2 minute read
Q AgroZajazd na Podlasiu str
|AgroZajazd dobrze przysłużył się poznaniu podlaskiego rolnictwa i agrobiznesu. Był dobrą promocją regionu od strony i rolniczej, i turystycznej, dlatego takie oddolne inicjatywy przekładają się na wymierne korzyści gospodarcze i biznesowe.
25-28 sierpnia br. odbywał się na terenie województwa podlaskiego AgroZajazd
Advertisement
Kwitniemy rolnictwem
Grupa ponad 70 osób, wybitnych producentów rolnych i agroprzedsiębiorców, laureatów prestiżowych konkursów branżowych, m.in. AgroLigi oraz Agroprzedsiębiorca RP, z terenu całego kraju poznawała specyfikę naszego regionu.
Agrozajazdy odbywają się cyklicznie w różnych województwach. Ich celem jest podnoszenie wiedzy mieszkańców innych regionów nt. potencjału, który kryje w sobie dane województwo. W tym roku postawiono na podlaskie i promocję tego, co w nim najlepsze. Organizatorami wydarzenia byli m.in. Grażyna i Andrzej Remisiewicz, właściciele firmy Trans-Rol z Kruszewa Wypych. Wsparł je Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego zapewniając podróż autokarem. – Spotykamy się, aby mówić nie tylko o sukcesach, ale również o trudnościach, które przeżywamy każdego dnia prowadząc działalność gospodarczą, jest to wymiana doświadczeń – podkreślała Grażyna Remisiewicz. – Wielce udany, pierwszy AgroZajazd na Podlasiu w 2011 r., okazał się swoistą podwaliną kolejnych, odbywających się co najmniej raz do roku – wspomina Leon Wawreniuk, inicjator AgroZajazdów. – W programie, oprócz odwiedzania interesujących miejsc turystycznych, były wizyty w gospodarstwach rolnych i agrofirmach oraz dzielenie się wiedzą praktyczną z zakresu rolnictwa i agrobiznesu. Ostatni AgroZajazd odbył się w 2019 r. na terenie województw: wielkopolskiego, opolskiego i dolnośląskiego. A potem nastała pandemia... Uczestnikami tegorocznego spotkania byli najlepsi w kraju rolnicy, agrobiznesmeni i przedstawiciele: instytucji związanych ze wsią i rolnictwem, samorządu terytorialnego, nauki rolniczej i doradztwa rolniczego, świata polityki, sportu i mediów. Mogli się naocznie przekonać o wysokim poziomie miejscowego rolnictwa i agrobiznesu oraz doznać szczególnej podlaskiej serdeczności i gościnności.
W programie czterodniowych wizyt studyjnych, goście zwiedzili: firmę Trans-Rol, nowoczesną Halę Aukcyjną w Sokołach (o powierzchni ok. 1.500 m²), firmę Euromilk w Wysokiem Mazowieckiem i zakład produkcyjny Pronar w Siemiatyczach. Następnymi punktami były: udział w Gali finałowej podlaskiej AgroLigi i wizyta w wielopokoleniowym gospodarstwie rolnym Gertrudy i Krzysztofa Szmurło – Mistrzów Krajowych AgroLigi 2012. Za główną bazę posłużył Bojarski Gościniec w Narewce oraz gospodarstwo agroturystyczne Bora-Zdrój. Odwiedzano również obiekty sakralne m.in. Monaster św. Katarzyny w Zaleszanach, Świętą Górę Grabarkę i cerkiew w Hajnówce oraz Puszczę Białowieską, zalew w Siemianówce, Ziołowy Zakątek w Korycinach. – To ciekawe, pouczające i dokształcające spotkania, które są cenione w Polsce – ocenia Stanisław Lesień, Mistrz Krajowy AgroLigi 2006 z Wielkopolski, właściciel 107 ha gospodarstwa rolnego i firmy Stan, produkującej kiszonki eksportowane m.in. do USA, Kanady i Izraela. – Pozwalają na wymianę doświadczeń i poglądów prezentując różne kierunki produkcji rolnej. – Jestem pełen podziwu dla organizatorów etapu wojewódzkiego AgroLigi. Dla władz, które umieją w danym dniu pochylić się nad ciężką pracą rolnika. Podlaskie cały czas kwitnie, to jest mit, jeśli ktoś mówi, że jest to strona „b”, jeśli chodzi o stronę Polski. Rolnictwo ma w nim bardzo mocną pozycję – mówi Wojciech Pysiak, przewodniczący kapituły konkursu AgroLiga szczebla krajowego w kategorii „rolnicy”. – Zależy nam, aby mieszkańcom całego kraju pokazać jak w rzeczywistości wygląda województwo podlaskie, jak zmieniło się przez ostanie 30 lat. Jesteśmy dumni, że blisko 70 osób z całego kraju, które mogliśmy gościć w naszym regionie wyjeżdża zachwyconych produkcją rolniczą, agroturystyką i zabytkami Podlasia. Jestem dumny i szczęśliwy, że wspólnie z żoną i naszymi pracownikami mogliśmy zorganizować, ponownie po jedenastu latach AgroZajazd na Podlasiu. Termin nie był przypadkowy, zależało nam, by uczestnicy zobaczyli jak odbywa się jeden z najważniejszych konkursów w kraju na szczeblu wojewódzkim – podsumowuje Andrzej Remisiewicz