny i nieobcià˝ajàcy posiłek, wi´c dobrze sprawdzi si´ na pierwszà przekàsk´. Groch z kapustà to propozycja, która nie wszystkim osobom przy stole przypadnie do gustu. To danie ci´˝ko strawne i mogàce spowodowaç niepo˝àdane dolegliwoÊci, na przykład wzd´cia, ból brzucha czy uczucie pełnoÊci. JeÊli mamy wra˝liwy ˝ołàdek, lepiej z tego posiłku zrezygnowaç. Âledzie mogà byç w oleju z cebulkà, Êmietanie z jabłkiem albo jeszcze innymi dodatkami. Natomiast właÊnie te dodatki decydujà o tym, czy ta propozycja b´dzie mniej lub bardziej kaloryczna. JeÊli lubimy wersj´ na wytrawnie, to klasyczny olej dodawany do Êledzi mo˝emy zamieniç na dobrej

jakoÊci oliw´ z oliwek, olej lniany czy nierafinowany olej rzepakowy. Mimo du˝ej kalorycznoÊci te produkty i tak zawierajà lepsze proporcje kwasów tłuszczowych ni˝ najtaƒszy olej. Wersj´ na słodko mo˝emy zmodyfikowaç poprzez zastàpienie Êmietany jogurtem naturalnym lub chocia˝ wymieszanie tych dwóch składników pół na pół. Ryba po grecku ze wzgl´du na stosunkowo du˝à iloÊç warzyw oraz niewielkà tłuszczu jest dobrà propozycjà. W klasycznym przepisie ryb´ nale˝y usma˝yç w panierce, natomiast aby posiłek ten był jeszcze bardziej „fit”, warto ryb´ upiec lub ugotowaç na parze bez wysokokalorycznej otoczki. Tradycyjnymi zupami w ten Êwiàteczny dzieƒ jest barszcz czerwony oraz zupa grzybowa. To sà dania, które z czystym sumieniem mo˝emy spo˝yç. Same w sobie sà niskokaloryczne (jeÊli nie zostały doprawione zasma˝kami i zag´szczone màkà albo tłustà Êmietanà). Do barszczu klasycznym dodatkiem sà uszka z kapustà i grzybami, które te˝ w umiarkowanych iloÊciach mo˝emy do niego dorzuciç. Jednym z daƒ głównych na wigilijnym stole jest karp, najcz´Êciej sma˝ony

w grubej panierce. Nie jest to najbardziej dietetyczne danie ze wzgl´du na du˝à dawk´ tłuszczu wchłoni´tego przez otoczk´ z tartej bułki i jajka. Takie danie warto zastàpiç jego zdrowszà wersjà – np. ryb´ upiec zamiast usma˝yç i odpuÊciç sobie panierk´. Kutia, staropolska potrawa przyrzàdzana z ziaren pszenicy, maku, orzechów, miodu i rodzynek, to prawdziwa bomba cukru i energii, z której najlepiej zrezygnowaç, a na pewno nie wyjadaç ły˝kami. Makowiec, tradycyjne ciasto Êwiàteczne, mo˝e byç przygotowywany na wiele sposobów. Jeden kawałek na pewno nie powinien nikomu zaszkodziç, o ile wczeÊniej nie przesadziliÊmy z innymi potrawami. Kompot z suszu jest ciekawà alternatywà dla napojów, które spo˝ywamy na co dzieƒ, natomiast o tym, czy jest to zdrowa opcja czy nie, Êwiadczyç b´dzie sposób przygotowania. JeÊli kompot jest przyrzàdzony z prawdziwych owoców, bez dodatku cukru, mo˝emy po niego si´gnàç. JeÊli jednak napój jest dosładzany, dostarczamy sobie sporej iloÊci nadmiarowej energii, która szczególnie w przypadku tego Êwi´ta nie jest nam potrzebna. Nawet w wigili´ nie mo˝na zapominaç o odpowiednim nawodnieniu. Najlepiej przygotowywaç si´ od samego rana i zadbaç o odpowiednià iloÊç wody w ciàgu dnia, aby zapewniç prawidłowà prac´ organizmu, a przede wszystkim układu pokarmowego. Pomocne mogà si´ te˝ okazaç herbaty ziołowe, np. mi´ta, rumianek, koper włoski, które dodatkowo usprawnià procesy trawienne i radzenie sobie z wi´kszymi ni˝ standardowe porcjami jedzenia. Umiar na deser

Jak widaç, wybór daƒ jest szeroki, wi´c ka˝dy mo˝e znaleêç coÊ dla

1 (115) 2019 | TENISklub |

67


Przez żołądek na kort

siebie na wigilijnym stole. Mimo zachowania tradycji, mo˝emy wprowadziç do Êwiàtecznej kuchni kilka innowacji, aby przyrzàdzone potrawy były l˝ejsze, mniej tłuste i zawierajàce wi´cej wartoÊci od˝ywczych. Najprostszymi modyfikacjami sà: przyrzàdzanie ryb bez panierek, poprzez gotowanie czy pieczenie, dodawanie mniejszych iloÊci olejów czy innych tłuszczów do przyrzàdzanych potraw, zamiana màki białej na pełnoziarnistà (np. do pierogów, uszek czy wypieków), zamiana cukru na naturalne słodziki (np. ksylitol, erytrytol). W ten sposób zmniejszymy liczb´ spo˝ytych kalorii, co uchroni nas przed nadmiarowymi kilogramami w postaci tkanki tłuszczowej. Mo˝emy równie˝ dodawaç wi´kszà iloÊç Êwie˝ych warzyw, które zawierajà niewiele energii, a w zamian sporà dawk´ witamin i składników mineralnych oraz błonnik, nadajàcy uczucie sytoÊci. Dzi´ki temu ograniczymy spo˝ycie wysokokalorycznych posiłków. Najwa˝niejszà zasadà przy wigilijnym stole powinno byç zachowanie umiaru. Mo˝emy skosztowaç wszystkich potraw, jak nakazuje tradycja, ale w iloÊciach symbolicznych, a nie pełnych porcji. Warto staraç si´ w ciàgu dnia zachowaç regularnoÊç posiłków i robiç mi´dzy nimi przerwy. Jest to szczególnie istotne w kolejnych dniach, kiedy po wigilijnej kolacji zostaje mnóstwo smakołyków. Nie musimy zjadaç wszystkiego od razu i na raz. Dzi´ki temu b´dziemy mogli aktywniej i w dobrym samopoczuciu uczestniczyç w rodzinnych spotkaniach. Dodatkowo unikniemy uczucia ospałoÊci i oci´˝ałoÊci, a ewentualny nadmiar dostarczonej energii b´dziemy mogli spaliç podczas ró˝nego rodzaju aktywnoÊci fizycznej, co nie byłoby mo˝liwe do wykonania z przepełnionym ˝ołàdkiem. Âwi´ta to czas radoÊci, celebracji w rodzinnym gronie. PowinniÊmy dokonywaç takich wyborów ˝ywieniowych, aby czerpaç z nich przyjemnoÊç, a nie wywoływaç uczucia frustracji i wyrzeczeƒ. Dlatego nie trzeba wprowadzaç du˝ych ograniczeƒ, a podà˝aç zgodnie nie tylko ze swoim apetytem, ale tak˝e sumieniem i zdrowym rozsàdkiem.

Tatar ze śledzia, kaparów i grzybów Składniki: – 2 filety śledziowe (np. z matiasa) – mała czerwona cebula – 2 łyżeczki kaparów – 3–4 ogórki konserwowe – 4–5 marynowanych grzybków – łyżka posiekanej natki pietruszki – łyżka posiekanego szczypiorku Sos: – łyżka musztardy – łyżka soku z cytryny – 2–3 łyżki oliwy z oliwek – pieprz Pokrójcie wszystkie składniki dość drobno. Wymieszajcie składniki sosu, zalejcie nim posiekane śledzie ze wszystkimi dodatkami, wymieszajcie i wstawcie do lodówki. Danie będzie gotowe po 2–3 godzinach, ale najlepiej smakuje następnego dnia.

Zupa grzybowa z koniakiem Składniki: – 1250 ml wywaru z kurczaka – 60 g suszonych leśnych grzybów (np. borowiki, podgrzybki) – 4 łyżki masła – 2–3 posiekane szalotki – 600 g posiekanych pieczarek – ćwierć szklanki koniaku – 2 łyżki mąki pszennej – 100 ml tłustej śmietany (30%) – sól, świeżo mielony, czarny pieprz – gałązki rozmarynu i oliwa do przybrania W małym rondelku rozgrzejcie 400 ml wywaru. Zdejmijcie z ognia, wrzućcie grzyby i odstawcie na 20 minut. Grzyby wyjmijcie z rondelka łyżką cedzakową i niedbale posiekajcie. Następnie zawińcie w gazę i odsączcie. W garnku rozgrzejcie masło. Wrzućcie szalotki, smażcie do miękkości przez ok. 5 minut. Dodajcie odsączone grzyby i pieczarki. Smażcie przez ok. 7–9 minut. Dodajcie koniak, poczekajcie jak odparuje (ok. 2 minut). Dodajcie mąkę i dobrze wymieszajcie. Wlejcie pozostały wywar z kurczaka oraz wywar, w którym moczyły się grzyby. Zmniejszcie ogień i gotujcie przez 30 minut. Następnie zmiksujcie zupę na gładki krem. Dodajcie śmietanę, przyprawcie solą i pieprzem. Wymieszajcie. Podawajcie w podgrzanych miseczkach z rozmarynem i oliwą. Smacznego!

68 | TENISklub | 1 (115) 2019


Rankingi amatorów

Lista klasyfikacyjna 12/2018 KOBIETY OPEN 1. Bandurowska Wiesława 2. Pabisz Katarzyna 3. Krzysztyńska Julia 4. Orlikowska Agnieszka 5. Miodek Adrianna

MĘŻCZYŹNI +35 1974 1979 2001 1985 1992

735 711 671 570 450

1981 1983 1979 1982 1980

ITF-25 ITF-44 711 330 300

1976 1974 1977 1976 1975

ITF-60 735 520 400 161

1. Bańdo Maciej 2. Laskowski Robert 3. Karwański Krzysztof 4. Nowak Maciej 5. Szczotka Grzegorz

1977 1977 1974 1973 1976

ITF-20 ITF-61 1145 940 900

1. Mijalski Mariusz 2. Sieniawski Krzysztof 3. Gąsienica-Roj Andrzej 4. Olk Mariusz 5. Nowak Maciej

1969 1970 1972 1971 1973

ITF-67 ITF-68 ITF-90 1500 940

1968 1968 1967 1966 1966

ITF-38 ITF-96 1290 1030 1001

1960 1961 1962 1961 1961

ITF-38 ITF-75 1340 1300 1220

1957 1958 1957 1957 1957

ITF-40 ITF-45 ITF-45 1440 1290

1952 1950 1952 1951 1952

ITF-42 ITF-65 1180 920 821

1944 1947 1947 1946 1947

ITF-11 ITF-64 ITF-81 1285 1060

1943 1942 1943 1942 1940

ITF-63 1005 725 600 596

1938 1938 1935 1936 1935

ITF-22 ITF-32 770 231 221

1932 1932 1932

ITF-16 ITF-40 ITF-41

MĘŻCZYŹNI +50

KOBIETY +45 1. Lucińska-Kozłowska Agnieszka 2. Majewska Anna 3. Bretes Ilona 4. Nizioł Katarzyna 5. Płazińska Barbara

1161 840 620 590 560

MĘŻCZYŹNI +45

KOBIETY +40 1. Neumann de Spallart Joanna 2. Bandurowska Wiesława 3. Leśnikowska Anna 4. Jurczak Ewa 5. Kaleta Agnieszka

1982 1981 1979 1981 1982

MĘŻCZYŹNI +40

KOBIETY +35 1. Mejzel Laura 2. Kanabus Małgorzata 3. Pabisz Katarzyna 4. Karwańska Karina 5. Michalczyk Agnieszka

1. Puk Łukasz 2. Kusio Karol 3. Radecki Michał 4. Piegdoń Marcin 5. Duda Maciej

1971 1967 1969 1965 1961

461 405 400 360 320

1. Peszke Robert 2. Górka Ireneusz 3. Stępień Robert 4. Stanek Janusz 5. Moczek Andrzej

MĘŻCZYŹNI +55 KOBIETY +50 1. Sroczyńska Małgorzata 2. Rajska Monika 3. Konrad Anna 4. Majewska Anna 5. Przybylska Kinga

1967 1965 1964 1967 1967

ITF-29 ITF-49 ITF-50 486 445

1961 1963 1963 1962 1961

ITF-19 ITF-98 520 385 371

KOBIETY +55 1. Andrzejczuk Małgorzata 2. Grzybek Małgorzata 3. Stanisławska Anna 4. Wannatim Aleksandra 5. Płazińska Barbara

KOBIETY +60 1. Madej Iwona 2. Korzeb Joanna 3. Karwowska Ewa 4. Poloczek Małgorzata 5. Rumińska Zofia

1956 1958 1958 1954 1950

380 330 300 220 210

KOBIETY +65 1. Stochel Teresa 2. Rumińska Zofia 3. Sławik Gabriela 4. Olbrich Elwira 5. Gołda Jadwiga

1953 1950 1951 1950 1951

ITF-20 ITF-33 ITF-40 145 2

MĘŻCZYŹNI OPEN PRO 1. Leśniewski Przemysław 2. Jędrzejczak Bartłomiej 3. Sekuła Michał 4. Kerys Piotr 5. Mirski Adam

1984 1990 1988 1993 1986

300 220 220 180 145

1986 1990 1988 2001 1993

1300 1200 1090 1040 1020

MĘŻCZYŹNI OPEN 1. Kocjan Bartosz 2. Pokrzywnicki Marcin 3. Marzec Mateusz 4. Nogawka Wiktor 5. Moczek Tomasz

1. Maciocha Ireneusz 2. Wawrzyniak Tomasz 3. Moczulski Leszek 4. Wasilewicz Grzegorz 5. Gałach Artur

MĘŻCZYŹNI +60 1. Rogowski Bogusław 2. Papierz Jan 3. Urbański Ignacy 4. Słomiński Janusz 5. Tylman Marek

MĘŻCZYŹNI +65 1. Króliczak Władysław 2. Nuszkiewicz Andrzej 3. Mocoń Marian 4. Kaniewski Zygmunt 5. Pęzioł Mieczysław

MĘŻCZYŹNI +70 1. Mrozek Roman 2. Listek Kazimierz 3. Głuszuk Witold 4. Szafrański Zygmunt 5. Markowicz Lesław

MĘŻCZYŹNI +75 1. Popczyk Mirosław 2. Rytych Wojciech 3. Kuskowski Krzysztof 4. Ludwicki Krzysztof 5. Karczewski Andrzej

MĘŻCZYŹNI +80 1. Kućmierczyk Władysław 2. Nowak Jędrzej 3. Podobas Jan 4. Frendler Robert 5. Kulczyk Stefan

MĘŻCZYŹNI +85 1. Jarmoc George 2. Bogdanowicz Józef 3. Nurkowski Wiesław

Szczegółowe informacje: adam@tenisklub.pl


Obok kortów

SZARAPOWA ODFAJKOWANA Zazwyczaj dobrze poinformowany „Sowiecki Sport” doniósł, ˝e – chocia˝ tej informacji jeszcze nikt oficjalnie nie potwierdził – Nike nie przedłu˝y umowy sponsorskiej z MARIĄ SZARAPOWĄ. Kontrakt wygasa z koƒcem 2018 roku. Amerykaƒska firma wspierała rosyjskà tenisistk´ przez 20 lat, płacàc jej ostatnio 9 milionów dolarów za sezon. Gazeta twierdzi, i˝ Szarapowa poprosiła swoich agentów, aby załatwili jej umow´ z Adidasem. Niemiecki producent sprz´tu porozumiał si´ niedawno z Naomi Osakà, wi´c nie wiadomo, czy zaproponuje Rosjance warunki, do jakich jest przyzwyczajona. O ile w ogóle coÊ zaproponuje…

ZMARŁ PRZYJACIEL TENISA GEM, SET, TWEET „Mog´ graç według dowolnych przepisów, ale zastàpienie trzeciego seta tiebreakiem do 10 punktów w eliminacjach turniejów singlowych z pulà nagród 15, 25, 60, 80 i 100 tysi´cy dolarów jest kolejnà głupià decyzjà władz tenisa. Kto to wymyÊlił? Czy pytał/pytała kogokolwiek o zdanie?” – napisała 17-letnia Chorwatka Oleksandra Oliynykova, która na koniec sezonu 2018 zaj´ła w rankingu WTA 835. miejsce. B´dziemy strzelaç: Nie, nikt nikogo nie pytał o opini´.

70 | TENISklub | 1 (115) 2019

Powiedzieç, ˝e zmarły niedawno GEORGE H. W. BUSH był wielkim entuzjastà tenisa, to nic nie powiedzieç. 41. prezydent Stanów Zjednoczonych regularnie grał od dziecka i nie rozstawał si´ z rakietà na ˝adnym etapie kariery w biznesie i polityce. WłaÊnie na korcie poznał wiele osób, z którymi potem długo współpracował i si´ przyjaênił. Nic dziwnego, ˝e ostatni hołd oddały mu najwi´ksze legendy amerykaƒskiego tenisa.

Foto AFP, DDPI, DPA i Photo 12 / East News


NIEWINNA UGODA Prawnicy Venus Williams i wdowy po m´˝czyênie, który zmarł w wyniku obra˝eƒ odniesionych w zderzeniu z samochodem prowadzonym przez tenisistk´, odmówili komentarzy na temat ugody zawartej przez obie strony. Do wypadku doszło w czerwcu 2018 roku. Na podstawie zapisu z kamery monitoringu Williams została uznana przez sàd za niewinnà spowodowania kolizji, ale rodzina ofiary wystàpiła o odszkodowanie.

JESTEM DOMI „SpodziewaliÊcie si´, ˝e koƒcz´ karier´ albo jestem w cià˝y?” – zapytała swych fanów Dominika Cibulkova. „Jeszcze nie” – od razu im odpowiedziała. Nowinà, którà wczeÊniej zapowiedziała w mediach społecznoÊciowych, jest ksià˝ka biograficzna. „To nie b´dzie ˝adna tenisowa biblia, ale b´dzie taka jak ja. O mojej miłoÊci do tenisa, moich sukcesach, pora˝kach, trudnych decyzjach, krytyce, pi´knych zwyci´stwach, pasji do mody, rodzinie, miłoÊci”. Kiedy uka˝e si´ jej biografia, Słowaczka nie zdradziła.

BARDZO MIŁA PRACA CATHERINE, ksi´˝na Cambidge, ma wiele obowiàzków, spoÊród których ten wydaje si´ nam naj-bardziej przyjemny. Jej Królewska WysokoÊç od czasu do czasu odwiedza oÊrodki tenisowe, gdzie wypytuje grajàcà młodzie˝, a przy okazji sama te˝ troch´ poodbija. Tym razem wpadła do Basildon w hrabstwie Essex.

ANDŻIE NA GALOWO ANDŻELIKA KERBER została uznana przez dziennikarzy sportowych najlepszà sportsmenkà Niemiec w 2018 roku. Mistrzyni Wimbledonu dostała 1732 punkty; wyprzedziła mistrzyni´ Êwiata w kolarstwie torowym Kristin´ Vogel – 1704 i podwójnà mistrzyni´ olimpijskà w biathlonie Laur´ Dahlmeier – 1378. Alexander Zverev zdobył 345 punktów i zajàł 10. miejsce w kategorii m´˝czyzn. Tytuł sportowca roku przypadł Patrickowi Lange, zwyci´zcy triatlonowego Ironmana – 1529.

LI NA EKRANIE W Chinach kr´cà film o NA LI. JeÊli si´ dziwiç, to chyba tylko temu, ˝e dopiero teraz. Jednym z głownych wàtków majà byç jej wielkoszlemowe zwyci´stwa w Pary˝u (2011) i Melbourne (2014). Do współpracy producenci zaprosili mi´dzy innymi Dominik´ Cibulkovà. Słowaczka ma wcieliç si´ w rol´ finalistki Australian Open, czyli zagraç samà siebie. O ewentualnym udziale Franceski Schiavone w scenach z Roland Garros na razie cisza.

1 (115) 2019 | TENISklub |

71


Podróże z Relaksmisją

SUNSHINE DOUBLE asne – mo˝na liczyç na ciepłà jesieƒ lub pojechaç na Majork´ pod koniec paêdziernika. A mo˝na te˝ podà˝aç za cyklem turniejów ATP i WTA, bo przecie˝ tenisiÊci (w wi´kszoÊci) grajà tam, gdzie akurat Êwieci słoƒce. A poniewa˝ słoƒce, podró˝e i tenis to to, co lubimy najbardziej, postanowiliÊmy nieco wam przybli˝yç nasze ulubione wydarzenia z tenisowego kalendarza. Od oÊmiu lat jeêdzimy po Êwiecie kibicujàc tenisistom i grajàc w tenisa w najró˝niejszych miejscach – zawsze w słoƒcu. W kolejnym odcinku naszego cyklu podró˝y z tenisem zabieramy was znów na dalekà wypraw´, ale tym razem na zachód. Marzec to dwa wielkie wydarzenia w kobiecym i m´skim tenisie – piàta lewa Wielkiego Szlema, turniej BNP Paribas Open w Indian Wells oraz równie mocno obsadzony

J

72 | TENISklub | 1 (115) 2019

Miami Open by Itau. Chwała temu, kto wymyÊlił te turnieje w najbardziej słonecznych stanach Ameryki i chwała nam, ˝e podró˝ za wielkà wod´ postanowiliÊmy realizowaç cyklicznie (hehe). Co czyni Sunshine Double takà super wycieczkà? To oczywiste: oba turnieje rozgrywane sà w idealnym do tego czasie – marzec w Kalifornii i na Florydzie jest ju˝ ciepły, ale jeszcze nie goràcy, wystarczajàco suchy i niezbyt wilgotny tak jak wi´ksza cz´Êç roku szczególnie w pobli˝u Karaibów. Doskonale jest wi´c wybraç si´ tam akurat wtedy, gdy w Polsce panuje jeszcze zima. Turnieje w Indian Wells i Miami rozgrywane sà zaraz po sobie, jeden po drugim, wi´c idealnie mo˝na je połàczyç w dwutygodniowy wypad. Na poczàtek Kalifornia – lot do Los Angeles to wygodna opcja, tym bardziej, ˝e

w w w. r e l a k s m i s j a . c o m

Poranne mgły, spadające na cegłę liście i zimne wieczory – to wszystko oznaki zbliżającej się, tak przez nas, tenisistów, nielubianej zimy. Tegoroczny sezon nas rozpieścił – w zasadzie od kwietnia można było już odbijać piłkę pod chmurką, co przecież w naszej strefie klimatycznej nie jest regułą. Co zrobić, żeby choć trochę przedłużyć sobie tenisowe lato? Serdecznie zapraszamy na kolejne nasze misje: Londyn ATP Finals 14-16 listopada 2018 Australian Open 10-25 stycznia 2019 Indian Wells+Miami Open 13-25 marca 2019 Mutua Madrid Open 8-11 maja 2019 Internazionali Roma 15-18 maja 2019 Roland Garros 28-31 maja 2019 US Open 25-31 sierpnia 2019 Laver Cup Genewa 20-22 września 2019


LOT lata tam ju˝ bezpoÊrednio z Warszawy. Stàd mamy ju˝ tylko 200 km do doliny, gdzie poÊrodku pustyni powstało wszystko, co bogatym Amerykanom na emeryturze do szcz´Êcia potrzebne. Oprócz centrum tenisowego znajdziecie tu kluby golfowe, centra handlowe, kilka miasteczek z doskonałymi restauracjami, luksusowymi willami i eleganckà zabudowà. Indian Wells akurat nie jest wyjàtkowo ładne – ciekawiej jest w pobliskich Palm Springs czy Indio, ale to tutaj koncentruje si´ ˝ycie w marcu. Fani tenisa zje˝d˝ajà si´ tu z całej Ameryki, choç 95 procent przybywajàcych do „tenisowych ogrodów” turystów to wspomniani staruszkowie. Sà oni jednak w doskonałej formie. Pewnie dlatego, ˝e wcià˝ ostro trenujà – a warunki do tego majà Êwietne! Słoƒce, doskonale przygotowane korty, niespotykane nigdzie indziej zaplecze. OczywiÊcie my te˝ gramy – codziennie rano w słoƒcu, w jednym z pi´kniejszych centrów tenisowych, jakie mo˝ecie sobie wyobraziç – na fioletowym betonie w Palm Desert Tennis Camps. Po porannych treningach czas sp´dzamy z tenisistami z najwy˝szej półki – oba turnieje to „tysi´czniki”, wi´c meldujà si´ tu najlepsi. Indian Wells odwiedzamy podczas najwa˝niejszych meczów – oglàdamy çwierçfinały, półfinały i finały. W tym roku udało si´

nam obejrzeç Êwietny finał Rogera Federera z Juanem Martinem del Potro. Nerwy Szwajcara na ˝ywo smakowały wyjàtkowo! W Miami jesteÊmy na dwóch pierwszych rundach, dzi´ki czemu mo˝emy zobaczyç wi´cej meczów, treningów i załapaç si´ na sesje autografów. Tegoroczny turniej Miami Open po raz ostatni rozgrywany był na Key Biscane, a w 2019 roku organizatorzy przenoszà go dalej na północ, na stadion futbolu amerykaƒskiego Hard Rock Stadium. Miło było wi´c zamknàç pewien etap – szczególnie miło z Agnieszkà Radwaƒskà, która na naszych oczach pokonała tu Simon´ Halep. Warto przypomnieç, ˝e w 2012 roku Aga tu triumfowała.

Poza tenisem mamy te˝ czas na to, co w marcu szczególnie przyda si´ wszystkim st´sknionym za słoƒcem – relaks na pla˝y Venice w Los Angeles czy Miami Beach na południowym cyplu Florydy to klasyki! Ta pierwsza, znana z serialu „Californication” jest miejscem niezwykłym – pełnym odmieƒców, artystów, rastamanów i bezdomnych dziwaków, którzy zawsze z uÊmiechem witajà podró˝nych. Okolice Venice najlepiej zwiedziç na rowerze – jednoÊladem na grubych kołach pokonaç mo˝na kilkanaÊcie kilometrów od Marina del Rey, najwi´kszej na Êwiecie przystani jachtowej, do Santa Monica, gdzie rozpoczyna si´ Route 66. ˚eby atrakcji nie było za mało, to w Miami podczas turnieju odbywa si´ festiwal muzyczny, na który zje˝d˝ajà nie tylko latynoscy specjaliÊci kubaƒskiej salsy, ale i Êwiatowej sławy twórcy muzyki elektronicznej, którzy wyst´pujà na Miami Ultra. Jest zatem bardzo ciekawie. W obu miejscach mamy wynaj´te samochody, wi´c codziennie organizujemy sobie wycieczki – w Kalifornii do Parku Narodowego Joshua Tree i w okolice Los Angeles, gdzie odwiedzamy Beverly Hills, Hollywood czy Santa Monica, a na Florydzie docieramy do Key West i stajemy oko w oko z aligatorami w Parku Everglades. Jest te˝ czas na zakupy. Tak, tak, w outletach sp´dzamy kilka dłu˝szych chwil… Krakowskie Biuro Podró˝y RELAKSMISJA ul. Lubicz 24/10 tel: 535 735 257

1 (115) 2019 | TENISklub |

73


Obok kortów

Mocne plecy Zaczęło się trochę przypadkowo, a przerodziło w wielką pasję z niezaprzeczalną korzyścią dla polskiego tenisa. Klub Kibica Polskich Reprezentacji Tenisowych, chociaż byt wciąż nieformalny, narodził się w 2013 roku. Z każdym kolejnym meczem Pucharu Davisa czy Pucharu Federacji rośnie i dojrzewa. Tekst Michał JaÊniewicz | Foto Archiwum KKPRT

74 | TENISklub | 1 (115) 2019

omysłodawcà Klubu Kibica Polskich Reprezentacji Tenisowych jest Konrad Lipiƒski. Jego zaanga˝owanie zgodnie doceniajà zarówno tenisiÊci, działacze, jak i oczywiÊcie koledzy oraz kole˝anki z trybun. – Poczàtki si´gajà 2013 roku i mojego kibicowania Agnieszce Radwaƒskiej (oraz oczywiÊcie reszcie dru˝yny) podczas Pucharu Federacji w Belgi. Urzeczony postawà i dopingiem kibiców dru˝yny belgijskiej, pozazdroÊciłem

P


gospodarzom, a zwłaszcza zawodnikom, wspaniałego wsparcia kibiców. Zobaczyłem te˝, z jakim zaanga˝owaniem, a zarazem pod jakà presjà nasi tenisiÊci grajà dla Polski. Uznałem, ˝e nale˝y im si´ zorganizowane wsparcie – opowiada Konrad Lipiƒski, pełniàcy tak˝e funkcj´ prezesa Kaliskiego Towarzystwa Tenisowego. I to właÊnie kilku członków tego stowarzyszenia stworzyło zr´by Klubu Kibica. Bęben musi być

– Polska zacz´ła odnosiç sukcesy w rozgrywkach Pucharu Davisa. Kilka meczów odbywało si´ w Polsce, co ułatwiało nam podró˝owanie i wspieranie dru˝yny. Nawet PZT próbował tworzyç zorganizowany doping, lecz w momencie słabszej koniunktury zapał ten niestety bardzo osłabł. We wrzeÊniu 2015 roku, z grupà kolegów, pojechaliÊmy do Gdyni na mecz ze Słowakami. Po raz pierwszy uzbrojeni w instrumenty, zwłaszcza b´ben, który nabijał rytm, a my nie ˝ałowaliÊmy gardeł i porywaliÊmy całà hal´ do dopingu. WłaÊnie wtedy pokonaliÊmy Słowacj´ 3:2 i weszliÊmy do Grupy Âwiatowej. W marcu 2016 roku zagraliÊmy w TrójmieÊcie z Argentynà. Wówczas kibicowaliÊmy jednorazowo w ramach akcji „We Are Tennis”. Mecz co prawda przegraliÊmy, ale właÊnie w Gdaƒsku narodził si´ dawno obmyÊlany Klub Kibica Polskich Reprezentacji Tenisowych. Dołàczyli do nas kibice z War-

szawy, Torunia, Pleszewa, a w póêniejszym czasie z Rabki oraz Krzysztof, Polak mieszkajàcy na stałe w Szwajcarii – opowiada Konrad Lipiƒski. Polska w rozgrywkach dru˝ynowych nie nale˝y do pot´g, nie mamy tak bogatych tradycji w tej rywalizacji jak Francja, Wielka Brytania, Australia, czy Czechy. Chocia˝ popularnoÊci tenisowi w naszym kraju odmówiç nie mo˝na, to z ró˝nych wzgl´dów spora cz´Êç spotkaƒ Pucharu Davisa i Pucharu Federacji rozgrywanych w Polsce nie cieszyła si´ jednak w ostatnich latach przesadnie du˝ym zainteresowaniem. Dlatego te˝ rozwój Klubu Kibica nie jest łatwym przedsi´wzi´ciem, a z drugiej strony jego obecnoÊç na meczach stanowi ogromnà wartoÊç dodatnià. Bardzo istotny jest równie˝ fakt, ˝e kibicowanie nie ogranicza si´ do imprez rozgrywanych w kraju. Kibicują, zwiedzają, bawią się

Konrad Lipiƒski wraz z grupà pasjonatów w ostatnich trzech latach dopingował davisucpowà reprezentacj´ Polski na meczach w Berlinie, Bratysławie, Mariborze, Klu˝-Napoce. Klub Kibica był tak˝e obecny na dwóch ostatnich turniejach Pucharu Federacji w Tallinie. Takie wyjazdy sà okazjà nie tylko do wspierania polskich reprezentacji, ale równie˝ zwiedzania oraz oczywiÊcie dobrej zabawy. Zobaczyç dom Drakuli, przy okazji meczu w Bratysławie zrobiç

sobie kilkugodzinnà wycieczk´ po Wiedniu, zjeÊç langosza w Hajduszoboszlo, przejechaç si´ diabelskim młynem w jednej z najwi´kszych kopalni soli w Europie? Czemu nie!? Przy okazji tych wyjazdów obowiàzkowe sà rzecz jasna tak˝e nocne tournee po lokalnych restauracjach oraz pubach, a tak˝e rozmowy do samego rana w hotelach, apartamentach czy innych kwaterach. Nie brakuje równie˝ Êpiewów, zarówno na samych meczach, jak przy innych okazjach – jak na przykład w trakcie podró˝y. Do Klu˝– Napoki (ponad tysiàc kilometrów) główna grupa Klubu Kibica z Kalisza pojechała wynaj´tym busem. – Obok tenisa mam drugà pasj´: podró˝e. Wspólnie z ˝onà bardzo lubimy zwiedzaç Êwiat i ka˝dy wolny czas wykorzystujemy na wyjazdy. Bardzo ciesz´ si´, ˝e koledzy z Klubu Kibica podzielajà mojà pasj´. Przyznaj´, ˝e jak ognia unikam innego transportu ni˝ drogowy, po prostu lubi´ byç kierowcà. Cz´sto dodajemy kilometrów, aby dotrzeç do celu, a po drodze zobaczyç jeszcze coÊ ciekawego. „Kibicuj i zwiedzaj" to hasło Klubu Kibica, które towarzyszy naszym woja˝om. Wyjazdy te to nie tylko emocje zwiàzane ze sportem. Jest to tak˝e wspaniała okazja do poznania pi´knych miejsc, zabytków naszego kraju oraz kultury i obyczajów innych paƒstw, spotkaƒ z ciekawymi ludêmi, smakowania regionalnych przysmaków. Za-

1 (115) 2019 | TENISklub |

75


Obok kortów

wsze z ciekawoÊcià i z przyjemnoÊcià oglàdamy, zwiedzamy i podjadamy – opowiada Konrad Lipiƒski. Jednym głosem

Goràcy doping, szczególnie w meczach wyjazdowych, doceniajà sami tenisiÊci, przyznajàc to przy ka˝dej nadarzajàcej si´ okazji. – Jestem wdzi´czny kibicom, ˝e wspierali mnie podczas meczu. Zresztà tak jest na ka˝dym ze spotkaƒ, mamy od nich mocne „plecy”. Podbudowujà do jeszcze wi´kszej walki i wysiłku. Kibice w stu procentach byli ze mnà i wspierali mnie przez cały mecz – podkreÊlał w trakcie wrzeÊniowej rywalizacji w Klu˝-Napoce Kamil Majchrzak. – Było 30–40 osób, a kibicowali, jakby wypełnili całà hal´. Tak wi´c nale˝à si´ im du˝e podzi´kowania. – Bardzo fajnie, ˝e kibice przyjechali nas wspieraç. Super, ˝e nam pomagajà, to jest dla nas wa˝ne. Jeszcze lepiej, ˝e odwdzi´czyliÊmy si´ im zwyci´stwem – opowiadał z kolei Marcin Matkowski przy okazji lutowego meczu ze Słowenià w Mariborze. Tradycjà sà wspólne zdj´cia tenisistów z kibicami i liczne autografy (obowiàzkowo na słynnym b´benku). OczywiÊcie najbardziej wesoło jest, gdy mo˝na wspólnie Êwi´towaç wygrany mecz. Klub Kibica nieformalnie funkcjonuje ju˝ od kilku lat i jest niewàtpliwie rozpoznawalnym elementem ka˝dego spotkania naszych reprezentacji (swoje

76 | TENISklub | 1 (115) 2019

zrobiły w tym wzgl´dzie transmisje telewizyjne meczów w Mariborze oraz Klu˝-Napoce, w trakcie których polscy kibice byli jednymi z głównych aktorów relacji). Pomimo tego KK jest dopiero na poczàtku drogi, a dalsze plany sà

ambitne. Spraw´ utrudnia nieco reforma Pucharu Davisa, ograniczajàca liczb´ spotkaƒ mi´dzypaƒstwowych, ale Konrad Lipiƒski zapału nie traci i mysli o przyszłoÊci. – Ciàgle rodzi si´ wiele pomysłów. Jak dotàd działalnoÊç Klubu Kibica jest bardzo spontaniczna. W trakcie podró˝y odbywa si´ wiele rozmów o dalszej jego działalnoÊci. Powstał pomysł, aby go sformalizowaç i spotykaç si´ mo˝e raz na kwartał. Cały czas myÊlimy o stworzeniu muzycznego hymnu tenisowego, który jeszcze bardziej zagrzewałby naszych do walki. Piłkarze majà, siatkarze majà, dlaczego tenisiÊci nie majà mieç? Wi´kszoÊç reprezentantów ma swoje fankluby, które wspierajà ich na co dzieƒ. Moim marzeniem jest, aby podczas meczów reprezentacji wszystkie te fankluby zjednoczyły si´ i jednym głosem dopingowały dru˝yn´ narodowà. Jest ogromna potrzeba, aby nawiàzaç kontakt i opracowaç wspólna polityk´ kibicowania – deklaruje „pierwszy kibic” polskiego tenisa.

Klub Kibica Polskich Reprezentacji Tenisowych Telefon: 691 968 296 E–mail: k.lipinski@akew.pl Strona na Facebooku: www.facebook.com/KlubKibicaTenis/


Coś cennego dla tenisisty...

dy ktoÊ gra w tenisa, to sprawienie mu trafionego prezentu właÊciwie nie stanowi problemu. Wystarczy zerknàç na strony „Tenisklubu”, gdzie rekomendujemy najnowsze produkty firm zwiàzanych z tenisem. I niech Was nie zwiedzie, ˝e obok butów czy rakiet znajdziecie na tych stronach zegarki czy spinki do mankietów. To mogà byç tak samo trafione prezenty, jak te typowo tenisowe, bo przecie˝ ka˝da z pojawiajàcych si´ na naszych prezentowych stronach marka jest mocno zwiàzana z „białym sportem”. Nie ma wiec co deliberowaç, trzeba wybieraç. Zapraszamy!

G

HEAD

YONEX

Sensor marki HEAD to urzàdzenie, które w łatwy i prosty sposób dostarczy szczegółowej analizy i wpłynie na popraw´ Twojej gry. Wystarczy zainstalowaç sensor w ràczce rakiety, Êciàgnàç darmowà aplikacj´, a na koniec wybraç jednà z czterech dost´pnych opcji: PLAY, TRAIN, COMPETE lub PRACTICE SERVE. Ka˝da z opcji oferuje ró˝ne rozwiàzania majàce na celu analiz´ i udoskonalenie gry: • Tryb PLAY pokazuje ka˝dy szczegół uderzenia - szybkoÊç, rpm, sweetspot, iloÊç forehandów, backhandów, slajsów i wolei z niewiarygodnà dokładnoÊcià. • Tryb TRAIN umo˝liwia wybór wÊród du˝ej iloÊci darmowych opcji treningowych rozpisanych przez trenerów HEAD. • Tryb COMPETE pozwoli nie tylko na Êledzenie wyników i zachowania podczas meczu, ale tak˝e porówna je z Twoim przeciwnikiem. • Na koniec tryb PRACTICE SERVE, dzi´ki animacji 3D, pozwoli na popraw´ jednego z wa˝niejszych uderzeƒ, czyli serwisu.

Niesamowita amortyzacja oraz stabilnoÊç w połàczeniu z wygodà sprawia, ˝e but Eclipsion 2 jest doceniany przez wszystkich graczy, zarówno profesjonalnych, jak i poczàtkujàcych. Dodatkowym atutem jest jego wytrzymałoÊç. Zapewnia szybkà oraz mocnà prac´ nóg.

TENNIS SENSOR

TENISOWE PREZENTY

ECLIPSION 2

TECHNOLOGIE:

POWER CUSHION System Power Cushion efektywnie absorbuje energi´ uderzenia powstałà w wyniku opadania na boisko i transferuje jà na kolejny ruch, odbicie. W porównaniu do tradycyjnego uretanu Power Cushion dostarcza, trzy razy wi´cej energii.

ROUND SOLE Round Sole zapewnia szybkà i lekkà prac´ nóg na korcie oraz gwarantuje maksymalny transfer energii na wykonywany ruch.

TOE ASSIST SHAPE System zapewnia dodatkowe wsparcie dla du˝ego palca, podobnie jak dla Êródstopia oraz pi´ty. Zapobiega przesuwaniu si´ stopy w trakcie gwałtownych ruchów stopy i zmian kierunku.

TOUGH BRID LIGHT Sensor HEAD kompatybilny jest ze wszystkimi rakietami HEAD z technologià Graphene XT, Graphene Touch oraz Graphene 360 i w wi´kszoÊci przypadków nie zmienia ich parametrów – wagi i balansu. Bez wzgl´du na poziom zaawansowania, od osoby poczàtkujàcej, przez amatora, po zawodnika, sensor HEAD przyniesie wymierne korzyÊci ka˝demu tenisiÊcie. Wi´cej na temat sensora na stronie head.com

Cena sugerowana 400 PLN

YONEX jest o 11% l˝ejszy ni˝ Tough Brid. Materiał Tough Brid to zaawansowany materiał stosowany w podeszwie i zapewnia wysokà elastycznoÊç i stabilnoÊç. Skutecznie tłumi uderzenia stopy przez co praca nóg jest znaczàco zoptymalizowana.

DURABLE SKIN Elastyczny “Durable Skin” zastosowany w górnej cz´Êci buta stabilizuje stop´, zapobiega bocznym ruchom stopy wewnàtrz buta oraz przyspiesza prac´ nóg. POWER CUSHION Poprzez dodanie specjalnej wkładki z elastycznej ˝ywicy zwi´kszono znacznie w dotychczasowym system Power Cushion amortyzacj´ 25% oraz odbicie o 12 %.

Cena sugerowana 699 PLN 1 (115) 2019 | TENISklub |

77


TENISOWE PREZENTY

RADO

BABOLAT

Dzi´ki marce Rado, noszenie swojego znaku Zodiaku na nadgarstku jest teraz mo˝liwe. Ekskluzywna kolekcja True Star Sign szwajcarskiej marki zegarmistrzowskiej, oferuje dwanaÊcie zdobionych diamentami zegarków – ka˝dy dla innego znaku Zodiaku. Zegarki True Star Sign, wykonane z plazmowej ceramiki high-tech, łàczà w sobie pi´kno nowoczesnego zegarmistrzostwa oraz tajemnic´ kosmosu. Limitowane do 999 sztuk na ka˝dy znak, te nieziemskie czasomierze b´dà pi´knym, nadzwyczajnym prezentem dla tej wyjàtkowej osoby w Twoim ˝yciu – dla odwa˝nego Barana czy empatycznych Ryb i ka˝dego innego znaku.

Legendarny model Rafaela Nadala w nowej odsłonie to rakieta dla zawodników grajàcych mocny topspin, poszukujàcych szybkiej rakiety do wygenerowania maksymalnej siły i rotacji bez utraty czucia. Od kilku lat Babolat szczyci si´ współpracà z potentatami w bran˝y nowoczesnych materiałów dla przemysłu lotniczego i kosmicznego (Chomarat i SMAC). Dzi´ki temu francuski producent konsekwentnie wdra˝a technologi´ przyszłoÊci do swoich flagowych produktów. Nie inaczej jest w przypadku najnowszego modelu rakiety Rafaela Nadala – Pure Aero. Carbon Ply Stabilizer, Cortex Pure Feel, FSI Spin, Aeromodular3 to systemy, które majà zapewniç przewag´ w grze takim gwiazdom jak Rafa Nadal czy Karolina Woêniacka.

Cena sugerowana 9800 PLN

Cena od 899 PLN

TRUE STAR SIGN

WILSON

Pro Staff 97 RF Autograph 340gr Limitowana edycja specjalnie zaprojektowana pod tegoroczne rozgrywki Laver Cup dla Rogera Federera – Pro Staff 97 RF Autograph 340gr

sugerowana cena 1179 PLN 78 | TENISklub | 1 (115) 2019

AERO

Rakieta oferowana jest w kilku wersjach wagowych – 315g. / 300g. / 285g. / 270 g. / 260g. a tak˝e w wersji juniorskiej 25 i 26 cali.

ASICS

SOLUTION SPEED FF To nie tylko najl˝ejszy but tenisowy na Êwiecie, to tak˝e ekstramalnie dynamiczny, elastyczny i godny zaufania partner. Jest zatem dokładnie przemyÊlany a˝ do najdrobniejszych detali i posiada pełen zakres funkcjonalnoÊci - od lekkiej podeszwy Êrodkowej FlyteFoam po system TwissTruss. Dost´pne: https://strefatenisa.com.pl/

Cena sugerowana 615 PLN


RECMAN

SEZON NA STYLOWE PREZENTY Styl m´˝czyzny tworzà równie˝ dodatki, które eksponujà jego dobry gust. W ofercie marki Recman znajdziesz akcesoria stanowiàce idealne uzupełnienie ka˝dej m´skiej garderoby.

Krawaty Recman Szyte r´cznie w Polsce krawaty marki Recman wykonane sà z najwy˝szej jakoÊci materiałów, z dbałoÊcià o ka˝dy detal. Âwietnie sprawdzà si´ zarówno w eleganckiej stylizacji, jak równie˝ przy mniej oficjalnych okazjach, podkreÊlajàc niepowtarzalny styl. Wyst´pujà w ró˝norodnych wzorach, spoÊród których ka˝dy m´˝czyzna znajdzie idealny model dla siebie. Dodatek, który doskonale dopełni m´skà garderob´.

Spinki do mankietów Recman Je˝eli wcià˝ zastanawiasz si´ nad wyborem eleganckiego, Êwiàtecznego prezentu, wybierz spinki do koszul z mankietami. Sà one jednym z najbardziej eleganckich dodatków, podkreÊlajàcych indywidualny styl m´˝czyzny. Marka Recman przygotowała propozycje na wiele okazji, z których ka˝dy znajdzie atrakcyjny model dla siebie.

Cena od 49 PLN

Cena od 49 PLN

LONGINES SUPERFEET CONQUEST V.H.P.

nowy, kwarcowy sukces marki W oparciu o swoje wieloletnie doÊwiadczenie z mechanizmami kwarcowymi Longines postanowił odÊwie˝yç histori´ sukcesu z lat 80. XX wieku. Modelem Conquest V.H.P. (Very High Precision) marka powraca do technologii, której była pionierem, a stała si´ ekspertem. Szczególnie przydatnej w zaawansowanym chronometra˝u sportowym. Nowa kolekcja miała swojà premier´ w Obserwatorium Neuchâtel, gdzie certyfikowano pierwszy kwarcowy zegar marki o atomowej precyzji. W erze inteligentnych zegarków, wolny od ich niedostatków Conquest V.H.P to du˝e osiàgni´cie kwarcowego zegarmistrzostwa. Zegarki łàczà doskonałà precyzj´, zaawansowane technologie i sportowy wyglàd, a wszystko to podkreÊla charakterystyczna dla Longines elegancja.

Cena sugerowana 3680 PLN

ORANGE

Nasza stopa została zaprojektowana tak, aby dostosowywaç si´ do nierównego, naturalnego terenu. Buty tenisowe, tak samo jak kort tenisowy sà płaskie, twarde, co nie jest naturalnym Êrodowiskiem dla naszych stóp. Dlatego tak mocno czujemy przednia cz´Êç stóp stopy po treningu czy meczu. Odciski? Modzele? Wielu tego doÊwiadczyło. Mo˝na tego uniknàç. Jej kształt został tak opracowany, aby harmonizowaç ze stopà w ruchu. Poprzez wsparcie pi´ty i właÊciwy kształt likwidujemy nadmiernà pronacj´, oraz zapobiegamy nadmiernemu wydłu˝aniu stóp. Ka˝dy start do piłki, ka˝da zmiana kierunku, b´dzie odbywaç si´ szybciej. To ułamki sekund, ale w całym meczu mogà stanowiç kolosalnà przewag´. W bardzo prosty sposób mo˝na poprawiç jakoÊç swoich butów. Gł´boko posadzona pi´ta, wsparcie kluczowych stawów oraz mi´kka pianka w przedniej cz´Êci to najwa˝niejsze zalety wkładek Orange. Superfeet to lider w produkcji wkładek do butów, w USA obecny ponad 40 lat.

Cena od 300 PLN 1 (115) 2019 | TENISklub |

79


Nowa przygoda

Wigilia za kratkami Święta, święta i po świętach… A jakże by inaczej, skoro tenisiści – przynajmniej ci z pierwszej setki rankingów WTA i ATP – i ich trenerzy spędzają Boże często już w samolocie, a w najlepszym wypadku w domu, ale ze spakowanym i gotowym do wyjazdu bagażem. Tekst Sandra Zaniewska | Foto NurPhoto / East News

80 | TENISklub | 1 (115) 2019

ic wi´c dziwnego, ˝e Êwi´ta mijajà tenisistom bardzo szybko. Chocia˝ dla wielu z nich jest to wa˝na tradycja, to tak naprawd´ nie majà du˝ego wyboru, poniewa˝ sezon zaczyna si´ ju˝ w pierwszym tygodniu stycznia. Australijczykom jest w tym wypadku najłatwiej – oni nie muszà nigdzie lataç, bo cały tenisowy Êwiat przyje˝d˝a do nich.

N

Dwie strony medalu

Âwi´ta Australijczyków mogà przeciàgnàç si´ nawet do sylwestra,l ale nie tym razem. W sezonie 2019 pierwszy turniej rozpoczyna si´... 31 grudnia


ró˝nica wynosi 10 godzin), ale równie˝ mieç mo˝liwoÊç regeneracji sił po długiej i m´czàcej podró˝y. WłaÊnie dlatego wielu tenisistów decyduje si´ na wczeÊniejszy wylot i kosztem sp´dzania Êwiàt w samolocie albo na lotnisku. Mimo wszystko – nie taki diabeł straszny, bo tenisiÊci nie lecà na drugi koniec Êwiata za kar´, lecz po to, aby rywalizowaç z najlepszymi i spełniaç swoje sportowe marzenia. Woda zamiast opłatka

starego roku. Sylwester wypada akurat w poniedziałek, a wi´kszoÊç turniejów zaczyna si´ właÊnie w pierwszy dzieƒ tygodnia. OczywiÊcie chodzi mi o turnieje główne, poniewa˝ eliminacje trzeba rozegraç jeszcze wczeÊniej. Podró˝ z Europy do Australii czy Nowej Zelandii nie jest krótka, mo˝e potrwaç nawet ponad 40 godzin, zale˝nie od liczby i czasu przesiadek. W samolotach spokojnie sp´dza si´ około doby, dlatego dla ka˝dego zawodnika wa˝ne jest to, aby wylecieç odpowiednio wczeÊnie. Trzeba nie tylko przystosowaç si´ do zmiany czasu (mi´dzy Warszawà a Melbourne

Czasem tak˝e i juniorom zdarza si´ uczestniczyç w turnieju w okresie Êwiàteczno-noworocznym. Moja zawodniczka, Petra Martiç, opowiadała mi o tym, jak w wieku 14 lat poleciała do Meksyku razem ze swoim ówczesnym trenerem. Okazuje si´, ˝e były to najbardziej pami´tne Êwi´ta, jakie kiedykolwiek i gdziekolwiek sp´dziła. Po przylocie Petrze i jej trenerowi Meksykanie zabrali paszporty i wsadzili do wieloosobowych cel – jà do damskiej, jego do m´skiej. Policjantom, którzy nie mówili po angielsku, trudno było wytłumaczyç, ˝e obydwoje mieli przecie˝ wa˝ne wizy. Przesiedzieli w areszcie ponad 20 godzin i jedyne, o co mogli prosiç stra˝ników, to woda. Do Meksyku wylecieli 24 grudnia, a dwa dni póêniej zostali odesłani do Chorwacji bez podania ˝adnego powodu. Na szcz´Êcie wiele lat póêniej, gdy Petra grała turniej WTA w Acapulco, przekroczyła granic´ Meksyku ju˝ bez ˝adnego problemu, ale na wszelki wypadek nie planujemy tam ˝adnych startów w najbli˝szej przyszłoÊci. Petra nie pami´ta, kiedy ostatni raz sp´dziła Bo˝e Narodzenie z rodzinà, i zawsze przy tej okazji powtarza, ˝e najbardziej brakuje jej właÊnie rodzinnej atmosfery, tego, jak w ostatnich dniach przed Êwi´tami ludzie si´ Êpieszà, kupujà ostatnie prezenty, przygotowujà potrawy czy sprzàtajà domy na przyjazd rodziny. Przyznaje jednak, ˝e nie czuje si´, jakby coÊ jà omijało. Robi to, co kocha, i tak jak ze wszystkim w ˝yciu, trzeba czasem niektóre rzeczy odpuÊciç (przynajmniej na jakiÊ czas), po to, by mo˝na zyskaç inne. Święto na co dzień

W mojej rodzinie Êwi´ta zawsze były wa˝ne. Kojarzà mi si´ z ubieraniem choinki, odpakowywanie prezentów

no i oczywiÊcie barszczem czerwonym i karpiem na stole, ale gdy zacz´łam graç profesjonalnie, to nierzadko zdarzyło mi si´ te tradycje opuÊciç. Wtedy zbieraliÊmy si´ wszyscy przy komputerze w trakcie wigilii i sp´dzaliÊmy jà w formie wideokonferencji. Zresztà ciàgle tak robimy, równie˝ z moim bratem i jego rodzinà, oczywiÊcie jeÊli pozwalajà nam na to ró˝nice mi´dzy strefami czasowymi. Lata temu, gdy Bo˝e Narodzenie musiałam sp´dziç poza domem po raz pierwszy (z tego co pami´tam, było to właÊnie w samolocie do Australii), mama powiedziała mi, ˝e dla niej ka˝dy dzieƒ sp´dzony z nami to Êwi´to, wi´c w naszej rodzinie fizyczna obecnoÊç nie jest obowiàzkowa, ale oczywiÊcie zawsze znajdujemy czas, aby podzieliç si´ wirtualnym opłatkiem. W tym roku wylatujemy z Petrà do Nowej Zelandii ju˝ 23 grudnia, w Auckland wylàdujemy w wigili´ o 23:35 czasu miejscowego. W hotelu b´dziemy grubo po północy i po długim prysznicu najprawdopodobniej rzuc´ si´ na łó˝ko i szybko zasn´, a obudz´ si´… Kto wie? Mo˝e w pierwszy, a mo˝e ju˝ w drugi dzieƒ Êwiàt? Wakacje w pracy

Ale zaraz, w której strefie czasowej? Pierwsza pobudka b´dzie właÊnie taka – dezorientujàca, i dopiero po chwili przypomn´ sobie, gdzie jestem i ˝e po przygotowaniach, które ju˝ za nami, czas na kolejny sezon, kolejne turnieje i realizowanie kolejnych celów. Zadzwoni´ do rodziców, do brata, przyjaciół i zło˝´ im najserdeczniejsze ˝yczenia wspaniałych Êwiàt, po czym pójd´ obudziç Petr´, aby umówiç si´ z nià na trening, bo czy to Bo˝e Narodzenie, Nowy Rok, Wielkanoc, urodziny czy jakiekolwiek inne wyjàtkowe okazje, to dla nas tenis pozostaje priorytetem. Prosz´ nie myliç tego z ˝adnym poÊwi´ceniem – dla mnie ta praca jest tak przyjemna jak wakacje, wi´c z uÊmiechem pójd´ nie tylko na kort, ale tak˝e do hotelowej siłowni, ˝eby ju˝ zaczàç wypełniaç noworoczne postanowienia. Wszystkim Czytelnikom „Tenisklubu” chciałabym równie˝ zło˝yç najwspanialsze ˝yczenia Wesołych Âwiàt i Szcz´Êliwego Nowego Roku!

1 (115) 2019 | TENISklub |

81


W następnym numerze

TO IDZIE MŁODOŚĆ Jeśli Magdalena Fręch i Iga Świątek poradzą sobie w eliminacjach Australian Open, to będziemy mieli wyjątkowo niską średnią wieku polskich singlistów w turnieju Wielkiego Szlema, bo Magda Linette i Hubert Hurkacz zbytnio jej nie zawyżą. Po raz pierwszy od 2006 roku w Melbourne nie obejrzymy Agnieszki Radwańskiej, ale – tego jesteśmy pewni – znowu będzie warto zarywać noce.

Porady fachowców

Felietony

Rankingi

Wyniki

WYDAWCA 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKTOR NACZELNY Adam Romer adam@tenisklub.pl SEKRETARZ REDAKCJI Artur St. Rolak artur@tenisklub.pl

ŻYCIORYS NIEOCZYWISTY

ZESPÓ¸ REDAKCYJNY A. Cichy, M. Grzybowska, M. JaÊniewicz, J. Luba

STALI WSPÓ¸PRACOWNICY S. Adamski, A. Fàfara, P. Figura, T. Górski, M. Grabarczyk, J. Kowal, T. Krasoƒ, L. Malinowski, M. Mikołajczyk, A. Niemiec, M. Pietrasik, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, T. Wolfke, H. Zdankiewicz

Stefanosa Tsitsipasa, który sezon 2018 zakończył na znakomitym 15. miejscu w rankingu, na pewno stać na znacznie więcej. Bardzo możliwe, że zwycięstwo w Next Gen ATP Finals to dopiero początek błyskotliwej

OPRACOWANIE GRAFICZNE Cezary Jasiƒski

kariery. Przyjrzymy się Grekowi nieco bliżej również

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCE

dlatego, bo jego życiorys jest dość nieoczywisty.

Archiwum Agnieszki Radwaƒskiej

ADRES REDAKCJI Al. KEN 21/86, 02-722 Warszawa tel./fax: 22 641 70 15 redakcja@tenisklub.pl www.tenisklub.pl

GÓRA NADZIEI

BIURO REKLAMY Aneta Chrzanowska aneta@ pepecommunications.com tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/51 01-864 Warszawa

Po Australian Open do Zielonej Góry

DRUK Drukarnia ArtDruk

przyjedzie siedem reprezentacji kobiecych, z których tylko jedna wywalczy awans

ul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłka tel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04 www.artdruk.com

do baraży o Grupę Światową II Pucharu Federacji. Trzeba się śpieszyć z promocją, aby zdążyć przed reformą także tych rozgrywek i nie pozostać gdzieś na uboczu poważnej rywalizacji. Polki bardzo liczą na doping!

82 | TENISklub | 1 (115) 2019

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKCJA NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOÂCI ZA NADES¸ANE R¢KOPISY, ZDJ¢CIA I INNE ZA¸ÑCZNIKI ORAZ ZA TREÂå REKLAM I OG¸OSZE¡. ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO ADIUSTACJI TEKSTÓW.




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.