3 minute read

Najlepsza inwestycja

Agnieszka Ruks

Jak przygotować się do zmiany i czerpać siłę z niepowodzeń?

Advertisement

Zmiany są nieodłączną częścią naszego życia – nie należy się zatem ich bać, lecz z pełną świadomością ich nieuchronności spróbować nad nimi zapanować. Praca nad sobą daje nam nie tylko zauważalne pozytywne rezultaty, ale także wielkie możliwości, otwierając nas na nowe doświadczenia. Każda planowana zmiana to wyzwanie, zadanie do wykonania, a każdy podejmowany wysiłek w tym zakresie przybliża nas do realizacji marzeń. Warto pamiętać, że rozwój należy zacząć od planowania – nie liczy się bowiem jedynie sam cel, ale również droga do jego osiągnięcia. Skupienie się na całościowym procesie rozwoju pomoże nam w wyciąganiu wniosków zarówno z sukcesów, jak i z porażek.

Nie tylko po japońsku

Rozwój jest procesem dynamicznym, trwającym w czasie. Przebiega nieustannie, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy. Na nasz rozwój wpływ mają zarówno osoby, które spotykamy na naszej drodze, jak i wszystko, co robimy i co przeżywamy.

Każdy powinien zadać sobie pytanie: po co chcę się rozwijać? Czy po to, aby podnieść swoje kwalifikacje, czy aby stać się lepszym, bardziej świadomym człowiekiem? A może po to, aby poprawić jakość swojego życia, spełniać swoje marzenia i realizować plany? Motywacja może wynikać też z chęci zwiększenia swojego potencjału, potrzeby podniesienia samooceny i pewności siebie, dzielenia się swoim doświadczeniem lub umiejętnościami. Celem bywa kariera zawodowa lub kształcenie umiejętności komunikacyjnych i społecznych.

W moim przekonaniu rozwój osobisty to najlepsza inwestycja. Kaizen to wywodząca się z Japonii filozofia, której podstawą jest stałe ulepszanie. W uproszczeniu jest to zasada drobnych, systematycznych zmian, które w perspektywie dają wspa-

76 OPINIE, REFLEKSJE, DOŚWIADCZENIA REFLEKSJE 4/2022

niałe wyniki. Oczywiście zawsze coś może pójść nie tak, ale każdy powinien dać sobie prawo do porażki.

Porażka, lekcja, doświadczenie

Słownik języka polskiego PWN definiuje porażkę jako przegranie czegoś lub niepowodzenie. Wielu z nas powie, że porażkę ponosimy wtedy, gdy coś nam pójdzie niezgodnie z planem. Rzadko wtedy myślimy: „nic się nie stało”, zwłaszcza kiedy nie udało się zrobić czegoś, na czym nam bardzo zależało. Inni powiedzą, że porażka jest lekcją, z której można wyciągnąć wnioski na przyszłość. Jeszcze inna grupa stwierdzi, że na porażkę nie ma miejsca, gdy robimy coś z pasją, sercem i zaangażowaniem. Każda z tych grup oczywiście ma rację – ale, jak widać, istotną rolę odgrywa tu dystans do porażki. Dlatego tak ważna jest wiara w swoje możliwości, poczucie własnej wartości oraz umiejętność wyciągnięcia odpowiednich wniosków.

Dając sobie prawo do poniesienia porażki, zmieniamy swoje nastawienie do błędów – ważne, abyśmy zrozumieli, że mamy prawo je popełniać. Tylko w taki sposób możemy się rozwijać. Nie bójmy się przyznawać do błędów – to w końcu nasze życie, więc przeżyjmy je po swojemu. Najważniejsze, aby uczucie porażki nie podcinało nam skrzydeł.

Harmonia przez akceptację

Kolejnym ważnym elementem rozwoju jest praca nad wewnętrznym spokojem. Ten stan można wypracować konstruktywnym działaniem, jakim jest skupienie uważności na swoich myślach, emocjach i czynach. Nasz umysł pracuje najefektywniej wtedy, gdy jest spokojny. Jak pokazuje życie – zazwyczaj wygrywa ten, kto potrafi zachować spokój w najbardziej stresujących sytuacjach. Wysokie emocje i stres są wskazane przede wszystkim wtedy, gdy konieczne jest szybkie podjęcie decyzji. Na tym etapie pracy nad sobą ważne jest poznanie swoich potrzeb – to pomaga nam zrozumieć, dlaczego coś nas złości. Zrozumienie potrzeb innych pozwala natomiast uniknąć konfliktów. Warto pamiętać, aby przy tym wszystkim pozostać sobą, być autentycznym – te wartości są fundamentalne w kontekście relacji z innymi.

Nasza harmonia zależy od wielu czynników: cech osobowości, aktualnej sytuacji życiowej i wzorców przejętych z otoczenia. Możemy oczywiście czuć niepokój, na przykład gdy czekamy na wynik ważnego badania lub egzaminu. Jednak osiąganie spokoju wewnętrznego i utrzymywanie go – nawet w wyjątkowo trudnych sytuacjach – można wyćwiczyć.

Akceptując różnorodność życia, stajemy się bardziej odporni psychicznie. Im bardziej jesteśmy otwarci na codzienność, tym łatwiej zaakceptujemy drobne niepowodzenia, trudności. Warto nauczyć się rozpoznawać i nazywać negatywne emocje lub niepokój, które towarzyszą nam na co dzień. Nie wolno im pozwolić przejąć nad nami kontroli.

Najprostszym sposobem uspokajająco-relaksującym wspomagającym budowanie uważności jest skupienie na własnym oddechu. Kilka głębokich oddechów spowalnia pracę serca i obniża ciśnienie krwi. Uspokojeniu emocji służą też wsłuchanie się w ulubioną piosenkę, filiżanka dobrej herbaty czy lektura książki. Nasza harmonia po części zależy również od tego, jak wygląda przestrzeń wokół nas. Porządek na zewnątrz wpływa na wewnętrzny ład. Dążąc do osiągania równowagi psychicznej, warto też świadomie redukować stres. Sytuacje wywołujące go to stresory – niektóre są zbędne, inne konieczne. W procesie autokontroli warto próbować panować nad nimi, tak by nie burzyły naszego wewnętrznego spokoju.

Agnieszka Ruks

Wicedyrektorka Szkoły Podstawowej nr 5 im. Henryka Sienkiewicza w Szczecinie.

OPINIE, REFLEKSJE, DOŚWIADCZENIA REFLEKSJE 4/2022 77

This article is from: