Dwa Kwadranse czerwiec 2020

Page 1

CZERWIEC 2020 | wydanie nr 4

GAZETA BEZPŁATNA

Aż 1,3 mld zł zarząd województwa przeznaczył na pakiety antykryzysowe!

Śląskie dało radę

Pandemia koronawirusa wciąż mocno wpływa na życie publiczne, jednak przekierowanie środków unijnych na walkę z COVID-19 uchroniło region przed paraliżem.

W

ojewództwo natychmiast zareagowało, ruszając na pomoc szpitalom. W efekcie nigdzie nie brakuje łóżek dla pacjentów zakażonych COVID-19, nie ma też problemów ze sprzętem niezbędnym do leczenia. – Już w marcu uruchomiliśmy środki dla podległych nam szpitali – przypomina marszałek Jakub Chełstowski. Dzięki temu możliwy był błyskawiczny zakup potrzebnego sprzętu, m.in. respiratorów, mobilnych EKG, defibrylatorów, pomp infuzyjnych, laryngoskopów, bronchofiberoskopu, zestawu ultrasonograficznego, aparatów do gazometrii, RTG przyłóżkowych, USG mobilnych, lamp bakteriobójczych, urządzeń do dezynfekcji suchą mgłą. Jeszcze w kwietniu zarząd województwa uchwalił zmiany w Regionalnym Programie Operacyjnym rozpisanym na lata 2014– 2020. Dokument w trybie pilnym trafił do Komisji Europejskiej, która jeszcze tego samego dnia w pełni go zaakceptowała. – Sytuacja epidemiczna wszystkim narzuciła konieczność funkcjonowania w zupełnie nowych realiach. Konieczne było więc doposażenie w sprzęt. Co ważne, otrzymaliśmy go bardzo szybko – mówi

– Bez wsparcia województwa, szpitalom trudniej byłoby funkcjonować w warunkach pandemii – przyznaje Tomasz Pawlak, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie.

Tomasz Pawlak, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie. W naszym regionie na walkę z COVID-19 pomiędzy szpitale podzielono aż 123 mln zł, które trafiły do 30 placówek medycznych. Kwota 105 mln zł pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. 12 mln zł to środki z budżetu państwa, z kolei 6 mln zł to wkład beneficjentów. Było

WYBORY 2020

to możliwe nie tylko dzięki współpracy z Komisją Europejską, ale także z rządem premiera Mateusza Morawieckiego. Radni Sejmiku pozytywnie zaopiniowali wniosek, na mocy którego przyjęto uchwałę o przekazaniu 62 mln zł. Środki te zostały odpowiednio podzielone: 27 mln zł zostanie rozdysponowanych na ustabilizowanie finansów szpitali, 21 mln zł na inwestycje, a 12 mln zł na przeciw-

działanie epidemii. – To obrazuje, że zadziałaliśmy skutecznie – dodaje Jakub Chełstowski. – Jeśli popatrzymy na te wszystkie kwoty w kontekście rekordowego, bo liczącego 2 mld zł tegorocznego budżetu województwa, widzimy skalę tych nakładów. Samorząd województwa ruszył ze wsparciem nie tylko dla służby zdrowia. Aż miliard złotych przezna-

czono na pomoc dla przedsiębiorców w ramach Śląskiego Pakietu dla Gospodarki, który jest uzupełnieniem rządowej Tarczy Antykryzysowej. Kwota 3,5 mln zł trafi z kolei na ratowanie turystyki regionu. /MAR/

PRZYPOMINAMY

28 czerwca czeka nas wielkie święto demokracji. Pamiętajmy, by spełnić nasz patriotyczny obowiązek. Jaka będzie przyszłość Polski, zależy przede wszystkim od nas.


2

KURIEREM PRZEZ #ŚLĄSKIE

Dwa Kwadranse | maj 2020

SOSNOWIEC

Szybsze testy na obecność koronawirusa Kwota 1 mln zł trafiła do Laboratorium Genetycznego Gyncentrum na zakup specjalistycznego sprzętu pozwalającego na zwiększenie dostępności badań diagnostycznych wykrywających COVID-19. To kolejne środki w ramach RPO Województwa Śląskiego przeznaczone na wsparcie służby zdrowia.

L

aboratorium Gyncentrum jest jednym z najnowocześniejszych w Polsce, wykonujących badania genetyczne w kierunku wykrywania koronawirusa – To ważne, że laboratorium wykonujące testy na obecność koronawirusa, działa akurat w naszym regionie. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców jest dla nas priorytetem, dlatego niezbędna jest szybka i precyzyjna diagnostyka – podkreśla marszałek Jakub Chełstowski.

400 m2, w 16 pomieszczeniach oddzielonych śluzami, realizowany jest proces diagnostyczny. Wdrożony system zarządzania laboratorium umożliwia śledzenie zarejestrowanych próbek na każdym etapie procesu diagnostycznego, od rejestracji skierowania, po wydanie wyników. Na mocy akredytacji Ministerstwa Zdrowia laboratorium poddaje testom próbki pacjentów przekazane przez stacje sanitarno-epidemiologiczne, szpitale i placówki medyczne z regio-

Gyncentrum dysponuje specjalistycznym sprzętem oraz przeszkolonymi diagnostami laboratoryjnymi w zakresie testów molekularnych. Środki z RPO przeznaczono na zakup wysokoprzepustowej automatycznej stacji do izolacji kwasów nukleinowych. Standaryzuje ona proces diagnostyczny, znacznie przyspiesza jego przebieg i ogranicza do minimum ryzyko błędu. Dzięki temu liczba możliwych do wykonania dziennie testów w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2 wzrosła do 2,5 tys. Całkowita wartość projektu to prawie 1,2 mln zł. Wysokość dofinansowania z Unii Europejskiej wynosi 1 mln zł. Gyncentrum dysponuje specjalistycznym sprzętem oraz przeszkolonymi diagnostami laboratoryjnymi w zakresie testów molekularnych. Na powierzchni

nu. Zespół specjalistów liczy ponad 50 osób, m.in. diagnostów laboratoryjnych, biotechnologów oraz personel pomocniczy. – Laboratorium pracuje obecnie w trybie 24/7. Próbki do badań przyjmujemy siedem dni w tygodniu. Zarówno rejestracja skierowań, jak i wydawanie wyników odbywa się online. Zakup specjalistycznej aparatury zwiększył poziom automatyzacji pracy laboratorium, umożliwił wysoką powtarzalność przygotowywania próbek do reakcji rt-PCR oraz ich identyfikowalność na każdym etapie diagnostyki SARS-CoV-2 – wyjaśnia dr n. med. Anna Bednarska-Czerwińska, dyrektor ds. medycznych Gyncentrum. Labo-

Gyncentrum dysponuje specjalistycznym sprzętem oraz przeszkolonymi diagnostami laboratoryjnymi w zakresie testów molekularnych.

ratorium Genetyczne Gyncentrum jako jedyne w województwie śląskim spełnia standardy bezpieczeństwa biologicznego BSL-3. Strefa Czerwona, w której badany

PRZETARGI NA DROGI

Powstaną nowe obwodnice

DWA KWADRANSE wydanie nr 4 Wydawca: Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku S.A. w Chorzowie Redakcja: aleja Różana 2, 41-501 Chorzów Tel. 666 031 389 E-mail: dwakwadranse@parkslaski.pl

jest materiał zakaźny, jest oddzielona od pozostałej części laboratorium śluzami z regulowanym ciśnieniem oraz zabezpieczona elektronicznym systemem kon-

troli dostępu. W pomieszczeniach laboratoryjnych utrzymywane jest podciśnienie, które uniemożliwia przedostanie się patogenu na zewnątrz. /MAR/

Na Drodze Krajowej nr 78 szykuje się wielka inwestycja. Kroczyce, Pradła, Szczekociny, Goleniowy zyskają obwodnice. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła właśnie przetargi. Łączna długość nowych dróg to prawie 25 km. Powstaną one w ramach rządowego programu budowy 100 obwodnic.

O

bwodnica Kroczyc będzie miała ponad 9 km, zaplanowano tu dwa pasy ruchu. Będzie stanowiła południowo-wschodnie obejście miejscowości Kroczyce, a jej ślad biegł będzie po niezurbanizowanym terenie, na którym głównie znajdują się pola uprawne. Obwodnica Pradeł stanowić będzie kontynuację obwodnicy Kroczyc, Szczekocin, Goleniowa, Poręby i Zawiercia. Poprowadzona będzie po nowym śladzie jako droga główna ruchu przyspieszonego o długości ponad 2 km. Tu także

będą dwa pasy ruchu. Celem budowy obwodnic w ciągu DK78 jest wyprowadzenie ruchu tranzytowego, jaki koncentruje się w miastach, przez które przebiega. Dzięki tej inwestycji droga krajowa o długości około 230 km, rozpoczynająca się na granicy z Republiką Czeską, przebiegająca przez województwa śląskie i świętokrzyskie, aż do DK73 w Chmielniku, ominie zurbanizowane i niebezpieczne miejsca, stając się jednocześnie przyjaźniejszą, bezpieczniejszą i bardziej komfortową. /PM/

Redaktor naczelny: Marcin Król Dział reporterski: Przemysław Malisz Redaguje: Zespół Reklama: Dagmara Piskorz tel. 694 594 633

Drukarnia: POLSKA PRESS sp. z o.o. Oddział Poligrafia Drukarnia Sosnowiec

Projekt: Marcin Król/KaT-Graphic

Nakład: 200 000 egzemplarzy


o tym się mówi

Dwa Kwadranse | maj 2020

3

PARK ŚLĄSKI ROZPOCZYNA ZIELONĄ REWOLUCJĘ

Będzie nowocześnie, ekologicznie i atrakcyjnie!

Park Śląski, Tauron i Fundusz Górnośląski łączą siły! Efektem będzie totalnie unikatowy charakter „zielonych płuc” Śląska – bogatszy o nowoczesne, przyjazne technologie. Dzięki nim ruszymy w podróż kolejką alejkową, wypożyczymy elektryczny rower, siedząc na ławce doładujemy telefon lub laptopa, zaś sam park mocno zaoszczędzi dzięki odnawialnym źródłom energii. Takiej rewolucji w tym największym, odwiedzanym rocznie przez 3 miliony mieszkańców śródmiejskim parku w Europie, nie było!

P

odpisany 18 czerwca list intencyjny określa zasady współpracy trzech podmiotów, które na późniejszym etapie doprowadzą do wdrożenia projektów. Znalazły się w nim, m.in. budowa sieci elektrycznych rowerów i hulajnóg, a także stworzenie kolejki alejkowej. Na parkingach dookoła parku planowana jest budowa infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych. – Efektywność energetyczna i rozwój odnawialnych źródeł energii to przyszłość regionu. Stawiamy na nowe i przyjazne dla środowiska technologie w przestrzeni publicznej. Park Śląski przejdzie w najbliższych latach prawdziwą metamorfozę i wierzę, że stanie się miejscem nowoczesnym i przyjaznym dla mieszkańców i odwiedzających – przekonuje marszałek województwa, Jakub Chełstowski. Wypoczywający w Parku Śląskim będą mogli także korzystać z nowej, inteligentnej infrastruktury parkowej. Planowane jest postawienie ławek i latarni umożliwiających indukcyjne ładowanie sprzętów elektronicznych, takich jak telefony czy tablety. Nie trzeba

Agnieszka Bożek prezes Parku Śląskiego

Na zdjęciu od lewej: wiceprezes GTL Norbert Henzel, prezes zarządu spółki Tauron Nowe Technologie, Michał Koszałka, członek zarządu województwa Beata Białowąs, prezes Parku Śląskiego, Agnieszka Bożek i prezes zarządu Funduszu Górnośląskiego, Krystian Stępień.

będzie martwić się także o WiFi. Kultowa hala wystawowa „Kapelusz” zyska zasilanie pochodzące z fotowoltaiki. Energii z OZE będą używać także nowe budynki i infrastruktura parkingowa. Badana jest też możliwość zastosowania nowoczes-

nej instalacji hybrydowej z wodorowym ogniwem paliwowym. – Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych zielonych technologii ten największy śródmiejski park w Europie stanie się jeszcze atrakcyjniejszym miejscem wypoczynku

Zachowana równowaga

dla mieszkańców Śląska – mówi Filip Grzegorczyk, prezes zarządu Tauron Polska Energia. – Nasza działalność koncentruje się na Śląsku – tu mieszkają nasi pracownicy i klienci, i z tym regionem wiążemy naszą przyszłość. /MAR/

Park Śląski wciąż się rozwija, planowanych jest szereg działań, które w znacznym stopniu mają uczynić „zielone płuca” Śląska jeszcze bardziej ekologicznymi pod względem wykorzystywania energii. To wszystko możliwe jest dzięki współpracy samorządu wojewódzkiego oraz wielu instytucji. Podpisałam list intencyjny w tym zakresie. Park dzięki zaangażowaniu autorytetów z kluczowych dziedzin zyska zupełnie nowy wymiar. Stanie się miejscem łączącym ducha jego tradycji z nowoczesnością.

FINANSE

W roku ubiegłym, po raz pierwszy od 18 lat wykonanie wydatków, a więc realizacja zadań, przekroczyła próg 90%. Co więcej, zarząd województwa, nie zaciągnął nawet złotówki kredytu, choć uchwała zakładała taką możliwość. Regionalna Izba Obrachunkowa wydała pozytywną opinię o wykonaniu przez województwo budżetu za 2019 rok.

D

ochody w uchwale budżetowej oszacowano na kwotę 1 mld 608 mln 300 tys. 130 zł, a wydatki uchwalono w wysokości 1 mld 622 mln 374 tys. 49 zł. Dla zrównoważenia budżetu zaplanowano na pokrycie potrzeb wydatkowych sumę 132 mln 105 tys. 607 zł przychodów, w tym 128 mln 79 tys. 607 zł z tytułu kredytów bankowych oraz 4 mln 26 tys. zł ze spłat rat pożyczek udzielonych zakładom opieki zdrowotnej. Trzeba zaznaczyć, że

budżet ulegał zmianom tak po stronie dochodów, jak i wydatków. Stało się to przede wszystkim wskutek decyzji ministerstw: Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej, Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. – Otrzymaliśmy również dotacje z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – przypomina marszałek województwa, Jakub Chełstowski. Uchwałami Sejmiku

Śląskie w czołówce

zwiększono w trakcie roku przychody budżetu o prawie 150 mln zł wolnych środków z roku 2018 oraz zmniejszono plan kredytów do zaciągnięcia o 36 mln zł. Dochody własne wraz z subwencją ogólną wzrosły w 2019 roku w stosunku do roku 2009 o prawie 95% – z poziomu 743 mln zł do 1 mld 447 mln zł, w 2019 roku, czyli niemal podwoiły się. Dochody całkowite budżetu zostały wykonane w 112% planu. i osiągnęły poziom 1 mld 663 mln 450 tys. 208 zł

– Analizując wydatki w poszczególnych województwach wynika, że nasz region wypada dobrze. Warto zwrócić uwagę na dwie kwestie. Od 2002 wykonanie wydatków, a więc realizacja zadań, po raz pierwszy przekroczyło próg 90% i wyniosło prawie 94%. Uchwała budżetowa na 2019 rok zakładała zaciągnięcie 128 mln zł kredytu i tym samym wzrost zadłużenia województwa, niemniej nie było takiej potrzeby i nie wzięliśmy ani złotówki kredytu.

Rok ubiegły zamknęliśmy wynikiem dodatnim. Od 2008 roku budżet zamykał się deficytem, teraz jest po raz czwarty z rzędu, nadwyżka budżetowa w kwocie prawie 170 mln zł. Uzyskaliśmy również tzw. wolne środki wynikające z rozliczenia przychodów i rozchodów budżetowych w wysokości ok. 55 mln zł. Łączny wynik budżetu za 2019 rok to kwota prawie 225 mln zł – podsumowuje marszałek Jakub Chełstowski. /MAR/

Wykonanie dochodów 2019 roku utrzymało Województwo Śląskie na drugim miejscu wśród reszty regionów. Najwyższe dochody w 2019 roku osiągnęło tylko Województwo Mazowieckie, ponad 3,3 mld zł. W 2009 roku aż 50% środków budżetowych stanowiły dotacje celowe z budżetu państwa. Pod względem nakładów na oświatę, nasz region zajmuje drugie miejsce w Polsce po Województwie Mazowieckim. Śląskie wydało 150 mln zł. Mazowieckie o 21 mln zł więcej. W zakresie ochrony zdrowia plasujemy się na czwartym miejscu w kraju (106 mln zł w 2019 roku), a w polityce społecznej – na trzecim (71 mln zł). Pod względem nakładów na kulturę utrzymaliśmy drugie miejsce z wydatkami rzędu 186 mln zł. Najwięcej na opiekę zdrowotną, politykę społeczną i kulturę wydało Mazowsze. Śląskie jest liderem w zakresie sportu i kultury fizycznej. Utrzymaliśmy się na pierwszym miejscu z kwotą prawie 36 mln zł.


4

o tym się mówi

Dwa Kwadranse | maj 2020

Po prostu bliżej ludzi

Prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.

Na Śląsku gości chętnie i często. Walczący o prezydencką reelekcję Andrzej Duda o Ślązakach mówi ciepło i przyjaźnie. Potrafi ich doceniać i głośno to wyrażać. – Zwracam się do ludzi o różnych poglądach, o różnym światopoglądzie, wierzących i niewierzących: proszę o wzajemny szacunek, byśmy szanowali swoje prawa, oczywiście bez narzucania ich innym, ale byśmy umieli te prawa nawzajem szanować – te słowa wypowiedziane pięć lat temu przez Andrzeja Dudę dziś można uznać

za motto jego prezydentury. Zrządzeniem losu u schyłku kadencji nabrały znaczenia szczególnego. Gdy na początku czerwca, prezydent kolejny raz przyjechał na Śląsk, zaczął od spotkań z ratownikami górniczymi w Bytomiu. To ciągle nie jest dla nas łatwy czas. Region znalazł się w kleszczach koronawirusa, ognisko zakażeń

koncentruje się w kopalniach właściwie całego województwa. Górników stygmatyzowano, w mediach społecznościowych wylewano na nich hektolitry nienawiści. A Duda po prostu do nich przyjechał, uścisnął im dłonie i podziękował za ciężką pracę. – W kryzysowej sytuacji wasi koledzy wiedzą, że po nich przyjdziecie.

Mają świadomość, że nie są tam na dole sami, a ratunek wkrótce nadejdzie i wszystko dobrze się skończy. Panowie, wam należy dziękować za to, że jesteście. Narażacie swoje życie, by ratować istnienia swoich przyjaciół. Ale żadne słowa nie są w stanie tej wdzięczności w pełni wyrazić – podkreślił.


o tym się mówi

Dwa Kwadranse | maj 2020

5

Zafascynowany Śląskiem Śląsk dla Andrzeja Dudy jest symbolem styku przemysłowych tradycji i nowoczesnych technologii. – Europejski Kongres Gospodarczy czy szczyt klimatyczny odbywają się w Katowicach. Firmy związane z przełomowymi, istotnymi dla naszego życia technologiami lokują się właśnie tutaj. Jest to region rozwijający się niezwykle dynamicznie. I ten rozwój zamierzam wspierać – przekonuje. Przyznaje, że ma ogromny sentyment do katowickiego Nikiszowca. – To dzielnica z duszą. Ma w sobie niesamowity urok. Można się w niej zakochać – akcentował podczas spotkań z mieszkańcami. Do Nikiszowca przyjeżdżał wiele razy. Jak mówi, fascynuje go cały proces rewitalizacyjny, jaki odbywa się w katowickiej dzielnicy. W lutym złożył swój podpis pod umową, na mocy której tereny, po dawnej kopalni „Wieczorek” zostaną zaadaptowane pod centrum gamingowe – tam będą powstawały między innymi systemy informatyczne i gry komputerowe. – To przecież też kopalnia, ale o innymi charakterze: nowych możliwości. I nowe miejsca pracy, szczególnie dla młodych ludzi, którzy zwyczajnie będą robili to, co lubią i będą na tym jednocześnie zarabiać – komplementował projekt. Samorządowi województwa podziękował niedawno za wsparcie w ramach walki z koronawirusem w regionie. Laboratorium Gyncentrum w Sosnowcu otrzymało środki na testy związane z wykrywaniem COVID-19. – To świetna, wręcz wzorowa forma współpracy sektora prywatnego z sektorem publicznym, reprezentowanym przez marszałka województwa. Jestem pod wielkim wrażeniem szybkości prowadzonych testów. Przy okazji znów wiele dowiedziałem się o wykorzystaniu technologii, tym razem w walce z tą groźną chorobą – podkreślił. – Śląsk jest tradycyjnie regionem przemysłowym i surowcowym. Musimy o tych zasobach pamiętać i w pełni z nich korzystać, ale uwzględniając zasadę zrównoważonego rozwoju. Modernizacji powinno towarzyszyć polepszanie się warunków życia mieszkańców, a do tego niezbędne jest czyste środowisko naturalne, czysta woda i powietrze. Dbałość o nie, musi stanowić dzisiaj jeden z fundamentów polityki państwa. Dobrze, że refleksja na ten temat obecna jest wśród przedstawicieli obozu rządzącego, co znajduje swój wyraz chociażby w „Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”. Zgodnie z nią do podstaw rozwoju polskiej gospodarki należy reindustrializacja, rozumiana jako wspieranie przemysłu innowacyjnego, w którym biznes współpracuje z nauką. Ważne jest jednak budowanie przemysłu określanego jako „Przemysł 4.0” – przemysłu czwartej rewolucji przemysłowej. Na tym etapie niezwykle istotne jest skupianie się na potrzebie wdrożenia nowych regulacji w odniesieniu do pracownika, reformie kształcenia akademickiego, zawodowego i ustawicznego oraz ich związaniu z gospodarką, prowadzeniu odpowiedniej polityki emerytalnej. Jak widać, wyzwania stojące przed polską gospodarką są duże, na Górnym Śląsku zaś może największe. Znając jednak charakter, potencjał i determinację Ślązaków, jestem pewien, że wspólnie sprostamy tym wyzwaniom – dodaje prezydent RP. Zaznacza, że z wizyt na Śląsku zostaje mu dużo wspomnień, akcentując, że to nie są ot zwykłe, kolejne odwiedziny, w kolejnym regionie, wynikające z harmonogramu. – To przede wszystkim coroczne uroczystości barbórkowe i karczmy piwne, ale niezwykle miło wspominam również uroczysty koncert „W naszych sercach Polska” 12 listopada 2017 roku. W sali Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia znani artyści wykonali wtedy pieśni patriotyczne, ale też ludowe i powstańcze pieśni śląskie we współczesnych aranżacjach. Publiczność chętnie włączyła się do wspólnego śpiewu. To podniosłe wydarzenie honorowało powstańców, ale sądzę, że wyrażało też należyte docenienie tradycji tworzonej od wieków

Sierpień 2019, Katowice: prezydent RP składający hołd Powstańcom Śląskim.

przez Ślązaków. Ze wzruszeniem wspominam także wizytę w Pałacu Prezydenckim przedstawicieli społeczności Śląska w maju 2019 roku. Otrzymałem wtedy replikę proporca powstańczego z Orłem Białym i hasłem „Tobie Polsko”. Myślę o tamtym spotkaniu, o Ślązakach i o Śląsku, ilekroć mijam ten sztandar w Sali Chorągwianej w pałacu. Na gmachu Sejmu Śląskiego zaś zawisła flaga państwowa, którą podarowałem wtedy moim gościom. To dla mnie osobiście ważny znak więzi między stolicą Rzeczypospolitej a Śląskiem. Ale najbardziej lubię w Śląsku jego różnorodność i bogactwo tradycji, połączenie wzniosłej historii z fantastyczną przyszłością. To, że miejsca związane w przeszłości ze zrywami lat 1919–1921, ze strajkami z czasów „Solidarności” wiążą się dziś jednocześnie z rozwojem i nowoczesnością. Tam, gdzie kiedyś dominował przemysł ciężki, teraz rozkwitają technologie cyfrowe. Zmieniają się epoki, zmieniają się warunki, a śląski duch trwa. To jest piękne. Lubię tutaj także to, z czym rzadko ten region się kojarzy: Śląsk zielony, piękną przyrodę, jego lasy i wsie, urozmaicony, pagórkowaty krajobraz. Bo także natura jest na Śląsku piękna i warta odkrywania – przekonuje prezydent Andrzej Duda.

Powstania Śląskie ważne dla Polski Od ubiegłego roku obchodzimy stulecie kolejnych Powstań Śląskich. Najbardziej spektakularnym wydarzeniem bez wątpienia była wielka defilada Wojska Polskiego, która przemaszerowała przez centrum Katowic. Zainteresowanie było tak ogromne, że mimo koniecznego w tym przypadku rygoru organizacyjnego, mieszkańcy zjeżdżający się z całego regionu, szukali już kilka godzin wcześniej dogodnych miejsc, służących potem jako punkty obserwacyjne. Bo podobnej defilady, nigdy wcześniej na Śląsku nie było. Tego dnia serce Polski biło w naszym regionie. Ślązacy długie lata czekali, by ich powstania zostały upamiętniane właśnie w taki, należny im sposób. – Powstania Śląskie odegrały ogromnie ważną rolę dla odrodzenia Rzeczypospolitej. Razem z Powstaniem Wielkopolskim wpłynęły one zasadniczo na kształt

polskiej granicy zachodniej – pod tym względem ich znaczenie można porównać do wojny z sowiecką Rosją na wschodzie. Przyłączenie części Górnego Śląska wpłynęło również na odbudowę niepodległego państwa. Bez niego Polska miałaby dużo mniejsze szanse na rozwój, gospodarka narodowa byłaby uzależniona od importu surowców, co ograniczałoby suwerenność – przypomina prezydent Andrzej Duda. – Ślązacy dali wspaniały przykład postawy patriotycznej, ofiarności i determinacji, bo chcieli żyć w wolnej ojczyźnie. Mimo kilku stuleci pod obcym panowaniem zachowali swoją tożsamość, mowę, zwyczaje. Zawsze pamiętali o polskich korzeniach. Mówię o tym, żeby pokazać, iż Powstania Śląskie były w tamtym czasie, przed stu laty, bardzo ważne dla naszych przodków. Aż do teraz jako naród i państwo wiele im zawdzięczamy. Dlatego świętując jubileusz stulecia odzyskania niepodległości, naturalnie czcimy także pamięć bohaterów polskiego Śląska. Stąd rok 2019 był przez Sejm ogłoszony Rokiem Powstań Śląskich, a 15 sierpnia ubiegłego roku główne obchody Święta Wojska Polskiego, ze spektakularną defiladą „Wierni Polsce”, odbyły się w Katowicach. Stąd też moje uczestnictwo i „orędzie śląskie”, wygłoszone następnego dnia podczas uroczystej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego w setną rocznicę wybuchu I powstania.

wolnej ojczyźnie. Pamiętamy o wielu dramatach i wysokiej cenie, jaką zapłacili śląscy patrioci za wierność Rzeczypospolitej, kiedy w 1939 roku na te ziemie wkroczyły hitlerowskie Niemcy. Weterani powstań i członkowie elit padli ofiarą strasznych represji, wielu zostało zamordowanych lub zamęczonych w obozach koncentracyjnych. Z kolei po wojnie Sowieci potraktowali ten region jako zdobycz wojenną, deportując tysiące jego mieszkańców do niewolniczej pracy w głąb ZSRR, skąd znaczna ich część nigdy już nie wróciła. Te wydarzenia nie mogły być upamiętnione w kraju rządzonym przez komunistów. Dziś są jednak ważnym elementem historii regionu i wspólnego dziedzictwa całej Polski, o którym musimy zawsze pamiętać – podsumowuje prezydent RP. /MAR/

W październiku 2019 roku przy alejach Ujazdowskich w Warszawie odsłonięto pomnik Wojciecha Korfantego. Na uroczystościach nie mogło zabraknąć prezydenta RP.

Jakub Chełstowski

– Przywódca polskiego Śląska jako ostatni z sześciu ojców niepodległości doczekał się wreszcie pomnika w stolicy Rzeczypospolitej – mam szczególną satysfakcję, że się do tego przyczyniłem. I wreszcie, jeszcze jedno: z mojej inicjatywy parlament przedłużył okres jubileuszu stulecia do 2022 roku, bo ogromnie zależało mi na tym, abyśmy w ramach tych obchodów uczcili także ten ostatni akt kształtowania się II Rzeczypospolitej, jakim było objęcie władzy nad częścią Górnego Śląska w czerwcu 1922 roku – mówi Andrzej Duda. W jego ocenie Ślązacy przodują w narodzie swoją sumiennością i wytrwałością. – Mówiąc najkrócej: trudno wręcz wyobrazić sobie, jaka byłaby Polska dzisiaj, gdyby nie Powstania Śląskie, gdyby nie obecność Górnego Śląska w II RP i całego Śląska w Polsce powojennej oraz naszej współczesnej

marszałek województwa

Chciałbym podziękować prezydentowi RP, że zawsze jest z nami i tak jest też dziś – w szczególnie trudnym dla nas momencie. Od początku kadencji wiemy, że możemy liczyć na wsparcie głowy państwa. Jest to budujące i motywujące. Ogromne znaczenie ma współpraca prezydenta z rządem. Bez tego współdziałania, nie moglibyśmy dziś realizować wielu projektów przynoszących korzyści naszemu regionowi. Dla przykładu, dzięki szybko podpisanej ustawie regulującej kwestie walki z COVID-19, mogliśmy natychmiast uruchomić ścieżkę finansowania badań i diagnostyki. I za to wsparcie dziękuję, bo jest to odzwierciedlenie troski i odpowiedzialności za zrównoważony rozwój regionu i całego kraju.


6

LUDZKIE LOSY

Dwa Kwadranse | maj 2020

W naszym domu żyło się Polską

Helena Baccichetti jest córką Wojciecha Sapety – dowódcy II i III Powstania Śląskiego grupy Imielin. Za udział w Powstaniach otrzymał odznaczenie – Krzyż Walecznych. W 1940 roku został aresztowany. Zginął w KL Auschwitz 12 czerwca 1942 roku. Jest patronem ulicy w Imielinie, przy której mieszkał. Pani Heleno, proszę opowiedzieć o swoim domu rodzinnym, dzieciństwie oraz młodości.

M

ój dom rodzinny był i nadal jest w Imielinie. Znajduje się przy ulicy, której patronem od 1977 roku jest mój tata Wojciech Sapeta. Urodził się w Imielinie 7 kwietnia 1889 roku, podobnie jak moja mama oraz piątka rodzeństwa: Florentyna, Wanda, Franciszek, Henryk i najmłodszy Bolesław. Ja także urodziłam się w Imielinie. Było to 15 lutego 1928 roku. Nasz dom znajduje się nieopodal pięknego parafialnego kościoła. Z okolicznych pagórków roztaczają się cudowne widoki. Wydarzenia z dzieciństwa i młodości pozostają żywymi wspomnieniami. W domu, chociaż żyło się skromnie, panowała ciepła atmosfera. Tata i mama Łucja tworzyli zgodne małżeństwo, przekazali dobre wzory. Decyzje podejmowali razem, ale to najczęściej mama miała rację, to ona rządziła w domu, była silną kobietą. Tata dbał o nasze wykształcenie, zarabiał na życie. Wspominam dom rodzinny jako miejsce bezpieczne i często wracam do lat trzydziestych ubiegłego wieku. To, co wtedy tam się zaczęło, ciągle we mnie trwa. To przedziwne, ale jestem przekonana, że przeszłość jest obecna w teraźniejszości i skończy się w przyszłości. Pamiętam, że często modliliśmy się wspólnie z rodzicami przed obrazem Świętej Rodziny. To jest ważna szkoła życia. Mieliśmy szczęśliwe dzieciństwo. Brałam udział w wydarzeniach patriotycznych, recytowałam wiersze lub śpiewałam piosenki. Rodzice byli wyrozumiali. Wspólnie chodziliśmy do kościoła na mszę święta.

Czy w domu mówiło się po polsku?

W

naszym domu mówiło się tylko po polsku, chociaż moja mama znała też język niemiecki. Czytała nam książki po polsku i może to niejednego zaskoczy, ale mieliśmy małą domową bibliotekę. Moi starsi braci chodzili do gimnazjum i zdarzało się, że nawet przy obiedzie Franek czytał książki. Florentyna, która także ukończyła gimnazjum, miała zamiar podjąć studia, jednak wojna uniemożliwiła zrealizowanie tego planu.

Czym zajmował się ojciec przed Powstaniami i po ich zakończeniu?

M

ój tata przed Powstaniami Śląskimi pracował w kopalni w Mysłowicach, a po powstaniach podjął pracę na kolei. Dodatkowo posiadał też uprawnienia do badania mięsa po uboju i w tym zakresie świadczył usługi dla miejscowych rolników. Pomagał razem z nami dziadkom w polu. Mieszkali niedaleko na Pasieczkach, często u nich bywałam.

Czy ojciec zawsze był propolski, skąd zainteresowanie Powstaniami?

B

W życiu należy kierować się rozumem i sercem. Praca, nauka, modlitwa – to podstawowe sprawy dla człowieka”

O

jciec nas wychował po polsku i w jego sercu Polska odgrywała bardzo ważną rolę. W domu rodzinnym śpiewaliśmy pieśni patriotyczne, recytowaliśmy wiersze okolicznościowe. W domu mówiło się o Polsce, żyło się Polską. Z opowiadań wiem, że tata nie miał wątpliwości, kiedy podejmował decyzję o wzięciu udziału w Powstaniach Śląskich. Trzeba powiedzieć, że brał udział w II i III Powstaniu. Był komendantem Oddziałów Powstańczych z Imielina, Chełmu Śląskiego, Kopciowic i Jelenia. Jak idzie o pobliski Jeleń, to tam powstańcy się raczej ukrywali. Ojciec posiadał w domu mundur powstańca, szablę, strzelbę oraz wiele innych pamiątek, między innymi pisma, pamiątkowe zdjęcia, dokumenty. Za udział w Powstaniach został odznaczony Krzyżem Walecznych. W okresie międzywojennym często wspominał wydarzenia związane z Powstaniami. Dla niego udział w Powstaniach to był zaszczyt i nie myślał, że mógłby postąpić inaczej. W latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku spotykał się z kolegami, którzy także byli powstańcami. Te wspomnienia były żywe, a tata był dumny z udziału w Powstaniach.

Ojciec był wymagający?

P

odstawowe zasady, którymi żył i które nam ojciec przekazał, to kochać Boga i ojczyznę, nie wyrządzać krzywdy człowiekowi. Ojciec był pryncypialny. Pieniądze nie były takie ważne jak teraz. To był prawdziwy patriota, sumienny, solidny, pracowity człowiek o mocnym kręgosłupie moralnym. Wykształcenie i wiara to były dla moich rodziców fundamentalne sprawy. Zresztą po Powstaniach ojciec uczęszczał na kursy. Jak wspomniałam, jemu bardzo zależało na naszym wykształceniu. Florka miała pójść na studia, Franek

kończył gimnazjum, a Heniek skończył szkołę powszechną. Ja także ukończyłam przed wojną 4 klasy szkoły, ale po 1939 roku jako polskie dziecko już do szkoły nie chodziłam. Rodzice dbali też o nasze wychowanie religijne. Po Powstaniach odbyli pielgrzymkę do Wilna, a w naszym domy mieliśmy wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej.

Co mówiono w domu rodzinnym we wrześniu 1939 roku i jak na wybuch wojny zareagował tata?

W

tedy wszyscy byliśmy razem w domu. Był niepokój o przyszłość, tym bardziej, że tata miał świadomość, że jak przyjdą Niemcy, to powstańcy nie będą mieli łatwego życia. W tamtym czasie rodzice bardzo liczyli na Anglię i Francję. Żyliśmy nadzieją, że się obronimy. Niestety rzeczywistość okazała się inna. Dlatego tata, we wrześniu 1939 roku, razem z kolegą Leonem Malorny zamierzał wyjechać do Anglii. Wtedy moja mama przekonała ojca, by jednak pozostał. Mam tą scenę przed oczami, kiedy mówi: „Wojtek, ty przecież nikomu nic złego nie zrobiłeś. Chcesz jechać tak daleko i mnie zostawisz samą z sześciorgiem dzieci ?”. Po tych słowach tata zrezygnował z tego zamierzenia. Natomiast Leon Malorny wyjechał do Anglii i po wojnie wrócił do Imielina. Faktem jest, że tata przed Niemcami uciekał na wschód. Jednakże pod koniec 1939 roku wrócił do domu. Wtedy też zaczęły się przeszukania, Niemcy wpadali do naszego domu o każdej porze dnia i nocy, chcieli odnaleźć dokumenty lub inne przedmioty związane z Powstaniami Przymusili też ojca do zdemontowania pomnika, który została zbudowany w Imielinie jeszcze przed wojną, na cześć powstańców. To był trudny czas. W 1940 roku ojciec został

zatrzymany i zamknięto go w więzieniu. Przebywał w pobliskich Kosztowach, gdzie został pobity. Następnie został wywieziony do Mikołowa, gdzie znajdował się mały obóz koncentracyjny. W listopadzie 1940 roku został przewieziony do KL Auschwitz i tam, po uprzednim upadku z dachu, 12 czerwca 1942 roku został zastrzelony. Florka, Franek i Hynek zostali wywiezieni na roboty do Niemiec, ale po wojnie wrócili do Imielina. Ja, Wanda i mama pozostałyśmy w domu. Z tym, że Wanda w 1940 roku wyszła za mąż. Chcę jeszcze wspomnieć, że po ucieczce taty przed Niemcami, mama zniszczyła wszystkie pamiątki, które były związane z Powstaniami. Pisma, zdjęcia, dokumenty zostały spalone, a cenne pamiątki, takie jak szabla, odznaczenia, zniszczyła. Wtedy to było konieczne i uzasadnione. Chodziło o ochronę kolegów-powstańców.

Kto powiadomił rodzinę o śmierci ojca?

O

śmierci ojca dowiedzieliśmy się w czerwcu 1942 roku. Ja wtedy miałam 14 lat, a Bolek 11. Pamiętam, że dostaliśmy jakieś pismo. To z jego treści wynikało, że tata nie żyje. Tą smutną wiadomością podzieliliśmy się z najbliższą rodziną. Nie chciałam o tym mówić mamie, by jej nie zasmucać. Dokumenty dotyczące omawianych przeze mnie wydarzeń znajdują się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Chcę też podkreślić, że moja rodzina nigdy nie otrzymała żadnej pomocy ze strony organizacji kombatanckich w okresie PRL-u. Mam tutaj na myśli ZBOWiD. Nie otrzymaliśmy też żadnego odszkodowania od państwa niemieckiego z tytułu poniesionych krzywd w czasie II wojny światowej.

To ciekawe, że w Imielinie poznała Pani swoje przyszłego męża, który był Włochem.

yło to w czasie wojny. Moja siostra Wanda została skierowana do pracy w obozie, który znajdował się w Hołdunowie. Był to obóz pracy, w którym byli więzieni obcokrajowcy, w tym także Włosi zatrzymani przez Niemców jako jeńcy wojenni. Mój przyszły mąż był dobrym krawcem. Dowiedziała się o tym moja siostra. Chcę wspomnieć, że ten obóz pracy był chyba półotwarty, w każdym razie zdarzało się, że Julio z niego wychodził. Pewnego razu przybył do naszego rodzinnego domu Włoch – Julio Baccichetti. Był to chyba 1944 rok. Tak oto poznałam w Imielinie prawdziwego Włocha. Ślub wzięliśmy w kościele parafialnym w Imielinie. Było to 22 maja 1948 roku, w sobotę o szóstej wieczorem (pani Helena się uśmiecha). Od tego czasu nazywam się Helena Baccichetti. Julio pracował na pobliskiej kopalni KWK Piast w Lędzinach. Jednak 15 sierpnia 1965 roku wyjechaliśmy z Imielina do Włoch razem z naszą 13-letnią córką Leonardą i tam pozostaliśmy. Mieszkaliśmy w Weronie, a potem nieopodal Turynu. Było ciężko, wszystko trzeba było zaczynać od nowa. Obywatelstwa polskiego nigdy się nie zrzekłam. Po śmierci męża i ponad pięćdziesięciu latach spędzonych w pięknej Italii postanowiłam powrócić do swojego Imielina – miejsca, gdzie wszystko się zaczęło.

Jaka jest Pani recepta na długie i szczęśliwe życie?

M

iłość, zgoda i zdrowie – to jest w życiu najważniejsze. Moja mama często powtarzała, że o to trzeba się modlić i ja tak czynię każdego dnia. Może dlatego tak długo żyję.

Dlaczego zdecydowała się Pani powrócić do Imielina?

W

róciłam do Imielina, bo kocham Polskę, kocham „imieloków” i tutaj chcę być pochowana. Każdy mieszkaniec Imielina to dla mnie siostra i brat. W Italii spędziłam ponad pięćdziesiąt lat swojego życia, ciepło wspominam ten czas, piękne miejsca, ale to nie Imielin. Córka ze swoją rodziną żyje w Turynie i prawie codzienne po polsku rozmawiamy, a z wnuczkami i prawnuczkami rozmawiam już tylko po włosku.

Co chciałaby pani przekazać dzisiejszej młodzieży, co w życiu jest ważne?

W

życiu należy kierować się rozumem i sercem. Praca, nauka, modlitwa – to podstawowe sprawy dla człowieka. I jeszcze jedna, bardzo ważna rzecz. Proszę pamiętać, że uganianie się za „słodyczami życia”, za pieniądzem, nie czyni człowieka szczęśliwym, to może nawet unieszczęśliwiać. Tak sobie myślę, że to jest najważniejsze. Trzeba się starać być jak najlepszym, stawiać sobie wymagania. rozmawiał TOMASZ KNAPIK


#podyskutujmy

Dwa Kwadranse | maj 2020

7

Pomoc według potrzeb – Po sygnałach, jakie do nas docierają, jesteśmy pewni, że podjęte przez nas kroki okażą się skuteczne względem odmrażania gospodarki w regionie – akcentuje wicemarszałek Wojciech Kałuża w rozmowie z miesięcznikiem Dwa Kwadranse. TO WARTO WIEDZIEĆ

DODATKOWE WSPARCIE DLA INWESTYCJI

Realizacja inwestycji w regionie odbywa się zgodnie z planem. Jest już lista dodatkowego dofinansowania projektów, które co prawda już wcześniej otrzymały środki, ale nie były one wystarczające.

O

Pandemia wywróciła nasze życie do góry nogami. I to nie tylko ze strachu przed koronawirusem. Równie paraliżująca jest myśl, jaką rzeczywistość zastaniemy, gdy sytuacja epidemiczna już się unormuje. Jeszcze kilka miesięcy temu mieliśmy gospodarczy boom. Dziś drżymy przed utratą miejsc pracy.

J

ako zarząd województwa robimy wszystko, by ten powrót do rzeczywistości, nie miał charakteru twardego lądowania. Po pozytywnych sygnałach, jakie do nas docierają, jesteśmy pewni, że podjęte przez nas kroki okażą się skuteczne względem odmrażania gospodarki w regionie. Uruchomiliśmy konkretne środki na ten cel. W programie regionalnym przekierowanych zostało 75 mln euro, czyli ponad 320 mln zł, na działania w wymiarze społecznym i gospodarczym. Komisja Europejska przychyliła się też do wniosku zarządu Województwa Śląskiego i zwiększyła o 33 mln euro (czyli 148 mln zł) dotację skierowaną dla przedsiębiorców, dostępną w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. To środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej, które dotychczas były przeznaczone na pomoc przedsiębiorcom

w formie instrumentów zwrotnych. KE wyraziła na to zgodę. Do tej pory na pomoc dla przedsiębiorców rozdysponowano już 6,55 mld zł, z czego ponad 1,5 mld zł z tarczy antykryzysowej. Do końca maja z subwencji na łączną kwotę ponad 5 mld zł skorzystało w regionie 27 565 firm zatrudniających 236 107 pracowników. Największe wsparcie w postaci subwencji z PFR trafiło do firm z Katowic (łącznie ponad 535 mln zł), Częstochowy (ponad 382 mln zł) i Bielska-Białej (ponad 382 mln zł).

Działania rządu w zakresie wsparcia dla przedsiębiorców zaczęły być dostrzegane przez ekonomistów z Europy Zachodniej. Pojawiło się sporo publikacji na ten temat w ostatnim czasie.

To

prawda, zresztą czytałem kilka tych artykułów i wyłania się z nich dość optymistyczna wizja dla naszej gospodarki. Według prognoz, PKB Polski skurczy się w 2020 roku o zaledwie 4,3%, przy danych dla całej Unii wynoszących 7,4%. Fenomen polskiej gospodarki opisuje niemiecki portal Focus Online, podkreślając, że Polska może łagodnie przejść przez kryzys spowodowany koronawirusem. Ten właśnie portal napisał, że polska gospodarka stała się fenomenem

dla europejskich ekonomistów, a kraj wyczuwa swoją szansę na awans do czołowej ligi europejskich gospodarek.

Zauważono, że polski rząd od dawna poważnie traktuje popyt wewnętrzny, sprawia, że polska gospodarka jest mniej podatna na zagrożenia i bardziej odporna na globalny kryzys. W podobnym tonie pisze Die Welt.

W

ymienione ogniwa ekonomicznego łańcucha są istotne, ale trzeba pamiętać, że liczyła się szybka reakcja. W iście błyskawicznym tempie powstała Tarcza Antykryzysowa. W naszym województwie z inicjatywy marszałka Jakuba Chełstowskiego w ramach uzupełnienia rządowych programów pomocowych uruchomiono Śląski Pakiet dla Gospodarki. Jeśli popatrzymy na dane dotyczące bezrobocia, to aż tak wielkich powodów do niepokoju w tej chwili nie mamy. Akcentowano to zresztą podczas pierwszego posiedzenia Śląskiego Forum Ekspertów – gremium powołanego, by wspólnie walczyć z gospodarczymi skutkami pandemii. rozmawiał MARCIN KRÓL

dodatkowe dofinansowanie ze środków unijnych do Urzędu Marszałkowskiego zwróciły się samorządy. W pierwszym przypadku będzie to ogółem kwota ponad 50 mln 600 tys. złotych. Z tych środków zostanie zrealizowane m.in. zadanie unieszkodliwienia odpadów zawierających azbest z budynków mieszkalnych i gospodarczych w Ogrodzieńcu, e-usługi w zakresie rejestrów publicznych w Zabrzu, czy organizacja Śląskiego Centrum Medycyny Fizykalnej i Wczesnej Diagnostyki Nowotworów na bazie Oddziału Klinicznego Chorób Wewnętrznych, Angiologii i Medycyny Fizykalnej Szpitala Specjalistycznego Nr 2 w Bytomiu. W oparciu o to dofinansowanie trwa już rewitalizacja linii kolejowych Bronów – Bieniowie – Skoczów – Goleszów – Cieszyn – Wisła Głębce. Dofinansowaniem objęta będzie hala „Kapelusz” w Parku Śląskim. Powstanie tam Parkowe Centrum Kulturalne. Zostaną wybudowane trzy centra przesiadkowe – dwa zintegrowane w Bieruniu i jedno w Wodzisławiu Śląskim. Pieniądze trafią również do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich na zakup infrastruktury badawczej i miejscowego Szpitala Miejskiego z przeznaczeniem na poprawę efektywności energetycznej z wykorzystanie źródeł OZE. Dofinansowana zostanie także modernizacja źródła ciepła i energii dla obiektów SPZOZ WSS nr 3 w Rybniku, termomodernizacja budynku MOK w Sławkowie, przebudowa, remont i adaptacja zdegradowanego budynku po byłej plebanii przy Parafii św. Bartłomieja w Lipowej na Centrum Usług Społecznościowych wraz z zagospodarowaniem przyległego terenu i zakupem niezbędnego wyposażenia. W oparciu o te środki planowane jest uruchomienie mieszkań chronionych z zapleczem treningowym dla mieszkańców DPS dla Dorosłych oraz osób przewlekle psychicznie chorych w Bytomiu. W Tychach, także dzięki dofinansowaniu, powstanie Inteligentny System Zarządzania i Sterowania Ruchem. W drugiej puli jest kwota 41 mln 837 tys. złotych. Zrealizowane będą prace remontowe i konserwatorskie katedry Świętej Rodziny w Częstochowie, która po zakończeniu prac modernizacyjnych, zostanie szerzej udostępniana dla mieszkańców, pielgrzymów i turystów. Kolejne inwestycje, to rekonstrukcja i konserwacja zabudowań klasztoru ojców paulinów na Jasnej Górze, a także kompleksowe prace remontowe i konserwatorskie katedry Świętej Rodziny i prace renowacyjne katedry pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Żywcu. Po remoncie katedra ponownie zostanie udostępniona zwiedzającym. Wnioskowano także o dofinansowanie tzw. rewaloryzacji zespołu pałacowego Thiele-Wincklerów w Bytomiu-Miechowicach. Ciekawy projekt powstaje w Zagłębiu – chodzi o miejscowy Park Linearny. W praktyce będzie to rewitalizacja obszaru funkcjonalnego doliny rzek Przemszy i Brynicy – gminie Siewierz. Rewitalizacją zostaną objęte dzielnice Bytomia: Śródmieście i Rozbark oraz osiedle robotnicze przy ul. Kużaja w Radzionkowie. – Dzięki tym wszystkim zadaniom gminy zyskają wizerunkowo, przy czym takie inwestycje jak termomodernizacje nie tylko poprawiają estetykę, ale przy okazji dają dużą oszczędność względem zużywanego ciepła. Dodatkowe środki zostały podzielone wedle potrzeb. Cieszę się, że wszystkie te inwestycje zostaną zrealizowane. Z pożytkiem dla mieszkańców – akcentuje wicemarszałek Wojciech Kałuża.


8

puls regionu

Dwa Kwadranse | maj 2020

Nowa siedziba Straży Pożarnej

bytom

Jest nowoczesna, świetnie wyposażona w sprzęt i… bardzo długo wyczekiwana. Na początku czerwca przy ulicy Łużyckiej w Bytomiu otwarto siedzibę Straży Pożarnej. W uroczystości brali udział prezydent RP Andrzej Duda i marszałek województwa, Jakub Chełstowski.

S

trażnica ma 18 stanowisk, szatnie, sale wykładowe, magazyny, pomieszczenia techniczne, warsztaty aparatów ODO (ochrony dróg oddechowych). W budynku Komendy Miejskiej PSP (segment A) znajduje się też Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego. Ponad 23 mln zł na budowę strażnicy PSP pochodzi z budżetu państwa w ramach „Programu modernizacji służb mundurowych 2017–2020”, z kolei Urząd Miejski w Bytomiu sfinansował Program Funkcjonalno-Użytkowy (mowa o kwocie 147 tys. zł). – Bytomscy strażacy mają w tej chwili bardzo dobre warunki do tego, aby przygotowywać się do służby, pełnić ją, a także odpocząć już po jej zakończeniu. Jednostka ma również zaplecze socjalne i sportowe, gdzie strażacy mogą szlifować swoją kondycję – akcentował prezydent Andrzej Duda. Prezydent RP wręczył również 37 promes na zakup nowych samochodów dla Ochotniczych Straży Pożarnych. – To służba oby-

Prezydent RP wręczył również 37 promes na zakup nowych samochodów dla Ochotniczych Straży Pożarnych. – To służba obywatelska, ciesząca się najwyższym zaufaniem społecznym – zaznaczył Andrzej Duda.

watelska, ciesząca się najwyższym zaufaniem społecznym – zaznaczył Andrzej Duda. Dotychczasowa siedziba mieszcząca się przy ul. Strażackiej ma

CHORZÓW

ponad 100 lat, została wybudowana w 1904 roku i nie spełnia już wszystkich podstawowym wymogów BHP. Garaże i parkingi były za małe.

Strażaków wspiera także Województwo Śląskie. W tym roku w formie dotacji celowej, kwotę 3 mln 650 tys. złotych przekazano na Fundusz Wsparcia Komendy

Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Środki zostaną przeznaczone na zakup samochodów specjalnych, gaśniczych i ratowniczych, a także do transportu sprzętu ochrony układu oddechowego oraz osprzętu wykorzystywanego w łączności.Trafi on do Ochotniczych Straży Pożarnych w gminach, m.in. Bielsko-Biała, Porąbka, Bobrowniki, Bytom, Wisła, Skoczów, Strumień, Kruszyna, Mykanów, Dąbrowa Górnicza, Jaworzno, Popów, Wręczyca Wielka, Pawonków, Koziegłowy, Pszczyna, Czerwionka Leszczyny, Nędza, Tworóg, Mszana, Kroczyce, Ogrodzieniec, Łazy, Żywiec, Gilowice, Rajcza, Radziechowy Wieprz. – Trzeba pamiętać, że jednostki OSP, działające w warunkach lokalnych, znajdują się na pierwszym planie w systemie ratowniczym. Strażacy ochotnicy często jako pierwsi docierają na miejsce. Stają do walki nie tylko z pożarami, ale niosą również pomoc podczas klęsk żywiołowych i katastrof. Doposażenie jednostek w konieczny sprzęt zwiększa efektywność ich działań – podsumowuje prezydent Andrzej Duda. /MAR/

Przedszkolaki łapią oddech

Nawet tysiąc oczyszczaczy powietrza może trafić do przedszkoli w regionie. Startuje druga edycja kampanii informacyjno-edukacyjnej pn. „Mogę! Zatrzymać SMOG – Przedszkolaku złap oddech”. STOP SMOGOWI!

Wsparcie dla sportu

800 tys. zł to pula środków, które trafią do klubów sportowych z regionu. Dofinansowanie będzie można przeznaczyć m.in. na zakup sprzętu sportowego, opłacenie trenerów oraz organizację obozów sportowych. – To środki, których celem jest wsparcie funkcjonowania klubów sportowych z regionu, które ze względu na epidemię koronawirusa nie mogły funkcjonować w normalny sposób. Aktywność fizyczna i zdrowy styl życia, szczególnie w przypadku najmłodszych mieszkańców, są niezwykle istotne, dlatego chcemy pomóc klubom w przetrwaniu tych trudnych chwil – tłumaczy marszałek Jakub Chełstowski.

Zarząd Województwa Śląskiego przeznaczył na ten cel kwotę 800 tys. złotych. Zadania będzie można realizować od dnia podpisania umowy do 31 grudnia 2020 roku. W konkursie mogą wziąć udział kluby sportowe zarejestrowane od co najmniej 2 lat, realizujące zadania statutowe w zakresie kultury fizycznej. /PŻ/

Laureaci pierwszej edycji akcji z Izabelą Domagałą, członkiem zarządu województwa.

Z

arząd województwa ogłosił nabór dla placówek przedszkolnych do drugiej edycji kampanii „Mogę! Zatrzymać SMOG – Przedszkolaku złap oddech”. Wnioski można składać do 30 czerwca 2020 roku. – Chcemy edukować najmłodszych, ich rodziców i opiekunów, i wspólnie zadbać o jakość powietrza w regionie, bo od niej zależy jakość naszego zdrowia i życia – podkreśla Izabela Domogała, członek zarządu Województwa Śląskiego. Udział w kampanii mogą wziąć przedszkola publiczne, które nie uczestniczyły w pierwszej edycji. Projekt zakłada udział w kampanii oko-

ło 500 placówek. Deklarację należy wysłać na adres: przedszkolak@slaskie.pl. O zakwalifikowaniu placówki przedszkolnej na listę decyduje kolejność zgłoszeń. Do przedszkoli może zostać przekazanych nawet tysiąc sztuk oczyszczaczy powietrza, maksymalnie dwa oczyszczacze powietrza dla każdej z wybranych placówek. Kampania obejmuje przeprowadzenie zajęć edukacyjno-informacyjnych w grupach przedszkolnych i zorganizowanie akcji skierowanej do rodziców lub opiekunów dzieci. Placówkom zakwalifikowanym do udziału w kampanii, oprócz oczyszczaczy powie-

trza, przekazane zostaną materiały edukacyjno-informacyjne, tj. zestawy ćwiczeń, książeczki. Koszt przeprowadzenia tej edycji kampanii oszacowano na kwotę prawie 1,5 mln zł, przy współudziale środków z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Pierwsza edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Chęć udziału w kampanii zgłosiło 495 przedszkoli, do których uczęszcza blisko 60 tys. dzieci. Ostatecznie udział wzięło 121 placówek przedszkolnych, zaangażowanych zostało blisko 14 tys. przedszkolaków. Do przedszkoli trafiło m.in. 500 szt. oczyszczaczy powietrza. /PŻ/


puls regionu

Dwa Kwadranse | maj 2020

9

Główną drogę zbudują od nowa RYBNIK ŚWIERKLANY

Droga Wojewódzka 929 łącząca Rybnik i Świerklany zostanie zmodernizowana. Koszt prac wyniesie nieco ponad 56,5 mln zł, a środki pochodzą z budżetu województwa.

– Udowadniamy, że w czasie kryzysu związanego z koronawirusem nie rezygnujemy z dużych i potrzebnych przedsięwzięć. Ta inwestycja poprawi bezpieczeństwo, zwiększy komfort podróży i jakość życia mieszkańców. Wierzę, że będzie również impulsem dla rozwoju gospodarki – podkreśla marszałek Jakub Chełstowski. Przebudowa DW 929 potrwa do końca przyszłego roku. Cała jej konstrukcja na odcinku od granicy miasta Rybnika do skrzyżowania z DW 932 w Świerklanach, o długości 4,076 km, będzie rozebrana i wybudowana od nowa. Nowa jezdnia będzie miała ujednoliconą szerokość, która wyniesie 7 m i zostanie przystosowana do nacisku osi wynoszącego 11,5 t. Kontrakt na wykonanie tego zadania został parafowany przez ZDW w Katowicach a firmą Eurovia Polska S.A. Prócz rozbiórki dotychczasowej konstrukcji drogi i budowy nowej, wykonawca wybuduje także chodniki, zjazdy do posesji, zatoki autobusowe, nowy system odwodnienia drogi, w tym osadniki i zbiornik retencyjno-filtracyjny oraz przepusty. Przebudowanych będzie aż 18 skrzyżowań i instalacje infrastruktury technicznej – linie energetyczne, wodociągi, gazociągi i kanalizacja sanitarna na odcinkach tego wymagających.

Na razie droga jest w fatalnym stanie technicznym.

cji świetlnej, zatok autobusowych, odpowiedniego oświetlenia, poboczy i przejść dla pieszych. Chodniki są tylko w niektórych miejscach i znajdują się w złym stanie technicznym.

A1, przez co stała się elementem bazowej sieci TEN-T, uznawanej przez Unię Europejską za istotny element systemu komunikacyjnego.

Obecny stan tej drogi jest fatalny. Na długości prawie 3 km stan nawierzchni jest oceniany jako krytyczny. Nawierzchnia jest zdeformowana. W wielu miejscach odwodnienie drogi nie działa sprawnie, co skutkuje zalewaniem, powstawaniem przełomów i zapadaniem się jezdni. Obecny stan tej drogi jest fatalny. Na długości prawie 3 km stan nawierzchni jest oceniany jako krytyczny. Nawierzchnia jest zdeformowana. W wielu miejscach odwodnienie drogi nie działa sprawnie, co skutkuje zalewaniem, powstawaniem przełomów i zapadaniem się jezdni. Brak jest sygnaliza-

Natężenie ruchu na tej drodze jest bardzo wysokie – to 5,8 tys. pojazdów na dobę. Jest wyższe niż w całej sieci dróg wojewódzkich administrowanych przez ZDW w Katowicach, które wynosi 4,9 tys. pojazdów na dobę. A znaczenie drogi wzrosło znacznie po uruchomieniu autostrady

Po przebudowie, DW 929 między Rybnikiem a Świerklanami będzie spełniała najwyższe parametry techniczne. Zakładana trwałość wynosi 50 lat. – Oprócz bezpieczeństwa, poprawi się dostęp do terenów inwestycyjnych oraz infrastruktury społecznej i gospodarczej – mówi Tomasz Pieczka, wójt gminy Świerklany.

Spadną koszty bieżącego utrzymania drogi z uwagi na zastoso-

wanie najnowszego asfaltu do nawierzchni. /MAR/

Transport rolny też skorzysta

Do gmin regionu trafi na ten cel 7,2 mln zł. Zarząd Województwa przyjął do realizacji 42 zadania gmin oraz dwa zadania powiatów. W tym roku wszystkie złożone przez beneficjentów wnioski zostały przyjęte do realizacji. Zadania dotyczą przede wszystkim budowy dróg transportu rolnego, ale także np. zakupu sprzętu komputerowego. W tym zakresie planowane jest wybudowanie 32 km dróg. – Ochrona gruntów rolnych jest istotnym zadaniem samorządu województwa. Śląskie to bardzo zróżnicowany region, który obok wielkich miast skupia również tereny wiejskie. Stawiamy na jakość życia mieszkańców i chcemy, by region rozwijał się w zrównoważony sposób, stąd inwestycje w drogi dojazdowe do terenów rolniczych. To wpływa na komfort pracy w rolnictwie i poziom życia mieszkańców terenów wiejskich – podkreśla marszałek Jakub Chełstowski. Jednym z zadań zarządu Województwa Śląskiego jest gromadzenie środków pochodzących z wyłączenia gruntów rolnych z produkcji. Opłata ta wynika z ochrony gruntów rolnych i pobierana jest w przypadku przeznaczania tych gruntów do zagospodarowania na cele inne niż rolnicze np. w procesach budowlanych.

Stypendia dla najzdolniejszych WARTO WIEDZIEĆ

Zarząd Województwa Śląskiego po raz kolejny ogłosił konkurs stypendialny w ramach programu wspierania edukacji uzdolnionej młodzieży z naszego regionu.

C

elem konkursu jest zwiększenie szans edukacyjnych młodzieży, pomoc uczniom w rozwijaniu ich uzdolnień i zainteresowań, a także stosowanie w praktyce zdobytej wiedzy. I jednocześnie kreowanie mody na naukę. O wsparcie mogą ubiegać się uczniowie, którzy ukończyli pierwsze klasy w szkołach ponadpodstawowych. Stypendium jest wyróżnieniem indywidualnym dla uczniów, których zainteresowania wykraczają poza obowiązujący program nauczania. Kandydaci

muszą uzyskać w ostatnim roku szkolnym średnią ocen minimum 4,8 i udokumentować uzyskane osiągnięcia jako przykładowo, laureaci i finaliści w olimpiadach, konkursach, turniejach, lub poszczycić się publikacją prac naukowych. Podstawą przyznania stypendium mogą też być wybitne osiągnięcia w pracy badawczo-naukowej, znaczące osiągnięcia artystyczne i sportowe, a także działalność społeczna (wolontariat) lub współpraca międzynarodowa.

Z wnioskiem o przyznanie stypendium może wystąpić dyrektor szkoły, wychowawca lub nauczyciel prowadzący, rodzice lub opiekunowie prawni oraz sami pełnoletni uczniowie. Uzyskane stypendium można przeznaczyć m.in. na zakup literatury fachowej, pomocy naukowo-dydaktycznych, opłacenie dodatkowych kursów, sfinansowanie publikacji prac naukowych. Budżet wsparcia najzdolniejszych w roku szkolnym 2020/2021 wynosi łącznie 150 tys. zł. Wnioski o stypendium należy składać do 20 lipca. /MAR/

Stypendium jest wyróżnieniem indywidualnym dla uczniów, których zainteresowania wykraczają poza obowiązujący program nauczania.


Spotkajmy się 10

PARK ŚLĄSKI POLECA

Dwa Kwadranse | maj 2020 [KR 01]

w muzeum śląskim

Po kilkutygodniowej przerwie Muzeum Śląskie ponownie jest otwarte dla zwiedzających i zaprasza na kulturalne spotkania z postaciami z obrazów najznamienitszych artystów oraz do aktywnego spędzenia czasu wśród industrialnych zabudowań. Swoją bogatą ofertą zachęca do spotkań na miejscu.

Na

zwiedzających czeka niezwykle ciekawa i bogata kolekcja sztuki polskiej zarówno współczesnej, jak i z XIX i XX wieku. Z zaprezentowanymi w galeriach eksponatami i dziełami Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Zdzisława Beksińskiego, Magdaleny Abakanowicz i wielu innych artystów możemy się zapoznać, podążając własną ścieżką zwiedzania. Wielbiciele plastyki nieprofesjonalnej mogą natomiast spotkać się z twórczością Erwina Sówki, Teofila Ociepki czy Pawła Wróbla. Na wystawach znajdujących się 14 metrów pod ziemią odkryjemy skarby śląskiej rzeźby, malarstwa i rzemiosła artystycznego z czasów średniowiecza i epoki nowożytnej, a także niezwykle barwny świat teatru. Ekspozycja „Laboratorium przestrzeni teatralnych” prezentuje przemianę teatru od antyku do współczesności i jest nie lada gratką dla miłośników plastyki scenicznej, którzy mogą się przyjrzeć twórczości takich artystów jak Andrzej Kreutz-Majewski, Józef Szajna, Zofia Wierchowicz czy Barbara Ptak. Znajdująca się obok wystawa poświęcona historii Górnego Śląska pozwoli zgłębić dzieje regionu i poznać jego specyfikę. Przekraczając symboliczny próg kopalni Katowice, na terenie której powstała siedziba Muzeum Śląskiego, goście wkraczają na ścieżkę prowadzącą od czasów najdawniejszych do 1989 roku.

Na zwiedzających czekają również wystawy czasowe, w tym przedłużona do 23 sierpnia 2020 roku ekspozycja „Sztuka zwana naiwną i co dalej…”, pozwalająca zapoznać się z myślą Aleksandra Jackowskiego i jego wpływem na polskie kolekcje muzealne. Z kolei w monumentalnej przestrzeni Galerii jednego dzieła można podziwiać instalację Chiharu Shioty, która w swojej twórczości dotyka fundamentalnych zagadnień, takich jak życie i śmierć.

Galeria sztuki polskiej 1800–1945 W Galerii sztuki polskiej 1800–1945 znajdują się dzieła reprezentujące najważniejsze kierunki i nurty w sztuce XIX i XX wieku. Można tam podziwiać m.in. obraz „Tobiasz z aniołami” Jacka Malczewskiego – jednego z najwybitniejszych polskich artystów, przedstawiciela pokolenia Młodej Polski.

Muzeum Śląskie, będące instytucją współprowadzoną przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zachęca także do aktywności na świeżym powietrzu. Zapraszamy do wzięcia udziału w specjalnie przygotowanej zabawie „Industrialna przygoda – quest” oraz do skorzystania z oferty zwiedzania z przewodnikiem ścieżką „Byzuch u Ferdynanda”, co pozwoli lepiej poznać historię miejsca, w którym znajduje się Muzeum Śląskie. Na osoby spragnione odpoczynku wśród zieleni czeka znajdujący się na placu Gwarków ogród społeczny. Można tu spędzić czas wśród roślin ozdobnych, takich jak kocimiętka, hortensje czy dzwonki, jak również poświęcić się bardziej aktywnej czynności, jaką z pewnością jest samodzielna uprawa roślin użytkowych. Miłośnicy szachów mogą natomiast skorzystać ze specjalnych stolików, które zostały ulokowane w części

Wystawa czasowa „Counting memories. Chiharu Shiota”, fot. S. Szeląg Znana na całym świecie artystka pochodząca z Osaki w swoich wielkoformatowych instalacjach z włóczki umieszcza najróżniejsze przedmioty. Do realizacji wystawy w przestrzeni Galerii jednego dzieła zużyto około 375 kilometrów nici pochodzących z trzech tysięcy kłębków.

północnej, za zrewitalizowanym budynkiem łaźni. Wystarczy zabrać własny zestaw szachów oraz oczywiście towarzysza gry. Ponownie można również korzystać z wieży widokowej dawnego szybu Warszawa II, z którego rozpościera się piękna panorama Katowic. /MAR/

Informacje praktyczne W trosce o zdrowie zwiedzających muzeum wprowadziło bezdotykowy pomiar temperatury oraz dozowniki ze środkami do dezynfekcji. Wewnątrz budynków należy pamiętać o obowiązkowym noszeniu maseczek oraz zachowywaniu dystansu. Osoby zmotoryzowane mogą korzystać z parkingu naziemnego (parking podziemny jest dostępny jedynie dla osób niepełnosprawnych).

„Industrialna przygoda – quest” Przygotowany przez muzeum quest to zabawa edukacyjna, w której można wziąć udział zarówno z rodziną, jak i indywidualnie. Ulotki z questem można bezpłatnie pobrać w kasie muzeum, a początek trasy znajduje się przy wejściu do holu centralnego. Spacer po terenie zewnętrznym instytucji pomoże w uzupełnieniu brakujących słów i odkryciu hasła. Na osoby, które poprawnie rozwiążą quest, czekają przewidziane przez muzeum nagrody.

Zmiana godzin otwarcia i niższa cena biletu

„Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów”, fot. R. Miarka Na bogatej w materiały ekspozycji przedstawiono różnorodne zagadnienia, w tym dylematy i wybory właścicieli ziem śląskich, które m.in. doprowadziły do wybudowania pierwszej w tej części Europy maszyny parowej. W dalszych częściach znalazło się miejsce dla takich kwestii jak skomplikowana śląska tożsamość, budzenie się polskiej świadomości narodowej, a także wieloetniczna koegzystencja na przełomie XIX i XX wieku.

Teren zewnętrzny Muzeum Śląskiego, fot. M. Jędrzejowski Udział w oprowadzaniu ścieżką „Byzuch u Ferdynanda” jest znakomitą okazją do poznania historii terenu dawnej kopalni Katowice. Zwiedzanie odbywa się w grupach czteroosobowych, po wcześniejszym umówieniu wycieczki. Wszystkie niezbędne informacje na temat oferty można znaleźć na stronie internetowej instytucji.

Muzeum Śląskie jest otwarte w tymczasowo zmienionych godzinach. Wystawy w gmachu głównym można zwiedzać od godziny 12.00 do 18.00, natomiast z oferty terenu parkowego można korzystać w godzinach 10.00–20.00. Warto również zwrócić uwagę na cenę biletów – obecnie muzeum zwiedzimy, kupując bilet normalny w cenie biletu ulgowego, tj. za 16 zł.


na luzie

Dwa Kwadranse | maj 2020

11

Zabawa na 102! WYJĄTKOWY DZIEŃ DZIECKA

Koncert laureatki Eurowizji Junior Viki Gabor oraz formacji 4Dreamers wprost ze Stadionu Śląskiego, a także wirtualne wycieczki po Parku Śląskim – te i wiele innych atrakcji z okazji Dnia Dziecka przygotowały Park Śląski, Stadion Śląski, ZOO oraz skansen. Imprezy z powodu pandemii koronawirusa odbywały się online. Zaś w roli przewodnika i zarazem mistrzyni ceremonii wielkiej zabawy wystąpiła Wiewiórka Basia, maskotka Parku Śląskiego.

W

Mistrzynią imprezowej ceremonii była maskotka Parku Śląskiego, Wiewiórka Basia. | Fot. R. Zduńczyk

zabawie z okazji Dnia Dziecka można było wziąć udział online, również za pośrednictwem Facebooka. Razem z Wiewiórką Basią, zwiedzaliśmy chorzowski Skansen, Stadion Śląski, ZOO i przy okazji zobaczyć wszystkie te atrakcje z wysokości Elki. – To był niezwykły Dzień Dziecka, zupełnie inny niż dotychczas, bo online. Cieszę się, że udało się wszystkim jednostkom znajdującym na terenie Parku Śląskiego wspólnie przygotować to wydarzenie. Udowodniliśmy, że pracując w zespole, możemy wiele dobrego zdziałać. Mam nadzieję, że przed nami jeszcze więcej wspólnych przedsięwzięć – mówi Agnieszka Bożek, prezes Parku Śląskiego. Na Stadionie Śląskim odbył się koncert, podczas którego wystąpiła laureatka Eurowizji Junior Viki Gabor oraz boysband 4Dreamers. Całość wydarzenia była transmitowana w internecie. – Zaprosiliśmy popularnych wśród młodych ludzi artystów i pokazaliśmy, że nasz obiekt dobrze odnajduje się w nowych realiach. Arena Stadionu Śląskiego stworzyła niesamowitą otoczkę i jestem przekonany, że koncert ten na długo pozostanie w pamięci naszych widzów – przekonuje prezes Stadionu Śląskiego, Jan Widera.

Widzowie usłyszeli największe przeboje młodych gwiazd, a także wzięli udział w konkursach, podczas których była okazja, aby zdobyć gadżety z autografami. – To pierwszy tego typu koncert w mojej karierze. Brakuje mi występów przy udziale widowni, ale tutaj i tak było sporo pozytywnych emocji i dobrej energii. Na pewno fajnie byłoby wkrótce wrócić na Stadion Śląski – mówiła po swoim występie Viki Gabor. Patronat nad tym wspólnym projektem objął marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski oraz miesięcznik Dwa Kwadranse. /MAR/

Viki Gabor na scenie Stadionu Śląskiego. | Fot. Ł. Sobala/Press Focus

Bożyszcze nastolatek, formacja 4Dreamers. | Fot. Ł. Sobala/PressFocus

SUPER SHOW

Dawid Podsiadło za rok w Kotle Czarownic

Pandemia koronawirusa ma w tym roku istotny wpływ na koncertowe plany artystów. Zmianie uległ termin występu Dawida Podsiadły na Stadionie Śląskim. Bezapelacyjnie, najbardziej wzięty rodzimy wokalista miał wystąpić w Kotle Czarownic 7 czerwca. Na ten koncert musimy jednak poczekać rok.

N

owy termin to 12 czerwca 2021 roku i już wiadomo, że będzie to jego największe show w karierze. Rekord frekwencji jest gwarantowany. Ubiegłoroczny koncert Dawida Podsiadły i Taco Hemingway’a na Stadionie Narodowym w Warszawie, wyprzedał się w dwa dni. Ostatnim polskim zespołem, któremu ta sztuka udała się wcześniej, był wracający po kilku latach niebytu na scenę w 1987 roku Perfect. Wtedy, na ówczesnym Stadionie X-lecia, nie było ani jednego wolego miejsca. Dziś, po latach, podobne rekordy jest w stanie wyśrubować wyłącznie Dawid Podsiadło. Jego fenomen tkwi w niebanalnych, niekiedy parabolicznych tekstach i sprawnym łączeniu muzyki pop z rockowymi dźwiękami. Kariera artysty nabrała rozpędu już podczas drugiej edycji programu „X-Factor” w 2012 roku, choć rok wcześniej… odpadł.

Po roku wokalnie bił konkurencję na głowę, nabierał charyzmy, przy tym dał się poznać jako zwyczajnie dowcipny

facet, który ma duży dystans do tego, co robi. I takim też pozostał. Debiutancki album „Comfort and Happiness”

z miejsca stał się przebojem, wydany zaś w 2015 roku krążek „Annoyance and Disappointment” umocnił jego

pozycję na rynku muzycznym, stając się przepustką do udziału w największych festiwalach z Open’er włącznie. Po tych sukcesach wokalista postanowił nieco zwolnić tempo, robiąc sobie roczną przerwę. – Skala sukcesu rzeczywiście potrafi oszołomić. Ale ja potrafię odnaleźć spokój – zaznaczał w wywiadach. Wrócił w 2018 roku albumem „Małomiasteczkowy”, którym, używając młodzieżowego określenia, „pozamiatał” na listach przebojów. Płytę do tej pory kupiło blisko pół miliona fanów, co przy dzisiejszych notowaniach sprzedaży nośników CD jest wynikiem iście kosmicznym. Aż 12 razy otrzymywał statuetkę Fryderyka, dwa razy Paszport „Polityki”, cztery razy Eska Music Awards, trzy razy Superjedynkę. Wystarczy, żeby wypełnić Stadion Śląski do ostatniego krzesełka. /MAR/


12

nasza historia

Dwa Kwadranse | maj 2020

W tym roku Park Śląski świętuje 70-lecie istnienia. W miesięczniku Dwa Kwadranse, już w marcu rozpoczęliśmy cykl publikacji o jego historii. To gratka zwłaszcza dla mieszkańców regionu młodszych wiekiem, którzy z oczywistych względów nie mogą pamiętać, jak nasz park prezentował się w latach 50., 60., 70. czy 80. Ruszajmy zatem w kolejną podróż do przeszłości. A jest co wspominać!

Wehikułem czasu przez 1

parkowe dekady

Kultowe rzeźby Anny Dębskiej

Anna Dębska, jedna z najbardziej znany polskich rzeźbiarek, pozostawiła w Parku Śląskim kilka swoich dzieł. To m.in. „Wilki”, „Gazele” i „Źrebaki”. Dzięki Programowi Modernizacji Parku wkrótce trafią do renowacji. Prace Dębskiej to przede wszystkim zwierzęta: galopujące konie z rozwianymi grzywami, żubry, jelenie orły, psy, listy i wiele innych. Rzeźby są dostępne m.in. w zbiorach muzeów w Warszawie, Krakowie, Bydgoszczy, Opolu, Zielonej Górze i Częstochowie. Wiele z nich jest prezentowanych w plenerze. Rzeźby Dębskiej w Parku Śląskim powstawały od 1965 do 1971 roku. Ich renowacja obejmie uzupełnianie ubytków oraz przywrócenie pierwotnego charakteru. Rzeźby do parkowej przestrzeni mają wrócić jeszcze w 2020 roku. Użyte materiały będą tożsame lub nawet identyczne z tymi pierwotnie wykorzystanymi przy ich tworzeniu. Posadowione na postumencie „Źrebaki” wcześniej stały przy Domu Turysty PTTK, a potem w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym. Teraz staną tuż

przy budynku dyrekcji parku. „Wilki”, które tworzą kompozycję z rzeźbą „Totem” Józefa Trienatowskiego, przeszły już jedną renowację i przeniesiono je z sankodromu do Galerii Rzeźby Śląskiej. Jednak – w ówczesnej ocenie autorki – nie udało się przywrócić ich pierwotnego charakteru. Teraz, dzięki posiadaniu większych środków na ten cel, szanse na to są znacznie większe. Zmieni się też lokalizacja całej kompozycji – „Totem” i „Wilki” zostaną postawione na polanie przy świątyni Petrycha. Po renowacji, na swoje stare miejsce, czyli w okolice stawu Perkoz przy Ogrodzie Bylinowym, wróci rzeźba o tej samej nazwie, a oczy odwiedzających Rosarium ponownie będą cieszyć „Gazele”.

2

Logo Parku to „zielone płuca” Śląska

Mówią o nim drzewko, choinka, karczoch. To oczywiście mylna interpretacja. Co najmniej od lat 70. logo symbolizuje „zielone płuca” Śląska.

Dział Organizacji Imprez i Propagandy Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku posiadał własną pracownię plastyczną. Mieściła się w zakładzie eksploatacji, w budynkach gospodarczych, nieopodal końskiej łąki. W czasach, kiedy nie było jeszcze grafiki komputerowej, wszystkie materiały reklamowe powstawały ręcznie. Malowali je plastycy. Wśród nich Hennela Herla, prywatnie żona znanego chorzowskiego malarza Jana Herli. Tam, na płytach paździerzowych, malowano farbami materiały promocyjne m.in. na Ogólnopolskie Wystawy Ogrodnicze i Święta Trybuny Robotniczej. Tam również powstały wszelkiego rodzaju szyldy, drogowskazy i materiały promocyjne dla Śląskiego Ogrodu Zoologicznego, Planetarium Śląskiego, Śląskiego Wesołego Miasteczka i skansenu. To właśnie w pracowni plastycznej WPKiW stworzono logo Parku Śląskiego, które funkcjonuje do dziś. W 2012 roku zostało tylko nieco zmodyfikowane przez artystów z Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Logo Parku symbolizuje „zielone płuca” Śląska, jak potocznie w całej Polsce mówiono o WPKiW. W ten sposób określano miejsce, w którym mieszkańcy najbardziej uprzemysłowionego i zurbanizowanego terenu w kraju mogą pobyć w przepięknych okolicznościach natury, odpocząć i powdychać przefiltrowane przez setki tysięcy drzew powietrze.

3

Arizona, czyli kosmiczna kawiarnia

Śląskie wesołe miasteczko słynęło i słynie z wyjątkowych karuzel, i innych atrakcji, ale również z niezwykłych punktów gastronomicznych. Jeden z nich wyglądał jakby właśnie przyleciał z kosmosu i wylądował na chwilę na tafli wody. Ta chwila trwała ponad dwadzieścia lat. Po stawie na terenie Miasteczka pływała niegdyś kawiarnia w kształcie spodka UFO. Od połowy lat 60. kusiła gości wyjątkowym kształtem oraz pyszna kawą i menu. Arizona była jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów na terenie Parku Śląskiego. Inną charakterystyczną kawiarnią był niegdyś również samolot Dakota, który swego czasu spłonął i przerobiono go na na MiG-a 21, ale już bez działalności handlowej. Obie atrakcje znajdowały się na wielu parkowych pocztówkach.


nasza HISTORIA

Dwa Kwadranse | maj 2020

wszystkim pokazy jachtu „Opty”, które odbywały się w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. Słynne święta Trybuny Robotniczej ściągały do Parku nie tylko dziesiątki tysięcy Ślązaków, ale też również osobistości ze świata nauki, kultury i sportu. Jedną z nich miał być słynny żeglarz Leonid Teliga. Podczas jednej z takich imprez, w 1969 roku, opowiadał o tym, jak przez 2 lata, 13 dni, 21 godzin i 35 minut samotnie, jako pierwszy Polak w historii, opływał świat. Przypomnijmy, że pobił po drodze rekord nieprzerwanej samotnej żeglugi oceanicznej. Początkowo planowano, że jego słynny jacht „Opty” będzie cumował, a w czasie festynu pływał po Dużym Stawie i Kanale Regatowym. Zbiorniki okazały się jednak za płytkie. Ostatecznie „Opty” postawiono na specjalnym postumencie. Teliga na ŚTR był honorowym gościem, a na spotkanie z nim w WPKiW przyszły tłumy widzów. Zmagał się z chorobą nowotworową. Zmarł w 1970 roku. Jednak jego jacht znów został przetransportowany do WPKiW i prezentowano go podczas kolejnych edycji gazetowego święta. Po tamtych wydarzeniach została w parku pamiątka. To kotwica, którą ustawiano nieopodal restauracji „Przystań”. W ten symboliczny sposób upamiętniono Teligę. Co ciekawe, jego partnerską życiową i wielką miłością była Anna Dębska, autorka niezwykle cennych rzeźb, które – dzięki Programowi Modernizacji Parku Śląskiego – wkrótce zostaną poddane renowacji. Można domniemywać, że właśnie dzięki niej zdecydował się odwiedzić Park.

W Arizonie, kosmicznym spodku, który dryfował po akwenie, odbywały się dancingi i prywatki. To tam poznało się wiele przyszłych małżeństw. Randki i imprezy taneczne w pięknie oświetlanej po zmroku kawiarni cieszyły się ogromnym powodzeniem. Niestety, z powodu „starości” pod koniec lat 80. „Arizony” nie dopuścili do eksploatacji specjaliści z żeglugi śródlądowej. Została zamknięta z powodu złego stanu technicznego i trafiła w ręce prywatnego właściciela. W ostatnich latach, dzięki działaniom społeczników, pojawił się temat jej powrotu na teren parku rozrywki. Jednak na razie z tego pomysłu zrezygnowano.

4

6

Przecinek – pierwsza polska żyrafa

Mało kto dzisiaj pamięta, że pierwsza w Polsce żyrafa przyszła na świat właśnie na Śląsku. Pierwszą żyrafą, która trafiła do śląskiego zoo był młody samiec, zakupiony przez dyrekcję zoo w 1964 r. w Amsterdamie. Wielokropek – takie imię dla żyrafy wybrano w konkursie dla dzieci i młodzieży – zamieszkał w drewnianej stajence, którą dzielił wraz ze słonicą Giną. Niespełna pół roku później, do Wielokropka dołączyła młoda samica Kreska. Urodziła się na wolności, prawdopodobnie w 1963 r. Do Chorzowa trafiła z Hannoveru. Kreska i Wielokropek byli pierwszą (i przez długi czas jedyną) polską parą hodowlaną wśród żyraf.

13

Po trzech latach doczekały się pierwszego potomka. W nocy z piątku na sobotę, 27 lipca 1968 r., po 457 dniach ciąży, na świat przyszła pierwsza w Polsce żyrafa. Syn Kreski i Wielokropka okazał się silnym i zdrowym żyrafiątkiem – po urodzeniu ważył 80 kg i mierzył 180 cm wzrostu. Od razu stał się ulubieńcem odwiedzających, dlatego postanowiono ponownie ogłosić konkurs na imię dla nowego mieszkańca zoo. Wybrano imię – Przecinek. Energiczny maluch bardzo dobrze się rozwijał – codziennie rósł o 2 cm. Gdy stał się już całkowicie samodzielny, zadecydowano, że wyjedzie do ogrodu zoologicznego we Wrocławiu. Nie

było to jedyne potomstwo Kreski i Wielokropka – w kolejnych latach para doczekała się kolejnych młodych, które trafiły do różnych ogrodów zoologicznych w Polsce i Europie. Po narodzinach Przecinka rozpoczęto również budowę nowej, większej żyrafiarni, którą ukończono w 1970 r. Taki stan rzeczy utrzymywał się do 2011 r., kiedy po śmierci samca Cekina, na ponad dwa lata, żyrafy zniknęły z kolekcji śląskiego zoo. W 2013 r., oddano do użytku trzecią już żyrafiarnię, w której obecnie można oglądać trzy żyrafy.

5

Symboliczna kotwica Teligi

Symboliczna kotwica upamiętnia nie tylko Ośrodek Sportów Wodnych, który prężnie funkcjonował w Parku Śląskim, ale przede

Miasteczko o nazwie „Bubuś”

Nazwa Śląskiego Wesołego Miasteczka wydaje się prosta i oczywista. Nadany w ostatnich latach przedrostek Legendia zwraca natomiast uwagę na tematyczny charakter naszego parku rozrywki. Jednak już od początku nazwa miasteczka była tematem wielu publicznych dyskusji. Nie wiemy nawet, ile brakowało do tego, aby nazywano go „Bubuś”. W 1959 roku Trybuna Robotnicza ogłosiła konkurs na nazwę miasteczka. Szukano pomysłu, jak właściwie określić to miejsce. Anonimowy J.O. z Wirka wysłał do redakcji aż 32 propozycje. Wśród nich „Miły dar” i „Czar młodych”. Jan z Chorzowa II chciał, aby miasteczko nazywało się „Parkowa wirówka”, a ob. Maria z Katowic – wzorem „Torkatu” – życzyła sobie, aby nazwać miasteczko „Rajkat”. Inne propozycje to m.in. „Wiosna życia”, „Tęcza Śląska”, „Warnik”, „Barwny Krąg”, „Spełnione marzenie”, „Polski Raj”, „Chor-park”, „Cieszymy się”, „Ach ach”, „Odrodzenie”, „Idylla”, „Bubuś”, „Hop-szop”, „Bim bom” i „Pociecha”. /MAR/


Tęsknimy za publicznością 14

PARK ŚLĄSKI POLECA

Dwa Kwadranse | maj 2020

[KR 02]

ZBIGNIEW CIERNIAK

– Praca twórcza ma prawdziwy sens wtedy, kiedy znajduje uznanie w oczach odbiorcy, a bezpośredni kontakt z publicznością mobilizuje i dodaje skrzydeł. Bardzo za tym tęsknimy – podkreśla w rozmowie z miesięcznikiem Dwa Kwadranse, Zbigniew Cierniak, dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” miał zaplanowanych wiele koncertów. W tym także zagraniczne. Pandemia jednak pokrzyżowała te plany. Czy zaplanowane wydarzenia dojdą do skutku w innych terminach?

Na

dziś wszystkie koncerty zaplanowane od połowy marca do czerwca tego roku zostały odwołane lub przełożone na inne terminy. Część z nich na jesień, niektóre dopiero na przyszły rok. To wynika nie tylko z zawieszenia działalności naszej instytucji, ale i możliwości organizacyjnych naszych kontrahentów. Dopiero od niedawna są znane procedury sanitarne, według których można zorganizować przedsięwzięcia kulturalne, w tym także koncerty. Myślę, że przez jakiś czas wszyscy – zarówno Zespół, jak i organizatorzy – będziemy na nowo projektować działania według obowiązujących zasad, w trwającej wciąż pandemii koronawirusa. W lipcu zaplanowany jest urlop działów artystycznych. Na sierpień i wrzesień mamy koncerty wpisane do kalendarza, ale sytuacja jest dynamiczna, wiele się jeszcze może wydarzyć i na pewno będziemy dostosowywać się do wytycznych aktualizowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Mam nadzieję, że najszybciej jak to możliwe uda się powrócić do działalności kulturalnej w pełnym wymiarze. Oczywiście wszystko po konsultacjach z Inspektorem Sanitarnym i z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa dla zdrowia artystów i publiczności.

Co z biletami, które już zostały sprzedane na konkretny koncert, który nie dojdzie do skutku w pierwotnym terminie?

To

jest pytanie do organizatorów naszych koncertów. Jestem pewien, że dołożyli wszelkich starań, aby w zaistniałej sytuacji publiczność nie poniosła strat finansowych. Koncerty, których my jesteśmy organizatorem, a miały się odbyć np. podczas imprez plenerowych w naszej siedzibie, nie są biletowane. Oprócz przykrej sytuacji związanej z odwołaniem corocznych, lubianych imprez, takich jak Piknik Leśno-Łowiecki „Cietrzewisko” czy „Święto Śląska”, nasza publiczność nie ponosi żadnych

który teraz świetnie sobie radzi na Liście Przebojów Radia Katowice. No i nieco bardziej rozrywkowa forma ekspresji artystycznej, czyli podjęcie wyzwania #hot16challenge2 i 16 rapowanych wersów odnoszących się do obecnej sytuacji i działalności Zespołu „Śląsk”. Otrzymaliśmy wiele pozytywnych recenzji po tym utworze. Na naszej stronie internetowej zamieszczamy także materiały do zdalnej edukacji regionalnej: lekcje muzyki, tańca, zabawy taneczno-wokalne, koncerty Zespołu – tak, aby nasi najmłodsi widzowie mogli wzbogacać swoją wiedzę o kulturze ludowej. Przenieśliśmy online działania Artystycznego Ogniska Wokalno-Baletowego dla dzieci. Dla maluchów publikujemy kolorowanki na ludowo, dla dorosłych zabawy interaktywne, a dla seniorów lekcje estetyki ruchu. Tak różnorodna aktywność w sieci wyzwoliła w nas nowe możliwości, jesteśmy otwarci na nowoczesne rozwiązania, dzięki którym w tej trudnej sytuacji możemy się dzielić z widzami polską kulturą. Mamy wiele pomysłów i myślę, że jeszcze nie raz zaskoczymy publiczność.

Na dziś wszystkie koncerty zaplanowane od połowy marca do czerwca tego roku zostały odwołane lub przełożone na inne terminy. Część z nich na jesień, niektóre dopiero na przyszły rok. To wynika nie tylko z zawieszenia działalności naszej instytucji, ale i możliwości organizacyjnych naszych kontrahentów” – Staramy się, aby oferta była różnorodna i trafiała w gust przedstawicieli wszystkich pokoleń, od przedszkolaków po seniorów – przekonuje dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, Zbigniew Cierniak.

strat. Obie wspominane imprezy miały się odbyć w maju i czerwcu, obydwie mają wieloletnią tradycję. „Święto Śląska” ma ponad dwudziestoletnią historię, gościmy wówczas w swojej siedzibie wspaniałych artystów, wielotysięczną widownię z całej Polski, a w tym roku po raz pierwszy stanęliśmy w obliczu konieczności odwołania tego wielkiego pikniku artystycznego. Jest nam bardzo przykro, że do tego wydarzenia nie dojdzie. To dla nas zawsze okazja do podsumowania sezonu, świętowania rocznicy powstania zespołu „Śląsk”, wyjątkowe spotkanie z publicznością i byłymi artystami.

Przez obecną sytuację epidemiologiczną artyści nie mogą spotykać się w szerokim gronie, aby wspólnie ćwiczyć. Nie oznacza to pewnie jednak, że w czasie pandemii odstawili swą pracę zawodową na dalszy plan. W jakim systemie obecnie pracują?

O

czywiście, artyści pozostają w gotowości i utrzymują swoją formę w trybie pracy indy-

widualnej. W warunkach domowych doskonalą repertuar, przygotowują nowe pozycje repertuarowe, które mamy nadzieję wkrótce będzie można zaprezentować na scenie. Jest także możliwość pracy indywidualnej w siedzibie zespołu. W ściśle określonym reżimie sanitarnym artyści mogą skorzystać z sal dydaktycznych do swoich ćwiczeń baletowych, wokalnych czy gry na instrumencie. Wiem, że bardzo brakuje im przede wszystkim kontaktu z publicznością. Nasza praca to nie tylko utrzymywanie wysokiej formy artystycznej czy prezentowanie jej w formie online, to przede wszystkim wyjście do widza, otwarcie się na jego spontaniczną reakcję. Praca twórcza ma prawdziwy sens wtedy, kiedy znajduje uznanie w oczach odbiorcy, a bezpośredni kontakt z publicznością mobilizuje i dodaje skrzydeł. Bardzo za tym tęsknimy.

Na Państwa profilu na Facebooku wiele się dzieje. Zajęcia online cieszą się popularnością? Do kogo są skierowane?

Do

każdej grupy wiekowej. Staramy się, aby oferta była różnorodna i trafiała

w gust przedstawicieli wszystkich pokoleń, od przedszkolaków po seniorów. Od kilku miesięcy prowadzimy więc niezwykłą formę aktywności artystycznej przeniesioną do przestrzeni wirtualnej. Popularność możemy zmierzyć ilością wyświetleń, która idzie w setki tysięcy, ale mamy też wiele pozytywnych sygnałów w komentarzach, mailach i telefonach do nas, że ta oferta bardzo się podoba. Przygotowujemy m.in. wiele materiałów filmowych, które są publikowane na naszej stronie internetowej i profilu na Facebooku. To są krótkie formy wokalne, baletowe, edukacyjne czy prezentacje archiwalne. Wzięliśmy także udział w kilku bardzo ciekawych projektach, które zaistniały w przestrzeni wirtualnej. Pozwolę sobie tu wymienić choćby „Koncert dla bohaterów” zorganizowany przez serwis Player.pl wraz z Fundacją TVN „Nie jesteś sam” oraz Bongo Media Production. Za pośrednictwem Internetu i transmisji w TVN24 oglądało to wydarzenie ponad milion widzów. Były też muzyczne niespodzianki. Z okazji Świąt Wielkanocnych, artyści zespołu wyśpiewali dla RMF FM słynny przebój Dwa Plus Jeden pt. „Chodź, pomaluj mój świat”, a w Radiu Katowice wzięliśmy udział w projekcie pt. „W życiu piękne są tylko chwile”, gdzie wraz z przyjaciółmi rozgłośni zaśpiewaliśmy słynny przebój zespołu „Dżem” „Naiwne pytania”. 31 marca swoją premierę miał utwór Miuosha i Zespołu „Śląsk” pt. „Dom”,

Ile osób obecnie tworzy „wielką rodzinę” Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”? Czy dzieci i młodzież też mają szansę do niej dołączyć? Jak to się odbywa?

O

becnie nasza instytucja zatrudnia około 300 osób, w tym działy artystyczne: chór, balet i orkiestrę oraz działy zabezpieczające działalność sceniczną i bieżące funkcjonowanie instytucji. Jesteśmy wielką rodziną i chyba obecna sytuacja jeszcze bardziej nas zjednoczyła. Stanęliśmy w obliczu wyzwań nowej rzeczywistości i zdajemy egzamin z wzajemnego wsparcia i mobilizacji do działania. Dzieci i młodzież zapraszamy do Artystycznego Ogniska Wokalno-Baletowego, na nasze warsztaty edukacyjne i wycieczki. Wiele z tych działań niestety zostało odwołanych lub przesuniętych w czasie, ale proszę śledzić stronę internetową i profil na Facebooku gdzie będą się pojawiać szczegóły oferty. Wszystkich utalentowanych tancerzy, śpiewaków i muzyków, którzy chcieliby zostać artystami Zespołu „Śląsk” zachęcamy do odwiedzania zakładki „Nabór” na naszej stronie. Kiedy wszystko wróci do normy, tam będziemy informować o organizowanych przesłuchaniach i wymaganiach, jakie stawiamy kandydatom. /MAR/


park śląski poleca

Dwa Kwadranse | maj 2020

15 [KR 03]

SZTOLNIA KRÓLOWA LUIZA

Wakacyjna przygoda w podziemiach Wyobraźcie sobie wielki karboński las i dookoła nic… a teraz przenieście się w czasie do wieku XVIII i do czasów rewolucji przemysłowej. Historia Sztolni Królowa Luiza zaczyna się właśnie wtedy, w końcu osiemnastego stulecia. Zainteresowani tym, co miało miejsce później? Przyjedźcie do Zabrza, odwiedźcie Sztolnię Królowa Luiza i przeżyjcie podziemną przygodę w samym sercu Śląska.

D

wie podziemne trasy, każda inna, każda wyjątkowa – Podziemna Trasa Wodna i Podziemna Trasa Rodzinna. Podziemna Trasa Wodna – fragment podziemnych wyrobisk przebywa się tu pieszo, a 1100 metrów to unikatowy, najdłuższy w Polsce, podziemny spływ łodziami. To także najdłuższa tego typu podziemna trasa w górnictwie węglowym. Podziemna przygoda w XIX-wiecznych, oryginalnych wyrobiskach, w trakcie której poznasz postacie legendarne dla Górnego Śląska – Skarbnika i Utopka, odkryjesz podziemny port, mijanki i wsłuchasz się w tajemnicze odgłosy kapiącej wody. Spływ podziemnymi łodziami z pewnością dostarczy niezapomnianych wrażeń każdemu, kto zdecyduje się na tę podróż. Podziemna Trasa Rodzinna to sieć górniczych korytarzy ukryta pod powierzchnią tętniącego życiem miasta, która zachwyci zarówno tych najmłodszych, jak i nieco starszych. To 1,5 godziny pełne atrakcji, multime[KR 04]

diów i działających maszyn górniczych. Trasa wiedzie labiryntem chodników dawnej Kopalni Królowa Luiza. Poczujesz tu nie tylko prawdziwą atmosferę kopalni, ale usłyszysz i zobaczysz autentyczne górnicze maszyny służące transportowi i urabianiu węgla, z 22-tonowym, gigantycznym kombajnem węglowym na czele. W czasie zwiedzania ci, co będą mieli nieco więcej szczęścia, mogą spotkać na swej drodze ducha kopalni – Skarbnika. Trasę kończy przejazd podziemną, autentyczną kolejką górniczą, zwaną Karlikiem. Kompleks Sztolnia Królowa Luiza przygotował dwa naziemne parki tematyczne. Park 12C (ul. Maurycego Mochnackiego 12) – to miejsce łączące wymiar edukacyjny i rozrywkowy. Stanowi przestrzeń, w której dzieci i młodzież mogą w atrakcyjny sposób spędzić czas na świeżym powietrzu i połączyć zabawę z nauką. Wielki labirynt, urządzenia ukazujące potęgę czterech żywiołów, plaża i jedyna w swoim rodzaju zabawkowa

kopalnia dla dzieci – Bajtel Gruba. Jest to również idealne miejsce na miłe popołudnie spędzone w rodzinnym gronie. Wszystkich fanów przebywania na świeżym powietrzu z pewnością ucieszy strefa relaksu z punktem gastronomicznym i parasolami. Druga propozycja to Park Techniki Wojskowej (tuż obok Parku 12C) – atutem tego miejsca jest możliwość podziwiania interesujących eksponatów wojskowych, a największą atrakcją przejażdżka pojazdem militarnym, amfibią PTS. Pojazdy gąsienicowe, transportery opancerzone, wojskowe samochody ciężarowe, wyrzutnie rakiet, a nawet czołgi T-34 i T-72, wykorzystywane w Wojsku Polskim w XX wieku, to wszystko zobaczycie w Parku, który powstał przy współpracy z Fundacją Techniki Wojskowej Mała Armia „Grupa Śląsk”. W centrum miasta przy wylocie Sztolni Królowa Luiza znajdziecie kawiarenkę Cafe Sztolnia. To nowe miejsce na gastronomicznej mapie Zabrza z industrialnym klimatem i pyszną kawą. Lokalizacja: ul. Karola Miarki 8.

JUBILEUSZ MUZEUM GÓRNOŚLĄSKIEGO W BYTOMIU

Historia plakatem pisana

W tym roku przypada 110-lecie istnienia bytomskiego Muzeum Górnośląskiego. Z tej okazji placówka przygotowała specjalną, jubileuszową wystawę. Przez pryzmat plakatów i afiszy ukazywane będą dzieje muzeum z akcentem na misję wystawiennictwa.

Od

2 lipca 2020 roku do 24 stycznia 2021 roku, oglądać będzie można plakaty z najbardziej spektakularnych, a czasem odrobinę kontrowersyjnych dla współczesnego odbiorcy, wystaw stałych, czasowych i objazdowych. Ekspozycja będzie miała trzy odsłony: pierwsza z nich obejmie najstarsze zachowane plakaty, z lat 40., 50., 60., druga z lat 70., 80. 90. XX w., zaś ostatnia zaprezentuje plakaty współczesne. Wiele z plakatów muzealnych to małe dzieła sztuki graficznej. Widnieją na nich

nazwiska znanych i cenionych artystów plastyków, takich jak: Tadeusz Grabowski, Józef Mroszczak, Zenon Moskwa czy też Ewa Butrymowa. Plakaty i afisze to jednak nie tylko niemi świadkowie minionych wspaniałych wystaw. Ekspozycję uatrakcyjni zawartość wydobytej kapsuły czasu przy kamieniu węgielnym z 1929 r., które znalezione zostały pod gmachem Muzeum przy pl. Sobieskiego. Po raz pierwszy od prawie 90 lat, zaprezentowana zostanie jej unikatowa i bardzo interesująca zawartość. /MAR/

Top 5 Trasy WODNEj 1. Najdłuższy w Polsce podziemny spływ łodziami. 2. Największy chodnik wykuty w węglu. 3. Podziemny załadunkowy port wodny. 4. Potęga żywiołów – ognia i wody. 5. Fascynujące spektakle Światło i Dźwięk. Rezerwuj bilet już dziś na: bilety.kopalniaguido.pl, załóż kask, zejdź pod ziemię i odkryj tajemnice historii górnictwa na Śląsku.

NASZE KONKURSY

Park malowany wyobraźnią

Duża konkurencja i ogrom pomysłów! Znamy już laureatów dwóch ogłoszonych przez nas konkursów – „Park Śląski jak Malowany” oraz zabawy odbywającej się podczas Dnia Dziecka online, współorganizowanej ze Stadionem Śląskim, Śląskim Ogrodem Zoologicznym i Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie”.

K

onkurs „Park Śląski jak Malowany” miał na celu uruchomienie wyobraźni dzieci. Chcieliśmy sprawdzić, jak najmłodsi widzą nasz park. Dzieci mogły zastosować dowolną technikę przy tworzeniu swych prac, mogły malować, wycinać. Efekt był znakomity! – Byliśmy zachwyceni poziomem prac, widać było ogromne zaangażowanie naszych małych artystów. Trzeba podkreślić, że wybór laureatów był dla naszego jury niezwykle ciężkim zadaniem – podkreśla Agnieszka Bożek, prezes Parku Śląskiego. – Dziękujemy za nadesłane prace i serdecznie gratulujemy wszystkim uczestnikom naszego konkursu. Już zdradzę, że kolejne są przed nami! /PM/

OTO LAUREACI Kategoria do 6 lat:

1. miejsce: Żanetka, 6 lat 2. miejsce: Tymoteusz, 4 lata 3. miejsce: Zosia, 6 lat Wyróżnienie dla Bartłomieja, 4 lata Zwycięzcy w kategorii wiekowej dzieci od 7 do 16 lat: 1. miejsce: Mikołaj, 8 lat 2. miejsce: Nikola, 12 lat 3. miejsce: Kalina, 11 lat Wyróżnienie dla pracy o największych walorach artystycznych: Julia, 15 lat. W konkursie dotyczącym filmów najlepiej poszło Magdzie, Marcie i Justynie.


16

park śląski poleca

Dwa Kwadranse | maj 2020

[KR 05]

75. URODZINY OPERY ŚLĄSKIEJ

Przyłącz się do tworzenia

historycznej kolekcji!

Czerwiec to wyjątkowy miesiąc dla Opery Śląskiej w Bytomiu. Miesiąc, w którym obchodzi swoje urodziny. W tym roku wyjątkowe, bo 75. Częścią jubileuszowych obchodów jest stworzenie historycznej kolekcji, dokumentującej dzieje teatru. Do udziału w jej skompletowaniu zostali zaproszeni widzowie i przyjaciele tego wyjątkowego miejsca, a także sami artyści. Wystarczy napisać lub dołączyć do grupy na Facebooku.

N

arodziny Opery Śląskiej w Bytomiu datuje się na 14 czerwca 1945 roku. To właśnie wtedy zainaugurowano jej działalność spektaklem operowym – „Halką” Stanisława Moniuszki. Było to jednocześnie pierwsze przedstawienie operowe w powojennej Polsce. Twórcą i pierwszym dyrektorem Opery Śląskiej był światowej sławy bas – Adam Didur. On również pojawił się w tym premierowym spektaklu, przejmując nagłe zastępstwo, zaśpiewał rolę Dziemby. Był to jednocześnie jego ostatni raz na scenie… Przez 75 lat na scenie Opery Śląskiej śpiewały – i śpiewają do tej pory – wielkie gwiazdy. A towarzyszy im i zachwyca się wierna publiczność. Wśród niej są i takie niezwykłe osoby, jak Melomanka Roku 2010, pani Elżbieta Sochacka. Na pierwszym spektaklu w Operze Śląskiej była zaledwie w kilka miesięcy od rozpoczęcia działalności teatru – jesienią 1945 roku! Miała wtedy 16 lat. Muzyka operowa jest jej wielką pasją, którą od lat dzieli się z innymi. Kiedyś z uczniami (pracowała w szkole), a o od kilkunastu lat z seniorami. Operę pokochała tak mocno, że… zdarzało jej się nawet opuścić lekcję, żeby zdążyć na spektakl. Stała zwykle na II balkonie po prawej stronie i bardzo zależało jej, aby być przy samej poręczy, co też na początku nie było takie proste do zrealizowania. – Pamiętam z tych czasów bileterkę, panią Marię z popielatym warkoczem. Ponieważ szybko stałam się stałą bywalczynią Opery Śląskiej, wkrótce zaczęła mnie kojarzyć i „rezerwowała” mi to miejsce przy samej poręczy. Cóż to była za radość! – wspomina ponad 90-letnia melomanka. Opera Śląska ma szczęście do melomanów – kiedy raz tutaj przyjdą, zwykle zakochują się w niej bez pamięci. I ta miłość trwa – w wielu przypadkach już ponad 50 lat. Ale pojawia się też młodsze pokolenie, które przyprowadzili tu dziadkowie, czy rodzice. Młodzież wybiera to miejsce na romantyczne spotkanie, bo przecież nic tak nie łączy jak wspólne uwielbienie dla muzyki. Symbolem tego oddania są zbierane przez melomanów pamiątki, troskliwie przechowywane w szufladach biurka, głęboko w szafie. Każdy z tych przedmiotów ma wyjątkową wartość, bo jest częścią najpiękniejszych przeżyć i uniesień, związanych z tym miejscem.

Dziś Opera Śląska zaprasza swoich widzów do podzielenia się tymi symbolami historii. Niech staną się wyjątkową częścią obchodów jubileuszu. Afisze, plakaty, programy, zdjęcia, statuetki, autografy, pocztówki, listy, recenzje czy wrażenia ze spektakli, zapisane w pamiętnikach. Pożółkłe bilety. A może ktoś z artystów występujących na scenie Opery Śląskiej podarował coś wiernemu widzowi na pamiątkę? Batutę? Pióro? Nuty? Fragment scenografii? Każdy przedmiot może być cenny, tak samo, jak wspomnienie zapisane w naszej pamięci. Podaruj je nam, podziel się nimi, wypożycz. Jeżeli posiadasz pamiątki związane z Operą Śląską, napisz na adres mailowy: moje75lat@opera-slaska.pl. Na Facebooku powstała już także grupa „Moje 75 lat z Operą Śląską”, gdzie melomani dzielą się swoimi wspomnieniami, publikują zdjęcia. Można do niej dołączyć – https://www. facebook.com/groups/moje75latzoperaslaska/. /MAR/


temat na czasie

Dwa Kwadranse | maj 2020

17

Prezydent Andrzej Duda podczas spotkań z mieszkańcami katowickiego Nikiszowca. Jak zawsze towarzyszyła im wysoka frekwencja. Wsparcie społeczne i polityka socjalna była fundamentem jego kadencji.

Po pierwsze: społeczeństwo

„Karta Rodziny” i wakacyjny bon 500+ z myślą dzieciach i młodzieży to kolejne punkty programowe prezydenta Andrzeja Dudy. Pierwszy projekt zawiera m.in: wsparcie finansowe dla rodzin i seniorów, pomoc rodzicom samotnie wychowującym dzieci. Przekuty na ustawę wzmocni pakiet socjalny, którego fundamentem jest program 500+. Kadencja prezydenta RP przyniosła także ustawę o Centrach Usług Społecznych, które są zupełnie nową jakością w polityce społecznej, a skorzystają na niej gminy. – Centra Usług Społecznych mają wspierać mieszkańców i wzmacniać społeczności lokalne przez integrację i rozwój usług społecznych jako usług użyteczności publicznej, a więc dostępnych powszechnie, nie tylko dla najsłabszych. Będą ponadto upowszechniać społeczne formy pomocy. W CUS mieszkaniec będzie mógł otrzymać pakiet usług dopasowanych do jego potrzeb, które będą świadczyć różni lokalni usługodawcy, już bez dodatkowego umawiania się, kolejek, rozmów wstępnych, gromadzenia dokumentacji itd. Osoby zainteresowane kompleksowym wsparciem otrzymają plan usług społecznych na okres od kwartału do roku i w jego ramach będą korzystać z kolejnych form wsparcia. Tak to zostało zapi-

sane w ustawie, której projekt złożyłem w Sejmie jako prezydencką inicjatywę ustawodawczą, a której przepisy weszły w życie 1 stycznia 2020 roku – wyjaśnia prezydent Andrzej Duda w rozmowie z miesięcznikiem Dwa Kwadranse. Dla samorządów korzyścią z utworzenia CUS jest zintegrowanie rozproszonych usług społecznych i efektywniejsze wykorzystanie potencjału lokalnych usługodawców, niedublowanie procedur, dokumentacji, tych samych działań diagnostycznych u kolejnych specjalistów. To szansa na koordynację i nowoczesną organizację lokalnego systemu wsparcia. – Każde CUS zatrudni też organizatora społeczności lokalnej, który pracując w środowisku sąsiedzkim, będzie rozwijać

działania samopomocowe i wolontariat, które uzupełnią usługi świadczone przez specjalistów i znacząco poszerzą ofertę wsparcia. Aktywność samych mieszkańców wzmacnia więzi i integruje społeczność, przeciwdziała poczuciu osamotnienia. Właśnie na Śląsku szczególnie silne są tradycje i wzory takiej samopomocy sąsiedzkiej i środowiskowej. Dlatego liczę, że idea znajdzie tu zrozumienie i dobry grunt. Dla samorządów ważne jest też, że wsparcie udzielane w ramach samoorganizacji społecznej nie pociąga za sobą dodatkowych kosztów – przekonuje prezydent RP. Organizacja CUS ułatwi pracę specjalistów, działających w różnych placówkach. Ustawa umożliwia samorządom stopniowe poszerzanie oferty

stosownie do potrzeb mieszkańców przez lokalne programy usług społecznych. Będzie to wymagać dodatkowych wydatków, bo mówimy o inwestycji w rozwój infrastruktury sfery społecznej. – Zakładam tu dążenie do połączenia wszystkich dostępnych źródeł finansowania: środków samorządowych, budżetu państwa i funduszy unijnych. Na dłuższą metę nikt samodzielnie nie będzie w stanie tego udźwignąć. Władze lokalne decydują utworzyć CUS i rozwijać swój system usług społecznych. Ich inicjatywę następnie wspierają władze i instytucje wyższe: regionalne i centralne. Obecnie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

ogłosiło konkurs na wsparcie 30 CUS łączną kwotą 100 mln zł. To pierwszy taki program, ale nie ostatni. Osobiście zależy mi, aby w kolejnym etapie wesprzeć zwłaszcza gminy z obszarów wiejskich. Takie mniejsze społeczności mogą tworzyć wspólnie ponadgminne CUS, ale niezbędne jest tu wsparcie państwa. Obszar Województwa Śląskiego wydaje się odpowiedni właśnie dla upowszechnienia międzygminnych CUS – nie tylko na terenach wiejskich, ale i miejskich, także w rozproszonych terytorialnie aglomeracjach. Przygotowując tę inicjatywę, korzystaliśmy z wcześniejszych doświadczeń samorządów, a jednym z nich były Tychy – podsumowuje Andrzej Duda. /MAR/


18

park śląski poleca

Dwa Kwadranse | maj 2020

[KR 06]

Zatrzymaj się Zwykle wypadki z udziałem pojazdów i pociągów kończą się tragicznie dla pasażerów samochodów.

i (prze)żyj!

Pamiętaj! Zatrzymaj się i żyj! Samochód w starciu z pociągiem nie ma szans, dlatego musimy zachowywać na przejazdach kolejowych szczególną ostrożność! Uważajcie, zaczynają się właśnie wakacje i okres wzmożonego ruchu na drogach i tym samym – przejazdach kolejowych!

Z

wykle takie zdarzenia – wypadki z udziałem pojazdów i pociągów – kończą się tragicznie dla pasażerów samochodów. Ostatni przypadek z Mikołowa cudem nie zakończył się tragedią. W środę 3 czerwca na ul. Myśliwskiej – łączącej Łaziska z Bujakowem – kierująca BMW wjechała wprost pod pociąg Kolei Śląskich. Z urazem kręgosłupa została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Pociągiem relacji Katowice – Raci-

bórz podróżowały wtedy 22 osoby. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pomimo względnie niewielkich prędkości samochód był ciągnięty po torowisku przez ok. 100 metrów. Do zdarzenia doszło na oznakowanym przejeździe kolejowym z sygnalizacją świetlną. Pociąg uderzył w samochód, gdy kobieta zjeżdżała już z przejazdu. Do podobnych wypadków wciąż dochodzi w Polsce zbyt często. Na terenie całego województwa śląskiego funkcjonuje 875 przejazdów kolejowo-drogowych.

To 7% wszystkich przejazdów w Polsce. Każdy z nich jest oznakowany i zabezpieczony. Różnią się one od siebie i są podzielone na poszczególne kategorie: z rogatkami, sygnalizacją świetlną i znakiem STOP. Co gubi kierowców? Ze statystyk wynika, że pośpiech, rutyna i brawura. Te same statystyki pokazują, że aż w 99% winę za drogowo-kolejowe wypadki, ponoszą kierowcy wskutek podejmowania złych decyzji. Niestety – i widać to na filmach z samochodo-

wych kamer – kierowcy często ignorują znaki STOP, wjeżdżają na przejazd z którego nie da się już wyjechać, lub omijają zamknięte półrogatki. Żeby zapewnić kierowcom jak największe bezpieczeństwo, zarządca infrastruktury kolejowej, czyli PKP PLK, wprowadza szereg zmian i usprawnień. Między innymi w Jaworznie-Szczakowej powstało bezkolizyjne skrzyżowanie dróg z torami. PKP PLK oznakowało również przejazdy specjalnymi żółtymi naklejkami z dodatkowymi informacjami, które

mają pomóc kierowcy, który znajdzie się na przejeździe w najmniej oczekiwanym momencie lub jego pojazd nagle zostanie na torach unieruchomiony. Oznakowano aż 14 tysięcy przejazdów kolejowo-drogowych. Dodatkowo w kraju funkcjonuje wiele kampanii społecznych, które mają uczulać kierowców na niebezpieczeństwo, jakie płynie z niestosowania się do zasad i przepisów obowiązujących na przejazdach kolejowych. Pamiętaj! Samochód nie ma z pociągiem szans. /MAR/


park śląski poleca

Dwa Kwadranse | maj 2020

19 [KR 07]

CHOROBA LEGIONISTÓW Laboratorium Wydziału Badania Wody GPW to jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Polsce.

realne zagrożenie w dobie pandemii Pandemia COVID-19 spowodowała, że niezliczone szkoły, biura, hotele, restauracje i firmy zostały zamknięte na całym świecie. Instalacje wodne, będące do niedawna w ciągłej eksploatacji, nagle przestały być używane. To z kolei tworzy idealne środowisko dla namnażania i rozprzestrzeniania się bakterii, w tym tych wywołujących tzw. chorobę legionistów.

W

sytuacji gdy gospodarka powoli zaczyna być „odmrażana”, badanie wody w specjalistycznym, akredytowanym laboratorium to absolutna konieczność.

Legioneloza – zapalenie płuc z… kąpieli Bakterie rodzaju Legionella sp. to Gram-ujemne pałeczki, nietworzące

przetrwalników, należące do rodziny obejmującej 50 gatunków bakterii. Tego typu mikroorganizmy zdolne są do wzrostu w temperaturze powyżej 25°C (do ok. 60 °C) w obecności L-cysteiny w środowisku. Szczepy Legionella sp. należą do bakterii chorobotwórczych, głównym patogenem człowieka jest Legionella pneumophila wywołująca chorobę legionelozę – ciężką zakaźną chorobę dróg oddechowych. Śmiertelność z jej powodu waha się od 10 do nawet 80%. Bakterie z rodzaju Legionella występują

naturalnie w wodach słodkich, jak np. rzeki, strumienie oraz w sztucznych środowiskach wodnych, jak urządzenia do chłodzenia wody w systemach klimatyzacyjnych, instalacje wody ciepłej czy ośrodki spa. Drogą zakażenia tej bakterii jest droga inhalacyjna, czyli wdychanie skażonego aerozolu wodnego (prysznic, klimatyzatory). Mikroorganizmy te są jednak wrażliwe na niską (poniżej 20°C) i wysoką temperaturę (powyżej 60°C) oraz na dezynfekcję. Gromadzenie się mułu, rdzy i kamienia oraz stagnacja wody sprzyja rozwojowi tych bakterii w instalacji. Dlatego niezwykle istotne jest odpowiednie korzystanie z instalacji i przede wszystkim regularne badania wody.

Po pierwsze – zapobiegać!

Badanie wody w zakresie obecności bakterii rodzaju Legionella sp. można wykonać w jednym z laboratoriów Wydziału Badania Wody Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów SA.

Badanie wody w zakresie obecności bakterii rodzaju Legionella sp. można wykonać w jednym z laboratoriów Wydziału Badania Wody Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów SA. To jeden z najnowocześniejszych i najbardziej zaawansowanych technicznie tego typu obiektów w kraju. Specjaliści z GPW nie tylko przeprowadzą profesjonalne badanie wody, ale poinstruują również, jak zadbać i przepłukać instalację po postoju spowodowanym pandemią COVID-19.

Sprawnie funkcjonujący system zarządzania, kompetentny personel stale podnoszący swoje kwalifikacje, wiarygodne metody badań, nowoczesne, nadzorowane zgodnie z wymaganiami wyposażenie, odpowiednie, podlegające stałej kontroli warunki środowiskowe i lokalowe prowadzenia badań, pozwalają uzyskiwać miarodajne wyniki, dając Klientowi pewność, że są one rzetelne i użyteczne. Potwierdzeniem wysokiej jakości prowadzonych badań są satysfakcjo-

nujące wyniki badań biegłości uzyskiwane przez laboratoria Wydziału Badania Wody w międzynarodowych badaniach biegłości organizowanych przez LGC Standards (Bury, UK), ERA – A Waters Company (Golden CO, USA), RT Corp (Laramie WY, USA). W dobie stałej obecności koronawirusa w naszym życiu, zrozumienie ryzyka jakie niesie z sobą problem stojącej wody i konieczności regularnego wykonywania jej badań to nasz obowiązek. /MAR/

Wydział Badania Wody GPW SA

Profesjonalne, Akredytowane Badania wody dla instytucji, firm i osób fizycznych ul. Żeliwna 38 40-599 Katowice www.lab.gpw.katowice.pl

tel. 32 200 96 40

e-mail: laboratorium@gpw.katowice.pl


20

spacerkiem po parku

Dwa Kwadranse | maj 2020

ROSARIUM

Królowa kwiatów w rozkwicie

Przełom czerwca i lipca to najlepszy okres, w którym warto wybrać się do Rosarium w Parku Śląskim. To właśnie teraz krzewy róż są w rozkwicie. W tym miejscu, na przestrzeni ponad 5 hektarów znajduje się 35 tysięcy krzewów w około 300 odmianach.

R

osarium jest jednym z najpiękniejszych zakątków Parku Śląskiego. To jeden z największych w Europie i największy w Polsce ogród różany. Oryginalna jest metoda nasadzenia tych kwiatów. Na układ ten składają się „plastry miodu” z 374 komórek o powierzchni 7,5 m2 każda. Pozostałe rabaty różane są w kształcie dużych soczewek o powierzchni od 75 do ponad 500 m2. Z kolei prostokątne i kwadratowe rabaty zajmują powierzchnię około 1500 m2. Intensywny zapach unoszący się w powietrzu i mnogość barw gwarantują, że każdy zwiedzający poczuje się tutaj wspaniale, relaks jest zagwarantowany. Choć róże w sposób naturalny tu dominują, podkreślić należy, że w Rosarium jest znacznie więcej odmian roślin. Różom towarzyszą m.in. świerki serbskie, świerki kłujące oraz jodły jednobarwne osłaniające obiekt przed wiatrem. Zieleń wzbogacona jest o wiosenne kwiaty cebulowe, takie jak krokusy i szafirki oraz żywopłoty z cisów, ligustrów, żywotników. To wszystko sprawia, że Rosarium stało się ulubionym miejscem wypoczynku dla wielu pokoleń mieszkańców okolicznych miast. To właśnie tu swoje miejsce odnaleźli miłośnicy przyrody i ogrodnictwa. Pomysł utworzenia na terenie parku kolekcji około 30 tysięcy krzewów róż, zgłosiło w roku 1964 Polskie Towarzystwo Miłośników Róż, a projekt Rosarium powstał w Szkole Głównej

Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, pod kierunkiem prof. Władysława Niemirskiego, głównego projektanta Parku Śląskiego. Współtworzyli go Edward Bartman i Stanisław Rutkowski. Roboty ziemne zakończono w 1965 roku, rok później wykonano główną część nasadzeń. Uroczyste otwarcie Rosarium nastąpiło 24 czerwca 1968, równocześnie z inauguracją Pierwszej Międzynarodowej Wystawy Róż.

paniamentem” dla różnokolorowych kwiatów, są strzyżone żywopłoty, utworzone z krzewów iglastych (Thuja, Taxus) oraz liściastych (Berberis, Ligustrum). Dopełnieniem Rosarium jest woda, która nadaje mikroklimat temu miejscu, gromadzi roślinność środowiska wodnego wokół stawu od strony al. Żyrafy, czy kwitnące na lustrze wody stawu i oczek wodnych grzybienie białe. Dodatkowym atutem zbiorników jest możliwość

W katalogu wydanym w Kalkucie przez Hinduskie Towarzystwo Miłośników Róż chorzowskie Rosarium zostało umieszczone wśród 35 najpiękniejszych ogrodów różanych świata. Na powierzchni 14 hektarów posadzono wówczas 360 odmian róż. Wśród nich były też najlepsze, m.in. Kordes i Poulsen. Przywożono je ciężarówkami od hodowców z Niemiec, Belgii i Holandii. Z tego ostatniego kraju przyjechała też odmiana miniaturowa róż, wielkości paznokcia. Poza odmianami wielkokwiatowymi, kwitnącymi przez cały sezon, w Rosarium odnajdziemy także róże pienne (sztamowe), których korony stanowią bukiety kwiatów, róże czepne (pnące), obrastające altany i pergole, róże parkowe (długopędowe) obrastające metalowe konstrukcje i tworzące kwiatowe piramidy, a także róże miniaturowe. Malowniczym „akom-

obserwacji rozrodu i życia płazów, ryb i ptaków. Owady żyjące w wodzie, jak również wśród roślin, stanowią pokarm dla ptaków i pozwalają uważnym obserwatorom podpatrzeć walkę biologiczną zjadających mszyce biedronek czy żywiących się przędziorkami złotooków. Mazurki, wróble oraz sikorki również pomagają ograniczyć inwazję nielubianych przez róże owadów. Pszczoły, trzmiele i motyle to niektóre z owadów, które czerpią pożytek z różanej stołówki, nie szkodząc przy tym roślinom. Różany ogród, pomimo ogrodzenia, często odwiedzany jest przez ssaki: zające to stali mieszkańcy, ale i gościnnie, zwłaszcza w okresie jesiennowiosennym, widok

sarny, a nawet dzika nie jest niczym niezwykłym. Lisy, jeże i kuny leśne swoją aktywność rozpoczynają po zamknięciu bram Rosarium. Ciekawostką Rosarium jest też ławka, na której zasiadają Karolinka i Karlik, para bohaterów jednej z najpopularniejszych śląskich pieśni ludowych. W latach 2005–2007 przeprowadzono lifting Rosarium. Wymieniono ziemię i część krzewów. Zainstalowano też system nawadniający komórki, co bardzo usprawniło podlewanie ich latem. W katalogu wydanym w Kalkucie przez Hinduskie Towarzystwo Miłośników Róż chorzowskie Rosarium zostało umieszczone wśród 35 najpiękniejszych ogrodów różanych świata. PRZEMYSŁAW MALISZ


Dwa Kwadranse | maj 2020

ŚLĄSKIEEKO

21 [KR 08]

FUNDACJA PARK ŚLĄSKI Podczas zajęć będzie można poznać arkana fotografii przyrodniczej.

Znów ruszamy w teren Wśród parkowych drzew, krzewów, jezior, sadzawek, ogrodów będzie można sprawdzić swoje umiejętności w grach planszowych, ćwiczyć lub poznać arkana przyrodniczej fotografii. Fundacja Park Śląski, zachowując zasady bezpieczeństwa, odmraża swoje zajęcia i proponuje nowe – o charakterze terapeutycznym.

P

rzed czasem izolacji spowodowanej ochroną przed koronawirusem w Fundacji tętniło życie: były języki obce, warsztaty IT, fitness, joga śmiechu, taniec brzucha, nordic walking, rękodzieło, brydż… Wkrótce miały ruszyć zajęcia przyrodnicze i ekologiczne dla dzieci, ale nie ruszyły, a zajęcia dla seniorów zostały zawieszone. W czasie powszechnego wezwania #zostanwdomu w Fundacji działał Telefon Wsparcia dla Seniorów (zamkniętych w domach, potrzebujących rozmowy, a często także pomocy), trwała akcja w sieci #FundacjazTobąwDomu (m.in. filmy, zdjęcia, koncerty, spektakle tworzone przez fundacyjnych edukatorów, przyjaciół) i prace nad nowymi projektami. Prócz popularyzacji roślin i zwierząt Parku Śląskiego, upowszechniania idei ochrony przyrody, pojawił się cel dodatkowy: wykorzystać terapeutyczne walory parkowej przestrzeni. Angielscy i szwedzcy naukowcy odkryli, że osoby, które biegają wśród zieleni, są mniej zdenerwowane i depresyjne, a bardziej odprężone niż ci, którzy ćwiczą na siłowaniach. Spacerując po lasach i parkach, poprawiamy działanie układu odpornościowego, regulujemy

Fundacja organizuje także zajęcia z nordic-walkingu.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Srodowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach

tętno, ciśnienie krwi, obniżamy poziom hormonu stresu, co korzystnie wpływa na nasz układ nerwowy. W Parku Śląskim znajduje się wiele gatunków roślin, które w okresie kwitnienia warto uwiecznić. Podobnie jest ze zwierzętami. Edukatorzy z Fundacji Park Śląski podpowiedzą, jak fotografować przyrodę, ale przede wszystkim, jakie okazy sfotografowano, co warto o nich wiedzieć, co wnoszą do naszego ekosystemu, jak dbać o różne gatunki. Warsztaty prowadzone będą dla młodzieży i osób dorosłych. Dlaczego koniecznie warsztaty fotografii Fundacja chce robić w terenie, skoro można zdjęcia pokazywać na ekranie? Według „Strategii Ochrony Przyrody Województwa Śląskiego do roku 2030” wiedza o przyrodzie naszego województwa czerpana jest z radia, telewizji, książek, czasopism, Internetu. Z kolei edukacja ekologiczna dzieci to – zdaniem edukatorów Fundacji – jeden z najlepszych sposobów ratowania przyrody. Warsztaty pomogą uświadomić dzieciom, jakie tajemnice kryją się pod powierzchnią zbiorników wodnych w Parku Śląskim oraz poćwiczyć zasady… zdrowej rywalizacji.

W ramach pierwszych warsztatów w terenie, dzieci – po uprzednim przeszkoleniu – samodzielnie pobiorą próby z wody, a następnie – przy pomocy edukatora – dokonają ich analizy. Dowiedzą się, jakie wodne organizmy można znaleźć w Parku Śląskim, poznają różne ciekawostki na ich temat. Drugie warsztaty mają charakter edukacyjno-rozrywkowy. Dzieci zagrają w nietypową planszówkę, która pozwoli rozwinąć ich kreatywność, usystematyzować nabytą wiedzę, a także pogłębi zasady fair play oraz zdrowej rywalizacji. Na parkowe trasy wrócili już uczestnicy Akademii Aktywnego Seniora. Co wtorek z kijkami do nordic walkingu przemierzają ciekawe przyrodniczo miejsca w Parku Śląskim. Przypominamy, że nordic walking zmniejsza napięcie mięśniowe, a tym samym ból w okolicy szyi i obręczy barkowej. Marsz z kijkami zwiększa ruchomość kręgosłupa, angażuje niemal 90% wszystkich mięśni, nie obciążając stawów kończyn dolnych, a nawet redukując ich obciążenie nadmierną masą ciała. Instrukcji, jak maszerować, by czerpać najwięcej korzyści, udzielają wolontariusze Fundacji. /PM/

„Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach”


22

Dwa Kwadranse | maj 2020

[KR 09]

warto wiedzieć

Nowa odsłona programu

„Czyste Powietrze”

W programie „Czyste Powietrze” znacznie uproszczono zasady uzyskiwania dotacji na wymianę przestarzałych kotłów oraz ocieplenie domów. Zmiany weszły w życie od 15 maja. Nie zmienia się jednak kwota, jaką przeznaczono na program „Czyste Powietrze”. To aż 100 miliardów złotych w skali całego kraju.

J

uż pierwsza odsłona programu wzbudziła ogromne zainteresowanie zwłaszcza mieszkańców Śląska.

– Tylko w pierwszym etapie, w ciągu 1,5 roku, wpłynęło do nas 16,5 tys. wniosków, najwięcej w skali całego kraju – mówi Tomasz Bednarek, prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. – To dowodzi, że mieszkańcy naszego województwa bardzo poważnie podeszli do kwestii dotyczącej wymiany nieefektywnych źródeł ciepła na nowoczesne, niskoemisyjne. Podkreśla, że teraz – po uproszczeniu zasad – przyznawanie dotacji będzie jeszcze prostsze i szybsze.

Co się zmieni? Sporo uwagi poświęcono m.in. uproszczeniu formularza wniosku o dofinansowanie, tak aby jego wypełnienie zajmowało możliwie najmniej czasu i wymagało złożenia jedynie niezbędnych załączników. Dotacje podzielono na trzy grupy: do 20 tys. zł w podstawowej wersji i aż do 32 tys. zł dla mniej zamożnych, dodatkowe 5 tys. zł

Wojewódzki Fundusz Ochrony Srodowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach

na fotowoltaikę. Na czym w skrócie polegają wprowadzone zmiany? Na uproszczeniu wniosku o dotację i przejście na oświadczenia, skróceniu terminów na przyznanie dotacji z 90 do 30 dni, włączeniu gmin i sektora bankowego do programu, możliwości rozpoczęcia inwestycji na 6 miesięcy przed złożeniem wniosku o dofinansowanie – to pakiet korzyści w nowej odsłonie programu.

Szczegóły najważniejszych zmian w programie „Czyste Powietrze” • Uproszczenie zasad przyznawania dotacji Uproszczenie zasad przyznawania dotacji w programie „Czyste Powietrze” będzie polegać na odejściu od weryfikacji wysokości dochodu przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Za wydawanie zaświadczeń potwierdzających prawo do zwiększonego dofinansowania w programie oraz udzielanie pożyczek będą odpowiadać teraz gminy.

Podstawowe dofinansowanie otrzymają osoby mające roczny dochód nieprzekraczający 100 000 zł. Z kolei podwyższony poziom dofinansowania dotyczy osób, których przeciętny miesięczny dochód na jednego członka ich gospodarstwa domowego nie przekracza kwoty:  1400 zł netto w gospodarstwie wieloosobowym,  1960 zł netto w gospodarstwie jednoosobowym. Jest trzecia opcja, czyli jeszcze bardziej intensywna forma wsparcia – dotacja z programu „STOP SMOG”, która wynosić może między 90% a 100% wartości realizowanej inwestycji. Będzie ona przysługiwać tym potrzebującym intensywnego wsparcia osobom, które znajdą się w programie dzięki aktywności gmin zainteresowanych udziałem w programie „STOP SMOG”. Takie gminy mogą uzyskać rządową dotację na ten cel ze środków Funduszu Termomodernizacji i Remontów, finansującą 70% kosztów przedsięwzięć w zakresie wymiany przestarzałych kotłów oraz ocieplenia domów najmniej zamożnym i najbardziej potrzebującym wsparcia mieszkańcom tych gmin.

„Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach”


23

Dwa Kwadranse | maj 2020

• Włączenie w program jednostek samorządu terytorialnego Luka w sieci dystrybucji programu „Czyste Powietrze” została uzupełniona przez włączenie w jego realizację jednostek samorządu terytorialnego – podpisano już prawie 700 porozumień z gminami. W ramach nowej odsłony programu „Czyste Powietrze” wprowadzono nowe zadania dla gmin:  wydawanie zaświadczeń potwierdzających prawo do zwiększonego dofinansowania,  pomoc wnioskodawcom w złożeniu wniosku,  możliwość udzielania pożyczek osobom uprawnionym do zwiększonego dofinansowania (ze środków udostępnionych przez NFOŚiGW dla wojewódzkich funduszy z przeznaczeniem na pożyczki dla beneficjentów),  możliwość łączenia dotacji z programów gminnych z dotacją w programie „Czyste Powietrze”.

• Skrócenie czasu rozpatrywania wniosków Dzięki uproszczeniu wniosku i zmniejszeniu liczby dokumentów do oceny termin rozpatrywania wniosku o dofinansowanie został skrócony z 90 do 30 dni.

• Uproszczenie wniosku o dotację Zrezygnowano z konieczności podawania we wniosku informacji technicznych, których uzupełnianie sprawiało wnioskodawcom problemy na etapie jego wypełniania. Zrezygnowano także z konieczności zbierania dokumentów dot. wysokości dochodów, a zamiast dołączania dokumentów wystarczy złożenie oświadczeń.

• Możliwość składania wniosków online w serwisie gov.pl Na rządowym portalu gov.pl przygotowano podstronę dedykowaną programowi.

• Włączenie w program sektora bankowego, który jest źródłem finansowania uzupełniającego i pomostowego (pożyczki/kredyty) Dla przyspieszenia realizacji programu oraz efektywnego wykorzystania kredytu bankowego z dotacją przez właścicieli domów jednorodzinnych Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wraz ze Związkiem Banków Polskich, podjął prace nad przygotowaniem warunków do oferowania przez banki produktów umożliwiających finansowanie kosztów kwalifikowanych przedsięwzięć związanych z wymianą przestarzałych pieców oraz ociepleniem domów. We wrześniu br. planowane jest uruchomienie pierwszych kredytów na cele antysmogowe. Celem tych prac jest przygotowanie procedur obsługi przez banki wniosku beneficjenta o dotację przeznaczonego na częściową spłatę kapitału kredytu. Wniosku, który został dostosowany do specyfiki obrotu bankowego i który będzie składany za pośrednictwem banku wraz z wnioskiem o kredyt umożliwiając dofinansowanie w celu realizacji przedsięwzięcia termomodernizacyjnego.

• Integracja z programem „Mój Prąd” Ważną zmianą w programie „Czyste Powietrze” jest także integracja z programem „Mój Prąd” przez możliwość uzyskania dotacji do 5 tys. zł na montaż instalacji fotowoltaicznej, bez konieczności składania dwóch osobnych wniosków.

• Powiązanie poziomu dotacji z efektem ekologicznym – bonus za niskoemisyjność i odnawialność

Wojewódzki Fundusz Ochrony Srodowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach

Premiowane będą te inwestycje, które są rozwiązaniami bezemisyjnymi (pod względem niskiej emisji) i umożliwiają redukcję emisji CO2. Najwyższe dofinansowanie będzie przyznawane dla inwestycji optymalnych z punktu widzenia celów powietrzno-klimatycznych, tj. instalacja łącznie pompy ciepła oraz instalacji fotowoltaicznej.

• Dotacje dla tych, którzy wymienili już źródło ciepła W nowej wersji programu istnieje możliwość otrzymania dofinansowania na termomodernizację w przypadku osób, które mają już wymienione źródło ciepła na nisko/zeroemisyjne (do 10 tys. zł, a w przypadku osób uprawnionych do zwiększonego poziomu dofinansowania – do 15 tys. zł na realizację zadań związanych z ociepleniem budynku oraz wymianą stolarki okiennej i drzwiowej).

• Możliwość finansowania przedsięwzięć rozpoczętych i zakończonych Będzie można finansować przedsięwzięcia rozpoczęte do 6 miesięcy przed złożeniem wniosku o dofinansowanie, przy czym data ich rozpoczęcia nie może być wcześniejsza niż 15 maja br. Zmieniona wersja programu umożliwia także wsparcie inwestycji już zakończonych.

Informacje na temat Programu Czyste powietrze można uzyskać w punktach konsultacyjnych WFOŚiGW w następujących lokalizacjach: Katowice, ul. Wita Stwosza 2

punkt czynny w poniedziałki od 7.30 do 17.00, od wtorku do piątku od 7.30 do 14.30

Bielsko - Biała, ul. Legionów 57

punkt czynny w dni robocze w godzinach od 9.00 do 14.00

Celem programu „Czyste Powietrze” – z budżetem 103 mld zł na lata 2018–2029 – jest poprawa jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych przez wymianę źródeł ciepła i poprawę efektywności energetycznej jednorodzinnych budynków mieszkalnych.

Częstochowa, ul. Jana III Sobieskiego 7

Program przewiduje dofinansowania na:

czystepowietrze@wfosigw.katowice.pl

 źródło ciepła – wymianę, zakup, montaż;  instalację centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej;  wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła;  mikroinstalację fotowoltaiczną;  ocieplenie przegród budowlanych;  stolarkę drzwiową i okienną;  dokumentację (audyt energetyczny, dokumentacja projektowa).

punkt czynny w dni robocze w godzinach od 9.00 do 14.00

Infolinia: 32 60 32 252

Więcej informacji na stronie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej: http://nfosigw.gov.pl/czyste-powietrze/aktualnosci/ Źródło: Ministerstwo Klimatu, WFOŚiGW w Katowicach

„Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach”


24

park śląski poleca

Dwa Kwadranse | maj 2020 [KR 10]


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.