2 minute read

INTRODUKCJA

Next Article
TOMASZ BIELAK

TOMASZ BIELAK

••• ZOOM ZNOWU W DRUKU / MIŁOSZ ZIELIŃSKI

Po czym poznać, że kultura w popandemicznym Lublinie wraca do normy? Aż by się chciało napisać – po tym, że Lubelski Informator Kulturalny „ZOOM” powrócił do wersji drukowanej! Po wielu miesiącach, gdy nasze istnienie ograniczone było wyłącznie do istnienia w sieci, powrót do wydania tradycyjnego traktujemy jako małe święto. I choć jest to radość dla redakcji, bez wątpienia będzie to także duże ułatwienie dla naszych czytelników.

Advertisement

Dziś jeszcze nie wiemy, jaka będzie przyszłość ZOOM-a, ale głęboko wierzymy, że od tego numeru już zawsze będziemy się ukazywać w podwójnej formie. Zarówno tej internetowej, publikowanej na platformie ISSU oraz w wersji PDF, ale przede wszystkim w formie klasycznej, drukowanej. Czy tak się stanie? Cóż, to pytanie niestety należy zadać przerażającemu towarzyszowi naszego życia przez ostatnie półtora roku – koronawirusowi. Jeśli na jesień – odpukać w niemalowane drewno – obostrzenia wrócą, a kultura po raz kolejny zostanie zmuszona do poddania się zasadom lockdownu, zapewne i my zostaniemy zmuszeni do powrotu do wersji wyłącznie elektronicznej. Jest to zresztą dla nas w pewnym sensie zrozumiałe – nie dość, że znów będzie brakowało wydarzeń do opisania, to zamknięcie jednostek kultury powoduje, że stracimy sieć dystrybucji. Oby tak się nie stało.

Dziś jednak możemy się cieszyć nie tylko papierową wersją, ale przede wszystkim powrotem, przynajmniej częściowym, do normalności. W chwili pisania tych słów w Lublinie trwa nasz największy festiwal muzyczny – Inne Brzmienia. I choć frekwencja jest może nieco mniejsza niż w „przedcovidowych” latach… miło w końcu wyjść do miasta, spotkać się z ludźmi, wziąć udział w koncertach i spotkaniach. Podobnie jak miło jest przejść się uliczkami Starego Miasta, obejrzeć instalacje nietypowej w tym roku Nocy Kultury. Nietypowej, bowiem rozciągniętej na wiele tygodni, co samo w sobie zapewne też było odpowiedzą na niepewność związaną z rozwojem pandemii.

A dobrych wiadomości jest więcej… W okresie wakacyjnym czeka nas jeszcze kilka wspaniałych festiwali, z uwielbianym przez publiczność (nie tylko lubelską) Carnavalem Sztukmistrzów na czele. Bardzo ciekawie zapowiadają się też inne lipcowe festiwale i przeglądy: XII Lublin Jazz Festiwal, Wielokulturowy Lublin, VII Prezentacje Form Muzyczno-Teatralnych „Dźwięki Słów” czy też Festiwal Danuty Szaflarskiej „Śleboda/Danutka”.

Co oprócz tego? Kongresy, wernisaże, premiery, a także kultura pod chmurką, realizowana zarówno w Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim czy w ramach Centralnego Placu Zabaw. Pozostaje tylko powiedzieć - „chwilo trwaj” Najlepiej do końca roku, ale i w kolejnych latach. Natomiast koronawirusowi chcielibyśmy powiedzieć wszyscy: dość, spadaj i nie wracaj. I oby tak się stało. Dlatego też – szczepmy się, uważajmy na siebie i (rozsądnie) korzystajmy z odzyskanej wolności i oferty kulturalnej.

This article is from: