MASZYNY

PokAzy sPrzętu rolniczeGo nA PoDlAsiu ostAtni PrzystAnek

Agrihandler Demo Tour – ogólnopolski cykl pokazów maszyn rolniczych miał swój ostatni przystanek 18 września w gospodarstwie Krzysztofa Szmurło, w miejscowości Popławy, gm. Brańsk.

Popławy nie były jedynym punktem na Pod- proszę nam wierzyć, było co oglądać. W polasiu w programie imprezy. Kilka dni wcześniej, kazie można było zobaczyć m.in. trójkołowy bo 15 września, „pociąg” firmy Agrihandler beczkowóz samojezdny Vervaet Hydrotrike zatrzymał się w gospodarstwie Jana Zawadz- XL, przyczepę samozbierającą Schuitemaker kiego we wsi Ciemnoszyje, gm. Grajewo. Rapide 8400+, siewnik i aerator do napowieMimo tego, że organizator cyklu pokazów trzania marki Evers Agro, ładowarki: JCB 542-70 – firma Agrihandler – jest stosunkowo nową i WLS 427 Agri, ciągniki: JCB 4190 i 8330 oraz marką, powstała bowiem 1 maja br. – to w rze- rozsiewacz nawozów i siewnik Amazone Cirrus. czywistości, jest to nie kto inny jak siostrzana O sukcesie całego przedsięwzięcia nie przespółka firmy Interhandler, wyłącznego dystry- sądziły tylko i wyłącznie pojazdy oraz maszyny butora marki JCB w Polsce. Nowy podmiot jako rolnicze, choć trudno znaleźć wyższą półkę, autoryzowany dealer zajmuje się sprzedażą niż ta, reprezentowana w całym cyklu pokai serwisem tak uznanych marek jak: Amazo- zów. Goście mogli nie tylko z bezpiecznej odne, Schuitemaker, Veenhuis, Vervaet, Evers ległości oceniać sprzęt przy pracy, ale dzięki Agro oraz JCB. zainstalowanemu pod wiatą telebimowi przyPogoda w piątkowe przedpołudnie w Po- glądać się najdrobniejszym szczegółom pracy pławach dopisała, choć silny, porywisty wiatr maszyn. Każdy przejazd filmowy był z najbliżnie dawał o sobie zapomnieć nawet na chwilę. szej odległości z towarzyszącego mu pickMimo tego, goście, którzy zjawili się w licz- -up’a i transmitowany na żywo. A, jeżeli ktoś bie kilkudziesięciu osób, nie mogli żałować. A, do oceny potrzebował większego dystansu,

|„Łapka w górę” (uśmiech). Tak młodsi podsumowali zbiór traw w wykonaniu tandemu: traktor JCB Fastrac 8330 i przyczepy samozbierającej Schuitemaker Rapide 8400+.

Na mniejszym zdjęciu docenić można precyzję pracy szerokich zgarniaków, umożliwiających płynny przepływ trawy do przyczepy.

proszę bardzo. Widok z drona naprawdę zapierał dech w piersiach.

Prezentacja rozpoczęła się z przytupem. W roli gwiazd wystąpiły: ciągnik JCB Fastrac 8330 oraz przyczepa samozbierająca Schuitemaker Rapide 8400+. Ten pierwszy to Ferrari wśród ciągników. O mocy 348 KM i 1440 Nm maksymalnego momentu obrotowego jest w stanie rozpędzić się do 70 km/h (malkontenci mogą pokręcić nosem – innym model serii Fastrac trafił w zeszłym roku do Księgi Rekordów Guinnessa, rozwijając maksymalną prędkość... 247,5 km/h). Przyczepa samozbierająca to najnowszy model z oferty marki Schuitemaker. Jej pojemność całkowita 49 m3. Może być także wyposażona w system regulacji ciśnienia powietrza w oponach. To pozwala na dostosowywanie nacisku maszyny do rodzaju podłoża, na którym pracuje. Dzięki temu

C.D. NA STR. 30

|„Może się przyda...”. Pokaz statyczny pozwolił z bliska na zapoznanie się ze szczegółami konstrukcyjnymi.

Z pytaniami należało już udać się do ekspertów i techników Agrihandler.

nawet mocno obciążona przyczepa nie niszczy uprawianego pola. Te możliwości szczególnie docenią rolnicy podczas zbioru traw i kukurydzy na cięższych i dłużej trzymający wilgoć glebach. Później, zgodnie z zasadą suspensu było tylko lepiej.

Zapytani przez nas rolnicy nie wskazywali na konkretne maszyny, które budziły ich szczególne zaciekawienie. Na pewno, jeszcze przez pokazem dynamicznym, uwagę gości przyciągał beczkowóz samojezdny marki Vervaet. Eksperci pytani byli także o aplikatory doglebowe. Nasze obserwacje, już później, potwierdzili organizatorzy imprezy. Ostatni akord w długiej trasie pozwolił pokusić się o podsumowanie przebiegu całej kampanii reklamowej.

|Jeszcze w bezruchu i na ziemi, ale już wkrótce będzie w powietrzu, a obraz przekazany na telebim pozwoli | nadać prezentacji nowego wymiaru. Drony to przyszłość rolnictwa, choć jak na razie, to tylko w takiej formie. – To ósmy, a zarazem ostatni, przystanek będą w określonych typach działalności rolna trasie Agrihandler Demo Tour – powie- niczej obowiązkowe. dział Jerzy Petrykowski, dyrektor ds. rozwoju Nie mogło zabraknąć pytań o podlaskich i działalności handlowej w firmie Agrihandler. rolników. Czy nasi czytelnicy to „trudni” – Cały cykl podsumowujemy bardzo pozytyw- klienci? nie i mamy nadzieję, że finał w Popławach – Śledząc nasz Demo Tour muszę potwierw gospodarstwie Krzysztofa Szmurło nie dzić, że każdy producent rolny ma nieco inne zawiedzie oczekiwań naszych i naszych gości. preferencje i oczekiwania wobec nowego Szczególne jesteśmy zadowoleni z frekwencji, sprzętu – mówi Roman Żołnacz, wyłączny dysoraz tego, jak jesteśmy przez rolników od- trybutor maszyn marki JCB. – Podlasie to rebierani. Nie ukrywam też, że udało się nam gion, gdzie szczególnie rozwinęła się hodowla „wstrzelić” w dobry okres, choć specyfika bydła mlecznego. Tu oczekiwania od maszyny pracy na roli powoduje, że rolnicy, odbior- – a uszczegóławiając – od aplikacji i osprzętu, cy naszej oferty, nigdy nie mają nadmiaru który będzie przez te maszyny stosowany, wolnego czasu. może się w szczegółach różnić. Podlascy rolni-

Zapytaliśmy też o dobór maszyn do poka- cy szczególną uwagę przykładają do działania zów dynamicznych. hydrauliki oraz osprzętu wykorzystującego – Rozwijamy konkretne tematy sprzedażowe ten rodzaj napędu. Ma to znaczenie np. przy i nie ograniczamy naszej oferty do konkret- wybieraniu pasz z silosów w sposób, który nych maszyn – podkreślił Jerzy Petrykowski. zapobiegnie natlenianiu kiszonki. To samo – Proponujemy klientom całościowe rozwią- dotyczy np. frezów, czy łyżko-krokodyli, któzania, dostosowane do zmieniających się po- re powinny działać z maksymalną precyzją trzeb i oczekiwań. Tu przykładem mogą być i dokładnością, która ograniczy straty w nachoćby beczki do gnojowicy, czy aplikatory, bieraniu paszy. które ze względu na wprowadzane przepisy tekst i fot. Artur GolAk