Business Life Polska 2 2020

Page 1

NUMER 25 • KWIECIEŃ / MAJ 2020 MAGAZYN BEZPŁATNY ISSN 2450-9612

26 POLSKA LOGISTYKA W E-COMMERCE

GOOGLE ­ NOWY LIDER PODRÓŻY HISTORIA POLSKIEGO ATOMU

30 PODRÓŻE ARABIA SAUDYJSKA

40 NIERUCHOMOŚCI CONDOHOTELE

#ZOSTAŃWDOMU

WYBORY PREZYDENCKIE 2020

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE


PLANUJESZ WYPRZEDZIĆ KONKURENCJĘ? Przyspiesz tempo rozwoju technologii!    

Konwersja na S/4HANA Cyfrowa transformacja biznesu Projektowanie i wdrażanie rozwiązań IT Szybki zwrot z inwestycji (wysokie ROI)


Dowiedz się, jak wspieramy światowy biznes na www.hicron.com



AS TRAS

WS Z YSTKICH

FUEL EX Fuel EX pokona każdą trasę i zrobi to po mistrzowsku. Jeśli masz wybrać tylko jeden rower, to wybierz właśnie ten. trekbikes.com


OD REDAKCJI WYDAWNICTWO MAJERMEDIA ul. T. Kościuszki 26 21-500 Biała Podlaska Tel. 83 411 50 11

REDAKCJA REDAKTOR NACZELNY: Szymon Lach REDAKTOR PROWADZĄCY: Maciej Majerczak ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Paweł Ilczuk, Katarzyna Jaszczuk, Konrad Jaszczuk, Aleksandra Makaruk, Rafał Nowicki WSPÓŁPRACA: Marta Brzezińska, Krzysztof Kotlarski, Dawid Mikoś

SZANOWNI PAŃSTWO! Na początku roku jeszcze nikt nie przypuszczał, w jakiej sytuacji znajdziemy się kilka tygodni później. Co prawda Bill Gates już w 2015 roku mocno sygnalizował, że nie jesteśmy gotowi na stawienie czoła pandemii, to jednak niewielu z nas wzięło sobie ten problem do serca. Świat stanął na głowie, która ubrana jest w koronę. Szkoda tylko, że w tym wypadku znaczenie korony jest zdecydowanie negatywne. W poprzednim numerze pisałem, że rok 2020 według chińskiego kalendarza będzie „sprzyjał szybkiemu wprowadzaniu zmian”. Pisząc to, nie przypuszczałem, że zmiany będą tak szybkie oraz tak radykalne. Błędnym założeniem było sformułowanie dotyczące sprzyjania… Gdy obserwuję zachodzącą zmianę, mam wrażenie, że świat, który nastanie za kilka miesięcy, będzie kompletnie nowy, rzeczywistość, w której się znajdziemy, nieznana i dotąd niespotykana. Z tego powodu czeka nas cały szereg wyzwań, i tych zawodowych, i osobistych. Kibicuję zarówno Państwu, jak i nam wszystkim, i wierzę bardzo mocno, że #DamyRadę! Życzę dużo zdrowia, wytrwałości i determinacji w poszukiwaniu nowego jutra. Kłaniam się nisko… Szymon Lach

KOREKTA: Anna Nalikowska

REKLAMA SPECJALIŚCI DS. SPRZEDAŻY: Jakub Wróbel Bartłomiej Dudziński Skład: Piotr Pyczek Fotografowie: Bartek Kuczer, Łukasz Kuczyński Druk: MAZOWIECKIE CENTRUM POLIGRAFII

WWW www.majermedia.com

E-MAIL redakcja@majermedia.com reklama@majermedia.com prenumerata@majermedia.com Zdjęcie na okładce: Element5 Digital, Unsplash

WYDAWNICTWO MAJERMEDIA JEST CZŁONKIEM IZBY WYDAWCÓW PRASY.

6

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.



26

PLATFORMY STREAMINGOWE

LOGISTYKA W BRANŻY E-COMMERCE

SPIS TREŚCI

Newsy ze świata ��������������������������������������������������� 10 Gadżety ���������������������������������������������������������������� 14 Temat numeru – Wybory prezydenckie ��������������� 16 Logistyka – e-commerce ��������������������������������������26 Podróże – Arabia Saudyjska ���������������������������������30 Recenzja hotelu ���������������������������������������������������34 Platformy streamingowe �������������������������������������36 Nieruchomości – condohotele ������������������������������40 Technologie ���������������������������������������������������������46 Google w sektorze podróży ����������������������������������50 Polska historia atomu ������������������������������������������54

FOTO: NICOLAS LB, UNSPLASH

36

20 TEMAT NUMERU

WYBORY PREZYDENCKIE 2020 NUMER 25 • KWIECIEŃ / MAJ 2020 MAGAZYN BEZPŁATNY ISSN 2450-9612

26 POLSKA LOGISTYKA W E-COMMERCE

GOOGLE NOWY LIDER PODRÓŻY HISTORIA POLSKIEGO ATOMU

30 PODRÓŻE ARABIA SAUDYJSKA

40 NIERUCHOMOŚCI CONDOHOTELE

#ZOSTAŃWDOMU

WYBORY PREZYDENCKIE 2020

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE

8


50 54

JAK GOOGLE ZAWŁADNĄŁ BRANŻĄ TURYSTYCZNĄ HISTORIA ATOMU W POLSCE

FOTO: VIKTOR KIRYANOV, UNSPLASH

FOTO: MESUT KAYA, UNSPLASH

FOTO: JEREMY CAI, UNSPLASH

FOTO: NATHAN DUMLAO, UNSPLASH

30

ARABIA SAUDYJSKA OTWIERA SIĘ NA ŚWIAT

9


AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA „MAMUCI” PAKIET TRUMPA

FOTO: LIBRARY OF CONGRESS, UNSPLASH

Senat Stanów Zjednoczonych jednomyślnie przyjął największy w historii pakiet stymulacyjny, mający zniwelować straty spowodowane epidemią koronawirusa. Setki miliardów dolarów zostaną poświęcone na pożyczki dla małych firm, pomoc dla bezrobotnych, dofinansowanie szpitali oraz wypłaty gotówki dla obywateli – każdy Amerykanin zarabiający mniej niż 75 tys. dolarów rocznie otrzyma jednorazowo 1200 dolarów zapomogi. Łącznie na pomoc finansową dla amerykańskiej gospodarki zostaną przeznaczone aż 2 biliony dolarów – to kwota przewyższająca PKB niejednego kraju. Z tego względu tę bezprecedensową, liczącą 883 strony, ustawę nazywa się „mamucią”. ⚫

FOTO: PIXABAY

CLOUD CZY MULTICLOUD? PRZEDSIĘBIORCY SĄ ZGODNI!

10

Coraz więcej polskich firm decyduje się na wykorzystanie możliwości chmury obliczeniowej. Jednak wraz ze wzrostem zainteresowania i wiedzy na temat stojącej za nimi technologii rośnie także nieufność wobec dostawców – zwłaszcza tych największych, czyli firm Microsoft i Amazon. Eksperci międzynarodowych firm IT, takich jak Hicron, obserwują ten trend zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Obawy przed uzależnieniem się od jednego usługodawcy, brakiem kontroli nad danymi i ryzykiem ich utraty w razie awarii doprowadziły do popularyzacji rozwiązań Multicloud – czyli jednoczesnego wykorzystywania usług pochodzących od więcej niż jednego dostawcy. Według specjalistów z Hicron Multicloud jest przyszłością zarówno dla małych i średnich firm, jak i korporacji na całym świecie. ⚫


OLIMPIADA PRZEŁOŻONA Choć epidemia w Japonii została już opanowana, największe straty z nią związane dopiero nadejdą. Rząd Japonii liczył, że wpływy z organizacji igrzysk olimpijskich wyniosą 290 mld dolarów i pokryją poniesione przez lata wydatki na ich organizację. Przesunięcie igrzysk o kolejny rok może nieco nadwyrężyć japońskie finanse publiczne – będzie się bowiem wiązało nie tylko z brakiem wpływów, ale też kolejnymi wydatkami, szacowanymi na ponad 6 mld dolarów. Całkowite odwołanie igrzysk spowodowałoby straty na poziomie 70 mld dolarów. To pierwszy w historii przypadek przełożenia igrzysk olimpijskich – do tej pory zdarzały się tylko całkowite odwołania olimpiad. Stało się tak w przypadku letnich igrzysk olimpijskich w roku 1940, które również miały odbywać się w Tokio. ⚫

Minęło zaledwie pół roku, odkąd Jack Ma, twórca portalu Alibaba, udał się na biznesową emeryturę. Najbogatszy człowiek Chin postanowił, że poświęci się działalności charytatywnej i edukacyjnej i szybko dostał szansę, by pomóc ludziom na całym świecie. Jack Ma bezpłatnie przekazał miliony maseczek oraz setki tysięcy testów na obecność koronawirusa tym krajom, w których sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Chodzi tu m.in. o państwa afrykańskie, Iran, Japonię, Koreę Płd., a obecnie także Włochy, Hiszpanię oraz Stany Zjednoczone. Włoski Czerwony Krzyż otrzymał od fundacji Alibaba i Jacka Ma już ponad milion maseczek chirurgicznych, których brakuje w całej Europie. ⚫

FOTO: FRANK BUSCH, UNSPLASH

FOTO: BRYAN TURNER, UNSPLASH

FOTO: FOUNDATIONS WORLD ECONOMIC FORUM, WIKIPEDIA

NAJBOGATSZY CHIŃCZYK POMAGA ŚWIATU

ASSECO ZARABIA ZA GRANICĄ Nie wszystkie branże w gospodarce cierpią z powodu koronawirusa. Największa polska firma z sektora IT cieszy się rekordowymi zyskami. Ich źródłem są jednak nie nowe kontrakty z ZUS, NFZ i KRUS, ale praca z zagranicznymi firmami i instytucjami. Aż 89% przychodów firmy pochodzi spoza granic Polski. Odpowiada za nie holding Asseco International, obsługujący ponad 50 krajów, oraz przejęta w roku 2010 izraelska spółka Formula Systems. Zagraniczni klienci zapewnili firmie rekordowy przychód na poziomie 10,7 mld zł. Z kolei przychody polskiego oddziału Asseco Poland stopniowo topnieją. Ta pogłębiająca się dysproporcja może świadczyć o tym, że polski rynek IT zaczyna się kurczyć i nie jest już tak chłonny i opłacalny, jak jeszcze kilka lat temu. ⚫

11


AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA

FOTO: RICK TAP, UNSPLASH

REKORDOWE WZROSTY NA WALL STREET

Anna i Robert Lewandowscy przekazali milion euro na walkę z koronawirusem. Na podobny gest zdecydowało się wiele osób ze świata show-biznesu i sportu, w tym także Jakub Błaszczykowski, który przekazał na walkę z wirusem 400 tys. zł. Oczywiście natychmiast znalazły się rzesze osób, które krytykowały gest Lewandowskich i innych darczyńców. Krytycy twierdzą, że za taką „garść drobnych” celebryci kupują sobie dobry PR i unikają płacenia podatków. Te argumenty w zasadzie nie są niczym odkrywczym – działalność charytatywna ma ogromny potencjał marketingowy. Niezależnie od motywów warto jednak docenić każdą pomoc kierowaną do potrzebujących przez firmy i ludzi biznesu. Te działania z pewnością przyniosą lepsze efekty niż kolejne spoty reklamowe. ⚫

12

FOTO: ROBERT ANASCH, UNSPLASH

MILION EURO OD LEWANDOWSKICH

Rezultaty „mamuciego” pakietu ratunkowego z pewnością zaskoczyły nawet samego Donalda Trumpa – przez amerykańską giełdę przewinęła się fala rekordowo wysokich wzrostów. Od wtorku 24 marca S&P 500 i Nasdaq szybują w górę. Najważniejszy i najstarszy indeks Dow Jones zyskał tego dnia aż 11,4% – to największy skok od roku 1933 i jeden z największych w całej historii giełdy. Co ciekawe, ten rekord zanotowano jeszcze przed podpisaniem ustawy – maklerom i akcjonariuszom wystarczyła wiadomość, że rozmowy pomiędzy prezydentem a Senatem w sprawie ustawy mają się dobrze. Wygląda więc na to, że amerykańska giełda szybko wróci do stanu sprzed wybuchu epidemii. ⚫


FOTO: JAMETLENE RESKP, UNSPLASH

TARCZA ANTYKRYZYSOWA JUŻ DZIAŁA Z początkiem kwietnia zaczęły obowiązywać ustawy wchodzące w skład pakietu mającego zapobiec kryzysowi gospodarczemu w Polsce. Tzw. tarcza antykryzysowa obejmuje pokrycie składek ZUS dla najmniejszych firm (do 9 pracowników), wypłaty świadczeń pieniężnych dla zatrudnionych na umowach śmieciowych oraz samozatrudnionych, dofinansowanie wynagrodzeń, zwolnienia z naliczania kar umownych, obniżenie czynszów w galeriach handlowych o 90% i wiele innych, tymczasowych zmian, które mają ułatwić firmom i pracownikom przetrwanie podczas trwającej epidemii. Wartość pomocy jest szacowana na ponad 200 mld zł. ⚫

Trwają prace nad zwiększeniem limitu kwotowego przy płatnościach kartą zbliżeniową bez potwierdzenia kodem PIN. Szacuje się, że dzięki podniesieniu tego limitu z 50 do 100 zł, aż 83% wszystkich transakcji nie będzie wymagało potwierdzenia na klawiaturze, czyli będą one całkowicie bezkontaktowe. To może mieć naprawdę duży wpływ na tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce. Niektóre banki wprowadziły podobne zmiany natychmiastowo i poinformowały o nich swoich klientów. Przypominamy też, że karty zbliżeniowej nie trzeba przykładać do terminala płatniczego. Wystarczy ją – jak sama nazwa wskazuje – zbliżyć do czytnika. ⚫

FOTO: CLAY BANKS, UNSPLASH

ZAKUPY ZA „STÓWKĘ” BEZ PIN-U


GADŻETY

HUAWEI WATCH GT 2

KENSINGTON COOLVIEW

Chiński gigant wciąż boryka się z trudnościami, ale nie zwalnia tempa. Nowy Watch GT 2 jest jednym z najbardziej kompletnych zegarków na rynku. Potrafi monitorować 190 rodzajów danych, w tym także te dotyczące sportu, jak i snu, a przy tym wytrzymać nawet 2 tygodnie na jednym ładowaniu. Watch GT 2 może być zarówno osobistym trenerem, jak i biznesowym asystentem. Zegarek jest dostępny w wariancie sportowym, eleganckim i klasycznym. ⚫

Lato zbliża się wielkimi krokami i wszystko wskazuje na to, że padną kolejne rekordy temperatur. Warto się na to przygotować i wyposażyć swoje biurko w podstawkę pod monitor z wentylatorami. Ten pomysłowy i estetyczny gadżet uczyni stanowisko pracy bardziej ergonomicznym i bardziej znośnym w upalne dni. Strumień chłodnego powietrza szybko schłodzi nasze ręce, klatkę piersiową i twarz. Jak na razie nie jest to popularne urządzenie, ale można znaleźć ten produkt w polskich sklepach. ⚫

Cena: od 889 zł scentre.pl

Cena: ok. 400 zł kensington.com

70MAI A1 PHILIPS PASTA MAKER Epidemia koronawirusa spowodowała spore problemy z zaopatrzeniem w makaron, a przecież niektórzy ludzie nie wyobrażają sobie bez niego życia. Rozwiązaniem może być urządzenie Philips HR2345/19, czyli automatyczna maszynka do wyrobu makaronu. Wystarczy dodać wszystkie składniki, a maszyna sama wymiesza, wyrobi i wyciśnie ciasto. Dzięki takiej pomocy możemy zrobić prawie pół kilograma świeżego makaronu w zaledwie 18 minut. ⚫

Cena: od 599 zł philips.pl 14

Xiaomi przedstawiło ciekawą alternatywę dla hulajnogi elektrycznej. To mały elektryczny rower, przypominający miejski skuter. Co ciekawe, ten funkcjonalny i wygodny pojazd jest nawet tańszy niż niektóre hulajnogi elektryczne na rynku, ale niestety jego waga to aż 52 kg. A1 pozwala przejechać 60 km z prędkością do 25 km/h. Możemy zwiększyć zasięg, jeśli będziemy używać pedałów np. przy ruszaniu. Dostępna jest też wersja Pro o zasięgu aż 70 km. Pojazd jest wyposażony w duży ekran dotykowy, GPS oraz kamerę. ⚫

Cena: od 423 dolarów gizmochina.com


BANG & OLUFSEN BEOSOUND BALANCE

SONY WALKMAN A100

Ten niepozorny bezprzewodowy głośnik może zamienić każdy pokój w studio muzyczne. Inteligentny procesor dźwięku jest w stanie rozpoznać i skompensować parametry pomieszczenia, zapewniając doskonałą jakość muzyki w każdym pomieszczeniu. Urządzenie można połączyć przez Bluetooth, Wi-Fi, Apple AirPlay oraz przewodowo. Dębowa obudowa wykończona tkaniną świetnie sprawdzi się w nowoczesnych i przytulnych wnętrzach oraz wypełni je dźwiękiem. ⚫

Przenośny cyfrowy odtwarzacz muzyczny z legendarnej serii Walkman – co prawda nie obsługuje kaset, ale za to posiada Wi-Fi, Bluetooth i system Android. Poręczne i kompaktowe urządzenie oferuje ponadprzeciętną jakość muzyki, dzięki kilku wbudowanym procesorom dźwięku. Każdy kondensator, lut i rezystor umieszczony w aluminiowej obudowie został zaprojektowany z myślą o audiofilskim dźwięku. ⚫

Cena: 9000 zł bang-olufsen.com

HAMILTON PSR

Cena: 1399 zł scentre.pl

Moda na lata 70. trwa w najlepsze. Klasyczne modele zegarków elektronicznych znów trafiają na dziesiątki tysięcy nadgarstków. Mało kto pamięta jednak o pierwszym zegarku elektronicznym w historii – był nim Hamilton Pulsar. Dziś firma Hamilton postanowiła ożywić legendę i wprowadziła do sprzedaży nowy model PSR, który wygląda niemal identycznie, jak model z roku 1972, noszony przez samego Jamesa Bonda. Wodoodporny, pokryty szafirowym szkłem zegarek wyróżnia się minimalistyczną obudową ze stali nierdzewnej oraz hybrydowym wyświetlaczem OLED-LCD. ⚫

GROVEMADE APPLE WATCH DOCK

Cena: od 745 dolarów hamiltonwatch.com

Cena: 50 dolarów grovemade.com

Stacja dokująca i bezprzewodowa ładowarka do zegarka Apple, która naprawdę może cieszyć wzrok. Jej powierzchnia została pokryta korkiem. Ten naturalny, miękki i ciepły materiał jest coraz częściej używany do wykańczania wnętrz. Taki mały gadżet może doskonale uzupełnić nowoczesną, przyjazną środowisku aranżację lub ją zapoczątkować. Firma Grovemade słynie z produkcji akcesoriów technologicznych o minimalistycznym wyglądzie oraz używania naturalnych materiałów. ⚫


Temat numeru

NA KOGO ZAGŁOSOWAĆ? PRZEGLĄD KANDYDATÓW NA PREZYDENTA OPRACOWANIE: REDAKCJA

Tegoroczne wybory prezydenckie i trwająca od lutego kampania wyborcza budzą wiele emocji wśród Polaków. W kwestiach politycznych warto jednak kierować się nie tylko emocjami, ale także wiedzą i rozsądkiem. By nie zamykać się na subiektywne narracje mediów, postanowiliśmy przygotować możliwie obiektywny i bezstronny przegląd głównych kandydatów na urząd prezydenta III RP.

16


17

FOTO: MILANA JOVANOV, UNSPLASH


Temat numeru

ROBERT BIEDROŃ

18


FOTO: BARTOSZ MORĄG, WIKIPEDIA FOTO: WIOSNA ROBERTA BIEDRONIA, WIKIPEDIA

P

rzedstawimy kandydatów w kolejności alfabetycznej, czyli tej samej, w jakiej pojawią się na kartach do głosowania. W artykule nie będzie żadnych informacji o rezultatach przeprowadzonych do tej pory sondaży wyborczych. Ich wyniki nie są stuprocentowo miarodajne, za to bardzo podatne na manipulacje, które mogłyby faworyzować lub zniechęcać do oddania głosu na któregoś z kandydatów. Ten psychologiczny trik jest chętnie i często stosowany przez organizacje i media zlecające kolejne sondaże. Nie patrzmy na liczby – postarajmy się wybrać tego kandydata, którego program najbardziej odpowiada naszym przekonaniom i oczekiwaniom. Warto pomyśleć o oddawaniu głosu jak o demonstracji swoich poglądów i realnego poparcia, a nie tylko przechylaniu szali w stronę „mniejszego zła”.

będzie też z pewnością realizował program swojego ugrupowania, w którym stałymi elementami są pełniejsza integracja z Unią Europejską, zwiększenie progresji podatkowej, rozdział Kościoła od państwa i liberalizacja prawa aborcyjnego.

ROBERT BIEDROŃ

Biedroń pamięta też o polskich emerytach. Chodzi przede wszystkim o gwarantowaną emeryturę obywatelską w wysokości 1600 zł „na rękę”, renty dla wdów po emerytach oraz cofnięcie ustawy represyjnej, odbierającej emerytury byłym funkcjonariuszom służb mundurowych.

Wspólny kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Lewicy Razem, Wiosny oraz Polskiej Partii Socjalistycznej. Robert Biedroń, magister nauk politycznych, aktualnie sprawujący mandat europosła, ma 44 lata. Biedroń obiecuje swoim wyborcom prawdziwą zmianę, dzięki której Polska stanie się krajem bezpiecznym, dostatnim i demokratycznym. By tego dokonać, kandydat Lewicy przygotował kilka zwięzłych postulatów. Znajdziemy wśród nich obietnicę wybudowania miliona tanich mieszkań do wynajęcia, walkę o środowisko i klimat, rozwój polskiej armii oraz przywrócenie niezależności władzy sądowniczej, by służyły zwykłemu człowiekowi, a nie elicie politycznej. Były prezydent Słupska

Ważnym punktem w programie Roberta Biedronia jest także troska o zdrowie obywateli. Podniesienie wydatków na służbę zdrowia do 7,2% PKB, dzięki któremu uda się zwiększyć liczbę personelu oraz skrócić kolejki. Interesującym pomysłem jest też ustalenie maksymalnej ceny w wysokości 5 zł brutto dla każdego leku na receptę oraz bezpłatne leki dla kobiet w ciąży, dzieci, emerytów, rencistów i osób po przeszczepach. Podobnymi regulacjami będą objęte także pompy insulinowe, aparaty słuchowe i inne wyroby medyczne niezbędne do normalnego funkcjonowania chorych.

Robert Biedroń jest chwalony za doskonałą prezencję, łatwość nawiązywania kontaktów, energiczne wystąpienia oraz nowoczesne poglądy. Krytycy kandydata Lewicy zarzucają mu m.in. zbyt silną grę na emocjach, populizm oraz… zbyt nowoczesne poglądy, które nie podobają się sporym rzeszom Polaków.

19


Temat numeru

KRZYSZTOF BOSAK Kandydat prawicowej Konfederacji został wybrany przez sympatyków ugrupowania podczas otwartych prawyborów. Krzysztof Bosak ma 38 lat. Mimo stosunkowo młodego wieku Bosak ma dosyć duże doświadczenie w polityce. Był posłem i sekretarzem Sejmu V kadencji z ramienia Ligi Polskich Rodzin oraz brał czynny udział w pracy licznych komisji sejmowych.

instytucji ławy przysięgłych (podobnej jak w sądach amerykańskich) miałoby przynieść natychmiastową poprawę funkcjonowania sądów na niższych szczeblach. Według kandydata Konfederacji to właśnie przyspieszenie i usprawnienie przeciągających się latami spraw sądowych ma poprawić opinię przeciętnego Polaka na temat władzy sądowniczej.

Pierwszą obietnicą wyborczą Krzysztofa Bosaka było zobowiązanie, że jako prezydent nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej podatki lub wprowadzającej nowe opłaty obciążające obywateli. Według Bosaka i Konfederacji droga do bardziej dostatniego życia Polaków nie powinna się opierać na dodatkach socjalnych, lecz na obniżaniu podatków. Bosak otwarcie twierdzi, że program 500+ trzeba bezwzględnie zakończyć – zamiast tego należy podnieść kwotę wolną od podatku do dwunastokrotności pensji minimalnej, a docelowo całkowicie zlikwidować podatek dochodowy. Z kolei zamiast przekazywania 13, 14 i 15 emerytury, kandydat postuluje zniesienie opodatkowania emerytur. Uproszczenie i zredukowanie przepisów podatkowych oraz dobrowolne składki do ZUS miałyby odciążyć obywateli i przedsiębiorców oraz – podobnie jak na Słowacji i w Rumunii – pozytywnie wpłynąć na rozwój gospodarki i zwiększyć wpływy do budżetu. Bosak ma także pomysł na to, jak usprawnić i zreformować system sądowniczy. Wprowadzenie

KRZYSZTOF BOSAK 20

FOTO: JAROSŁAW ROLAND KRUK WIKIPEDIA

Jako wady kandydata Konfederacji przytacza się najczęściej dawną przynależność do Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego, a także brak wyższego wykształcenia. Te wady zdają się jednak występować tylko „na papierze”, bo wśród zalet kandydata najczęściej wymienia się coś dokładnie odwrotnego: wyważone poglądy, kulturę osobistą, merytoryczne i rzeczowe wypowiedzi oraz dużą wiedzę o polityce – zarówno polskiej, jak i zagranicznej.


ANDRZEJ DUDA Zdaje się, że ubiegającego się o reelekcję prezydenta nie trzeba nikomu przedstawiać, ale z pewnością warto jeszcze raz przyjrzeć się jego kandydaturze. 48-letni Andrzej Duda jest doktorem nauk prawnych. Przed wyborami w roku 2015 sprawował mandat posła Parlamentu Europejskiego oraz posła na Sejm VII kadencji. Po wyborach Duda opuścił szeregi Prawa i Sprawiedliwości, jednak jego ścisła i zazwyczaj bezkonfliktowa współpraca z partią Jarosława Kaczyńskiego wciąż trwa.

ANDRZEJ DUDA

W czasie debat Andrzej Duda z pewnością będzie też rozliczany z obietnic przedstawionych przed poprzednimi wyborami w roku 2015. Zostaną ocenione efekty pięcioletniej prezydentury. Niestety, prezydentowi nie udało się m.in. obiecane wyborcom podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł, odstąpienie od opodatkowania emerytur, likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia, zrównanie dopłat unijnych dla polskich rolników oraz likwidacja tzw. umów śmieciowych. Udało się za to obniżyć wiek emerytalny, wprowadzić pewne zmiany w działaniu umów o dzieło i umów zlecenie oraz wprowadzić program 500+. Prawo i Sprawiedliwość jest partią prawicową, silnie kojarzoną i związaną ze środowiskiem Kościoła katolickiego. Mimo tego Andrzej Duda w jednym z wywiadów stwierdził, że rozważyłby podpisanie ustawy o związkach partnerskich. Według krytyków obecnego prezydenta i jego rodzimej partii uprawiana przez nich polityka stała się nieco zbyt lewicowa – zwłaszcza jeśli chodzi o podnoszenie podatków i wprowadzanie kolejnych programów socjalnych. Przeciwnicy Dudy zarzucają mu także bezkrytyczne podpisywanie niemal wszystkich ustaw przygotowanych przez PiS oraz częste ignorowanie zdania opozycji. Z kolei duża część społeczeństwa chwali prezydenta za godną prezencję, merytoryczne i dobrze prowadzone wystąpienia, a także zgodną współpracę z rządem i faktyczną poprawę warunków bytowych sporej rzeszy Polaków.

FOTO: MICHAŁ JÓZEFACIUK, SENAT RP, WIKIPEDIA

Wśród planów na drugą kadencję prezydent Duda przedstawił m.in. wprowadzenie emerytur stażowych oraz realizację narodowej strategii onkologicznej. Prezydent zapowiada także dalszą, zgodną współpracę z rządem PiS oraz dalsze podnoszenie stopy życiowej wszystkich Polaków. Andrzej Duda nie spieszy się z przedstawianiem kolejnych obietnic wyborczych. Możemy się spodziewać, że będzie aktywnie współtworzył i wspierał program prowadzony przez PiS.

Kampania wyborcza Andrzeja Dudy jest prowadzona na wielu płaszczyznach. Każda decyzja urzędującego prezydenta może być potraktowana jako jej element – ma to swoje wady i zalety, bo nie wszystkie decyzje Andrzeja Dudy spotkały się z pozytywnym przyjęciem wyborców. Nie bez znaczenia jest też poparcie ze strony telewizji publicznej, która może pozytywnie wpłynąć na jego wynik wyborczy.

21


Temat numeru

SZYMON HOŁOWNIA Jednym z najbardziej zaskakujących kandydatów w stawce jest znany dziennikarz prasowy i telewizyjny Szymon Hołownia, startujący jako kandydat niezależny. 44-letni Hołownia jest przez wielu kojarzony z katolicyzmem, jednak jego poglądy nie są ściśle prawicowe. Stosunek Hołowni do niektórych kwestii nieco odbiega od restrykcyjnych zasad i nauk Kościoła.

FOTO: SILAR, WIKIPEDIA

Wśród postulatów i obietnic Szymona Hołowni można wymienić spory nacisk na kwestie bezpieczeństwa narodowego, wzmocnienie zaufania Polaków do instytucji publicznych, poprawę polskiej medycyny i oświaty, zacieśnienie relacji i współdziałanie z państwami Unii Europejskiej oraz Ukrainą. Ważnym postulatem jest też pochylenie się nad losem osób wykluczonych i piętnowanych ze względu na pochodzenie, wyznawaną religię, orientację seksualną, ubóstwo czy niepełnosprawność. Miałoby w tym pomóc powołanie Pełnomocnika Osób Wykluczonych. Szymon Hołownia zamierza przede wszystkim walczyć o stan polskiego środowiska naturalnego, postulując całkowite odejście od paliw kopalnych. Może to jednak nie być możliwe – nie tylko dlatego, że plan wykracza poza trwanie jednej, a nawet dwóch kadencji. Konieczna będzie także zmiana zakresu kompetencji prezydenta i utworzenie nowych organów zajmujących się kwestiami klimatu. Obecnie podobne regulacje leżą w zakresie obowiązków odpowiednich ministerstw. Prezydent może jedynie przyjmować lub odrzucać dotyczące środowiska ustawy przygotowane przez sejm. Jako wady kandydata podaje się kilka wpadek podczas kampanii, takich jak unikanie odpowiedzi na ważne kwestie w czasie wywiadów, a także brak zaplecza politycznego, które mogłoby wesprzeć go jako prezydenta. Z drugiej strony – to może być jego największa zaleta. Wielu wyborców szuka właśnie takiego kandydata, który nie tkwi w polityce zbyt

długo oraz nie jest zaplątany w rozmaite partyjne układy i zależności. Szymon Hołownia chce być alternatywą pomiędzy kandydatami dwóch czołowych partii i zmienić oblicze polskiej polityki na mniej aroganckie i pozbawione hejtu. Jak przyznał w jednym z wywiadów – jemu samemu brakowało takiego wyboru przez kilka ostatnich lat. Hołownia chciałby przerwać wieloletnią walkę pomiędzy PiS a PO, wprowadzając do polskiej polityki nową jakość.

SZYMON HOŁOWNIA 22


FOTO: ADRIAN GRYCUK, WIKIPEDIA

MAŁGORZATA KIDAWA-BŁOŃSKA MAŁGORZATA KIDAWA-BŁOŃSKA Kandydatka Platformy Obywatelskiej ma 63 lata, z wykształcenia jest socjolożką. Małgorzata Kidawa-Błońska jest posłanką PO nieprzerwanie od roku 2005. Pełniła też funkcję marszałka i wicemarszałka sejmu – w tym także w obecnej kadencji. Oprócz uprawiania polityki zajmowała się także produkcją filmową. Postulaty i obietnice kandydatki nie zostały jak dotąd przedstawione w formie programu wyborczego. Część z nich można wywnioskować z publicznych wypowiedzi i wywiadów. Są to m.in. powrót praworządności i przestrzegania Konstytucji, wprowadzenie związków partnerskich (ale nie małżeństw homoseksualnych, ponieważ są niezgodne z Konstytucją) i utrzymanie obecnych przepisów aborcyjnych oraz pakiet zmian dotyczących bezpieczeństwa ekonomicznego, a także zdrowia obywateli i klimatu. Duży nacisk w kampanii

jest kładziony także na współpracę i koniec kłótni w polskiej polityce. Wśród zalet Małgorzaty Kidawy-Błońskiej można z pewnością wymienić duże polityczne doświadczenie oraz to, że trudno ją wyprowadzić z równowagi – a ludzie lubią spokojnych i zrównoważonych polityków. Najczęściej wymienianą zaletą, na której częściowo oparto kampanię kandydatki, jest jej pochodzenie – Małgorzata Kidawa-Błońska jest prawnuczką prezydenta Stanisława Wojciechowskiego oraz premiera Władysława Grabskiego. Zdaniem jej przeciwników to nie ma żadnego znaczenia w demokratycznym państwie i nie musi oznaczać, że Kidawa-Błońska będzie odpowiednią kandydatką na urząd prezydenta. Przeciwnicy Kidawy-Błońskiej zarzucają jej także brak wyrazistości, źle prowadzone wystąpienia publiczne oraz to, że kandydatka kiepsko radzi sobie z odpowiedziami na pytania dziennikarzy.

23


Temat numeru

Kolejnym kandydatem jest prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, związany z tą partią od 20 lat. Władysław Kosiniak-Kamysz ma 39 lat. Z zawodu i wykształcenia jest lekarzem. W latach 2011-2015 pełnił funkcję ministra pracy i polityki społecznej. Jego urząd zaowocował m.in. tzw. kosiniakowym, czyli zasiłkiem dla bezrobotnych rodziców, którym nie przysługują świadczenia wypłacane przez ZUS. Co ciekawe, Kosiniak-Kamysz był pierwszym zarejestrowanym kandydatem i jako pierwszy zebrał 100 tys. podpisów uprawniających go do startu w wyborach. Podobnego zdecydowania i szybkości w działaniu wyraźnie brakowało innym kandydatom. Kandydat PSL podkreśla, że zależy mu na polityce opartej na porozumieniu oraz braterskiej współpracy. Według niego polska polityka stoi obecnie na krawędzi wojny domowej i potrzebuje powrotu do normalności – politycy powinni skupić się na zgodnym rozwiązywaniu problemów Polaków, a nie na wojnie miedzy ugrupowaniami. Wśród obietnic wyborczych Kosiniaka-Kamysza znalazły się reforma służby zdrowia i zwiększenie jej finansowania oraz dobrowolne składki ZUS dla przedsiębiorców. Prezes PSL pamięta też o edukacji – wypłaty dla nauczycieli miałyby być wypłacane ze środków rządowych, odciążając samorządy, a studenci mogliby liczyć na podlegające zwrotowi stypendia, podobne do kredytów studenckich. Ciekawym pomysłem jest też utworzenie instytucji sędziów pokoju, wybieranych w powszechnych wyborach, którzy mieliby zajmować się mniej ważnymi sprawami sądowymi. Kolejnym postulatem jest zlikwidowanie podatku od emerytur, zrównanie wysokości dopłat dla rolników z unijnymi, zniesienie embarga na handel niektórymi

polskimi produktami rolnymi oraz powstrzymanie ptasiej grypy i ASF. Jak wiadomo, centroprawicowy PSL od zawsze był silnie ukierunkowany na polskich rolników, i to właśnie wśród nich cieszy się największym poparciem. Prezes PSL odbudował pozycję partii, przez wielu spisanej już na straty. Teraz dąży do tego, by skierować ją bardziej w stronę prawicy i dotrzeć do szerszego grona wyborców.

KANDYDACI, O KTÓRYCH NIE SŁYSZELIŚCIE Warto wiedzieć, że to nie wszyscy kandydaci, którzy wezmą udział w tegorocznych wyborach. Łącznie zarejestrowanych zostało aż 20 komitetów wyborczych, jednak nie wszystkim udało się zebrać wymagane 100 tys. podpisów. Wśród najbardziej znanych nazwisk pojawiają się m.in. byli posłowie Kukiz’15 Piotr Liroy-Marzec i Marek Jakubiak oraz kandydujący w poprzednich wyborach Paweł Tanajno.

FOTO: ADRIAN GRYCUK, WIKIPEDIA

WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ

WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ 24


25


26

FOTO: NATHAN DUMLAO, UNSPLASH

E-commerce


LOGISTYKA W BRANŻY E-COMMERCE TEKST: KRZYSZTOF KOTLARSKI

E-commerce to zdecydowanie najszybciej rozwijająca się obecnie branża handlu. Trwający już od ponad dekady dynamiczny rozwój rynku internetowego sprawia, że coraz większa liczba transakcji odbywa się właśnie w sieci. Jeśli jednak oferowany przez nas produkt nie jest w pełni cyfrowy, koniecznym uzupełnieniem popularnego serwisu internetowego jest sprawna logistyka. 27


E-commerce

DWIE DROGI

28

Podstawowy wybór, przed jakim stają przedsiębiorcy z branży e-commerce, to: czy zająć się obsługą logistyczną zamówień samodzielnie, czy zlecić to specjalistycznej firmie zewnętrznej. Każde z tych rozwiązań ma rzecz jasna swoje wady i zalety. Pozostawienie tego zadania wykonawcy zewnętrznemu oczywiście oszczędza nam czas, pozwala skupić się na realizacji innych zadań oraz stanowi oszczędność w kontekście początkowych kosztów koniecznych do uruchomienia samodzielnego działu logistycznego. W dłuższej perspektywie jednak inwestycja we własne struktury logistyczne będzie bardziej opłacalna oraz, co niezwykle istotne, uniezależni nas od czynników zewnętrznych. Gdy posiadamy własne zaplecze logistyczne, każdy element łańcucha sprzedaży pozostaje pod naszą kontrolą i może być kształtowany zależnie od potrzeb. Warto więc pokusić się o stworzenie takiej infrastruktury. Od czego zacząć?

internetowym i obsługujemy kilku czy kilkunastu klientów miesięcznie, a cała nasza siedziba mieści się w jednym pokoju, prawidłowa obsługa zamówień nie wydaje się niczym skomplikowanym. Jednak wraz z szybkim rozwojem naszej działalności w krótkim czasie zostaniemy zmuszeni do rewizji tej opinii. Z tego względu istotna jest pełna informatyzacja logistyki wewnętrznej i obsługi magazynowej. Inwestycja w odpowiedni informatyczny system zarządzania typu WMS z pewnością pomoże nam w zoptymalizowaniu pracy naszego zaplecza. Oprogramowanie WMS pomaga ulepszyć i odpowiednio zintegrować trzy główne obszary pracy magazynu: przyjęcie towaru od dostawców, składowanie oraz wydawanie złożonych zamówień. Systemy WMS pozwalają na zwiększenie efektywności i zmniejszenie błędów oraz pełną kontrolę nad bieżącą lokalizacją każdego produktu. Przekłada się to nie tylko na ograniczenie kosztów, ale także na lepszą obsługę klienta, co pociąga za sobą zwiększenie zysków.

ZACZNIJ OD SIEBIE

INFORMACJA JEST WSZYSTKIM

Zanim jeszcze nasz produkt nas opuści, warto zadbać o odpowiednią logistykę wewnętrzną, tj. obieg dokumentacji oraz organizację pracy magazynów. Gdy rozpoczynamy naszą przygodę z handlem

Podstawą skuteczności nowoczesnych systemów logistycznych jest ułatwienie dostępu do informacji. Odpowiedni system informatyczny w każdej chwili poinformuje nas nie tylko o lokalizacji danego


FOTO: CHUTTERSNAP, UNSPLASH

produktu, ale także o jego wadze, wymiarach oraz odpowiednim opakowaniu do jego transportu czy optymalnym usytuowaniu na terenie magazynu. Profesjonalne zaplecze logistyczne pozwala także na łatwe przesyłanie informacji na zewnątrz, do klienta. Stały kontakt z odbiorcą na każdym etapie zamówienia to podstawa, jeżeli chcemy budować dobrą opinię naszego sklepu. Opinia zaś to jedna z najcenniejszych walut w internecie. Już na etapie dokonywania zakupu klient powinien dysponować pełną informacją na temat dostępności towaru, czasu dostawy i ewentualnej alternatywy dla danego produktu.

SYSTEMY WMS POZWALAJĄ NA ZWIĘKSZENIE EFEKTYWNOŚCI I ZMNIEJSZENIE BŁĘDÓW ORAZ PEŁNĄ KONTROLĘ NAD BIEŻĄCĄ LOKALIZACJĄ KAŻDEGO PRODUKTU. PRZEKŁADA SIĘ TO NIE TYLKO NA OGRANICZENIE KOSZTÓW, ALE TAKŻE NA LEPSZĄ OBSŁUGĘ KLIENTA, CO POCIĄGA ZA SOBĄ ZWIĘKSZENIE ZYSKÓW.

FOTO: RUPIXEN.COM, UNSPLASH

OSTATNIA PROSTA Informacja jest oczywiście bardzo ważna także na ostatnim odcinku obsługi logistycznej – na drodze z magazynu do odbiorcy końcowego. Równie istotna jest sprawna, bezbłędna realizacja i minimalizacja ewentualnych uszkodzeń. Odpowiednia współpraca z obsługującymi nasz sklep firmami kurierskimi wydaje się więc kluczowa. Najlepsza jest bezpośrednia integracja używanego przez nas oprogramowania logistycznego z systemami kurierskimi. W ten sposób nie musimy sami podejmować decyzji, która firma będzie najodpowiedniejsza do realizacji danego zlecenia. Program opierający się na gabarytach

przesyłki oraz dostępność usług zrobią to za nas. Automatycznie przebiega również proces generowania wszelkich dokumentów przewozowych. To wszystko pozwala znacznie zaoszczędzić czas. Własna infrastruktura logistyczna to obecnie konieczność dla rozwijających się przedsiębiorstw z segmentu handlu e-commerce. Pozwala na pełną kontrolę procesu zamówień oraz szybsze reagowanie na zmieniające się potrzeby klientów, co może się okazać niezwykle istotne w dynamicznie ewoluującej sytuacji gospodarczej. ⚫

29


ARABIA SAUDYJSKA OTWIERA SIĘ NA ŚWIAT TEKST: DAWID MIKOŚ

Arabia Saudyjska, chcąc przyciągnąć do siebie miliony turystów, wprowadza wizy turystyczne. Jest to wydarzenie wyjątkowe, bo największy kraj na Półwyspie Arabskim wcześniej mogli odwiedzać wyłącznie mieszkańcy ościennych krajów, muzułmanie (i to jedynie w celach pielgrzymkowych) oraz kontraktowani pracownicy. Pobudzenie turystyki jest próbą dywersyfikacji źródeł dochodu w kraju, którego cała gospodarka oparta jest na wydobyciu ropy naftowej.

30

FOTO: MOHAMMED HASSAN, UNSPLASH

Podróże


P FOTO: BOIM, UNSPLASH

olska jest jednym z kilkunastu krajów, którego mieszkańcy mogą uzyskać wizę turystyczną do Arabii Saudyjskiej. Możliwość ta wprowadzona została jesienią 2019 roku. Promesę można uzyskać, wypełniając wniosek elektroniczny w internecie (poprzez stronę internetową lub w aplikacji Visit Saudi) albo w specjalnym samoobsługowym elektronicznym kiosku na lotnisku w Rijadzie, Dżuddzie, Medynie lub Dammanie. Po wypełnieniu wniosku i wniesieniu płatności (440 SAR, czyli ok. 470 zł) otrzymujemy indywidualny numer, który należy przedstawić urzędnikowi na przejściu granicznym. Wiza turystyczna jest wielokrotnego wjazdu i ważna przez 12 miesięcy. Jednorazowy pobyt nie może przekraczać 3 miesięcy, a łącznie w Królestwie można przebywać przez maksymalnie 180 dni w roku. Aby turyści chcieli w ogóle tutaj przyjechać, mocno ograniczono niezależność policji obyczajowej (mutawa). Podróżujące do Arabii kobiety mogą nosić, co chcą (jednak ma być to strój skromny), a mieszane grupy (osoby z różnych krajów i obu płci) swobodnie spacerować ulicami i razem przebywać w restauracji. W końcu zagraniczne pary mogą wspólnie wynajmować pokoje hotelowe, bo nikt nie pyta już o potwierdzenie zawarcia związku małżeńskiego. Królestwo mocno stawia na kulturę i rozrywkę. Od 2018 roku w stolicy kraju organizowana jest seria wydarzeń pod nazwą Riyadh Season. Są to m.in. koncerty zagranicznych gwiazd, wystawy i happeningi. Zakończona właśnie tegoroczna edycja festiwalu przyniosła Arabii Saudyjskiej ponad 1 mld złotych przychodu. Pod koniec 2019 roku Saudowie zorganizowali też lokalne edycje zawodów biegowych The Color Run, a w styczniu 2020 r. po raz pierwszy w historii w Arabii Saudyjskiej odbył się Rajd Dakar. Rząd inwestuje ponadto w poprawę infrastruktury turystycznej, w tym budowę nowych lotnisk, średniej i wysokiej klasy hoteli oraz postawienie resortu wypoczynkowego nad Morzem Czerwonym, w którym mają być luksusowe hotele, centra rozrywki i aquaparki. Mówi się, że być może zostaną tam otwarte także dyskoteki i bary, w których miałby być serwowany alkohol, co w Arabii Saudyjskiej do tej pory było prawnie zakazane.

FOTO: JEREMY CAI, UNSPLASH£V

WYPRAWIE NA „KRAJ ŚWIATA” TOWARZYSZY ZWYKLE BEDUIŃSKA KOLACJA POŁĄCZONA Z OBSERWACJĄ GWIAZD.

Jak na razie największymi atrakcjami są miejsca związane z długą historią Półwyspu Arabskiego. Są wśród nich: Edge of the World (Kraniec świata), starożytne miasto Mada’in Salih, domy z koralowców w Dżuddzie i historyczna wioska Rijal Almaa.

31


NAJWAŻNIEJSZYM MIEJSCEM W MIEŚCIE JEST AL-KABA – SANKTUARIUM, WOKÓŁ KTÓREGO WZNIESIONO MECZET AL-HARAM, MOGĄCY POMIEŚCIĆ JEDNOCZEŚNIE 300 TYSIĘCY WYZNAWCÓW.

EDGE OF THE WORLD

32

Edge of the World („Kraniec świata”) to cud geologiczny na skalistej pustyni znajdujący się na północny zachód od Rijadu. Miejsce to zyskało swój przydomek, ponieważ ze szczytu 300-metrowej skarpy roztacza się spektakularny widok na rozległą, ciągnącą się aż przez tysiąc kilometrów równinę. W starożytności podróżowały nią karawany zmierzające w stronę Lewantu. Miejsce to wyjątkowo wygląda o zachodzie słońca. Wyprawie na „kraj świata” towarzyszy zwykle beduińska kolacja połączona z obserwacją gwiazd.

ono drugim największym miastem Nabatejczyków. Podobnie jak w Petrze, większość obiektów, które przetrwały na saudyjskiej pustyni do dziś, służyła wyłącznie pochówkom. Ponad setka grobowców została wycięta z okolicznych skał, a większość z nich posiada bogato zdobione fasady. Natrafiono tu także na inskrypcje pochodzące z jeszcze wcześniejszych czasów, a w pobliżu także na prehistoryczne malowidła naskalne. Stanowisko archeologiczne w Mada’in Salih w 2008 roku zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako pierwszy obiekt w Arabii Saudyjskiej.

MADA’IN SALIH

AL-BALAD: DOMY Z KORALOWCÓW

Nabatejczycy to starożytny lud Bliskiego Wschodu, który żył z handlu między Półwyspem Arabskim a Doliną Jordanu. Współcześnie znani są w szczególności dzięki „Różowemu Miastu”, czyli Petrze, która była stolicą królestwa. W Mada’in Salih, mniej więcej w połowie drogi między największą jordańską atrakcją turystyczną a Mekką, zachowały się ruiny starożytnej Hegry z I w. n.e. Było

Al-Balad to historyczna część Dżuddy, drugiego największego miasta Arabii Saudyjskiej. Założone w I wieku p.n.e. przez Jemeńczyków, stanowiło centrum położonej nad Morzem Czerwonym osady aż do wielkiego rozkwitu przemysłu naftowego w minionym wieku. Największy rozkwit dzielnicy nastąpił w połowie XIX w., wraz z budową Kanału Sueskiego. Saudyjczycy znacznie wzbogacili się

FOTO: ADLI WAHID, UNSPLASH

Podróże


FOTO: ADLI WAHID, UNSPLASH

na handlu z Afryką i Europą, a zarobione pieniądze przeznaczyli na budowę wystawnych domów w Al-Balad. Balkony były wykonywane z drogiego drewna lub koralowców, które wraz z okiennicami tworzyły wiatrołapy pozwalające bryzie chłodzić wnętrza. Obecnie elementy te są najbardziej charakterystyczną cechą budynków i świadczą o wyjątkowości architektonicznej Dżuddy. Dzielnica Al-Balad została niedawno wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

RIJAL ALMAA: WIOSKA Z PIERNIKA Rijal Almaa to jedno z najważniejszych miejsc, które trzeba odwiedzić na Bliskim Wschodzie. Niegdyś był to ważny przystanek dla podróżujących z Jemenu do świętych miejsc islamu: Mekki i Medyny. Dzięki temu wioska zyskała miano ważnego centrum komercyjnego regionu: handlowano tu towarami z Indii, Egiptu, Europy oraz z krajów afrykańskich położonych wzdłuż przeciwległego wybrzeża Morza Czerwonego. Wioska jest zabudowana 60 wielopiętrowymi budynkami, które powstały z kamienia, gliny i drewna. Domy, które mieszkańcy nazywają „fortecami”, są bardzo podobne do słynnych budynków znajdujących się tuż za granicą w Jemenie. Ich fasady z kolorowymi oknami przypominają wyglądem

piernik, dzięki czemu Rijal Almaa nazywana jest „wioską z piernika”.

MEKKA I MEDYNA Mekka i Medyna to dwa najświętsze miasta islamu. Położona niedaleko Dżuddy Mekka to miejsce narodzin proroka Mahometa oraz objawienia wersetów Koranu. Od powrotu Mahometa z Medyny w 630 roku Mekka stała się celem pielgrzymek muzułmanów z całego świata. Najważniejszym miejscem w mieście jest Al-Kaba – sanktuarium, wokół którego wzniesiono meczet al-Haram, mogący pomieścić jednocześnie 300 tysięcy wyznawców. Ze względu na swój wyjątkowy charakter do Mekki wstępu nie mają nie-muzułmanie, jednak w rzeczywistości – ze względu na olbrzymią liczbę pielgrzymów – policja nie jest w stanie zweryfikować każdego przekraczającego granicę miasta, a więc zdarzają się przypadki, że innowiercom faktycznie udaje się dostać na teren Mekki. Inaczej sytuacja wygląda z Medyną – stolicą pierwszego kalifatu i miastem, w którym schronił się Mahomet po ucieczce z Mekki. W miejscu domu, w którym miał mieszkać, powstał meczet an-Nabawi, w którym znajduje się grób proroka i jego córki Fatimy. To cel pielgrzymek, dostępny dla wszystkich zwiedzających, także turystów. ⚫

33


Testujemy i oceniamy

HILTON PRAGA

– MIEJSCE WIELKICH MOŻLIWOŚCI

HILTON PRAGA CELEBRUJE ZAKOŃCZENIE WIELOMILIONOWEJ REWITALIZACJI W CAŁYM HOTELU TEKST: SZYMON LACH

Hilton Praga zakończył prace remontowe na początku 2020 roku. Budynek jest już gotowy, aby znów powitać gości w odświeżonych, niedawno odnowionych wnętrzach. Hotel został uznany przez dwa lata z rzędu przez organizację Cvent za najlepsze miejsce w Europie na spotkania i różne wydarzenia. Oprócz tego, że jest idealnym punktem noclegowym dla podróżujących, to udostępnia wnętrza na organizację konferencji lub wydarzeń towarzyskich.

N

iedawna renowacja poszerzyła przestrzeń, w której klienci mogą organizować różne spotkania i wydarzenia. Hilton Praga oferuje 791 odnowionych pokoi i apartamentów o łącznej powierzchni prawie 5000 m2, funkcjonalną powierzchnię konferencyjną i 2000 m2 zaplecza fitness i spa, w tym nowy kryty basen. – Zaletami Hilton Praga zawsze były: doskonała lokalizacja, wspaniałe widoki oraz duża przestrzeń i wszechstronność w organizacji każdego wydarzenia. Wie-

34

rzę jednak, że teraz, dzięki ulepszonemu produktowi oraz profesjonalnemu i oddanemu zespołowi, jesteśmy miejscem wielkich możliwości, w którym pomysły organizatorów są nieograniczone – powiedział Michael Specking, dyrektor generalny Hilton Prague. Hilton Praga jest jedną z niewielu tego typu nieruchomości w całej Europie, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej centralne położenie. Od małych spotkań z intymną atmosferą po wielkie gale dla nawet 1500 gości – w nowo wyremontowanym hotelu można organizować różnego rodzaju im-

prezy. Oferuje on unikalne połączenie stylu i elastyczności z 38 wszechstronnymi salami konferencyjnymi, elegancką salą balową mieszczącą do 650 osób oraz salą kongresową, która może pomieścić aż 1350. Przestrzenie na imprezy są wyposażone w różne funkcje, które podnoszą jakość korzystania z hotelu, takie jak jasne lobby, atrium, które można sprywatyzować, lub obszerne miejsce parkingowe bezpośrednio połączone z obszarem wydarzenia, co umożliwia bezproblemowy przyjazd grup oraz łatwy transport sprzętu technicz-


nego. Sala kongresowa wyposażona jest w nowoczesny system przegród i szyn sufitowych, które umożliwiają kreatywne wykorzystanie przestrzeni, a także w najnowszą technologię audiowizualną dostarczoną przez wewnętrzną firmę partnerską. Oferta żywności i napojów jest zgodna z najnowszymi trendami. Hilton Praga z dumą informuje, że staje się jeszcze bardziej przyjazny dla środowiska, a to dzięki globalnej odpowiedzialności korporacyjnej Hilton Travel with Purpose. Pokoje są gustownie urządzone we współczesnym stylu i wyposażone w 55-calowe telewizory z płaskim ekranem, szybki internet i Wi-Fi, minibary, sejfy na laptopa, nocne ładowarki USB, indywidualnie sterowane AC itd. Oprócz zupełnie nowych pokoi i apartamentów goście mogą korzystać z dwóch eleganckich pięter Executive i salonu Executive Lounge, który został ponownie otwarty po generalnym remoncie w marcu 2020

roku. Remonty obejmowały również stylowe restauracje Hiltona w Pradze. Został otwarty bar piwny i sportowy Hop House, który oferuje autentyczne czeskie, pubowe doznania, tradycyjną czeską kuchnię z nowoczesnym akcentem i sześć dużych ekranów HD do transmisji sportowych na żywo. Kolejnym dodatkiem jest restauracja The Able Butcher – z otwartą kuchnią serwującą pyszne specjały z grilla, uzupełnione szeroką gamą czeskich piw z beczki i międzynarodowych win. The Able Butcher gwarantuje najwyższej jakości doznania kulinarne w jednym z najnowocześniejszych wnętrz. Elegancki Cloud 9 Sky Bar & Lounge pozostaje najważniejszym elementem na dachu hotelu Hilton Prague, 40 metrów nad Wełtawą. Z zapierającymi dech w piersiach widokami na miasto, tarasami na świeżym powietrzu, charakterystycznymi koktajlami i przekąskami

oraz pojemnością do 250 gości, Cloud 9 jest idealnym miejscem do organizacji przyjęć. Najnowocześniejsze spa i siłownia są wyposażone w najnowsze urządzenia do ćwiczeń wysiłkowych i siłowych, takie jak system TRX oraz strefa do ćwiczeń Flowin, jogi i pilatesu. Goście mogą się również zrelaksować w nowym basenie lub saunie. Hilton Praga jest także częścią wielokrotnie nagradzanego programu lojalnościowego Hilton Honors dla 18 różnych marek hoteli tej sieci. Członkowie, którzy dokonują rezerwacji, mają bezpośredni dostęp do natychmiastowych korzyści, w tym elastyczny suwak płatności, który pozwala członkom wybrać prawie dowolną kombinację punktów i pieniędzy, aby zarezerwować pobyt, ekskluzywną zniżkę dla członków, bezpłatne standardowe Wi-Fi i aplikację mobilną Hilton Honors. ⚫

35


Rozrywka

Z SERWISÓW STREAMINGOWYCH PRZYNAJMNIEJ RAZ W MIESIĄCU KORZYSTA OBECNIE PONAD 800 MILIONÓW OSÓB NA CAŁYM ŚWIECIE I JEDNA TRZECIA WSZYSTKICH ODBIORCÓW CYFROWEJ TELEWIZJI NA NASZEJ PLANECIE.

36


PLATFORMY STREAMINGOWE Czy tradycyjna telewizja niedługo przestanie istnieć? TEKST: KRZYSZTOF KOTLARSKI

U

sługi streamingu na życzenie to stosunkowo nowe medium. Potężny amerykański Netflix zadebiutował na tym rynku w 2007 roku, wcześniej zajmując się wypożyczaniem płyt DVD. Mimo to, w ciągu dekady, podobne serwisy stały się równoprawną alternatywą dla telewizji czy kina. Niektórzy wieszczą nawet rychły koniec tradycyjnych form przekazu i całkowite przeniesienie sztuki audiowizualnej do sieci. Prognozy te są jednak nieco przedwczesne. Choć serwisy streamingowe wyrastają w ostatnim czasie niczym grzyby po deszczu, to zdecydowanym liderem na światowym rynku wciąż pozostaje wspomniany już Netflix. W 2018 roku kawałek streamingowego tortu, który przypadł w udziale amerykańskiemu gigantowi, wyniósł 44%. Od tego czasu jednak coraz mocniej depczą mu po piętach takie serwisy jak HBO GO, Amazon Prime, Hulu czy Disney Plus. Każdy z nich w ostatnich latach znacznie rozszerzył swoją ofertę. Zaczęły one również inwestować ogromne pieniądze w produkcję filmów i seriali na wyłączność. Tytuły takie jak „Gra o tron” HBO, seriale z uniwersum „Gwiezdnych wojen” od Disneya czy nadchodzący serial ze świata „Władca Pierścieni” od Amazona to produkcje, które gwarantują przyciągnięcie milionów nowych użytkowników.

FOTO: NICOLAS LB, UNSPLASH

NIECO HISTORII Początki technologii streamingu, choć dalekie od jej obecnej formy, sięgają 1995 roku i radiowej

transmisji na żywo meczu pomiędzy baseballowymi drużynami Seattle Mariners i New York Yankees, przeprowadzonej przez stację ESPN. Jednak komercyjny internet był wówczas jeszcze w wieku niemowlęcym i minąć musiała cała dekada, nim świat stał się gotowy na rozpowszechnienie się tej idei. Dopiero połączenie udoskonalonych technologii wideo, sieci informatycznych oraz możliwości sprzętu pozwoliły na gwałtowny rozwój streamingu. Rynek ten, początkowo nieśmiało odkrywany głównie przez prywatnych streamerów, oferujących niekiedy nie do końca legalne transmisje z prawdziwej, płatnej telewizji, obecnie stał się domeną gigantów rynku rozrywki. Z serwisów streamingowych przynajmniej raz w miesiącu korzysta obecnie ponad 800 milionów osób na całym świecie i jedna trzecia wszystkich odbiorców cyfrowej telewizji na naszej planecie. Czy jednak oznacza to, że klasyczna telewizja kablowa i satelitarna wkrótce odejdą do lamusa?

MOBILNOŚĆ I INTERAKTYWNOŚĆ Zarówno eksperci, jak i użytkownicy wskazują na kilka podstawowych przewag streamingu wideo nad tradycyjną telewizją. Przede wszystkim transmisje streamingowe możemy kształtować w sposób dowolny. Otrzymujemy dostęp do imponującej bazy filmów, seriali czy programów, z których możemy wybrać dowolny tytuł. Nie musimy oglądać reklam i możemy przerwać oglądanie w dowolnym momencie. Nie musimy także tracić całego wieczora na mozolne przełączanie kanałów w nadziei na znalezienie interesującego

37


FOTO: JENS KREUTER, UNSPLASH

Rozrywka

SERWISY Z FILMAMI NA ŻĄDANIE CORAZ CHĘTNIEJ ZWRACAJĄ SIĘ KU PRODUKCJOM NIEZALEŻNYM, KTÓRE, CHOĆ NIE PRZYNOSZĄ ISTOTNYCH ZYSKÓW, BUDUJĄ PRESTIŻ PLATFORMY JAKO MEDIUM NIEZAINTERESOWANEGO WYŁĄCZNIE POPULARNĄ ROZRYWKĄ, A TAKŻE POSZERZAJĄ GRONO POTENCJALNYCH ODBIORCÓW.

programu. Możemy w każdej chwili włączyć to, na co mamy ochotę. Oczywiście tylko wtedy, gdy wiemy, na co mamy ochotę. Jeśli nie, to dzięki rosnącej ofercie platform streamingowych tam również możemy zmitrężyć godziny, czytając jedynie opisy filmów. Ostatnie eksperymenty Netflixa oferują nawet rozrywkę prawdziwie interaktywną, gdzie to my decydujemy, co za chwilę wydarzy się na ekranie. Kolejną zaletą streamingu jest możliwość tzw. binge-watching, czyli obejrzenia całego sezonu ulubionego serialu w trakcie jednego maratonu. O ile cały serial jest już dostępny, nie musimy czekać tygodnia na kolejny odcinek. Ma to zarówno swoje plusy, jak i minusy, ale już sama taka możliwość to kolejna przewaga nad tradycyjną telewizją. Nie można nie docenić także mobilności rozwiązań streamingowych. Aby cieszyć się cyfrową rozrywką, nie potrzebujemy już telewizora. Wystarczy nam

38

jakiekolwiek urządzenie wyposażone w ekran i dostęp do internetu. Może to być komputer stacjonarny, laptop, tablet, ale także niemal każdy telefon komórkowy. Amerykańskie dzieci z pewnością mogą być potraktowane jako wyznacznik długiego przesiadywania przed telewizorem. W ciągu ostatnich kilku latach czas, jaki spędzają one przed odbiornikiem, zmniejszył się o 10%. Oczywiście nie można powiedzieć, że jest to wyłącznie wynik rozwoju platform streamingowych, ale większa elastyczność tego typu rozwiązań z pewnością przemawia do młodszych odbiorców. Zamiast na kanapie przed telewizorem, ulubiony serial możemy teraz obejrzeć na łóżku, na bieżni podczas treningu, a odważni nawet w wannie. Telewizja korzystająca z kabli czy anten nie zapewni nam tego nigdy.

SIŁA TRADYCJI Telewizja zdaje się stać na przegranej pozycji, gdyż streaming łączy w sobie wszystkie najlepsze cechy starego medium, czyli wysoką jakość przekazu i prezentowanych treści z wygodą i elastycznością internetu. Nie oznacza to jednak, że telewizja automatycznie stała się przeżytkiem na miarę koni po wynalezieniu silnika spalinowego. Największą siłą klasycznej wizualnej rozrywki jest licząca sobie kilka dekad tradycja i przywiązanie odbiorców wychowanych na telewizji. Według najnowszych badań jedynie kilkanaście procent abonentów sieci kablowych i satelitarnych jest gotowych rozważyć w przyszłości całkowitą rezygnację z ich usług na rzecz streamingu na żądanie.


STARE ŁĄCZY SIĘ Z NOWYM Swego czasu wieszczono również, że serwisy streamingowe oznaczają koniec kina, a wszystkie seanse filmowe przeniosą się w domowe zacisza. Nic bardziej mylnego. W krótkim czas kinematografia i platformy streamingowe osiągnęły pewnego rodzaju symbiozę, korzystną dla obu stron. Przede wszystkim okazało się, że obejrzenie filmu na telewizorze w domu i wyjście do kina to dwa zupełnie odmienne doświadczenia, które niekoniecznie stanowią dla siebie konkurencję. Dało się zauważyć wręcz odwrotny trend – filmy

produkowane na potrzeby platform streamingowych coraz częściej zgarniają najważniejsze nagrody przemysłu filmowego, a w ograniczonej dystrybucji trafiają także do kin. Streaming stał się także szansą na drugie życie dla niszowych, artystycznych produkcji, które w starciu z kinową rzeczywistością skazane są na finansową porażkę. Serwisy z filmami na żądanie coraz chętniej zwracają się ku produkcjom niezależnym, które, choć nie przynoszą istotnych zysków, budują prestiż platformy jako medium niezainteresowanego wyłącznie popularną rozrywką, a także poszerzają grono potencjalnych odbiorców. Telewizja streamingowa ma swoje zasługi także w walce z piractwem, wspierając tym samym przemysł filmowy. Możliwość obejrzenia kinowych nowości wkrótce po premierze, za niewielką cenę i w doskonałej jakości to mieszanka, która przekonała wiele osób dotychczas korzystających z nie do końca legalnych źródeł. Nie ma zależności mówiącej, że im częściej oglądamy filmy ze streamingu, tym rzadziej chodzimy do kina. Wręcz przeciwnie, kinomani, którzy lubią oglądać filmy w domu, równie chętnie przychodzą na kinowe seanse. Zaś konsumenci, którzy kina omijają szerokim łukiem, rzadziej korzystają również z serwisów na żądanie. Podsumowując, streaming z pewnością nie doprowadzi prędko do końca telewizji ani kina. Fakt, że obecnie w każdym momencie możemy zamówić sobie jedzenie z dostawą do domu nie oznacza wszak, że od czasu do czasu nie zechcemy odwiedzić restauracji, albo że przestanie nam smakować tradycyjny domowy obiad. ⚫

OSTATNIE EKSPERYMENTY NETFLIXA OFERUJĄ NAWET ROZRYWKĘ PRAWDZIWIE INTERAKTYWNĄ, GDZIE TO MY DECYDUJEMY, CO ZA CHWILĘ WYDARZY SIĘ NA EKRANIE.

FOTO: KON KARAMPELAS, UNSPLASH

O ile rewolucja streamingowa jest już wyraźnie widoczna w Ameryce i na zachodzie Europy, to w Polsce wciąż przywiązanie do tradycyjnej telewizji jest silne. Choć wielu z nas zna i korzysta z serwisów takich jak Netflix czy HBO GO, to statystyki pokazują, że liczba osób korzystających z klasycznych odbiorników wcale nie maleje. Jako przyczynę tego faktu wskazuje się między innymi mniejszy niż na Zachodzie dostęp do internetu wysokich prędkości czy cenę, która, choć konkurencyjna do ofert sieci kablowych, wciąż odstrasza wielu użytkowników. Sieci telewizyjne nie zamierzają jednak siedzieć bezczynnie i kontratakują. Także w Polsce wiele stacji przenosi się do internetu, oferując swoje programy w technologii streamingu, niejednokrotnie jeszcze zanim zostaną wyemitowane na właściwej antenie. Przyszłością audiowizualnej rozrywki jest więc zapewne nie wyparcie tradycyjnej telewizji przez streaming, ale płynne połączenie obu tych usług tak, abyśmy mieli dostęp do dowolnych programów, o dowolnym czasie, w dowolnym miejscu i na dowolnym urządzeniu.

39


Nieruchomości

Condohotele Gwarantowany zysk czy ryzykowna inwestycja? TEKST: KRZYSZTOF KOTLARSKI

Inwestowanie w nieruchomości to obecnie niezwykle popularna forma lokaty kapitału. Tradycyjne formy oszczędności przynoszą bowiem niewielkie zyski, a dynamicznie rozwijający się rynek mieszkaniowy może być naprawdę opłacalny. Oprócz klasycznego wynajmu popularność zyskują inwestycje w tak zwane condo- i aparthotele. Czym są i czy stanowią bezpieczną inwestycję?

40


W

Polsce buduje się obecnie najwięcej mieszkań w historii. Mimo tego rynek wciąż daleki jest od wysycenia, a zapotrzebowanie na nowe lokale ogromne. W tej rzeczywistości nie każdego stać na zakup własnego lokum. Wielu z nas uważa także, że wiązanie się 30-letnim kredytem z bankiem to, delikatnie mówiąc, nietrafiony pomysł. Stąd popularność mieszkań na wynajem, a tym samym i inwestycji w ten segment rynku nieruchomości. Więcej niż jedna trzecia wszystkich sprzedawanych obecnie lokali to obiekty pod wynajem, a nie zakup na własny użytek. A stosunek ten coraz bardziej się wyrównuje. Skupimy się tu na specyficznej gałęzi tej formy lokowania kapitału, jaką jest najem krótkoterminowy, a konkretniej inwestycje w condo- i aparthotele. Są to budynki o przeznaczeniu hotelowym finansowane nie poprzez kredyty bankowe, lecz ze środków indywidualnych inwestorów, którzy stają się tym samym właścicielami części powierzchni ukończonego budynku. W pierwszym przypadku są to same pokoje hotelowe, a w przypadku aparthoteli całe apartamenty.

FOTO: CINTHIA AGUILAR, UNSPLASH

KTO DA WIĘCEJ? W czasach gdy na lokatach bankowych spokojnie można było zarobić 5% w skali roku, podobne oferty inwestycyjne spotykały się raczej z pobłażliwym uśmiechem. Dziś w każdym momencie trwa budowa nawet kilku tysięcy tego typu obiektów, a zlokalizowane w nich pokoje i apartamenty rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Obiecywane zyski to standardowo 6-7% w skali roku, ale niektórzy nie boją się reklamować, obiecując nawet dwucyfrowe wartości potencjalnych zwrotów. Na oferty inwestycji w obiekty hotelowe na wynajem natkniemy się już niemal wszędzie: w internecie, prasie, telewizji czy bezpośrednio na tablicach ogłoszeniowych w największych miastach i najpopularniejszych kurortach. To właśnie najbardziej oblegane miejscowości turystyczne są głównymi lokalizacjami inwestycji typu condohotel, i tam też mają największe szanse na przyniesienie realnych zysków. Szacując możliwe dochody, warto pamiętać, że projekcje zysków często oparte są na założeniu, że pokój będzie wynajęty zawsze, gdy jest dostępny. A przecież przy stale rosnącej bazie hotelowej i większej wakacyjnej mobilności Polaków trudno taki efekt osiągnąć nawet w uznanych turystycznych miejscowościach. Inwestycje w mniej popularnych lokalizacjach borykać się będą z jeszcze większymi trudnościami. To my bowiem podejmujemy decyzję, czy i kiedy oddajemy nieruchomość na wynajem. Równie dobrze możemy mieszkać w niej sami cały rok i nie przyjmować żadnych lokatorów. Tu jednak pojawia się problem z szumnie

41


Nieruchomości

obiecywanym „gwarantowany zyskiem”. Jest on bowiem w całości uzależniony od obłożenia wynajmowanego lokalu. O ile więc przyjazd raz-dwa razy do roku na urlop i wynajmowanie pokoju przez resztę czasu mogą być dobrym pomysłem, o tyle dalsze skracanie dostępności lokalu dla wynajmujących może się poważnie odbić na naszych dochodach. Zyski rzędu 10 i więcej procent to zatem raczej nierealny sen, w którym pokój wynajmowany jest przez cały rok bez choćby dnia przerwy, i to za ogromne pieniądze, niemożliwe do uzyskania na dzisiejszym konkurencyjnym rynku.

INWESTOWANIE TO ZAWSZE RYZYKO Czy oznacza to, że inwestycje w condohotele to zwykłe oszustwo, na którym nie sposób zarobić? Absolutnie nie. Większość ukończonych projektów w okresie kilku pierwszych lat bez problemu przynosi obiecywane zyski w okolicach 6% brutto w skali roku. To rozsądny zarobek, zwłaszcza w porównaniu do innych opcji inwestycyjnych dostępnych na rynku. Musimy jednak pamiętać, że w przypadku inwe-

stowania sformułowanie „gwarantowany zysk” zawsze jest wyłącznie chwytem marketingowym, a nie wiążącą obietnicą. Inwestując w condohotel, płacimy w zasadzie w ciemno, kierując się zaufaniem do prospektów i planów przedstawionych przez dewelopera. Nasze pieniądze są bowiem potrzebne, aby kompleks w ogóle miał szansę powstać. Nie zostajemy również udziałowcem całej inwestycji, a jedynie właścicielem konkretnych kilkudziesięciu metrów kwadratowych powierzchni budynku. Dlatego przed przystąpieniem do tego typu inwestycji należy ją dokładnie prześwietlić. Przede wszystkim warto przyjrzeć się deweloperowi. Czy realizował już skutecznie tego typu inwestycje, czy sam będzie zarządzał gotowym hotelem, czy też zleci to innej spółce, formalnie niemającej z nim żadnego związku. Zastanówmy się także nad możliwymi zyskami. Czy obiekt jest dobrze położony, czy w pobliżu są jakieś atrakcje, które wpłynęłyby na zainteresowanie potencjalnych najemców, takie jak centrum konferencyjne albo stok narciarski. Aby właściwie ocenić opłacalność zakupu, musi-

42

FOTO: AUSTIN DISTEL, UNSPLASH

WARTO TAKŻE PAMIĘTAĆ, ŻE JESZCZE NIE TAK DAWNO ZNAJDOWALIŚMY SIĘ W SZCZYCIE BOOMU GOSPODARCZEGO, A W OBECNEJ, NIEPEWNEJ SYTUACJI RYZYKO INWESTYCYJNE BĘDZIE JEDYNIE WZRASTAĆ.



Nieruchomości

my także przeanalizować koszty, jakie generować będzie nasza przyszła nieruchomość. Obejmą one bowiem nie tylko cenę zakupu, ale także comiesięczne opłaty za usługi operatora obiektu, mniejsze naprawy oraz generalny remont w perspektywie 10-15 lat. O ile więc uzyskanie zysku z takiej inwestycji jest wielce prawdopodobne, to szybki zwrot poniesionych nakładów już niekoniecznie. Jeżeli po dokonaniu obliczeń stwierdzimy, że obiecywane zyski są kompletnie nierealne, należy taką inwestycję omijać szerokim łukiem. Podobnie jak wszystkie „dożywotnie gwarancje zysków na poziomie…”, które są po prostu kłamstwem. Wraz z rosnącą popularnością tego typu inwestycji pojawia się niestety coraz więcej ofert nierzetelnie prezentujących realia inwestycyjne, a w najgorszym razie zwyczajnych oszustw. Budowę condohoteli zaczynają już także deweloperzy, którym brak doświadczenia i umiejętności do poprowadzenia takiej inwestycji. W kilku przypadkach skończyło się to porzuceniem budowy w połowie lub oddaniem do użytkowania byle jakiego budynku i zniknięciem z zainkasowanymi pieniędzmi. O ile bowiem potężny deweloper, który co chwilę rozpoczyna nowe inwestycje, może sobie pozwolić na wypłacanie przez kilka lat zysków w obiecywanej wysokości dzięki wpływom od kolejnych inwestorów, to jednak w pewnym momencie system taki musi runąć. Nie bez przyczyny przypomina to nieco mechanizmy piramidy finansowej, w której pierwsi uczestnicy faktycznie generują pokaźne zyski, a ostatni muszą obejść się smakiem. Dodatkowym ryzykiem są także nieuczciwi operatorzy zbudowanych już hoteli, którzy twierdzą, że nasz pokój niemal cały czas stoi pusty, choć hotel cieszy się dużą popularnością.

budynku, a my jedynie inkasujemy zysk i korzystamy z hotelu, gdy sami wybierzemy się na urlop. To właśnie brak konieczności aktywnego zajmowania się ulokowanym kapitałem sprawia, że inwestycje w najem krótkoterminowy cieszą się taką popularnością. Warto także pamiętać, że jeszcze nie tak dawno znajdowaliśmy się w szczycie boomu gospodarczego, a w obecnej, niepewnej sytuacji ryzyko inwestycyjne będzie jedynie wzrastać. Na pewno odbije się to w pewien sposób na rynku nieruchomości oraz inwestycjach w lokale na wynajem. Skala tego zjawiska pozostaje jednak, jak na razie, zagadką. ⚫

WIĘKSZOŚĆ UKOŃCZONYCH PROJEKTÓW W OKRESIE KILKU PIERWSZYCH LAT BEZ PROBLEMU PRZYNOSI OBIECYWANE ZYSKI W OKOLICACH 6% BRUTTO W SKALI ROKU. TO ROZSĄDNY ZAROBEK, ZWŁASZCZA W PORÓWNANIU DO INNYCH OPCJI INWESTYCYJNYCH DOSTĘPNYCH NA RYNKU.

Pomimo wielu czyhających niebezpieczeństw inwestycje w condo- i aparthotele nie są jednak pułapką na naiwniaków, a sensowną inwestycją obarczoną pewnym ryzykiem. Dlatego też finansowanie tego typu inwestycji z kredytu bankowego w większości przypadków jest proszeniem się o kłopoty. W takiej sytuacji z reguły zarobi jedynie bank. Gdy jednak posiadamy wolne środki finansowe, dokładnie przeanalizujemy potencjalne zyski oraz koszty i jesteśmy przygotowani na ewentualne straty, to zainwestowanie w pokoje hotelowe na wynajem może się okazać naprawdę dobrą lokatą kapitału. Condohotele to także duża wygoda. W przeciwieństwie do tradycyjnego wynajmu mieszkań nie musimy się martwić kłopotliwymi najemcami, sprzątaniem, spółdzielnią mieszkaniową i innymi drobiazgami. Wszystko załatwia za nas operator

44

FOTO: PANKAJ KUMAR, UNSPLASH

JEST ZABAWA, JEST RYZYKO


Nieopodal Wrocławia, jeden z najstarszych pałaców w Polsce znów przyjmuje gości. Wybudowany w roku 1616 w Mojęcicach (50 km od Wrocławia), poddany został gruntownej renowacji, dzięki której zachował swój unikatowy klimat. Jego wystrój i luksusowe wnętrza spełniają potrzeby nawet najbardziej wymagających gości. Pałac Mojęcice to jeden z najciekawszych i najlepiej ocenianych hoteli w kraju. Wytworne wnętrza pałacu po pracach konserwatorskich zachowały swój dawny charakter. Sala balowa, kominkowa i rycerska posiadają bogate sklepienia, zdobione kominki oraz oryginalne stiuki. Każdy z 10 pokojów zaprojektowany i wykończony jest według indywidualnego projektu. Aby stworzyć atmosferę hotelu butikowego, potrzeba jednak czegoś więcej niż wykwintnego wystroju. My stawiamy na kontakt z naturą. Dla pełniejszego wypoczynku udostępniamy naszym gościom również park, który otacza pałac gęstą zielenią. To nie tylko ozdoba – na życzenie możemy zorganizować w parku piknik dla gości, wycieczkę elektrycznymi rowerami szlakiem Parku Krajobrazowego Doliny Jezierzycy. Nasza kuchnia z menu à la carte i degustacyjnym opiera się na naszych własnych produktach – wytwarzamy własne sery, warzywa, zioła i pochodzą z naturalnych upraw oraz hodowli prowadzonych przez nas, lub przez regionalnych dostawców. Dbamy nie tylko o nietuzinkowy smak potraw, ale też o zdrowie gości. Szef kuchni Łukasz Dudziński osobiście dogląda jakości wyrobów. Nawet podawane gościom chleb i masło powstają na miejscu, jedynie z ekologicznych składników - z pola do stołu. Pałac Mojęcice jest doskonałym miejscem na organizację kameralnych przyjęć, w tym także weselnych. Obsługa hotelu dba o odpowiednią oprawę wesela w najdrobniejszych szczegółach, uwalniając przyszłych nowożeńców od problemów związanych z organizacją uroczystości. Dokładamy wszelkich starań, by każda chwila spędzona w kompleksie pałacowym w Mojęcicach była dla naszych gości niezapomnianym doświadczeniem. Nasz hotel to także idealna przestrzeń na organizację spotkań i imprez firmowych. Spokojna okolica sprzyja nie tylko wypoczynkowi, ale też efektywnej pracy z dala od miejskiego zgiełku. Niewątpliwą zaletą jest niewielka odległość od wrocławskiego lotniska – niespełna 40 km. Pałac Mojęcice to doskonałe miejsce na kontakt z naturą, wspaniałą kuchnią i wypoczynek. www.palacmojecice.pl Mojęcice, ul. Główna 5 |+48 665 051 300 | kontakt@palacmojecie.pl


Technologie

46


INTUICYJNA APKA VS. POWAŻNY BIZNES

JAK BRANŻA SERWISOWA WYKORZYSTUJE NOWOCZESNE TRENDY TEKST: PRZEMYSŁAW PERZ, CUSTOMER ENGAGEMENT & SYSTEM INTEGRATION MANAGER, HICRON

Uberyzacja, smartfonizacja, efekt wow! – żyjemy w czasach, w których lifestyle’owe usługi są wyznacznikami pożądanej jakości. Dotyczy to zarówno platform streamingowych, oferty transportu, jak i prowadzenia biznesu. Okazuje się, że nawet tak specyficzna branża jak serwis świetnie odnajduje się we współczesnych realiach sięgając po zdobycze nowoczesnej technologii.

Niewiele jest specjalistycznych programów, które wspierają pracę techników zajmujących się serwisem. Szwajcarska firma Coresystems zwróciła uwagę na tę niszę i postanowiła ją wypełnić. Potem sprawa potoczyła się szybko – w 2018 roku, dwa lata po opracowaniu FSM, system został wykupiony przez SAP. Obecnie FSM jest jego naturalną częścią i czerpie z tego układu pełnymi garściami. Coresystems odniósł sukces głównie dlatego, że położył ogromny nacisk na multum konkretnych rozwiązań zaprojektowanych z myślą o technikach: dał im panel planisty, natywne aplikacje mobilne na Androida i iOS, pakiet narzędzi pozwalających na weryfikację i rozliczanie ich pracy oraz obróbkę danych podstawowych. Nie do przecenienia jest

także fakt, że FSM doskonale odpowiedział na potrzeby rodzące się podczas pracy w terenie.

UBERYZACJA, CZYLI MNOŻENIE DZIĘKI DZIELENIU Uberyzacja jest coraz popularniejszym terminem z zakresu ekonomii dzielenia i zarządzania. Pojęcie dotyczy branż świadczących usługi przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii oraz aplikacji mobilnych. Sam termin pochodzi oczywiście od modelu biznesowego firmy Uber i polega na łączeniu zleceniodawcy oraz zleceniobiorcy za pośrednictwem specjalnie przygotowanej platformy, przy czym ten pierwszy określa swoje potrzeby, a ten drugi wskazuje na gotowość do ich realizacji. W przypadku FSM platforma sprawnie łącząca techników i klientów była kluczowa dla powodzenia całe-

FOTO: NORDWOOD THEMES, UNSPLASH

FSM, CZYLI SZEROKIE MOŻLIWOŚCI W WĄSKIEJ SPECJALIZACJI

47


Technologie

go przedsięwzięcia. Narzędzie doskonale sprawdza się bowiem w branżach wymagających serwisowania urządzeń, do których konieczny jest przyjazd techników. Ograniczenia mobilności urządzeń często wynikają z ich dużych gabarytów (np. uszkodzone instalacje gazowe, stacje transformatorowe, czy wymagające przeglądu duże maszyny rolnicze) lub konieczności stałego generowania zysku przez urządzenie, co jest wyjątkowo powszechne w branży HoReCa. Proces serwisowy składa się z czterech etapów: zgłoszenia, planowania, realizacji i rozliczenia, z czego drugi etap pełnymi garściami czerpie z założeń uberyzacji usług. Pierwszy to etap zgłoszenia, który rozszerza możliwości dotychczasowych rozwiązań, dając klientowi dodatkowe kanały komunikacji z dostawcą usług – portal i aplikację mobilną, w której w ultraszybkim procesie można dokonać rejestracji zgłoszenia. Już na tym etapie wykorzystywane są nowoczesne metody, takie jak Internet of Things (jeśli urządzenie samo zgłasza problem do systemu), chatboty (jeśli zgłaszający prowadzony jest przez rozmowę opracowaną na podstawie algorytmu) lub

48

portal, w którym klient przy zgłoszeniu posługuje się QR kodem, co przyspiesza powiązanie urządzenia z lokalizacją i innymi niezbędnymi informacjami. Ale dopiero na etapie planowania FSM zaczyna korzystać z osiągnięć AI (Artificial Intelligence), biorąc pod uwagę lokalizację technika, jego kompetencje, urządzenie, jego wymagania i rodzaj awarii, oraz podpowiada, którego serwisanta najlepiej wysłać. Na tym etapie bardzo ważny jest kokpit planisty, który ułatwia organizację i/lub przeplanowanie pracy, bo podpięty do SAP ma dostęp do wszystkich nieobecności, urlopów, szkoleń itd. Planista ustala więc pracę pod konkretną dostępność techników. Jednak uberyzacja w czystej postaci ukazała się w opcji crowd service, czyli w narzędziu umożliwiającym współpracę z serwisami zewnętrznymi. Po odebraniu zgłoszenia może się okazać, że liczba wewnętrznych pracowników jest niewystarczająca. W takim wypadku podzielenie się zgłoszeniem może być najrozsądniejszym sposobem na utrzymanie klienta i dalsze mnożenie zysku. Firma w takiej sytuacji może wypuścić zgłoszenie na specjalną platformę, na której będzie ono dostępne dla


współpracujących firm zewnętrznych. Po ustaleniu priorytetów wyboru selekcjonuje się potencjalnego partnera danego zgłoszenia. Rozwiązanie jest pomocne w każdej firmie świadczącej usługi serwisowe, a niezastąpione w przedsiębiorstwie, które wcale nie posiada wewnętrznych techników.

FOTO: MARVIN MEYER, UNSPLASH

SMARTFONIZACJA, CZYLI PRACA ZAWSZE POD RĘKĄ Na trzecim etapie, czyli podczas realizacji procesu serwisowego, istotnym wyróżnikiem FSM jest natywna aplikacja na urządzenia mobilne. Dostęp do aplikacji z telefonu znacznie poszerza możliwości aplikacji webowej o takie aspekty, jak na przykład praca grupowa, sprawdzenie zapasów na stanie czy ciągły, podnoszący jakość usługi kontakt z klientem (nie tylko przy przyjęciu zgłoszenia, ale też na przykład przy wybraniu odpowiedniego technika, zdeklarowaniu przez niego terminu przybycia czy potwierdzaniu zbliżającej się wizyty). Jednak smartfonizacja to nie tylko wzrost świadomości użytkowników w zakresie urządzeń mobilnych. To także wzrost wymagań dotyczących aplikacji czy rozwiązań biznesowych. Nasze smartfony towarzyszą nam na co dzień – za ich pośrednictwem pogłębiamy wiedzę, szukamy newsów, z nimi chudniemy, trenujemy, tworzymy biblioteki ulubionej muzyki, ulubionych filmów, restauracji, z nimi się relaksujemy, gramy, a nawet randkujemy. Dlaczego to, co sprawdza się w każdej dziedzinie życia, miałoby nie sprawdzić się także w biznesie? Jeszcze na początku nowego tysiąclecia dość popularne było założenie, że programy wykonujące skomplikowaną pracę są trudne w użyciu. Obecnie taki pogląd mija się z prawdą. Aplikacje odpowiedzialne za złożone i trudne procesy mogą być intuicyjne i łatwe w użyciu, a ich interfejs może przypominać kafelkową strukturę lubianą i znaną z naszych telefonów. Taka smartfonizacja branży serwisowej jest istotna również ze względu na odczucia (experience) technika. Nieprzyjazne rozwiązanie prędzej czy później stałoby się dla niego źródłem frustracji, a utrudniająca mu pracę aplikacja nie tylko spowodowałaby wzrost poziomu stresu, ale przełożyłaby się także na niechęć użytkownika i spadek jakości obsługi klienta. Nic dziwnego, że intuicyjność i dopasowanie aplikacji do realiów pracy technika jest ogromną przewagą rynkową FSM.

EFEKT WOW! – CZYLI JAK DAĆ WIĘCEJ Jakie jest sedno usług serwisowych? Czy w dalszym ciągu chodzi tylko o utrzymanie sprawnie działającego urządzenia? Mimo że i taki cel jest nie lada wyzwaniem – wymaga bowiem jak najszybszej

ingerencji odpowiednio wykwalifikowanego technika, który zaoferuje satysfakcjonującą cenę – to jednak już dawno sprawność urządzeń przestała być jedynym wyznacznikiem skutecznego serwisu. Przyjrzyjmy się na przykład branży gastronomicznej. W dzisiejszych czasach nie chodzi o to, by ekspres działał. Gdy idziemy do kawiarni albo zatrzymujemy się na odpoczynek w trasie przy stacji benzynowej, to sprawny ekspres przyjmujemy za oczywistość. Obecnie potrzeba czegoś więcej, by rozbudzić ekscytację klienta. Efekt wow! wywołać może tylko naprawdę znakomita kawa, a dobry serwis, czyli odpowiednia konfiguracja młynka, dbałość o czystość i ustawienia ekspresu, mają na jej wyjątkowość duży wpływ. Ale nowoczesny serwis to nie tylko wow! dla klienta końcowego. Niesamowite są również możliwości, które dają dane zbierane i analizowane przez FSM. Na etapie rozliczenia informacje dotyczące między innymi kosztów, automatycznie lub podczas weryfikacji trafiają do SAP i modułu controllingowego. Wybranie funkcji „pokaż mi raport marżowości” pozwala przedstawicielowi zarządu firmy serwisowej uzyskać dostęp do wszystkich zaktualizowanych danych. Informacje otrzymywane w czasie rzeczywistym pozwalają poznać faktyczne koszty i konkretne punkty ich generowania. W dzisiejszych czasach jest to konieczne do podejmowania przemyślanych i świadomych decyzji biznesowych. Pełna, naturalna integracja FSM i SAP pozytywnie wpływa na kluczowe aspekty serwisu, czyli czas, jakość oraz marżowość. Nie zmieniły się więc obszary, w których można walczyć o zysk. Znacznie przeobraziły się jednak narzędzia, dzięki którym można osiągnąć zamierzone cele. FSM nazywany jest game changerem branży serwisowej. Nic dziwnego. Oto powstał system, który zaprzągł możliwości technologiczne wykorzystywane w życiu prywatnym do celów biznesowych. Dzięki temu serwis jest nie tylko szybszy i skuteczniejszy. Na wielu płaszczyznach jest jeszcze w dodatku… wow! ⚫

GDY IDZIEMY DO KAWIARNI ALBO ZATRZYMUJEMY SIĘ NA ODPOCZYNEK W TRASIE PRZY STACJI BENZYNOWEJ, TO SPRAWNY EKSPRES PRZYJMUJEMY ZA OCZYWISTOŚĆ. POTRZEBA CZEGOŚ WIĘCEJ, BY ROZBUDZIĆ EKSCYTACJĘ KLIENTA. EFEKT WOW! WYWOŁAĆ MOŻE TYLKO ZNAKOMITA KAWA, A DOBRY SERWIS MA NA JEJ WYJĄTKOWOŚĆ DUŻY WPŁYW. 49


Nowy lider

50


JAK GOOGLE ZAWŁADNĄŁ BRANŻĄ TURYSTYCZNĄ TEKST: DAWID MIKOŚ

Nie zajmując się bezpośrednią sprzedażą biletów lotniczych, wycieczek ani pakietów urlopowych, Alphabet – właściciel jednej z najcenniejszych marek świata, jaką jest Google – zarabia krocie na podróżach. W jaki sposób? Sukcesywnie udoskonalając najpopularniejszą na świecie wyszukiwarkę oraz serwisy i usługi, bez których ludzie nie wyobrażają sobie codziennego życia… CICHA REWOLUCJA

FOTO: MESUT KAYA, UNSPLASH

Dekadę temu serwisy takie Booking.com, Skyscanner, Kayak i TripAdvisor zrewolucjonizowały sposób, w jaki ludzie planują i rezerwują wakacje. Zamiast wizyt u agentów biur podróży i rezerwacji telefonicznych, właściciele serwisów internetowych rozpoczęli sprzedaż usług turystycznych online, tnąc koszty operacyjne i oferując wygodę użytkownikom, którzy nie muszą się już ruszać sprzed ekranu komputera, aby zorganizować wyjazd czy urlop. Dziś za e-commerce’ową rewolucję odpowiedzialny jest w głównej mierze Google. Dzięki stałemu procesowaniu danych, uczeniu się na błędach i integracji usług w jeden ekosystem Google stał się pierwszym miejscem, gdzie użytkownicy szukają usług turystycznych: od lotów przez wycieczki, aż po zakwaterowanie i usługi gastronomiczne w miejscach, do których podróżują. Google nie wymyśla żadnych nowych rozwiązań, ale jedynie dba o to, by dotrzeć do odpowiedniego odbiorcy z właściwą reklamą. Na początku były to reklamy tekstowe albo banery, które przekierowywały użytkownika na stronę biura podróży, ale dziś lejek sprzedażowy został skrócony i proces rezerwacyjny rozpoczyna się już na stronach Google. Gdy szukamy

lotów lub hoteli, nie otrzymujemy listy przewoźników czy miejsc noclegowych, ale konkretne oferty odpowiadające interesującym nas terminom oraz preferencjom – wraz z opisami i zdjęciami. Google zresztą uczy się zachowania konkretnych użytkowników, żeby sukcesywnie serwować coraz lepsze dopasowania. Każda rekomendacja Google jest de facto reklamą.

DROGA NA SZCZYT Wzmożona aktywność Google w turystyce rozpoczęła się w 2010 roku, w momencie zakupu za 700 milionów dolarów ITA Software – firmy zajmującej się analizą taryf lotniczych. Pierwszym jej produktem był system QPX umożliwiający ich wyszukiwanie. Do dziś firma udostępnia swoje zaawansowane narzędzie całkowicie za darmo pod nazwą Matrix Airfare Search. Może z niego korzystać także zwykły użytkownik internetu. Nie jest to jednak narzędzie, które umożliwia zakup biletów. Tym zajął się dopiero Google, wykorzystując silnik w swoim serwisie Google Loty.

PRZYJAZNE LOTY Interfejs serwisu Google Loty został zaprojektowany tak, aby był przyjazny dla przeciętnego odbiorcy

51


Nowy lider

i przydatny szczególnie dla osób, które są elastyczne w kwestii terminów, a także kierunków podróży. Usługa umożliwia sprawdzenie cen lotów dla różnych dat: Google wie i podpowiada użytkownikom, że zmiana terminów lotu nawet o jeden dzień może pozwolić na znalezienie atrakcyjnych cen. Użytkownicy otrzymują także takie narzędzia jak filtry, siatki terminów, podgląd historycznych cen i podpowiedzi o pobliskich lotniskach. Można również włączyć alerty e-mailowe, które na bieżąco będą informować użytkowników, czy ceny uległy zmianom. Wszystko po to, żeby użytkownik kliknął, przeszedł na stronę agencji lub linii lotniczej sprzedającej bilety i dokonał transakcji. Użytkownik ma przy tym mieć poczucie, że otrzymał ofertę, która idealnie wpisuje się w jego potrzeby. Google Loty wspiera całe doświadczenie podróży: na przykład bazując na historycznych danych, niezależnie przewiduje choćby opóźnienia lotów. W ten sposób podpowiada użytkownikowi, czy powinien się spieszyć z przybyciem na lotnisko, czy nie. W niektórych krajach europejskich, takich jak Hiszpania, Włochy i Niemcy, serwis udostępnia także informacje o połączeniach kolejowych. Podobnie jak w przypadku biletów lotniczych, Google Loty przekierowuje użytkownika do serwisu sprzedającego bilety.

KOMBAJN PODRÓŻNICZY

MAPY Równie istotny dla turystyki jest inny produkt Google – serwis z mapami (Google Mapy). To narzędzie, z którego korzysta prawie miliard użytkowników miesięcznie w skali roku, szukając sposobu dotarcia z punktu A do punkt B, atrakcji czy adresów. Mapy dysponują również dużym zasobem UGC (user-generated content), czyli zdjęciami obiektów oraz miejsc, a także recenzjami autorstwa użytkowników. Są one ważną częścią serwisu i wpływają na decyzję wielu konsumentów, w tym turystów. Coraz więcej osób poznaje okolicę, do której jedzie np. na wakacje albo city break, właśnie w Mapach. Pomaga w tym zakładka „Eksploruj” widoczna w aplikacji mobilnej – dzięki niej można łatwo znaleźć najbliższy sklep albo restaurację. Dla firmy Google priorytetem jest to, aby z jego map korzystało coraz więcej użytkowników mobilnych, gdyż to oni będą bardziej skłonni skorzystać z opcji rezerwacji czy zakupów.

FOTO: BRUCE MARS, UNSPLASH

Google Loty działał na początku jako niezależny serwis, a obecnie jest częścią większego kombajnu

podróżniczego o nazwie Google Podróże. Serwis daje możliwość rezerwacji hoteli, serwuje inspiracje podróżnicze oraz działa jako portfel użytkownika, w którym zebrane są wszystkie informacje na temat przeszłych i planowanych podróży. Jeśli użytkownik jest zalogowany na swoje konto Google, do jego zestawienia podróży automatycznie dodawane są zapisane miejsca, które odwiedził lub planuje odwiedzić, oraz zarezerwowane przeloty – te przeszłe i te dopiero planowane.

52


FOTO: ASHIM D’SILVA, UNSPLASH

Mapy są także wykorzystywane przez programy nawigacyjne i różnego typu aplikacje dostawców usług. Oczywiście za komercyjne wykorzystanie API firma Google pobiera opłatę, co stanowi dla niej dodatkowe źródło przychodu. Uber na przykład upublicznił informacje, że za korzystanie z map w latach 2016-2018 zapłacił firmie Alphabet 58 mln dolarów. Obecnie przez Google Mapy można zarezerwować hotele (po kliknięciu obiektu, w lewej kolumnie pojawia się widżet porównujący ceny różnych OTA) i kupić bilety wstępu do różnych obiektów (te płacą Google prowizję w przypadku sfinalizowania transakcji), a w niektórych krajach zarezerwować stolik w restauracji i zamówić Ubera. Być może Google Maps już wkrótce stanie się superaplikacją (taką jak WeChat w Chinach), przez którą będzie można zamówić szereg innych usług. Jak na razie, Google powoli wprowadza nowe udoskonalenia, formaty reklamowe i rozwiązania technologiczne, np. rozszerzoną rzeczywistość, która pozwala się lepiej orientować w terenie.

MONOPOL GOOGLE Trzeba pamiętać, że Google – za pomocą swoich aplikacji – „obserwuje” nasze codzienne zachowania: o której godzinie wstajemy, którędy

jedziemy i czego szukamy w sieci. Równie dobrze, na podstawie algorytmów, może sugerować nam propozycje związane z planowanym urlopem. Tego nie potrafi obecnie żadna inna firma na rynku. Przewaga ta wiąże się oczywiście z oskarżeniami o nieuczciwą konkurencję. Już od 10 lat Google prowadzi batalię z Komisją Europejską. Najpierw Bruksela zarzuciła Google, że nadużywa on dominującej pozycji na rynku wyszukiwarek, promując własną porównywarkę usług handlowych w wynikach wyszukiwania. W marcu 2019 r. Komisja zadecydowała o nałożeniu grzywny w wysokości 1,49 mld euro za działania polegające na blokowaniu konkurencyjnych firm reklamowych, a w lipcu ukarała giganta zza oceanu karą w wysokości 4,34 mld euro za promowanie przeglądarki Chrome i wyszukiwarki. Komisja Europejska do tej pory nałożyła na Google grzywnę na łączną kwotę 9 mld euro.

ZAROBKI Choć gigant z Mountain View nie ujawnia, ile zarabia na usługach turystycznych, pewne jest, że większość firm z branży przeznacza dużą część budżetu marketingowego na promocję w różnych produktach Google. Na reklamę w usługach Google tylko jeden gigant branżowy, Booking Holdings, właściciel Booking.com, Priceline i Kayak, za drugi kwartał 2019 r. zapłacił 1,19 miliarda dolarów. ⚫ 53


Polska

HISTORIA ATOMU W POLSCE TEKST: PAWEŁ ILCZUK

Temat powstania elektrowni atomowej w Polsce jest stale obecny w debacie publicznej i od wielu lat wywołuje skrajne reakcje. Nie każdy jednak pamięta, że budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej rozpoczęła się już w roku 1982.

PIERWSZA ELEKTROWNIA Elektrownia Jądrowa Żarnowiec była jednym z flagowych projektów rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Decyzja o jej budowie zapadła w roku 1971. Poświęcono 11 lat na znalezienie idealnej lokalizacji oraz kompleksowe przygotowanie inwestycji. Docelowo elektrownia miała być wyposażona w 4 reaktory o łącznej mocy 1600 MW – to moc porównywalna do tej wytwarzanej w elektrowni w Połańcu, która zaspokaja 6% rocznego zapotrzebowania na elektryczność w naszym kraju. EJ Żarnowiec miała być zaledwie pierwszym krokiem w realizacji polskiego programu energetyki jądrowej. W roku 1987 zaplanowano budowę kolejnej, znacznie większej elektrowni. Miała nią być EJ „Warta” w Klempiczu na Wielkopolsce. W tym przypadku nie doszło jednak do rozpoczęcia budowy.

54

Budowa w Żarnowcu została wstrzymana po 8 latach, na bardzo zaawansowanym etapie. Wokół elektrowni powstała już niemal cała infrastruktura, taka jak biurowce i hotel pracowniczy. Ogromna inwestycja, przypominająca małe miasteczko, została przerwana po wybudowaniu zelektryfikowanej linii kolejowej oraz 630 budynków, w tym wielu obiektów tymczasowych, służących m.in. do produkcji trudnych w transporcie prefabrykatów ze stali i betonu. Budowa wykonana w 40% pochłonęła około 500 mln dolarów (po przeliczeniu na dzisiejszy kurs to około 2 mld euro). Wszystkie cztery reaktory elektrowni były już gotowe do montażu. Warto wspomnieć, że nie były to reaktory RBMK typu czarnobylskiego, lecz pozytywnie oceniane i bezawaryjne reaktory WWER. Wskutek przerwania budowy dwa z nich zostały


55

FOTO: VIKTOR KIRYANOV, UNSPLASH


FOTO: FRÉDÉRIC PAULUSSEN, UNSPLASH

Polska

zezłomowane, a dwa pozostałe odkupione za ułamek wartości przez elektrownię Paks na Węgrzech oraz elektrownię Loviisa w Finlandii, gdzie są używane do dziś w celach szkoleniowych i eksperymentalnych. Inwestycja o powierzchni 425 ha wymagała m.in. przesiedlenia mieszkańców wsi Kartoszyno. Jak się jednak okazało – cały trud poszedł na marne, a w miejscu dawnej wsi znajdują się dziś ruiny niedoszłej elektrowni.

CO POSZŁO NIE TAK? Budowa zaczęła napotykać nieoczekiwane problemy już w maju 1986 roku – tuż po tym, jak wyszła na jaw prawda o wybuchu w ukraińskiej elektrowni atomowej. Wielu ludzi uważa, że to właśnie katastrofa w Czarnobylu była gwoździem do trumny chylącego się ku upadkowi Związku Radzieckiego i przyspieszyła jego koniec. Oba te wydarzenia miały bezpośredni wpływ na przerwanie budowy elektrowni w Żarnowcu. Choć władze przez długi czas ignorowały protesty mieszkańców, w roku 1989 rząd Tadeusza Mazowieckiego wstrzymał budowę na okres 1 roku. W tym czasie odbyło się m.in. lokalne

referendum, w którym ponad 86% głosujących opowiedziało się przeciw dalszej budowie. Tym samym elektrownia została postawiona w stan likwidacji. Dodatkowym argumentem przemawiającym za tym była ciężka sytuacja gospodarcza, ale szacuje się, że likwidacja elektrowni pochłonęła więcej pieniędzy niż dokończenie jej budowy. Wynikało to m.in. z kar umownych za zerwanie umów z podwykonawcami. Jako oficjalny powód przerwania budowy podano brak zapotrzebowania, niską rentowność i wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa. Co ciekawe, w roku 1987 rozpoczęła się także budowa elektrowni jądrowej Temelín w dawnej Czechosłowacji. Pomimo gwałtownych zmian ustrojowych budowa została doprowadzona do końca w roku 2002. Nie przeszkodziła w tym ani trudna sytuacja gospodarcza kraju, ani niepokoje społeczne. Obie znajdujące się w dzisiejszych Czechach elektrownie atomowe zostały oparte na radzieckiej technologii WWER i bezawaryjnie działają do dnia dzisiejszego, wytwarzając ok. 30% energii elektrycznej w tym kraju.

POMIMO KOSZTOWNEJ PORAŻKI SPRZED 30 LAT TEMAT BUDOWY ELEKTROWNI JĄDROWEJ NIGDY NIE ZOSTAŁ PORZUCONY. NIESTETY, CHOĆ PRZEZ OSTATNIE 30 LAT TECHNOLOGIA POSUNĘŁA SIĘ DO PRZODU W NIEWYOBRAŻALNYM STOPNIU, NIEPOKOJE ZWIĄZANE Z ENERGIĄ ATOMOWĄ SĄ WCIĄŻ ŻYWE.

56


HISTORIA NAJNOWSZA Pomimo kosztownej porażki sprzed 30 lat temat budowy elektrowni jądrowej nigdy nie został porzucony. Niestety, choć przez ostatnie 30 lat technologia posunęła się do przodu w niewyobrażalnym stopniu, niepokoje związane z energią atomową są wciąż żywe. Polacy głośno sprzeciwiają się kolejnym projektom budowy elektrowni, nie zważając na żadne racjonalne argumenty. Z powodu zanieczyszczenia powietrza oraz nasilających się zmian klimatu na całym świecie każdego roku umierają dziesiątki tysięcy osób. Ten problem dotyczy także Polski, ale pamięć o Czarnobylu i Fukushimie wciąż jest dla naszych obywateli ważniejsza niż abstrakcyjnie wyglądające statystyki. Polski rząd zdaje się dostrzegać, że atomizacja polskiej energetyki to jedyna szansa na obniżenie emisji CO2 oraz uniknięcie dotkliwych, wielomiliardowych kar ze strony Unii Europejskiej. Przesiadka na gaz nie przyniesie odpowiednio dobrych efektów i nie

pozwoli nam uniezależnić się od dostaw surowców zza wschodniej granicy. Z kolei odnawialne źródła energii mogą być wsparciem gospodarki energetycznej, ale są zbyt kosztowne, zawodne i trudne do kontrolowania. By moc z OZE była dostępna wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebna, konieczne byłoby magazynowanie energii na niespotykaną wcześniej skalę. Elektrownie atomowe są jedynym źródłem czystej, bezemisyjnej energii, na którym można w pełni bazować. Współczesna technika skutecznie eliminuje możliwość wystąpienia błędów ludzkich i wpływ wszelkiego rodzaju katastrof na bezpieczeństwo elektrowni. Mimo tej świadomości prace nad budową elektrowni utknęły jeszcze na etapie planowania i tkwią tam już od 10 lat. 28 stycznia 2010 roku powstała spółka celowa PGE EJ 1. Jej celem było stworzenie pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej i późniejsze zarządzanie nią. Jak na razie nie udało się nawet dokładnie wyznaczyć miejsca i daty rozpoczęcia budowy. Oczywiście, wyłonienie odpowiedniej lokalizacji wymaga ogromnej ilości pracy i badań. Znacznie trudniejsze jest jednak przekonanie ludności do takiej inwestycji. Nie udało się to chociażby w miejscowości Gąski w woj. zachodniopomorskim. Protesty mieszkańców sprawiły, że plany trzeba było zmienić po raz kolejny. Wśród typowanych lokalizacji najbardziej prawdopodobną wydaje się Żarnowiec. Paradoksalnie

FOTO: ILJA NEDILKO, UNSPLASH

Ten przykład pokazuje, że brak funduszy wcale nie musiał być przeszkodą w budowie elektrowni. W przypadku siłowni w Temelínie doszło tylko do kilkuletniego opóźnienia. Porzucenie rozpoczętej budowy było rozważane, ale uznano je za niegospodarność – bardziej opłacało się zabezpieczyć i dokończyć inwestycję. Podobnie mogło być w Żarnowcu.

57


Polska

mieszkańcy tych okolic mogą być najbardziej otwarci na drugie podejście do budowy. Ci, którzy pamiętają jeszcze skalę tego przedsięwzięcia, z rozrzewnieniem wspominają tysiące miejsc pracy przy budowie i późniejszej obsłudze obiektu. Dziś mieszkańcy okolicznych gmin wiedzą, że rozwój lokalnej gospodarki napędzany budową elektrowni byłby nieproporcjonalnie większy niż faktyczne ryzyko związane z jej działaniem. Prawdopodobnie gmina Krokowa wkrótce stałaby się jedną z najbogatszych gmin w kraju, tak jak ma to miejsce w przypadku gminy Kleszczów, która czerpie wpływy m.in. z działalności elektrowni w Bełchatowie. Zlokalizowanie elektrowni w dokładnie tym samym miejscu byłoby jednak niezwykle kosztowne. Wybudowane ponad 30 lat temu budynki nie nadają się już do użytku, a ich usunięcie pochłonęłoby ogromne ilości pracy i pieniędzy. Na dodatek część gruntów została już oczyszczona i zagospodarowana w ramach Strefy Ekonomicznej Żarnowiec.

NIE TYLKO ELEKTROWNIE Reaktory jądrowe mogą służyć nie tylko do produkcji energii elektrycznej. Mało kto wie, że w Polsce istnieje czynny reaktor atomowy. Co więcej – znajduje się on zaledwie 30 km od Warszawy. Niedaleko Otwocka funkcjonuje Narodowe Centrum Badań Jądrowych, zajmujące się m.in. wytwarzaniem radioizotopów wykorzystywanych do leczenia nowotworów oraz wykonywania tomografii i badań RTG. Służy do tego doświadczalno-produkcyjny reaktor Maria (nazwany na cześć Marii Skłodowskiej-Curie), działający od 1974 roku. To bardzo mały reaktor o mocy zaledwie 30 MW, ale jego produkcja pokrywa 15-20% rocznego światowego zapotrzebowania na tego typu radioaktywne materiały. Starszą siostrą Marii była EWA – radziecki reaktor uruchomiony jeszcze w roku 1958 i używany do roku 1995. ⚫

FOTO: DAN MEYERS, UNSPLASH

Rząd prowadzi rozmowy z Francją, USA i Japonią. Prawdopodobnie to jeden z tych krajów pomoże Polsce we wdrożeniu bezpiecznych i sprawdzonych technologii produkcji prądu z użyciem energii jądrowej. Pierwotny termin oddania elektrowni do użytku, podany przez PGE EJ 1, zakładał rok 2020 i był wielokrotnie przesuwany. W latach 2010-2018 spółka wydała około 447 mln zł, a efekty jej pracy są raczej trudne do dostrzeżenia. Według szacunków

Najwyższej Izby Kontroli całkowity koszt programu jądrowego mógł być nawet dwukrotnie wyższy, a mimo to obecnie nie ma szans, by elektrownia została ukończona przed rokiem 2030. Jako przyczynę NIK podaje m.in. częste zmiany koncepcji i opieszałość ministrów. Wkrótce ten bilans może się powiększyć nawet o 2,3 mld zł – nawet tyle możemy zapłacić za przekraczanie unijnych norm emisji CO2. Te kwoty nie powinny jednak szokować, bowiem już od początku szacowano, że program jądrowy pochłonie ponad 100 mld zł. Martwić może jedynie ciągły brak efektów.

58


SIĘ LE PI EJ jubileuszowe

wydanie

CENA 5,90

AŁ O BY MI ES ZK RE MO NT – BU DO WA I

2082- 5 706 474 IS SN VAT) INDEK S 270 zł (W T YM 8%

majermedia.com

wydanie

PA ŹDZ IER NIK

2019

jubileuszowe

FOTO : SHUT

TERS TOCK

olarki Przegląd st u i dach

wydanie

Panele zne fotowoltaic ządki Jesienne por e zi d w ogro

󰇹 Gorą󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹󰇹

dom? ć a w e z r g o Jak

Magazyny

DOM Z OGRODEM i ŚWIAT WNĘTRZ

do nabycia w dobrych salonach prasowych


Twoje miejsce w sercu Warszawy Nowy etap osiedla w budowie

tuż obok stacji metra Rondo Daszyńskiego

skwery z fontannami, zielone, kameralne patia

zróżnicowane powierzchnie

przyjazna przestrzeń w centrum miasta

przytulne prywatne loggie

zdobywca prestiżowych nagród architektonicznych


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.