19 minute read

Maria Pawłowska – ZASŁUŻONA DLA KRAKOWSKIEJ FIZYKI

Next Article
PÓŁKA NOWOŚCI

PÓŁKA NOWOŚCI

Konspiracyjna działalność dydaktyczna rozpoczęła się wkwietniu 1942. Rektorem Tajnego Uniwersytetu został prof. Władysław Szafer, a jego pełnomocnikiem prof. Mieczysław Małecki. Tajne nauczanie prowadziły wszystkie wydziały Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wykłady odbywały się wmałych grupach (5–10 osób), zazwyczaj w prywatnych mieszkaniach (ponad 160 lokalizacji), gdzie organizowano, między innymi, prowizoryczne pracownie, w których realizowano ćwiczenia z fizyki, medycyny i biologii. Studenci zaliczali kolokwia, egzaminy, również magisterskie i doktorskie. Dzięki tej zmasowanej akcji możliwe było szybkie, bo już w dwa miesiące po wyzwoleniu Krakowa, wznowienie działalności Uczelni, a wielu studentów Tajnego Uniwersytetu mogło kontynuować naukę. Znalazło to wyraz wuchwale Senatu UJ, podjętej 19 marca 1945, stwierdzającej, że pięciolecie wojenne nie stanowiło przerwy w wiekowym trwaniu Almae Matris.

Warto przypomnieć, że inaugurację 581. roku akademickiego poprowadził sprawujący funkcję rektora UJ w1945 roku prof. Tadeusz Lehr-Spławiński. Wuroczystości, która odbyła się w zdewastowanej po wojnie auli Collegium Novum, wzięło udział grono profesorskie UJ, młodzież akademicka, przedstawiciele władz państwowych, duchownych i wojskowych, a także tłumy krakowian. Wydarzenie to było symbolem odrodzenia się nauki i kultury polskiej po latach niemieckiej okupacji. Wpierwszym powojennym roku akademickim, który trwał zaledwie cztery miesiące, dyplomy ukończenia studiów otrzymało 472 absolwentów, przeprowadzono 65 przewodów doktorskich oraz 12 habilitacji. W2021 roku przed wizytą wCollegium Novum delegacja pod przewodnictwem ministra Wojciecha Kolarskiego udała się do mieszkania prof. Antoniny Kowalskiej, aby wręczyć tej wieloletniej wykładowczyni Uniwersytetu Jagiellońskiego, awlatach 1942–1945 studentce tajnej matematyki i fizyki na UJ, Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Odznaczona wspomniała, że gdy wybuchła druga wojna światowa, miała 13 lat. Pomimo tej wielkiej tragedii wiedziałam, że muszę się uczyć, zdać maturę i pójść na studia na moim wymarzonym Uniwersytecie Jagiellońskim. Zarówno nauka na tajnych kompletach przed maturą, jak i studiowanie podczas okupacji w ramach uniwersyteckiego tajnego nauczania, było wielkim zagrożeniem, bo po prostu groziła za to kara wywózki do obozu koncentracyjnego, a nawet śmierć. Ale każdy z ponad tysiąca studentów wiedział, że warto dla siebie i Polski podjąć to ryzyko, że warto zdobywać wiedzę, pomimo tak niesprzyjających okoliczności. To była nasza – młodych ludzi – broń wymierzona w niemieckiego okupanta, dzięki której udało się ocalić polską naukę i Polskę jako całość – podkreśliła Antonina Kowalska i dodała, zwracając się do studentów, że dziś, gdy żyjemy w zupełnie innych czasach, w których praktycznie niczego nam nie brakuje, znów wybuchła wojna, tylko że z niewidzialnym wrogiem. Znów, tak jak podczas drugiej wojny światowej, moi drodzy, Wasze szkoły i uczelnie zostały zamknięte. Ale dzięki temu, że właśnie te nowe czasy pozwalają Wam, nie wychodząc z domu, kształcić się i zdobywać wiedzę, róbcie to sumiennie każdego dnia ze swoimi nauczycielami i profesorami.

Advertisement

Wiązanki złożono również pod tablicą widniejącą na budynku przy ul. Podwale 2, gdzie wponiedziałkowy wieczór 27 kwietnia 1942, woficynowym mieszkaniu numer 8, odbył się pierwszy regularny komplet polonistyczno-slawistycznej grupy studenckiej. Mieściła się tutaj również kancelaria tajnego nauczania UJ.

AWoj

ZASŁUŻONA DLA KRAKOWSKIEJ FIZYKI

Profesor Antonina Kowalska laureatką Medalu Stulecia Odzyskanej Niepodległości

Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości ustanowiono z myślą o tych wszystkich, którzy swoją służbą publiczną, walką o niepodległość, o wolność, osiągnięciami zawodowymi, pracą społeczną i działalnością artystyczną przyczynili się do tego, że dzisiaj mamy wolną i niepodległą Rzeczpospolitą (fragment laudacji wygłoszonej przez ministra Wojciecha Kolarskiego podczas wręczania medalu prof. Antoninie Kowalskiej). Profesor Antonina Kowalska podczas drugiej wojny światowej uczestniczyła w tajnym nauczaniu, a w odradzających

Krzysztof Magda

Legitymacja członkowska Antoniny Kowalskiej

się po wojnie studiach uniwersyteckich studiowała na kierunkach matematyka i fizyka. Istotny jest także jej wieloletni wkład w tworzenie na Uniwersytecie Jagiellońskim nowoczesnego ośrodka fizyki, zajmującego się dydaktyką i badaniami naukowymi, obejmującego zarówno środowisko krakowskich fizyków, jak i współpracę z krajowymi i zagranicznymi centrami naukowymi.

Antonina Kowalska urodziła się 13 września 1926 w Katowicach. W 1938 roku zbardzo dobrym wynikiem ukończyła sześcioklasową szkołę powszechną i rozpoczęła naukę wpierwszej klasie słynnego żeńskiego „Gimnazjum przy placu Wolności” wKatowicach. Ze względu na powiązania ojca Antoniny ze Związkiem Powstańców Śląskich jej rodzina na początku wojny opuściła Katowice izamieszkała wKrakowie, w nowo zakupionej kamienicy przy ul. Studenckiej 6. Antonina zapisała się do krakowskiego Gimnazjum im. Królowej Jadwigi, jednak na koniec września 1939 Niemcy zamknęli wszystkie polskie szkoły, pozostawiając wyłącznie szkoły zawodowe. By nie utracić kontaktu z nauką, Antonina zapisała się do Żeńskiej Publicznej Szkoły Handlowej wKrakowie, w której wykładali również nauczyciele akademiccy związani z Uniwersytetem Jagiellońskim, między innymi fizyk doc. Dobiesław Doborzyński1 . W swoich wspomnieniach Antonina Kowalska napisała: Przez pewien czas w jednej ze szkół, do których uczęszczałam, odbywały się lekcje fizyki. Uczył nas docent UJ D. Doborzyński. [...] Słuchałam jego lekcji jak zaczarowana. Bardzo byłam dumna, gdy kiedyś po odpytaniu powiedział: nareszcie ktoś rozumie to, o czym mówię. Szkołę handlową ukończyła wczerwcu 1942, a„wnagrodę za pilność” iwyróżniające świadectwo otrzymała od jednego z nauczycieli, Henryka Batowskiego (późniejszego profesora historii na UJ), książkę Stenografia niemiecka jego autorstwa.

TAJNE NAUCZANIE

Dla wielu ówczesnych dziewcząt ukończenie szkoły handlowej było zwieńczeniem edukacji. Jednak dla ambitnej Antoniny zaczął się czas tajnych kompletów, na których przerabiano kurs liceum przyrodniczego. Lekcje odbywały się codziennie po południu, w różnych częściach miasta. Dużym utrudnieniem był brak podręczników, dlatego uczennice wymieniały się książkami i z niezwykłą ostrożnością, w pełnej konspiracji, wędrowały z nimi po Krakowie. Koleżanka Tosi Kowalskiej Anna Czapik (późniejsza profesor zoologii na UJ) napisała w swoich wspomnieniach: Nasze profesorki, również wędrujące stale z podręcznikami, stosowały system maskowania: kładły książki na dno dużej damskiej torby, a na wierzchu umieszczały jakąś robótkę. Kokieteryjnie wystające druty miały manifestować stuprocentową kobiecość i apolityczność2. Historii uczyła pani Zofia Kohout(nazywana przez dziewczęta „Kominkiem”), biologii – Maria Wróblówna, języka polskiego – Maria Chrzanowska (uczennice nadały jej pseudonim „Sowa”). Dzięki dobrej sytuacji materialnej rodziny Kowalskich Antonina uczyła się prywatnie języka angielskiego, miała również dodatkowe zajęcia z matematyki. W ten sposób dotarła do egzaminu dojrzałości. Termin tajnej matury wyznaczono na lipiec 1944, ale zajęcia skończyły się już w czerwcu, powtarzano tylko przedmioty maturalne. Anna Czapik wspominała: Matura pisemna odbyła się w mieszkaniu Oli przy ul. Prądnickiej. Pod okiem pani Czarkowskiej pisałyśmy temat z języka polskiego i fizyki. Za parę dni odbył się w mieszkaniu Irki ustny egzamin z fizyki i biologii przy udziale profesora Dziurzyńskiego. Całe grono profesorskie podało nam potem uroczyście rękę, jako ludziom dojrzałym. Uczułyśmy wtedy pustkę i zdziwienie. Więc tak wygląda osiągnięcie celu? To pierwsze rozczarowanie pasowało nas na dorosłych3. Antonina Kowalska postanowiła studiować wymarzoną matematykę na (tajnym) Uniwersytecie Jagiellońskim.

Antonina Kowalska z rodzeństwem; grudzień 1944

Po maturze mogła zrealizować jeszcze jedno marzenie: w klasztorze przy kościele Bożego Ciała wstąpiła w szeregi Armii Krajowej, zapisując się do oddziału sanitariuszek. Tymczasem do Krakowa zbliżał się front i trwały prace przy budowie okopów, w których była zmuszona wziąć udział, by uzyskać przepustkę do poruszania się po mieście.

Pierwsze i jedyne uniwersyteckie komplety zmatematyki, wktórych wzięła udział Antonina Kowalska ijej koleżanka Eugenia Dyrkacz (później pracownik naukowy Uniwersytetu Wrocławskiego), odbyły się w sierpniu 1944 w maleńkim pokoiku Zgromadzenia Sióstr Ofiarowania NMP, a poprowadził je dr Stanisław Turski. Ten wykład świeżo upieczona studentka zapamiętała doskonale – dotyczył nierówności matematycznych i zakończył się zleceniem przez wykładowcę kilkudziesięciu zadań. Jakby przeczuwał, że kolejne spotkania mogą nie dojść do skutku...

Regularne spotkania tajnych kompletów uniwersyteckich rozpoczęły się dopiero jesienią 1944. Wgrupie studiującej matematykę znaleźli się Zofia Rogalska, Antonina Kowalska, Zofia Czachowska i Andrzej Oleś, późniejszy profesor fizyki i rektor Akademii Górniczo-Hutniczej. Wykładowcami byli: dr Jan Mikusiński (analiza matematyczna), dr Adam Bielecki (algebra wyższa) i inż. Stefan Fabiani (fizyka doświadczalna). Zajęcia odbywały się wmieszkaniu Zofii Rogalskiej (późniejszej doktor fizyki, pracownicy Instytutu Fizyki Jądrowej im. Henryka Niewodniczańskiego w Krakowie) przy ul. Staszica 64 .

Legitymacja studencka wydana przez Uniwersytet Jagielloński na rok akademicki 1947/1948

Dokument informujący o zwolnieniu Antoniny Kowalskiej z pracy na UJ

STUDIA NA UNIWERSYTECIE JAGIELLOŃSKIM I ASYSTENTURA W KATEDRZE FIZYKI TEORETYCZNEJ

Natychmiast po wyzwoleniu Krakowa rozpoczęły się zapisy studentów na ponownie otwarty Uniwersytet Jagielloński, 19 marca 1945 odbyła się inauguracja pierwszego po wojnie, a chronologicznie 581. roku akademickiego. W uroczystości wziął udział ówczesny rektor UJ prof. Tadeusz Lehr-Spławiński, grono profesorskie, młodzież uniwersytecka, przedstawiciele władz państwowych, duchownych i wojskowych. Wykłady dla kierunku matematyka, którą studiowała Antonina Kowalska, odbywały się początkowo przy ul. Gołębiej, dopiero po uporządkowaniu budynku Instytutu Matematyki przy ul. św. Jana właśnie tam przeniesiono zajęcia. W porządkowaniu brali udział świeżo upieczeni studenci, między innymi Stanisław Łojasiewicz, późniejszy światowej sławy profesor matematyki, a obecnie patron ulicy, przy której mają swoje siedziby uniwersyteccy fizycy i matematycy.

Studiowanie wymarzonej matematyki skończyło się dla Antoniny Kowalskiej uzyskaniem absolutorium, natomiast

Wyprawa na Baranią Górę, od lewej: Jerzy Niewodniczański, Halina Pidek, Jerzy Janik, Antonina Kowalska, Janina Machaczka

Na wycieczce, od lewej: Jacek Hennel, Antonina Kowalska, Halina Pidek, Janina Machaczka, Jerzy Janik

tytuł magistra otrzymała w Instytucie Fizyki. Stało się tak dlatego, że już na trzecim roku jej studiów dr Bronisław Średniawa, wówczas jedyny asystent prof. Jana Weyssenhoffa5, w jego imieniu zaproponował Antoninie Kowalskiej asystenturę w Katedrze Fizyki Teoretycznej. Podjęła się tego zadania przede wszystkim przez wzgląd na osobę Profesora, a także dlatego, że miała się zająć zagadnieniami teoretycznymi, przez co nie traciła kontaktu z – szczególnie dla niej ważną – wiedzą matematyczną. I tak 1 marca 1948 młoda zdolna studentka Antonina Kowalska rozpoczęła pracę na Uniwersytecie Jagiellońskim na stanowisku kontraktowego młodszego asystenta. Pracę magisterską, zatytułowaną Metody perturbacji w kwantowej teorii pól, przygotowała pod kierunkiem prof. Weyssenhoffa i obroniła w 1950 roku. Pierwszym zadaniem, jakie powierzono młodej asystentce, było uporządkowanie instytutowej biblioteki. Z tego właśnie okresu pochodzi pierwsza klasyfikacja działowa, zgodnie z którą usystematyzowany został księgozbiór biblioteki. Przy tworzeniu katalogu kartkowego dla oznaczenia poszczególnych działów zastosowano różnokolorowe karty. Wprawdzie po tym katalogu nie został już żaden ślad, ale idei klasyfikacji działowej księgozbioru nie porzucono i obecnie, mimo wszechobecnej komputeryzacji, biblioteka pozostaje wierna tej tradycji. Praca w instytutowej bibliotece, mimo że ważna i absorbująca, nie była jedynym obowiązkiem młodej asystentki. Powierzono jej także prowadzenie ćwiczeń z algebry wyższej dla fizyków, a później ćwiczeń i wykładów z różnych działów fizyki teoretycznej. Przez kilka lat prowadziła również zajęcia dla studentów Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Katowicach.

TRUDNE LATA 50. XX WIEKU

Warto odnotować inne bardzo ważne dla ówczesnych czasów wydarzenie, którego uczestniczką była młoda uczona. W 1951 roku władze uniwersyteckie postanowiły zlikwidować istniejącą od dawna Katedrę Filozofii Chrześcijańskiej, której kierownikiem był prof. Roman Ingarden. Podczas specjalnego zebrania pracowników i studentów wydziału przedstawiciel organizacji młodzieżowej, asystent z Katedry Chemii, wystąpił ze stosownym wnioskiem. Antonina Kowalska tak wspomina to wydarzenie: To było coś bardzo przeciwnego do moich przekonań, więc zabrałam głos i wyraziłam swój sprzeciw. Poparło mnie kilka osób, wśród nich Halina Pidek6. Ostatecznie Katedra Filozofii Chrześcijańskiej została jednak zlikwidowana. W krótkim czasie potem dostałam zawiadomienie, że nie jestem już pracownikiem UJ. W mojej obronie stanął chyba profesor Jan Weyssenhoff. Tak sądzę, bo niedługo po tym zdarzeniu powiedział on w rozmowie ze mną: „To jest najważniejsza sprawa do załatwienia”. O pomoc poprosiłam także znanego profesora ASP Xawerego Dunikowskiego. W 1940 roku, przed aresztowaniem go przez Niemców i osadzeniem w obozie w Auschwitz, powierzył on mojemu Ojcu opiekę nad swoją pracownią rzeźbiarską, mieszczącą się w naszym domu przy ulicy Studenckiej. Udało się ją ocalić. Po pewnym czasie dyskretnie przywrócono mnie do pracy. Obydwaj profesorowie byli wówczas autorytetami w sferze nauki i sztuki7, 8 .

Lata 50. XX wieku to dla Antoniny Kowalskiej okres wytężonej pracy dydak-

tycznej, ale również czas przeznaczony na przygotowanie rozprawy doktorskiej. Temat rozprawy podsunął swojej koleżance Wiesław Czyż9, gdy wrócił z Kopenhagi, gdzie odbywał staż naukowy. Tytuł rozprawy brzmiał: Fotodezintegracja 9Be z uwzględnieniem możliwości wzbudzenia 8Be. Praca była gotowa już pod koniec 1961 roku, ale jej obrona odbyła się dopiero 5 kwietnia 1962. Co ciekawe, w tym samym dniu miała miejsce publiczna dyskusja nad rozprawą doktorską byłego ucznia Antoniny Kowalskiej – Andrzeja Białasa (późniejszego profesora fizyki na UJ i prezesa Polskiej Akademii Umiejętności). Promotorem obu prac był prof. Jan Weyssenhoff.

Tosia Kowalska, jak mówili oniej koledzy, była bardzo lubiana przez swoich współpracowników, astudenci uwielbiali zajęcia, które prowadziła. Jeden z nich powiedział kiedyś, że na zajęciach pani Kowalskiej wszyscy rozumieli wszystko. Nic więc dziwnego, że Jerzy Janik, wówczas już uznany naukowiec, zaproponował jej wspólne opracowanie dwóch rozdziałów do monografii Thermal Neutron Scatering10. Redaktor monografii, Peter A. Egelstaff, powierzył przygotowanie materiałów do tej publikacji uznanym naukowcom zeuropejskich iamerykańskich ośrodków fizyki. Jeden z rozdziałów opracował Padmanabha Krishnagopala Iyengar, fizyk jądrowy zasłużony dla rozwoju programu nuklearnego Indii. Fragmenty opublikowane przez polskich uczonych dotyczyły rozpraszania neutronów termicznych, w szczególności rozpraszania na drobinach. Książkę wydano w uznanym wydawnictwie naukowym Academic Press w 1965 roku.

PRACA W PRESTIŻOWYM OŚRODKU NAUKOWYM W KOPENHADZE

Otrzymane za publikację honorarium bardzo się przydało, gdy Antonina Kowalska wyjechała na roczny staż do Kopenhagi, gdzie w Instytucie Hansa Christiana Ørsteda dołączyła do zespołu naukowców pod kierownictwem prof. Højgaarda Jensena. Badania dotyczyły fizyki ciała stałego, a młoda Polka miała się zająć matematycznym opisem zjawisk fizycznych. We współpracy z położonym nieopodal Kopenhagi słynnym centrum naukowym na półwyspie Risø uczeni zInstytutu Hansa Christiana Ørsteda prowadzili badania materii skondensowanej przy wykorzystaniu strumienia neutronów. Rozpoczęto również badania własności metali ziem rzadkich, i to do tych badań, od strony teoretycznej, dołączyła Antonina Kowalska. O swoim udziale w kopenhaskich pracach tak napisała we Wspomnieniach: Wyniki tego ważnego eksperymentu zostały przedstawione na sympozjum w Brookhaven w 1965 roku. Zostały też opublikowane dwie prace teoretyczne. Współautorami, oprócz mnie, byli Per Lindgaard i Peter Laut. W jednej z nich opracowana jest moja oryginalna metoda diagonalizacji hamiltonianów spinowych. Sposób ten, który nazwaliśmy „step transformation”, był wielokrotnie wykorzystywany w pracach późniejszych11 .

HABILITACJA

Pobyt w Danii był dla dr Kowalskiej bardzo ważny, dostarczył bowiem materiału do przygotowywanej habilitacji. Po powrocie do kraju rozpoczęła współpracę z grupą krakowskich fizyków doświadczalnych, badających neutronami energie magnonów w antyferromagnetyku Cr2O3 wcelu oszacowania parametrów hamiltonianu spinowego. Brała wówczas udział w obliczeniach, które – porównane z wynikami eksperymentu – dostarczyły wyżej wymienionych parametrów (tak zwanych całek wymiany). Badania prowadzone w Kopenhadze, uzupełnione o prace wykonywane w Krakowie, pozwoliły Antoninie Kowalskiej przygotować rozprawę habilitacyjną, którą w 1977 roku przedłożyła radzie wydziału. Habilitację uzyskała w roku 1978.

Antonina Kowalska w Jastarni

Fot. Archiwum Antoniny Kowalskiej

Spływ kajakowy Sanem, Danuta Kunisz i Antonina Kowalska

Prof. Antonina Kowalska, za nią zdjęcia rodziców i papieża Jana Pawła II

PRACA DYDAKTYCZNA, NAUKOWA I ORGANIZACYJNA W INSTYTUCIE FIZYKI UJ

Jednak praca na uczelni to nie tylko teoria i badania. Naukowiec powinien legitymować się działalnością dydaktyczną, co wiąże się z prowadzeniem wykładów, ćwiczeń, opieką nad pracami magisterskimi i doktorskimi, sporządzaniem recenzji etc. Antonina Kowalska nigdy nie uchylała się od tych obowiązków. Kilkoro studentów przygotowało pod jej opieką prace magisterskie, a dwie osoby uzyskały doktorat (Maria Baster, 1979, iZdzisław Latacz, 1995). Studenci uwielbiali wykłady i ćwiczenia prowadzone przez doc. Kowalską, bo prezentowała wiedzę wsposób jasny irzetelny. Działała również wsferze organizacyjnej: wlatach 1987–1990 pełniła funkcję prodziekana Wydziału Matematyki i Fizyki UJ.

W 1991 roku Antonina Kowalska została profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wszyscy, którzy ją znali, już o wiele wcześniej zwracali się do niej „pani profesor”. Było powszechnie wiadome, że właśnie ona, jak nikt inny, na ten tytuł już od lat zasługiwała.

Wśród licznych zagadnień fizycznych i matematycznych, którymi prof. Antonina Kowalska zajmowała się w trakcie swojej kariery zawodowej, trzeba wymienić jeszcze jeden nurt badań: to teoria grup i jej zastosowania w fizyce. Miłością do teorii grup „zaraził” ją przed laty prof. Weyssenhoff i – mimo że tymi zagadnieniami początkowo interesowała się raczej hobbystycznie – po uzyskaniu habilitacji właśnie ten kierunek badań zdominował jej karierę. Po wieloletnich doświadczeniach wynikających zprowadzenia wykładów zteorii grup dla fizyków opracowała specjalny skrypt, ułatwiający studentom przyswajanie wiedzy. Wcześniej przygotowała już podobne skrypty z mechaniki kwantowej dla astronomów i dla studium podyplomowego. Teoria grup zawsze pozostawała w kręgu jej zainteresowań naukowych, stąd pomysł przetłumaczenia książki Induced Representations in Crystals and Molecules. Point, Space, and Nonrigid Molecule Groups autorstwa prof. Simona Altmanna z Uniwersytetu w Oxfordzie. Niezwykły entuzjazm, z jakim prof. Kowalska przystąpiła do tej pracy, oraz liczne dyskusje z autorem publikacji zaowocowały wykonaniem doskonałego tłumaczenia, co zauważył nie tylko recenzent polskiego wydania, ale również sam autor oryginału. Dowodem na to jest napisane przez niego słowo wstępne do tłumaczenia, które ukazało się na polskim rynku księgarskim w 1994 roku.

W 1996 roku prof. Antonina Kowalska przeszła na emeryturę. Ówczesny rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Aleksander Koj, w specjalnie na tę okoliczność przygotowanej laudacji napisał: Twórczy wkład pracy Pani Profesor w dziedzinie fizyki teoretycznej i fizyki statystycznej – teorii ciała stałego, jest trwale zapisany w kronikach uczelni, a liczne rzesze wychowanków Pani Profesor będą – poprzez kontynuację Pani badań naukowych – utrwalać sylwetkę naukową Pani jako mistrza potrafiącego skupić wokół siebie indywidualności.

POZANAUKOWE PASJE PROF. ANTONINY KOWALSKIEJ

Zapoznając się z niniejszą biografią prof. Kowalskiej, można odnieść wrażenie, że całe swoje życie poświęciła nauce. Rzeczywiście – kochała ją i „świata poza nią nie widziała”. Jednak to tylko część prawdy, bo Pani Profesor była również niestrudzoną podróżniczką, kochała – inadal kocha – naturę: jeziora, góry ilasy. Brała udział wlicznych wycieczkach organizowanych, między innymi, przez prof. Jerzego Janika, jeździła na wyprawy narciarskie, spływy kajakowe, biwaki pod gołym niebem. Uczestnikami tych wycieczek byli przyjaciele i znajomi: Halina Pidek, Danuta Kunisz, Jerzy Niewodniczański, Jacek Hennel, Olgierd Daszkiewicz, Andrzej Hrynkiewicz, Jerzy Ciesielski z żoną Danutą i inni. Jednak

Prof. Antonina Kowalska

za najważniejszą wyprawę prof. Kowalska uważa pieszą wędrówkę z 1953 roku przez Beskid Żywiecki, Babią Górę i Beskid Mały. Uczestniczył w niej po raz pierwszy ksiądz Karol Wojtyła (w późniejszym czasie miały miejsce kolejne eskapady z jego udziałem – zazwyczaj były to wyprawy narciarskie już z biskupem, a później arcybiskupem Wojtyłą). Wieczorami toczyły się dyskusje polityczne, teologiczne, filozoficzne i fizyczne. Podobne dysku- Krzysztof Magda sje toczyły się w Krakowie, zwykle w mieszkaniu państwa Janików, a później w Pałacu Biskupim przy ul. Franciszkańskiej. Wybór Karola Wojtyły na papieża nie zakończył tych spotkań – zmieniło się tylko ich miejsce. Co dwa lata grupa intelektualistów spotykała się z papieżem Janem Pawłem II w letniej rezydencji papieży w Castel Gandolfo. Goście z różnych ośrodków naukowych przygotowywali referaty, po których następowały niezwykle ożywione polemiki. Zarówno referaty, jak i prowadzone dyskusje, publikowało w latach 1980–2003, pod wspólnym tytułem „Nauka – religia – dzieje”, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas jednego z takich spotkań Antonina Kowalska wygłosiła referat zatytułowany Symetria i asymetria zwierciadlana, a na innym, razem z Jerzym Janikiem próbowali odpowiedzieć na pytanie: Czy teologia może być nauczycielką fizyki?

O MEDALU RAZ JESZCZE

Uroczystość wręczenia prof. Antoninie Kowalskiej Medalu Stulecia Odzyskanej Niepodległości, odbyła się 19 marca 2021, przywołując wiele wspomnień związanych z osobą skromnej, cichej, ale niezwykle uzdolnionej i bardzo zasłużonej dla krakowskiej fizyki Pani Profesor. Niekłamane zdziwienie na jej twarzy wywołała informacja, że powodem otrzymania tak znakomitego wyróżnienia jest udział w tajnym nauczaniu. Fakt, że może się uczyć, był dla niej największą radością, mimo związanych z tym licznych trudności w tamtych niespokojnych czasach. Z tego też powodu w niezwykle ciepłych i wzruszających słowach Pani Profesor podziękowała swoim nieżyjącym rodzicom, bo to dzięki nim mogła poświęcić się nauce.

Prof. Antonina Kowalska

Maria Pawłowska

Biblioteka Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ

Przygotowując ten artykuł, korzystano, między innymi, z materiałów zawartych w opracowaniu „Wspomnienia Antoniny Kowalskiej, asystentki Jana Weyssenhoffa” (Kraków 2021), którego maszynopis znajduje się w Bibliotece Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ. Pani prof. Antoninie Kowalskiej należą się serdeczne podziękowania za udostępnienie materiałów (fotografii i dokumentów z archiwum rodzinnego) oraz zgodę na ich opublikowanie.

1 Dobiesław Doborzyński (1904–1941) ukończył fizykę na

Uniwersytecie Jagiellońskim, pod kierunkiem Konstantego Zakrzewskiego pracował jako młodszy asystent kontraktowy. Doktorat uzyskał w 1930 roku na podstawie pracy Stała dielektryczna ciekłego bromu, rok później został stypendystą w Laboratorium Niskich Temperatur

Heike Kamerlingh-Onnesa na Uniwersytecie w Lejdzie.

Po powrocie do Polski prowadził badania podziemnego odbioru radiowego w kopalniach i w jaskiniach Ojcowa. W 1938 uzyskał habilitację. Brał udział w kampanii wrześniowej w armii gen. Kleeberga, został aresztowany 6 listopada 1939 podczas Sonderaktion Krakau, przebywał w obozach Sachsenhausen i Dachau. Zwolniony w kwietniu 1940 roku. W kwietniu 1942 ponownie aresztowany i wywieziony do Auschwitz, gdzie 27 maja wraz z grupą polskich oficerów rezerwy został rozstrzelany. 2 Anna Czapik, Wspomnienia szkolne z czasów okupacji, w: Materiały do dziejów oświaty w okresie okupacji hitlerowskiej (1939–1945) na terenie dystryktu krakowskiego, cz. 5, Wrocław 1968, s. 240. 3 Ibidem, s. 247. 4 Opracowano na podstawie: Z. Czachowska, Wspomnienia studentki fizyki i matematyki, w: Ne Cedat Academia.

Kartki z dziejów tajnego nauczania w Uniwersytecie Jagiellońskim 1939–1945, oprac. Maria i Alfred Zarębowie,

Kraków 1975, s. 427–434. 5 Jan Weyssenhoff (1889–1972) studiował fizykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, jego nauczycielami byli profesorowie

Stanisław Zaremba i Kazimierz Żórawski, Władysław Natanson, August Witkowski. W 1911 roku został asystentem Augusta Witkowskiego i zajmował się fizyką doświadczalną. Prace nad doktoratem prowadził początkowo pod opieką prof. Mariana Smoluchowskiego, ale przerwał je wybuch pierwszej wojny światowej. Stopień doktora uzyskał w Szwajcarii, gdzie później pracował jako asystent, najpierw na uniwersytecie, a później w szkole politechnicznej w Zurychu. W 1919 wrócił do Krakowa i został asystentem prof. Konstantego Zakrzewskiego. Habilitował się na podstawie pracy o ruchach Browna i prawie Stokesa, zostając profesorem nadzwyczajnym fizyki teoretycznej na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. Gdy w 1935 prof. Natanson odszedł na emeryturę, objął po nim kierownictwo Katedry Fizyki Teoretycznej. W wyniku działań wojennych znalazł się we Lwowie i wykładał fizykę w Lwowskim Instytucie Politechnicznym. Po zajęciu Lwowa przez Niemców wrócił do Krakowa i zaangażował się w tajne nauczanie na (podziemnym) Uniwersytecie Jagiellońskim. Był nie tylko cenionym fizykiem, ale również wspaniałym organizatorem życia naukowego, redaktorem „Acta Physica Polonica” i „Postępów Fizyki”. W 1947 zorganizował Międzynarodowy

Zjazd Komisji Badań Promieni Kosmicznych, co było dla krakowskich fizyków pierwszą po wojnie okazją do nawiązania kontaktów z fizykami zagranicznymi i zapoznania się z najnowszymi odkryciami w fizyce cząstek elementarnych.

Profesor Weyssenhoff był członkiem PAN i PAU, wychował wielu wybitnych fizyków teoretyków, a prywatnie czynnie uprawiał sport (grał w piłkę nożną i tenisa, brał udział w rajdach samochodowych). Napisał również pierwszy podręcznik do gry w futbol. 6 Halina Pidek-Łopuszańska (1925–1998) jako studentka prof.

Weyssenhoffa przybyła do Krakowa z Lublina w 1948 roku, uzyskała tytuł magistra matematyki, w 1949 objęła obowiązki starszego asystenta i prowadziła ćwiczenia z mechaniki teoretycznej, którą wykładał prof. Weyssenhoff. W 1951 przeniosła się do Państwowego Instytutu Matematycznego, a później na Politechnikę Wrocławską. 7 Wspomnienia Antoniny Kowalskiej, asystentki profesora

Jana Weyssenhoffa, Kraków 2021, s. 15 (maszynopis dostępny w Bibliotece WFAIS UJ). 8 Nieco inaczej wspomina to wydarzenie Andrzej Hrynkiewicz: W sali wykładowej Instytutu Fizyki przy ulicy

Gołębiej 13 [tu błędnie podany rok – 1952] zostało zorganizowane ogólnouniwersyteckie zebranie pracowników naukowych w celu poparcia likwidacji Katedry Filozofii profesora Romana Ingardena. Gdy ten sam partyjny gorliwiec powiedział: „No, to wszyscy jesteśmy za likwidacją

Zakładu”, Tosia Kowalska zdobyła się na odwagę, mówiąc: „Chyba nie wszyscy, bo ja nie”. O ile pamiętam, poparła ją Halina Pidekówna. Tosia nazajutrz otrzymała wypowiedzenie i dopiero interwencja profesora Niewodniczańskiego u wysoko postawionej osoby spowodowała jego wycofanie.

Profesor spytał ją wtedy: „Koleżanko, dlaczego jesteście taka impulsywna?”; A. Hrynkiewicz, Henryk Niewodniczański 1900–1968, w: Złota Księga Wydziału Matematyki i Fizyki, red. B. Szafirski, Kraków 2000, s. 492–493. 9 Wiesław Czyż (1926–2017), profesor nauk fizycznych, członek PAN i PAU, ukończył studia na Uniwersytecie

Marii Curie-Skłodowskiej, ale za namową prof. Weyssenhoffa podjął pracę w Instytucie Fizyki UJ. Od 1955 związany z Instytutem Fizyki Jądrowej PAN, gdzie kierował

Zakładem Fizyki Teoretycznej. W 1988 wrócił na Uniwersytet Jagielloński i pracował w Zakładzie Teorii Cząstek.

Był redaktorem naczelnym czasopisma naukowego „Acta

Physica Polonica”, współtwórcą krakowskiej szkoły teoretycznej fizyki wysokich energii i prekursorem badań nad zderzeniami ciężkich jonów, a także badań nad nowym stanem materii, tak zwaną plazmą kwarkowo-gluonową. 10 J.A Janik, A. Kowalska, The Theory of Neutron Scattering by

Molecules, w: Thermal Neutron Scatering, red. P.A. Egelstaff,

Academic Press, London 1965, s. 413–451, 453–496. 11 P.A. Lindgaard, A. Kowalska, P. Laut, Investigation of Magnon Dispersion Relations and Neutron Scattering Cross Section with Special Attention to Anisotropy Effects, „Journal of

Physics and Chemistry of Solids” 1967, vol. 28, s. 1357.

This article is from: