31 lipca 2015
Bezpłatny miesięcznik informacyjny Parku Śląskiego w Chorzowie
Trwa wdrażanie systemu identyfikacji wizualnej
W numerze:
W parku już się nie zgubisz
Przemo Łukasik o triathlonowej pasji
ZDJĘCIA: PARK ŚLĄSKI
W połowie sierpnia, na alejach Parku Śląskiego, pojawią się duże mapy, prezentujące wybrane fragmenty terenu w odpowiedniej skali. Trwa wdrażanie przygotowanego przez zespół z katowickiej Akademii Sztuk Pięknych, systemu informacji i identyfikacji wizualnej. Nośniki będą wykonane ze specjalnie spreparowanego, uszlachetnionego betonu.
S
ytuacja autentyczna: 20 czerwca, Kontenery Kultury, urodzinowy weekend z okazji 65-lecia Parku Śląskiego. Dwie nastolatki czekają na rozpoczęcie koncertu L.U.C.-a. Jedna z nich tłumaczy przez telefon swoją lokalizację. Przerywa rozmowę i pyta drugiej: Jak nazywa się ten budynek naprzeciwko? I wskazuje „Kapelusz”. Na to słyszy dość niepewną odpowiedź: Chyba Rosarium. Zapada głucha cisza. Już wkrótce, właśnie dzięki nowej identyfikacji wizualnej, takie telefony staną się zbędne, bo każdy będzie w stanie samodzielnie odnaleźć się w parku.
Dyskomfortowa niewiedza
Wesołe Miasteczko – co nowego? STR. 4
Tablice systemu identyfikacji ułatwią poruszanie się po parku na nich pewnie, nie mają pojęcia, w której części parku wyjdą po spacerze w parkowym lesie. To nie są dla nich komfortowe miejsca – dodaje.
Mapy i nośniki kierunkowe
Wprowadzenie spójnej identyfikacji, to dla parku ważny krok, który ma uporządkować przestrzeń, ale też ją unowocześnić, bo stare kierunkowskazy, tabliczki i oznakowanie, nie zdawały już egzaminu – po prostu się już zdezaktualizowały. Kucharczyk zapowiada, że w pierwszym etapie, do parku trafi połowa zakładanych w projekcie nośników: pojawi się dziesięć dużych map, piętnaście schematów najbliższego otoczenia oraz piętnaście tzw. nośników kierunkowych. Mapy są rozmieszczane przy wejściach do parku, a także przy głównych alejach oraz dużych obiektach, jak Stadion Śląski, Planetarium Śląskie, Śląski Ogród Zoologiczny. Prezentują cały teren parku, tak aby jego bywalcy mieli pełny obraz powierzchni i wszystkich atrakcji. Pomiędzy nimi, w części wypoczynkowej, znajdą się tzw. zoom mapy, czyli schematy terenu, na którym aktualnie jesteśmy, wyświetlą też obszar, do jakiego możemy dotrzeć w ciągu kwadransa. Znajdziemy na nich bardziej szczegółowe informacje i obiekty małej architektury: rzeźby, fontanny, dróżki. Na nośnikach kierunkowych umieszczono natomiast informacje, w którym kierunku iść np. do zoo i jak długi spacer nas czeka, a przed samym zoo znajdziemy tzw. nośnik miejsca, który poinformuje nas, gdzie jesteśmy. Przy wszystkich wejściach i atrakcjach, staną też tabliczki z regulaminem parku. System informacji będzie skuteczniejszy dopiero po wdrożeniu drugiego etapu. Po zrealizowaniu całości projektu, w parku znajdzie się optymalna ilość informacji. Tym nie mniej, już w pierwszej fazie jego wdrażania, spacerowicze powinni Część elementów systemu stanowią oznaczenia ścieżek dla aktyw- mieć znacznie lepszą orientację, dzięki nowym znakom. nych, np. rowerzystów
Dzięki nowemu systemowi, odwiedzający dowiedzą się nie tylko jak dotrzeć do najważniejszych obiektów, ale sprawdzą też, gdzie są parkingi, toalety, miejsca do gry w szachy, a w razie nieszczęśliwego wypadku, łatwo określą swoją lokalizację. Całość przygotował zespół projektowy z katowickiej ASP, w składzie Anna Kmita, Justyna Kucharczyk, Agnieszka Nawrocka, Jadwiga Rataj i Andrzej Sobaś. Prace nad systemem poprzedziły badania społeczne. Ich wyniki pokazały m.in. że użytkownicy parku dzielą się na dwie główne grupy. – Pierwsza doskonale zna park, wszystkie jego zakątki, odwiedza go bardzo regularnie, natomiast druga, znacznie większa grupa – to osoby, które z parkowej oferty kulturalnej i wypoczynkowej korzystają raczej okazjonalnie, kilka razy w roku, nie znają nazw alejek, lokalizacji konkretnych obiektów. To poniekąd sprawia, że w części centralnej robi się tłok, a tzw. tereny wypoczynkowo-leśne są puste – tłumaczy Justyna Kucharczyk. – Odwiedzający nie czują się
STR. 2
Samantha Fox na letnim festiwalu STR. 6
Znajdą się na nich mapy ze szczegółową lokalizacją i wskazaniem kierunku dojścia do atrakcji
Na trwalszym i lżejszym betonie – Ogromną zaletą tego systemu jest jego spójność oraz bardzo niewielki stopień ingerencji w przestrzeń – podkreśla Katarzyna Zazgórnik-Sitz z Parku Śląskiego. Jak tłumaczy, nośniki w większości zostały przygotowane jako oznakowanie poziome, w taki sposób, aby nie zasłaniały parkowej flory. Cały system zazębia się, dzięki czemu z jednego miejsca, w bardzo prosty sposób można się dostać w inne. Nośniki powstają ze specjalnego betonu w stonowanych kolorach: zielonym, jasnoszarym i ciemnoszarym. Jest on zdecydowanie lżejszy i trwalszy od betonu budowlanego. Małe mapy będą znajdowały się na betonowym, barwionym w zielonej masie, postumencie. Całość ma lekką formę i wymaga bardzo pieczołowitej produkcji. – Wystarczy wspomnieć, że płyty, aby były prawidłowo wykonane, przez trzy tygodnie muszą być przechowywane w specjalnych formach – mówi Kucharczyk. Łukasz Respondek
Niezwykła noc w planetarium STR. 7