Złota Lilijka nr 1/2022 - Styczeń 2021

Page 3

Felieton redakcyjny MIĘDZY PLANEM A SPONTANEM hm. Marta Borkowska Styczeń – aż chciałoby się powiedzieć StatyStyczeń – upłynął nam pod znakiem zobowiązań i statystyk. Procent instruktorów z opłaconą składką, procent oddanych w terminie planów pracy drużyn… no i wprost związane ze składką aktualizowanie stanów liczebnych gromad i drużyn. Statystyka i papierologia, czyli to, co drużynowi lubią najbardziej. O istotności składek nie trzeba nikogo przekonywać. Koronnym argumentem jest tu sama konsekwencja spóźnienia – skreślenie z listy członków ZHP. A co z planowaniem? Planowanie w systemie lat kalendarzowych jest wciąż dla nas pewną nowością. Wszak żyjemy i programujemy „od obozu do obozu”. A teraz, w nowym planie pracy, obóz wypada nam gdzieś pośrodku. Jak to pogodzić z ideą obozu jako podsumowania pracy śródrocznej? Jak planować zwłaszcza jesień, na którą zwykle składały się obozowe plany, programy rozpoczętych prób na stopnie i wynikające z obozu pomysły? To są pewnie styczniowe dylematy wielu drużynowych. Planowanie pracy to poszukiwanie sensownej drogi między dwiema skrajnościami. Pierwsza głosi, że żaden plan nie jest mi potrzebny, bo tworzę program drużyny w oparciu o bieżące problemy, potrzeby i pomysły. Druga zaś postuluje drobiazgowe zaplanowanie każdej zbiórki w roku – ze wskazaniem osoby odpowiedzialnej, zdobywanych sprawności, potrzebnych materiałów i finansowania. Plan pracy jest potrzebny. Tylko poprzez systematyczną, zaplanowaną pracę jesteśmy w stanie realizować cele (wychowawcze przede wszystkim i inne dodatkowo). Gdybyśmy bowiem wszystkie zbiórki organizowali „ad hoc”, to niemożliwe byłoby uwzględnienie większości Złota Lilijka 1/2022

celów wychowawczych. Wychowawczych – czyli kształtujących postawy. Postaw nie ukształtuje się „ad hoc”. Do tego trzeba systematycznej pracy i właściwego rozeznania. Dobry roczny plan pracy zaczyna się i kończy na właściwej analizie sytuacji drużyny. W tym punkcie trzeba sobie zadać sporo trudnych pytań: o kadrę i jej kwalifikacje, o członków drużyny, ich poziom rozwoju harcerskiego, zainteresowania, potrzeby, pomysły. O środowisko działania, zaplecze materiałowe, finansowe, sprzętowe. O funkcjonowanie drużyny w hufcu (i w szczepie) oraz wynikające z tego chęci i potrzeby. O mocne i słabe strony jednostki. Nie wystarczy sobie te pytania zadać. Trzeba też zapisać odpowiedzi i ująć je w planie pracy, w części: analiza sytuacji drużyny (obowiązujący druk ROHiS pomija tę część i dlatego w mojej ocenie jest bezużyteczny jako plan pracy jednostki). Często mamy opory przed zapisaniem w dokumencie naszych niedociągnięć, braków, słabych stron – jednak to właśnie ujęcie tych wymagających poprawy kwestii w planie pracy jest kluczowe dla dobrego planowania! Kolejnym bowiem etapem jest wyznaczanie celów. Jest to bardzo proste w oparciu o rzetelną analizę – planujemy rozwijanie tego, co w nas dobre i niwelowanie tego, co złe. Dobrze wykonana analiza wypunktowała nam i jedne, i drugie czynniki. Wyznaczając cele pamiętamy o wyszczególnieniu celów wychowawczych (kształtowanie postaw) i innych (np. nabywanie wiedzy i umiejętności) – cele wychowawcze są dla nas kluczowe, gdyż dzięki nim realizujemy Misję ZHP. Pozostałe jedynie uzupełniają nasz program. Następnie z celów wynikają nam zadania – pomysły na zbiórki. I tu kryje się pewna pułapka. Każdy z nas ma jakieś pomysły, które bardzo chcielibyśmy zrealizować, przekonani o ich atrakcyjności Strona 3


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.