ROZDZIAŁ II Pochodzenie i doskonałość Mądrości Przedwiecznej1
[15] Tu właśnie trzeba zawołać ze świętym Pawłem: O altitudo [...] Sapientiae [...] Dei2! O głębokości, o niezmierzoności, o niepojętości Mądrości Boga! Generationem ejus quis enarrabit3? Kto będzie wystarczająco oświeconym aniołem i człowiekiem na tyle zuchwa1
Autor zajmuje się w tym rozdziale wykładem o Mądrości Przedwiecznej w wieczności spoczywającej od początku na łonie Ojca jako przedmiot Jego upodobania (por. MMP 14). To właśnie ta osobowa więź Mądrości z Ojcem Przedwiecznym stanowi jej doskonałość. I ta doskonałość będzie pierwszym z całej serii wymienionych przez Montforta powodów umiłowania, poszukiwania i posiadania Mądrości: por. MMP 181: o pochodzeniu, pięknie, skarbach, pragnieniu Mądrości; por. także MMP 195. Taki sposób mówienia o Mądrości według triady: doskonałość, moc, dobroć, przypomina La triple couronne de la Sainte Vierge Poiré’ego i Petite Couronne de la Sainte Vierge (Koronka o Najświętszej Dziewicy) samego Montforta. 2 Rz 11, 33. 3 Por. Iz 53, 8, Dz 8, 33.
35
miłość mądrości przedwiecznej
łym, by podjąć się wyjaśnienia nam, jak należy, jej pochodzenia?4. Tu właśnie powinny zamknąć się wszystkie oczy z obawy, by nie zostały olśnione tak żywym, tak jasnym światłem. Tu właśnie powinny zamilknąć wszelkie języki z obawy, by starając się odkryć tak doskonałe piękno, nie rzucił na nie cienia. Tu właśnie powinny ukorzyć się we czci wszelkie umysły z obawy, by nie zostały przytłoczone ogromnym ciężarem chwały Boskiej Mądrości, gdyby chciały ją zgłębiać. 1. Mądrość wobec Ojca
[16] Oto wszelako myśl, jaką Duch Święty, ze względu na naszą słabość, przekazuje nam w Księdze Mądrości, którą ułożył tylko dla nas5: Tchnieniem bowiem jest mocy Bożej i czystym wypływem jasności Boga wszech4
Stwierdzenie własnej niewystarczalności względem niezwykłości poruszanego tematu (por. MMP 1 i 19) to literacki zabieg, który autor mógł znaleźć u błogosławionego Henryka Suzo, którego fragmenty biografii cytuje w MMP 101-103. Por. Henryk Suzo, Horologium Sapientiae, red. C. Richstätter SJ, Turyn 1929, s. 27-28, 62-63. 5 Por. MMP 65: „przygotowało specjalną księgę, by
36
konieczność (albo powody) umiłowania
mogącego, i dlatego nic skalanego do niej nie wchodzi; jasnością jest bowiem wiecznej światłości i obrazem bez zmazy Boskiego majestatu, i wyobrażeniem dobroci Jego6. [17] To właśnie substancjalna i wieczna idea Boskiego piękna przyszła na myśl świętemu Janowi ewangeliście w cudownym olśnieniu, jakiego doznał na wyspie Patmos, kiedy zawołał: In principio erat Verbum, et Verbum erat apud Deum, et Deus erat Verbum7: Na początku było Słowo – albo Syn Boży, albo Mądrość Przedwieczna – a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. [18] To o niej jest powiedziane w wielu miejscach ksiąg Salomona8, że Mądrość została stworzona, to znaczy uczyniona od początku, przed wszelkimi rzeczami i przed wszystkimi wiekami. Mówi ona sama o sobie: Od wieku jestem ustanowiona i od dawna, pierwej niźli się zieją zdobyć [tj. przyjaźń ludzi], a przy tym odsłoniło przed nimi swoje wspaniałości i pragnienia”. 6 Mdr 7, 24-26. 7 J 1, 1. 8 Por. Syr 1, 4.8; 24, 14; Prz 8, 22 – według hebrajskiego i greki. Patrz: komentarze.
37
miłość mądrości przedwiecznej
mia stała. Jeszcze nie było głębiny, a ja już poczęta byłam9. [19] To właśnie w tym najwyższym pięknie Mądrości Bóg Ojciec znajduje upodobanie w wieczności i w czasie, jak On sam zapewnia wyraźnie w dniu jej chrztu i przemienienia: Hic est Filius meus dilectus, in quo mihi bene complacui10: Oto mój Syn umiłowany, w którym wielce upodobałem sobie. To właśnie niektóre promienie tej świetlistej i niepojętej jasności dostrzegli Apostołowie podczas przemienienia, one zaś napełniły ich słodyczą i pogrążyły w ekstazie: Illustre quiddam [cernimus] Sublime, celsum, interminum, Antiquius caelo et chao. „Mądrość Przedwieczna jest czymś wspaniałym, wzniosłym, ogromnym, nieskończonym i starszym niż wszechświat”11. Jeżeli nie znajduję słów, by opisać jedno małe wyobrażenie tego piękna i tej najwyższej 9
Prz 8, 23-24. Mt 17, 5; por. Mt 3, 17; 2 P 1, 17. Por. MMP 55, 98. 11 Hymn nieszporów Przemienienia Pańskiego. Uwaga na niepoprawne tłumaczenie: celsum – ogromna. 10
38
konieczność (albo powody) umiłowania
słodyczy, jakie sobie ukształtowałem, choć moje wyobrażenie jest przecież nieskończenie mniejsze niż jej wspaniałość, to kto mógłby mieć właściwe pojęcie i wyjaśnić je jak należy? Tylko Ty, wielki Boże, który znasz to, co jest, mógłbyś objawić to, komu zechcesz12. 2. Działanie mądrości w duszach
[20] Oto jak Mądrość sama oznajmia, kim jest, wskazując na swoje skutki i działanie w duszach. Nie będę mieszał moich marnych słów z jej słowami, z obawy, by nie umniejszyć ich blasku i wzniosłości: znajdują się one w 24. rozdziale Księgi Mądrości Syracha. 1. Mądrość będzie chwaliła duszę swoją i w Bogu będzie uczczona, i wpośród ludu swego będzie się chlubiła, 2. a w zgromadzeniach Najwyższego otworzy usta swe i przed oczyma wojska Jego będzie się chlubiła, 3. i wpośród ludu swego będzie wywyższona, a w zgromadzeniu świętym będzie w podziwieniu, 12
Por. Mt 11, 27; Łk 10, 22.
39
miłość mądrości przedwiecznej
4. i wśród mnóstwa wybranych będzie miała chwałę, a między błogosławionymi będzie błogosławiona, mówiąc: [21] 5. „Jam wyszła z ust Najwyższego, pierworodna między wszystkim stworzeniem. 6. Ja sprawiłam na niebie, aby wschodziła światłość nieustająca, i jak mgła okryłam wszystką ziemię. 7. Ja mieszkałam na wysokości, a stolica moja na słupie obłoku. 8. Sama obeszłam okrąg niebios i przeniknęłam głębokość przepaści, chodziłam po falach morskich, 9. i stałam na całej ziemi i między wszelkim ludem. [22] 10. i w każdym narodzie miałam pierwszeństwo. 11. a wszystkich wysokich i niskich serce mocą podeptałam; a w tym wszystkim szukałam odpoczynku i w dziedzic- twie Pańskim mieszkać będę. [23] 12. Wtedy przykazał i rzekł mi Stworzyciel wszechrzeczy, a który mię stworzył odpoczął w przybytku moim, 40
konieczność (albo powody) umiłowania
13. i rzekł mi: «Mieszkaj w Jakubie i w Izraelu weźmij dziedzictwo, a między wybranymi moimi rozpuść korzenie». [24] 14. Od początku i przed wiekami jestem stworzona, i aż do przyszłego wieku nie ustanę, i w mieszkaniu świętym służyłam przed Nim. 15. I tak na Syjonie jestem utwierdzona, i w mieście świętym podobnie odpoczywałam, a w Jeruzalem władza moja. [25] 16. I rozkorzeniłam się w sławnym narodzie, i w dziele Boga mego dziedzictwo Jego, i w zgromadzeniu świętych pobyt mój. 17. Wyniesiona jestem w górę jak drzewo cedrowe na Libanie i jak cyprys na górze Syjon; 18. wywyższyłam się jak palma w Kades i jak krzew róży w Jerychu; 19. jak piękna oliwka na polu i jak jawor jestem wywyższona nad wodą na ulicach. 20. Jak cynamon i balsam woniejący zapach wydałam, jak mirra wyborna wydałam woń miłą;
41
miłość mądrości przedwiecznej
21. a jak storaks, galban, oniks i stakte13, i jak kadzidło płynące bez nacięcia, napełniłam wonnością mieszkanie moje, i jak balsam nie mieszany wonność moja. 22. Ja jak terebint rozciągnęłam gałęzie moje, a gałęzie moje – gałęzie czci i wdzięku. 23. Ja jak winny szczep wydałam woń wdzięczną, a kwiaty moje owocami czci i bogactwa. [26] 24. Jam matka pięknej miłości i bogobojności, i poznania, i nadziei świętej. 25. We mnie wszelka łaska drogi i prawdy, we mnie wszystka nadzieja żywota i cnoty. [27] 26. Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy mnie pragniecie, i nasyćcie się owocami moimi! 27. Albowiem duch mój słodszy jest nad miód, a dziedzictwo moje nad miód i plaster miodu. 28. Pamięć moja na pokolenia wieczne. 13
W tym akapicie znajduje się dodatek, którego nie ma w tekście natchnionym; Montfort przejął go z tłumaczenia Sacy’ego, którego trzyma się tutaj prawie dosłownie.
42
konieczność (albo powody) umiłowania
[28] 29. Którzy mię jedzą, jeszcze łaknąć będą, a którzy mię piją, jeszcze pragnąć będą. 30. Kto mnie słucha, nie będzie zawstydzony, a którzy przeze mnie działają, nie zgrzeszą. 31. Którzy mię objaśniają, będą mieć żywot wieczny”. 32. To wszystko jest księgą żywota i przymierzem Najwyższego i poznaniem prawdy. [29] Wszystkie drzewa i wszystkie rośliny, do których przyrównuje się Mądrość14, będące tak różnymi owocami i przymiotami, oznaczają tę wielką różnorodność stanów, czynności i cnót dusz, które wydają się być cedrami, przez to, że wznoszą serca do nieba; albo cyprysami, przez nieustanne rozważania o śmierci; albo palmami, przez pokorne znoszenie trudów; albo różanymi krzewami, przez męczeństwo i przelanie krwi; albo platanami na brzegu wód; albo terebintami, które wyciągają daleko gałęzie wskutek ogromu ich miłości dla braci; i wszystkimi innymi wonnymi roślinami, jak balsam woniejący, mirra i inne, mniej rzuca14
Ten niewielki duchowy komentarz (MMP 29 i 30) został zapożyczony prawie dosłownie z komentarza Sacy’ego do wersetu 17. i następnych, łącznie z odesłaniem do św. Augustyna.
43
miłość mądrości przedwiecznej
jące się w oczy, które oznaczają dusze żyjące w odosobnieniu pragnące, by znał je raczej Bóg niż ludzie. [30] Mądrość, przedstawiwszy się jako matka i źródło wszelkich dóbr, zachęca wszystkich ludzi do porzucenia wszystkiego, by tylko jej pragnąć, ponieważ daje się ona – jak mówi święty Augustyn15 – jedynie tym, którzy pragną jej i poszukują z taką żarliwością, na jaką zasługuje coś tak wielkiego. Sama Boska Mądrość wskazuje, w słowach 30. i 31. wersetu, trzy stopnie pobożności, z których ostatni jest jej doskonałością: 1. Słuchać Boga z pokorną uległością; 2. Działać w Nim i przez Niego z wytrwałą wiernością; 3. Wreszcie zdobyć światło i namaszczenie konieczne, by budzić w innych umiłowanie Mądrości, by prowadzić ich do życia wiecznego.
15
Św. Augustyn, De moribus Ecclesiae catholicae, I, 17, 31, w: PL 32, 1324.
44