5 minute read
Q Przegląd nowości z targów w Szepietowie str
PRIMATOR przedstawił swoje maszyny flagowe, czyli te większe i specjalistyczne, bo na takie rośnie zapotrzebowanie. Rolnicy chcą, aby praca była wygodna i szybka. Primator stawia głównie na: New Holland, Kuhn i Metal-Fach. Ale... nie zabrakło opryskiwacza firmy Krukowiak oraz kombajnu CR8.80 Twin Rotor – w pełni rotorowego. Ten drugi sprawdza się przy koszeniu kukurydzy, ponieważ omłot nie uszkadza ziaren. Parametry: silnik FPT 11,1 l, moc 520 KM, pojemność zbiornika 12.500 l, prędkość rozładunku 126 l/s, tylna oś napędzana, wydajność 35-40 t/godz w zależności od warunków pracy.
Kolejne interesujące pozycje to prasa Roll Belt 125 – następca popularnego modelu BR6090 i pług PHVH5, pięcioskibowy, hydraulicznie zabezpieczony, z dużymi odkładniami, systemem zmiennej szerokości orki. Jest on produkowany typowo pod markę New Holland. Prezentowany był też hydraulicznie sterowany rozsiewacz Axis 50.2, 5-tonowy z nadstawą. Patentem firmy Kuhn i nowością w tych rozsiewaczach jest niezależne dawkowanie na każdej tarczy. Najciekawsze modele T5 do T7 mają nową skrzynię dynamic command, dwusprzęgłową z szybką i płynną zmianą biegów w czasie pracy. Skrzynia przekładniowa z ośmioma biegami i trzema zakresami sprawia, że maszyna zawsze działa na najlepszym biegu, a co za tym idzie uzyskuje optymalną wydajność.
Advertisement
AGRONOVA KARDASZ MARIUSZ zaprezentowała sieczkarnię o mocy 680 KM (Big X 680. Krone). Model z silnikiem V8 ma unoszoną na 1,5 m kabinę, dzięki czemu operator ma wolne pole widzenia ponad przyczepą i jej załadunkiem. Kolejnymi propozycjami były: przyczepa ZX430 Krone – dwuzadaniowa – do zbioru zielonek i odwozu kukurydzy oraz prasoowijarka z półzmienną komorą prasowania. Można było również zobaczyć prasę Solo – rekordzistkę w produkcji ilości bel na godzinę. W 2012 r. zrobiła 149 bel/ha. Do dzisiaj nikt nie pobił tego rekordu. Zwróciliśmy tez uwagę na agregat uprawowo-siewny Amazone z broną aktywną z przodu i siewnikiem talerzowym z tyłu. Firma DANEX wzbogaciła się o oddział w Suwałkach. Na hektarowej działce prowadzona tu będzie sprzedaż maszyn, ukierunkowana na ciągniki Steyer. Trwają przygotowania do otwarcia. Dodatkowy punkt sprzedaży tych ciągników będzie też w Rogienicach. Wprowadzenie do oferty nowej marki nie było łatwe. Firma musiała przedstawić strukturę działania tak, aby sprzedaż Styera wzrosła na Podlasiu, ale nie kosztem już sprzedawanych produktów. Danex zatroszczył się o powiększenie kadry o wykwalifikowanych specjalistów dedykowanych do ciągników Styera. Serwis został podzielony na dwie grupy, każda do danej marki. Gama produktów Styer jest mocno zbliżona do gamy Case`a, z racji tego samego koncernu CRH. Różnią się wyposażeniem, głównie standardowym i skrzynią biegów. Wystawa w Szepietowie była okazją do promocji tego produktu.
ALDO to polska firma rodzinna założona przez Leszka i Andrzeja Długołęckich, która od ponad 20 lat działa w woj. mazowieckim, warmińsko-mazurskim i podlaskim. – Wszystkie osiągnięcia zawdzięczamy naszym klientom – powiedział Bartosz Radoch, kierownik punktu sprzedaży w Myszyńcu. – A my robimy wszystko w trosce o wzrost wyników produkcyjnych właścicieli gospodarstw rolnych.
Firma od wielu lat jest autoryzowanym dealerem japońskich ciągników Kubota, które cieszą się ogromnym powodzeniem. Głównie za swą legendarną już niezawodność i ekonomikę. Podczas tegorocznej wystawy na ich stosiku mogliśmy porozmawiać z ekspertami ds. produkcji rolnej oraz zobaczyć maszyny i urządzenia rolnicze światowych marek. Zainteresowaniem cieszyły się kosiarki Vicon, rozwiązania Pichon – jedne z najlepszych rozrzutników obornika, maszyny i urządzenia zielonkowe Kvernealnd. Firma ta jest ogólnopolskim liderem sprzedaży tych produktów. Pan Bartosz podkreślał, że doradcy firmy dojadą wszędzie tam, gdzie troska o wzrost rozwoju jest kluczową wartością gospodarza. Firma ma punkty sprzedaży w Ełku, Wójtowie i Myszyńcu, a siedziba mieści się we wsi Surowe, gdzie funkcjonuje również dział paszowy. Oferta Aldo obejmuje również doradztwo żywieniowe i renomowane rozwiązania marki DeHeus.
Trawy do produkcji najlepszej paszy
Mieszanka Gorzowska COUNTRY 2053 Turbo Futtertrio
mieszanki poplonowe traw to:
• szybki wzrost roślin • dużo białka i energii • dobra struktura zakiszonej masy • poprawa struktury gleby
COUNTRY 2060 PowerMix
to mieszanka lucern, która łączy zalety znanych odmian Planet, Fraver i Fleetwood:
• mają bardzo dobre oceny przezimowania • dostarczają ok. 3 ton/ha białka • są otoczkowane w technologii
DynaSeed
Innowacje dla rozwoju
INTERTECH widzi największy potencjał w maszynach zielonkowych. Prezentował po raz pierwszy pług dłutowy, który działa 40 cm w glebę. Przeznaczony jest do ciągników o mocy min. 180 KM. Wyposażony jest z tyłu w wały, które napowietrzają glebę. Głęboka uprawa ziemi, jak mówią fachowcy, jest wskazana co kilka lat. Kolejną ciekawą propozycją, która cieszy się popularnością był ciągnik 26 KM z ładowaczem o udźwigu 400 kg. Specjaliści twierdzą, że zapotrzebowanie na małe ciągniki rośnie. Wychodzą oni naprzeciw potrzebom konsumentów, którzy w tych niepewnych czasach muszą oszczędniej podchodzić do inwestycji. Zainteresowaniem cieszyła się też ZPD 800 zgrabiarka dwukaruzelowa tzn. królowa maszyn zielonkowych. Belowanie z nią jest wydajniejsze. Gdy na łące jest więcej trawy, zgrabiarka robi większe wałki siana. Zmniejszone są przez to koszty produkcji. Firma zapewnia bezpieczeństwo, jeśli chodzi o dostępność części zamiennych, co jest ważne podczas żniw, szczególnie w ostatnich czasach, gdy brakowało elementów do maszyn.
AGROTECHNIK skupił się na pokazaniu czegoś zupełnie nowego, czyli ciągnika gąsienicowego. Jest on przeznaczony dla specjalistycznych gospodarstw. Zainteresowanie tymi nietypowymi maszynami już widać. Można było obejrzeć również maszyny znane już z oferty Agrotechnika, czyli: Fendt i Valtra. Cechą charakterystyczną Valtra jest bogata kolorystyka. Maszyny przyciągały uwagę zwiedzających, którzy chętnie fotografowali się przy nich. Firma zaprezentowała największą pod względem pojemności przyczepę technologiczną – 55 m³. Jest ona zaprojektowana z myślą o rozwoju rolnictwa, o nowoczesnym podejściu, aby w jak najkrótszym czasie wykonać jak najwięcej pracy. Kolejną pozycją był aplikator doblebowy do gnojowicy.
No i ciekawostka. Pierwszy raz na wystawie pojawiła się piła do przycinania gałęzi. Chętnie korzystają z niej rolnicy, którzy mają pola przy lesie. Nie trzeba wspinać się po drzewach, by zrobić przycinkę, przez co praca staje się bezpieczniejsza.