Witam Państwa w kolejnej edycji magazynu „Świat Wnętrz”.
Gdy piszę te słowa (ostatnia dekada stycznia), zima trwa w najlepsze. Podobno tej pory roku nie lubi większość ludzi mieszkających w naszej szerokości geograficznej. Ponieważ jednak nie mamy wpływu na cykle pogodowe i na to, co za oknem, zwróćmy większą uwagę na wnętrza naszych domów i mieszkań.
Wybór sofy lub kanapy często znajduje się na szczycie najważniejszych punktów do zrealizowania podczas aranżacji miejsca do wypoczynku – głównie salonu. Szukamy mebli, które będą nie tylko funkcjonalne, ale również wspaniale wzbogacą wnętrze swoim charakterystycznym wyglądem. Skąd jednak w naszych wnętrzach wzięła się sofa i gdzie stworzono kanapę? Temat rozwijamy na s. 44-50.
Stołowe lampy sprawdzają się przy doświetlaniu strategicznych obszarów we wnętrzach, a także jako dodatkowe oświetlenie, wprowadzające przytulną atmosferę. Najczęściej widzi się je na biurkach, szafkach nocnych oraz na stolikach kawowych usytuowanych w sąsiedztwie kanap i foteli, gdzie zapewniają komfort oczom podczas wypoczynku, a także pracy. Lampka stołowa to niezbędny element wyposażenia wnętrz, o czym piszemy w materiale na s. 84-90.
Pomieszczeń wielofunkcyjnych, takich jak salon, lepiej nie urządzać na poddaszu. Skosy komplikują aranżację wnętrza. Podobnie wygląda sytuacja w odniesieniu do kuchni i łazienki. Dlatego najlepiej przeznaczyć poddasze na sypialnię, z której korzystamy głównie w nocy, a jej wyposażenie bez problemu dostosujemy do ograniczeń narzucanych przez skosy. W poradniku na s. 78-82 podpowiadamy, jak to zrobić.
Kuchnia otwarta na salon stała się już standardem w mieszkaniach i domach na całym świecie, zyskując popularność dzięki swojej wszechstronności i nowoczesnemu designowi. Łącząc funkcjonalność z estetyką, tworzy przestrzeń, która sprzyja zarówno codziennym czynnościom, jak i specjalnym okazjom. Jest idealna do gotowania, relaksu i spotkań towarzyskich. Nie tylko zwiększa funkcjonalność i estetykę wnętrza, ale też tworzy wygodną przestrzeń do codziennego życia. Zapraszamy na s. 104-108.
To zaledwie kilka propozycji spośród wielu innych – mamy nadzieję, równie interesujących – które przygotowaliśmy dla naszych Czytelników.
Z życzeniami inspirującej lektury
Redaktor naczelny
Zapraszamy na stronę naszego wydawnictwa na: facebook.com/MajerMedia
& STYL Kuchnia otwarta na pokój dzienny
Lampa stołowa w każdym wnętrzu
WNĘTRZE & DESIGN
Sofa czy kanapa?
Hala Gwardii to ukłon w stronę historii Warszawy jak i Historii boksu. Połączenie targu i restauracji pod jednym dachem w dużym poszanowaniem oryginalnej tkanki budynku. Architekci wyeksponować to w bardzo naturalny i nowoczesny sposób. Standy targowe nawiązują do tradycyjnych sprzed lat w nowoczesnym wydaniu. Antresola z barem daje piękny widok na targowisko, można będzie sie tam zrelaksować i uciec od zgiełku targowiska. Ten przepiękny projekt będzie następnym punktem obowiązkowym na planie Warszawy.
Anita Mucha-Zdunek i Weronika Kowa
Założycielki i właścicielki studia architektonicznego VA Architekci
Zwyciężczynie przetargu na projekt ikony Warszawy – Hali Gwardii
Prelegentki i zdobywczynie nagrody „Sukces Szpilkach” 2024
Laureatki nagród takich jak „Lider Kreacji Architektonicznej i Przodownik Innowacyjności w rozwoju Architektury” oraz publikowane w magazynach biznesowych i architektonicznych.
Ich projekty wyróżnia wychodzenie poza ramy zwykłej architektury i designu oraz innowacyjne rozwiązania. Działają w Polsce, jak i na świecie.
VA Architekci ul. Kolejowa 47/63 01-210 Warszawa
Instagram : www.instagram.com/vaarchitekci Kontakt : va.architekci.studio@gmail.com
38
Drzwi wejściowe – bezpieczeństwo i styl
16 Trendy, inspiracje, aktualności
PREZENTUJEMY
28 Francuska elegancja
52 Harmonia i funkcjonalność: nowoczesne dwupoziomowe mieszkanie dla rodziny
92 Powitanie z Afryką: elegancki apartament z dobrym designem
FORMA & FUNKCJA
38 Drzwi wejściowe – bezpieczeństwo i styl
DEKORACJE & ARANŻACJE
44 Sofa czy kanapa?
WZORNICTWO
62 Trendy wnętrzarskie: jak urządzić się w 2025 roku?
70
Prysznice przyszłości
Przemyślane układy pomieszczeń, rozwiązania przestrzenne oraz elegancka aranżacja sprawiają, że prezentowany apartament jest zarówno wygodnym miejscem do życia, jak i estetycznym dziełem sztuki. Projekt ten stanowi doskonały przykład harmonijnego połączenia funkcjonalności, nowoczesnego designu i osobistego stylu.
62
Trendy wnętrzarskie: jak urządzić się w 2025 roku?
28
Francuska elegancja
Way-Fi Kit
Po więcej informacji zeskanuj kod QR
Łatwy proces parowania za pomocą kodu QR.
Bezpośrednie otwieranie drzwi za pomocą smartfona bez konieczności użycia funkcji auto-on.
Otwieranie drzwi za pomocą kodów QR (tymczasowe zaproszenia).
Połączenie z aplikacji do mieszkania (z opcją trybu nasłuchu).
Rejestr i wyświetlanie obrazów/wideo na smartfonie.
Wyświetlanie obrazu kamery z poziomu smartfona i inteligentnych ekranów. Nieograniczona liczba gości.
Kompatybilny z inteligentnymi głośnikami i ekranami: ALEXA i GOOGLE HOME.
Kompatybilny z GOOGLE HOME i ALEXA
Odbieranie połączeń na smartfonie GRATIS Way-Fi plus
78
Przytulna sypialnia na poddaszu
100
Gięciak zwyczajnym sposobem
NA RYNKU
68 Przydatne w każdym domu
90 Lampy stołowe
WNĘTRZE & TECHNIKA
70 Prysznice przyszłości: inteligentne rozwiązania do każdej łazienki
ARCHITEKTURA & WNĘTRZE
78 Przytulna sypialnia na poddaszu
WNĘTRZE & DESIGN
84 Lampa stołowa w każdym wnętrzu
RENOWACJE & ARANŻACJE
100 Gięciak zwyczajnym sposobem
WNĘTRZE & STYL
104 Kuchnia otwarta na salon
OKIEM PROJEKTANTA
110 Wszystko można wymyślić i zaprojektować
114 PRZYDATNE ADRESY
110
Wszystko można wymyślić i zaprojektować
W CZERNI I ZŁOCIE
PIGNANO to elegancka i nowoczesna duża, owalna lampa wisząca, która doskonale wpasuje się w każde wnętrze, dodając mu niepowtarzalnego charakteru. Zaprojektowana z myślą o wymagających klientach, którzy cenią sobie styl i funkcjonalność. Lampa dostępna jest w subtelnym, ponadczasowym czarnym kolorze z elementami złotymi, który harmonijnie komponuje się z różnorodnymi aranżacjami wnętrz. Jej uniwersalna barwa sprawia, że jest idealnym dodatkiem zarówno do nowoczesnych, jak i klasycznych przestrzeni, gdzie może stać się centralnym punktem dekoracyjnym. Dane techniczne: LED 56 W/6600 lm/3000 K – zintegrowany trzystopniowy ściemniacz typu „klik”, szerokość 100 cm, długość maksymalna 150 cm. Producent daje 5 lat gwarancji. AVIANOLIGHTING.PL
100% WODOODPORNOŚCI
Nigdy więcej spuchniętej ościeżnicy w pomieszczeniach mokrych! Na rynku istnieją rozwiązania, które próbowały podnieść wodoodporność ościeżnic, takie jak impregnowanie surowca. Jednak PORTA poszła o krok dalej i stworzyła bezkompromisowe rozwiązanie dające 100% wodoodporności. Ościeżnica HYDRO PROTECT™ z serii PORTA SYSTEM to pierwsza na rynku nowa generacja ościeżnic wykonana z kompozytu drzewno-polimerowego. Pozwala poczuć się swobodnie i bezpiecznie w kuchni, łazience, pralni, wszędzie tam, gdzie powierzchnie są szczególnie narażone na wilgoć.
PORTA.COM.PL
SCHODKI DLA KOTA LUB PSA
Z OBICIEM PLUSZOWYM
Schodki z miękkim pluszowym obiciem nadają się zarówno dla posiadaczy psów, jak i kotów. Stabilna konstrukcja i obicie z miękkiego kaszmiru jagnięcego czyni je bezpiecznym i przyjaznym miejscem dla każdego zwierzaka, idealnym zarówno do zabawy, jak i wspinania się czy odpoczynku. Klasyczne kolory i prosty design sprawiają, że schodki wpisują się w każde wnętrze.
CENA: 159 ZŁ
COSTWAY.PL
ŁAZIENKOWY NIEZBĘDNIK
Kolekcja Geberit Variform to ceramiczna seria umywalek, która dzięki bogactwu wzorów, rozmiarów i wariantów, pozwala stworzyć przestrzeń idealną w łazience. Umywalki dostępne są w wielu wariantach – okrągłe, owalne, prostokątne, stawiane na blat lub podblatowe.
GEBERIT.PL
DOM BEZPIECZNY JUŻ OD WEJŚCIA
Wideodzwonek Smart TP-Link Tapo D210 łączy zaawansowaną funkcjonalność z prostotą obsługi. Dzięki szerokokątnym obiektywom i obrazie o wysokiej rozdzielczości umożliwia dokładną obserwację terenu wokół drzwi. Urządzenie jest odporne na deszcz i pył, a zasilanie bateryjne i możliwość stałego podłączenia do prądu zapewniają wygodę i elastyczność użytkowania. Dodatkowe funkcje, takie jak wykrywanie osób, paczek i zwierząt, dwukierunkowe audio oraz kolorowa wizja nocna, sprawiają, że wideodzwonek Tapo stanowi idealne dopełnienie inteligentnego domu.
CENA: OK. 370 ZŁ
TP-LINK.COM/PL
KLASYCZNA ELEGANCJA
Styl retro to nie tylko moda, ale powrót do czasów klasyki, elegancji i uroku. W dzisiejszym świecie design wnętrz nabiera coraz większego znaczenia, a drzwi zewnętrzne w stylu retro stają się zarówno funkcjonalne, jak i ozdobne, nadając wyjątkowy charakter pomieszczeniom. Firma Stalprodukt-Zamość, rozumiejąc potrzeby klientów, wprowadziła na rynek wysokiej jakości stalowe drzwi zewnętrzne w stylu retro. Są to gładkie drzwi z aplikacją dwustronną R01, które łączą doskonałe standardy jakości z niepowtarzalnym urokiem, idealnie wpasowując się w estetykę domów i biur. Model przypomina o stylu z przeszłości, łączy klasykę, vintage i industrialny design. Ozdobne detale, takie jak aplikacje, dodają wnętrzu wyjątkowego charakteru.
FUTRYNA.COM.PL
NOWOŚĆ W DZIEDZINIE BIOTECHNOLOGII
Kelo-cote® to plaster silikonowy w żelu do blizn. Skuteczność została potwierdzona klinicznie przy wszystkich rodzajach blizn, np. po cesarskim cięciu, oraz w zapobieganiu nieprawidłowemu bliznowaceniu w postaci blizny przerosłej i bliznowca. Kelo-cote® łatwo nakłada się na wszystkie obszary skóry, okolice stawów i zgięć. Miejsce szybko wysycha, pozostawiając niewidoczny film, stanowiący ochronę przeciw bakteriom oraz negatywnym bodźcom środowiska zewnętrznego. Opatrunek zapewnia okluzję, utrzymuje się na skórze przez 12 godzin, po czym złuszcza się wraz z naskórkiem. KELO-COTE.PL
W DOBRYM ŚWIETLE
Kolekcje lamp SLATE i ASTRA to idealne połączenie elegancji i funkcjonalności. Lampy SLATE zachwycają swoim metalowym wykończeniem i subtelnym opalowym kloszem, które doskonale oświetlają przestrzeń, stając się jednocześnie stylowym akcentem dekoracyjnym. ASTRA wyróżnia się nowoczesnym designem i dostępnością w oryginalnych kolorach, takich jak groszkowa zieleń i piaskowy beż. Obie kolekcje wprowadzają do wnętrz niepowtarzalną atmosferę, zapewniając przytulne światło i nowatorski styl. TK-LIGHTING.COM
Ralston ExtraTex Clean
•Piękny matowy wygląd
•Bardzo dobra zmywalność
•Na bazie biologicznych składników
•Większa odporność na wybłyszczanie ralstoncolour.com/pl/secret
ROBOT SPRZĄTAJĄCO-MOPUJĄCY
Z siłą ssania wynoszącą 5300 Pa oraz unikalną technologią DeepVac™, Tapo RV30 Max Plus sprawdza się nawet w najbardziej wymagających warunkach, skutecznie zbierając sierść, kurz i inne zanieczyszczenia. Dodatkowo funkcja mopowania gwarantuje kompleksową pielęgnację podłóg, pozostawiając je lśniące. Automatyczne opróżnianie zbiornika na kurz do bazy z jednorazowym workiem o pojemności 3 litrów to kolejny krok w kierunku maksymalnego komfortu użytkowania. Worek wystarcza nawet na dwa miesiące sprzątania.
CENA: OK. 1000 ZŁ
TP-LINK.COM/PL
DOMOWE ZABEZPIECZENIA TEŻ POTRZEBUJĄ OCHRONY
Istnieją spore szanse, że w twoim domu działają inteligentne rozwiązania, takie jak zamki czy kamery, co oczywiście w znaczny sposób zmniejsza ryzyko włamania. Warto jednak pamiętać, że te nowoczesne systemy bezpieczeństwa także wymagają ochrony. Aby sprzęt mający cię chronić nie stał się źródłem ataku, na bieżąco instaluj przeznaczone dla niego uaktualnienia i zadbaj o solidną ochronę przed cyberprzestępcami dzięki rozwiązaniu Kaspersky Premium.
KASPERSKY.COM.PL
OŚWIETLENIE MA ZNACZENIE
Lampy dekoracyjne to kluczowy element aranżacji wnętrz, łączący funkcjonalność z estetyką. Modele z kolekcji ASTRA i SILA wyróżniają się nowoczesnym designem i wysokiej jakości materiałami. Ich minimalistyczne formy, dostępne między innymi w czerni i beżu, stają się centralnym punktem przestrzeni, dodając elegancji. Idealnie komponują się zarówno z nowoczesnymi, jak i klasycznymi aranżacjami, wprowadzając ciepło i przytulność. To doskonały wybór dla miłośników designu, którzy szukają wyjątkowego akcentu świetlnego do domu. Lampy te nie tylko rozświetlą wnętrze, ale też staną się jego oryginalną ozdobą, przyciągając uwagę i dodając charakteru każdemu pomieszczeniu.
TK-LIGHTING.COM
GOTOWAĆ Z KLASĄ
Kolekcja Obsidian marki Zwieger to idealne rozwiązanie dla tych, którzy cenią komfort i nowoczesność w kuchni. Garnki i patelnie wykonane są z odlewanego aluminium – materiału bardzo trwałego, odpornego na odkształcenia i zmiany temperatury. Wysokiej jakości nieprzywierająca powłoka Greblon® pozwala przygotowywać potrawy zdrowiej, przy użyciu minimalnej ilości tłuszczu, unikając jednocześnie ich przypalania. Grube dno z pełnym dyskiem indukcyjnym szybko się nagrzewa i skraca czas gotowania, oszczędzając tym samym energię, a funkcja All-in-One pozwala gotować, smażyć i piec w jednym naczyniu, co czyni tę linię wyjątkowo wszechstronną. Silikonowe uchwyty chronią przed oparzeniem, zapewniając bezpieczeństwo podczas pracy w kuchni. Wybór linii Obsidian to gwarancja niezawodności i funkcjonalności połączona z przyjemnością gotowania. ZWIEGER.PL
ODPOCZNIJ W NAJLEPSZYM
HOTELU SPA W POLSCE!
Manor House SPA jako zwycięzca prestiżowego konkursu Perfect SPA Awards to numer 1 wśród polskich hoteli SPA z tytułem Best SPA Hotel 2023! To także laureat kategorii Najlepszy Hotel dla Dorosłych. Wszystko tu sprzyja relaksowi. Cisza i spokój hotelu, w którym nie ma dzieci, przyjaznego weganom i alergikom. Położenie w zabytkowym parku, z dala od pośpiechu i zgiełku miasta, w otoczeniu kojącej przyrody i dobrej energii płynącej z natury. To najlepsze od lat holistyczne SPA w kraju, w którym wiedzą, jak zadbać o dobrostan gości.
MANORHOUSE.PL
STYL I FUNKCJONALNOŚĆ
Zlewozmywak Marmara od marki Laveo to doskonałe połączenie trwałości i estetyki. Wykonany z najwyższej jakości stali nierdzewnej 304, charakteryzuje się odpornością na korozję i uszkodzenia. Miedziana kolorystyka stali pasuje do nowoczesnego wnętrza, stanowiąc stylowy akcent. Jednokomorowy model z praktycznym ociekaczem oferuje wygodę codziennego użytkowania, a jego uniwersalny design sprawdzi się w każdej kuchni. Dzięki starannemu wykonaniu i łatwości w czyszczeniu Marmara łączy funkcjonalność z nowoczesnym stylem.
LAVEO.PL
CZEKOLADOWE INSPIRACJE
Komoda Chocolate to przykład wzornictwa, które zachwyca swoją nietuzinkową formą i kunsztem wykonania. Jej eleganckie, geometryczne fronty w ciepłym odcieniu brązu tworzą efekt trójwymiarowości, który nie tylko przyciąga uwagę, ale także dodaje wnętrzu nowoczesnego charakteru. Górny blat w głębokim odcieniu czerni pięknie kontrastuje z drewnianymi akcentami, wprowadzając harmonię i szyk. PLANETADESIGN.PL
MODUŁOWA WYGODA
Regał w systemie Orto to doskonały przykład nowoczesnego designu i funkcjonalności w jednym. Zaprojektowany z myślą o estetyce i praktyczności, wykonany na dowolny wymiar, idealnie dostosuje się do przestrzeni – niezależnie od jej wielkości czy charakteru. Aluminiowa konstrukcja, w połączeniu z półkami i kubikami w dowolnym kolorze, podkreśla minimalistyczny charakter mebla. Dzięki modułowej budowie i dużej pojemności regał jest idealnym miejscem do przechowywania książek, dekoracji czy innych przedmiotów, pomagając jednocześnie w zachowaniu porządku. Nowoczesne materiały i precyzyjne wykonanie sprawiają, że regał Orto jest trwały, ponadczasowy i łatwy w pielęgnacji. To rozwiązanie dla ceniących sobie personalizowane wnętrza oraz praktyczne i nieszablonowe meble na miarę swoich potrzeb. KOMANDOR.PL
Biokominki & Kominki parowe Wkłady i palniki. Bez komina. Bez gazu. Bez dymu. Bezpiecznie.
Projekty indywidualne na każdy wymiar.
WODA W STYLOWEJ OPRAWIE
Kolekcja baterii LIGHT błyszczy harmonią proporcji i prostotą okrągłego kształtu. Minimalizm serii zachwyca perfekcyjnie dopracowanymi detalami. Linię dopełniają nowe wykończenia kolorystyczne: grafit oraz miedź szczotkowana. Baterie zostały wykonane z mosiądzu oraz wyposażone w wysokiej jakości głowice ceramiczne. Rozwiązania technologiczne pozwalają zredukować zużycie wody o połowę oraz zapewniają najwyższy komfort użytkowania.
ARMPOL.COM.PL
EFEKTOWNIE I FUNKCJONALNIE
Kominki parowe Invapo od Infire to połączenie innowacyjnej funkcjonalności i efektownego designu. Realistyczne płomienie, tworzone przez mgłę wodną, wprowadzają przytulny klimat do każdego wnętrza, jednocześnie zapewniając pełne bezpieczeństwo i ekologię. Modele Inside idealnie nadają się do zabudowy, natomiast Insert do stolików, szafek RTV i wnęk. Invapo oferuje także możliwość realizacji niestandardowych projektów, tworzenia bardzo długich linii ognia (nawet do 4 metrów) oraz zakupu kominka parowego w dowolnym kolorze z palety RAL! Bez dymu, sadzy i skomplikowanego montażu – kominki parowe Invapo to doskonały wybór do mieszkań, biur i hoteli. Wybierz technologię przyszłości i stwórz wyjątkową atmosferę w swoim wnętrzu!
INFIRE.PL
WNĘTRZE DOBRZE OŚWIETLONE
Oświetlenie wewnętrzne to nie tylko funkcjonalny element wyposażenia, ale również sposób na stworzenie wyjątkowego klimatu w każdej przestrzeni. Azzardo przekonuje, że odpowiednio zaplanowane światło pozwala podkreślić charakter wnętrza i zwiększyć komfort jego użytkowania. Dlatego oferuje produkty, które spełniają różnorodne potrzeby – od głównego oświetlenia sufitowego, poprzez punktowe, aż po dekoracyjne. Dobór odpowiedniej barwy światła także jest niezwykle istotny. Ciepłe odcienie wprowadzają przytulność i sprzyjają relaksowi, podczas gdy chłodniejsze światło jest idealne do pracy czy kuchni. Lampy LED Azzardo łączą nowoczesny design z oszczędnością energii, oferując rozwiązania, które są zarówno praktyczne, jak i stylowe. Dzięki różnorodności kolekcji Azzardo można z łatwością dopasować oświetlenie do każdego wnętrza, tworząc przestrzeń funkcjonalną i estetyczną.
SKLEP-LAMPY.COM
POKRZYWA OCZYSZCZA ORGANIZM!
Pokrzywa jest korzystna na bóle mięśni, reumatyzm, serce, pomaga oczyścić organizm z toksyn. Sprzyja wyglądowi włosów i paznokci. Wspiera przemianę materii. Można ją dostarczać organizmowi w formie Cukierków Pokrzywowych z ekstraktem pokrzywy. Cukierki Pokrzywowe firmy Reutter mają wygodną formę i działają natychmiast już podczas ssania. Zawierają wysokiej jakości składniki, a przede wszystkim bazują na prawdziwym ekstrakcie pokrzywy (a nie na syntetycznym smaku). Za jakość zostały wyróżnione przez prestiżową Fundację Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu! Bądź mądry, czytaj etykiety i kupuj oryginały. Dostępne w aptekach i zielarniach.
PRODUCENT: REUTTER/NIEMCY
IZAKPOL.PL
OGRÓD & ŚWIATŁO
Oświetlenie domu i ogrodu odgrywa kluczową rolę w tworzeniu spójnej i harmonijnej przestrzeni, która zachwyca o każdej porze roku. Azzardo doskonale rozumie, jak ważne jest odpowiednie dopasowanie światła do różnych stref w domu i na zewnątrz. Wnętrza wymagają zróżnicowanego oświetlenia – od ciepłego, sprzyjającego odpoczynkowi światła w salonie, po intensywniejsze w kuchni czy gabinecie. W przestrzeni ogrodowej oświetlenie nie tylko buduje atmosferę, ale również zwiększa bezpieczeństwo. Produkty LED Azzardo o wysokiej klasie szczelności zapewniają trwałość i energooszczędność w każdych warunkach. Dodatkowo starannie zaprojektowane lampy ogrodowe podkreślają piękno roślinności i architektury ogrodowej.
SKLEP-LAMPY.COM
SPORT TO PODSTAWA!
...i to dosłownie. W nowej piramidzie żywienia, którą opracowują i stale aktualizują naukowcy zajmujący się dietetyką, aktywność fizyczna stanowi podstawę. Bez niej nawet najzdrowsze jedzenie nie utrzyma nas w dobrej formie. Specjaliści zalecają codzienne spacery, bieganie, gry na świeżym powietrzu, jazdę na rowerze, pływanie, tenis. Ważne, by sport uprawiać sukcesywnie. Podczas treningów możesz odczuwać dyskomfort w okolicach łydek, kolan, łokci, bioder, kręgosłupa, karku i szyi. Warto wspierać się dobrym kolagenem, jak na przykład KolagenCito znanej marki Reutter. KolagenCito to nie imitacja! To produkt w 100% oryginalny! Dobroczynny KolagenCito jest chroniony prawem patentowym na świecie! Dostępny w aptekach i sklepach medyczno-zielarskich. Sport? Dobrze trenuj z KolagenCito dzisiaj, jutro, zawsze!
PRODUCENT: REUTTER/NIEMCY
IZAKPOL.PL
WĘDZENIE WYSOKIEJ JAKOŚCI
Wędzarnia Borniak to nie tylko pierwszy wybór do żeberek, mostków, szarpanej wieprzowiny, kiełbasy czy łososia. Niezależnie od tego, czy wędzicie na ciepło, czy na zimno – wędzarnia Borniak zapewnia doskonałe rezultaty za każdym razem. Ponadto jest bardzo łatwa w użyciu. W wędzarni można utrzymywać stałą temperaturę i dymić przez dowolny czas. W automatycznym generatorze dymu zrębki transportowane są przez spiralny podajnik i spalane na elemencie grzewczym. Dzięki tej specjalnej technologii firmy Borniak możliwy jest szczególnie delikatny proces wędzenia w wysokiej jakości dymie. W ten sposób wędzona żywność jest nie tylko wyjątkowo smaczna, ale także doskonale zachowana, jak za dawnych czasów. BORNIAK.PL
TAPETA JAK DZIEŁO SZTUKI
Tapeta Malumi z kolekcji Hibiscus to idealna propozycja zarówno do wnętrz nowoczesnych, jak i klasycznych. Ręcznie tworzony wzór tapety jest bogaty w detale rysunkowe. Neutralna, ponadczasowa kolorystyka dodaje elegancji. Delikatne odcienie szarości i beżu wprowadzają harmonię do twojego wnętrza, a egzotyczny kwiat w dużym powiększeniu – nutę graficznego szaleństwa. Linearne ślady wraz ze stonowanymi kolorami sprawiają, że całość tworzy efekt muralu namalowanego bezpośrednio na ścianie. To wrażenie podbija struktura tapety, która imituje pociągnięcia pędzla na betonowym podłożu. Kompozycja została stworzona tak, by wzór stanowił świetne dopełnienie mebla, np. łóżka, kanapy lub stołu w jadalni. Na pustej ścianie również będzie się pięknie prezentował, ukaże swój urok w całej okazałości. Tapeta produkowana jest na wysokiej jakości materiale winylowym na flizelinie.
MALUMI.PL
FRANCUSKA ELEGANCJA
PROJEKT WNĘTRZ VIVA DESIGN
ZDJĘCIA I STYLIZACJA FOLLOW THE FLOW OPRACOWANIE REDAKCJA
Przemyślane układy pomieszczeń, rozwiązania przestrzenne oraz elegancka aranżacja sprawiają, że prezentowany apartament jest zarówno wygodnym miejscem do życia, jak i estetycznym dziełem sztuki. Projekt ten stanowi doskonały przykład harmonijnego połączenia funkcjonalności, nowoczesnego designu i osobistego stylu.
Apartament o powierzchni 130 m2 składa się z przestronnego salonu, kuchni połączonej z jadalnią, sypialni właścicielki, dwóch sypialni dziecięcych, dwóch łazienek oraz pralni. Początkowy układ pomieszczeń został gruntownie zmieniony, co pozwoliło na uzyskanie bardziej spójnego i funkcjonalnego wnętrza. Przesunięcie trzech ścian pozwoliło na stworzenie zamkniętej strefy salonu oraz otwartej przestrzeni kuchni z jadalnią. Zarówno z salonu, jak i z sypialni właścicielki można bezpośrednio wyjść na taras, który okala apartament w kształcie litery L.
– W apartamencie mieszka właścicielka prywatnej firmy działającej w branży kwiatowej, która jednocześnie jest pasjonatką sztuki i designu. Jej wyjątkowe wyczucie stylu oraz dbałość o detal znacząco wpłynęły na końcowy efekt projektu – mówi autorka projektu Barbara Steciak. – Dzięki ścisłej współpracy i doskonałemu porozumieniu powstało wnętrze, które nie tylko spełnia wszystkie oczekiwania funkcjonalne, ale także zachwyca estetyką – dodaje.
Ciekawym elementem jest ściana za telewizorem, która powstała w wyniku odgrodzenia fragmentu wejścia od strefy salonu. W jej tylnej części jest wnęka z komodą i siedziskiem w odważnym kolorze fuksji. Pojawił się pomysł, aby po drugiej stronie także stworzyć wnękę i powiększyć optycznie salon.
– Chciałam, aby ta ściana była bardzo dużym kontrastem w stosunku do przeciwległej ściany wyłożonej sztukaterią. Padł pomysł na wykorzystanie paneli trójwymiarowych, które ułożone poziomo i odpowiednio podświetlone – stworzyły bardzo rzeźbiarską przestrzeń. Dopełnieniem jest minimalistyczna szafka RTV, którą zaprojektowaliśmy według naszego pomysłu, powstała w całości ze spieku ceramicznego. Jest ona odniesieniem do stolika kawowego wykonanego w podobnym materiale – opowiada autorka projektu.
KLASYCZNA FRANCUSKA ELEGANCJA
Na styl francuski, który jest eklektyczną mieszanką, składają się klasyczna elegancja oraz nowoczesny design. Inspiracją były kamienice Paryża, które umiejętnie łączą styl historyczny, odważnie wprowadzając modernizm, nowoczesność i design. Ich wnętrza są nonszalanckie i dekadenckie. A przede wszystkim ponadczasowe.
– Pani domu miała sprecyzowane oczekiwania dotyczące wnętrza. Chciała w nim wykorzystać sztukaterie w klimacie francuskich kamienic w połączeniu z nowoczesnymi aranżacjami, meblami, dodatkami. Nie bała się kolorów, wręcz zabiegała o nie, chciała mieć tło do eksperymentowania z barwami dodatków. Miało to być połączenie klasyki z nowoczesnością w eklektycznym wnętrzu – mówi projektantka.
podłoga z duszą
Podłogi CHÊNE to ponadczasowy klasyk, zawsze będą modne i nawet po latach wyglądają szlachetnie a ślady użytkowania tylko dodają im uroku.
ɋ PRYWATNE MIESZKANIA ɋ OBIEKTY PUBLICZNE
WNĘTRZE PEŁNE DETALU
W tym wnętrzu jest bardzo dużo detalu, od lamp po odnowione kaloryfery czy sztukaterię. Mimo to wnętrze jest niezwykle spójne. Wynika to z zastosowania ograniczonej palety barw w całym apartamencie i przeplatania różnych motywów, kolorów, detali. Jeden motyw spaja wszystko, a jest nim sztukateria w klasycznym stylu. Eklektyzm daje wiele swobody, choć narzuca również dyscyplinę, aby umiejętnie wszystko połączyć i nie zrobić wizualnego bałaganu. Warto wspomnieć, że w dobrze zaprojektowanym wnętrzu nie powinno zabraknąć sztuki – tutaj w formie obrazu Pawła Kina, zdobiącego ścianę w salonie.
– Sztuka we wnętrzach istniała zawsze. Możemy tu przywołać zarówno czasy historyczne, jak i te współczesne. Natomiast zauważa się trend, w którym sztuką zaczyna interesować się coraz szersze grono odbiorców. Sztuka daje nam bardzo intymny moment obcowania z pięknem doświadczania kreacji i myśli autora, przebywania jakby z nim samym. Daje także poczucie luksusu i przynależności do kręgów artystycznych. Posiadanie dzieł sztuki jest synonimem dobrobytu, spełnieniem własnych ambicji i marzeń. Ja sama, mając wykształcenie artystyczne i czerpiąc z mojej prywatnej pasji, chętnie doradzam klientom przy doborze obrazów czy rzeźb. Uważam, że obraz sprawia, że wnętrze staje się kompletne – mówi projektantka.
DWIE
SKRAJNIE RÓŻNE ŁAZIENKI
W projekcie wnętrza znalazło się miejsce dla dwóch łazienek, skrajnie różnych pod względem aranżacji i stylistyki. Inspiracje klientki były bardzo odważne, choć podczas pracy okazało się, że baza powinna być w miarę bezpieczna dla niej.
– Zaproponowałam, żeby pozwolić sobie na więcej ekspresji w jednym pomieszczeniu. Mój wybór padł na mniejszą łazienkę. Tutaj zestawiłam dwa ulubione kolory właścicielki – fuksjowy róż i zgaszoną zieleń. Fantazja poprowadziła mnie do eksperymentu z fakturami, wzorami i kolorem. Potem wszystko potoczyło się lawinowo, wybór barokowej sztukaterii, płytki nawiązujące do kafelków w kamienicach, motyw rafy koralowej na tapecie, teatralność i iluzja luster odbijających wszystko dookoła – mówi Barbara Steciak.
Cały pomysł na wnętrze apartamentu zrodził się z inspiracji eklektyzmem. Fascynacją barwami, potrzebą kolorowania życia, poszukiwaniem odzwierciedlenia charakteru, temperamentu, osobowości pani domu. Rolą architekta jest bowiem pokazanie możliwości, wysłuchanie potrzeb, a następnie opracowanie koncepcji trafiającej „w punkt”. ⚫
Dr. Jacob’s dla odporności
Witaminy A, D 3 , E i K 2 MK-7
Witaminy te są ważne dla zdrowia, ponieważ wspomagają wiele ważnych funkcji naszego organizmu:
Witamina A – prawidłowe widzenie, odporność, zachowanie zdrowej skóry i błon śluzowych, metabolizm żelaza.
Witamina D3 – odporność, przyswajanie wapnia dla zdrowych kości i zębów, produkcji enzymów trawiennych oraz dla funkcji mięśni.
Witamina E – ochrona komórek przed stresem oksydacyjnym i spowalnianie procesów starzenia (witamina E to jeden z najsilniejszych antyutleniaczy).
Witamina K2 – prawidłowa krzepliwość krwi, zdrowie kości i zębów.
20 ml produktu Witamina ADEK to aż 640 kropli po: 240 μg (800 j.m.) A; 20 μg (800 j.m.) D3; 4 mg E (tokoferole); 20 μg K2 MK-7. Jedna kropla – porcja dla dzieci, 2 krople – porcja dla doro
GWAR A N CJA PRODUKTMIESIĄCA
Dr. J acob’s
B12 Liposomalna Forte
Wegańska B12 w kompleksie fosfolipidowym dla świetnej bioprzyswajalności. Proszek podjęzykowy wchłania się już w ustach! Dla odporności, pracy układu nerwowego, energii i tworzenia krwinek czerwonych.
DHA-EPA
Wegańskie kwasy Omega-3 DHA i EPA dla funkcji mózgu, dobrego widzenia, pracy serca, funkcji poznawczych, koncentracji, pamięci i odporności. Ważne w czasie ciąży dla rozwoju układu nerwowego i oczu dziecka.
20 razy większa biodostępność kwercetyny dzięki połączeniu z bromelainą, papainą i fosfolipidami. Enzymy te działają przeciwzapalnie i przeciwalergicznie oraz usprawniają gojenie ran.
Magnez Potas Wapń Cytryniany
Magnez, potas, wapń i cynk w formie naturalnych cytrynianów dla głębokiego odkwaszania, pracy układu nerwowego, funkcji mięśni, trawienia, zdrowia kości i zębów. Ważne: nie zmienia pH żołądka i jelit.
Witamina D 3 K 2 Forte
Aż 640 porcji po 50 μg (2000 j.m.)
D3 i 50 μg K 2 MK-7 Dla zdrowych zębów i kości, funkcji mięśni, odporności oraz witalności. Krople podjęzykowe wchłaniają się już w ustach.
Liposomalna witamina C z dzikiej róży i aceroli. Połączona z fosfolipidami dla zwiększonej bioprzyswajalności. Wchłania się już w ustach! Dla odporności, wytwarzania kolagenu dla stawów, kości, zębów, skóry, naczyń.
Jod + Selen probio
Nowatorski produkt: jod z alg morskich, selen, witamina B12 oraz miliardy bakterii probio dla przyswajania tych składników w jelitach (często przyczyną problemów z tarczycą jest złe wchłanianie) oraz dla odporności.
Wiedza w służbie zdrowiu
Najwyższej jakości suplementy diety Dr. Jacob’s są tworzone z najlepszych składników naturalnych przez doktorów nauk medycznych. Sklep.DrJacobs.pl
Suplementy diety Dr. Jacob’s są odpowiednie dla wegetarian, większość także dla wegan.
Żelazo liposomalne Żelazo połączone z fosfolipidami dla zwiększonej bioprzyswajalności. Proszek podjęzykowy o przyjemnym smaku mango. Wchłania się już w ustach! Dla tworzenia krwi, odporności, energii, funkcji poznawczych.
DRZWI WEJŚCIOWE BEZPIECZEŃSTWO I STYL
Trendy drzwiowe kreowane są między innymi w ścisłym związku z innymi architektonicznymi modami – dotyczącymi brył i kolorystyki budynków, wyglądu elewacji i dachów – lub po prostu zgodnie z ogólnymi kierunkami obowiązującymi na rynku stolarki okienno-drzwiowej. Dlatego prym nadal będą wieść proste formy, np. skrzydła drzwiowe pozbawione zdobień, a nawet przeszkleń czy klamek. Ale równie ważne pozostaną trendy dotyczące takich pojęć, jak: personalizacja, antywłamaniowość, kontrola dostępu i zdalna obsługa.
MODNE
DRZWI – SIŁA TKWI W PROSTOCIE
Trendy architektoniczne ewoluują trochę wolniej niż moda na ulicy, ale wystarczy dekada lub dwie, aby nowe domy wyglądały zupełnie inaczej. Podobnie jest w przypadku drzwi wejściowych, których producenci nieustannie podążają za zmieniającymi się modami. Zatem na jakie drzwi zewnętrzne warto zwrócić uwagę? Nadal w cenie jest prostota – zarówno pod względem kolorystyki, jak i wykończenia. Obecne trendy nawiązują do kolorów ziemi – dominujące są wszystkie odcienie drewna i szarości (modny jest nadal antracyt). Popularność zyskują również jaśniejsze kolory, takie jak: kość słoniowa, srebrnoszary, jaśniejsze odcienie brązu, a na drugim biegunie są bardziej intensywne, kontrastowe kolory, np. czerwień, zieleń i granat. W lepszym dopasowaniu drzwi do strefy wejścia pomocne będą także skrzydła dwubarwne, pokryte kolorami strukturalnymi lub specjalnymi okleinami. Natomiast modna prostota wykończenia oznacza m.in. drzwi bez zbędnych ozdobników, a nawet bez przeszkleń lub ewentualnie z przeszkleniami o bardzo oszczędnej formie, ponieważ ważniejsza jest ich funkcja, czyli doświetlenie wnętrza.
IDEALNIE WKOMPONOWANE – SPERSONALIZOWANY DESIGN
Obecne trendy zakładają możliwość personalizacji drzwi wejściowych – oczywiście w różnym stopniu, zależnym przede wszystkim od preferencji lub portfela nabywcy. Nowoczesne drzwi można bowiem zaprojektować tak, aby były idealnie wkomponowane w strefę wejścia – skrzydło może wręcz przypominać bliźniaczy element elewacji. Na modny wygląd mają wpływ również trendy związane z kontrolą wejścia, np. bezkluczowe otwieranie drzwi – klamkę w tym wariancie może bowiem zastąpić pochwyt z dopasowanym wizualnie czytnikiem linii papilarnych. Nowoczesna architektura wymaga zatem rozwiązań, których design będzie dopasowany do strefy wejścia.
DRZWI DOPASOWANE DO MOŻLIWOŚCI
DOMOWNIKÓW
Czytniki linii papilarnych to rozwiązania, dzięki którym nowoczesne drzwi można spersonalizować nie tylko pod względem designu, ale także funkcjonalności. Biometryczna kontrola dostępu ułatwia bowiem obsługę imponująco dużych, a przy okazji często ciężkich skrzydeł – oznacza to, że zautomatyzowane drzwi (wyposażone m.in. w silnik) z czytnikiem linii papilarnych praktycznie bez żadnego wysiłku otworzy nawet małe dziecko – wystarczy, że przeciągnie palec przez skaner. Czytnik zapewnia bowiem wygodne, komfortowe i bezpieczne otwieranie drzwi wejściowych – bez względu na wiek domowników i ich sprawność, np. małe dzieci, osoby starsze, słabsze ruchowo albo poruszające się na wózku.
ZDJĘCIA:
G-U POLSKA
DRZWI INTELIGENTNE
Zautomatyzowane drzwi wejściowe to pierwszy krok w kierunku smart home – czyli zdalnego sterowania nimi. Obsługa drzwi – zautomatyzowanych i połączonych z centralą zarządzającą – odbywa się na odległość za pomocą urządzenia mobilnego (smartfon, tablet), poprzez specjalną aplikację. Dzięki temu domownik, będąc na wakacjach lub w pracy, otworzy drzwi wybranej osobie, a dodatkowo otrzyma powiadomienie, np. o otwarciu drzwi przez dziecko, za pomocą czytnika linii papilarnych.
ANTYWŁAMANIOWOŚĆ I DOBRE ZAMKI – PONADCZASOWY TREND
Nieprzemijającym trendem w kontekście drzwi zewnętrznych jest z pewnością ten związany z ich klasą antywłamaniową i bezpieczeństwem domu. Jednym z najważniejszych elementów drzwi są zamki. Obecnie pod tą ogólną nazwą kryją się bardzo różne rozwiązania, w tym takie, jak zamki
ZDANIEM EKSPERTA
Iwo Ostalski, Marketing Specialist TP-Link Polska
samoryglujące z dodatkowymi zabezpieczeniami antywłamaniowymi, dzięki którym drzwi stają się odporniejsze na niepożądane manipulacje. Dodatkową zaletą zamków tego typu jest to, że osoba, która ostatnia wyjdzie z domu, ma pewność, że zamknęła (zaryglowała) za sobą drzwi – w dodatku bez użycia klucza.
Drzwi – choć ich design podlega rynkowym przeobrażeniom – najczęściej towarzyszą nam dłużej, np. dopóki dobrze komponują się z budynkiem lub dopóki działają bezawaryjnie. Dlatego szukamy produktów solidnych – służących dobrze przez minimum kilkanaście lat. Jakość i funkcjonalność są bowiem ponadczasowe. Obowiązujące trendy stylistyczne wędrują w kierunkach bliskich modernizmowi, zatem możemy uznać, że również nie zestarzeją się zbyt szybko. ⚫
Opracowanie: redakcja na podstawie materiałów prasowych Awilux, G-U
Dzięki inteligentnemu oświetleniu można podnieść swój komfort oraz bezpieczeństwo, a także zmniejszyć rachunki za prąd. Do niedawna oświetleniem smart sterowało się za pomocą aplikacji mobilnej na smartfona. Dziś smartfon służy głównie do konfiguracji całego systemu w taki sposób, aby cała reszta działa się automatycznie. Producenci systemów smart home stawiają na oświetlenie w pełni zintegrowane z różnego rodzaju czujnikami, które np. włączą światło po wejściu użytkownika do danego pomieszczenia lub wyłączą światła w domu po zamknięciu drzwi wejściowych. Dzięki takim rozwiązaniom można wyraźnie zmniejszyć rachunki za prąd. Dodatkowym atutem smart oświetlenia jest możliwość zaprogramowania go w taki sposób, aby o losowych godzinach zapalały się światła w poszczególnych pokojach. To rozwiązanie symuluje obecność w domu i odstrasza potencjalnych włamywaczy. Cały proces staje się bezobsługowy, a na pierwszym miejscu stawiane są komfort i bezpieczeństwo domowników.
SOFA CZY KANAPA?
Nikt nie wyobraża sobie salonu bez sofy lub… kanapy. Choć przyzwyczailiśmy się do tego, by traktować te nazwy wymiennie, okazuje się jednak, że to nie tylko dwa różne meble, ale także wyposażenie posiadające zupełnie inne historie. Czym różni się sofa od kanapy? Jak wyglądają ich najsłynniejsze przykłady, które kształtowały drogę nowoczesnym modelom do naszych domów i mieszkań?
Wybór sofy lub kanapy często znajduje się na szczycie najważniejszych punktów do zrealizowania podczas aranżacji miejsca do wypoczynku – głównie salonu. Szukamy mebli, które nie tylko będą funkcjonalne, ale również wspaniale wzbogacą wnętrze swoim charakterystycznym wyglądem. Skąd jednak w naszych wnętrzach wzięła się sofa i gdzie stworzono kanapę?
– Zarówno sofa, jak i kanapa, przywędrowały do nas z dwóch różnych kręgów kulturowych. Początkowo stanowiły dwa zupełnie odrębne meble, służące raczej do siedzenia lub półleżenia. Spanie na nich zaczęło się dopiero w 1931 roku, kiedy sycylijski imigrant Bernard Castro wynalazł amerykankę, czyli rozkładaną sofę – wyjaśnia Aldona Mioduszewska, ekspertka
Galerii Wnętrz DOMAR, i dodaje: – W przypadku sofy cała historia tego miękkiego mebla rozpoczyna się w XVII-wiecznym Imperium Osmańskim. Istniał tam przepiękny mebel – nisko osadzony, bez podłokietników i oparć, wygodny i wyłożony miękkimi poduszkami. Jako hit wnętrzarski dotarł także do Europy, gdzie został nazwany otomaną. Była to praprzodkini sofy. Natomiast kanapa przywędrowała do nas w XVII wieku z Włoch i była klasycznym, opartym na skrzyni meblem – mniej wygodnym od sofy i służącym tylko do siedzenia. Nazywała się bardzo ładnie, bo cassapanca.
Co ważne, sofa zwana otomaną służyła przyjemnemu, luksusowemu lenistwu, jednak nie nadawała się do spania. Natomiast kanapa – kasapanka – była wyposażeniem przeznaczonym do siedzenia.
Moon
SERPENTINE
Historia sof i kanap to także „żywe” przykłady ikon sztuki meblarskiej. Pierwszą z nich jest sofa Serpentine Vladimira Kagana, która przez wielu porównywana jest do innej, zaprojektowanej przez Zahę Hadid – Moon.
Sofa Serpentine powstała w latach 50. Wspominając o inspiracji – to właśnie wielka diwa architektury Zaha Hadid wzorowała się na modelu Kagana. Co ciekawe, była ona absolutnie zafascynowana kultowym projektantem rynku amerykańskiego – nawet opracowała jego biografię, nazywając go pionierem pop-artu w Stanach Zjednoczonych. Wybuch tego stylu nastąpił później niż w Wielkiej Brytanii, a w związku z tym sofa Serpentine z lat pięćdziesiątych jest absolutnym prekursorem tego nurtu. Jest obła i miękka – podobnie jak sofa Moon, która powstała w 2007 roku.
CO WSPÓLNEGO MA SOFA MARALUNGA Z ROWEREM?
Innym znakomitym przykładem ikony mebla wypoczynkowego jest Maralunga. Sofa ta powstała w 1977 roku i, jak twierdzi sam twórca – Vico Magistretti, model ten posiada wręcz „niewidoczny”, funkcjonalny design – co na pierwszy rzut oka może wydawać się dość ciekawym opisem ze względu na jej bardzo duże wymiary i faktyczną widoczność na tle pomieszczenia.
A co ta sofa może mieć wspólnego z rowerem? Jak się okazuje, bardzo dużo! W piankę poliuretanową mebla wbudowany jest… łańcuch od roweru. Jego zadaniem jest odkształcanie i dokształcanie zagłówków i oparć wykonanych z bardzo miękkich, wypełnionych pianką poliuretanową poduch. Co ciekawe, zaginane w ten sposób zagłówki i oparcia wyglądają jak wielkie, oklapnięte uszy psa!
KANAPA INFLUENCERKA
Sofy to niezaprzeczalnie elementy świata mody, czego doskonałym przykładem jest Camaleonda projektu Maria Belliniego. Nie tylko podbiła ona serca influencerów, ale również posiadała swój… hashtag.
To mięsisty, modułowy prostokąt 5 x 5 metrów, którego części możemy dowolnie układać. Ta wielka sofa wygląda jak folia bąbelkowa, którą obito aksamitem. Jeżeli chodzi o jej nazwę, to stanowi ona połączenie dwóch słów – „camaleonte” (wł. kameleon), bo się pięknie wpasowuje do każdej przestrzeni, i „onda”, które oznacza falę.
Maralunga
Camaleonda
PIKOWANY KLASYK
Kolejnym przykładem klasyki jest słynna sofa Florence autorstwa Florence Knoll. Ta sofa to klasyka sama w sobie – połączenie metalowych, srebrzystych, chromowanych rurek i czarnej skóry. Warren Platner, jeden z projektantów Florence Knoll, powiedział, że klasyk jest czymś takim, że gdy za każdym razem się na niego patrzy, to jest akceptowany takim, jakim jest, i nie da się tego ulepszyć. A cała uroda tego projektu tkwi w geometrycznej prostocie i minimalizmie. Co ważne, sama Florence Knoll uważana jest za prekursorkę holistycznego podejścia do designu amerykańskiego. Pracowała nad całością, czyli przestrzenią, tkaniną, meblem i układem pomieszczenia. Jako pierwsza miała w swojej fabryce studio projektowe, w którym zatrudniała naprawdę fantastycznych projektantów – Platnera czy Miesa van der Rohe.
SOFA POLDER
Historia sofy Polder Helli Jongerius jest zabawna, gdyż autorka tej już kultowej ikony z 2005 roku nienawidziła sof jako mebli. Uważała, że są nieforemne i zabierają za dużo miejsca. W pewnym momencie jednak firma Vitra zaproponowała projektantce, by stworzyła… sofę.
– W pierwszej chwili Hella Jongerius stwierdziła, że nie zrobi sofy, bo tego rodzaju mebla nie lubi. Jednak ostatecznie skończyło się to tym, że zrobiła kultową, kolorową, modułową, bardzo nowoczesną sofę. To mebel trochę w nurcie vintage, bo opiera się praktycznie na ziemi, nie ma nóżek i jest zrobiony z różnych rodzajów materiałów – niczym modele z przeszłości. Te różne faktury tkanin powodują, że sofa wydaje się trójwymiarowa. Jest asymetryczna, a jej nazwa Polder wynika z patriotyzmu lokalnego, nawiązuje do holenderskich polderów – mówi Aldona Mioduszewska.
SOFY I KANAPY DZIŚ
Głęboki i nasycony kolor, mesmeryzujący połysk, a może niesamowita miękkość faktury? Jakie sofy lub kanapy aktualnie wprowadzają szyk oraz elegancję do naszych wnętrz? Obecnie najmodniejsze są obicia typu bouclé oraz tkaniny melanżowe. Oczywiście nadal popularnością cieszą się obicia skórzane czy welurowe, ale to tkaniny o wyrazistej fakturze, matowe wybijają się na prowadzenie.
To trend cykliczny, przede wszystkim obecny w modzie. W latach 50. Coco Chanel wykorzystała tkaninę bouclé do swoich słynnych garsonek, uwielbianych np. przez Jacqueline Kennedy czy księżnę Dianę. Ale powodem zachwytu nad bouclé jest nie tylko znana marka i słynne propagatorki, to także niezwykła wygoda materiału, jego elegancja i kobiecość. Ciekawe jest to, że bouclé to nie nazwa samej tkaniny, a odniesienie do charakterystycznej supełkowanej struktury, bardzo interesującej przez swą wielowymiarowość i nierówność. Bouclé wytwarza się z wełny, ale także wiskozy i jedwabiu. Teraz nie tylko wraca do mody, ale jest także idealnym materiałem obiciowym i szturmem zdobywa salony.
Sofy i kanapy to gwarancja wysoce przyjemnego wypoczynku i wygody. Jednak bez względu na to, którą z nich wybierzemy, tego typu mebel musi być funkcjonalny i wzbogacający wnętrze swoim charakterystycznym wyglądem. ⚫
Opracowanie: redakcja na podstawie materiałów prasowych Galerii Wnętrz DOMAR
HARMONIA I FUNKCJONALNOŚĆ
NOWOCZESNE DWUPOZIOMOWE MIESZKANIE DLA RODZINY
PROJEKT WNĘTRZ NATALIA KLIM-MATUSZEWSKA / NKLIM.DESIGN ZDJĘCIA PAWEŁ BIEDRZYCKI / KĄTY PROSTE OPRACOWANIE REDAKCJA
W jednej z zielonych dzielnic Wrocławia powstała wyjątkowa przestrzeń dla małżeństwa lekarzy i ich rodziny. Ponad stumetrowe, dwupoziomowe mieszkanie zostało zaprojektowane tak, aby harmonijnie współgrać z rytmem dnia domowników, zapewniając im wygodę, komfort i przestrzeń do wspólnego spędzania czasu, relaksu i pracy.
Na pierwszej kondygnacji mieszkania, w centralnym punkcie znajduje się serce domu – otwarta strefa dzienna, wypoczynkowa, oraz wydzielony aneks kuchenny. Fronty zabudowy w kuchni wykonane na wymiar w kolorze zgaszonej zieleni kontrastują ze złotym ryflowanym okapem, nadając całości niepowtarzalny, elegancki charakter. Szary konglomerat zastosowany na blatach kontrastuje z szafkami wiszącymi wykonanymi z czarnego szkła, który podświetlony – ukazuje kolekcję szkła i porcelany zgromadzoną przez właścicielkę mieszkania.
Tuż obok swoje miejsce znalazł okrągły drewniany, rozkładany stół oraz czarne tapicerowane krzesła, zaś miękki i duży komplet wypoczynkowy zachęca do relaksu i jest ulubionym miejscem spotkań dla całej rodziny.
Kolorystyka dominująca w tej części mieszkania to zgaszona zieleń, szarości, matowe złoto oraz czerń w dodatkach, takich jak oświetlenie czy minimalistyczna w formie balustrada dębowych schodów. Idealnie komponują się z drewnianą podłogą, która była jednym z wymogów właścicieli.
Główna sypialnia została umiejscowiona w dalszej części mieszkania, gdzie komfort i prywatność są priorytetem. W centralnej części znajduje się w niej duże tapicerowane łóżko, łatwo zauważyć też dwie strefy kolorystyczne oddzielone fornirem orzechowym we wzór jodły francuskiej. Prawa strona łóżka, jak i całego pomieszczenia, wykończona jest w jasnych tonacjach beżu i bieli. Wykonana na wymiar zabudowa z oświetleniem LED tworzy efekt trójwymiarowości oraz płynnie łączy się z kremowymi zasłonami. Natomiast dla dużego kontrastu lewa część łóżka i sypialni została pomalowana w kolorze głębokiej, matowej czerni. Dodatkowo znajdziemy tam ukryte drzwi do prywatnej łazienki właścicieli.
W łazience, pomimo niewielkiej przestrzeni, udało się wygospodarować miejsce na wannę wolnostojącą, która była marzeniem właścicieli, a w tle znajduje się grafika wydrukowana na szkle, z wizerunkiem kosmosu. Ciemne kolory w tej przestrzeni zdecydowanie sprzyjają relaksowi.
Druga łazienka, do której jest dostęp ze strefy wspólnej w mieszkaniu, przeznaczona dla dzieci i gości, wykończona została w jasnych barwach. Biel, błękitna zabudowa oraz tapeta w piwonie dają poczucie, że łazienka ta jest ciepła, świeża i przestronna. Zastosowanie prysznica sprawia, że przestrzeń jest funkcjonalna i bezpieczna dla najmłodszych domowników.
Drugi poziom mieszkania to męska strefa łącząca gabinet do pracy z miejscem relaksu. Na potrzeby gospodarza, który pracuje zdalnie i potrzebuje oddzielnej przestrzeni sprzyjającej skupieniu, został zaprojektowany pokój wydzielony szklanymi drzwiami oraz dodatkowo zasłoną, która umożliwia całkowite osłonięcie się od reszty mieszkania. Ponadto znalazło się miejsce na przedmioty związane z hobby, jakimi są gitara elektryczna i rower.
Całość projektu cechuje nowoczesność i dbałość o detale. Meble wykonane na wymiar zostały dopasowane do potrzeb i upodobań właścicieli. Połączenie naturalnego drewna, kamienia i szlachetnych wykończeń podkreślają wysoką jakość i ponadczasowy styl. Projekt stanowi dowód na to, że nowoczesne wnętrze może być jednocześnie funkcjonalne i harmonijne. ⚫
TRENDY WNĘTRZARSKIE 2025 DESIGN & NATURA
Wraz z nowym rokiem pojawiają się nowe trendy wnętrzarskie, które mają wpłynąć na kierunek projektowania, a co za tym idzie – na to, jak żyjemy. Słowo „trend” wydaje się nieco tymczasowe, ale nie musi tak być. Trend nie musi być ulotny, a raczej określać to, jak dany styl ewoluuje w czasie. Rok 2025 to balans między wyrazistym designem a spokojem natury. Kolory i maksymalizm odważnie wchodzą na salony, podczas gdy subtelne, stonowane aranżacje inspirowane harmonią przyrody wciąż pozostają na topie. Na które trendy wnętrzarskie warto zwrócić uwagę?
Waranżacji wnętrz czeka nas połączenie funkcjonalności, natury i… odwagi. Od monochromatycznych przestrzeni w stylu color drenching (dominacja jednej barwy w różnych tonacjach), poprzez bogate odcienie kamieni szlachetnych, aż po naturę przeniesioną do domu dzięki biophilic design, królować będą kolory, tekstury i organiczne kształty, które mają nie tylko zachwycać, ale także poprawiać komfort życia domowników.
PRZESTRZEŃ PRZESIĄKNIĘTA KOLOREM
Color drenching polega na „zanurzeniu” wnętrza w jednym dominującym kolorze, który pojawia się w różnych odcieniach na meblach, dekoracjach, ścianach, a nawet sufitach. Wybierając dominującą barwę, warto kierować się zarówno własnymi preferencjami, jak i specyfiką przestrzeni. Jasne odcienie świetnie sprawdzą się w mniejszych pomieszczeniach, optycznie je powiększając. Natomiast w większych przestrzeniach można śmiało postawić na ciemniejszą kolorystykę. Jeśli aranżacja w stylu color drenching z intensywnym kolorem wydaje się zbyt przytłaczająca, świetnym rozwiązaniem dodającym lekkości będzie wprowadzenie jeszcze jednej barwy o bardziej neutralnym tonie lub zastosowanie subtelnych wzorów.
LUKSUS W SZLACHETNYCH
BARWACH
Neutralne barwy wciąż dominują w projektach, potwierdzając swoją ponadczasowość i uniwersalny charakter. W 2025 roku wnętrza zyskają jednak nowe oblicze dzięki tonacjom szlachetnych kamieni, które wprowadzą głębię i wyjątkowy nastrój. Bogate kolory inspirowane szmaragdem, szafirem czy rubinem podkreślą elegancję i luksus każdego pomieszczenia. Na uwagę zasługują również ciemne, ciepłe brązy i zielenie będące symbolem wyrafinowania i powrotu do natury. Pojawią się także wyraźne akcenty kolorystyczne, np. w postaci monochromatycznej szarości czy metalicznych elementów, które nadadzą wnętrzom nowoczesną energię.
NATURA W CZTERECH ŚCIANACH
W nadchodzącym sezonie biophilic design nadal będzie jednym z wiodących kierunków w aranżacji przestrzeni, ciesząc się niesłabnącą popularnością. W dynamicznym świecie technologii i pośpiechu ten styl przynosi to, czego tak bardzo potrzebujemy – spokój, harmonię oraz powrót do natury, która koi zmysły i wprowadza zdrową atmosferę do naszych domów. Adaptacja tego trendu nie wymaga zbyt dużego wysiłku. Już drobne elementy, takie jak wazony z kamionki, poduszki z botanicznymi nadrukami, lniane zasłony czy imponujące rośliny doniczkowe, nadają wnętrzu ciepło i naturalność. Dla większego efektu warto postawić na kamienny lub drewniany blat w kuchni albo rattanowe wezgłowie łóżka w sypialni. Kolory ziemi doskonale dopełniają tę estetykę, podkreślając jej autentyczność.
Coraz większą rolę odgrywają rozwiązania wspierające ekologię. Postarajmy się wybierać meble czy dodatki z materiałów pochodzących z odzysku lub podlegających recyklingowi, np. szkła bądź naturalnego drewna.
WNĘTRZA, KTÓRE POBUDZAJĄ ZMYSŁY
W 2025 roku wnętrza mają nie tylko zachwycać wizualnie, ale również angażować inne zmysły. Miękkie tkaniny, różnorodne tekstury i detale, które zachęcają do odkrywania za pomocą dotyku, stają się kluczowymi elementami aranżacji. Ciepłe światło – rozproszone w klimatycznych lampach lub punktowe, wydobywające najpiękniejsze aspekty wystroju – tworzy wyjątkową atmosferę. Tę stylistykę uzupełniają subtelne zapachy świec czy naturalnych olejków, czyniąc przestrzeń idealną zarówno do codziennego życia, jak i relaksu czy poszukiwania inspiracji. W tym trendzie istotną rolę odgrywa także podłoga – surowa, kamienna posadzka wprowadza minimalistyczny charakter, natomiast drewniany parkiet nadaje wnętrzom ciepło i przytulność. Umiejętne połączenie tych materiałów we wnętrzu pozwoli uniknąć stylistycznej monotonii.
SYNERGIA BARW I RÓŻNORODNOŚCI
Nowy sezon to doskonały moment, by w aranżacjach postawić na odważny maksymalizm, który płynnie łączy się z eklektyzmem. Te dwa style pozwalają swobodnie zestawiać intensywne kolory, wyraziste wzory i różnorodne tekstury, tworząc przestrzenie pełne charakteru i energii. Królować będą tapety z geometrycznymi lub florystycznymi motywami, bogate materiały, takie jak welur czy aksamit, oraz dodatki – często w wydaniu vintage, inspirowane różnymi epokami i kulturami. Eklektyzm otwiera drzwi do kreatywności – nie ma jednego „przepisu” na jego zastosowanie. Klucz tkwi w umiejętnym łączeniu elementów z pozornie różnych światów w spójną całość. Maksymalizm z kolei zachęca do odwagi w aranżacji i wyrażania siebie poprzez wystrój. Jaskrawe meble, wyraziste dodatki, takie jak plakaty czy ceramika, oraz kontrasty – zarówno kolorystyczne, jak i stylistyczne – idealnie wpisują się w ten motyw.
Trendy wnętrzarskie na 2025 rok łączą odważny design z potrzebą harmonii i bliskości natury. Balans między maksymalizmem a subtelnymi inspiracjami przyrody pozwala tworzyć przestrzenie, które są nie tylko estetyczne, ale i funkcjonalne. Nowy sezon zachęca do eksperymentowania z kolorami, fakturami i formami, tworząc wnętrza pełne osobistego charakteru. To idealny moment, by odświeżyć swoją przestrzeń i nadać jej nową, wyjątkową energię. ⚫
Opracowanie: redakcja na podstawie materiałów prasowych
BoConcept, Quick–Step
ZDJĘCIA: QUICK-STEP
Połączenie wielkoformatowych spieków kwarcowych Neolith z pięknem naturalnego kwarcytu brazylijskiego
PRZYDATNE W KAŻDYM DOMU
Stylowy i pojemny regał Carolin z drewna orzecha włoskiego. Wysokość 169 cm, szerokość 130 cm, głębokość 41 cm.
CENA: 4479 ZŁ
WESTWING.PL
Nowoczesne stojaki na drewno kominkowe od Costway o minimalistycznym designie to stylowe i praktyczne rozwiązanie do każdego wnętrza.
CENA: OD 100 ZŁ
COSTWAY.PL
TP-Link Tapo P100 to kompaktowe inteligentne gniazdko, które umożliwia m.in. zdalne włączanie i wyłączanie podłączonych do niego sprzętów za pomocą aplikacji mobilnej. Dzięki temu możesz na przykład symulować swoją obecność w domu, kiedy jesteś poza nim.
CENA: OK. 40 ZŁ
TP-LINK.COM.PL
Lubisz styl klasyczny? Postaw na ponadczasowe drzwi DRE Nestor. Skrzydła malowane są wysokiej jakości lakierem akrylowym, który następnie utwardzany jest metodą UV. Gwarantuje to wysoką wytrzymałość powierzchni.
DRE.PL
Industrialny zegar ścienny Culia o średnicy 60 cm. Wykonany z metalu w złotym kolorze.
CENA: 112 ZŁ
HOME-YOU.COM/PL
Pled Moyha w jodełkę, rozmiar 130 x 170 cm. Wykonany z naturalnej wełny.
CENA: 349 ZŁ
9DESIGN.PL
PRYSZNICE PRZYSZŁOŚCI
INTELIGENTNE ROZWIĄZANIA DO KAŻDEJ ŁAZIENKI
Współczesne łazienki przeszły ogromną metamorfozę, stając się nie tylko miejscami codziennej higieny, ale również przestrzeniami relaksu i regeneracji. Kabiny prysznicowe, które przez lata były postrzegane jako proste i ograniczone do jednej funkcji, dziś stają się symbolami nowoczesnych technologii i innowacyjnych rozwiązań. Inteligentne kabiny prysznicowe łączą estetykę, ekologię i zaawansowane technologie, oferując zupełnie nowy wymiar komfortu.
Strefa prysznicowa przyszłości to coś więcej niż zwykła kabina wyposażona w panel sterujący. To zintegrowany system, który dostosowuje się do indywidualnych potrzeb użytkownika. Dzięki zaawansowanym technologiom, takim jak czujniki, moduły sterowania głosowego czy aplikacje mobilne, możemy kontrolować temperaturę wody, rodzaj i siłę strumienia, oświetlenie, a nawet muzykę. Te nowoczesne rozwiązania pozwalają na pełne spersonalizowanie rytuału pielęgnacji, czyniąc z niego wyjątkowe doświadczenie.
Wyobraź sobie, że wchodzisz do łazienki, a kabina automatycznie uruchamia ulubioną muzykę, ustawia idealną temperaturę wody i dobiera tryb masażu wodnego. To wszystko staje się możliwe dzięki inteligentnym kabinom, które już teraz zdobywają serca użytkowników na całym świecie.
WODA POD KONTROLĄ – EKOLOGICZNE FUNKCJE
STREFY PRYSZNICOWEJ
Jednym z kluczowych wyzwań współczesnych łazienek jest oszczędność wody. Inteligentne kabiny prysznicowe wykorzystują nowoczesne technologie, aby maksymalnie zredukować zużycie wody bez narzucania
ograniczeń w kwestii komfortu. Systemy recyrkulacji wody (choć to akurat zadanie innych elementów strefy prysznicowej niż sama kabina), czujniki wykrywające obecność użytkownika czy programy krótkich, efektywnych kąpieli to tylko niektóre z dostępnych rozwiązań.
Z poziomu aplikacji na naszym smartfonie możemy monitorować zużycie wody w czasie rzeczywistym, a nawet otrzymywać raporty o wpływie naszego gospodarstwa domowego na środowisko. Ekologiczne walory nowoczesnej strefy prysznicowej to odpowiedź na rosnące potrzeby użytkowników, którzy chcą dbać o planetę i jednocześnie korzystać z luksusu oferowanego przez wciąż rozwijające się technologie.
W SŁUŻBIE KOMFORTU – POWŁOKI UŁATWIAJĄCE
UTRZYMANIE CZYSTOŚCI
Jednym z najważniejszych rozwiązań w kabinach prysznicowych, które czynią je produktami przyszłości, są powłoki hydrofobowe, które zrewolucjonizowały sposób utrzymania czystości w łazience. Dzięki nim każda kropla wody z łatwością spływa po szkle, zabierając ze sobą drobne zabrudzenia i osady wapienne. To oznacza kres czasochłonnego czyszczenia i walki z nieestetycznymi zaciekami.
Ograniczenie potrzeby stosowania detergentów oznacza mniejsze obciążenie dla przyrody. Co więcej, powłoka hydrofobowa przedłuża żywotność kabiny, chroniąc jej powierzchnię przed matowieniem i uszkodzeniami. Efekt? Kabina, która przez lata wygląda jak nowa, stając się wizytówką nowoczesnej łazienki.
WELLNESS – JAK KABINA PRYSZNICOWA ZMIENIA
CODZIENNY RELAKS?
Kąpiel – również ta pod prysznicem – to nie tylko sposób na oczyszczenie ciała, ale również moment wytchnienia i regeneracji. Inteligentne kabiny prysznicowe oferują funkcje, które mogą znacząco podnieść jakość relaksu. Oświetlenie LED z funkcją chromoterapii, aromaterapia czy zintegrowane systemy audio pozwalają na stworzenie atmosfery, która wspiera odprężenie i zachowanie dobrego samopoczucia.
Szczególnie popularne stają się kabiny z funkcją masażu wodnego. Dysze o regulowanym ciśnieniu umożliwiają hydromasaż, który pomaga w walce z napięciem mięśniowym i poprawia krążenie całego ciała. To rozwiązanie idealne dla osób aktywnych fizycznie lub prowadzących intensywny tryb życia.
Essenza
Pro Brushed Copper
PERSONALIZACJA NA MIARĘ POTRZEB
Jednym z największych atutów nowoczesnych kabin prysznicowych jest możliwość ich pełnej personalizacji. Mogą być wyposażone w panele dotykowe lub sterowanie głosowe, dzięki którym szybko i wygodnie dostosujemy wszystkie parametry kąpieli. Zaawansowane technologicznie kabiny pozwalają też na zapisanie preferencji każdego z domowników, co jest szczególnie wygodne w większych rodzinach.
Każdy użytkownik może jednym kliknięciem uruchomić swoje własne ustawienia, bez konieczności każdorazowego dostosowywania temperatury czy rodzaju strumienia wody.
Dzięki integracji z aplikacjami mobilnymi można sterować kabiną z dowolnego miejsca. To świetne rozwiązanie dla osób, które chcą przygotować prysznic jeszcze przed powrotem do domu. Niektóre systemy umożliwiają także diagnozowanie ewentualnych usterek czy zamawianie serwisu bezpośrednio przez aplikację.
W kwestii personalizacji kabiny prysznicowej ciekawą opcją jest też umieszczenie na szkle dekoracji, która podkreśli styl aranżacji łazienki i uczyni wnętrze jeszcze bardziej dopasowanym do gustu użytkownika.
Warto też zwrócić uwagę na kabiny (a co za tym idzie – również brodziki), które można dopasowywać do kształtu i wymiarów aranżowanej przestrzeni łazienkowej. Nowoczesny produkt powinien sprzyjać rozwiązywaniu problemów projektowych, a takie często napotykamy na poddaszu czy w związku z obecnością w pomieszczeniu elementów architektonicznych, jak słupy czy niewysokie ścianki działowe. Strefa prysznicowa przyszłości ma być funkcjonalna i komfortowa bez względu na miejsce, w którym zdecydujemy się ją urządzić.
DESIGN PRZYSZŁOŚCI – FOKUS
NA MINIMALIZM
Nowoczesne kabiny prysznicowe zachwycają również swoim wyglądem. Producenci stawiają na minimalistyczne formy, szkło hartowane i metalowe wykończenia, które nadają łazience elegancki wygląd. Popularne są kabiny bezramowe lub z minimalną liczbą cienkich profili, które optycznie powiększają przestrzeń i świetnie komponują się z różnymi stylami wnętrz.
W przyszłości możemy spodziewać się jeszcze bardziej zaawansowanych rozwiązań, takich jak przezroczyste panele, które w chwili uruchomienia prysznica zamieniają się w matowe, czy dynamiczne wyświetlacze wbudowane w szkło. Dzięki nim będziemy mogli obejrzeć wiadomości lub fragment ulubionego serialu, sprawdzać prognozę pogody czy słuchać podcastów bezpośrednio podczas kąpieli.
Kabiny prysznicowe przyszłości to połączenie technologii, designu i ekologii. Oferują one znacznie więcej niż tradycyjne rozwiązania, wprowadzając nowe standardy w zakresie komfortu i funkcjonalności. Inwestycja w taką kabinę to nie tylko poprawa jakości codziennego życia, ale również krok w stronę nadania mu bardziej zrównoważonego stylu. ⚫
Opracowanie: redakcja na podstawie materiałów prasowych Radaway
PRZECIEŻ RĘCE TEŻ MYJĘ WODĄ.
GEBERIT AQUACLEAN, TOALETA MYJĄCA
TECHNOLOGIA NATRYSKU WHIRLSPRAY
TECHNOLOGIA SPUKIWANIA TURBOFLUSH
PILOT ZDALNEJ OBSŁUGI
FUNKCJA QUICKRELEASE
Nic nie myje lepiej niż woda. Ciesz się uczuciem świeżości, także po wyjściu z toalety. Geberit AquaClean myje okolice intymne delikatnym, ciepłym strumieniem natrysku. Poznaj nowy wymiar higieny osobistej na geberit-aquaclean.pl.
PRZYTULNA SYPIALNIA NA PODDASZU
Planujesz urządzić sypialnię na poddaszu? Świetny pomysł! To idealne miejsce do stworzenia przytulnej przestrzeni, która sprzyja wypoczynkowi. Sprawdźmy, jak można ją zaaranżować.
IDEALNE MIEJSCE DO RELAKSU
Pomieszczeń wielofunkcyjnych, takich jak salon, lepiej nie urządzać na poddaszu. Skosy komplikują aranżację wnętrza. Podobnie wygląda sytuacja w odniesieniu do kuchni i łazienki. W kuchni na poddaszu trudniej zamontować wiszące szafki. Z kolei łazienka pod dachem jest dość problematyczna pod względem hydrauliki.
Dlatego najlepiej przeznaczyć poddasze na sypialnię, z której korzystamy głównie w nocy, a jej wyposażenie spokojnie dostosujemy do ograniczeń narzucanych przez skosy. Co więcej, pod dachem może być urządzona zarówno mała sypialnia, jak i ta bardziej przestronna.
OKNA DACHOWE
Jednym z większych wyzwań aranżacyjnych i zarazem atutów sypialni na poddaszu są okna dachowe. Z jednej strony wykluczają parapety i zasłony oraz wpuszczają do środka więcej światła, co latem bywa dokuczliwe. Z drugiej strony dzięki nim wnętrze staje się jaśniejsze, przez co wydaje się większe optycznie. W dodatku przez okna dachowe lepiej widać rozgwieżdżone nocne niebo. Gwiazdy nad głową, kinkiety rzucające łagodne światło, ciepła, miękka w dotyku kołdra – i od razu robi się przytulniej. Wieczorna lektura przed snem w takich okolicznościach to prawdziwa przyjemność. Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, skorzystaj z niej.
KOLORYSTYKA
Powinna być dostosowana do metrażu pomieszczenia. W małej sypialni postaw na jasne kolory bazowe. Dobrze spiszą się biel, beż, popiel, pastelowy róż, szałwia, rozbielony błękit. Mocniejsze akcenty kolorystyczne wprowadź w formie niewielkich dodatków. Duży pokój sypialny pod skosem daje szersze pole do popisu. Niezależnie od ilości dostępnej przestrzeni zadbaj o to, aby pojawiły się w niej ciepłe barwy – beże, róże, żółcienie. To one dodadzą przytulności aranżacji.
Co do dekorów ściennych, ścianę ze skosem najprościej pomalować jasną farbą. Zarówno intensywny kolor, jak i wyrazisty wzór na niej mogą przytłoczyć wnętrze. Nie ma potrzeby, żeby dodatkowo wyróżniać skośną ścianę. Natomiast ściana w kształcie kwadratu bądź prostokąta, stojąca prostopadle do podłogi, tworzy idealną powierzchnię dla drewnianych lameli lub paneli tapicerowanych. Ścianka kolankowa, czyli prostopadła do podłogi, znajdująca się pomiędzy nią a skosem, również zda egzamin. Zastanów się nad zamontowaniem na niej, za łóżkiem, miękkich paneli obitych tkaniną. Spełnią funkcję zagłówka oraz ochronią ścianę przed zabrudzeniami i uszkodzeniami.
ZDJĘCIA: ALEX TYSON, UNSPLASH
W niedużej sypialni na poddaszu dobrym pomysłem będą też przeszklone drzwi przesuwne. Pomieszczenie wyda się bardziej przestronne. Jeżeli marzy ci się nowoczesna sypialnia pod skosem, takie rozwiązanie idealnie wpisze się w jej estetykę.
JAKIE MEBLE SPRAWDZĄ SIĘ W SYPIALNI NA PODDASZU?
W małej sypialni odnajdzie się łóżko o szerokości 140, ewentualnie 160 cm, najlepiej wyposażone w pojemnik na pościel. Na poddaszu masz mniejsze możliwości, jeśli chodzi o przechowywanie, ponieważ pod skosem nie ustawisz wysokich, pakownych mebli. Musisz pokombinować w tym zakresie. Łóżko z pojemnikiem na pościel na pewno ci się przyda. Dobrym miejscem na schowek będzie również puf czy fotel.
Jakie meble umieścić przy ścianie pod skosem? To zależy od wysokości ścianki kolankowej. Rozejrzyj się za meblami niskimi lub średniej wielkości. Rozważ ustawienie tam łóżka, szafek nocnych, komody, toaletki. Pamiętaj przy tym, że ilość dostępnej powierzchni nad blatami toaletki i komody będzie ograniczona. Nie ulokujesz tam dużych luster ani wysokich wazonów z kwiatami.
MAGIA DODATKÓW
Przysłowiowy diabeł tkwi w szczegółach. W pokoju sypialnym pod dachem przede wszystkim dodatki są odpowiedzialne za wprowadzenie przytulnej atmosfery. Uważnie dobierz tekstylia – narzutę na łóżko, koc, poduszki dekoracyjne, dywan. Poszukaj takich, które wykonano z przyjemnych w dotyku materiałów.
Żółte oraz czerwone poduszki ozdobne jednocześnie ocieplą i ożywią przestrzeń. Dywan, na przykład beżowy, zapobiegnie kontaktowi z zimną podłogą po wstaniu z łóżka. Z kolei gruba narzuta w fantazyjny patchworkowy wzór doda wnętrzu charakteru. Dzięki niej wystrój stanie się także bardziej domowy, swojski.
Ciekawostka: popularny dziś, barwny i zarazem praktyczny patchwork nawiązuje do mody panującej wśród mieszczaństwa w wiktoriańskiej Anglii. Zszywanie razem fragmentów różnych tkanin, zamiast inwestować w nowe, pozwalało zaoszczędzić pieniądze.
Bardzo istotną kwestią w sypialni na poddaszu jest odpowiednie oświetlenie. Miły, kameralny nastrój pomogą zbudować lampy – wiszące, stojące, ścienne. O zmierzchu zrezygnuj z górnego oświetlenia. Łagodne, rozproszone światło kinkietów i lamp stołowych jest znacznie bardziej klimatyczne. Tradycyjne oświetlenie możesz uzupełnić lampionami oraz świecami – to zawsze się sprawdza. Będzie jeszcze piękniej! ⚫
Opracowanie: redakcja przy współpracy Homebook.pl
LAMPA STOŁOWA W KAŻDYM WNĘTRZU
Klasyczna, skandynawska, a może nowoczesna? Jak z gąszczu propozycji wybrać model, który będzie się dobrze wywiązywał ze swojej podstawowej funkcji, a przy okazji podkreśli urodę aranżacji, zgra się pod względem estetycznym z panującym w niej klimatem?
ZDJĘCIA:
Stołowe lampy sprawdzają się przy doświetlaniu strategicznych obszarów we wnętrzach, a także jako dodatkowe oświetlenie, wprowadzające przytulną atmosferę. Najczęściej widzi się je na biurkach, szafkach nocnych oraz na stolikach kawowych usytuowanych w sąsiedztwie kanap i foteli, gdzie zapewniają komfort oczom podczas wypoczynku, a także pracy. Lampka stołowa to niezbędny element wyposażenia wnętrz.
W STYLU SKANDYNAWSKIM
Znamienna dla tego typu opraw jest czysta, nieskomplikowana forma i zamiłowanie do uniwersalnych kolorów. Prym wiedzie biel oraz wszelkie jej odcienie. Jeśli chodzi o lampę stołową w stylu skandynawskim, mogą to być także stonowane beże i szarości. W konstrukcji lamp jako akcent może pojawić się również mocniejszy kolor, np. czerń lub grafit.
Lampy stołowe skandynawskie zachowane w rozbielonych, chłodnych pastelach to świetna propozycja do wnętrz, w których króluje biel. Oprawa o takim zabarwieniu wprowadzi do nich szczyptę przyjemnego orzeźwienia i ciekawie urozmaici wystrój. Wspaniale się sprawdzają w sypialni.
Jeśli chodzi o materiały, wysoko punktowane są te naturalne, takie jak: drewno, metal, kamień, szkło. Wiele dostępnych na rynku modeli zawiera drewniany surowiec. Jego szlachetny charakter znakomicie koresponduje z jasnym wybarwieniem i dosyć oszczędną formą lamp skandynawskich. W jadalni lampy stołowe w naturalnym kolorze drewna dodadzą przytulności.
Charakterystyczna dla lamp skandynawskich jest konstrukcja nastawiona na dostarczenie dużej ilości światła. Chętnie stosowanym rozwiązaniem jest brak klosza. Jeśli preferujesz lampy o tradycyjnej budowie, zdecyduj się na wariant z białym – tkaninowym lub papierowym abażurem. W kuchni lampy dające więcej światła koniecznie powinny zawisnąć, aby dobrze oświetlić blaty robocze.
INDUSTRIALNE
Lampy stołowe industrialne cieszą się sporą popularnością. Zapewne wynika to z faktu, że coraz chętniej umieszczane są we wnętrzach minimalistycznych, a nawet skandynawskich jako dodatek przydający im wyrazu.
Klasykę gatunku stanowią lampy stołowe industrialne będące mieszanką klimatów przemysłowych oraz vintage. Uwidacznia się ona na ogół w wyglądzie klosza stylizowanego na starą fabryczną lampę.
Niektórym modelom wiekowego charakteru dodają przetarcia, a nawet patyna. W większości jednak chodzi o sam kształt osłonki, jak również stelaża, który nierzadko łamany jest w jednym albo w dwóch miejscach, co daje możliwość dopasowania lampy do własnych potrzeb. Możesz ustawić taką oprawę na szafce nocnej i czytać przy jej świetle książkę przed snem. Doskonale sprawdzi się ona także w kąciku do pracy.
Materiały, z których produkuje się lampy stołowe industrialne, w dużej mierze są powtórzeniem tych zastosowanych we wnętrzach. To metal, drewno, beton i szkło. Metal z reguły zachowany jest w matowej czerni. Dzięki temu lampy pomimo swojej odważnej formy prezentują się dosyć elegancko, zwłaszcza gdy zawierają wstawki o barwie złota lub miedzi.
Jeśli uważasz, że oprawa zachowana w czerni przytłoczy aranżację, zawsze możesz zdecydować się na model w kolorze miedzianym. Dobrym sposobem na uniknięcie wrażenia ciężkości jest lampa stołowa industrialna
z drucianym, pełnym prześwitów kloszem. Może być ona umocowana na stelażu lub po prostu na długim przewodzie, dzięki czemu będziesz mieć możliwość swobodnej zmiany jej położenia.
Potrzebujesz lampy o nietuzinkowym wyglądzie, która stylowo dopełni aranżację twojego mieszkania? Zwróć uwagę na modele żarówkowe z ceramiczną podstawą ucharakteryzowaną na beton. W miejscu ceramiki może pojawić się również drewno.
KLASYCZNE
Lampy stołowe w stylu klasycznym chętnie wykorzystują złoto, srebro oraz mosiądz. Przy czym te ze srebrnym wykończeniem prezentują się lekko i współcześnie, a te ze złotym – bardzo szykownie. Mosiądz dodaje lampom powagi. Trzeba postępować z nim w aranżacjach bardzo ostrożnie, aby uniknąć efektu nadmiaru.
Poszukujesz oprawy o bardziej uniwersalnym charakterze? Postaw na model z prostym kloszem i rzeźbioną, smukłą podstawą. To ponadczasowa klasyka, która zawsze się obroni. Interesująco we wnętrzach wyglądają lampy, w których podstawa i klosz są zestawione na zasadzie kolorystycznego kontrastu.
Klosze w przeważającej części lamp stołowych klasycznych mają walcowaty lub lekko zwężający się ku górze kształt. Czasem ich powierzchnię zdobią szykowne plisy lub pikowanie, na ogół jest ona jednak gładka. FOTO:
AVIANO LIGHTING – Lampy inne niż wszystkie
Firmę tworzą ludzie – my jako polska firma rodzinna z zamiłowaniem do branży oświetleniowej, w której jesteśmy już 25 lat, postanowiliśmy utworzyć własną markę – AVIANO LIGHTING
AVIANO LIGHTING to początek czegoś nowego – chcemy kreować rynek, a nie tylko za nim podążać.
Ważną kwestię stanowi zabarwienie osłonki. Jasny abażur będzie dobrze przepuszczał światło. Ciemny pomoże zbudować nastrój, ale kiepsko będzie się sprawował w czasie pracy lub czytania książki.
Podobają ci się lampki o tradycyjnej budowie i modernistycznym wyglądzie? Przyjrzyj się bliżej modelom ze szklanym korpusem. Nawet jeśli oprawa będzie miała znaczne rozmiary, z taką podstawą i tak będzie wyglądała lekko. Ciekawą propozycję stanowią lampy wsparte na cienkiej, np. chromowanej nóżce, co wysmukla całą konstrukcję.
NOWOCZESNE
Obecnie w konstrukcji lamp nowoczesnych dominuje metal oraz szkło, które nie tylko podnoszą ich walory użytkowe, ale również dodają im klasy.
Tworzywo sztuczne występuje w oprawach wykorzystujących technologię LED. Pozwala ona projektantom na nadawanie im oryginalnych kształtów. Lampa stołowa o takim wyglądzie będzie stanowiła znakomitą ozdobę strefy wypoczynkowej w salonie, a przy okazji umili oglądanie telewizji wieczorową porą.
Dobrym wyborem do niemal każdego wnętrza są lampy stołowe nowoczesne z kulistym kloszem. Brzmi to może tradycyjnie, ale wygląda bardzo świeżo i współcześnie. Jeśli gustujesz w nietuzinkowych rozwiązaniach, możesz zdecydować się na model, w którym takich kloszy jest kilka i są one połączone w sposób przypominający artystyczną instalację.
W konstrukcji lamp stołowych nowoczesnych nie ma ozdobników, jest natomiast ciekawa, dobrze przemyślana forma, która dekoruje wnętrza. Ich linia często jest miękko zaokrąglona. W ich wyglądzie uwidacznia się koncentracja na detalach, ładnym wykończeniu. ⚫
Opracowanie: redakcja na podstawie materiałów prasowych
ZDJĘCIA: ARDANT
OŚWIETLENIE, KTÓRE ZMIENIA KAŻDĄ PRZESTRZEŃ
Tworzymy oświetlenie, które inspiruje i nadaje charakteru każdemu wnętrzu.
Zapraszamy Państwa do zapoznania się z naszymi produktami i odkrycia świata światła na nowo.
SALON FRANOWO SKLEP ONLINE
SALON PODOLANY
ul. Strzeszyńska 33, Poznań Pon.–Pt.: 10:00–19:00 Sobota: 10.00-17.00
Subtelny, a jednocześnie stylowy wygląd lampy rattanowej New Design wpasowuje się w filozofię stylu japandi, który łączy minimalizm z naturalnością i funkcjonalnością.
CENA: 1590 ZŁ PLANETADESIGN.PL
Lampa stołowa z ceramiczną podstawą ozdobioną stylizowanym kamiennym dekorem. Wysokość 27 cm.
CENA: 19 ZŁ AGATAMEBLE.PL
Lampa stołowa Joy o rustykalnym charakterze, wykonana z drewna mango. Smukła, dekoracyjna podstawa pozwala na zastosowanie w różnych aranżacjach.
CENA: 349 ZŁ (WYS. 41 CM) CASABIANCA.PL
Tärnaby – lampa stołowa o wysokości 25 cm. Światło można przyciemniać.
CENA: 79,99 ZŁ IKEA.COM/PL
Lampa stołowa z metalu w eleganckim srebrnym kolorze wprowadza w przestrzeń stylowy akcent. Jest idealna do salonu, sypialni lub biura.
CENA: 159,99 ZŁ HOME-YOU.COM/PL
Nowoczesna i stylowa lampa Cassandra o minimalistycznym designie.
CENA: 409,90 ZŁ WESTWING.PL
KOLOR KSZTAŁT MATERIA 2025
POWITANIE Z AFRYKĄ ELEGANCKI APARTAMENT
Z DOBRYM DESIGNEM
PROJEKT WNĘTRZ MARZENA MISZCZYK-BRZOZOWSKA / MINTERIOR
ZDJĘCIA MATEUSZ MINKO OPRACOWANIE REDAKCJA
Ten nowoczesny apartament to kwintesencja elegancji doprawiona nutą glamour oraz dobrym designem. Do głosu dochodzą tu jednak elementy inspirowane niesamowitym światem afrykańskiej przyrody. Ciemne zabudowy w kolorze hebanu, surowy w formie drewniany stół, a przede wszystkim niezwykle dekoracyjna tapeta w części dziennej – wykonana na zamówienie według autorskiego projektu. Całość wyszła spod kreski architektki Marzeny Miszczyk-Brzozowskiej.
Otwarta część dzienna została wyraźnie podzielona na różne strefy funkcjonalne, które wizualnie tworzą spójną całość. Część jadalnianą organizuje duży drewniany stół, którego surowa forma oraz nasycony kolor podkreślają charakter wnętrza. Całość uzupełnia ekskluzywna zabudowa kuchenna w ciemnym kolorze zwieńczona wyspą.
AFRYKAŃSKIE INSPIRACJE
Wnętrza dwupoziomowego apartamentu w Katowicach, choć urządzone nowocześnie, zdecydowanie wyróżniają się na tle innych realizacji. To zasługa architekt Marzeny Miszczyk-Brzozowskiej, która wsłuchując się w potrzeby właścicieli prezentowanego mieszkania i podążając za ich naturalnym rytmem życia, tworzy projekty nietuzinkowe, w pełni wyrażające pasje i osobowość przyszłych mieszkańców. Tak było i w tym przypadku. Zafascynowani malowniczym krajobrazem Afryki i kulturą życia jej mieszkańców inwestorzy pragnęli, by głównym elementem wystroju ich wnętrz stała się nasycona barwami i motywami tego egzotycznego kontynentu fototapeta. Pojawiła się ona w otwartej strefie dziennej, zdobiąc jedną ze ścian na całej długości pomieszczenia. Wykonana według autorskiego projektu, wyznacza ton i rytm aranżacji, a jak podkreśla sama architekt, nie ma takiej drugiej na rynku.
Podążając tropem afrykańskich inspiracji, zaproponowała całą paletę barw i kolorów ziemi, nasyconych wigorem natury tego egzotycznego kontynentu. Ubrane w wysokiej jakości materiały, tworzą miejsce z jednej strony pełne energii i radości życia, z drugiej działające kojąco na zmysły, sprzyjające wypoczynkowi i relaksacji.
Z PODZIAŁEM NA STREFY
Otwarta część dzienna została wyraźnie podzielona na różne strefy funkcjonalne, które wizualnie tworzą spójną całość. Strefę salonową wyznacza nieduża jasna sofa ze skórzaną elegancką tapicerką, gdzie trzyosobowa rodzina wspólnie spędza wolny czas. Część jadalnianą organizuje duży drewniany stół, którego surowa forma oraz nasycony kolor podkreślają charakter wnętrza. Całość uzupełnia ekskluzywna zabudowa kuchenna w ciemnym kolorze zwieńczona wyspą. O jej nowoczesnym charakterze przesądzają nie tylko matowe fronty czy liczne przeszklenia, ale też wysokiej klasy wyposażenie dobrane z oferty renomowanych producentów. Stanowi ono istotne założenie projektowe, które miało na celu podwyższenie standardu życia mieszkańców.
– A przecież o to chodzi w projektowaniu, by estetyka szła w parze z funkcjonalnością – mówi autorka projektu.
Tak też się stało. Nowoczesny apartament zachwyca nie tylko swą zewnętrzną szatą, ale też wysokiej klasy rozwiązaniami, które pozwolą w pełni cieszyć się mieszkańcom swoim własnym M przez długie lata. ⚫
Pocenie się jest niezbędne, ale...
Pocenie się jest rzeczą naturalną, która gwarantuje utrzymanie prawidłowej temperatury ciała. Z drugiej jednak strony, zwłaszcza gdy jest nadmierne, powoduje mnóstwo kłopotów, choćby natury estetycznej. Dobry dezodorant pomoże uporać się z tym problemem.
DOSTĘPNY W APTEKACH I ZIELARNIACH
Wysoka temperatura otoczenia, wysiłek zyczny (ciepło wytwarzane w wyniku pracy mięśni) sprawiają, że nasz organizm nagrzewa się szybciej. Ma on jednak naturalny system chłodzenia, który zapobiega przegrzaniu się. Takim czynnikiem chłodzącym jest pot. Mechanizm chłodzący organizmu działa tak, że dzięki rozszerzaniu się naczyń krwionośnych więcej krwi dociera pod powierzchnię skóry, gdzie ulega schłodzeniu. Jeśli to nie wystarcza, organizm zaczyna wydzielać pot, który przez małe kanaliki wypływa na powierzchnię skóry. Parując pot odbiera ciepło skórze i krwi, która pod nią przepływa i oddaje otoczeniu. Latem zwłaszcza, pod wpływem wysokiej temperatury na zewnątrz, ale także z powodu stresu, czy złej diety pocimy się ob cie. Osobną sprawą jest nadpotli-
wość spowodowana chorobą. Największym problemem związanym z poceniem się jest nieprzyjemny zapach. Nie jest to jednak zapach samego potu, ale skutek działania bakterii. Nadmierne pocenie się, przykry zapach to dolegliwości natury estetycznej, które jednak mogą być powodem poważniejszych problemów, tym razem natury emocjonalnej, czy społecznej. Wstydzimy się nieprzyjemnego zapachu, ob tego pocenia, stresuje nas to w codziennym życiu, odbiera pewność siebie, często przez tę dolegliwość unikamy kontaktów z ludźmi.
Gdy pocenie się nie jest spowodowane chorobą możemy się z nim i jego skutkami uporać dość prostymi sposobami. Po pierwsze: nośmy odzież, bieliznę, buty z naturalnych surowców, tak aby skóra mogła swobodnie oddychać. Po drugie: trzeba pamiętać o higienie, szczególnie w upalne dni i podczas wysiłku zycznego. Po trzecie: niezbędny jest dobry dezodorant, który będzie skutecznie neutralizował przykry zapach. Ważne też, aby był on przyjazny dla skóry.
Na rynku mamy tak duży wybór produktów, że trudno wybrać odpowiedni. Czym się więc kierować? Warto po prostu sięgnąć po sprawdzony produkt, jak dezodorant Super Deo rmy Reutter, któremu zaufało wielu klientów w Europie i to od wielu lat. Przede wszystkim zwróćmy uwagę, czy jest to produkt oryginalny, bo tylko taki gwarantuje odpowiednią jakość. Po posmarowaniu skóry dezodorantem Super Deo powstaje ultra cienka antybakteryjna warstwa ochronna. To ona właśnie usuwa przykry zapach potu pod pachami, czy stopami, delikatnie je przy tym pielęgnując. Jest bezwonny, więc nie kłóci się zapachem z ulubionymi perfumami. Nie zawiera alkoholu i jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, dla pań, panów, młodzieży. Nie zostawia też plam na ciele i ubraniu. Super Deo jest produktem oryginalnym i doskonale działa przez cały dzień, a jedno opakowanie wystarcza nawet na rok. Praktyczny prezent. Testowany dermatologicznie.
Dezodorant Super Deo jest dostępny w aptekach i sklepach zielarsko-medycznych.
GIĘCIAK ZWYCZAJNYM SPOSOBEM
Mówi się, że krzesło to najtrudniejszy mebel do zaprojektowania. Dla mnie z kolei najulubieńszy ich rodzaj, gdy myślę o odnawianiu. Tym razem do mojego warsztatu przyjechał egzemplarz z giętej buczyny, czyli z grupy tych, które darzę miłością absolutną i których w swoich zbiorach posiadam chyba najwięcej. Ich liniom, szczególnie w tych bardzo starych wzorach, mógłbym przyglądać się bez końca. Gięciak, którego mam zaszczyt przedstawić wam dzisiaj, wyprodukowany został w Radomsku i stanowi wyjątkową pamiątkę dla jego właścicielki. Pamiątkę, która – czego nie da się ukryć – zdążyła już przejść próby podreperowania jej stanu technicznego i modyfikacji wizualnego. W tym drugim przypadku także przez poszukujące przygód szczenięta, którym bukowe drewno najwyraźniej odpowiadało, bo tylne nóżki krzesła zostały przez nie nieco zmaltretowane.
„Trzy dni roboty i będzie gotowe!” – pomyślałem sobie, kiedy próbowałem zaplanować konieczne do realizacji przy krześle zadania. Zawsze łudzę się, że tym razem już na pewno praca nie zajmie mi zbyt wiele czasu… Niby podobnych krzeseł sam dla siebie odnowiłem co najmniej kilka, na warsztatach w ciągu ostatnich lat nowe życie zyskało na pewno kilkaset, a w zgromadzoną w domu i pracowni pokaźną grupkę – jak wspomniałem przed chwilą – wpatrywać mógłbym się bez końca, co też w jakimś stopniu stanowi źródło wiedzy. Nic bardziej mylnego. Moja praca rozciągnęła się na nieco dłużej, czyli jak zwykle. Ciekawi was, jakie wyzwania stały przede mną?
DEMONTAŻ
Gięte i zbudowane z wielu elementów krzesła najwspanialej czyści mi się po rozłożeniu ich na możliwie jak najdrobniejsze części. Te połączono ze sobą wkrętami, z których można byłoby porobić grupki, dzieląc je na mniejsze, większe itd. Warto jednak pamiętać, że sporo czasu i nerwów na etapie późniejszego montażu zaoszczędzić może skorzystanie ze sposobu
z gatunku „stary numer”, który nie kosztuje zupełnie nic. Na kawałku brystolu naszkicowałem sobie bardzo niedokładny zarys formy krzesła, na którym zaznaczyłem jego prawą i lewą stronę. Każdy wyjęty z krzesła wkręt opisywałem następnie „noga prawa przód” albo „podłokietnik lewa tył” i przyklejałem do brystolu papierową taśmą, by niczego nie pomieszać. Ołówkiem opisałem także łudząco do siebie podobne przednie nogi, by później – gdy nadejdzie czas na ich wklejenie – nie mieć cienia wątpliwości, która gdzie powinna powędrować.
Tylne nogi krzesła przechodzące w łukowy zaplecek z podłokietnikami pozostawiłem w całości, decydując się tym samym na uruchomienie moich pokładów cierpliwości i wydłużenie czasu niezbędnego do realizacji prac związanych z czyszczeniem. Dlaczego? Elementy, o których wspomniałem, również były skręcane, ale wkręty zasłonięto w nich drewnianymi zaślepkami zlicowanymi idealnie z organicznymi liniami krzesła. Nie miałem serca ich rozwiercać (a można było tak zrobić). Gdybym zdecydował się na usunięcie zaślepek, konieczne byłoby późniejsze ich odtworzenie.
TEKST I ZDJĘCIA PAWEŁ MACHOMET
CZYSZCZENIE DREWNA
By pozbawić drewno starych warstw wykończeniowych, tj. ciemnych resztek bejcy z lakierem oraz zielonej powłoki stworzonej najpewniej z farby olejnej albo akrylowej, pracowałem trzema technikami naraz, uzależniając ich wybór od stanu danego elementu. Zielony kolor i miejsca, w których lakier zachował się wyjątkowo dobrze, bez większych problemów usunąłem za pomocą żelu do rozpuszczania starych powłok. Po jego nałożeniu zdejmowałem go wełną stalową, a następnie oczyszczałem drewno raz jeszcze – wełną stalową z denaturatem, którego nadmiar razem z zabrudzeniami ściągałem chłonną szmatką. W wielu miejscach, które miały na sobie nieco słabiej trzymające się pozostałości wykończeń, skuteczna okazała się cyklina, zaś wszystkie elementy po odsłonięciu drewna wystarczyło delikatnie przeszlifować płótnem ściernym nałożonym na drewniany klocek z filcem. Używałem płócien o granulacji 180 i 220, by nie narobić rys ani nie naruszyć obłości elementów krzesła.
WYPEŁNIENIE UBYTKÓW
Przerażająco wyglądające ślady po psich zębach pozostawione na nóżkach krzesła spędzały mi sen z powiek. Przyznaję, że w pierwszych rozmowach z właścicielką mebla, kiedy stawiałem diagnozę, szacując przy tym zakres prac niezbędnych do wykonania, podkreśliłem, że nie gwarantuję tego, że uda mi się doprowadzić te pogryzione przez szczenięta nogi do w miarę dobrego stanu. „To nic, panie Pawle, najwyżej będzie pamiątka” – usłyszałem.
Ku mojemu zaskoczeniu diabeł ten nie okazał się aż taki straszny, jakim go sobie wyobrażałem. Zaradzenie temu w tym przypadku wymagało ode mnie sprytnego zgrania ze sobą elementów przypisanych kilku kolejnym etapom pracy i wykorzystania ich cech do osiągnięcia zamierzonego celu, czyli zepchnięcia tegoż diabła w możliwie najciemniejsze czeluści
piekielne, by już aż tak bardzo nie straszył. Wrócę do tego za chwil kilka. Ubytki w nóżkach nie były wcale najgłębsze, ale za to rozległe, to znaczy rozsiane niemal po całym obwodzie. Na zdjęciu poniżej zobaczycie, że nałożona na nie masa szpachlowa wygląda dość tragicznie – mnie też ten widok napawał strachem i raczej pesymistycznymi wizjami, ale postanowiłem zachować zimną krew i sprawdzić, do jakiego efektu uda mi się dojść. Wszystkie te ujęte na zdjęciu i słabo wyglądające górki z masy to tak naprawdę baza, która po wyschnięciu i całkowitym utwardzeniu pozwoliła mi na oszlifowanie jej tak, by zaaplikowana masa idealnie licowała się z oryginalną linią elementu, stając się niewyczuwalna w dotyku. Przygotowując ten materiał, zauważyłem, że nie zrobiłem żadnego zdjęcia oszlifowanych już wypełnionych nóżek – a szkoda, bo wyglądały one miejscami naprawdę „organicznie” i nawet dość naturalnie, jak coś w rodzaju fałszywej twardzieli, czy jak unikatowy moment, który znaleźć można na rozmaitych okleinach.
KLEJENIE SIEDZISKA
Wspomnę w kilku słowach o sklejce zdjętej z siedziska krzesła, którą w ramach przeprowadzanych kiedyś napraw przybito rzędem gwoździków do ramki. Ech… nie najlepiej, ale wiem, że szczególnie kiedy tego typu płyty zaczną się wyginać (pod różnym wpływem), trudno jest w domowym zaciszu zaradzić podobnym usterkom w inny sposób. No cóż. Po wyjęciu gwoździków ze sklejki bardzo ostrożnie wprowadziłem między jej warstwy klej (tak głęboko, jak tylko się dało) i chwyciłem mocno kilkoma ściskami przez drewniane klocki z filcem oraz kawałki papieru umieszczone po obu stronach elementu. Papier – zwykła kartka czy kawał gazety – uniemożliwi przyklejenie się klocka do sklejanego właśnie elementu. Kiedy wypływający pod naciskiem klej zetknie się z papierem, papier ten będzie można bez problemu usunąć. Odbijając przyklejony klocek, możemy spowodować ponowne wyłamanie, wyrwanie czy pęknięcie naprawianej części.
BEJCOWANIE
Do zabarwienia drewna wykorzystałem dwa odcienie wodnej bejcy w proszku przeznaczonej do samodzielnego przygotowania. Mieszając je w proporcjach na oko i testując tę mieszankę na znalezionych w pracowni deseczkach, uzyskałem kolor zbliżony nieco do tych, które na bieżąco podglądałem na najlepiej zachowanych starych giętych krzesłach ze swoich zbiorów. Nie da się ukryć, że taki odcień nałożony na drewno z licznymi niedoskonałościami, przebarwieniami i – jak w moim przypadku – wypełnieniami, potrafi „wchłonąć”, scalić i zamaskować wiele z nich, wypychając na pierwszy plan naturalne piękno materiału.
Bejcę nakładałem szczecinowym pędzlem, w takiej ilości, by stwierdzić, że dany element ma dość, a więc bez przepisu. W jednym miejscu była to jedna warstwa, w innym dwie, a zdarzyło się tu i ówdzie, że po nałożeniu jednej warstwy bejcy trzeba było ją lekko zmyć szmatką albo zetrzeć drobniutką wełną stalową, by element nie wyszedł zbyt ciemny.
LAKIEROWANIE
Choć uwielbiam wszelkie rodzaje organicznych wykończeń, takich jak starzejące się i zmieniające wraz z upływającym czasem woski czy politury, bohatera tego wpisu wykończyć miałem tak, by niestraszny był mu ewentualny kontakt z wodą czy wilgocią, by nie wymagał on pielęgnacji bądź uzupełniania, odżywiania itd. Na myśl od razu przyszedł mi lakier (wiem, że ci, którzy uznają wyłącznie politurę, mówią do mnie teraz pod nosem: „Weźże się puknij w głowę” – no trudno), który to lakier wykorzystywałem już kilkukrotnie tam, gdzie warunki takie jak wspomniane przed momentem musiały zostać spełnione, a przy okazji mebel wyglądać miał prawie jak w politurze. Mebel lakierowałem w częściach, czyli zapewne odwrotnie niż robiono to w fabryce, gdzie skręcone już krzesła na stojakach lub hakach natryskowo
barwi się i lakieruje, czego zresztą ślady w postaci „gołych” miejsc na stykach elementów widać było w trakcie demontażu. Wracam do lakieru. Wykorzystany przeze mnie lakier nieźle śmierdzi, za to świetnie się „rozlewa”, to znaczy nie pozostawia śladu po użytym do jego rozprowadzenia pędzlu, tylko wyrównuje się, tworząc równą szklistą powłokę. Warstw tego specyfiku położyłem minimum dwie (czyli zgodnie z sugestiami producenta), jednak każdy z elementów krzesła starałem się potraktować indywidualnie, zwiększając liczbę powtórzeń tam, gdzie najzwyczajniej było to potrzebne do osiągnięcia odpowiedniego odbicia światła.
To chyba dobry moment, bym wyjaśnił wam, co takiego miałem na myśli, pisząc, że praca nad krzesłem wymagała ode mnie zgrania kilku detali, by możliwie jak najlepiej zamaskować przed wzrokiem pogryzione bez litości miejsca. Otóż wypracowane na idealnie gładko wypełnienie odbudowujące formę nóżek, głęboki orzechowy odcień bejcy niwelujący kontrast drewno – wypełnienie i odbijające światło połyskliwe wykończenie w połączeniu ze sobą stały się najzwyczajniej w świecie rodzajem wizualnej i wcale nie magicznej sztuczki, pozwalającej naprawdę skutecznie ukryć niezbyt wprawdzie widoczne (ale jednak) miejsca z wypełnieniami rozsianymi tak, jak rozsiane były ślady po psich zębach.
Etap lakierowania wymagał ode mnie zachowania maksymalnej cierpliwości, ponieważ między nakładanymi warstwami wykończenia, bez względu na wszystko należało odczekać około 24 godzin, by móc pracować dalej – zmatowić, przecierać i lakierować ponownie. Z doświadczenia w pracy z takimi lakierami wiem, że nie warto z nimi kombinować i myśleć, w jaki sposób przyspieszyć pracę. Chęć zrobienia tego błyskawicznie za każdym razem kończyła się dla mnie na przykład zmywaniem nałożonych już warstw z całego elementu i rozpoczynaniem pracy od nowa.
KLEJENIE I SKRĘCANIE, CZYLI MONTAŻ
Czy ja już wspominałem, że dodatkowe pięć minut poświęcone na oznaczenie wkrętów podczas demontażu może uczynić ten etap całkowicie bezproblemowym? Zero nerwów, dobre tempo i przede wszystkim śrubki wskakujące na swoje miejsca bez niespodzianek. Zdarza się, że kiedy prowadzę swoje warsztaty, jestem proszony o pomoc w montażu, bo tu czy tam wkręt nie dochodzi, a w innym miejscu ma luz. I rzeczywiście, jeśli wkręty są nieopisane, można siedzieć i siedzieć, spędzając godziny na dopasowywaniu tych pozornie jednakowych drobiazgów, orientując się przy tym, że nie wszystkie są identyczne. Dopiero wtedy jedne okazują się nieco krótsze od drugich, dwa są trochę szersze niż kolejne trzy… tylko skąd one zostały wykręcone? No właśnie. Po stokroć polecam prosty trik opisany i pokazany w części poświęconej demontażowi.
Przednie nóżki oprócz skręcenia wymagały także wklejenia. Klejem połączyć należało także sklejkową formatkę i ramkę siedziska, w którą ta delikatnie „wskoczyła”, osiadając na swoim miejscu. Pamiętajcie, by przed zabraniem się do nałożenia kleju usunąć resztki tego starego (na przykład niewielkim dłutkiem). Próba wklejenia elementu w miejsce, w którym pozostał stary klej, może zaowocować powstaniem szczelin na styku elementów.
JESZCZE KILKA SZLIFÓW I… GOTOWE!
Nigdy dotąd nie zdarzyło mi się, by po pierwszych oględzinach skończonego już i pachnącego jeszcze lakierem czy woskiem, a złożonego w całość dosłownie przed momentem mebla powiedzieć: „No i po robocie”. Przyglądając się temu, co popełniłem, zawsze wychwycę coś drobnego, co można byłoby poprawić. Nie inaczej było tym razem. Znalazło się na przykład miejsce, z którego samym czubkiem snycerskiego nożyka wyjąłem cienką jak włos, wplecioną w drewniane włókna smugę zielonej farby, co spowodowało konieczność delikatnego przeszlifowania, podbarwienia i uzupełnienia lakieru. Gdzieniegdzie przydało się lekkie przetarcie powierzchni i również położenie cieniutkiej dodatkowej powłoki wykończenia… Trzeba z taką kosmetyką bardzo uważać, by nie wpaść w wir poprawiania wszystkiego bez końca, bo bywa to niekiedy (i niestety) prosta droga do znalezienia się w sytuacji, w której dochodzi się do wniosku, że lepsze jest wrogiem dobrego. Jestem
tego najlepszym przykładem. Takich chwil w swoich działaniach miałem i miewam naprawdę mnóstwo. Cóż. Łatwo jest czasami zapomnieć o tym, że odnawiając meble, pracujemy na starym materiale, noszącym swoje własne cechy jako krzesło, stół czy szafa, ale posiadające również cechy nabyte (chyba można tak to ująć?) w ciągu długich dekad różnych form użytkowania w rozmaitych i nie zawsze komfortowych warunkach. Przesłonięcie myśli idealnym, pozbawionym wszelkich niedoskonałości nieskazitelnym wyobrażeniem mebla „po” i usilne dążenie do tego ideału, może doprowadzić do zderzenia ze ścianą, gdy mebel będzie krzyczał: „Hej! Już lepiej wyglądać nie będę!”, a my na te podpowiedzi pozostaniemy głusi. Słuchajcie zatem swoich mebli! ⚫
Więcej na blogu autora: RzucPanOkiem.pl
NOWOCZESNA KUCHNIA
OTWARTA NA POKÓJ DZIENNY
JAK WYKORZYSTAĆ POTENCJAŁ PRZESTRZENI?
Kuchnia otwarta na salon stała się już standardem w mieszkaniach i domach na całym świecie, zyskując popularność dzięki swojej wszechstronności i nowoczesnemu designowi. Łącząc funkcjonalność z estetyką, tworzy przestrzeń, która sprzyja zarówno codziennym czynnościom, jak i specjalnym okazjom. Jest idealna do gotowania, relaksu i spotkań towarzyskich. Nie tylko zwiększa funkcjonalność i estetykę wnętrza, ale tworzy też wygodną przestrzeń do codziennego życia.
O CZYM TRZEBA PAMIĘTAĆ?
Podczas projektowania otwartej kuchni warto skupić się na zachowaniu spójności, tak aby elementy do siebie pasowały, ale jednocześnie wyznaczały wizualnie granice między kuchnią a salonem. Aby osiągnąć ten efekt, warto przemyśleć dobór materiałów, kolorów i stylów.
– Wybierając materiały, najlepiej stworzyć podstawową niedużą bazę, do której będziemy dopasowywać meble i dodatki. Aby uniknąć chaosu, możemy kierować się zasadą 60-30-10, w której 60% stanowi główny kolor, 30% kolor dopełniający, a 10% akcenty kolorystyczne. Dobrym pomysłem będzie również wydzielenie stref funkcjonalnych, takich jak strefa gotowania, jadalniana czy telewizyjna. Można to zrobić za pomocą mebli, ażurowych ścianek, dywanów czy chociażby poprzez użycie innego materiału podłogi – podkreśla architekt Julia Kilczewska.
Wiele osób decyduje się także na wyspę kuchenną – zapewnia ona miejsce do siedzenia, ale też zwiększa powierzchnie blatu użytkowego. Jednak jeśli domownikom zależy tylko na zaakcentowaniu odrębności, można użyć regału lub stołu, który równie subtelnie oddzieli salon od kuchni, ale pozwoli też na elastyczność w aranżacji.
FOTO:
GDZIE TO SIĘ SPRAWDZA?
Praktycznie wszędzie – niezależnie od rozmiaru domu czy mieszkania otwarta kuchnia dodaje funkcjonalności i stylu. – Takie rozwiązanie sprawdzi się w wielu typach mieszkań i domów. Są to m.in. małe mieszkania i kawalerki, gdzie otwarcie kuchni na salon optycznie powiększy wnętrze, nowoczesne domy, które stawiają na minimalizm i funkcjonalność, ale także domy i mieszkania, w których domownicy na pierwszym miejscu stawiają relacje rodzinne oraz wspólne spędzanie czasu. Otwarta przestrzeń sprzyja nie tylko integracji, ale i wielozadaniowości. W dodatku to idealne rozwiązanie w przypadku dużych rodzin z dziećmi. Rodzic przygotowujący obiad w otwartej na salon kuchni nie będzie odcięty od reszty domowników i jednocześnie będzie mógł zerkać na telewizję i bawiące się w salonie dzieci – mówi architektka.
JAKIE OŚWIETLENIE WARTO ZASTOSOWAĆ?
Sama przestrzeń będzie wydawać się większa dzięki swobodnemu przepływowi światła, co w małych pomieszczeniach powiększy wizualnie wnętrze, za to w dużych wzbogaci aranżację. Taki projekt można łatwo dostosować do indywidualnych potrzeb, dlatego idealnie pasuje do każdego domu i jest tak uniwersalnym rozwiązaniem.
Przy projektowaniu tego typów pomieszczeń świetnym sposobem będzie też zastosowanie różnych typów oświetlenia. Dzięki temu możemy stworzyć tzw. sceny oświetleniowe, które nie tylko podkreślą strefy funkcjonalne, ale też umożliwią zmianę atmosfery wnętrza, dostosowując natężenie, barwę i kierunek światła do konkretnej sytuacji. Przykładowo nad kuchnią możemy zrobić scenę do gotowania, która będzie opierała się na zadaniowych oprawach oświetleniowych, które dobrze doświetlą blat roboczy. W części wypoczynkowej można stworzyć scenę oświetleniową do oglądania telewizji, która będzie miała rozproszone, delikatne światło, oraz scenę do czytania książek, bardziej skoncentrowaną i jaśniejszą. W strefach wypoczynku warto zastosować cieplejsze oświetlenie, które sprzyja relaksowi. Natomiast w strefie home office, która często jest elementem współczesnych wnętrz, warto postawić na chłodniejszą lub neutralną temperaturę barwową światła, dzięki czemu łatwiej skoncentrujemy się na pracy. ⚫
Opracowanie: redakcja na podstawie informacji prasowych
WSZYSTKO MOŻNA WYMYŚLIĆ
I ZAPROJEKTOWAĆ
O dojrzewaniu do odpowiedzialnego projektowania i innowacyjnym ekologicznym materiale, który ma szansę zastąpić drewno – opowiada Jadwiga Husarska-Sobina, projektantka, właścicielka pracowni Husarska Design Studio, w rozmowie z Olgą Kisiel-Konopką.
Olga Kisiel-Konopka: Jak kształtowała się twoja droga projektowa, która przywiodła cię do miejsca, w którym właśnie jesteś?
Jadwiga Husarska-Sobina: Urodziłam się w rodzinie artystycznej, choć moi dziadkowie byli właścicielami fabryk. Nic dziwnego, że od samego początku ważny był dla mnie aspekt łączący sztukę z przedsiębiorczością.
Jednocześnie wychowywałam się w otoczeniu natury, w pobliżu Lasu Wolskiego w Krakowie. Siłą rzeczy natura towarzyszyła mi od zawsze. Czułam, że jest ważna także jako źródło projektowych inspiracji. Dlatego moje projektowanie, jeśli chodzi o proporcje, nigdy nie przeczy naturze. Zawsze szukam proporcji w designie, w obiektach, które projektuję, ale też jakiejś logiki. Chcę, żeby wyglądały, jakby wyrosły z danego materiału. Pracując z różnymi surowcami, próbuję ukazać ich istotę, a nie tylko użyteczność, bo natura jest przepiękna i mądra. Dlatego zawsze staram się, żeby moje projekty zawierały w sobie tę mądrość, a nie były wyłącznie formą. Od dziecka interesowały mnie również wynalazki. Mój dziadek Roman Husarski ze Stanisławem Lemem tworzyli różne koncepty przyszłości. Napisali razem sztukę teatralną i wymyślali niesamowite rzeczy. Dziadek z babcią realizowali wizje artystyczne i tworzyli wynalazki, a Lem pisał. Właśnie w takim środowisku się wychowałam.
Z Lemem?
Tak, z Lemem.
Fantastycznie, o tym wątku nie słyszałam. Historia mojej rodziny jest bardzo wielowątkowa. Stąd – moim zdaniem – wzięła się moja interdyscyplinarność. Cały czas szukam i rozwiązuję problemy, gdyż wychowałam się w poczuciu, że wszystko można zaprojektować i wymyślić. Dziadek konstruował wynalazki, ale był też artystą. Babcia pochodziła z rodziny fabrykantów. Wszystko to połączyło się we mnie.
Widzę, że design masz w swoim DNA. Pamiętasz pierwszy projekt, który dał ci pewność, że to jest droga, którą chcesz podążać?
W dzieciństwie kłóciłyśmy się z siostrami, która będzie rzeźbiarką, a która malarką. Mam sporo rodzeństwa. Większość zresztą ukończyła szkoły artystyczne.
Sporo rodzeństwa, to znaczy, ile?
Mam cztery siostry i jednego brata.
Ooo, cudownie. Jak wspominasz swoje dzieciństwo?
W zasadzie od dziecka – można tak powiedzieć – pomagałam mamie i tacie przy różnych realizacjach. Gdy miałam 10 lat, robiłam jakiś ołtarz oraz mozaikę w kościele. Wciąż pamiętam rozłożone w pracowni elementy witrażu czekające na ułożenie. Nic dziwnego, że nie było u nas podziału praca – dom, wszystko się przenikało.
Ale wracając do tej szkoły i do twoich projektów. Jakie miałaś plany? Wiedziałam, że chcę rzeźbić, tworzyć. Marzyłam też, by zostać wynalazcą.
No i trochę jesteś.
Trochę jestem, to prawda. Ale w szkole podstawowej – to może zabawne wspomnienia, ale ciągle intensywne – wymyśliłam sobie i narysowałam inny sposób rozkładania parasola. Zaprojektowałam, rozrysowałam ten parasol i spacerując pewnego dnia po mieście, wstąpiłam do galerii designu. To była rzadkość w tamtych czasach. Zaczęłam rozmawiać z jednym z architektów wnętrz, który prezentował tam swoje meble. Opowiedziałam o swoim pomyśle. Stwierdził, że powinnam wybrać jako kierunek studiów wzornictwo przemysłowe. Dlatego już w liceum plastycznym wiedziałam, że chcę tworzyć, interesowały mnie instalacje, obiekty przestrzenne. W efekcie poszłam na wzornictwo przemysłowe, ale też wiedziałam, że chcę wyjechać za granicę. Nawet podczas egzaminu wstępnego, odpowiadając na pytanie, dlaczego zdecydowałam się na ten kierunek, stwierdziłam krótko: „Słyszałam, że można jeździć za granicę”. Zawsze byłam ciekawa świata, zawsze interesowało mnie odmienne podejście. Dzięki studiom na Węgrzech, w Finlandii czy Chorwacji zyskałam różne perspektywy. Jednocześnie od pierwszego roku studiów pracowałam zawodowo.
Jaka była twoja pierwsza praca? W agencji reklamowej.
Nie wiedziałam. Co ci dała ta praca?
To było niesamowite doświadczenie, bowiem musiałam nauczyć się współpracy z różnymi osobami. Jednocześnie zyskałam poczucie wielkiej
odpowiedzialności. Jeśli źle przygotowałabym pliki do druku lub dokumentację, produkcja nie zostałaby dobrze wykonana. To z kolei oznaczałoby wysokie koszty, którymi klient mógł obciążyć mnie lub agencję.
Właśnie tak cię postrzegam, jako osobę bardzo odpowiedzialną i zaangażowaną w proces projektowy. Ostatnio miałyśmy okazję rozmawiać podczas wystawy finalistów konkursu Young Design, który od kilkunastu lat organizuje Instytut Wzornictwa Przemysłowego. Oceniałaś nadesłane prace, jak i sprawowałaś pieczę nad samym konkursem. Wcześniej też byłaś jego laureatką. Czym jest dla ciebie ten konkurs?
To bardzo odległe czasy, gdy byłam finalistką Young Design...
Nie wyglądasz.
Dziękuję, wszyscy tak mówią. To były pierwsze edycje konkursu. Zgłosiłam jeden ze swoich projektów lamp, będąc akurat wtedy i studiując w Finlandii.
To była ekologiczna lampa LED-owa. Zostałam zaproszona i przyleciałam z Helsinek do Warszawy na prezentację i finał konkursu. Przedstawiciele firmy Nowy Styl, którzy zasiadali w jury, zaproponowali mi staż. Stwierdziłam: „Okej, wracam do Polski”. Dzięki Young Design wróciłam do kraju, choć miałam już załatwioną pracę w Tampere, w Finlandii. Nie spodziewałam się, że w takich okolicznościach wrócę do Polski. Young Design i IWP ściągnęły mnie z powrotem.
Dzięki temu zyskała Polska. Wiesz, ile masz na koncie wdrożeń?
Wydaje mi się, że będzie ich już ponad dwieście. W pewnym momencie stwierdziłam, że muszę skupić się na rzeczach, które niosą ze sobą
coś dobrego dla użytkowników, ale są też przyjazne planecie. Dlatego dużo uwagi poświęcam ostatnio rozwojowi nowych materiałów, a także branżom medycznym, gdyż uważam, że jest tam bardzo dużo do zrobienia. Zawsze mnie interesowało rozwiązywanie problemów, szukanie skutecznych rozwiązań, prowadzących do wdrożenia produktu w sposób odpowiedzialny i jednocześnie przyjazny planecie.
Jak oceniasz ostatnią edycję Young Design z perspektywy własnych doświadczeń projektowych?
Bardzo się cieszę, że udało się przekonać Instytut Wzornictwa Przemysłowego do modyfikacji formuły konkursu. Dopuściliśmy możliwość pokazywania materiałów, a nie tylko finalnych produktów. Otworzyliśmy też furtkę aplikacjom. Chciałam, żeby ten konkurs urzeczywistniał projektowanie zrównoważone, odpowiadał na różne problemy. Chciałam zobaczyć, jak młodzi ludzie postrzegają problemy świata i jaki mają pomysł na ich rozwiązanie. Zostały zgłoszone bardzo różnorodne projekty. To niezwykłe, jak młodzi ludzie interpretują hasła „rethink, redesign, reuse, reinvent”. Zaskoczyło mnie to, a przy tym było bardzo inspirujące. Uważam, że istnieje ogromne pole do wdrożeń i rozwoju młodych projektantów nie tylko w obszarze tworzenia fizycznych obiektów, ale też rozwiązywania różnych problemów społecznych i kreowania nowych materiałów.
À propos nowych materiałów... Od jakiegoś czasu pracujesz nad wyjątkowym produktem, który ma być zamiennikiem drewna. Nie chcemy już wycinać drzew, natomiast musimy projektować, musimy żyć i funkcjonować. Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy na temat tego projektu?
Oczywiście. Projekt „strumbare” zaczerpnął swoją nazwę od słów „straw” – słoma oraz „lumber” – tarcica. Od momentu studiów w Finlandii wiedziałam, że ekologia jest bardzo ważną wartością, także w projektowaniu. Obecnie skupiam się na stworzeniu materiału gotowego do produkcji mebli. By otrzymać zamiennik drewna, chcemy wykorzystać słomę konopną. Pochłania ona ogromne ilości dwutlenku węgla – 1470 kg/m3 CO2 Zwykle jest spalana przez rolników, którzy zbierają ziarno, a słoma staje się odpadem. Jeżeli nie zostanie przetworzona, wyląduje w piecu. Meble z nowego materiału zaprezentowaliśmy już na targach Dutch Design
Week przy wystawie jako partner wystawy Polish Job 2.0 oraz na wystawie Green Product Award, której jesteśmy też finalistami.
Dlaczego konopie?
Konopie są niezwykłą rośliną. Rosną do wysokości nawet sześciu metrów i dają ogromną ilość biomasy. Jesteśmy z nimi związani od tysięcy lat, ponieważ dzięki konopiom mieliśmy zawsze jedzenie, gdyż ich nasiona są wysokobiałkowe. Dawniej przy każdym domu rosły konopie.
Konotacje z konopiami w obecnych czasach mamy rozmaite, natomiast to, co robicie, jest niesamowite. O czym marzysz?
Marzę, by rozwinąć jeszcze inne materiały zastępujące drewno. Chcemy zastępować drewno czymś wysokojakościowym, by realnie chronić lasy. Ale też moim celem jest to, żeby inni projektanci mogli korzystać z tego materiału. Nie chcę tego tylko dla siebie, ponieważ dzieląc się wiedzą, kompetencjami i rozwiązaniami, możemy wspólnie tworzyć lepsze rozwiązania, lepsze jutro. Naszym celem, już po rozpoczęciu pełnoskalowej produkcji, jest też opracowanie na bazie tego surowca materiału konstrukcyjnego przeznaczonego do zastosowań budowlanych. Zatem cele są dalekosiężne, lecz do wszystkiego potrzebne są ogromne pieniądze.
Czyli inwestorzy?
Nieustannie szukamy inwestorów. Mamy listę chętnych, pracując w nieco mniejszej skali, tworząc meble, które są już doceniane. W zeszłym roku otrzymaliśmy Seoul Design Award za nasze meble z kolekcji Rehemptation (Strumber). Byliśmy na Dutch Design Week, na Green Product Award, jesteśmy w finale Isola Design Awards, który ma w Dubaju za dwa tygodnie finał. Zobaczymy, co się wydarzy.
To trzymam mocno kciuki.
Co dla mnie szczególnie istotne, zostaliśmy zaproszeni do Osaki, by reprezentować Polskę właśnie z tym materiałem.
Wspieram cię i wierzę, że twoje marzenia się spełnią. Bardzo dziękuję ci za rozmowę. ⚫
ARCHITEKTURA WNĘTRZ
40-282 Katowice www.minterior.pl
NKLIM.DESIGN
AWILUX POLSKA
ul. Budowlanych 9 64-100 Leszno www.awilux.pl
FOLLOW THE FLOW STUDIO FOTOGRAFIA WNĘTRZ www.followtheflowstudio.com
FRANC-TEXTIL
ul. Przemysłowa 10 58-130 Żarów www.dekoria.pl
GALERIA WNĘTRZ DOMAR ul. Braniborska 14 53-680 Wrocław www.domar.pl
G-U POLSKA
ul. Wichrowa 26 60-449 Poznań www.g-u.com/pl
HOMEBOOK www.homebook.pl
HUSARSKA DESIGN STUDIO
ul. Basztowa 17 31-143 Kraków www.husarska.com
KALDEWEI POLSKA
ul. Słowikowskiego 1 A 05-090 Raszyn www.kaldewei.pl
KĄTY PROSTE Paweł Biedrzycki www.katyproste.pl
LEROY MERLIN POLSKA
ul. Targowa 72 03-734 Warszawa www.leroymerlin.pl
LOBERON GMBH Oderstraße 9 D-24539 Neumünster Niemcy www.loberon.pl
Natalia Klim-Matuszewska www.nklim.design
NOWODVORSKI LIGHTING
ul. Bojemskiego 11 42-202 Częstochowa www.nowodvorski.com
RADAWAY Sp. z o.o. ul. Rabowicka 59 62-020 Jasin www.radaway.pl
RZUĆ PAN OKIEM Blog o odnawianiu mebli www.rzucpanokiem.pl
TP-LINK POLSKA
ul. Ożarowska 40/42 05-850 Duchnice www.tp-link.com/pl
VIVA DESIGN
ul. Józefa Chłopickiego 3/2 35-210 Rzeszów www.viva-design.pl
Wydawnictwo MajerMedia ul. Sidorska 2G 21-500 Biała Podlaska
Specjaliści ds. sprzedaży: Monika Jaroszuk, Sylwia Łuciuk, Dorota Matwiejuk
Skład i fotoedycja: Paweł Ilczuk
Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem Izby Wydawców Prasy
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.
