2 minute read

Stylowo i przytulnie

PROJEKT WNĘTRZ KATARZYNA SOŁTYŃSKA-NAWRATEK, KS PROJECT ZDJĘCIA MICHAŁ KRUK OPRACOWANIE REDAKCJA

Prezentowany dom jest potwierdzeniem tezy, że minimalizm może być przytulny. Nieprzesadny eklektyzm łączący elementy typowe dla charakteru skandynawskiego z czarnymi dodatkami w stylu industrialnym tworzą przyjemne, a zarazem funkcjonalne wnętrza.

Tworząc projekt, inspirowano się najnowszymi trendami. Wyrazem nowej tendencji w podejściu do projektowania jest zastosowanie tapety jako motywu przewodniego dla wszystkich przestrzeni. Do tej pory na przykład płytki były kojarzone raczej z łazienkami, ale zaczęto je stosować również w salonach i sypialniach. Teraz także tapeta pojawia się w kolejnych pomieszczeniach. Materiał, który przypominał nam dotąd dawno minione lata i widywany był przede wszystkim na starych fotografiach, dziś – dzięki nietuzinkowym wzorom i kolorom – wrócił do łask i coraz częściej staje się narzędziem architektów w walce z monotonią jednobarwnych ścian. Pojawia się w przestrzeni tak oczywistej jak salony czy korytarze, a dzięki nowym technologiom tapetę można położyć także w łazience. Tu została zastosowana pod prysznicem. Użyty wzór przewija się w całym domu.

Drewno jest kolejnym wspólnym mianownikiem zastosowanym w wielu pomieszczeniach. Świetnie współgra ono z klimatem domu pod lasem. Występuje nie tylko na schodach opatrzonych szklaną, minimalistyczną balustradą, czy też w postaci drewnopodobnych płytek w łazience, ale jest także wykorzystane jako okładzina na ścianie. To rozwiązanie, oprócz efektu wizualnej spójności projektu, daje nam również wiele możliwości funkcjonalnych, jak choćby zastosowanie drzwi z ukrytą ościeżnicą, dopełniających minimalistyczny styl.

Ważnym elementem jest też światło. Nie tylko w każdym z pomieszczeń, ale również w częściach wspólnych – w tym na schodach. Brak widocznych opraw, ciepła barwa odbijająca się na drewnianej ścianie czyni schody bezpiecznymi dla użytkownika, ale co ważne, stanowi bardzo ciekawy element dekoracyjny. Oprócz delikatnego w odbiorze oświetlenia schodów we wnętrzach użyto kilka mniejszych designerskich lamp, które są ciekawym dla oka dodatkiem, a w sytuacji, gdy jest wyłączone światło główne, roztaczają miękką aurę magii i romantyzmu.

Pomieszczenia ocieplają również miękkie tkaniny zastosowane do dekoracji okien, pojawiające się także w obiciu sofy, szezlongów, jak i na ozdobnych poduszkach czy pościeli.

Całość sprawia, że w powstałej aranżacji odnajdą się miłośnicy minimalistycznych wnętrz typu loft, jak również ci, którzy lubią przełamywać surową stylistykę „ocieplającymi” elementami.

Celem było tutaj uzyskanie takiego właśnie efektu – cieszącego oczy i kojącego swoją przytulnością. ●

This article is from: