Mieszkanie: multifunkcyjny konglomerat Architektura to bez wątpienia dziedzina sztuki, wszechobecna w naszym codziennym życiu, która definiuje miejsca, nadaje im funkcje i określa ich znaczenie. To, w jakiej przestrzeni żyjemy, pokazuje jacy jesteśmy, jaki mamy stosunek do swojego otoczenia, do kultury, sztuki i do tego, co traktujemy jako piękno – mówi Jacek Borkowski, architekt, właściciel autorskiej pracowni projektowej Borkowski Architekci. LIFE IN Łódzkie: Czy koronawirus w architekturze wywoła jakąś rewolucję? Zmieni sposób projektowania? Jacek Borkowski: Myślę, że zrewiduje nasze priorytety w wielu aspektach życia. Również w sposobie codziennego funkcjonowania, a więc i w architekturze. W dobie pandemii nasze mieszkania zamieniły się w biura, przedszkola, a nawet sale treningowe. Odizolowani od świata zewnętrznego, zamknięci w czterech ścianach, uświadomiliśmy sobie, że nasze mieszkania nie są doskonałe. Nie tylko pod względem funkcjonalnym, ale i estetycznym. W czasach pandemii prawdziwym azylem okazało się posiadanie balkonu, tarasu czy skrawka własnego trawnika – miejsca dającego nam szansę, w trakcie izolacji, swobodnego wyjścia na zewnątrz. Wiele wskazuje na to, że praca zdalna dla wielu pracodawców pozostanie normą, dlatego projektując mieszkania będziemy musieli wykazać się jeszcze większą elastycznością, tworząc multifunkcyjny konglomerat, zapewniający przestrzeń do komfortowej pracy, przy jak najmniejszym uszczerbku dla ich powierzchni. Jednym słowem stawiamy na ergonomię, bo w przyszłości klienci będą poszukiwać lokali o jak największym potencjale do pełnienia funkcji mieszkalnych, rekreacyjnych, ale i umożliwiających pracę. Istotnym kryterium wyboru przy zakupie nowych mieszkań będą większe balkony, tarasy czy loggie. Podobnie zmieni się postrzeganie przestrzeni wspólnych służących spotkaniom i rekreacji, w szczególności przestronnych, urządzonych terenów zielonych wokół budynków.
32
W ostatnim czasie dużym powodzeniem cieszyły się mieszkania o niezbyt dużym metrażu, bo i cena jednego metra kwadratowego nie jest niska, jak wobec tego uda ma się pomieścić te wszystkie funkcje? Z pewnością trzeba będzie zmienić podejście do projektowania wyposażenia mieszkania. To zadanie dla architektów, także projektantów mebli i dostawców ich wyposażenia. Pamięta Pani siermiężne meblościanki z otwieranymi biurkami i łóżkami? 40 lat temu była to jedyna możliwość urządzenia małego pokoju w bloku. Takie rozwiązania już obserwujemy w mikromieszkaniach w Azji i coraz częściej na zachodzie. Dzięki nim w kilka minut możemy z sypialni czy pracowni uzyskać przestrzeń np. ćwiczeń lub rekreacji. A wszystko to w formie estetycznej zabudowy ściany, która nie zdradza swojej złożonej funkcji. Czy inaczej będziemy podchodzić do miejskiej przestrzeni? Myślę, że jeszcze za wcześnie, by o tym mówić, ale trudno nie zauważyć, że konieczność utrzymywania „dystansu społecznego” spowodowała odwrót od korzystania z komunikacji publicznej. I choć dla części społeczeństwa to jedyna możliwość transportu, to ci, którzy do tej pory mieli wybór pomiędzy samochodem a autobusem lub tramwajem, dziś – z obawy o swoje zdrowie – wybierają transport indywidualny. Z badań wynika, że liczba pasażerów komunikacji miejskiej w dużych miastach zmniejszyła się o 80-90%. Jeżeli ta tendencja, w najbliższym czasie, nie zacznie się