gor
e za t a P
r
z
M
ał
JAk przeżyĆ remont bez rozczarowań??
Zaprzyjaźniony Architekt po przeczytaniu tekstu zapytał - To taki poradnik dla Kowalskiego, jakie drukują w Muratorze? Tak, taki jest plan. Zamysł obejmuje życzliwą poradę, choć w czasie własnych remontów moje słownictwo ograniczyło się do trzech niecenzuralnych słów, a czas wolny spędzałam studiując sztukę budowlaną, by móc właściwie ocenić pracę „fachowców”. Ale co tam, najgorsze za mną, więc zgodnie z planem tekst jest politically correct. I tak, historie remontowe krążące wśród Kowalskich wywołują niedowierzanie i uśmiech zwątpienia – hola, nie mogło być tak źle, myślą. Do czasu, aż sami zdecydują się na mniejszy lub większy remont we własnym domu lub mieszkaniu. Skala problemów nie jest proporcjonalna do skali prac, czasem duże zlecenie wykonane jest niemal bezbłędnie a niewielka praca sfuszerowana w każdym calu. Jak powinien zabezpieczyć się Kowalski, by marzenia o pięknie w najbliższym otoczeniu i pieniądze oszczędzane często przez długi czas, nie zostały zmarnowane? 56
TRAMWAJ CIESZYŃSKI • V 2022