6 minute read
O czym pamiętać przy aranżacji wnętrz?
Tekst: Aldona Mioduszewska, Dyrektor Marketingu Galerii Wnętrz DOMAR Aranżowanie przestrzeni mieszkalnej nie jest wcale takie proste – bez przemyślanej i dopasowanej do naszych możliwości koncepcji łatwo popełnić wiele błędów. Niestety najczęściej są widoczne dopiero po zakończeniu całego przedsięwzięcia. Czego więc unikać, aby aranżacje naszych wnętrz były piękne, spójne i funkcjonalne?
Rozpoczynając aranżację wnętrza, warto przeanalizować swoje potrzeby i możliwości dostępnej przestrzeni. Jest to szczególnie istotne, gdyż dom lub mieszkanie może nie sprostać naszym oczekiwaniom oraz planom aranżacyjnym – w tym pod względem pomieszczenia nagromadzonych przez nas przedmiotów.
CO ZA DUŻO, TO NIEZDROWO
Starajmy się zachować równowagę. Zbyt dużo przedmiotów, elementów wyposażenia czy nadmiar kolorów nie tylko zmniejszy walory estetyczne danego pomieszczenia, ale również negatywnie wpłynie na nasze samopoczucie i możliwości koncentracji. Nie wspominając o gromadzeniu się kurzu, a więc częstym sprzątaniu oraz o ryzyku alergii. Kwestia zbyt dużego nagromadzenia elementów wyposażenia we wnętrzach wiąże się również z brakiem ergonomii i proporcji. Choć najmocniej odczuwalne w aranżacjach kuchennych, niewłaściwe rozmieszczenie przedmiotów może również wpłynąć na odpowiednią funkcjonalność naszego salonu, łazienki czy sypialni. Częsty błąd, którego należy unikać: nie zastawiajmy wejścia na balkon lub porte-fenêtre meblami. Zadbajmy o to, aby drzwi swobodnie się otwierały, nie uderzając w sprzęt, poza tym pamiętajmy, że meble zasłaniają dostęp do światła. Zaplanujmy też taki układ mebli w pomieszczeniu, aby umożliwiały swobodne poruszanie się.
PROBLEMATYCZNA POGOŃ ZA TRENDAMI
Trendy w aranżacjach wnętrz, tak samo jak i w modzie, zmieniają się bardzo szybko. Nie warto więc urządzać mieszkania w sposób od A do Z zgodny z aktualnymi „wytycznymi”. Lepiej sprawdzi się tu uniwersalna podstawa aranżacyjna – neutralne meble, podłogi i kolory ścian, które można z łatwością urozmaicić designerskimi dodatkami, tkaninami i oświetleniem, doganiając w ten sposób zmieniające się nowinki wnętrzarskie. W pogoni za trendami uważajmy, by nie pomieszać z sobą zbyt wielu stylów. Eklektyzm może być ciekawy, ale pod warunkiem że zachowamy umiar. Duża liczba stylów w jednym domu czy mieszkaniu przytłoczy wnętrza i wprowadzi chaos, o „przebodźcowaniu” mózgu nie wspominając. Po prostu nie będziemy w nich odpoczywać. Warto utrzymywać wszędzie spójną stylistykę, ewentualnie urozmaicając ją dekoracjami lub np. pamiątkami z podróży czy rodzinnymi portretami.
Oczywiście łazienka i sypialnia rządzą się swoimi prawami i mogą być zaaranżowane w zupełnie innej konwencji, ale tylko wtedy, gdy stanowią strefy odrębne. Jeśli łączymy aneks kuchenny z salonem, powinniśmy pamiętać przynajmniej o ujednoliceniu kolorystycznym. Wyjątkiem jest tu podłoga – możemy wyraźnie oddzielić podłogę „salonową” od kuchennej.
A co w przypadku, gdy przesadzimy z ujednoliceniem i wszystkie nasze pomieszczenia będą wyposażone w meble z jednej kolekcji lub w bardzo podobnym stylu i kolorystyce. Wtedy w naszym domu powieje… nudą. W takim wypadku warto zaryzykować i dobrać choćby jeden mebel w innym kolorze i stylistyce, aby dodać wnętrzu nieco drapieżności. Czasami wystarczy pojedynczy stół, fotel o wyrazistym charakterze, aby stworzyć wizualnie atrakcyjny fragment pomieszczenia, który będzie przykuwał uwagę ciekawym wzornictwem czy kolorystyką.
DIABEŁ TKWI W SZCZEGÓŁACH
Oprócz dbałości o odpowiedni wygląd i funkcjonalność mebli szalenie istotnym aspektem jest także dopracowywanie wszelkich szczegółów dopełniających całość naszej aranżacji wnętrz – ścian, dekoracji, dodatków oraz oświetlenia. Mówiąc o ścianach, warto skupić się na fakturach farb czy motywach tapet lub murali. Nie jest powiedziane, że ściany muszą być neutralną bazą, dopasowaną do stylu oraz metrażu danego pomieszczenia. Jednak najczęstszym błędem jest malowanie ścian na wyjątkowo intensywne kolory w małych pomieszczeniach lub oklejanie wszystkich wzorzystymi tapetami o dużych motywach. Lepszym rozwiązaniem jest stworzenie w miarę harmonijnej kompozycji – wybierzmy jeden, neutralny odcień podstawowy, który pokryje większą część ścian, a jedną zaaranżujmy kolorem lub intensywnym motywem. Nie zapominajmy o kwestii metrażu – kiedy pomieszczenia są małe, nie należy malować ścian na ciemne kolory, bo zmniejszą one optycznie przestrzeń. Ważnym elementem uzupełniającym jest aranżacja okien oraz odpowiednie oświetlenie. Do łask wracają firany i zasłony. Możemy, oczywiście z umiarem, upiększyć parapety lampionami i roślinami. Zadbajmy także o odpowiednią liczbę lamp, które pozwolą na zbudowanie kącików tematycznych czy funkcjonalnych – np. dodatkowe oświetlenie stołu w jadalni, światła boczne i podłogowe przy meblach wypoczynkowych czy kinkiety doświetlające dekoracje ścienne. Jedno główne źródło światła, np. lampa wisząca, nie doświetli odpowiednio pomieszczenia lub, przy zbyt mocnej żarówce, wyostrzy światło i uczyni wnętrze mniej przytulnym.
DOBRZE ZAPROJEKTOWANE WNĘTRZE TO TAKIE, KTÓRE NIE TYLKO CIESZY OKO ALE JEST TAKŻE FUNKCJONALNE I WYGODNE W UŻYTKOWANIU. PEŁEN PASJI ARCHITEKT ZAWSZE ZNAJDZIE BALANS POMIĘDZY TYM CO PIĘKNE A TYM CO UŻYTKOWE, POMIĘDZY POTRZEBAMI INWESTORA A WŁASNĄ WIZJĄ KONKRETNEGO ZLECENIA.
Dlatego właśnie w swojej pracy każdy projekt traktuję indywidualnie. Każde pomieszczenie jest szyte na miarę. Dzięki odpowiednim zabiegom aranżacyjnym każde wnętrze zyskuje swój jedyny, niepowtarzalny i niebanalny charakter. Niezależnie od tego jakie preferencje i gusta ma klient „wnętrzarza”, dobry architekt je odkryje, podrasuje, przeleje na papier i przedstawi klientowi. Każdy projekt jest indywidualny, dopasowany do wymagań, rodzaju wnętrza i możliwości budżetowych inwestora. Mam szczęście pracować w zawodzie, który kocham wykonywać. Satysfakcja klientów to czynnik, który jest dla mnie priorytetem. Począwszy od pierwotnej inwentaryzacji, poprzez projekt wykonawczy, wizualizację a skończywszy na nadzorze budowlanym czy doborze dodatków. Bezpowrotnie minęły czasy kiedy sami musieliśmy aranżować swoje wnętrza korzystając z wąskiej palety materiałów oferowanych na rynku. Dziś mamy komfort i możliwość współpracy z architektem, który służy nie tylko swoją wiedzą i doświadczeniem, ale także ma szerokie rozeznanie w ogromie materiałów, produktów, rozwiązań i możliwości jakie oferują producenci na rynku wnętrzarski. Podczas swojej kilkunastoletniej pracy miałam przyjemność projektować wielkie domy i małe hotele, kluby muzyczne i serwisy samochodowe, duże pokoje kąpielowe i pokoiki dziecięce. Niekiedy były to kompleksowe prace, a niekiedy projekt komody czy fotela. Jako architekt i pasjonat swojej pracy, czas jestem głodna wiedzy. Design, moda, trendy, nowe rozwiązania techniczne – to wszystko gna przed siebie z prędkością światła. Dlatego moja praca to także samodoskonalenie. Targi, szkolenia, kursy to obok pracy z klientem, chleb powszedni tego zawodu. Zatem jeśli planujesz: remont, budowę, zakup mieszkania, lifting pomieszczeń, aranżację biura w firmie czy choćby zmianę funkcjonalności łazienki moja wiedza i doświadczenie to coś czego potrzebujesz. Masz pytania o zakres prac, wyceny, terminy? Zapraszam do kontaktu. +48 533 140 736 biuro@ksproject.com.pl www.ksproject.com.pl
ZAPOMNIANE POMIESZCZENIE
Na koniec pamiętajmy również o najbardziej niedocenianym pomieszczeniu w mieszkaniu – przedpokoju. A przecież to pierwsze wnętrze, w którym znajdujemy się zaraz po wejściu do domu. Jak zatem je urządzić, by było przyjazne i funkcjonalne dla mieszkańców oraz atrakcyjne dla odwiedzających nas gości?
FOTO: SHUTTERSTOCK
Przede wszystkim skupmy się na znalezieniu odpowiedniego miejsca na obuwie i okrycia wierzchnie. Zainwestujmy w szafę do zabudowy lub wydzielmy przesuwnymi drzwiami fragment na przechowywanie naszych ubrań i butów. Szafa od podłogi po sufit znakomicie sprawdza się jako dodatkowa przestrzeń do przechowywania wielu różnych przedmiotów codziennego użytku. Jeśli powierzchnia przedpokoju nam na to pozwala, możemy dodać konsolę i ustawić na niej kilka gadżetów – na przykład z naszych podróży. Z kolei ciekawy stojak na parasole czy rzeźba o wydłużonym kształcie dodadzą wnętrzu charakteru, a ich wydłużony kształt wyrówna proporcje pomieszczenia. ■
FOTO: MINH PHAM , UNSPLASH