2 minute read

Lekki loft w kamienicy

MIESZKANIE W CENTRUM SZCZECINA ZYSKAŁO NOWE ŻYCIE!

PROJEKT WNĘTRZ KATARZYNA UTECHT, LINIA – PROJEKTOWANIE PRZESTRZENI ZDJĘCIA KRZYSZTOF „KED” OLSZEWSKI OPRACOWANIE REDAKCJA

Choć niewielkie – poprzez zmianę układu funkcjonalnego i generalny remont – zaprezentowane mieszkanie zyskało drugie życie. To kolejna realizacja potwierdzająca potencjał kamienic i starych domów. I choć początkowo trudno będzie wam sobie wyobrazić efekt końcowy takich metamorfoz, doświadczony architekt zobaczy go – oczyma wyobraźni – od razu.

Gdy wchodzi się do mieszkania, które ma przejść metamorfozę, na samym początku sprawdza się kilka najważniejszych aspektów technicznych i wizualnych. To widok z okna, instalacje sanitarne i układ ścian nośnych. Te ostatnie mają szczególne znaczenie przy planowaniu zmian w mieszkaniu, zwłaszcza przy przebudowywaniu układu pomieszczeń, a widok z okien jest ważny po prostu dlatego, że nie mamy na niego wpływu i zostaniemy z nim na długie lata. Zatem przestrzeń, na którą patrzymy, jest punktem wyjścia do podjęcia właściwych działań.

Prezentowane mieszkanie ma około 50 m2 i zostało „skrojone” na miarę potrzeb mieszkańców – młodej pary. Powstało w wyniku połączenia dwóch lokali: małego mieszkania i tzw. służbówki znajdującej się na tym samym piętrze kamienicy, która do tej pory była dostępna tylko z części wspólnej – klatki schodowej. Mieszkanie składa się z holu wejściowego, salonu z aneksem kuchennym, sypialni, gabinetu i łazienki. Poprzez wyburzenie ścian zmienił się układ funkcjonalny mieszkania: dawna służbówka jest teraz sypialnią, a wejście z klatki schodowej zostało zamurowane. Łazienka powstała w miejscu dawnej kuchni. Ta zaś została przeniesiona do salonu, w postaci aneksu. Cała ta przestrzeń jest teraz sercem mieszkania. W dawnym przejściowym pokoju powstał gabinet. Minimalizm połączono z dekoracyjnością, wprowadzono także odważne akcenty kolorystyczne, co było marzeniem inwestorów. Klimat definiują takie smaczki jak odkryta cegła pomalowana na biało i szaro, szare lamele w strefie dziennej, rozety zestawione z nowoczesnym oświetleniem, a szerokie loftowe drzwi z przeszkleniem pomiędzy salonem a gabinetem dodatkowo optycznie powiększają wnętrze (zostały wykonane na zamówienie). W sypialni i gabinecie umieszczono pojemne szafy w zabudowie w kolorze idealnie dopasowanym do odcieni ścian.

W łazience na podłodze znalazło się wracające do łask lastryko, ale w nietypowym czarnym odcieniu, a na ścianie są ręcznie wykonane płytki-cegiełki w kolorze grafitowym, ułożone w jodełkę. Inwestorzy cenią sobie relaks w wannie, więc mimo że łazienka jest mała, znalazło się tutaj na nią miejsce. Wnętrze optycznie powiększono dużym, półokrągłym lustrem.

Prace wykończeniowe trwały 3 miesiące, ale najważniejsze, że z metamorfozy zadowoleni są zarówno właściciele, jak i projektanci. ●

This article is from: