14 minute read

Newsroom

Next Article
Nasza akcja

Nasza akcja

Oficjalne otwarcie nowej części salonu BMW i MINI Bońkowscy na Prawobrzeżu

Advertisement

Początkująca projektantka wnętrz Aleksandra Waluk była bohaterką uroczystego otwarcia nowej części salonu BMW i MINI Bońkowscy na Prawobrzeżu. Studentka II roku Akademii Sztuki w Szczecinie nie tylko wygrała konkurs na aranżację przestrzeni do wydawania aut, ale również wdrożyła ją w życie. W otwarciu nowej części salonu wzięli udział Dominika i Dariusz Bońkowscy, dr Dominika Zawojska-Kuriata z Akademii Sztuki, Mariusz Dunda, przedstawiciel BMW Group Polska, odpowiedzialny za dział rozwoju sieci dealerskiej, a także przedstawiciele lokalnych mediów i zaproszeni goście. - To jeden z moich pierwszych wygranych konkursów – przyznała Aleksandra Waluk, podczas oficjalnego wydarzenia. - Wzięłam w nim udział, ponieważ zmierzenie się z marką o mocno określonej osobowości wydawało mi się ciekawe. Do tego pomieszczenie do wydawania samochodów nie jest najbardziej oczywistym miejscem, w końcu nie odwiedzamy go na co dzień. Ogólnopolski konkurs odbył się pod hasłem LOOK&FEEL. Jego celem było wyłonienie i promocja początkujących osób, niewykonujących jeszcze zawodu architekta w sposób profesjonalny. Równocześnie była to szansa na sprawdzenie się we współpracy z inwestorem. - Chcemy wspierać młodych ludzi – podkreśliła Dominika Bońkowska. - Zależy nam na łączeniu świata biznesu z ludźmi, którzy dopiero stają u progu swojego wymarzonego zawodu. Mamy możliwość pokazywania im realnych wyzwań, które czekają na nich po wejściu na rynek i chętnie tą możliwością się dzielimy. Początkująca architektka wnętrz rzeczywiście przyznała, że zadanie było wymagające i pierwszy raz miała możliwość pracy z inwestorem. - Po drodze pojawiły się błędy projektowe - wyznaje. - Choć myślę, że w pewnym sensie były nieuniknione. Na szczęście z pomocą zespołu realizatorskiego poradziliśmy sobie. Otrzymałam tu bardzo dużo wsparcia i była to dla mnie ważna lekcja.

W rezultacie powstało miejsce jednocześnie przytulne i eleganckie, nawiązujące do kolorystyki marki. Aranżacja przywołuje na myśl domowy salon z wygodnymi fotelami, minimalistyczną zabudową i telewizorem. Nowoczesne lampy wizualnie obniżyły wysoki sufit, zmieniając charakter pomieszczenia. Wyróżniającym się akcentem były też miękkie obicia ścienne w kolorach trzech pasów BMW. (am)

Kongresu Design Plus 2022 w Szczecinie

Inspirujące spotkania, warsztaty i rozmowy o przemyśle kreatywnym - to cel już szóstej odsłony międzynarodowego kongresu Design Plus w Szczecinie. Chcąc go zrealizować, organizatorzy zaplanowali dla uczestników naprawdę intensywny czas. Wśród zaplanowanych działań znalazł się m.in. wykład Krzysztofa Mirucia, architekta i gwiazdy telewizyjnych show czy też spotkanie z duetem projektantów mody Paprocki & Brzozowski. W ciągu wydarzenia na scenie pojawili się również dizajnerzy, artyści i aktywiści działający w Szczecinie. Można tu wymienić m.in. Rafała Bajenę, Przemysława Kazanieckiego czy Gosię Dziembaj. Całe wydarzenie objęło dwa dni. (am)

Pierwsze urodziny szczecińskiego Jam Session

Za nami huczna rocznica Jam Session w Klubie Jazzment. Właśnie minął rok, odkąd Generator Sztuki zorganizował pierwsze Jam Session. Wydarzenie odbywało się regularnie i za każdym razem gromadziło coraz większe rzesze fanów jazzu i muzyki na żywo. Co jednak ważniejsze, koncerty był szansą dla szczecińskich muzyków, którzy spotykali się, by wspólnie grać, rozwijać swój repertuar i warsztat. Jak mówią organizatorzy - za artystami niemal 40 koncertów i ponad 90 godzin muzyki na żywo, którą wykonało łącznie prawie 100 muzyków. We wszystkich wydarzeniach wzięło udział prawie 3 000 osób. Podczas urodzinowego koncertu wystąpili: Tomasz Licak - saksofon, Michał Starkiewicz - gitara, Patryk Matwiejczuk - piano, Bartek Świątek - kontrabas, Maciek Wróbel - perkusja. (red)

Pierwsze oficjalne Święto Pleciugi

Po raz pierwszy w historii Teatr Lalek Pleciuga celebrował Święto Pleciugi. Do świętowania zaprosił dzieci ze szczecińskich przedszkoli i szkół oraz zaprzyjaźnione instytucje. Wydarzenie rozpoczęło się na Jasnych Błoniach od krótkiego, rozśpiewanego spektaklu. Stamtąd uczestnicy na czele z orkiestrą wyruszyli barwnym korowodem do teatru, po drodze zatrzymując się na przystankach przygotowanych przez aktorów. Pierwszy z nich zlokalizowany był przy urzędzie miasta. Przed Pleciugą została otwarta scena zewnętrzna, na której były występy, a wokół budynku Pleciugi przygotowano szereg atrakcji dla dzieci - gry i zabawy podwórkowe, warsztaty plastyczne i poczęstunek. Święto Pleciugi ma być co roku obchodzone 22 czerwca. (mk)

Gwiazdy jazzu spotkały się na scenie w Szczecinie

Słynna Dorrey Lin Lyles, laureatka nagrody McDonald`s Gospel Fest Best Director Award wystąpiła w Szczecinie wspólnie z formacją Sylwestra Ostrowskiego. Długo wyczekiwany koncert przyciągnął tłumy na widownię, a nawet poderwał publiczność do tańca. To nie pierwszy raz, gdy w Szczecinie gościmy Dorrey Lin Lyles, jednak pierwszy raz oczekiwaniu na występ artystki towarzyszyło tyle emocji. Koncert pierwotnie miał odbyć się w marcu, jednak ze względu na wybuch wojny na Ukrainie, organizatorzy podjęli decyzję o zmianie terminu. Fani musieli uzbroić się w cierpliwość. Dziś wiadomo już, że było warto. Artystka, która łączy gospel z bluesem, soulem i jazzem, dała fenomenalny koncert, dzieląc scenę z formacją szczecińskiego jazzmana Sylwestra Ostrowskiego. Zespół w składzie: Owen Hart Jr, Jakub Mizeracki, Adam Tadel, Michał Szkil, a także Sławek Ostrowski i Zuzanna Ciszewska zaprezentował utwory z repertuaru Lyles, ale także kompozycje Sylwestra Ostrowskiego. Nie zabrakło niespodzianek dla publiczności. Pierwszą z nich był występ wokalny Sławka Ostrowskiego, syna Sylwestra, co przy okazji dnia ojca miało szczególny wymiar, drugą energiczne podsumowanie występu, które poderwało publiczność do tańca. Koncert odbył się na kameralnej scenie w hotelu Courtyard by Marriott na Bramie Portowej w Szczecinie. Mecenas kulturalny nad wydarzeniem sprawowało Miasto Szczecin. (am)

Wraca kino na leżakach. Jakie filmy obejrzymy w tym roku?

Wystartowało Kino na leżakach. Przypomnimy, że inicjatywa pozwala bezpłatnie obejrzeć znane i lubiane filmy pod chmurką w kilkunastu lokalizacjach na terenie Szczecina. W tym roku Kino proponuje 11 tytułów. Tematyka filmów krąży wokół emocji, przyjaźni i miłości. Jak zapewniają organizatorzy - nie zabraknie momentów wzruszeń, śmiechu oraz dobrego nastroju. Na uczestników standardowo czeka 100 leżaków oraz koce. W razie deszczu można skorzystać z peleryn przeciwdeszczowych. Wstęp jest bezpłatny. Sezon filmowy rozpoczął seans przy Jeziorku Słonecznym filmu „Kot Bob i ja”. Seanse wyświetlane będą w prawie każdy czwartek do 8 września włącznie. (red)

Filmowy rozkład jazdy na lipiec: 07 lipca - 21:30

Wyspa Grodzka - „Last Vegas” (USA, 2013)

14 lipca - 21:30

Park (ul. Fryderyka Chopina) - „Zielona mila” (USA, 1999)

21 lipca - 21:30

Deptak Bogusława - „Green book” (USA, 2018)

28 lipca - 21:30

Psie pole przy ul. Zawadzkiego - „Najlepszy” (Polska, 2017)

Nowy włosko-japoński koncept, czyli Sushi & Pizza House zaskakuje smakiem

Decyzja o stworzeniu miejsca takiego jak Sushi & Pizza House jest efektem marzeń o własnym lokalu gastronomicznym. Właściciele Michał Baszak i Piotr Czapliński nie są tylko przedsiębiorcami, ponieważ, jak mówią, mają bogate doświadczenie kulinarne. Pomysł na stworzenie restauracji, która serwuje dania z dwóch różnych zakątków świata, wydawał się bardzo ciekawy jednak trudny do zrealizowania. Zdecydowali stworzyć dwie osobne kuchnie pod dwoma różnymi dowództwami szefów kuchni. Otwarcie restauracji, która serwuje sushi oraz pizze, daje możliwość wyboru. Dzięki temu możemy przyjść większą grupą, nie tracąc przy tym na jakości, ponieważ za kuchnie japońską oraz włoską odpowiedzialne są dwa różne teamy. Największym powodzeniem cieszą się zestawy sushi. Dragon rolls z krewetką w tempurze, greenknife rolls z tatarem z łososia i krewetką w tempurze, która zawinięta jest w omlet tamago z dodatkiem dresingu z rzodkiewki marynowanej, sashimi rolls z tuńczykiem togarashi i warzywami — te egzotycznie brzmiące potrawy cieszą się największym powodzeniem. Restauracja oferuje również pozycje deserowe z zachowanym japońskim sznytem, znaleźć tutaj można lody w tempurze podane z owocami i sosem teriyaki — bardzo ciekawe i niespotykane nigdzie indziej słodkie zwieńczenie posiłku. W naszej karcie znaleźć można również pizze, sałatki i zupy. Sushi & Pizza House jest idealnym miejscem na randkę czy spotkanie biznesowe, elegancki nieco surowy klimat wnętrza, nastrojowa muzyka, dbająca o każdy detal obsługa i w końcu najważniejsze — bardzo dobre propozycje kulinarne to recepta na owocne spotkanie.

Bolesława Krzywoustego 14, Szczecin Mail: biuro@sushipizza.pl | Tel. 786826693 FB: @SushiPizzahouseSzczecin IG: @sushipizza_house

Żagle 2022 już w sierpniu. To będą trzy dni żeglarskich atrakcji nad Odrą

Już w dniach 19 - 21 sierpnia odbędzie się największe żeglarskie święto tego roku Żagle 2022. Trzydniowe wydarzenie, które łączy w sobie tradycje żeglarskie, duże wydarzenia plenerowe, regaty, koncerty i regionalną kuchnie.

To już pewne, dwa brzegi Odry w sierpniu wypełnią się żaglowcami oraz atrakcjami dla każdego. Jak zapewnia organizator - będzie żeglarsko, kolorowo, muzycznie i wesoło. U stóp Wałów Chrobrego zacumują jednostki, które przypłyną do Szczecina z gościnną wizytą. Według zapowiedzi pojawi się kilkadziesiąt jednostek, a wśród nich perełki, których do tej pory nie było w stolicy Pomorza Zachodniego. Podobnie jak w poprzednich latach do Szczecina wpłyną także okręty wojskowe oraz jednostki portowe Urzędu Morskiego w Szczecinie. Żagle to także wydarzenie dla rodzin z dziećmi. Po dwóch stronach Odry pojawią się strefy aktywności, animacje oraz muzyczne sceny. Na chętnych będzie czekać Strefa Dziecięcą, Jarmark pod Żaglami, Food Port, Craft Beer Zone czy wesołe miasteczka. Dla usprawnienia komunikacji brzegi Odry zostaną połączone mostem pontonowym. Na uczestników Żagli czeka też kilka muzycznych scen. Będzie zarówno scena szantowa zlokalizowana na tarasie widokowym Wałów Chrobrego, Wyspie Grodzkiej, na placu Solidarności i w amfiteatrze, a także na głównej scenie, która pojawi się na Łasztowni w pobliżu zejścia z mostu pontonowego. Przez trzy dni będzie można brać udział w koncertach, podczas których wybrzmi jedna z najbardziej topowych polskich artystek. W piątek dla szczecińskiej publiczności zaśpiewa Patrycja Markowska wraz ze swoim zespołem, a w niedzielę gwiazdą wieczoru będzie Grzegorz Hyży. Koncerty będą darmowe i dostępne dla każdego. Na pozostałych scenach wybrzmią szanty oraz V Festiwal Orkiestr Dętych Szczecin 2022 o Puchar Prezydenta Miasta Szczecin. (red)

Nowe Warzymice – Nowe Możliwości RONSON Development

Nowe Warzymice to realizowana na przedmieściach Szczecina inwestycja RONSON Development. Zaprojektowana na kilka etapów, stanowi kontynuację obecności dewelopera w stolicy województwa zachodniopomorskiego i jej okolicach. Na ponad 8-hektarowym terenie inwestycyjnym budowane jest wieloetapowe osiedle, gdzie łącznie powstanie ponad 500 lokali, w niskiej zabudowie jedno– i wielorodzinnej.

Nowe Warzymice – oaza zieleni – ekologiczna przystań

Nowe Warzymice powstają w zielonej, podmiejskiej gminie Kołbaskowo. Pierwsze skrzypce w inwestycji gra przyroda, która wyróżnia wszystkie projekty dewelopera. W Nowych Warzymicach wskaźnik zabudowy wynosi jedynie 20%, a w etapach II i III projektu, powierzchnia biologicznie czynna zajmuje ponad 45% terenu. W drugim i trzecim etapie zostały zaprojektowane łąki kwietne, które w porównaniu do tradycyjnych trawników wymagają mniejszych nakładów finansowych na utrzymanie (rzadsze koszenie, mniej podlewania, nawożenia) i pomagają zachować bioróżnorodność, zapewniając schronienie owadom. Na terenie inwestycji stanęły też domki dla owadów – efekt zaangażowania RONSON w akcję Polskiego Związku Firm Deweloperskich na rzecz ekologii i różnorodności biologicznej. W II i III etapie deweloper stworzył zbiorniki na wodę opadową, która jest odzyskiwana i służy do podlewania zielonych części wspólnych. Dzięki takim rozwiązaniom woda jest retencjonowana, zmniejsza się jej zrzut do kanalizacji, a woda pitna nie jest marnowana. W każdym z dotychczas realizowanych etapów montowane jest wewnętrzne i zewnętrzne oświetlenie LED, które ogranicza koszty zużycia energii elektrycznej, zmniejsza ślad węglowy, a dla klientów oznacza niższe rachunki. Deweloper wspiera trend eko-mobilności. Promuje poruszanie się transportem niskoemisyjnym. W każdym z etapów inwestycji powstają stojaki na rowery, a w trzecim etapie dodatkowo wiata.

Inwestycja skrojona na miarę czasów

Nowe Warzymice doskonale wpisują się w trend wybierania mieszkań na terenach poza ścisłym centrum miasta, a jednocześnie dobrze z nim skomunikowanych. W bliskiej odległości od osiedla znajdują się przystanki autobusowe, dzięki czemu w kwadrans można dostać się do placu Kościuszki w centrum Szczecina oraz stacja kolejowa PKP Szczecin Gumieńce, która daje możliwość podróży pociągiem do Berlina. Oprócz standardowych mieszkań, przewidziano także dostępność apartamentów dwupoziomowych. Powstaną też mieszkania z tarasami, balkonami oraz ogrodami. Aktualnie trwa sprzedaż 4 etapów inwestycji, z których dwa są gotowe do odbioru. RONSON Development planuje także wkrótce uruchomienie kolejnego projektu, zlokalizowanego w zielonej, północnej części Szczecina.

Nowe Warzymice Warzymice

Szczecin, skrzyżowanie ul. Do Rajkowa i al. Śliwkowej | tel. 91 3075005 Warzymice, ul. Spacerowa 4/1, 72-005 Rajkowo Zapraszamy 6 dni w tygodni: pon-pt: 9-17 | sobota: 10-14

Kontakt Bezpośredni

+48 604 940 200 | Daniel Hof +48 605 831 366 | Ewa Grodzka +48 538 617 972 | Patryk Petrusewicz

FUSION

fuzja designu i dobrego smaku

Styl Fusion jest uważany za styl wystroju wnętrz z kategorii – odważne. Najczęściej oparty jest na kontrastach, łączy w sobie rzeczy, które na pierwszy rzut oka są przeciwstawne.

Fusion pojawił się w latach 80. ubiegłego wieku i po trzech dekadach stał się niezwykle popularny. Inną nazwą tego stylu jest Movement 8. Nazwa wywodzi się od architekta wnętrz Antonio „Budji” Layuga, który postanowił zjednoczyć się ze swoimi kolegami i pracować nad nowym trendem w projektowaniu mebli w stylu, który miał być kombinacją elementów wielu innych stylów. I tak metalowa rama stołu otrzymała leżący na niej drewniany blat i dekorację z masy perłowej. Tak powstało oblicze bogactwa wynikającego z umiejętnego łączenia nowoczesności z tradycją i elementami zaczerpniętymi z wielu kultur. Fusion z designu rozprzestrzenił się na aranżację wnętrz. Pomysł kontrastowego łączenia rzeczy jest z pewnością uniwersalny, ale, co najistotniejsze, przynosi odkrywcze efekty. - W ostatnich miesiącach najważniejszym projektem dla naszej pracowni jest projekt restauracji KOI sushi w Odense w Danii – opowiada Paulina Olbrychowska. - Nowa restauracja znajduje się w najpiękniejszej, centralnej części miasta. Oferować będzie kuchnię fusion, składającą się z połączenia kuchni azjatyckiej i południowoamerykańskiej. Każdy, nawet najbardziej wymagający gość znajdzie tu coś, co zaskoczy go na poziomie obsługi, doznań estetycznych i smaku. Jak mówią właściciele restauracji - misją miejsca jest niesienie wyjątkowej obsługi, realizowanej z dbałością o każdy detal. Każdy gość ma czuć się doceniony i zaopiekowany od samego wejścia aż do momentu opuszczenia lokalu. Właściciele lokalu przyznają, że sami są bardzo wymagającymi klientami, dlatego chcą zapewnić gościom odpowiedni standard. Olbrzymią inspiracją były dla nich liczne podróże, które odzwierciedla właśnie koncept architektoniczny Fusion. Do realizacji wizji projektu restauracji KOI wybrana została pracownia projektowania wnętrz IDSGN Pauliny Olbrychowskiej z siedzibą w Szczecinie. Prezentowany w artykule projekt stanowił zarówno wyzwanie, jak i pole do popisu. Jak mówi sama architektka - wraz z mężem od wielu lat zafascynowani jesteśmy kulturą i sztuką japońską, a w szczególności zen. Szymon wielokrotnie wyjeżdżał do Japonii, ucząc się medytacji w buddyjskich klasztorach, organizował wydarzenia kulturalne związane z japońską kaligrafią i zen w Szczecinie, przy współpracy z Filharmonią Szczecińską, Teatrem Kana, Szkołą Jogi Jurka Jaguckiego i Galerią 111. Japonia, jej sztuka, filozofia i kuchnia obecna jest w naszej codzienności, zaczynając od komorebi w parku, przez sztukę japońskiej kaligrafii shodo, kończąc na czarce

Centralna część wejściowa

Bar sushi

Centralna sala Sala ze ścianą imitującą łuskę karpia

herbaty matcha. Sami zatem jesteśmy swoistego rodzaju fuzją europejskiej nowoczesności z jej wartościami i japońskiej tradycji. Każdy projekt zaczyna się od marzeń, a już pierwsza rozmowa z inwestorami dała nam przestrzeń do ich realizacji. Punktem wyjścia była kuchnia i kultura japońska, jednak w wydaniu Fusion. Cała zabawa polegała więc na oderwaniu się od schematycznego myślenia i swobodnej ekspresji nadającej nowe oblicze japońskiej estetyce. Projekt oparty jest na ciemnym tle i świetle wydobywającym błyszczące i metaliczne detale. W centralnej części wejściowej znajduje się zielona ściana osadzona symetrycznie pomiędzy filarami, wykończonymi mosiężną industrialną siatką cięto-ciągnioną. To miejsce wraz z kamiennym marmurowym cocktail barem stanowi przestrzeń lounge, oferującą bogactwo drinków. Ta centralna część dzieli restaurację na bardziej oficjalną salę z większymi stołami, nad którymi unoszą się subtelne, biżuteryjne wręcz lampy Flock firmy Moooi. Ściany sali są wykończone łupkiem Airslate od GrupaMo-Więcej niż wnętrza. Jest to nawiązanie do surowości japońskich kamiennych ogrodów, wraz wykonywanymi indywidualnie podświetlanymi panelami szklanymi, inspirowanymi japońskimi parawanami shoji. Głębszą cześć restauracji stanowi przestrzeń przy barze sushi, pozwalająca zarówno spokojnie spożywać posiłek, jak i dająca możliwość oglądania procesu przygotowywania części dań. Nad cocktail barem oraz barem sushi nadwieszona została rzeźba, wykonana na indywidualne zamówienie według projektu Pauliny Olbrychowskiej, zrealizowana przez pracownię Izabeli Kołwzan ze Szczecina. Dwie kompozycje ze 150 szklanych pozłacanych elementów, każda podwieszona przestrzennie nad barami to w rzeczywistości lampy inspirowane ławicami ryb. Część restauracji rozświetlona została podświetloną złotą ścianą, wykończoną czarną siatką cięto-ciągnioną, przypominającą łuskę karpia. W ten sposób uchwycone zostało nawiązanie do nazwy restauracji, gdyż KOI po japońsku znaczy karp.

Oficjalne otwarcie restauracji już w sierpniu 2022 roku. Zapraszamy do odwiedzenia Odense i restauracji KOI sushi oraz do współpracy z pracownią projektową IDSGN Pauliny Olbrychowskiej w Szczecinie.

Projektowanie wnętrz

Projekt/ Realizacja/Doradztwo

Zapraszam do współpracy - Paulina Olbrychowska kontakt@idsgn.pl | 500 745 855

This article is from: