1 minute read

Kącik Harcerskiej Kultury Śmiechu

się na takich złośliwych figlach. Występujmy nieubłaganie przeciwko wszelkiemu cieszeniu się z cudzego wypadku, bo jest to obniżeniem poziomu naszej kultury, grabieżą pokoju między ludźmi. Ten bowiem możliwy jest tylko przy wspólnej miłości, prawdziwej miłości bliźniego.

Podobnie nie pozwólmy brudzić naszej pogody tłustymi żartami, które nam tylko mącą lub wręcz zabierają prawdziwe zadowolenie. Jest to bowiem także dziwna „wesołość” cieszyć się z nurzania się w brudzie i smrodzie. Odrzucajmy ze wstrętem i ze wzgardą takich tłustych dowcipnisiów, a tembardziej sami podobnych „żartów” nie wypuśćmy z ust naszych. Baczmy, by nasza wesołość była szczerą i sięgała aż głębi ducha, a nie podrażnienia zmysłów.

Advertisement

Ale są w naszem życiu i w naszej wesołości rozliczne przeszkody innego rodzaju Są niemi mianowicie smutne wypadki. Nie można, bo i nie da się niejednokrotnie takich wypadków pominąć; te trzeba umieć wyzyskać ku naszemu dobru. Nieszczęście każde winno być wykorzystane przez nas do naszego podniesienie się duchowego. Nie powinniśmy się dać złamać nieszczęściu, ale przeciwnie – jak to czynią wielcy ludzie – nieszczęście siłą woli przetworzyć w szczęście, wynieść siebie ponad niepowodzenie. Nawet ciężka choroba czy śmierć ojca lub matki nie powinna nas złamać; bohatersko i z zaufaniem w rządy Boga należy je znieść. I to jest cecha ludzi silnych i wielkich, że przed nieszczęściami nie tchórzą, bo mają dość siły, by je zwalczyć odpowiednio przetworzyć i wykorzystać dla siebie.

P.P. Grzybowski, K. Marszałek, Harcerska kultura śmiechu w Polsce O śmiechu i nie tylko w harcerskim Prawie, edukacji, służbie oraz twórczości, s. 123-127.

dr hm Katarzyna Marszałek - członkini Harcerskiego Instytutu Badawczego ZHP i KSI Hufca Bydgoszcz-Miasto

Harcerski dowcip

Wiecie, co łączy harcerzy i Wietnamczyków? I ci, i ci śpią w lesie.

– Druhu, poiłeś konia? – Poiłem.

– A kto widział? – A drugi koń.

Ostatnio jest bardzo głośno w świecie nauki o nadprzewodnikach. My to mamy od dawna, tylko nazywa się podharcmistrz

Wojny, głód i inne problemy tego świata nie zostały jeszcze rozwiązane tylko dlatego, że nikt nie wpisał ich w próbę na stopień.

P.P. Grzybowski, K. Marszałek, Harcerska kultura śmiechu w Polsce. O śmiechu i nie tylko w harcerskim Prawie, edukacji, służbie oraz twórczości, s. 153.

This article is from: