5 minute read

KONKRETNA DAWKA DLA KONKRETNEGO PACJENTA z Olhą Shuklinovą rozmawia Rita Pagacz-Moczarska

Next Article
PÓŁKA NOWOŚCI

PÓŁKA NOWOŚCI

KONKRETNA DAWKA DLA KONKRETNEGO PACJENTA

Z Olhą Shuklinovą, zwyciężczynią konkursu Three Minute Thesis, autorką prezentacji Mathematics Helps to Optimize Therapy in Parkinson’s Disease rozmawia Rita Pagacz-Moczarska

Advertisement

□ W kręgu Pani zainteresowań badaw-

czych znajduje się leczenie i indywidualizacja dawkowania leku dla pacjentów chorych na chorobę Parkinsona. Na czym konkretnie polegają prowadzone przez Panią badania?

■ Mam nadzieję, że rezultaty mojej pracy ułatwią innym naukowcom i lekarzom pracującym z pacjentami zoptymalizowanie terapii przeciwparkinsonowej: zamiast sprawdzać w czasie rzeczywistym, jaka dawka jest najbardziej skuteczna dla danego pacjenta, będziemy w stanie ■ Gdy próbuję wytłumaczyć znajomym, przewidzieć i zastosować taką, która ma na czym polega moja praca badawcza, najlepszy skutek leczniczy, ina tak długo, używając słów „leczenie” i „choroba jak to jest potrzebne. Dla pacjenta oznaParkinsona”, oni często myślą, że pracuję cza to, z jednej strony, dłuższy czas bez nad wynalezieniem jakiegoś skutecznego widocznych objawów choroby, azdrugiej leku na tę chorobę. Tymczasem tak nie jest. Są dwie przyczyny tego stanu rzeczy. Po pierwsze, naukowiec może istotnie odkryć jakąś cząsteczkę, ale aby z niej zrobić skuteczne lekarstwo, potrzebny jest cały Olha Shuklinova Volodymyr Boiko ‒ mniejsze skutki uboczne terapii. □ Obecnie na chorobę Parkinsona choruje na świecie ponad 6 milionów osób. W Polsce ponad 90 tysięcy. Specjaliści zespół naukowców z różnych dziedzin. wtej dziedzinie prognozują, że za 20 lat Po drugie, ja właściwie w pracy naukowej nie dążę do stworzenia osób zchorobą Parkinsona może być dwa razy więcej niż dziś. nowych leków. Pracuję nad już istniejącymi. Ale wiedza zdobyta Czy można coś zrobić, aby temu zapobiec? w wyniku moich badań może przyspieszyć opracowanie nowych środków farmakologicznych. Na czym więc polegają moje badania? ■ Nie mogę udzielić profesjonalnej odpowiedzi na to pytanie, więc Staram się dowiedzieć, jak zachowują się konkretne leki worgani- nie chcę straszyć czytelników osobistą, subiektywną opinią. Temat, zmach pacjentów. Robię to, budując modele matematyczne, które który mnie interesuje, to zapewnienie możliwie najlepszego leczeopisują te zachowania przy użyciu równań i liczb. Potem dany nia przy użyciu leków, które już mamy, a także ocena, do jakiego model może być zastosowany do podania konkretnej dawki leku stopnia wcześniej dokonana indywidualna charakterystyka pacjenta konkretnemu pacjentowi. Wygląda to na rzecz prostą, zwłaszcza może zoptymalizować wybór opcji terapeutycznej. Przykładowo, gdy mamy do dyspozycji komputer i odpowiednie oprogramowa- przypuszcza się, że zmiany wprzewodzie pokarmowym są związanie. Należę do szczęśliwców, ponieważ używam oprogramowania ne z patofizjologią choroby Parkinsona iwpływają na wchłanianie, prawdopodobnie najlepszego na świecie, spośród oprogramowań a tym samym na działanie leków. Moje zainteresowania dotyczą używanych w tym celu. Ale jest jeszcze jeden element, który więc farmakokinetyki. stanowi o różnicy między naukowcem a użytkownikiem oprogramowania: umiejętność myślenia. Moim zadaniem jest wyszukanie □ 26 marca 2021 ‒ w ciągu zaledwie trzech minut, z użyciem odpowiednich danych o konkretnym leku i fizjologii konkretnego tylko jednego slajdu ‒ przedstawiła Pani tematykę swojej prapacjenta, przeanalizowanie ich, sprawdzenie ich jakości oraz tego, cy doktorskiej. W czym tkwi trudność przygotowania takiej czy mogą one opisać zachowanie leku in vivo. Wszystko to, aby wypowiedzi? stwierdzić, czego dowiedzieliśmy się z tych danych. Bo być może czegoś brakuje. Analizuję więc wszystko ponownie, aby poprawić ■ Naszym zadaniem było wygłoszenie prezentacji na temat swojego model iwkońcu go zastosować. Nieco upraszczając, można powie- projektu badawczego dla publiczności „nienaukowej”. Prezentacja dzieć, że tak wygląda moja codzienna praca badawcza. musiała być więc prosta, ale nie zbyt uproszczona. Najtrudniejsze było odgadnięcie, co jest, aco nie jest proste dla publiczności, której □ W jaki sposób efekty tych badań mogą przyczynić się do się nie zna, a nie ma czasu, aby ją o cokolwiek zapytać. Wtrakcie poprawy jakości życia pacjentów z chorobą Parkinsona? przygotowań prosiłam znajomych, aby włączali muzykę lub mó-

W trakcie badań realizowanych w ramach studiów Drug Discovery and Development w Zakładzie Biochemii Farmaceutycznej UJ CM; 2019

wili coś podczas mojego wystąpienia. W ten sposób ćwiczyłam odporność na stres i czynniki rozpraszające. Wygłoszenie takiej prezentacji w zaledwie trzy minuty jest naprawdę bardzo trudne. To było duże wyzwanie.

□ Co dał Pani udział w tym konkursie? Jakie doświadczenia

zyskała Pani dzięki temu?

■ Konkurs był nie tylko samym wystąpieniem przed publicznością, ale obejmował również dwa warsztaty, podczas których szkolono nas, jak wygłaszać tego typu prezentacje. Sądzę, że bez tych warsztatów nie skonstruowałabym swojej prezentacji w sposób, w jaki to zrobiłam. Wiele się nauczyłam od dr Moniki Stawickiej. Uświadomiłam sobie, że prezentacja lub wykład to jeden ze sposobów komunikowania się z ludźmi.

Azatem przy planowaniu takiego wystąpienia pierwszą kwestią, októrej trzeba pomyśleć, jest jego odbiorca. Kim jest publiczność, do której się mówi? Co ta publiczność już wie na temat, októrym się mówi? Jak „przetłumaczyć” informacje z„mojego języka” na „ich język”? A to zdarza się często, gdy musimy rozmawiać z ludźmi zróżnych środowisk nienaukowych, tak jak to było właśnie podczas tego konkursu. Zdałam sobie sprawę, że zrobienie prezentacji bez nadmiernych uproszczeń jest bardzo trudnym zadaniem.

Zachęcam doktorantów UJ do udziału wkonkursie 3MT, ponieważ dla naukowca to bardzo przydatne doświadczenie. Nasz sukces zawodowy zależy również od tego, w jaki sposób przekazujemy informacje innym naukowcom czy szerokiej publiczności.

□ Który z uniwersytetów zrzeszonych w Grupie Coimbra

wybrała Pani na odbycie stażu naukowo-badawczego, przyznanego w ramach nagrody? Skąd taki wybór?

■ Grupa Coimbra zrzesza 41 uniwersytetów. Wybór jest naprawdę trudny. Oczywiście, poprosiłam o radę mojego promotora dr. hab. Sebastiana Polaka, profesora UJ z Zakładu Farmacji Społecznej Wydziału Farmaceutycznego UJ CM i razem zawęziliśmy listę do czterech ośrodków. Teraz analizuję artykuły grup naukowych z tych ośrodków i uczestniczę w webinariach prowadzonych przez tamtejszych naukowców, aby zdecydować, na której uczelni mogę się nauczyć rzeczy przydatnych dla mnie jako naukowca oraz dla zespołu, zktórym obecnie pracuję. Waham się, ponieważ moje badania obejmują wiele aspektów, zaczynając od enzymów metabolizujących leki i przenośników, a kończąc na projektowaniu eksperymentów dotyczących modeli rozpadu. Trudno jest więc ustalić priorytety.

□ Jakie widzi Pani perspektywy rozwoju swoich badań? Jakie

są Pani plany badawcze na przyszłość?

■ Wraz z zespołem planujemy zbudować podstawy do indywidualizacji terapii w chorobie Parkinsona i stworzenia wirtualnej populacji pacjentów. To jest najważniejszy plan na przyszłość. □ Życzę powodzenia w realizacji planów i dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Rita Pagacz-Moczarska

Tłumaczenie z języka angielskiego Monika Stawicka

Laura Krumpholz

Olha Shuklinova podczas zajęć praktycznych prowadzonych w Zakładzie Biochemii Farmaceutycznej Wydziału Farmaceutycznego UJ CM w ramach studiów Drug Discovery and Development; 2019

This article is from: