Woman of Power.magazine Maj no.2

Page 1

WOMAN OF POWER .Magazine

Magazyn od kobiet dla kobiet. wiadomo , ciało, biznes.

NO.2 MAGAZINE

DIGITAL ISSUE ONLY

W .movement


O projekcie W

t n e m e v o m . r e w o P f O n a m o

Siostro, wspaniale Cię tu spotkać. Udostępniamy dla Ciebie przestrzeń pełną mocy, kobiecej energii, wsparcia. Działamy w pełnej akceptacji, potencjale i siostrzanej miłości. I tak, łączymy (nie)zwykłe kobiety, specjalizujące się w swoich obszarach z równie (nie)zwykłymi kobietami takimi jak Ty. Bez względu na to którą z nich jesteś - to miejsce jest dla Ciebie. I tak, kochana - jesteśmy inspirujące, jesteśmy pełne siostrzanej miłości. Ale bądźmy szczere - aby zmiana zaistniała wszystkie potrzebujemy konkretnej wiedzy, zaufania, narzędzi. Poruszamy sfery psychologii, wellness, duchowości, świadomego biznesu i pracy z ciałem. Mamy więc zasoby, które pomogą Ci postawić kolejny krok na Twojej życiowej ścieżce. Dlatego oddajemy w Twoje ręce magazyn WomanOfPower.magazine pełen inspirujących historii, niesamowitych wywiadów i całego wachlarza narzędzi, które możesz zgłębiać w zgodzie ze sobą. To nasz autorski projekt płynący prosto z serca, pasji do życia w pełni i tworzenia przestrzeni pełnych ekspresji! Inspiruje nas nasza społeczność, która jest fundamentem wszelkich projektów, które tworzymy. Jeśli czujesz otwartość - możesz ją z nami współtworzyć. Być częścią naszej społeczności? - to otoczyć się kobietami pełnymi mocy! Stań się częścią społeczności WomanOfPower.movement

Z miłością, Team WomanOfPower.movement 01


POZNAJ

nas

MONIKA OSUCH Mentorka marketingu i sprzedaży online, anioł biznesu, właścicielka agencji reklamowej. Cyfrowa nomadka w "internetach" znana jako MO_rozrabia. Wizjonerka. Pasjonatka świata, ludzi i siły przyciągania. @MO_rozrabia.

SAMUELA BOŻEK Siostra, Kobieta Mocy, Projector. Założycielka projektu poruszającego obszary pracy z energią, psychologii, wellness. Swoją ekspresję ujawnia przez fotografię, sztukę, energię, biznes. @samuelawiktoriachai

OLA BURŻACKA Boska kobieta, bizneswoman, mama, niepsycholog, certyfikowana doula, pasjonatka medycyny chińskiej i holistycznego dbania o emocje, duszę i ciało. W tym roku dumnie wchodzi w 30stkę. @boskakobieta / @panieteru.

02

.


17

ROZKŁAD MAGAZYNU Gość numeru Kasia Nast Moc Kobiety MAGDALENA PALMOWSKA

48-53

Droga w zgodzie z sercem VIORIKA ZAGÓROWSKA

06-08

DARYNA GRYN

Moja Shakti No.2

MARTA TURSKA

Natura Naszą Matką

09-16

URSZULA CLARISE

Efekt Motyla

KASIA NAST

64-71

Z Głosem Serca ANNA PIĘTA

17-40

72-79

Moc Naszych Możliwości

Moc Kobiety

AGNIESZKA SMEKTALA

54-63

KARINA WACŁAWIK

41-47

Case Study

Odkryj Swój Potencjał

03

80-85


TWOJAMOC POCHODZI Z TWOJEGO WNĘTRZA

WomanOfPower.movement

https://www.instagram.com/womanofpower_movement/ https://www.facebook.com/WomanOfPowerMovement

04


MOJA SHAKTI

PART TWO

02

W każdej z nas drzemie moc. Moc ukryta pod subtelnymi uczuciami, tęsknotami, dziwnymi zdarzeniami, kt re nam się “niespodziewanie” przytrafiają. Jawi się nam ona w najbardziej ekstremalnych sytuacjach lub w pięknej, intensywnej ciszy i bezruchu. Wspaniałe jest to, że na co dzie możemy kultywowa połączenie z nią tą najbardziej czystą i kreatywną energią tw rczą i jej r dłem wewnątrz nas.


MOJA MOJASHAKTI SHAKTI ART OF SURRENDER TO ART OF SURRENDER THE FORCE OF LIFE TO THE FORCE OF LIFE W Indiach, kolebce duchowości raz do

Służą nam do pracy nad sobą i do

roku we wrześniu lub październiku,

rozwijania pozytywnych aspektów w

zaraz po Mahalaya Amavasya (Amavasya

życiu.

znaczy

Nów)

poświęconym

~

szczególnym

wyra-

Każde kolejne trzy dni z tych dziewięciu

wobec

dni i nocy święta Navratri dedykowane

wszystkich poprzednich pokoleń ludzi,

są w kolejności ~ Bogini Durga lub Kali,

którzy przyczynili się do naszego życia,

kolejne trzy dni Bogini Lakshmi, a

obchodzi się święto Navratri.

ostatnie Bogini Saraswati.

żających

składaniu

naszą

ofiar

dniu

wdzięczność

One to reprezentują trzy podstawowe Navratri

jest

to

dziewięcio

dniowe

jakości w naturze zwane tamas, rajas i

święto Boskiej Kobiecości, i choć w

sattva.

Tamas

różnych częściach Indii ten czas może

inercję. Rajas oznacza aktywność i pasję,

być celebrowany inaczej, wiadomo że

a

jest to czas szczególny i należy on do

demonstruje

Niej. Do Wielkiej Bogini ~ zwanej Devi ~

ograniczeń, rozpu-szczanie, topienie i

lub Maha Shakti.

łączenie

Sattva

w

Devi,

czy

Wielka

Boginii

~

lub

niebieskich,

swoim

oznacza przejawie

przełamywanie

transcendencję. Shakti,

dosłownie

z

inaczej Pośród

mówiąc trzech

którymi

ciał

głęboko

reprezentuje energię, która przejawia

połączone jest powstawanie naszego

się przez różnorodne formy w całym

ciała ludzkiego ~ jest Ziemia, Słońce i

kosmosie.

Księżyc. Matka Ziemia uznana jest za

Podczas Navaratri kultywujemy ją pod

tamas, Słońce to rajas, Księżyc to sattva.

postacią Trzech Bogiń ~ aby ukazać trzy

A więc Bogini Durga to tamas i Ziemia,

podstawowe wymiary i prawa rządzące

tak jak początek życia jeszcze w łonie,

wszechświatem i naszą egzystencją, by

lub jak kompost, który transformuje się

je celebrować, wzmacniać i ubóstwiać.

by dzięki jego odżywczej mocy mogło

Aaaah… trzeba pamiętać, że w Indiach

coś na nim wyrosnąć.

Bogowie zostali stworzeni przez ludzi, a

PART TWO

nie na odwrót.

06

02


Pora roku to zima, kiedy wszystko jeszcze śpi,

i

zbiera

moce

do

kolejnego

przejawienia, jakim jest aktywność i Bogini Lakshmi. Lakshmi to rajas i Słońce, pełnia życia, namiętność i pasja, działanie i manifestacja. Jest potężna, pełna werwy i mocy, przynosi pomyślność, dobrobyt i rozmach. Jej porą roku jest lato kiedy to wszystko

bujnie

kwitnie,

wzrasta

i

dojrzewa. Bogini Saraswati to sattva i Księżyc, to czas na przekroczenie życia materialnego. Saraswati jest uważana za wcielenie wiedzy. Jest to Bogini prawdy, mądrości i przebaczenia. Jest patronką nauk i sztuk pięknych, muzyki oraz rzek. Przemieszcza się po wodzie na grzbiecie łabędzia.

Innym

zwierzęciem

utożsamianym z Saraswati jest jeden z symboli Indii ~ paw. Nie ma fizycznej istoty

bez

tych

wszystkich

trzech

wymiarów - tamas, rajasi sattva. Każdy atom ma te trzy wymiary wibracji, energii, o określonej statycznej naturze. Jeśli nie ma tych trzech elementów, nic nie może powstać, utrzymać się razem. Będzie rozpad.

Jeśli

jest

tylko

sattva,

nie

pozostaniesz tutaj ani na chwilę - zginiesz. Jeśli to tylko rajas, to nic nie zadziała. Jeśli to tylko tamas, będziesz cały czas spać.

MOJA SHAKTI ART OF SURRENDER ART OF SURRENDER TO THE FORCE OF LIFE TO THE FORCE OF LIFE

PART TWO 07

02


Goddess

uwarunkowań może objawić się na

naszej drodze albo i nie. To już od nas zależy co z tym zrobimy, bo tutaj to trzeba by było się nieco bardziej wysilić… Inaczej ~ Ona do nas nie zejdzie… Wykonanie kroku w jej kierunku leży po naszej stronie. Jeśli zatem Twoją aspiracją jest dążenie do wyjścia poza znane na tej planecie reguły gry, jeśli chcesz poznać siebie lepiej,

sprawić

by

Shakti

w

formie

Saraswati wlała słodycz w Twoje serce ~ zacznij się otwierać. Popróbuj rzeczy, których nie znasz… Sztuka, nauka, taniec, joga, muzyka, gotowanie, nowe wyzwania Zatem te trzy cechy są obecne we

są drogą do wyjścia poza umysł.

wszystkim. Jest tylko kwestia tego, w jakim stopniu połączysz je ze sobą.

Te drogi zbliżają nas do nieznanego,

Przejście od tamasowej natury do sattvy

tajemniczego świata, który domaga się

oznacza udoskonalanie ciała fizycznego,

odkrycia i daje o sobie znać, z każdą

mentalnego,

i

tęsknotą i marzeniem. To jest świat o

energetycznego. Jeśli udoskonalisz je tak

którym piszą w bajkach, ale ten świat

bardzo,

bardzo

może stać się też Twoją rzeczywistością,

“przejrzyste”, nie możesz przegapić źródła

jeśli się tylko zwrócisz w jego kierunku,

stworzenia które tętni głęboko w Tobie.

dasz mu głos i sprawisz by Twoja

W tej chwili jesteśmy tak przysłonięci, że

percepcja go zaabsorbowała i przejawiła

bardzo trudno jest wejść z nim w kontakt.

się poprzez moc kreacji.

by

emocjonalnego stało

się

to

a k s w o r ó g a Z a k i r o i V

Ciało stało się ścianą blokującą wszystko. Coś tak fenomenalnego - jak źródło stworzenia - siedzi tutaj, ale ta cholerna ściana je blokuje, ponieważ jest tak nieprzejrzysta i zabrudzona. Czas to zmienić i udoskonalić. W przeciwnym

yogaandarts.com

razie poznasz tylko ścianę, i nie dowiesz się kto mieszka w środku. Pochodzimy z

@viorikita

Ziemi, i możemy wypełniać po brzegi

@Yoga-Arts-Viorika-Zagorowska

swoje życie aktywnością, jednak ten trzeci aspekt przekroczenia ziemskich

08


EFEKT MOTYLA 09

foto: Marta Brodziak


Butterfly Poczułam

aby

To jest niesamowite jak wielka różnica jest

podzielić się moją historią, moją drogą do

w tak wydawałoby się niewielkiej zmianie.

bycia tu i teraz. Opowiem Wam o

Już nie mówię o sobie, że jestem silna,

transformacji, o przemianie, która zaszła

pozwalam sobie na kruchość, delikatność,

we mnie, o mojej małej dziewczynce, o

złość, gniew, radość, miłość, pozwalam

silnej kobiecie jaką byłam i o kobiecie

sobie na przeżywanie emocji, bo we mnie

mocy, którą się stałam.

jest moc.

Do

w

miejsca

sobie

w

gotowość,

którym

dziś

jestem

DROGA

prowadziła mnie trudna droga, pełna przeciwności, wiele razy się potknęłam i

Jestem

pogubiłam. Nie było obok nikogo, kto

bogatsza

drogi zawodowej, zaczęłam pracować i

o

zarabiać

doświadczenia i wdzięczna za te, który były

najtrudniejsze.

Z

lekkością

mając

15

lat,

bankietach, na promocjach w sklepach, w drukarni, agencji badawczej, teatrze i w

uważności dla siebie i dla świata. Głęboko

klubie ze striptizem, otworzyłam nawet

wierzę, że nie ma przypadków i nic nie

szkołę nauki tańca na rurze. W klubie

dzieję się bez przyczyny.

nocnym poznałam wiele silnych kobiet, poznałam ich historie, wiele trudnych

MOC PŁYNĄCA ZE ŚRODKA

życiowych historii. Zawsze ciekawiło mnie to, dlaczego tutaj są, jaka za nimi stoi historia. Przecież w klubie gogo nie

Moc płynie ze środka, ze źródła. Uważam,

pracuje się dla przyjemności. To był dla

że nie warto mylić mocy z siłą. Jeżeli

mnie

mówimy o sile, oznacza to dla mnie, że

trudny

czas.

W

nocy

managerem w agencji badawczej. Po kilku

która radzi sobie z przeciwnościami,

miesiącach

kobieta walcząca, taka, która przeżyła

spędzonych

w

klubie

wiedziałam, że nie chcę tak pracować. Za

wiele trudnych chwil i obudowała się Taka

bardzo

tańczyłam w klubie, w ciągu dnia byłam

trzeba się wysilać, np. : silna kobieta, to ta

doświadczeń.

pieniądze

pracowałam w różnych miejscach: przy

odpuszczam traumy i uczę się żyć w

skorupą

z

dziadkiem. Wiele lat szukałam swojej

siebie, celu mojego życia, planu mojej jestem

blokowiska,

wychowywałam się z mamą, babcią i

do szczęścia. Przez wiele lat szukałam Dziś

z

rozbitej rodziny, tata był alkoholikiem,

podał by mi rękę i wskazał prostą drogę

duszy.

dziewczyną

każdym razem gdy szłam do pracy,

byłam,

czułam, że przekraczam swoje granice i to

pozornie silna z zewnątrz, a wewnątrz

bardzo bolało nie tylko moje ciało ale i

krucha, delikatna i pogubiona. Dopiero

moja duszę. Pewnego dnia do klubu

gdy poznałam własne granice, dokładnie

przyszło kilka osób z kamerami, szukali

się im przyjrzałam, ustawiłam je w taki

dziewczyn do program o modelkach,

sposób aby czuć się w swoim ciele

poczułam, że to moja szansa.

bezpiecznie poczułam swoją MOC.

10


Wygrałam casting i dostałam się do pierwszej

edycji

program

TopModel.

Udział w tym programie to był strzał w dziesiątkę! Mam wrażenie, że w tamtym czasie otworzył się dla mnie worek szczęścia i obfitości. Dzięki znajomym znajomych

poznałam

mojego

męża

Mariusza i rozpoczął się nowy, piękny, pełen szczęścia etap w moim życiu. Zostałam żoną Mariusza, wspaniałego mężczyzny. Oficjalnie mówię o moim mężu top mąż

Gąsienica przechodzi transformacje Tantra 7

lat

temu

dokumenty

o

poznałam

prowadziłam

program

seksualności

Polaków,

wtedy

Zosię

i

Dawida

Rzepeckich, to oni nam wskazali ścieżkę tantryczną. Wchodząc na ścieżkę rozwoju osobistego odnalazłam siebie, zaczęłam medytować, jeździć na warsztaty, rozwijać się,

poszerzać

moją

świadomość.

Spotkałam wielu inspirujących ludzi. I to wszystko wspólnie z moim cudownym mężem. Tantra to wspaniały dar dla nas, dla naszej relacji, dla naszej rodziny. Po 10 latach razem, jesteśmy szczęśliwi i zakochani jak nigdy wcześniej. W tym roku kończymy u Rzepeckich staż dla par, Mariusz dodatkowo kończy seksuologię, chcemy z mężem prowadzić rodzinne warsztaty

i

zachęcać

wszystkich

do

spotkań w kobiecych i męskich kręgach.

foto: Marta Brodziak

11


Czuję, że planem mojej duszy jest

Dzięki bogu, wszechświatowi i mojemu

dzielenie się radością z życia. Chcę się

mężowi zaszłam w trzecią ciążę i 7 lat

dzielić tym pięknym uczuciem z dziećmi,

temu urodziła się Tosia, a później, niecałe

kobietami,

4 lata temu Leoś.

ludźmi,

którzy

chcą

żyć

bardziej. Uwielbiam rozmawiać, kocham

Tworzymy zgraną, szczęśliwą i głośną

słuchać, lubię ludzi.

rodzinę i bardzo się kochamy. Rola matki Polki to mega wyzwanie! Nie

Kobiety Kobiety

byłam na to gotowa wydawało mi się, że

mnie

intrygują…

inspirują,

Jestem

motywują

wdzięczna,

wychowywanie dziecka nie może być takie

i

trudne i jakoś to będzie. Z jednym

że

dzieckiem na „jakoś to będzie” mogłam

spotkałam w swoim życiu tyle ciekawych

sobie pozwolić, z dwójką zrobił się chaos,

kobiet, wspaniale jest poznać inny punkt widzenia

i

wymieniać

doświadczeniem. zaproszona

się

wiedzą

Niedawno

do

Przedsiębiorczych

i

potrzebuję wiedzy i narzędzi, aby móc

zostałam

projektu Mam,

przy trójce dzieci zorientowałam się, że

to

wspierać moje dzieci.

Klub

mężem

kolejne

liderka

warszawskiej

przedsiębiorczych

mam

uczęszczać

na

warsztaty dla rodziców, czytać książki

marzenie, które w tym życiu spełniam. Jako

zaczęliśmy

Wraz z moim

dotyczące wychowywania, porozumienia,

grupy

komunikacji czy emocji dzieci. Każdego

organizuję

dnia uczę się czegoś od moich dzieci.

inspirujące i motywujące spotkania dla

Bycie

kobiet. Będąc mamą trójki małych dzieci,

mamą

dla

mnie

jest

lekcją

cierpliwości i uważności.

wiem jak niełatwo jest być spełnioną na wielu polach i szczęśliwą kobietą. Długo szukałam

balansu

pomiędzy

pracą,

Kulturalna Radna

życiem rodzinnym i relacją partnerską. Odnalazłam swój Mother Life Balance,

Kultura od zawsze była częścią mojego

wiem gdzie tego szukać i jestem gotowa,

życia,

żeby dzielić się tą wiedzą.

jak

byłam

małą

dziewczynką

śpiewałam w kościelnym chórze, przez całe liceum pracowałam w teatrze buffo.

Matka Polka

Taniec i sztukę kocham od zawsze.

Macierzyństwo to projekt mojego życia. Od zawsze marzyłam aby być mamą. 9 lat temu urodził się mój pierwszy syn Olek, rok później urodziłam mojego drugiego synka, niestety za wcześniej przyszedł na świat i nie przeżył.

12


MOC

a k d o r ś e z a c ą n y ł p

7

lat

temu

wygrałam

samorządowe

i

warszawskiej

Woli,

przewodniczącej

zostałam

możliwość

programu

rozwoju

radą

objęłam

komisji

dostałam

wybory

kultury

jestem wdzięczna, że mogę mieć wpływ

na

na

rozwój

mojej

rolę

również

w

oraz

zespołu

Terminala

współtworzenia

dzielnicy.

kulturze,

jestem Kultury

Pracuję częścią Gocław,

nowego miejsca na kulturalnej mapie

kultury

dla

tej

Warszawy, pracuję nad programem i

Przeprowadziliśmy

się

do

promocją dla tego miejsca. To właśnie

kolejny

tutaj będziemy zapraszać na warsztaty

kulturalny etap w moim życiu. Jestem

rodzinne, kręgi kobiece i męskie, to

radną dzielnicy Wawer i przewodniczę

będzie

komisji Kultury i Sportu.

wypełnione kulturą.

dzielnicy. Wawra

i

tu

rozpoczął

się

13

piękne

i

magiczne

miejsce

foto: Marta Brodziak


Olejkowe Królowe Kocham

olejki

eteryczne.

Rozwijam Skrzydła. z

Jestem na pięknej drodze rozwoju, czuję,

zapachem olejków w naszym domu

że to jest absolutnie mój czas. Rozwijam

pojawiła się nowa jakość, aromaterapia.

swoje skrzydła, moje talenty, bawię się

Esencje rozgościły się w naszym życiu i

życiem i czerpię z tego radość. Jestem

nas

tworzyć

kreatorką szczęśliwego życia. Za 3 lata

magiczne eliksiry, perfumy z intencją,

kończę 40 lat, nie mogę się doczekać tych

które wspierają emocje. Cudownie jest

urodzin, czuję że to będzie magiczny i

pachnieć wyjątkowo, a jeszcze cudowniej

kolejny, przełomowy moment w moim

mieć pewność, że ten zapach wspiera.

życiu. Umówiliśmy się z mężem, że na moją

Moje dzieci też korzystają z obfitości

40-stkę

olejków eterycznych. Rano w naszym

kolejną duszyczkę i powiększymy naszą

domu

dodaje

rodzinę… kocham być w ciąży i marzę o

energii. W ciągu dnia nastrój poprawia

domowym porodzie. Bierzemy również

nam dzika pomarańcza, wieczorem i nocą

pod uwagę adopcję starszego dziecka.

odprężamy się przy zapachu lawendy.

Wierzymy w zasadę, że jak się dzieli to się

Olejki eteryczne dodaję do kosmetyków,

mnoży, w naszym przypadku dotyczy to

prania, wody do picia i do potraw.

miłości, szczęścia i obfitości. Niech się Wam

Wspierają

mnoży…

wspierają.

pachnie

Wraz

Uwielbiam

miętą,

również

która

naszą

odporność,

zaprosimy

do

naszego

życia

uwielbiamy z dziećmi rytuał smarowania stóp

mieszanką

pomarańczy,

olejków

rozmarynu,

cynamonu i eukaliptusa.

z

dzikiej

goździków,

Motyl jest piękny tylko dlatego, że gąsienica była odważna

Czuję wdzięczność, że olejki eteryczne pojawiły się w moim życiu.

14


Efekt Motyla 15

foto: Marta Brodziak


Nazywam się Marta Turska, jestem kreatorką

szczęśliwego

życia,

zakochaną w swoim mężu żoną, dumną mamą trójki maluchów (Olek,

Tosia,

Leo),

adopcyjną

mamą kundla o imieniu Amber oraz czarnego kocura. Wzięłam udział

w

pierwszej

edycji

programu Top Model i całkowicie odmieniłam

swoje

Zawodowo

życie.

prowa-dziłam

programy

dokumentalne

dla

telewizji TLC. Wprowadzałam też na rynek markę modową Nataszy Urbańskiej – MUSES. Zarządzałam Business

Link

PGE

Narodowy,

największym w tej części Europy akceleratorem Prowadziłam

biznesu. wykłady

z

przedsiębiorczości oraz kulturalne lekcje

dla

Radna

gimnazjalistów.

warszawskiego

Jako

Wawra

przewodniczę Komisji Kultury i Sportu.

Na

Pradze

Południe

zajmuje się promocją i edukacją kulturalną w Centrum Promocji Kultury.

Łączę światy biznesu i

show biznesu. Współpracuję z mediami, gwiazdami, inwestorami, ludźmi

przedsiębiorczymi

i

zaanga-żowanymi społecznie. Nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych.

Marta Turska @wiocha_u_turskich @olejkowekrolowe

16


YTEIBOK COM

GOŚĆ SPECJALNY WomanOfPower . M a g a z i n e

KASIA NAST "Moc kobiety." 17


MOC

KOBIETY Czym jest dla Ciebie kobieca moc? Dla mnie, największą kobiecą mocą, jest kobiecość sama w sobie i wszystkie wartości, które za tym idą. Jeżeli

myślę

wszystkich

o

kobiecie

cechach

w

myślę

o

Jeżeli chcesz poczuć bardziej tą różnicę,

płaszczyźnie

to

horyzontalnej: wrażliwość na piękno, wrodzona ogromna

intuicja, empatia,

przeciągnij

proszę

dłonią

w

powietrzu, powoli od lewej do prawej, a

współodczuwanie,

następnie szybko od góry do dołu.

opiekuńczość.

Czujesz o co mi chodzi? To właśnie ta

Męskie cechy to płaszczyzna pionowa:

różnica jakości między energią kobiecą,

misja w życiu, fokus, zadaniowość,

a męską.

szybkość w rozwiązywaniu problemów.

Kobieta jest z natury istotą reaktywną i ekspansywną.

Jeżeli

mężczyzna

da

Kobiecie warzywa, kobieta zwróci mu obiad. Jeżeli da Jej pokój, odda mu dom. Jeżeli ofiaruje Jej spermę, uczyni go ojcem. To magia płynąca z wnętrza Kobiety.

Z

naszej

naturalności

i

wrodzonej miłości do świata. Każda z nas ma już w sobie tę moc. Tylko niektóre z nas o tym zapominają, przytłoczone opiniami, oceną ze strony innych, brakiem pewności siebie… z dnia na dzień coraz bardziej zanurzają się we wszystkim tym, czego w sobie nie lubią.To samo jest ze szczęściem, które mamy już w sobie. Już jesteś szczęśliwa. To Twój umysł jest nieustannie źródłem nieszczęścia, dlatego tak ważne jest, aby być w sercu.

18


Czuję, że sekret polega na tym, że jeżeli

Dzisiaj, pamiętam kim jestem.

pokochamy siebie w pełni, akceptując

Jestem

wszystkie

mądrości. Córką ziemi i siostrą gwiazd.

cechy,

które

mamy,

to

piękną,

silną

kobietą

pełną

znajdziemy w sobie dostęp do tej

Magiczną, pełna życiodajnego nektaru,

ogromnej kobiecej mocy, którą po

bezgraniczną kreatorką. Moje wyzwania

naszych przodkach, mamy we krwi.Mam

swoją ukochaną afirmację, która w

uczniem życia. Wybieram, aby wszystko

oryginale jest po angielsku. Czytam ją co

dookoła mnie dawało mi siłę. Jestem

rano. Pomaga mi połączyć się z moją

dokładnie tam, gdzie być powinnam.

wewnętrzną mocą i Boginią:

moimi

nauczycielami,

ja

jestem


Przyjmuję

wszystko

czym

jestem

i

wszystko, czego doświadczyłam, jako boską doskonałość. Skupiam energię na blasku, który bije z mojej duszy. Nie myślę o tym, czego mi brakuje. Patrzę w lustro z podziwem, czując, że wszystko co było, było właśnie po to, bym była tu, gdzie jestem teraz. Czysta ze smug przeszłości,

jestem

jak

naczynie,

zarazem wolna i napełniona po brzegi życiem. Kiedy robię wdech, wdycham możliwości jakie stoją przede mną otworem,

jestem

ucieleśnieniem

obfitości i urodzaju.

Ufam życiu, z każdym krokiem jaki robię, idę naprzód, z lekkością stąpam ku

Jestem

moim marzeniom, które się spełniają. W

moim

łonie

odnajduję

intuicję,

wszystko

szanuję

jestem.

moich

darów,

Ten

świat

prosi

o

uzdrowienie, które jest we mnie.

pełne zmysłowych kształtów. Składam i

czym

potrzebuje

Moje ciało jest pięknie kobiece, zdrowe, świątyni

odczuwanie

czuję się na siłach, żeby ucieliśniać

prowadzą mnie do twórczej kreacji.

tej

a

przyjemności moim dziedzictwem. I już

zgodnie z którą żyję, a moje inspiracje

pokłony

radością,

jej

potrzeby. Opieka nad samą sobą jest nie

Ja jestem rewolucją. Jestem tu, aby

odmawiam, bo jestem warta tego, co

napisać nowy rozdział w historii kobiet. I

najlepsze,

w

razem przypominamy sobie, że jesteśmy

nieskończonej obfitości energii, która

wolne, więc wznosimy się, dając światu

karmi moją duszę. Kocham być sobą,

nasze światło, przywracając równowagę

swoim ciałem, swoim umysłem, swoją

i świętość życia. Witamy naszą świątynie

duszą. Jestem wcieleniem bezgranicznej

i witamy niebo na ziemi. W naszych

Shakti,

życiach,

darem,

którego warta

nigdy

sobie

zanurzenia

niewyczerpaną

aurą,

matką

w

naszych

ciałach

i

dla

wszystkich istot, teraz. To nasza wspólna

dającą życie.

podróż. Kocham Cię. I jestem wdzięczna, że Cię otrzymałam. I będzie to przepiękny dzień.

20


Co poczułaś, gdy przyjechałaś na Bali?

Zaraz, Kasia, przecież Ty nie przepadasz

Co czujesz teraz i jak ta podróż

za pustynnym piachem, nie lubisz być w

wpłynęła na twoje “tu i teraz”?

samochodzie, kochasz ciszę i naturę.

Proszę,

co

Więc co i komu próbujesz udowodnić?

doprowadziło cię do wyboru tego

Że możesz? Możesz, tylko znowu to

kierunku?

będzie wybór Twojej głowy, a nie serca.

opowiedz

nam,

Zmieniłam

destynację

z

Afryki,

na

Trzy lata temu, zadzwonił mój telefon, a

Indonezję i tak zaczęła się moja trwająca

w nim męski głos “Cześć, nazywam się

od trzech lat podróż. Wylatując na Bali

Marcin. Nie znamy się, ale od znajomych

nie miałam żadnych oczekiwań, może

wiem, że lubisz podróżować. Jedziemy z

poza tym jednym, aby po ponad roku

Chłopakami na roadtrip po Afryce na

ostrej orki (pracowałam wtedy, jako

miesiąc. 5000km. Piach, pustynia, off

architekt wnętrz i scenograf), po prostu,

road. Potrzebujemy kobiecej energii, a

z lekkością nabrać powietrza w płuca,

wiem, że ty jesteś wystarczająco szalona,

odpocząć. Wsiadając do samolotu, nie

aby to zrobić z nami” Chwilę później

podejrzewałam

siedziałam przed komputerem i już

podróż odbędę. W głąb siebie. Dla

miałam kupować bilet, kiedy zatrzymał

siebie.

mnie głos płynący z samego środka

mieszkała tu od pewnego czasu, gdzie

głowy, który powiedział.

mam pojechać.

21

nawet,

Zapytałam

jak

Przyjaciółki,

ważną która


Odpowiedziała, abym się poddała, bo z

Będąc tu te 3 lata temu, nie zdawałam

Bali jest tak, że zaprowadzi Cię tam,

sobie jeszcze sprawy, że to przez co

gdzie ma Cię doprowadzić. Dokładnie

przechodzę,

tak się wydarzyło. To co mogę dodać od

Przebudzeniem. Pierwszy raz w życiu

siebie, to to, że Bali, najpierw wywali na

poczułam, co znaczy pokochać siebie w

wierzch cały mrok, który w sobie nosisz,

pełni. Pamiętam dokładnie ten moment.

abyś mogła przepracować go w pełni, a

Byłam

potem

holotropowego. Były to ostatnie z całego

utuli

Cię

swoją

energią

i

na

potem

nazywać

zajęciach

będę

oddychania

wyszepcze do ucha, teraz odpocznij.

kursu, który robiłam. Oddychanie to

Kiedyś myślałam, że szczęście to tylko te

polega na tym, że leżąc na wznak, przez

dobre emocje. Teraz rozumiem, że to

ok 3h oddychamy oddechem ciągłym

harmonia ze wszystkimi emocjami, które

przez usta, bardzo głęboko.

ĄJOWS AZ JAŻĄDOP

KOBIECĄ MOCĄ

mamy w sobie.


W pewnym momencie poczułam taką

Mam wdzięczność za każdy moment,

radość, że zaczęłam ryczeć ze szczęścia,

kiedy mnie nie akceptował, za wszystkie

mówiąc do siebie na głos “Kocham Cię”

łzy, kiedy ja nie akceptowałam siebie.

“Kocham swoje życie”. Po zajęciach, jak

Tak długo, jak będziemy szukać miłości

jeszcze leżałam na wznak zalana łzami

na zewnątrz, nigdy jej nie znajdziemy, bo

szczęścia i próbowałam zintegrować

tą prawdziwą miłość już mamy - w sobie.

wszystko co się wydarzyło, podszedł do mnie nauczyciel, położył mi kwiat na piersi i powiedział z uśmiechem “well done, girl!” Najbardziej transformująca historia, którą chciałabyś podzielić się z innymi kobietami to… ? Jakiś czas temu FB przypomniał mi wspomnienie. Na zdjęciu widzimy, jak pozornie szczęśliwa dziewczyna, biega po helskich wydmach, wydymając usta. Patrzę na to zdjęcie i widzę swoją twarz, ale nie widzę siebie. Dwa lata później poddałam się hipnozie. Relacja dawno już zapomniana, wylała się morzem łez z mojej podświadomości. Poczułam wstyd i gorycz tamtych dni. Zdałam sobie sprawę, jaką krzywdę robiłam sobie będąc w związku, który pokazywał mi, że jestem

niewystarczająca,

na

siłę

szukając akceptacji i miłości. Patrzyłam w lustro, nie znosząc swojego odbicia. Zaglądałam w głąb siebie i robiło mi się niedobrze. tycznie.

Wymiotowałam

energe-

I nie mam tu najmniejszego

żalu do Partnera, z którym wtedy byłam. Wręcz

przeciwnie.

Mam

do

Niego

ogromny szacunek i wdzięczność, że pokazał mi drogę, na którą wtedy ja nie byłam gotowa.

23


Czasami

jedno

krytyczne

zdanie

wypowiedziane przez naszych Rodziców, nauczyciela w szkole, czy Partnera, może diametralnie zmienić sposób, w jaki na siebie patrzymy. Aby pokochać siebie w pełni, najpierw powinniśmy zdać sobie sprawę, czego w sobie nie kochamy i z tego miejsca zacząć. Aby ukochiwać najbardziej te części swojego ciała, albo te emocje, które przyzwyczailiśmy się odrzucać. Teraz, 4 lata od tamtych wydarzeń, stoję silna, uśmiechając się do świata, mając w

sobie

masę

miłości

i

kobiecej

delikatności. Czuję, że żyję. Kocham każdy centymetr swojego ciała. Każdą fałdkę, każdą zmarszczkę, każdą bliznę, wszystkie siwe włosy. Przestałam kochać siebie, tyle, ile kochali mnie inni, bo odchodząc, zabierali ze sobą i moją

Gdybyś miała przeprowadzić siebie

miłość, a ja zostawałam z pustką.

sprzed

Zaczęłam

wskazówki byś sobie dała?

się

bezwarunkowo,

kochać będąc

w

pełni,

dla

siebie

15

lat

przez

życie,

jakie

najlepszym Partnerem Udało mi się to

Droga Kasieńko ✨

osiągnąć,

w

Wdech. Nie powiem Ci, abyś kochała

momencie kiedy zdałam sobie sprawę,

siebie i że to jest ta najważniejsza w

że trauma jest we mnie wciąż tak żywa,

Twoim życiu miłość. Nie powiem Ci, abyś

usiadłam

i

była niezależna i abyś dbała o swoje

wykonałam ogrom pracy, najpierw, aby

pasje.Nie powiem Ci, jak ważne jest w

wybaczyć Jemu, a potem, aby wybaczyć

życiu, abyś nauczyła się stawiać granice.

sobie.

Nie powiem Ci też, że Twoje ciało jest

bo

z

dwa

całym

Całą

lata

temu,

dyskomfortem

negatywną

energię

przekierowałam na wdzięczność.

Twoją świątynią, i że powinnaś je

Kiedyś zadałabym sobie pytanie, czy

szanować.Nie

jestem dla niego wystarczająco dobra.

podróżowała, bo to akurat już wiesz. Nie

Dziś zapytałabym inne, czy on jest

powiem Ci, że ważne jest tylko tu i teraz.

kompatybilny z moimi potrzebami.

Nie powiem Ci też, żebyś znalazła

T. dziękuję Ci za tą lekcję, bo gdyby nie

harmonię, ze swoim ego. Nie powiem

Ty, nigdy nie byłabym w miejscu, w

Ci, że to Twój umysł jest źródłem

którym jestem.

Twojego nieszczęścia.

24

powiem

Ci,

abyś


Więc

moje

słodkie

Kochanie,

rób

wszystko dokładnie tak, jak miałaś robić, bo 15 lat później będziesz w najlepszym miejscu swojego życia... Musisz tylko poddać się temu, co życie ma dla Ciebie przygotowane, stanąć na swojej granicy lęku, wziąć głęboki oddech i otwartym sercem, otworzyć drzwi z napisem nieznane...

A

jeżeli

zwątpisz

i

nie

będziesz miała już siły, to przypomnij sobie teraz ten moment, kiedy ja stoję przed Tobą i szepczę Ci do ucha „zaufaj mi, warto...” - Wydech. Kocham Cię Twoja starsza Kasia ✨ W życiu możemy wzrastać, tylko dzięki sytuacjom, które są najtrudniejsze i ludziom,

Nie powiem Ci, abyś każdą, nawet

Zostajemy w strefie komfortu i nic się

pokorą, jako lekcję.

nie zmiania. Pomyśl, o trudnej sytuacji z

Nie powiem Ci, jaka jest różnica między

Twojego

samotnością, a byciem samemu. kim jesteś, musisz uwolnić się od pragnienia zmiany siebie na kogoś innego. będziesz

cierpieć,

będziesz krzyczeć z bólu, będziesz ryczeć, aż będzie Ci brakowało tchu, będziesz kochać, nie będąc kochaną, połamiesz kilka kości i będziesz miała wiele blizn, poczujesz tysiące razy wstyd, a

poczucie

winy

jeszcze

życia,

kiedy

zostawił

partner, albo straciłaś pracę.

Nie powiem Ci, że aby w pełni zrozumieć

że

nam

których jest miło, po prostu, jest miło.

przyjmowała z pełnym zaufaniem i

Ci,

sprawiają

największy ból. Bo w sytuacjach, w

najtrudniejszą sytuację w swoim życiu

Powiem

którzy

częściej,

będziesz miała depresję i wiele razy złamane serce, będziesz upadać, a potem powstaniesz...

25

Cię


W pierwszym momencie jest panika, rozpacz i lęk, ale później zaczynamy podnosić się emocjonalnie z podłogi i przychodzi nam cała masa pomysłów na nowy biznes, a po rozstaniu idziemy do fryzjera, albo zapisujemy się na siłownię. Trudne sytuacje są motorem zmian i sztuka polega na tym, że kiedy wydarza się w naszym życiu coś trudnego, zamiast

szukać

spróbujcie

winy

poczuć

w

innych,

wdzięczność,

że

dzięki temu, możecie wzrastać. Jakich

praktyk

swojej

podróży

doświadczyłaś -

ducha,

ciała

w i

świadomości? Początkiem

mojej

drogi,

ku

przebudzeniu była pierwsza ceremonia ayahuasca.

Przeczytałam

artykuł

w

gazecie o szamańskim napoju, który poszerza świadomość i moja dusza, wtedy zupełnie jeszcze nieprzebudzona, poczuła wołanie. Ale, aby odpowiedzieć na pytanie, jakich praktyk doświadczyłam, najpierw czuję,

Byłam wtedy w zupełnie innym miejscu.

że powinnam Wam przybliżyć z jakiej

Z

przestrzeni zaczęła się moja podróż.

żyliśmy wg modelu, według którego żyje

moim

ówczesnym

narzeczonym

dosyć dużo osób. Byle do piątku, a potem dwudniowe party. Kończyło się

Trudne sytuacje są motorem zmian.

to zawsze tym samym scenariuszem. W poniedziałek

umierałam

z

bólu

i

wyrzutów sumienia. Doprowadziło mnie to do takiego stanu, że nie mogłam się podnieść z kanapy. Nie miałam siły na pracę, nie miałam energii na nic, poza udawaniem, kiedy wokoło byli ludzie, że jest dobrze.

26


Teraz nie boję się mówić, że to była

Spędziłam

prawie

depresja. Wtedy zamykałam się w domu,

dżungli

żyjąc w iluzji, że samo minie. Zajadałm

warunkach, z szamanami z plemienia

emocje, piłam coraz więcej alkoholu i

shipibo.

stosując coraz bardziej szalone używki,

moment, który otworzył mi oczy na

aby poczuć się lepiej. Ale z dnia na

świat.

w

miesiąc,

totalnie

To

był

żyjąc

w

spartańskich

ten

najważniejszy

dzień, czułam się coraz gorzej. Ayahuasca, bo o tym tu mowa, pochodzi Istnieje

stwierdzenie,

po

z Ameryki Południowej i jest stosowana

angielsku mówi się ‘tender edge”, czyli

w plemionach od wieków. Jest to napój,

wrażliwa granica. W swojej pracy z

który powstaje, przez długie i powolne

Kobietami zrozumiałam, aby nigdy nie

gotowanie

oceniać, czyjejś tender edge, bo dla

mający

jednych będzie to wspięcie się na Mount

Picie naparu ma na celu poszerzenie

Everest. Dla mnie na tamten moment,

naszej świadomości, poprzez pewnego

było to podniesienie się z kanapy. Ale

rodzaju trans i pojawiające się wizje,

udało

pozwalające nam na wgląd w wiedzę

się,

wstałam

na

i

które

poszłam

do

psychologa. To był pierwszy ważny krok,

dwóch

gatunków

właściwości

roślin,

psychoaktywne.

naszych przodków i siebie.

który zrobiłam. Kolejnym był wyjazd do Peru z “Psychonauta Foundation”.

Ceremonia, od pierwszego momentu, wprowadziła

mnie

w

poczucie

mistycyzmu. Zebraliśmy się wszyscy w kręgu przy ogniu. Na zewnątrz, nie było widać

nic,

poza

przebijającego

zarysem

się

księżyca,

gdzieniegdzie

na

niebie, przez bardzo gęsto utkaną dżunglę. Zamknęłam oczy. Lęk, który był we mnie akceptowałam z otwartym sercem, wiedząc, że to moje ego, buntuje się przed zmianą i wyjściem poza strefę komfortu. Spędziłam prawie miesiąc, wchodząc coraz głębiej w siebie. We wszystkie emocje

i

miejsca,

które

były

tymi

najbardziej mrocznymi. Dopiero jeżeli będziemy

w

stanie

wydobyć

na

powierzchnię cały mrok, który każdy z nas ma w sobie, jesteśmy w stanie odkryć, co znaczy nosić w duszy światło.


Każdej nocy umierałam i rodziłam się na nowo, bo ci ludzie, którzy najbardziej boją się śmierci, to ci sami, którzy najbardziej boją się żyć. Z Peru wróciłam już jako inna osoba. Była to bardzo trudna podróż, ale jak bardzo

mi

potrzebna,

zrozumiałam

dopiero parę lat później, kiedy stałam na lotnisku trzymając w ręku bilet z kierunkiem - Indonezja. Pierwszy raz na Bali spędziłam półtora miesiąca i to jest ten

moment,

który

był

najbardziej

przełomowym w moim życiu. Przez lata życia w Warszawie, moje ciało obrosło w niezliczoną ilość warstw i masek, które nakładałam w zależności, kto stał naprzeciwko mnie. Było to dla mnie tak normalne, że inna byłam przy

Idąc tak przez życie, czułam ogromny

Rodzinie, jeszcze inna przy Przyjaciołach,

ciężar, tych wszystkich osobowości, że

a zupełnie inne cechy wybijały przy

każdy kolejny krok, sprawiał mi ból, a ja

moim Partnerze.

sama zaczynałam gubić się kim tak naprawdę jestem. Od pierwszych chwil, po wylądowaniu,

Każdej nocy umierałam i rodziłam się na nowo, bo ci ludzie, którzy najbardziej boją się śmierci, to ci sami, którzy najbardziej boją się żyć.

Bali wciągnęło mnie w wir odkrywania siebie, a ja postawiłam sobie bardzo jasną intencję - chciałam zrzucić z siebie te wszystkie maski i warstwy, poczuć lekkość i stać się jednością z moim sercem. Teraz, patrząc na mnie, trudno w to uwierzyć, ale byłam kiedyś osobą nieśmiałą i ‘lekarstwo’ przyszło z miejsca, z

którego

kompletnie

się

nie

spodziewałam. W Ubud, jest kino, które nazywa

się

‘Paradiso”.

Kiedy

nie

wyświetlają tam filmów, miejsce to zmienia się, w przestrzeń warsztatową.

28


W jednej z restauracji, znalazłam ulotkę

Ubrana w biała sukienkę, wpadłam na

z

dance

salę, parę minut spóźniona. Było dosyć

“Kontakt

ciemno, paliły się jedynie świece, a

tańca

ludzie niczym dzikie zwierzęta pełzali po

hasłem

wtorkowy

(kontakt

improwizacja).

Improwizacja współczesnego, fizyczny

contact

jest

to

technika w

której

punktem

kontakt

podłodze

startowym

dźwięki.

wydając Reakcja

z

siebie

mojej

różne

głowy

była

poszukiwań, jak poprzez dotyk i ruch

natychmiastowa - uciekaj. Ale głos

komunikować się z samym sobą, drugą

pochodzący z serca, mówił zostań.

osobą,

Zostałam.

podłogą,

improwizacji

przestrzenią

tanecznej

w

poprzez

I to właśnie praca z dotykiem, który do

improwizację ruchową.”

tego

momentu

zarezerwowany

był

jedynie dla najbliższych, pozwolił mi na

YTEIBOK

COM

29

wyjście poza moją strefę komfortu i w efekcie otworzenie się na ludzi. Kolejnym

krokiem

było

oddychanie

holotropowe. To praktyka wynaleziona Przez Stanislava Grofa. Jest to technika umożliwiająca

osiągnięcie

stanów

psychicznych podobnych do tych, które uzyskuje

się

poprzez

stosowanie

substancji psychodelicznych, tylko tu odbywa się to jedynie przez nasz własny oddech. Metoda

ta

umożliwia

dostęp

na

poziomie komórkowym, do najgłębszych rejonów naszej podświadomości. Na jednych z zajęć poznałam Kobietę w wieku mojej Mamy, która przyszła z córką z czystej ciekawości. Była bardzo sceptyczna, ale postanowiła spróbować. Płakała przez całą ceremonię.


Na koniec zawsze wszyscy siadają w

Wiedziałam,

kręgu i dzielą się doświadczeniami, co w

doświadczenie,

sobie odkryli. Okazało się, że rozwiodła

odczuwałam takiego lęku. Spakowałam

się z mężem 15 lat wcześniej, ale cały

w

czas

wodoodporną

nosiła

w

sobie

złość

i

żal.

że

będzie bo

plecak

to dawno

metalowy płachtę

o

mocne nie kubek,

wymiarach

Powiedziała jedno zdanie, po którym ja

2x2m, siekierę, śpiwór i swój dziennik i

zalałam się łzami wzruszenia ‘Dzisiaj Mu

wyruszyłam doświadczyć najtrudniejszej

wybaczyłam…’

wyprawy,

Innym razem poznałam mężczyznę,

przyszło mi przejść.

który miał traumatyczne przeżycia w dzieciństwie. W swoim transie zobaczył siebie, małego bawiącego się klockami na dywanie w domu rodzinnym. Utulił tego Chłopca, mówiąc mu, że jest już bezpieczny, że nic mu nie grozi i że nie ma już potrzeby wracać do traumy. Oddech

jest

naszym

największym

darem, dlatego często zachęcam, aby zacząć oddychać świadomiej. Zróbmy teraz razem krótkie ćwiczenie. Połóż proszę jedną dłoń na sercu, a drugą na łonie. Zamknij oczy i weźmy razem trzy, świadome oddechy na tył serca. Wdech przez nos i wydech przez usta z dźwiękiem. Nie jest przyjemnie wrócić do ciała, do chwili obecnej? To

prosta

technika,

którą

możesz

zastosować w każdej sytuacji. Kolejnym ważnym krokiem na mojej drodze był Vision Quest - wyprawa w poszukiwaniu wizji. Trafiłam na dwójkę magicznych istot Karo i Mieszko z ‘Bycie w lesie’.

30

przez,

którą

kiedykolwiek


Mieszko w przepiękny sposób pisze

Następnego ranka wyruszyłam w góry.

czym jest Vision Quest

Nie można mieć namiotu. Jedyne co

“Wyprawa

w

wyprawa

do

samego

poszukiwaniu

siebie,

tam

odnaleźć

odpowiedzi

pytania.

Jest

jednocześnie

to

chroniło mnie przed deszczem, który lał

do

środka

prawie non stop, to brezentowa płachta,

gdzie

można

którą udało mi się rozwiesić między

najgłębsze

drzewami. Z gałęzi i kamieni ułożyłam

wewnątrz,

to

na

wizji

najtrudniejszy

najbardziej

i

okrąg o średnicy trzy metry, poprosiłam

odkrywczy

duchy lasu o wsparcie rzucając im garść

kierunek, jaki można obrać. Nie jest to

bakalii

droga

najtrudniejszą podróż życia. Siedziałam

łatwa

i

szybka.

Wymaga

poświęcenia i zdecydowania. Po drodze czai

się

pułapek,

wiele

niebezpieczeństw

ślepych

zaułków,

i

groźnych

wszystkich baśniach i mitach – ten kto idzie z jasnym obliczem i dobrym sercem, przejdzie wszystkie próby i zdobędzie skarb.” Sama wyprawa polega na tym, że zaopatrzeni w plecak, bez ognia, bez jedzenia, a mając jedynie 5 litrów wody, wyruszamy samotnie w góry, szukając siebie

miejsca

na

obóz

odosobnienia. Na dole Karo i Mieszko w tipi palą ogień i jedzą, za te osoby, które wyruszają

w

góry.

Z

ostatnim

wieczornym kręgiem, przyszło do mnie coś,

czego

zupełnie

się

nie

spodziewałam. Odkąd zaczęłam pracę z rozwojem

duchowym

i

będąc

wyruszyłam

w

w tym kręgu pięć dni i pięć nocy.

bestii i demonów. Ale tak jak we

dla

i

już

zupełnie inną osobą, niż byłam kiedyś, przestałam identyfikować się ze swoim nazwiskiem. Postawiłam intencję, że jeśli zejdę z gór i cały czas będzie to we mnie żywe, to je zmienię.

31

swoją


DZIENNIK

Dziennik - wyrywki: Dzień 1: Spokój miesza mi się z brakiem sił, wynikającym z postu. Moje ciało nie przyzwyczajone

jest

do

niejedzenia.

Zadaję sobie pytanie ile razy w życiu zajadłam emocje, a nie spożywałam posiłek z głodu. Przed czym uciekam w takich momentach, jakich emocji nie dopuszczam. Obecność w pojedynczej czynności.

Brak

rozproszenia.

Przypominają mi się te wszystkie chwile, kiedy coś jedząc, gapię się w telefon. Muszę z tym skończyć i robić jedną rzecz, ale oddawać jej się w pełni.

Dzień 2:

Obecność.

Jest trudno. Odkąd tu jestem non stop

Ciszę

zagłuszają

jedynie

szumiące w mojej głowie myśli. Parę

leje

razy złapałam się, że chciałam spojrzeć

permanentnego zimna. Z głodu jeszcze

na zegarek, którego nie mam. Tylko po

zimniej, mimo, że nie czuję głodu.

co. Czas nie ma tu znaczenia. Znaczenie

Godziny

ma pora dnia. Zbyt często wracam do

medytować,

przeszłości, analizując różne sytuacje i

przemarźnięta, że nie jestem w stanie.

co by było, gdybym postąpiła inaczej.

Strugi deszczu leją mi się na głowę.

Marnuję tym swoją energię, bo przecież

Musiałam

przeszłości

samo

zalewało

martwię się o przyszłość, kiedy to tu, w

fizyczny,

teraźniejszości,

centrum

rozgrzewa ciało. W wykopanym siekierką

dowodzenia. Bo dziś jest dziś, ale jutro

rowie, posadziłam wyrwane wcześniej z

też będzie dziś i za tydzień i za rok.

ziemi drzewa. Musiałam je wyrwać, bo

Powinnam

nie miałam, jak spać. Przeprosiłam

nie

zmienię. jest

nad

moje

tym

Tak

więcej

pomedytować.

deszcz.

mijają

ciało

powoli. ale

okopać moje

nie

znosi

Próbowałam

jestem

tak

schronienie,

legowisko.

połączony

duchy lasu.

32

Moje

z

bo

Wysiłek

brakiem

sił,


Zmierzch jest najlepszym przyjacielem, bo o jeden dzień krócej. Jest majówka. Mogłam być w tylu pięknych miejscach. Z przyjaciółmi na Helu… Nie mogę zapominać, dlaczego to robię. Będąc w tych wszystkich pięknych miejscach, zaleczyłabym się na chwilę.

Teraz

wartościach.

oram

po

swoich

Przeprojektowuję

swoją

głowę, aby w dłuższej perspektywie było mi łatwiej. Dzień 3: Pierwszy raz w życiu doświadczyłam świadomego śnienia. Miałam też pierwsze wizje. Widziałam swoją twarz z profilu, a z ust wychodził

mi

rozumiem,

że

wielki to

wąż.

wyszły

ze

Teraz mnie

wszystkie niewypowiedziane słowa i blokada na czakrze gardła. Powinnam pomedytować, dlaczego boję

Z gałęzi i jutowego sznurka, zrobiłam

się mówić swoją prawdę.

łapacz snów. Dynda teraz na wietrze.

Dzisiejszy dzień był piękny. Wreszcie wyszło

słońce.

Mogłam

Uśmiecham się patrząc na niego. Żyjąc

rozgrzać,

w mieście koncentruje się na tym, czego

zmarźnięte do kości ciało. Rozebrałam

nie mam. Będąc w takim miejscu, jak to,

się do naga. Pierwszy raz od wyjścia w

doceniam to co mam. Słońce, śpiwór i

góry widziałam swoje stopy i piersi.

litry wody na dzień.

Stałam, patrząc w słońce i chłonąc każdą

Czekam na zmierzch. Zmierzch to noc, a

komórką ciała, pojedyncze promienie.

noc to sen, a sen to kolejny nowy dzień. Jutro też poproszę o słońce. To jedyna moja teraz potrzeba.

Pierwszy raz w życiu doświadczyłam świadomego śnienia. 33


Dzień 4: Dziś wszystko jest na NIE, a zaczyna się od tego, że NIE ma słońca. W nocy ze swojej twarzy zdjęłam wielkiego ślimaka. Szkoda mi zużyć wody do picia, do zmycia jego śluzu z policzka. Spróbuję deszczówki. Ma cały las, dlaczego wybrał akurat moją twarz. Serio? W życiu nie piłam wody tak małymi łyczkami i z taką obecnością. Coś zaczyna się we mnie zmieniać… Słońce! Wyszło słońce! Popłakałam się ze wzruszenia. Chłonę. Uśmiecham się do świata. Czuję ogromną wdzięczność, że mam życie

takie,

jakie

mam,

że

jestem

zdrowa, że mam kochających ludzi wokół siebie. Czuję wdzięczność, za wszystkie decyzje, które doprowadziły mnie do miejsca, w którym jestem. Do drogi

rozwoju

duchowego.

To

nie

najłatwiejsza droga, ale na pewno, ta najpiękniejsza. Nie czuję się już Grabowska. Czuję się Nast. Pójdę po powrocie sprawdzić nowe nazwisko numerologicznie i jeżeli będzie w zgodzie, to przyjmę je jako swoje. (Prababciu Aurelio Nast, z tego miejsca, łączę się teraz ze źródłem i proszę Cię o pozwolenie). Odgłos

ptaków,

monologiem

zaburzony

moich

myśli.

jedynie Słowa

wdzięczność i wzruszenie płyną w mojej głowie, jak łzy po policzkach, kiedy patrzę na otaczającą mnie naturę. Pacha Mama jesteś piękna.

34


Dzień 5: W nocy wyły wilki, a ja wyłam z nimi. Czułam

połączenie

ze

wszystkimi

Kobietami przodków, od których mogę czerpać wiedzę. Dlaczego uwierzyliśmy w to, że należy bać się Czarownic, a nie tych, co palili je na stosie. Podsumowując te pięć dni i pięć nocy, nie mogę przestać myśleć o jednej rzeczy - jak niewiele człowiek potrzebuje do przeżycia. Żyjąc w mieście, w ciągłym biegu, otaczając się coraz to nowymi zabawkami i partnerami, tak naprawdę robimy to tylko po to, aby zagłuszyć siebie. Lęk przed tym co moglibyśmy usłyszeć, jest dla nas paraliżujący, więc

Jak my, kobiety, możemy być w pełni

zamiast

we współczesnym świecie? Jak jest

uleczyć

nasze

wnętrze,

to

zagłuszamy wszystko karmiąc swoje ego

twoja definicja obfitości w życiu?

od zewnątrz. Świat pędzi w jakimś złym kierunku i

Od urodzenia żyłam w Warszawie,

wiem, że długo tak pędzić nie da rady.

mieście wielkich możliwości i jeszcze

Zaraz ten pociąg się wykolei, a wtedy

większej samotności. Dwa miliony ludzi

przyjdzie czas na zadumę…

codziennie

za

czymś

goni.

Ja

też

wnętrz

i

goniłam. Byłam

architektem

scenografem. Pracowałam, jak szalona. Miałam przepiękne mieszkanie, super samochód. Zarabiałam kupę kasy. W

weekendy

siedziałam

na

Placu

Zbawiciela, sącząc prosecco, a potem szliśmy

z

bawiliśmy

przyjaciółmi się

do

do

rana.

klubu

i

Obfitość

uchwycona w kryształowym kieliszku i unoszącymi się do góry bąbelkami. Ktoś pomyślałby “ta to ma życie” - ja czułam, że tym co robię, próbuję przeżyć, aby nie spaść niżej z tej drabiny hierarchii społecznej.

35


Bardzo starałam się być kimś. Jak kameleon, przywdziewałam osobowości kolejnych partnerów, jako swoje.

Ale

efekt był zupełnie odwrotny. Z dnia na dzień zaczynałam coraz bardziej tracić swoją osobowość. Wszystko zmieniło się, kiedy zaczęłam otwierać serce na to, co jest naprawdę ważne

w

życiu.

Rozmowy,

które

toczymy: o polityce, o chorobach, o szczepionkach,

uzależnieniach

-

to

wszystko przenosi nas do przestrzeni rozumu,

a

oddala

od

serca.

W

konsekwencji takich rozmów, potem przychodzi

lęk,

wewnętrzny

dialog,

rozerwanie. A czy nie lepiej zostać w sercu? Tam jest spokój.

Zamiast tracić energię na rozmowy, które powodują w nas dysharmonię, czy nie zdrowszym byłoby iść na spacer, do lasu lub parku, aby i porozmawiać z Matką Naturą. Przecież to Ona jest tym największym nauczycielem Świata. Ma

Mieszkam

teraz

też największą wiedzę. Jest z nas tu

pośrodku

wyspy.

najdłużej. Trzeba tylko zamknąć oczy i

między

5:00-6:00.

sercem wsłuchać się w jej mądrość.

wznoszącym się na niebie słońcem.

Zmieniła się też moja definicja obfitości.

Patrzę na kury, które chodzą mi po

Teraz

które

ogrodzie. Słucham mantr. W weekendy

przynoszą tą prawdziwą obfitość, nie

chodzę nad rzekę, w tygodniu zresztą

można kupić. Prawdziwej obfitości nikt

też. Mieszkam w malutkim drewnianym

też nie może Ci odebrać, jeżeli żyjesz w

domku przy polach ryżowych, nie mam

miłości i swojej prawdzie, bo prawdziwe

samochodu. Czuję, że teraz naprawdę

szczęście nie ma przyczyny. Jesteś

żyję. Z drabiny społecznej zeszłam

szczęśliwy bez powodu i nikt poza Tobą

sama. Czy to sprawiło, że jestem mniej

samym, nie może sprawić, byś był

szczęśliwa - nie, wręcz przeciwnie.

szczęśliwy

Jestem bogata, jak nigdy, bo wreszcie

rozumiem,

lub

że

rzeczy,

nieszczęśliwy.

Zrozumienie tego to wielki dar.

w

Ubud,

Wstaję

codziennie

Medytuję

mam w sobie harmonię i spokój.

36

wiosce z


Ktoś powie, że jest mi łatwiej, prowadzić

Dla mnie celem jest moja droga.

To

takie życie, bo jestem tu, na Bali. Jestem

samo co robię tu, możecie robić w

na Bali, nie przez to, że w odpowiednim

Polsce. Jak wróciłam po mojej pierwszej

momencie kupiłam bilet.

wyprawie na Bali do Polski, wiedziałam,

Jestem tu przez każdą decyzję, którą

że ścieżka rozwoju duchowego, jest

podjęłam w życiu. Każda jedna osoba,

moją ścieżką, tylko nie wiedziałam, jak

którą spotkałam na swojej drodze,

zacząć.

przyczyniła się do tego, że jestem tu gdzie jestem i do każdej jednej mam

Przyszła mi z pomocą moja koleżanka

ogromną

w

Kasia, która na tamten moment, była już

szczególności do tych, którzy najbardziej

dużo dalej. “Weź kartkę, długopis i pisz” -

mnie zranili.

powiedziała.

wdzięczność,

a

Dla

tych

przepięknych

Kobiet, które są na początku swojej Ktoś mi kiedyś napisał. Jesteś w tak

drogi, jeżeli pozwolicie, teraz ja będę dla

cudownym miejscu sama ze sobą, w tak

Was taką Kasią.

cudownym miejscu na mapie, to teraz możesz usiąść i po prostu czerpać. Jest zupełnie odwrotnie, cały czas się uczę, chodzę na warsztaty, rozwijam. Cel nie jest dla mnie celem.

“Weź kartkę, długopis i pisz.”


Podziel się proszę z nami, co uważasz

Przypomnij sobie sytuację, kiedy się z

za źródło szczęścia w życiu?

kimś rozstałaś. Czy nie jest tak, że miałaś wrażenie, że wszystkie piosenki w radio

Moim źródłem szczęścia jest obecność,

są o Tobie. A jak nosisz w sobie radość,

bo szczęście to obecność w tu i teraz.

czy nie tańczysz, jak szalona, bo nagle

Analizowanie

wydaje Ci się, że grają te najlepsze

przeszłości,

albo

martwienie się o przyszłość, przenosi

numery.

nas

a

Jak jesteśmy smutni, to słyszymy słowa

największym darem dla mnie jest bycie

piosenki. Jak mamy w sobie szczęście, to

w sercu. Kieruję się zasadą “myśl mniej,

słuchamy

czuj więcej”.

agresywni, to swoją wibracją będziemy

do

przestrzeni

rozumu,

muzyki.

Jeżeli

jesteśmy

przyciągać agresję. Jak mamy w sobie Miłość do siebie, czyli selflove, to kolejny,

smutek, to będziemy widzieć rozpacz

jak nie najważniejszy aspekt mojego

innych

szczęścia. Zrozumienie, że opinie innych

szczęśliwi, to nasze życie, w magiczny

ludzi, nie powinny mieć wpływu na to,

sposób, zacznie przyciągać ludzi na tej

jak postrzegam siebie, było dla mnie

samej wibracji i tak też się wydarzyło w

uwalniające. Jeżeli ktoś powiedziałby do

moim życiu.

ludzi.

Ale

jeżeli

jesteśmy

mnie teraz “nie akceptuję Cię” to słowa te, jeżeli ja nie dołożę do tego wartości

Na

emocjonalnej, pozostaną tylko pustymi

zrozumiałam, że powinnam pozwolić

słowami. Nie muszę w życiu lubić

odejść niektórym osobą. Tym trudniej

wszystkich, ani wszyscy nie muszą lubić

było mi ich puścić, bo przyjaźniliśmy się

mnie. Bo z negatywnością jest jak z

lata,

prezentem, który ktoś nam daje. Jeżeli

możemy zrobić miejsce na nowe. Kiedyś

nie

wydawało mi się, że szczęście, to tylko te

przyjmiemy

tego

prezentu,

to

zostaje z nim osoba, która chciała go

pewnym

ale

etapie

jedynie

swojej

puszczając

drogi,

stare,

jasne emocje.

nam ofiarować. Teraz

rozumiem,

że

szczęście,

to

Istnieje coś takiego, jak zasada lustra.

harmonia ze wszystkimi emocjami. Jeżeli

Kiedy

życiu

dzieje się w moim życiu coś trudnego, to

sytuacja, gdy ktoś wywołuje we mnie

siadam z tym całym dyskomfortem i

negatywne emocje, to już wiem, że nie

pozwalam

jest to o nim tylko o mnie i zamiast

przepracowuję go i puszczam.

wydarza

się

w

moim

obwiniać drugą osobę, to przyglądam się sobie i prawdzie, jaką ta sytuacja we mnie odsłania.

38

sobie

go

poczuć,


Ogromną radość, daje mi przebywanie w naturze i to jest to prawdziwe źródło, do którego każdy, bez względu na status materialny i pozycję, ma taki sam dostęp. Patrzę teraz na pola ryżowe. Jest parę minut po 6:00. Słońce powoli wznosi się na niebie, przebijając się, przez

porozrzucane

na

horyzoncie

palmy. Koguty pieją. Ptaki śpiewają. Powietrze jest czyste. Mój umysł jest czysty. Gdzie i jak można doświadczyć twojej energii z tobą? Najłatwiej znaleźć mnie na instagramie Kasia Nast. Tam też zaczęła się moja historia pracy z Kobietami. Pierwsze story, które zrobiłam dotyczyło różnicy między potrzebami, a potrzebami ego, potem mówiłam o miłości do siebie, o tym, że nie każdej Kobiety rolą jest bycie mamą i żoną, o tym, dlaczego w życiu trzeba nauczyć się stawiać granice, dlaczego tak bardzo ważne jest, aby wejść do serca - i tak dalej… i tak dalej… i tak to wszystko się zaczęło.

Ostatnio otworzyłam też przestrzeń, na

W lipcu, sierpniu i wrześniu organizuję

sesje

dwutygodniowe

gdzie

warsztaty grupowe on-line. Dostałam

zapraszam kobiety w podróż na Bali, ale

propozycję napisania książki. Tworzę też

tak naprawdę, zapraszam je w podróż w

moją biżuterię mocy.

głąb siebie. Poza strefą komfortu dzieje

Dzieje się dużo, bo puściłam wszystko i

się magia. Będziemy dotykać tematów

zaufałam, że Universe ma na mnie plan.

wstydu, nagości, mroku, który każda z

Szkoda,

nas nosi w sobie, aby na końcu stanąć

polerując lustro, aby na końcu zdać

przed lustrem i z pełnym zaufaniem

sobie sprawę, że kurz jest na Waszej

powiedzieć do siebie “Jestem dokładnie

twarzy...

warsztaty,

tu, gdzie powinnam być.”

39

indywidualne.

abyście

Przygotowuję

spędzili

całe

życie


Nazywam się Kasia Nast. Trzy lata temu,

przeszłam

przez

swoje

przebudzenie duchowe, a rozwój i praca nad sobą, stały się moją największą pasją. Żyłam w Warszawie pracując, jako architekt wnętrz i scenograf, ale w wieku prawie 39 lat, sprzedałam wszystko, spakowałam się w dwie walizki i przeprowadziłam się na Bali. Całe życie wiedziałam czego nie chcę.

Teraz

w

wieku

40

lat,

wreszcie wiem, czego chcę i jestem w najlepszym miejscu, w jakim kiedykolwiek byłam. Kocham tak bardzo siebie i otaczający mnie świat. Pomagam

Kobietom

przebudzić

się, odnaleźć połączenie z ich wewnętrzną

Boginią,

zejść

do

serca, poczuć spokój i harmonię. Poprzez swój przykład pokazuję, jak

przez

zmienienie

starych

wzorców i wprowadzanie nowych nawyków,

można

diametralnie

zmienić jakość życia.

t s a N a i s a K

@kasianast facebook/grupa: My kobieTY


AJCNETOP J Ó W S JŁY R K D O Przekuj błysk w oku na życie na własnych zasadach. Stwórz markę, która da Ci satysfakcję materialną i emocjonalną. Jesteśmy tu aby Ci pomóc. Poznaj Gang Jednorożców.

Aga Smektała w obiektywie Elizy Krakówki


Masz unikalny talent, którym chcesz dzielić się ze światem. W głębi duszy wiesz, że to masz światu do zaoferowania ma wartość, ale czasem gubisz się, gdy przychodzi

do

faktycznej

wyceny

i

negocjacji. Wciąż szukasz dla swojej wewnętrznej

bogini

odpowiedniej

czasoprzestrzeni, by rozkwitła. Z jednej strony biznes Cię fascynuje, lubisz kontakt z ludźmi, z drugiej strony w głębi duszy wiesz, że tempo narzucane nam dziś prowadzi do chaosu - to nie jest Twoje tempo. Szybciej podpisałabyś się pod hasłem „Slow life – slow business”. Czy trafiłam? Nazywam się Aga Smektała i w ramach Ambasady

Inspiracji

pomagam

odnajdywać radość i przełamywać rutynę w

pracy.

sukcesu

Zachęcam zawodowego

kreatywność,

do

budowania

w

oferowanie

oparciu

o

autentycznej

wartości i roztaczanie aury pozytywnych emocji.

Wokół

społeczność

Ambasady

kreatywnych

i

tworzę przedsię-

biorczych osób, które nazywam Gangiem Jednorożców.

Masz unikalny talent, którym chcesz dzielić się ze światem. UNICORN

42


GANG JEDNOROŻCÓW SKĄD WIESZ, CZY GANG JEDNOROŻCÓW TO TWOJE PLEMIĘ? OTO KILKA SYMPTOMÓW: Jak ryba wody potrzebujesz kreatywnej wolności w pracy. Twoje motto to „Creo ergo sum” czyli „Tworzę więc jestem” Masz grupę zwariowanych przyjaciół, z którymi snujecie biznes plany. Czujesz, że

wizja

się

już

narodziła,

ale

potrzebujesz ją skrystalizować. Jesteś jak Clark Kent póki co chowasz się za okularami. Ale wystarczy, że zaczynasz rozmawiać o Twojej pasji, a Twój błysk w oku razi bardziej niż brokat sypiący się z grzywy jednorożca. Lubisz sobie dogadzać. Nad twoim biurkiem wisi napis „Save water Drink champagne".

Uwielbiasz

zapachowe

świece, luksusowe kadzidła, książki w pięknych oprawach, fantazyjną porcelanę do kawy czy herbaty. Znasz kultową książkę „Siłę czy Moc” Dawida Hawkinsa i pragniesz działać w życiu z pozycji mocy, a nie z pozycji siły. Jesteś z natury życzliwą i otwartą istotą, ale jak ktoś przekracza Twoje granice to w mgnieniu błyskawicy objawiasz się w gniewnej formie dakini gotowa użyć swego

mentalnego

miecza

jedi

mieniącego się wszystkimi kolorami tęczy.

43


Koniec sztampy i rutyny Współcześnie

liczy

się

ryzyko,

które

skłonna jest podjąć marka w imię swojej wizji i wartości. Czasy nudnych marek się skończyły. Dlatego wiele firm przechodzi stagnację – te, które chcą trafiać w gusta wszystkich,

grać

bezpiecznie

inie

opuszczać strefy komfortu. Szczególnie, kiedy mówimy o markach premium. Kreatywność i odwaga to dziś klucz do zdobycia

serc

zapamiętanym

konsumentów w

gąszczu

i

bycia

informacji,

którymi codziennie jesteśmy bombardowane. Przez wiele lat pracowałam na rynku dóbr luksusowych. Obserwowałam jak marki z tego

sektora

doskonalą

sztukę

komunikacji i sprzedaży. I w jaki sposób przekładają kreatywność i emocje na zysk dla

firmy.

Dobra

luksusowe

zawsze

rządziły się innymi prawami. Jeśli jesteś zmęczona sztampą, rutyną i pogonią w biznesie, z pewnością zaintryguje Cię kilka lekcji

o

sztuce

biznesu,

które

przygotowałam dla Ciebie na bazie moich doświadczeń z rynku dóbr luksusowych.

Fot: Karolina Karwan


Zapraszam Cię do skorzystania z wirtualnego kursu budowania marki „Mindful Brand Management”. Kurs jest dla Ciebie jeśli: szukasz pomysłów na zerwanie z zawodową rutyną, chcesz

działać

odważniej

w

biznesie, czujesz, że czas potraktować swój unikalny talent jak dobro luksusowe chcesz patrzeć na rozwój siebie holistycznie, chcesz w życiu i biznesie uwzględniać potrzebny zarówno ciała, jak i umysłu i ducha


46


INZPIREA

Aga Smektała przez 8 lat pracowała na stanowiskach marketingowych i sprzedażowych dla największego koncernu dóbr luksusowych na świecie LVMH – Moët Hennessy Louis Vuitton w Londynie, Pradze i Warszawie. Obecnie rozwija własną firmę jako konsultantka biznesu. Specjalność: marka luksusowa, marketing emocji, marka holistyczna. W ramach Ambasady Inspiracji pomaga innym odkrywać własny potencjał w biznesie.

a ł a t k e m S a Ag @inzpirea

ambasadainspiracji.com

UNICORN

47


GANG JEDNOROŻCÓW


DROGA m e c r e s z e i z d w zgo Jeżeli

bardzo

PRAGNIESZ

po

To wiem jak się czujesz. Rozumiem Cię.

swojemu… Jeżeli Twoje Serce wyrywa

Też tam byłam. Może teraz wydaje Ci

się, żeby coś zmienić w Twoim życiu…

się, że nie do końca rozumiesz swój

Jeżeli nie do końca wiesz kim jesteś, ale

Sens? Nie szkodzi – kryzys jest szansą

to co wiesz na pewno – że w Twoim „tu i

na rozwój. Jeżeli się nie poddasz –

teraz”

brak

pozwoli Ci się uwolnić od blokujących

i

przekonań i zacząć żyć na nowo… Na

odczuwasz

radości, przepływu…

żyć

dyskomfort,

spełnienia,

spokoju

własnych zasadach.


Kilka

lat

temu

jako

młoda

Dusza pokazała między innymi przez poczucie bezsensu… przez trudności emocjonalne – nie możesz tak dłużej żyć. Musisz się obudzić i zacząć stawiać do własnej Prawdy. To był trudny proces. Ale było warto wyruszyć w drogę do siebie.

dwudziestoparoletnia kobieta doświadczyłam kryzysu na wielu płaszczyznach. Kryzys emocjonalny, kryzys zdrowotny, kryzys tożsamości. Z zewnątrz mogło się wydawać, że mam wszystko. Byłam młoda, atrakcyjna, z kochającym mężem u boku, w wygodnym mieszkaniu w pięknej okolicy. Dobrze wykształcona z trzeba

fakultetami

w

kieszeni.

Z

perspektywami. No właśnie… tylko na co? Odkąd pamiętam zawsze czułam, że chcę robić w swoim życiu coś, co będzie miało większy Sens. Pozytywny wpływ. Coś co będzie pozwalało mi się twórczo realizować.

Chciałam

też

pomagać

innym. Jednak plecak przekonań, które niosłam obfitował w wiele ograniczeń. „Praca to nie hobby”, „Dobry zawód to podstawa”, „Porządne studia to kierunki ścisłe”. I wiele innych „prawd”, w które nie wierzyłam, ale coś jednak kazało mi za nimi podążać. Tak długo… aż Dusza pokazała między innymi przez poczucie bezsensu… przez trudności emocjonalne – nie możesz tak dłużej żyć. Musisz się obudzić i zacząć stawiać do własnej Prawdy. To był trudny proces. Ale było warto wyruszyć w drogę do siebie.

49


Pracując

w

przypadkowym

biurze

i

Zapomniałam,

że

potrafię

mówić

w

wykonując swoją pracę, „klepiąc przez

sposób, który sprawia, że inni mnie

osiem godzin w komputer” nie miałam

słuchają i biorą sobie z tego co mówię

pojęcia

Prawda…

INSPIRACJĘ, ENERGIĘ I WIARĘ, że mogą

Odeszłam tak bardzo od siebie. Tak

coś pięknego zrobić. Zapomniałam, że

bardzo pogrzebałam swoje Marzenia. Tak

widzę w ludziach ich talenty, potencjały i

bardzo pozwoliłam sobie zapomnieć…

potrafię dodawać im odwagi do działania

Zapomniałam,

pisać.

w zgodzie ze sobą. Dzisiaj to wiem. Wtedy

kreatywna.

czułam się nikim. Jak bardzo się myliłam…

czym

Zapomniałam,

jest

że że

moja

kocham jestem

Zapomniałam, że mam lekkość uczenia

Nasze

się i przekazywania tej wiedzy innym.

czasem jaki jest nasz głębszy SENS bycia

Zapomniałam, że wiele czuję, ale to

tutaj. Naszą rolą jest sobie przypomnieć.

czucie, ta wrażliwość jest MOCĄ, a nie

Obudzić się do swojej prawdy. Każda z

słabością

nas

jak

przez

lata

myślałam…

Zapomniałam, że kocham się rozwijać,

Dusze

może

to

na

Ziemi

zrobić!

zapominają

Pamiętam

jak

przechodząc przez mój kryzys, ciemność..

poznawać, coraz lepiej rozumieć meandry wewnętrznego świata swojego i innych ludzi.

50


MECRES Z EIZDOGZ W AGORD

Wracałam tramwajem ze znienawidzonej pracy (z perspektywy czasu, i cudownego narzędzia

Human

Design,

które

uwielbiam i którym się dzielę poprzez warsztaty i analizy indywidualne, wiem, że dla Manifestora, którym jestem - żadna praca na etacie nie jest atrakcyjna - nie jestem po prostu stworzona, żeby mieć szefa i sztywne, kontrolowane przez kogoś godziny pracy – bez względu na to jak cudowny mógłby być szef, benefity i warunki pracy ;)) jestem stworzona do Wolności, do samodzielnej kreacji, do wychodzenia ze swoimi nieraz „dziwnymi pomysłami” do świata ufając, że są ludzie, którym te pomysły będą dobrze służyć). Czytałam wtedy książkę Reginy Brett: „Bóg zawsze znajdzie ci pracę”. To co było w tej książce dla mnie to jedno zdanie, które zmieniło

moje

życie.

Zadnie,

które

brzmiało mniej więcej tak: „Nie musisz znać całej swojej ścieżki. Wystarczy, że zdecydujesz się zrobić jeden właściwy krok”. Pamiętam ten moment, kiedy to przeczytałam.

Jeden krok w zgodzie z

Sercem na raz – pomyślałam. Dam radę. Zrobię

to.

W

końcu

zrobię

to,

co

NAPRAWDĘ CHCĘ ZROBIĆ. Nie wiem, jakie

będą

konsekwencje.

Nie

mam

dalszego planu.. Nie mam gwarancji, że się powiedzie. Ale spróbuję! Zrobię to, co chcę zrobić. Połącz się ze swoją NATURĄ, ze swoją PRAWDĄ, a wtedy CEL ujawni się sam. Cała Twoja droga stanie się SENSEM. Każde spotkanie. Każda aktywność. Każda chwila.

Takie

życie

jest

możliwe.

I

skoczyłam. Napisałam książkę „Zdrowa Nadzieja”, w której podzieliłam się swoją podróżą przez ciemność.

51


Przez kryzys. Swoimi metodami, które pomagały mi powoli, krok za krokiem z tej ciemności praktyka

wychodzić

(między

samowspółczucia,

innymi

medytacja,

mindfulness, bieganie w naturze, praca z przekonaniami i inne). Ta decyzja zmieniła całe moje życie. Dzięki tej jednej decyzji dzisiaj

jestem

spełniona.

Od

prawie

czterech lat prowadzę z radością, coraz

DROGA w zgodzie z sercem ŻYCIE w zgodzie z sercem

większą lekkością i powodzeniem swój pasjobiznes prowadzę rozwojowe

rozwojowy. swoje

Kreuję

autorskie

online,

i

programy

prowadzę

sesje

indywdiualne. Piszę, nagrywam. Robię to co kocham i pomagam innym :) Wspieram wrażliwe Kobiety w budzeniu odwagi do życia w zgodzie z Sercem. Na własnych zasadach. Z miłością do siebie. Wspieram w

odkrywaniu

potencjału

oraz

w

świadomym stawianiu się do własnej Dharmy, czyli celu Duszy. I Ty też Kochana czytając te słowa – wiedz, że jeżeli tu i teraz cierpisz, nie widzisz kim jesteś naprawdę – to możesz to zmienić. Bo naprawdę jesteś Cudem.

To nie są

frazesy. Jesteś boską istotą, która nie przyszła tutaj przypadkiem. W to wierzę. Że każdy z nas ma swoją Dharmę. Cel Duszy.

Sens.

Potencjał,

który

może

realizować w sposób w jaki tylko Dusza zapragnie!!! A potrzebujemy do tego przede wszystkim nauczyć się kochać siebie. Być czułą i wspierającą dla siebie. Okazywać

sobie

samowspółczucie.

Małymi krokami akceptować swoje DARY. I obudzić ODWAGĘ. Odwaga to nie jest brak strachu, ale odwaga to decyzja. Co jest dla mnie ważniejsze niż lęk? Co jest dla

Ciebie

ważniejsze

niż

strach…?

Gotowa? Skacz i działaj! Uda się jeśli podążysz za Sercem. Za Twoją Prawdą.

52


Połącz się ze swoją NATURĄ ze swoją PRAWDĄ a wtedy CEL ujawni się sam. Cześć, nazywam się Magdalena Palmowska. Jestem akredytowanym coachem (ACC ICF), ale wolę o sobie mówić, że jestem Coachem Serca. Moja przygoda z rozwojem osobistym i duchowym trwa od kilku lat, rozpoczęła się pod wpływem głębokiego kryzysu na wszystkich ważnych życiowych płaszczyznach (więcej na temat wychodzenia z kryzysu znajdziesz w mojej książce „Zdrowa Nadzieja”). Przez ostatnie, bardzo intensywne, lata rozwoju wewnętrznego – z zagubionej dziewczynki stałam się świadomą siebie i swoich potencjałów Kobietą, Artystką Serca. Przewodniczką Duchową Wrażliwych Kobiet. Jestem także nauczycielką mindfulness i medytacji, praktykiem RTZ – racjonalnej terapii zachowania oraz analitykiem systemu Human Design. Moją MISJĄ jest wspieranie twórczych, WRAŻLIWYCH Kobiet w rozwoju samoświadomości i ODWAŻNYM ŻYCIU W ZGODZIE Z SERCEM. W poczuciu wewnętrznego SPOKOJU i WOLNOŚCI. Pomagam im poznać, zrozumieć i docenić WŁASNY, unikatowy POTENCJAŁ. Pokochać siebie, zbudować wiarę we własne możliwości i iść odważnie w kierunku marzeń.

coachingserca.pl coaching_serca

a k s w o m l a P a n e l a d g a M 53


NATURA NASZĄ

MATKĄ

NATURE IS OUR HOME

19

DARYNA GRYN


GAJA

Mother Nature Nowe technologie, rolnictwo, wygoda i

Nie mówię, że myślenie jest złe, jak

możliwości nie ułatwiają nam życie, ale

wszystko inne w świecie, jest przydatne -

wręcz przeciwnie… Większość z nas

jak jest wykorzystywane z umiarem. I

odłącza się od natury, zapomina o

żeby o to zadbać, trzeba praktykować

własnej historii i żyje w wygodnej iluzji

duchowość.

nowoczesnego świata, który możemy śmiało

nazwać

matriksem

-

szary,

powtarzalny, pusty.

Wróćmy do swoich korzeni! Natura jest naszą matką i jesteśmy częścią jej, nie jesteśmy lepsi, wyjątkowi. Natura także jest naszą medycyną.

Miasta, internet, telewizja - wysysają z nas energię, podrzucając nam więcej myśli, zachcianek i cierpień. I tak bardzo w tym wszystkim gubimy siebie, że nadchodzi moment, kiedy przeciążeni bólem

nie

wszystkiego

znajdujemy wyjścia.

z

tego

Właśnie

wtedy

włącza nam się intensywne myślenie: nieustanne i o wszystkim. A osoba, która cały czas myśli, nie ma o czym myśleć poza myślami, i właśnie dlatego traci kontakt z rzeczywistością i żyje w świecie iluzji. Wtedy wewnętrzne przeżycia, cierpienia stają

jedynym,

co

istnieje,

a

to

powoduje, że cały świat przebarwia się w szaro-czarne kolory. W takim miejscu trudno jest kontrolować swoje myśli i człowiek zaczyna wierzyć w dosłownie wszystko, co mu podrzuca umysł - a stąd się bierze paranoja i depresja.

55


Bez próby odłączenia się od Ego, umysłu i swego ciała, nie ma szansy wyjść z tak ciemnej

i

przerażającej

“jaskini“

umysłowej. Wszystkie super rozwinięte nowoczesne cywilizacje stają się coraz bardziej szalone i autodestrukcyjne, przez

nadmierne

osobników.

Traumy

myślenie z

jej

dzieciństwa,

toksyczne związki, depresje są skutkiem tego, co nas teraz otacza. Czy żyjemy lepiej, niż wcześniej? Nie sądzę. Może jakieś 100,000 lat wcześniej było trudniej przetrwać - należało upolować sobie kalorię i zbudować schronienie wyłącznie z tego co znajdowało się w okolicy, a poźniej jeszcze robić wszystko aby nie zamarznąć w zimie. A jak jest teraz? Ludzie znajdują pracę - najczęściej nie do końca ciekawą i fascynującą, ale taką która pozwala im kupić lub wynająć mieszkanie - a później pójść do sklepu i wybrać kilka produktów z tysiąca innych w plastiku, który później będzie leżał w ziemi lub pływał w oceanie przez 500 lat. Następnie

kupić

kawę

i

czekoladę,

pochodzącą z plantacji na której, było wycięte większość dżungli. Innego dnia pójść na zakupy do galerii i kupić kolejną rzecz, której nie potrzebujemy, a później pójść i napić się lampki wina - żeby się znieczulić. Czy tak musimy żyć? Czy to jest prawdziwa rzeczywistość? Nie! Może być inaczej…

56


Wróćmy do swoich korzeni! Natura jest

Wyjedź na tydzień do budy w lesie i

naszą matką i jesteśmy jej częścią - nie

wyłącz telefon. Zobaczysz, jak dużo się

jesteśmy

natmiast

zmieni w Twojej głowie.

wyjątkowi.

Natura

lepsi, także

bardziej

jest

naszą

medycyną. Ayahuasca, magiczne grzybki,

Nie będzie Ci się chciało kupić nowej

naturalne mięso, korzenie, jagody leśne i

spódniczki, kawy i ciasteczka. Bo zniknie

różne

nas

koncepcja: “Bo mi się nudzi” lub “Muszę

uzdrawia, inspiruje i podpowiada, a

to kupić, bo chyba tego potrzebuje i

także pomaga nam się wyciszyć, jeżeli jej

lepiej się poczuję posiadając to".

rośliny

polowe.

Natura

na to pozwolimy. Jak jej dziękujemy? Niszczymy ją! Przez nieświadome zakupy

Nie musisz się malować dla drzew i

i brak połączenia ze sobą, swoją historią

natury, która Cie otacza, dla natury już

i Wszechświatem.

jesteś perfekcyjna. Nie musisz nikomu nic udowadniać, udawać, przejmować

Jesteśmy tak przywiązani do naszych

się. Iluzja znika, kiedy jesteś w domu.

umysłów, że straciliśmy zmysły. Czas

Gdzie cie kochają taką, jaką jesteś - bo

zbudzić się z tego snu.

po prostu jesteś.

Czym jest rzeczywistość?

Nie potrzebujesz więcej rzeczy i uwagi innych,

Są to lasy, oceany, góry, ostatnie gatunki

żeby

być

dla

siebie

wystarczającą.

zwierząt, którym na razie udało się przetrwać

-

a

nie

media

społecznościowe, zdjęcia na Facebooku, ciuchy i biżuteria. Świat materialny jest iluzją, gdzie naszym Ego rządzą wielkie korporacje.

GAJA

Mother Nature 57


Presence of Mind

58


Tak się rodzi miłość do siebie. W naturze i akceptacji. Proste życie, prosta dieta i wybór. Oddanie energii z powrotem do Matki Natury przez wdzięczność, opiekę, mniejszą

konsumpcję.

jednością -

Jesteśmy

niszcząc więc naturę,

niszczymy siebie, swoje dzieci i bliskich.

01

ŚWIADOMY WYBÓR

Jest

wiele

rozwiązań

bezodpadowego sposobu życia ono jest trudniejsze, ale ile można żyć łatwizną? Jak już zauważyliśmy, nie

jesteśmy

powodu,

szczęśliwsi

że

nasze

z

tego

życie

jest

prostsze. Bezodpadowy styl życia to basic ubrania w minimalnej ilości, naturalne kosmetyki w ekologicznym opakowaniu,

kostki

mydła

jako

szampony, balsamy, pianki do mycia twarzy

i

tak

dalej

-

zamiast

plastikowych butelek, a także

to

kupowanie od lokalnych farmerów mięsa i ryb, sortowanie śmieci, edukacja

innych.

Jest

to

także

powiązane ze świadomym wyborem, który uwalnia nas od zgromadzenia niepotrzebnych nam rzeczy, chwalenia się przed innymi, uzależnienia od opinii i oczekiwań innych i strachu bycia

sobą,

bo

inaczej

nie

zaakceptuje nas rodzina, partner, społeczeństwo.

59


Świadomy

wybór

to

posiadania

rzeczy, które są nam na prawdę potrzebne i rzeczywiście nam się

02

podobają. Materialny sukces to nie

Spędzaj więcej czasu w samotności,

drogie buty i samochód, ale wolność

blisko natury. Wycisz się, pójdź na

i wspieranie natury. Można być bogatym

i

nie

chwalić

NATURA

spacer i po prostu obserwuj świat

się

wokół - nie dzieląc się tym koniecznie

samochodami i nowym telefonem,

na Instagram.

ale robiąc dobro dla natury i tych, którzy tego potrzebują. Bogaty duchowo człowiek, to nie ten medytujący na Bali, ubrany na biało i z setkami bransoletek, tatuaży i mówiący na prawo i lewo o tym,

03

czym jest duchowość - to troska o

MEDYTACJA

Medytacje. Zacznij od wyciszającej,

innych, miłość do siebie, natury i

prostej praktyki, obserwując swój

trudne wybory! I w tym tkwi szczę-

oddech i probując w tym momencie

ście, a nie zadowalanie materialnego

nie

lub duchowego Ego. Otwórz oczy na

myśleć.

zauważ,

prawdę i z tym się przebudź.

ale

Przychodzące wróc

do

myśli,

oddechu.

Codzienne praktyki, nawet przez minimalnie 5 minut mogą dużo pomóc w wyciszeniu umysłu.

60


06

ZMIANA

Nie bój się zmian. Większość

ludzi

decyduje

się

na

pozostanie w nie do końca

satysfakcjo-

nujących miejscach

04

bo inaczej trzeba coś

Joga.

Personalnie

bardzo

robić

rano,

zmieniać,

05

MYŚL

pięknie

nowy

myślenie: nie narze-

dzień, ale też pomaga

kaj, nie przeklinaj, nie

pracować

nad

krytykuj innych. To są

traumami,

działania niskich wi-

uwalniając

od

nich

bracji,

świadome

które

nie

umysł i ciało, a także

wpierają Cię w drodze

podwyższyć wibracje.

duchowej,

a

wręcz

przeciwnie - ściągają na dół.

61

w

wierzyć we wsparcie,

Praktykuj

ukrytymi

iść

nieznane, ryzykować i

pomaga nastawić się na

pracy,

dietach, stylach życia -

JOGA

Kundalini lubię

związkach,

miłość

i

dobro

Wszechświata, często zmieniając

swoje

poglądy na życie i siebie. A to nie jest łatwe.

I

nawet

wiedząc, że może być lepiej, większość ludzi nawet nie spróbuje zmienić czegokolwiek.


07

AFIRMACJE

Afirmacje - to pozytywne, twierdzące myśli na swój temat, na temat innych ludzi i na temat świata. Pochodzą od łacińskiego słowa „afirmare” – czyli potwierdzać. Polecane jest robić codziennie rano przed lustrem przez chociażby 3 minuty. Patrzymy sobie w

oczy,

uśmiechamy

się.

To

programuje nasz umysł na nowe nastawienie do życia i wszystkiego, co

nas

otacza.

Każdy

może

dostosowywać afirmacje do siebie, bo dokładnie wie, co chce naprawić lub zmienić na lepsze w swoim życiu. Na przykład, jeżeli ktoś ma problem z

samooceną,

akceptacją

siebie,

traumy dzieciństwa, to będzie warto popracować nad miłością do siebie. Więc taka afirmacja przed lustrem z uśmiechem

jak

“kocham

siebie"

będzie idealna na początek. I tak można

analizować

swego

życia

i

codzienne afirmację

każdą

strefę

personalizować To jest kilka

rzeczy, od których można zacząć zmiany w swoim życiu. Nie zawsze jest to proste na początku, ale zaczyna

być

piękne

i

satysfakcjonujące z czasem. Bo to łączy nas z naturą, Wszechświatem i swoją duszą, która w końcu zostanie zauważona przez umysł. Namaste, kochani, życzę pięknych praktyk!

62


Najważniejsze, co możemy zrobić dla siebie to zadbać o naturę.

DARYNA GRYN Nauczycielka kundalini jogi, medytacji, a także zdrowego i świadomego stylu życia. Prowadzę konsultacje duchowe (pomagam w przebudzeniu i ciemnej nocy duszy) i psychologiczne w zakresie psychosomatyki, traum psychologicznych i duchowych. Pracuje z przyszłymi matkami, uczę je psychologii dzieci aby wiedziały, co jest normalne, jak reagować i jak się zachowywać w różnych sytuacjach, aby dziecko nie miało traum psychologicznych.

@cloud7love legenddaryna@gmail.com

n y r G a n y r a D 63


Z GŁOSEM

SERCA „Malarstwo to wizualny zapis ta ca duszy. Jeden z język w, kt rymi komunikuje się z nami ja

.”

UURSZULA CLARISE


Kiedy jestem pytana o rolę malarstwa w moim życiu, prawie zawsze udzielam innej odpowiedzi. POCZĄTEK I KONIEC Francja.

Normandia.

Przyjemny

wiatr

przypomina mi o tym, że nadal tu jestem. Żywa. Siedzę na trawie, na amerykańskim cmentarzu, a w uszach słyszę jeszcze to zdanie: „Będziesz malarką.” Głos, któremu się nie odmawia. Zawsze kiedy się pojawiał,

wiedziałam,

że

to

jest

to.

Wracam do Polski i w ciągu jednego tygodnia rzucam pracę, wynajmuję małe poddasze

jako

pracownię.

Niesiona

„głosu”

działam

wspomnieniem zdecydowanie,

acz

lekko

jakby

zaczarowana. Tam skończyła się Ula jaką znałam. Kiedy jestem pytana o rolę malarstwa w moim życiu, prawie zawsze udzielam innej odpowiedzi.

Nie

dlatego,

że

jestem

niezdecydowana, lecz dlatego, że uczy mnie

ono

całej

palety

umiejętności

psychicznych i fizycznych. Jest miękką tęczową poduszeczką, aby za chwilę zamienić się w ciężki żelazny walec, którym mnie przejedzie. Karmi malinami z koszyczka, a kolejnego dnia serwuje wykręcająca goryczą herbatkę z piołunu. Niezależnie od mojej aktualnej relacji z moją

twórczością

najprawdziwszy,

uważam

najbardziej

za

szczery

wehikuł do mojej własnej prawdy.

65



WYMAGAJĄCY PREZENT Kojarzysz te reklamy, gdzie pod choinkę maluch dostaje w prezencie szczeniaczka z kokardą przewiązaną na szyi? Wzrusz, ale chwilę po tym już uśmiechasz się pod nosem, bo wiesz, że zje rodzicom meblościankę, kilka par butów i to oni będą szpagatami biegać na spacery. Tak, to też jest wymagający prezent. Ten o którym chcę tu napisać różni się od wymienionego szczeniaczka. Malarstwo, muzyka, lub inne pasje jakie nagle w nas wybuchają są w swoim DNA dedykowane

nam,

naszej

odwadze,

naszej duszy. „Hej mamo, zajmiesz się przez tydzień moim

malarstwem?

Tylko

go

nie

przekarm.” Jestem artystką i codziennie uczę się karmić moją pasję, mój ogień

Sam akt malowania obrazu jest już zwieńczeniem wielogodzinnej, bywa, że i wielomiesięcznej drogi w środku mojego serca i umysłu.

twórczy. Nie raz przygrilowałam sobie na nim dumę i ego. Ale też bywają dni, że już ostatni badylek się żarzy, a ja wykonuję dziki taniec o wenę. Śmieję się, że sam akt malowania obrazu jest już zwieńczeniem wielogodzinnej, bywa, że i wielomiesięcznej drogi w środku mojego serca i umysłu. Kiedy siedzę przy płótnie to jest już spijanie śmietanki. Wena płynie, paleta zapełnia się farbami, ekstatyczny taniec przy obrazie trwa. W końcu czuję w sobie synchronizację radości, miłości, sensu istnienia.

67


CZUŁA I WYMAGAJĄCA NAUCZYCIELKA

ZACZNIJ TANIEC

Tak mogę nazwać moją pasję. Malarstwo

chciałabym aby stało się to jednym ze

zaprasza

do

Doświadczając

emocjonalnej

miejsca,

Wabi

gdzie

sposobów

nagości.

pomysłami

wiesz,

że

prowadzę

w

wiedząc, że nadal siedzę na tratwie, a do jachtu długa droga. Wiem, że każdy ma w sobie artystę, pierwiastek kreatora. Coraz

w

częściej wyłania się moja misja, aby zapraszać ludzi do zatopienia się w sztukę

mieszka czysta świadomość i jej pamięć.

i

Wyobraź sobie, że istnieje miejsce, które

w

siebie.

warsztaty

jest tylko twoje, jesteś tam królową i Ty

przypuszczenia,

tam rządzisz.

Ostatnie

poprowadzone

potwierdziły że

z

moje

odpowiednim

przygotowaniem na wstępie i obecnym, świadomym prowadzeniem każdy dociera

Tam możesz absolutnie wszystko. Kiedy

do swojej magicznej krainy kreatywności

w medytacji w końcu poddasz opór i

podczas podczas pierwszego spotkania.

przekonania typu „nie umiem malować”, „nie wyjdzie mi”, „co powiedzą inni jak zobaczą co stworzyłam” okazuje się, że kreatywność i twórczość zaczyna wlewać do

i

Pisząc to uśmiecham się do siebie

uczestnikach tę część umysłu, w której

się

umysłem

zaczynam łapać jak się w nim pływa.

warsztaty

Uruchamiam

nad

kreatywny ocean i mogę powiedzieć, że

będzie

malarskie, zaczynam zajęcia od medytacji prowadzonej.

pracy

Ponad 6 lat temu rzuciłam się w ten

po to, abyś jeszcze lepiej poznała samą Kiedy

i

poznawaniem własnej emocjonalności.

niewygodnie. Lecz zaprasza Cię tam tylko siebie.

malarstwa

wszelkich procesów twórczych na sobie,

Ustawia Cię przed lustrem i zachęca do samopoznania.

mocy

Twojej

głowy

szerokim

strumieniem. Prowadzeni przeze mnie w tym procesie, często sami niedowierzając jakie wizje im się pojawiają, łapią za pędzel i bez śladu starych wątpliwości czy lęku zaczynają tworzyć.

68


MALARSTWO ZAPRASZA DO EMOCJONALNEJ NAGOŚCI. 69


„MALARSTWO TO WIZUALNY ZAPIS TAŃCA DUSZY. JEDEN Z JĘZYKÓW, KTÓRYMI KOMUNIKUJE SIĘ Z NAMI JAŹŃ.”

Malarstwo

ze

zdrowotnego

punktu

SPRÓBUJ

widzenia niesie głębokie ukojenie na Zmniejsza

flamaster), połóż przed sobą kartkę.

ciało

i

Proszę abyś puściła ręce i myśli. Nie

narracji

planuj, nie oczekuj niczego od tego co

otaczającego świata. Podczas procesu

stworzysz. Po prostu daj dłoni swobodnie

twórczego można doskonale nauczyć się

zatańczy na kartce. Twórz, aż ręka się

defuzji poznawczej (czyli uznanie, że nie

zatrzyma. I nie nadawaj znaczenia temu

jestem moimi myślami) Chciałabym, abyś

co widzisz. Poczuj czym to jest. Poczuj o

czytanie tego tekstu zakończył małym

czym

ćwiczeniem. :)

opowiedzieć.

poziomie poziom

komórkowym. kortyzolu,

dystansuje

od

rozluźnia

niekorzystnej

podświadomość

chce

Ci

Weź do ręki coś do pisania (ołówek, Jeśli

długopis,

masz

chęć

podziel

się

swoim

obrazkiem i odczuciami ze mną mailowo contact@urszulaclarise.com

70


URSZULA CLARISE Malarka i designerka. Wystawiała swoje prace w Polsce i Niemczech.W Warszawie zorganizowała jednodniowy wernisaż na PGE Stadionie Narodowym. W 2017 roku, przez dwa miesiące można było oglądać jej prace w epizodycznej galerii poświęconej tylko Urszuli Clarise, w Warszawskim biurowcu Astoria Premium Offices. W grudniu 2018 roku otworzyła dwie swoje wystawy jednego dnia w dwóch miastach, w dwóch krajachZgorzelec-Görlitz. Prowadzi warsztaty malarskie podczas których uczestnicy docierają do swojego wewnętrznego dziecka i uzdrawiają relację z własnym wnętrzem.

e s i r a l C a l u z s r U

@ula_clarise_art facebook.com/urszulaclarise.art www.urszulaclarise.com


MOC NASZYCH MOŻLIWOŚCI A N N A

P I

Ę

T A

Aktywistka społeczna, ekspertka

ds.

zrównoważenia

w

modzie i autorka podcastu Muda

Talks

(o

zrówno-

ważeniu, ekologii i ekonomii cyrkularnej).

Była

odpowie-

dzialna za strategię zrównoważenia i łańcuch dostaw marki NAGO. Wcześniej przez kilka lat organizowała targi rzemiosła i mody autorskiej HUSH Warsaw jako współwłaścicielka marki. Prowadziła wszystkie kampanie promocyjne

targów

i

programem

zarządzała eksportu

polskich marek za granicęHUSH Warsaw International. Absol-wentka Akademii Milano

Sztuk

Fashion

Poznańskiej Pięknych, Institute

Universidad de Granada.

a t ę i P a n An

i


Czuję tą kobiecą moc jak jakieś nowe

Czym dla Ciebie jest kobieca moc?

oprogramowanie, które wgrało się na dobre i ułatwiło wiele procesów. hahaha.

Kobieca moc dziś dla mnie oznacza integrację wszystkich elementów, obecnie to

dla

mnie

sprawczość

moment, spotyka

w

którym

się

z

doświadczeniem ale i swojego rodzaju wyczekanym spokojem.

(w

moim

Może

przypadku)

nazwałabym

to

MISJA Opowiedz proszę o swojej personalnej drodze do odkrycia własnej "specjalności"? W dużym uproszczeniu, jak się urodziłam

pogodzeniem, tak dla mnie kobiecość to

to

dziś pogodzenie, akceptacja i nie chodzi o

nauczycielką albo zakonnicą i w sumie to

swoje

ze mną zostało.

ciało,

chociaż

to

też,

ale

o

chciałam

być

weterynarką,

akceptację świata wokół. Dziś kobieca

Tak wtedy rozumiałam świat: weterynaria,

moc to dla mnie przystań, do której

bo trzeba ratować przyrodę i pomagać

płynęłam wiele lat. To jakiś port w którym

zwierzętom,

fale już nie rzucają mną jak łupinką.

ludziom pokazywać różne możliwości i

nauczycielka,

bo

można

dzielić się wiedzą i zakonnica, bo jest w tym wszechświecie coś większego niż my, co wtedy utożsamiałam z religią. I po wielu latach w wieku prawie 40 lat w sumie mam podobne wartości. I widzę, że u mnie zawsze był ten sam wzór, najpierw zgłębiam sama jakiś temat a potem pomagam ludziom, którzy mogą mieć

podobne

problemy

i

to

przekopiowane na więcej osób zaczyna zmieniać ich rzeczywistość. Czyli najpierw byłam artystką a potem prowadziłam stowarzyszenie i galerię dla artystów, następnie weszłam w modowe tematy: projektowałam swoje rzeczy by później stwierdzić, że trzeba pomóc innym, bo tak jak ja nie wiedzą jak promować swoje projekty.


Naturalne

było

dla

mnie

zawsze

wciąganie innych w to co robię i może już bardziej

intuicyjne

budowanie

społeczności wokół jakiegoś tematu. Z tą modą na prawdę się udało, bo targi HUSH Warsaw, które robiłam przez 7 lat zgromadziły w sumie 400 projektantów i jakieś 200 tys osób odwiedzających. Dały pracę

wielu

osobom,

pozwalały

się

rozwijać małym markom a mi przyniosły jakieś

kosmiczne

poczucie

misji.

Odleciałam na takiej adrenalince daleko na orbitę, że niedługo po zbudowaniu tej potężnej społeczności wylądowałam na mieliźnie wypalenia, do ostatniej iskierki i już nie było z czego wykrzesać nowego ognia. W międzyczasie wyjechałam do Azji na parę miesięcy i zobaczyłam jak wiele zła wyrządza branża mody, którą (mimo, że tylko lokalnie) rozwijałam. Pękło mi tam serce do mody i czułam, że nie ma odwrotu,

ale

zanim

to

zrozumiałam

minęło jeszcze wiele miesięcy. Dziś już nie poświęciłabym tyle czasu na podobną żałobę, ale wtedy traktowałam to jak największą życiową tragedię.

74


Po odejściu z własnej firmy i zamknięciu

naszą relację. Długo szukałam modelu na

tematu

wprowadziłam

na

rynek

to jak wykorzystać to co wiem o branży

która

również

odzieżowej i jej wpływie na środowisko a

zatrzęsła rynkiem i była pierwszą polską

jednocześnie nie opowiadać o szmatkach

marką,

wyraźnie

i zająć się w ogóle klimatem i jego

powiedziała jakie wartości za nią stoją. Ale

wyzwaniami. Bo problem jest znacznie

szybko poczułam, że ja już nie chcę

większy niż tylko nadprodukcja toksycznej

angażować się w produkcję i pomagać

odzieży. Tak powstał podcast MUDA

kolejnym markom sprzedawać. Czułam,

Talks, który zaczęłam prowadzić z moją

że muszę wrócić do tematu edukacji,

przyjaciółką- Martyną Sztabą i po dwóch

dawania

latach wybiło na liczniku 200 tys osób,

zrównoważoną która

markę, tak

jasno

ludziom

i

narzędzi-

symbolicznego kilofa czy młotka, którym

które

zbiją

potrzeby.

popularnych podcastach to nie jest jakiś

Wyjechałam na kurs do Mediolanu gdzie

szał niebieskich ciał), ale kiedy wyłączę

po raz kolejny przekonałam się, że moda

sobie syndrom dyletantki i pomyślę, że

to moja dobra znajoma, ale musimy

jednak 200 tys osób usłyszało te treści i

zmienić całkowicie

coś z tego wzięło dla siebie, to czuję moc i

szybkę

w

razie

tego

wysłuchało

impakt takiego działania.

75

(co

przy


Codziennie rozkminiam co jeszcze mogę zrobić,

gdzie

przełożyć

siły,

czy

Manifest Anny Pięty.

to

wystarczy, jak wyjść z bańki? Po co to wszystko?

A

na

koniec

czy

Co do manifesty Anny Pięty w myśl zasady

założyć

“start where you are, use what you have,

warzywniak i sprzedawać pietruszkę. A

do what you can” pewnie chciałabym

potem dochodzę po raz kolejny do

sięgnąć do tego na czym znam się

wniosku, że przeznaczenia nie da się

najlepiej

oszukać tak łatwo jak głowy. Że nasze zawsze

przed

nami

i

jednak

do

ciuchów

i

pokazania Wam o tym jak wiele aspektów

ciało pamięta i wie, co mu pasuje, że reaguje

czyli

składa się na to żebyście w ogóle mogli/

nie

mogły je mieć.

racjonalizuje tylko czuje, a jak dopuścimy je do głosu, to wszystko nam podpowie. Często myślę o moim życiu jak o rozsypanych

po

podłodze

koralikach,

które po kolei niby przypadkowo zbierasz

Start where you are, use what you have, do what you can

z podłogi (bo ja nigdy żadnego planu na życie nie miałam), a jednak jak te wszystkie kuleczki w końcu nawiniesz na jeden sznurek, to widzisz w jaką piękną i jedyną w swoim rodzaju formę się układają.

76


FAKTY I ZBRODNIE BRANŻY MODY: zanim ubranie do Was trafi musi przejść przez 120 rąk bawełniany t- shirt to 2700 litrów wody, jeansy 7000 tys 20% zanieczyszczeń wszystkich wód

na

świecie

odpowiada

branża mody moda odpowiada również za 5% światowych emisji CO2, to mniej więcej tyle ile emitują gospodarki

Niemiec,

Francji,

Belgii i Wielkiej Brytanii razem. produkcja

odzieży

najbrudniejszy

to

trzeci

przemysł

na

świecie, zaraz po jedzeniu i budownictwie. używamy dziś o 400 % więcej

choose well

ubrań niż 20 lat temu i służą nam one o połowę krócej niż 15 lat temu. przewiduje się, że w tym tempie nad produkcji i nad konsumpcji odzieży nasze zapotrzebowanie na ubrania wzrośnie jeszcze o 63% do 2030. 20%

światowej

Problemem jest to, że my tego nie wiemy

produkcji

a na metce można napisać wszystko. Co

bawełny pochodzi z regionu Xinji-

ang,

w

“reedukacyjnych” obozach

którym

w

ciężarówka ubrań, których już nie chcemy

koloniach-

pracy

muzułmańska

sekundę na wysypisku śmieci ląduje jedna a

pracuje

przeważająca

ludzkości

mniejszość

i

tak

biedniejsza chodzi

w

część naszych

używanych ciuchach lub w ogóle nie ma w

Ujgurów (12 mln) (produkuje

czym chodzić. Wszystko wytrącone jest z

tam m.in muji, zara, north face).

równowagi i moda jest tego najlepszym

Tak też myślałam, że jak kupuję

przykładem. Marnujemy cenne zasoby na

MUJI to mogę spać spokojnie,

coś co nie wraca do obiegu.

bo to drogie i japońskie.

77


power of choice Dlatego to co możesz zrobić już dziś to bardziej świadomie podejść do tego co nosisz i kupujesz. Zanim kupisz zadaj sobie serię pytań; po co mi to, do czego mi to pasuje, ile razy to założysz? Czy klapki z futrem to rzeczywiście coś co będę nosić długo? Czy ja już nie mam czegoś podobnego? Czy nie mogę tego pożyczyć jeśli to na raz (wesele, impreza

etc.).

Ewentualnie

wypożyczyć? Ale przede wszystkim zapytaj siebie czy kupujesz ubranie czy

może

zakupami

jakąś często

niezaspokojone

potrzebę? stoją

Za

emocje,

pragnienia,

chęć

zwrócenia czyjejś uwagi. Być może leczysz

zakupami

smutek,

a

wystarczyłby masaż, dobre jedzenie albo

długi

spacer.

Pomyśl

co

kupujesz. Skorzystaj z innych możliwych dróg,

Kup z drugiego obiegu. Serio ilość

dbaj, naprawiaj i używaj tego co masz

ciuchów z drugiej ręki za 9 lat dogoni

(żadne buty z ananasa i grzybów nie

te nowe, bo stos szmatek niestety

będą bardziej odpowiedzialne niż te,

rośnie,

które już masz w szafie). Uszyj coś,

potężnej

ilości

będzie bardziej oryginalnie, dzięki

komisów,

platform

czemu nie spotkasz na ulicy swojego

(czyli

klona

sprzedają ponownie swoje ubrania;

więc

takich

śmiało

skorzystaj

second na

handów,

resellingowych których

patagonia, cos, zalando)

78

z

marki


Ale jeśli już naprawdę musisz kupić i

A na koniec życzę Wam śmiałości w

wszystkie

zostały

zadawaniu markom niewygodnych pytań i

wyczerpane kup ale z lepszego źródła.

odwagi, bo tego się nigdy nie żałuje oraz

Sprawdź markę, którą wybrałaś/ eś na

za Albertem Einsteinem polecam “bycia

fashionchecker.org i stronie good on

głosem

you. Prymusom/ kom polecam szukać

wystarczająco dużo osób powtarzających

ubrań z certyfikatami a pomoże w tym

to samo, które boją się zabrać głos, lub

strona ecolabel. index. Można się w

nie mają takiej możliwości, ale taka

tym pogubić, bo certyfikatów są setki,

postawa nie wprowadza zmian, których

ja zawsze polecam gots/ oeko tex/

świat tak bardzo dziś potrzebuje. Ludzie

cradle to cradle i grobal recycle

odwagi i do dzieła, bądźmy zmianą jaką

standard, ma je już kilka sieciówek. .

chcemy zobaczyć wokół nas.

drogi

powyżej

nie

echem”.

Mamy

a t ę i P a n n A

MUDA Talks: https://spoti.fi/2Vk6KwZ hello_pieta

79

już


Case Study

CIVALCAV


Staje się. Czasami się zastanawiam jakie ciekawe jest to że wszystkie moje życiowe historie doprowadziły mnie do tego punktu i każdy wcześniej wykonywany przeze mnie zawód pozwolił mi zamknąć to co teraz robię w całość. Pamiętam jak jeszcze mojej świętej pamięci babcia mówiła do mnie - Karusiu choć będziemy coś szyć ( babcia całe życie była krawcową) a ja mówiłam - babciu daj spokój. Wtedy jeszcze mnie to nie interesowało ale jak widać ten kierunek wyjątkowo przypadł mi do gustu. Na początku było to po prostu hobby. Teraz jest to totalna zajawka a praca jest kreatywną zabawą. Kim

będę

Chciałabym

jeszcze

w

podróżować,

przyszłości? malować

obrazy, śpiewać nagrać płytę, spełniać się tak jak prowadzi mnie serce.

81

foto: Justyna Gieleta


Początek marki Vaclavic

Kurtki Mocy

Marka rozwija się od ośmiu lat - przez ten czas sukcesywnie zmienia swoje kształty. Na początku pozwalała mi i mojemu Tacie na osobiste wyżycie się artystyczne.. Z czasem ukształtowała się w markę, która przede

wszystkim

służy

ludziom.

Zaczęliśmy od przerabiania starych rzeczy na nowe dziś nazywa się to ładnie

-

Upcykling. Wtedy Polsce niewiele osób się tym interesowało, ale my lubiliśmy być nietypowi,

zwariowani.

Nigdy

nie

zapomnę naszych szerokich jeansowych branso-letek na suwak z ćwiekami. Moją inspiracją do pójścia dalej stał się Nowy Jork

a

w

dzielnica

szególnosci

Williamsburg

niesamowita dzięki

której

mogłam zobaczyć tylu ludzi na raz chodzących po swojemu i każdy wyglądał niesamowicie, każdy był inny. Zakochałam się w tym indywidualnym stylu ludzi chodzących po uliczkach Nowego Jorku. Oni byli tacy jak ja. Pomyślałam że chciałabym

perso-nalizować

ludziom

ubrania i akcesoria. Na początku to były patchworki, później zaczęliśmy dołączać Inne

techniki

artystyczne.

takie

jak

malarstwo

Zdobienie ćwie-kami, oraz

ręcznie robionymi elementami. Naszym niewątpliwym hitem stały się się kurtki personalizowane pod klienta - nazywamy je kurtkami mocy.

Każdy klient wybiera temat jaki chciałby zamieścić na kurtce - my wykonujemy projekt,

który

później

realizujemy.

Wszystko to ręczna robota. Następnie klient dumnie nosi ją na sobie - o ile nie zdecyduje się na powieszenie jej na ścianie.

Kurtki

mocy

zdecydowanie

otworzyły nas na świat. Noszą je gwiazdy, influencerzy a nawet sam - Jason Derulo artysta z Los Angeles, który zaprojektował na swojej kurtce Michaela Jacksona w kosmosie z olbrzymimi ćwiekowanym napisem KING.


Pracownia Mocy Rok temu dołączyła do Nas moja kochana siostra. Nazwa firmy przebrała nową formę zmieniliśmy ją na nasze nazwisko. Robię to co kocham, otaczam się ludźmi których kocham i z którymi życie nabiera barw. Wspólnie wymieniamy się naszą energią. Nasza pracownia jest magicznym miejscem zarówno dla klientów jak i dla nas. Tworzymy również kolekcje basic specjalnie dla naszych klientów, żeby mieli co nosić do Swoich magicznych Kurtek malowanych butów Czapek itd. Korzystamy z najlepszych materiałów i produkujemy nasze ubrania w Polsce. Jestem dumna i wdzięczna za to co stworzyliśmy.

Mam

wszystko

czego

potrzebuje. Mam swój artystyczny Azyl.

Czy od zawsze czułaś, że chcesz być przedsiębiorczynią? Już

jako

dziecko

kochałam

rysować,

malować obrazy i nagrywać swój śpiew na magnetofon. W szkole nie było łatwo. W podstawówce Pani od plastyki twierdziła ze jestem beztalenciem.

83


fo to : J ustyn a Gieleta

Rodzice jednak zawsze we mnie wierzyli, zawsze

akceptowali

pomysły,

za

wdzięczna.

co

Już

moje jestem

od

3rady dla początkującej #GIRLBOSS

szalone ogromnie

liceum

zaczęłam

spotykać wspaniałych ludzi na mojej drodze. Jak teraz na to patrzę to wszystko się ułożyło jak kawałki układanki. Najpierw byłam

stylistka

paznokci.

Długo

Słuchaj swojego serca. Rób to co

siedziałam w makijażach i stylizacji fryzur. Pracowałam

z

topowymi

kochasz.

polskimi

Zwracaj uwagę na znaki, wydarzenia,

artystami. Po 15 latach w branży beauty poczułam

że

chciałabym

robić

obserwuj, bądź tu i teraz.

coś

Płyn z nurtem. Nie oceniaj siebie

nowego żeby móc wyżyć się artystycznie. Wtedy

powstało

moje

negatywnie. Poprostu bądź, i działaj.

hobby,

Nie odkładaj nic na później.

personalizacja odzieży i akcesoriów. Które sukcesywnie zaczeło się przerastać w nową drogę.

84


On my way. Artyska, projektantka, makijażystka ,stylistka fryzur. Właścicielka marki VACLAVIC. Jej konik to personalizacja kurtek.

Karina Wacławik @vaclavic_ com Vaclavic vaclavic.pl

foto: Justyna Gieleta

85


W WOMANOFPOWER.MOVEMENT

Bądź Twórcą Z fascynacji do ekspresji, twórczości oraz indywidualności dzielimy się z Tobą tą przestrzenią dając niezwykłą możliwość współtworzenia tego Power magazynu. Jeśli jesteś kobietą pełną siostrzanej miłości i tworzysz własne życie w oparciu o swoją unikatowość - daj znać. Jest duża szansa, że dołączysz do społeczności (nie)zwykłych kobiet zasilając magazyn swoją wyjątkowością. @womanofpower_movement

W t n e m e v .m o

facebook.com/WomanOfPowerMovement

NASTĘPNY NUMER MAGAZYNU ZOSTANIE WYDANY

26 LIPIEC

DIGITAL ISSUE ONLY

86


NASTĘPNE 26 LIPIEC

WYDANIE

energia, pasja, radość, świadomy styl życia Bądź z nami na bieżąco! Niebawem nastąpi zapowiedź specjalnego gościa lipcowego wydania magazynu WomanOfPower.movement

87


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.