Tryby - marzec 2013 dodatek krakowski

Page 1

dodatek krako wski

Mons Sancti Benedicti Co nowego pod lupą Pana Trybika? Kolejna odsłona tajemnic Podgórza. Tym razem zaintrygowało nas skaliste wzniesienie na skrzyżowaniu al. Powstańców Śląskich i ul. Limanowskiego – kamienna brama na zboczu, wyłaniająca się spośród drzew twierdza i mały kościółek… Co kryje na swoim grzebiecie to wzgórze? Iwona i Dominik Sidorowie

Wysiadamy na przystanku Powstańców Wielkopolskich. Nad nami Bóg Ojciec – kamienna figura, która niegdyś wyznaczała symboliczny koniec Podgórza (mawiano wówczas „za Bogiem Ojcem”, czyli daleko za miastem). Ruszamy w kierunku kamiennej bramy, za którą, pod koronami drzew, odkrywamy najstarszą nekropolię niegdyś Wolnego Królewskiego Miasta Pogórza. Stary Cmentarz Podgórski – tu, w zabytkowych mogiłach spoczywają zasłużeni krakowianie, honorowi obywatele, artyści i działacze społeczni, tj. Edward Dembowski, przywódca Powstania Krakowskiego czy Wojciech Bednarski, nauczyciel i twórca parku nazwanego jego imieniem, umiejscowionego po drugiej stronie wzgórza. Większość epitafiów trudno już jednak odczytać. Cmentarz ten, powstały w 2. poł. XVIII w., zamknięto już w 1900 r., a jego sporą powierzchnię przeznaczono pod budowę dróg i linii kolejowej. Wiele zabytków zdewastowano, jednak warto odwiedzić to miejsce o klimacie zadumy i nostalgii. Zmierzamy dalej, pod górkę. Po prawej stronie wyłania się przed nami szesnastoboczna wieża artyleryjska. Robi wrażenie! To Fort 31 „Benedykt”, wybudowany w połowie XIX w. – jedna z nielicznych zachowanych baszt maksymiliańskich w Europie. Fort nie jest obecnie zagospodarowany, za to dość dobrze ogrodzony. Postanawiamy więc dowiedzieć się więcej o architekturze obronnej Krakowa i opowiedzieć Wam o niej w kolejnych numerach „Trybów”. Tymczasem kilka kroków dalej odnajdujemy w końcu najmniejszy kościółek w Krakowie. Ten sam, który baczny obserwator może zauważyć z tramwaju. Niestety… jest zamknięty. Docieramy jednak do jego TRYBY – Kraków NR 3(21)/2013

historii. Według historyków jest to kościółek wybudowany ok. XI w., który był pod opieką benedyktynów z Tyńca, a później sióstr norbertanek ze Zwierzyńca oraz zakonu Świętego Ducha (o czym świadczy umieszczony na dachu krzyż z podwójną belką – godło zakonu). Pod jego murami kryją się fundamenty świątyni w kształcie romańskiej rotundy, datowanej na X w., prawdopodobnie tworzącej wówczas jedną całość wraz z tzw. palatium czyli budowlą, która służyła jako rezydencja księcia i jego dworu. Ruiny te odkryto dopiero w XX w.; nie są one niestety udostępnione zwiedzającym. Od jednego z księży z parafii św. Józefa w Podgórzu dowiadujemy się, że kościółek ten, którego patronem jest św. Benedykt, należy obecnie do ich parafii i można zwiedzać go już tylko raz w roku – we wtorek w Oktawie Wielkanocy. Tego dnia odprawiana jest tutaj uroczysta Msza św. i na tym właśnie wzgórzu na Krzemionkach, zwanym Wzgórzem św. Benedykta (Mons Sancti Benedicti) lub Wzgórzem Lasoty oraz pod Kopcem Krakusa, obchodzone jest tradycyjne święto Rękawki. Jego nazwa, wg podań, wywodzi się od rękawów, którymi lud nosił ziemię, by usypać kopiec legendarnemu Krakowi (etymologicznie oznacza grób, co zgadzałoby się z przeznaczeniem kopca jako mogiły

fot. creaticve commons x2

władcy). Dziś Rękawka to zarówno odpust w kościółku św. Benedykta, kolorowy jarmark i ludowe zabawy, jak i możliwość poznania przedchrześcijańskich obrzędów słowiańskich, które kultywowano w zaduszki wiosenne. Można niemal cofnąć się kilka wieków i zobaczyć jak nasi przodkowie żyli w osadach, jak wyglądało rzemiosło i w jaki sposób walczyli wojowie, wziąć udział w sprawnościach rycerskich, warsztatach garncarskich, etc. A także skosztować kołacza, pieczeni z ogniska czy kwasu chlebowego. Wszystko to także i w tym roku we Wtorek Wielkanocny – 2 kwietnia – na Wzgórzu św. Benedykta i Kopcu Krakusa.

I


dodatek krako wski Czym różnią się Skauci Europy od harcerzy? – Skauci Europy to Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza” Federacja Skautingu Europejskiego. Taka dość długa nazwa. W głównej mierze jest to ruch wychowawczy oparty na pedagogice Baden-Powella, powstałej na przełomie XIX i XX w. w Anglii. Twórcą skautingu katolickiego był jezuita Jakub Sevin. Skauting ma za zadanie wspierać rodziców w trudzie wychowania. Pierwszą i chyba najważniejszą różnicą między skautami a innymi organizacjami harcerskimi, jest brak grup koedukacyjnych u nas. Działamy w dwóch odrębnych nurtach: żeńskim i męskim. Rozwój dziewczyny czy chłopaka dostosowany jest do wieku. Przygotowanie do dorosłego życia odbywa się w trzech gałęziach wiekowych: najmłodszej – żółtej – skupiającej dzieci w wieku 8-12 lat (tzw. wilczki), zielonej – zrzeszającej młodzież 12-17 lat (harcerki i harcerze) oraz w czerwonej – 17 lat i więcej (przewodniczki i wędrownicy). Myślą przyświecającą naszemu stowarzyszeniu jest wychowanie młodych przez młodych. Ze względu na wymiar europejski wszyscy skauci noszą taki sam mundur, w zależności od gałęzi wiekowej. Ciekawostką dla niektórych może być fakt, że w żółtej gałęzi nazwy zabaw i zwyczajów pochodzą z „Księgi dżungli” R. Kiplinga. W najmłodszej grupie wiekowej opiekun nazywa się Akela – „stary wilk”, czyli przywódca wilczej gromady, stojący na straży dżungli wraz z innymi zwierzętami dżungli. Skauci kojarzą się przede wszystkim z zabawą i obozami. Czym jeszcze sie zajmujecie? – W Polsce Skauci Europy współpracują m.in. ze Związkiem Harcerstwa Polskiego, Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej przy uroczystościach państwowych, świętach, organizując różne inicjatywy, choćby sprzed kilku dni Dzień Myśli Braterskiej. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Skauci Europy

Droga

wzywa cię… Rozmawia Michał Wnęk

Jeżeli chłopiec idzie po ulicy uśmiechnięty, to już coś znaczy. Niejeden przechodzień rozpogodzi się na ten widok. Warto potrudzić się, żeby nauczyć chłopców tego uśmiechu jako pierwszego kroku ku szczęściu. „Wskazówki dla skautmistrzów” – Robert Baden-Powell. O roli, jaką obecnie pełni harcerstwo i jak to wygląda od środka, opowiada Piotr Kucharczak HO. jako organizacja pozarządowa posiada głos doradczy przy Radzie Europy, wypowiadając się przede wszystkim w sprawach dzieci, młodzieży i wychowania. W Polsce jesteśmy uznani przez Konferencję Episkopatu Polski. W jaki sposób studenci mogą odnaleźć się w skautingu? – Do każdej decyzji trzeba dojrzeć i podobnie jest ze wstąpieniem do harcerstwa, gdy jest się już pełnoletnim. Dla niektórych może to być tylko chwilowa przygoda, ale są i osoby pozostające w strukturach przez kilkanaście lat czy do końca życia. Nie oferujemy nikomu zapłaty za poświęcony czas, więc kwestie materialne musimy odrzucić. Jednak jeżeli ktoś chce uczestniczyć w czymś wyjątkowym, uczyć szacunku do Ojczyzny, religii i drugiego człowieka, zawierając nowe znajomości i to w wymiarze europejskim, to serdecznie zapraszamy w nasze szeregi. Czerwona gałąź, czyli skupiająca osoby powyżej 17. roku życia, a więc i studentów, ma na celu osobisty rozwój duchowy. Są to głównie osoby pełniące służbę wychowawczą nad młod-

szymi. Wspólne wędrówki, spanie pod namiotem, gotowanie na ogniu i śpiew daje radość życia. Trzeba po prostu być jednym z nas i nigdy nie jest za późno. W ostatnim czasie dość prężnie się rozwijacie. Jak wyglądały początki? Ilu obecnie członków liczą Skauci? – Działamy przede wszystkim w dużych miastach, wszystko się zaczęło w Lublinie, następnie były: Wrocław, Warszawa, Radom, Kraków i coraz więcej w innych miejscach. Na koniec 2012 r. zarejestrowanych skautów jest prawie 2600. W Polsce istniejemy od 1972 r. lecz prawna rejestracja Stowarzyszenia nastąpiła w 1990, nawiązujemy jednak do tradycji skautowej i harcerskiej liczącej sobie już ponad 100 lat. Od pół roku działa gromada wilczków w Katowicach, która do tej pory należała do środowiska krakowskiego. Obecnie powstają nowe samodzielne zastępy w Nowym Sączu i okolicach. Patrząc jednak szerzej na całą naszą organizacją, obejmujemy 20 krajów Europy, a najliczniejszą grupę stanowią Francuzi – ponad 26 tysięcy i Włosi – ponad 20 tysięcy skautów.

fot. archiwum x2

II

www.e-tryby.pl


dodatek krako wski

Studiuj za darmo

w WSE Twoi młodsi koledzy zdają w tym roku maturę? Powiedz im o darmowych studiach.

Przyrzeczenie Skauta: „(…) całym swoim życiem służyć Bogu, Kościołowi, mojej Ojczyźnie i Europie chrześcijańskiej (…)”. Może dziwić: Europie chrześcijańskiej – to stwierdzenie szczególnie w czasach, w których kultury i religie są ze sobą wymieszane. – Ruch skautingu skupia organizacje nie tylko katolickie, ale również prawosławne i protestanckie, aby razem służyć wspólnym ideałom i Bogu. Ciężko sobie wyobrazić, że ktoś wstępuje do nas i nie podziela naszego światopoglądu, bo to by się mijało z celem. Harcerz jest uprzejmy i rycerski – to z kolei jedno z Praw Harcerza. Dość oryginalne i archaiczne określenie nieużywane obecnie zbyt często, a już na pewno nie przez młodych. – To prawda. Warto natomiast zauważyć, że ten sam punkt Prawa u dziewcząt brzmi: Harcerka jest uprzejma i szlachetna. Jest to nawiązanie właśnie do tego przedwojennego wychowania i wpajania uniwersalnych ideałów. To przecież z rycerzy wywodziła się polska szlachta. – Dlatego też chcielibyśmy, aby członkowie skautów czuli się kimś wyjątkowym, choćby jak na czele wojsk chrześcijańskich idących w wyprawie krzyżowej. Nie można jednak zapomnieć, że za tym tytułem kryje się również kodeks honorowy, którego należy przestrzegać. Przywitanie u Was też jest dość oryginalne, przypomina raczej tajne stowarzyszenia, gdzie po uścisku dłoni rozpoznaje się kto jest swój, niż organizację skupiającą młodych. – W kręgach harcerstwa to nic szczególnego – to znak braterstwa. Warto podkreślić, że w ten „tajny” sposób możemy się witać tylko wtedy, gdy jesteśmy po przyrzeczeniu i w mundurach. Polega on na podaniu lewej dłoni i zasalutowaniu

TRYBY – Kraków NR 3(21)/2013

prawą. Salutuje się poprzez podniesienie ręki na wysokości barków, położeniu kciuka na małym palcu i wyprostowaniu pozostałych trzech. Podanie ręki również jest specyficzne, ponieważ witamy się jedynie środkowymi trzema palcami natomiast mały palec krzyżuje się z palcem osoby witanej. Wszystkie te gesty są niezwykle symboliczne. Kciuk przykrywający mały palec ma symbolizować opiekę nad słabszymi, natomiast trzy palce podniesione do salutu główne cnoty harcerza: ofiarność, szczerość i czystość. Często się słyszy, że dzieci są coraz gorsze, jednak jak pamiętam, mój dziadek powtarzał, że jego tata twierdził dosłownie to samo. Czy widzisz jakąkolwiek różnicę w zachowaniach dzieci? – Duży wpływ na dzieci ma niewątpliwie komputer i telewizja. Jeszcze kilkanaście lat temu boiska były pełne a place zabaw oblegane. Obecnie, niestety, taki widok to rzadkość. Dlatego też my staramy się uczyć przez działanie. Podczas organizowanych obozów harcerze budują własnoręcznie platformy, na których śpią, a więc kształcą zmysł praktyczny. Na łonie natury kształcą swój charakter, sprawność fizyczną, zmysł służby i życie religijne. Moim zdaniem wszystkie dzieci są takie same, teraz czy dawniej, tylko to my się zmienimy i zaczynamy na nie patrzeć jak dorośli. Piotr Kucharczak HO (Harcerz Orli) – szef Kręgu Młodych Wędrowników św. Ignacego Loyoli 1-go Hufca Krakowskiego, absolwent Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki na AGH. Lubi piesze wycieczki, wędrówki po górach. Interesuje się motoryzacją.

Z okazji jubileuszu 10-lecia uczelni, Wyższa Szkoła Europejska im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie przygotowała dla kandydatów na studia 10 stypendiów w ramach corocznie organizowanego „Konkursu o indeks”. Dzięki hojności Rady Mecenasów umożliwia młodej i ambitnej młodzieży podjęcie bezpłatnych studiów na wymarzonym kierunku. Co roku członkowie Rady Mecenasów wspierają finansowo Fundusz Stypendialny, dając najzdolniejszym szansę kształcenia na najwyższym poziomie. W tym roku z okazji jubileuszu uczelni kandydaci na studia licencjackie mogą ubiegać się aż o 10 stypendiów pokrywających w całości wysokość czesnego na trzech kierunkach WSE: zarządzaniu, stosunkach międzynarodowych oraz filologii angielskiej – lingwistyce stosowanej. Do konkursu może przystąpić każdy licealista, który nie ukończył 21. roku życia. Konkurs składa się z dwóch etapów: - w I etapie kandydaci proszeni są przygotowanie pracy konkursowej w postaci CV marzeń, którą wraz z pozostałymi wymaganymi dokumentami należy dostarczyć do Działu Rekrutacji WSE najpóźniej do 7 czerwca 2013 (kandydaci na filologię angielską orzygotowują CV w języku angielskim) - w II etapie wybrani kandydaci zostaną zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną. Tematy rozmów publikowane będą z dwumiesięcznym wyprzedzeniem na stronie internetowej uczelni. Wszystkie dokumenty oraz szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej:

www.konkursoindeks.com

III


IV

dodatek krako wski Zebrała Karolina Mazurkiewicz

Krakowskie wiadomości Aby byli jedno

Webometrics a Kraków

To przy ul. Grodzkiej w kościele Świętych Piotra i Pawła 10 stycznia 1904 r. Emilia z Kaczorowskich oraz podoficer Karol Wojtyła zawarli związek małżeński. Odkrycia dokonał Jerzy Turbasa, mistrz krawiecki. Przez kilka lat pan Jerzy poszukiwał dowodów w księgach garnizonowych, archiwach austriackich, rozmawiał z wieloma ludźmi, m.in. z seminaryjnym kolegą Ojca Świętego, śp. ks. inf. Kazimierzem Suderem. Ostateczne potwierdzenie dał mu zapis w oficjalnej biografii Jana Pawła II, gdzie jest napisane, że Emilia i Karol Wojtyłowie pobrali się w kościele śś. Piotra i Pawła. 2 lutego br., na pamiątkę tego wydarzenia, została odsłonięta tablica zaprojektowana przez rodzinę Turbasów. Uroczystego odsłonięcia i poświęcenia dokonał metropolita krakowski ks. kard. Stanisław Dziwisz.

Siedem polskich uczelni znalazło się na liście 500 najbardziej widocznych w sieci szkół w rankingu Webometrics, w tym dwie krakowskie. Mowa tu o Uniwersytecie Jagiellońskim, który w tym roku zajął 311 miejsce, spadając o 18 pozycji w porównaniu do ubiegłego roku, oraz o Akademii Górniczo-Hutniczej, która uplasowała się na miejscu 488. Zwycięzcą rankingu okazał się Uniwersytet Harvarda.

Kraków segreguje śmieci 66,4 proc. – tylu mieszkańców zadeklarowało, że segreguje odpady. Według ankiety, która była przeprowadzona od listopada do połowy grudnia ub.r., wynika, że krakowianie dbają o środowisko, segregując śmieci. Z badań wynika, że najczęściej odpady segregują osoby z wyższym wykształceniem. Niestety, okazało się również, że najrzadziej robią to mieszkańcy kamienic. Wyniki ankiety ujawniły, że ponad połowa ludzi nie wie, gdzie w okolicy znajdują się pojemniki do segregacji. Na szczęście tylko nieco ponad 10 proc. ankietowanym odpowiedziało, że segregacja nie ma sensu.

Skarby przy Franciszkańskiej 3 Już niedługo w Centrum Jana Pawła II Nie lękajcie się! w Łagiewnikach będzie można podziwiać w wersji elektronicznej niektóre skarby archiwów krakowskiej kurii metropolitalnej. Wszystkie ważne dokumenty oraz inne pamiątki zostały zakonserwowane i zdigitalizowane. Wśród tych dzieł będzie można zobaczyć brewiarz księcia kard. Adama Sapiehy, papieską bullę z 1924 r., czy rękopisy kazań ks. kard. Karola Wojtyły. W ramach tego projektu dokonano również konserwacji wielu innych ważnych dokumentów i zbiorów, m.in. są to rękopisy z kancelarii biskupów, papieskie bulle, korespondencje. Jeszcze wiele dokumentów wymaga konserwacji i zabezpieczenia przed czynnikami niszczącymi. Archiwum krakowskiej kurii jest jednym z największych archiwów kościelnych w Polsce.

fot. www.flickr.com - TXMagpie

Muzealne polecanki Zawsze Młoda! Polska sztuka około 1900

Zapomniane oblicza

Idealna wystawa dla miłośników Młodej Polski. Mistrzowie swej epoki: Jacek Malczewski, Józef Mehoffer, Stanisław Wyspiański, Olga Boznańska, Julian Fałat, Leon Wyczółkowski i nie tylko, czyli 300 dzieł sztuki z przełomu XIX i XX w. Od malarstwa po rzemiosło, grafikę i rzeźbę Młodej Polski. Wizerunek młodopolskiej natury, polska wieś i wiele innych niespodzianek. Warto na nowo zwrócić uwagę na sztukę tego okresu, która kryje w sobie wiele tajemnic i piękna.

53 ludzkie twarze z okresu od IV w. p.n.e. do XVII w. n.e. możemy podziwiać na wystawie czasowej w Muzeum Archeologicznym w Krakowie. Prezentowane oblicza wykonane są z gliny, drewna, metalu, szkła – to rzeźby, a także wizerunki znajdujące się na dzbanach, misach czy monetach. Wszystkie zabytki znalezione zostały na ziemiach polskich, choć na nich nie powstały. Podziwiać można twarze wielkich władców rzymskich, świętych, starożytnych bóstw, jak również anonimowych ludzi.

Miejsce: Kamienica Szołayskich, pl. Szczepański 9 Czas: do 29 września 2013 r.

www.e-tryby.pl

Miejsce: Muzeum Archeologiczne Czas: do 21 maja 2013 r.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.