Podlaskie Agro Nr 7 (123)/2022

Dariusz Bruliński, gm. Śniadowo stawia na zakup sprzętu rolnego u lokalnych producentów

W NUMERZE:

Q AKTUALNOŚCI

Q Mistrzowie Podlaskiej AgroLigi ´2022 str. 4

Q Krajowy Dzień Kukurydzy w Szepietowie str. 6

Q Konkurs Bezpieczna obsługa zwierząt gospodarskich str. 6

Q AgroZajazd na Podlasiu str. 8

Q Konkurs Bezpieczne gospodarstwo rolne str. 10-12

Q Dożynki wojewódzkie w Ciechanowcu str. 14

Q Dożynki Gminy Drohiczyn str. 16

Q Dożynki w Kuleszach Kościelnych str. 16

Q Dożynki w Sokołach str. 18

Q HODOWLA

Q Dodajanie – złe nawyki hodowców str. 20

Q Nieprawidłowe żywienie bydła str. 22

Q MASZYNY

Q Najnowszy ciągnik Steyr na polu koło Grajewa str. 24-25

Q Maszyny Inter-Tech u rolnika w gm. Śniadowo str. 26-28

Q WARTO WIEDZIEĆ

Q KGW w Orli str. 30 Q Piec na zrębkę drzewną str. 32 Q MOTORYZACJA

Q Skuter na każdą okazję str. 34 Q ROZRYWKA

Q Krzyżówka str. 36 Q Humor str. 37 Zdjęcie na okładce: Dariusz Bruliński, gm. Śniadowo Fot. Inter-Tech

Wiatm w jesiennej już atmosferze. Mam nadzieję, że mimo ogromu obowiązków, uda ło się i Wam zaliczyć letni urlop, choćby jakiś krótki, który pozwolił doładować biologiczne „akumulatory”. Spotykamy się w czasie kończącego się sezonu rolnego. Trwają zbiory kukurydzy i oceniacie całe żniwa. To też czas dożynek w każdej gminie. Dziękujemy wszystkim za moc zaporoszeń na wasze święta plonów. Nie sposób być wszędzie, prezentujemy relacje z tych naj bardziej zaprzyjaźnionych gmin. Cieszy nas, że dobrze oceniacie ten rok. Że mimo trudnej sytuacji gospodarczej na świecie, patrzymy w przyszłość z optymizem, bo zbieracie wysokie plony. Dziękujemy za kolejny rok Waszej ciężkiej pracy na roli.

ul. Bema 11, lok. 80, 15-369 Białystok, tel. 85 745-42-72, www.podlaskieagro.pl, e-mail: biuro@podlaskieagro.pl  Redaktor Naczelny: Agnieszka Tokajuk, atokajuk@skryba.media.pl, tel. 791 792 377  Redakcja: Barbara Klem, Marzena Bęcłowicz  DTP: Jan Kitszel  Reklama: Sebastian Rutkowski 503-039-455, kierownik biura reklamy Joanna Kaczanowska-Sawicka 662-234-788, Andrzej Niczyporuk 501-303-181, Justyna Ostaszewska 791-792-016  Wydawca: Wydawnictwo Skryba  Druk: Bieldruk Białystok  Nakład: 16.000 egz. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania nadesłanych tekstów.

A na dobry początek ciekawostka... 83% Polaków kupuje polskie produkty spożywcze – tak wynika z badania zleconego przez Barbora. pl w sierpniu br. Najczęściej sięgamy po regionalne warzywa, owoce, nabiał i wędliny. 43% zawsze wybiera polskie artykuły spożywcze, drugie tyle w przypadku określonych kategorii. Największym zaufa niem cieszą się polskie jabłka i inne owoce –62,5%, potem warzywa – 61,7%, na trzecim miejscu nabiał i jajka – 59,3%, a na czwartym mię so i wędliny 57,9%. Ponad połowa ankietowanych uważa, że polskie produkty są po prostu dobrej jakości i są smaczniejsze. 37% chce przez takie zakupy wspierać polskich przedsiębiorstw, 18% uważa, że jest to przejaw patriotyzmu. 16% zadeklarowało nawet, że mając do wyboru produkt polski droższy, a zagraniczny tańszy, zawsze wybiera ten z Polski. Zaledwie dla 17% pochodzenie produktów nie ma znaczenia. W tym kontekście odsyłam na kolejne strony, gdzie prezentujemy naszego lokalnego producenta maszyn rolniczych. Mam i coś na sportowo... Tegoroczny charytatywny bieg z butelką mleka odbył się u nas – 4 września w Giełczynie k. Łomży. 230 uczest ników z całej Polski pobiegło na trzech dystansach: 5, 10 i 21 km. Udało się zebrać 14 tys zł na wsparcie lokalnych organizacji wspierających chorych i niepełnosprawnych. Brawa dla organizatorów i biegaczy.

A więc zapraszam do lektury bieżącego wydania, a ja zabieram się za przygotowanie kolejnego, bo widzimy się zaraz, zaraz... pod koniec października.

Mistrzów Podlaskiej AgroLigi ´2022

Beata i Janusz

Beata i Janusz Karwowscy z Kosak, gmina Piątnica są tegorocznym Mistrzem Podlaskiej AgroLigi w kategorii „rolnik”. Od razu podkreślę: to nasi „mleczni” Czytelnicy! Tytuł Mistrza w kategorii „firma” otrzymała spółka Sonarol z Jedwabnego. Gratulujemy i już dziś zaciskamy za was kciuki za powodzenie w etapie ogólnokrajowym.

Uroczysta gala wręczenia nagród odbyła się 25 sierpnia w Podlaskim Urzędzie Wo jewódzkim w Białymstoku.

Wręczenie nagród to uhonorowanie ciężkiej pracy i zaangażowania w popra wę konkurencyjności i przedsiębiorczości na obszarach wiejskich – mówił Wojciech Mojkowski, dyrektor Podlaskiego Ośrod ka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie otwierając uroczystość. – Udział w kon kursie to również szansa na przekazanie informacji handlowych o gospodarstwie lub przedsiębiorstwie.

W tym, roku o najwyższe noty ubiega ły się cztery gospodarstwa i cztery firmy

|Konkurs AgroLiga to forma pokazania rolników i firm, którzy swoją ciężką pracą świadomie realizują politykę rozwoju obszarów wiejskich. Najlepsi rolnicy – pierwsi z prawej.

z dokończonymi inwestycjami, cechujące się płynnością finansową, wyróżniające się estetyką otoczenia.

Komisja konkursowa dokonując wyboru brała pod uwagę m.in.: poziom i nowoczes ność stosowanych technologii, organizację gospodarstwa i jego wyposażenie – po wiedział Adam Zaremba, przewodniczący komisji konkursowej Podlaskiej AgroLigi 2022, zastępca dyrektora PODR Szepietowo, podsumowując pracę komisji. – Analizowa liśmy także efekty ekonomiczne i działania mające na celu ochronę środowiska, a tak że estetykę całego obejścia oraz relacje ze społecznością lokalną. Wybór mistrzów to trudna decyzja, ponieważ wszyscy repre zentowali wysoki poziom. O zwycięstwie zadecydowały detale.

I już czas na zwycięzców. Bezkonkurencyj ni okazali się, wymienieni już, Beata i Janusz Karwowscy – hodowcy bydła mlecznego. Zaczynali od 8 ha i pięciu krów dojnych. Postawili na rozwój produkcji mleka. Obec nie doją prawie dwieście krów. Inwestu ją, wprowadzają nowe technologie, aby ułatwić sobie pracę i podnieść wydajność. Wicemistrzami są Karolina i Wojciech Cy bulko, Lewonie, a tytuł Laureata zdobyli: Małgorzata i Janusz Wielbut, Borkowo i Lu cyna Siegień-Patejuk i Jan Niczyporuk-Szyło, Golakowa Szyja.

Mistrzowska firma to Sonarol, który istnieje na rynku ćwierć wieku. Zaczynał od produkcji części do maszyn rolniczych. Obecnie produkuje rocznie ok. 800 tys. m³

płyt styropianowych, 300 tys. szt. stolar ki, 20 tys. maszyn rolniczych. Sprzedaje je do 27 krajów. Zatrudnia blisko 650 osób. Trzeba tu koniecznie dodać, że Stanisław Najda, twórca i współwłaściciel firmy zo stał też laureatem tegorocznei 31. edycji konkursu Wzorowy Agroprzedsiębiorca RP 2021-2022. Jego wyniki ogłoszono 10 sierpnia w Belwederze.

W kategorii „firmy” wicemistrzem jest spółka Wyrób Wędlin Mięsny Zakątek Błażej, Fabian Niemyjscy, Niemyje Stare. Powstaje tu blisko 40 różnych tradycyjnych wędlin wiejskich. Mamy też dwóch laureatów: Ki szenie z Tradycją Marek Sienkiewicz, Czarna Wieś Kościelna i przedsiębiorstwo Handlo we Krzysztof Jabłoński, Jeleniewo.

Finał Podlaskiej AgroLigi to podsumo wanie trudów pracy, docenienie laureatów i zwycięzców. Wszystkim uczestnikom skła damy serdeczne gratulacje i życzymy wielu sukcesów.

Tegoroczna edycja konkursu organizowa na jest w ramach projektu Konkurs Agro Liga 2022/23 – etap wojewódzki III Edycja. Organizatorem jest PODR w Szepietowie we współpracy z ODR-ami: Mazowieckim, Warmińsko-Mazurskim, Kujawsko-Pomor skim i Lubelskim, Lubelską Izbą Rolniczą oraz Stowarzyszeniem Lokalna Grupa Dzia łania „Brama na Podlasie”.

AgnieszkA AngermAnn, PODr szePietOwO opracowała BarBara Klem

Zdjęcia: agniesZKa angermann, anna Fatyga, edyta porowsKa – podr sZepietowo

Znamy

|

Finaliści i laureaci konkursu stają się symbolem operatywności i innowacyjności w polskim rolnictwie i agrobiznesie. Na zdjęciu reprezentacja firmy Sonarol z Wojciechem Mojkowskim, dyrektorem PODR.

Krajowy Dzień Kukurydzy w PODR Szepietowo

Kolby w deszczu

Kolekcję 130 odmian kukurydzy 20 różnych firm można było obejrzeć w Szepietowie 11 września podczas Krajowego Dnia Kukurydzy. Obejrzeć na mokro, bo deszcz uparcie krzyżował plany organizatorów i zwiedzających.

Organizowany od ponad 20 lat Dzień Ku kurydzy ściąga co roku rolników z całego województwa, ponieważ tu mają okazję zobaczyć, jak poszczególne odmiany ra dzą sobie w warunkach pogodowych, któ re zmieniają się z sezonu na sezon. W tym roku na polach PODR-u zasiano głównie odmiany na kiszonkę, bo te głównie wy korzystują rolnicy z Podlasia. Były jednak i te ziarnowe lub uniwersalne. Popularność tych upraw rośnie w naszym wojewódz twie z każdym rokiem. Teraz stanowią one ok. 16-17% areału. Niestety, całodzienne, intensywne opady zmusiły organizatorów do odwołania pokazów zbioru kukurydzy na kiszonkę. Zwiedzający musieli zadowolić się obejrzeniem roślin i maszyn stacjonarnie.

Rolnictwo jest fabryką pod gołym niebem – komentował Wojciech Mojkowski, dyrektor PODR w Szepietowie. – Nie ma na co narze kać, bo opady są potrzebne. Choć wojewódz two podlaskie nie odczuło strat z powodu suszy, nam też deszcz się przyda.

Zbiory kukurydzy kiszonkowej rozpoczę ły się u nas na początku września, rolnicy

szacują, że plony będą wysokie. Ku kurydza wyrosła dość dobrze. Siewy były późniejsze niż zazwyczaj, bo do piero pod koniec kwietnia i na po czątku maja. Maj był zimny i deszczo wy, ale od czerwca aura zaczęła nadra biać zaległości. Lato było korzystne dla kukurydzy z umiar kowanymi opadami i dopiero początek sierpnia przyniósł upały i suszę, która przy spieszyła dojrzewanie roślin, zanim w pełni wykształciły się kolby. Zbiór kukurydzy jest przyspieszony o co najmniej tydzień. Jakie będą plony? Na razie trudno to ocenić, choć plonów z 2021 r. raczej nie dogonimy.

Według danych Agencji Restrukturyza cji i Modernizacji Rolnictwa w tym roku

w Polsce odnotowano rekordową powierzch nię uprawy kukurydzy – 1,86 mln ha. Z czego 1,15 mln ha to „ziarnówka”. Zbiory ubiegłego roku, ocenianego jako rekordowy, wynosiły średnią 7,5 t/ha. Trzymamy kciuki za dobre zbiory i bezpieczne kukurydziane żniwa. BK

podr sZepietowo

obsługa zwierząt gospodarskich” XII Wojewódzki konkurs dla producentów mleka

IV miejsce: Michał Gałecki, Lubieszcze, III miejsce- Marzena Kalinowska, Pszczół czyn, II miejsce – Marcin Kowalewski, Żar nowo Pierwsze i I miejsce – Marek Szep ietowski, Pułazie Świerże. Oto podium,

a rywalizacja szła o dziesiętne części punktów.

w Szepietowie. Była to jego 12. edycja. Organizatorzy: KRUS Oddział Regionalny w Białymstoku, Podlaski Ośrodek Doradz twa Rolniczego w Szepietowie i Podlaska Izba Rolnicza mają na celu zmniejszanie skali wypadków przy obsłudze bydła mlecz nego i promocje pozytywnych zachowań związanych z pracą przy obsłudze tych zwie rząt. Konkurs polega na udzieleniu odpo wiedzi na 21 pytań o tematyce związanej z bezpieczną obsługą zwierząt i funkcjono waniem KRUS. W Konkursie wzięło udział 67 rolników z województwa podlaskiego, którzy prowadzą hodowle bydła mleczne go. Serdecznie gratulujemy zwycięzcom.

|

Zdjęcie

I nietypowe zdjęcie jak na targi. Przypominamy Państwu o wykorzystaniu dronów w rolnictwie, które pozwalają obejrzeć o ocenić uprawy z góry i odpowiednio wcześnie zauważyć i zareagować na nieprawidłowości.

„Bezpieczna

Laureaci konkursu oraz przedstawiciele organizatorów podczas wr ęczania nagród.

Kwitniemy rolnictwem

Grupa ponad 70 osób, wybitnych producentów rolnych i agroprzedsiębiorców, laureatów prestiżowych konkursów branżowych, m.in. AgroLigi oraz Agroprzedsiębiorca RP, z terenu całego kraju poznawała specyfikę naszego regionu.

Agrozajazdy odbywają się cyklicznie w róż nych województwach. Ich celem jest podno szenie wiedzy mieszkańców innych regionów nt. potencjału, który kryje w sobie dane wo jewództwo. W tym roku postawiono na pod laskie i promocję tego, co w nim najlepsze. Organizatorami wydarzenia byli m.in. Gra żyna i Andrzej Remisiewicz, właściciele firmy Trans-Rol z Kruszewa Wypych. Wsparł je Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego zapewniając podróż autokarem.

Spotykamy się, aby mówić nie tylko o suk cesach, ale również o trudnościach, które przeżywamy każdego dnia prowadząc dzia łalność gospodarczą, jest to wymiana do świadczeń – podkreślała Grażyna Remisiewicz.

Wielce udany, pierwszy AgroZajazd na Podlasiu w 2011 r., okazał się swoistą podwaliną kolejnych, odbywających się co najmniej raz do roku – wspomina Leon Wawreniuk, inicjator AgroZajazdów. – W pro gramie, oprócz odwiedzania interesujących miejsc turystycznych, były wizyty w gospo darstwach rolnych i agrofirmach oraz dziele nie się wiedzą praktyczną z zakresu rolnictwa i agrobiznesu. Ostatni AgroZajazd odbył się w 2019 r. na terenie województw: wielkopol skiego, opolskiego i dolnośląskiego. A potem nastała pandemia... Uczestnikami tegorocz nego spotkania byli najlepsi w kraju rolnicy, agrobiznesmeni i przedstawiciele: instytucji

związanych ze wsią i rolnictwem, samorządu terytorialnego, nauki rolniczej i doradztwa rolniczego, świata polityki, sportu i mediów. Mogli się naocznie przekonać o wysokim poziomie miejscowego rolnictwa i agrobi znesu oraz doznać szczególnej podlaskiej serdeczności i gościnności.

W programie czterodniowych wizyt stu dyjnych, goście zwiedzili: firmę Trans-Rol, nowoczesną Halę Aukcyjną w Sokołach (o powierzchni ok. 1.500 m²), firmę Euromilk w Wysokiem Mazowieckiem i zakład produk cyjny Pronar w Siemiatyczach. Następnymi punktami były: udział w Gali finałowej podla skiej AgroLigi i wizyta w wielopokoleniowym gospodarstwie rolnym Gertrudy i Krzysztofa Szmurło – Mistrzów Krajowych AgroLigi 2012. Za główną bazę posłużył Bojarski Gościniec w Narewce oraz gospodarstwo agrotury styczne Bora-Zdrój. Odwiedzano również obiekty sakralne m.in. Monaster św. Kata rzyny w Zaleszanach, Świętą Górę Grabarkę i cerkiew w Hajnówce oraz Puszczę Białowie ską, zalew w Siemianówce, Ziołowy Zakątek w Korycinach.

To ciekawe, pouczające i dokształcające spotkania, które są cenione w Polsce – oce nia Stanisław Lesień, Mistrz Krajowy AgroLigi 2006 z Wielkopolski, właściciel 107 ha gospo darstwa rolnego i firmy Stan, produkującej kiszonki eksportowane m.in. do USA, Kanady

i Izraela. – Pozwalają na wymianę doświad czeń i poglądów prezentując różne kierunki produkcji rolnej.

Jestem pełen podziwu dla organizatorów etapu wojewódzkiego AgroLigi. Dla władz, które umieją w danym dniu pochylić się nad ciężką pracą rolnika. Podlaskie cały czas kwit nie, to jest mit, jeśli ktoś mówi, że jest to stro na „b”, jeśli chodzi o stronę Polski. Rolnictwo ma w nim bardzo mocną pozycję – mówi Wojciech Pysiak, przewodniczący kapituły konkursu AgroLiga szczebla krajowego w ka tegorii „rolnicy”.

Zależy nam, aby mieszkańcom całego kraju pokazać jak w rzeczywistości wyglą da województwo podlaskie, jak zmieniło się przez ostanie 30 lat. Jesteśmy dumni, że blisko 70 osób z całego kraju, które mo gliśmy gościć w naszym regionie wyjeżdża zachwyconych produkcją rolniczą, agrotu rystyką i zabytkami Podlasia. Jestem dum ny i szczęśliwy, że wspólnie z żoną i naszy mi pracownikami mogliśmy zorganizować, ponownie po jedenastu latach AgroZajazd na Podlasiu. Termin nie był przypadkowy, zależało nam, by uczestnicy zobaczyli jak odbywa się jeden z najważniejszych kon kursów w kraju na szczeblu wojewódzkim – podsumowuje

25-28 sierpnia br. odbywał się na terenie województwa podlaskiego AgroZajazd

Andrzej Remisiewicz

opracowała BarBara Klem

| AgroZajazd dobrze przysłużył się poznaniu podlaskiego rolnictwa i agrobiznesu. Był dobrą promocją regionu od strony i rolniczej, i turystycznej, dlatego takie oddolne inicjatywy przekładają się na wymierne korzyści gospodarcze i biznesowe.

Nasi bezpieczni

73 gospodarstwa rolne zgłosiły się do tegorocznej regionalnej edycji konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne” organizowanego przez Oddział Regionalny KRUS w Białymstoku. Przez cały maj komisje konkursowe wizytowały i oceniały gospodarstwa pod kątem bezpieczeństwa.

Już 9 października podczas Targów Ogrodniczych „Jesień w sadzie i ogrodzie” organizowanych przez Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, do wiemy się które z nich zostało mistrzem wojewódzkim i powalczy o tytuł najbez pieczniejszego gospodarstwa rolnego w skali kraju.

W tym roku powołano trzy Regional ne Komisje Konkursowe: w Oddziale Re gionalnym w Białymstoku – która ocenia ła 26 gospodarstw rolnych, w Placówce Terenowej w Augustowie – oceniała 21 gospodarstw oraz w Placówce Terenowej w Zambrowie – oceniała 26 gospodarstw. Prace komisji wyłoniły dziewięciu laure atów, których zakwalifikowano do etapu

wojewódzkiego. I tak kolejno na podium z poszczególnych regionów stanęli: Iza bela i Marek Sakowscy – Spiczki, gm. Orla, powiat bielski; Aneta i Adam Gąsowscy – Łapy-Korczaki, gm. Łapy, powiat biało stocki i Ewa i Roman Ostrowscy – Siekierki, gm. Tykocin, powiat białostocki. Kolejni: Krzysztof Chodak – Krzeczkowo, gm. Moń ki, powiat moniecki, Marcin Kowalewski –Żarnowo Pierwsze, gm. Augustów, powiat augustowski i Jadwiga Szyper – Krasnybór, gm. Sztabin, powiat augustowski. I ostatnia trójka: Jan Grabowski – Franki Piaski, gm. Kobylin, powiat wysokomazowiecki; Bo żena i Wojciech Kurpiewski – Dzierzgi, gm. Nowogród, powiat łomżyński oraz Janusz Pietraszewski – Nowe Wyrzyki, gm. Łomża,

powiat łomżyński. Gratulujemy wszyst kim, nie tylko zajętych miejsc, ale przede wszystkim dbania o swoje bezpieczeństwo.

Czytelnikom zaś przypominamy, że celem konkursu, organizowanego od 2003 r. jest promocja zasad ochrony zdrowia i życia w gospodarstwach rolnych. Konkurs kie rowany jest do osób pełnoletnich, prowa dzących produkcyjną działalność rolniczą. Udział w konkursie jest okazją do zidenty fikowania wielu zagrożeń w miejscu pracy rolników oraz zachętą do ich wyelimino wania. Nawet niewielkie i mało kosztow ne zmiany w obejściu siedliska wskazane przez komisje konkursowe to w praktyce

XIX edycja Ogólnokrajowego Konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne” w województwie podlaskim

| Wjazd na podwórze Jana Grabowskiego, Franki Paski.

Oznakowane nadproża w wejściu do budynku gospodarczego na terenie gospodarstwa Janusza Pietraszewskiego, Nowe Wyrzyki.

Narzędzia i zabezpieczenia p-poż. w gospodarstwie Bożeny i Wojciecha Kurpiewskich, Dzierzgi.

| Maszyny zaparkowane w budynku gospodarczym Krzysztofa Chodaka, Krzeczkowo.

Gospodarstwo Jadwigi Szyper, Krasnybór. |

Oznakowania progów i przejść w oborze Marcina Kowalewskiego, Żarnowo Pierwsze.

wyeliminowanie realnych zagrożeń wypad kowych o dużym ryzyku.

Podstawą oceny gospodarstw są ele menty wpływające na bezpieczeństwo pracy, a w szczególności: organizacja obejścia i podwórza gospodarstwa oraz produkcji rolniczej, ład i porządek w ob rębie podwórza, zabudowań i stanowisk pracy, stan techniczny budynków inwen tarskich i gospodarczych, stan technicz ny maszyn, urządzeń, instalacji i narzędzi

znajdujących się w gospodarstwie rolnym, warunki obsługi i bytowania zwierząt go spodarskich i profilaktyka chorób odzwie rzęcych, wyposażenie w środki ochrony osobistej i urządzenia wspomagające bez pieczną pracę, przechowywanie i postępo wanie ze środkami ochrony roślin i innymi substancjami niebezpiecznymi, dbałość o środowisko naturalne, estetyka gospo darstw oraz organizacja miejsca wypo czynku rodziny, zastosowane rozwiązania organizacyjne, technologiczne i technicz ne wpływające na bezpieczeństwo osób

pracujących i przebywających w gospo darstwie rolnym.

Współorganizatorami przedsięwzię cia w etapie regionalnym są: Państwowa Inspekcja Pracy Okręgowy Inspektorat Pracy w Białymstoku, Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. Patronat honorowy nad jego XIX edy cją sprawuje Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej.

BarBara Klem

na podstawie inFormacji KrUs oddZiał B-stoK Zdjęcia: KrUs oddZiał B-stoK

XV Rankingu Spółdzielni Mleczarskich

M lekovita na podiu M

Spółdzielnia Mleczarska Mlekovita z Wysokiego Mazowieckiego została liderem kategorii duże spółdzielnie. W kategorii społecz na odpowiedzialność biznesu wygrała Spółdzielnia Mleczarska Spomlek. Serdecznie gratulujemy.

Ranking Spółdzielni Mleczarskich organizowany jest od 2007 r. W tym roku zestawienie najlepszych mleczarni z całej Polski zostało przygotowane już po raz 15. Polska branża mleczarska to wyjątkowa dziedzina gospodarki, która zdecydowanie wy różnia się na tle innych krajów. Wciąż się rozwija, a produkty z Polski są znane i cenione na całym świecie i stale zdobywa ją nowe rynki. Jako że nabiał stanowi bardzo ważny element diety, a zainteresowanie i wymagania klientów są coraz wyż sze, konkurencyjność w branży mleczarskiej również wzrasta. Zważywszy na wszystkie te kwestie, pozycja lidera w dzie dzinie mleczarstwa jest wyróżnieniem bardzo prestiżowym, o które warto zawalczyć. Nagrody przyznane podczas finału Rankingu świadczą o rozwoju i jakości polskich produktów i wyrobów mlecznych.

XV Ranking Spółdzielni Mleczarskich sfinansowany jest z Fundu szu Promocji Mleka, a jego wyniki ogłoszono podczas uroczystej Gali 19. Międzynarodowego Forum Spółdzielczości Mleczarskiej, które odbywało się 7-8 września w Białymstoku.

opracowała

| Dobrostan zwierząt w oborze Ewy i Romana Ostrowskich, Siekierki. |

Obejście w gospodarstwie Anety i Adama Gąsowskich, Łapy-Korczaki.

|

Budynek gospodarczy i podwórze Izabeli i Marka Sakowskich, Spiczki.

Nagrody

Tegoroczne Dożynki Wojewódzkie odbyły się w Ciechanowcu i połączono je z Podlaskim Świętem Chleba

Brawa dla rolników

Uroczyste nabożeństwa, orszak bogato zdobionych wieńców oraz dożynkowe ceremoniały, odznaczenia i konkursy –w niedzielę, 14 sierpnia na terenie Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu, rolnicy z województwa podlaskiego podziękowali za tegoroczne plony.

Po raz pierwszy Dożynki obchodzono wspólnie z Podlaskim Świętem Chleba, zorganizowanym w tym roku po raz 20. Doroczne podziękowanie za plony trady cyjnie rozpoczęły nabożeństwa w dwóch obrządkach. Z kościoła uczestnicy przeszli na jej miejsce w uroczystej procesji, podczas której niesiono wieńce dożynkowe. Tam starostowie dożynkowi przekazali na ręce wicepremiera Henryka Kowalczyka, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi chleb upieczony z mąki pochodzącej z ostatnich zbiorów. To symbol życia, radości, sytości, szczęścia i znak, że żniwa zakończone i nikomu w tym roku chleba nie zabraknie.

Minister Kowalczyk pogratulował rol nikom obfitych plonów i zwrócił uwagę na kwestie bezpieczeństwa żywnościowego oraz rozwoju sektora przetwórstwa żywno ści w podlaskim.

W trakcie brutalnej wojny na Ukrainie również polscy rolnicy zabezpieczają nam żywność, nie tylko dla Polaków, ale dla tych, którzy uciekli przed wojną, dla wszystkich obywateli Ukrainy. To jest wielkie dzieło i za to rolnikom należą się wielkie słowa uznania – powiedział. – Powiat wysokoma zowiecki i województwo podlaskie słyną

z produkcji mleka. Ten rynek jest najbar dziej stabilnym rynkiem w Polsce, dlate go, że przetwórstwo mleka jest w rękach polskich.

Występujący w imieniu Zarządu Woje wództwa Podlaskiego wicemarszałek Se bastian Łukaszewicz, poprosił publiczność o brawa dla rolników naszego regionu. Za znaczył, że dożynki to także czas refleksji nad polską wsią i jej rolą we współczesnym świecie, społeczeństwie i narodzie:

Od zawsze polska wieś była ostoją pań stwowości, moralności i patriotyzmu, gdzie szlachetne zasady i wartości oraz pokora były zawsze na pierwszym miejscu. Pol ska wieś jest miejscem produkcji żywno ści uznawanej na całym świecie i cenionej głównie za jej bardzo wysoką jakość. Na szym zadaniem, jako konsumentów, jest zawsze wybierać i kupować jedzenie pro dukowane na polskiej wsi, polskie produk ty. Będzie to przejaw naszego patrioty zmu konsumenckiego i wsparcia naszych rolników.

W trakcie dożynek przeprowadzono też tradycyjne konkursy. Wśród nich na naj ładniejszy wieniec dożynkowy. W tym roku do konkursu zgłoszono 20 wieńców

przygotowanych m.in. przez koła gospo dyń wiejskich oraz stowarzyszenia. Pierw sze miejsce w kategorii „wieniec tradycyjny” zdobył wieniec z gminy Wyszki, zaś zwycię ski laur wśród wieńców tzw. nowoczesnych trafił do gminy Suraż. Najpiękniejsze stoisko przygotowały panie z KGW Piętkowianki z gminy Klukowo. Dożynki wojewódzkie były też okazją do wręczenia ministerialnych medali zasłużonym rolnikom. Otrzymały je w tym roku 24 osoby.

Części oficjalnej towarzyszyło mnóstwo atrakcji. To m.in. obrzęd święcenia zwierząt, przemarsz orszaku żniwnego na pole, po kazy prac żniwnych, młócenia czy parada zabytkowych ciągników. Do tego stoiska kół gospodyń wiejskich z przygotowanymi przez nie smakołykami czy rękodziełem. Na scenie przed publicznością wystąpiły: Warszawska Orkiestra Sentymentalna, ze spół „Megitza”, duet „Swoi” z Ukrainy oraz Warszawska Kapela z Targówka. Imprezę zamknęły występy gwiazd: zespołu Pectus oraz Kombi.

opracowała BarBara Klem na podst. inFormacji UrZędU marsZałKowsKiego wojewódZtwa podlasKiego Zdjęcia: paweł KrUKowsKi, Um wp |

Rolnicy najlepiej wiedzą jak wiele ciężkiej pracy potrzeba, pracy uświęconej Bożym Błogosławieństwem, aby ziemia wydała obfity plon i aby na polskich stołach nigdy nie zabrakło polskiego chleba

DOŻYNKI Gminy Drohiczyn

W tym roku Dożyn ki Gminne zostały zor ganizowane w Smar klicach. Rozpoczęły się tradycyjnie od nabo żeństw, prawosławne go i katolickiego. Potem był czas na dzielenie się chlebem, zmagania sołeckie, występy, kon certy oraz mnóstwo je dzenia (uśmiech). Waż nym elementem tego świętowania rolnicze go jest to, że w dożynki angażują się wszystkie

sołectwa z gminy, przygotowując kosze z płodami i przetworami rolnymi. Był kon kurs na najładniejsze stoisko dożynkowe, w którym zwyciężyło sołectwo Sady. Był też turniej sołectw – wygrało sołectwo

DOŻYNKI Gminy Kulesze Kościelne

14 sierpnia w Kuleszach Kościelnych odbył się Festyn św. Bartło mieja połączony z Dożynkami Gminnymi. Po Mszy Świętej orszak dożynkowy przeszedł na plac gminny, gdzie odbyło się uroczy ste przekazanie dożynkowego chleba przez Starostów Dożynek Stefanowi Grodzkiemu – wójtowi Gminy Kulesze Kościelne oraz tradycyjne dzielenie się nim z mieszkańcami. Wójt serdecznie po dziękował za cięż ką pracę rolnikom. Festyn uświetniły występy taneczne dzieci na co dzień szlifujących swoje talenty w Centrum Kulturalno-Eduka cyjnym Wsi w Ku leszach Kościelnych, występy

Miłkowice Paszki i to właśnie w Miłkowi cach Paszkach za rok odbędą się dożynki Gminne `2023.

marta nielipińsKa, UrZąd miejsKi w drohicZynie

Zdjęcia: UrZąd miejsKi w drohicZynie

i prze bieg uroczystości.

Zdjęcia: UrZąd gminy KUlesZe Kościelne

zespołów: Rezonans, Kulesianki Band, koncert Olifii, ze społu Kometa i przyjaciele oraz gwiazdy wieczoru Szpilki. Na za kończenie odbył się widowiskowy pokaz tańca z ogniem w wykonaniu zespołu Fre ekus. Wójt składa serdeczne podziękowania gościom, mieszkańcom gminy i wszystkim zaangażowanym w przygotowanie

Jaki był ten rok w rolnictwie – podsumowuje Józef Zajkowski, wójt

Plony cieszą

Szalejące ceny, inflacja, niestabilność gospodarcza, niepokój. Rolnik to widzi, ale rolnik nie żyje tylko ekonomią. Przychodzi czas, to sieje. Nastaje jesień – zbiera. Tegoroczny sezon w rolnictwie, mimo wielu zawirowań na świecie, jest dobry. Aura sprzyja, plony będą wysokie.

BarBara Klem: Dożynki to czas świętowa nia, ale i refleksji. Jest Pan rolnikiem. Jako rolnik i jednocześnie jako wójt, jak Pan ocenia ten rok? jóZeF Z ajKowsK i: Jesteśmy gminą rolniczą, jako samorząd staramy się więc wycho dzić naprzeciw zapotrzebowaniu rolnictwa. Realizujemy programy unijne związane z fotowoltaiką, remontami dróg, kanaliza cją czy wodociągami. Dziś oficjalnie otwie ramy Centrum Wystawienniczo-Targowe, które ma certyfikaty i zgodę powiatowe go lekarza weterynarii na organizowanie prezentacji zwierząt. Jak zrobi się chłod niej na dworze, to we wtorki przeniosą się do niego handlujący na targowisku. W pozostałe dni będzie wykorzystywane na prezentacje, konferencje, aukcje zwie rząt. Rozmawiamy na ten temat z Polską Federacją Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Podlaskim ODR-em i Wielkopolskim Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt. Kiedy zaś mówimy o gospodarzach, pogodzie i plonach... Maj był zimny i suchy, ale póź niej aura nadrobiła opóźnienia. W czerw cu kukurydza bardzo szybko urosła, nie ukorzeniła się jeszcze dobrze i silny deszcz z wiatrem częściowo ją niektórym położył. Więc jaki był ten rok? Naprawdę dobry, oby dało się do końca zebrać to, co uro sło. Zbiory traw były satysfakcjonujące. Jesteśmy na początku żniw kukurydzianych, nawet ta leżąca kukurydza nieco się pod niosła i nie jest taka zła. Poprzedni rok był rekordowy, a ten zdaje się nie być gorszy.

BK: Ciekawostką dożynek była mobilna tłocznia soków i olejów. Słyszę o niej od Pana już kolejny raz... jZ: Od dawna zabiegałem o takie usługi na rzecz mieszkańców. Były różne pomysły, ostatecznie mamy tłocznię mobilną kupioną przez Fundację im. Stefanii Karpowicz. Jej

premiera odbyła się właśnie podczas do żynek. Wytłoczono ok. 1.200 kg soku z dwóch ton jabłek. Jest to rzecz no watorska. Tłocznia „przyjeżdża” do go spodarstwa, ma wszelkie po zwolenia i certyfikaty. To bardzo wygod ne i cieszy się dużym zainteresowaniem rolników. Każdy na wsi ma drzewa owoco we, nie wszystkie owoce da się przechować. Szkoda ich marnować. Sok pakowany jest próżniowo w 5-litrowe worki i może być długo przechowywany. Maszyny znajdu ją się na terenie naszej gminy, natomiast Fundacja ma większy zasięg.

|Uroczyste nabożeństwo, dzielenie się chlebem, konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, koncerty. Rolnicy z gminy Sokoły dziękowali za tegoroczne zbiory w niedzielę. 4 września. Święto było okazją do oficjalnego otwarcia Centrum Wystawienniczo-Targowego, jednej z niewielu w kraju, a pierwszej w regionie tego typu inwestycji.

BK: Na koniec wróćmy jeszcze do dożynek. Starostami byli Bogusława Kierzkowska – sołtys wsi Jamiołki Świetliki i Arkadiusz Kalinowski – dy rektor Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Krzyżewie. Co jeszcze zna lazło się w programie?

BK: Z myślą o rolnikach zaprosiliście na dożynki firmy Altereco i Eska? jZ: Tak. Altereco prezentowała piece opa lane zrębkami drzewnymi. Działają one au tomatycznie, mają podajnik szufladkowy. Stoisko cieszyło się to ogromnym zaintere sowaniem. Wcześniej pellet był tani, a dziś kosztuje prawie 3 tys zł. Rolnicy szukają al ternatyw. Mają swoje lasy, nie muszą kupo wać opału, ale nie sztuka palić szczapami. Wielu ma rębaki, więc zrębki są dobrym rozwiązaniem. Firma Altereco jest jedynym producentem kotłów hybrydowych w Polsce. 23-letnie doświadczenie oraz konsekwen tne dążenie do podnoszenia jakości za owocowało ciągłym wzrostem sprzedaży. Natomiast oferta Eski, to absolutne novum na Podlasiu – instalacja do produkcji zielo nego wodoru. Tu też mieszkańcy zatrzymy wali się tłumnie. Fotowoltaika, elektrolizer, zbiorniki na wodór z ogniwami wodorowy mi. Wszystko pokazane jakby „od kuchni”, by zrozumieć ideę ich działania.

j Z: Wręczyliśmy statuetki dla sołtysów za wieloletnie sprawowanie funkcji (od 15 lat i więcej). Otrzymali je: Bożenna Żukowicz, Stanisław Banach, Tadeusz Brzozowski, Czesław Choiński, Marek Czajkowski, Marian Dworakowski, Michał Dworakowski, Henryk Idźkowski, Jan Jamiołkowski, Jerzy Jamiołkowski, Józef Jamiołkowski, Andrzej Jamiołkowski, Henryk Perkowski, Marek Perkowski, Radosław Truskolawski, Jerzy Wołpiuk, Zenon Zalewski. Uhonorowaliśmy laureatów konkursu „Najpiękniejsza pose sja, zagroda w gminie sokoły w roku 2022”. I miejsce zajął Karol Falkowski, Kruszewo -Wypychy, drugie – Jolanta Jamiołkowska, Sokoły, trzecie – Marzanna Jamiołkowska, Jamiołki Piotrowięta i Lucyna Zalewska, Kruszewo Wypychy. Wyróżnienia: Barbara Łupińska, Krzyżewo i Diana Dziejma, Waniewo. Zaprezentowały się koła gospo dyń. Były występy zespołów muzycznych i efektowny pokaz sztucznych ogni.

BK: Dziękuję za rozmowę.

BarBara Klem Zdjęcie Fot. Um wp

Gminy Sokoły, podczas Dożynek Gminnych

11C33

kiszonka

gotowa w 7 dni!

11C33 – z technologią stabilizacji tlenowej Rapid React™ przeznaczony do zakiszania całych roślin kukurydzy.

Przyspiesza fermentację zakiszanego materiału oraz zapewnia stabilność tlenową po otwarciu silosu.

Kiszonkę cechuje wysoka smakowitość oraz świeży przyjemny zapach.

Skarmianie można rozpocząć już po 7 dniach od przygotowania!

Produkt świetnie sprawdza się przy długoterminowym przechowywaniu kiszonki.

Więcej na pioneer.com/pl

® Znaki towarowe należące do Corteva Agriscience i jej podmiotów stowarzyszonych.

Corteva.

– złe nawyki hodowców

Błędy pod krową

Krów nie powinno się dodajać ani poddajać. Nie powinno się dociskać aparatów udojowych ani dociążać ich dodatkowymi ciężarami. Ma to negatywny wpływ na zdrowotność wymienia co przekłada się na wzrost liczby komórek somatycznych, zniszczoną końcówkę strzyka i nieefektywnie spędzony pod krową czas dojarza.

Poddajanie krów czy dociskanie apara tów w końcowej fazie doju to złe nawyki, które przechodzą z pokolenia na pokolenie. Dziadek tak robił, ojciec tak robił, tak robię też i ja. Szkoły dojenia nie było. Praktycznie każda obora ma swoją technikę dojenia, nie koniecznie prawidłową, którą powinno się poprawiać a nie tylko kontynuować z po kolenia na pokolenie.

Krowa jest zwierzęciem, który przy zwyczaja się do różnych czynności, a więc do dodajania również. Jeśli już mamy w na wyku dodajanie każdej krowy i chcielibyśmy tego zaprzestać, to nie należy z tej czynno ści rezygnować gwałtownie. Nagłe zaprze stanie może się skończyć sporym wzrostem liczby komórek somatycznych oraz w naj gorszym wypadku zapaleniem wymienia. Poczekajmy z tym do zasuszenia i potem, w kolejnej laktacji nie wprowadzajmy tego elementu do doju. Okres zasuszenia to do bry czas, żeby krowa o tym niewłaściwym procederze zapomniała.

Podczas moich obecności na doju zauwa żam, że często dociskanie aparatów połączo ne jest z pustodojem. Pustodój w połączeniu z dodajaniem czy dociążaniem aparatów równa się hiperkeratozą strzyka. Takie strzyki to wrota dla bakterii, które mają wolną dro gę wnikania do wnętrza wymienia i przyczy niają się do powstawania infekcji gruczołu

mlekowego. Warto wspomnieć, że w pra widłowo wydojonym wymieniu powinno pozostać ok. 250-300 ml mleka. Większe ilości mleka resztkowego w gruczole za zwyczaj są spowodowane nieprawidłowym przygotowaniem krowy do doju. Co w ta kim razie można zrobić, żeby tego uniknąć? Powinniśmy wprowadzić właściwy schemat doju, czyli: przedzdajanie do przedzdajacza, dezynfekcję strzyków za pomocą piany (min. 30 sekund kontaktu piany ze skórą strzyka, wycieranie strzyków jednorazowym papiero wym ręcznikiem, podłączenie aparatu udo jowego i dezynfekcja (dipping) poudojowa. Wszystkim powyższym elementom powi nien towarzyszyć spokój. Krzyki, bicie, gwiz danie wywołują stres u krów, co przekłada się na gorszej jakości mleko, więcej mleka resztkowego, wydłużony dój.

Nie warto tracić czasu na dodajanie, nato miast warto więcej czasu poświęcić na przy gotowanie krowy do oddania mleka. Dzięki temu dój się skróci a wymię będzie zdrow sze. W czasie zmniejszania użycia oraz ra cjonalnego stosowania antybiotyków, dobra rutyna doju wykonana sprawnym i systema tycznie serwisowanym sprzętem udojowym powinna być nieodzownym elementem zdrowia krów mlecznych.

teKst i Zdjęcie: sylwia mUcharsKa, doradca somatycZno doBrostanowy pFhBipm

|

Pustodój w połączeniu z dodajaniem czy dociążaniem aparatów równa się hiperkeratozą strzyka.

Dodajanie

Choroby metaboliczne bydła wywołane nieprawidłowym żywieniem

Tajne, a groźne

Wysoki poziom dobrostanu dotyczy nie tylko warunków utrzymania, ale także systemu zadawania paszy i jej jakości. Błędy popełnione w tym zakresie często bywają powodem zaburzeń zdrowotnych zwierząt. Przypominamy krótko o choróbach metabolicznych wysokowydajnych krów mlecznych.

Świadoma hodowla bydła nastawiona jest na doskonalenie cech wpływających na wy dajność mleczną krów. Postęp, jaki dokonał się w tej dziedzinie, jest ogromny. Należy pamiętać, że krowy o wysokim potencjale produkcyjnym, wymagają zapewnienia im odpowiedniego dobrostanu.

W ich diagnozowaniu źródłem informacji jest wywiad z rolnikiem, analiza raportów wy nikowych z oceny wartości użytkowej (tabu logramy) oraz sprawdzenie jakości zadawanej paszy. Zła technologia jej przygotowania, ni ska jakość, niezbilansowanie dawki pokarmo wej czy nieprawidłowa technika skarmiania paszy, w przypadku bydła genetycznie przy stosowanego do rekordowych wydajności, to prosta droga do wywołania chorób układu pokarmowego i zaburzeń metabolicznych.

Przykładem może być kwasica, której przyczyną często jest zbyt duża ilość pasz łatwo fermentujących w dawce pokarmowej, ale także zbyt wysoki poziom rozdrobnie nia pasz objętościowych. Duży udział frakcji najdrobniejszej, na przykład kiszonki z kuku rydzy, nie wymusza na zwierzęciu odruchu przeżuwania, co ogranicza wydzielanie śliny, która jest buforem dla żwacza.

Zasadowica z kolei jest zaburzeniem me tabolicznym odwrotnym do kwasicy (przy kwasicy treść żwacza jest kwaśna, a w za sadowicy alkaliczna – zasadowa). Wywołuje ją nadmiar białka i związków azotowych niebiałkowych w paszy przy jednoczesnym niedoborze łatwostrawnych węglowodanów.

Inną chorobą często dotykającą wyso kowydajne krowy mleczne jest ketoza. Po wstaje na skutek uruchamiania rezerw tkanki tłuszczowej w wyniku ujemnego bilansu energetycznego, co prowadzi do gromadze nia się związków ketonowych w organizmie krowy. Najczęściej ketoza występuje w prze ciągu pierwszych ośmiu tygodni laktacji. Może jednak również wystąpić u krów nie dożywionych. Główną jej przyczyną są błę dy żywieniowe w czasie zasuszania oraz

w okresie okołoporodowym. Profilaktyka w przypadku ketozy polega na zapobie ganiu nadmiernemu otłuszczaniu się krów w czasie zasuszania. Należy zwrócić szcze gólną uwagę, żeby w okresie okołoporodo wym, gdy zwiększają się wydatki energe tyczne krowy, zadawać paszę najwyższej jakości, o wysokiej koncentracji energii.

J eśli chodzi o zdrowie krów mlecznych, wie le zależy od wyboru od miany paszy, którą za mierzamy przeznaczyć na kiszonkę. Te najlepsze powinny charakteryzo wać się wysokim plonem suchej masy z hekta ra, wysoką zawartoś cią skrobi i strawnością włókna surowego, jak chociażby DKC3204.

Kolejnym przykładem choroby mającej związek z żywieniem są wzdęcia żwacza. Po wstają w wyniku skarmiania pasz soczystych o niewielkiej zawartości włókna i wysokim poziomie białka oraz łatwostrawnych węglo wodanów, czyli pasz łatwo fermentujących. Do wzdęć może prowadzić również skar mianie pasz przemarzniętych, spleśniałych, zepsutych czy zagrzanych, co jest efektem źle sporządzonej kiszonki.

Innym schorzeniem spotykanym w obo rach, mającym związek z zadawaniem pasz silnie fermentujących jest też przemiesz czenie trawieńca.

Wymienione schorzenia mogą mieć cha rakter podkliniczny (utajony) lub kliniczny (z wyraźnymi objawami chorobowymi). Błędy w żywieniu bydła wysokomlecznego mają wpływ bądź wywołują choroby innych ukła dów, jak na przykład problemy z rozrodem.

W najcięższym przypadku wymienio ne schorzenia prowadzą do konieczności brakowania sztuki ze stada, lecz zawsze są czynnikiem ograniczającym potencjal ne możliwości produkcyjne. Wszystkie te przypadłości obniżają jakość i wydajność mleka a tym samym wpływają negatywnie na opłacalność produkcji. Dlatego też war to korzystać z pomocy specjalistów mają cych wiedzę na temat właściwej technologii produkcji pasz, sposobu ich bilansowania i zadawania.

Podlaski Odział Doradztwa Rolniczego w Szepietowie prowadzi szkolenia informu jące o warunkach i wymogach związanych z realizacją działania programu Dobrostan zwierząt w ramach PROW. Podczas spot kań realizowanych w różnych miejscowoś ciach jak również online, eksperci tłumaczą najlepsze sposoby zapewniania odpowied niego, szeroko rozumianego dobrostanu dla krów mlecznych. Podwyższenie odpo wiednich warunków poprawia zdrowotność i wydajność bydła, ale także daje możliwość uzyskania dopłat w ramach działania „Do brostan zwierząt”. Celem tego wsparcia jest zachęcenie rolników do promowania, ponad obowiązujące prawo, warunków dobrostanu zwierząt oraz zrekompensowanie rolnikom dodatkowo poniesionych kosztów związa nych z przeprowadzonymi zmianami. Nabór wniosków odbywał się do 16 maja. Po tym czasie można składać wnioski przez 25 dni, jednak płatność zmniejsza się o 1% za każdy dzień opóźnienia. Jest to działanie roczne z możliwością kontynuacji w kolejnych latach. Dostępne pakiety, jeśli chodzi o hodowlę krów to wariant: 2.1. Dobrostan krów mlecz nych – wypas; 2.2. Dobrostan krów mlecz nych utrzymywanych grupowo – zwięk szona powierzchnia w budynkach oraz 2.3. Dobrostan krów mamek.

opracowała agniesZKa toKajUK na podstawie: agencji prasowej jatrejon i

Arimr

Steyr ruszył w pole

Firma Danex przygotowała huczną uroczystość z okazji sprzedaży pierwszego ciągnika Styer. Nowiutki, udekorowany balonami model Profi Classic 4125 stanął na podwórku Janusza Chylińskiego w Godlewie. Były kwiaty i konfetti latające na wietrze. Właściciel uczcił nowy zakup szampanem, a kolejną butelką wznoszono toasty, by służył jak najdłużej i najlepiej.

Zaczęło się oficjalnie, były więc przemo wy, w których firma podziękowała państwu Chylińskim za to, że są ich pierwszym klien tem nabywającym ciągnik marki Steyr, której dealerem zostali na początku lipca.

Dziękujemy, że tu dzisiaj jesteśmy – mó wił w imieniu całej firmy Leszek Domitrz, dyrektor handlowy Danex-u. – Gratuluje my tak dobrego wyboru i trafnego zakupu (uśmiech). Jako pierwsi kupiliście ciągnik Steyr z naszej firmy i tego już nikt nie zmie ni. Za rok będziemy zdmuchiwać pierwszą świeczkę, a za pięć lat celebrować z wami drewnianą rocznicę kupna tej maszyny.

Kiedy odwiedzali śmy gospodarstwo, ciągnik był używany już dwa tygodnie, miał za sobą ok. 30 godzin roboczych. Nowy właściciel ciągnika, Janusz Chyliński, z prze konaniem w głosie wydawał opinię na te mat maszyny: Sprawuje się bardzo dobrze – mówi. –Aż spać się chce, bo fotel taki wygodny (uśmiech).

|Z nowego zakupu cieszy się cała rodzina, łącznie z najmłodszym gospodarzem Bartkiem.

czegoś większego i o większej mocy. Nowy ciągnik jest kompatybilny z nowoczesnymi maszynami. Stary ciągnik już nie dawał rady i „płakał” podczas obsługi np. agregatu, siewnika czy kosiarki.

W parku maszynowym pana Janusza zna leźć można Renówkę, McKornika 60-tkę, ale to już nie wystarczało w gospodarstwie. Aby praca szła sprawniej, potrzeba było

Gospodarstwo państwa Chylińskich jest skoncentrowane na hodowli bydła mlecz nego. Mają 43 krowy dojne, a całe stado liczy sto sztuk. Obrabiają 30 ha ziemi: 5 ha zboża, 10 ha kukurydzy a reszta to trawy.

Zakup Steyra, to pierwszy raz, kiedy go spodarz zdecydował się na współpracę z fir mą Danex. Jest miło zaskoczony.

W sumie to było tak, że zajechałem i od razu udało się dojść do porozumie nia – wspomina początki wyboru ciągnika. – Zaproponowano mi to czego szukałem. A teraz jestem bardzo zadowolony z obsługi, z kontaktu z firmą i z serwisu. Zawsze mają dla mnie czas i dzwonią, aby zapytać się jak się maszyna sprawuje.

Chwali sobie również walory samej ma szyny, np. wygodny fotel dla pasażera czy oszkloną kabinę, w której jest dużo miejsca. Zapewnia ona bardzo dobrą widoczność, a tym samym chroni przed kurzem. Kli matyzacja to komfort, który ułatwia pracę, szczególnie w letnie dni. A ergonomiczne krzesło kierowcy przeciwdziała bólom krę gosłupa i szyi. Oświetlenie ledowe sprawia, że praca nawet po zmroku jest przyjemna i bezpieczna.

Sierpień był doskonałym czasem na wy próbowanie zakupu, ponieważ był to sam środek żniw. Trawy skoszone nowym

Nowy ciągnik Steyr Profi Classic 4125 już pracuje w polu w Godlewie koło Grajewa

Sprzedaż pierwszego ciągnika Styer Danex świętował hucznie. Gospodarzom wręczono vaucher na darmowy pierwszy serwis. Na zdjęciu: Leszek Domitrz z firmy Danex i Janusz Chyliński – szczęśliwy właściciel maszyny

sprzętem, poplony posiane i obornik roz wieziony. Fundusze na ciągnik z Unii Euro pejskiej pomogły w realizacji planów.

Jesteśmy zadowoleni z decyzji syna co do tego zakupu – mówią dumni rodzice Jolanta i Marian Chylińscy, którzy przekaza li gospodarstwo synowi w 2014 r. – Zależy nam, aby szedł do przodu. W dzisiejszych czasach w rolnictwie chodzi o rozwój i no woczesne podejście do pracy, a taki sprzęt mówi sam za siebie.

Nie tylko wygląd tego ciągnika zachwy ca. Ci co znają się na motoryzacji na pewno zainteresują się wyposażeniem i cechami technicznymi tego cacka. Oto i one. Profi Classic 4125 ma na wyposażeniu seryjnym wygodne do obsługi zawory hydrauliki ze wnętrznej, pompę wielotłoczkową o zmien nej wydajności skokowej 121 l/min, którą cechuje wyśmienita funkcjonalność. Dzię ki ekologicznemu układowi neutralizacji spalin HI-eSCR2 zastosowanemu w 4-cy lindrowych (o pojemności 4,5 l) silnikach diesla z turbosprężarką, chłodnicą powie trza dolotowego i układem wtrysku typu Common-Rail, ciągnik z łatwością spełnia wymogi unijnej normy emisji spalin Euro V. Tym samym gwarantuje ekonomiczność użytkowania przez długi czas. Komfortowa kabina sprawia, że nawet bardzo długie za dania stają się przyjemnością. Niezależnie od rodzaju terenu i podłoża, po którym się porusza, zapewnia ona zawsze maksymalny komfort jazdy i bezpieczeństwo dzięki stan dardowej amortyzacji kabiny. Przy pracach nad przekładniami ciągników Steyr Profi

Classic priorytetem była wydajność. Przekładnie te, w za leżności od wariantu, wyposażone są za wsze w rewers Po wershuttle i 4-stop niowe przełączanie pod obciążeniem. Skrzynia biegów S-ControlTM 4 16x16 z prędkością 40 km/h. Wał odbio ru mocy w serii Pro fi Classic obsługuje trzy wybierane przez operatora prędko ści. Aby równocześ nie wykorzystywać narzędzia z przo du i z tyłu ciągni ka, np. podczas pracy łączonej z kosiarką przednią i tylną, dostępny jest opcjonalnie przedni tuz i wom, znacznie zwiększający produktywność.

|Janusz Chyliński pracuje jeszcze nad zrozumieniem i opanowaniem wszystkich możliwości technicznych nowego ciągnika. Pomaga mu w tym obsługa z firmy Danex.

Przy okazji warto wspomnieć, że firma Danex uruchomi niebawem punkt sprzedaży w Suwałkach, który ukierunkowany będzie właśnie na sprzedaż ciągników marki Steyr. Dodatkowy punkt sprzedaży tych ciągników znajduje się w Rogienicach. Danex zatrosz czył się o powiększenie kadry o wykwa lifikowanych specjalistów dedykowanych do ciągników Styera. Natomiast serwis zo stał podzielony na dwie grupy, jedna marki Steyr a druga Case IH.

Właściciel na ciągnik czekał tylko dwa tygodnie. Jak na obecne czasy, to bardzo niedługo. Cieszy się, że dotarł w sam raz na rozpoczęcie żniw, bo od razu zaczął na siebie zarabiać. Leszek Domitrz radzi, aby właśnie na samym początku praco wać ciągnikiem jak najwięcej, aby spraw dzić go i w razie potrzeby zgłaszać usterki, kiedy jeszcze jest na gwarancji. W pla nach gospodarstwa jest zakup ładowarki do ciągnika również z firmy Danex. Życzy my panu Januszowi i jego rodzinie udanej współpracy z firmą i owocnej pracy w polu. Powodzenia.

teKst i Zdjęcia: agniesZKa toKajUK

Nie każda dobra maszyna musi być z Zachodu, polscy producenci oferują równie profesjonalny sprzęt

Dobre, bo lokalne

Maszyny firmy Inter-Tech z Zambrowa testuje i kupuje Dariusz Bruliński, młody rolnik z gminy Śniadowo. Nie tylko używa... Jeszcze chwali je sobie. – Jeśli ktoś ma pomysł i trochę pieniędzy żeby zainwestować w lokalną produkcję, to chwała za to – mówi. – Po co kupować maszyny z Zachodu, skoro te, które są produkowana u nas też są dobre. Mam gwarancję, serwis i części zamienne na miejscu. Dodatkowo, ludzie znajdują zatrudnienie.

Zacznę trochę od tłumaczenia się. Da riusza Brulińskiego zastałam na zbieraniu kukurydzy. Planowaliśmy ten wywiad już od miesiąca. Najpierw żniwa, potem jesz cze większy pośpiech, bo deszcze, potem żniwa kukurydziane – wciąż nie było jak. No więc tak... Telefonicznie, na ciągniku w przerwie pomiędzy jednym, a kolejnym transportem sieczki do pryzmy. I po to właś nie rolnikom są potrzebne te komfortowe ciągniki (uśmiech).

Dariusz Bruliński używa spychacza do kukurydzy i zamiatarki kupionych w Inter-Techu.

– Sprawdzają się znakomicie. Fajnie, że polskie, małe, lokalne firmy próbują coś produkować – ocenia. – U lokalnego dilera sprzętu rolniczego zobaczyłem w ofercie maszyny produkowane przez Inter-Tech z Zambrowa. Do tej pory użytkowałem tylko maszyny zagranicznych produ centów, jednak po przedstawieniu ofer ty, skłoniłem się do zakupu pierwszych maszyn, a były to spych do kukurydzy

i zamiatarka. Sprawdzają się znakomicie. Fajnie, że polskie, lokalne firmy próbują coś produkować.

Przedstawmy więc pokrótce wymienio ne maszyny. Sterowany hydraulicznie spych do kukurydzy mocuje się na trzypunktowym układzie zawieszenia ciągnika. Zmieniając pły tę montażową, można go używać do innych typów mocowań. Ramiona maszyny są ste rowane, boczne w pełni niezależnie, moż na składać do 90 stopni do przodu i do tyłu. Dwustronny, wymienny lemiesz umożliwia wykorzystanie maszyny do pchania albo do ciągnięcia masy kukurydzy. Co jeszcze? Dwa cylindry, mocowanie TUZ kat. II/III. Natomiast zamiatarka drogowa prze znaczona jest do usuwania zanieczyszczeń z wszelkich utwardzonych powierzchni, stąd znajduje zastosowanie w rolnictwie, ogrod nictwie, zakładach komunalnych i przemy słowych. Można ją zintegrować z wózkiem widłowym, ciągnikiem lub ładowarką. Sze roki wachlarz wyposażenia dodatkowego pozwala dopasować maszynę do indywi dualnych potrzeb klienta. Zimą może być

używana do odśnieżania. W wyposażeniu standardowym klient otrzymuje m.in.: sy stem „pływania”, trzecie koło podporowe, korpus wraz ze szczotką główną, zbiornik na zanieczyszczenia opróżniany hydraulicz ne, mocowanie TUZ kategorii I/II. System „pływania” zmniejsza awaryjność maszyny, umożliwia idealne kopiowanie terenu, zapo biega przed wciskaniem maszyny w podłoże i pozwala na bezproblemową pracę na nie równościach. W wyposażeniu opcjonalnym możemy nabyć zamiatarkę ze zraszaczem i/lub szczotką boczną.

Ostatnio pan Dariusz odebrał kolejny produkt z Inter-Techu. To wał dogniatają cy do kiszonki o szerokości 3m, wyposa żony w 12 pierścieni mających za zadanie poprawić wgłębne dogniatanego materiału na pryzmie. W podstawowej wersji waży 2.300 kg, jednak po wyposażeniu go w do datkowy wał oponowy służący do dognia tania oraz formowania boków pryzmy jego waga wzrasta do 2.500 kg. Siłę nacisku wału

|

Hodowla Państwa Brulińskich jest imponująca. Potwierdzają to parametry mleka: tłuszcz 4,2-4,4%, białko 3,5%, średnia wydajność ok. 11 tys. kg.

Dariusz Bruliński z 10-letnim synem Karolem

oponowego możemy płynnie regulować za pomocą znajdującego się na nim siłow nika hydraulicznego. Dodatkowo, w celu zwiększenia nacisku na ugniataną pryzmę, bęben wału można napełnić wodą. Wtedy jego masa wzrasta do 3,1 t. Wał wyposażony jest standardowo w dwie stopy podporowe (z przodu i z tyłu) oraz tylny zaczep.

Jakość firmy Inter-Tech tak podpasowała do mojego profilu gospodarstwa, że pla nuję zakup kolejnej maszyny, ich najnow szego produktu – zdradza plany pan Darek. – To jedna z ich większych maszyn. Będzie prezentowana na targach w Bednarach, a po powrocie ma być u mnie.

Zaczepiana brona talerzowa nadaje się do płytkiej uprawy ścierniska po zbiorze zbóż oraz do uprawy głębokiej na 15 cm np. po zbiorze kukurydzy na ziarno. Spe cjalnie opracowane mocowanie talerzy jest odporne na zapychanie dzięki zastosowaniu dużego prześwitu. Maszyna wyposażona jest w podwójny wał o dużej nośności, który ma doskonałą zdolność wyrównywania gle by. Wysokiej jakości odporne na ścieranie łożyska talerzy nie wymagają konserwacji i zapewniają ciągłe smarowanie. Zwarta obudowa wpływa na łatwość prowadzenia oraz najwyższy komfort pracy, a podwozie środkowe maszyny nadaje jej wyjątkowej zwrotności i pozwala na szybką i pewną jazdę po drodze mimo szerokości roboczej od 5 do 9 m.

Skoro już zapoznaliśmy się z maszynami, to przy okazji „zwiedźmy” gospodarstwo państwa Brulińskich. Młodzi, liczba mnoga,

bo pan Darek od 13 lat jest szczęśliwym małżonkiem, więc młodzi Justyna i Dariusz gospodarzą jeszcze z rodzicami Agnieszka i Tadeuszem Brulińskimi.

Od tzw. zawsze wiedziałem, że zostanę następcą i przygotowywaliśmy się z rodzi cami na to – opowiada. – Jak uzyskałem pełnoletność, nowe ziemie kupowane już były na mnie. W tej chwili gospodarstwo jest w połowie moje, w połowie rodziców, ale od przyszłego roku całość będzie moja i żony.

U państwa Brulińskich krowy były też za wsze. Najmniejsze stado to 30 sztuk bydła, w tym połowa dojnych. Ale były też i świ nie, stado trzody chlewnej liczyło ok. 60 zwierząt.

Na tamte czasy produkcja trzody była na podobnym poziomie opłacalności jak mleka – wspomina gospodarz. – Rodzice zastanawiali się czy budować oborę, czy tuczarnię. Ale tata słyszał zapewnienia w spółdzielni mleczarskiej, że będzie do bra koniunktura na mleko, że spółdzielnie będą wspierać hodowców. Stąd decyzja o ukierunkowaniu się na bydło mleczne. I, jak widać dziś, słuszna.

W 1998 r. powstała pierwsza wolnosta nowiskowa obora na 50 krów dojnych plus młodzież. W 2005 r. została dostawiona dal sza jej część – jakby przedłużenie, a w 2011 r. – trzeci raz została powiększona.

Obiekt budowany był w trzech eta pach i w tej chwili mamy w doju 220-230 krów – wylicza pan Darek. – Krowy zasu szone... zawsze jest ich ok. 30 szt. Drugie tyle młodzieży, więc na stanie mamy jakieś 550 sztuk bydła. Mleko sprzedawane jest

K r U s infor M uje

60 zł będzie wynosić miesięczna składka na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie za podlegającego przez cały miesiąc rolnika, małżonka, domownika i pomocnika rolnika w IV kwartale 2022 r. O czym informuje KRUS Oddział Regionalny w Białymstoku.

Jeżeli rolnik, małżonek lub domownik objęty jest tym ubezpieczeniem na wnio sek wyłącznie w zakresie ograniczonym, należna składka stanowi 1/3 pełnej skład ki, tj. 20 zł/m-c. Od września emerytura podstawowa to 1.084,58 zł, w związku z tym podstawowa miesięczna składka

na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za rolników, małżonków i domowników w IV kwartale 2022 r. wynosi 108 zł.

Dodatkowa miesięczna składka na ubez pieczenie emerytalno-rentowe za rolników prowadzących gospodarstwo rolne o po wierzchni powyżej 50 ha przeliczeniowych użytków rolnych stanowić będzie: 12% eme rytury podstawowej, tj. 130 zł – w przypadku gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych do 100 ha przeliczenio wych i odpowiednio: 24% tj. 260,00 zł – 100150 ha; 36% tj. 390 zł – 150-300 ha; 48% tj. 521,00 zł – powyżej 300 ha. BK

do Piątnicy. Potwierdziły się więc przewi dywania, że warto było postawić na jego produkcję.

Brulińscy pracują na 180 ha. I tu głównie potrzebna jest ze swoją ofertą firma Inter -Tech. Na zakończenie, słowo o niej. Powsta ła w 2008 r. w Zambrowie. Dziś jest jedną z największych i dobrze rozpoznawalnych w Europie, a nawet na świeciefirm produ kujących maszyny rolnicze. Specjalizuje się głównie w wytwarzaniu ładowaczy czoło wych, osprzętu do ładowaczy, ładowarek, miniładowarek, maszyn polowych, zielon kowych i komunalnych. W ofercie znajdu je się również wóz asenizacyjny, a od nie dawna zaczepiana brona talerzowa i wał dogniatający.

Sukcesywnie projektujemy i wdrażamy maszyny, dedykowane do większych go spodarstw takich jak państwa Brulińskich – mówi Marcin Kraska z Inter-Techu. – Ana lizując potrzeby rynku światowego w skali makro widzimy potrzebę dotarcia do nich. Wkrótce w naszej ofercie pojawi się mnó stwo nowych zaprojektowanych przez nas maszyn. Produkty łączą tradycję polskiego rolnictwa z nowoczesnością i światową ja kością. Klienci doceniają fakt, że maszyny za projektowane są i wyprodukowane w Polsce.

Szybki rozwój firmy to zasługa produk tów wysokiej jakości i odpowiedniej relacji ceny do jakości. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że Inter-Tech w znacznym stopniu przyczynił się do dynamicznego rozwoju gospodarstw rolnych w Polsce i za granicą, gdzie firma prężnie buduje swoją sieć dilerską.

Beata tarnowsKa, intertech ZamBrów

BarBara Klem

inter tech ZamBrów

|

Mimo ogromu obowiązków w gospodarstwie pan Dariusz znajduje czas na prowadzenie sklepu z artykułami dla rolnictwa

Dla każdego coś miłego

Ich celem jest dobra zabawa, łączenie pokoleń i wspieranie kobiet żyjących na wsi. Przyjemność sprawia im rozwijanie pasji, przedsiębiorczości i dbanie o lokalną kulturę. Starają się wybierać inicjatywy, które spodobają się zarówno babci, matce jak i córce i wnuczkom. Także każde pokolenie znajdzie w tej wspólnocie coś dla siebie.

Organizują wydarzenia, które zawsze uczą ich się czegoś nowego. Spotkanie z brafitterką zmie niło ich podejście do kupna bielizny. Z zji dnia kobiet, dzięki przedstawicielkom firmy Mary Key, dziewczyny uczyły się jak zadbać o cerę i dłonie. Z kolei przy innej okazji poznawały tajniki makijażu. Na ognisku połączonym z obchodami nocy Kupały po raz pierwszy spotkały się cztery koła z ich gminy. Wspaniała okazja do poznania się, wymiany do świadczeń i rozpoczęcia współpracy. Wyjazd do parku Krzemionka na wio senny spacer pozwolił lepiej zintegrować Koło. Pierwszym ważnym wyzwaniem był udział w festiwalu Polska od Kuchni, poznały tam inne koła z woj. podlaskiego. Zaowocowało to nowymi kontaktami i pomysłami. Organizowały także spotkanie z czasopismem Gospodyni i Fundacją Polska Gospodyni połączone z profilaktyką i prelekcjami prozdrowotnymi.

Nie ograniczają się tylko do działań w Kole. Gminę wspierają swoją pracą i pomysłami. Dzięki gospodyniom w Orli w parku, wiosną zakwitają tulipany i inne kwiaty. Uczestniczą w gminnych wydarzeniach. Orlańskie spotkania odbywają się już od kilku lat i na stałe wpisały się w kalendarz imprez. Przy okazji organizo wanych co roku pikników rodzinnych, współpracują ze szkołą podstawową w Orli. Przyłączyły się do festynu mającego na celu

|Pod patronatem wójta gminy Orla oraz we współpracy Gminnym Ośrodkiem Kultury w Orli członkinie zorganizowały konkurs na najlepszą szarlotkę. Do konkursu przyniesiono ok. 30 ciast. Była to udana inicjatywa, która odbywać się będzie, mają one nadzieję, regularnie raz w roku.

zbiórkę pieniędzy na chorego Filip ka, chłopczyka z miejscowości w ich gminie. Zgodnie twierdzą, że poma ganie można połączyć z dobrą zabawą i sportem, np. wiosłowaniem. W spływie kajakowym uczestniczyły np. osoby, które wieku ok. 70 lat po raz pierwszy, wsiadły kajaka i pokonały kręte meandry Narwi. Koło zainicjowało różne akcje charytatywne, np. Dla tych co w pogotowiu, Rak and Roll, Ciasto dla żołnierzy. Intere suje je idea wsparcia duchowego, dodanie otuchy i przekazanie tych wartości dzieciom i młodzieży.

Dziewczyny współpracowały również ze Stowarzyszeniem Ku Do brej Nadziei przy projekcie Świadomi obywatele dla dobra wspólne go. Była to ciekawa lekcja, w której podnosiły poziom świadomości obywatelskiej i wzajemnie się integrowały. Jednak, jak same mówią, największą ich przygodą było wystawienie w spektaklu Miłość i Śmierć. Odbył się on przy współpracy z fundacją Dwór i Ogrody w Orli, z udziałem Mateusza Sacharzewskiego. Jest to historia mi łości Kaśki młynarzówny i Głazowskiego. Przy super ekipie i wspa niałej współpracy nawet pierwsze kroki na scenie okazały się nie takie straszne. Kolejne takie inicjatywy są wpisane w ich kalendarz. Jednak nie samą zabawą członkinie Koła żyją. Cały czas do kształcają się, uczestniczą w szkoleniach organizowanych przez m.in.: KGW Podlaskie i Fundacji Okno na Wschód, współpracują z OSP w Orli. Słuchają potrzeb mieszkańców. Starają się pomagać różnym organizacjom przy festynach, zbiórkach, czy akcjach cha rytatywnych. W działalność starają się angażować całą społecz ność. Na imprezy otwarte zapraszają młodzież, rodziny i osoby starsze. Angażują się w życie kulturalne miejscowości i promują jej walory turystyczne.

KGW w Orli to grupa osób z pasją, która kocha Podlasie. Nie mają lidera, działają wspólnie. Po prostu chcą być aktywne. Z wy darzenia na wydarzenia nabierają wprawy. Wiele wyzwań jeszcze przed nimi. Są na nie gotowe i podchodzą do nich z uśmiechem i odwagą.

Z życia prężnie działającego Koła Gospodyń Wiejskich w Orli

|

Na „spontanicznych spotkaniach” kobiety poszerzają wiedzę ze znajomości i zastosowania ziół. Gotują, organizują kulinarne podróże, uczą się wyszywać, spod ich rąk wychodzą piękne kompozycje kwiatowe, stroiki bożonarodzeniowe, obrazy, itp.

Alternatywy sposób ogrzewania domów w czasie kryzysu energetycznego

Czas na własny las

Wybierz bezpieczne ciepło w domu i czystą kotłownię. Pożegnaj na zawsze dymiący komin i smog. Zadbaj o czyste powietrze. Piec hybrydowy Eco-Quentin firmy Altereco jest rekomendowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w całym kraju, w katalogu,,Dobrych praktyk’’ ma certyfikaty 5 klasy oraz ekoprojektu.

Ekologiczne i maksymalnie sprawne piece centralnego ogrzewania na paliwa biomaso we. Taką ofertę kieruje, również, do miesz kańców wsi firma Altereco. Jest to polski producent unikalnego rozwiązania wśród produktów branży kotlarskiej – hybrydo wych pieców na biomasę stałą. Głównym paliwem jest niesortowana zrębka tartacz na – najtańsze paliwo dostępne na rynku. Alternatywnym może być pellet.

Piec Eco-Quentin to innowacyjny, ale jed nocześnie sprawdzony przez tysiące klien tów produkt, który do spalania wykorzystuje zrębki drzewne. O przewadze tego paliwa nad paliwem stałym (węglem) świadczą wyniki badań czystości spalin.

My jednak poszliśmy o krok dalej i poza oczywistym celem, aby osiągnąć wysoką sprawność i spełnić wyśrubowane normy czystości spalin zgodnie z klasą 5 oraz tzw. ekoprojektem, zadbaliśmy również o zwięk szenie ekonomii eksploatacji wykorzystując paliwo, które jest ogólnodostępne, eko logiczne i ekonomiczne – zapewnia Ro bert Dziak, współwłaściciel firmy Altereco. – Technologię spalania zrębki opracowaliśmy samodzielnie wymyślając sposób jej po dawania, co okazało się niewykonalne dla wielu światowej sławy firm zajmujących się

Piec wysokiej sprawności spełniający wymagania 5. klasy wg normy PN-EN 303-5.2012 (badania przeprowadzone na zrębkach drewna drzew liściastych).

od wielu lat produkcją tego typu urządzeń. Zajęło nam to kilkanaście lat, ale efekt na szych prac został potwierdzony patentem, który uzyskaliśmy w 2016 r. Tym samym śmiało możemy powiedzieć, że weszliśmy do czołówki branży kotlarskiej wyprzedza jąc wiele firm budujących ekologiczne i ekonomiczne kotły. Nasze rozwiąza nie w stu procentach jest polską myślą techniczną, to polski produkt. Mamy wykwalifikowaną kadrę dbającą o każdy detal, aby piece Eco-Quentin wyróżnia ły się z pośród innych urządzeń grzew czych na rynku.

Flagowymi produktami firmy Alte reco są piece o mocy 22 kW oraz 40 kW. Innowacyjne rozwiązanie pozwala również na realizację projektów pod indywidualne potrzeby klienta. Firma jest w stanie zaprojektować oraz wy konać instalację o dużo większej mocy,

wychodząc naprzeciw niestandardowym rozwiązaniom w gospodarstwach.

Obecne czasy, w których ceny paliw ros ną z dnia na dzień, zmuszają nas, zwykłych użytkowników do poszukiwania rozwiązań pozwalających zapewnić ciepło, komfort i dbałość o nasze środowisko. Głównym pa liwem stosowanym w urządzeniach Altere co jest zrębka drzewna, której cena mocno konkuruje z innymi paliwami stałymi. Sezon grzewczy użytkownika pieca Eco-Quentin kosztuje w przybliżeniu 3-3,5 tys. zł. Osoby korzystające z innych źródeł ciepła, w któ rych paliwami są: węgiel, gaz, ekogroszek, pellet muszą w swoim budżecie przewidzieć wydatek sięgający kwoty ok. 8 tys. zł lub powyżej. Poza względami ekonomiczny mi, piece Altereco to podniesienie jakości naszego życia poprzez poprawę czystości powietrza i środowiska.

opracowała BarBara Klem

Zdjęcia: altereco

Najtańsze ogrzewanie

Prosta

Pojazd do pracy w gospodarstwie i do rekreacji? Istnieje!

Legenda na czterech kołach

Wiosna to czas wytężonych prac w gospodarstwie rolnym, wykonywanych w trudnych warunkach terenowych, nawet przez kilkanaście godzin dziennie. W natłoku obowiązków wielu poszukuje wówczas takich rozwiązań, które w znacznym stopniu odciążą nas i pozwolą zaoszczędzić, bezcenny, w okresie wiosennym czas, a po pracy aktywnie wypocząć.

Doskonałym rozwiązaniem w pracach po lowych, czy też w trakcie codziennych obo wiązków w gospodarstwie, może okazać się pojazd Polaris Ranger 1000 Nordic Pro. Co jest w nim takiego, że jest tak popularny, nie tylko wśród rolników? Przede wszyst kim jest to maszyna posiadająca homologa cję drogową, co oznacza, że bez problemu może poruszać się po drogach publicznych, pod warunkiem, że kierowca posiada prawo

jazdy kategorii B. To pojazd wręcz stworzo ny do pracy w terenie. Znajdziemy w nim pojemną pakę, która umożliwi transport cięższych przedmiotów – nawet do 500 kg. Gdyby się okazało, że jest ona wciąż niewy starczająca, to bez problemu, dzięki hakowi holowniczemu, może podczepić przycze pę. Praca na gospodarstwie to nieustanne poruszanie się po błocie, nierównych tra sach wiodących na pole, czy też po kole inach. Dzięki napędowi 4x4 oraz zawieszeniu wy posażonemu w podwój ne wahacze A-Arm, jaz da w terenie nie będzie trudnością. Polaris Ran ger XP 1000 wyposażony jest w mocny silnik o po jemności 999 cm³ i 61 KM mocy. Elektryczne wspo maganie kierownicy (EPS) oraz system hamowania

silnikiem (EBS) umożliwiają większą kontrolę nad pojazdem, nawet podczas jazdy po nie równym, często stromym, terenie. UTV Pola ris Ranger XP 1000 umożliwia jednoczesny transport nawet do 3 osób, a więc może stanowić środek transportu w trakcie week endowych wycieczek rodzinnych, również na dłuższych trasach.

W standardowym wyposażeniu Polarisa Ranger 1000 znajdziemy wyciągarkę, a więc z łatwością zamontujemy na nim np. pług, który w przypadku rolników staje się nie odzownym elementem, za pomocą którego podgarniemy paszę dla zwierząt, a w zimie zrezygnujemy z ręcznego odśnieżania pla cu lub drogi – a przy okazji odstawimy sta rego, paliwożernego Ursusa. Wyciągarka również przyda nam się w lesie, gdy trzeba będzie wyciągnąć powalone drzewa w miej sca, w których będzie można pociąć pnie na mniejsze fragmenty.

teKst anna BereZiecKa, Fot andZiK

Spośród osób, które prześlą prawidłowe hasło krzyżówki wylosujemy trzy. Otrzymają one plecaki na laptopy ufundowane przez Urząd Statystyczny w Białymstoku. Zgłoszenia prosimy wysyłać na adres redakcji lub mailem biuro@podlaskieagro.pl. Na rozwiązania czekamy do 23 października br. Uwaga! Odbiór nagród w redakcji Podlaskiego Agro.

W dniach 1 września – 30 listopada 2020 r. został przeprowadzony Powszechny Spis Rolny 2020. Dane zebrane w spisie rolnym będą wykorzystywane m.in. do opracowania programów rozwojowych polskiego rolnictwa i obszarów wiejskich. Udział w spisie był nie tylko obowiązkiem każdego użytkownika gospodarstwa rolnego, ale także sposobnością do wykazania się postawą obywatelską i dbałością o dobro społeczności lokalnej i kraju. Przekazując dane o swoich gospodarstwach, rolnicy mieli wpływ na kształtowanie polityki rolnej na wszystkich szczeblach zarządzania krajem.

Wyniki PSR 2020 są sukcesywnie publikowane na Portalu Informacyjnym GUS w Banku Danych Lokalnych https://bdl.stat.gov. pl/bdl/start w kategorii Powszechne Spisy Rolne/PSR 2020 – wg siedziby użytkownika oraz PSR 2020 – wg siedziby gospodarstwa.

Czy wiedzą Państwo, że powierzchnia użytków rolnych w gospodarstwach rolnych w województwie podlaskim zwiększyła się o 4,1% w porównaniu z zanotowaną w 2010 r.? Więcej informacji z zakresu tematycznego objętego Spisem można znaleźć w opracowaniach Powszechny Spis Rolny 2020 – wyniki ostateczne w województwie podlaskim na stronie internetowej https:// bialystok.stat.gov.pl/opracowania-biezace/opracowania-sygnalne/rolnictwo-lesnictwo/

***

Zimno mi.

To stań w kącie, ma 90 stopni.

***

Co mówi podłoga po remoncie. Jestem wykończona.

***

Co mówi informatyk, gdy do stanie pendriva w prezencie? Dziękuję za pamięć. ***

Dlaczego narciarze wiedzą wszystko? – Bo mają google.

***

Co to jest absolutna starość? – Kiedy wychodzisz z muzeum i uruchamia się alarm.

UŚMIECH PROSZĘ

Uszy są po

***

to,

by

Co robi piłkarz na ulicy? – Stoi w korkach.

***

śmiać

Pani w przedszkolu: Które to pana dziecko? Co za różnica, jutro znowu je tu przyprowadzam.

***

Wczoraj śmialiśmy się z dziad kiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.

***

W jakiej walucie płacą ptaki? – W rublach.

***

Skąd informatyk pobiera wodę? – Z e-kranu.

się od ucha do ucha

***

Przychodzi baba do lekarza, cała w muchach.

Po co pani przyszła? Zostałam zmuszona.

***

Co mówi matematyk do przyjaciela? – Liczę na ciebie. ***

Co mówi kula do przestrzelonego?

– Znam cię na wylot. ***

Jak nazywa się latająca arka? Latarka. ***

Idą dwa koty przez pustynię. Jeden mówi do drugiego: Stary nie ogarniam tej kuwety. ***

Jak nazywają się słodycze kotów? – Łakocie. ***

Policjant do kierowcy: Po piwie? Skoro pan stawia... ***

Jakie są ulubione ryby matematyka? – Sumy. ***

Na co czeka maszynista? – Na swoją kolej.

***

Pod nieobecność właścicieli do pewnego domu włamał się włamywacz. Pewien, że nikt go nie widzi zaczął buszować z za paloną latarką po całym domu. Gdy miał już wrzucić do swojej torby kasetkę z biżuterią nagle usłyszał ochrypły głos:

Jezus cię widzi!

Włamywacz natychmiast wy łączył latarkę i zastygł w bez ruchu bojąc się nawet drgnąć. Ale gdy przez chwilę nie było słychać, nawet szmeru, to pe wien, że się przesłyszał i obiecu jąc sobie długie wakacje znowu sięgnął po kasetkę.

I znowu jak grom rozległ się głos:

Jezus cię widzi! Złodziej w popłochu zaczął na oślep świecić dookoła latarką i ujrzał pod ścianą siedzącą na drążku papugę. Odetchnął z ulgą:

To ty to wołałaś?

Tak, chciałam cię po prostu ostrzec – Jezus śledzi każdy twój krok!

Ostrzec, tak? A kim ty właś ciwie jesteś?

Mojżesz.

Co za debil nazwał papugę Mojżesz?

Ten sam, który nazwał rot tweilera Jezus.

WSZECHSTRONNOŚĆ NA POLU.

Nowy McCormick X6.4 Stage V. Zaprojektowany z myślą o wydajności, wszechstronności i komforcie, X6.4 jest prawdziwym ciągnikiem uniwersalnym, poradzi sobie z wieloma zadaniami zarówno na polu, jak i w gospodarstwie. Kabina o doskonałej widoczności charakteryzuje się ergonomicznymi elementami sterowania, wyposażona w Joystick SmartPilot, 12-calowy monitor z ekranem dotykowym. 14 świateł full-LED zapewniają optymalną widoczność w każdych warunkach pracy. Niezależne zawieszenie przednie w połączeniu z zawieszeniem kabiny zapewnia maksymalną trakcję i komfort jazdy na każdym terenie. Napędzane nowymi, 16-zaworowymi, 4-cylindrowymi silnikami FPT NEF 45 o pojemności 4,5 l, spełniające wymogi normy emisji spalin Stage V i zapewniają moc do 155 KM. Przekładnia P6-Drive oferuje 24 biegi do przodu + 24 biegi do tyłu oraz WOM o 4 prędkościach. Przedni podnośnik o udźwigu 3 200 kg, elektroniczny podnośnik tylny o udźwigu 7 200 kg, układ hydrauliczny CCLS o całkowitym przepływie 114 l/min. i 7 zdalnych zaworach.

Agro-Szczuka ul. Podmiejska 11, 19-300 Ełk E-mail: biuro@agroszczuka.pl Tel.: 87 520 03 11

McCormick jest znakiem towarowym Argo Tractors S.p.A. mccormick.it/pl