Gazeta Parkowa - Czerwiec 2011

Page 1

29 czerwca 2011

Gazeta informacyjna Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie

W lipcu – naukowe doświadczenia, w sierpniu – serpentyna z przeszkodami

W numerze:

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Mekka małych odkrywców o będzie spora niespodzianka dla najmłodszych. W WPKiW pojawią się niebawem dwie nowe atrakcje: Park Odkrywców Explorado i mini park

T

Ewelinie Sołtysiak z Zabrza spodobał się mini park linowy, który zostanie otwarty na początku sierpnia park linowy to propozycja dla dzieci w wieku od 3 do 12 lat. Do tej pory w Śląskim Parku Linowym wspinać się mogły na najłatwiejszej trasie tylko dzieciaki, które miały więcej niż 130 cm wzrostu. Teraz będą miały tę możliwość również mniejsze. Bilet do mini parku skalkulowano na 15 zł. Wytyczona w nim trasa ma kształt serpentyny, rozpoczyna się schodkami do pierwszego domku, a kończy ślizgiem na ślizgawce z ostatniego.

1,8 2,3

Od do m nad powierzchnią gruntu zawieszone są przeszkody

– Dziesięć innych przeszkód rozpiętych zostanie pomiędzy domkami zamocowanymi na drewnianych palach, podobnych do chatki na kurzej stopce – mówi Patrycja Szymura, koordynatorka w Śląskim Parku Linowym. – Wszystkie przeszkody dostosowane są do możliwości motorycznych dzieci w wieku 312 lat. Na młodsze czeka łatwiejszy wariant, starsze zmierzą się z trudniejszym. Wśród przeszkód, jakie dzieci napotkają na trasie znajdą się mosty, tunele, kładki. Każda z nich ma swoja nazwę, m. in.: Sieć pajęcza, Kacze stopy, Most birmański czy Lwie obręcze. Wszystkie przeszkody zabezpiecza siatka rozpięta pomiędzy domkami i chroniąca przed upadkiem na ziemię. (MaS)

Wielofunkcyjne boiska w WPKiW

Sygnalizacja świetlna i trzy pasy ruchu – tak będzie wyglądał nowy wjazd do WPKiW już w przyszłym roku str. 3

Do zoo przyjechały małpki z doświadczalnego laboratorium w Szkocji i szybko się u nas... rozmnożyły

Piłka przez cały rok N

str. 2

str. 6 ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Korzystanie z tych sportowych a Dużej Łące wkrótce poprzyjemności ma być bezpłatne. wstaną dwa nowe boiska Boiska zostaną oświetlone, by do siatkówki plażowej. Zostały zamożna było grać również projektowane zgodnie z wytyczpo zmierzchu. Powstaną wokół nymi Międzynarodowej Federacji nich profesjonalne trybuny, a naPiłki Siatkowej. Ale to nie wszystwet tablica do wyświetlania wyniko: na ich bazie już w przyszłym roku oddamy do użytku dwa tarków i podawania czasu meczu. tanowe boiska, na których będzie – Będziemy ją wykorzystywać można grać w koszykówkę, siatw czasie zawodów – informuje kówkę i piłkę ręczną. dyr. Cieślak. – Już w sierpniu powinny być Pomysł budowy wielofunkcyjgotowe boiska do siatkówki plażonych boisk najbardziej podoba się wej, z kolei te wielofunkcyjne, amatorom sportu, którzy na co z których będzie można korzystać dzień w WPKiW ćwiczą i jeżdżą od wczesnej wiosny do późnej jena rowerach. sieni, w przyszłym roku – mówi – Dzięki takim inwestycjom czas Artur Cieślak, dyr. ds. administraspędzony w parku będzie można spożytkować w bardziej urozmacyjnych w WPKiW. – Nie miało Amatorów piłki siatkowej w WPKiW jest naprawdę wielu icony sposób – mówi Michał Jurka sensu rozpoczynanie prac teraz, bowiem po dopełnieniu formalności i wyłonie- na profesjonalnych boiskach w koszykówkę z Siemianowic Śląskich. – Dotąd odbijałem ze niu wykonawcy, obiekty te mogłyby być ukoń- czy piłkę ręczną będzie można grać dopiero znajomymi piłkę na łące, teraz będziemy mogli rozegrać mecz towarzyski na boisku. (MaS) czone dopiero w listopadzie. Dlatego też w przyszłym sezonie.

ZDJĘCIA: JAKUB NOWAK

linowy. Powierzchnia 5 tys. m kw., 80 urządzeń i 7 stref tematycznych. Możliwość nauki obsługi koparki, zrobienia prawa jazdy, doświadczenia zjawiska złudzenia optycznego, czy… produkcji cegły. Tak w telegraficznym skrócie można opisać Park Odkrywców Explorado, który podwoje otwiera już w najbliższą sobotę, 2 lipca. Nowa atrakcja znajduje się tuż obok tzw. „ścian płaczu”, w samym sercu parku. Jest przeznaczona dla dzieci w wieku od 4 do 14 lat. Explorado to efekt współpracy WPKiW i niemieckiej firmy AWC AG, która od 15 lat zajmuje się podobnymi przedsięwzięciami w Niemczech (np. Park Nauki w Kolonii). – Explorado świetnie wpisuje się w filozofię parku, który ma być nie tylko miejscem odpoczynku, ale i rozmaitych form aktywności dla wszystkich – mówi Arkadiusz Godlewski, prezes WPKiW. – Chcemy by wolny czas był też dla dzieci impulsem do odkrywania ich talentów, zainteresowań. Explorado czynne ma być do 30 września. Nad dziećmi czuwać tu będą wykwalifikowani animatorzy. Na razie projekt traktowany jest jako eksperyment, z założeniem, by rozwijać go i kontynuować w przyszłości przez cały rok. Więcej o tym przedsięwzięciu piszemy na str. 4. Już na początku sierpnia dzieci odwiedzające park będą mogły skorzystać również z nowych atrakcji w mini parku linowym, którego budowa zakończyła się niedawno na terenie Śląskiego Parku Linowego. Teraz trzeba tylko poczekać na dopełnienie formalności. Mini

O tym, jak długo jeszcze będzie świeciło Słońce i czy warto wierzyć w horoskopy, opowiada Lech Motyka, dyrektor Planetarium Śląskiego

Jak prawidłowo ćwiczyć jogę i co można dzięki niej osiągnąć? Zajęcia z instruktorem ruszają w Rosarium str. 7


Zielony sezon

O tym, dlaczego Słońce będzie świeciło jeszcze 5 miliardów lat, a potem spuchnie i zamieni się w białego karła, mówi LECH MOTYKA, dyrektor Planetarium Śląskiego nym Bykiem. Lech Motyka: Tak, żona mówi, że mam cechy

przypisane osobom urodzonym w tym znaku zodiaku. Gazeta Parkowa: Wierzy pan, że data urodzin ma wpływ na charakter i los człowieka? Lech Motyka: Nie. Znak zodiaku w astronomii to jedna dwunasta ekliptyki – pozornej drogi Słońca na tle gwiazd. Nie ma to żadnego powiązania z tym, jacy jesteśmy. To raczej siła podświadomości. Wciąż czytamy o cechach osób urodzonych w konkretnych znakach zodiaku i szukamy ich u siebie. Gazeta Parkowa: We wróżenie z gwiazd też pan nie wierzy? Lech Motyka: Zróbmy tak: powróżę pani. Zdarzą się w pani życiu dobre chwile i złe. Wyjedzie pani w daleką podróż. Jeśli nie teraz, może za rok. Sprawdzi się? Sądzę, że tak. Gazeta Parkowa: Właśnie pozbawił pan złudzeń tych, którzy wierzą, że układ gwiazd ma istotny wpływ na zachowanie i działanie człowieka. Lech Motyka: Bo ten układ nie ma wpływu na nic. Za to gwiazdy mają wpływ na wszystko i wszystkich. To co nas otacza, pochodzi z gwiazd. Jesteśmy dziećmi gwiazd. One nas wyprodukowały. Dlaczego? Bo gwiazdy produkują pierwiastki. Nie ma innej możliwości ich produkcji. W gwiazdach następuje zamiana pierwiastków lżejszych na cięższe, przy jednoczesnej produkcji energii, np. wodór zmienia się w hel, hel w węgiel. A potem wybuch gwiazdy rozsiewa te pierwiastki w całym wszechświecie. I kiedyś tak się zdarzyło, że w naszej okolicy wybuchły dwie, może trzy supernowe, dając mieszaninę tego wszystkiego co nas otacza i dając podstawy do powstania Układu Słonecznego. Wszystko co nas tworzy, było kiedyś we wnętrzu gwiazdy. Każdy z nas tam był. Gazeta Parkowa: To znaczy, że Księżyc w pełni nie odpowiada za bezsenność, a zaćmienie nie jest przyczyną rozdrażnienia. Lech Motyka: To kolejne nieuzasadnione, rzekome oddziaływanie Księżyca. Gdyby nie media, któż szukałby przyczyn bezsenności w Księżycu? To typowe zjawisko astronomiczne. Zdarza się średnio raz w roku, choć bywa, że zaćmienia są dwa, a nawet trzy. Gazeta Parkowa: O czego to zależy? Lech Motyka: Do zaćmienia dochodzi wtedy gdy Słońce Ziemia i Księżyc ustawią się na jednej linii. Powinno tak być co miesiąc. Jednak orbity Ziemi i Księżyca są nachylone do siebie pod kątem 5 stopni. W związku z tym Księżyc obiegając Ziemię najczęściej przechodzi poniżej albo powyżej Słońca. Ale płaszczyzna orbity Księżyca zmienia swoje położenie w przestrzeni i co pewien czas zdarza się, że Księżyc trafia wprost na linię Słońce – Ziemia – Księżyc, czyli jak mówimy jest w węźle. By doszło do zaćmienia Księżyc musi być w tym węźle będąc jednocześnie na tej wspomnianej linii.

Można to przedstawić prościej. Wyobraźmy sobie przestrzenny układ: Słońce oświetla Ziemię. Za Ziemią tworzy się stożek cienia. Księżyc obiegając Ziemię musi trafić w ten stożek, żeby nastąpiło jego zaćmienie. Bo zaćmienie Księżyca polega na tym, że wchodzi on w cień Ziemi. Najczęściej jednak przechodzi pod nim albo nad nim. Czasem zdarza się że trochę „zahaczy” o ten stożek cienia – wtedy mówimy o zaćmieniu częściowym, ale gdy zdarza się, że przejdzie centralnie przez ten stożek, mówimy o całkowitym zaćmieniu. Gazeta Parkowa: Niedawno byliśmy świadkami zaćmienia, które trwało prawie 1,5 godziny. Co ma wpływ na jego długość? Lech Motyka: To, jak daleko jest od nas Księ-

życ. Ponieważ krąży on po orbicie eliptycznej to znaczy, że czasem jest od Ziemi dalej, a czasem bliżej. Jeśli jest daleko od nas wtedy przejście jest krótkie. Kiedy jest blisko nas, przechodzi przez większą średnicę cienia, więc zaćmienie trwa dłużej. Najczęściej podczas zaćmienia Księżyc jest widoczny cały czas, zmienia tylko barwę. Bo Ziemia rzuca stożek cienia, ale przez atmosferę, która jest wokół niej prześwieca Słońce. Na dodatek przez atmosferę Ziemi przechodzą głównie promienie czerwone, więc Księżyc jest nimi oświetlony i wygląda czerwony, brunatny. Gazeta Parkowa: Było kiedyś tak, że Księżyc zniknął całkowicie? Lech Motyka: W historii, tej pisanej, zdarzyły się tylko dwa takie przypadki. Prawdopodobnie wtedy, kiedy na całym obwodzie Ziemi w atmosferze były chmury. Nie było więc możliwości przeświecania promieni słonecznych i oświetlenia zaćmionego Księżyca. Gazeta Parkowa: Podobno zaćmienie Księżyca to rzadsze zjawisko niż zaćmienie Słońca. Lech Motyka: Zaćmienie Słońca polega na tym, że to Księżyc je zasłania. On jest malutki, więc jego cień też – ma maksymalnie 300 km na Ziemi. Te 300 km omiata tylko Ziemię i trwa to chwilę. Warto wiedzieć, że zaćmienie Słońca może trwać najdłużej 7 minut, zaćmienie Księżyca – 1,5 godziny. W tym stuleciu najdłuższe zaćmienie Słońca już było – w Szanghaju i trwało 6, 5 minuty. Będą się jeszcze zdarzać 2-3 minutowe. Zaćmienia Księżyca są rzeczywiście rzadsze niż zaćmienia Słońca,

Z ł a p a n e Niech żałuje każdy, kogo tam nie było Koncert dla Japonii w Rosarium był dla mnie niesamowitą ucztą muzyczną. Połączenie muzyki Chopina rozbrzmiewającej wśród zielonej scenografii i zapachu róż, okazało się niepowtarzalne. Niech żałuje każdy, kogo tam nie było. Cel był szczytny, ale na koncert przyszło o wiele mniej osób, niż na występ popularnego muzyka. Rozumiem, że nie każdy musi lubić muzykę poważną, ale warto

które zdarzają się co roku przynajmniej jeden, a maksymalnie pięć razy. Zaćmienia Księżyca wcale nie musi być, choć do trzech razy w roku może mieć to miejsce. Zjawisko widzą wszyscy, u których jest akurat noc, czyli cała jedna półkula. Gazeta Parkowa: Słońce ma 5 mld lat. Jest teraz w kwiecie wieku, ale co się stanie gdy zacznie gasnąć? Lech Motyka: Szacuje się, że Słońcu zostało jakieś 5 mld lat życia. Ludzie nie poradzą sobie gdy zgaśnie, to jest pewne. Za 5 mld lat Słońce spali swoje paliwo, czyli wodór i zacznie palić hel. Urośnie, napuchnie, stanie się czerwonym olbrzymem i Ziemia znajdzie się pod jego powierzchnią. Swoim rozmiarem Słońce dojdzie do orbity Marsa. Żeby przetrwać, musielibyśmy odlecieć i poszukać innego układu planetarnego z innym Słońcem w sile wieku. Gazeta Parkowa: Więc co będzie dalej? Lech Motyka: Słońce odrzuci zewnętrzną warstwę i zostanie tylko wewnętrzna część, czyli biały karzeł, który będzie stygł. W końcu pozostanie z tego kupa węgla. Gazeta Parkowa: Na to nie mamy wpływu, ale może moglibyśmy bardziej skorzystać z ogromnej energii Słońca i zamiast wycinać lasy czy wydobywać surowce naturalne wykorzystać właśnie ją? Lech Motyka: Gdyby się dobrze nad tym zastanowić to każda energia, której używamy – oprócz jądrowej – pochodzi ze Słońca. Weźmy przykład elektrowni wodnej: by uzyskać energię potencjalną wody, spuszczamy ją z wyższego poziomu na niższy. Ale żeby na ten wyższy poziom wznieść wodę, to Słońce najpierw musi ogrzać oceany, powodując parowanie. Chmury się podnoszą i gdzieś w górach pada deszcz. Woda spływa z gór, a my możemy skorzystać z jej energii i zamienić ją na energię elektryczną. Podobnie jest z węglem: by powstał, potrzebne były lasy. A las może rosnąć tylko ogrzewany promieniami słonecznymi. Jakikolwiek przykład byśmy tu podali, zawsze na końcu okaże się, że i tak każda dostępna nam energia jest efektem działania Słońca. Gazeta Parkowa: Gdybyśmy teraz zostawili w spokoju lasy i kopalnie, można byłoby korzystać z energii słonecznej? Lech Motyka: Słońce ma jej bardzo dużo, więc pewnie tak. Na każdy 1 m kw. Ziemi, Słońce daje 1300 W. To tzw. stała słoneczna. Na razie z tego w pełni nie skorzystamy, bo technologie są zbyt drogie i dopóki tak będzie, ludzie zawsze wybiorą węgiel. Choć już dzisiaj wiele instytucji, a nawet prywatnych osób dogrzewa budynki za pomocą paneli słonecznych. Na przejściach dla pieszych jest oświetlenie zasilane z akumulatorów ładowanych w ciągu dnia z ogniw słonecznych. Za jakiś czas być może wszystko się zmieni i spróbujemy korzystać ze Słońca wydajniej. ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Gazeta Parkowa: Podobno jest pan zodiakal-

czasem skosztować czegoś innego. A nuż odkryjemy nieznane, pozytywne emocje. Michał z Chorzowa

Rodziny są „za” Park Odkrywców „Explorado”? Jestem za! Fajnie, że myślicie o dzieciakach i rodzinach. Brawo dla wszystkich akcji adresowanych do rodzin z dziećmi – popieram i proszę o więcej. Rozumiem jednak tych, którzy złoszczą się, że ich ukochany park przeobra-

Rozmawiała: Magdalena Sekuła

w

Muzyczny lipiec

Z

a nami gorący od wydarzeń czerwiec. Zaczęliśmy od Dnia Dziecka fetowanego 5 dni, po 7 latach przerwy wróciły do parku zawody hippiczne z rekordową obsadą ponad 90 koni i zawodników, po drodze II Mistrzostwa Śląska w Grze w Gumę, niezapomniany koncert Gienek Loska Band z okazji 61. urodzin parku i wreszcie start muzycznej sceny Port Chorzów Stage. Przed nami pierwszy miesiąc wakacji. Wierzymy, że lipiec, niezależnie od pogody, będzie równie gorący od parkowych wydarzeń, a każdy znajdzie wśród nich coś dla siebie. Śląskie Wesołe Miasteczko w letnie soboty zaprasza do godz. 24! Już 2 lipca inauguruje działalność Park Odkrywców Explorado. To miejsce gdzie nauka staje się zabawą i cudownym doświadczeniem, to nasz pierwszy krok do powstania Centrum Edukacji i Nauki. Mamy nadzieję, że stanie się ulubionym miejscem odwiedzin dla całych rodzin. Również 2 lipca będziemy w parku świętować start polskiej prezydencji w Radzie UE na placu przed „Kapeluszem”. W programie: spotkania, prezentacje, występy i zabawy, nagrody. W lipcu będzie gorąco od gitarowych riffów. Na dobre rozkręcają się nasze dwie sceny: Port Chorzów Stage oraz Tauron Letnia Energia Muzyki. W kultowym, choć nieco zapomnianym miejscu na dużym kręgu tanecznym, co sobotę grać będą gwiazdy i debiutanci. Oprócz stałych propozycji muzycznych, są i dwa wyjątkowe wydarzenia: Silesia in Love dla wszystkich stęsknionych za muzyką techno oraz Ku przestrodze – muzyczne spotkania na Polach Marsowych. Na wakacje specjalne oferty dla gości przygotowały również wszystkie instytucje działające na terenie parku. Po szczegóły odsyłam na ich strony www i do naszej gazety. Jeśli natomiast ktoś w parkowym kalendarzu imprez poszukuje... spokoju, zapraszam do Rosarium, w każdy weekend, na zajęcia z jogi.

s i e c i

ża się z oazy zieleni w miejsce, gdzie powstają place do zabawy. Dlatego najważniejsze zadanie stoi przed zarządzającymi parkiem, by robili to z głową i wyczuciem. Internautka

Pamiętajmy o tradycjach Ciągle czytam, że kąpielisko „Fala” zostanie zamknięte, jeśli nie znajdą się sponsorzy. Wiem, że park sam nie jest w stanie go wyremontować. Prezydenci miast pewnie się nie

Komentuj na www.wpkiw.com.pl

2

ARKADIUSZ GODLEWSKI, prezes WPKiW

dołożą, choć na „Falę” chodzą wszyscy. Nikt nie chce zauważyć, że to kąpielisko z tradycjami jest miejscem odpoczynku dla kolejnych pokoleń Ślązaków. Tu nie tylko przychodzi się popływać, ale przede wszystkim spędzić czas z rodziną, przyjaciółmi, sąsiadami. „Fala” ma tradycje, jakich nie ma żaden aquapark w tym regionie, co widać po frekwencji. Tu zawsze będą przychodzić ludzie, dlatego walczmy o to miejsce póki czas. Iza z Katowic

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Gwiazdy mają wpływ na wszystko


Zmiana organizacji ruchu w WPKiW

Wejście zamiast wjazdu S Nowy pomysł na wjazd nie jest… nowy. – W latach 50. obecny wjazd, traktowany jako główny, został zaprojektowany jako wejście do parku i pełnił rolę promenady spacerowej – wyjaśnia Artur Cieślak, dyr. ds. administracyjnych w WPKiW. – Wjazd do parku wytyczono natomiast od strony dzisiejszego centrum handlowego, tuż obok skansenu. Chcemy wrócić do tego rozwiązania sprzed 60. lat. Dlatego wjazd główny przesunięty zostanie o kilkadziesiąt metrów w stronę Stadionu Śląskiego. Będzie się znajdował mniej więcej na wysokości drogi, którą teraz można doje-

10 zł

kosztuje parkowanie w WPKiW w niedziele i święta. Na parkingu przy wesołym miasteczku obowiązuje opłata: 5 zł za pierwszą godzinę, za każdą kolejną – 2 zł.

chać do bramy nr 1 stadionu. Koniec nowego wjazdu wytyczony będzie nieopodal miejsca, gdzie dziś z parku wyjeżdżamy. Powstanie tam sygnalizacja świetlna, która ułatwi wjazd i wyjazd. Co ważne, z parku będzie można skręcić zarówno w stronę Bytomia, jak i Katowic. Dziś można to zrobić tylko w kierunku Bytomia. – Zaplanowaliśmy trzy pasy ruchu, dwa wjazdowe i jeden wyjazdowy – mówi dyr. Cieślak. – Droga prowadzić będzie aż do parkingów przy Stadionie Śląskim. Wykorzystamy i zmodernizujemy też stare parkingi, które kiedyś tam funkcjonowały, a dziś nikt z nich nie korzysta. Zmiana organizacji ruchu poprawi nie tylko bezpieczeństwo. – Dążymy do tego, by jak najbardziej ograniczyć ruch samochodów w parku, na który wszyscy narzekają – przekonuje wiceprezes Tomasz Kaczmarek. – Mamy sporo parkingów właśnie po to, by tam zostawiać samochody, a po parku poruszać się np. rowerem, kolejką wąskotorową, czy w przyszłości nową kolej-

Gdzie znajdują się parkingi?

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

ygnalizacja świetlna i przesunięcie głównego wjazdu do parku o kilkadziesiąt metrów – tak w dużym skrócie prezentuje się plan modernizacji wjazdu do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. Ruszy ona wraz z remontem ul. Chorzowskiej w 2012 roku. Inwestycja jest konieczna, bo obecny wjazd do parku przy fontannie, nastręcza kierowcom wiele problemów: muszą przejechać przez torowisko tramwajowe, a z powodu parkujących samochodów mają utrudnioną widoczność. Poza tym często dochodzi tu do stłuczek, gdyż ustawiające się do parkowego wjazdu auta tamują ruch. – Problem aut parkujących na pasie przy przystanku tramwajowym został ostatnio rozwiązany: Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach, który odpowiada za ten odcinek, ustawił słupki uniemożliwiające postój – informuje Tomasz Kaczmarek, wiceprezes WPKiW. – Naszym zadaniem będzie ułożenie w tym miejscu krawężników, dlatego niebawem ruszą prace.

■ przy wesołym miasteczku – 600 miejsc ■ przy Śląskim Parku Linowym – 120 miejsc ■ przy fontannie „Pelikany” – 200 miejsc ■ przy Alei Różanej – 100 miejsc ■ przy Planetarium Śląskim – 80 miejsc ■ przy Parku Odkrywców „Explorado” – 25 miejsc ■ przy Stadionie Śląskim – 300 miejsc ■ za Ośrodkiem Harcerskim – 150 miejsc

Warto wiedzieć Są miejsca w WPKiW, gdzie obowiązuje bezwzględny zakaz parkowania, który nagminnie próbują łamać kierowcy. Są to: ■ pas przy bramie głównej zoo ■ pas przed wejściem na Kąpielisko „Fala” ■ Aleja Spacerowa tuż obok Galerii Rzeźby Śląskiej

lipca Polska obejmuje przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Z tej okazji, dzień później, w naszym parku odbędzie się Euro Piknik organizowany przez Stowarzyszenie „Europa jest prosta” wespół z WPKiW i Urzędem Miasta w Chorzowie. Dla uczestników imprezy organizatorzy przygotowali szereg atrakcji. O godz. 11 wystartuje mini-maraton alejkami parku na odcinku 2 km, a o godz. 14 całe rodziny będą mogły wziąć udział w europejskiej grze terenowej. Do wygrania atrakcyjne nagrody, m.in. wejściówki do wesołego miasteczka i Śląskiego Parku Linowego. Poza tym o godz. 12 ruszy Euro-scena. Wystąpią na niej: The Bisquits, Funkstepafter, Owce, a na deser zespół Ścigani, znany z przebojów „Niby razem” i „Uwierz mi chociaż raz”. Grupa ta 2-krotnie wygrała program „Hit Generator” w TVP 2. Miłośnikom dobrego humoru polecamy z kolei kabaret „drzewo A gada!”, który w 1999 roku zdobył Grand Prix na przeglądzie kabaretowym PAKA. Nie powinni się też nudzić najmłodsi, dla których Teatrzyk Kropa przygotował spektakl pt. „Co się stało z zaczarowanym lasem?”. Maluchy wezmą również udział w animacjach i zabawach. Na specjalnie zorganizowanych stoiskach będzie można zasięgnąć informacji na temat Unii Europejskiej i polskiej prezydencji. Impreza rozpocznie się o godz. 12 i potrwa do 19. (MaS)

Interaktywne zabawy dla dzieci

Architektura ze smaczkiem W

oliera dla ptaków w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym uchodzi za architektoniczną perełkę. Ciekawie prezentuje się budynek dyrekcji WPKiW, u wielu zachwyt budzi nietypowa bryła Hali Wystaw „Kapelusz”. Te wszystkie parkowe obiekty zaprojektowali kilkadziesiąt lat temu ludzie, którzy mieli zapał i nowatorskie pomysły. Po raz pierwszy w historii WPKiW twórcy parkowych budynków spotkają się na Pikniku Architektonicznym, który odbędzie się w Hali Wystaw „Kapelusz” 23 lipca. – Chcemy popularyzować wiedzę o architekturze parku, przypomnieć dokonania jej twórców, pokusić się o ocenę tego, jaką rolę projektanci parkowych budowli odegrali

w rozwoju śląskiej myśli architektonicznej w minionym półwieczu – mówi Wojciech Zamorski z WPKiW, pomysłodawca i koordynator pikniku. – Będzie to międzypokoleniowe spotkanie architektów, sympatyków architektury oraz przyszłych adeptów tego zawodu, podczas którego przedstawione zostaną najnowsze rozwiązania w sztuce projektowania terenów zielonych i innych przestrzeni publicznych. Spotkanie w „Kapeluszu” będzie miało charakter zamknięty. Za to podczas przerw będzie można spotkać się i porozmawiać z projektantami kąpieliska „Fala”, Ośrodka Harcerskiego czy bramy wesołego miasteczka. Przed halą zorganizujemy familijną imprezę dla wszyst-

N a s z a Szklany „Kapelusz” Urodził się we Lwowie. Potem z rodzicami przeniósł się do Jaworzna i od tej pory mieszkał już w Polsce. Okupację spędził w stolicy, brał udział w Powstaniu Warszawskim. Był harcerzem, działał w Armii Krajowej. W konspiracji chodził na wykłady. Skończył szkołę budowlaną, potem studia. Został architektem. Los znowu skierował go na Śląsk, gdy Jerzy Ziętek pilnie poszukiwał specjalistów w jego fachu. To właśnie on zaprojektował dzisiejszą Halę Wystaw „Kapelusz”. Tyle, że zanim w hali wybuchł pożar, wyglądała zupełnie inaczej. Ściany

kich amatorów architektury. Zaprosimy na koncert Karoliny Glazer „Architektura dźwięków”, urządzimy pokaz prac studentów architektury, którzy przez cały tydzień poprzedzający piknik będą tworzyć w parku, z kolei Śląski Urząd Marszałkowski przygotuje ekspozycję pt. „Design Silesia”. – Pomyśleliśmy też o najmłodszych: dzieci będą miały okazję budować z klocków lego oraz brać udział w wielu interaktywnych zabawach rozbudzających wyobraźnię przestrzenną – informuje Zamorski. Więcej na www.wpkiw.com.pl

k r o n i k a ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Witamy w parku prezydencję 1

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

W tym miejscu wjazdu do parku już nie będzie

Jerzy Gottfried będzie gościem specjalnym na Pikniku Architektonicznym

„Kapelusza” zbudowane zostały bowiem ze szkła. – Nasze projekty były śmiałe, oryginalne, ale też Ziętek był czarodziejem, który potrafił realizować cudze marzenia – opowiada Jerzy Gottfried, architekt. – W myśl założeń, goście odwiedzający halę, nie mieli być pozbawieni kontaktu z naturą, stąd właśnie wzięły się szyby. Dzięki nim przyroda była widoczna przez ściany i wtapiała się w budynek. Dziś „Kapelusz” nie ma już przezroczystych ścian, ale jest za to miejscem, w którym odbywają się cykliczne wystawy kwiatów. Było ich już w WPKiW ponad 120. (MaS)

3


Zamiast wykładu nauczyciela

Nauka przez zabawę M

Park Odkrywców Explorado będzie podzielony na kilka stref tematycznych Reakcja łańcuchowa – namiot dla odkrywców, którzy mogą wewnątrz zobaczyć jakie zastosowanie w praktyce mają zasady fizyki (reakcja łańcuchowa, równoważnia) Ścieżka sensoryczna – z urządzeniami ułatwiającymi poznanie różnych bodźców i reakcji Laboratorium – miejsce, w którym dzieci będą mogły poznać podstawowe reakcje chemiczne i samodzielnie próbować je przeprowadzić Szlak mrugnięcia okiem – znajdzie się tam specjalna ekspozycja obrazów, dzięki którym dzieci poznają zjawisko złudzenia optycznego

Interaktywny plac budowy – miejsce, gdzie mali budowniczowie poznają prawa fizyki oraz architektoniczne reguły wznoszenia budowli. W kaskach i roboczych strojach będą mogli kłaść dach czy stawiać mur Ogrodnictwo – strefa, w której każdy może zamienić się w ogrodnika, samodzielnie sadzić i pielęgnować rośliny Plac ruchu drogowego – z placem manewrowym i torem przeszkód oraz autem, które można w całości obejrzeć, a także z warsztatem, gdzie można np. zmieniać koło Laboratorium

Plac ruchu drogowego

Ścieżka sensoryczna

Interaktywny plac budowy

ZDJĘCIA: JAKUB NOWAK

ogą wcielić się w rolę murarza, wyprodukować cegłę, a nawet samodzielnie ułożyć drogę. Ci, którzy marzą o zdobyciu prawa jazdy, też będą mieli sposobność to zrobić. W Parku Odkrywców Explorado, który zostanie otwarty już 2 lipca w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku, dzieci w wieku od 4 do 14 lat będą robić wszystko, co dotąd było dla nich niedostępne. – Chodzi o to, by bawiąc się, dziecko jednocześnie się uczyło, tyle że poprzez własne doświadczenia, nie pod presją palca surowego nauczyciela – mówi Andreas Waschk, dyrektor firmy AWC AG, która od 15 lat zajmuje się podobnymi przedsięwzięciami w Niemczech. – O rozwój dziecka trzeba dbać od najmłodszych lat, bo to zostanie w nim na całe życie.

150 m kw.

zajmą w Explorado dwa namioty, w których urządzone zostaną dwie strefy tematyczne

Explorado czynne będzie do 30 września. Dzieci będą w nim przebywały pod opieką wykwalifikowanych animatorów. Rodzice w czasie zabaw swoich pociech mogą odpocząć z kawiarni. – Przy Explorado będzie też funkcjonował parking, gdyż maluchy nie mają takiej wytrzymałości, by maszerować przez parkowe areały – mówi Łukasz Buszman, rzecznik prasowy WPKiW. – Z pewnością będzie to dla rodziców dużym udogodnieniem. Explorado ma charakter plenerowy. Tylko dwie wydzielone w nim strefy tematyczne będą znajdowały się pod namiotami.

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Teksty: Magdalena Sekuła

Dla naszych Czytelników mamy podwójną wejściówkę do Parku Odkrywców Explorado. By ją otrzymać, wystarczy zadzwonić do nas dziś, 30 czerwca, o godz. 12 pod nr tel. 666 031 192 i odpowiedzieć na pytanie: ile urządzeń znajdzie się w Explorado?

Ile to kosztuje? Bilet dla dziecka Bilet dla osoby dorosłej Grupa zorganizowana (od 10 osób)

– 20 zł – 5 zł – 15 zł/os + opiekun gratis

PROMOCJA! – 2 dzieci + osoba dorosła – 40 zł

Godziny otwarcia Poniedziałek – piątek 10-18 Sobota – niedziela 10-20 Park Odkrywców Explorado można odwiedzać od 2 lipca do 30 września br.

C o

W Explorado trwa montaż ostatnich urządzeń Explorado w sieci Park Odkrywców Explorado ma już swoją stronę internetową www.park-odkrywcow.pl, a także fanpage na facebooku

w y d a r z y

Techno na kręgu Duży Krąg Taneczny zamieni się w scenę, na której zagrają artyści znani każdemu miłośnikowi muzyki techno. Występy zapowiedzieli m.in.: WestBam, Chris Libeing, Monika Kruse Dla Czytelników naszej gazety mamy 2 bilety na Silesia In Love. By je otrzymać, wystarczy zadzwonić do nas dzisiaj, 30 czerwca, o godz. 12 pod nr tel. 666 031 192 i odpowiedzieć na pytanie: z jakiego kraju pochodzi WestBam?

4

s i ę

w

l i p c u

oraz DJ Rush. To wszystko w ramach Silesia In Love – imprezy, która odbędzie się już 10 lipca. Start o godz. 12. Finał zaplanowano na godz. 22. Bilety kosztują 32 zł.

„Święto Lasu” 10 lipca na Polach Marsowych trzecia edycja „Święta Lasu”. To rodzinny piknik, promujący obszar „Spichlerza Górnego Śląska”, który rozciąga się w zachodniej części woj. śląskiego i zajmuje obszar 12 gmin. Do tej pory organizowano go poza miastem. W tym roku organizatorzy zapraszają do WPKiW. W czasie imprezy restauratorzy przygotują regionalne potrawy do degustacji (ponad 1500 porcji!). Na

w

W P K i W ?

dzieci czeka „Kraina Leśnego Skrzata” – cykl warsztatów, konkursów, zabaw. Dla entuzjastów regionu będą dostępne gratisowe publikacje turystyczne o Śląsku. Na scenie zaprezentują się lokalne zespoły. Do tego wystawy, prezentacje i inne atrakcje.

Orkiestry na start! W każdą niedzielę, do 28 sierpnia, punktualnie o godz. 12 przed Halą Wystaw „Kapelusz” grać będą orkiestry dęte, m.in. kopalń: „Wujek”, „Wieczorek” i Murcki/Staszic. Ponadto na scenie pojawią się chóry: „Słowiczek”, „Hejnał” i „Ogniwo”. (MaS)


Tańsze bilety na „Falę”

Pora rozpocząć letni sezon R 12 tys. m kw. ma lustro wody na Kąpielisku „Fala”

– Jednego z basenów nie udało nam się uruchomić – mówi Tomasz Kaczmarek, wiceprezes WPKiW. – Pamiętajmy, że na kąpielisku od 45 lat nie przeprowadzano żadnego remontu. Wygospodarowaliśmy ogromne środki finansowe, by w tym roku udostępnić „Falę”. Wyremontowaliśmy wszystkie niecki basenowe. Wiemy, że „Fala” spełnia niezwykle ważną funkcję społeczną, dlatego zależy nam na tym, by działała. Ten sezon pokaże, czy kąpielisko będzie nadawało się do eksploatacji w przyszłym roku. Jeśli nie, trzeba będzie pomyśleć o jakiejś rozsądnej alternatywie.

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Sezon na „Fali” właśnie ruszył. Kąpielisko czynne będzie do końca wakacji. W tym roku bilety są tańsze: kosztują 5 zł w tygodniu i 7 zł w weekendy. Czynnych jest pięć basenów: ze sztuczną falą (uruchamianą co godzinę), sportowy, do skoków (wieża do skoków jest zamknięta), szkoleniowy, oraz brodzik z wyspą dla najmłodszych.

Teskty: Magdalena Sekuła ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

ekord – 30 tys. osób w jeden dzień. Tak było na początku świetności Kąpieliska „Fala”, które podwoje otwarło 14 sierpnia 1966 roku. Teraz frekwencja jest niższa, ale mimo to co roku i tak pnie się w górę. I choć „Fali” wyrosła potężna konkurencja w postaci aquaparków, nadal jest ona jednym z ulubionych miejsc letniego wypoczynku dla mieszkańców regionu. – Bywam tu od dziecka, a teraz chodzę na kąpielisko ze swoimi wnukami – opowiada Anna Kulig z Chorzowa. – Moglibyśmy jechać gdzie indziej, ale tutaj jest klimat i atmosfera, która przyciąga całe rodziny.

Dla naszych Czytelników mamy jedno podwójne zaproszenie na „Falę”. By je otrzymać, wystarczy zadzwonić do nas dziś, 30 czerwca, o godz. 12 pod nr tel. 666 031 192 i odpowiedzieć na pytanie: kto zaprojektował „Falę”?

Cennik ■ 5 zł w tygodniu ■ 7 zł w weekendy i święta ■ Dzieci do lat 6 – bezpłatnie ■ Niepełnosprawni z opiekunami – bezpłatnie ■ 7 zł – całodniowy karnet na zjeżdżalnię dla dzieci

Godziny otwarcia Kąpielisko „Fala” czynne jest do końca wakacji, codziennie w godz. od 9 do 19. Bilety kupić można do godz. 18.

Czy wiesz, że… Autorzy projektu Kąpieliska „Fala” w 1963 roku, na Węgrzech, poznali konstrukcję urządzeń mechanicznych do wytwarzania sztucznej fali. Składają się one z dwóch tłoków poruszających się w cylindrach ruchem posuwisto-zwrotnym, co powoduje, że w basenie wytwarzają się fale podobne do morskich. Urządzenie takie sprowadzono do WPKiW, po latach je zmodernizowano i dziś działa automatycznie. „Fala” jest jednym z ulubionych miejsc letniego wypoczynku dla najmłodszych

Tańczyć każdy może

C

hcesz się nauczyć prostych choreografii w rytmach greckich, bałkańskich, żydowskich, czy rosyjskich? Teraz będzie to możliwe, bo w WPKiW ruszył cykl bezpłatnych zajęć wakacyjnych „Wielopokoleniowe letnie spotkania – Tańczyć każdy może”. Lekcje są ogólnodostępne, prowadzone przez profesjonalną nauczycielkę tańca. Odbywać się będą w każdą wakacyjną środę przed Halą Wystaw „Kapelusz”, w godz. od 18.30 do 20. Jeśli będzie padał deszcz, taneczne zajęcia będą odwołane. (MaS)

Rusza festiwal muzyczny

Dla wytrawnych koneserów T

rzydzieści zespołów polskich i zagranicznych zagra na Dużym Kręgu Tanecznym podczas festiwalu „Tauron – Letnia Energia Muzyki”, który potrwa aż do 3 września. Pierwszy koncert odbędzie się w sobotę, 2 lipca. Będzie można posłuchać znanych szerszej publiczności: Śląskiej Grupy Bluesowej, czy Marka Piekarczyka z dawnego TSA, ale i laureata festiwalu „Rock Bez Igły” Braina Surgery'ego. W Chorzowie zagra również Terry Man – ciemnoskóry gitarzysta, kompozytor, wokalista i bluesman. Urodził się w Missisipi, gdzie pobierał nauki bluesa „u źródeł”. Terry ma na swoim koncie współpracę z wieloma artystami, m.in. z zespołem The Waterboys Leslie West, Greatful Dead, Ritchie Blackmoorem, Debbie Harry,

Lester Kidson a nawet Johnem Lennonem. Występuje na wielu prestiżowych festiwalach na całym świecie. Jego repertuar, oprócz kompozycji autorskich i standardów bluesowych, składa się z utworów zespołu The Eagles oraz Keitha Richardsa. – Festiwal adresujemy do każdego, kto szuka w muzyce czegoś więcej niż ma do zaoferowania show biznes –

mówi Dominika Węglarz z Leśniczówki Rock 'n' Roll Café, która jest partnerem imprezy. – Miłośnicy ambitnej muzyki mogą podczas całego cyklu koncertów wybierać od rocka, bluesa, funky, po melodyjny metal, covery i autorskie kompozycje. Wszystko będzie na rewelacyjnym poziomie. Razem z WPKiW chcemy pokazać szerszej publiczności z czego słynie Leśniczówka, w której od blisko 30. lat odbywają się cyklicznie koncerty bluesowe, rockowe i wiele innych ciekawych wydarzeń oraz spotkań artystycznych. Warto wiedzieć Wstęp na festiwal jest bezpłatny. Partnerami imprezy są: Tauron – Polska Energia S.A. oraz Leśniczówka Rock 'n' Roll Café. (MaS)

Rozkład jazdy LIPIEC 2.07 – Śląska Grupa Bluesowa i Droga Ewakuacyjna 9.07 – Marek Piekarczyk 16.07 – Habakuk, Heart Soul Mind i Twoja Stara Soundsystem 23.07 – Mech, Ahaja i Clairvoyant 30.07 – Ogórkowe Granie – muzyka elektroniczna SIERPIEŃ 6.08 – Totentanz i Brain Surgery 13.08 – Big Fat Mama, Don't Be a Poor Person i London Type Smog 20.08 – 4 Szmery i Shadow Way 27.08 – Terry Man Band, Ad Hoc i Rocky Road WRZESIEŃ 3.09 – Obstawa Prezydenta i Brain Surgery

5


Z doświadczalnego laboratorium trafiły do zoo

szymy się bardzo z tych narodzin, małpki świetnie się u nas zaaklimatyzowały. Mamy także nadzieję, że odchowają się zdrowo i na stałe powiększą grupę rodzinną. Małe małpki spędzają całe dnie wczepione w swoje mamy. By je zobaczyć, trzeba trochę

3 zł

kosztuje wakacyjny wstęp do zoo dla dzieci biorących udział w półkoloniach

cierpliwości. O wiele łatwiej można za to podejrzeć nowego rysia, który przyjechał z Pogotowia dla Zwierząt w Mikołowie i zamieszkał w wolierze obok bramy głównej. – Na początku przez kilka dni badał teren, spacerując nerwowo wzdłuż ogrodzenia i sprawdzając, czy da się stąd uciec – opowiada Jolanta Kopiec. – Teraz wyleguje się leniwie na podestach, szczególnie podczas słonecznych dni, spokojny, że nic mu nie zagraża. Na pamiątkę po pracowniku, który przygotował mu pomieszczenia i wolierę, nazwany został: Rysiu. (MaS)

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

ztery małpki uistiti białouche (Callithrix jacchus) przyjechały do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego ze Szkocji. Były tam poddawane eksperymentom. Nasze zoo otrzymało je w ramach programu ratowania zwierząt doświadczalnych, w którym bierze udział. Trzy samice i jeden samiec zdążyły już swoim nowym opiekunom sprawić niespodziankę: na świat przyszły dwie małpki. Po raz pierwszy w historii chorzowskiego ogrodu urodziły się zwierzaki tej rasy. – Do narodzin doszło dosyć nieoczekiwanie, gdyż grupa małpek przybyła do nas kilkanaście tygodni temu – mówi Jolanta Kopiec, dyrektor zoo. – Została skompletowana na tydzień przed planowaną wysyłką do Chorzowa i przypuszczalnie dwie samice były już w ciąży, o czym nikt nie wiedział. W naturalnych warunkach, w stałej grupie rodzinnej, rodzi tylko jedna samica. Czy ojcem jakiegoś z dzieci jest samiec, który do nas przybył, tego nie wiemy i raczej się nie dowiemy. Nie wiemy także czy są to pierwsze dzieci tych samic, czy mają one już starsze rodzeństwo, które wyjechało do innych ogrodów zoologicznych. Cie-

P

okaz zaganiania owiec jest niezwykle atrakcyjnym widowiskiem. Pasterz używając specjalnych komend i gwizdka, wysyła swojego psa, by ten zagonił owce we wskazane miejsce. Pies kierowany komendami pasterza przeprowadza zwierzęta przez kolejne przeszkody, takie jak: mostki, bramy, slalom, by w końcu wprowadzić je do zagrody. Podobny pokaz już 2 lipca będzie można obejrzeć w Górnośląskim Parku Etnograficznym, gdzie po raz pierwszy odbędzie się „Pieczenie barana”. Będą ogniska, degustacje i pokazy, a wszystko przy akompaniamencie muzyki góralskiej. Na straganach rzemieślnicy wystawią na sprzedaż swoje unikatowe wyroby. Impreza rozpocznie się o godz. 14 i potrwa do godz. 20. Bilety kosztują 7 zł normalny i 5 zł ulgowy. (MaS)

Zamiast komputera wybierz...

Wakacje na stadionie B

yły już w Chorzowie dzieci z Malty, Turcji, Węgier, ale także z kilkudziesięciu polskich miast. Bo w akcji „Lato otwartych boisk. Sportowe wakacje na Stadionie Śląskim” co roku uczestniczy kilka tysięcy dzieciaków. Mają okazję nie tylko się poruszać, ale także spotkać sportowe gwiazdy. Gościł u najmłodszych m.in. Mariusz Czerkawski, Antoni Piechniczek i Edward Lorens. W tym roku akcja organizowana jest po raz szósty. Właśnie się rozpoczęła i potrwa do 31 lipca. – Kierowana jest do dzieci, które nie wyjeżdżają nigdzie na wakacje – mówi Adam Pawlicki ze Stadionu Śląskiego. – Nieodpłatne zajęcia sportowe z przerwą na posiłek prowadzone są przez instruktorów od poniedziałku do piątku, w godz. od 9 do 13, a mają na celu przede

wszystkim podwyższenie sprawności fizycznej młodych ludzi i rozwój ich zainteresowań. W zajęciach mogą wziąć udział dzieci i młodzież do lat 16. Prowadzą je wykwalifikowani trenerzy. Uczestnicy mają zapewnioną opiekę medyczną oraz ubezpieczenie NNW. Każdy dostanie za darmo napoje, słodkie poczęstunki oraz drobne upominki. Zajęcia sportowe obejmują różnorodne formy treningu piłkarskiego, a także innych gier zespołowych, jak: koszykówka, siatkówka, badminton, unihokej, a ponadto ćwiczenia ogólnorozwojowe, zabawy i konkursy. (MaS) ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Upieką barana

JOLANTA KOPIEC, dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego „Wieczór marzeń” to niezwykła akcja, która odbywa się w tym samym czasie we wszystkich ogrodach zoologicznych w Europie. W Śląskim Ogrodzie Zoologicznym odbyła się po raz trzeci. W tym roku gościliśmy 600 dzieci z opiekunami, dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Jak zawsze największym powodzeniem cieszyły się pokazy chorzowskich strażaków, harlejowców, dogoterapia i wiele przygotowanych na ten wieczór gier i zabaw. Sznupek i Usiołek w swoich futerkach bardzo się napocili rozbawiając dzieci, ale też otrzymały dużą dawkę sympatycznego przytulania i głaskania. Wszyscy byli bardzo zadowoleni. Za rok znów się spotkamy.

Uistiti białouche w liczbach ■ 25 cm ma długość ich ciała ■ 35 cm długości ma ogon ■ Ważą od 210 do 450 g ■ Sierść mają gęstą, szarożółtą w ciemniejsze pręgi ■ Twarz nieowłosiona, po bokach głowy długie kępki białej sierści, na czole biała plama

Pod patronatem naszej gazety

Wieczór jak marzenie ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Małpki mają się dobrze C

Mamy dla Państwa jedno podwójne zaproszenie na „Pieczenie barana”. By je otrzymać, wystarczy zadzwonić do nas dzisiaj, 30 czerwca, o godz. 12 pod nr tel. 666 031 192 i odpowiedzieć na pytanie: jakiej rasy psy wykorzystywane są do zaganiania owiec?

Jak się zapisać? By wziąć udział w zajęciach należy zgłosić się osobiście lub zrobić to: ■ telefonicznie pod nr tel. (32) 60 32 603 lub 500 006 415 ■ faksem pod nr tel. (32) 60 32 680 ■ mailem na adres: bogdan.soltysiak@sta dionslaski.pl Niezbędna jest zgoda rodzica na udział dziecka w zajęciach. Formularz do pobrania na stronie www.stadionslaski.pl

Stadionowe wakacje zainaugurowała Olimpiada Przedszkolaka

Adres redakcji: Aleja Różana 2, 41 – 501 Chorzów Tel. 666 031 192, fax. 032 793 70 09 E – mail: gazeta.parkowa@wpkiw.com.pl Redaktor naczelna: Magdalena Sekuła Redakcja: Małgorzata Culak, Jakub Nowak

6

Projekt graficzny: Marek Michalski Dział sprzedaży reklam: Julian Chmielewski, tel. 666 031 514, e – mail: julian.chmielewski@wpkiw.com.pl Wydawca: Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku w Chorzowie

Gazeta Parkowa także w internecie na www.wpkiw.com.pl

Kolejny numer Gazety Parkowej ukaże się 28 lipca 2011 r.


Możesz to zrobić. Na kocu, w Rosarium...

Słowniczek jogina

Bądź giętki i mocny 130 tys. Polaków miało kontakt z jogą. W kraju działa ponad 100 szkół jogi. W to, że joga jest dobra na wszystko, wierzy już prawie 200 mln ludzi na świecie (poza Indiami).

odpowiedni czas – mówi Paweł Kamiński, instruktor, który poprowadzi zajęcia w parku. – Ćwiczący stale, docierają do granic swoich możliwości i przekraczając je, osiągają postępy oraz terapeutyczne efekty. Szczegółowo opracowane pozycje leczą różne dolegliwości, prowadząc ćwiczącego ku lepszemu zdrowiu. Każda sesja kończy się pozycjami relaksującymi. Praktyka jogi prowadzi do równowagi na wszystkich poziomach ciała i umysłu. In-

tensywne rozciąganie stawów uwalnia blokady ukryte w ciele, wzmacnia słabsze i rozluźnia nadmiernie napięte partie ciała, poprawia ukrwienie i gospodarkę hormonalną organizmu, wiodąc do korzystnych zmian w psychice. – Dla niektórych to po prostu dobry system ćwiczeń fizycznych, dla innych sposób i filozofia zdrowego trybu życia, bo każdy może znaleźć w jodze coś dla siebie – dodaje Kamiński. – Pewne jest to, że właściwa praktyka prowadzi do wewnętrznej równowagi, ciało sztywne i napięte rozluźnia się, słabe – wzmacnia. Osoby nerwowe uspokajają się, zaś depresyjne joga energetyzuje i pobudza. Co zrobić, by zacząć ćwiczyć jogę? Wystarczy wziąć ze sobą koc lub matę do jogi i przyjść do Rosarium. Teksty: Magdalena Sekuła

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

J

oga daje to, czego... nie mamy. Jeśli ktoś jest spięty – uelastycznia, jeśli jest słaby – wzmacnia. Tak twierdzą ci, którzy ją ćwiczą. Czy to prawda, przekonamy się już niebawem. 2 lipca ruszają w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku zajęcia z jogi. Co tydzień, w sobotę i niedzielę, w Rosarium będzie można poćwiczyć pod okiem profesjonalisty. Zajęcia z hatha jogi, w oparciu o metodę B. K. S. Iyengara, które będą się odbywać w WPKiW, przeznaczone są dla wszystkich, niezależnie od wieku i sprawności fizycznej. Oczywiście pod warunkiem, że nie ma przeciwwskazań medycznych. Metodę tę różni od innych zajęć ruchowych konieczność zwrócenia szczególnej uwagi na sygnały płynące z ciała, bez włączania elementów rywalizacji i nadmiernego wysiłku. – Praktyka polega na uważnym wejściu w pozycję, tzw. asanę i pozostaniu w niej przez

■ Asany – gimnastyczne pozycje jogi, wzmacniające, rozciągające i oczyszczające ciało na fizjologicznym poziomie. Asany zwiększają siłę i wydolność mięśni, ścięgien, systemu krążenia, układu nerwowego, mają korzystny wpływ na umysł i psychikę. Wymagają skupienia się na oddechu, co wpływa korzystnie na pracę serca, pomaga w dotlenieniu komórek ciała i przyspiesza procesy metaboliczne. ■ Pranayama – praktyki oddechowe, uczą świadomego wykorzystania prany, czyli siły życiowej. Mogą stać się przydatnym sposobem na radzenie sobie ze stresem, kryzysami emocjonalnymi, zmęczeniem i wieloma dolegliwościami cywilizacyjnymi. Podobnie jak asany, praktyki oddechowe rozwijają koncentrację, wpływają na poprawę zdolności intelektualnych. ■ Śawasana – pozycja relaksacyjna, pozwala odsunąć na bok i na chwilę zatrzymać szalony bieg codziennych spraw. Uczy w jaki sposób w pełni zrelaksować ciało, wyciszyć umysł i znaleźć spokój ducha. Pozwala wsłuchać się w samego siebie i zrozumieć potrzeby własnego ciała.

Nie ćwicz jogi, jeśli… ■ Piłeś alkohol, byłeś w saunie lub zbyt długo przebywałeś na słońcu ■ Zjadłeś duży posiłek i nie minęły przynajmniej 3 godziny do rozpoczęcia zajęć ■ Masz przeciwwskazania lekarskie do wykonywania ćwiczeń

Szczypta historii Joga wywodzi się z Indii, gdzie praktykowana jest w wielu odmianach już od ponad 4000 lat. Inspiracje do ćwiczeń czerpie z natury. W kulturze europejskiej funkcjonuje stosunkowo krótko, ale jej wpływ na rozwój ćwiczeń fizycznych i fittnesu jest ogromny. Obcobrzmiące nazwy jak: Uttanasana, Sarvangassana, czy Salamba-sirsasana to znane każdemu z nas: skłon do przodu, świeca czy stanie na głowie.

Joga w WPKiW 2 lipca w Rosarium rozpoczynają się bezpłatne zajęcia z jogi. Potrwają do końca wakacji, a odbywać się będą w każdą sobotę i niedzielę, w godz. od 10 do 12.

ZDJĘCIA: JAKUB NOWAK

Jak ćwiczyć jogę pokazują Małgosia i Paweł Kamińscy z Akademii Jogi i Terapii Ruchem

Ćwiczenie nr 1 PIES Z GŁOWĄ W DÓŁ I DO GÓRY Wpływa na wzmocnienie i uelastycznienie mięśni wzdłuż kręgosłupa, a także tylnych mięśni nóg

Ćwiczenie nr 2 WOJOWNIK Rozciąga biodra i nogi, wzmacnia je. Ważne w tym ćwiczeniu jest to, by stanąć jak wojownik, energicznie

Ćwiczenie nr 3 SKRĘTY Także rozciąga biodra i sprawia, że kręgosłup staje się bardziej elastyczny. Staramy się wykonywać każde ćwiczenie w obydwie strony

Ćwiczenie nr 4 POSADZONY KĄT W tym przypadku ważne są nasze możliwości: pochylamy się najgłębiej jak możemy, ale nie na siłę. Najważniejsze jest to, by plecy były proste

7


Tak bawiliśmy się w czerwcu

ZDJĘCIA: JAKUB NOWAK

Piana i guma do skakania

1– 5. 06. 2011 r. ŚLĄSKIE WESOŁE MIASTECZKO 5-dniowe obchody Dnia Dziecka w wesołym miasteczku przyciągnęły rzesze miłośników dobrej zabawy. Największą atrakcją okazał się basen z suchą pianą

8. 06. 2011 r. ROSARIUM Piknik Niepełnosprawnych – kilkaset dzieci z całego województwa bawiło się i oglądało występy artystyczne oraz brało udział w zajęciach z dogo- i hipoterapii

11. 06. 2011 r. ROSARIUM Ten koncert był gestem solidarności z poszkodowanymi w trzęsieniu ziemi Japończykami. Można było wysłuchać największych utworów Fryderyka Chopina w wykonaniu artystów z Akademii Muzycznej i Filharmonii Śląskiej w Katowicach

17. 06. 2011 r. HALA WYSTAW „KAPELUSZ” II Śląskie Mistrzostwa w Grze w Gumę zakończyły się m.in. zwycięstwem drużyny Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego w kategorii dla dorosłych. Rekord w kręceniu hula-hop pobiła Sylwia Kołakowska, pracownica wesołego miasteczka, która kręciła kółkiem pół godziny!

18. 06. 2011 r. DUŻA ŁĄKA Gwiazdą obchodów 61. urodzin WPKiW był Gienek Loska z zespołem. Ponad 2 tys. osób bawiło się w rytm bluesowo-rockowych przebojów

22. 06. 2011 r. DUŻY KRĄG TANECZNY Ponad 7 tys. osób obejrzało spektakl Teatru Rozrywki „Jesus Christ Superstar”. To już trzecie przedstawienie w parkowym plenerze zagrane przez aktorów tego teatru

Piękności w skansenie S

Konkurs o laur Miss Śląska i Moraw w GPE zorganizowała Agencja Artystyczna „Gabriela Models”, która od lat jest regionalnym przedstawicielem biura Miss Polski. W minioną niedzielę odbyły się w skansenie wybory, które były drugą edycją międzynarodowego konkursu miss. Pierwsza miała miejsce w 2007 roku w Katowicach. Walka była wyrównana. Dziewczyny zaprezentowały się m.in. w pięknych sukniach ślubnych i seksownej bieliźnie. O ostatecznym werdykcie jury zadecydował wdzięk i uroda najpiękniejszej. Oprócz wyborów widzowie mogli zobaczyć pokazy tańca brzucha i tańca towarzyskiego. Zwyciężczynią konkursu Tak prezentowały się kandydatki do tytułu miss została Izabela Rak. (MaS)

ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

troje letnie, sportowe i futra. Na przystawkę – kąpielowe, a na deser – suknie ślubne. Pełny przekrój odzieży damskiej zaprezentowały kandydatki do tytułu Miss Śląska i Moraw. Pierwszy raz w historii Górnośląskiego Parku Etnograficznego odbyło się tak wyjątkowe spotkanie z kobiecą urodą – o tytuł najpiękniejszej walczyło 25 pań z Polski i Czech.

8

Potrzebny jest regularny trening

Walczyli do końca S

tadion Śląski stał się areną nietypowego turnieju. Na murawie zmierzyły się drużyny złożone z pracowników WPKiW, Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, zoo i Telewizji Silesia. Emocji było sporo. Wszyscy walczyli do ostatnich minut. Choć, jak przyznali sami piłkarze, poziom był zróżnicowany, to jednak zawodnicy grali z pełnym zaangażowaniem. – A to w sporcie jest najważniejsze – ocenia Tomasz Kaczmarek, wiceprezes WPKiW i kapitan naszej drużyny. – Udział w turnieju był dla nas przede wszystkim dobrą zabawą i okazją do lepszego poznania się. Uznaliśmy, że musimy trenować regularnie, dlatego już wyznaczyliśmy terminy spotkań – dodaje ze śmiechem. W czasie treningów jednym z najlepszych strzelców okazał się Adam Berda, pracownik parku. – Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tych zawodach – mówił w przerwie meczu z Urzędem Miasta w Katowicach. – Kultura fizyczna pozwala dbać o zdrowie i kondycję, ale

uczy też wspólnego działania, a to zawsze się w pracy przydaje. Kolejny turniej za rok. (MaS) ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK

Pod patronatem naszej gazety

Na boisku emocji było co niemiara


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.