VOGUE POLSKA LEADERS
Na ok adce,od lewej,od góry Paul escal, Joanna ytkowska, Venya Brykalin, Jolanta Kwaśniewska, Olga ysocka, aya Guarani, Sara Sozzani aino, Krzysztof Głuchowski, Tomasz łosok
41
MISTRZOWIE PRZY PRACY
Inspirując siępracowniami artystów, projektantów imożnych tego świata, wybieramy przedmioty, które przydadzą się współczesnym liderom.
54
PRAGNIENIE NOWEGO
Sara Sozzani aino prowadzi ondazione Sozzani, która wspiera kreatywność. prelegentką Business ashion En ironment Summit rozmawia Kamila agner.
AR D ANIE KR SO E
Redaktor naczelny ukraińskiego Vogue a Venya Brykalin tłumaczy Annie Konieczyńskiej, jak prowadzić magazyn w czasie wojny.
68
HISTORIA NAPISANA MARZENIAMI
Kara Becker przywołuje historię domu mody erragamo. Dziś wizję przyszłości kreuje aximilian Da is.
83
AGENTKI IAN
Konsultantki z branży mody rekomendują nowe ulubione marki.
94
T LE SI D IEJE
Jolanta Kwaśniewska wydała wspomnienia Pierwsza dama o działalności charytatywnej. byłą panią prezydentowąrozmawia Jakub ojtaszczyk.
OLGA SOCKA ENERGIA TWORZENIA
Olgą ysocką, dyrektorką IA , która chciałaby sprawić, żeby Polska stała się centrum kulturalnym Europy rodkowo schodniej rozmawia anna Rydlewska.
8
NIEODRODNA
C RKA TATUSIA
Prezeska zarządu Diora Delphine Arnault, októrej pisze Kara Becker, doprowadziła do rozkwitu domu mody.
116
PIONIERSKIE LATA
Przed otwarciem nowej siedziby uzeum Sztuki Nowoczesnej jego dyrektorka Joanna ytkowska rozmawia z Aleksandrem udzikiem o koncepcji tej instytucji.
S TUK O NA ODBIERA
PI CIO A S A I
Joanna arsza objęła funkcję kuratorki miasta amburg. O wyzwaniach stojących przed instytucjami kultury rozmawia z nią Basia Czyżewska.
STRA NIC KA PUS C
uzanna Krzątała przedstawia ayę Guarani, brazylijską modelkę z rdzennej społeczności.
3
SOFT POWER
Nowoczesny power dressing przed obiektywem Sylwii Szyplik.
ARBA JAK INSTRU ENT
Twórczość malarza Oscara urilla, nowego klasyka świata sztuki, analizuje Anna Theiss.
NO ODEL
Redaktor naczelny Scenery Simon B rch wrozmowie zKamilą agner zdradza, jak zaprojektować współczesny magazyn.
156
ID IALNE IASTO S TUKI
aja offmann powołała do życia centrum sztuki LU A wArles, które wyznacza nowe kierunki artystyczne. Tekst Anna Theiss.
165
INTELIGENTNA BESTIA
Sneha Re anour zabiega o regulacje prawne dotyczące sztucznej inteligencji. Tekst Paulina ilk.
Dodatek specjalny
VOGUE POLSKA ATC ES JE ELLER pod redakcją Tomasza Kiełtyki
168
PLAN A ER KA SKI
Katarzyna Rycko poleca wystawę Wojciech Fangor. American Dream
170
ROTO E TEORIE
Kamila agner i uzanna Krzątała wybierają książki, które wywołają rewolucję w branży mody.
172
PRODUKT KULTOWY
Szymon achnikowski kreśli portret Any Andjelic, ekspertki w dziedzinie brand marketingu, iwyjaśnia, kim są stratedzy wpływu kulturowego.
180
NAD A IANA I
Katarzyna Niemirowicz ajtas została menedżerką na region Europy schodniej. Rozmawia Kara Becker.
182
PI KNE INNO ACJE
Nicolas ieronimus sukces zawdzięcza zrozumieniu branży. dyrektorem generalnym Grupy L’Oréal Paris rozmawia Marta Waglewska.
212
AS NA
ISKR CA PO S A I
O wpływie Piotra o niaka Staraka na polskie kino ipolską kulturę opowiadają producenci Krzysztof Terej, Anna Kępińska, Ewa Puszczyńska i Jan Kwieciński. Tekst Anna Tatarska.
218
INNA ETODA
Rola w filmie Kulej. Dwie strony medalu dowodzi talentu Tomasza łosoka. gwiazdorem ojego metodzie aktorskiej rozmawia Julia łaszczuk.
223
TEATR NAJBARD IEJ
ULOTN E S TUK
Karolina Ochab zNowego Teatru, Krzysztof Głuchowski zTeatru im. Juliusza Słowackiego oraz ojciech aruga iJulia olewińska z Teatru
Dramatycznego tłumaczą arii, Karpińskiej, jak zarządzać teatrem.
230 S STKIE DROGI
PRO AD DO R U
Julia łaszczuk rozkłada na czynniki pierwsze fenomen Paula escala. Aktor należy do hollywoodzkiej pierwszej ligi. Teraz gra w kontynuacji Gladiatora.
236
S UC A , B RO U IE
Twórcy podcastów Vogue Polska o biznesie, ideach, życiu społecznym zapowiadają nowy sezon swoich programów. Tekst Agnieszka ygmunt.
238
IADO O CI E IATA
Maciej Okraszewski z Dzia u Zagranicznego oraz Piotr Tarczyński i ukasz Pawłowski z Podkastu amerykańskiego dzielą się wiedzą o polityce zagranicznej. Rozmawia Anna Konieczyńska.
244
SKOK NA G BOK OD
Too Good To Go prowadzi z poczucia misji. ette Lykke rozmawia Ismena Dąbrowska.
248 BE SKR T
ran ois Ghislain orillion i S bastien Kopp prowadzą markęVeja. Oto, jak zbudowali ekologiczny ietyczny biznes, pyta ich Paulina Klepacz.
254
POK J IDOKIE NA PR S O
Amanda Likus rozmawia z Katarzyną Rycko ozarządzaniu hotelami, które prowadzi razem z rodziną.
258
S ACUNKU DO D IED ICT A
Dyrektorka generalna Bristolu agdalena Eliasz kreuje przyszłość ze znajomością historii.
260 ISTORIA
PR EKUTA NA LUKSUS aria redro Smoleńska odwiedza butikowe hotele z węgierskiej sieci Botani Collection.
Intensywna i kompleksowa pielęgnacja regenerująca na noc, która wyraźnie redukuje zmarszczki, utratę jędrności, opuchnięcia oraz wszystkie rodzaje cieni wokół oczu.
Adres redakcji ogue olska
INA LEKIEWICZ LEVY
edaktorka naczelna
UKAS AKSA IT
Dyrektor artystyczny
JOANNA A AR
Sekretarzyni redakcji
ARIA REDRO S OLE SKA edaktorka
ANDA ROTTENBERG
Sze owa dzia u kultury
KAMILA WAGNER
Sze owa dzia u magazyn
KASIA MIODUSKA
Sze owa dzia u mody
ARTA AC SKA
Starsza stylistka
OLIWIA LESZEK
Asystentka dzia u mody
MARTA WAGLEWSKA
Sze owa dzia u urody
VLAD MYKHNYUK roducent sesji
MATEUSZ BZÓWKA roducent sesji
FILIP JAKONIUK
Asystent dzia u produkcji
STEFANIA KOLANOWSKA ra czka
PIOTR PIROWSKI ra k
KATARZYNA PIETREWICZ
edaktorka prowadząca ogue.pl
BASIA C E SKA edaktorka kreatywna ogue.pl
POLA D BRO SKA edaktorka ogue.pl
ANNA KONIEC SKA DOBROSIELSKA edaktorka ogue.pl
E ELINA KO OD IEJ edaktorka ogue.pl
MICHALINA MURAWSKA edaktorka mody ogue.pl
PAULINA KLEPACZ edaktorka li estyle ogue.pl
KATARZYNA RYCKO edaktorka ogue.pl
JULIA AS C UK edaktorka kultury ogue.pl
A GOR ATA PENC ONEK otoedytorka
NATALIA KAZIMIERSKA otoedytorka
JAKUB BUDEK D
LUD I A LASKO SKA Korektorka
AGNIESZKA ZYGMUNT edaktorka ogue.pl
BARTOSZ GORZEJEWSKI
Sze rozwoju produktu ogue.pl
URSZULA ADAMCZYK enedżerka produktu
IRYNA VOLODKO
Specjalistka ds. rozwoju produktu
Autorki i autorzy w tym numerze
WYDAWNICTWO VISTERIA
ydawnictwo isteria sp. z o.o., ul. Krakowskie rzedmieście , arszawa, o ce ogue.pl, N , E N
KASIA JORDAN ublis er
HANNA RYDLEWSKA Dyrektorka wydawnicza
AGNIESZKA ZALEWSKA Dyrektorka dzia u nansów
ZUZANNA PARZNIEWSKA Asystentka arządu
PAULINA PA I SKA Specjalistka ds. nansów
MARIUSZ SMOLAK Sze
MARYSIA KURLUTA Asystentka redakcji
REKLAMA
DO INIKA J IAK
Dyrektorka dzia u d.jozwiak ogue.pl
SZYMON MACHNIKOWSKI
Dyrektor ds. marketingu i WIOLA WORONIECKA enedżerka ds. marketingu i
U ANNA KR TA A
Sustainability anager BARBARA DOBR A SKA Koordynatorka ds. marketingu i
U ANNA GA KA odsza specjalistka ds. marketingu i
ANNA BIA OBR ESKA enedżerka ds. reklamy a.bialobrzeska ogue.pl
NATALIA DZWONKOWSKA
Starsza konsultantka ds. reklamy digitalowej n.dzwonkowska ogue.pl
DOROTA KUBA SKA enedżerka ds. reklamy d.kubanska ogue.pl
ZUZANNA ROSATI nline roject Coordinator z.rosati ogue.pl
URSZULA ZWIEFKA
edaktorka kreatywna u.zwie ka ogue.pl
EWA CZADERNA
Asystentka dzia u reklamy e.czaderna ogue.pl
KARA BECKER, BASIA C E SKA, IS ENA D BRO SKA, ARIA REDRO S OLE SKA, ALEKSANDER UD IK, ARIA KARPI SKA, PAULINA KLEPAC , ANNA KONIEC SKA, U ANNA KR TA A, SZYMON MACHNIKOWSKI, HANNA RYDLEWSKA, KATARZYNA RYCKO, ANNA TATARSKA, ANNA THEISS, MARTA WAGLEWSKA, KA ILA AGNER, PAULINA ILK, JULIA AS C UK, JAKUB WOJTASZCZYK, AGNIESZKA ZYGMUNT
VOGUE POLSKA WATCHES & JEWELLERY:
edaktor prowadzący TO AS KIE T KA
Autorki i autorzy POLA D BRO SKA, UKAS DOSKOC , WADIM ZALEWSKI
Korektorka ANNA NALIKOWSKA
I DYSTRYBUCJA
ROBERT BIELSKI, EL BIETA GERS, JANUSZ SNARSKI
ogue jest zastrzeżonym izarejestrowanym naterytorium olski znakiem towarowym es ublications Cond Nast S.A. olska edycja magazynu ogue wydawana jest comiesiąc nalicencji iza zgodą es ublications Cond Nast S.A. przez isteria sp. zo.o. Copyrig t . es ublications Cond Nast S.A. jest wy ącznym w aścicielem praw autorskic doutworu zbiorowego zawartego wpolskiej edycji magazynu ogue. rzedruk tekstów wca ości lub części bez zgody wydawcy jest zabroniony. edakcja nie zwraca materia ów niezamówionyc oraz zastrzega sobie prawo doredagowania nades anyc tekstów. edakcja nie odpowiada za treść zamieszczanyc reklam. ydawca magazynu ogue ostrzega . . Sprzedawców, że sprzedaż aktualnyc iarc iwalnyc numerów czasopisma po cenie innej niż wydrukowana naok adce jest dzia aniem naszkodę wydawcy iskutkuje odpowiedzialnością sądową.
ENU E A A Dzia renumeraty uad rap ics Europe, e mail prenumerata ogue.pl D UK uad rap ics Europe Sp. z o.o., ul. u tuska , yszków, www. uad.eu ogue olska eaders, SSN
PUBLISHED BY CONDÉ NAST
ROGER LYNCH Chief ecuti e Of cer
JONATHAN NEWHOUSE Chairman of the oard
PAMELA DRUCKER MANN lobal Chief e enue Of cer President, . . e enue P C
ANNA WINTOUR Chief Content Of cer
AGNES CHU President, Condé ast ntertainment
NICK HOTCHKIN Chief Financial Of cer
STAN DUNCAN Chief People Of cer
DANIELLE CARRIG Chief Communications Of cer
SAMANTHA MORGAN Chief of taff
SANJAY BHAKTA Chief Product echnology Of cer
CHRISTIANE MACK Chief Content Operations Of cer
WORLDWIDE EDITIONS
FRANCE: , , anity Fair, ogue
GERMANY: , lamour, , ogue
INDIA: , Condé ast ra eller, , ogue
ITALY: , Condé ast ra eller, , a Cucina Italiana, anity Fair, ogue, ired
JAPAN: , ogue, ired
MEXICO AND LATIN AMERICA: , lamour, , ogue, ired
MIDDLE EAST , Condé ast ra eller
SPAIN: , Condé ast ra eler, lamour, , anity Fair, ogue
TAIWAN: , ogue
UNITED KINGDOM: Condé ast ohansens, Condé ast ra eller, lamour, , ouse arden, atler, he orld of Interiors, anity Fair, ogue, ogue usiness, ired
UNITED STATES: , llure, rs echnica, on ppétit, Condé ast ra eler, epicurious, lamour, , O , Pitchfork, elf, een ogue, them., he ew orker, anity Fair, ogue, ired
PUBLISHED UNDER JOINT VENTURE
BRAZIL: Glamour, GQ, Vogue
PUBLISHED UNDER LICENSE OR COPYRIGHT COOPERATION
ADRIA: ogue
AUSTRALIA: , ogue
BULGARIA: lamour
CHINA: , Condé ast ra eler, , ogue
CZECH REPUBLIC AND SLOVAKIA: ogue, ired
GREECE: ogue
HONG KONG: ogue, ogue Man
HUNGARY: lamour
KOREA: llure, , ogue, ired
MIDDLE EAST: , ogue, ired
PHILIPPINES ogue
POLAND: , lamour, ogue
PORTUGAL: , ogue
ROMANIA: lamour
SCANDINAVIA: ogue
SINGAPORE: ogue
SOUTH AFRICA: lamour, , ouse arden
THAILAND: , ogue
THE NETHERLANDS: ogue
TURKEY: , ogue
UKRAINE: ogue
Gdyby nie wojna, pisalibyśmy oprojektantach, teraz skupiamy się na game changers, czyli ludziach, którzy zmieniają rzeczywistość mówi Venya Brykalin, redaktor naczelny ukraińskiego Vogue a , jeden zgości organizowanej przez nas już po raz piąty konferencji Business ashion En ironment Summit, a także bohater tego wydania Vogue Polska Leaders . Brykalin za cel postawił sobie pomoc Ukraińcom w budowaniu nowej tożsamości narodowej. tym kluczowym momencie na rozstaju dróg między schodem i achodem, przeszłością iprzyszłością pomagamy kreować narrację onowej Ukrainie tłumaczy.
Tegoroczne wydanie Vogue Polska Leaders wypełniają sylwetki osób, które mają odwagę wdrażać nieoczywiste rozwiązania, dekonstruować status uo. ystarczy spojrzeć naCentrum Sztuki LU A wArles, stworzone przez aję offmann, kolekcjonerkę sztuki w trzecim pokoleniu, które przyczyniło się do rewitalizacji poprzemysłowej przestrzeni miasta. Nie chodzi mi oto, żeby gdzieś powiesić sztukę, którą zgromadziłam, ale oto, żeby mieć wpływ naświat społeczny, a przy okazji pobudzić region przytacza wypowied fundatorki autorka tekstu Anna Theiss. uzanna Krzątała rozmawia zaktywistką ruchu Ostatnie Pokolenie, ayą Guarani pierwszą brazylijską modelką wywodzącą się z rdzennej społeczności, która zdobyła międzynarodowe uznanie. Guarani ma zaledwie 3 lata, ajuż trafiła na listę Vogue Business Inno ators jako Champion of Change, czyli mistrzyni zmiany. Będziemy miejscem, które będzie się przyglądać i sztuce, iludziom, i arszawie, będziemy zmieniać się razem znimi zapowiada wrozmowie zAleksandrem udzikiem Joanna ytkowska, dyrektorka uzeum Sztuki Nowoczesnej w arszawie. A Olga ysocka, od niedawna dyrektorka Instytutu Adama ickiewicza, wierzy, że Polska stoi przed pokoleniową szansą nato, by zaistnieć w świecie. Chciałaby jak mówi annie Rydlewskiej żeby arszawa była kulturalnym centrum Europy rodkowo schodniej, miejscem, w którym buzuje życie artystyczne. Bohater reportażu arii Karpińskiej, Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, do tej mozaiki dokłada dbałość owspólnotę. Uczciwość, uważność, Dumasowska zasada jeden za wszystkich, wszyscy za jednego natym można budować dobrze i trwale. Podobnie myślał mój przyjaciel, Piotr o niak Starak, producent filmowy o wielkiej wrażliwości i wyobra ni, którego w tekście Anny Tatarskiej wspominają Krzysztof Terej, Anna Kępińska, Ewa Puszczyńska iJan Kwieciński.
Natomiast Sneha Re anur ma dopiero lat, ale już znalazła się na liście najbardziej wpływowych osób wsferze AI magazynu Time . Pora, byuwolnić się od przekonania, że sztuczna inteligencja jest neutralna uważa najmłodsza wtym roku delegatka wDa os. Jej fenomen analizuje Paulina ilk.
Vogue Polska Leaders opisuje najnowsze trendy w kulturze, biznesie, nowych technologiach, ale w swoją tożsamość ma wpisane ponadczasowe wartości. O nich chcemy przypominać razem z bohaterkami i bohaterami, których niestandardowe ścieżki myślenia idziałania motywują nas dozmiany. awsze na lepsze.
KASIA JORDAN,
DA C NI VOGUE POLSKA
M I S T R Z O W I E P R Z Y
R A C Y
HARMONIA KONTRASTÓW
CZYSTA KARTKA
TEKST: KAMILA WAGNER
PRAGNIENIE NOWEGO
rodu, kojarzą włoskie nazwisko z dwiema potężnymi kobietami. Sara pracowała zobiema najpierw, od roku, z matką Carlą, która w roku po karierze w Vogue u i Elle założyła do dziś kultowy i jeden z najbardziej progresywnych światowych concept store ów z modą isztuką Corso Como. Po jakimś czasie, wyłącznie z powodu osobistych napięć, postanowiła odejść i sprawdzić się w redakcji włoskiego wydania Vogue a , prowadzonego wówczas przez jej bezkompromisową ciotkę rankę. Od niej nauczyłam się wszystkiego. Przede wszystkim tego, że trzeba pozostać autentycznym, wiernym swoim wartościom, nieustępliwym kwituje. Kto zna dorobek ranki Sozzani, wielkiej innowatorki iwrażliwej liderki zmiany, w lot zrozumie sedno tych nauk. To ona, w erze powszechnego blichtru, sesji z udziałem topowych marek, komentowała popularność chirurgii plastycznej i napędzającą ją obsesję piękna, problem przemocy domowej i katastrof ekologicznych po wyciekach ropy naftowej. aino chłonęła etykę jej pracy. e włoskim Vogue u , na różnych stanowiskach i kontraktach spędziła 3 lat. Do dziś związana jest zwłaścicielem tytułu włoską filią wydawnictwa Cond Nast gdzie pełni funkcję konsultantki kreatywnej, realizuje projekty edukacyjne i komercyjne. anim doszła do tego punktu, była researcherką, stylistką, asystowała ówczesnym redaktorkom mody, Annie Dello Russo iAlice Gentilucci, pracowała M
oja rodzina zawsze była związana zmodą. To nie ja wybrałam tę branżę, a ona wybrała mnie mówi Sara Sozzani aino tytułem wprowadzenia. Nawet ci, którym zautomatu nie rysuje się przed oczami drzewo genealogiczne jej
z takimi fotografami, jak Peter Lindbergh, Paolo Roversi, Helmut Newton czy Ste en eisel. Już wtedy kumulowała doświadczenia i frustrację związaną z negatywnym wpływem przemysłu mody na ludzi i środowisko naturalne. tedy też zrozumiała, że świat najłatwiej reformować od środka, będąc jego aktywną uczestniczką. pasji do tworzenia obrazu kiełkowały wniej więc kolejne pomysły, głębsze i mocniej ukierunkowane na sprawy ważne społecznie.
a zdjęciach
W 2005 roku z rzymskim tygodniem mody Altaroma imiędzynarodową radą promocji włoskiej mody ICE aino współorganizowała konkurs dla młodych projektantów ho Is on Next roku w Vogue u uczestniczyła w podobnej inicjatywie Vogue Talents, w w A New Awarness, a potem zrealizowała kilka innych projektów i programów edukacyjnych o podobnych profilach. awsze zdawałam sobie sprawę z mojego uprzywilejowania. Rozglądałam się w poszukiwaniu tych, którzy mimo talentu mieli problem z uzyskaniem rozgłosu idostępu do szerszej platformy wypowiedzi artystycznej. Chciałam się dzielić, używać swoich wpływów na rzecz ich rozwoju opowiada. Projekt Vogue Talents, który stał się popularnym dodatkiem do magazynu idużym komercyjnym sukcesem, postanowiła rozbudować o wydanie w całości poświęcone twórcom i markom proponującym odpowiedzialne modele biznesu i rozwiązania odpowiednie na trudną przyszłość realiów kryzysu klimatycznego. międzyczasie pogłębiała relacje zmłodymi i zdolnymi osobami, patronowała im iobserwowała ich sukcesy. ostała wykładowczynią, jurorką wkonkursach dla młodych twórców, takich jak Woolmark Prize czy LVMH Prize, przemawiała na branżowych konferencjach, współprodukowała serial dokumentalny. Stała się najbardziej znaną i uznaną globalnie specjalistką od wyszukiwania talentów w modzie rozumianej szerzej niż projektowanie. Dziś doświadczenie wykorzystuje w założonej przed prawie dekadą rodzinnej fundacji, w której pełni funkcję dyrektorki kreatywnej.
roku wraz z Carlą Sozzani i jej mężem, amerykańskim rze biarzem Krisem Ruhsem, pod patronatem powołanej w roku Galerii Carla Sozzani, aino współzałożyła ondazione Sozzani. isją instytucji, na pierwszy rzut oka przypominającej inne spowinowacone z modą przestrzenie do organizacji wydarzeń i wystaw, jest nie tylko promocja sztuki ijej autorów, ale też edukacja i upowszechnianie świadomości
społecznej i ekologicznej zarówno wśród twórców, jak iosób indywidualnych. adaniem aino było tę platformę rozwinąć o perspektywę zrównoważonego rozwoju. Słowa sustainability nie lubi, woli mówić raczej o odpowiedzialności ito jej poczucie ma służyć jako klucz do globalnego wejścia na lepszą ścieżkę. ostatnich latach w ondazione Sozzani sporo się działo. Instytucja ciągle rośnie. Dziś
a zdjęciach
ma siedzibę w ediolanie, przy Tazzoli 3 druga przyBo isasca 8 otworzy się w roku , iw Paryżu w I wiecznym industrialnym budynku przy Rue arx Dormoy. Przestrzenie sprawdziły się dotychczas jako tło dużych wystaw zbiorów własnych fundacji, wystaw indywidualnych, paneli dyskusyjnych, projekcji filmowych, spotkań autorskich. Dzięki aino korzystają z nich także młodzi adepci mody. Użyczamy im miejsca i infrastruktury, mogą tam pokazać nowe projekty i kolekcje, a nawet urządzić tymczasowy sklep. tedy pobieramy od nich prowizję, która trafia na konto fundacji tłumaczy. undacja jest finansowana z kilku ródeł. To nie tylko darowizny i wsparcie instytucjonalne, ale i tego typu inicjatywy. iele projektów to krótkie i dość spontaniczne działania. Chcę pozostać aktywna, podróżować, by zdobywać wiedzę idzielić się własną. Dlatego nie mamy zaplanowanego kalendarza na wiele miesięcy czy lat do przodu. Chcemy pozostać elastyczni, reagować na bieżące potrzeby utalentowanych osób i twórców, odpowiadać na najbardziej aktualne problemy mówi. Ta elastyczność i reagowanie na bieżącą sytuację, poza doświadczeniem i misją założycieli, wyróżnia ondazione Sozzani na nieco skostniałym tle podobnych instytucji. Ostatnio, podczas tygodnia mody w ediolanie, swoje projekty pokazywał tu choćby Niccol Pas ualetti, finalista tegorocznej edycji LV Prize, a obecnie trwa wystawa mody cyrkularnej z archiwów Sozzanich, która ma skłaniać widzów do refleksji nad cyklem życia obiektów wzorniczych, wtym ubrań. oim celem jest, żeby ondazione Sozzani stała się otwartą przystanią dla nowych pokoleń kreatywnych osób z całego świata, taką, wktórej poczują się jak u siebie. iejscem wymiany myśli i inspiracji. Dotychczas każdy nasz projekt był bardzo udany, mam nadzieję, że wciąż będą pisać do nas ludzie, w których głowach nasze wystawy i wydarzenia coś zmieniły kończy spełnionym już życzeniem.
Wpierwszym roku wojny dostałem wiadomość od naszego szefa dystrybucji. Kioskarze z Charkowa pytali go, kiedy wyjdzie nowy numer magazynu, bo czytelnicy na niego czekają wspomina Venya Brykalin, redaktor naczelny ukraińskiego Vogue a . Charków od rosyjskiej granicy dzieli niespełna godzina drogi od lutego roku wróg ostrzeliwuje miasto niemal codziennie. Kto nie doświadczył wojny, nie zrozumie tej potrzeby uważa Brykalin. a symboliczny moment uznaje pojawienie się pierwszego drukowanego wydania od dnia ataku Rosji naUkrainę do sprzedaży
Ktrafiło wkwietniu 3 roku, na okładce znalazło się zdjęcie autorstwa kijowskiej fotografki Vasylyny Vruble skiej. Na tle kolorów flagi ukraińskiej widniało hasło Droga niezłomnych , nawiązywało do pięćdziesięciu portretów bohaterów aktywistów, wolontariuszy, żołnierzy zaangażowanych w walkę z okupantem. Na łamach pojawiły się wywiady z pierwszą damą Ołeną ełenską, szefem wywiadu wojskowego Kyryłem Budanowem i stałym przedstawicielem Ukrainy przy Organizacji Narodów jednoczonych Serhijem Kysłycą. Odzew mnie wzruszył. Dla wielu osób ten numer stał
Efekty po 4 tygodniach stosowania kremu.
„Kosmetyki SKINARTÉ doskonale dopełniają i wzmacniają rezultaty zabiegów estetycznych. Wszystko za sprawą najbardziej zaawansowanych składników i profesjonalnych formuł. SKINARTÉ to innowacyjna pielęgnacja anti-age i wybór ekspertów.”
Ekspert SKINARTÉ: dr n. med. Katarzyna Podolec z Kliniki BIELENDAMED w Krakowie.
SPŁYCENIE ZMARSZCZEK GŁĘBOKICH 77%1
POPRAWA JĘDRNOŚCI SKÓRY 85%1 WZROST POZIOMU NAWILŻENIA SKÓRY 87%1
ZWIĘKSZENIE ELASTYCZNOŚCI SKÓRY 89%1
ZWIĘKSZENIE GĘSTOŚCI SKÓRY 89%1
WYGŁADZENIE STRUKTURY SKÓRY 100%1
oraz w najlepszych gabinetach kosmetycznych i klinikach medycyny estetycznej. Kosmetyki SKINARTÉ dostępne są na skinarte.com i douglas.pl
się oznaką, że wracamy, może nie do normalności, ale do życia. Pragnęliśmy dać ludziom nadzieję na jaśniejszą przyszłość tłumaczy redaktor naczelny. agazyn, który dziś tworzę, nie jest może tym wymarzonym, ale takim, jakiego potrzebują obecnie czytelnicy. Gdyby nie wojna, pisalibyśmy o projektantach, teraz skupiamy się na game changers uwielbiam to określenie czyli ludziach, którzy zmieniają rzeczywistość dodaje Brykalin. Vogue nigdy nie lekceważył ważnych spraw.
a cel Brykalin postawił sobie również pomoc Ukraińcom w budowaniu nowej tożsamości narodowej. Od wybuchu wojny dokonujemy introspekcji, zastanawiając się, kim jesteśmy, coto znaczy być Ukraińcem. Bierzemy pod uwagę przeszłość i tera niejszość, ale projektujemy też przyszłość naszego kraju. amy pracę domową do odrobienia. tym kluczowym momencie na rozstaju dróg między schodem i achodem, przeszłością i przyszłością pomagamy kreować narrację o nowej Ukrainie uważa Brykalin, dla którego z dziedzictwem kraju wiążą się także moda, estetyka, piękno. Nie oferujemy jednak eskapizmu, bo nie da się uciec od doświadczeń wojny.
Piękno i trauma, wojna i nadzieja, życie i śmierć splatają się ze sobą. Gdy już w czasie wojny rozmawiałem z projektantką biżuterii zParyża, Charlotte Chesnais, pomyślałem sobie, że może dzięki niej jakaś dziewczynka z Ukrainy uwierzy wswoje marzenia mówi. Tak jak on kiedyś gdy wybrał branżę mody. I on, i większość jego przyjaciół wyjechała za granicę jeszcze przed rosyjską inwazją. Paryżu, ediolanie, Nowym Jorku nigdzie nie czuł się gorszy. Gdy widzisz wolne miejsce przy stole, usiąd przy nim tłumaczy swoją strategię. Dziś z ukraińskości czerpie dumę, o Rosji rozmawiać nie chce.
Gdy wybuchła wojna, Brykalin zasiadał wpierwszych rzędach na pokazach mody w ediolanie. DoUkrainy już nie wrócił. Teraz mieszka w Paryżu. ierzę, że w najtrudniejszych sytuacjach kierujesz się instynktem. Szok sprawia, że człowiek przechodzi w tryb hiperaktywności. y z zespołem nigdy nie wykazaliśmy się taką produktywnością, jak w pierwszych dniach po inwazji. astanawialiśmy się, jak mo -
żemy pomóc, przysłużyć się, dać świadectwo. iele osób zredakcji spało i pracowało na parkingach podziemnych albo uciekało z kraju, a i tak łączyli się zdalnie na codzienne zebrania. Części pomogliśmy wyjechać wspomina. Sytuacja wciąż się zmienia każdego dnia sprawdza się więc, czy wszyscy są bezpieczni. Redakcję Brykalin nazywa family affair, grupą mocno związanych ze sobą, kolektywem. Nie pracujesz tutaj dla kariery. ierzysz, że można zmienić świat mówi zdecydowanie.
To prawda, że Vogue otwiera drzwi. Gdy tu pracujesz, zyskujesz coś na kształt certyfikatu jakości. Pozwala ci to poznać ludzi, do których normalnie nie miałbyśszans dotrzeć dodaje. Do redakcji trafił osiem lat temu. roku objął stanowisko szefa działu mody po Julie Pelipas, funkcję redaktora naczelnego pełni od półtora roku przedtem magazynem, który zadebiutował na ukraińskim rynku w 3 roku, kierował Philipp Vlaso . cześniej pracował dla Elle i L Officiel jako stylista. aczynał w lokalnym magazynie o modzie wOdessie. Nie studiowałem dziennikarstwa, myślałem, że zostanę finansistą. Ale gdy raz przekroczyłem próg banku, wiedziałem, że moja noga więcej tam nie postanie. cieżka mojej kariery wydaje się wykoncypowana, ale zawiodła mnie tu pasja tłumaczy. Rodzice Brykalina nie mieli nic wspólnego z mediami, zpoczątku nie rozumieli jego zainteresowań, dziwili się, że pragnie pisać o sukienkach . Ale przecież tu nie chodzi osukienki, ani nawet o konsumpcję, lecz okulturę, przemiany społeczne, celebrację człowieczeństwa kreatywności, sprawczości, inspiracji mówi. agazyny kolekcjonował od dziecka zdobywał je spod lady w jedynym sklepie wrodzinnym mieście, do którego sprowadzano zagraniczne edycje Vogue a w kilku egzemplarzach francuską, niemiecką, brytyjską, amerykańską. Ta ostatnia zezdjęciami Annie Leiboitz na okładkach podobała mu się wówczas najbardziej. ydawało mi, że praca w magazynie przypomina budowanie świata od zera. Czytałem Vogue a przez cały miesiąc, od deski dodeski od stopki po horoskop, każdy podpis pod zdjęciem, kredyty sesji. iedziałem, że za każdym słowem stoi człowiek.
Po dwóch latach reporter Brett Lloyd
amiłowanie do szczegółu sprawiało, że dostrzegałem finezję wykonania opowiada. Dziś jego drobiazgowość przejawia się w tym, że pamięta każde zdanie z magazynu, który posłał dodruku. ie, co jest ogue , a co nie. To intuicja, której uczymy się ufać, prawda Nie możemy zejść poniżej pewnego poziomu. Nie możemy pozwolić sobie na lenistwo twierdzi. spomina poprzednią wydawczynię, którą młody zespół traktował trochę jak mentorkę, a trochę jak babcię. ówiła nam, że wtym miejscu nie usłyszymy pochwał. akt, że znale liśmy się w tym pokoju, oznacza, że należymy do grona najlepszych. Liczy się tylko to, jak sięrozwinąć. Dziś młodzi ludzie oczekują trochę innego traktowania. Tłumaczę im więc, że mogą tu osiągnąć doskonałość. Inwestujemy w nich, ale oczekujemy rezultatów mówi.
Venya przeprasza, że w trakcie rozmowy zerka na telefon. Przed wywiadem łączył się z zespołem magazynu i strony internetowej, na bieżąco toczą się kolejne projekty zastanawia się głośno, czy biżuteria dotarła naplan sesji. Po naszym spotkaniu ustali szczegóły wywiadu z kuratorem ważnej instytucji, który trafi do najnowszego wydania. Głowa mi paruje śmieje się redaktor naczelny. yśli o Vogue u całościowo jako o marce, w której drzemie ogromna siła. Praca w magazynie polega na próbie przełożenia trójwymiarowego świata na dwuwymiarowe szpalty. Teraz wychodzimy z ram, powracając do rzeczywistości. Tworzymy nie tylko treści, lecz także doświadczenia. Dzięki temu otrzymujemy natychmiastową reakcję zwrotną wiemy, co naprawdę porusza naszych odbiorców, jaką temperaturę ma pokój , jak to nazywam. Co nie znaczy, że nieustannie gonimy za wiralami zastrzega. Oprócz zajmowania się magazynem dba również oonline, gdzie wkrótce ukaże się archiwum ukraińskich filmów, organizuje konferencję, która odbędzie się pa dziernika, odpowiada za wydarzenia, m.in. promocję ukraińskiej sztuki w Paryżu, media społecznościowe, wystawy, antologię literatury. Różne formaty i różne formy komunikacji służą temu samemu celowi. cale nie mam obsesji kontroli. iem, że nie wszystko zawsze idzie po mojej myśli. Nie ma błędów, tylko lekcje , jak mówi moja wydaw-
czyni, Julia Kostetska śmieje się przewrotnie. czasie wywiadu nie wykonuje żadnych przypadkowych gestów, zachowuje dystans, choć pozostaje uprzejmy, pilnuje przebiegu rozmowy tak, że czasem czuję, jakby to on przepytywał mnie.
Oboje do kamery założyliśmy białe T shirty, oboje jesteśmy w branży od kilkunastu lat, oboje młodo wyglądamy. On ma 3 lat, ja . Praca w Vogue u odmładza, bo zawsze za czymś gonisz. Trochę jak olimpijczyk twierdzi. Pracę w mediach traktuje jak misję, odpowiedzialność, przywilej. Choć należy do poko -
Za cel Venya Brykalin
lenia, które obserwuje gwałtowne zmiany w branży, do dziennikarstwa podchodzi z powagą, niemal solennie. Dogłębny research to absolutne minimum. Naszym zadaniem jest opowiadanie mocnych historii. łaśnie robimy sesję z wyjątkowym bohaterem w Kijowie. ciąż czujędreszczyk emocji, gdy podążam za tą historią mówi Brykalin. Często posługuje się modnym terminem storytelling na określenie zadania, które sobie stawia. Coto dla mnie znaczy Oddawanie głosu
ludziom, którzy naprawdę mają coś do powiedzenia dodaje. przeciwieństwie do wielu dziennikarzy, którzy tym zawodem sycą ego, on radzi, by przynajmniej na chwilę osobie zapomnieć. Schować ego do kieszeni. Przekłuć balonik narcyzmu. Brykalin nie skupiasię nasobie wydaje się świadomy wyzwań, oceny, ryzyka. Nigdy nie postrzegałem siebie jako osoby, októrej pisze się artykuły. Pragnąłem zostać kimś po drugiej stronie szpalty. Dobre dziennikarstwo oznacza podążenie za bohaterem, opowiedzenie historii. iem, że to zabrzmi patetycznie, ale uważam, że jesteśmy naczyniem tłumaczy. Od siebie i od swoich współpracowników wymaga więc zainteresowania rozmówcą, które przejawia się poprzez empatię, umiejętność słuchania, wyłuskiwania esencji drugiego człowieka. Proszę moich dziennikarzy, żeby podzielili się ze mną drobiazgiem o bohaterze, który pozwoli czytelnikowi poczuć, jakby też go poznał. Określam to mianem wyłowienia perły . Nie zawsze się udaje, ale gdy sięwydarzy, dzieje się magia dodaje. Natychmiast zaczynam się zastanawiać, jaki szczegół pozostanie we mnie po rozmowie zVenyą. Jak opowiedzieć o tym spotkaniu czytelnikom Co czyni Brykalina niepowtarzalnym Czemu zawdzięcza sukces Uważasz się za marzyciela pytam. Próbując odkryć jego sekret, zanurzam się, by wyłowić perłę. Na jego przykładzie widać, że bytę pracę wykonywać naprawdę dobrze, trzeba pozostać trochę outsiderem. Kimś zzewnątrz spoglądającym do środka. Ukraińcem wParyżu, ciężko pracującym człowiekiem wświecie blichtru, osobą doceniającą swój przywilej. Pod koniec rozmowy Brykalin wraca myślami do najpiękniejszego wspomnienia z Ukrainy. Dziś rano myślałem o orzu Czarnym widzianym z perspektywy odeskiej plaży. O bezkresnym morzu, które sprawia, że wszystko wydaje się możliwe. Tam możesz być nieskończenie wolny mówi.
Ukraina wolności jeszcze nie odzyskała w dniu naszej rozmowy bomby spadają znów na Lwów, Charków, Połtawę. Równolegle odbywa się w Kijowie pierwszy od inwazji tydzień mody. Na wybiegach występują weterani wojenni. Brykalin miał rację piękno i ból zostały zesobą nierozerwalnie splecione.
Wegański Kolagen
Caudalie, wiodąca we Francji marka produktów przeciwstarzeniowych (3) , wprowadza innowację, łącząc nowy wegański kolagen z opatentowaną recepturą przeciwstarzeniową, zgłoszoną wspólnie z Uniwersytetem Harvarda.
Stymuluje 3 rodzaje kolagenu w celu wygładzenia skóry i uniesienia owalu twarzy.
Zwiększa naturalną produkcję:
Kolagenu x5(5)
Kwasu hialuronowego x2(5)
Ujędrniona skóra po 3 tygodniach (2)
Rezultat: wygładzone zmarszczki, ujędrniona i odżywiona skóra.
Produkt do ponownego napełniania -85% opakowań (6)
HISTORIA NAPISANA
TEKST: KARA BECKER
MARZENIAMI
Ba zdjęciach Salvatore
iałe buciki. Uszyte z wielką precyzją, choć szew zdradza, że pracowała nad nimi dziecięca dłoń. Dłoń należąca do dziewięcioletniego chłopca o imieniu Sal atore. Urodził się w 8 8 roku w ubogiej, skromnej rodzinie w niewielkiej miejscowości Bonito, we włoskiej Kampanii. Jako jedenaste z czternaściorga dzieci Antonia i ariantonii erragamów.
KOLOR SN
Już jako kilkulatek Sal atore godzinami przyglądał się pracy miejscowych szewców, którzy za pomocą kilku narzędzi umieli wyczarować coś tak pięknego i praktycznego. Antonio nie rozumiał pasji syna. Ta okazała się jednak przydatna w momencie, gdy siostra chłopca, Giuseppina, przygotowywała się do pierwszej komunii. Rodzice nie mogli sobie pozwolić na zakup białych butów pod kolor sukienki. Sal atore, chcąc oszczędzić siostrze wstydu, postanowił pożyczyć narzędzia i uszyć dla niej czółenka. Pracował nad nimi całą noc. Rodzina była pod wrażeniem. iał dziewięć lat i odkrył swoje powołanie. Przez rok szkolił się w Neapolu, by wrócić do Bonito i w wieku lat otworzyć wdomu rodziców zakład szewski. Nie mógł przewidzieć, że dwa lata pó niej zarówno jego świat, jak i sytuacja całej Europy wywrócą się do góry nogami.
ONI NIE
POTRA I TU ROBI BUT
8 czerwca roku. Sarajewie padają strzały. amach na następcę austriackiego tronu, ranciszka erdynanda absburga, skutkuje serią wydarzeń, które nieubłaganie doprowadzają do wojny światowej. marcu roku szesnastoletni Sal atore stoi już na neapolskim nabrzeżu, czekając na statek, który zabierze go wbezpieczne miejsce. Do Ameryki. Na nogach ma buty, które sam uszył. Po dwóch tygodniach dobija do nowojorskiego portu. Po angielsku potrafi powiedzieć kilka wyuczonych na pamięć słów. Na tyle, by dostać się do Bostonu, gdzie mieszkała część jego rodzeństwa. Tam zatrudnia się wfabryce obuwniczej Thomasa Gusta e aPlanta. Powtarzalna maszynowa czynność nie ma nic wspólnego z rzemiosłem, którego się uczył. Oni nie potrafią tu robić porządnych butów. y umiemy. ożemy na tym zarobić miał powiedzieć bratu. wielkimi marzeniami i jeszcze większymi nadziejami obaj ruszyli do Kalifornii.
Salvatore Ferragamo
OSKIE AR ENIA, A ER KA SKI SEN
Santa Barbara otworzyli niewielki zakład naprawczy, w którym również szyli buty na miarę. Sal atore erragamo był ambitny. Chciał stworzyć obuwie doskonałe. Inne od wszystkiego, co oferował rynek. aczął eksperymentować z kolorami, fakturami, postanowił łączyć włoskie tradycje z amerykańskim apetytem na nowoczesność. By jeszcze lepiej poznać potrzeby ludzkiego ciała, zapisał się na studia z anatomii na Uniwersytecie Po -
łudniowej Kalifornii. Do młodego szewca zaczęły zgłaszać się okoliczne wytwórnie filmowe. Pierwsze zamówienie dostał na kowbojki, które od razu powędrowały na plan westernów. robiły furorę. Były nie tylko piękne, ale iwygodne. krótce posypały się kolejne zlecenia, a projektami erragamo zaczęły interesować się sławy. I tak Sal atore trafił do fabryki snów.
IAT A OLL OOD
Lata . wieku. łota era kina. Sal atore erragamo wykupił ol-
lywood Boot Shop od J. . Bohannona i będzie prowadził go z wysokiej klasy kierownictwem. Tym samym, które zapewniło sukces jego zakładowi działającemu od siedmiu lat w Santa Barbara czytali mieszkańcy Los Angeles w lokalnej prasie. iejsce udekorowano w renesansowym stylu. erragamo nadal eksperymentował z formą oraz kolorami i projektował buty do filmów, w tym do takich jak Dziesięcioro przykazań i Król królów Cecila B. De ille a. pracowni miał modele stóp największych gwiazd Katharine epburn, Ingrid Bergman, a zdjęciach
Avy Gardner, Rity Hayworth, Bette Dais, apó niej Audrey epburn i arilyn onroe. Aktorki nosiły jego projekty przed kamerami i w życiu prywatnym. erragamo zyskał miano szewca sław , a co za tym idzie wysoką pozycję w ollywood. asiadał w komitetach wykonawczych miasta i zamieszkał na prestiżowej ulicy. Jego sąsiadem był Charlie Chaplin.
LOT I UPADKI
alany zamówieniami erragamo podjął decyzję ozwiększeniu produkcji. edług niego w Stanach jednoczonych było to jednak niewykonalne, brakowało wykwalifikowanych szewców, którzy znaliby się na włoskiej sztuce obuwniczej. Pozostawało tylko jedno wyjście po 3 latach, w roku, 33 letni Sal atore wrócił do łoch, by otworzyć sklep i warsztat we lorencji. Także wtedy oficjalnie zarejestrował autorską markę. swojej fabryce połączył ideę amerykańskiej produkcji każdy fachowiec odpowiadał za inną część procesu tworzenia z włoską tradycją rzemiosła. atrudnił osób, które sam wyszkolił. tym czasie zachwycił się futurystami, którzy wpłynęli na jego drogę artystyczną i jeszcze silniejszą potrzebę eksperymentowania. Jednego z malarzy nurtu, Lucia Vennę, poprosił o stworzenie logotypu marki. I choć światowy kryzys finansowy przełomu lat . i3 . wieku przyniósł firmie poważne kłopoty i zmusił Sal atore do ogłoszenia upadłości i sprzedania hollywoodzkiego butiku w 33 roku, nie zatrzymało go to w realizacji marzeń.
PO BUR T C A
Sal atore nie przestał pracować, wciąż szyjąc buty na zamówienie, i po trzech latach, w 3 roku, reaktywował firmę. nowu wzupełnie nowych realiach. Europa ponownie znalazła się w napiętej sytuacji, nadciągała kolejna wojna światowa. A do tego po włoskiej inwazji na Etiopię na kraj nałożono sankcje skutkujące wstrzymaniem importu licznych surowców. erragamo musiał kombinować. Próbując ominąć wojenne reglamentacje, podeszwy zaczął robić z taniego korka, wykorzystywał też celofan czy rybią skórę. I to właśnie wtedy stworzył swoje najsłynniejsze projekty. 38 roku zapro -
jektował sandały z podeszwą w kolorach tęczy z myślą o Judy Garland, Czarnoksiężniku z Krainy z i piosence er t e Rainbow , a w z nylonu uszył niewidoczne sandały , za które otrzymał Nagrodę Neimana arcusa.
S STKO
OSTAJE
ROD INIE
roku Sal atore w wieku lat niespodziewanie umiera. Prowadzenie firmy przejmuje jego żona anda, którą poślubił w roku. Będzie rozwijać rodzinną markę, angażując w nią również ich dzieci. Do oferty wprowadzają najpierw akcesoria torby, okulary, dodatki jedwabne, zegarki, potem perfumy, a ostatecznie iodzież. roku w Sal atore erragamo pracowało pięcioro dzieci i 3 wnuków Sal atore i andy. Dziś rodzina ma większość udziałów wfirmie, po wejściu na giełdę w roku odsprzedała 3 procent akcji. roku na skutek pandemii COVID firma odnotowała straty na poziomie 33, procent, co przekłada się na miliony euro netto. Spekulowano nawet ojej sprzedaży. Rodzina i ówczesny dyrektor generalny Leonardo erragamo, piąty syn Sal atore i andy, potrzebowali cudu. darzyły się dwa. Pierwszym był arco Gobbetti. Drugim zaledwie letni aximilian Da is.
ID IE RE OLUCJA
aximilian Da is ponownie zapala światło w domu mody Sal atore erragamo zachwycała się międzynarodowa prasa. Ale zanim do głosu doszedł młody, zdolny Brytyjczyk z jamajskimi i trynidadzkimi korzeniami, wykonano jeszcze jeden ważny ruch. atrudniono arca Gobbettiego, wcześniej dyrektora generalnego Burberry, Gi enchy i C line. To on dostał zadanie przywrócenia blisko stuletniemu domowi mody dawnego blasku. Aco ten zrobił atrudnił owego letniego projektanta, który dwa lata wcześniej założył autorską markę aximilian. śród jego klientek znalazły się m.in. Rihanna iDua Lipa. Pó niej Da is będzie przyznawać wwywiadach, że nie spodziewał się tak prestiżowej propozycji pracy. Na pewno nie wtak młodym wie -
ku. Przyjął wyzwanie i przyleciał z Londynu do lorencji, gdzie miały otworzyć się przed nim nowe drzwi. Drzwi branży mody, zktórą wcześniej nie miał do czynienia. Pierwsze decyzje podejmował szybko i odważnie zmiana nazwy marki i logo. Sal atore zostało skreślone, pozostało erragamo . Jasny komunikat.
I D ISTORI A NO OC ESNO CI
Da is przekopał bogate archiwa domu mody tysięcy projektów butów izdjęcia największych gwiazd w historii kina, które miały je na swoich stopach. efekcie jego pierwsza kolekcja na sezon wiosna lato 3 łączyła brytyjsko karaibską wrażliwość i dziedzictwo marki. A wszystko to przetłumaczone na język pokolenia . Recenzje Doskonałe idoczność w mediach społecznościowych Jeszcze lepsza. erragamo od Da isa zaczęły nosić Kylie Jenner, Paloma Elsesser, Chiara erragni czy gwiazda TikToka Dixie D Amelio. erragamo stało się nowoczesne, zmysłowe, a przy tym zachowało ten nieuchwytny klimat starego ollywood. agazyn Time nazwał Da isa liderem przyszłej generacji . I jak na lidera przystało, projektant chce dawać szansę młodym z całego świata. lipcu roku wypuścił kampanię Three days in lorence with Juergen Teller , w której florencki pałac stał się tłem dla nowoczesnej i doskonale skrojonej kolekcji marki. uzykę do filmu skomponowali i wyprodukowali ary Komasa i Antoni Komasa azarkiewicz.
CO I
LIC B
Krytycy mody są zgodni aximilian Da is to strzał w dziesiątkę. Co na to liczby Jak donosi Vogue Business poprawy, jak na razie, nie widać. Przychody włoskiej marki spadły w tym roku o , procent, podczas gdy zyski operacyjne zmniejszyły się prawie o połowę pisze aliha Shoaib w artykule z marca roku. Bez względu na to arco Gobbetti podkreśla zadowolenie ze wstępnych wyników pracy Da isa dla erragamo . Rozumie, że pewne kwestie wymagają czasu. ożna założyć, że jeszcze lepiej zrozumiałby to sam Sal atore.
Once
a
Miele,
Always a Miele.
Odwiedź Miele Experience Center
Warszawa | Łódź | Gdańsk | Gdynia
Katowice | Kraków | Poznań
AGENTKI ZMIANY
TEKST:
Dorcas Payne
Uncovered Agency
Kardigan AHLUWALIA; buty WALES BONNER; sylwetka zkolekcji AHLUWALIA BONNER.
Podstawą mojej pracy jest research i zrozumienie niuansów kulturowych ważnych dla marek, którym doradzam. Unco ered Agency skupiamy się na sustainability i twórcach ze środowisk dotychczas słabo reprezentowanych w branży. Pracowałam z organizacjami pożytku
publicznego, jak Ethical ashion Initiatie ibrandami, jak Christie Brown. Ostatnio fascynuje mnie afrominimalizm redefiniowany m.in. przez marki Ajabeng czy Thebe agugu. Ich założyciele korzystają ztradycyjnych technik, jak aso oke czy kente, do tworzenia czegoś nowoczesnego.
Sara King oura konsultantka
Marki mogą być czymś więcej niż zbiorem przedmiotów. To emocje, doświadczenia. Buduję je uważnie i kompleksowo. Do moich klientów należą m.in. The Garment, Aesther Ekme czy Lalerobe. ączą nas te same wartości, w tym przywiązanie do piękna jako elementu
codzienności. Przytulny minimalizm to jedno. Obserwuję też rosnącą popularność trendu unbothered siren. idać ją w maślanych żółciach i różach, w lejących sylwetkach uToteme, Tibi czy The Row. Do obserwowanych radzę dodać też arię c anus i aison d Etto.
iejska dżungla inspiruje współczesnych odkrywców. myślą o tych, którzy wnowoczesnej metropolii szukają nie tylko wrażeń, ale idoskonałości, marka Rado przygotowała wyjątkowy zegarek. Najnowszy model Captain Cook igh Tech Ceramic Skeleton łączy innowację, precyzję istyl.
Captain Cook igh Tech Ceramic Skeleton, w odróżnieniu od poprzednich wersji inspirowanych podróżami przez odległe zakątki globu, opowiada historię oodkrywaniu własnego miejsca wmieście. To czasomierz, który doskonale łączy elegancję zfunkcjonalnością, co czyni go idealnym towarzyszem zarówno porannego joggingu, jak i wieczornego wyjścia do miasta.
ESENCJA TR A O CI I ST LU
Captain Cook igh Tech Ceramic Skeleton wyróżnia wykonanie z ceramiki high tech, materiału, który od 8 roku stanowi znak rozpoznawczy marki Rado. Lekka, odporna na zarysowania i wyjątkowo jedwabista w dotyku, nie tylko świetnie wygląda, ale także zapewnia maksymalny komfort. Dzięki precyzyjnemu procesowi produkcji zegarki Rado cechuje niebywała wytrzymałość, osiągana poprzez wypalanie komponentów w temperaturze C. efekcie powstaje twarda koperta, której odporność wynosi wskali Vickersa to imponujący wynik, gwarantujący trwałość przez lata.
Nowy model Captain Cook wyróżnia także oliwkowozielony odcień ceramiki, który nadaje mu wyrafinowany charakter. Połączenie naturalnych barw izaawansowanych materiałów doskonale współgra z nowoczesną architekturą, co czyni ten zegarek idealnym wyborem dla każdego, kto ceni zarówno klasykę, jak i nowoczesność.
EC ANI , KT R AC CA PREC J
rażenie robi nie tylko dizajn zegarka godny uwagi jest również jego mechanizm. Captain Cook igh Tech Ceramic Skeleton został wyposażony w automatyczny mechanizm Rado kaliber R8 8, który zapewnia niesamowitą precyzję oraz niezawodność. egarek posiada 8 godzinną rezerwę chodu, co oznacza, że nawet po kilku dniach przerwy nadal będzie gotowy dodziałania. echanizm jest także zabezpieczony antymagnetyczną sprężyną Ni achron , co dodatkowo podnosi jego funkcjonalność i odporność na trudne warunki użytkowania.
Każdy zegarek marki Rado to małe dzieło sztuki zegarmistrzowskiej, a model Captain Cook igh Tech Ceramic Skeleton to dowód nato, że precyzyjne rzemiosło inowoczesna technologia mogą iśćwparze. echanizm zegarka został przetestowany wpięciu różnych pozycjach, co gwarantuje jego stabilność idokładność, bez względu na sposób noszenia.
ZEGAREK GODNY ODKRYWCY
Zegarek Captain Cook High-Tech Ceramic Skeleton marki Rado sprawdzi się zarówno w tropikalnych warunkach, jak i w mieście. Ceramika high-tech, eleganckie wykończenie iniezawodny mechanizm tworzą czasomierz, który zachwyca precyzją i stylem.
alin Ekengren
Malin Denim
Kurtka CASABLANCA; manekin ze sklepu
The Vintage Showroom wLondynie; sylwetka z kolekcji MARTINE ROSE; denimowe spodnie CLOSED; ceramika ALISON LOUSADY; look O O Tomorrow and tomorrow and tomorrow, Gabrielle Zevin; rzez lata pracowałam w markach dżinsowych i domach mody. Doświadczenie w obszarze technologii i dizajnu wykorzystuję w kompleksowym doradztwie dla marek zróżnych półek od Closed, poprzez Casablancę, po Saint Laurent. Całe godziny spędzam w bibliotece Central Saint artins i intage shopach typu Goodhood. Tam szukam rzadkich modeli, które mogę nosić w total looku i białych le isów zlat ., które chętnie połączę z czerwonymi butami Ala i. Kocham ceramikę, szczególnię tę od Alison Lousady i farbowane tkaniny Celii Geraedts.
Alessandra Bell
WE are COCO
Przez lata zajmowałam się komunikacją, pracowałam m.in. z British ashion Council przy projekcie NewGen wspierającym młode talenty. roku postanowiłam założyć agencję, która łączy marki na każdym etapie rozwoju z ekspertami z różnych obszarów. Obserwujemy rynki, choćby rosnącą Arabię Saudyjską, ale itrendy, np. wzrost wobszarze nowego kobiecego power dressingu dla mnie to garnitury ellessy i platformy Gucci projektu Sabato De Sarno , czy boom na inkluzywny shapewear od Naked ardrobe.
KO
Archicom Collection to obietnica spełnienia marzeń o wyjątkowym stylu życia. O wartościach, na jakich bazuje, idei 15-minutowych miast i najnowszych inwestycjach opowiada Dawid Wrona, członek zarządu firmy Archicom S.A.
Archicom Collection ma wyznaczać nowe standardy w branży nieruchomości premium. Jakie?
obliczu dynamicznego rozwoju miast i rosnących potrzeb mieszkańców stawiamy na jakość, wyjątkowość i zrównoważony rozwój. Nasze projekty to nie tylko luksusowe apartamenty, ale przede wszystkim przestrzenie, które łączą w sobie architekturę, sztukę, naturę i dbałośćo detale. Chcemy, aby nasze inwestycje były nie tylko piękne i funkcjonalne, ale także przyjazne dla środowiska i wpisującesięw tkankę miejską.
Konsumenci coraz częściej weryfikują, czy marki, w które inwestują, funkcjonują w zgodzie z wyznawanym przez nich systemem wartości. Które wartości leżą u podstaw Archicom Collection?
ArchicomCollection to marka, która wykracza poza standardy luksusu, stawiając na wartości, którerezonują z oczekiwaniami współczesnych klientów. undamentem naszych projektów jest idea mistrzowskiego rzemiosła i dbałościo detale. ierzymy, że najwyższa jakośćwykonania i materiałów, w połączeniu z profesjonalną obsługą klienta, to kluczowe elementy, które definiują produktpremium.
Drugim filarem ArchicomCollection jest autentyczność. Nasze projekty wyróżniają się nie tylko unikalnym dizajnem, ale także wartościami, z którymi klient może się utożsamić.
No i wreszcie zrównoważony rozwój to dla nas nie tylko trend, ale głęboko zakorzeniona wartość.
Zdaniem Carlosa Moreno, twórcy idei miast 15-minutowych, należy zmienić aktualny sposób życia, by jak najwięcej spraw, zakupów, lokalnych podróży po mieście móc odbywać pieszo, na rowerze, hulajnodze lub komunikacją miejską. To koncepcja wpisująca się w pana wizję przyszłości nieruchomości premium?
Tak, nasze dotychczasowe inwestycje to wielofunkcyjne przestrzenie, gdzie wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Chcemy, aby mieszkańcymieli dostępdo usług i atrakcji w zasięgu krótkiego spaceru, jednocześnieciesząc się enklawami zieleni. Projekty, przy których aktualnie pracujemy, takie jak Towarowa , wpisują się w ten trend. ielofunkcyjne inwestycje, które łączą w sobie przestrzenie mieszkalne, biurowe i usługowe, ożywiają całą dzielnicę, tworząc miejsca tętniące życiem, w których warto bywać, a co najważniejsze, ich wartość inwestycyjna z rokuna rok rośnie.
W jaki inny sposób branża nieruchomości premium może przyczynić się do uczynienia przyszłości bardziej zrównoważoną?
Przede wszystkim musimy myśleć przyszłościowo i przewidy wać zmiany, takie jak rosnąca popularność elektromobilności. Już teraz projektujemy budynkiz myślą o infrastrukturze do ładowaniapojazdów elektrycznych, przygotowując się na przyszłe standardy. Inspiracją są dla nas zielone miasta i koncepcja biofilii. Choć nie zawsze możemy stworzyć budynki pokryte roślinnością jak w Seattle czy ediolanie, to staramy się wprowadzaćzieleń wszędzie,gdzie to
możliwe na elewacjach, tarasach i oczywiście we wnętrzach. równoważony rozwój to dla nas również wybór trwałych i ekologicznych materiałów. Stawiamy na wysoką jakość, która gwarantujedługowieczność budynków, a tym samym ogranicza potrzebę remontów i przebudów, co przekłada się na mniejsze zużycie zasobów i produkcję odpadów. Dodatkowo sięgamy po materiały z recyklingu, dając im drugieżycie i minimalizując negatywny wpływ na środowisko. inwestycji przetopiony bazalt stanie się częścią recepcji, a kruszywo z rozbiórki posłuży do stworzenia atrakcyjnej posadzki. ateriały, któremogłyby stać się odpadem, zyskują drugieżycie.
Jakimi udogodnieniami będą mogli cieszyć się mieszkańcy takich inwestycji jak Apartamenty M7 wWarszawie czy Powstańców 7D we Wrocławiu? ależy nam na tworzeniu przestrzeni, która odpowiada na współczesne potrzeby i pragnienia, dlatego stawiamy na kontaktz naturą. ieleń to nie tylko estetyka, ale przede wszystkim poprawa jakości naszego życia. Tworzymy również przestrzenie, które sprzyjają aktywności fizycznej, relaksowi i budowaniu więzi społecznych. Strefyfitness, spa, sale kinowe, miejsca spotkań chcemy, aby nasi mieszkańcymieli poczucie, że kupując jeden z naszych apartamentów, zyskują wszystko, czego potrzebują do szczęśliwegoi spełnionego życia.
Winwestycjach Archicom Collection najwyższy standard mieszkaniowy łączy się z unikalnymi doświadczeniami artystycznymi. Wspomniane Apartamenty M7 to pierwsza inwestycja mieszkaniowa w Polsce z własną kolekcją sztuki. Skąd taki pomysł?
Inspiracją są dla nas światowe trendy, gdzie sztukaodgrywa coraz większą rolę w prestiżowych inwestycjach. Dodatkowo chcemy nawiązać dialogz lokalną społecznością, planujemy organizować wystawy, spotkania z artystamii inne wydarzenia kulturalne,którestworzą przestrzeń dialogu i integracji.
Sprzedaż emocji idoświadczeń to przepis nasukces w branży nieruchomości?
Tak, bez wątpienia oferowanie doświadczeń to klucz do sukcesu w branżynieruchomości premium. ArchicomCollection rozumiemy, że ludzie pragną czegoś więcej niż tylko czterech ścian. Dlatego nasze inwestycje,takie jak Apartamenty z kolekcją sztuki czy możliwość doświadczenia jazdy Lamborghini na profesjonalnym symulatorze, to nie tylko luksusowe gadżety, ale też ródło niezapomnianych przeżyć.
Caroline Issa
Magazyn TANK
Buty SCHIAPARELLI; sylwetka z kolekcji PAOLO CARZANA na sylwetka z pokazu MARINE SERRE O VINANDER; apaszka i kolczyki SCHIAPARELLI; sukienka EMILIA WICKSTEAD.
Miałam firmę, która zajmowała się tworzeniem strategii dla marek i zbudowane relacje z projektantami, którzy coraz częściej pytali mnie o rady dotyczące projektów. Naturalnie stałam się ich konsultantką od akcesoriów i kolekcji. a klucz do sukcesu uważam trafiony storytelling. arki, które wypracowały własne narracje, jak other of Pearl, arine Serre czy Paolo Carzana, zmieniają dynamikę rynku. Niezmiennie uwielbiam Emilię ickstead. agii codzienności zawsze dodają Schiaparelli i Ala a.
spółczesny świat zmaga się z wyzwaniami związanymi ze zmianami klimatycznymi, a jednym z kluczowych sposobów walki zkryzysem jest stosowanie wnaszych domach bardziej ekologicznych rozwiązań. LG jako jedna z przodujących firm technologicznych od lat konsekwentnie stawia na innowacje, które służą nie tylko wygodzie użytkowników, ale również ochronie naszej planety. irma realizuje strategię zrównoważonego rozwoju, której fundamentem jest gospodarka obiegu zamkniętego. LG prowadzi programy recyklingu aż w krajach. Centrum recyklingu w Korei odzyskuje surowce ze zużytych urządzeń AGD, by wykorzystać je do produkcji nowych komponentów. Plan do 3 roku zakłada odzyskanie ośmiu milionów ton urządzeń, co pomoże w znacznym ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych.
Jednym z ostatnich kroków LG w stronę bardziej ekologicznej przyszłości jest wprowadzenie do oferty pompy ciepła Therma V R onobloc. To innowacyjne rozwiązanie łączy wydajność energetyczną z troską ośrodowisko naturalne. Pompa wykorzystuje ekologiczny czynnik chłodniczy R , czyli naturalny propan, który charakteryzuje się minimalnym wpływem naglobalne ocieplenie. porównaniu z tradycyjnymi systemami grzewczymi Therma V pozwala na znaczną redukcję emisji dwutlenku węgla, co czyni ją idealnym rozwiązaniem dla osób szukających zrównoważonej alternatywy dla swoich domów.
Therma V R onobloc wyróżnia się minimalistycznym dizajnem, który doskonale komponuje się z nowoczesnym wystrojem wnętrza. LG zadbało o to, aby instalacja i obsługa tego systemu były maksymalnie proste iintuicyjne. Pompa zapewnia stabilną temperaturę wewnątrz budynku bez względu napanujące warunki atmosferyczne, co sprawia, że jest idealnym rozwiązaniem dla wymagających użytkowników, którzy cenią sobie komfort przez cały rok. Co więcej, cicha praca urządzenia sprawia, że jest ono niemal niewidoczne w codziennym życiu, zapewniając pełny komfort bez zakłócania domowej harmonii.
Ekologiczne podejście LG to całościowa strategia, która ma na celu ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko. irma stawia nainnowacyjne technologie, które nie tylko odpowiadają napotrzeby użytkowników, ale także przyczyniają się dozrównoważonego rozwoju. Dzięki takim rozwiązaniom LG pokazuje, że technologia i ekologia mogą iść wparze.
Jeżeli zależy ci na ekologicznych rozwiązaniach, które pomogą ograniczyć emisje i zapewnią nowoczesne podejście do ogrzewania domu, Therma V R onobloc może być odpowiedzią na twoje potrzeby. Dowiedz się więcej na stronie LG ispraw, by twój dom był przyjazny dla środowiska i komfortowy przez cały rok.
KO O O
W dobie rosnącej świadomości ekologicznej coraz więcej firm podejmuje działania narzecz ochrony środowiska. LG jako lider innowacji technologicznych stawia narozwiązania, które łączą efektywność energetyczną z dbałością oplanetę. Nowa pompa ciepła LG Therma V R290 Monobloc to przykład zaawansowanej technologii, która wspiera zrównoważony rozwój oraz komfort użytkowników.
W „Pierwszej damie” wraz z Emilią ado otwieracie pud o pamięci . Czy są tam wydarzenia, o któryc zdąży a pani zapomnieć ub te, do któryc z przyjemnością pani powróci a przyszłymroku mija 3 lat od wyborumojego męża na urząd prezydenta. Przez ten czas wydarzyłosię wiele pięknych rzeczy. Jestem za nie wdzięczna. Alenie żyję przeszłością. Nie mam też większego wpływu na przyszłość. Jestem tu i teraz. Pewnie też z tychwzględów nieczęsto otwieram to pudło pamięci . Gdy zrobiłam to na potrzeby książki, z zaskoczeniem znalazłam na przykład listy wymieniane z Szimonem Peresem. aprosiłam go do projektu Szkoła tolerancji ,organizowanego pod Olsztynkiem w roku. pudle zachowała się przepiękna korespondencja z Ireną Sendlerową. Gdy kończyła się druga, ostatnia kadencja prezydentury, napisała wzruszające słowa Pani Jolanto, czas się pożegnać . Dziękowała za moją empatię i pracę na rzecz dzieci, za reprezentowanie Polski. Podchodziłam do pani Ireny jak na klęczkach. Ostatni list zakończyła słowami ie pani, jaki miałam pseudonim w czasie wojny Jolanta . Cudowna puenta. pudła wysypały się zdjęcia, kolejne listy. To dla mnieniemalrelikwie
spomnień na kilka tomów. iększośćosób interesuje się wydarzeniami, które nie każdemu mogą się przydarzyć. Lubią czytać o królowych, o tym, jak goszczono nas w pałacu Buckingham, jak wyglądały kontakty z Elżbietą II czy królową ofią. Natomiast dziesięć latprezydentury głównie wypełniały mi spotkania z szarym człowiekiem .Niesiedziałam w Pałacu, tylko podróżowałam po całej Polsce.
ak pe ne wrażeń życie skompilować wksiążkę o trudne zadanie Potwornie. ielokrotnie zbierałam się do pracy nad wspomnieniami. Natomiast opisywanie własnymi słowami tych niesamowitych wydarzeń, których doświadczyłam, wydawało się przechwalaniem.Nie tego chciałam. Dlatego Emilia Padoł, ceniona przeze mnie autorka, przeprowadziła ze mną wywiad. A ja w autoryzacji kreśliłam, gdy brzmiałam zbyt buńczucznie. Dodawałam, gdy przypomniałamsobie o kolejnej wspaniałej osobie. pudła pamięci wybrałam ogromną ilość zdjęć i listów, by równieżzamieścićje w książce.Gdyby nie te pamiątki, nie tylko czytelnicy, ale i ja, nie uwierzylibyśmy, że te wszystkie historie wydarzyły się naprawdę.
Do jakic wspomnień należy decyzja pani męża ostarcie w wyborac prezydenckic
To był horror. Prowadziłam świetnie prosperującą agencję obrotunieruchomościami Royal ilanów. Gdy mąż wygrał wybory, musiałam zostawić miejsce, które zbudowałam od zera, i ludzi,z którymi świetnie mi się współpracowało. trudem, ale przystałam na to. Jakby tego było mało, wytoczono przeciwko nam obrzydliwą kampanię. Tonęliśmy w morzu kłamstw. Nagonka na mojego
męża opierała się też na antysemityzmie. Podczas kampanii na zawał zmarła matka Olka. aszczuli ją. Pękło jej serce.
książce mówi pani szystko, co się dzia o, naprawdę budzi o we mnie lęk, mia am poczucie, że p acimy zbyt wielką cenę za polityczną karierę męża . Nie miałam wątpliwości, że nasz telefon jest na podsłuchu. Gdy tylko podnosiłam słuchawkę, słyszałam pik,pik. Czułam się odarta z prywatności. Każdorazowo, chociażbyrozmawiając z moim, już wtedy owdowiałym i ciężko chorym tatą, nie mogłamodgonić myśli, że gdzieś w garażu siedzi Kapitan bik i tego wszystkiego słucha. Obrzydliwe amówiłam profesjonalną firmę na rekonesans. Nie myliłamsię. Na okna założono nam urządzenie podsłuchowe.
rzed zamieszkaniem w a acu rezydenckim prowadzi a pani wspomnianą agencję, która dawaa niezależność, sprawstwo, możliwość liderowania. Czy szuka a pani tyc przymiotów wswojej nowej roli
Same się pojawiły. Jestem wrażliwcem, społecznicą, harcerką, czyli mam cechy, które ciągną mnie do działania. Już na samym początku prezydentury, ku wielkiemuzdziwieniu działaczy partyjnych, wsiadłam w samochód i ruszyłam do gorzelca na obchody iędzynarodowych Dni Osób Niepełnosprawnych. Na miejscu zastałam świetnie naoliwioną machinę i poznałam fantastycznych ludzi działających na rzecz osób z niepełnosprawnością. Pomyślałam Trzeba im pomóc . ostałam pierwszą damą tylko dlatego, że mojego męża wybrano na urząd prezydenta. Pracą chciałam podziękować wszystkim tym, którzy
oddali na niego głos. Dlatego w roku powołałam undację Porozumienie Bez Barier. To życie stawiało przede mną kolejne wyzwania. Kiedy po raz pierwszy spotkałam się z matką i jej córkami, których mąż iojciec zginął w kopalni na ląsku, pomyślałam Jakie to straszne, kiedy główny żywiciel rodziny odchodzi . Sierot było sporo, nie tylko wgórnictwie, ale również w rodzinach żołnierzy, policjantów, strażaków Lista jest długa. Tak narodził się program Otwórzmy dzieciom świat umożliwiający krajoznawcze wyjazdy najmłodszym. Ich matki lub ojcowie ponieśli największą z możliwych ofiar ofiarę życia. Jako pierwsza para chcieliśmy przytulić te dzieci do serca ipokazać świat, który czeka na nie otworem.
Czyli etos dobrego samarytanina? Nie, nie myślałam otym wten sposób. Po prostu chciałam być przyzwoitym człowiekiem.
A gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla siebie?
tym wszystkim jestem ja. Nie działam na pokaz. Najbardziej lubiłam, i nadal bardzo lubię, wszelkie nieoficjalne spotkania. Gdy po rozmowach z jednym czy drugim dyrektorem, wysłuchaniu orkiestry dętej, szłam do kogoś do domu na rosół albo pomidorową, spróbować kołaczy. Tam od serca mogłam pogadać z lud mi iwysłuchać ich opowieści. I tylko zastanawiałam się Jak mogę wam pomóc .
W „Pierwszej damie” czytamy: drugiej po owie lat dziewięćdziesiątyc kobiety bywa y często traktowane jak paprotki . Stąd to wspomniane zdziwienie, jakie wywo ywa pani asumpt do dziaania
Oczywiście Jako 3 latka byłam już dyrektorką do spraw handlowych firmy PAAT, więc uczestniczyłam w różnych spotkaniach z panami na kierowniczych stanowiskach. ielokrotnie słyszałam Pani tak ładnie wygląda , Proszę usiąść i posłuchać, o czym tu mówimy. Czegoś się pani nauczy . Taka była codzienność. roku, na pierwszym Kongresie Kobiet, w przemówieniu przypomniałam, że w Solidarności działaczki protestowały, narażały swoje życie i wykazywały się hartem ducha, jednocześnie zajmowały się domem i wychowaniem dzieci. Działalność polityczna była ich dodatkową pracą. Tymczasem do Okrągłego Stołu nikt kobiet nie zaprosił. ostały wymazane z historii walki o niepodległość.
Idylla bez facetów? Nie, najważniejsza w życiu jest synergia, gdzie przeplatają się ze sobą pierwiastek męski ikobiecy. miejscu ścierania się poglądów wypracowujemy konsensus. Nie żyjmy jak dwa zwaśnione plemiona, tylko wsłuchajmy się w racje drugiej strony. Niewiele trzeba, wystarczy ciutkę ustąpić.
dziećmiz edwabnego. o prawej pan urmistrz Krzyszto odlewski, w pierwszym rzędzie pani Kaya irecka loss. ot. arc iwum prywatne olanty Kwaśniewskiej
lesie pod lsztynkiem. Każdego dnia obserwowaliśmy stopniowezmiany w uczestnikac . Szimonem eresem. ot. arc iwum prywatne olanty Kwaśniewskiej
raz z panidzia aniami publiczne postrzeganie roli pierwszej damy się zmienia o, prawda decydowanie. Podczas drugiej kampanii wyborczej w roku razem z mężem graliśmy do jednej bramki, ale często oddzielnie spotykaliśmy się z wyborcami i wyborczyniami. Pełnoskalowa kampania, za którą stali doradcy, była prowadzona przez Olka. Ja podczas moich podróży opowiadałam, dlaczego to właśnie jego warto wybrać 8 pa dziernika. Byłam pewna, że nie będzie to głos zmarnowany. iałam posłuch społeczny, bo moja pozycja była już ugruntowana, także na arenie międzynarodowej. Chociażby zaproszono mnie do pracy przy Comit des Sages utworzonym przez sekretarza generalnego ON , Kofi Annana, którego celem jest eliminacja nielegalnej produkcji, przemytu i używania narkotyków. Pracowały tam wielkie nazwiska. I w tym wszystkim ja. yślę, że ludzie odbierali mnie jako swojego człowieka, który niesie pomoc. To budziło zaufanie. Do dziś tak jest.
Dziesięć lat w roli pierwszej damy to szalone zapracowanie. Czy zdarzy o się pani krzyknąć am dość
Pewnie, i to nie raz Jednak pamiętałam słowa taty Córciu, zrób wszystko, żeby zasłużyć na ludzki szacunek . To był mój imperatyw. Otaczałam się ludmi mądrzejszymi od siebie, którzy mogli mi doradzić, wesprzeć, przekazać wiedzę. Kiedy na początku prezydentury
wsiadłam do tej pomocowej lokomotywy, ona tylko przyspieszała, a obowiązki stale rosły. Pracownicy i pracowniczki Pałacu o rozchodzili się do domów, mimo to ja nadal siedziałam w Sali Rokoko i wraz z dyrektorką mojego gabinetu, panią Aleksandrą Jacoby, przeglądałyśmy zapełnione kalendarze, starając się wcisnąć gdzieś kolejne wizyty. Propozycje niektórych, z bólem serca, musiałyśmy odrzucić.
Bardzo często byłam w potwornym galopie. Pamiętam, że wracałam z sesji ON poświęconej dzieciom, szybko przepakowywałam się, bo leciałam z wizytą do Chin. Gdy stamtąd wróciłam, padłam na łóżko inie mogłam wstać. To mój organizm powiedział Dość .
książce przytacza pani istorię, w której, niczym Audrey epburn w zymskic wakacjac , uciek a pani z a acu (śmiec To było na samym początku prezydentury, w roku. adzwoniła do mnie moja przyjaciółka ałgosia. Słyszę Taka umordowana jesteś tą pracą. padnij na nawilżanie . asaż, rozmowa, relaks tego naprawdę potrzebowałam. Chłopcom z ochrony powiedziałam, że mogą iść do domu. Sama niewiele myśląc, włożyłam dżinsiki i wymknęłam się bocznym wyjściem. Nie uszłam daleko, tylko usłyszałam Pani prezydentowa sama opuszcza Pałac . Odwieziono mnie z powrotem. Doszłam do wniosku, że czegoś takiego już nigdy
więcej nie zrobię. Gdyby cokolwiek mi się stało, konsekwencje poniosłaby Bogu ducha winna ochrona.
astanawia a się pani nad kosztami, które paniponios a, będąc na świeczniku roku odezwała się do mnie amerykańska firma headhunterska, żebym została prezydentką międzynarodowej organizacji CARE International, która zajmowała się pomocą humanitarną i walką z ubóstwem. Było to bardzo ekscytujące, zapewniające rozwój i możliwość działania na skalę ogólnoświatową. Propozycja połechtała moją próżność, ale odmówiłam. Nie mogłam przestać być pierwszą damą, zostawić męża w arszawie, a sama pracować w Brukseli.
Płacę też cenę popularności. Już nie pamiętam, co to znaczy anonimowość. Nie mogę pójść do knajpki na kieliszek wina, bo pó niej przeczytam Kwaśniewska pije . Przed prezydenturą zparą przyjaciół regularnie spotykaliśmy się na kolacjach, to unich, to u nas. Kontynuowaliśmy tę tradycję po wyborach. Gdy odwiedzaliśmy ich, mieliśmy jednak wrażenie, że siedzą speszeni, a rozmowa nam się nie klei. Dopiero pó niej dowiedzieliśmy się, że przyjeżdżał do nich lekarz, który pobierał próbki wszystkich dań iwysyłał do sanepidu. Nie chciałam nikomu sprawiać takiego kłopotu.
A co świecznik da Stałam się beneficjentką poznawania wspaniałych ludzi. czasie prezydentury zje dziliśmy cały świat. Natomiast Kolumbię, Sri Lankę, Japonię i inne kraje widzieliśmy głównie zza szyb samochodu. Dlatego gdy myślę o tych podróżach, przed oczami nie mam widoków czy zabytków, tylko konkretne twarze. Dopiero podróżując prywatnie, wracamy do tych miejsc ipoznajemy je na nowo.
Dziś wielemówi się o siostrzeństwie. ani wspiera kobiety od lat. Już w roku zorganizowałam Okrągły Stół do spraw kobiet. aprosiłam illary Clinton, której przemowa zainspirowała niejedną z uczestniczek. Dziewczyny robiły notatki, wyszły podbudowane. Dziś sama prowadzę spotkania mentoringowe dla kobiet. ówię im, żeby nie zapominały osobie, kiedy z determinacją prą do sukcesu. Pozwól sobie na słabość. Take a break .
A pani nie c ce odpocząć
Jestem typem, jak to określam, elka kulomiotka myślę, że mogę wszystko. Dlatego nie umiałabym nic nie robić. Tyle się dzieje. Lubię wzmacniać kobiety w budowaniu ich wizerunku. Skoro udało się Joli Kwaśniewskiej z Gdańskarzeszcza, to każdej dziewczynie może się udać. Spotkania z nimi to win win. One uczą się ode mnie, a ja słucham ich historii. Napędzają mnie do działania. Jak miałabym zwolnić
ako pierwsza dama c cia am wesprzeć dzieci, które straci y ojców na s użbie. rganizowaliśmy dla nic wakacje marzeń. ecimy ot. Eliza adzikowska arc iwum prywatne olanty Kwaśniewskiej
aczę o sięod korespondencji. naszym apartamencie nad listami i dokumentami. Często odpowiedzi nagrywa amna dykta on. ot. olanta uc niewicz arc iwum prywatne olanty Kwaśniewskiej
SUKCES TO O
Jak wygląda zarządzanie w marce biżuteryjnej, którą kochają kobiety na całym świecie? Jak pogodzić globalny zasięg z aspektem lokalnym? Igdzie wtym wszystkim znaleźć miejsce na odpowiedzialność społeczną? Rozmawiamy z Karoliną M. Krawczyk, Dyrektorką Marketingu Pandora CEE.
Ma pani ponad piętnastoletnie doświadczenie wsegmencie dóbr premium i luksusowych. Jak wykorzystuje je pani wpracy w marce Pandora?
Działanie wjednej z globalnych sieci perfumeryjnych, oferującej w czasie mojej pracy tutaj ponad 8 marek premium, pozwoliło mi dokładnie przestudiować klienta tego segmentu. Nie jest to klient jednorodny, a określanie go jako premium jest pewnym uproszczeniem. To różnorodna grupa osób o różnych potrzebach, zarówno od strony produktu, jak i wartości, jakie
oferuje marka. pracy w Pandora używam każdego elementu tego warsztatu, bo Pandora definiuje swojego klienta bardzo inkluzywnie i demokratycznie, i tworzy full jewelry house oferuje pełne spektrum kategorii, kolekcji i stylów.
Jak określiłaby pani swój styl zarządzania?
Określam go jako ekstremalny empowerment . olność w działaniu, sprawczość i rozwój są dla mnie samej ważne w mojej pracy jak tlen, więc chcę takie możliwości dawać swojemu zespołowi. oją rolą jest wyznaczanie kierunku, zapewnienie zdrowych warunków pracy, torowanie dróg do sukcesów indywidualnych i zespołowych, dmuchanie w żagle, zabezpieczanie tyłów i wspieranie w rozwoju. undamentalne jest w tym też dbanie otaki skład zespołu, wktórym każdy tę wolność na swoim poziomie potrafi unieść, bo ma odpowiednie zarówno kompetencje, jak i postawy.
Jakimi zasadami kieruje się pani w marketingu?
Na pierwszą stronę każdego służbowego notesu wpisuję sobie pytanie Czy ten sprint wspiera maraton . iększość funkcji w biznesie, w związku ze swoją rolą, jest zorientowana na wynik krótkoterminowy, tj. wynik finansowy w danym miesiącu, kwartale, roku. arketing ma ten cel wspierać, ale jednocześnie wyznaczać cele strategiczne marki idbać o jej rozwój w ujęciu długoterminowym. Nie tracę więc z oczu celu, jakim jest maraton. Poza tym marketing ma wybitny potencjał oddziaływania na rzeczywistość społeczną poprzez przekazy reklamowe. Uważam, że ten głos powinien być nie tylko zorientowany na zysk biznesu, ale powinien być też ludzki, odpowiedzialny społecznie. Przykładem jest nasza najnowsza kampania. Cieszę się, że wraz z marką Pandora mogę oddawać głos fundamentalnej ludzkiej potrzebie iwartości, jaką jest miłość, inasycać świat przekazem BeLo e.
Pandora to marka o globalnym zasięgu, ale nie brakuje też niezwykle ciekawych, lokalnych projektów – niedawno ambasadorem marki został Michał Szpak, inna lokalna kampania, Tribbs & Lanberry x Pandora, została wyróżniona nagrodą EMMA 2024. Czy łączenie tych dwóch aspektów – globalnego ilokalnego – to ważny element strategii marki? Globalną ambicją marki jest zapewnienie klientom spójnego doświadczenia, niezależnie od lokalizacji geograficznej. Dlatego z moimi kolegami i koleżankami z innych regionów dbamy o w miarę jednorodną ofertę produktową i komunikację marki. ierzę natomiast, że aktywności lokalne, tworzone przy zachowaniu globalnego DNA, jeszcze lepiej osadzają markę w realiach kulturowych i w sercach konsumentów. Ta wiara materializuje nam się wwynikach biznesowych. Będziemy więc ten lokalny obszar dalej eksplorować, zachowując zdrowy balans w globalnym podejściu domarki.
Co uważa pani za swój największy sukces? espół. Każdy kolejny rekordowy finansowo rok, wzrosty wyników marki na poszczególnych rynkach regionu, wzrost udziałów rynkowych, wdrożenia, optymalizacje, nagrody to wszystko są sukcesy wtórne, które nie byłyby możliwe bez tego pierwszego.
Deklarujesz, że jako sze owa nstytutu Adama ickiewicza c cesz uprawiać kulturalną dyplomację. ak rozumiesz to pojęcie Pozycję międzynarodową buduje się nie tylko dzięki polityce, sile czy twardym negocjacjom, ale również dzięki kulturze. Jest ona wspaniałym narzędziem do nawiązywania relacji, także tych dyplomatycznych, określanych mianem so t power, czyli miękkiej siły państwa. Nazywam ją narodową charyzmą . Przemyślana polityka kulturalna ugruntowuje pozycję kraju jako lidera na arenie międzynarodowej, sprzyja zawieraniu sojuszy.
Czy to znaczy, że strategię instytutu na najbliższe lata uzgadniasz z inisterstwem Spraw agranicznyc Pamiętajmy, że IA powstał marca roku z inicjatywy ministra kultury Andrzeja akrzewskiego oraz ministra spraw zagranicznych prof. Bronisława Geremka. Czas, w którym startował instytut, byłszczególny po burzliwych latach . tworzyliśmy zręby demokracji, próbowaliśmy przeszczepić ze świata wzorce związane z instytucjonalnym wspieraniem kultury, z podziwem patrzyliśmy na projekty realizowane przez Instytut Goethego czy British Council. Obok IA wyrosły w tamtym okre -
sie Polski Instytut Sztuki ilmowej, Instytut Książki, Instytut Teatralny. Rolą IA od początku było promowanie rodzimej kultury za granicą, opowiadanie Polski poprzez kulturę. Tyle że do tego niezbędna była spójna strategia, pomysł na to, jaką marką ma być Polska. Do współpracy zaproszono specjalistę od brandingu, profesora ally ego Olinsa, który w roku zaproponował koncept tożsamości narodowej oparty na haśle Creati e Tension . swoich analizach odmalował obraz kraju leżącego między schodem i achodem, na przecięciu ścierających sięze sobą porządków. edług Olinsa Polska składa się zwiecznych napięć ipowinna z nich kreatywnie czerpać. Powstał dokument z rekomendacjami, ciekawy i mam wrażenie, że wwielu aspektach aktualny do dziś. szystko szło wdobrym kierunku. Apotem wydarzyło sięto, co często się u nas dzieje. Różne podmioty zaangażowane w projekt zaczęły interpretować pomysły Olinsa po swojemu. Każdy ciągnął w swoją stronę, doszło do impasu. Szansa na wdrożenie strategii komunikacji marki Polska na wiele lat została zaprzepaszczona. Do stworzenia całościowego planu promocji Polski na świecie wrócono na poważnie dopiero za rządów PiS. Towarzyszyła temu jednak specyficzna, niezdrowa narracja.
OLGA: WYSOCKA:
odejrzewam, że nie by o w niej miejsca na twórczą przekorę, o której marzy lins
Była to skrajnie jednorodna, radykalna opowieść narodowo konserwatywna, odwołująca się wyłącznie do wartości chrześcijańskich i polskiejmartyrologii. Promowana zresztą bez większego powodzenia, bo świat nie był zainteresowany wizerunkiem homogenicznej, zamkniętej Polski.
I tak wracamy do punktu, w którym znajdujemy się obecnie. S oraz inisterstwo Kultury są na etapie integrowaniadziałań,układania wspólnej polityki kulturalnej. Instytut Adama ickiewicza jest w tym procesie aktywnym graczem, modelując współpracę z ambasadami i Instytutami Polskimi, ale także co ważne z PIS , INA, IK oraz różnymi instytucjami kultury w całym kraju. ten sposób wzmacniamy komunikację. Tylko mówiąc jednym głosem, mamy szansę zaistniećw świecie. Potrzebujemy nowej opowieści o Polsce otwartej,solidarnej,ciekawej i inspirującej.
o spójrzmy na mapę i wyznaczmy kierunki kulturalnej ekspansji olski. Które rejony świata wydają ci się pod tym względem szczególnie interesujące
Polska powinna być kulturalnym centrum Europy rodkowo schodniej. iejscem, w którym wiele procesów ma swój początek, w którym buzujeżycie kulturalne z udziałem twórcówi twórczyń z państw ościennych,ale też z innych krajów Europy czy byłych republik sowieckich. Naszą rolą dzisiaj jest przedstawiać różnorodność europejską, wzmacniać Europę i zapraszać do nas świat. ażna jest dla nas również Azja, którejrola w przyszłości będzie tylko rosła.
asz tytu doktora nauk politycznyc , uzyskany w Europejskim nstytucie Uniwersyteckim we lorencji. Studiowa aś też nauki polityczne na olnym Uniwersytecie w erlinie i na Uniwersytecie arszawskim. aki wp yw na twój sposób myślenia okulturze ma twoje wykszta cenie
Bez wątpienia to, że jestem politolożką, pomaga mi w pracy. ój doktorat doty-
czył populizmu. idzę, jak sprawnie populiści wykorzystują kulturę jako narzędzie propagandy i budzi to mój sprzeciw. Chcę, żeby kultura służyła do budowania ważnych i głębokich relacji, żeby łączyła ludzi, a nieichdzieliła. To nic odkrywczego, właściwie to powrót do korzeni Unii Europejskiej, której podstawą miała być wspólnota europejska ukierunkowana na wspieranie różnorodności kulturowej, przezwyciężanie uprzedzeń i wrogości. dobie polaryzacji, która jest przekleństwem naszych czasów, warto jednak wracać do tamtych założeń. Tym bardziej że w obiegumiędzynarodowej kultury widać silną tendencję, by o projektach myśleć w kategoriach pracy kolektywnej, dialogu, współtworzenia.
Czy można powiedzieć, że dizajn ma być g ównym elementem strategii A , s użącej budowaniu polskiej marki na świecie
Jesteśmy w tejchwili na etapie podejmowania kluczowych decyzji. ierzymy się z dostosowywaniem swoich marzeń do realiów budżetowych. Dizajn jest ważnym elementem naszej strategii. Stawiamy na nowe rzemiosło, które przypomina o wartości pracy manualnej, o niemalże terapeutycznym znaczeniu dotyku. Interesują nas także nowe technologie, a wrazz nimi badania wokół innowacyjnych materiałów.
Co się będzie dzia o z polskim dizajnem wprzysz ym roku Czego możemy się spodziewać Przed nami świetny rok. Brukseli, w budynkach Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które odwiedzają tysiące osób, zobaczymy instalację Alicji Patanowskiej i wielkoformatowe grafiki Alicji Białej. ybrzmi także głos młodego pokolenia twórców i twórczyń w dziedzinie grafiki, ilustracji i projektowania. a aranżację przestrzeni odpowiada Katarzyna Baumiller. Będziemy obecni w Londynie na Biennale Designu. konkursie na projekt polskiego pawilonu zwyciężyła koncepcja apis czekania , przedstawiona przez Jakuba Gawkowskiego, onikę Rosińską i aciejaSiudę. Jestem zachwycona tym projektem. Przedstawia ontworzenie ornamentów snycerskich jako metodę pomiaru czasu. Gdy wolny czas,czy
wręcz nuda, dla wielu staje się luksusem, ten projekt daje do myślenia. Polski dizajn pojawi się również w przestrzeni Triennale w ediolanie. ybraliśmy w zamkniętym konkursie projekt Katarzyny Roj,która zaprasza do refleksji nad współczesną rolą architektury. jaki sposób powinna uwzględniać wyzwania medycynyi higieny I wieku Jak może zadbać o potrzeby społeczeństwa zmęczenia , podążając za diagnozą filozofa Byung Chul ana Kasia we współpracy m.in. z ukaszem Rusznicą, Aleksandrą asilkowską i Olafem Brzeskim zaprojektuje usługę miejską, tzw. sanatoria dzienne. Bardzo mnie ten koncept intryguje.
o objęciu stanowiska dyrektorki podkreśla aś w wywiadac , że ważna jest dla ciebie otwartość, inkluzywność, pluralizm opinii. aką kulturę pracy c cesz promować ak przebiega restrukturyzacja instytucji, której przewodzisz
Cierpliwośćniejest mojąmocnąstroną, ale pracuję nad nią, bo okazała się niezbędna. miany, które mamy ambicję wprowadzić, wymagają czasu. właszcza że zależy mi na ewolucji, a nie rewolucji. Pierwsze trzy miesiące mojego dyrektorowania były niesamowitym wyzwaniem. Po pierwsze dlatego, że IA został połączony z Biurem Niepodległa , więc organizowaliśmy formalnie nową instytucję. szystkie procesy trzeba było poukładać od podstaw. Po drugie, tworzyliśmy programyprezydencji i dużych sezonów. wykle ma się na to lata, mymieliśmy miesiące. I najważniejsze budowaliśmy wzajemne zaufanie w zespole. Na szczęście nie działam sama. spółtworzę nowy IA z wicedyrektorami Olgą Brzezińską i Piotrem Sobkowiczem,ich kompetencje i wiedza są bezcenne.
le czasu spędzasz w pracy
Pracuję dwadzieścia cztery godziny na dobę, nawet śnię o pracy. Uprzedzę twoje pytanie nie przeszkadza mi to. oże to zabrzmi patetycznie, ale napędza mnie poczucie, że to, co robię, ma głębszy sens. Traktuję pracę poważnie, rozpatruję ją jako zobowiązanie wobec przyszłych pokoleń. ierzę, że jesteśmy w wyjątkowym momenciehistorii, stoimy przed
olbrzymią szansą i nie możemy jej zaprzepaścić.
Szansą na co
Na Polskę obecną w świecie Na wyra ny głos rodzimego środowiska artystycznego w międzynarodowym dialogu, na kształtowanie przez nas nowych trendów.
ia aś wątpliwości, czy powinnaś przyjąć propozycję kierowania
AJestem mamą dwójki dzieci, musiałam przemyśleć, czy będę wstanie pogodzić życie rodzinne z intensywną pracą, której spodziewałam się na tym stanowisku. Dałam sobie moment na podjęcie decyzji, ale nie mogłam zdecydować inaczej. IA to właściwe miejsce zwielu względów. Całe moje zawodowe życie polegało na nawiązywaniu międzynarodowych kontaktów, odbywaniu podróży i opowiadaniu oPolsce na świecie. am wrażenie, że praca, którą wykonuję teraz, to wypadkowa wszystkich moich poprzednich wyborów. atoczyłam koło.
racowa aś w nstytucie olskim w erlinie, by aś odpowiedzialna za program związany z obc odami . rocznicy stosunków dyplomatycznyc olski z urcją, prowadziaś zagraniczny program kulturalny polskiej prezydencji w adzie UE, jesteś laureatką stypendium im. óze a isc nera w nstytucie Nauk o Cz owieku w iedniu. D ugo mog abym wymieniać międzynarodowe inicjatywy, w które by aś zaangażowana. Co wynios aś ztyc doświadczeń pewnością otwartość na różne kody kulturowe, lekkość w posługiwaniu się nimi. Pracując na świecie, zrozumiałam też, że ważna jest nie tylko wartość projektu, który chcemy zaprezentować innym, ale też sposób, wjaki go komunikujemy. awsze musimy pamiętać, do kogo chcemy trafić idobrać do tego odpowiednie instrumenty. Stąd między innymi moje przeświadczenie, że warto inwestować dziś wwizyty studyjne, zapraszać do Polski decydentów z zagranicznych instytucji, ważne postaci światowej kultury. arto tworzyć przestrzenie dla rezydencji, aby wspierać twórczy proces. Nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu i żywej rozmowy. Uwielbiam ten moment, kiedy widzę błysk w oku gościa będącego wPolsce po raz pierwszy, autentyczne zaskoczenie, że tu jest tak twórczo
i ciekawie. ciągu ostatnich trzech miesięcyzdarzyło mi się to obserwować wiele razy.
Jak na twoje pojmowanie zawodowej misji wp ynę o ukończenie eaders ip Academy or oland Będę chodzącą reklamą tejorganizacji. Uczestnictwo w programie akademii pomaga jednym wyznaczyć, a innym zweryfikować cele zawodowe. To niesamowita, emocjonalna i intelektualna podróż. Jednym z głównychjej zadań jest zwrócenie się ku sobie, spojrzenie, czy to, co robimy, ma głębszy sens. To mocne pytanie po co właściwie żyjemy Czy wartości, którymi kierujemy się w pracy, są zgodne z naszym moralnym kodeksem Nie madobrego przywództwa bez przemyślenia priorytetów, posiadaniaklarownej wizji tego, co się chce osiągnąć, aby dokonać znaczącej zmiany.
Do jakic konkluzji dosz aś Czego dowiedzia aś się o sobie arto nauczyć się zatrzymywać, żeby znale ć czas na refleksję. To wielkaumiejętność w gonitwie codzienności.Kiedy z perspektywy czasu popatrzyłam na mojeżyciowe i zawodowe wybory, doceniłam swoją odwagę.
ia aś mentorów iałam szczęście pracować z mocnymi osobowościami. Na swojej drodze spotkałam różnych liderów. Jednym z nich jest Paweł Potoroczyn,który prowadził Instytut Adama ickiewicza, a drugim anna róblewska, wieloletnia dyrektorka achęty Narodowej Galerii Sztuki, dziś szefująca resortowikultury. Byłam zastępczynią obojga chociaż reprezentują dwa odmienne modele przywództwa, to mocno wpłynęli na mój
etos pracy. Pracując z Pawłem, nauczyłam się, że warto mieć marzenia w pracy, a sky is the limit . ania pokazała mi, jak należy mądrze słuchać. Ale nie tylko moi szefowie mieli na mnie znaczący wpływ. oja droga zawodowa to spotkania z całym mnóstwem osób, które zarażały mnie swoim entuzjazmem, pomysłami, nietypowym spojrzeniem na sprawy kultury. Dlatego nie utożsamiam przywództwa ze stanowiskiem. Leadership nie kojarzy mi się z funkcją dyrektorską, tylko z umiejętnością pociągnięcia za sobą innych, wyzwolenia potencjału w ludziach. Imponuje mi model zarządzania oparty na współdzieleniu zadań iodpowiedzialności. iem, niestety, że w Polsce wciąż nie jest to dominujący styl, również dlatego, że wymaga zaangażowania z dwóch stron. Nadal pokutuje też przeświadczenie, że szef powinien działać na zasadzie dziel i rząd . A dla mnie ciekawsze jest obserwowanie, jak formuje się zespół, jak poszczególne osoby w organizacji odkrywają swoje mocne strony i zbierają się na odwagę, żeby działać.
spaniale jest robić rzeczy, które mają sens, ale też świetnie jest mieć sprawczość, wp ywać na rzeczywistość. Co robisz, żeby nie zac ysnąć się w adzą
Tuż po tym, jak objęłam nową funkcję, ktoś mi doradził, żebym uważała, bo łatwo jest rozsiąść się w dyrektorskim fotelu i stracić kontakt z tak zwaną bazą. am nadzieję, że mi to nie grozi, ale oczywiście zachowuję czujność. Poza tym mam świadomość, że bycie dyrektorem kiedyś się skończy. amiast ekscytować się stanowiskiem, wolę skupić się na pracy. A tej nie brakuje. Instytucje kultury zarówno w Polsce, jak i na świecie wymagają rekonstrukcji, zmiany założeń. uszą wymyślić siebie od nowa.
Czytam teraz wydany kilka lat temu zbiór wywiadów e uture o t e useum Dialogues . Andr s Sz ntó, doradca wiodącyc kulturalnyc instytucji, rozmawia w książce z dyrektorkami i dyrektorami światowyc muzeów oraz galerii sztuki. wywiadów wy ania się jasna konkluzja stare instytucje kultury przesta y przystawać do
wspó czesności, model dystrybuowania wiedzy, który uprawia y, już się nie sprawdza. Trudno zaprzeczyć, że wiele muzeów i innych znaczących instytucji kultury przechodzi kryzys tożsamości. Te miejsca muszą się dziś zmierzyć ze swoim dziedzictwem, nierzadko przesiąkniętym wykluczającym, postkolonialnym myśleniem. Jednotorowy sposób komunikacji instytucja, która naucza odbiorców, przekazuje im informacje, ale nie jest otwarta na dialog nie ma sensu, nie jest twórczy, a w dodatku zniechęca potencjalnych użytkowników kultury. ymyślenie od nowa, jak powinien działać ten system, czym powinny być muzea czy galerie, to ogromne wyzwanie. Icoś ab -
zaistnieć Na obrzeżac Starej Europy nierzadko w kulturze dzieją się ciekawsze rzeczy niż w aryżu czy ondynie. wietnie, że otym mówisz. Dokładnie tak uważam najwięksi gracze przeżywają teraz swoją wielkość, próbują odzyskać równowagę. ali są bardziej zwinni, mogą szybciej reagować na wyzwania współczesnego świata. Niedawno uczestniczyłam w posiedzeniu komisji European Cultural oundation, gdzie omawialiśmy zgłoszone do konkursu projekty międzynarodowe. Analizowane inicjatywy dzieliły się na dwie kategorie. Jedna to blockbustery wydarzenia dużego formatu, które odbywają się wstałej lokalizacji i ściągają masę ludzi. Adrugi rodzaj projektów to te oparte na sieciowaniu mniejsze, migrujące, bazujące na twórczym fermencie. Ten typ wydarzeń jest coraz częściej pożądany. Projekty oddolne, oparte na wspólnocie i współpracy, w modelach hybrydowych, gdzieś pomiędzy , to szansa także dla nas i innych państw regionu. Cieszę się, że możemy wIA zastanawiać sięnad kierunkami rozwoju polskiej kultury. Kiedy przyszłam do instytutu, wszystko było zatopione w bieżących sprawach. Decyzje trzeba było podejmować teraz, zaraz, ato nie sprzyja kreowaniu przemyślanej wizji. Teraz działamy w dwóch planach tera niejszym i przyszłym.
solutnie fascynującego. Polsce jesteśmy u progu przełomowego wydarzenia, za chwilę otworzy się nowy gmach uzeum Sztuki Nowoczesnej w arszawie. Jakie będzie muzeum osadzone wreszcie w docelowej siedzibie Czy będzie otwarte na miasto, jego mieszkańców, zagranicznych gości Na naszych oczach zmieniają się też achęta oraz warszawskie CS . Obserwowanie tego procesu z bliska jest niezwykłe.
Kto wie, może kraje takie jak olska w aśnie teraz mają szansę bardziej
Aw tym przysz ym planie co c ciaabyś zobaczyć a parę lat Polska będzie centrum twórczego fermentu. Tu będzie spotykać się świat, dzięki wizytom studyjnym i rezydencjom. Będziemy widzieć coraz więcej polskich artystów i ich projekty na arenie międzynarodowej. Culture.pl będzie najważniejszym portalem opowiadającym Polskę jako kulturalne centrum regionu dla serwisu będą pisać także zagraniczni autorzy. IA będzie instytucją inicjującą, wspierającą i stymulującą międzynarodową współpracę. Czasy mamy trudne, za naszą wschodniągranicą toczy się wojna, obawiamy się zmian klimatycznych, ale to nas powinno motywować do działania, by wtrudną porę marzeń być ambasadorem , jak pisał Czesław iłosz. IA będzie ambasadorem dobrych i mądrych marzeń.
TEKST: KARA BECKER O
NIEODRODNA
CÓRKA TATUSIA
Diora ma we krwi – mówi o niej Sidney Toledano, były dyrektor generalny francuskiego domu mody. Delphine Arnault, najstarsze dziecko i jedyna córka Bernarda Arnaulta jednego ztrzech najbogatszych ludzi na świecie wychowy wała się w domu, w którym obowiązywał kult pracy. Już w wieku lat, zanim wyjechała na studia do London School of Econo mics i ED EC, szkoły biznesu wLille, pracowała jako sprze dawczyni perfum Diora.
SIED IBA ONSIEUR DIORA
Jest uosobieniem paryskiej elegancji doskonale skrojone gar nitury, eleganckie, podkreślające sylwetkę małe czarne i po nadczasowe trencze. naczna większość naturalnie z metką Dior. Po studiach Delphine karierę zaczynała zdala od rodzin nego biznesu, bo wparyskim oddziale firmy konsultingowej cKinsey Co. Aże ekonomistką okazała się znakomitą, nie minęło zbyt dużo czasu, kiedy z propozycją współpracy zgłosił się do niej własny ojciec. Był rok , miała lat, gdy została dyrektorką handlową w Diorze. Siedem lat pó niej awansowa ła na zastępczynię dyrektora generalnego, Sidneya Toledano, aw styczniu 3 roku, wwieku lat, ostatecznie przejęła berło pierwszego domu mody, jaki zakupił jej ojciec. iejsca, które doskonale znała od dziecka. To właśnie tu, do siedziby onsieur Christiana Diora przychodziła w weekendy w towa rzystwie taty. Legendy krążą, że duch założyciela marki nadal nawiedza dom przy A enue ontaigne 3 . Nocami ma prze mierzać korytarze, pokonywać skrzy piące schody, nadzorując prace kraw cowych isprawdzając, czy jego wizja nadal jest odpowiednio realizowana. iędzy innymi za tę wizję odpowie dzialna jest dziś Delphine Arnault. Co by powiedział onsieur Christian, gdy by dowiedział się, że na czele jego mar ki stanęła kobieta arki tak silnie związanej nie tylko zsamą modą, ale też kulturą ihistorią rancji. To Dior, proponując w roku New Look, po zwolił rancuzkom na nowo marzyć o lepszym i piękniejszym jutrze. a miast prostych sylwetek, podporządko wanych wojennym reglamentacjom, ofe
rował im baśń, glamour wczystej postaci. Chciałoby się rzec, że iżycie młodej Arnault można by porównać do baśniowego. Tak naprawdę wcale nie było to łatwe mówi tajemniczo w rozmowie dla amerykańskiego Vogue a Toledano. io dłam bardzo zdrowe, spokojne życie, skoncentrowane jednak na nauce i sporcie. Nie mogliśmy zbyt często wychodzić. szystko toczyło się wokół pracy, ciężkiej pracy. idzieliśmy, jak dzia dek i ojciec harowali. Sobotnie poranki spędzali wbiurze. Cza sem bywałam tam razem znimi wspomina Delphine. Kiedy dorastasz w znanej rodzinie, nie masz prawa popełniać błędów. Ludzie wypatrują najmniejszego potknięcia wtóruje jej brat, Antoine. Najważniejsza okazuje się wtakim przypadku pry watność, która nierozerwalnie łączy się z izolacją.
U OR P NOC
oże właśnie przez tę izolację rodzina Arnault jest ze sobą niezwykle zżyta. Bernard urodził się wRoubaix, na północy rancji. Przyjaciele śmieją się, że poczuciu humoru Arnaul tów bliżej do brytyjskiego niż francuskiego. a wsobie pew ną ostrość, choć nie bywa złośliwe. Bernard pochodzi z rodzi ny budowniczych. Jego rodzice pobrali się w roku, tym samym, w którym Christian Dior debiutował z własną mar ką. iał lat, gdy urodziła mu się córka Delphine. Anne Dewa rin, jej matka i pierwsza żona Bernarda, także wywo dzi się zpółnocnej rancji. iała styl jak zlat . Nosiła dłu gie spódnice i kozaki. Trochę wstylu C line mówi Delphine w rozmowie w amerykańskim Vogue u . Jako starsza siostra miała dawać przy kład młodszemu bratu. Była posłusz nym dzieckiem, przestrzegała surowych reguł panujących wdomu. iała dobre oceny, lubiła się uczyć, zwłaszcza ma tematyki. Antoine przeżył szok, gdy po raz pierwszy przyłapał ją wychylającą się przez okno sypialni z papierosem we tkniętym między zęby. iała wtedy lat. Sama twierdzi, że nie jest buntow niczką. Dzieci Arnaultów wychowywa no w duchu rywalizacji. awsze sta rasz się robić wszystko jak najlepiej. To potrafi być wyczerpujące przyznaje w rozmowie dla Vogue a Delphine.
AI może generować zarówno proste szkice, jak i bardziej skomplikowane dzieła sztuki. Urządzenia takie jak Leno o oga Book i, najnowsza generacja pierwszego na świecie laptopa zdwoma ekranami OLED, czy smukły i wydajny Leno o oga Slim x, umożliwiają tworzenie i edytowanie tych wizualnych projektów z wyjątkową precyzją.
trzeciej strefie Leno o postawiło na doznania wizualne wtrzech wymiarach. Dzięki monitorowi Leno o ThinkVision 3D, który nie wymaga okularów do wyświetlania trójwymiarowych obrazów, goście mogli podziwiać animacje autorstwa sztucznej inteligencji.
Ostatnia strefa poświęcona została demonstracji odporności urządzeń Leno o. odel Leno o ThinkPad Carbon polewano wodą, udowadniając jego wytrzymałość iniezawodność nawet wtrudnych warunkach. aprezentowano też Leno o ThinkPad old . generacji przełomowego laptopa z elastycznym ekranem, który można dowolnie złożyć.
Swoje innowacyjne produkty, wczterech strefach tematycznych, pokazała również marka Lenovo. K O O K
Podczas tegorocznej, trzeciej edycji Hotel Warszawa Art Fair, wydarzenia poświęconego sztuce współczesnej, zaprezentowały się 24 galerie zPolski oraz sześć galerii międzynarodowych.
Podczas Art air Leno o postanowiło pokazać się znieco innej, nie tylko technologicznej strony. czterech specjalnie wydzielonych w otelu arszawa strefach, wniecodzienny sposób połączyło sztukę z nowoczesnymi rozwiązaniami bazującymi na sztucznej inteligencji. Instalacja udowadniała, że technologia może wpływać na twórczość artystyczną i zmieniać sposób obcowania z innowacyjnymi urządzeniami.
pierwszej ze stref Leno o wizytujący mieli okazję zanurzyć się wświat muzyki generowanej przez sztuczną inteligencję. Specjalnie przygotowane utwory miały na celu nie tylko zaprezentować możliwości sztucznej inteligencji wanalizie istniejących kompozycji, ale również udowodnić, że może ona tworzyć zupełnie nowe dzieła muzyczne, zdolne wywoływać u słuchaczy emocje. uzyka zaprezentowana została na tablecie Leno o Tab Plus, wyposażonym waż osiem głośników JBL pozwalających wpełni cieszyć się jakością d więku.
Kolejna ze stref poświęcona była zdolnościom sztucznej inteligencji do tworzenia obrazów. Leno o pokazało, jak za pomocą inspiracji dostarczonych przez użytkownika,
„Kiedy dorastasz w znanej rodzinie, nie masz prawa
djęcia ANNIE LEIBOVIT
Stylizacja
TOONE GOOD AN akijaż RANCELLE DAL
łosy
BRA DON NELSON
Scenografia
AR O ARD STUDIO
Produkcja
AL STUDIO
RANCUSKA G O A, A ER KA SKI SEN
Gdy Bernard postanowił otworzyć oddział rodzinnej firmy związanej z nieruchomościami w USA, przeprowadził się z żoną idziećmi na trzy lata do New Rochelle wstanie Nowy Jork. Budując osiedla w Ameryce, zarobił na tyle duże pieniądze, że w 8 roku mógł pozwolić sobie na pierwsze przejęcie ibył to właśnie zakup domu mody Dior wstanie upadłości zapła cił za niego milionów dolarów . Działało wówczas zaledwie pięć sklepów marki. Dzisiaj pod parasolem koncernu LV jest ich . Czułam się oszołomiona. ejść do butiku Diora, zobaczyć te wszystkie sukienki, torby, kapelusze. To sprawiło, że zaczęłam marzyć wspomina swoją pierwszą wizytę na A enue ontaigne Delphine. Jak wpłynęło to na życie tak młodej osoby Jak na tę wiadomość zareagowali znajomi ze szkoły Na ten temat się nie rozmawiało ucina pytanie w wywiadzie dla amerykańskiego Vogue a . Pierwsza wizyta w salonie Diora zapoczątkowała nową tradycję w domu Arnaultów. Od tamtego dnia, co sobotę dzieci będą odwiedzać z ojcem butiki marki. Kiedy jeżdżę zojcem do Azji, wtym roku byliśmy tam już kilka razy, całe dnie spędzamy na odwiedzaniu niekończących się sklepów. Podczas ostatniej wizyty byliśmy w butikach w pięciu miastach. trzydziestopięciostopniowym upale robiliśmy średnio tysięcy kroków dziennie, pozostając przy tym godzin na nogach bez przerwy. On się nie zatrzymuje. Od dziecka obserwuję, jak bardzo oddaje się pracy, i ciągle robi to na mnie ogromne wrażenie mówi Delphine.
INST NKT, NIE IA O I DOJR A O
Podobnie jak ojciec, Delphine wnaturalny sposób wyczuwa, co ma potencjał, by stać się sprzedażowym hitem. Kiedy widzi torebek na stole, od razu wybiera tę, która się sprzeda mówi o Bernardzie, dodając, że nie ma wtym nic z matematycznych wyliczeń. Rządzi nim instynkt. Delphine nie boi się podejmować ryzyka, jednak robi to wsposób analityczny, nie impulsywny czy intuicyjny, jak często ma to miejsce w branży mody. Jej współpracownicy mówią o figlarnym uśmiechu i dowcipach, które rzuca między zdaniami. ydaje się przyjazna, ale stosunkowo małomówna. Ostrożna. a doskonałe maniery. Delphine cechuje pewien rodzaj dystansu. Niektórzy mylą to z arogancją, jednak moja siostra jest z natury bardzo dyskretna. A edukacja, którą otrzymaliśmy, mocno tę dyskrecję pielęgnowała. wieku lat nazywa się takie podejście nieśmiałością, w wieku lat dojrzałością podsumowuje Antoine Arnault.
NO E, KOBIECE RO DANIE
To sytuacja bez precedensu. Po raz pierwszy w historii dwa najważniejsze stanowiska u Diora piastują kobiety. Dyrektorka generalna Delphine Arnault i dyrektorka kreatywna aria
Grazia Chiuri. Efekt Jak twierdzi Arnault spokój i organizacja. John Galliano iRaf Simons, wycieńczeni i niewyspani jeszcze na dzień przed pokazem, do ostatniej chwili, wpanice poprawiali sylwetki. Chiuri zawsze kończy pracę na czas. yślę, że to bardzo ważne, nie tylko dla mnie, ale także dla osób, które ze mną pracują. ają przecież swoje życie prywatne. Przyjemnie jest zjeść kolację w domu, z rodziną komentuje Chiuri wrozmowie dla amerykańskiego Vogue a . John Galliano pozostaje dla Diora niewygodnym tematem. Delphine nie odpowiadała jeszcze za markę, gdy w roku słynny projektant został zwolniony ze stanowiska za antysemickie uwagi wygłoszone w kierunku nieznajomych w kawiarni. Byłam wpokoju, kiedy asystent mojego ojca wszedł i powiedział John został aresztowany . Przeżyliśmy szok. Jego zachowanie było nie do przyjęcia. Dom mody przeszedł wtedy trudny czas, ale to właśnie w takich chwilach człowiek uczy się najwięcej mówi Delphine.
NA S C CIE AR ONIA
Styczeń 3 roku. Kiedy oficjalnie Delphine Arnault zostaje dyrektorką generalną Diora, dzwoni do swojego przyjaciela, marszanda sztuki, Larry ego Gagosiana. Larry, mam wielkie biuro, ale panuje wnim samotność . To coś, zczym zapewne musiała się mierzyć od dziecka. Także wtedy, gdy miała lat, ajej rodzice się rozwiedli choć o tym Delphine nigdy nie wspomina. Drugą żoną ojca została kanadyjska pianistka, l ne ercier, zktórą wychowują trzech synów. Do działania napędza ją też własna rodzina. Lubi opowiadać o dzieciach, które pomogły jej złapać dystans do świata. roku wyszła za mąż za Alessandra Vallarino Gancię, spadkobiercę włoskiej fortuny winiarskiej. Urodziła dwójkę dzieci, ale małżeństwo przetrwało tylko pięć lat. Obecnie związana jest z a ierem Nielem, miliarderem z branży technologicznej, nazywanym francuskim Ste e em Jobsem . Pierwszy milion zarobił wwieku lat, po tym jak dla initela francuski odpowiednik internetu wymyślił usługę erotycznego czatu.
Delphine doskonale wie, że najdrobniejszy błąd może wiele kosztować. Od dziecka uczył ją tego brutalny w biznesie, niestrudzenie pracowity isurowy ojciec. roku Bernard Arnault przekonał zarząd koncernu LV do podniesienia wieku emerytalnego dla dyrektora generalnego z do 8 lat, co daje mu kolejne pięć lat na najwyższym stanowisku w koncernie. Kolejne pięć lat na to, by nadzorować działania piątki swoich dzieci. Akażde znich, dzięki założeniu spółki holdingowej, otrzymało procentowe udziały wfirmie. Rodzina podkreśla, że jest zgodna, nie ma między jej członkami tarć, nie ma wniej buntowników. Działają jak jedna, dobrze naoliwiona maszyna. Dzisiaj może być to ich siła, ale czy z biegiem czasu nie okaże się tym samym największą słabością Sam Arnault niejednokrotnie przejmował przecież firmy należące właśnie do skłóconych rodzin.
KO
Paulina Strugała, członkini zarządu VeloBanku ds. ryzyka, swoje podejście dozarządzania określa jako połączenie rozwagi znutą niezbędnej we współczesnym świecie elastyczności. Opowiada nam o swoim największym wyzwaniu zawodowym.
Jest pani współautorką sukcesu VeloBanku, który po niecałych dwóch latach na rynku pozyskał ponad miliard złotych kapitału i dynamicznie rozwija swoją ofertę, wtym produktów dla firm. Lubi pani wyzwania? Pracuję wobszarze ryzyka, więc to oczywiste, że nie lubię nudy. A VeloBank to jedna z najszybszych transformacji na rynku, której nie przeprowadzilibyśmy bez mojego zespołu. Czuwaliśmy nad bezpieczeństwem i stabilnością podejmowanych działań od ryzyka operacji po te rynkowe.
am wieloletnie doświadczenie w finansach. Karierę zaczynałam wKP G, gdzie przeszłam wszystkie szczeble aż do stanowiska dyrektorskiego. Potem przez wiele lat byłam związana z grupą PKO Banku Polskiego, gdzie byłam CEO największego wPolsce banku hipotecznego. każdej z ról miałam doskonałe rezultaty biznesowe, zarówno w postaci finalizacji projektów, jak i osiągania lepszych niż założone w budżetach wyników finansowych.
Kiedy dostałam propozycję pracy wVeloBanku, byłam podekscytowana, ale też czułam pokorę przed ogromem wyzwania. iedziałam jednak, że ta instytucja przyciągnie ludzi z pasją, odważnych. To mnie przekonało. Czułam też, że zmoją wiedzą i doświadczeniem po prostu tu pasuję. Teraz kiedy VeloBank stał się pełnoprawnym uczestnikiem rynku i pozyskał inwestora, wiem, że ścieżka, którą obraliśmy, była odpowiednia. Powiem nieco żartobliwie jako ekspertka od ryzyka, zachęcam wszystkie kobiety dojego podejmowania.
Czego się pani przy tej okazji nauczyła?
Sytuacja wymagała szybkiego, odważnego działania. Pracowaliśmy i pracujemy wkulturze e treme Agile. Utwierdziłam się wprzekonaniu, że współczesna liderka musi umiejętnie dostosowywać się dozmian, nie tracąc przy tym
z oczu swojej wizji iwartości. Jednocześnie otwartość i zdolność nawiązywania relacji, słuchanie otoczenia są kluczowe i pozwalają odpowiednio reagować i osiągać spektakularne efekty. właszcza wtak złożonym obszarze, jak ryzyko.
Co uważa pani za swój największy sukces? awodowy to niewątpliwie kreowanie realnych zmian w sektorze finansowym, tak jak wprzypadku VeloBanku. spólnie z zespołem zarządzaliśmy odziedziczonym portfelem kredytowym, a jednocześnie budowaliśmy na nowo atrakcyjną ofertę dla klientów, zarówno z segmentu detalicznego, jak ifirmowego. To wymagało odwagi, którą pokazuję wcałej mojej karierze zawodowej.
Jako sukces postrzegam też to, że byłam prezeską największego w Polsce banku hipotecznego i czołowego polskiego emitenta listów zastawnych w Polsce i Europie, a teraz jestem w zarządzie VeloBanku. Tym samym należę wciąż do skromnego grona kobiet w zarządach w tym sektorze. Odpowiadam za zarządzanie, podejmuję kluczowe decyzje i wpływam na kierunki rozwoju. To ważne także jako inspiracja dla innych kobiet, które powinny uwierzyć w swoją eksperckość i przyjmować najwyższe stanowiska. Nasz sektor i gospodarka potrzebują mądrych i doświadczonych profesjonalistów, z których połowa to kobiety. Czas, aby odzwierciedlały to też statystyki zkorzyścią dla wyników firm.
Prywatnie jestem dumną mamą. oim największym sukcesem jest relacja z moją córką, którą budujemy wspólnie, odkrywając świat. Poznajemy wtedy lokalne zwyczaje, kuchnie i tradycje. Obie jesteśmy też fankami niekonwencjonalnych sportów, jak water skiing czy flying trapeze. Jestem największą kibicką córki w tych dyscyplinach.
a zdjęciu
PIONIERSK IE LATA
Amogliśmy się umówić tutaj wita mnie Joanna ytkowska, gdy na kilka godzin przed wywiadem spotykam ją przypadkiem podczas spaceru z psem, na okotowie obok maleńkiej kawiarni sprzedającej kawę parzoną jak w Korei Południowej. anim usiądziemy do rozmowy, zobaczymy się jeszcze raz, na ścieżce rowerowej, w drodze na ulicę Pańską, gdzie wciąż mieści się siedziba uzeum Sztuki Nowoczesnej. Spotkania z Joanną ytkowską można uznać za sąsiedzki zbieg okoliczności, przypadek, ale w tym przypadku kryje się pewna prawda. ytkowska żyje życiem arszawy
TEKST:
ALEKSANDER HUDZIK
i takiejest też muzeum, którym dowodzi w bliskiej relacji z miastem.
Na studiach zaczęłaś interesować się sztuką pytam, gdy siadamy w niewielkim gabineciedyrektorki. cześniej odpowiada, nie zastanawiając się nawet przez moment. Jeszcze w liceum. Dorastałam w Słupsku. Do ogólniaka poszłam w 8 roku, w stanie wojennym, wtedy Polska naprawdę była zamrożona. Ten marazm przełamywała alternatywna punkowa scena mówi ytkowska i wspomina zespół Karcer pochodzący właśnie ze Słupska. Do arszawy, już na studia na wydział historii sztuki, przyjechałam pełna przekonań
o tym, co w sztuce jest ważne i słuszne. Choć było to naiwne, pomogło w orientowaniu się na współczesność, bo na uniwersytecie, poza nielicznymi wykładami, nie usłyszałam niemalniczego o sztuce współczesnej. I chociaż byłam raczej spokojną nastolatką, skrytą, to wierzyłam, że sztuka musi być radykalna wspomina. Przez radykalną ytkowska rozumie też sztukę, która angażuje się w dyskusje o bieżących problemach, interweniuje w sprawach ważnych dla ludzi. oże dlatego niemal odpoczątku ważnymi postaciamidla mnie byli Oskar i ofia ansenowie wspomina legendarnąparę polskich architektów projek-
tujących i pomniki, i budowlankę mieszkaniową. Nawet w jej gabinecie czuć ducha ansenów. Biurko, przy którym siedzimy proste, oszczędne, z jasnego drewna przypomina meble z ich domu w Szuminie.
Inaczej wyglądało biurko, które w roku ówczesny minister kultury aldemar Dąbrowski przywiózł na plac Defilad, by uroczyście podpisać na nim akt zatwierdzenia uzeum Sztuki Nowoczesnej w arszawie. Biurko było ciężkie,a plany ambitne, zgodnie z wizją ówczesnego prezydenta arszawy Lecha Kaczyńskiego miało powstać pięć nowych muzeów dla arszawy.
ytkowska uczestniczyła wtej ceremonii. Jako młodą przedstawicielkę świata sztuki poproszono ją o krótki referat. Nie pamięta już, o czym wtedy mówiła, a wówczas nie wiedziała, że opowiada o instytucji, którą w przyszłości miała pokierować. roku jej plany wyglądały inaczej. iałam za sobą kilka lat pracy wGalerii oksal wspomina o jednej z najważniejszych warszawskich galerii a pó niej w undacji Galerii oksal G . To miejsce, wktórym uczyła się pracy w kulturze od tworzenia katalogów, poprzez prowadzenie księgowości, aż po organizację wystaw. Przede wszystkim spotykała się ze sztuką, która, jak się okaże z perspektywy czasu, ukształtowała polską kulturę lat . tym miejscu powojenna sztuka awangardowa, artyści tacy jak enryk Stażewski czy Edward Krasiński spotykali się z młodym pokoleniem, Arturem mijewskim czy Anną Niesterowicz. Były to niezależne, silne, bezkompromisowe osobowości ukształtowane przez rzeczywistość, wktórej pieniędzy na sztukę po prostu nie było dodaje i przypomina, jak ilhelm Sasnal przyjeżdżał do arszawy na spotkania w galerii autostopem. I gdy moi znajomi z wydziału po studiach starali się o pracę w agencjach reklamowych, myśląc o zarabianiu pieniędzy, zajmowanie się sztuką wydawało się zajęciem skierowanym na społeczny aut dodaje. Celem było przetrwać tak wspomina pierwsze trudne lata undacji Galerii oksal. Udało się, również dlatego, że wpewnym momencie sztuka z Polski stała się atrakcyjna dla widzów z zagranicy. ytkowska wspomina wyjazd na targi Liste, organizowane przy największych targach sztuki na świecie Art Basel, na których, jeszcze przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej, G przebiła się do świadomości międzynarodowej publiczności. krótce jednak podjęłam decyzję o wyje dzie z arszawy tłumaczy. roku, chwilę po wygłoszeniu referatu na placu Defilad, spakowała walizki iwyjechała do Paryża, gdzie dostała posadę w Centrum Pompidou. dziale, który miał zajmować się sztuką przyszłości i dysponował nie -
wielką galerią, której zawdzięczał nazwę Przestrzeń 3 , bo tyle metrów kwadratowych mieliśmy do dyspozycji opowiada. ajmowała się pracami artystów z Europy Centralnej i schodniej. iała tam okazję poznać wybitnych kuratorów i znawców sztuki. Pewnego dnia w windzie zaczepiła kuratora rica de Chassey, któremu opowiedziała o obrazach Andrzeja róblewskiego. następnym tygodniu de Chassey był już wPolsce, by je obejrzeć. Dekadę pó niej dla uzeum Sztuki Nowoczesnej przygotował wystawę poświęconą twórczości artysty Recto/Verso. 1948-1949, 1956-1957. Wystawa okazała się największym sukcesem frekwencyjnym SN zobaczyło ją tysięcy osób.
Początki pracy w SN były piękne i trudne mówi ytkowska, która w roku została jego dyrektorką. jednej strony toczyła się walka o to, kto wybuduje główną istałą siedzibę SN, z drugiej strony w niewielkiej przestrzeni przy ulicy Pańskiej zespół muzeum uczył się rozmawiać z publicznością. ainaugurowaliśmy działalność wystawą Kiedy rano otwieram oczy, widzę lm. To była cudowna wystawa i spore rozczarowanie śmieje się dyrektorka. Pionierskie kwerendy, prace, których dotąd nie eksponowano w muzeach. ystawa tak dobra, że mogłaby pojechać prosto do nowojorskiej o y opowiada. gadzało się wszystko, poza tym, że publiczność nie była na to gotowa dodaje. Od tego czasu muzeum pod przewodnictwem ytkowskiej wykonało olbrzymią pracę, by utrzymać odpowiednie proporcje między wymagającym programem, często prezentującym nowe i radykalne zjawiska sztuki i kultury, a zaangażowaniem i włączeniem publiczności w życie placówki. Sukces można mierzyć liczbą ważnych wystaw od trwającego od lat festiwalu ARS A A BUDOIE, poprzez Recto/Verso czy prezentacje sztuki Daniela Rycharskiego, aż po niedawną, zamykającą program tymczasowego pawilonu nad isłą, wystawę ukraińskiej artystki arii Prymaczenko. Sukces można też mierzyć frekwencją, bo choć muzeum mogło gościć niewielką publiczność, to każdorazowo podczas wernisażu instytucję oplatał kordon ludzi czekających wkolejce na wejście.
Dziś muzeum czeka nowe otwarcie. Po latach kończy się budowa naszej stałej siedziby. Dostajemy do dyspozycji nową przestrzeń. uzeum ma cztery galerie, każda po około metrów kwadratowych tłumaczy ytkowska. Już w pa dzierniku każda z tych czterech
przestrzeni zostanie zapełniona pracami zkolekcji muzeum ostatnie trzydzieści lat pokazane na różne sposoby zapowiada. ówi, że już wdniu otwarcia nowej siedziby publiczność spotka się z twórczością dziewięciu kobiet, wśród nich Cecilia Vicu a, agdalena Abakanowicz czy Karolina Jabłońska, których monumentalne prace będą drogowskazami po muzeum. Przeprowadzamy się, ale nadal będziemy miejscem, które zamierza się przyglądać isztuce, i ludziom, i arszawie, będziemy zmieniać się razem z nimi.
Na swoim konceptualnym placu zabaw ustawiła tunel przypominający kolorową gąsienicę. To Lozziwurm, ogromna zabawka wciąż produkowana w Szwajcarii. ielu mieszkańców Europy achodniej pamięta ją z dzieciństwa, innym jawi się jako psychodeliczna instalacja ana Pestalozziego, która w jakiś niezrozumiały sposób przedostała się do przestrzeni publicznej. Ale arsza poszła w swoim eksperymencie dalej poprosiła współczesnych artystek i artystów, żeby zaprojektowali środowisko zabawy na nowo huśtawki, fontannę, domek czy boisko. Nazwałam ten plac zabaw radykalnym , bo za każdą realizacją kryje się chęć przepracowania świata. C line Condorelli zaprojektowała nawierzchnie przypominające kolorową grafikę mówi kuratorka. Artystka nałożyła na siebie linie wyznaczające kształty boisk dla różnych sportów, od koszykówki po badmintona. Każdej nadała charakterystyczny kolor i opatrzyła datą. Np. rok dla futbolu i dla francuskich buli. Są to lata, w których dopuszczono kobiety do udziału w międzynarodowych zawodach w tych dyscyplinach tłumaczy arsza. tedy odbijanie piłki na tartanowej nawierzchni nabiera nowego wymiaru. Czy moja babcia kiedykolwiek weszła na boisko Czy choć pomyślała, że mogłaby spróbować astanawiam się głośno. szyscy pamiętamy to uczucie z dzieciństwa. Kiedy wiesz, że ktoś wyklucza cię z gry, kiedy nie wolno ci się bawić. Normy się zmieniają, a mechanizm pozostaje, io tym opowiada to boisko mówi kuratorka, zrywając pozłotkę beztroski i humoru.
Jestem rodzicem, co oznacza, że w ostatnich latach spędzałam wiele godzin, nudząc się na różnych placach zabaw. aczęłam na nie patrzeć jak na parki rze by mówi Joanna arsza, przywołując kolorowe instalacje w plenerze. astanawiałam się, czy można by sprawić, żebyśmy my, dorośli, inaczej krytycznie, metaforycznie i kulturowo spojrzeli na tę przestrzeń. Czy moglibyśmy, tak jak dzieci, entuzjastycznie w nią wejść opowiada kuratorka, która wystawą Radical Playgrounds, otwartą wiosną w muzeum Gropius Bau w Berlinie, udowodniła, że to możliwe.
W Hamburgu 10 lat temu stworzono eksperymentalne stanowisko city curator
Nieprzypadkowo Radical Playgrounds został otwarty w Berlinie w czasie trwania mistrzostw Europy w piłce nożnej i tuż przed igrzyskami olimpijskimi. Kuratorka nawiązała do sportu, ale na jej placu zabaw panowały inne zasady niż na stadionie. Rywalizację zastąpiła zabawa, asztywne reguły gry zostały wyparte przez improwizację. Radykalność placu oznaczała pełną inkluzywność. Uczestnicy wyrobiona berlińska publiczność, ale też turyści, dzieci z sąsiedztwa, przechodnie stworzyli szeroką reprezentację różnych grup wiekowych, etnicznych iekonomicznych. To się wydarzyło intuicyjnie, w działaniu.
Doszliśmy do takiego etapu rozwoju sztuki współczesnej, że osoba odwiedzająca muzea, która nie odebrała kierunkowego wykształcenia, nie chadza regularnie do galerii, nie czyta tekstów kuratorskich, czuje się zagubiona.
Nie rozumie tajemniczego języka tego środowiska. Tutaj, na placu zabaw, odnajdywanie nowych znaczeń odbywa się nie tylko poprzez intelekt, ale wszystkimi zmysłami mówi arsza, w ten sposób formułując przepis na edukację. Ale wskazuje też na odpowiedzialność miast. I wieku, tworząc atrakcyjną, zrównoważoną przestrzeń do życia, pewną jej część warto oddać w ręce artystów. Brzmi jak utopijna wizja Niekoniecznie. Od września roku arsza będzie piastować stanowisko kuratorki miasta amburg.
amburg szczyci się progresywnym podejściem do przestrzeni publicznej. Jeszcze wlatach 8 . dotyczyło ono przede wszystkim rze by i architektury. iasto ma dużą i ciekawą kolekcję takich prac. Ale lat temu stworzono eksperymentalne stanowisko city curator. To osoba, która wprowadza własne
rozumienie przestrzeni i zaczyna ją animować, tworzyć nieoczywiste powiązania, łączyć to, co wysokie, ztym, co popularne tłumaczy Joanna arsza. Po nominacji, w oficjalnym oświadczeniu, dziękując decydentom za zaufanie, powiedziała Szczególnie w obecnych, trudnych politycznie czasach wierzę, że sztuka pomaga nam przezwyciężyć izolację i podziały . ten sposób wyznaczyła sobie cele na pięcioletnią kadencję. amburg to drugie co do wielkości miasto wNiemczech itrzeci port Europy. Dziś najliczniejszą mniejszość etniczną stanowią tu Turcy, aśrednio co czwarty mieszkaniec jest migrantem. ywodzi się często zEuropy rodkowej albo Południowo schodniej. Jeszcze niedawno sztuka publiczna wNiemczech zajmowała się przede wszystkim polityką pamięci. Dziś jedno z najważniejszych pytań brzmi jak
TO, CO NAJLEPSZE
Wszystko zaczęło się wBordeaux, wsamym sercu winnicy zamku Smith Haut Lafitte, na terenie posiadłości rodziców Mathilde Thomas. Podczas winobrania w1993 roku Mathilde ijej mąż Bertrand, późniejsi założyciele marki Caudalie, poznali profesora Josepha Vercauterena, dyrektora laboratorium Uniwersytetu Farmacji w Bordeaux. Powiedział im wtedy, że pestki winogron zawierają najsilniejsze antyoksydanty ze wszystkich roślin. Tak nawiązała się współpraca, która już dwa lata później zaowocowała pojawieniem się na rynku trzech pierwszych produktów zpolifenolami z pestek winogron.
Jesteście firmą rodzinną. Czy ijak przekłada się to na codzienne decyzje biznesowe?
athilde Thomas To ma ogromny wpływ na nasze codzienne operacje biznesowe. olimy długoterminowe strategie zamiast krótkoterminowych zysków. Nasze decyzje przynoszą korzyści zarówno klientom, jak iśrodowisku. prowadzamy nowe produkty tylko wtedy, gdy obiecują innowacyjne rozwiązania w pielęgnacji skóry. Inwestujemy wbadania irozwój, aby oferować najskuteczniejsze produkty w takich kategoriach, jak przeciwdziałanie przebarwieniom, ujędrnianie, ochrona przeciwsłoneczna i zwalczanie trądziku. Jako zaangażowani wizjonerzy w roku podjęliśmy kluczową decyzję o przyjęciu czystych i naturalnych praktyk w naszych produktach, zapewniając ich bezpieczeństwo i zrównoważenie.
Od roku jesteśmy dumnymi członkami for the Planet , przeznaczając jeden procent naszych dochodów na cele związane zochroną środowiska. ainicjowaliśmy program PLASTIC COLLECT, aby pokazać nasze zaangażowanie w redukcję odpadów plastikowych ipromowanie recyklingu.
Caudalie od lat wydobywa to, co najcenniejsze zwinogron. Jak ważna jest dla was innowacja ijakie kierunki rozwoju przewidujecie na najbliższe lata?
Naszym zobowiązaniem jest opracowywanie jak najskuteczniejszych, czystych, naturalnych formuł, przy jednoczesnym dążeniu do bycia najbardziej zrównoważoną marką w branży kosmetycznej. Nieustannie prowadzimy badania kliniczne, aby pogłębiać naszą wiedzę istawać się jeszcze bardziej skutecznymi.
Pracując nad linią Res eratrol Lift, czerpaliśmy inspirację z nowoczesnej technologii farmaceutycznej. astosowaliśmy ją w świecie roślin, co pozwoliło przygotować najlepszą formę kolagenu dla skóry egański Kolagen . Jego opracowanie zajęło nam prawie trzy lata.
Ta przełomowa innowacja naukowa oferuje skuteczne, roślinne rozwiązanie, które przeciwdziała utracie kolagenu ,
stanowiącego 8 skóry właściwej, zapewniając wyjątkowe efekty przeciwstarzeniowe. połączeniu z naszym opatentowanym kompleksem, na który składa się resweratrol, kwas hialuronowy iwegański stymulator kolagenu, roślinny Kolagen oferuje unikalne połączenie skuteczności, dbałości o skórę i zrównoważenia, zapewniając jędrniejszą, bardziej pełną imłodszą skórę.
Składy produktów Caudalie są czyste i wegańskie. Jaka kluczowa motywacja stoi za wyborem właśnie takich składników?
Nasze zaangażowanie wczyste formuły wynika z przekonania, że produkty kosmetyczne powinny być korzystne nie tylko dla skóry, ale także dla środowiska. Dlatego byliśmy jednymi z pierwszych, którzy wyeliminowali potencjalnie szkodliwe składniki, takie jak parabeny, fenoksyetanol, ftalany, oleje mineralne oraz wszelkie składniki pochodzenia zwierzęcego. Nasze formuły są niedrażniące, wolne od zaburzaczy hormonalnych itworzone z troską zarówno o ludzi, jak io planetę, przy wykorzystaniu składników biodegradowalnych i niemodyfikowanych genetycznie.
Jakie znaczenie ma dla Caudalie budowanie społeczności wokół marki?
To kluczowe. edia społecznościowe zmieniły nasze relacje z klientami, sprawiając, że komunikacja stała się bardziej bezpośrednia i dostępna. Aktywnie tworzymy społeczność entuzjastów, angażując się z nimi w codzienne interakcje i włączając ich wdyskusje na temat przyszłych rozwiązań. Ich opinie mają duży wpływ na nasze produkty.
negocjować przeszłość, tera niejszość i przyszłość w społeczeństwie postmigracyjnym. Jak pluralizować przestrzeń publiczną mówi. ierzę, że w czasach rosnącego nacjonalizmu ipartykularyzmów to właśnie sztuka może wprowadzić nowy wspólny mianownik dodaje.
Czym mógłby on być szystkim, co konsoliduje, awięc wartości, wymiana ogólnoludzkich doświadczeń i ponadkulturowa symbolika.
Interesuje mnie idea pięciu żywiołów, które są obecne w każdej kulturze. szyscy potrzebujemy powietrza, ale nie wszyscy oddychamy tym samym powietrzem inie wszyscy pijemy tę samą wodę opowiada. Chciałabym co roku zająć się jednym z pięciu żywiołów w sposób polityczny, symboliczny, magiczny i transkulturowy. acznę od kosmosu, planetarności, ale też powrotu zainteresowania astrologią mówi, zapowiadając park astrologiczny, który przypominałby o wschodnich korzeniach
starożytnej nauki. zrost zainteresowania tą dziedziną jest odpowiedzią na niepokoje społeczne ijednocześnie to mniejszość arabska, a dokładniej palestyńska, może się teraz czuć najbardziej zagrożona. projektach szczególnie zależy mi na rozmywaniu granic. Aktywizm chcę łączyć ze sztuką i codziennym życiem dodaje, tłumacząc, że do swojej pracy podchodzi tak, jak badacz do eksperymentu. oże mieć intuicję, określony kierunek, ale nigdy gotową tezę. Jej rolą jest poznać, starać się zrozumieć, a dopiero w kolejnym kroku reagować na zastaną sytuację, zapraszając do współpracy artystów i artystki. arsza planuje zwrócić się do lokalnych twórców osadzonych w realiach miasta, ale też zapraszać osoby z zewnątrz, z ożywczą perspektywą outsidera. To sprawdzona strategia, element kuratorskiego warsztatu, jaki przez ostatnie lat przekazywała studentom na Uniwersytecie Konstfack. Kiedy więc pytam
o największe wyzwania w pracy nowoczesnej kuratorki, odpowiada Bardzo niepokojącym zjawiskiem jest asymetria, która pojawia się na linii artyści artystki kuratorzy kuratorki. Dziś to często artyści zabiegają okuratorów, za którymi zreguły stoją instytucje i pieniądze. Ato prowadzi do niezdrowych, zbyt konsumpcyjnych relacji. Artysta czy artystka staje się dostawcą produktu, daje z siebie wszystko, podczas gdy kuratorka czy kurator niewiele tłumaczy, wskazując na potrzebę wprowadzenia równowagi w relacji. A to oznacza zadawanie pytań, wsłuchiwanie się w odpowiedzi, stwarzanie sytuacji, otwartość na wymianę. Każdy uczestnik tego procesu powinien w niego emocjonalnie, twórczo i realnie zainwestować, ale też coś dla siebie wynieść, czegoś się dowiedzieć, coś przeżyć mówi arsza idodaje Sztuka, a przede wszystkim sztuka publiczna, jest takim realnym spotkaniem, wraz z różnicami między nami i pomimo nich.
SATYSFAKCJA
Z ROZWOJU
Galilu przeszło długą drogę od niszowej perfumerii w Hotelu Europejskim po sieć ośmiu sklepów stacjonarnych iprężnie działający sklep online. Jak udało siętego dokonać, opowiada współwłaścicielka i dyrektorka zarządzająca konceptu Agnieszka Łukasik, która założyła Galilu ze wspólniczką, Warynią Grelą.
Z jakiego założenia wyszłyście, zakładając perfumerię?
Na początku, czyli lat temu, nie przypuszczałyśmy, że znajdziemy się w miejscu, w którym jesteśmy obecnie. aczynałyśmy jako bardzo niszowy koncept skupiający się na trudno dostępnych markach nie było ich praktycznie nigdzie nie tylko wPolsce, ale też naświecie. Stworzyłyśmy
concept store, ale zczasem nasza grupa docelowa bardzo się powiększyła, amarki, które niegdyś były niewielkie, stały się ogromnymi brandami globalnymi. szystko za sprawą trendu ludzie zaczęli coraz częściej sięgać po niszowe zapachy.
Wzrosła też chyba świadomość klientów, awy miałyście w tym swój udział, edukując ludzi.
cieliłyśmy się w rolę przewodniczek. Ludzie odkrywali istnienie przepięknych, nieznanych dotychczas zapachów, za sprawą których mogli się wyróżniać. Klienci trafiali do nas właśnie dlatego chcieli pachnieć inaczej niż wszyscy. iałyśmy nosa postawiłyśmy namarki, które nam się podobały, które nas inspirowały, w których odnajdywałyśmy jakość, piękno i wizję. czasem okazało się, że te marki odniosły globalne sukcesy. A my nie jesteśmy już małą niszową perfumerią.
W tym roku Galilu dynamicznie się rozwija. Centra handlowe rządzą się zupełnie innymi prawami niż butiki w takich miejscach jak ulica okotowska. Brakuje intymności. Utrzymanie poziomu obsługi wnowym dla nas środowisku przy jednoczesnym zachowaniu DNA Galilu wymaga wysiłku całego zespołu, nie tylko tego wperfumerii. Kluczowe są dla nas jakość i doradztwo, które obok wyjątkowej oferty i pięknego dizajnu sklepów zawsze nas wyróżniały. Niezwykle istotny jest też kontakt z klientem, w centrach handlowych to wyzwanie, ale na pewno mu podołamy.
Galilu dobrze radzi sobie zwyzwaniami – zmiany narynku wyszły wam na dobre. arówno arynia, jak ija jesteśmy odważne iotwarte na zmiany. Nieraz podejmowałyśmy ryzyko i zawsze to się opłacało. Ostatnie cztery lata to dynamiczny rozwój izmiana statusu firmy z małej na średnią, z obrotami powyżej 3 milionów złotych rocznie. Nasze sklepy rosną, pojawia sięcoraz więcej nowych klientów. To pociągnęło za sobą zmianę struktury, konieczność rozbudowania zaplecza, zmiany technologiczne, powstanie nowych działów. firmy, która zatrudniała kilka osób, stałyśmy się taką, która zatrudnia ich ponad osiemdziesiąt. Dopasowujemy się do nowej sytuacji. I cały czas czerpiemy z tego rozwoju olbrzymią satysfakcję.
To, że Galilu to kobiecy biznes, miało wpływ nawaszą drogę?
Rzeczywiście, przez wiele lat byłyśmy biznesem kobiet. Galilu założyłyśmy z arynią i od początku w naszych butikach pracowały wyłącznie kobiety, wbiurze zresztą też. Tak silnie sfeminizowane środowisko, chcąc nie chcąc, ma inną energię ja się wniej dobrze odnajduję. Do tej pory kluczowe funkcje w Galilu piastują głównie kobiety oróżnych, uzupełniających się kompetencjach i to tworzy bardzo udany zespół gotowy osiągnąć sukcesy. Kobiety potrafią skupić się nadrugiej osobie to było niezwykle ważne wkontekście naszego biznesu, który zbudowany jest na relacjach z człowiekiem.
A jakie macie plany na przyszłość? iele osób mówi nam, że tak wyrazisty isilny koncept jak nasz, mógłby się odnale ć wdowolnym mieście Europy. Ale cały czas wychodzę zzałożenia, że mamy jeszcze sporo do zrobienia w tym kraju. każdym dużym mieście jest miejsce na Galilu następne wkolejce są rocław, Katowice, Poznań.
TEKST: K
rodziła się wPorto Velho w stanie Rond nia, jednym z najbardziej bioróżnorodnych regionów Amazonii, który od lat jest systematycznie dewastowany. Brazylijski przemysł wydobywczy, w tym nielegalne wycinki i górnictwo, odpowiada za procent całkowitego wylesiania puszczy. Kiedy dorastałam, obserwowałam, jak korporacje siłą zagarniały naszą ziemię, żeby eksploatować bogactwa natury wspomina zbólem 3 letnia aya Guarani. Ale zamiast pozwolić, by gniew mnie pochłonął, skupiłam się na szukaniu rozwiązań.
Trauma przymusowych przesiedleń i przemocy, której doświadczyła rodzina Guarani, odcisnęła na niej trwałe piętno, kierując jej zaangażowanie w stronę ochrony środowiska oraz walki oprawa rdzennej ludności. nadzieją słuchała, gdy prezydent Brazylii Lula da Sil a obiecywał ochronę Amazonii przed nielegalnymi wycinkami, które osiągnęły rekordowe poziomy za czasów jego poprzednika Jaira Bolsonara. Okazało się, że inne decyzje da Sil y, jak np. wydanie zgody na wydobycie ropy wpobliżu ujścia Amazonki, zadały kolejny cios lokalnej społeczności, która najdotkliwiej odczuwa szkodliwe skutki zmian klimatu. Do tego krótkowzroczna chęć zarobku producentów soi, wołowiny czy bawełny konsekwentnie prowadzi do całkowitej dewastacji tamtejszych lasów.
Dla Guarani te zmagania nie dotyczą tylko środowiska. alka o przetrwanie naszej kultury jest walką o przyszłość naszej planety mówi. Siła jej aktywizmu wywodzi się z matriarchalnych tradycji. Babcia ayi, duchowa przewodniczka, uzdrowicielka i szamanka, nauczyła ją, że wię z ziemią, księżycem iżywiołami jest święta.
Guarani współpracuje także z brazylijskim inisterstwem Ludów Tubylczych, na czele którego stoi S nia Guajajara. Każdego roku uczestniczy w Indigenous ree Land Camp, największej inicjatywie mobilizującej rdzennych przywódców i ich sojuszników, walczących oprawo do samostanowienia.
ODA
JAKO NAR D IE IAN
Choć aktywizm jest głęboko zakorzeniony w tożsamości Guarani, to moda
stała się dla niej najważniejszą platformą do szerzenia zmian. wieku lat jako pierwsza modelka z rdzennej społeczności w Brazylii podpisała kontrakt z agencją ord. Obecnie współpracuje tylko z markami, których wartości pokrywają się zjej misją. Nie jestem tu po to, byście dzięki mnie wyrabiali normę różnorodności mówi bez ogródek. Jestem tu, by otworzyć drzwi i dać przestrzeń większej grupie osób podobnych do mnie .
Jej dążenie do autentycznej reprezentacji osób rdzennych doprowadziło do powołania Indigenous Creati es Collecti e kolektywu, który walczy o szersze możliwości pracy dla artystów z tej mniejszości fotografów, stylistów i mo -
mistrzyni zmiany.
Jej aktywizm wychodzi daleko poza wybieg. adebiutowała w dokumentalnym filmie Darrena Aronofsky ego Postcard from Earth, a w thrillerze osadzonym w amazońskiej dżungli, The Last of the Tribe, zagra u boku Ethana awke a. Teraz produkuje dokument The Mother of All Fights, który opowiada owalce rdzennych kobiet o ich prawa i ziemię. filmie wystąpią m.in. S nia
Guajajara i C lia akriab , a jego celem jest pokazanie, że to kobiety przewodzą globalnemu ruchowi klimatycznego.
TRAD C JNA IED A A OC RONA RODO ISKA
Zaya Guarani jako doradczyni
Przemysł mody, oparty na eksploatacji surowców naturalnych, od dawna znajduje się w konflikcie z celami zrównoważonego rozwoju. Raport Textile Exchange z roku ujawnił, że tylko pięć procent marek konsultuje się z rdzennymi społecznościami w kwestii ochrony bioróżnorodności, co jest niepokojące, biorąc pod uwagę, że to w głównej mierze te społeczności stoją na jej straży 8 procent terenów . aya Guarani zamierza to zmienić. Jako doradczyni organizacji Slow actory iON stara się zintegrować tradycyjną wiedzę rdzennych społeczności z globalnymi strategiami ochrony środowiska. Nasze zwyczajowe praktyki służą regeneracji zasobów. Jeśli przemysł mody chce osiągnąć zrównoważony rozwój, musi zacząć nas słuchać mówi. kolei we współpracy z LV Guarani pomaga markom chcącym wprowadzić realne zmiany. Louis Vuitton, w odpowiedzi na zarzuty związane z wylesianiem, zaprzestał pozyskiwania skór z Brazylii.
deli. Dzięki ich determinacji na brazylijskim tygodniu mody wprowadzono przepis, by spośród modeli i modelek chodzących na pokazach, minimum procent stanowiły osoby rdzenne i czarne. To ogromny krok w kierunku sprawiedliwości społecznej w branży, w której tokenizm jest na porządku dziennym. a swoją działalność Guarani została wyróżniona tytułem ashion Influencer of the ear na rozdaniu Latin American ashion Awards. Trafiła także na prestiżową listę Vogue Business Inno ators jako Champion of Change
I JA PR S O CI
Na tegorocznym Business ashion En ironment Summit w arszawie aya Guarani wygłosi apel o kolektywne działania przeciwko kryzysowi klimatycznemu, podkreślając, że nie da się oddzielić walki oprawa rdzennych ludów od walki z katastrofą klimatyczną. Potrzebujemy zmiany świadomości mówi. Dążąc do sprawiedliwości klimatycznej, musimy szanować prawa ludzi, dla których te lasy są domem. Bez nich nie ma przyszłości.
i spódnica
Na stronie obok: Marynarka, spodnie i rękawiczki TOTEME; Koszula MARIA FOLTA; Torba GAUCHERE; Buty i kolczyki AEYDE.
djęcia S L IA S PLIK
Stylizacja KASIA IODUSKA
akijaż ARITA POLITOU Beehi e Artists kosmetykami Armani Beauty
łosy C RISTOS BAIRABAS
odelka E IL DRIVER Storm anagement
Casting KAROLINA VAVRA
Asystenci fotografki SEBASTIAN NIESPIALO SKI, PA E ER AN
Asystentka stylistki OLI IA LES EK
Produkcja VLAD K N UK
OSCAR MURILLO FARBA JAK INSTRUMENT
WOielkoformatowe płótna rozpięte zostały na dwóch specjalnych rusztowaniach i połączone ze sobą wpodwójne, ponad metrowej długości panneau o lekko zakrzywionym kształcie. Umieszczone naprzeciwko siebie wstęgi malarskiego podłoża tworzą eliptyczną przestrzeń. środku, pomiędzy płótnami, ustawiono budowlane metalowe stoliki na kółkach, a na nich puszki z niebieską farbą, pędzle. Każdy zprzyglądających się, co też urodzony w Kolumbii, awychowany wLondynie Oscar urillo zmalował wmonumentalnej przestrzeni ali Turbin Tate odern, mógł minionego lata wejść do środka i dołożyć do dzieła swój gest. Czyli chlapnąć niebieską farbą na przygotowane płótno, uruchamiając przy okazji grę w skojarzenia. A to odnajdując odniesienia do Jacksona Pollocka, a to widząc, że przestrzeń zaaranżowana przez malarza i nałożona przez niego zielo -
na podmalówka to puszczenie oka do Lilii wodnych Claude a oneta isposobu ich ekspozycji wparyskim us e de l Orangerie. Ależ fikołki, ależ erudycyjne popisy. Czego innego można się było spodziewać po urillu Odkąd sześć lat temu, jako 33 latek, otrzymał Turner Prize, niemal nieustająco wprawia muzealników, galerzystów i miłośników sztuki w podziw i drżenie. alarze burżuazyjni malują obraz w taki sposób, żeby stworzyć grę wielowymiarowych planów i za pomocą cienia dać iluzję przestrzenności, podczas gdy przedstawiciele arte povera malują tak, by stworzyć obiekt, namacalną rzecz. ten sposób obraz staje się tu niemal narzędziem mówił Jannis Kounellis, grecko włoski artysta lat . wieku. Oscar urillo w wywiadach bardzo lubi powoływać się na ten cytat. Ten autoprzypis może zaskakiwać, bo arte povera
to nieoczywisty punkt odniesienia dla kolumbijskiego artysty prasa stawia go raczej w jednym ciągu z dzikimi współczesności Georgiem Baselitzem, Julianem Schnablem, Jeanem ichelem Bas uiatem. urillo przekonuje jednak, że farba, jej gęstość, materialność, lepkość fascynują go dużo bardziej niż gry kolorem, formatem, dekonstrukcja kompozycji czy nie daj Boże przedstawienia na płótnie. Obok Kounellisa urillo jednym tchem jako swojego mistrza wymienia też Richarda Serrę, powołując się na jego fascynację eksperymentami z malarską materią. praktyką Serry łączy go nakładanie farby grubymi warstwami i mocnymi uderzeniami pędzla, tak że często zmieniają się niemal wrze biarską instalację. Przyjmijmy więc za Kounellisem i urillem, że płótno gęsto pokryte farbą, często monochromatyczną, to rzeczywiście rodzaj instrumentu obiektu, który pełni określoną funkcję, służy do konkretnych celów, a nie do odwzorowania rzeczywistości. Jeśli właśnie tak spojrzymy na obraz, już tylko milimetr dzieli nas od wniosku, że płótnami jako malarskimi przyrządami urillo posługuje się ze swadą i lekkością, żonglując ich mechaniką, rolą i sensem.
Najbardziej oczywisty z instrumentów, w który malarz zmienia swoje pokryte gęstą farbą płótna często zszyte zwielu kawałków inawet niekoniecznie naciągnięte na krosna to rodzaj umownego teleskopu, który umożliwia patrzenie na dalekie, egzotyczne z europejskiego puntu widzenia krainy. iele prac urilla wycelowanych jest w odległe miejsca, przede wszystkim te z globalnego Południa, a malarz konsekwentnie próbuje przybliżyć je widzom z pierwszego świata. Płótna Kolumbijczyka pokrywają nie tylko ekspresyjne kompozycje, można z nich odkodować również słowa wplecione w pociągnięcia pędzla jak rodzaj odręcznych, niechlujnych zapisków. Czytamy więc po hiszpańsku otym, co tworzy codzienność postkolonialnego Południa pollo, leche, chorizo, tamales kurczak, mleko, kiełbasa, a ostatni termin to nazwa kukurydzianych placków, jednego z najprostszych i najtańszych dań Ameryki Południowej wiele ztych haseł wypisano gigantycznymi czerwonymi literami. szystkie słowa zostały wkomponowane w prace, które kosztują około 3 tysięcy dolarów. ątki latynoskie urillo rozpra-
cowuje też językiem performansu. roku zamienił przestrzeń reprezentującej go nowojorskiej galerii Da id wirner wfabrykę czekolady podobną do tych, z których słynie jego rodzinne miasto La Paila, a przy taśmach produkcyjnych postawił swoich przyjaciół iczłonków rodziny. w drodze na Sydney Biennale zniszczył swój brytyjski paszport i zdecydował się podróżować, posługując się wyłącznie kolumbijskimi dokumentami. Gwiazdy londyńskiego art worldu nie wpuszczono do kraju, malarz został deportowany do Singapuru, apó niej do Kolumbii, gdzie musiał spędzić kilka miesięcy.
Drugi zinstrumentów, którego funkcję artysta pożycza dla swoich prac, to tuba w wersji malarza służąca do nagłaśniania nierówności. roku swoją artystyczną rezydencję wRio de Janeiro urillo skonkludował płomiennym wystąpieniem punktującym nieprawomyślne praktyki lokalnego establishmentu, w tym fundatora jego stypendium. owę wygłosił na gali zamknięcia, w przebraniu sprzątacza. tym samym roku pokazał swoje obrazy w nowojorskiej o ie, rozkładając je nienapięte na krosna wprost na podłodze. uzealna publiczność
miała je rozwinąć iprzekładać sama, zwalniając z tej pracy techników i konserwatorów przy okazji okazało się, że dla postronnych widzów to spora pokusa, jedno z płócien zniknęło w pierwszych dniach trwania wystawy, ale policji szybko udało się je odzyskać . Sam urillo mówi osobie, że niezależnie od finansowego sukcesu zawsze pozostanie członkiem klasy pracującej ibędzie walczył ojej prawa.
Trzeci instrument, do którego można porównać prace Kolumbijczyka, to media cyfrowe łączące ludzi, umożliwiające przepływ myśli i inspiracji, a nawet jednoczesne wspólne tworzenie. Artysta traktuje formuły iwydarzenia, które kształtują artystyczne kariery, niczym platformy mediów społecznościowych, zapraszając do udziału znajomych, przyjaciół i rodzinę. Na rezydencję Artpace w San Antonio zabrał rodziców To było jak wakacje, nic ważnego, po prostu spędziliśmy razem czas komentował w wywiadach . Na triennale sztuki w Anyang w Korei pojechał z wujkiem, którego zawsze chciał zaprosić w długą zagraniczną podróż. Również same prace malarskie urilla zmieniają się w rodzaj niemal cyfrowego narzędzia krążą w przestrzeni, tworzą
sieć kontaktów, odrywają się od swojej materialności i umożliwiają przepływ lu nych, nieformalnych myśli. Jednym z jego najbardziej znanych projektów pozostaje re uencies wieloletnia inicjatywa na gigantyczną skalę, wramach której artysta wyekspediował w świat tysięcy kawałków płótna. Trafiły one na szkolne ławki w3 krajach świata, a tysięcy dzieci mogło wykorzystać je tak, jak chciało bazgrząc, rysując, wchodząc ze sobą w słowną polemikę. Tak powstał zapis tego, co d więczy wgłowach młodego pokolenia. urillo spro wadził kawałki płótna do swojej pracowni i połączył je wmonumentalną instalację, która miała kilka odsłon pierwszy raz została pokazana w publicznej szkole podstawowej w północnym Londynie, której sam był absolwentem jako imigranckie dziecko. re uencies wysta wiano też m.in. na weneckim Biennale i w PinchukArtCentre w Kijowie, a wokół formuły krążących płócien artysta powołał fundację. Oscarowi urillowi można by pewnie zarzucić kilka kardynalnych grzechów twórcy. Na sam początek oportunizm i wykorzystanie nowego podziału w świecie sztuki, który przekierowuje snop reflektorów na południe świata, szukając w nim odświeżenia, moralnego uzdrowienia i nowego artystycznego języka. Dalej prostotę trików, które dziś trochę bardziej pasują do świata TikToka, a nie do Da ida wirnera czy Gagosian. arto jednak pamiętać, że artysta to prawdziwy innowator, mieszaniem w beczce status uo świata sztuki zajmuje się konsekwentnie od niemal półtorej dekady, za jego drobnymi prowokacjami stoi bezwzględna malarska erudycja. A przede wszystkim prace urilla ciągle wizualnie uwodzą, są piękne i idealnie komponują się na ścianie. Jak to płótna nowego klasyka.
Za drobnymi prowokacjami
Oscara
Murilla malarska
erudycja. Wizualnie prace wielkiego innowatora i nowego klasyka
w
Hali Turbin w Tate
Modern.
Oferowane przez LogosTour wyjątkowe podróże do najbardziej fascynujących zakątków globu łączą prestiż, komfort i niezapomniane wrażenia.
Podróże oferowane przez LogosTour to więcej niż luksusowe wakacje to okazja dopoznania świata, odkrywania miejsc, które na długo zapadają wpamięć, oraz doświadczania kultury różnych krajów. Niezależnie od wybranej destynacji Arabia Saudyjska, Namibia, Algieria, Japonia każda podróż z LogosTour to prawdziwe przeżycie dla koneserów życia i piękna.
Arabia Saudyjska to kraj pełen kontrastów, który łączy pradawną historię z nowoczesnością. LogosTour zaprasza do odkrycia Al Uli, nazywanej saudyjską Petrą, gdzie monumentalne skalne formacje, takie jak Jabal Al il skalny słoń zachwycają wpromieniach zachodzącego słońca. To miejsce, które kryje nie tylko piękno krajobrazów, ale także historyczne dziedzictwo, które czuć nakażdym kroku. izyta w Diriyah, kolebce państwa saudyjskiego, oraz w największej oazie świata Al Ahsa, pełnej bujnej roślinności i orientalnego uroku, dopełnia to niezapomniane doświadczenie. achwycającą czyni tę podróż jednak nie tylko piękno przyrody. Nie bez znaczenia są też aromatyczna kuchnia i gościnność mieszkańców. Tradycyjne bazary pełne przypraw, kadzideł i kawy zkardamonem przenoszą w świat egzotycznych zapachów i kolorów.
Namibia to nie tylko dzika przyroda, ale także pełne kontrastów krajobrazy od niekończących się pustyń po wybrzeża oceanu, gdzie wydmy schodzą prosto do wód. ycieczka z LogosTour pozwala zobaczyć Sossus lei, jedne z najwyższych wydm świata, które zaskakują zmieniającymi się barwami piasku podczas wschodu izachodu słońca. iłośnikom przygód Namibia oferuje także safari w rezerwacie Palmwag, gdzie można obserwować rzadkie czarne nosorożce. Na wycieczkę składa się również
eksploracja ybrzeża Szkieletów jednego z najbardziej tajemniczych miejsc na świecie, gdzie surowość pustyni spotyka się z niespokojnym oceanem, tworząc spektakularne krajobrazy. izyta w kanionie Tsisab, zjego starożytnymi malowidłami naskalnymi, pozwala zaś nie tylko poznać historię, ale także doświadczyć mistyki tego miejsca.
Japonia dla koneserów to zkolei nie tylko tokijska nowoczesność, ale także duchowe bogactwo i unikalna kultura. iosną roku LogosTour zaprasza do odkrycia Japonii od tradycyjnych rytuałów po nowoczesny luksus. Program przewiduje wizytę w ekskluzywnej dzielnicy Ginza, gdzie świat luksusu przenika się ztradycją. Nocleg w tradycyjnym ryokanie pozwoli w pełni doświadczyć japońskiej gościnności kąpiele w gorących ródłach oraz degustacja kuchni kaiseki ryori zaspokoją nawet najbardziej wyrafinowane gusta. Podróż obejmie również wyjątkowe ceremonie buddyjskie oraz nocleg w klasztorze na górze Koya, które będą ródłem głębokich duchowych doznań. ajestatyczny widok góry udżi zaś będzie zwieńczeniem tej wyjątkowej wyprawy. O O
yprawą bogatą wkontrasty jest też podróż do Algierii. Kraj ten kryje wsobie niezwykłe skarby, jak zjawiskowy kanion Essendilene z bujną roślinnością i krystalicznymi jeziorkami, które tworzą niepowtarzalny klimat. Podróżując po Algierii, można odkryć także piękno miast basenu orza ródziemnego, takich jak Algier iOran. To propozycja skierowana do tych, którzy poszukują autentycznych doznań zdala od masowej turystyki, wmiejscach, które wciąż zachowują swój niepowtarzalny charakter.
http://www.logostour.pl/
NOWY
MODEL
Na zdjęciach panuje bałagan. Bohaterów widzimy z dziwnej, cza sem żabiej perspektywy, jakby przyłapanych. Przedmioty wręcz za blisko. Na stertach pię trzą się porcelanowe talerze, zwoje tkaniny, abażury czy wyszukane figurki niewiadomego pochodzenia. szystko krzyczy, przytłacza, męczy oko. Jednocześnie panuje w tym na tłoku jakaś hipnotyzująca aura. Przepraszam za spó nienie, byłem we własnym świecie mówi Simon B rch na przywitanie, wyrwany z pracy d więkiem mojego ponaglenia. Jego rozmarzony ton i szczerość wyjaśnień są zupełnie przekonujące. Sama zapadam się
djęcia hotelu Palmyra wBaalbeku i sesja dla domu mody endi.
w ten jego świat przed spotkaniem, wertując po raz kolejny drugi numer Scenery półrocznika, którySimone wypuścił na rynek w listopadzie zeszłego roku. Prace zaczęliśmy dokładnierokprzed premierą. Choć miałem jasną wizję pisma, które chcę tworzyć, trochę czasu zajęło mi dopracowanie spójnej ścieżki kreatywnej i zebranie odpowiedniej grupy ludzi do pracy mówi na wstępie. Ich debiut odbił się znacznie szerszym echem, niż rch się spodziewał. Pozytywne recenzje płynęły z Azji, Stanów jednoczonych i całej Europy, jakby wstrząśniętej wywrotową linią wizualną i sposobem myślenia zaproponowanym przez twórców pisma, dotychczas związanych mocniej ze światem mody niż wnętrz. Całe życie zajmowałem się modą, alez biegiem lat coraz częściej i chętniej angażowałem się w pojedyncze projekty wnętrzarskie. To było dla mnie naturalne, bo te światy mają wiele podobieństw, są zaprojektowane, służą dekoracji. Osoby kreatywne, takie jakja, reagują pobudzeniem na wiele form wyrazu tłumaczy. Lata przepracował jako stylista i dyrektor kreatywny. jego portfolio migają logotypy endi, Shrimps, Ludo ic de Saint Sernin. Pracował też jako fotograf, fotoedytor, strateg komunikacji w mediach społecznościowych, dyrektor artystyczny i redaktor.
To wielokierunkowe doświadczenie nauczyło go, jak ważne jest zrywanie ze schematem. Chciał stworzyć magazyn o wnętrzach, alejednocześnie zdekonstruować jego pierwotnąideę. Jako dyrektora kreatywnego zatrudnił Alistera ackie ego, reprezentowanego przez jedną z najlepszych światowych agencji Streeters, z doświadczeniem pracy na stanowiskach stylisty czy dyrektora artystycznego dla takich marek, jak arc Jacobs, Prada i Louis Vuitton. Na dyrektora artystycznego wybrał grafika związanego wcześniej z awangardowymi magazynami, jak Dazed , i markami streetwearowymi, jak St üssy czy Carhartt. otel dyrektora odpowiedzialnego za treści zajął Liam ess, od lat pracujący dla Vogue a i wyspecjalizowany w tematyce dizajnu. otoedytorką została producentka reprezentowana przez agencję Art Partner realizującą projekty dla topowych marek ze świata luksusu jak Ala a i SaintLaurent czy iu iu i Loro Piana , a szefową sprzedaży Sophie cElligott związana między innymi z magazynami Another i Nowness . Szukałem ludzi, którzy podzielają moje zainteresowania, będą przejawiać podobne zacięcie do kreowania opowieści, zrozumieją poetycki pierwiastek charakterystycznydla Scenery
tłumaczy idodaje, że znaczny wpływ miały na niego sesje zdjęciowe publikowane przed laty w Casa Vogue , które dzięki wysiłkom topowych fotografów i ich wrażliwości spojrzenia na ludzi zabierały czytelników wzupełnie nieodkryte miejsca. To fotografia i przedmioty są osią Scenery . Poprzez nie magazyn opowiada życiorysy izjawiska. Nie skupiamy się na przestrzeni, jak typowe pisma opodobnym profilu, a na budowaniu opowieści. Nieważne, czy jej tłem jest ciasne mieszkanie, plener czy niesamowita architektura, to drugorzędne. Interesuje nas nie perspektywa, układ pomieszczeń, lecz sama fotografia i umieszczone wkadrze rzeczy, najróżniejsze tłumaczy. Czyli to, co kocha najbardziej. O tym, jak bardzo obiekt zajmuje tu centralne miejsce, może zaświadczyć choćby opublikowany w Scenery materiał o mieszkaniu Kima Jonesa, dyrektora kreatywnego męskiej linii Diora iwspółdyrektora kreatywnego endi. Próżno tu szukać jego twarzy czy wytłuszczonego nazwiska. Nie ma też imponujących szczegółów zjego CV. Są za to maleńki podpis kursywą na dole strony imocno psychodeliczne zbliżenia na elementy kolekcji sztuki iprzedmiotów niejednoznacznie wartościowych. idać fragmenty obrazów, stosów archiwalnych magazynów, mebli i pluszaków. Chciałem wyprodukować materiał inspirowany dorobkiem Richarda Prince a. Punktem wyjścia były jego projekty komercyjne z lat . Obcięte, ekstremalnie powiększone kadry przypominające jaskrawe reklamy. Uważam, że to fantastyczny pomysł na portret, intymny, mimo że pozbawiony twarzy tłumaczy rch. ielu pobieżnie przeglądających pismo czytelników nie dowie się, kto stoi za tymi wszystkimi rzeczami. Nawykli do czytania innych gazet, nie będą nawet szukać wdrobnym maczku wyjaśnień. Nawet ci najuważniejszi będą musieli najpierw stracić wywołane ostrością kolorów skupienie i je świadomie odzyskać, żeby przeniknąć ten i inne materiały. To czyni ze Scenery bardziej wyrwany zczasu album osztuce niż coś aktualnego. Katalog z galerii przypominają choćby układy polaroidów iodbitek zeskanowanych z albumów Amerykanina Petera Schlesingera, który od lat . fotografował artystów takich jak arhol czy ockney. innymi sesjami łączy je rezygnacja ze standardowo pojętego layoutu. Nikt nie bawi się tu typografią ani kompozycją. Liczą się relacje pomiędzy sąsiadującymi zdjęciami. Nie lubię tematycznych numerów, ale lubię, gdy przez magazyn ciągnie się jakaś spajająca wszystko nić. Przez wiele lat każdy znas uczył się świadomie łączyć obrazy. Niczego nie zostawiamy przypadkowi. Nad każdym zdjęciem spędzamy w studiu długie godziny. Cały proces przebiega bardzo precyzyjnie i jest dość konserwatywny. otografujemy analogowo, każde zdjęcie skanujemy, wywołujemy wciemni, pracujemy nad kolorami, drukujemy. djęcia układamy na stołach i wieszamy na ścianach. otografia, podobnie jak wzornictwo, to rzemiosło. Tworząc zdjęcie, podejmujemy takie same decyzje jak twórca jakiegoś przedmiotu objaśnia. Takie podejście i włożony w pracę czas to coś, co odróżnia ich od wszelkiej konkurencji.
Odróżnia ich też pomysł biznesowy, bliższy klasycznie pojętej marce niż gazecie. Postanowiliśmy połączyć magazyn zkolekcją mody i przedmiotów, które współtworzymy z projektantami i rzemieślnikami. To dla nas przepustka do rozwoju. Całe życie przyglądamy się obiektom, analizujemy je. Naturalną konsekwencją wydaje się ich współtworzenie zdradza. Kapsułowe kolekcje wypuszczane przez Scenery wyprzedają się na pniu. Przed nami kolejne. Na dobre drukowane treści jest ogromny popyt. y realizujemy nowy model budowania czegoś większego wokół nich. ierzę, że mamy ogromny potencjał, by osiągnąć komercyjny sukces kwituje izapowiada następne wydanie na pó ną jesień. Rosnąca grupa fanów pisma czeka i w międzyczasie zamieszcza posty przy pięknych rozkładówkach zherbaciarni wKioto, nowojorskich kawiarni iluksusowych hoteli w Oslo.
Hotel Palmyra
Poniżej
Flowers Maxa
TEKST: ANNA THEISS
PWIDZIALNE MIASTO SZTUKI
ierwsze, co rzuca się w oczy, gdy przyjdzie nam zwiedzać LU A Arles, to gigatyczna, ponad metrowa srebrna wieża odbijająca miękkie śródziemnomorskie światło. Przypomina szaloną dziecięcą budowlę złożoną z lustrzanych cegieł, wielokrotnie zrotowanych i poprzecinanych
gigantycznymi lukarnami. Zaprojektowana przez ranka Gehry ego The Tower to przestrzeń, która mieści sale wystawiennicze, bibliotekę, sale konferencyjne filar powołanego do życia przez aję offmann spektakularnego centrum sztuki. Przy okazji architektoniczny odsyłacz do historii miasta. Niby cegły nawiązują do rzymskich budowli wielkiego amfiteatru, term, forum dynamiczna konstrukcja i rozwibrowana światłem fasada to mrugnięcie okiem do przedstawień z płócien Vincenta an Gogha, który mieszkał itworzył wtej okolicy.
daleka LU A Arles jest niczym osobny miejski organizm podobny do tych, októrych pisał Italo Cal ino. Przypomina Izydorę, miasto zpałacami z krętymi jak muszla ślimaka schodami, na których widnieją morskie skamieniałości. Albo Anastazję miasto skąpane w koncentrycznych kanałach, nad którymi szybują latawce, czy Cecylię, która nie ma swojego centrum, ajedynie peryferie łączące ją z innymi miastami. O Arles aja offmann, która spędziła dzieciństwo nieopodal, mówiła w jednym z wywiadów w podobnym duchu To mała mieścina, ale razem z mokradłami rozpościera się szeroko i ma naturalne połączenie zcałym regionem orza ródziemnego. Pejzaż naturalny ipejzaż kulturowy rzadko łączą się w taki sposób jak tu, czyniąc miejsce atrakcyjnym dla tych, którzy podróżują, by oglądać sztukę, i dla tych, którzy zwiedzają miejsca dla ich naturalnego piękna . yliłby się ten, kto sądziłby, że LU A Arles to projekt wyłącznie dla romantycznych erudytów. Centrum sztuki zostało otwarte dla publiczności w roku, ażeby powstało, stoczono boje z lokalnym konserwatorem zabytków. Ponad hektarowy obszar obejmuje industrialne tereny zaadaptowane na cele sztuki i park zaprojektowany przez belgijskiego architekta Basa Smetsa. Przestrzeń najeżona jest architektonicznymi fajerwerkami. Trudno orzec, czy są artystyczną kreacją, czy obiektem użytkowym. Taki jest ot, chociażby skatepark, który zaprojektował koreański artysta Koo Jeong A. Niecka do piruetów na rolkach świeci w ciemnościach, aw jej formie można zobaczyć odniesienia do prac rosyjskich konstruktywistów. Ostrożnie szacuje się, że aby powołać LU A Arles do życia, potrzebne było ponad milionów euro iprzeszło dziesięć lat starań i dialogu z władzami miasta, które początkowo z umiarkowanym entuzjazmem recenzowały projekty srebrnej wieży.
Centrum sztuki wArles to przedłużenie undacji LU A, która powstała w roku w urychu, jednym z dwóch miejsc obok Nowego Jorku gdzie mieszka i działa aja offmann. undacja wspiera i promuje sztukę współczesną, ajej trzonem jest kolekcja założycielki. Działania fundacyjne w roku zapewniły filantropce iwizjonerce miejsce na liście dwustu najbardziej wyjątkowych kolekcjonerów
na świecie według magazynu ARTnews . Dziś, kiedy nowa siedziba wArles działa już pełną parą, jeszcze łatwiej można prześledzić to, co wyróżnia działania ai offmann ścisłe splecenie kolekcjonowania ze społecznikowskim etosem. Nie chodzi mi o to, żeby gdzieś powiesić sztukę, którą zgromadziłam, ale o to, żeby mieć wpływ na świat społeczny, a przy okazji pobudzić region mówiła fundatorka w jednym z wywiadów. takiej postawie można upatrywać, poza sumą własnych praktyk, przemyśleń i erudycji, także elementu tradycji rodzinnej. aja offmann jest kolekcjonerką w trzecim pokoleniu. Podobnie jak ona sama dzisiaj, prawie stulecie wcześniej jej przodkowie Emanuel anno offmann i aja Sacher budowali zbiory, opierając je na pracach najbardziej niepokornych, współczesnych sobie awangardzistów na takich prawach funkcjonowali wtedy Picasso, ax Ernst, Jean Arp, obecnie koła zamachowe rynku sztuki iartyści należący do kategorii masters. Filantropami ipatronami instytucji kultury byli rodzice ai Daria offmann Razumo sky iLuc offmann, założyciel wielkich biznesów farmaceutycznych oraz aktywista ekologiczny. Sama aja offmann kolekcjonować sztukę zaczęła około 8 roku. Tak jak jej antenaci, na zakupy wybierała się wprost do pracowni skandalizujących eksperymentatorów ówczesności a to do Juliana Schnabla, a to Jeana ichela Bas uiata czy Andy ego arhola. ożna by pomyśleć rodzinna busola kazała szukać na obrzeżach pola sztuki, tam, gdzie odważnie, przekornie, alternatywnie. Ale jej działania nie przynależą do świata ipoetyki skandali. Równocześnie z powiększaniem śmiałych zbiorów offmann rozwijała wyważoną instytucjonalną obecność iwspierała sztukę w miejscach, skąd trafia ona do masowego odbiorcy. Pomagała organizować wydarzenia m.in. w Palais de Tokyo w Paryżu i Serpentine Gallery w Londynie. Do dziś jest donatorką Swiss Institute, alternatywnej przestrzeni wystawienniczej w Nowym Jorku i zajmuje miejsce w zarządzie Schaulager, prywatnego centrum sztuki na peryferiach Bazylei, stworzonego przez jej kuzynkę aję Oeri. ało Szwajcarka działa też na rzecz uman Rights atch w Nowym Jorku, a od zeszłego roku jest przewodniczącą rady Locarno ilm esti al. Italo Cal ino w Niewidzialnych miastach pisał, że wiele miejsc nasiąka przeszłością jak gąbka, i przepływa ona przez nie wkażdym momencie. Centrum LU A Arles, które przyczyniło się do rewitalizacji poprzemysłowej przestrzeni niewielkiego miasta iwpisało się wciąg zwróconych w mrok historii skojarzeń, mogłoby się temu nurtowi bezwiednie poddawać. Podobnie LU A oundation stworzona w poszanowaniu rodzinnych tradycji, spleciona z innymi fundacjami sztuki należącymi do członków klanu fundatorki. Ale aja offmann zgrabnie omija te
KAWA Z WIDOKIEM O
Kawa towarzyszy nam codziennie. Jak zmienia się ten rynek? Zjakimi wyzwaniami się mierzy? Jakie innowacje pozwolą nam cieszyć się intensywnym smakiem iaromatem świeżej kawy na dłużej? Nina Schavrovskaya, Head of Marketing Nespresso Poland & Baltics, przewiduje trendy w tej branży.
Dynamiczne zmiany społeczne wpływają na wszystko — także na sposób, w jaki postrzegamy kawę. Jak widzi pani przyszłośćtej branży?
Przyszłość należy do personalizacji, zrównoważonego rozwoju i innowacji technologicznych. Obserwujemy zmianę w kierunku bardziej wyspecjalizowanych, wysokiej jakości doświadczeń kawowych, które zaspokajają indywidualne preferencje konsumentów. Jestem podekscytowana tym, że coraz częściej chcemy przenieść ten moment, jakiego doświadczamy w profesjonalnej kawiarni, i stajemy się baristą we własnym domu. Poszukujemy innowacyjnych rozwiązań, które zapewnią nam tę różnorodność w prosty i szybki sposób. Dzięki temu w domowym zaciszu możemy delektować się idealnym klasycznym włoskim espresso, cappuccino, latte, ale także kawą mrożoną, w tym cold brew ito za naciśnięciem jednego przycisku wnaszym ekspresie.
Preferencje konsumentów wciąż się zmieniają. Jak Nespresso stara się do nich dostosować?
Nespresso nieustannie wprowadzamy innowacje, rozszerzamy nasze portfolio o nowe kawy z różnych zakątków świata. Nieustannie obserwujemy nadchodzące trendy, odpowiadamy na nie, ale również wyznaczamy nowe. szystko po to, aby rozumieć iprzewidywać potrzeby konsumentów, i ich indywidualne preferencje. naszej ofercie dostępna jest, zyskująca bardzo napopularności cold brew, mamy też autorskie przepisy kawowe idealne do łączenia z napojami roślinnymi. Jakiś czas temu wprowadziliśmy również kawy funkcjonalne, które przynoszą dodatkowe korzyści, zawierają żeń szeń, większą dawkę kofeiny czy witaminę B12. okresie letnim proponujemy kawy pasujące do przepisów na bazie lodu. Jak widzisz, Nespresso to dużo więcej niż filiżanka wysokiej jakości kawy.
Branża kawowa każdego dnia staje przed wieloma wyzwaniami, w tym związanymi ze zmianami klimatycznymi. Jak radzi sobie znimi Nespresso?
To prawda. Rosnące temperatury, nieprzewidywalne wzorce pogodowe i szkodniki zagrażają uprawom kawy, zwłaszcza wysokiej jakości ziarnom arabica. Aby aktywnie przeciwdziałać tym wyzwaniom, wramach programu AAA Sustainable uality TM we współpracy z NGO Rainforest Alliance, Nespresso inwestuje wzrównoważone praktyki rolnicze, takie jak agroleśnictwo i rolnictwo regeneracyjne na plantacjach i okolicznych terenach, zapewniając zrównoważoną produkcję
kawy najwyższej jakości. ciśle współpracujemy z plantatorami kawy, organizując im szkolenia iprzygotowując zasoby umożliwiające dostosowanie się do zmieniających się warunków, gwarantując, że przyszłość kawy pozostanie dla przyszłych pokoleń zrównoważona i dynamiczna.
Jak Nespresso planuje kontynuować strategię społecznej i środowiskowej odpowiedzialności w najbliższym czasie? roku Nespresso uzyskało certyfikat B Corp , dołączając tym samym domiędzynarodowego ruchu firm spełniających wysokie standardy B Corp w zakresie społecznej oraz środowiskowej odpowiedzialności i transparentności. Naszym celem jest dalsze ustanawianie standardów branżowych w zakresie wysokiej jakości kawy iodpowiedzialności, dzięki czemu każda filiżanka stanowi nie tylko przyjemność, ale także pozytywny wybór dla naszej planety. usimy zrozumieć, jak ważne jest zadbanie o przyszłość kawy już teraz, abyśmy mogli zagwarantować jej dostępność na długie lata. awsze wierzyłam, że to, czym cieszymy się dzisiaj, powinno być dostępne dla przyszłych pokoleń. łaśnie to przyciągnęło mnie do Nespresso i napędza moją pasję do pracy.
Tajski arysta
Rirkrit Tira anija wystawą A Lot of People „wprowadza życie do galerii , odwołując się do doświadczeń zmysłowych zwiedzających.
historyzujące sentymenty w Arles wiele rzeczy zaplanowanych jest do przodu , asama fundacja wydaje się instytucją dla przyszłych pokoleń nawet jej nazwa to akronim od imion dzieci kolekcjonerki ariny i Lucasa. Nad programem centrum sztuki w Arles pracowały kuratorskie gwiazdy ans Ulrich Obrist i Tom Eccles, uparcie przeformułowując jego działalność, tak żeby odpowiadała nowym czasom Obrist zdecydował się zresztą złożyć tu swoje prywatne archiwum zapisków ifilmów wideo, tak żeby było w przyszłości dostępne dla badaczy i miłośników sztuki . LU A Arles nie ma więc jednego programu wystaw, to raczej strumień równoległych wydarzeń wystawienniczych, filmowych, wydawniczych, jak np. prezentowanie dzieł operowych i współpraca z artystami, wwyniku której powstają zupełnie nowe, inspirowane lokalnym kontekstem prace.
LU A Arles pokazywane są prace artystów, którzy funkcjonują na prawach gwiazd kultury popularnej. Stałe miejsce zajmuje widowiskowa instalacja Olafura Eliassona, zbudowana z zapętlonych i odbitych w gigantycznym lustrze schodów, i spektakularna rze ba ranza esta w kształcie gigantycznego 3 metrowego precla, a w ramach wystaw czasowych prezentowano d więkowe performanse Tino Sehgala iliryczne wideo Anriego Sali. szystko to świetnie wypada w nowych mediach i jest zrozumiałe nawet dla niewprawnego w opowieściach sztuki współczesnej widza. Ale materia sztuki prezentowana winstytucji ai offmann cały czas przypomina, że fundatorka ifilantropka zawsze stroniła od zbierania werniksowanego na wysoki połysk malarstwa i koniunkturalnych obiektów. Dzieła wystawiane w LU A Arles najczęściej są wymagające w odbiorze to politycznie zaangażowane przestrzenne zapiski. e wnętrzach centrum sztuki do połowy stycznia można oglądać teatralne wideo południowoafrykańskiego artysty illiama Kentridge a. wielkoformatowej projekcji migają twarze twórców kultury zlat 3 . wieku, do tego wprawione w ruch wyobrażenia masek, lalek, postaci z głowami ptaków, ucięte sylwetki. Surrealistyczna opowieść stanowi polityczny komentarz do historii życia kulturalnego w Johannesburgu. Kilka kroków dalej prezentowana jest do początku stycznia roku instalacja amerykańskiego mistrza przestrzennych gier Theastera Gatesa, przypominająca wielki warsztat albo archiwum wypełnione stołami roboczymi, skrzyniami, regałami. atytułowana The Songs of Center Pieśni centrum , niemal od razu sugeruje, o jakim centrum mowa to miejsce, wktórym decyduje się o ważności rzeczy, wykuwa definicje, jak opowiadać o reszcie świata . Inna praca, autorstwa Rirkrita Tira aniji, zaprasza nas do stołu pingpongowego, przy którym każdy może zagrać swoją partię do początku stycznia . Na ścianie obok znalazł się szybki, utrzymany w klimacie gazetowym rysunek przedstawiający twa-
rze protestujących w ulicznych wiecach. A więc polityczne manifesty ubrane wjęzyk sztuki. Takie prace najlepiej wypadały w niezwykłej przestrzeni, o której tuż po otwarciu krytycy i dziennikarze zcałego świata pisali wehikuł na sztukę, któremu przygrywają cykady , nowe utopijne miasto zbudowane z sal wystawienniczych , niezwykła kreacja jednej osoby, która umiała ściągnąć do niego geniuszy igwiazdy świata kuratorskiego . końcu czuły nasłuch na niepokorną sztukę i umiejętność konstruowania z dzieł niezwykłych przestrzennych wypowiedzi to znak rozpoznawczy ai offmann.
LUMA Arles nie ma jednego programu wystaw
– to
Mistrzowie przy wództwa
INTELIGENTNA BESTIA
TEKST: PAULINA WILK
„Nawet nie wiesz, jak na to czekałam pisnęła z radości, gdy przyjaciółka zwierzyła się jej, że z pomocą chata
GPT napisała odstraszającą wiadomość do faceta, który ją prześladował. Przyjaciółka oniemiała, ale Sneha Re anur
w tamtej chwili wiedziała już, że świat się zmienił. Sztuczna inteligencja wkroczyła w codzienność.
ciągu ostatnich dwóch lat użycie AI kosmicznie wzrosło. oi rówieśnicy korzystają z chata GPT codziennie, kilka razy dziennie. amy świadomość, że nasze doświadczenia online są kształtowane przez skomplikowane procesy i algorytmy. I choć większość nie potrafi wyjaśnić ich działania, to rozumiemy najważniejsze że AI działa na bazie naszych danych. iemy, jakie osobiste informacje są pozyskiwane, gdy używamy mediów społecznościowych. oje pokolenie jest więc dobrzewyposażone, by korzystać z tych narzędzi odpowiedzialnie. To się odbywa przez eksperymenty, próby i błędy. Ale ważne, że na wczesnym etapie uczymy się, jak włączać AI w nasze życie w sposób pożyteczny i wartościowy mówi w jednym z wywiadów. ażne też, by młodzi stali się jak podkreśla Sneha udziałowcami w decyzjach o prawie dotyczącymsztucznej inteligencji. ówisz masz. anim się obejrzała, siedziała przy stole z wiceprezydentką USA Kamalą arris, która zaprosiła ją do udziału w okrągłym stole ekspertów i konsultantów w Białym Domu. Nawet o tym nie marzyłam. Kilka lat temu moje zainteresowanie AI było sprawą niszową,tkwiłam sama z tymi myślami w sypialni. Nagle temat znalazł się w absolutnym centrum uwagi, jestobecnyw codziennych rozmowach wspomina.
tym roku była najmłodszą delegatką w Da os i najmłodszą oso -
bą na liście najbardziej wpływowych w sferze AI opublikowanej przez Time . O jej działalności informują CNN, The Guardian , The ashington Post , ired i Teen Vogue . Nazywa się ją Gretą Thunberg sztucznej inteligencji. Ale o ile szwedzka nastolatka Greta zainspirowała setkitysięcy aktywistów klimatycznych do akcji protestacyjnych, które jakdotąd nie wpłynęły na zmianę globalnego kursu, o tyle Sneha zachęca, by od razu przejmować kontrolę nad narracjąi decyzjami. bitwie o klimat pokolenie wystartowało spó nione, bo urodziłosię w świecie już objętym kryzysem. walce o sprawiedliwość online wchodzą do gry w samą porę. jej życiu, jak we współczesności, wszystko dzieje się niesamowicie szybko. roku Sneha miała lat i sporo powodów, by planować karierę w jednym z big techów. yrosłam w San Jose w Dolinie Krzemowej, w samym sercu innowacji. oi rodzice i starsza siostra są inżynierami oprogramowania i wydawało mi się, że wybiorę tę samą drogę. Ale w liceum zaczęłam myśleć krytycznie o społecznymwpływie technologii. Poczułam, że chcę się angażować w tworzenie polityki, zabierać głos, bo wokół technologii nie było dyskusji opowiada. Gdy więc natrafiłana elektryzującą informację, że nowe zautomatyzowane systemy nadzoru w jej rodzinnej Kalifornii negatywnie oceniają osoby o innym kolorze skóry niż biały, skrzyk-
nęła rówieśników i założyła Encode Justice, organizację, która będzie się upominać o równość, wolnośći sprawiedliwość sztucznej inteligencji. AI jest z pozoru obiektywna, tymczasem może być narzędziem dyskryminacji ostrzega Sneha. Pierwsza kampania Encode Justice w roku dotyczyła algorytmu, który miał oceniać prawdopodobieństwo, że osoba raz skazanana pozbawienie wolności stanie się recydywistą. Dużo częściej wskazywał on osoby ciemnoskóre. A podobne systemy mają wkrótce w USA decydować o tym, kto dostanie się na uczelnię albo znajdzie pracę.
Pora, abyśmy uwolnili się od przekonania, że sztuczna inteligencja jest neutralna. usimy być bardziej krytyczni wobec jej roli w życiu społecznym uważa Sneha.
Encode Justice błyskawicznie rozrosła się z małej grupki aktywistów do międzynarodowej organizacji liczącej ponad tysiąc młodych działaczy i ekspertów. A ten rok jest dla nich przełomowy. roku do wyborów idzie największa liczba osób w dziejach, połowa populacji świata wybiera przywódców. ielu ludzi, którzy udadzą się do urn, będzie zanurzonych we mgle dezinformacji. idzimy eksplozję deepfake ów nie tylko w obszarze związanym z polityką, ale i w atakach na młode kobiety, od zwykłych dziewczyn po celebrytki, jak Taylor Swift. tym roku sama zagłosuję po raz pierwszy i rozmyślam o tym,
jak AI może siać niezgodę, jak młodzi są szczególnie narażeni na dezinformację mówi.
I to jest moment, by coś zrobić. Gdziekolwiek mieszkasz, zadzwoń do przedstawiciela władzy i zażądaj ostrzejszych regulacji w sprawie dezinformacji i deepfake ów nakłania.
Ponieważ rozwój sztucznej inteligencji odbywa się ponad granicami państw, skuteczne może być tylko międzynarodowe współdziałanie. Potrzebujemy czegoś na kształt paryskich porozumień klimatycznych w sprawie
AI uważa Sneha, dziś studentka nauk politycznych i ekonomii w illiams College Kolegium Sztuk yzwolonych w assachusetts.
Niedawno Encode Justice opublikowało odezwę, w której wzywa międzynarodowych decydentów z sektora komercyjnego i publicznego, by do roku 3 osiągnęli porozumienie chroniące przed szkodliwym działaniem sztucznej inteligencji. Napisali ierzymy, że AI ma niesamowity potencjał, by ulepszać ludzkie życie, ale na razie świat jest na złej drodze. Dzisiejsi przywódcy muszą zapewnić naszemu pokoleniu przyszłość możliwą do życia, niezwłocznie ustanawiając regulacje chroniące nasze prawa i dobrostan .
Dla Re anur walka wykracza poza sferę technologii. Chodzi o ochronę praw człowieka, zaufanie społeczne i pokój. Grozi nam załamanie rzeczywistości.
Głęboki kryzys, w którym przestaniemy odróżniać to, co prawdziwe, od fałszywego. Sztuczna inteligencja staje się frontem walki oto, czy młodzi ludzie zastąpią przyjaciół i rodzinę chatbotami, aw efekcie skorodują nasze więzi osobiste i trwałe społeczności o to, czy osoby wystawiane na coraz większą dezinformację w mediach społecznościowych, jeszcze kiedykolwiek uwierzą w to, co widzą iczytają winternecie prorokuje. O przyszłości myśli z mieszanką ekscytacji i niepokoju, ale generalnie uważa się za optymistkę, a jej najważniejszą inspiracją nie są ani dorośli, ani żadni mędrcy z przeszłości, tylko rówieśnicy. Całe pokolenie jest podpalone tematem AI. Nowa generacja projektantów i programistów to już osoby z innym podejściem od tych, które je dotąd tworzyły. Nadchodzi sejsmiczna zmiana mówi.
arzy o rozwijaniu nowej cyfrowej alfabetyzacji i takim świecie, w którym sami będziemy rozporządzać swoimi prawami oraz danymi. ierzę, że AI może być naszym sojusznikiem, a nie wrogiem. oże uskrzydlać ludzkość przyznaje. Poza pracą w Encode Justice Sneha działa w grupie młodych dziennikarzy politycznych i pisze. Chce studiować prawo, a potem pracować w aszyngtonie. Nie podpowiedział jej tego chat GPT, ale jak na razie algorytm nie przewiduje też żadnych przeszkód w realizacji tego planu.
Dlaczego Stany jednoczone Nie dlatego że w Polsce cierpię głód iliczę na to, że wAmeryce zbiję wielką fortunę. Przeciwnie, w Polsce mam wszystko, co niezbędne do życia. Brakuje mi tylko jednego nadziei, że moja twórczość będzie się mogła swobodnie rozwijać iże będzie komuś potrzebna. Bo sztuka jest moją pasją, amaluję nie po to, by mieć pieniądze, ale chcę mieć pieniądze, żeby móc malować. Chcę dawać. iem, że moje prace mogą się cieszyć powodzeniem, dla niektórych mogą być nawet luksusem. Apomiędzy moją pasją i zaspokojeniem tych potrzeb jest również miejsce na biznes pisał ojciech angor do Beatrice Perry w roku i w niczym się nie pomylił.
tedy, na początku lat ., angor maluje już abstrakcyjne, pulsujące formy, zktórymi dziś jest utożsamiany. Swoją teorię tzw. pozytywnej przestrzeni iluzyjnej wysnuł trzy lata wcześniej. akładał wniej, że obraz może stworzyć iluzję przestrzeni nie tylko w głąb, ale i na zewnątrz. roku wyjeżdża z Polski, pomieszkuje, tworzy i wystawia w iedniu, Paryżu, Berlinie iLondynie. Cztery lata pó niej bierze udział w legendarnej opartowej ekspozycji The Responsive Eye w nowojorskim useum of odern Art. Amerykański sen malarz spełnia się w roku dostaje upragnioną wizę, na miejscu czeka na niego posada na uniwersytecie, słynna Galerie Chalette z anhattanu chce go reprezentować, a w roku uzeum Guggenheima organizuje mu, jak dotąd jako jedynemu Polakowi, indywidualną wystawę. Kolorowe wirujące koła, hipnotyzujące fale czy psychodeliczne rozety o mglistych, rozmytych konturach sprawiają wrażenie ruchu, igrają z widzem, oszałamiają.
Siły oddziaływania opartowych prac angora, które tworzył do ok. 3 roku, można doświadczyć na wystawie Wojciech Fangor. American Dream w Krupa Art oundation we rocławiu. Jej kuratorem jest Dorota onkiewicz, a zaprojektowana została przez Roberta Rumasa. Na ekspozycji znalazło się 8 obiektów, wtym kilka pokazywanych w uzeum Guggenheima m.in. M 22 i M 25 , wypożyczonych z prywatnych polskich i zagranicznych kolekcji dzięki wsparciu domu aukcyjnego DESA Unicum oraz angor oundation.
TEKST: KATARZYNA RYCKO
PLAN K Ń K
Wojciech Fangor. American Dream K
Razem zwystawą, która potrwa do listopada roku, zaplanowano wydarzenia towarzyszące oprowadzania, czytanie opowiadań inspirowanych obrazami ojciecha angora na . iędzynarodowym estiwalu Opowiadania, rozmowę wokół katalogu do wystawy, prowadzoną przez Aleksandra udzika, w której udział wezmą kuratorka Dorota onkiewicz i dyrektorka artystyczna estiwalu Opowiadania Agnieszka olny amkało.
Minimalizm podaje model ograniczania
TO DYE FOR Dziennikarskie śledztwo Alden icker ujawnia prawdę o toksycz nych chemikaliach w ubraniach. Autorka dowodzi, że nieuregulo wane substancje w odzieży mogą przyczyniać się do wzrostu chorób autoimmunologicz nych czy bezpłod ności. Ta książka to apel o systemowe zmiany.
POCKETS. AN INTIMATE HISTORY OF HOW WE KEEP THINGS CLOSE
Hannah Carlson w opowieścio kieszeniach upycha wątki związane z przywilejem klasowym i genderowym, władzą i dominacją. ielka lekcja tego, jak dynamika społeczna wpływa na to, co nosimy, nawet w najdrobniejszych detalach.
AFRICA’S FASHION
DIASPORA
Książka pod redakcją Elizabeth ay dokumentuje wpływ afrykańskiej diaspory na branżę. Dla Path ’O z ybrzeża Kości Słoniowej czy Thebe agugu z RPA moda wyraża opór wobec kolonialnej opresji.
ALL THINGS ARE TOO SMALL seriibystrych, przewrotnych esejów Becca Rothfeld kwestionuje minimalizm jako właściwy system wartości.
iąże tendencję do wyrzekania się obiektów z brakiem umiejętności formułowania zniuansowanych opinii.
LUID. A FASHION REVOLUTION
Trochę przez osobiste doświadczenia, trochę przez research potrzebny do projektowania płynnych płciowo kolekcji projektant arris Reed przekonuje do zerwania z panującą zarówno w modzie, jak i społeczeństwie dychotomią płci. skazuje na jej korzenie i powikłania. Opierając się na przykładach z historii sztuki i współczesnej popkultury, dekonstruuje przekonania o binarnej konstrukcji świata jako pierwotnej i naturalnej. Przy okazji daje wgląd w proces kreatywny.
IMMEDIACY, OR THE STYLE OF TOO LATE CAPITALISM
ORN. A PEOPLE’S HISTORY OF CLOTHING
Sofi Thanhauser dogłębną analizę historyczną, pełną ciekawych anegdot, dzieli na pięć części. Każda to inny rodzaj włókna od lnu po syntetyki. Każda bada korzenie powstawania materiałów, związane znim praktyki i tradycje oraz problemy społeczne, ekonomiczne i środowiskowe wywołane ich pozyskiwaniem. Trochę w tym archeologii, trochę antropologii, trochę magii, która pozwala spojrzeć na materiały mniej przedmiotowo.
Anna Kornbluh zaczęła dostrzegać powtarzalne wzorce w nowych dziełach sztuki, kinematografii i literatury. Przeanalizowała zarówno ich powstawanie, jak i reakcje opinii publicznej. aobserwowała oczekiwanie, że wszystkie produkty kultury będą zrozumiałe i lekkostrawne. Kornbluh używa metafory przepływu, która ilustruje ciągłe powstawanie kolejnych treści i towarów. Porywa się na definicję ich stylu, jedynego możliwego w takiej dynamice.
THE GANNI PLAYBOOK
To nie tylko podręcznik zrównoważonej mody, ale także krytyczny manifest Nicolaja Reffstrupa, byłego prezesa zarządu kultowej duńskiej marki. Książka ujawnia kulisy transformacji brandu od rezygnacji ze skóry po instalację paneli słonecznych w fabrykach. To ostrzeżenie i wezwanie do działania moda nie ma przyszłości bez radykalnych zmian, a odkładanie działań wimię zysków krótkoterminowych to droga donikąd.
PRODUKT KULTUROW Y
Czy wdobie sprzedaży przez internet, kampanii nastawionyc na wyniki, a niekoniecznie na d ugoalowe budowanie wizerunku, jest jeszcze miejsce dla specjalistów od brand marketingu yślę, że pracy jest więcej niż dotąd. Performance marketing , jak powiedziałeś, nastawiony jest na wyniki. Kochają go dyrektorzy finansowi i prezesi firm, ponieważ przynosi zyski ibardzo szybko widać jego efekty. Buduje mechanizm The Business of Aspiration i Hitmakers. How rands In uence Culture O O
Na rynek inwestycyjny wkraczają coraz młodsze pokolenia. Santander Bank Polska wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom, oferując kompleksową, międzynarodową obsługę oraz innowacyjne narzędzia inwestycyjne.
Czy młodzi inwestorzy różnią się od starszych pokoleń, a jeśli tak, jak kształtują swoje strategie ico ich motywuje, opowiada Wojciech Sieńczyk, dyrektor Obszaru Wealth Management i dyrektor Biura Maklerskiego w Santander Bank Polska.
Czy młody inwestor istnieje? Kim jest i jak inwestuje? decydowanie tak. Coraz młodsi ludzie inwestują. To zainteresowanie rynkiem finansowym czy kapitałowym pojawia się wcześniej niż wprzypadku starszych pokoleń. Potencjalni młodzi inwestorzy są więc lepiej przygotowani imają większy kapitał.
Jak inwestuje Stoją przed nim różne możliwości, zupełnie inne niż w ich wieku mieli ich rodzice Jednak odpowied na pytanie, jak inwestują młodzi, jest niejednoznaczna. łodzi ludzie mogą pozwolić sobie nadługoterminowe lokowanie kapitału, co otwiera przed nimi każde inwestycyjne drzwi. Tutaj wszystko zależy jedynie od ich skłonności doryzyka, ilości kapitału, który mają, ale też od wiedzy czy pomysłowości.
Co Santander Bank Polska ma młodym inwestorom do zaoferowania?
Jeśli tych młodych ludzi zdefiniujemy jako urodzonych pod koniec lat . i na początku lat , to tym, naczym zależy im najbardziej, jest dostęp dojak najszerszej oferty. Bez wątpienia tym, co my jako bank z międzynarodową grupą kapitałową możemy zaproponować młodym, jest dostęp do kompleksowej, globalnej oferty. Obecnie obserwujemy dywersyfikację geograficzną kapitału, bez wątpienia sytuacja geopolityczna jest jednym zdeterminantów tego trendu. segmencie Pri ate Banking, jak i w Santander Biuro aklerskie, którymi mam przyjemność kierować, kładziemy ogromny nacisk na udoskonalanie kanałów cyfrowych. Inwestowanie nie może być żmudnym procesem, dlatego konieczny jest prosty i szybki dostęp do inwestycji za pomocą technologii. iędzy innymi dlatego na początku pa dziernika uruchomiliśmy zupełnie nowy serwis dla naszych klientów w Santander Biuro aklerskie Inwestor online oraz nową wersję aplikacji mobilnej Inwestor mobile .
Skąd początkujący inwestorzy powinni czerpać wiedzę o podstawach bezpiecznego inwestowania?
Pierwszym ze ródeł jest rzetelna edukacja. Obecnie młodzi ludzie szukają informacji również w kanałach elektronicznych czy mediach społecznościowych. Kluczowe jest wsparcie merytoryczne młodych inwestorów. Jako Santander Bank Polska
bardzo aktywnie uczestniczymy też wróżnego rodzaju akcjach edukacyjnych dla młodych inwestorów.
Czy winwestowaniu przydaje się aplikacja biura maklerskiego? decydowanie, to jest podstawowe narzędzie dostępu do rynku kapitałowego. To miejsce, wktórym inwestorzy składają zlecenia, przeglądają historię już zlożonych czy transakcji. a pośrednictwem naszego systemu inwestorzy uzyskują zarówno dostęp do rynków krajowych, jak i najważniejszych rynków zagranicznych. Chcemy wyjść naprzeciw potrzebom inwestorów, stąd wspomniany wcześniej nowy serwis w Santander Biuro aklerskie.
Młodzi chcą zarabiać, tworzyć właśnie biznesy. Czym różnią się ich preferencje inwestycyjne w odniesieniu do starszych pokoleń? spółczesne pokolenie jest bardziej zamożne niż lat temu, za tym idzie również zupełnie inny apetyt naryzyko niż w przy padku inwestorów z wieloletnim doświadczeniem.
łodzi mają czystą kartę nie przeżyli jakichś znaczących załamań rynku, nie są obciążeni historycznie, ale potrafią podejmować odważne decyzje napodstawie rozsądnej kalkulacji ryzyka.
Inne są też obecne oczekiwania rynku, oczekiwania klientów, wyzwania gospodarki, bo inny jest moment, w którym znajdujemy się jako ludzkość. Należy również wspomnieć o większej dostępności kapitału inwestycyjnego.
Nadchodzi czas zmian właścicielskich w firmach rodzinnych, tworzonych z początkiem kapitalizmu. Dzieci nie zawsze chcą przejmować biznesy rodziców. Jak Santander Bank Polska wspiera te zmiany?
Bardzo często spotykamy się dzisiaj ztaką sytuacją, w której firmy rodzinne wypracowały bardzo duży kapitał, a sukcesorzy, czyli dzieci, są oczywiście zainteresowane jego pozyskaniem i inwestowaniem, ale wkompletnie inne działy gospodarki. Dlatego w usłudze Santander Exclusi e kontaktujemy naszych klientów zpartnerami, którzy w sposób profesjonalny przeprowadzą ich przez proces sukcesji, uwzględniając oczekiwania naszych klientów oraz cele sukcesji.
Jakie trendy pozafinansowe obserwujecie na rynku Private Banking? Jakie nowe rozwiązania Santander Bank Polska wprowadził wostatnim czasie i jak planuje rozwijać ofertę wtym zakresie w najbliższej przyszłości? acznijmy od procesu sukcesji służymy referencjami do specjalistów, którzy ten proces zabezpieczą. Drugi obszar, bardzo ważny, to zainteresowanie globalną obsługą i wsparcie wzakresie dywersyfikacji geograficznej kapitału. Jesteśmy bankiem, który czerpie z prezencji w obu Amerykach, Europie i Azji. Jesteśmy obecni od Dubaju, po iami, przez główne kraje europejskie, jak iszpania, Portugalia, ielka Brytania czy Szwajcaria.
Ana Andjelic pracowała dla takich marek, jak Esprit, Banana Republic, ansur Ga riel, Rebecca inkoff.
zakupowy oparty np. na promocjach. Czyli widzę jakiś produkt, coś tam słyszałam omarce, ale przede wszystkim wiem o specjalnej ofercie cenowej, więc kupuję. Czy wrócę do tej marki Niekoniecznie. Czy marka musiała zejść ze swojej marży, żeby uzyskać taki rezultat Tak. Ale cel został osiągnięty. Natomiast brand marketing buduje potrzeby u konsumentów, którzy zauważają pewną markę mającą dobry wizerunek. idzą, że wybierają ją ludzie, do których grona aspirują, iprzez to też chcą mieć jej produkty. ten sposób zaspokajają swoje potrzeby przynależności, statusu, wizerunku. Jeśli dobrze poprowadzi się działania tej marki i odpowiednio wyczuje pragnienia konsumenta, może się on stać lojalny na lata. Natomiast jest to droga bardziej kosztowna, dyrektor finansowy nie doczeka się natychmiastowych wyników, to rodzaj inwestycji długofalowej. Taka ścieżka wymaga też od marketingowca intuicji, wyczucia nastrojów konsumentów, przewidzenia ich zmieniających się potrzeb.
swoic książkac często odnosiszsię do wykorzystania kultury i wp ywu produktów na jej ksztatowanie. Co to jest kulturowy produkt, o którymtakczęsto wspominasz w swoic wypowiedziac Kiedy mówię otego typu produktach, mam na myśli nie tylko aspekt kulturowy, ale też społeczny oraz ekonomiczny. szystko to, co dzieje się dookoła nas, co wchodzi w interakcje i łączy się wjedno. Dobrym przykładem może być tutaj marka Erewhon, która zaczynała jako luksusowy sklep spożywczy oraz kawiarnia z doskonałymi produktami i bogatymi w zdrowe składniki smoothies. iejsce idealnie wpisało
się wjuż istniejące zjawisko, a z drugiej przyczynił do jego dalszego rozwoju iekspansji. Dziś to nie tylko warzywa ismoothies, a uosobienie stylu życia. Dodatkowe produkty z logo Erewhon bluzy, czapki, torby potwierdzają przynależność do pewnej społeczności, stają się manifestacją konkretnego stylu życia. eby osiągnąć ten status, marka musiała wykonać pracę w wielu obszarach spójności produktów, estetyki, contentu na poszczególnych kanałach mediów społecznościowych czy współpracy z markami odzieżowymi, takimi jak choćby Balenciaga.
Czy takie kulturowe ity to coś nowego w marketingu nane są już od wielu lat ijest to zazwyczaj zasługa marketingu. Na przykład buty Nike Air Jordan powstały w czasach, kiedy buty sportowców NBA mogły być tylko czarne lub białe. arka stworzyła wersję kolorową dla ichaela Jordana i namówiła go, żeby je nosił, a oni z nadwyżką mieli pokryć kary pieniężne za złamanie przepisów. I udało się, precedens wymusił zmianę regulaminu, a buty do dziś pozostają fenomenem biznesowym i kulturowym. I nie chodzi tu jedynie o odważne połączenia kolorystyczne, ale o symbol łamania zasad czy działania pod prąd w celu własnej ekspresji. arka Banana Republic na początku, w latach ., zbudowała swój wizerunek dzięki marketingowi empirycznemu. Konsumenci, wchodząc do jej butików, mieli wrażenie, jakby przenosili się do innego świata były imitacje stawów, palmy, pomosty. Kolekcje nawiązywały do safari. arka inspirowała do podróży, do innego stylu życia. Dziś takie zjawiska rodzą się znacznie szybciej i szybciej znikają. Dobrym przykładem jest fenomen Brat Girl Summer,
się wpotrzeby osób zLos Angeles, które przywiązują dużą wagę do zdrowego odżywiania się i dbania o siebie, a do tego jeszcze marka ten trend podkręciła. To dla mnie przykład produktu kulturowego, który z jednej strony wpisał
czyli zainspirowany okładką albumu wokalistki Charli C trend wiralowy wykorzystywany w komunikacji przez wiele marek. To wygeneruje duże zyski, ale też nie potrwa długo. Jak sama nazwa wskazuje przetrwa jedno lato.
Agnieszka Lew-Mirska, certyfikowana lekarka medycyny estetycznej, lekarka chorób wewnętrznych, specjalistka laseroterapii
OI ZDROWIA
K
W Self Esteem Aesthetic Clinic na warszawskim Mokotowie nauka inajnowocześniejsze technologie spotykają się z niezwykłym wyczuciem estetyki iempatycznym, holistycznym podejściem do zdrowia pacjenta ijego potrzeb.
Nazwa Self Esteem Aesthetic Clinic nie jest przypadkowa. iąże się z misją jej założycielki, Agnieszki Lew irskiej, certyfikowanej lekarki medycyny estetycznej z kilkunastoletnim doświadczeniem, która wraz z zespołem łączy troskę o estetykę zewnętrzną z dbałością o poczucie własnej wartości. Cel Pomóc pacjentowi wdrodze ku najlepszej wersji siebie.
Self Esteem wyróżnia się na rynku swoją filozofią bazującą na harmonii i naturalności. Oferowane przez Agnieszkę Lew irską i jej zespół usługi mają bowiem na celu uzyskanie spektakularnych efektów i wydobycie indywidualnych cech uro dy pacjenta wjak najbardziej subtelny sposób, bez nienaturalnej zmiany rysów twarzy czy drastycznych metamorfoz. Oferta kliniki obejmuje medycynę estetyczną i regeneracyjną, laseroterapię, kosmetologię, ginekologię estetyczną, testy genetyczne oraz konsultacje dietetyczne. Pacjenci mogą tu liczyć na pełne wsparcie na każdym etapie pielęgnacji od pierwszego wywiadu zdrowotnego aż po długoterminowe zmiany nawyków, które wspierają zdrowy styl życia.
e współpracy zkażdym zpacjentów zespół pracujących w klinice ekspertów opracowuje długofalowy plan zabiegowy, dobiera pielęgnację skóry oraz suplementację opartą na najlepszych składnikach, taką jak protokół edil ge anti ge który wspaniale uzupełnia codzienną pielęgnację i pozwala na wzmocnienie efektów zabiegów. edil ge anti ge ma wysoką zawartość substancji aktywnych przeciwko procesom
starzenia się skóry, w tym astaksantyny, czyli ekstraktu z alg uprawianych w ekstremalnych warunkach pustyni Ara a. Regularne stosowanie preparatu wpływa na poprawę gęstości ielastyczności skóry, jej koloryt, nawilżenie, a także zmniejszenie drobnych zmarszczek. Ponadto, dzięki zastosowa niu składników AstaPure Ara a iTetraSOD , edil ge anti ge ma działanie antyoksydacyjne, poprawia syntezę kolagenu i dodatkowo zwiększa ochronę przed promieniowaniem UV, smogiem iświatłem niebieskim. To doskonałe wsparcie dla zabiegów medycyny estetycznej.
Coraz częściej trafiają do nas pacjenci, którzy już na wstępie zaznaczają, że pragną wyglądać naturalnie. Pracować nad swoim wyglądem, ale wtaki sposób, by nie zatracić samych siebie. Jednocześnie są gotowi do współpracy i świadomi znaczenia diety, suplementacji i codziennych nawyków. Dzięki temu efekty naszej wspólnej pracy są widoczne nie tylko na zewnątrz, ale i odczuwalne wewnątrz, co w pełni oddaje misję Self Esteem podsumowuje Agnieszka Lew irska, założycielka Self Esteem Aesthetic Clinic.
Metoda suplementacji piękna od wewnątrz Medilâge dostępna jest m.in. w Self Esteem Aesthetic Clinic oraz na medilage.com.
Self Esteem Aesthetic Clinic ul. Konstruktorska 11 na warszawskim Mokotowie
spomnia aś, że aby wykreować dziś kulturowy czy marketingowy it, trzeba zadbać o synergię na wielu kana ac . Kto w branży mody robi to dziś dobrze Od strony kreatywnej bez wątpienia Jac uemus dzięki małym formatom, postom w social mediach ma ogromne zasięgi. Natomiast czy to przekłada się na jego biznes Czy dzięki tym różnym obrazom generowanym przez markę bardziej kojarzymy jej produkty Nie byłabym przekonana.
Biznesowo i kreatywnie doskonale wypadł początek współpracy Gucci z Alessandrem ichelem, zgadzało się wszystko kolekcje, wizerunek, sklepy. Była to także doskonała odpowied na potrzeby klientów, którzy wtedy jakoś podskórnie potrzebowali więcej fantazji w modzie. Dziś marki stają się coraz bardziej generyczne. Patrząc na kampanie na sezon jesień zima , widzimy wiele podobnych obrazów. To niebezpieczny trend, który każe nam myśleć, że marki chcą zadowolić zbyt szerokie grupy konsumentów, ostatecznie stając się trochę nijakie.
A jak marketingowcy mogą zmieniać przysz ość tej branży, żeby stawa a się bardziej różnorodna i ewoluowa a wdobrą stronę Przekierowując swoją rolę wstronę bycia strategami wpływu kulturowego, ale także myśląc osobie jako o producentach treści i przekazu. eby wpływać na kulturę, żeby uczestniczyć w niej po -
przez produkty kulturowe, musisz je najpierw stworzyć. Inie jeden, który będzie gwiazdą wśród innych, ale od razu wiele, a następnie wykorzystać media do wzmocnienia tych, które zyskują na popularności. To oczywiście niesie poważne skutki w praktyce. ymaga przeformułowania strategii. Rodzą się pytania. Jak zorganizować swój dział Kto ma w nim pracować Czy potrzebujesz producentów Amoże raczej twórców o różnych talentach Tworzysz kolektywy, kreatywne projekty, których używasz do wpływania na kulturę.
Czy otym jest twoja najnowsza książka książce itmakers. ow rands nfluence Culture opisuję, wjaki sposób nowoczesna strategia marki musi zostać przedefiniowana w strategię wpływu kulturowego, jak marki oddziałują dziś na kulturę ijak powinny zwracać się do odbiorców oraz wjaki sposób nowe podejście do tworzenia hitów kulturowych działa od strony organizacyjnej ioperacyjnej. it kulturowy to idea, treść lub rozrywka, na którą duża liczba konsumentów zwraca uwagę, dzieli się nią i o niej mówi. Gdy hity kulturowe stają się hitami rynkowymi, podnosząc popularność marki lub napędzając sprzedaż produktów, przynoszą firmie duży zwrot finansowy. arki są zmotywowane do rozpoczęcia produkcji jak największej liczby hitów kulturowych, a te nowe formaty zastępują ich tradycyjne strategie marketingowe.
Co jest takiego w motoryzacji, że nikogo nie pozostawia obojętnym? otoryzacja to przede wszystkim emocje. Oczywiście ważne są także użyteczność i pewien wyjątkowy rodzaj wolności, który nam daje samochód. markach luksusowych dochodzi jeszcze dodatkowy aspekt olbrzymia wolność wyboru, bo jesteśmy w stanie zapewnić klientom najlepsze auta z indywidualnie wybranym kolorem tapicerki czy zaprojektowanym haftem na drzwiach, a jednocześnie dawkę wspomnianych emocji na najwyższym światowym poziomie.
Steve Jobs powiedział kiedyś, że ludzie tak naprawdę nie wiedzą, czego chcą – trzeba im to powiedzieć albo pokazać. Czy zgadza się pan z tym stwierdzeniem, zwłaszcza w kontekście dotarcia do klientów? Tak, choć z doświadczenia wiem, że jest gros klientów, którzy wiedzą, czego chcą, a my im tylko pomagamy spełnić marzenia. Jest też grupa, która potrzebuje podpowiedzi doradców, co jest teraz na topie albo jakie rozwiązanie we wnętrzu samochodu może być dla nich najlepsze. Tak naprawdę w motoryzacyjnych markach luksusowych do stworzenia unikalnego dzieła inspiracją może być wszystko i wszędzie, a naszym zadaniem w pracy z klientem jest jej odnalezienie i stworzenie takiego produktu, jaki klient sobie wymarzył. Ktoś przynosi zabawkę z dzieciństwa, która mu się dobrze kojarzy, i my możemy odzwierciedlić ją w dizajnie wnętrza samochodu, np. w modelu Rolls Royce a, kolorem, wyborem materiałów, ornamentami, logotypami, przeszyciami itp.
Klienci marek luksusowych są bardzo wymagający, ale to jest cudowne, bo możemy się od nich uczyć. Czy bywają kapryśni?
ają do tego prawo. ogą wybierać spośród tysięcy kolorów dla swojego samochodu, a jeżeli nie ma tego idealnego, to my go tworzymy. strategii marketingowej szukamy dróg, które docierają do naszych potencjalnych odbiorców, żeby im podpowiedzieć, że nadszedł czas na zakup danego dobra, np. jeśli ktoś szuka jachtów, to podejrzewam, że stać go na samochód jednej z naszych marek...
Jakie techniki komunikacyjne przynoszą najlepsze efekty?
To połączenie wielu technik. Działania w przestrzeni internetu są ważne i z nich korzystamy, ale jeszcze istotniejsze, bo bardziej efektywne, jest bezpośrednie dotarcie rozmowa z klientem, pokazanie samochodu. Tu często współpracujemy z partnerami, żeby wspólnie z nimi opowiadać o różnych dobrach i docierać do tych klientów, którzy w danym momencie myślą o samochodzie, dziele sztuki czy o biżuterii.
POMAGAMY
Klienci marek luksusowych są bardzo wymagający, ale to jest cudowne, bo możemy się od nich uczyć – mówi Paweł Tatur, szef marketingu Auto Fus Group, firmy prowadzącej salony marek Rolls-Royce Motor Cars, Aston Martin oraz McLaren.
Czy kreowanie strategii marketingowej dla marek luksusowych jest trudniejsze niż w popularnym segmencie? ymaga większej kreatywności. usimy dać klientowi pełen pakiet nie tylko zrobić prezentację samochodów, ale stworzyć experience . Klienci naprawdę dużo widzieli, więc musimy im opowiedzieć fascynującą historię popartą realnym doświadczeniem.
A czym są dla pana takie marki, jak Aston Martin, McLaren czy Rolls-Royce? Kojarzą mi się przede wszystkim z kunsztownym rzemiosłem. Bo to ludzie własnymi rękoma składają te samochody, dbają o detale. To jest coś, czego inni producenci nie mogą zaproponować. espół z ręcznym wykonaniem idą historia i dziedzictwo takie właśnie są marki Aston artin oraz Rolls Royce otor Cars. przypadku cLarena to przede wszystkim precyzja prowadzenia i osiągi, które nam dają tak wielkie emocje, że nie da się ich porównać z żadnymi innymi. Te trzy marki są totalnie różne, ale łączy je brytyjski rodowód. szystkie tworzą niesamowite arcydzieła motoryzacyjne, czyli sztukę, którą możemy użytkować na co dzień.
Co uważa pan za swoje największe osiągnięcie?
To, że pracuję z najbardziej luksusowymi markami motoryzacyjnymi świata i mam okazję być ich ambasadorem w Polsce. Podkreślam, że jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa na temat ich rozwoju. spółpracuję z fantastycznymi lud mi w zespole marketingowym i sprzedaży. Razem tworzymy to, co nazywamy sukcesem danej marki w kraju.
KOSMOPOLITK A Z SOLIDN YMI KORZENI A MI
Anaïs Durand, francuska specjalistka od dóbr luksusowych,
Sukienkę dobrałam dziś pod kolor biżuterii, a nie odwrotnie uśmiecha się Ana s Durand. Czerwono zielony naszyjnik pochodzi z kolekcji Tous z ubiegłej jesieni. isiorek jako bestseller marki znalazł się także w aktualnej linii. To kolekcja nowych ikon mówi z przekonaniem dyrektorka marketingu, wskazując na sprytne wykończenie biżuterii. Nie dość, że pełni funkcję monogramu, łącząc
literki T i O , to jeszcze umożliwia łatwe i trwałe zapięcie. Dzięki temu można dokładać do naszyjnika kolejne zawieszki, by tworzyć całe konstelacje biżuterii. Indywidualność to podstawa tłumaczy Durand.
Rzadko sięzdarza, żeby rancuzka rezygnowała zpracy dla paryskich domów mody na rzecz hiszpańskiej marki, ale Durand identyfikuje się jako dziew-
czyna z basenu orza ródziemnego . południa rancji, gdzie się wychowała, już niedaleko do Barcelony. pobliskiej anresie w latach . wieku zegarmistrz Sal ador Tous Bla i założył biżuteryjną firmę. Teraz prowadzi ją już trzecie pokolenie rodziny. Podoba mi się wielokulturowość tego miasta. mojej karierze zawsze liczyła się współpraca międzynarodowa tłumaczy Durand. Jej
konik? Marketing. O pracy opowiada ze swadą, jakby prowadziła wykład dla studentów ekonomii albo wcielała się w mówczynię motywacyjną dla potencjalnych pracowników. Określa się nawet mianem marketingowego freaka . Uwielbiam podejście 3 stopni. arządzam komunikacją, doświadczeniem konsumenckim, strategią. Im więcej obejmuję obszarów, tym lepiej, bo to pozwala mi zobaczyć, jak marka nawiązuje relacje z klientem mówi. Durand odpowiada za wizerunek Tous w mediach, kampanie reklamowe, media społecznościowe, aranżację sklepów. Pracuje z analitykiem danych, specjalistą od statystyki, matematykiem. Nie jestem menedżerką, która robi wszystko sama ufam ekspertom przyznaje.
Od zawsze zajmowała się przede wszystkim akcesoriami. Swoją karierę rozpoczęła w szwajcarskim holdingu Richemont, skupiającym takie marki jak Cartier iVan Cleef Arpels pracowała dla Lancel, francuskiej marki pasmanteryjnej ze letnią tradycją, oraz dla Dunhill, poznając tajniki mody męskiej. Następnie przeniosła się do Barcelony, gdzie dołączyła do marki Swaro ski jako dyrektorka marketingu na Europę, zanim zafascynowała się branżą ślubną.
Prono ias w Barcelonie wszystko działa inaczej niż w zwykłych markach. Nie ma mowy o budowaniu lojalności. Sprzedawaliśmy emocje, marzenia, coś jednorazowego mówi.
Potem spędziła rok w ukochanym ediolanie uSwaro skiego łącznie w tej firmie przepracowała cztery lata . Do Barcelony powróciła, by nadzorować ewolucję wfirmie rodzinnej Tous. Pracuję od dwudziestu lat, od dziesięciu na stanowiskach menedżerskich. Elastyczność, łatwość przystosowania się to klucz do tego, by dobrze zarządzać. Należę do pokolenia, które może wciąż odkrywać siebie na nowo, mieć kilka karier mówi Durand, która niedawno skończyła czterdzieści lat.
Jako obywatelka świata wszędzie czuje siędobrze. Co jest we mnie najbardziej francuskie Kocham szampana śmieje się. Jako córka nauczycieli wzrastała też wszacunku dla rodzimej literatury. wiadomość dziedzictwa pomaga w wielokulturowym świecie. Gdy ciągle się przenosisz, musisz wiedzieć, skąd pochodzisz. oje dzieci mają korzenieko -
lumbijskie ze strony mojego męża, francuskie po mnie ihiszpańskie ze względu na miejsce zamieszkania dodaje.
Odkąd Durand została mamą, kolejne przeprowadzki wymagają precyzyjnego planu. Syn chodzi już do przedszkola, córka przyszła na świat w pierwszych miesiącach pandemii. ósmym miesiącu ciąży szykowałam siędo kampanii Tous na Dzień atki. Emma Roberts na zdjęciach, przesłanie radości życia, piękne przedmioty. lockdownie musieliśmy zmienić ton komunikacji. Tak powstało hasło Najlepsze miejsce na świecie mama . Sfotografowaliśmy matki, które urodziły dzieci wczasie pandemii. Gdy mój zespół podzielił się ze mnątym pomysłem, rozpłakałam się. oja rodzina została wtedy we rancji, teściowie mieszkali w Kolumbii, a ja utknęłam w Barcelonie, gdzie miałam rodzić. tedy zrozumiałam, że emocje czynią mnie silniejszą, a życie prywatne splotło się z zawodowym jak nigdy wcześniej. acierzyństwo nauczyło mnie asertywności, stawiania granic, dystansu opowiada. Tamten moment wyznaczył też przełom w marce. aczęliśmy planować kolejne dekady rozwoju. roku wszystko się dobrze układało. imo to właściciele postanowili przeobrazić markę, wykazując siędużą odwagą. Tłumaczyli nam, że właśnie wtedy, gdy wszystko idzie po naszej myśli, powinniśmy planować zmiany mówi Durand, która musiała odpowiedzieć na pytanie, jak zachować równowagę między dziedzictwem a innowacją. Nie stracić klientów, którzy cenią wartość marki, a jednocześnie pozyskać nowych, którzy choć kojarzą ikonicznego misia, nie wiedzą, jak postępową marką stał się Tous. Coraz więcej osób chce nosić biżuterię na co dzień, nie ma zamiaru zostawiać jej tylko na wyjątkowe okazje, traktuje ją jak ubranie wyjaśnia. Pokolenie milenialsów i zoomersów nosi biżuterię uroczą, lekką, wyrażającą indywidualność.
Nie musieliśmy tego na siłę kreować, bo to właśnie istota Tous. Puszczamy oko do naszych klientów, ato podoba się młodym osobom. Naszego radosnego ducha wyraża miś śmieje się Durand. Ikonicznego misia należy chronić . Powstał więc w trójwymiarze, jeszcze bardziej wyrazisty niż wcześniejsze wersje. miały, kreatywny, zawadiacki ta-
ki jest nasz miś i taki jest Tous mówi. siedzibie marki działa muzeum, dzięki czemu projektanci mają archiwum na wyciągnięcie ręki jesienią roku pojawiła się kolekcja nawiązująca do modeli zlat . wieku .
I dla Durand, idla marki sustainability okazało siępriorytetem. Biżuteria to produkt z zasady zrównoważony przecież nie wyrzucamy jej, tylko ją dziedziczymy, dajemy w prezencie, przetapiamy. Sama esencja biżuterii jest ponadczasowa, niemal wieczna tłumaczy dyrektorka marketingu. Kontynuując tę ideę, powołano do życia projekt Afterlife pozwalający wykorzystać denim z recyklingu do szycia akcesoriów, w tym torebek. Także opakowania biżuterii wykonuje się w 8 procentach z materiału z recyklingu.
arto też dodać, że Tous jako jedna zniewielu hiszpańskich firm szczyci siętym, że połowę kierowniczych stanowisk zajmują wniej kobiety średnio to mniej niż 3 procent . Od lat . wieku działa też w firmie przedszkole dla dzieci pracowników. Inkluzywność jest w DNA Tous, a różnorodność perspektyw pozwala łatwiej i szybciej rozwiązywać problemy. Pracuję z przedstawicielami różnych pokoleń i z lud mi z całego świata. To silny zespół czyni menedżera silniejszym mówi Durand świadoma doniosłości swojej roli jako liderki firmy, która nie przestaje się rozwijać.
ROZMAWIA: KARA BECKER
Europa sc odnia to duży i zróżnicowany region. ak postrzega pani swoją rolę na stanowisku menedżerki odpowiedzialnej za niego Nasz region wyjątkowym czyni jego niesamowita różnorodność. yśląc o krajach, z których każdy wnosi własną kulturę, zachowania klientów, potrzeby rynku, lokalne przepisy i systemy fiskalne, staramy się skupiać na lokalności. Chciałabym połączyć ich mocne strony z nowym kierunkiem rozwoju marki, co pozwoli nam przyspieszyć wzrost w całej Europie schodniej. Planuję zwiększyć nasz udział wrynku iwyprzedzić konkurencję.
Uznaje pani Europę sc odnią za ważny rynek
To duży, silny iważny dla region z trzema istotnymi rynkami sprzedaży Polską z biurem regionalnym w arszawie , Grecją i Turcją. Intensywnie się rozwijamy i inwestujemy. tym roku planujemy unowocześnić portfolio sklepów wcałym regionie. Po ponownym otwarciu sklep w warszawskim centrum handlowym estfield okotów będzie jednym znielicznych na świecie, w którym wprowadzimy udoskonalenia zapewniające jeszcze ciekawsze doświadczenie klientom.
komunikacji czytamy o wyzwoleniu mody . Co to oznacza w praktyce ierzymy, że ograniczanie dostępności mody dla nielicznych uprzywilejowanych marnuje kreatywność i piękno. Demokratyzujemy dizajn, dostarczając ekskluzywne kolekcje globalnej publiczności. Pragniemy uwolnić autoekspresję
u wszystkich. Każdy znas wyraża swoją tożsamość i osobowość poprzez modę, a ten impuls leży u podstaw wszystkiego, co robi . Doceniamy indywidualność, tworząc ubrania dla różnych osobowości, typów ciała, wieku, tożsamości płciowej i kultury.
związa a siępani lat temu. ak wygląda a pani ścieżka kariery
Karierę rozpoczęłam w samym sercu firmy, czyli wsklepie. To pozwoliło mi nawiązać bezpośredni kontakt z klientami. Pó niej awansowałam na Area Controllera, Area anagera, Sales anagera, by następnie przejąć rolę Country anagera na iszpanię, Portugalię i łochy. ewnątrz Grupy zdobyłam też doświadczenie w Other Stories.
Czego nauczy a się pani przez te wszystkie lata w rupie
Elastyczności zawodowej i emocjonalnej. yjemy w świecie ciągłych zmian. By osiągnąć sukces, musimy zdobyć zdolność adaptacji. Przeprowadzki do różnych krajów, praca na nowych stanowiskach i przekazywanie projektów, nad którymi czuwałam, nauczyły mnie, że jeśli nie umiesz dostosować się emocjonalnie, trudno się rozwijać. a każdym razem, gdy opuszczam jakieś miejsce, zostawiam za sobą część siebie. Nauczyłam się traktować te zmiany jako nowe możliwości rozwoju.
A czym jest dla pani sukces Synonimem szczęścia. Nie ma sukcesu bez szczęścia. Dla mnie sukces oznacza bycie spójnym ztym, co myślisz, co mówisz ico robisz. Nie chodzi tylko o osią-
gnięcia zawodowe. To wiąże się z osobistym spełnieniem.
iczy siędla pani samorozwój Tak, to część mojego codziennego życia słucham podcastów albo urządzam sobie sesję mikrolearningową. szybko zmieniającym się świecie ciągłe podnoszenie kwalifikacji jest konieczne. Nieustanne uczenie się wpisuje się w DNA firmy zapewniamy pracownikom programy szkoleniowe.
Co oznacza dla pani bycie dobrą liderką
Aby stać się dobrym liderem, trzeba patrzeć szerzej i mieć strategiczny ogląd sytuacji. właszcza gdy kieruje się tak dużą i zróżnicowaną organizacją. Dobry lider potrafi nie tylko mówić i wpływać na innych, ale także słuchać i wzmacniać zespół, dając mu poczucie przynależności. achowuje równowagę między empatią awymaganiami i wyzwaniami.
a zdjęciach Katarzyna Niemirowicz-
ROZMAWIA: MARTA WAGLEWSKA
Dyrektor generalny Grupy L’Oréal Nicolas Hieronimus
Dlaczego związa eś się na życie w aśnie zbranżą beauty ona śmieje się, że spędzam włazience więcej czasu niż ona, a moja kosmetyczka dosłownie pęka wszwach. Ale 3 letnie doświadczenie w szeregach L Or al do firmy dołączyłem jako 3 latek każdego dnia utwierdza mnie wprzekonaniu, że to absolutnie najciekawszy obszar kreatywnych działań, bo pozwala innym poczuć się dobrze w swojej skórze i lepiej wyrażać własną osobowość.
Największy powód do dumy to Tworzenie ponad podziałami, ale tak, by zaspokoić zróżnicowane wymagania konsumentek i konsumentów. Dostrzegam rosnącą potrzebę personalizacji, dlatego myślą przewodnią mojej pracy jest dostarczanie konsumentom bezpiecznych, najlepszych jakościowo produktów uwzględniających nie tylko rodzaj skóry, ale także różnice kulturowe, etniczne, genderowe oraz w podejściu do życia w ogóle. To dlatego inne produkty sprzedajemy na rynku chińskim czy indyjskim, ainne w Polsce. Nie uznajemy podziałów także ze względu na poziom zamożności nasza oferta jest budowana wposzanowaniu możliwości konsumentów i konsumentek tak, by dostarczać kosmetyki na każdą kieszeń.
wywiadac deklarujesz, że inkluzywność jest jednym z twoic priorytetów. jaki sposób r al wciela tę ideę w życie Nie tylko szanujemy różnorodność, ale też dostarczamy narzędzia do tego, by móc wyrażać siebie w najbardziej komfortowy dla każdego sposób. Pozwalają one walczyć z wykluczeniem, brakiem pewności siebie i bywają ogromnym wsparciem nie tylko na co dzień, ale również wchorobie czy kryzysie, przywracając ludziom poczucie godności. Dla przykładu marka La RochePosay ma wofercie produkty przeznaczone do specjalistycznej pielęgnacji skóry osób dotkniętych chorobą nowotworową, a działalność charytatywna L Or al we rancji obejmuje m.in. pomoc osobom wtrudnej sytuacji życiowej, nie tylko mającą na celu poprawę warunków bytowych, ale także wsparcie psychiczne i to związane z dbaniem o skórę czy włosy przy współpracy z pielęgniarkami środowiskowymi. ierzę, że umożliwienie dostępu do piękna to sposób na okazywanie troski icieszę się, że robimy to także w Polsce.
PORTRET: NICOLAS HIERONIMUS
imo to część o erty r al stosuje ograniczenia wiekowe. gadza się, wL Or al wierzymy, że dzieci powinny być dziećmi. Jedynymi produktami, które kierujemy doosób w każdym wieku, w tym niepełnoletnich, są produkty dermatologiczne, higieniczne i te chroniące przed słońcem. Dlatego też jestem fanem takich kampanii jak ta prowadzona przez Kiehl s. Na zdjęciach widać dziewczynkę zajadającą się lodami, z podpisem, że jedyny cream, jakiego potrzebuje, to ice cream, oraz szczęśliwe taplające się w błocie dzieciaki, których wizerunek opatrzony jest komentarzem, że to jedyna maseczka, po jaką powinny sięgać.
Nie ma za to górnej granicy wieku.
Traktujemy ją umownie i w sposób włączający. To właśnie w reklamach L Or al pojawiają się takie osoby jak Jane onda, elen irren, a w polskich spotach można zobaczyć m.in. Grażynę Torbicką czy agdalenę ołek. To dla nas ważne, by zaszczepiać przekonanie, że dbanie o siebie jest przyjemnością na każdym etapie życia.
imo ogromnej o erty r al, amoże w aśnie dlatego, że jest tak rozbudowana, wielu kobietom trudno jest znaleźć dla siebie odpowiedni produkt.
Dlatego cały czas ulepszamy segment beauty tech. Co ciekawe, wiele innowacyjnych rozwiązań testowaliśmy właśnie w Polsce, bo, jak się okazuje, Polki są spragnione nowych rozwiązań i są gotowe wychodzić poza utarte przyzwyczajenia. Dla przykładu w salonach Lanc me w całej Polsce konsumentki i konsumenci mieli okazję poddać się szczegółowej komputerowej analizie skóry i na jej podstawie z pomocą konsultantki dobrać najlepsze dla siebie produkty.
Co jest g ówną si ą napędową twoic dzia ań Jedno i drugie yłka współzawodnictwa oraz gorliwość i zapał mogą harmonijnie współistnieć, czego sam jestem żywym dowodem.
Kto jest dla ciebie autorytetem Pod względem biznesowym napewno moi dwaj poprzednicy, natomiast inspirację czerpię też od trenerów sportowych posiadających niezwykłą umiejętność wykrzesania z każdego zawodnika tego, co wnim najlepsze. Kiedy objąłem stanowisko, jedną z pierwszych osób, zktórą się spotkałem, był abien Galthi , trener narodowej drużyny rugby we rancji. Chciałem się dowiedzieć, w jaki sposób udało mu się sprawić, że zebrani przez niego najlepsi indywidualiści potrafią powściągnąć swój naturalny pęd ku rywalizacji izjednoczyć siły, by zwyciężać jako zespół. brew pozorom to bardzo trudna sztuka.
Największe wyzwania wbieżącym roku to Nieustannie pojawiają się nowe. Rynek jest czuły nie tylko na ciągle zmieniającą się rzeczywistość, ale także sytuację geopolityczną, a wcześniej pandemię i wywołany nią kryzys, czy błyskawiczny rozwój nowoczesnych technologii. Co roku inwestujemy ponad miliard euro wbadania imiliard euro wrozwój technologiczny, co pozwala nam spokojnie patrzeć w przyszłość.
Dużo zmieni o się w olsce od twojej ostatniej tu wizyty szystko achwyca mnie, jak bardzo zmieniły się pielęgnacyjne
zwyczaje Polek i Polaków i jak bardzo są wysublimowane. Polki wmoim odbiorze kochają naturalny look, aja dobrze wiem, ile wymaga on pracy istarań śmiec . Pielęgnacja jest obecnie najszybciej rozwijającym się segmentem przemysłu kosmetycznego na świecie, a od kosmetyków oczekujemy nie tylko skuteczności, ale także bezpieczeństwa. To dlatego wróżnych markach na stałe współpracujemy z dermatologami, którzy nie tylko czuwają nad formułami produktów, ale iaktywnie je współtworzą.
o pandemii zmieni o się podejście konsumentów do produktów do w osów. To prawda. amknięcie w domach uruchomiło u wielu osób instynkt eksperymentatora i pozwoliło przekonać się na własnej skórze, że celowana pielęgnacja robi różnicę. drugiej strony, spoglądając z szerszej perspektywy, marki dostrzegły konieczność tworzenia jeszcze silniej spersonalizowanych produktów dostosowanych do rzeczywistych potrzeb ludzi. Dziś na świecie coraz więcej osób ma naturalnie kręcone włosy icoraz więcej nosi długie włosy, wzwiązku zczym rośnie zapotrzebowanie na zupełnie nowe kosmetyki.
ak wygląda rynek per um o prawda, że od roku ic sprzedaż wzros a w r al o procent gadza się. jednej strony wzrosło zainteresowanie perfumami wśród osób wcześniej obojętnych na zapach dotyczy to szczególnie rynku amerykańskiego , zdrugiej zaś klienci chcą po nie sięgać nie tylko przy specjalnych okazjach, ale ina co dzień. Do tego osoby młode wybierają więcej niż jeden zapach, co jest nową tendencją. oja mama całe życie nosiła jeden zapach inie był to zapach L Or al inie dała się nigdy namówić, by spróbować innego. Tymczasem mój dorastający syn ma jeden zapach na co dzień, drugi do szkoły, jeszcze innego używa na wieczorne wyjście albo kiedy zamierza uprawiać sport. Przypisuję to przekonaniu, że mamy więcej niż jedną osobowość, a każda z nich zasługuje na odmienną ekspresję. Sam jestem innym człowiekiem wdni powszednie, ainnym w weekendy.
Czy deklarowane przez klientów wartości pokrywają się ztymi rzeczywistymi
Bywa, że się rozmijają. Tak jest na przykład w kwestii zrównoważonego rozwoju. ielu młodych deklaruje przywiązanie do tej idei, jednak ich wybory zakupowe temu przeczą. Robimy wszystko, by im to ułatwić. Nie tylko proponujemy konsumentkom i konsumentom możliwość ponownego napełniania kosmetykiem wykorzystanych opakowań, ale także stworzyliśmy start up Impact , który pozwala redukować ślad węglowy kampanii reklamowej online zbardzo zadowalającym w Polsce wynikiem sięgającym 3 procent niższej emisji dla przykładu typowa kampania reklamowa generuje ok. , tony dwutlenku węgla przyp. aut. . To coś, czego nie widać gołym okiem, ale co robi ogromną różnicę.
Najbardziej nieoczywiste wykorzystanie social mediów przez r al to tzw. consumer loop, czyli nieustanny monitoring pozwalający wczasie rzeczywistym wyłapywać wszelkie komentarze i oceny naszych produktów, mając przy tym oko na to, co dzieje się u konkurencji. To pozwala na błyskawiczną reakcję i udoskonalenie produktu, by jeszcze lepiej odpowiadał na potrzeby klientów.
PORTRET: NICOLAS HIERONIMUS
A czy jest sposób na to, by uczynić media spo ecznościowe przyjaznym, bezpiecznym miejscem dla m odyc ludzi
To ważna misja dla L Or al. ierzymy, że duże firmy mogą przyczynić się do pozytywnych zmian ijesteśmy dumni, że kilka naszych marek, np. aybelline New ork, aktywnie wspiera organizacje pozarządowe zajmujące się ważnymi kwestiami, które mają wpływ na samopoczucie izdrowie psychiczne młodych ludzi, takimi jak np. przemoc czy cyberprzemoc. spierając te organizacje i jednocześnie kierując się wartościami, które wyznaczają nasz etos pracy, chcemy tworzyć bardziej inkluzywne i bardziej wspierające środowisko zarówno online, jak też offline.
akie rozwiązania tec nologiczne napawają cię dumą To, że maszyny potrafią analizować iprzetwarzać wiele danych jednocześnie. Dla mnie to narzędzie maksymalizacji satysfakcji klientów. Na tym polu jesteśmy absolutnym pionierem, bo sztuczna inteligencja wspiera nas wwielu obszarach. Dla przykładu SL ma do dyspozycji Scent Sation, czyli urządzenie, które dzięki analizie fal mózgowych EEG mierzy nasze emocje, określając, jak reagujemy na różne zapachy. kolei marka Lanc me opracowała aplikator do makijażu APTA, który pozwala na swobodną aplikację pomadki osobom z ograniczoną mobilnością dłoni i ramion pracujemy nad analogicznym narzędziem umożliwiającym malowanie rzęs . Klienci mają też możliwość skorzystania z minutowej konsultacji diagnostycznej precyzyjnie analizującej skórę, prowadzonej za pomocą eta Profilera, którym dysponuje marka Armani Beauty, a jeśli chcą wesprzeć się najnowszą technologią wkwestii pielęgnacji czy stylizacji włosów, mogą skorzystać ze wsparcia aż trzech różnych systemów. K Scan od K rastase zanalizuje kondycję włosów iskóry głowy, Sustainable ater Sa er od L Or al Professionnel wykorzystujący opatentowaną technologię rozdrabniania kropelek wody pozwala zaoszczędzić ją przy myciu nawet o procent, aAirlight Pro, czyli suszarka wykorzystująca światło podczerwone, skróci czas suszenia, ograniczając zużycie energii do 3 procent.
A nied ugo będzie można arbować w osy bezdotykowo Nie tak dawno wUSA premierę miał nasz najnowszy wynalazek, czyli ColorSonic, pozwalający za pomocą jednego przycisku w idealnej proporcji wymieszać barwnik i wywoływacz, który nadaje pasmom odpowiedni kolor wtrakcie koloryzacji we własnej łazience.
Co jeszcze r al ma w najbliższyc planac Pracujemy nad tym, by głowica prysznicowa Sustainable ater Sa er od L Or al Professionnel miała swój domowy odpowiednik, ana jesień planujemy międzynarodową premierę L Or al Paris Beauty Genius. To rodzaj wspieranego przez AI, dostępnego przez smartfon, doradcy urodowego, który na podstawie zadawanych użytkownikowi pytań ijego selfie ułoży dla niego spersonalizowany program pielęgnacyjny oparty na różnych kategoriach produktów. Co ciekawe, dzięki wbudowanej pamięci nie będzie miał potrzeby wielokrotnie zadawać tych samych lub krępujących nas pytań, np. tych dotyczących trądziku czy menopauzy. irtualny doradca został stworzony na bazie analizy setek tysięcy rozmów ekspertów z prawdziwymi użytkownikami. chodzimy wnową erę dbania o siebie.
KKO O Ń
BMW Excellence Club to więcej niż program lojalnościowy – to przepustka do świata luksusu, kultury i emocji. Każde wydarzenie oferuje wyjątkowe doświadczenia, których nie sposób zapomnieć.
Do BMW Excellence Club mogą dołączyć właściciele najwyższych modeli BMW. Więcej na bmwexcellenceclub.pl
Członkowie B Excellence Club uczestniczą wwyjątkowych wydarzeniach, które łączą sport, kulturę i muzykę. tym roku mieli już okazję przejść po czerwonym dywanie podczas estiwalu ilmowego wCannes, gdzie wzięli też udział w jednej z filmowych premier i afterparty w towarzystwie gwiazd. a sprawą Le ans h Experience zanurzyli się wświecie wyścigów. Koncert Taylor Swift, przez wielu okrzyknięty wydarzeniem roku, podziwiali zaś zloży VIP. To jednak nie koniec.
myślą o miłośnikach sportu marka B zagwarantowała członkom swojego elitarnego klubu bilety na Superpuchar UE A, który wtym roku odbył się w arszawie. Udział wwydarzeniu był okazją, by zobaczyć wakcji Real adryt, jeden z najlepszych klubów piłkarskich naświecie. Przed meczem członkowie B Excellence Club uczestniczyli wekskluzywnym cocktail party.
ramach azury Excellence Dri e klienci marki B spędzili luksusowy weekend na azurach. programie znalazły się wizyty nafarmach Antonius Ca iar, pobyt
w butikowym hotelu Ac ua Di Rosa oraz wizyta w stadninie koni erensteinów wGałkowie.
Kolejną z tegorocznych atrakcji dla członków B Excellence Club było wyjątkowe wydarzenie kulinarne w arszawie Dom P rignon Experience i fine dining wrestauracji Epoka. Degustacja Dom P rignon, połączona zd więkami muzyki ansa immera, stanowiła idealne wprowadzenie do wykwintnej kolacji w jednej z najlepszych restauracji w stolicy.
Nie można również zapomnieć ootwarciu B Art Club wTeatrze im. Juliusza Słowackiego wKrakowie. Program artystyczny wydarzenia powstał specjalnie z myślą o tym wieczorze i stanowił hołd dla sztuki oraz dizajnu, które od zawsze były bliskie marce B .
Ponadto na zakończenie roku członkowie B Excellence Club zostaną zaproszeni na jazdę po austriackim lodowcu wS lden. Program obejmie pobyt w luksusowym pięciogwiazdkowym hotelu Das Central. To okazja, by zakończyć rok wwielkim stylu, łącząc radość z białego szaleństwa z najwyższej klasy komfortem.
KOLEKCJA BOSS JEST DOSTĘPNA W MODIVO.
MODIVO to innowacyjny polski multibrand, który tworzy przestrzeń do kreatywnego wyrażania siebie poprzez modę.
MODIVO stale wzbogaca customer experience, oferuje krótką drogę zakupu, przejrzysty interfejs strony, intuicyjną aplikację mobilną, bezpieczne płatności oraz 30 dni na wymianę i zwrot. Firma jest liderem #FashionTech, z sukcesem łącząc kanały sprzedaży i komunikacji z klientami z pogranicza świata offline i online, działając na 18 rynkach.
O KROK DALEJ
Kolekcja BOSS na sezon jesień-zima 2024 prezentuje nowe oblicze korporacyjnej elegancji wzbogacone onowoczesne, wyraziste sylwetki.
kampanii BOSS na jesień zimę po raz pierwszy pojawił się Da id Beckham, legenda brytyjskiego futbolu i ikona stylu. raz z nimw kampanii wzięli udział nigeryjski piosenkarzBurna Boy, południowokoreański aktor Lee Jong suk, włoski tenisista atteo Berrettini oraz supermodelki Gisele B ndchen i Naomi Campbell.
NO RO D IA
Jesienno zimowa kampania otwiera nowy rozdział dla marki BOSS, która od startu inicjatywy Be ourOwnBOSS promuje niezależność i pewność siebie jako kluczowe wartości. Tym razem idzie o krok dalej, podkreślając, że bycie swoim własnym szefem to nie tylko chwilowa decyzja, a zobowiązanie na całe życie.
NIE T LKO DO BIURA
otywem przewodnim w kolekcji BOSS na jesień zimę staje się CorpCore. Jeszcze do niedawnabiznesowy dress code kojarzył się z monotonnymi garniturami i garsonkami, nudnymi marynarkami i stonowanymi barwami. spółczesny świat biznesu nieustannie się zmienia. Trend CorpCore, będący odpowiedzią na potrzeby tych, którzy chcą wyglądać profesjonalnie, a jednocześnienie boją się eksperymentować z modą i wyrażać siebie poprzez ubiór, wpłynął na aktualne
tendencje. CorpCoreharmonijnie łączy klasę z wygodą, elegancję z nowoczesnością.
BI NESO A, ALE OR GINALNA
najnowszej kolekcji BOSS korporacyjną elegancję i profesjonalny wizerunek wzbogacono o nowoczesne sylwetki.
kolekcji damskiej pierwsze skrzypce grają garnitury o modnych krojach. Uwagę zwracają także bogate tekstury materiałów i oryginalnekolory gołębia szarość, czekoladowy brąz i szmaragd. Do najbardziej wyrazistych projektów należą kaszmirowy płaszcz, wytłaczana we wzór egzotycznej skóry spódnica, inspirowany latami 8 . wieku. kostium w prążki i jedwabne bluzki z wiązaniami przy szyi.
śród męskich projektów uwagę zwracają wyraziste garnitury i płaszcze z mocno zarysowanymi ramiona. Te pierwsze uszyto z tkaniny Bisontex łączącej wełnę pozyskaną z bizonów z kaszmirem. Piaskowy odcień czyni je ponadczasowymi. Naturalnych kolorów w kolekcji BOSS jest więcej. amszowy płaszcz przybrał odcień espresso, a garniturw prążki caff latte.
LUKSUS I INNOWACJA W JEDNYM
Dystrybucja marek luksusowych to wymagający, ale dynamicznie rozwijający się segment rynku. Bazuje na budowaniu relacji i dostarczaniu produktów najwyższej jakości. Sapo, jako jeden z czołowych polskich dystrybutorów marek fryzjerskich zsegmentu premium, od ponad 20 lat doskonale realizuje te założenia. W portfolio firmy znajdują się wiodące marki fryzjerskie, jak Balmain Hair czy Evo. W rozmowie z właścicielami Sapo – Agnieszką i Damianem Michalskimi – odkrywamy tajemnice ich sukcesu.
Sapo to firma z 20-letnią historią. Skąd wziął się pomysł na stworzenie biznesu opartego na dystrybucji marek fryzjerskich premium?
Agnieszka Pomysł zrodził się zpasji do piękna i dbałości o szczegóły. Obserwowaliśmy rynek izauważyliśmy, że brakuje na nim produktów, które łączą innowacyjność, jakość i luksus. Początki były skromne nasza działalność rozpoczęła się od dystrybucji naturalnych mydeł. czasem zaczęliśmy importować kosmetyki fryzjerskie z łoch, a wszystko odbywało się w zupełnie innej skali. Samodzielnie je dziliśmy małym autem po produkty do łoch, z których stworzyliśmy pierwszą ofertę. biegiem lat przeszliśmy na dystrybucję marek premium, takich jak Balmain air, oferując polskim klientom produkty, które wyznaczają standardy wpielęgnacji włosów na całym świecie.
Damian Od samego początku wiedzieliśmy, że kluczowe będzie oferowanie marek premium, które spełniają najwyższe standardy. Chcieliśmy być nie tylko dystrybutorem, ale także partnerem dla polskich fryzjerów, dostarczając im zarówno produkty, jak i wsparcie wpostaci szkoleń i najnowszych narzędzi marketingowych.
Jak doszło do współpracy z Balmain Hair i co sprawiło, że ta luksusowa marka zyskała tak duże uznanie w Polsce? Agnieszka Balmain air to marka, która wywodzi się z paryskiego domu mody o prestiżowym dziedzictwie iglobalnej renomie. pełni odzwierciedla to, czego szukaliśmy luksus i innowacyjność w jednym. iedzieliśmy, że będzie idealnie pasować do naszej oferty. Polsce brakowało marki, która łączy modę i fryzjerstwo na tak wysokim poziomie, więc współpraca z Balmain air była dla nas naturalnym krokiem.
Damian Balmain air to marka, która nie tylko dostarcza produkty, ale stawia na doświadczanie, a to podejście, będące jednym z filarów marek luksusowych, jest szczególnie bliskie filozofii Sapo. Dlatego od samego początku postawiliśmy na rozwój edukacji fryzjerów. Nasz zespół edukatorów i doradców premium ludzie oogromnym doświadczeniu regularnie
szkoli fryzjerów zcałej Polski. Każdy z nich przechodzi intensywne treningi, aby móc dzielić się swoją wiedzą i wspierać salony we wprowadzaniu produktów na najwyższym poziomie. połączeniu znarzędziami marketingowymi, jak social media czy współpraca z influencerami, możemy oferować nie tylko doskonałe produkty, ale też skutecznie je promować.
Agnieszka Co więcej, nasi polscy edukatorzy Balmain air biorą udział w międzynarodowych szkoleniach ipracują podczas największych wydarzeń modowych na świecie, takich jak Paris ashion eek, gdzie stylizują włosy światowych gwiazd.
Niezwykle ważne jest dla nas także tworzenie społeczności wokół naszych marek, dlatego kilka razy wroku organizujemy wyjątkowe e enty. apraszamy na nie światowej klasy gwiazdy fryzjerstwa, acałość odbywa się w najpiękniejszych przestrzeniach w Polsce, przy eleganckich koktajlach, które sprzyjają budowaniu relacji i inspiracji. To właśnie połączenie edukacji, produktów najwyższej jakości i narzędzi marketingowych pozwala Sapo na utrzymanie pozycji lidera w segmencie luksusowych marek fryzjerskich.
Jak Balmain Hair trafia do salonów i klientów indywidualnych?
Agnieszka Skupiamy się na współpracy z salonami fryzjerskimi, które reprezentują najwyższe standardy. Oferujemy im produkty oraz wsparcie wpostaci szkoleń, e entów, a także opiekę doradców biznesowych, którzy nie tylko dostarczają produkty, ale wspierają salony wrozwoju biznesu i pomagają we wdrażaniu nowych rozwiązań.
Damian: Dystrybucja produktów Balmain Hair jest selektywna, a nasze produkty są dostępne wyłącznie w najlepszych salonach fryzjerskich oraz starannie wybranych punktach sprzedaży, które gwarantują wysoki poziom serwisu. salonach fryzjerskichklienci mają również możliwość zakupu produktów do użytku domowego. Chociaż rozwijamy sprzedaż detaliczną, naszym priorytetem jest, aby produkty były dostępne jedynie w miejscach spełniającychnajwyższe standardy jakości.
Rynek marek fryzjerskich jest niezwykle konkurencyjny. Czym marka Balmain Hair przyciąga do siebie fryzjerów?
Damian Przede wszystkim jakością produktów. Jednak, jak w przypadku każdej marki luksusowej, jakość to konieczność. Balmain air wyróżnia się na tle konkurencji tym, że żadna innamarka fryzjerskanie ma takiegodziedzictwa. arka doskonale wie, jak budować pożądanie poprzez premiery kolekcji limitowanych. Jest spójna na każdym poziomie od opakowań po doświadczenie w salonie. Kluczową rolę odgrywają też jej autorskie rytuały. ryzjerzy mogą oferować klientom nie tylko świetne produkty, ale też wyjątkowe doświadczenie jak kawa z eleganckich filiżanek ze złotym logo Balmain air podczas wizyty w salonie czy zwieńczenie każdej stylizacji perfumami do włosów o autorskimzapachu. To jedyna marka, która pozwala wprowadzić do salonu fryzjerskiego świat wielkiej mody.
Sapo i Balmain Hair mogą pochwalić się zdobyciem prestiżowych nagród. Jakie znaczenie mają te wyróżnienia dla marki?
Agnieszka Balmain air w ciągu ostatnich dwóch lat zdobyło aż trzynagrody Vogue Beauty Awards, co jest dla nas ogromnym wyróżnieniem i potwierdzeniem, że oferujemy
produkty na najwyższym poziomie. Te nagrody pokazują, że nasze zaangażowanie w jakość, innowacyjność i estetykę przynosi rezultaty. Dla nas to także ogromna motywacja, aby kontynuować pracę nad rozwijaniem marki w Polsce.
Damian Te nagrody są dowodem na to, że Balmain air wyznacza standardy w branży fryzjerskiej, zarówno pod względem jakości produktów, jak i ich innowacyjności.
Jakie są plany Sapo na przyszłość, jeśli chodzi o dystrybucję Balmain Hair oraz innych marek premium?
Agnieszka: Naszym priorytetem jest dalsze rozszerzanie współpracyz najlepszymi salonami w Polsce. Planujemy także kolejne e enty VIP oraz regularne szkolenia, którepozwolą nam edukować fryzjerów i wspierać ich w codziennej pracy. Dzięki silnemu zespołowi edukatorów i doradców możemy zagwarantować, że nasi partnerzy będą zawsze na bieżąco z najnowszymi trendami.
Damian Chcemy również dalej rozwijać portfolio marek premium. Naszym celem jestbycie liderem na rynku luksusowych produktów do włosów, dostarczającym zarównoinnowacyjnerozwiązania, jak i najwyższy poziom obsługi. planach na rok mamy wprowadzenie kolejnej marki fryzjerskiej, tym razem o skandynawskich korzeniach i filozofii, której priorytetem jest zrównoważony rozwój. arka ta oferuje w pełni wegańskie produkty, wytwarzane z poszanowaniem środowiska, co idealnie wpisuje sięw nasząwizję przyszłości branży beauty.
Jakie elementy uważacie za kluczowe wosiągnięciu sukcesu waszej firmy? Agnieszka ierzymy, że kreatywność oraz ciągłe uczenie się nowych rzeczy są niezbędne w dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie. Ciekawość nowych technologii i elastyczność we wprowadzaniu zmian umożliwiają nam skuteczne dostosowywanie się do potrzeb rynku. Dbanie o relacje z partnerami ma także istotne znaczenie dla naszego sukcesu. Jako rodzinna firma cenimy partnerskie relacje i szanujemy ludzi, co pozwala nam budować silne i trwałewięzi, zarówno wewnątrz organizacji, jak i na zewnątrz.
Dam ian Istotna jest dla nas też ciągła nauka,co potwierdzają chociażby nasze studia podyplomowe na Uniwersytecie S PS z zarządzania markami luksusowymi. Dzięki współpracy z twórczynią tego kierunku, Justyną Adamczyk, stworzyliśmy wspólny projekt Akademię Luksusu oraz Luxury astermind Club. Akademia oferuje kurs online na temat tworzenia marek luksusowych, a klub zrzesza osoby budujące marki premium, dostarczając im wiedzę i możliwości networkingu na światowym poziomie. istoria powstania Akademii Luksusu jestnietypowa. aproponowaliśmy Justynie Adamczyk stworzenie tego projektu, wiedząc, jak kluczowa dla rozwoju naszego biznesu była wiedza zdobyta podczas studiów. Chcieliśmy, aby inni równieżmieli dostępdo tej wiedzy bez konieczności uczestniczenia w czasochłonnych zjazdach.
Prowadzące podcast Moja droga, Dagmara Brzezińska i Barbara ierzwińska, to praktyczki biznesu. Opowiadają o tym, jak odwaga w biznesie często wiąże się z umiejętnością akceptowania niepewności i otwartością na porażki. Poruszają również kwestię inkluzywności oraz budowania zespołów, które bazują na zaufaniu i różnorodności, a nie na hierarchii.
B. . Czwarty sezon naszego podcastu Moja droga był wyjątkowy pod wieloma względami. Każdy z odcinków wniósł coś niepowtarzalnego, ale gdybym miała spiąć wszystkie rozmowy jedną klamrą, to myślę, że były to historie o drodze do wolności i niezależności. To opowieści o osobach, które udowodniły, że mogą osiągnąć wszystko, ale dotarły do punktu, w którym nie chciały już musieć . aczęły działać na własnych warunkach.
Przykładem jest Natalia atalska, która zdobyła doświadczenie, pracując dla korporacji takich jak irtualna Polska, ale w jednym z najtrudniejszych momentów podczas kryzysu gospodarczego w 8 roku postanowiła odejść i założyć własną firmę. Podobnie Przemek Tarnacki, który jak sam wspomniał, przeszedł transformację i obecnie stara się żyć zgodnie z zasadami stoicyzmu, przeciwstawiając się kultowi sukcesu oraz presji wynikającej z porównywania się do wyidealizowanych obrazów sukcesu, jakimi karmią nas media społecznościowe.
Czy dostrzegasz jeszcze jakiś wspólny mianownik w rozmowach, które przeprowadziłyśmy w czwartym sezonie?
D.B. Naszych gości łączą moim zdaniem trzy określenia odwaga, nastawienie na ciągły rozwój oraz adaptacja do ciągle zmieniającego się otoczenia. Każdy z naszych gości na różnych etapach swojego zawodowego rozwoju pokazał, jak ważna jest umiejętność skakania na głęboką wodę i ciągłe podnoszenie poprzeczki, przy jednoczesnym zachowaniu integralności. arto w tym miejscu polecić książkę Bren Brown Odwaga w przywództwie, w której autorka podkreśla, że autentyczność i empatia są fundamentami efektywnego zarządzania. Brown przekonuje, że liderzy, którzy potrafią być wrażliwi i otwarci, budują zaufanie w zespołach, co przekłada się na większą motywację i zaangażowanie pracowników. Ciekawym faktem jest, że badania Brown pokazują, iż zespoły, w których panuje kultura odwagi, osiągają lepsze wyniki finansowe oraz tworzą innowacyjne rozwiązania. obliczu zmieniającego się rynku i rosnącej niepewności umiejętność podejmowania dobrze skalkulowanego ryzyka i dzielenia się porażkami staje się kluczowa. Odwaga w biznesie nie tylko kształtuje lepszych liderów, ale także tworzy bardziej odporne organizacje, gotowe na przyszłe wyzwania.
B. . Dla mnie jednym z najbardziej poruszających wątków był wpływ technologii na nasze życie. Pytałyśmy wszystkich gości o wykorzystanie sztucznej inteligencji w rozwoju ich
PRZYWÓDZTWO
KW świecie, w którym technologia wymusza błyskawiczną adaptację do zmian, zarówno w obszarze projektowania procesów biznesowych, jak i zarządzania, przywództwo zyskuje nowy wymiar. Dagmara Brzezińska i Barbara Mierzwińska, prowadzące podcast „Moja droga” dla „Vogue Polska”, dzielą się refleksjami na temat odważnego i innowacyjnego przywództwa, które redefiniuje sukces w XXI wieku.
firm. jednej strony fascynowało nas, z jaką łatwością ofia Kierner zastosowała AI do łączenia mentorek z mentees w ramach międzynarodowych programów realizowanych przez fundację Girls uture Ready. drugiej strony szokowała gotowość pokolenia do prowadzenia życia wyłącznie online, w metawersie, o czym wspominała iktoria ójcik z inStreamly.
Natalia atalska w swojej książce Wiek paradoksów. Czy technologia nas ocali?, analizując społeczne i gospodarcze trendy, dostrzegła dualizm następstw wynikających z postępu technologia jednocześnie ułatwia iutrudnia nam życie. większa dostęp do wiedzy, przyspiesza procesy biznesowe, umożliwia skalowanie firmy na rynkach międzynarodowych, ale równocześnie uniemożliwia wyłączenie się z życia online. mniejsza naszą zdolność dobycia obecnymi tu i teraz , co prowadzi do O O, przeciążenia informacyjnego i negatywnych skutków dla zdrowia psychicznego.
Jakie wyzwania wynikające z innowacji technologicznych będą miały największy wpływ na zarządzanie i liderów?
D.B. miarę jak sztuczna inteligencja i nowe technologie przekształcają miejsce pracy liderzy napotykają kilka kluczowych wyzwań. Innowacje technologiczne stają się nie tylko motorami wzrostu, ale także ródłem potencjalnych trudności. Analiza IT IB atson AI Lab wykazała, że choć zawody zmieniają się wolno, to zadania są reorganizowane znacznie szybciej, to zkolei wymaga od liderów inwestycji w adaptację AI, szkolenia pracowników oraz dostosowania wynagrodzeń do nowej wartości zadań. Szybki rozwój technologii, takich jak sztuczna inteligencja czy automatyzacja, wymusza na firmach ciągłe dostosowywanie się do zmieniającego się otoczenia. Liderzy muszą nie tylko zrozumieć te zmiany, ale także skutecznie komunikować je swoim zespołom, aby zapewnić płynne przejście iuniknąć oporu przed zmianą.
B. . Uważam, że w rozmowach o transformacji cyfrowej zbyt dużo uwagi poświęca się samej technologii, azbyt mało ludziom. Postęp technologiczny i powszechny dostęp do informacji sprawiają, że inne ródła przewagi konkurencyjnej nabierają znaczenia. tym kontekście kluczowy staje się zrównoważony rozwój społeczny w organizacjach trwałe relacje między pracownikami a firmą oraz ich zaangażowanie i wspólny wkład w realizację celów.
Ciekawy punkt widzenia na znaczenie innowacji technologicznych przedstawił Przemek Tarnacki, mistrz Polski i świata w żeglarstwie, ajednocześnie właściciel firmy z branży jachtowej. Potwierdził ogromne znaczenie nowoczesnych rozwiązań w sportach wyczynowych, szczególnie precyzyjnych aplikacji pogodowych, które wspierają procesy decyzyjne na jachcie. Jednocześnie podkreślił, że żadne innowacje nie zastąpią instynktu i doświadczenia w zarządzaniu zespołem, które odgrywają kluczową rolę podczas regat w ekstremalnych warunkach. Nowe technologie mogą jedynie wspierać te umiejętności. To świetna analogia do biznesu zaawansowane narzędzia są pomocne, ale to lider podejmuje ostateczne decyzje, opierając się nie tylko na danych, ale również na niemierzalnych aspektach, takich jak
wiarygodność partnerów biznesowych czy atmosfera w zespole.
oim zdaniem rola liderów w czasach gwałtownego rozwoju AI iautomatyzacji staje się jeszcze bardziej istotna. ypływa to również znaszej rozmowy z ałgorzatą Szumowską, która podkreślała znaczenie autentyczności ipewności siebie reżysera na planie filmowym, który musi zawsze sprawiać wrażenie, że ma pełną kontrolę iwizję, nawet jeśli rzeczywistość jest od tego daleka.
Czy twoim zdaniem, pewność siebie jest kluczem do budowania autorytetu i zaufania lidera, zwłaszcza wprojektach, które wiążą się z wysokim ryzykiem i wymagają poświęceń od zespołu?
D.B. oim zdaniem pewność siebie jest istotnym elementem budowania autorytetu i zaufania do lidera, zwłaszcza wprojektach obarczonych wysokim ryzykiem. Badania, takie jak te przeprowadzone przez enger olkman, pokazują, że liderzy, którzy emanują pewnością siebie, są postrzegani jako bardziej kompetentni ipotrafią skuteczniej motywować swoich współpracowników. Kiedy lider ma przekonanie oswoich decyzjach, zespół czuje się bardziej komfortowo, co sprzyja podejmowaniu ryzyka i innowacyjnym rozwiązaniom.
Jednak ważne jest, aby pewność siebie była zrównoważona przez pokorę i umiejętność słuchania. Liderzy, którzy łączą swoje przekonanie z empatią, budują silniejsze relacje w zespole. Dzięki temu członkowie zespołu czują się doceniani i mają większą motywację dozaangażowania się w trudne zadania, co jest kluczowe wsytuacjach wymagających poświęceń.
Ostatecznie, aby zdobyć zaufanie, lider musi nie tylko wiedzieć, co robi, ale także umieć reagować napotrzeby swojego zespołu. To połączenie pewności siebie, pokory iempatii jest kluczowe dla efektywnego zarządzania w projektach wysokiego ryzyka. Tylko wtedy zespół będzie gotowy do współpracy i podejmowania wyzwań, co może prowadzić do sukcesu. Niełatwe, prawda Ale możliwe.
Basiu, a jaka była najważniejsza lekcja w zakresie rozwoju biznesu, jaką wyniosłaś dla siebie ztego sezonu?
B. . Dla mnie najcenniejszą lekcją była kwestia ekspansji międzynarodowej. arówno Blanka Jordan, jak i iktoria ójcik opowiadały o błędach, jakie popełniły natym polu. Najczęstszym problemem było zbyt wczesne wejście na rynki zagraniczne, zanim firma była na to gotowa operacyjnie chodziło omożliwości realizacji kontraktów oraz wysokie koszty związane z rozwojem międzynarodowym. oje doświadczenie zawodowe potwierdza, że ekspansja zagraniczna jest wyjątkowo trudna i nie powinna być realizowana wyłącznie na własną rękę. Budowanie własnych struktur i samodzielne pozyskiwanie klientów to ryzykowna droga. Lepszym rozwiązaniem jest współpraca zlokalnymi partnerami albo w przypadku e commerce korzystanie z platform zakupowych, co pozwala uniknąć nadmiernych inwestycji początkowych i stopniowo testować nowe rynki.
Dziękujemy marce ange o er za wspieranie nas przez ca y czwarty sezon.
KOO
Douglas, jedna znajwiększych sieci perfumerii premium wEuropie, przeszła fascynującą transformację, której sercem jest nie tylko sprzedaż luksusowych produktów, ale izmiana podejścia doidei piękna, przywództwa i społecznej odpowiedzialności. Wczasach, gdy branża beauty ewoluuje w kierunku bardziej zróżnicowanego iinkluzywnego podejścia, Douglas staje naczele tego ruchu.
rozumienie znaczenia technologii stało się kluczem do sukcesu Douglasa. erze cyfrowej marka wdrożyła wiele nowatorskich rozwiązań, które umożliwiają klientom nie tylko zakupy online, ale iinteraktywną eksplorację kosmetyków. Od aplikacji mobilnej, poprzez narzędzia wirtualnego makijażu Beauty irror , po personalizowane rekomendacje pielęgnacyjne bazujące na zaawansowanych technologicznie urządzeniach Douglas wyznacza standardy, które inspirują inne marki doinwestycji w cyfrowe rozwiązania.
Pozycję lidera utrzymuje również za sprawą największej liczby sklepów stacjonarnych wśród sieci premium. Każda
z perfumerii Douglas zachwyca światowym poziomem i nowoczesnym dizajnem. Konsumenta przyciąga też zróżnicowana oferta, która każdego roku wzbogaca się o kilkadziesiąt nowych marek, nie tylko luksusowych.
odpowiedzi na rosnące oczekiwania konsumentów Douglas stawia także na zrównoważony rozwój i ekologiczną produkcję. Inwestuje w produkty cruelty free, wspiera marki, które dbają o środowisko, a także angażuje się w projekty społeczne, mające na celu pomóc kobietom w trudnej sytuacji życiowej.
Dla Douglasa piękno to nie tylko estetyka to również odpowiedzialność wobec przyszłych pokoleń i dbałość o planetę.
wiadczy o tym również budowanie silnego, kobiecego przywództwa. Lider w branży beauty nie tylko zatrudnia kobiety nakluczowych stanowiskach, ale także wspiera ich rozwój zawodowy poprzez specjalne programy mentoringowe i leadershipowe. arówno wcentrali, jak i wlokalnych oddziałach Douglas angażuje się w tworzenie przestrzeni, w których kobiety mogą stawiać odważne kroki na drodze do sukcesu.
Douglas chętnie inwestuje też wkampanie reklamowe, które przełamują stereotypy związane zpięknem. Nie chodzi już tylko o sprzedawanie produktów, ale także o opowiadanie historii. Kampania Let s Do Beautiful z roku stawiała na autentyczność, celebrowała różnorodność zarówno wiekową, jak i kulturową. Bo prawdziwe piękno to coś więcej niż czerwone usta czy piękne oczy. Piękno przejawia się w naszych działaniach, w tym, jak traktujemy innych ludzi. Jesteśmy piękne wtedy, gdy piękne są nasze czyny. Let s dobeautiful brzmiał jej
statement. spółpraca z kobietami, które niekoniecznie wpisują się wstandardowe kanony piękna, to znak, że Douglas chce inspirować ludzi do akceptacji i celebracji swojego indywidualnego wyglądu. To również jasny sygnał, że Douglas jest przykładem marki, która zrozumiała, że bycie liderem wbranży beauty wymaga czegoś więcej niż tylko doskonałego portfolio produktów. Równie konieczne są odwaga do zmiany, wrażliwość społeczna iotwartość na nowoczesne technologie. Dzięki takim działaniom Douglas nie tylko inspiruje swoich klientów, ale także wyznacza nowe standardy dla całej branży.
Kabiny igabinety SPA Douglas zostały nagrodzone wVogue Beauty Awards 2024 w kategorii Beauty Place.
OO znalezieniu równowagi między poszanowaniem dziedzictwa akreowaniem długoterminowej wizji w zgodzie z zasadami „sustainability” rozmawiamy z Edmondem Eisenbergiem, CEO marki EISENBERG Paris.
Zachowanie tożsamości marki na konkurencyjnym idynamicznie zmieniającym się rynku beauty to jedno z większych współczesnych wyzwań. Jak mierzy się znim EISENBERG Paris?
Kluczowe jest dla nas zachowanie równowagi między tym, kim jesteśmy jako marka, kim jesteśmy jako rodzina stojąca za marką, anaszą filozofią. ażne jest też realistyczne podejście do świata. idziałem wiele marek podążających za trendami, ate równie szybko przychodzą, co odchodzą. To najprostszy sposób, by stracić swoją tożsamość. Pozostajemy wierni sobie, co oczywiście nie
oznacza, że jesteśmy staroświeccy i opieramy się wszelkim modernizacjom. Jesteśmy świadomi tego, co się dzieje wokół, ale skupiamy się na przewidywaniu przyszłości i kreowaniu długoterminowej wizji.
Jak wygląda to w praktyce?
Spójrzmy kilka lat wstecz na modę na produkty oparte na jednym składniku aktywnym, wktóre poszło tak wiele marek. Takie kosmetyki nie tylko nie dają realnego efektu na skórze, ale są też niebezpieczne dla klientów, którzy próbują bawić się w chemików i w domowych warunkach mieszać różne substancje. EISENBERG Paris nigdy nie poszedł w tym kierunku, pozostając wierny temu, z czego jest znany, czyli zpracy nad formułami.
Wydaje mi się, że marki próbują odpowiadać na zmieniające się trendy, bo to łatwy sposób napędzania biznesu. Zdrugiej strony, mamy coraz więcej świadomych konsumentów, którzy nie sięgają po produkt tylko dlatego, że jest modny.
Ludzie są coraz mniej naiwni icoraz bardziej ostrożni. pielęgnacji stawiają na jakość, a nie ilość. Istnieje również większe zapotrzebowanie na kuratorskie marki. Klienci szukają produktów skutecznych, niezawodnych, godnych zaufania i efektywnych. EISENBERG Paris nie składamy fałszywych obietnic. awsze dowozimy efekt. Nasze badania, filozofia isposób rozwijania marki są niezmienne od dekad. Oczywiście, technologie idą naprzód, pojawiają się nowe podejścia isposoby działania, ale na koniec dnia DNA marki pozostaje bez zmian.
Jak w tym kontekście nawiązujecie kontakt z młodszymi konsumentami, ogromną siłą obecnego rynku beauty, jednocześnie utrzymując lojalność długoletnich klientów?
Cały czas komunikujemy się znimi, staramy się ich zrozumieć i przewidywać ich potrzeby. Uświadamiać im dziś to, czego mogą potrzebować jutro. ierzę w dialog z młodszym pokoleniem, z którym staramy się dzielić naszą wiedzą. Podkreślam dzielić , a nie edukować . Próbujemy mówić więcej o naszej filozofii przeciwdziałania starzeniu się, która wbrew pozorom nie jest skierowana do starszych pokoleń. Upływ lat jest procesem naturalnym, któremu nie można całkowicie zapobiec, natomiast można podjąć kroki, które go spowolnią. Osobiście uważam, że starzenie się jest jedną znajpiękniejszych rzeczy na świecie.
Jak radzicie sobie z oczekiwaniami konsumentów?
Po prostu dostarczamy produkty o wysokiej wydajności i niezwykłej jakości. Dzięki temu nie są rozczarowani. yślę, że mogą czuć się wielokrotnie oszukiwani przez modne marki . EISENBERG Paris mogą polegać na solidnej iprzede wszystkim bezpiecznej marce.
A jak wtakim razie podchodzicie do wszelkich innowacji?
amy zasadę, że produkt nie pojawia się na rynku, dopóki nie jest doskonały, ate już wypuszczone staramy się cały czas analizować pod kątem dopasowania do potrzeb
klientów oraz nowych możliwości, co oznacza, że co jakiś czas niektóre składniki muszą zostać zaktualizowane. awsze pracujemy nad bieżącymi kolekcjami, aby zrozumieć, czy są one istotne iczy można je poprawić. Nigdy nie przestajemy kwestionować siebie. Nigdy też nie wyznaczamy sobie granic ani limitów. Pracujemy z najlepszymi składnikami, najbardziej innowacyjnymi formułami, próbując tworzyć nowe wzorce i formuły. Najważniejsze to dać sobie nieograniczoną ilość czasu, czego niektóre marki być może nie robią, ale my mamy przywilej właśnie takiej pracy. Nasze zespoły wiedzą, że częścią filozofii marki jest wolność.
Ile osób pracuje dla EISENBERG Paris na całym świecie?
Kilkaset. Nie chodzi jednak oto, ile osób pracuje, lecz o to, jak pracują. Czy ucieleśniają filozofię EISENBERG
Paris. A także o to, jak czują się w niedzielny wieczór przed powrotem do pracy w poniedziałek.
Elementem dziedzictwa, o którym wspominasz, jest też fakt, że po ojcu prowadzenie marki przejął syn. Jak wkilku słowach opisałbyś swój styl przywództwa jako lidera nowego pokolenia?
Komunikacja, człowieczeństwo iszacunek dla ludzi. Staram się ich słuchać, aby lepiej rozumieć. Dla mnie lider to nie osoba, które wydaje polecenia, ale ktoś, kto z pokorą jednoczy ludzi iprowadzi ich naprzód do samego celu. To jak wpiłce nożnej możesz mieć najlepszych piłkarzy na świecie, ale jeśli nie grają razem, nie osiągną celu. ożesz to nazwać grą zespołową lub po prostu pracą w harmonii.
Jak EISENBERG Paris godzi innowacyjne formuły z potrzebą stosowania naturalnych składników w kosmetykach?
Naturalny nie oznacza dobry, bezpieczny, innowacyjny. Nie mówię, że naturalne jest złe. końcu byliśmy jednymi z pionierów biotechnologii w 8 roku, kiedy mój ojciec rozpoczął badania. To, co odkryliśmy, to kombinacja trzech molekuł, które istniały w naturze od milionów lat. 3 tysięcy wyodrębniliśmy trzy, których synergia stworzyła formułę Trio olecular , przywracającą funkcje młodej skóry. ówię otym, by pokazać, że wzięliśmy to, co najlepsze z natury. Nie stworzyliśmy czegoś syntetycznie w laboratorium. Pozyskaliśmy coś z natury, co istniało od milionów lat, ipołączyliśmy to z naszą wiedzą, nauką, innowacją, ale nie wzięliśmy surowej rośliny i nie umieściliśmy jej w probówce tylko dlatego, że jest naturalna. Ostatecznie chcemy dostarczać produkty bezpieczne, czyli takie, które nie powodują alergii czy innej reakcji skórnej. Dlatego przeprowadzamy tak wiele testów. Do kwestii naturalnych składników podchodzimy w bardzo ostrożny sposób, zgodnie zfilozofią, która nie zmieniła się od 8 roku ipozwala nauce na korzystanie z natury.
Wydaje się, że w2024 roku nie można rozmawiać o obecności na urodowym rynku bez wzmianki ozrównoważonym rozwoju. równoważone podejście jest oczywiście bardzo ważne, ale to również hasło, które oznacza wiele i jednocześnie nic.
szyscy marzą bowiem o opakowaniach wielokrotnego użytku, mówiąc oproduktach do ponownego napełniania. wietny pomysł Ale by dostarczyć klientom bezpieczny kosmetyk, musi być higieniczny, napełniany w sterylnych warunkach. Oczywiście, że moglibyśmy stworzyć kosmetyk, który napełnia się wsklepie, ale jak zadbalibyśmy wtedy ojego higienę Alternatywny pomysł to odesłanie opakowania zpowrotem do naszego laboratorium. Ale wtedy transport samolotowy wygeneruje ogromny ślad węglowy. To sytuacja, w której rozwiązujesz jeden problem, ale tworzysz inny. Oczywiście, staramy się być tak zrównoważeni, jak to tylko możliwe segregujemy i przetwarzamy odpady w naszych biurach, nasze opakowania też są zresztą do pewnego stopnia recyklingowalne ale jednocześnie musimy respektować nasze zobowiązania, które polegają na dostarczeniu konsumentowi innowacyjnego, bezpiecznego i skutecznego produktu. Sustainability to często fałszywa obietnica, która może stanowić zagrożenie dla konsumentów, gdy jest tylko marketingowym wabikiem, za którym nie stoi żadna realna wartość. Bo czy naprawdę pokazujesz innowacyjność swojego produktu, czy tylko sprzedajesz ideę zrównoważonego rozwoju y chcemy dostarczyć najbardziej innowacyjny produkt z realistycznym podejściem do bycia zrównoważoną marką w tle. To zasadnicza różnica. Bycie transparentnym i autentycznym w dzisiejszym świecie jest najważniejsze. szystko inne będzie greenwashingiem.
O O O O
Katarzyna Iwuć, doktora nauk ekonomicznych, przedsiębiorczyni, finansistka, współtworzy platformę edukacyjną FinCrafters oraz markę FBO (Finanse Bardzo Osobiste Marcina Iwucia), gdzie uczy, jak dbać oswoje pieniądze. Pracuje także jako wykładowczyni wAkademii Leona Koźmińskiego. Wcześniej pełniła funkcję prezeski zarządu firmy telekomunikacyjnej Netia oraz była członkinią zarządu wMennica Polska S.A.
Jesteś FinCrafterką, czyli rzemieślniczką finansową.
Jedną z kilku tysięcy rzemieślników i rzemieślniczek finansowych. Nasza społeczność liczy 3 osób.
Jaka działa wasza platforma?
Pomagamy zadbać ofinanse osobiste. Pokazujemy, jak uszczelnić wydatki, czyli przejąć kontrolę nad pieniędzmi, jak zwiększać zarobki, mądrze inwestować nadwyżki. iedza toraptem procent sukcesu. a wiedzą musi iść działanie. Tymczasem wiele osób na zgłębianiu wiedzy poprzestaje.
Z jakiego powodu?
Jest ich wiele. Czytam iczytam, ale nie mogę ruszyć z miejsca , Boję się, bo już raz się sparzyłam albo Inwestuj w to, inwestuj wtamto. Informacji jest tak dużo, że się zgubiłam . ieliśmy w BO wiele takich sygnałów i postanowiliśmy zrobić coś, co ten proces jakoś usystematyzuje ida większe prawdopodobieństwo sukcesu. Rzemieślnik to ktoś, kto działa.
Bo często problemem nie jest opanowanie teorii, tylko jej zastosowanie?
Dokładnie. Doszliśmy do wniosku, że dając narzędzia i zadania do wykonania, zmobilizujemy do działania. iedzieliśmy, że przy opracowywaniu konkretnej ścieżki Ogarnij swoje finanse albo acznij inwestować trzeba zadbać oto, żeby
to była skondensowana wiedza, dosłownie esencja. anim wypuściliśmy materiał, długo zastanawialiśmy się nad tym, czy ktoś, kto zechce ztego skorzystać, naprawdę musi to wiedzieć.
Nadmiar informacji może zniechęcić, zwłaszcza laika. Jest pewna wiedza ofinansach, którą trzeba posiąść, żeby zacząć działać, ale nie więcej. y przecież nie przygotowujemy do egzaminu nadoradcę inwestycyjnego.
Edukujecie, aktywizujecie, aczy doradzacie? Nie zajmujemy się doradztwem. achęcamy, żeby każdy stworzył strategię dla siebie Proszę, masz tu metody, produkty, rozwiązania. Dopasuj je doswojej sytuacji. Nawet do swojej osobowości czy psychiki. To są klocki, z których możesz sobie ułożyć własną finansową fortecę, własne bezpieczeństwo , mówimy.
Ile czasu może zająć uporządkowanie i nadanie właściwego kierunku swoim finansom osobistym?
Jeśli chcesz to zrobić porządnie, zajmie to od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin. takim czasie powinno się zbudować solidne podstawy na resztę życia. atem na początku, przez pół roku, kilka godzin wtygodniu. czasem powinno ci to zajmować nie więcej niż godzinę w tygodniu, o ile prowadzisz budżet domowy, ale jeśli uznasz, że budżet już nie jest
konieczny, kontrola nad twoimi inwestycjami może zająć ci jedno popołudnie raz na kwartał.
Trudno zrozumieć, dlaczego tak mało osób poświęca nato czas.
Trudno im nawet znale ć dwie godziny, żeby wybrać się do banku. Nie żartuję. Słyszę czasem am trochę oszczędności, które leżą. iem, że mogę to zainwestować w obligacje skarbowe, ale nie mam czasu się tym zająć . Obligacje skarbowe to bardzo prosta ibezpieczna inwestycja.
Dlaczego Bo pożyczasz pieniądze państwu. Państwa padają rzadziej niż banki. Taka osoba skorzysta bardziej niż wtedy, gdy pieniądze tkwią na koncie i przeważnie więcej niż na lokatach. atem poświęcasz kilka godzin nazałożenie konta obligacji skarbowych, a korzystasz na tym przez kolejnych lat i dłużej. te obligacje można inwestować nawet złotych.
Platforma FinCrafters zachęca do samodzielności. To może deprymować. Niektórzy nie wierzą w siebie. Tak, woleliby, by ktoś inny podjął decyzję i powiedział, w co i ile zainwestować. adaje sobie pytanie krypto, złoto, mieszkania, akcje To może zadzwonię do doradcy, a może ktoś z banku do niego zadzwoni inagle taka osoba wchodzi winwestycję z bardzo dużymi kosztami. banku nie ma doradców, tylko sprzedawcy. finansach pewne rzeczy musisz zrobić samemu. Nie ma czegoś takiego jak darmowe doradztwo. Strategię inwestycyjną musisz opracować sama.
Czy FinCraftersem może być humanista?
Oczywiście. To nie jest kurs wyłącznie dla programistów, matematyków czy ekonomistów. społeczności mamy osoby o przeróżnych doświadczeniach zawodowych. Są nauczyciele, filolodzy, muzycy, bywają przedsiębiorcy, mamy chłopaka, który udziela korepetycji zgry na gitarze i trenera fitness.
śród inCraftersów są tacy, którzy chcą zacząć oszczędzać, ale itacy którzy myślą otym, żeby zainwestować.
inCraftersami czy nie ważne, żeby to zrobić. Uruchom wyobra nię izadaj sobie pytanie, jak długo jeszcze będziesz zarabiać iile mniej więcej będziesz potrzebowała na życie, gdy już nie będziesz dostawała pensji. Apotem odpowiedz sobie na pytanie, co będzie najlepszą inwestycją twojego czasu, jeśli w przyszłym tygodniu będziesz miała dwie wolne godziny.
Byłaś prezeską Netii i członkinią Zarządu w Mennica Polska S.A. Teraz, razem z mężem, prowadzicie własną działalność. Co jest kluczową różnicą pomiędzy tymi miejscami pracy?
Różni je wszystko. Był taki moment, że moją firmę przejęła inna i wiedziałam, że nie chcę tam zostać. Usiadłam z notesem i zaczęłam się zastanawiać, co chcę robić dalej pracować w większej firmie za większe pieniądze, w Polsce, a może za granicą Doszłam downiosku, że względy ambicjonalne to dla mnie za mało. Chciałam czegoś bardziej wartościowego, czegoś zmisją. Pomyślałam, że zatrudnię się jako dyrektorka finansowa fundacji iułożę im finanse. I dostałam się do jednej z największych fundacji wPolsce. Ale wtedy okazało się, że nie pomyślałam o swobodzie działania i wpływie na dobór ludzi. BO mam do czynienia z lud mi, z którymi chcę spędzić czas do emerytury.
Twój mąż, autor bestsellerowej „Fortecy finansowej” i twórca popularnego bloga finansowego, twierdzi, że zarabia nawłasnej pasji. Ty także? decydowanie tak. Praca w BO to praca moich marzeń. am porównanie, wiem, na jakim poziomie stresu funkcjonowałam. Teraz jestem szczęśliwa.
Jaki wpływ nato, co ty imąż teraz robicie, miał kryzys finansowy, jaki był waszym udziałem kilkanaście lat temu? akt, że wyszliśmy zdługów, niewątpliwie stanowił impuls. ogę powiedzieć, że stanęliśmy na krawędzi katastrofy finansowej. ieliśmy długi na kartach kredytowych, nietrafione produkty inwestycyjne, kredyty na dwa mieszkania, w tym jeden we frankach. sumie około dwóch milionów złotych długu. Przy dobrych pensjach, bo oboje mieliśmy dobre posady, wystarczyłby brak jednej pensji, anad jednym znas zawisło widmo utraty pracy, i nie mielibyśmy, czym zapłacić za raty. cześniej patrzyliśmy na wartość aktywów, a kredytami się nie przejmowaliśmy. Pozbieraliśmy się, ale to wymagało od nas poświęcenia i mnóstwa wyrzeczeń przez wiele lat.
Jak dotego doszło?
Byliśmy młodzi i niepokorni. Pędziliśmy na oślep. Pojawiły się dzieci. Nie było czasu na analizy. odpowiednim czasie się zatrzymaliśmy. Do dziś czuję dreszcze na plecach, gdy sobie otym przypomnę.
Podobno mąż posłuchał amerykańskiego guru finansów osobistych Dave’a Ramseya? Wielu Amerykanów jest zadłużonych po uszy. Nie le zarabialiśmy, więc kupowaliśmy. ieliśmy zdolność kredytową. I jeszcze na ostatniej fali konsumpcjonizmu arcin kupił gadżet wrodzaju iPada jak się okazało z wgranym podcastem Da e aRamseya o wychodzeniu z długów Uznaliśmy to za znak.
Od tego zaczęło się nasze świadome życie. Braliśmy dodatkowe prace, szkolenia w weekendy. Pamiętam, że wracałam do domu i obliczałam, najaki kawałek podłogi akurat zapracowałam. Kłóciliśmy się. Budziłam się w nocy i ogarniał mnie strach. ałe dzieci, angażująca praca, brak swobody wplanowaniu kariery. Pokonać ten kryzys udało nam się także dlatego, że jesteśmy dobrym, dobranym małżeństwem.
To trudne doświadczenie nas uformowało. Nauczyliśmy się mówić pieniądzom , dokąd mają iść, zamiast się zastanawiać, gdzie się rozeszły.
W swoich przekazach często posługujesz się pojęciem: klasyczny współczesny niewolnik. Co to znaczy?
Ktoś, kto zarabia, czasem całkiem nie le, ale wydaje wszystko, co zarobi, konsumujekażdą podwyżkę, każdą premię, podnosi swój standard życia, ale jednocześnie zastawia na siebie pułapkę. Potrzebuje każdej pensji, żeby wystarczyło mu nażycie, więc jeśli z jakiegoś powodu straci posadę, nie będzie miał z czego opłacić rachunków czy rat. Jeśli nic nie masz odłożone, nie masz swobody działania, amusisz sobie poradzić z inflacją stylu życia. Tymczasem zapewniam odkładanie pieniędzy też może sprawiać przyjemność.
roku na ekranach kin zagościła trzecia część filmowej serii oagencie 007 – old nger ilm, którego koszty produkcji w wysokości 3 milionówdolarów zwróciły się już po dwóch tygodniachod dnia premiery, nie tylko zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina w okresie największej popularności filmu niektóre kina były czynne całą dobę, tak aby każdy chętny mógł go obejrzeć , alerównież w dziejach motoryzacji.
old nger był pierwszym filmem o agencie , w którym czołówkowym napisom towarzyszyła piosenka,pierwszym, w którym zobaczyliśmy warsztat , pierwszym, w którym zginęła dziewczyna Jamesa Bondaoraz pierwszym, w którym agent je dził Astonem artinem. DB odegrał w produkcji niemal tak istotną rolę jak Sean
Connery wcielający sięw postać Jamesa Bonda. Służył nie tylkojako środek transportu, alerównież zaawansowane technologicznie narzędzie, które wielokrotnie ratowało życie głównego bohatera.
odel DB zadebiutował podczas iędzynarodowego Salonu Samochodowegowe rankfurcie we wrześniu 3 roku i szybko stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych samochodówsportowych. a sprawą produkcji old nger zyskał zaś status legendy. wersji, z której korzystał agent , oferował m.in. miotacze ognia, wysuwane ostrza z kół oraz fotel katapultujący, co czyniło go nie tylko szybkim i eleganckim,ale także niezwyklefunkcjonalnym i niebezpiecznym. Gadżety wprowadziły rewolucję w filmach szpiegowskich, kreującarchetyp bohatera, który walczynie
IKONY MOTORYZACJI O
„Goldfinger” nastałe wprowadził samochody Aston Martin iRolls-Royce doświata Jamesa Bonda i popkultury, czyniąc znich ikony, które dodziś budzą podziw iuznanie. Zokazji 60. rocznicy powstania filmu przypominamy, jaką rolę odegrały whistorii zarówno filmów oagencie 007, jak i w historii motoryzacji.
House of Q to pop-upowa przestrzeń nawiązująca dowspółpracy Astona Martina zfilmami o agencie 007. Zlokalizowana w prestiżowej londyńskiej Burlington Arcade, była otwarta wdniach 18.07 – 4.08 br. Odwiedzający ją goście mogli zobaczyć m.in. oryginalny scenariusz Goldfinger a, plakaty filmowe czy zdjęcia z planu.
Rolls-Royce Phantom III był ostatnim samochodem zaprojektowanym przez samego Henry’ego Royce’a. Ten, którym jeździł Goldfinger
– Sedanca de Ville – wyposażony był w otwarty przód i zamknięty tył.
tylko dzięki swoim umiejętnościom, ale także zaawansowanej technologii.
Obecność DB w Goldfingerze była jednym z kluczowych momentów w historii Astona artina. Samochody marki stały się niemal nierozerwalnie związane z postacią Jamesa Bonda, pojawiając się pó niej w kolejnych filmach z serii, w tym w Operacji Piorun, GoldenEye czy nowszych produkcjach, takich jak Skyfall i Spectre DB stał się synonimem luksusu, elegancji, ale także nowoczesności i innowacji, czym podbił serca m.in. sir Paula cCartneya, George a arrisona z The Beatles oraz icka Jaggera zRolling Stonesów. Na przestrzeni lat Aston artin wielokrotnie przypominał o swoim związku z agentem . okazji . premiery Goldfingera marka zorganizowała szereg wydarzeń i ekskluzywnych pokazów, w tym specjalną wystawę wLondynie, podczas której fani mogli zobaczyć legendarny samochód w całej okazałości oraz poznać historię jego filmowych wcieleń.
W Goldfingerz e wystąpił także Rolls Royce Phantom III Sedanca de Ville z 3 roku. Poruszał się nim tytułowy Auric Goldfinger, grany przez Gerta r be niemieckiego aktora, który mówił po angielsku tak słabo, że w większości scen dubbingował go brytyjski aktor ichael Collins. r be nie był też w stanie pojąć podstawy gry w golfa, dlatego w wymagających tego scenach zastępował go dubler. Swoją rolą w niemieckim thrillerze bia y dzień zachwycił jednak producentów arry ego Saltzmana i Alberta
R. Broccoli tak bardzo, że o rolę Goldfingera nie musiał się nawet starać.
Phantom III doskonale wpisał się w graną przez Gerta r be postać, symbolizując jego bogactwo, potęgę i pewnego rodzaju arystokratyczną arogancję. Jego karoseria została wykonana zdwóch ton litego 8 karatowego złota, które Goldfinger przemycał z Anglii przez kontynent i leżącą na wysokości 3 m n.p.m. przełęcz urka doSzwajcarii. Po bezpiecznym dotarciu do położonego w Alpach Auric Enterprises, przetapiał ją na sztabki złota, by kolejno ponowić ten niecny proceder. ybór Phantoma III doprzemycania złota był wprost idealnym. Jego imponujące rozmiary umożliwiały ukrycie znacznej ilości cennego kruszcu, zaś potężna wydajność sprawiała, że dodatkowy ciężar pozostawał niemal niezauważonym. Phantom III był bowiem pierwszym Rolls Royce em napędzanym silnikiem V , który generował K z silnika o pojemności ,3 litra. Samochód zawierał też szereg innowacji, takich jak system zawieszenia wyposażony w pełni regulowane hydrauliczne amortyzatory. To piękność Phantom III 3 , prawda powiedział najego widok James Bond.
lat po premierze Goldfingera Aston artin DB i Rolls Royce Phantom III wciąż fascynują i inspirują. Obie marki nie tylko niezmiennie wiodą prym w produkcji najnowocześniejszych i najbardziej luksusowych samochodów, ale także pielęgnują swoje filmowe dziedzictwo, które zrodziło się dzięki Goldfingerowi James Bond do dziś cieszy się z kolei wizerunkiem, który czyni go jednym z najbardziej pożądanych mężczyzn na świecie agenta, który żyje i porusza się wstylu, o jakim marzą miliony.
Dla uczczenia 60. rocznicy filmu Goldfinger, we współpracy z twórcami filmów o Bondzie, Eon Productions oraz marką Aston Martin, stworzono muzealnej jakości model DB5 w skali 1 : 8. Wyprodukowany w jedynie siedmiu egzemplarzach, jest wyposażony w niektóre z najbardziej znanych gadżetów agenta 007, w tym działające katapultowane siedzenie, obracające się tablice rejestracyjne oraz kuloodporną tarczę.
INNOWATORKA BEZ GRANIC
Liderka transformacji cyfrowej Sonia Wędrychowicz-Horbatowska sprawia, że świat jest mniejszy i bardziej dostępny. Dotychczas pracowała na trzech kontynentach. WCitibanku wWarszawie pełniła funkcję wiceprezeski. Później zajmowała się innowacjami wKuala Lumpur, wSingapurze i w Nowym Jorku. Obecnie pracuje wDubaju, gdzie działa w obszarze Global Banking Practice oraz praktyki cyfrowej. LinkedIn umieścił ją na liście dziesięciu najbardziej wpływowych osób na świecie w kategorii finanse iekonomia w2019 roku, a LATTICE80 w rankingu Top 100 Women in Fintech 2019.
TEKST: ANNA MARUSZECZKO
Gdzie inad czym teraz pracujesz?
Jestem partnerką wfirmie konsultingowej cKinsey Company wDubaju, realizuję projekty głównie w Emiratach Arabskich, wArabii Saudyjskiej i w Kuwejcie. Nadal pracuję też wPolsce i w Azji rodkowej. oimi klientami są głównie banki, współpracuję też z firmami telekomunikacyjnymi.
Specjalizuję się wszeroko pojętej transformacji cyfrowej, co najczęściej przekłada się na tworzenie aplikacji mobilnych.
Dwanaście lat temu, po 18 latach pracy, pożegnałaś się zCitibankiem w Warszawie i wyjechałaś do Azji, by zrestrukturyzować bank w Malezji. brew pozorom to nie była aż tak trudna decyzja.
Doszliśmy z mężem do wniosku, że po wielu latach pracy w Polsce przyszłość stała się niepokojąco przewidywalna.
A wyjazd do Azji gwarantował podróż w nieznane, egzotykę, przygodę, mierzenie się znowymi wyzwaniami. To był najlepszy ruch w naszym życiu, również dla naszych dzieci.
W banku w Malezji byłaś jedyną kobietą, na dodatek białą, wgronie Hindusów, Chińczyków iMalajów. Musiałaś się też nauczyć bankowości islamskiej. Lubię nowe wyzwania. ażna jest też autentyczność. Jeśli masz odwagę przyznać się, że czegoś nie wiesz lub nie umiesz, to zjednasz sobie szacunek isympatię ludzi. I na pewno adaptacja będzie łatwiejsza. Równie ważne jest powstrzymanie się od oceny tego, czym się różnimy.
Odpowiadałaś za uruchomienie cyfrowych banków opartych na aplikacji mobilnej w Indiach i w Indonezji. Jak się wdraża takie innowacje? Siła tkwi wzespole. Trzeba też być blisko klientów i rynku. anim sfinalizowaliśmy ten proces, ponad razy byłam w Indiach i ze 3 razy w Indonezji. Nasze pomysły nie rodziły się w biurze, a na ulicach Dżakarty i Bombaju, gdzie testowaliśmy rozwiązania z naszymi klientami. Pokazywaliśmy im prototyp naszej aplikacji i obserwowaliśmy ich reakcje. Istotna okazuje się też pokora. Sukces zazwyczaj nie przychodzi pierwszego dnia.
Jesteś matką chrzestną wielu azjatyckich dzieci. To też osiągnięcie?
Rzeczywiście, byłam zapraszana na lokalne imprezy z okazji świąt religijnych, ślubów czy zaręczyn. Sympatii nie da się kupić ona się pojawia wraz ze wzrostem zaufania. Byłam świadkinią dwóch katastrof lotniczych, które dotknęły moją ukochaną alezję. Dziesięć lat temu zaginął malezyjski samolot z 3 osobami na pokładzie. Do tej pory nie wiadomo, co się stało. Niedługo po tym zestrzelono malezyjski samolot nad Ukrainą. usieliśmy działać szybko, aby dać bliskim ofiar szybki dostęp do pieniędzy wsytuacji, gdy procedury spadkowe zajmowały wiele czasu.
Jak prezentuje się świat pod względem transformacji cyfrowej i innowacyjności?
Najbardziej rozwinięta cyfrowo jest Azja. Indie i Chiny w ostatnich latach całkowicie przerzuciły się na pieniądz cyfrowy. Indiach przyjęła się autoryzacja biometryczna. Płatności dokonuje się za pomocą odcisku palca lub systemu rozpoznawania twarzy, reklamującego się jako płatność poprzez uśmiech . Chinach powszechnie używa się kodów D. Płaci się wten sposób nawet na lokalnych bazarach czy ulicznych straganach z jedzeniem. najomi Chińczycy mówią, że banknotów czy monet nie widzieli co najmniej od kilku lat.
Jak pracuje się kobiecie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich? tak wielkim szacunkiem, atencją i uznaniem dla mojej pracy spotkałam się wcześniej tylko w dwóch innych krajach z dominującą religią islamską w alezji i w Indonezji. Szacunek rodzi szacunek. Jeśli nie kierujesz się nabytymi w swoim kręgu kulturowym uprzedzeniami, to ludzie otwierają się przed tobą, pokazują kontekst pewnych zwyczajów czy zachowań, które nas dziwią, czasem szokują, ale które gdybyśmy głębiej zajrzeli do własnej historii też byśmy znale li. Co tydzień podróżuję z Dubaju do
Arabii Saudyjskiej ido Kuwejtu, aby pracować z moimi lokalnymi klientami. I nie oddałabym tych doświadczeń za nic innego.
Zdobyłaś czarny pas wkick-boxingu. Czy sport to twój sposób na stres? rezygnowałam z kick boxingu ze względu na nieprzewidywalność mojego grafiku. Przerzuciłam się na pływanie. Sport jest bardziej potrzebny mojej głowie niż mojemu ciału. Dzięki niemu jestem wstanie oderwać się od ciągłego myślenia o pracy.
Kiedy zapytałam mojego malezyjskiego mistrza, co po czarnym pasie, odpowiedział mi Nie ma już nic dalej. Czarny pas jest największym trofeum. Teraz możesz tylko zostać mistrzem . Aco trzeba zrobić, żeby zostać mistrzem . usisz doprowadzić kolejne osoby do czarnego pasa .
Jak obrazowo określiłabyś tempo rozwoju technologii? Tempo rozwoju widać na przykładzie tego, ile czasu zajęło poszczególnym nowym technologiom dotarcie do miliona użytkowników. przypadku radia było to ponad lat, w przypadku acebooka miesięcy, wprzypadku chata GPT tylko dni, aaplikacji Threads zajęło to godzin.
Wielu z nas obawia się tego przyspieszenia. Przecież nie wszystko powstaje po to, żeby nam pomóc. Nie jesteśmy w stanie przygotować się na to, co przyniesie przyszłość. Człowiek obawia się tego, czego nie zna. oją obroną przed strachem jest wiedza. Bardzo dużo czytam, rozmawiam z dostawcami technologii, ale też z ich klientami i niezależnymi ekspertami. adaję te same pytania różnym grupom ludzi i dostaję różne odpowiedzi, dzięki czemu uzyskuję wmiarę pełny obraz sytuacji.
Czy wmiarę rozwoju technologii nie pogłębi się przepaść pomiędzy ludźmi, którzy nadążają za postępem, atymi, którzy nie mają do niego dostępu? Technologie zmieniły sposób, w jaki konsumujemy informacje, ale przede wszystkim zdemokratyzowały dostęp do wiedzy. Podróżując po świecie, docierałam do miejsc, gdzie nie było bieżącej wody ani stałego dostępu do prądu, ale ludzie mieli telefony komórkowe z internetem. To pozwoliło im pokonać barierę edukacyjną aw niektórych przypadkach umożliwiło stworzenie własnego biznesu. Postęp dokonywał się na moich oczach, podczas sześcioletniego pobytu wAzji, głównie w Indiach iw Indonezji, ale również wtakich krajach, jak Birma, ietnam, Kambodża, ilipiny czy Laos.
Nie wolałabyś żyć zdala od cywilizacji?
Ostatnio, podróżując po Ameryce Południowej, spędziłam tydzień w dżungli tropikalnej w dorzeczu Amazonki. Spełniłam swoje marzenie na własne oczy zobaczyłam zwierzęta i rośliny, które wcześniej znałam tylko z książek. anurzyłam się w dziewiczą przyrodę. Ale zdrugiej strony ceniłam sobie to, że każdego dnia wieczorem mogłam usiąść wswoim pokoju zdostępem do internetu, przeczytać najnowsze doniesienia ze świata, połączyć się z dziećmi na kamerze i przesłać zdjęcia znajomym. Nie umiałabym już z tego zrezygnować.
OO KO
Jestem szczęściarą – mówi Joanna Ambroziak, prezeska Kliniki Ambroziak iwiceprezeska
Dr Ambroziak Laboratorium. Spełniona zawodowo, radość czerpie zczasu spędzanego z rodziną. Nie przejmuje się błahostkami, bo drobiazgowość, jej zdaniem, nie pozwala się rozwijać.
Jaką drogą dotarłaś domomentu, wktórym jesteś dzisiaj?
Na ścieżkę zawodową wkroczyłam dość wcześnie, bo zaczęłam pracować wfirmie rodzinnej już napierwszym roku studiów. To, że pracuję od 8. roku życia, ukształtowało mnie najbardziej. Tym bardziej że pracę rozpoczynałam od najniższego szczebla. Serwowałam kawę pozostałym pracownikom, kserowałam dokumenty, dbałam oporządek. Pamiętam, że na początku byłam tym faktem oburzona. Jako córce właścicieli wydawało mi się, że powinnam zasiadać naważnym stanowisku. Dziś jestem rodzicom ogromnie wdzięczna za tę szkołę życia.
To uczy pokory.
Pokory i dystansu, daje też możliwość poznania ludzi. Dziś każdy człowiek w firmie jest dla mnie ważny. Niezależnie od stanowiska, od tego, co robi. Cenię pracę każdej zosób. Staram się to okazywać naszym pracownikom, by czuli się docenieni.
Czy znaleźć się tu, gdzie jesteś, pomogła ci również twoja osobowość, jakaś szczególna cecha charakteru?
Jestem osobą bardzo pozytywną imam poczucie, że ta pogoda ducha pomaga. Pokora, szacunek do ludzi, wdzięczność za to, gdzie jestem te wszystkie wartości wyniosłam z domu. Pochodzę z bardzo szczęśliwej rodziny. iałam wspaniałe dzieciństwo, kochających się rodziców, którzy również osiągnęli wspaniały sukces zawodowy. Pewnego dnia wszystko wywróciło się jednak do góry nogami, bo przyszła choroba, z dnia na dzień. Dziś najbliższa jest mi więc wdzięczność. Umiem doceniać to, co mam, co dzieje się wokół mnie. Nie jestem drobiazgowa i nie przejmuję się błahostkami. Drobiazgowość zatrzymuje, zamyka, nie pozwala się rozwijać. Skoro jestem zdrowa i moi najbliżsi są zdrowi, to znaczy, że mogę wszystko.
Jesteś prezeską Kliniki Ambroziak i wiceprezeską Dr Ambroziak Laboratorium, co wymaga ogromnej determinacji i zaangażowania. Jak udaje ci się godzić pracę zżyciem prywatnym?
oimi największymi pasjami są praca i rodzina. przypadku pracy nie zrobiłabym nic bez ludzi. Bo kim byłby kapitan bez swojej drużyny Otaczają mnie ludzie, dzięki którym jestem tu, gdzie jestem. Przy nich mogę realizować swoje wizje. am w głowie niezliczoną ilość pomysłów, ale nie jestem wstanie zrobić wszystkiego sama. Ludzie, którzy są wokół mnie, bardzo mi wtym wszystkim pomagają.
Czy pod pojęciem pracy kryją się też działania z zakresu sztuki i dizajnu? Wiem, że masz do nich słabość.
Projektowanie wnętrz to moje hobby, bo kocham sztukę, kocham dizajn, lubię przebywać w pięknych miejscach, wśród pięknych przedmiotów.
Wnętrza wszystkich klinik są urządzone według twojego pomysłu?
Tak. Projekty techniczne i wykonawcze zostawiam profesjonalistom. am jednak wizję idecyduję o tym, jakie mają być lampy, gdzie dokładnie mają wisieć, jak mają świecić. Opisuję, jak chcę, by wyglądały meble, ale już nie zajmuję się przygotowaniem rysunku dla stolarza.
A skąd czerpiesz pomysły? Czy jest coś, co cię inspiruje, czy po prostu wiesz, czujesz?
To wychodzi ze mnie. Nie działam według żadnego klucza, stylu architektonicznego. Ja po prostu składam w całość to, co mi się podoba. oże dlatego ktoś kiedyś powiedział, że nasze
wnętrza nie wyglądają sztucznie, są ciepłe, domowe. aden z elementów wystroju wnętrz naszych klinik nie znalazł się tam, bo tak należy, bo by pasował. To po prostu elementy, które mi się podobają.
Każda klinika, od początku dokońca, jest tworzona według mojego pomysłu. szystko zaczyna się od wyboru lokalizacji. Dopiero, gdy wchodzę do tego docelowego miejsca, wiem, jak ono będzie wyglądać. Dlatego każda znaszych klinik wygląda inaczej. Oczywiście, można doszukać się w ich wystroju elementów spójnych, bo we wszystkich zostawiam cząstkę siebie. Charakter każdej lokalizacji jest jednak podyktowany charakterem miejsca, wktórym się znajduje.
To czasochłonne projekty?
Szpital urządziłam wsześć tygodni. Ostatniego dnia, kiedy o godzinie skończyliśmy sprzątać, wsiadłam do samochodu i zaczęłam płakać. euforii, mieszanki emocji, zmęczenia, ulgi, że wreszcie się skończyło isię udało.
Jesteś też pomysłodawczynią dizajnu opakowań waszych kosmetyków. szystko to, co wśrodku, jest działką arcina. On dobiera składniki, mówi jaka ma być konsystencja, zapach. Ja się na tym nie znam, jestem tylko testerką, mówiącą tak lub nie . szystko, co jest na zewnątrz, każde opakowanie, nasz wizerunek, to moja działka.
Skąd pomysł nato, by opakowania kosmetyków Dr Ambroziak Laboratorium były tak minimalistyczne?
Lubię klasykę. Nie godzę się nachwilowe mody. Uważam, że klasyka zawsze się obroni. Ichyba stąd to wynika. Im prościej, tym ładniej. Im prościej, tym bardziej elegancko.
Czy wasi klienci zauważają i doceniają dbałość o detale, która charakteryzuje twoją estetykę?
Absolutnie tak. Często słyszymy, że nasze produkty prezentują się schludnie, że wszystko jest w nich dopracowane. inimalistyczne pudełko, wewnątrz niego miłe zdanie do odbiorcy, całość w torebeczce przewiązanej estetyczną tasiemką. Doceniają to nie tylko kobiety. Docenia każdy, kto ma wyczucie estetyki.
Ostatnio zostałaś twarzą najnowszej kampanii kosmetyków Dr Ambroziak Laboratorium. Skąd ten pomysł? O kosmetykach od zawsze myśleliśmy jako o wisience na torcie. To było marzenie arcina mieć autorskie kosmetyki, które mógłby oferować swoim pacjentkom. Ja mam bardzo problematyczną skórę, uczula mnie prawie wszystko, dlatego formuły wszystkich produktów zostały opracowane pod moim kątem. Byłam testerką. Jeżeli coś mnie uczulało, natychmiast odpadało. Uznaliśmy, że jeżeli moja skóra zaakceptuje dany produkt, to będzie on odpowiadał większości pacjentek. Chcemy, by nasze kosmetyki służyły wszystkim dbającym o siebie kobietom. To nie są kosmetyki niedostępne. Tworzymy je z myślą o normalnych dziewczynach, kobietach, a ja właśnie za taką się uważam. pierwszej kampanii udział wzięły dziewczyny z naszej kliniki. Uważam, że była świetna, choć wzbudziła sporo kontrowersji.
Do końca życia nie zapomnę, jak ktoś bardzo mi bliski skomentował ją słowami widocznie brzydota jest w modzie . Byłam tym oburzona, bo uważam, że wszystkie zadbane kobiety są piękne, niezależnie od tego, czy jedna ma troszeczkę bardziej krzywy nos, adruga trochę więcej zmarszczek są piękne, bo są zadbane. odelki są przepiękne, ale mało która z nas może dostrzec wnich odbicie samej siebie. Nie każda z nas jest modelką. iększość to normalne, pracujące kobiety, które mają swoje pasje, życie, problemy, takie jak my. To dla nich tworzymy nasze kosmetyki.
Kampanii, której jesteś bohaterką, towarzyszy hasło „Jesteś piękna, kiedy jesteś sobą”. Co to dla ciebie znaczy „być sobą”?
Rozumiem to jako bycie pogodzonym ze sobą, zadowolonym z siebie. To ważne, by robić wżyciu to, co się lubi, mieć uśmiechnięte oczy, otaczać się dobrymi lud mi, z którymi chce się przebywać, cieszyć się życiem.
Jakiej rady udzieliłabyś dziewczynom, kobietom, które stoją uprogu kariery albo marzą o zawodowej rewolucji?
Nie przejmuj się błahostkami, sięgaj po swoje, pokonuj swoje słabości inie zatrzymuj się. naszych klinikach również pracują młode dziewczyny. Uważam, że po kilku latach powinny iść dalej. Jesteśmy wyłącznie przystankiem, miejscem, w którym mogą się czegoś nowego nauczyć, zdobyć doświadczenie. Nie ma sensu baćsię zmian, bo zmiany są dobre.
A ty chciałabyś coś zmienić wswoim życiu? Może wzwiązku ztym, że macie teraz klinikę wHiszpanii, chciałabyś się tam przeprowadzić?
Nie, absolutnie nie. Jeśli nie zmusi nas do tego sytuacja polityczna, to mam nadzieję, że to się nigdy nie wydarzy, bo uważam arszawę za najlepsze miejsce do życia. Od niedawna mieszkam w ródmieściu i odkrywam ją na nowo. Pokochałam szczególnie spacery, podczas których zachwycam się, jak arszawa jest przepiękna, jak piękni i uśmiechnięci ludzie tu żyją. Tylko tutaj jesteśmy u siebie.
Skąd zatem pomysł naotwarcie kliniki w Hiszpanii? arbelli mieszka mnóstwo Polaków, awięc szerokie grono naszych pacjentek ipacjentów. Przy okazji, jest ciepło, przyjemnie i jest tam pyszne jedzenie.
OKFlaming & Co. to wyjątkowy adres nakulinarnej mapie Warszawy. Autorska kuchnia łączy się tu zdyskretnym luksusem wnętrza wstylu Hamptons, co czyni restaurację idealną przestrzenią do spotkań.
Jesienią i zimą ciepłe barwy wnętrz restauracji laming Co. pozwalają zapomnieć opanującej za oknem słocie. Pomoże w tym również nowe menu, w którym można rozsmakować się m.in. w nastrojowej sali kominkowej. Risotto z prawdziwkami, carpaccio z tuńczyka Chuleton
Bluefin, Tango Grande argentyński Ribeye czy deser Tarta Tatin to niektóre z propozycji z jesiennej karty. Każdą z tych pozycji urozmaicić można lampką wina. Jakości ich selekcji dowodzi wyróżnienie, jakim już po raz kolejny restaurację nagrodził ine Spectator , najważniejszy
amerykański magazyn poświęcony winom przyznawane miejscom mogącym poszczycić się doskonałą selekcją win, w tym roku trafiło do 3 restauracji na całym świecie . ine room we laming Co. oferuje wina pomarańczowe, wegańskie, organiczne, biodynamiczne, naturalne, koszerne, jak i klasyczne od cenionych na całym świecie Ch teau argaux, enschke ill of Grace czy Sassicaia, Opus One, które są najbardziej rozpoznawalnymi etykietami na świecie.
laming Co. co miesiąc podejmuje kilka tysięcy gości. łaściciel marki ichał Będzia odczuwa ogromną satysfak cję, kiedy nawet najbardziej wymagający klienci mówią, że laming Co. świetnie odnalazłby się w najpiękniejszych inajbardziej luksusowych zakątkach świata. Czemu restauracja zawdzięcza ten sukces rażliwość nadetale, muzyka i światło, sezonowe menu, najwyższej jakości składniki nic dziwnego, że każdy, kto choć raz odwiedził laming Co. Restaurant, chętnie tu wraca. ciągu dnia panuje tu swobodna atmosfera, wieczorem miejsce
zmienia formułę na fine dining z obrusami i nastrojowymi świeczkami.
ichał Będzia zapewnia, że laming Co. nie jest skończo nym projektem choć restauracja cieszy się nieustannym powodzeniem, nie oznacza to końca jej rozwoju, wręcz przeciwnie, wciąż ma wiele do zaoferowania. Jego zdaniem przyszłość gastronomii leży w prostocie, najwyższej jakości produktach i indywidualnym podejściu do klienta, co idealnie wpisuje się wtrend uiet luxury. laming Co. od lat podąża w tym kierunku, oferując swoim gościom niepowtarzalne doświadczenie, oparte na subtelności, dyskrecji i dbałości o najdrobniejsze detale. Restauracja odpowiada na potrzeby nawet najbardziej wymagających gości, którzy cenią nie tylko wyśmienitą kuchnię, ale także atmosferę spokoju i elegancji.
łaściciel laming Co. zauważa, że na popularności zyskują miejsca, w których luksus nie jest ostentacyjny, lecz subtelnie manifestuje się w jakości usług, wystroju i doświadczeniach, które oferuje laming Co. niedalekiej przyszłości w portfolio laming Co. zagości nowy projekt embers Club, elitarna przestrzeń zarezerwowana dla klubowiczów i ich gości. Koncepcja zakłada najwyższej jakości kuchnię wwyrafinowanej oprawie oraz doskonałą obsługę w kosmopolitycznym otoczeniu. Klubowicze mogą spodziewać się szerokiej gamy spotkań i wydarzeń.
TEKST: MARIA SREBRO
OPORNI NA FAKTY
W ostatnim czasie niepokojąco przybywa palaczy papierosów. Mimo że niemal każda dorosła osoba wie, zjakimi konsekwencjami zdrowotnymi łączy się ten nałóg, wydaje się, że kadry zfilmów, posty w mediach społecznościowych zpalącymi idolkami i idolami mają większą siłę rażenia niż statystyki i wiedza.
Na samo wspomnienie codziennie publikowanych w mediach danych o liczbie ofiar śmiertelnych pandemii COVID ciarki przechodzą po plecach. Do dziś na skutek koronawirusa w su mie zmarło około milionów tysięcy osób na świecie. Prze rażające dane Dlaczego więc ztak dużą obojętnością patrzy się nastatystyki umieralności zpowodu palenia papierosów
edług wiatowej Organizacji drowia to 8 milionów rocznie wtym ,3 miliona to ofiary chorób wywołanych biernym paleniem atwo zwizualizować sobie, jak ogromna to liczba, gdy przywołamy obrazy zpandemii zroku , kiedy dzien nie umierało od 8 do tysięcy mieszkańców naszej planety w wyniku COVID .
Do kwietnia tego roku ogółem zarejestrowano prawie milionów przypadków zakażeń koronawirusem na świecie od kwietnia już nie monitoruje się liczby zachorowań , na tomiast palaczy papierosów jest, jak się szacuje, ,3 miliarda, czyli dwa razy więcej. Nie trzeba kończyć matematycznych studiów, by policzyć, że nałóg tytoniowy rok do roku kosztuje życie znacznie większą liczbę ludzkich istnień.
Kampanie edukujące w temacie zagrożeń zdrowotnych, jakie niesie za sobą palenie papierosów, prowadzone są od lat, ale wydają się równie skuteczne czy też nieskuteczne jak kam panie nawołujące do stosowania filtrów przeciwsłonecznych. badano, że do wiedzy, że palenie wywołuje co najmniej ty pów raka, atakże różnorakie choroby krążenia i serca, przy znaje się dorosłych Brytyjczyków Polaków zapewne nie mniej. Co ztego, skoro wPolsce pali już co trzecia dorosła osoba 8,8 iten odsetek rośnie, anie maleje.
Dlaczego tak się dzieje ożna winić niestabilną sytuację świata toczące się wojny, wtym jedna zaraz za granicą na szego kraju, czy nadciągająca katastrofa klimatyczna, któ rej prawdopodobnie nie da się zatrzymać to czynniki, które nie motywują do rzucania nałogów. Jednak trend na pale nie odziwo idzie w parze z trendem na zdrowe iaktywne życie. Albo może należałoby powiedzieć, że trend napalenie idzie w ślad za fałszywym trendem na życie w rytmie fit . mediach społecznościowych często można odnale ć zupeł nie inny obraz rzeczywistości. Gdy wejdzie się np. na profil
instagramowy cigfluencers, można poczuć się oszukanym przez powszechnie lubiane ipodziwiane gwiazdy, bo papara zzi przyłapali je zpapierosem Joseph uinn i Ebon oss Bachrach w sierpniowy dzień w kawiarni w londyńskim Soho, hiszpańska piosenkarka Rosal a zbukietem z papierosów idzie na imprezę urodzinową do Charli C , albo tej samej Rosal i Jeremy Allen hite sam z papierosem w ustach przypala pa pierosa, albo Natalie Portman iPaul escal palą przed knaj pą, czy Bella adid wCannes wczasie festiwalu filmowego.
Skoro oni palą imają się świetnie, to może jednak papierosy są cool Odziwo nawet świat mody poszedł w ten trend i na po kazach na jesień zimę w Nowym Jorku modelki u Chri stiana Cowana iLa uana Smitha paradowały po wybiegu
z papierosami. Co się wydarzy pó niej za kulisami , już się nie liczy. Liczą się posty, które niosą te chwile cool w eter.
edia społecznościowe zapewne mają dziś największą siłę dotarcia i wpływania na innych, może więc czas, by kampanie antytytoniowe przeniosły się do Instagrama, na acebooka i TikToka i zaczęły ścigać się w liczbie followersów z takimi profilamijak cigluencers Dobrze by było.
Obecnie rośnie liczba zainteresowanych trunkami wyskokowymi bez alkoholu, producenci proponują już całą gamę napoi alternatywnych, a osoby, które dały się przekonać, że nawet kieliszek wina negatywnie wpływa na ludzki mózg nie mówiąc już o innych organach zapełniają nimi swoje
barki. Na razie dlatych, którzy nie chcą wdychać toksycznego dymu tytoniowego, dostępne są mniej szkodliwe alternatywy papierosa np. VEO wkłady z mieszanki suszu z południowoafrykańskiego krzewu rooibos z nikotyną, które podgrzewa się na zasadzie znanej użytkownikom takich urządzeń jak np. GLO yper Pro, czy saszetki, np. VELO niezawierające tytoniu. Jednak trzeba pamiętać, że zarówno każda mieszanka do podgrzewania, jak i saszetka, mimo że nie generują najbardziej niebezpiecznego dlazdrowia dymu, odpowiadającego za większość gro nych choróbodtytoniowych, zawierają psychoaktywną uzależniającą nikotynę. Patrząc na rozwój nauki, możemy się spodziewać, że niedługo pojawi się alternatywa dla papierosów bez nikotyny, tytoniu lub substancji smolistych.
isłocka, Religa Krzysztof i Piotr mieli nosa do tematów. Kiedy pojawił się temat ichaliny isłockiej, nie od razu skakaliśmy z radości. Byliśmy z innego pokolenia, jej fenomen nas ominął. Szybko jednak okazało się, że ta kobieta uosabiała rewolucję seksualną wPolsce. Sztuka kochania sprzedała się w milionach egzemplarzy, wychowała się na niej cała generacja. y jej nie znamy, ale chcemy poznać pomyśleliśmy. A ci, którzy ją znają, bardzo chcieliby obejrzeć o niej film. Kiedy pojawiało się unas takie poczucie, działał jakiś rodzaj synergii tłumaczy Krzysztof Te -
rej, przyjaciel izawodowy partner Piotra o niaka Staraka. Przy Kuleju. Dwie strony medalu filmie, który właśnie wchodzi na ekrany boksera gra Tomasz łosok , planowanym wówczas na świeżo po Sztuce kochania było podobnie. To ostatni projekt, o którym wspólnie zdecydowaliśmy, że powstanie w atchout Studio. Temat podrzucił syn Jerzego Kuleja, aldek. aczęliśmy się zastanawiać, co przychodzi ludziom do głowy na myśl o tym nazwisku. Jedyny dwukrotny złoty medalista wboksie, nigdy nie leżał na deskach, nigdy nie był liczony... Nie le.
LIDER O
SMF Project to unikatowa agencja kreatywna, oferująca kompleksowe wsparcie markom modowym na każdym etapie ich rozwoju – od tworzenia koncepcji produktu aż po pełną realizację strategii marketingowej.
łasna marka modowa to marzenie wielu kreatywnych dusz, pragnących wyrazić swą wizję idzielić się nią z szerszym gronem. Realizacja tego celu wiąże się z wieloma wyzwaniami. Pomysł jest zaledwie pierwszym krokiem na drodze do sukcesu. dobie dynamicznych zmian wbranży mody kluczowy staje się nie tylko projekt, ale także skuteczne wprowadzenie marki na rynek. iele osób nie wie, od czego zacząć, kogo zatrudnić, ani jak skutecznie przeprowadzić strategię marketingową. Nauka każdego kroku wymaga czasu, zasobów i często napotyka wiele trudności. pomocą przychodzi S Project, pierwsza na rynku agencja, która zajmuje się kompleksowym wsparciem marek modowych, od pomysłu na produkt po pełną strategię marketingową irozwój marki. Podejście agencji to harmonia pomiędzy kreatywnością a praktycznym know how. S Project nie tylko pomaga marce zaistnieć, ale też wspiera jej rozwój, umożliwiając pełen rozkwit na niezwykle konkurencyjnym rynku mody. To podejście jest wynikiem głębokiej analizy rynku, co podkreśla założycielka agencji. Pomysł na stworzenie agencji zrodził się z naszych własnych doświadczeń. Ja jako projektantka, ichał jako doświadczony specjalista od fashion marketingu, zauważyliśmy, że na rynku brakuje kompleksowego wsparcia, które łączyłoby know how z praktycznym podejściem. idzieliśmy, jak brak zasobów ikosztowne procesy mogą być barierą w rozwoju marek, dlatego postanowiliśmy stworzyć agencję, która zajmie się tym wszystkim od A do opowiada Sandra ildner, współzałożycielka agencji S Project.
S Project wspiera marki modowe na każdym etapie ich rozwoju. Działalność agencji bazuje na trzech kluczowych filarach tworzeniu produktu, marketingu oraz rozwoju sprzedaży. Pierwszy rozpoczyna się od kreowania koncepcji i projektowania kolekcji. Na tym etapie definiuje się wartości, estetykę ito, jak marka powinna być postrzegana przez
odbiorców. Agencja wspiera klientów w procesie tworzenia próbek oraz zarządza produkcją, zapewniając klientowi pełną kontrolę nad jakością ispójnością oferty produktowej. Dba o to, by każda kolekcja odzwierciedlała wizję założyciela oraz spełniała standardy ioczekiwania rynkowe.
arketing to kolejny istotny obszar. S Project specjalizuje się wbudowaniu strategii marki od brandingu po wybór platform e commerce. Kładzie duży nacisk na influencer marketing, rozwój mediów społecznościowych oraz PR, aby zwiększyć rozpoznawalność marki i budować trwałe relacje z klientami. Doskonale wiemy, że nawet najpiękniejszy i najwyższej jakości produkt nie gwarantuje powodzenia na rynku. łaściwa polityka cenowa, marże, działania marketingowe i spójna strategia rozwoju marki są równie istotne co sam produkt. To właśnie ich brak prowadzi do niepowodzeń na rynku. S Project łączymy kreatywność z biznesowym podejściem, aby marki mogły osiągnąć pełnię potencjału mówi ichał Pala, współzałożyciel agencji S Project.
Trzecim, kluczowym obszarem działalności agencji jest rozwój kanałów sprzedaży. Agencja pomaga markom dotrzeć do nowych klientów oraz oferuje pomoc w efektywnej sprzedaży za pośrednictwem różnych platform. Dzięki temu marki mogą dynamicznie się rozwijać, zwiększając swoją obecność zarówno w e commerce, jak i tradycyjnych punktach sprzedaży, co znacząco rozszerza ich zasięg imożliwości rynkowe. S Project wspiera zarówno młode, startujące marki, jak i te, które już cieszą się rozpoznawalnością. Nasze usługi dostosowane są do potrzeb różnych klientów. spieramy małe, nowo powstające marki, ale ite, które funkcjonują już na rynku, jednak borykają się zproblemami, potrzebują wsparcia na którymś etapie rozwoju, czy po prostu pragną osiągnąć kolejny poziom sukcesu. wiadczymy również usługi konsultingowe, oferując doradztwo wzakresie doskonalenia metod sprzedażowych oraz strategii rozwoju marek wyjaśnia ichał.
Co sprawia, że S Project tak skutecznie wspiera rozwój marek Kluczem do sukcesu jest doświadczenie i wiedza, jak łączyć kreatywność z biznesem. Agencja nie tylko tworzy kolekcje przy użyciu technologii 3D, ale także rozwiązuje problemy, zjakimi zmagają się marki, dostosowując strategie sprzedaży do realiów rynku.
A co tam siędziało prywatnie Okej, już robi się interesująco. Pamiętam, że wstałem od biurka, podszedłem do Piotrka i mówię To jest kolejny film, który chcę wyprodukować . A on na to spaniale, to ja go wyreżyseruję . tedy Piotr po raz pierwszy dał sygnał, że mana siebie nowy pomysł reżyserię.
GOR L KR AKAC
anim Piotr o niak Starak został producentem, przez jedenaście lat kształcił się za granicą. Do Polski wrócił z papierami i praktyką dającymi szansę na kierownicze stanowiska. Pewnie są rodziny z tradycjami filmowymi, gdzie w naturalny sposób dzieci czują, że powinny wybrać tę drogę. U Piotrka to była absolutnie osobista decyzja. Pasja, którą chciał realizować jak najlepiej mówi Terej. Choć pochodził z doskonale sytuowanej rodziny, to zamiast sobie załatwiać , drogę w wymarzonejbranży wydeptywał od samego dołu. Czasami wiązałosię to z nieoczekiwanymi przeszkodami.
Pamiętam opowieści o Piotrku biegającym po planie za statystami i jego ochroniarzach ukrywających się po krzakach. Towarzyszyli mu wszędzie, ale on bardzo nie chciał, żeby ludzie o nichwiedzieli wspomina przyjaciel. Piotr był ciekaw, na czym polega praca osoby odpowiedzialnej za statystów, za wodę, za toalety, za agregaty. Jego celem było zrozumieć, jak działa plan, jaka jest jego energia.
Ludzie byli dla Piotrka najważniejsi. Czasami nie rozumiałem, skąd w nim tyle ciekawościi cierpliwości. Ja nie mogę bez przerwy rozmawiać z innymi o ich problemach, bo przy pewnym poziomie empatii to zaczyna męczyć. A on nieustannie przyjmował informacje od innych często bardzo trudne, rozmawiał na najcięższe tematy. Nieważne, co by się działo, ludzie zawsze mieli w nim partnera do rozmowy.
Ale są przecież producenci, którzy się nawet nie witają, ba, są i tacy, którzy się w ogóle na planienie pojawiają zauważam.
warsztacie samochodowym niektórzyzostawią auto bez słowa, a inni przywitają się z każdym mechanikiem, będą z pasją dyskutowali o tym,
jak się zużywają klocki. Piotrek był tym drugim typem. tej pracy trzeba lubić ludzi. Najlepiej, jeśli się to łączy z pasją do kina, opowiadania historii, chęcią wykonywania tego zawodu i byciaw tym świecie potwierdza Anna Kępińska Wielka woda, Netflix . Niedawno, po ośmiu mie -
tysfakcjonuje, to coś innego mówi. Piotra cechowały obie te rzeczy. oże to dzięki temu, że spędził wiele lat za granicą najpierww Szwajcarii, potem w USA Piotr miał podejście do pracy nazywane zachodnim . gabinecie rozłożone rozpiski wedługamerykańskiego systemu robieniafilmów trzyaktowe struktury, sceny. siedzibie firmy na warszawskim okotowie do dziś zachowały się jego odręczne notatki do Bogów na ścianach. tedy, wraz z Terejem i Krzysztofem Rakiem, scenarzystą filmu, wymyślili własny model badań fokusowych, chcącwyczuć nastroje publiczności. Nigdy wcześniej w Polsce nie myślano o kinie komercyjnym w taki sposób nie opierając decyzji wyłącznie na intuicji czy przekonaniu, a także na precyzyjnie przeprowadzonej analizie na dany temat. U Piotra intuicja była niezwykle ważna, ale dopełniał ją profesjonalizm.
Był młody, kiedy zmarł tragicznie, bardzo młody, kiedy pracował. momencie triumfu Bogów miał zaledwie 33 lata. Do ludzi podchodził bez kompleksów. Cześć, nazywam się tak a tak, miło cię poznać, mamy taki film, będziemy mieli taki projekt, to się odezwiemy wspomina Terej. Ci, którzy początkowo podchodzili do niegonieufnie, po sukcesie biografii Religi nagle otwierali przed nim ramiona.A on nie chowałsię, nie krygował, udając, żeta ponad dwumilionowa widownia to nic takiego, dzieło przypadku. nał swoją wartość. Czerpał radość ze swoich dokonań.
JA CI POKA
siącach wymagających zdjęć, zeszła z planu serialu Heweliusz Jana oloubka. Padł ostatni klaps, a ta ekipa chciała być jeszczeze sobą pół nocy, nie mogła się rozstać. To było coś n iesamowitego, magicznego. Lubienie ludzi to jedno, ale to, że robimy razem robotę, która nas sa-
Często mawialiśmy, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Przy Bogach odbyliśmy setki spotkań. ielu ekspertów bardzo negatywnie wypowiadałosię o pomyśle, a po premierze ustawili się w kolejce po ordery. To była dla nas lekcja mówi Terej. rób dobry film, a wszystko ci wybaczą to powiedzonko Piotr pożyczył od Kuby orgensterna. Ale wiedział też, że po porażce bywa trudniej. końcu jego pierwszym producenckim doświadczeniem był film Big Love. Choćfrekwencyjnie poradził sobie nie najgorzej, to recenzenci przeżuli go i wypluli. To doświadczenie na pewno nie pachniało mu słodko sukcesem.
Obaj startowaliśmy z podobnego miejsca. Od początku musieliśmy coś udowodnić rynkowi, bo w oczach wielu byliśmy tylko plecakami swoich ojców mówi Jan Kwieciński, laureat nagrody na iędzynarodowym estiwalu O Camera za Najlepszy Debiut Producencki za film Atak paniki, producent m.in. lesie dziś niezaśnienik t, Sexify czy 1670, za który został wyróżniony Nagrodą Producenta Roku im. Piotra oniaka Staraka. Jan jest synem ichała Kwiecińskiego, producenta, reżysera oraz założyciela Akson Studio. Swoją karierę zaczynał w rodzinnej firmie, ale od kilku lat działa na własny rachunek. Ogromnie ceniłem Piotrka za to, że wyciągnął wnioski ze swojego pierwszego doświadczenia. iał takie wsparcie, że mógł spokojnie odejść od filmu i pójść w całkiem innym kierunku. ostał. Bardzo trudno jest robić film, ale moim zdaniem jeszcze trudniej jest wyciągnąć wnioski, gdy wyjdzie on nie najlepiej. Piotrek umiał to zrobić znakomicie. Pokazał, że wypadki się zdarzają, ale o tym, jakim jesteś twórcą, świadczy to, jak wychodzisz z problemów podkreśla Kwieciński.
Poznali się na planie filmu a ęsa, gdy o niak Starak stażował w Aksonie. Super się znim pracowało. Już wtedy było widać, że jest tour de force, że ma wielką siłę ienergię pociągającą za sobą ludzi opowiada Kwieciński. Producent musi zapalać ludzi, kiedy oni już tracą nadzieję, co przy każdym filmie zdarza się wielokrotnie ze względu na utratę finansowania, problemy budżetowe, szereg trudności zobsadą, niemożnością wejścia do lokacji, o której się marzyło, czy zdobycia tego jedynego utworu. tym tysiącu potyczek musi być osoba, która ciągnie całą grupę za sobą. Ja wswojej pracy jestem tą osobą. I Piotrek też nią był.
EGNAJ, C GARO
Piotr był pierwszym producentem, który tak silnie zaistniał w świadomości społecznej nie jako pan z plikiem dolarów wyjętym z uniwersum Kilera, ale jako ekspert ipasjonat, który w proces produkcji angażuje się wpełni. Podobnie swoją rolę na planie widzą czołowi re -
prezentanci nowego pokolenia rodzimych producentów. To ich głos decyduje o trendach, kieruje projekty wstronę międzynarodowych sukcesów, kreuje wizerunek Polski za granicą. Kwieciński jest mile -
nialsem, Kępińska z pokolenia . Odpowiedzialna za powstanie filmów nominowanych do łotych Globów i Oscarów Ewa Puszczyńska należy do baby boomerów. ączy nas różnorodność tego, co robimy, isposób realizacji. Jeżeli decydujemy się coś robić, to robimy to pełną parą, na ful. Jesteśmy oddani zadaniu,
nie liczymy godzin naszej pracy. Staramy się, żeby wszystko było wykonane rzetelnie, jak najlepiej mówi Puszczyńska. Traktuję siebie trochę jak najemnika, który ma zorganizować drużynę. Idziemy w górską podróż, zdobywamy razem szczyt. Ja jestem szerpą muszę znać góry, trasę, upewnić się, że nie zabraknie nam jedzenia, a jednocześnie sprawić, że wszyscy będziemy zadowoleni dodaje. Kwieciński akcenty rozkłada po równo, po stronie sztuki i biznesu
Nie jestem typem ryzykanta romantyka, który wchodzi wprojekt od razu, jeśli mu się podoba kreacja. uszę być tak samo usatysfakcjonowany biznesowo i kreatywnie.
I dodaje, że biorąc pod uwagę ilość potencjalnych problemów, producent musi mieć też wsobie żyłkę hazardzisty, bo ryzyko jest nieodłącznie wpisane w tę pracę.
Ewa Puszczyńska na drogę produkcji filmowej weszła po swoich czterdziestych urodzinach i z odchowanymi dziećmi, stawiając swoje ówczesne zawodowe życie na głowie. Jej szkołą filmową była praca w Opus ilm u boku m.in. Piotra Dzięcioła czy Grzegorza Cichomskiego.
Jan Kwieciński dorastał w producenckiej rodzinie. Jakie widzisz różnice w mentalności między producentami z pokolenia twojego taty itwojego pytam.
ój tata na przykład, robiąc serial Samo życie, jednocześnie produkował film Katyń, czyli uprawiał sztukę wysoką i popularną naraz. tedy ten rynek dopiero się rodził. Dzisiaj jest już na tyle osadzony, że trudniej stać w takim rozkroku. Trzeba znale ć rzeczy, w których się czujesz dobrze i w których jesteś dobry. To buduje zaufanie. Do tego dochodzi kwestia zaangażowania psychicznego.
Ja na pewno jestem dużo bliżej twórców i procesu, gdy realizuję projekt, niż był mój ojciec przyznaje Jan. Co innego, kiedy robisz pierwszy w Polsce serial typu Magda M. i na rynku nie ma nic podobnego. Aco innego, jak pracujesz lat pó niej, gdzie na Netflixie przy ikonce zpolskim serialem tuż obok są seriale amerykański, francuski i brazylijski. Dziś konkurujemy z całym światem wyjaśnia. Puszczyńska zastrzega,
że widz wychowany przez streamerów, przez algorytm, nie jest jedynym. amy też widza, który chciałby oglądać filmy eksperymentujące, próbujące nie zawsze z powodzeniem otwierać nowe drogi czy nowe sposoby realizacji. Nie zrozum mnie le, ja nie mam nic przeciwko kinu popularnemu. Ba, sama lubię takie filmy oglądać. Natomiast uważam, że kino może być sztuką przez duże S . mieniły się też warunki produkowania filmów. Kiedyś produkcja oznaczała mecenat państwa mówi Puszczyńska. Producent załatwiał pieniądze zjednego ródła i potem pilnował, żeby udało się zrobić film. miarę upływu czasu, rozwoju polskiego rynku i jego otwierania się na zagranicę spojrzenie na producenta się zmieniło. am nadzieję, że dziś twórcy mają poczucie, że producent jest partnerem dodaje. Podkreśla też specyfikę naszego rynku. a granicą używamy różnych pojęć producent kreatywny, producent liniowy, producent wykonawczy. Polsce ciągle jest tak, że często jedna ita sama osoba głowi się, jak film sfinansować, a jednocześnie twórczo i kreatywnie uczestniczy w jego rozwoju, realizacji i potem często w dystrybucji.
BE CIEKA O CI
NAS NIE A
Kwieciński podkreśla, że choć przez wiele lat obserwował ojca przy pracy, to dopiero kiedy sam wszedł w świat produkcji filmowej, zrozumiał, że producent musi mieć ponadprzeciętną umiejętność prowadzenia dialogu i zarządzania ego. Szybko dostrzegłem też cienie świata filmu, choć jasne strony pozostają dla mnie ciekawsze niż mrok mówi. Takie podejście przyświecało też Piotrowi. aś tych, którzy siedzieli w tym tylko dla pieniędzy, już nie ma osiągnęli pożądany status finansowy lub ponieśli porażkę i odeszli.
Piotr miał niesamowitą intuicję, bez wytchnienia parł do przodu. Było widać, że ma wielki talent mówi Anna Kępińska, dla której intuicja jest cennym kompasem. Często idę za intuicją, a nie za twardymi faktami czy procedurami. One są cenne, trzeba je znać i umieć stosować. Ale każdy film czy serial to odmienna opowieść inie da się
tych samych, bardzo konkretnych metryczek przypasować do wszystkich projektów. Im więcej pracuję, tym bardziej jej ufam. Połączenie intuicji i doświadczenia przynosi najlepsze rezultaty.
Producent nie może przestać być ciekawy świata, bo przestaje być ciekawy dla innych.
Ostatnio byłem na A u Ewki Puszczyńskiej o Stre e interesów. Seans skończył się o dwunastej w nocy, a potem ona jeszcze dwie godziny gadała. Słucha się jej, jakby się słuchało dzie -
ciaka, który się jara nową deskorolką, tak bardzo jest swoją pracą podekscytowana. Aprzecież ona nic nie musi, ma, kurde, Oscara Ajednak robi z Glazerem film, film o olokauście, jakiego nigdy nie było Ci, którzy dobrze sobie radzą w tym zawodzie, to ci, którzy nie przestają ani na moment być ciekawi i kreatywni podkreśla Kwieciński. Puszczyńska, choć Piotra nie znała dobrze prywatnie, to regularnie spotykali się przy różnych okazjach zawodowych. apamiętała rozmowę, którą parę lat temu odbyli wGdyni, gdzie brali udział wjednym panelu. Rozmawialiśmy o różnicach w kinie, jakie uprawiamy .
Piotr miał absolutnie nowe podejście do tego, czym jest produkcja filmowa. Chciał robić kino frekwencyjne na bardzo wysokim poziomie artystycznym wykonania, zagrania, zorganizowania produkcji. Było widać w jego podejściu ogromną pieczołowitość, na każdym etapie. Na pewno był jednym z prekursorów innego spojrzenia na produkcję, mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością. ielka szkoda, że już go nie ma wśród nas, bo myślę, że z dużym powodzeniem rozwijałby dalej to kino. Był maszyną iskrzącą pomysłami.
EPILOG
Piotr chciał wyreżyserować film o Jerzym Kuleju jako swój drugi film. Na debiut wybrał mniejszy projekt Nasze czarne serca. Po jego śmierci w sierpniu roku Terej zaproponował Kuleja aweremu uławskiemu, ale autorskich Serc nikt już nie rozwijał. ostał scenariusz i wtej formie zamierzamy to utrzymać. Nie chcę, żeby ktoś teraz interpretował go po swojemu, nigdy się nie dowiemy, jak by to było, gdyby on jednak został reżyserem, jak przez te nowe okulary widziałby świat podkreśla Terej. iesz, ale mam wrażenie, że i tak wciąż wszyscy interpretują go po swojemu. Nawet my teraz, rozmawiając, w pewnym sensie to robimy mówię Krzysztofowi. Odpowiada nałem go bardzo dobrze imyślę, że akurat z tego powodu byłby szczęśliwy. Dobrze, że mówią, jak mówią dobrze mówił. Niech pamięć oPiotrku będzie żywa jak najdłużej.
TEKST: K
INNA METODA
K
Zielonej granicy
Wlatach 60. XX wieku zawodowy boks opierał się na powolnych podskokach w przód i w tył. Przeciwnicy okrążali stopniowo ring, na przemian zbliżając i oddalając się od siebie. Ich geometryczna choreografia przywodzi dziś na myśl raczej szermierkę niż sporty walki. Jednym z pierwszych bokserów, którzy wyszli poza ten schemat, był Jerzy Kulej. Jurek był bardzo szybki, a jego ruchy dynamiczne. amiast poruszać się po linii, tańczył dookoła przeciwnika. Pod tym względem wyprzedzał swoje czasy tłumaczy Tomasz łosok. Aktor wcielił się w najsłynniejszego polskiego
Najważniejsze dla mnie jest to, że przygotowując się do tej roli, zrobiłem wszystko, co mogłem, aby uczynić zadość tej historii.
nich lat ijest to w dużej mierze zasługa występu łosoka. Aktor przeistacza się w bohatera, udowadniając, że tak jak kiedyś Kulej, on również wyprzedza swoje czasy.
AKTOR INTUIC JN
Ostatnie dwie dekady wkinie głównego nurtu upłynęły pod znakiem aktorstwa metodycznego, wmyśl którego performer powinien dążyć do kompletnego zjednoczenia z postacią, podporządkowując jej nie tylko siebie, ale również swoje życie. Choć nie jest to nowy koncept, w I wieku wciąż uchodzi za aktorski dogmat gwarantujący podziw widzów iuznanie krytyków, zwłaszcza oscarowego jury. Niedoścignionym wzorem tej idei przez lata pozostawał Daniel Day-Lewis, który na potrzeby roli potrafił spędzać miesiące w szpitalach psychiatrycznych, ośrodkach zamkniętych czy leśnej głuszy. Choć łosok z podziwem przygląda się pracy artystów tego pokroju, sam odżegnuje się od patosu, którym obrosła owa metoda . Podobne etykiety i egzaltacje go nie interesują. Najważniejsze dla mnie jest to, że przygotowując się do tej roli, zrobiłem wszystko, co mogłem, aby uczynić zadość tej historii przyznaje. Nawet przy tak intensywnym projekcie starał się nie zabierać pracy do domu. Gdy pytam ojego sposób na wychodzenie z roli , odpowiada ze śmiechem am rodzinę, która skutecznie sprowadza mnie na ziemię.
boksera i dwukrotnego mistrza olimpijskiego wnowym filmie awerego uławskiego Kulej. Dwie strony medalu. –W biografii sportowca fizyczna transformacja to podstawa, dlatego punktem wyjścia było dla mnie zbudowanie Kuleja wciele – opowiada. Do roli przygotowywał się ponad rok. Trenował pięć, a czasem sześć razy w tygodniu i godzinami oglądał zapisy walk boksera. Jego wysiłek się opłacił Kulej to jeden z najlepszych polskich filmów ostat-
Umiejętność łosoka znikania w roli, bez konieczności intelektualizacji i formalizacji całego procesu, przybliża go do stosunkowo nowej w ollywood) kategorii aktorów intuicyjnych. Do ich grona zalicza się wielu artystów nowej generacji, w tym Paula escala, Timoth ego Chalameta czy Toma ardy ego. Ten ostatni wydaje się plasować szczególnie blisko łosoka. O obu mówi się, że są świetni nawet w słabych filmach. Obaj mają też wyjątkową zdolność ucieleśniania swoich bohaterów. Każdy ich gest, krok czy tik czyni graną postać bardziej prawdziwą, bardziej ludzką. Kreacja łosoka w Kuleju
przywodzi zrestą na myśl występ ardy ego w Bronsonie, choć w mniej psychopatycznym wydaniu.
Jak przystało na absolwenta krakowskiej szkoły aktorskiej, przyjmuję, że moje ciało jest swego rodzaju narzędziem, naczyniem zdolnym pomieścić wiele mówi. Dlatego też nie stroni od ról wymagających od niego fizycznego zaangażowania, wtym nagości, której nie brakuje wjego dorobku. Sam nie przepada za podobnymi scenami, dlatego zuznaniem wypowiada się o pracy koordynatorów intymności Dzięki nim praca przy tak specyficznych sytuacjach staje się bardziej komfortowa dla wszystkich zaangażowanych.
BO
ATER NIEDOSKONA
Na przestrzeni ostatnich kilku lat wizytówką łosoka stały się role wymykające się tradycyjnemu podziałowi na bohaterów i czarne charaktery. Jak zosta em gangsterem. istoria prawdziwa i pó niejszym ak pokoc a am gangstera, które przedstawiły go szerokiej publiczności, zagrał nieprzewidywalnych gangsterów cwaniaczków o wielkich ambicjach i jeszcze większych pokładach agresji. iosenkac o mi ości był aspirującym producentem, gotowym zrobić wszystko, by wyjść zcienia sławnego ojca. kolei w ielonej granicy mogliśmy oglądać go jako targanego wątpliwościami strażnika granicznego. a występ otrzymał Nagrodę im. byszka Cybulskiego. Subtelnymi środkami stworzył przejmującą postać. kreacji łosoka, jak w lustrzanym odbiciu, widzowie mogą zobaczyć samych siebie i zmierzyć się z prawdą o sobie. Jego bohater przeprowadza nas przez trudną drogę do człowieczeństwa napisano w uzasadnieniu.
Przez podobny pryzmat można spojrzeć na wszystkie dotychczasowe role łosoka, który potrafi wydobyć ludzką twarz z nawet najbardziej nieludzkich postaci. podobną empatią aktor podszedł do roli Jerzego Kuleja. Chcieliśmy opowiedzieć historię legendy, a zarazem ją naruszyć, rozchwiać, ukrócić. Tylko tym sposobem mogliśmy zobaczyć
kryjącego się za nią człowieka. szyscy wiemy, że był wybitnym bokserem i sportowcem. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę, że był również pogubionym człowiekiem, zmagającym się z systemem, prywatnymi frustracjami, uzależnieniem od alkoholu ikobiet wyjaśnia, zwracając zarazem uwagę na celową podwójność filmowej historii To w równej mierze biografia eleny i Jurka. końcu to dzięki jej poświęceniu mąż mógł spełniać swoje sportowe marzenia. Kuleju pokazujemy, jak elena odzyskała przestrzeń na własne życie.
Odwrócenie klasycznej biografii było dla niego ojca, mężczyzny, człowieka bardzo ważną lekcją. łosok, prywatnie partner aktorki alwiny Buss i tata pięcioletniej Jagody, zawsze szuka okazji do nauki. Na ekranie chłonie toksyczne obrazy męskości, a potem konfrontuje je ze swoją postawą i swoimi przekonaniami. Dlatego zostałem aktorem. buntu. Nie potrafiłem mówić o tym, co dla mnie ważne czy trudne, do czasu, aż schowałem się za postacią. tedy nagle byłem zdolny wykrzyczeć to wszystko jej słowami.
C OPAK PAT KIE
łosokiem rozmawiałam na chwilę przed polską premierą Kuleja, która odbyła się na estiwalu Polskich ilmów abularnych w Gdyni. Gdy oddaje się światu swój skarb, w który włożyło się tyle serca, oczywiste jest, że pojawia się wiele emocji aktor nie krył swojego przejęcia. Jego obawy miały związek ztowarzyszącym mu od czasu do czasu syndromem oszusta. Paradoksalnie wątpliwości zwykle dopadają mnie w najpiękniejszych chwilach. Gdy tylko zostaję sam, zaczynam się zastanawiać, czy na pewno nikogo nie oszukuję. Aco, jeśli nagle okaże się, że po prostu miałem szczęście, i w końcu wszyscy odkryją mój sekret Nie zniósłbym myśli, że zawiodłem czyjeś zaufanie przyznaje.
Chwile zwątpienia na szczęście mijają, a łosok raz za razem wraca na nasze ekrany. Jeszcze w tym roku zo -
baczymy go wdebiucie Pata owla Król dopalaczy. Aktorowi marzy się, by kiedyś zagrać u Paola Sorrentino. Podziwiam jego estetykę irozmach mówi. Jak przystało na zdeklarowanego nerda, łosok chciałby również stać się częścią uniwersum wiezdnyc wojen. Jako dziecko zawsze wyobrażałem sobie siebie wroli Jedi. Dziś z coraz większą uwagą przyglądam się Sithom. Jak rodzi się w nas ciemność To mnie fascynuje dodaje, ale nie chce wybiegać myślami zbyt daleko w przyszłość. Staram się być obecny tu iteraz. Choć nie jest to łatwe, zwłaszcza gdy wykonuje się tak absorbujący zawód. Praca jest dla mnie piekielnie ważna, ale rok wrok obiecuję sobie coraz lepszą work life balance. Jego wizja wypoczynku spólnie spędzony czas z rodziną, a wieczorem rundka w e egend o elda Ec oes o isdom. Jego gamerska pasja sięga dzieciństwa. Był taki czas, kiedy zawsze miałem przy sobie płytkę z Diablo, na wypadek, gdyby nadarzyła się okazja, żeby pograć wspomina. Kiedy już musiał wyjść zdomu, biegał po lesie uzbrojony jedynie w patyk do walki z potworami. Jak przyznaje, w pewnym sensie nadal jest tym żądnym przygód latkiem. Jedyną różnicą jest publiczność, która z podziwem przygląda się jego kolejnym poczynaniom.
Jak zagwarantować sobie dobry start w medycynie estetycznej? Działamy od lat, zaczynaliśmy od konsultingu. To ważna część naszego DNA i kultury naszej organizacji. ywodzimy się z doradztwa, więc zawsze zaczynamy od poznania i zrozumienia potrzeb klienta, który do nas przychodzi. Prowadzimy go od początku, chroniąc przed skokiem na głęboką wodę oraz jego konsekwencjami. Nasze doświadczenia i know how pozwalają nam przewidywać, co sprawdzi się na rynku medycyny estetycznej. Dopasowujemy wizję klienta do realiów, wskazując ewentualne zagrożenia.
Jakich kompetencji wymaga sięod właścicieli kliniki?
Nie trzeba być lekarzem, nie zawsze potrzebne jest też doświadczenie w branży. Każdy może odnieść sukces w medycynie estetycznej, ale odradzam postrzeganie tego biznesu jako samograja . To sprzedaż usług luksusowych. Gdy się tworzy miejsce dla ludzi, potrzebny jest prowadzący z wizją oraz świadomością wpływu nasamopoczucie klientów i pacjentów. Często więc powtarzam, że kluczem jest gospodarz, niekoniecznie właściciel, ale dobry menedżer, który utożsami się z miejscem, stanie się jego duszą oraz narzuci pewną kulturę. undamentem są więc ludzie, dobra technologia iwsparcie partnera, takiego jak ITP S.A.
W którą technologię warto zainwestować? iększość prestiżowych klinik medycyny estetycznej w Polsce to nasi klienci, aich historie są różne. Pamiętam pracującego w korporacji klienta, który szukał pomysłu na nowy biznes dla partnerki. Powoli wprowadzałam go wświat medycyny estetycznej, doradzałam iwskazywałam możliwości oraz trendy. Na początek zaproponowałam dobry laser doepilacji. Dziś ma ich powyżej piętnastu, amiejsce prosperuje, rozwija się i współpracuje z lekarzami, oferując usługi medyczne.
Laser doepilacji to zawsze dobry pomysł? Szacuje się, że połowa usług wykonywanych w klinikach medycyny estetycznej to właśnie zabiegi laserowej epilacji. Rynek ma więc ogromny potencjał, ale trzeba zrozumieć, że klienci są wymagający, więc należy budować biznes nabardzo dobrych technologiach. Przykładem błędu był upadek sieci polskich salonów epilacji opierających się na urządzeniach niskiej jakości. Trzeba rozumieć, że każdatechnologia oparta na naświetlaniu przynosi efekt na pierwszym etapie. idać spowolnienie wzrostu włosa, ale problemy pojawiają się z czasem. Jeśli
O
O OŃ Ń
Firma ITP S.A. już od 19 lat buduje rynek medycyny estetycznej wPolsce, pomagając nowym gabinetom iklinikom w rozwoju. Katarzyna Nadolna, prezeska zarządu ITP S.A., radzi, jak osiągnąć sukces w tym niełatwym biznesie.
zabiegi robimy laserem słabej jakości, który nie uszkodzi komórek macierzy włosa, to nie ma mowy o efekcie permanentnym. Dlatego dobre lasery sąkosztowne, bo opierają się na technologii, która precyzyjnie niszczy komórki macierzy, a jednocześnie chroni naskórek, skórę właściwą, jest komfortowa i nie niesie ryzyka poparzenia. Chodzi o skuteczność i bezpieczeństwo.
Czy medycyna estetyczna to dobry czy ryzykowny biznes dla kobiet? Są takie momenty wmojej pracy, kiedy czuję szczególną odpowiedzialność wobec klientów. śród nich jest wiele kobiet, które zaczynały karierę w medycynie estetycznej w trudnej sytuacji życiowej. Samotne, z dziećmi i bez wsparcia partnera stawiały wszystko na jedną kartę. To nie są przypadki. Byłam świadkiem, jak budują niezależność finansową, odzyskują pewność siebie i odnoszą sukcesy. Porażki są sporadyczne i zwykle wynikają z błędnego mniemania, że salon lub klinikę można zostawić, by działała sama. Drugim obszarem ryzyka jest technologia, czyli sprzęt niskiej jakości. Poza tym my, kobiety, świetnie czujemy ten biznes. amy siłę walczyć o siebie i wychodzić z trudnych sytuacji. ich sukcesów jestem szczególnie dumna.
Na jakie wsparcie ITP S.A. może liczyć nowicjusz?
Na ciągłe szkolenie i doszkalanie profesjonalnego zespołu zajmującego się obsługą technologii. Poza dostarczaniem sprzętu najwyższej jakości doklinik medycyny estetycznej zapewniamy serwis oraz pełne wsparcie godziny na dobę. Kluczowa jest dla nas opieka nad klientem, dlatego organizujemy szkolenia i akademie dla profesjonalistów poświęcone pracy z technologią, skuteczności, analizie problemów, z jakimi się borykają. Jesteśmy przecież odpowiedzialni za postrzeganie biznesu związanego z medycyną estetyczną i jakością oferowanych usług. Na współpracę patrzęwięc długoterminowo, bo kiedy mój klient rośnie wsiłę, ja rosnę razem z nim.
Ostatnie lata w kulturze
naszych rozmowach powtarza się słowo odpowiedzialność i stwierdzenie kierowanie teatrem wymaga elastyczności oraz zdolności ciągłego dostosowywa-
nia się do zmiennych warunków. I uważności na ludzi wokół. Lider cały czas podlega zmianom w zależności od zmieniającej się sytuacji, nieustająco musi się
doskonalić mówi Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego wKrakowie. Karolina Ochab, dyrektorka Nowego Teatru w arszawie, dodaje Teatr i osoby, które nim zarządzają, muszą mieć wsobie gotowość do ciągłych zmian, redefinicji założeń i rozwoju. Bez tego kultura staje się martwa. tórują im ojciech aruga i Julia olewińska, którzy przez ostatnie cztery lata prowadzili Teatr Polski w Bydgoszczy, a listopada przejmą stery nad Teatrem Dramatycznym w arszawie Od osób zarządzających instytucją kultury oczekuje się ekstremalnego zakresu kompetencji z dziedziny prawa pracy, prawa autorskiego, budowania narracji wizualnej i oczywiście z programowania instytucji pod względem artystycznym. ymaga się znajomości środowiska dotacyjnego i finansów oraz umiejętności mediacyjnoliderskich związanych z pracą z lud mi. Do tego dochodzi dział techniczny, który żeby nadzorować trzeba rozumieć. Pozycja teatru jest z konieczności dwuznaczna, skoro musi jeść z dwóch misek, pozostając w zgodzie iz władzą, i ze społeczeństwem, swoim odbiorcą pisał ygmunt bner, który w swojej historii dyrektorował trzem teatrom w trzech różnych miastach, z czego ostatni Powszechny w arszawie nosi jego imię. Ale teatr to instytucja, która zmaga się nie tylko z uwikłaniem w politykę, ale także, jak mówi ojciech aruga, z silnym obciążeniem ryzykiem fiaska. Teatr jest najbardziej ulotną ze sztuk, istnieje chwilę i jak bańka mydlana przechodzi do historii stwierdza z kolei Krzysztof Głuchowski. Praca w nim wymaga wielu poświęceń, a satysfakcja zdarza się tylko raz na jakiś czas. Do tych wszystkich uwarunkowań trzeba dodać jeszcze jedno, być może najważniejsze teatr to miejsce pracy parudziesięciu bardzo różnych osób, które muszą podporządkować się wizji jednej osoby i wierzyć w sensowność swoich działań. Czy tak skonstruowaną instytucją da się zarządzać w równościowy i empatyczny sposób oraz unikać czyhających na nią co krok niebezpieczeństw
KR S TO G UC O SKI
Kultura
jest źród em wolności umys u
Na studia aktorskie w Krakowie trafił z rodzinnego Poznania, jak sam mówi, w poszukiwaniu wolności. Kraków, z Piwnicą pod Baranami i środowiskiem artystycznym, wydawał się miejscem pełnym życia, kolorową plamką na mapie szarej komunistycznej Polski. Pó niej zrozumiałem, że to nie były kolory, a jedynie bardziej wyraziste odcienie szarości mówi Krzysztof Głuchowski, ale
ten wybór zaważył nad tym, że związał się z Krakowem. Krakowie ukończył Akademię Sztuk Teatralnych izostał aktorem. Odtąd jego życie będzie się kręciło wokół sceny, araczej różnych scen i ról, jakie przyniesie działalność w kulturze. Był producentem teatralnym m.in. spektakle Krystiana Lupy, Krzysztofa arlikowskiego czy Jana Peszka , filmowym i telewizyjnym, organizatorem i kuratorem wystaw oraz festiwali iędzynarodowy estiwal ilmowy Nowe oryzonty . latach . został pierwszym dyrektorem Galerii Sztuki spółczesnej Bunkier Sztuki. To on zresztą nadał galerii nazwę, odwołując się do ciężkiej atmosfery wokół niej, która zmuszała do jej ciągłej obrony. Dyrektorował także uzeum Sztuki i Techniki Japońskiej anggha i przez lat prowadził własną firmę zarządzającą sytuacjami kryzysowymi o wiele mówiącej nazwie Disaster Pre ention.
szystkie te doświadczenia praca na scenie, umiejętność działania w kryzysie i obrony niezależności powierzonej mu instytucji są widoczne wstylu, w jakim od ośmiu lat zarządza jednym z najstarszych teatrów w Polsce Teatrem im. Juliusza Słowackiego wKrakowie. Gdy w roku został jego dyrektorem, miał proste założenia co do kierunku, w jakim wraz zzespołem chce zmierzać. apowiedziałem wtedy, że wciągu pięciu lat zostaniemy jedną z najlepszych scen w Polsce mówi. Ludzie i ich założenia sprawdzają się jednak dopiero w trudnych sytuacjach dodaje, a sytuacje, z jakimi zmierzyć się musiał za jego kadencji teatr, z pewnością takie właśnie były. Najpierw wybuch pandemii, który dramatycznie doświadczył wszystkie instytucje kultury, pó niej permanentne niedofinansowanie środki nie starczały na to, by codzienne funkcjonować, a co dopiero by tworzyć nowe produkcje.
Kropką nad i pośród trudności, jakie musiał zwalczyć teatr, był spór z organizatorem, czyli małopolskim urzędem marszałkowskim, który na początku roku rozpoczął procedurę odwołania dyrektora ze względu na domniemane naruszenie przez niego procedur i zwul-
Krzysztof Głuchowski rolę dyrektora Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie pełni od roku.
garyzowanie sceny koncertem arii Peszek. Niezależność prowadzonej instytucji jest jednak dla Krzysztofa Głuchowskiego pierwszorzędną zasadą, od której nigdy nie odstąpi. Niezależność jest zadeklarowana na frontonie teatru. Krakowianie wypisali tam w 8 3 roku
Kraków narodowej sztuce narodowej w czasach, kiedy Polski nie było, oznaczało raczej niezależnej od zaborcy . Tak więc to hasło można by odczytać jako Kraków niezależnej sztuce ito jest zobowiązanie, o którym nie można zapomnieć mówi idodaje Teatr jest gro ny tylko dla słabej władzy, która się boi. Jeśli władza ma mandat i jest transparentna, to nie musi zajmować się sztuką, tylko powinna ją zostawić w rękach specjalistów. Kultura jest ródłem wolności umysłu. yniszczająca dla Krzysztofa Głuchowskiego, ale także dla teatru procedura odwołania dyrektora trwała ponad dwa lata izakończyła się dopiero na wiosnę roku. Nie ukróciła jednak stanu niepewności, w jakiej znajdowała się do końca sierpnia instytucja bez informacji, czy kadencja obecnego dyrektora zostanie przedłużona. Szczęśliwie w przeddzień wygaśnięcia kadencji udało się podpisać kontrakt iKrzysztof Głuchowski pozostanie na stanowisku na kolejne trzy sezony. Każda z tych destabilizujących życie sytuacji nie tylko nie rujnowała teatru, ale motywowała jego zespół do cięższej pracy i jeszcze bardziej wytężonej dbałości o jakość. apytany o czynnik, który pozwolił im przetrwać, Krzysztof Głuchowski jednoznacznie wskazuje na wspólnotę opartą na wzajemnym zaufaniu. naszym teatrze obowiązuje Dumasowska zasada jeden za wszystkich, wszyscy za jednego . To jest układ wzajemnej uczciwości i działa on wdwie strony. Ja się zobowiązałem, że odpowiadam za bezpieczeństwo pracowników i swobodę ich działania, a oni zobowiązali się, że będą w stu procentach popierać moje działania. espół zawsze stał za swoim dyrektorem murem, stali za nim także widzowie. Jak dyrektorowi udało się wypracować tak dobrą relację z pracownikami teatru Uczciwością i uważnością odpowiada. Staram się każdej osobie poświęcać uwagę, każdy w zespole jest potrzebny, dopóki sam nie zdecyduje, że nie chce dłużej być potrzebny dodaje. I właśnie w dbałości o tę wspólnotę różnych ludzi, których łączy to, że wszyscy podjęli się wymagającej pracy, której efekt jest z natury ulotny i nie zawsze zwieńczony sukcesem, Krzysztof Głuchowski widzi największe stojące przed nim wyzwanie.
Niezależność instytucji jest dla Krzysztofa Głuchowskiego pierwszorzędną zasadą, od której nigdy nie odstąpi.
WOJCIECH FARUGA:
worzymy teatr, w którym sami c cielibyśmy pracować
Julia olewińska do teatru weszła jako dramatopisarka, a ojciech aruga jako reżyser. swoich dziedzinach szybko zostali zauważeni i uhonorowani nagrodami olewińska to najmłodsza laureatka Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej w roku za sztukę Cia a obce, historię antykomunistycznego działacza wczasach PRL u, który po latach uzgodnił płeć , z kolei ojciech aruga otrzymał Nagrodę im. Konrada Swinarskiego dla najlepszego reżysera sezonu
3 . teatrze nie tylko tworzą, ale od czterech lat także zarządzają Teatrem Polskim w Bydgoszczy, wkrótce zaś, bo od listopada roku, przejmą Teatr Dramatyczny w arszawie instytucję ponad dwukrotnie większą od bydgoskiej. I ta droga od twórców do dyrektorów wydaje im się logiczna, choć, jak mówią, wkulturze wciąż brakuje menadżerów, którzy nie mają ambicji artystycznych, ale umieliby połączyć zrozumienie danej instytucji z wykształceniem i spojrzeniem stricte zarządcy. Teatr jest przestrzenią bardzo mocno zrytualizowaną, dla osoby zzewnątrz te rytuały mogą być niezrozumiałe mówi aruga. Bez zjedzenia zębów na teatrze nie można nim zarządzać uważa olewińska. Dodaje, że jest to szczególnie trudne środowisko pracy, ponieważ obejmuje nie tylko artystów iartystki, ale także dwie bardzo odmienne grupy zawodowe, czyli administrację i dział techniczny. kierowaniu instytucją przydały się obojgu nie tylko przygotowujące do tego zadania zajęcia wAkademii Teatralnej, ale także lata współpracy z organizacjami pozarządowymi, pracy w stowarzyszeniach czy zarządzania zespołami grantowymi. Bydgoszczy teatr prowadzili w duecie i ten sam model olewińska i aruga będą realizować w arszawie. O swojej pracy i aspiracjach mówią zawsze wliczbie mnogiej. onolitowe zarządzanie tak dużymi instytucjami się nie sprawdza mówi Julia olewińska i dodaje, że tandem pozwala im na udzielanie sobie po ludzku wsparcia w trudnych momentach. Bydgoszczy zrezygnowali nawet zosobnych gabinetów na rzecz jednego wspólnego. Spędzamy razem większość czasu idzięki temu jesteśmy w stanie dać sobie feedback co w danej sytuacji było OK, aco nie, i co należało zrobić inaczej mówi ojciech aruga i stwierdza Bazując na doświadczeniach z poprzednich prac, chcemy budować instytucję, w której sami byśmy chcieli pracować.
Taki punkt wyjścia będzie szczególnie ważny w Teatrze Dramatycznym,
ojciech aruga i Julia olewińska kierują warszawskim Teatrem Dramatycznym od czerwca roku.
który olewińska i aruga obejmują po onice Strzępce dyrektorce, która została odwołana ze stanowiska po tym, jak zespół oskarżył ją omobbing. Po jej odejściu miasto ogłosiło konkurs na stanowisko dyrektora ki, ale nie doszło do jego rozstrzygnięcia. czerwcu roku ojciech aruga został bez konkursu powołany na dyrektora Teatru Dramatycznego, a Julia olewińska na jego zastępczynię. Ich teatr najbardziej potrzebuje teraz czasu, normalności, systematycznej pracy. Chcemy wejść w tę sytuację na czysto mówi ojciech aruga. Nie chcemy rozdrapywać ran, tylko skupić się na ustanowieniu wzorców komunikacji opartej na sprawczości i konsekwencji. Jesteśmy ostrożni wkomunikacji, żeby uniknąć sytuacji, wktórej musielibyśmy się wycofać ztego, co powiedzieliśmy.
Są świadomi, że ich pierwszy sezon będzie podlegał ocenie, jednak obiecali sobie, że nie będą ulegać presji i obawie przed porównaniami. Teatr Dramatyczny ma lat. myśleniu otej instytucji będziemy odnosić się do całej tej historii. To nie są tylko lata dyrekcji oniki Strzępki ani Tadeusza Słobodzianka. Idziemy swoją drogą inie chcemy napinać się od razu na wielkie rewolucje i arcydzieła. Będziemy dbać o wysoką jakość artystyczną programu i kolejnych premier, ale tu jest potrzebny czas na poznanie się i powrót do pracy. espołowi potrzebna jest praca bez niepotrzebnej presji komentuje olewińska. arządzanie zespołem to proces dodaje aruga. To nie znaczy, że nie mają twardych postanowień dotyczących koniecznych zmian tych jest mnóstwo, przede wszystkim pod względem szkodliwych schematów myślenia o teatrze. ostaliśmy wychowani w przekonaniu, że teatr ma być rodziną mówi olewińska. Tymczasem traktowanie teatru jak zwykłego zakładu pracy, gdzie każdy z zatrudnionych ma umowę opracę opartą na Kodeksie pracy wprowadza większe poczucie równości między pracownikami. espół aktorski jest faworyzowany. Trzeba się przyjrzeć mechanizmom, które są niewidoczne mówi aruga i podaje przykład przywileju aktorów, którzy mogą odstąpić od wykonywania jednej roli w sezonie. Czy księgowa może powiedzieć, że wmarcu nie pracuje pyta. Pod ich rządami teatr ma stać się miejscem niewykluczającym i spajającym różne obszary i dziedziny teatrem miejskim integrującym instytucje, artystów i artystki, włączającym widzów i widzki wwyjątkowej lokalizacji, jakim jest przecięcie schodu i achodu.
Teatr Dramatyczny ma 75 lat. myśleniu o instytucji dyrektorzy odnosząsię do jego historii.
espó potrzebuje pracy bez niepotrzebnej presji
KAROLINA OC AB Nie zatrzymuję się, szukam nowyc rozwiązań
wykształcenia romanistka, zwykła mawiać, że do teatru trafiła przez przypadek. Jednak po głębszym zastanowieniu okazuje się, że za fascy-
nacją teatrem Karoliny Ochab stoi echo wspomnień z dzieciństwa iałam osiem lat, gdy wyemigrowałam z mamą do rancji. Kiedyś poszłyśmy na spek-
takl teatralno cyrkowy, prawdopodobnie hiszpański, zatytułowany chyba Camino de la una Byłam nim zachwycona, a to uczucie szczęścia zapadło mi w pamięć opowiada. Nic dziwnego więc, że kiedy po studiachz grupą francuskich kuratoróww roli tłumaczki trafiła do teatru, została w nim na dłużej, a z producentki filmowej szybko stała się teatralną.
Jej praca w impresariacie Teatru Rozmaitości zaowocowała wypłynięciem zespołu Krzysztofa arlikowskiego na międzynarodowe wody. Doświadczenia zawodowe Karoliny Ochab dotyczą wielu różnych pól i dziedzin oprócz teatru są to film, działalność kuratorska czy współtworzenie Polskiego ydawnictwa Audiowizualnego dziś Narodowy Instytut Audiowizaulny . Ale ta wielozadaniowość i interdyscyplinarność są dla Karoliny Ochab naturalnym, czywręcz koniecznym do życia stanem Jestem osobą twórczą, mam potrzebę tworzenia i realizowania różnych projektów. Nie potrafiłabym ograniczać się wyłącznie do pracy formalnej mówi. Od początku zarządzania Nowym Teatrem razem z dyrektorem artystycznym Krzysztofem arlikowskim tworzy więc jego program. Praca musi mi dawać również radość, którą czerpię z różnorodnych działań. Nowym jestem także inicjatorką i współkuratorką międzynarodowego festiwalu, czuję ciągłą potrzebę szukania ważnych głosów i nowych języków teatralnych dodaje. Podobnie interdyscyplinarnym można by nazwać cały Nowy Teatr. Gdy po pięciu latach funkcjonowania na walizkach w 3 roku zespół Krzysztofa arlikowskiego otrzymał wreszcie stałą
siedzibę w dawnej bazie PO , teatr przyjął nazwę Nowego, ale równie dobrze można by go nazwać Otwartym. Oprócz teatru mieści się tu restauracja z kawiarnią, a w dużej industrialnej przestrzeni foyer znajduje się Nowa Księgarnia. oyer co chwilę wypełniają spotkania autorskie, występy i inne otwarte dla publiczności wydarzenia, także te przeznaczone dla dzieci. Te zresztą najbardziej chyba lubią, gdy w przestrzeni teatru nic się nie dzieje i mogą po nim do woli biegać, podobnie jak po placu przed Nowym, który jest stałym punktem spotkań mieszkańców i mieszkanek okotowa. Bramy teatru nigdy się nie zamyka, nawet na noc.
Architektura tego miejsca sprzyja ciągłemu dialogowi i poszerzaniu pola działań na różnych płaszczyznach mówi
Karolina Ochab. Jesteśmy otwarci dla wszystkich, dlatego od rana do wieczora przestrzeń teatru tętni życiem i jest pełna ludzi. Ta inkluzywność jest dla nas kluczowa, inspirująca i stanowi jedną z największych zalet tego miejsca.
Otwartość widać również w stylu zarządzania teatrem, do którego Ochab stara się wprowadzać nowe normy. Dlatego na jej drzwiach widnieje feminatyw dyrektorka , a przed teatrem umieszczone są tabliczki z uprzejmym napisem prosimy nie parkować zamiast gro nego zakazu. Swoje zarządzanie teatrem nazywa horyzontalnym, ponieważ jest tu miejsce na pomysły z zewnątrz i rozmowę ze wszystkimi członkami zespołu. spólny mianownik stanowi wrażliwość na świat irolę sztuki, co pozwala na ciągłe poszerzanie obszaru poznania mówi i przypomina Jednak pełną
odpowiedzialność za wszystko ponosi zawsze dyrektor lub dyrektorka.
Karolina Ochab zarządza jedną z ciekawszych instytucji kultury w arszawie już od lat. To żywe miejsce performatywne, jak głosi opis na stronie teatru miejsce artystycznego poszerzenia walki , aprzy tym centrum integracji kulturalnej o wymiarze lokalnym. Jesteśmy unikatową instytucją, na czele której stoi Krzysztof arlikowski, twórca wybitny, o międzynarodowej renomie mówi dyrektorka, ale Nowy to także 8 osób zatrudnionych na stałe i parokrotnie więcej czasowych współpracowników, a co za tym idzie ogromna logistyka związana z prowadzeniem tak dużej instytucji. Otrzymujemy tzw. dotacje podmiotowe oraz dotacje celowe na konkretne działania tłumaczy dyrektorka. Dodatkowo mamy wpływy z biletów oraz pokazów spektakli poza siedzibą. Dzięki wypracowanej przez lata silnej pozycji międzynarodowej udaje nam się skutecznie zabiegać o dzielenie kosztów produkcji poprzez pozyskiwanie koproducentów wśród prestiżowych progresywnych scen Europy. Uzyskujemy również dochody z działalności komercyjnej i co roku aplikujemy o różne granty, z których finansujemy większość naszych działań. Tak szerokie i wielopoziomowe zarządzanie wymaga ciągłego dostosowywania pracy i finansów do szybko zmieniającej się rzeczywistości. Co robić, by temu szaleńczemu tempu zmian podołać Karolina Ochab odpowiada Nie zatrzymywać się, nie obudowywać się tym, co sprawdzone, szukać nowych rozwiązań. Uciekać do przodu.
Nowy Teatr jest otwarty dla wszystkich. Od rana do wieczora jego
TEKST: K
Po zdobyciu uznania krytyków i serc internautów Paul Mescal wyrusza na podbój Rzymu. Na razie tylko na Gladiatorze II Ridleya Scotta.
Dokładnie dekadę temu, w listopadzie roku, ukazało się zimowe wydanie amerykańskiego magazynu Paper pod hasłem Break the Internet . Na okładce gościła Kim Kardashian, wtedy wciąż jeszcze znana przede wszystkim jako gwiazda rodzinnego reality show, a nie właścicielka modowo urodowego imperium. Na potrzeby sesji Kardashian zrzuciła z siebie błyszczącą suknię, prezentując światu nagie pośladki. Okładka momentalnie obiegła świat i wywołała wielką dyskusję. ainteresowanie zdjęciem przerosło nawet możliwości instagramowych serwerów, które wysiadły na chwilę po jego publikacji. Tak narodziła się kategoria obrazów break the internet, dziś nazywanych również superwiralami, które, czasem dosłownie, załamują sieć. Od tego czasu wirtualne imaginarium poszerzyło się owiele pamiętnych obrazów od historycznych momentów po memy. iele z nich zupełnie niespodziewanie, jak zdjęcie Paula escala opuszczającego nowojorską siłownię jesienią 3 roku. Irlandzki aktor został sfotografowany w swoim codziennym uniformie czapce z daszkiem, lunej bluzie z kapturem i bardzo, bardzo krótkich spodenkach. Przez następną dobę jego kusym szortom poświęcono szereg pisanych naprędce analiz i wywodów. escala okrzyknięto ikoną stylu, seksu i nowego archetypu męskości, aobraz jego muskularnych ud na dobre utrwalił się wnaszej zbiorowej pamięci.
Break the internet moment aktora stanowił zapowied nowego rozdziału wjego karierze. Tej jesieni do kin trafi jego pierwszy wielkobudżetowy film. Gladiatorze II, kontynuacji epickiej produkcji Ridleya Scotta z roku, escal wciela się w tytułowego wojownika, będącego następcą Russella Crowe a. Jego spodenkowy superwiral to również
doskonały punkt wyjścia do zrozumienia fenomenu młodego Irlandczyka, który wniespełna cztery lata z nikomu nieznanego chłopaka wyrósł na gwiazdora kina.
KR TKA ISTORIA S ORT
Choć może się to wydawać zaskakujące, dotychczasową karierę escala da się opowiedzieć przez pryzmat jego miłości właśnie do szortów. Aktor może się pochwalić imponującą kolekcją spodenek jego ulubione to klasyczna para z kolekcji irlandzkiej marki O Neills , której początki sięgają podstawówki. Jako dziesięciolatek zaczął trenować gaelicki futbol, irlandzką hybrydę piłki nożnej i rugby. Obowiązujący na boisku dress code obejmował koszulkę polo i szorty sygnowane herbem zespołu. Każdy znas miał swoją szczęśliwą parę, w której grał najważniejsze mecze wspominał w rozmowie zamieszczonej wbrytyjskim Vogue u . Być może to właśnie dzięki nim tak dobrze odnalazł się w roli Connella, licealnego jocka ogołębim sercu w adaptacji Normalnych ludzi Sally Rooney. Jego serialowe szorty, podobnie jak pamiętny łańcuszek, doczekały się nawet własnego profilu na Instagramie, który po dziś dzień śledzą tysiące fanów. Córce, swoim filmowym debiucie, escal zagrał czarującego pracownika greckiego kurortu. imo drugoplanowej roli aktor zwrócił na siebie uwagę krytyków. Niewykluczone, że pomogły wtym jego różowe spodenki. Stworzeniac bożyc , irlandzkiej produkcji o rozpadzie lokalnej społeczności, zamienił ulubione szorty na krótkie bokserki, noszone na przemian ze spodniami rybaka. kolei w Aftersun wystąpił w dad shorts, grając, nomen omen, młodego ojca na wspólnych waka-
cjach z córką. a swój występ otrzymał pierwszą nominację do Oscara. Jedyną filmową klapą w dotychczasowym dorobku Irlandczyka pozostaje Wróg, klimatyczne sci fi, w którym wystąpił u boku rodaczki, Saoirse Ronan. Nieprzypadkowo jest to zarazem jedyna produkcja, w której escal ani razu nie pojawia się w szortach, a jedynie w przetartych roboczych dżinsach. Na szczęście błędu poprzedników nie popełnili twórcy Dobrych nieznajomych, ueerowego romansu, surrealistycznego dramatu ilu nej adaptacji powieści Strangers Taichiego amady wjednym. Uniformem granego przez aktora arry ego są wzorzyste koszule, proste topy i dżinsowe szorty zwywiniętą nogawką.
A jak wygląda jego garderoba z Gladiatora II Jeśli wierzyć zwiastunowi filmu, Lucjusz escal , obok arenowej zbroi i kilku przepasek, nosi też krótkie spodenki. Choć nie są to podręcznikowe szorty, powinny spełnić swoją funkcję. Szczególnie że na ekranie aktorowi partnerują Pedro Pascal, Denzel ashington i Joseph uinn, atrzy pokolenia widzów z niecierpliwością wyczekują premiery. escal nie rezygnuje z ulubionego fasonu spodni nawet poza planem, czego najlepszym dowodem jest jego wiralowe zdjęcie. Niedługo po pamiętnym wyjściu na siłownię aktor dopuścił się kolejnego zamachu na wrażliwe serca internautów, gdy na pokazie Gucci na wiosnę lato zjawił się jedynie w koszuli i kusych bokserkach. Sabato De Sarno zaprojektował je z myślą o nowym ambasadorze włoskiego domu mody. szortach można go spotkać na ulicach Dublina, Londynu i Los Angeles, między które dzieli życie, a także podczas wypadów z przyjaciółmi czy na randkach z nową partnerką, Gracie Abrams.
NOWY ARCHETYP SKO CI
Paul escal przywykł do uwagi, a zainteresowanie, jakim cieszą się jego szorty i reszta jego osoby, zwykle go bawi, choć komplementy nadal przyjmuje raczej po irlandzku ze szczyptą zmieszania i deprecjonującego humoru. Jak przyznaje, oswojenie się z życiem w blasku fleszy wymagało od niego wiele pracy iterapii. właszcza że świat oszalał na jego punkcie niemal z dnia na dzień, gdy w roku, zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu lockdownu, BBC wyemitowało pierwszy odcinek Normalnych ludzi. ani rozpływali się nad jego błękitnymi oczami, zadziornym uśmiechem i wrażliwością, krytycy chwalili subtelność i szczerość jego kreacji, socjologowie dostrzegli w nim nowy archetyp ekranowej męskości, a użytkownicy TikToka manifestację wiralowej fruity masculinity. Rewersem tej niespodziewanej popularności okazała się utrata anonimowości, uprzedmiotowienie i seksualizacja. Przez niemal rok escala nazywano najbardziej prześladowanym człowiekiem w Londynie . Skalę jego popularności porównywano do społecznej manii wyrosłej wokół Roberta Pattinsona z czasów Zmierzchu. ielbiciele aktora i paparazzi, którzy stali się w tym czasie nieoczekiwanymi sojusznikami, czuli się upoważnieni do zaczepiania go na ulicy, robienia mu zdjęć z ukrycia, a nawet naruszania jego przestrzeni osobistej. Jedno spotkanie szczególnie zapadło mu wpamięć Pewna kobieta zaczepiła mnie w restauracji, w której spędzałem czas zrodziną. tedy nie umiałem jeszcze odmówić, więc zgodziłem się na wspólne zdjęcie. Pierwszym zaskoczeniem był fakt, że na tapecie telefonu miała moje nagie zdjęcie, kadr z Normalnych
ludzi. Gdyby tego było mało, chwilę póniej poczułem jej rękę na swoim pośladku. Nie wiedziałem, co robić wspominał wwywiadzie dla magazynu G . Podobne doświadczenia sprawiły, że aktor zdecydował się oddzielić życie prywatne od zawodowego. Irlandczyk chętnie udziela wywiadów, ale mówi w nich głównie o pracy. zorem hollywoodzkich hipsterów nie korzysta z mediów społecznościowych. Czuję, że znalazłem złoty środek między sferą publiczną i prywatną. Nie widzę potrzeby ukrywania się przed światem, ale nie zamierzam mu się zwierzać zmoich sekretów tłumaczy.
OT C OPAK
imo tego dystansu a może właśnie dzięki niemu wszystko, czego dotknie escal, zamienia się w złoto. Po sukcesie Normalnych ludzi, zamiast przywdziać pelerynę superbohatera, zwrócił się ku kinu niezależnemu. jego pomocą kameralne tytuły pokroju Aftersun dotarły do szerokiej publiczności ikonkurują onią zwysokobudżetowymi produkcjami. Nic więc dziwnego, że aktor jest wymieniany wśród najbardziej wpływowych nazwisk indie cinema
O Mescal effect mówi się również w świecie teatru. Gdy w roku na est Endzie gwiazdor wcielił się w Stanleya Kowalskiego w Tramwaju zwanym pożądaniem, spektakl został wyprzedany w niespełna kilka dni, a wLondynie na każdym kroku można było się natknąć na młodych ludzi pogrążonych w lekturze słynnej sztuki Tennessee illiamsa. wiat mody także zapragnął wykorzystać potencjał idola. escal został jednym z pierwszych ambasadorów Gucci po odejściu Alessandra ichelego i jego gwiazdorskiej świty. Aktor szyb -
ko znalazł wspólny język z nowym dyrektorem kreatywnym, Sabato De Sarno. Jego estetyka jest mi bardzo bliska. Podobnie jak czuła eksploracja różnych wizji męskości, którą Sabato uprawia na wybiegach, a ja na ekranie mówił chwilę po pokazie debiutanckiej kolekcji projektanta dla marki. Od tego czasu escal wystąpił w kampanii mokasynów orsebit, których sprzedaż poszybowała w górę, a nawet użyczył głosu w minidokumencie Who is Sabato De Sarno?
A Gucci Story. Od niedawna aktor pełni również funkcję globalnego ambasadora biżuterii Cartier. Pozostaje najlepszym popularyzatorem irlandzkiej kultury. Jego rodzinne miasteczko aynooth gościło wubiegłych latach więcej turystów niż przez ostatnie pół wieku, a szorty O Neills stały się towarem eksportowym.
Choć od jego debiutu minęły zaledwie cztery lata, escal może się już pochwalić szeregiem osiągnięć. Aktor kolejne przełomowe momenty zalicza jak gdyby wpośpiechu. iem, że ten etap nie trwa wiecznie, dlatego chcę wykorzystać go najlepiej, jak mogę mówił niedługo po pierwszej zapowiedzi nowego Gladiatora. To największy projekt w jego dotychczasowym dorobku, od którego powodzenia może zależeć bieg jego dalszej kariery. Jeśli film odniesie sukces, escal wkroczy do mainstreamu. Porażka produkcji może zamknąć mu, przynajmniej na pewien czas, drzwi do ollywood. Na szczęście aktor ma w zanadrzu inne projekty, wtym historyczny romans
The History of Sound i Hamnet, nowy film Chlo hao, oraz eksperymentalny
Merrily We Roll Along Richarda Linklatera, który będzie kręcony przez najbliższe lat.
Bez względu na powodzenie Gladiatora uzbrojony w szorty escal nie pozwoli osobie tak łatwo zapomnieć.
Onko-Derm istnieje już trzy ipół roku. Pierwsze słowa, które czytam po wejściu na stronę kliniki, to: pasja i doświadczenie. Co wyróżnia Onko-Derm spośród innych klinik w kraju? Każdej osobie, która do nas się zgłasza, proponujemy pełną holistyczną opiekę, a nie tylko jednorazową wizytę. Leczymy osoby chore, ale również proponujemy program profilaktyczny tym, które chcą zachować zdrowie jak najdłużej i uniknąć w przyszłości przykrych niespodzianek. Tworzymy zespół specjalistów z różnych dziedzin, jak ginekologia, dermatologia, onkologia czy dietetyka. Staramy się przełamywać tabu, jakie ciąży na chorobie, zwłaszcza na chorobach onkologicznych, ale też związanych zdolegliwościami sfery intymnej, jak nietrzymanie moczu, ból odczuwany podczas stosunku. Pacjent ma się czuć u nas bezpiecznie i komfortowo, ma zostać wysłuchany. Podczas pierwszego spotkania zpacjentką czy pacjentem przeprowadzamy rzetelny wywiad. aczynam taką rozmowę od pytania Jak się pani pan czuje . A potem pytam o codzienne nawyki, dolegliwości, dietę, sen, stres. Taki wywiad trwa około godziny, apo jego przeprowadzeniu, zanim zostaną wykonane badania diagnostyczne, potrafię ocenić stan zdrowia w co najmniej 8 procentach. Do tego dochodzą konsultacje ginekologiczna, dietetyczna, psychologiczna, fizjoterapeutyczna, konkretne badania imamy rzetelny obraz zdrowia ichoroby. ożna rozpisać program leczenia bąd profilaktyki. Czasem słyszę od pacjentów Dziękuję za to, że mnie pan wysłuchał do końca inie krytykował .
Jak przekonuje pan pacjentów, by inwestowali wprofilaktykę i zdrowie swój czas i pieniądze?
Podstawowym filarem naszej działalności jest edukacja. mojego doświadczenia wynika, że pacjentom brakuje podstawowej wiedzy na temat zdrowia, swojego ciała i psychiki. Stworzyliśmy program edukacyjny dla młodzieży szkolnej.
łodzież jest szczególnie ważnym odbiorcą, bo ma cały czas dostęp do informacji, choćby poprzez media społecznościowe, a naszą rolą jest dostarczenie im podstaw, położenie fundamentu, dzięki czemu potrafią wyciągać właściwe wnioski, czerpiąc wiedzę nie tylko zinternetu. Edukujemy też naszych pacjentów. dzieciństwie wszyscy słyszeliśmy od dorosłych ruch to zdrowie, warzywa i owoce to zdrowie, sen to zdrowie itd. I nawet jeśli teraz powtarzamy to własnym dzieciom, to jakby nas samych to nie dotyczyło. Ucząc, obalamy też mity, które się utrwaliły w społeczeństwie. Stworzyliśmy program skierowany do pacjentów onkologicznych, ich opiekunów i chętnych lekarzy. Sam jestem onkologiem ileczę takich pacjentów. Często oni sami są przekonani, że muszą skupić się wyłącznie na leczeniu iskreślają siebie z codziennego życia, które wiedli do tej pory. yślą, że nic im nie wolno, boją się uprawiać sport, podróżować, chodzić na masaże, jeśli tylko na to ich kondycja
w danym czasie pozwala. No itu wracamy do początku. Bo jeśli zaczniemy stosować profilaktykę, wykonywać regularnie badania, odpowiednio się odżywiać, spać, robić przysłowiowe tysięcy kroków dziennie, mamy dużą szansę w przypadku wczesnej choroby na szybką diagnozę iskuteczną terapię. Rak też jest demonizowany. cześnie wykryty pozwala żyć wiele lat w dobrej kondycji. Uczymy ludzi, jak zostać menedżerami swojego zdrowia.
Jakim jest pan szefem?
Uważam, że jestem otwarty na pomysły, na współpracę, nie wymagam od nikogo wzespole więcej, niż wymagam od siebie. Każdemu stawiam cele na takim samym poziomie jak sobie. I dzięki temu wydaje mi się, że budzę zaufanie, daję poczucie komfortu i możliwości rozwoju. To, że sam chcę się uczyć, oznacza, że tak samo chcę, żeby edukowali się członkowie mojego zespołu i moi podopieczni.
Czego więc pan od siebie wymaga?
eby być dobrym wtym, co robię. eby na koniec dnia móc sobie powiedzieć, że wykonałem niezłą pracę. Ciągle zmieniam swoje życie tak, by czuć się ze sobą jak najlepiej. ogę dziś powiedzieć, że to, jakim jestem człowiekiem, lekarzem, pozwala mi dobrze spać. Propaguję zdrowy styl życia, ale sam też funkcjonuję zgodnie z własnymi zaleceniami i zasadami. Jestem wiarygodny w tym, co robię ico zalecam pacjentom. To, jak uczę innych, odzwierciedla się wtym, jak ludzie mnie widzą.
Onko-Derm to ciągle młoda klinika, jak ją pan widzi za parę lat?
Chciałbym, żeby wchodząc do Onko Derm, człowiek czuł się, tak, jakby wchodził do przyjaznego miejsca, które daje poczucie bezpieczeństwa, gdzie zamiast poczekalni jest kawiarnia z ogrodem, gdzie wwolnej chwili można aktywnie odpocząć na zajęciach gimnastyki, jogi, prowadzonych przez naszą fizjoterapeutkę. eby każda osoba od progu czuła, że trafiła do miejsca, wktórym otrzyma pakiet dobrego i zdrowego życia.
POZA SCHEMATEM
Łukasz Grzęda, lekarz onkolog idietetyk, szef kliniki Onko-Derm wKońskich, idzie pod prąd utartych systemów leczenia. Oferuje specjalistyczną opiekę medyczną na najwyższym poziomie, a osobom zdrowym pomaga tworzyć spersonalizowany plan profilaktyki. Uczy ludzi, jak zostać menedżerami swojego zdrowia.
1Wolna Amerykanka: Nie tylko o wyborach
Moja droga: istorie sukcesu ormułę wideocastu rozwijają autorki świetnie przyjętego pro gramu Moja droga menedżerki wysokiego szczebla, a prywatnie przyjaciółki z ponad letnim stażem Dagmara Brzezińska i Barbara ierzwińska. apraszamy wyłącznie gości, których osiągnięcia osobiście podziwiamy. Uczymy się od nich, jak odnajdywać własną drogę rozwoju osobistego i zawo dowego, jak zakładać i rozwijać firmy, jak kierować swoją karie rą, reagując na zmiany rynkowe i osobiste mówią autorki pro gramu.
TEKST: AGNIESZKA ZYGMUNT
OW portfolio podcastów „Vogue Polska debiutuje ałgorzata achara Szymańska, dr hab. nauk społecznych i wykładowczyni w Instytucie Amerykanistyki i Studiów Polonijnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. programie analizuje sytuację w Stanach jednoczonych, traktując roz grywającą się za oceanem kam panię prezydencką jako punkt wyjścia do dalszych rozważań. Naukowo zajmuję się przy wództwem. To tajemnicza dziedzina , która skupia się na tym, jak liderzy tym, co mówią i jak się zachowują, wywołują zmiany społeczne. Nie do końca mamy narzędzia, by zbadać to zjawisko, ale wiemy, że tak jest. Od lat obserwujemy wielkie potęgi i wielkie upadki mówi autorka podcastu. Do tej pory słuchacze mogli dowiedzieć się, jak politycy ocieplają swój wizerunek, dlaczego illary Clinton przegrała wybory i czy Kamala arris będzie dobrą prezydentką. Podcast nie ma być komentarzem do bieżących zdarzeń, bo tym zajmują się me dia newsowe. Chciałabym wyjść od tego, co tu i teraz, by lepiej zrozumieć otaczającą nas rze czywistość mówi ałgorzata achara Szymańska. Ekspertka zapowiada odcinek o tym, w jaki sposób kandydaci i kandydatki są prezentowani. I obiecuje Nie zabraknie anegdot, przypi sów z popkultury i pewnych ko dów, które mam nadzieję razem ze słuchaczami odczytać.
Nowe rozdanie i nazwiska, które pojawią w jesiennej ramówce, podsumowują natomiast ha słem think big. apowiadają inspirujące spotkania z liderami branży beauty i pionierami tech nologii. Jaką największą lekcję ze spotkań ze swoimi gośćmi prowadzące wyniosły do tej pory Odwagę w działaniu. Każdy z nas posiada wyjątkowy zestaw talentów. Jeśli będziemy je rozwijać, to tylko odwaga w sięganiu po nasze cele i marze nia dzieli nas od sukcesu i satys fakcji z tego, co robimy mówią Dagmara Brzezińska i Barbara ierzwińska, zachęcając do zapoznania się z lekcjami wycią gniętymi z porażek oraz wska zówkami, jak osiągnąć sukces.
3
O milimetr do przodu: cieżki szczęścia
nowym sezonie dróg do lep szego życia będzie poszukiwać również Justyna Kopińska dziennikarka, wielokrotnie nagradzana reportażystka i felietonistka Vogue.pl. Na rozstajach i wyboistych ścież kach w ustawianiu pomocnych drogowskazów do tej pory poma gały autorce tak znakomite oso bistości, jak była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska, profesor Bogdan de Barbaro, terapeutka Ewa oydyłło Osiatyńska czy reżyserka Agnieszka olland. To podróż, w której nie ma drogi na skróty, dlatego każdy odcinek wieńczy wyjątkowy apel. Jesienią Justyna Kopińska za prasza na cykl audycji z udzia łem m.in. pisarza i byłego sekre tarza isławy Szymborskiej, ichała Rusinka, oraz anga żującej się w sprawy społeczne aktorki ai Ostaszewskiej. Prowadząca będzie kontynuować także rozmowy z profesorami i doktorami psychiatrii i psy chologii, by odkryć sposoby na szczęśliwsze życie. Chciałabym rozmawiać o tym, jak film oraz miłość do literatury i sztuki przesuwa nasze życie o mili metr do przodu. jaki sposób możemy wzrastać, rozwijać się, motywować do dalszej pracy. Jak zmieniać się na lepsze, ale nie w gwałtowny, lecz stopniowy sposób. Tylko tak mamy możli wość ukształtowania zdrowych, ale też trwałych nawyków mó wi Justyna Kopińska.
4
Czas odzyskany: Próba interpretacji
ojciech Engelking, przecho dząc do historii podcastów Vogue Polska jako twórca naj dłuższych odcinków, udowodnił, że przy inspirujących tematach i ciekawych gościach quality może równoważyć się z quantity W Czasie odzyskanym bierze na warsztat zjawiska, współczesne, nośne i medialne, takie jak poko lenie milenialsów czy inceli, idee socjologiczne bogactwo , wy znanie zabobon i teorie psy chologiczne trauma , zdra da . Autor, zapytany o jedno słowo, które podsumowałoby jego cykl, wymienia próbo wanie . illiam aulkner stwierdził kiedyś, że pisanie to zapalanie zapałki, nie po to, by się dowiedzieć, jaka jest droga wyjścia z ciemności, ale jak wiel ka ciemność człowieka otacza. ten sposób, czyli jako szuka nie rozmiarów ciemności razem z moimi gośćmi, widzę ten pod cast tłumaczy Engelking. szóstym sezonie Czasu odzyskanego prowadzący planuje rozmawiać z tymi, którzy ro zumieją rzeczywistość . Nie w całości, bo ci, którzy sądzą, że tak ją pojmują, są tyleż niebez pieczni, co intelektualnie jałowi, lecz we fragmencie wyjaśnia ojciech Engelking, zapowiada jąc odcinek o ciągłości miasta, narodu, ale też własnej psychiki, z Pablopa o, który wydał po wieść Sierpień, czy o wysiłku z awerym uławskim, reży serem filmu Kulej. Dwie strony medalu
5
ranża Kulisy biznesu
Jak Pat Bogusławski został re żyserem ruchu na pokazach aison argiela czego Ania itko tworzy scenografie, które zachwycają zarówno na sesjach zdjęciowych, jak i branżowych e entach Na czym polega fa shion marketing i jak z prostego pomysłu stworzyć imperium Na te i wiele innych pytań odpowia dają goście ranży, którą próbu je przybliżyć słuchaczom Szymon achnikowski, dyrektor marke tingu i PR Vogue Polska . kolejnym sezonie ponownie spotkamy się z liderami pracują cymi w małych i dużych markach z sektora mody i urody oraz Polkami i Polakami odnoszącymi sukcesy w branży kreatywnej, którzy dzielą się nie tylko swoimi historiami, ale i insiderskim know how. Lubię pokazywać przykłady sukcesów mówi Szymon achnikowski, podkre ślając, że motywem przewodnim najnowszej serii będzie pewność siebie. Największa biznesowa lekcja, jakiej udziela ranża Nawet nie mając wielkiego bu dżetu, ale z wizją i chęcią ciężkiej pracy można zacząć budować karierę mówi achnikowski i podkreśla, że to motyw, który często pojawia się w jego roz mowach. Dziewczyny z The Odder Side pakowały pierwsze paczki w sypialni jednej z nich, uzanna Kuczyńska jako kapitał zakładowy Le Petit Trou miała równowartość markowej toreb ki, a Pat Bogusławski rozwoził kanapki i pracował na siłowni, ale w Londynie, bo czuł, że war to być w tym mieście wylicza autor.
Maciej Okraszewski z ziału agranicznego K K
PIADO O CI E IATA
Podkastu ameryka skiego
TEKST ANNA KONIEC SKA
odkast amerykański świętuje czwarte urodziny. Od pa dziernika roku ukasz Pawłowski, dziennikarz, komentator i publicysta, nagrał z Piotrem Tarczyńskim, amerykanistą, pisarzem i tłumaczem, ponad odcinków programu. Słucha ich średnio kilkadziesiąt tysięcy subskrybentów. Do najpopularniejszych tematów należą kryzys opioidowy, problem otyłości, system więziennictwa i historia Las Vegas. Tylko dwa odcinki z pierwszej dziesiątki dotyczą bieżących wydarzeń. Pawłowski i Tarczyński nagrywają regularnie, systematycznie, ze scenariuszem wdłoni, ale zdalnie w studiu spotkali się zaledwie kilka razy. a swoją działalność otrzymali Nagrodę Radia ET im. Andrzeja oyciechowskiego.
kolei Dzia agraniczny narodził się w roku, najpierw jako blog, pó niej podcast. Opowieści acieja Okraszewskiego obliskich i dalekich zakątkach świata śledzi nawet tysięcy słuchaczy. Pierwszy odcinek dotarł zaledwie do setki.
Oba podcasty strukturą przypominają przebojowe programy amerykańskiej telewizji e Daily Show czy rzegląd tygodnia ieczór z o nem liverem. Twórcy biorą na warsztat aktualność, palący problem albo niezrozumiałe zjawisko. Rozkładają je na części pierwsze, sięgają do ródeł, po dogłębnym researchu informują, relacjonują, komentują. twórcami odkastu amerykańskiego rozmawiam, gdy świat żyje debatą prezydencką Kamali arris z Donaldem Trumpem, sondażami, poparciem, którego kandydatce Demokratów udzieliła Taylor Swift. yczekiwane wybory odbędą się w USA listopada. Na każdy nowy odcinek także ten, który jeszcze nie powstał, o wyniku wyborów czeka dziewięcioletni syn moich przyjaciół. O, to chyba nasz najmłodszy słuchacz Do tej pory słyszeliśmy o jedenastoletnim chłopcu, który nas lubi śmieją się Pawłowski i Tarczyński. Ale Podkast amerykański edukuje nie tylko uczniów przypomina o wartości krytycznego myślenia, sprawdzania informatorów, głosów specjalistów. Określam się mianem dziennikarza. zawodzie pracuję od dwudziestu lat. Podcast stał się nową formą przekazywania wiedzy, awłaśnie to uważam za cel dziennikarstwa tłumaczy Okraszewski, opisując swój system pracy poszukiwanie, grzebanie głębiej , cross c ecking. sierpniu w Kolumbii snajper zastrzelił handlarza szmaragdów. szyscy kojarzą ten kraj z kokainą i z Narcos, ale przepływ szmaragdów to równie istotna gałą gospodarki. O kamienie szlachetne toczą się mafijne porachunki. Przy okazji zabójstwa pojawiła się w mediach informacja, że Kleopatra kochała szmaragdy. Dotarłem do artykułu gemmologa, który podważył tę tezę. Okazało się, że to mit wykreowany przez londyńskich jubilerów z I wieku wyjaśnia. Tak powstaje możliwie pełny obraz odtrutka na zalew fake newsów i clickbaitów, wzajemne kopiowanie, problem braku czasu ipieniędzy, który trawi dziś polskie media. Odbiorcy sięgają po podcasty, bo wierzą w nowe otwarcie twierdzi Okraszewski, przytaczając rozmowę z redaktorem jednego zwiodących krajowych portali. Reportaż o akcji humanitarnej w Sudanie Południowym kliknęło tysięcy użytkowników, newsa o narodzinach dziecka Roberta Lewandowskiego sześć milionów. Twórcy mediów błędnie interpretują te dane. iadomo, że news o Lewandowskim kliknie więcej osób, ale to nie znaczy, że wynik reportażu jest niewystarczający dodaje Okraszewski.
Twórcy Dzia u agranicznego i Podkastu amerykańskiego zgadzają się, że Polacy nie przestali interesować sięświatem. To serwisy informacyjne pozamykały działy zagraniczne, pozwalniały
BLUZY VOGUE POLSKA
+ prenumerata
stokilkuletni reporter zje dziłpół świata, brakuje dobrze wykonanej roboty na miejscu . Chile, w Japonii, w Tanzanii spotykałem ludzi takich jak ja mówi dziennikarz. Nie zapomnę, gdy w roku w Chile znalazłem się w tzw. czerwonej strefie, w której policja szukała terrorystów. Po strzelaninie ukryłem się z innymi chłopakami, moimi rówieśnikami, wszopie na wsi. Puszczaliśmy sobie muzykę z telefonów, zrobiliśmy grilla, gadaliśmy wspomina, przekonując, że więcej nas z lud mi z zagranicy łączy, niż dzieli. Nie tęskni za adrenaliną wielokrotnie znajdował się w niebezpieczeństwie. Raz był świadkiem tortur. Nie diagnozowałem się, ale uważam, że cierpiałem na stres pourazowy dodaje.
Teraz Okraszewski planuje na potrzeby podkastu nagrywać więcej reportaży w tym roku powstał materiał o porzucanych w Andaluzji chartach jeśli nie sprawdzą się na polowaniu, myśliwi bez skrupułów sięich pozbywają . Pojechałem tam, rozmawiałem z lud mi, konfrontowałem informacje, które zebrałem wcześniej, z relacjami naocznych świadków. Dziennikarz musi zawsze samego siebie sprawdzać tłumaczy Okraszewski. Kryzys dotknął nie tylko korespondentów, lecz także ekspertów. roku miałem wejść na wizję, by wypowiedzieć się na temat polityki, ale właśnie zmarł Andrzej apicki. apytano mnie, czy nie mógłbym zamiast tego porozmawiać o legendarnym aktorze. Odpowiedziałem, że nie znam się na kinie. Niestety, wielu ekspertów od wszystkiego zapewne zgodziłoby sięwypowiedzieć wspomina ukasz Pawłowski. Piotr Tarczyński też potrafi powiedzieć To nie moja działka . Chociaż mam amerykanistyczne wykształcenie, nie komentuję krachów na giełdzie tłumaczy. Podcasty powstały więc niejako z frustracji, a na pewno z potrzeby własnej i odbiorców. Polacy interesują się polityką amerykańską nie tylko przed wyborami, a czołowe media budzą się dopiero wtedy
specjalistów, zawróciły do kraju korespondentów. Dobiegła końca era Ryszarda Kapuścińskiego, aldemara ilewicza, ojciecha Jagielskiego, którzy na żywo relacjonowali najważniejsze konflikty zbrojne, zamachy stanu, zmiany władzy, a także codzienne życie winnych częściach globu. Gdy za własne pieniądze pojechaliśmy z ukaszem na wybory do amerykańskiego Kongresu w listopadzie roku, byliśmy niemal jedynymi przedstawicielami polskich mediów wspomina Piotr Tarczyński. Okraszewskiemu, który na początku kariery jako dwudzie -
mówi Piotr. To nie jest dla polskiego czytelnika , słyszałem w redakcjach, gdy proponowałem pogłębione analizy dodaje ukasz. aczęło brakować miejsca na tematy, które mnie interesują. Pisałem bloga, aż się wypaliłem. Na nagrywanie namówiła mnie dziewczyna wtóruje im aciek. ainteresowanie jego programem systematycznie rośnie nie mają na to wpływu wydarzenia wPolsce. Słuchalność spadła tylko na początku pandemii i zaraz po ataku Rosji na Ukrainę. Podczas nagrania, dosłownie w przededniu inwazji, gościni zapytała mnie,
czy będzie wojna. Nie wierzyłem, że to się wydarzy wspomina Okraszewski.
Cieszy się z sukcesu, ale podkreśla, że podcasty dopiero się w Polsce rozwijają. Podcasterzy fundusze zdobywają na Patronite. 3 procent słuchaczy zostaje patronami mówi Tarczyński. Od mainstreamowych mediów różni ich nie tylko sposób finansowania, lecz przede wszystkim sposób podania informacji. Tylko ode mnie dowiesz się, dlaczego na Kiribati brakuje sędziów drugiej instancji. Opowiadam otym, co porusza ludzi, co wpływa na ich codzienne życie, o czym rozmawiają przy piwie. ychodzę od drobiazgu, by opowiedzieć o przemianach społecznych, np. owadliwej kanalizacji w ielkiej Brytanii tłumaczy Okraszewski. I w londyńczykach, i w mieszkańcach dalekich wysp Oceanii szuka punktów stycznych, nie egzotyzuje, nie ocenia. Polskie media czasem patrzą zgóry na dalekie kraje. Jakby ich mieszkańcy byli postaciami z Simsów. imo różnic wierzeń, zwyczajów, kultury potrzeby mają jednak podobne do naszych dodaje podcaster. Słuchaczy twórcy programów przekonują rzetelnością i czymś więcej nie obawiają się wygłaszać opinii, nawet tych niepopularnych. Niektórzy zarzucają nam stronniczość, bo stajemy po stronie Demokratów. A ja w tej sytuacji jestem przeciwnikiem symetryzmu. ożna mieć twarde poglądy na imigrację, aborcję, posiadanie broni. Ale Republikanie, nie uznając wyników wyborów, podważają cały system demokratyczny. A najlepsza definicja demokracji To taki kraj, wktórym partia rządząca po przegranych wyborach pokojowo przekazuje władzę opowiada ukasz, a Piotr kwituje Nasz podcast nie jest symetryczny, bo my mamy swoje poglądy. Jesteśmy nie tylko ekspertami, lecz także komentatorami. Gdy odbiorca słyszy coś, zczym sięnie zgadza, uważa to za propagandę. Aza sprawą ariusza axa Kolonko czy Tomasza Lisa dyskurs o Ameryce w Polsce został skrzywiony w prawo tłumaczy ukasz. Piotr
dodaje To taka gloryfikacja amerykańskiego snu. Gdybym dostawał złotówkę za każdym razem, gdy ktoś mówi, że Republikanie to partia Ronalda Reagana, byłbym dziś bogatym człowiekiem. Polsce opinie o Stanach są często lepsze niż w samych Stanach puentuje ukasz. ciąż wierzymy, że Stany to kraj zainteresowany Europą i Polską w szczególności. Nie oto chodzi, że nie lubimy Stanów chcemy tylko rozbrajać mity na ich temat dodaje Pawłowski. Jak ktoś chce się poczuć Europejczykiem, to powinien pojechać do Stanów jednoczonych mówi
Tarczyński. ciąż nie rozumieją wielu aspektów życia wtym kraju. Sport, system miar, ceny, ochrona zdrowia , wymieniają pół żartem, pół serio obszary, które ich dziwią. A czy prowadzenie podcastów sprawia, że łatwiej im przewidywać przyszłość Często wyłapuję tematy, które pó niej przebijają się do mainstreamu. Nie patrzę w szklaną kulę po prostu przerabiam tyle informacji dziennie, że dostrzegam trendy. Np. w tym roku, gdy władze Turcji przygotowały projekt przewidujący usypianie bezpańskich psów. K
Podkast ameryka ski.
ział
ychodzę jednak poza sensacyjny fakt zastanawiam się, jak to świadczy o mentalności tłumaczy Okraszewski. Dziennikarz wspomina studia o Afryce Północnej na uniwersytecie w Granadzie. 8 roku na egzaminie pisaliśmy o arabskiej wiośnie, która wydarzyła się w latach . Nie wiadomo było dokładnie, jaki będzie miała przebieg, ale wszystkie wska niki sugerowały, że to nieuniknione wydarzenie tłumaczy twórca Dziau agranicznego, który uczy też swoich słuchaczy wyłapywania takich trendów. y niczego w kwestii
wyborów nie przewidzieliśmy śmieje się ukasz. Jeszcze kilka miesięcy temu Amerykanie mieli wybierać między dwoma białymi mężczyznami w dojrzałym wieku. Dziśna prezydenturę ma szansę pierwsza kobieta w historii, i to niebiała, córka migrantów dodaje Pawłowski. Kamalę arris nazywa kandydatką zmiany i ciągłości zarazem zmiany, bo wprowadza zupełnie nową jakość, ciągłości, bo pełniąc funkcję wiceprezydentki, kontynuuje myśl Joe Bidena. Prowadzących odkast amerykański zaskoczyła także dyscyplina Demokratów. Jak mówi Ezra Klein z New ork Timesa Democrats fall in lo e, Republicans fall in line . Tym razem Demokraci zakochali się i podporządkowali dodaje Pawłowski. połowie września arris prowadzi w sondażu z Donaldem Trumpem różnica poparcia wynosi pięć punktów procentowych. Niezależnie od wyniku wyborów teza rancisa ukuyamy o końcu historii sięnie sprawdziła. Po upadku żelaznej kurtyny w latach . ina początku I wieku wierzono w solidarność międzynarodową wobec wyzwań przyszłości. Po inwazji Rosji na Ukrainę zainteresowanie geopolityką znówrośnie. Rzeczywistość społeczną postrzega sięprzez pryzmat zmagań o dominację między państwami. edług geopolityki, jako jednej z podstawowych perspektyw interpretacyjnych polityki międzynarodowej, głównymi graczami rzeczywistości społecznej znów stały się państwa, które zmuszone są bronić sięprzed zagrożeniem ze strony innych państw. efekcie powstaje ryzyko instrumentalnego traktowania innych sfer życia społecznego niż polityka międzynarodowa ideologii, walki klas, kryzysu klimatycznego. ielu komentatorów zawłaszcza ten dyskurs, a niewiedzę przykrywa populistycznym żargonem.
obliczu pogłębiającego się kryzysu demokracji dziennikarze, publicyści, podcasterzy stojący na straży prawdy odegrają kluczową rolę.
jednym z najlepszych filmów roku, dystopii Ci il ar Alexa Garlanda o wojnie domowej w Stanach jednoczonych, upadek Ameryki, aszyngtonu, Białego Domu widz obserwuje z pozycji reporterów. Towarzyszą przegranemu prezydentowi do dosłownie ostatniej sekundy życia. Ten obraz ma ambiwalentny wyd więk. Czy dziennikarz powinien być tylko obserwatorem, a nigdy uczestnikiem Lecz ostatecznie pokazuje, po co nam media by nie ulec manipulacji, by dać świadectwo, by nic nie zostało przemilczane.
VOGU E.PL
COD IENNIE IE A PORCJA J TKO C TRE CI
Wywiady z gwiazdami
Relacje z pokazów mody
Sylwetki najciekawszych osobowości świata mody
Felietony
Trendy w pielęgnacji
ecenzje lmów, książek i wystaw
eportaże wideo
PORTRET:
SKOK OK
Gdy miała lat, uczyła inne dzieci gry w tenisa. tym samym czasie z bratem bli niakiem dwa razy w tygodniu sprzątała toalety dla klientów w sklepach budowlanych sieci należą-
TEKST: O K
a zdjęciu
cej do jej rodziny. Nasi rodzice chcieli nam wten sposób przekazać, że jeśli czegoś się chce, trzeba na to zapracować wspomina. To były jej zawodowe początki, pó niej mogło być tylko lepiej .
Najpierw chciała zostać nauczycielką, potem dziennikarką. Po liceum ostatecznie zdecydowała się na nauki polityczne, które wydawały jej się na tyle pojemne, żeby móc rozwijać się w różnych kierunkach. Jeszcze w czasie studiów trafiła do mediów. Odbyła staż w radiu, pó niej pracowała jako researcherka w dziale newsów w gazecie Jyllands Posten , największym duńskim dzienniku. Uwielbiałam tamto tempo i adrenalinę. Nigdy nie było wiadomo, co się wydarzy. To pozwoliło mi wyrobić w sobie umiejętność szybkiego działania, sprawdzania i analizowania faktów oraz dochodzenia, co jest sednem danej sprawy wspomina.
Po studiach znalazła zatrudnienie w firmie konsultingowej cKinsey. Uznała to za dobry start, gdyby w przyszłości chciała działać wbiznesie. Tam poznała dwóch kolegów, dla których, podobnie jak dla niej, sport od dziecka był bardzo ważny. Postanowili wspólnie coś stworzyć ichoć pomysły mieli różne, ostatecznie postawili na aplikację treningową. Był rok , o Instagramie jeszcze nikt nie śnił, a acebook dopiero rozkręcał się na szerszą skalę. y wymyśliliśmy aplikację na telefon, gdy w ogóle nie istniało coś takiego jak koncepcja aplikacji. Nie mówiąc już o tym, że wtedy tylko Nokia oferowała smartfony z GPS em, który był warunkiem działania naszego pomysłu. Technologia, której potrzebowaliśmy, jeszcze nie powstała. Nie funkcjonowały też kanały dystrybucji, sklepy z aplikacjami, jak dziś App Store. Dlatego trudno było wytłumaczyć użytkownikom, jak można coś takiego pobrać na swój telefon opowiada. To coś takiego nazywało się aplikacją Endomondo, o której dziś chyba każdy słyszał, nawet jeśli z niej nie korzystał.
Choć nigdy tego nie planowała, w roku, wwieku 3 lat, objęła wfirmie stanowisko dyrektorki zarządzającej. Nie byłam przekonana, ale szczerze Nie mieliśmy nikogo innego, kto mógłby się tego podjąć w tamtym czasie mówi Lykke i przyznaje, że nie jest urodzoną liderką. prawdzie od najmłodszych lat lubiła organizować zajęcia innym dzieciom, pomagać im, to widziała siebie bardziej w roli menedżerki niż CEO. Nie wiedziałam, jak
Mette Lykke nie znosi marnotrawstwa. To, co ma, wykorzystuje do maksimum. W jej rodzinnej Danii w innych krajach.
kobieta bez podobnego doświadczenia nadaje się do tego. Są plusy i minusy bycia kobietą na stanowisku w branży technologicznej. Ludzie zapamiętają cię, ponieważ oprócz ciebie przy stole siedzą sami mężczy ni. Trzeba więc to wykorzystać iprzekuć na swoją korzyść. Jeśli zrobisz dobre wrażenie wyróżnisz się, ale jeśli coś pójdzie nie tak, też to zapamiętają. rozbrajającą szczerością przyznaje, że na początku nie była dobrą liderką. Skąd to wie Powiedzieli jej to sami pracownicy, za co jest im ogromnie wdzięczna. Próbowałam wszystko nadzorować, uprawiałam mikrozarządzanie. Ciągle wydaje mi się naturalne, że każdy zaczynający przedsiębiorca chce mieć nad wszystkim kontrolę i osobiście robić wiele rzeczy, ale wraz z rozwojem firmy powinien nauczyć się delegować zadania i umieć przewodzić ludziom, zwłaszcza gdy planuje wejść na szczyt mówi. Lykke skorzystała z usług coacha, który pomógł jej spojrzeć na wiele rzeczy zupełnie inaczej. apytał mnie, czy mój zespół wybrałby mnie dobrowolnie na swoją liderkę Nigdy nie myślałam otym w ten sposób. Dobrze jest mieć to pytanie z tyłu głowy, bo wtedy trudniej zboczyć z drogi, którą chcemy podążać. eby dotrzeć do wyznaczonego celu, trzeba mieć jasną wizję i wskazać innym kierunek, aw końcu dać ludziom wolność działania. Autonomia i poczucie wpływu motywują. Dziś rozumiem, że moją rolą jest wytyczanie im drogi, a następnie usuwanie zniej przeszkód. Dlatego jeśli chcesz być naprawdę świetnym liderem skorzystaj zcoachingu radzi. roku sprzedała Endomondo sportowemu gigantowi Under Armour za 8 milionów dolarów iobjęła stanowisko wiceprezeski w tej amerykańskiej firmie. Przeszło rok pó niej, w drodze na jakieś służbowe wydarzenie, kobieta wautobusie pokazała jej Too Good To Go, aplikację oferującą jedzenie, którego danego dnia nie udało się sprzedać. Od razu zakochała się w idei ratowania czegoś, co ludzie wyrzucają, przekształcenia tego w opcję win win win, gdzie zyskuje klient, lokalny biznes i planeta.
awsze byłam osobą, która stara się niczego nie wyrzucać, nie znomotywować ludzi, tego nauczyłam się dopiero wraz z wiekiem.
Kiedy została dyrektorką zarządzającą, miała poczucie, że musi wszystkim udowodnić, że jako młoda
szę marnotrawstwa. Danii często jest tak, że rzeczy, których już nie potrzebujemy, wystawiamy na ulicę, żeby inni mogli znich skorzystać. ój mąż zabrania mi już znoszenia do domu kolejnych mebli do renowacji śmiec opowiada. Lykke przyznaje, że w jej kraju podejście zero waste jest bardziej powszechne niż winnych państwach. właszcza w miejscowościach takich jak ta, wktórej dorastała na zachodnim wybrzeżu, gdzie żyje się skromniej niż w Kopenhadze.
Tego, by niczego nie marnować, nauczyły ją babcie. Dziś wracamy do podstaw, które dla ich pokolenia są oczywiste. Jedna zmoich babć w grudniu zeszłego roku skończyła lat. Kiedy otworzysz jej lodówkę, zobaczysz, że jest wypełniona pudełkami z żywnością. ie, wktórym co jest, na wszystko ma pomysł, zachowuje nawet połowę jajka, nic u niej nie ląduje wśmietniku. Ich podejście zawsze mnie inspirowało do maksymalnego wykorzystania tego, co mamy mówi Lykke.
Intuicyjnie poczuła, że Too Good To Go ma sens. Skontaktowała się z założycielami z zamiarem zainwestowania w aplikację. Ostatecznie zaproponowano jej dołączenie do zespołu. irma była jeszcze stosunkowo młoda. Działała od dziewięciu miesięcy, obecna na kilku rynkach. Lykke po objęciu stanowiska dyrektorki zarządzającej tymczasowo zmniejszyła jej zasięg, chciała poukładać wszystko na nowo i przygotować grunt pod dalszy rozwój. Czuła, że należy zrobić krok wtył, aby pójść kilka naprzód.
Od tamtej pory zmieniło się wiele, choć sama koncepcja aplikacji by ratować jedzenie przed zmarnowaniem pozostała. Aplikację ulepszamy każdego dnia, z tą samą częstotliwością dołączają do nas nowe sklepy, kawiarnie czy piekarnie. Kiedy zaczynałam współpracę z Too Good To Go, ratowaliśmy na początku około tysiąca posiłków dziennie, dziś to 3 tysięcy. Jesteśmy dostępni na rynkach, mamy tysięcy partnerów na świecie, tysięcy w Polsce opowiada.
Too Good To Go jest firmą o społecznym wpływie, w której każde zarobione euro oznacza dobry uczynek. Nie ma konfliktu między celem a zyskiem,
nic nie dzieje się kosztem drugiego . To właśnie poczucie misji napędza Lykke do działania, ale też pozwala przetrwać trudne chwile. Każdej młodej dziewczynie, która planuje tak jak ona kiedyś stworzyć swój biznes, radzi, by znalazła swój cel, który ją pasjonuje, bo w momentach kryzysu przekonanie, że świat potrzebuje ciebie i twojej pracy, nie przestanie cię motywować. buduj coś, co naprawdę będzie miało real-
ny wpływ na otoczenie. Otaczaj się też lud mi z umiejętnościami, których tobie może brakować. Tymi, którzy wierzą w to, w co ty sama wierzysz, w waszą wspólną misję, z którymi praca da ci po prostu frajdę . Lykke kilkakrotnie w swojej karierze doszła do momentów wypalenia. ażna jest równowaga, umiejętność zarządzania własną energią tłumaczy. Po intensywnej pracy musi nastąpić czas na zwolnienie tempa. Pilnuje tego. Stara się też patrzeć na swoją pracę w szerszym kontekście. ie, że marnowanie jedzenia jest niezwykle istotnym problemem, ale nie może być dla niej sprawą życia i śmierci. Potrzebuję dystansu, żeby nie mieć poczucia, że cały świat zależy ode mnie i liczy na mnie, bo tak nie jest mówi. złapaniu dystansu pomaga jej stabilne życie rodzinne, towarzyskie, ale również pasje i hobby. usisz wyznaczać sobie granice dodaje.
Na koniec wracam do tematu Nowego Jorku. Kiedy ette Lykke pracowała jeszcze w cKinsey, została wysłana do Stanów, gdzie brała udział w jednym projekcie. Tam dostała od klienta ofertę pracy. usiała podjąć decyzję, co chce robić dalej. Czy przyjąć propozycję, czy zostać w firmie, czy może wykonać skok na głęboką wodę co oznaczało wspólny biznes z kolegami. dniu, w którym miałam dać im odpowied , szłam zbiura do hotelu, w którym mieszkałam. Chyba było to przy Park A enue, kiedy podeszła do mnie obca kobieta, wręczyła pocztówkę i poszła dalej, nic nie mówiąc. Pomyślałam, że to strasznie dziwne. Na pocztówce widniał napis hate er our wildest dreams may be, they only scratch the surface of what s possible Jakkolwiek najśmielsze są nasze marzenia, one jedynie zarysowują to, co możliwe . Pomyślałam wtedy a co mi tam, skoczę na głęboką wodę. Czy było to największe ryzyko, jakie kiedykolwiek podjęła Kiedy jesteś młoda, nie masz rodziny, którą musisz utrzymać, nikt cię nie zna, to możesz brać się do zakładania biznesu, ajeśli nie wypali i tak sobie jakoś poradzisz. Ale kiedy robisz to po raz drugi, gdy masz już wyrobione nazwisko, stabilną sytuację w życiu, masz więcej do stracenia.
BEZ SKRÓTÓW
TEKST: PAULINA KLEPACZ
Co łączy Emmanuela acrona, księżną Kate, Emmę atson, pracującą mamę zKanady czy biegacza ze Szwecji szyscy chętnie noszą sneakersy wduchu intage z charakterystycznym logo wkształcie litery V marki Veja. Co otym decyduje Ponadczasowy dizajn, wygoda ietyczna produkcja. Tyle. Bez marketingowego szumu, bez reklamy. rodki, które zwykle przeznaczane są na marketing, założyciele brandu wolą inwestować w zapewnienie odpowiednich warunków pracy.
LI TRA PKI
NA NO O
języku portugalskim nazwa popularnej na świecie marki oznacza patrzeć . Bowiem założyciele marki zdecydowanie należą do tych, którzy w branży mody starają się patrzeć szerzej i od dawna wswoich wizjach wybiegają w przyszłość.
ran ois Ghislain orillion oraz S bastien Kopp mieli po lat, kiedy zaczęli swoją rewolucję w świecie mody. arkę Veja założyli prawie lat temu. Od zera uczyli się oprodukcji butów i nie godzili na żadne kompromisy czy drogi na skróty. awsze chcemy wiedzieć wszystko jak produkowane są buty sportowe, skąd pochodzi organiczna bawełna, które społeczności poddają recyklingowi plastikowe butelki, aby stworzyć PET opowiadają. Udało im się zbudować pożądaną i dochodową markę od roku sprzedali ponad milionów par butów , która bazuje na transparentności i ekologii, ale bez wynoszenia tego na sztandary i moralizowania.
aczęło się w 3 roku, kiedy duże firmy coraz chętniej mówiły o koncepcjach zrównoważonego rozwoju, co jednak nie miało pokrycia w rzeczywistości. orillion i Kopp przekonali się o tym, przeprowadzając audyt w fabryce jednej z francuskich marek odzieżowych w Azji schodniej. Jej pracownicy mieszkali w nieludzkich warunkach. Spędziliśmy tam trzy dni, warunki pracy wydawały się całkiem dobre. Nalegaliśmy jednak na zobaczenie kwater mieszkalnych. Kierownictwo w końcu uległo i znale liśmy się w pokoju o powierzchni metrów kwadratowych, w którym spało 3 chińskich pracowników, na piętrowych łóżkach ustawionych na pięciu poziomach. Na środku pomieszczenia znajdowała się dziura, która służyła zarówno jako prysznic, jak i toaleta. Tego dnia zdaliśmy sobie sprawę, że globalizacja się nie sprawdziła.
międzyczasie założyciele Veja współpracowali z Tristanem Lecomte em, twórcą Alter Eco, pierwszej francuskiej marki sprawiedliwego handlu produkującej sok pomarańczowy, herbatę, ryż, kawę iczekoladę, pracując bezpośrednio z rolnikami na całym świecie. To było objawienie. obaczyliśmy, jak
sprawiedliwy handel zmienia gospodarkę, czyniąc ją bardziej zrównoważoną. Po pracy dla Tristana i międzynarodowych korporacji wróciliśmy do Paryża. amiast rzucać się na internet, jak reszta naszych rówieśników, pomyśleliśmy, że trzeba produkt powszechnego użytku wynale ć na nowo. Ale nie byle jaki, tylko najbardziej symboliczny przedmiot naszego pokolenia, czyli sneakersy podkreślają. Chcieli je zdekonstruować i produkować inaczej od surowców po dystrybucję. Od razu wiedzieli, że będzie to nowa marka sportowych butów, które uwielbiali i nosili codziennie, podobnie jak masa innych ludzi. Był to dla nich nie tylko przedmiot wpisany mocno w kulturę, lecz także symbol niesprawiedliwości i wyzysku w coraz bardziej zglobalizowanym przemyśle odzieżowym.
T C ANIE
NO C CIE EK
Dla marki transparentność stanowi podwaliny biznesu, dlatego Veja publikuje informacje dotyczące wszystkich aspektów zaopatrzenia, produkcji, wytwarzania i łańcucha dostaw na swojej stronie internetowej. orillion i Kopp od początku postawili sobie za cel wytyczenie nowej ścieżki, na której wymiana między producentami a konsumentami stanie się bardziej zrównoważona. poszukiwaniu dostawców polecieli do Brazylii. Próbowali znale ć wspólników na każdy etap łańcucha produkcyjnego, wybierając tych najbardziej ekologicznie i społecznie świadomych, odwiedzając fabryki czy pola bawełny organicznej. Od czasu naszej pierwszej podróży do Brazylii nawiązaliśmy więzi handlowe z różnymi partnerami, wszystkie oparte na dialogu, przejrzystości i szacunku zapewniają i opowiadają o wyeliminowaniu pośredników, a także o wstępnym finansowaniu zbiorów nawet wpięćdziesięciu procentach. Kupujemy bawełnę organiczną na rok przed jej przetworzeniem wtrampki. Na początku roku uzgadniamy jej cenę, podpisując roczny kontrakt z producentami. ten sposób wytwórcy wiedzą, ile zarobią na zbiorach, zanim zaczną sadzenie. Ustalamy również cenę rynkową za kilogram bawełny organicznej lub gumy, aby producenci mogli żyć na przyzwo -
itym poziomie i reinwestować w swoje gospodarstwo. większamy ich dochody tłumaczą. Peru rolnicy otrzymują od nas wsparcie w procesie certyfikacji oraz pomoc techniczną i finansową w celu poprawy produkcji. Kauczuk z kolei kupujemy bezpośrednio od spółdzielni tworzonych przez rodziny seringueiros zbieraczy kauczuku z Amazonii. sercu lasów amazońskich seringueiros spuszczają kauczuk z drzew zgodnie z tradycyjną techniką, która pozwala drzewom na regenerację. Cena płacona za kilogram naturalnego kauczuku przez Veja jest 3, razy wyższa od ceny rynkowej. ykorzystujemy też w stu procentach certyfikowany przetworzony PET z odpadów plastikowych do produkcji podszewki niektórych modeli. Od 3 roku współpracujemy z catadores nieoficjalnymi ekosprzątaczami zajmującymi się recyklingiem z południowego inas Gerais w Brazylii, którzy zbierają odpady plastikowe. Są oni grupowani w spółdzielnie, z których połowę stanowią kobiety zaznaczają.
ADE IN EUROPE, SOLD IN EUROPE
Nowym krokiem dla marki jest uruchomienie produkcji w Portugalii, co wpisuje się w ideę nearshoringu irozwijania lokalnego łańcucha dostaw. Od roku osiągnęliśmy poziom nasycenia w naszych brazylijskich fabrykach. Ciągle się rozwijamy, więc naturalne było poszukiwanie nowego centrum produkcyjnego. Nie chcieliśmy jechać do Azji, jak wiele innych marek butów sportowych. Szybko wpadliśmy na pomysł made in Europe, sold in Europe , produkując pary w Portugalii i sprzedając je tylko wEuropie. Ten łańcuch dostaw uzupełnia brazylijski, anie go zastępuje. Produkcja w Portugalii wpisuje się także w politykę zmniejszania śladu węglowego. roku Veja rozpoczęła ogromne badanie swoich emisji CO na całym świecie. jego wyniku całkowicie zrezygnowała z transportu produktów drogą lotniczą ze względu na nieproporcjonalnie wysoki ślad węglowy w porównaniu z transportem morskim, jak też skłoniła sprzedawców detalicznych do rezygnacji z wysyłki produktów Veja samolotami.
C , NAPRA I ODBIER
bierając tysiące starych trampek w ramach programu recyklingu, twórcy Veja zdali sobie sprawę, że wiele z nich można naprawić i wyczyścić. czerwcu roku uruchomili projekt yczyść, napraw i odbierz przedłużający życie produktu. aczęliśmy w Darwin w Bordeaux, otwierając pierwszą stację szewską, potem kolejne. tym roku otworzyliśmy Veja General Store w Paryżu świątynię reperacji butów sportowych, w której dwóch doświadczonych paryskich szewców pracuje nad naprawą butów do biegania i sneakersów, a kra-
wiec przedłuża żywotność ubrań, niezależnie od marki opowiadają. sklepie poświęcamy czas na pełne wyjaśnienie procesu naprawy pary ijej znaczenie. Ponadto odnawiamy wszystkie rodzaje butów wszystkich marek. Uważamy, że generowanie odpadów w branży mody nie jest kwestią marki, ale kwestią branży. orillion i Kopp zdają sobie sprawę, że większość ich klientów nie jest zainteresowana etycznością i ekologicznością projektu, ale po prostu lubi styl ich butów. Podkreślają jednak, że przyszłość mody jest wrękach klientów. ają możliwość wyboru. Dlatego bycie transparentnym to kolejny nieodzowny krok dla przemysłu mody.
TEKST: KATARZYNA RYCKO
POKÓJ
Z WIDOKIEM
azem zrodziną macie w biznesowym port olio siedem luksusowyc oteli krakowskie od óżą, Copernicus, czyli pierwszy w olsce otel zrzeszony w ekskluzywnym stowarzyszeniu elais C teau , iStary, legendarny ódzki rand, otele onopol w Katowicac i we roc awiu, otel arszawa w dawnym budynku rudentialu kilkanaście wykwintnyc restauracji i dom andlowy itkac. czym tkwi sekret sukcesu rodziny ikusów
Nasz sukces wynika z autentyczności. Kochamy piękno, architekturę, sztukę, dizajn, modę. To widać we wnętrzach, które tworzymy. tej kwestii nie godzimy się na żadne ustępstwa. Drugim czynnikiem jest rodzinny charakter firmy. ałożyło ją trzech braci, jednym z nich jest mój tata, iprzez ponad 3 lat jej funkcjonowania dołączają kolejne osoby, w tym ja czy moje rodzeństwo. Lubimy się nawzajem, mamy do siebie olbrzymi szacunek, każdy wnosi swoje umiejętności.
Kariera w rodzinnej rmie by a dla ciebie naturalnym wyborem
Jak każdy młody człowiek, przechodziłam czas buntu ibyłam przekonana, że nigdy nie wejdę do rodzinnego biznesu. Chciałam zostać lekarką. anim jednak skończyłam studia, auczyłam się w Stanach, prezydentem został Donald Trump, który prowadził bardzo restrykcyjną politykę imigracyjną. By móc pracować, potrzebowałam wizy biznesowej, której pracodawcy się obawiali, przestałam więc być dla
nich atrakcyjną kandydatką. tym czasie powstawał już otel arszawa, aże byłam w Polsce, zaczęłam się zajmować sprawami znim związanymi i już nie przestałam.
akie są plusy zaangażowania wrodzinny biznes Na pewno elastyczność, ale przede wszystkim ogromna motywacja izaangażowanie. O każde miejsce dba się o jak o swój dom. Praca na rodzinny sukces ma zupełnie inną wartość.
A wyzwania?
To, co jest korzyścią, jednocześnie może być wyzwaniem. Duża motywacja bywa obciążająca, trudno nie myśleć o pracy. Czuje to chyba każdy, kto prowadzi własny biznes.
ak buduje się markę luksusową Latami, a to, co stoi za taką marką, musi być prawdziwe. Trudno stworzyć od zera coś, co jest luksusowe. Postrzegam luksus nie jako przedmiot czy rzecz wykreowaną przez marketing, ale jakość na najwyższym poziomie i rzetelność, na którą pracuje się przez lata. yślałam otym niedawno, kiedy w serialu Netflixa Emily w aryżu głównej bohaterce polecono naszą restaurację 3 Rybki w Krakowie i podawane w niej gołąbki. Sądzę, że sukces naszej firmy wynika z tego, że przez te 3 lat ten gołąbek smakuje równie dobrze. Nie znam w Polsce innych restauracji poza naszymi, wktórych taka stałość byłaby utrzymana.
aka jest twoja wtym rola jako liderki skazałabym dwa elementy, które procentują takim zaangażowaniem pracowników inspirowanie i bycie godnym zaufania. Jeśli jako liderka nie zapewniałabym miejsca pracy na najwyższym poziomie, to trudno, żeby inni je tak traktowali. ożna na nas liczyć. Nasi pracownicy są jak rodzina. ponad 8 osób wcałej Polsce wielu jest znami przeszło lat, bywa, że nawet lat, aniektórzy, tak samo jak ja i moje rodzeństwo, pracują w tej firmie już w drugim pokoleniu, np. fantastyczne księgowe iich córki czy rodziny w restauracjach.
aką najcenniejszą radę biznesową otrzyma aś w swoim życiu
Prześpij się zdecyzją, daj sobie czas na zastanowienie.
Najstarszy krakowski otel, od óżą, po tym, jak tra wwasze ręce, sta się pierwszym otelem butikowym w olsce. Do domu andlowego itkac w arszawie pozyskaliście luksusowe marki, które dotąd nie myśla y o otwarciu butiku w naszym kraju, jak ouis uitton. y organizujesz u siebie pierwsze w olsce targi sztuki wprzestrzeni otelowej otel arszawa Art air. mia o patrzycie w przysz ość. amy wizję tego, co ijak chcemy robić, jesteśmy jej pewni. ierzymy, że nasze pomysły, nawet jeśli nie były na miarę swoich czasów, po kilku latach, wraz z rozwojem społeczeństwa, już będą. Pokoje w naszych hotelach są zindywidualizowane, we wnętrzach nie wybieramy sztampowych rozwiązań, nie tworzymy miejsc, które potrzebują generalnego remontu po sześciu latach. Inspirują nas podróże, fascynujący ludzie, obcowanie zpięknem. Bazujemy na doskonałych materiałach drewno, skóra, szkło, beton czy marmur które są odporne na upływ czasu i sezonowe trendy.
ączą istorię z nowoczesnością. ależało nam zawsze, żeby miejsca, które kreujemy, nie były wyrwane zkontekstu, tylko bazowały na naszym dziedzictwie. Polska jest dla nas wartością, dlatego zdecydowaliśmy się pozyskiwać historyczne obiekty iprzywracać im dawną świetność. Restaurujemy wszystko, co da się zachować, więc znajdziemy tam średniowieczne freski, renesansowe drewniane stropy czy I wieczne detale architektoniczne. Nasze miejsca mogą być świetną promocją Polski. Staramy się, żeby jak najwięcej rzeczy, które pokazu-
jemy, pochodziło z kraju. Duża część naszych mebli powstaje w dwóch świetnych pracowniach pod Krakowem, produkty, które trafiają do restauracji, pozyskujemy lokalnie.
ozmawiamy w otelu arszawa, który ma dla mieszkańców stolicy szczególne znaczenie. Dawny s ynny budynek rudentialu, odbity przez olaków w pierwszyc dniac powstania warszawskiego, z powiewającą na szczycie polską flagą, szybko sta się symbolem oporu.
amy poczucie, że posiadanie takiego budynku zobowiązuje ina tym bazuje idea otwarcia hotelu na społeczność. Utrzymaliśmy nazwę otel arszawa, a restauracja to arszawska. ieszkańcy mają poczucie, że obiekt nadal jest ich, nawet jeśli wewnątrz jest luksusowy hotel.
Na początku września zorganizowa aś trzecią już edycję otel arszawa Art air. aczynałyśmy trzy lata temu z galeriami, z których każda otrzymała do dyspozycji pokój do dowolnego zaprezentowania prac. Gdy zpomysłem na takie hotelowe targi sztuki przyszły do mnie arta Kołakowska z galerii Leto, Gunia Nowik zGunia Nowik Gallery, oraz Justyna esołowska i arika amojska z Polana Institute, od razu wiedziałam, jak to zrobimy. jeden weekend, na jednym piętrze, z bocznym wejściem, by wydarzenie nie ingerowało wpobyt gości. Sztuka współczesna doskonale rezonuje z naszymi wnętrzami świetnymi materiałami, dbałością o najmniejszy detal. Nasze wnętrza inspirują powstają już prace konkretnie z myślą o A . Dziś 3 galeriom z Polski iz zagranicy udostępniamy dwa piętra, organizujemy szereg wydarzeń towarzyszących. tym roku odwiedziło nas ponad tysięcy osób. To dowód na to, że nadszedł czas kobiet i w sztuce, i w biznesie.
a zdjęciach Grand Hotel Warszawa prowadzone
Stanowisko dyrektorki generalnej otelu ristol obję aś niedawno. ak wygląda twoja praca Codziennie zdobywam kolejne stopnie wtajemniczenia. Poznaję gości, zespół, partnerów, ale też fascynującą historię tego ikonicznego budynku. Na początku mieszkałam w hotelu, więc mogłam obserwować, jak działa dosłownie przez całą dobę. am nadzieję, że już wkrótce pozwoli mi to na określenie strategii i kierunku, w którym podążymy wspólnie z zespołem.Nigdy nie byłam rannym ptaszkiem teraz wstaję o szóstej, a po południu mąż dzwoni do mnie, by przypomnieć, że już czas na odpoczynek.
Nigdy wcześniej tu nie mieszka aś Nie.Dwadzieścia lat temu wyjechałam z partnerem, a dziś moim mężem, z Bydgoszczy do ielkiej Brytanii. Bristolu nomen omen studiowałam hotelarstwo i zaczęłam karierę. Do Polski wróciłam tuż przed pandemią, aby zarządzać hotelem Sheraton w Poznaniu.
awsze wiedzia aś, że c cesz pracować wtej branży Tak ój dom rodzinny zawsze był pełen gości, z otwartymi drzwiami dla wszystkich. Podobała mi się energia, jaką wnosili do naszego życia goście. To mnie ukształtowało. Dziś uważam się za kobietę misji i projektów. awsze uwielbiałam wyzwania i zmiany. Gdy jest zbyt spokojnie, wcale niejestem najlepszą wersją siebie. Dopiero niedawno zaczęłam odczuwać większąpotrzebę stabilizacji.
d jakiego stanowiska zaczę aś karierę
Gdy trafiłam do sieci arriott International,która od razu przekonała mnie swoją kulturą pracy, przeszłam przez
ROZMAWIA: KO Ń K
Z SZACUNKU
wszystkie szczeble rozwojuzawodowego od recepcjonistki, poprzez szefową recepcji, dyrektorkę gastronomii, menedżerkę, aż po dyrektorkę generalną.
Skąd wiedzia aś, w którym momencie zmienić stanowisko, iść dalej a każdym razem, gdy dopada mnie rutyna i każdy dzień zaczyna wyglądaćtak samo, ciągniemnie do czegoś nowego. Nie zawsze wiem, co to jest konkretnie, alewiem, że pragnę wyzwań. iałam szczęście trafiać na mentorów, którzy dostrzegali we mnie potencjał. Tak działa nasza sieć dbamy i o gości,i o pracowników.
Dyrektor generalny hotelu, w którym zostałam kierowniczką gastronomii, uwierzył we mnie,choć nie miałam doświadczenia w tej dziedzinie. łaśnie to stanowisko ukształtowało mnie jako liderkę przez dwa lata nauczyłam się wszystkiego. Od moich pracowników, bo to oni byli ekspertami, a nie ja. Dało mi to największą lekcję pokory. cześniej myślałam, że bycie dobrą liderką oznacza tylko wykazanie się dobrymi wynikami. Nie byłam mentorką, na jaką pracownicy zasługiwali. Dziś wiele zmian, które wdrażam, to pomysły zespołu. Rozumiem swoją rolę, jaką jest dawanie pracownikom możliwości rozwoju. Najważniejsza lekcja oje ego niejest tu najważniejsze.
Czym jeszcze kierujesz się w pracy ierzę, że kultura pracy i empatia sprawdzą się w długofalowej strategii biznesowej. Budowanie więzii z pracownikiem, i z gościem, to klucz do sukcesu. aangażowani pracownicy traktują hotel,jakby był ich drugim domem. Ta dbałość podoba się gościom,którzy do nas wracają. Nie musimy rozwijać się szybko, tylko organicznie.
ristolu przeprowadzi aś się do Londynu?
Najpierw spędziłam rok w Szkocji, otwierając nowy hotel w Aberdeen. Tylko wtedy żyliśmy zmężem na odległość, poza tym zawsze towarzyszy mi w każdym nowym miejscu. Po otwarciu hotelu Courtyard w Aberdeen postanowiliśmy przeprowadzić się do Londynu wysokie standardy hotelarstwa w stolicy ielkiej Brytanii zawsze były dla mnie inspiracją.
otem tra aś do oznania.
Tak, miałam się zająć renowacją hotelu Sheraton Poznań, ale wybuchła pandemia. Nasze priorytety jako zespołu bardzo szybko się zmieniły. Patrząc wstecz, widzę, że sytuacja ta przygotowała mnie na kolejny etap w mojej karierze. lipcu 3 roku przeprowadziłam się do Tel Awiwu, aby zarządzać wyremontowanym hotelem Sheraton Grand z międzynarodowym zespołem pracowników z krajów. Planowałam spędzić tam kilka lat. Chciałam dokończyć repozycjonowanie hotelu, dopieścić go dla gości. Tam zastała mnie wojna. Po atakach pa dziernika doświadczyłam najpoważniejszego kryzysu w życiu zawodowym. Dopiero mój mentor pomógł mi zrozumieć, że wprawdzie przyjechałam do Izraela z jedną misją, ale wypełniłam drugą wsparłam zespół igości naszego hotelu w jednym z najbardziej kryzysowych dla nas momentów. Ten czas pozwolił mi na nowo zdefiniować priorytety. yśląc o swojej przyszłości zawodowej i biorąc pod uwagę możliwości, jakie daje sieć arriott International, rozważałam najróżniejsze kierunki. iałam w planach poznanie kolejnych nowych krajów, zanim wrócę do Polski. Kiedy jednak dowiedziałam się o możliwości objęcia stanowiska dyrektorki generalnej otelu Bristol, najbardziej prestiżowego obiektu wPolsce, nie miałam
żadnych wątpliwości, że arszawa to dla mnie najlepszy kierunek, zwłaszcza że pozwoliło mi to być bliżej rodziny.
a praca to spe nienie twoic marzeń
Tak, ale objęcie tego stanowiska to dopiero początek moją pracę tu postrzegam jako maraton, a nie sprint. idzę się w roli strażniczki dziedzictwa i tego, co stworzył zespół. amy z właścicielem hotelu dużo pomysłów, które opierają się na naszej tradycji, ale otwierają to miejsce na nowe czasy. Bardzo doceniam kulturę pracy wtym hotelu niektórzy pracownicy są znami od wczoraj, ale są i tacy, którzy pracują w otelu Bristol od ponad trzydziestu lat. ażne jest dla mnie zdobycie szacunku i zbudowanie relacji z moim zespołem i wierzę, że stopniowe i przemyślane zmiany to najbardziej odpowiedni kierunek.
akie więc snujesz plany na przysz ość
Przygotowuję hotel do nowych inwestycji. Planujemy znaczące zmiany w hotelowej gastronomii. Ale jeszcze w tym roku szykujemy coś wyjątkowego powrót kultowego rytuału Afternoon Tea do naszego kalendarza oraz wiele wydarzeń w okresie świątecznym. mojej strategii nie zapominam o współpracy z innymi markami luksusowymi, z którymi wspólnie możemy zaoferować gościom wartość dodaną. Starannie dobrani partnerzy pozwolą nam kreować dla nich jeszcze bardziej wyjątkowe doświadczenia.
Co jest dla ciebie w tym miejscu kluczowe?
ak zmieni o się podejście do luksusu wśród przedstawicieli m odego pokolenia?
łode pokolenie ceni doświadczenie i możliwość tworzenia niezwykłych wspomnień, a to coś więcej niż piękne otoczenie czy perfekcyjny serwis. Uważam, że w ogóle postrzeganie luksusu niezwykle się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat niezależnie od wieku gości. Koncentracja na lokalnym doświadczeniu, dobrym samopoczuciu, odkrywaniu nieoczywistych miejsc tak dziś goście postrzegają luksus, a to idealnie oddaje DNA marki The Luxury Collection. a doświadczeniem hospitality musi stać historia, która tworzy emocjonalną wię z miejscem.
I to mnie cieszy, bo otel Bristol jest doskonałym tłem do kreowania takich właśnie doświadczeń.
woje ukoc ane miejsce
Caf Bristol, w której właśnie siedzimy. To nasz łącznik ze światem. iejsce, które już ponad lat tętni życiem i przyciąga kolejne pokolenia warszawiaków, gości hotelowych oraz turystów z całego świata.
To miejsce oddycha historią. Okazuje się, że po dwudziestu latach mieszkania za granicą jestem jeszcze bardziej dumna z polskiego dziedzictwa. Gdy spotykam gości z zagranicy, opowiadam im z radością o historii tego miejsca. Nieprzypadkowo otel Bristol należy do portfolio marki The Luxury Collection to przepiękne hotele na całym świecie, które eksponują otoczenie, w jakim się znajdują. Jeden z naszych pracowników oprowadzał mnie ostatnio po hotelu. a każdym rogiem czekała inna historia z tego apartamentu Ignacy Paderewski rządził krajem, z tego balkonu śpiewał Jan Kiepura, tu otrzymanie Nagrody Nobla świętowała aria SkłodowskaCurie, a na tym piętrze swoją pracownię miał ojciech Kossak. To dziedzictwo niezmiennie mnie fascynuje.
Spacerując po Budapeszcie bulwarami wzdłuż Dunaju, trudno nie poczuć w sobie ukłucia zazdrości. Co krok zdobne kamienice z przełomu I i wieku. Na ich parterach umościły się knajpki, bary, kafejki, galerie ibutiki. edług przewodnika w stolicy ęgier znajduje się 83 zabytków architektury reprezentujących wszelkie style europejskie, ale też własny węgierską secesję. Nie brakuje tu również wspaniałych nowoczesnych budynków zręcznie wpasowanych w klasycystyczną tkankę miejską, takich jak choćby B lna centrum kulturalno handlowo rozrywkowe z 3 roku przypominające sylwetką szklanego wieloryba stąd nazwa wyłaniającego się zhistorycznej zabudowy, czy Pałac Sztuk pa z roku z Narodową Salą Koncertową im. B li Bartóka, Teatrem estiwalowym i Ludwig useum zkolekcją sztuki współczesnej. ęgierski koncern BDPST Group należy do tych, które wswoją misję wpisują dbałość o kulturowe dziedzictwo narodowe. Jego jedną z odnóg jest Botani Collection kolekcjonująca rodzime architektoniczne perełki. ybieramy upadające zabytkowe miejsca, restaurujemy je pod okiem konserwatorów sztuki oraz architektów krajobrazu i tworzymy z nich unikatowe butikowe hotele, które poza najwyższym standardem, wyrafinowanym dizajnem i luksusem mają do zaoferowania wyjątkową historię. Dlatego nazywamy je kolekcją, a nie siecią, bo w unikatowy sposób łączą sztukę architektoniczną ze sztuką gościnności i hotelarstwa mówi R hel Orb n, twórczyni brandu i dyrektorka kreatywna Botani Collection.
Pierwszy obiekt z kolekcji odkrywam wBudapeszcie. To Verno ouse
HISTORIA
PRZEKUTA NA LUKSUS
pięciogwiazdkowy hotel mieszczący się w budynku zbudowanym w latach . I wieku, gdy Buda, buda i Pest zostały połączone wjedno miasto. Verno ouse usytuowany nad Dunajem w sąsiedztwie dzisiejszego Placu olności stanowił jedno zulubionych miejsc ówczesnych artystów, polityków, filantropów. Dziś oferuje 8 komfortowych pokoi, w każdym można poczuć odrobinę klimatu sprzed lat, choćby przez zachowane oryginalne secesyjne elementy.
Eksplorując Botani Collection, można trafić do zupełnie innego świata, niemal baśniowego. Gdy wyjedzie się z Budapesztu na wschód, jakieś kilometrów, dotrze się do hotelu obiektu, od którego wszystko się zaczęło. amek w miejscowości Tura kupiliśmy w roku. Groził zawaleniem. Nie tylko sam zamek został odbudowany, ale także otaczający go wyjątkowy hektarowy park. Koszt renowacji parku wcale nie był niższy od renowacji zamku opowiada dyrektorka kreatywna. a murami zamku kryje się niezwykła I wieczna opowieść. Baron Sigmund Schossberger, magnat i hurtownik zboża, zbudował go bowiem zmiłości dla swojej żony Teresy ayer on Gunthof. Ojciec Sigmunda Schossbergera, Simon Vilmos Schossberger, już w swoich czasach był uważany za jednego z twórców współczesnego handlu węgierskiego był pierwszym człowiekiem wyznania mojżeszowego, który uzyskał tytuł szlachecki, mimo że nie opuścił swojej wspólnoty wyznaniowej. 8 roku Sigmund otrzymał od króla ranciszka Józefa I tytuł barona. Idąc śladami ojca, odegrał ważną rolę w życiu gospodarczym ęgier jako członek komitetu Budapeszteńskiej Aka-
demii andlowej oraz członek zarządów wielu firm przemysłowych i finansowych. Baron zakupił ziemię położoną w mieście Tura w powiecie Pest od rodziny Esterh zy w 8 roku, a tam postanowił zbudować wizjonerski zamek, który spodobałby się jego małżonce. Uważa się, że Sigmund Schossberger mógł czerpać inspirację z angielskiego alton ouse należącego do rodziny Rothschildów, choć zamek przez długi czas nazywano młodszym bratem Opery . ożna to tłumaczyć faktem, że autorem wystroju wnętrz wobu budynkach był Róbert Scholtz. a architekta zamku do niedawna uważano słynnego iklósa bl, jednak po dokładniejszych badaniach wykonanych przez Botani Collection okazało się, że projektował go Gyula Buko ics, utalentowany uczeń bla. zamku można podziwiać wszystkie osiągnięcia architektoniczne tamtych czasów. Oprócz nowoczesnego centralnego ogrzewania był też prąd i winda. Na każdym piętrze znajdowała się łazienka, a świeża woda pochodziła ze studni artezyjskiej. Dzięki naświetlom okiennym znajdującym się na piętrze i umieszczonym w sposób precyzyjny lustrom spektakularny hol wejściowy na parterze uzyskał dostęp do naturalnego światła nawet bez okien.
Dzisiaj, wchodząc do środka, można to wszystko znowu podziwiać. am wrażenie, że czas się zatrzymał. chodzę do biblioteki, siadam na fotelu obok kominka i patrzę na stary księgozbiór na półkach. Przenoszę się o półtora wieku wstecz iwyobrażam sobie Teresę ayer on Gunthof wybierającą książkę do czytania, wychodzącą na taras, a stamtąd na ławkę do parku przylegającego do zamku. Do współczesności trudno wró -
cić również whotelowym pokoju. amek oferuje ich dziewiętnaście, każdy inny. ystrój nawiązuje do epoki, o współczesności przypomina calowy telewizor i wi fi. Luksus z najwyższej półki, tak jak chciał baron Schossberger. amek na powrót do swojej świetności czekał lat. Po wojnie mieściła się w nim szkoła, szpital. Potem stał opustoszały i niszczał. Do pierwszej dekady I wieku dach uległ całkowitemu zniszczeniu, front główny ze względu na niebezpieczeństwo zawalenia ogrodzono, aherb nad wejściem zabezpieczono przed upadkiem drucianą płytą. Renowację rozpoczęliśmy w roku. atrudniliśmy rodzimych rzemieślników, projektantów i dostawców. amy to wpisane wmisję BDPST w ramach kultywowania węgierskiego dziedzictwa wspieramy lokalnych wytwórców mówi
R hel Orb n. Obecnie zamek stał się na nowo powodem do dumy dla mieszkańców Tury iokolic mogą tu przyjść i poznać kawałek historii swojego miasteczka, wyprawić ślub lub przyjęcie urodzinowe, często też znajdują unas pracę dodaje.
Do Botani Collection należą również Andr ssy K ria SPA, pięciogwiazdkowy hotel w Tarcalu, w malowniczym regionie Tokaj egyalja, słynącym z doskonałych win, oraz elea innowacyjny koncept łączący nowoczesną medycynę, terapie holistyczne oparte na starożytnych tradycjach i kuchnię dopasowaną indywidualnie do potrzeb zdrowotnych gości z idyllicznym otoczeniem, które oferuje bezkonkurencyjna lokalizacja w uzdrowisku S r r. Poznawanie tej unikatowej kolekcji na pewno jest warte grzechu.
Na zdjęciach otel Botani Castle of Tura.
LUKSUSOWY KIERUNEK
Ibiza to wyspa o wielu obliczach łączy w sobie to, co najlepsze w naturze i w kulturze życia, w tym tego nocnego. Nic dziwnego, że tam zrodził się pomysł na stworzenie Destination Defender. Unikalna lokalizacja przez dwa tygodnie gościła klientów i fanów marki we wnętrzach willi, oferując całą gamę doświadczeń od offroadowych przejażdżek Defenderami i morskie wyprawy po lunche serwowane przez najlepszych szefów kuchni, warsztaty z miksologii i sety światowej sławy DJ ów. A na deser dla prawdziwych fanów marki przygotowano dwie wyjątkowe i limitowane edycje Defendera inspirowane Ibizą Defender Ei issa Sunrise i Defender Ei issa Noontide.
Uroczysta premiera zapachu L’Eau de Parfum Intense odbyła się, oczywiście, w ieście wiateł, gdzie ponad lat temu powstał dom mody Chlo . Gwiazdy, it girls i przyjaciółki marki nowe perfumy o intensywnym kwiatowym zapachu poznały podczas wrześniowego wypadu doParyża. Odwiedziły najmodniejsze miejsca francuskiej stolicy bistro Bonnie, brasserie Lipp, restaurację Silencio des Pr s, a także ukwiecone Ogrody Luksemburskie. Najważniejszy punkt programu Spotkanie z pefumiarzami, którzy stworzyli tę niezwykłą kompozycję. a nowe wcielenie kultowych perfum odpowiadają ichel i Romain Almairacowie.
1. Klasyczne paryskie
w stoisko z perfumami. 2. L’Eau de Parfum kultowego zapachu. 3. K
8. Ambasadorki zapachu: Amrit iArizona Muse. 9. Lunch Chloé w jednym z najmodniej brasserie Lipp.
OODestylarnia The Bal enie mieści się wKeith uprogu szkockich ighlands. łodsza siostra Glenfiddich została założona w 8 roku przez illiama Granta ijego synów tuż obok ich rodzinnej posiadłości. Od ponad stu lat produkowana jest tu najszlachetniejsza whisky, która powstaje pod okiem kolejnych pokoleń rzemieślników takich, jak Dennis cBain i Ian cDonald. Obaj pracują dla The Bal enie od przeszło lat. Splot ich biografii ihistorii marki zainspirowały alt asterkę Kelsey cKechnie do stworzenia The Bal enie ifty, irst Edition. Limitowana edycja pięćdziesięcioletniej whisky to perła wkoronie szkockiej marki. Ręcznie rze biony futerał z drewna czyni zThe Bal enie ifty prawdziwe dzieło sztuki.
PREMIERA BUTÓW ADIDAS X MATA
Od kultowego niebieskiego dresu na pamiętnym koncercie na Bemowie do okładki polskiego Vogue a . Trzyletnią współpracę aty zmarką adidas podsumowuje pierwszy w historii brandu but stworzony zpolskim twórcą. Campus S x ata został zaprezentowany podczas sekretnej premiery na Bazarze Różyckiego na Pradze. Charakterystyczne dla minionej epoki stragany stały się tłem kampanii promującej czerpiące z polskich symboli oraz kulturowego dziedzictwa biało czerwone sneakersy z koronkowymi wstawkami.
EXPLORING NEW DYNAMICS IN FASHION
Oe romborku, gdzie swoich największych odkryć dokonał ikołaj Kopernik, odbył się we wrześniu uture rombork esti al Art Science. ydarzenie łączące sztukę inaukę zgromadziło na zgórzu Katedralnym zafascynowanych kosmosem artystów i naukowców z całego świata. Dyrektorem merytorycznym festiwalu został ichał Szwajewski, prezes Space Entrepreneurship Institute. śród gości znale li się eksperci z Polskiej Agencji Kosmicznej, współpracownicy NASA oraz osobistości kultury, m.in. Antoni Libera. Dyskutowano o możliwości nowego przewrotu kopernikańskiego, rozwoju sztucznej inteligencji oraz wpływie badań kosmicznych na gospodarkę. estiwal uświetnił premierowy pokaz kolekcji duetu C o tematyce space
Na pokazie marki
MOONWATCH W BIELI
Historia eksploracji kosmosu stała się inspiracją do tego, by najbardziej kultowy chronograf na Ziemi uzyskał białą tarczę. Najnowszy wygląd Speedmastera Moonwatch został zapożyczony od koloru skafandrów kosmicznych astronautów i po raz pierwszy w historii wzbogacony wykończeniem z połyskującego lakieru. Biała tarcza i czerwone akcenty są hołdem dla odbijającego ciepło prototypu ALASKA I, wyprodukowanego przez OMEGĘ w 1969 roku, tworząc autentyczne połączenie z pionierską przeszłością Speedmastera. Noszony na wygodnej bransolecie w stylu vintage, stalowy Moonwatch pokazuje, że czas na nową erę przygód.
Nadaj legendarny bieg swojej historii.
ODKRYJ WYJĄTKOWY ZEGAREK PORSCHE DESIGN, CHRONOGRAPH 1 – ALL BLACK NUMBERED EDITION.
Chronograph 1 – All Black Numbered Edition to ponadczasowa ikona nawiązująca do pierwszego modelu zegarka Porsche Design z 1972 roku. Przyciąga uwagę matową, czarną tarczą – inspirowaną deską rozdzielczą Porsche 911. Doskonałą czytelność wskazań zawdzięcza siedmiowarstwowej powłoce antyre eksyjnej pokrywającej sza rowe szkło. Model wyposażono w kaliber PD WERK 01.140 z certy katem chronometru.
Sprawdź na www.porsche.pl
Spośród wielu inspirujących doświadczeń, jakie towarzyszyły mi podczas współpracy z różnymi markami zegarków, wyjątkowym odkryciem okazała się wiadomość, że za jednym z najbardziej zaawansowanych i cenionych mechanizmów w historii zegarmistrzostwa stoi kobieta niemiecka inżynierka Annegret leischer. Skonstruowany przez nią kaliber zasilający model Datograph, który jest premierowym chronografem manufaktury
A. Lange S hne, wyróżniał się nie tylko zakresem funkcji, lecz także dopracowanym w najmniejszym szczególe projektem. zbudził więc zasłużony zachwyt wśród kolekcjonerów i wyniósł saksońskiego producenta na sam szczyt piramidy prestiżu. Ten jeden z wielu opisywanych w tym wydaniu przykładów pokazuje, jak prawdziwa pasja, determinacja i zaangażowanie potrafią przekraczać granice, redefiniując tradycyjne męskie obszary w świecie luksusu i zaawansowanych technologii. Kobiety przejmują rolę twórczyń, prezesek znanych marek ikreatorek trendów. noszą świeżą perspektywę, nie obawiają się ryzyka i skutecznie poszerzają grupy klientów.
najnowszej odsłonie dodatku Vogue atches Jewellery zastanawiamy się także nad znaczeniem luksusu. Co sprawia, że niektóre zegarki stają się kultowe Czy luksus to tylko
etykieta, a może raczej doświadczenie przekraczające wartość materialną Przybliżamy również fascynujące związki zegarmistrzostwa z branżą motoryzacji. Ich owocem bywają czasomierze wykonane z innowacyjnych, zaawansowanych materiałów z wykorzystaniem rozwiązań, które udowadniają, że wyścig, by stworzyć ten najprecyzyjniejszy iniezawodny, wciąż trwa. Oczywiście luksus nie ogranicza się tylko do technologii i prestiżu. Każdy czasomierz zaczyna swoją podróż od pomysłu od wizji, która w rękach mistrzów zamienia się w finalny produkt. anurzamy się w ten temat, odkrywając tajniki procesu tworzenia zegarka od koncepcji aż po moment, gdy trafi na nadgarstek.
reszcie zapraszamy do lektury tekstu, który wprowadza nas w fascynujący świat ponadczasowej biżuterii.
Okazuje się, że wzornictwo klejnotów z przeszłości przyciąga coraz większą klientelę. Stają się one nie tylko wyjątkowym dodatkiem, lecz także pewną inwestycją ilokatą kapitału.
Tym wydaniem inspirujemy, zapraszając ponownie do świata zegarków ibiżuterii, które wyróżniają nie tylko rozmaicie pojmowany luksus, ale przede wszystkim pasja i piękno.
Tomasz Kiełtyka
LONGINES LEGEND DIVER
a
Zegarek MAURICE LACROIX; Kolczyki ROSA CHAINS;
BERRIES i ROSA
RICK OWENS / VITKAC.COM; O
djęcia MATEUSZ GRZELAK
Stylizacja ARTA AC SKA
akijaż KASIA BIA / D’vision Artist kosmetykami Charlotte Tilbury łosy DANIEL GRYSZKE / D’vision Artist kosmetykami Session Label Schwarzkopf Professional anicure PATRYCJA JEWSIENIA
odelka GEORGINA GRENVILLE / NEXT Management Casting ANIA J IAK
Asystenci fotografa BART O IEJ KU , AREK POLA SKI / Studio Daylight
Asystentki stylistki ANNA R D IA, ART NA DERLAC Produkcja VLAD MYKHNYUK
Asystent produkcji FILIP JAKONIUK
Postprodukcja PAUL DROZDOWSKI
Na zdjęciu po lewej Zegarek TISSOT; Kolczyki ELIXA / APART.PL; Marynarka BALENCIAGA / VITKAC.COM; Na zdjęciu po prawej Zegarek BOSS / PHU JUBILER
NARODZINY GWIAZDY
rojektanci zegarków czerpią inspirację i z bogatego dziedzictwa marek, i z aktualnyc trendów. ak powstają niemal wierne repliki kultowyc modeli oraz te odzwierciedlające duc a naszyc czasów. rzyglądamy siębliżej procesowi ic wytwarzania.
Ptekst: WADIM ZALEWSKI
rojektowanie zegarka zaczyna się od szkicu. Każda marka przykłada wagę do swojego dziedzictwa, nie przestając jednocześnie śledzić trendów i poczynań konkurencji. Podczas gdy niektórzy twórcy czerpią z archiwów, tworząc współczesne interpretacje legendarnych modeli, inni opierają się na modnym wdanym momencie wzornictwie. Po wyborze najciekawszej koncepcji projekt zostaje przeniesiony na ekran komputera, gdzie nabiera formy
ontaż mec anizmu zegarka.
trójwymiarowego modelu. Projektanci koncentrują się na idealnym dopasowaniu wszystkich elementów zegarka, dbając o zachowanie właściwych proporcji. Przykładowo grubość mechanizmu może przeszkadzać w stworzeniu odpowiednio smukłej sylwetki koperty. Do stworzenia prototypu wykorzystuje się np. drukarki 3D, co pozwala ocenić funkcjonalność zegarka i dokonać niezbędnych poprawek. Jak zauważa atthias Breschan, CEO marki Longines, droga od koncepcji do produkcji może trwać latami. To skrupulatny proces, który obejmuje kilka etapów
opracowanie konceptu, projektowanie, prototypowanie, testowanie i udoskonalanie . Te przemyślane działania umożliwiają nam produkcję zegarków, które podtrzymują reputację Longines wzakresie jakości i niezawodności tłumaczy Breschan. Często już wtrakcie testów zespoły specjalistów analizują prognozowane koszty produkcji. Najważniejszą rolę odgrywają materiały. Szczególną uwagę zwraca się na proces obróbki, np. to, czy użycie danego materiału będzie wymagało wdrożenia nowych technologii.
anufaktury stosują różne metody produkcji. Czasami wykorzystują też rzadkie materiały, ale standardem nadal pozostają stal nierdzewna oraz metale szlachetne, zwłaszcza złoto w różnych odmianach. Rosnącą popularnością cieszą się też dość szybko nabierający charakterystycznej patyny brąz, lekki tytan iodporna na zarysowania ceramika. przypadku zegarków biżuteryjnych w grę wchodzą kamienie szlachetne, których osadzenie wymaga wielogodzinnej pracy doświadczonych jubilerów. Liczy się także dobór odpowiedniego szkła.
Proces powstawania koperty zegarka obejmuje wiele skomplikowanych etapów.
azwyczaj marki decydują się na szkło mineralne iszafirowe, w reedycjach starszych modeli nadal spotkać można szkła hesalitowe czyli plastikowe . Spore znaczenie ma kształt powierzchni płaski albo wypukły. ytworzenie tych drugich kosztuje więcej i trwa dłużej.
Po przeprowadzeniu niezbędnych analiz układa się plan produkcji nawiązuje się kontakty, zawiera umowy z dostawcami i podejmuje współpracę zpodwykonawcami, jeśli cały proces nie odbywa się wyłącznie w danej manufakturze.
Dalej produkcja rusza wielotorowo. Różne działy pracują w tym samym czasie nad powstaniem osobnych komponentów począwszy od niewielkich części mechanizmu, poprzez wskazówki, tarcze, aż po elementy koperty czy bransolety. Tam, gdzie nie wystarcza precyzja maszyn CNC, wciąż polega się na ręcznej pracy wykwalifikowanych rzemieślników, którzy skupiają się na dopracowaniu detali na dokładnym wykończeniu ina polerce. egarki składają się z wielu, niekiedy dosłownie zazębiających się ze sobą, części. Kluczową rolę odgrywa kontrola jakości, bo jakakolwiek niedoróbka wpływa na działanie mechanizmu. czasie montażu największym wyzwaniem okazuje się złożenie werku, czyli serca zegarka. echanizmy zegarków są niezwykle skomplikowane i składają się zsetek drobnych elementów, które należy dopasować zabsolutną precyzją potwierdza atthias Breschan z Longines. Kluczową rolę odgrywa zatem kontrola jakości, bo jakakolwiek niedoróbka wpływa na działanie mechanizmu. Po złożeniu werku czas na montaż cyferblatu i wskazówek oraz zamknięcie całej konstrukcji wkopercie. Na tym etapie problemem oprócz drżącej ręki zegarmistrza bywa zwykły kurz. Nawet drobne zanieczyszczenia mogą zakłócić pracę mechanizmu. Dlatego tworzenie najwyższej jakości czasomierzy wymaga zachowania higieny pracy w warunkach przypominają-
cych laboratorium. resztą niejednokrotnie proces ten faktycznie odbywa się w sterylnych pracowniach. Jeszcze zanim trafią do sprzedaży, nowoczesne zegarki poddawane są testom. Sprawdza się m.in. wodoszczelność, precyzję chodu, odporność na zmiany temperatury, wstrząsy i na działanie pól magnetycznych. Po przejściu prób zegarki otrzymują odpowiednie certyfikaty np. chronometru . Producenci prześcigają się w ustanawianiu coraz bardziej rygorystycznych standardów. Na koniec zegarek przechodzi jeszcze jedną inspekcję. Dopiero potem trafia do pudełka, do salonu ido klienta.
Rtekst:
TOMASZ KIE T KA
oli kobiet w zegarmistrzostwie długo nie doceniano. Pod koniec I ina początku wieku w manufakturach pracowały ich setki, tworzyły koperty, tarcze, montowały mechanizmy i polerowały poszczególne elementy. Choć niektóre dziedziczyły warsztaty po mężach, przejmując odpowiedzialność za tworzenie zegarków, na tarczach wciąż widniały wyłącznie męskie imiona i nazwiska. przemyśle zegarkowym do dziś dominują mężczy ni. Coraz więcej kobiet staje jednak na czele prestiżowych manufaktur, obejmuje stanowiska dyrektorek artystycznych, tworzy werki. Przedstawiamy pięć kobiet, które kreują dziś branżowe trendy.
ILARIA RESTA
CEO Audemars Piguet: Czynnik ludzki
Urodzona we łoszech Ilaria Resta, zanim zdecydowała się studiować ekonomię, pragnęła zostać profesorką filologii klasycznej. Po zwycięstwie w studenckim konkursie związanym z marketingiem odbyła staż w Procter Gamble, zktórą związana była pó niej przez 3 lata, aż do objęcia stanowiska starszej wiceprezeski. Stery w Audemars Piguet przejęła w sierpniu 3 roku. Jak sama podkreśla, o jej wyborze zdecydowały kompetencje przywódcze, a nie doświadczenie w sektorze dóbr luksusowych. Podczas gdy jej poprzednik ran ois enry Bennahmias znacząco zwiększył produkcję, zapewniając firmie rekordowe obroty w wysokości ,3 miliarda franków szwajcarskich, Resta dba raczej o tożsamość marki. Oznacza to m.in. odkrywanie nowych materiałów, tworzenie mechanizmów z przydatnymi komplikacjami, przy jednoczesnym utrzymaniu współpracy z gwiazdami. pływ na ludzi uważa za trwalszy niż wynik finansowy.
CATHERINE RÉNIER
CEO Van Cleef Arpels Sztuka użytkowa
rancuzka Catherine R nier od ponad dwudziestu lat pracuje w branży biżuterii i zegarków luksusowych, w grupie Richemont szwajcarskim holdingu, do którego należą takie marki, jak Cartier, Vacheron Constantin, Chlo , ontblanc, Piaget i wiele innych. aczynała w Nowym Jorku jako dyrektorka ds. rozwoju sprzedaży detalicznej Cartier North America, by kilka lat pó niej związać się na dłużej zVan Cleef Arpels, najpierw jako zastępczyni kierownika ds. marketingu w Paryżu, a pó niej w ongkongu, pełniąc funkcję odpowiedzialnej za ekspansję na rynki Azji i ostatecznie prezeski. 8 roku powołano ją na stanowisko dyrektorki generalnej Jaeger LeCoultre. Tam rozwinęła wysokie zegarmistrzostwo, otwierając markę na młodszą klientelę. Na jej ambasadorkę mianowała m.in. Anyę Taylor Joy. Uruchomiła również pionierski program dla artystów i rzemieślników tworzących formy lu no inspirowane czasomierzami. ramach inicjatywy Made o akers do współpracy zapraszała szefów kuchni, malarzy, rze biarzy, kompozytorów, grafików. Ron ang chiński twórca street artu zrealizował fotografie przedstawiające precyzję zegarmistrzostwa wyrażoną światłem. e wrześniu R nier objęła stanowisko CEO Van Cleef Arpels.
POKOLENIE WIZJONEREK
zdominowanej przez mężczyzn branży kobiety coraz częściej zostają prezeskami,projektantkami i zegarmistrzyniami. toinnowatorki,pionierki i re ormatorki,które zmieniają sposób dzia ania rynku zegarków luksusowyc .
CAROLE FORESTIER-KASAPI
dyrektorka ds. mechanizmów TAG Heuer: istrzyni inżynierii
ielokrotnie nagradzaną zegarmistrzynię zimponującymi osiągnięciami w obrębie mikromechaniki nazywa się królową komplikacji . ychowana wparyskiej rodzinie zegarmistrzów, już od najmłodszych lat przejawiała pasję do zawodu. Kształciła się w elitarnej szwajcarskiej szkole branżowej w La Chaux de onds. spółpracowała z kilkoma prestiżowymi firmami, zyskując renomę konstruktorki przełomowych rozwiązań technicznych. To dzięki niej biżuteryjna marka Cartier weszła do elitarnego grona aute orlogerie. Podczas swojej letniej kadencji na stanowisku szefowej działu rozwoju tej paryskiej marki zjej atelier wychodziły skomplikowane czasomierze, oparte na rewolucyjnych rozwiązaniach. Stworzone przez orestier Kasapi kalibry Astrotourbillon, Astrocalendaire czy Astroregulateur potwierdzały jej kunszt iinżynieryjną intuicję. Od roku pełni funkcję dyrektorki ds. mechanizmów TAG Heuera, gdzie udoskonala dotychczasowe werki, wydłużając ich okres gwarancji oraz rezerwy chodu. dobyła Grand Prix d orlogerie de Gen e i Prix Ga a przyznawaną przez us e International d orlogerie. wywiadzie dla Robb Report przyznała, że bycie kobietą nie ma wpływu na jej sposób projektowania, a końcowa wizja wynika z posiadania tzw. spojrzenia zegarmistrza.
CAROLINE SCHEUFELE dyrektorka kreatywna i współprezydentka marki Chopard od szczęśliwą gwiazdą
izjonerka odpowiedzialna za przekształcenie Choparda rodzinnej firmy jubilerskiej kupionej w 3 roku przez jej rodziców w nowoczesną markę luksusową. Jej wyczuciu estetyki zaufali organizatorzy iędzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes oraz takie gwiazdy, jak Julia Roberts, Rihanna czy Cate Blanchett. Przeprojektowała, i to dwukrotnie, wzór łotej Palmy, a na początku lat . wprowadziła na rynek pionierski sportowy zegarek damski z diamentami i z kopertą wykonaną ze stali. odel wyróżniał się ruchomymi diamentami, które swobodnie poruszały się wokół tarczy, co nadało mu przydomek appy . Jak wspomina Scheufele w wywiadzie dla magazynu Tatler tamtych czasach łączenie stali zdiamentami było absolutnie niedopuszczalne. egarmistrzowie uważali, że diamenty powinny być osadzane wyłącznie w platynie lub 8 karatowym złocie. Ryzyko się opłaciło kolekcja appy Sport do dzisiaj uchodzi za ikoniczną. Caroline Scheufele urodziła się w Niemczech, w wieku lat przeprowadziła się do Szwajcarii, gdzie w Genewie kontynuowała edukację w specjalnościach związanych z dizajnem i gemmologią. Teraz z bratem współzarządza maison Chopard, pełniąc jednocześnie funkcję dyrektorki artystycznej i współprezydentki. arka wspiera pozyskiwanie odpowiedzialnego złota sygnowanego certyfikatem Fairmined oraz wykorzystuje w produkcji czasomierzy opatentowany stop stali Lucent Steel, składający się w 8 procentach z materiałów pochodzących z recyklingu. Od 8 roku wszystkie zegarki i biżuteria Chopard są w całości wykonane z etycznego złota.
ANNEGRET FLEISCHER zegarmistrzyni, projektantka mechanizmów A. Lange & Söhne: ionierka piękna
Kiedy krótko po zjednoczeniu Niemiec, w roku, pojawiły się pogłoski o reaktywacji marki A. Lange S hne, przed II wojną światową uchodzącej za synonim precyzji, Annegret leischer od razu złożyła swoje podanie o pracę. Ta niezwykle skromna inżynierka ikonstruktorka mechanizmów, doskonaląca wcześniej swój warsztat w państwowym przedsiębiorstwie zegarkowym VEB Glashütter Uhrenbetrieb, szybko zwróciła na siebie uwagę kolekcjonerów. szystko za sprawą zaprezentowanego w roku kalibru L . , zasilającego pierwszy chronograf marki Datograph. Skonstruowany przez leischer w cztery lata, składający się z części werk, został niemal jednogłośnie uznany za jedną z najdoskonalszych konstrukcji w historii zegarmistrzostwa. Walory estetyczne kalibru zostały uwzględnione w reklamach prasowych, w których na jednej stronie pojawiało się pytanie Czego nie będziesz mógł zaoferować właścicielowi Datographu , a na kolejnej widniało zdjęcie przeszklonego dekla z widocznym mechanizmem i odpowiedzią bardziej ekscytującego widoku . egarmistrzyni w wywiadzie dla magazynu A Collected an przyznała echanizm oczywiście musi działać, ale ważne, żeby był również piękny. Datograph został przez arcymistrza zegarmistrzowskiego i legendę branży, Philippe a Dufoura, uznany za najlepszy seryjnie produkowany zegarek. kolejnych latach Annegret leischer opracowała m.in. Tourbograph Pour le rite, komplikacje faz Księżyca w 8 oon Phase czy Double Split.
wiaty motoryzacji
i zegarków przenikają się od dekad, z ączone zami owaniem do rzemios a, które armonijnie wzbogacają innowacje. e ekcie powstają unikalne modele wyznaczające nowe standardy precyzji, jakości i wydajności.
Htekst: UKAS DOSKOC
istoria związku motoryzacji z zegarmistrzostwem sięga początków wieku. tedy marka ido zaprezentowała serię zegarków nawiązujących do grilla chłodnicy samochodów Bugatti z koronką umieszczoną na górze, awięc w podobnym układzie jak korek wlewu paliwa. Czasomierze zamówił w manufakturze ponoć sam Ettore Bugatti, przeznaczając je na prezenty dla swoich kierowców oraz rodziny. Nietypowe podejście szybko zauważyli inni producenci. Niedługo potem swoje egzemplarze pokazali m.in. Cartier i Patek Philippe. ich zegarkach tarcze obrócono na bok, co pozwalało kierowcy
egarek C ilot s atc Edition ercedes A etronas ormula ne eam .
wygodnie odczytywać czas bez konieczności odrywania rąk od kierownicy. Na modelu Vacheron Constantin tarczę obrócono o stopni wprawo, a koronkę umieszczono wprawym górnym rogu koperty. Inne manufaktury skupiały się na aspektach technicznych, takich jak rozwój funkcji stopera, często połączonego ze skalą tachymetru, które umożliwiały mierzenie czasu okrążenia lub prędkości pojazdu.
EGARKI NAP D ANE ADRENALIN
Dwie ikony zegarmistrzostwa, których dizajn czerpał z motoryzacji, narodziły się wlatach . i . wieku. Omega Speedmaster, pierwszy zegarek towarzyszący człowiekowi na Księżycu, zaprezentowana w roku, nazwą i projektem nawiązywała do wyścigów samochodowych. yposażono ją w chronograf oraz wygrawerowaną na stalowym bezelu skalę tachymetru. Sześć lat pó niej marka Rolex zaprezentowała model Cosmograph, znany bardziej jako Daytona, w nawiązaniu do toru wyścigowego na lorydzie. okazji setnej edycji wyścigu na torze Le ans w 3 roku Rolex zaprezentował wersję zegarka z czarnobiałą tarczą panda i kopertą z białego złota.
OTOR AC JNE
D IED ICT O TAG EUER
TAG euer to jedna z pierwszych marek zegarkowych, która uczyniła związek z motoryzacją swoim znakiem rozpoznawczym. Jack euer pasjonował się zegarkami i samochodami. To właśnie legenda meksykańskiego wyścigu La Carrera Panamericana zainspirowała go do stworzenia w 3 roku chronografu Carrera. odel natychmiast zyskał status ikony. Lata . to czas narodzin modeli Auta ia, Sil erstone, ontreal i wreszcie onaco, który nosił Ste e c ueen.
arkę TAG euer od ponad pięciu dekad łączy współpraca z Porsche. roku na rynek trafił Carrera Porsche Chronograph Special Edition. odel z tarczą odwzorowującą teksturę asfaltu odzwierciedla wartości obu marek prędkość, innowację i luksus.
NA TOR E OR U
wiaty luksusowego zegarmistrzostwa i ormuły od dawna splatają się w dynamicznym dążeniu do doskonałości. Od kilku lat ercedes Benz pozostaje lojalnym partnerem marki I C Schaffhausen. anufaktura, zlokalizowana w Szwajcarii, ściśle współpracuje z ercedes A G oraz
ekipą ercedes A G Petronas. egarki tworzone specjalnie na potrzeby tego sojuszu, często z wykorzystaniem włókna węglowego, spieków ceramicznych i innych materiałów, nosi ambasador I C i kierowca ercedesa, Lewis amilton. Relacje z motoryzacją nawiązało errari. łoska marka zmienia zegarkowych partnerów współpracowała już z Longines, Girard Perregaux, Panerai i ublot. Teraz errari związało się z marką Richard ille. Niedawno zaprezentowano model R UP z tytanową kopertą, mającą zaledwie , mm grubości, co czyni go jednym z najcieńszych zegarków na świecie. Obok technologicznych perełek od I C i Richard ille, znajdują się czasomierze TAG euera marki, która dostarcza zegarki zwycięskiemu teamowi Red Bull Racing, łącząc sportowego ducha z bezkompromisową precyzją w świecie ultraszybkich bolidów. tym gronie pojawił się również polski akcent limitowany model Oris Robert Kubica Limited Edition, przygotowany w 8 roku z okazji powrotu do ormuły utalentowanego polskiego kierowcy. Relacje zegarków z motoryzacją opierają sięna dwóch filarach dizajnie inspirowanym motoryzacją i wykorzystaniu zaawansowanych technologii. ateriały takie jak karbon, tytan czy kompozyty nie tylko czynią zegarki lżejszymi i bardziej wytrzymałymi, ale otwierają nowe możliwości estetyczne. Te alianse wpływają także na działania marketingowe. Rolex jako partner ormuły , Chopard jako chronometrażysta ille iglia czy Ste e c ueen nieodłącznie kojarzony zTAG euer onaco, to już ikony popkultury. Kiedyś uważano, że klient luksusowego auta to idealny nabywca równie prestiżowego zegarka. Dziś współpraca między tymi dwoma światami musi być głębsza, aprodukt wyjątkowy.
Zegarek CHOPARD Mille Miglia powsta w o dzie dla wyścigu.
uksus można uznać za synonim bogactwa, esencję doskona ości, dowód na wyra nowany gust. zegarmistrzostwie najczęściej oznacza dziedzictwo marki, kunszt wykonania i ekskluzywność, za którą trzeba sporo zap acić. ak zmieni a sięjego de nicja na przestrzeni ostatnic lat
Ctekst: TO AS KIE T KA
o decyduje o pozycji zegarkana różnych poziomach tzw. piramidy prestiżu Do najczęściej wymienianych czynników należą renoma marki, ograniczona dostępność modelu, wysoka jakość materiałów, ręcznie składane mechanizmy, często z zaawansowanymi komplikacjami, unikalny projekt, misterne wykończenie oraz wysoka cena.
Dla klientów z generacji znaczenie ma również zrównoważona produkcja. świecie zegarków luksusowych marka to więcej niż logo. ielu renomowanych producentów, czerpiąc z kilkusetletniego doświadczenia, zdobyło uznanie dzięki kunsztowi wykonania. Manufaktury takie jak Patek Philippe, AudemarsPiguet czy Vacheron
egarek C U ESE E E NA CA ENDA .
Constantin, kojarzą się z najwyższą jakością. Posiadanie czasomierza cenionej firmy pozwala wsubtelny sposób podkreślić swój status ipoczynić inwestycję, która procentuje. Ostatecznie jednak dla wielu właścicieli to nie potencjalne zyski są najważniejsze, ale symbolika, jaką niesie marka jakość, innowacyjność i elegancja, które opierają się upływowi czasu. Ekskluzywność w przemyśle zegarkowym bazuje na dwóch kluczowych składnikach wysokiej cenie i ograniczonej dostępności. arki takie jak Richard ille, A. Lange S hne, ceniony przez kolekcjonerów .P. Journe czy Laurent errier produkują czasomierze w limitowanych seriach, co sprawia, że zakup modelu sygnowanego ich marką wymaga wiele zachodu. Na flagowe zegarki renomowanych faktur czeka się kilka lat. Nie każdego wpisuje się też na listę oczekujących. Najtrudniej kupić stalowe modele G T aster II Pepsi i Cosmograph Daytona firmy Rolex, klasycznego Royal Oaka wytwarzanego przez Audemars Piguet oraz stalowego A uanauta produkowanego przez Patek Philippe. Strategia świadomego ograniczenia podaży buduje wokół marek aurę elitarności, jednocześnie zwiększając wartość każdego egzemplarza, który staje się obiektem pożądania. a przejaw luksusu należy uznać też materiały, z jakich zegarek został wykonany. spółczesne czasomierze z najwyższej półki wykorzystują złoto oraz platynę, a w modelach spor-
towych tytan albo wysokogatunkową stal nierdzewną, często pochodzącą z recyklingu. Do tego dochodzą innowacyjne surowce unikalne stopy metali, np. zastrzeżone stopy złota produkowane przez marki Omega Sedna Gold, Canopus Gold, oonshine Gold lub ublot agic Gold oraz ceramiczne lub węglowe kompozyty zapewniające wyjątkową trwałość słyną z nich Rado i Richard ille . szystko po to, by dostarczyć klientom modele o niepowtarzalnej fakturze, jednocześnie odporne na zarysowania. Tarcze takich zegarków mogą być giloszowane, awięc zdobione wzorami, emaliowane, dekorowane masą perłową, inkrustowane diamentami lub innymi kamieniami szlachetnymi. arto podkreślić, że w procesie produkcji, zarówno na etapie dekorowania, grawerowania, polerowania, jak i montażu, ekskluzywne manufaktury stawiają na tradycyjne techniki rzemieślnicze. Ręczne wyprodukowanie jednej giloszowanej tarczy w maison Jaeger LeCoultre może zająć cały dzień. ielu koneserów zgodzi się, że o wyjątkowości zegarków luksusowych decydują mechanizmy. Najbardziej prestiżowe manufaktury Patek Philippe, A. Lange S hne, Jaeger LeCoultre i Audemars Piguet słyną z ręcznego montażu własnych kalibrów składających się zidealnie dopasowanych setek miniaturowych elementów. Najdroższe modele dodatkowo wzbogacano o zaawansowane komplikacje, takie jak to -
urbillon, repetycja minutowa, wieczny kalendarz czy wska nik faz Księżyca. prowadzenie tych funkcji poprzedza zwykle wiele lat pracy doświadczonych zegarmistrzów, a stworzenie prototypu może trwać dekadę. Produkcja Vacheron Constantin modelu The Berkley Grand Complication, zaprezentowanego w roku jako najbardziej skomplikowany zegarek na świecie, zajęła aż lat. Przygotowany w pracowni Les Cabinotiers egzemplarz posiada 3 komplikacje zegarmistrzowskie i składa się zaż 8 elementów. Natomiast w modelu Portugieser Eternal Calendar marki I C zastosowano rozwiązania mikromechaniki umożliwiające wskazywanie wszystkich parametrów m.in. dnia, miesiąca i roku przestępnego przynajmniej do 3 roku. spółczesny rynek zegarków luksusowych ewoluuje, a oczekiwania klientów rosną. Jak zauważył Raynald Aeschlimann, CEO marki Omega, w wywiadzie dla New ork Timesa Dziś klienci częściej koncentrują się na najnowocześniejszych materiałach i pięknych, ale solidnych zegarkach, które oferują wszechstronność. Szukają luksusu, który trwa, jest zrównoważony i poparty autentycznym dziedzictwem doskonałości. Nowy luksus oznacza pragnienie posiadania ponadczasowego przedmiotu, który został wykonany w zgodzie z rzemieślniczym kunsztem, lecz doskonale współgra z dynamizmem współczesnego świata.
INWESTYCJA W EMOCJE
Nowe brylanty najpiękniej lśnią wświetle reflektorów, ate stare wblasku świec. Czarują, urzekają, rozpalają wyobraźnię. Aleksandra Kasprzyńska zdomu aukcyjnego DESA Unicum radzi, jak inwestować wbiżuterię dawną.
Btekst: POLA D BRO SKA
iżuteria dawna funkcjonuje jak waluta jej wartość podlega więc drganiom giełdy. Ale, jak zauważa historyczka sztuki i koordynatorka sprzedaży w domu aukcyjnym DESA Unicum Aleksandra Kasprzyńska, te osobiste przedmioty przede wszystkim wywołują emocje. rozmowach o biżuterii mniej jest chłodnych kalkulacji, a więcej wspomnień, obrazów, zachwytów. Na długo po spotkaniu zostanie mi w pamięci zegarek kieszonkowy ładysława Szpilmana, jeden z nielicznych przedmiotów kompozytora, który przetrwał wojnę. internetowych archiwach DESA Unicum odnalazła go dla mnie Kasprzyńska. Nadal trudno mi opisać blask inspirowanego strukturami fraktali naszyjnika Boucheron Julia , skonstruowanego z kamieni szlachetnych. askawszym okiem patrzę na koral, który połyskiwał na palcu mojej rozmówczyni. Ten materiał jubilerski właśnie przechodzi renesans przyznała. I biżuteria dawna ma bowiem mody, fale, wahania. Trzy lata temu obserwowaliśmy fascynację kompozycjami typu tutti frutti, w jednym wyrobie łączącymi np. szafiry, szmaragdy i rubiny. Nieco pó niej pożądane stały się diamenty w kolorze fantazyjnym mówiła Aleksandra. kolei następujące po sobie wystawy malarstwa Tamary empickiej w uzeum Narodowym w Lublinie i Krakowie oraz Villi La leur pod arszawą wzmogły zainteresowanie latami . i3 . wieku. Nieoczywista postać artystki, jej zielone bugatti, rozpaliły wyobra nię. Obecnie największą popularnością cieszą się klejnoty w szlifach baguette podłużne, przypominające wyglądem paryskie pieczywo , do łask powracają broszki. Agdyby tak w jubilerskiej grze wytypować prawdziwe asy przypadku formy byłyby to pierścionki,
a epoki art d co. Przemawiają za tym jej geometryczne kształty oraz szlachetne materiały. Ponadto w okresie dobrobytu powstało wiele podtrzymujących mit ikon dizajnu od bransoletki tenisowej przez broszkę double clip po inspirowane czołgami ijak one masywne sygnety typu tank. Ale co najważniejsze, choć jako twór przedwojenny biżuteria ta uchodzi za antyk, jej kształty wydają się współczesne. Spodoba się więc itym, którzy niekoniecznie stare wyroby lubią. awrotne sumy potrafią osiągać też przedmioty unikatowe, powstałe w niewielkich nakładach, czy memorabilia należące wcześniej do osobowości świata polityki, kina lub kultury, za którymi kryje się opowieść tłumaczy Kasprzyńska. Romantyzujemy rzemiosło francuskie ródeł historyczka upatruje w fascynacji Napoleonem Cesarz zatrudniał prawdziwych mistrzów. oda francuska stała się osobną gałęzią wymiany międzynarodowej. Toteż rancję postrzega się jako prekursora nowych stylów artystycznych . A jeśli chodzi okamienie, to zpokolenia na pokolenie powtarzamy zaklęcie o diamentach, które są wieczne.
Te oszlifowane w brylant klasyfikujemy wedle zasady C, w której zmultiplikowana litera oznacza kolejno carat, clarity, colour, cut, czyli masa, czystość najcenniejsze będą te w wyższej klasie przejrzystości , barwa tu warto kierować się zasadą jak najbielsze , proporcja mówi ekspertka. wyrobach dawnych eliminuje się kryterium wykończenia. Aby wykorzystać pełnię potencjału diamentu, zwiększyć jego blask, w okresie powojennym opracowano nowy szlif brylantowy. Dlatego dziś, wyceniając kamienie zakute przed wojną, zgodnie ze światowym cennikiem Rapaport odejmuje się 3 procent ich wartości tyle,
Zegarek ROLEX LADY-DATEJUST.
o ile należałoby je uszczuplić, by nadać im obowiązujący dziś kształt. A że szala trwającej od latdebaty przechyla się na korzyść zwolenników zrównania cen starych i nowych kamieni, nadarza się dziś dobrymoment na inwestycję. ażne są ródła, z jakich pozyskujemy biżuterię twierdzi ekspertka.
DESA Unicum zapewniamy bezpieczeństwo transakcji,staramy się, na ile to możliwe, przybliżać historię każdego przedmiotu, opowiadać o materiałach i kruszcach, z jakich został wykonany. a wyborem domu aukcyjnego jako ródła zakupu przemawia równieżjego wkład w budowanie publicznego rynku dóbr luksusowych. Obiekt zostaje skatalogowany, opatrzony certyfikatem, a jawne wyniki aukcyjne dają dobry punkt odniesienia. Na jednej z aukcji wystawiliśmy zegarek G T aster II Pepsi marki Rolex z dolną estymacją tysięcy złotych. Na skutek zaciętej licytacji został sprzedany za tysięcy. Ta walka kolekcjonerów pociągnęła za sobą podbicie cen modelu w internecie czy składanie ofert na czasomierze już z innymi oczekiwaniami finansowymi dodaje. Gdy spytałamKasprzyńską, czy zna kategorię biżuterii dawnej, epokę lub kruszec niedoceniony,ale z potencjałem, na który już teraz wartopostawić,padła odpowied perły jeszcze w VIII wieku cenione przecież na równi z diamentami. Dziś najczęściej mamy do czynienia z perłami hodowanymi, w biżuterii dawnejmożna jednak natrafićna te naturalne, dzikie, powstałe bez ingerencji człowieka uważa ekspertka. Urzekają kolorami, o ertonami, grą barwnychrefleksów. Jak gwiazdy blikują i jak one się starzeją,gasną. Bo perły, w przeciwieństwie do diamentów, nie są wieczne. Ale czy właśnie efemeryczność nie dodaje im magii
BLASKI
I CIENIE
gdyby tak zbudowa własną legendę o bursztynowej komnacie, tlantydzie czy złotym pociągu y rozpozna , czy inspirowane secesją kolczyki rzeczywiście pamiętają czasy lfonsa Muchy, a obsypany rubinami pierścionek pachnie letnim brandy, potrzeba intuicji, znawstwa i... odrobiny fantazji.
PERFEKCYJNE
ONowa kolekcja zegarków OMEGA Constellation zaciera granice między zegarmistrzostwem a sztuką jubilerską. Najnowsze modele z tej kultowej serii uosabiają luksus. Każdy egzemplarz stanowi idealne dopełnienie zarówno klasycznej, jak i awangardowej garderoby.
Nowe modele zkolekcji O EGA Constellation wyróżniają się wirującym wzorem umieszczonym na tarczy. zór ten nie tylko dodaje głębi wizualnej, ale także symbolizuje nieustannie płynący czas. otyw spirali pojawił się po raz pierwszy w 8 roku, kiedy O EGA wprowadziła go podczas odświeżania serii. kolekcji na rok wraca w różnych wersjach kolorystycznych.
Pracując nad nową kolekcją zegarków O EGA Constellation, szwajcarska marka nie zapomniała też o tradycji precyzyjnego zegarmistrzostwa. większości modeli zastosowano zaawansowaną technikę wytrawiania elektrochemicznego, co pozwoliło uzyskać wyjątkowo precyzyjny i efektowny wzór na tarczy. kolei modele z tarczami z masy perłowej ozdobiono przy użyciu technologii grawerowania laserowego, co zagwarantowało ten sam imponujący efekt świetlny i strukturalny.
Nowa kolekcja pozostaje wierna dziedzictwu Constellation. achowała kultowe elementy wzornictwa linii, takie jak charakterystyczne półksiężycowe krawędzie kopert oraz bezel, często wykładany brylantami, otoczony słynnymi pazurkami . Te detale nie tylko dodają elegancji, ale również nawiązują do długiej historii marki ijej niepowtarzalnego stylu.
Nowa kolekcja O EGA Constellation oferuje zegarki w trzech rozmiarach mm, 8 mm i mm, co pozwala dopasować model do różnych gustów i preferencji. Klienci mogą wybierać między klasyczną stalą szlachetną, złotem oonshine lub Sedna oba warianty 8 karatowe oraz kombinacją stali i złota. Dodatkowym atutem jest możliwość wyboru między charakterystyczną bransoletą Constellation, wyposażoną w wygodny system regulacji, a bardziej tradycyjnymi, eleganckimi paskami skórzanymi.
odele o średnicy mm są wyposażone w kaliber Co Axial aster Chronometer, który można podziwiać przez szafirowe
szkło umieszczone wdeklu. echanizm otrzymał certyfikat Szwajcarskiego ederalnego Instytutu etrologii ETAS , co stanowi gwarancję najwyższej jakości.
kolei modele w mniejszych rozmiarach 8 mm i mm napędza mechanizm kwarcowy, co czyni je idealnym wyborem dla osób ceniących sobie wygodę iprecyzję działania. Na deklach tych zegarków umieszczono medalion z wizerunkiem obserwatorium Constellation.
Cho to motyw, do którego łatwo się przywiąza , ła cuch lubi zaskakiwa formą. Puszy się i spuszcza z tonu. Przybiera na wadze albo stawa się lekkim jak piórko. ak może toczy się w kółko, w miłosnym splocie – aż po niesko czonoś .
Najpierw nazywano je luna , bo stalowym blaskiem przypominało barwę księżyca górującego nad nocnym niebem. Pó niej, w łacinie, funkcjonowało jako argentum. sezonie jesie zima roku srebro nosimy więc na wieczór, by znów pozwoli mu zalśni , i na co dzie , w tylko z pozoru zwyczajnych konstelacjach.
kryte w wysuniętych na północ kolumbijskich ndach, zaszyte w dżunglach razylii, rozpostarte na równinach enezueli. Po stuleciach poszukiwa l orado okazało się dostępne na wyciągnięcie ręki. a sprawą bransoletek ozłaca dziś nadgarstki, pierścionkami oplata palce, a kolczykami szepcze do ucha, by sięga po ten najszlachetniejszy z kruszców w surowej formie giętej, lanej, młotkowanej.
Czy wraz z enus wyłoniły się z morskiej piany, czy powstały po burzy, gdy tęcza po długiej wędrówce po niebie wreszcie spotkała się z ziemią może, zgodnie z wierzeniami apo czyków, perły to w rzeczywistości skrystalizowana łzy eśli tak, to tylko łzy szczęścia – aniołów, nimf, syren.
Duch bohemy
Oprószone kolorami szafranu, przesiąknięte zapachem drażniącego nos kardamonu, o wybujałych formach. Po rozbudzeniu ciekawości na wybiegach Isabel Marant, Fendi czy Chloé, inspirowana kulturą hipisów biżuteria boho raz jeszcze kieruje spojrzenie na wschód, nakłaniając do poszukiwania życiowej – i stylowej – równowagi.
Japoński architekt Tadao Ando wyróżniony prestiżową Nagrodą Pritzkera połączył siły z włoską legendą jubilerstwa, BVLGARI, by stworzyć limitowaną edycję kultowego zegarka.
Czasomierz SERPENTI
TUBOGA x TADAO ANDO w czterech odsłonach kolorystycznych, nawiązujących do pór roku, formą naśladuje węża.
Kształt zapożyczony z natury staje się metaforą odrodzenia. Lunetę zegarka w każdej wersji zwieńczono 38 diamentami.