Kształt dachu
Wybór folii
Rynny jesienią
o dachach ludzkim głosem
Montaż szpalety
ISSN 1689-8028
041 wrzesień-październik 2013
egzemplarz BEZPŁATNY
Słownik polskich dekarzy
Przygotuj dach do zimy
Pod cichym dachem
Nakrokwiowy system dachowy www.thermodom.pl; bezpłatna infolinia 800 100 045
2 SPIS TREŚCI
04 Co oferuje rynek Ważne produkty, nowości
06 Wszystko o dachach
Ewa Kalicka
Budowa, eksploatacja, remont
Od Redakcji
W
iadomo, że dach wieńczy dzieło, jakim jest dom. Od jego wykonania zależy to, czy w naszym domu będzie się dobrze mieszkało, będzie ciepło, przyjemnie i zdrowo. To też kwestia podstawowego bezpieczeństwa i prawidłowego funkcjonowania całego budynku. Nie zapominajmy też o estetyce, bo dach, szczególnie stromy, jest często najbardziej charakterystycznym elementem domu. Na to, że dach będzie sukcesem, składa się wiele elementów – od więźby, poprzez wszystkie warstwy dachu, do okien dachowych i obróbek blacharskich. Od ich prawidłowego doboru i wykonania zależy przyszłość naszego domu. Dlatego tak ważny jest wybór odpowiedniego dekarza. I właśnie z tego powodu, przedstawiamy specjalistów, od których zależy jakość naszych dachów. A że nie samą pracą człowiek żyje, pytamy ich nie tylko o sprawy zawodowe. Zapraszamy do poznania polskich dekarzy. c E.K.
05 Kształt dachu 08 Słownik polskich dekarzy
WYDAWCA Grupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o. ADRES REDAKCJI ul. Domaniewska 41, budynek SATURN 02-672 Warszawa, tel. 22 201 42 70 www.e-budownictwo.pl REDAKTOR NACZELNA Ewa Kalicka | e.kalicka@e-budownictwo.pl REDAKTOR PROWADZĄCA Katarzyna Laszczak | k.laszczak@e-budownictwo.pl REDAKCJA Katarzyna Dębek, Agnieszka Jaros, Ewa Kulesza
12 Zima w stanie surowym 14 Wybór folii 18 Zasady pracy z wełną mineralną
20 Pod cichym dachem 23 Naturalnie... trzcina 28 Angoba czy glazura? 30 Gont bitumiczny – szybko i sprawnie
34 Rynny jesienią 40 Okno na poddasze 44 Montaż szpalety 48 Lukarna z balkonem 50 Równo pod sufitem 52 Kominek na poddaszu 54 Ściany działowe na poddaszu
BIURO REKLAMY tel. 22 201 42 66 | reklama@e-budownictwo.pl Daniel Baranowski tel. 606 870 700 | d.baranowski@e-budownictwo.pl Artur Dudkowski tel. 602 212 213 | a.dudkowski@e-budownictwo.pl Joanna Omietańska tel. 602 332 696 | j.omietanska@e-budownictwo.pl Piotr Panasiuk tel. 606 870 800 | p.panasiuk@e-budownictwo.pl STUDIO GRAFICZNE Art Quality Studio Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do ich redagowania oraz skracania. Nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam. Copyright© Grupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o. ISSN 1689-8028 | nakład 12 000 egz.
Należymy do
fot. na okładce: Thermodom
10 Przygotuj dach do zimy
4 co oferuje rynek
konkurs
Rozstrzygnięcie konkursu Wygraj elektronarzędzia Bosch W poprzednim wydaniu Przeglądu Dachowego zapraszaliśmy Państwa do udziału w konkursie, w którym nagrodami były niezawodne elektronarzędzia Bosch. Konkurs został już rozstrzygnięty. Wszystkim, bardzo licznym, uczestnikom dziękujemy za udział, a laureatom – gratulujemy. Oto zwycięzcy konkursu: I miejsce – Janusz Sabyła II miejsce – Monika Olkowicz III miejsce – Ryszard Przedpełski Sponsor konkursu: Bosch [bosch-professional.com]
Impregnaty do drewna FOBOS®
Gotowe zestawy grzewcze PIPE KABEL
FOBOS® NW to niewymywalny, płynny koncentrat przeznaczony do ochrony drewna konstrukcyjnego i tarcicy budowlanej przed działaniem grzybów domowych i owadów. LUVENA S.A. od ponad 30 lat specjalizuje się w produkcji technicznych impregnatów stosowanych do ochrony drewna konstrukcyjnego. Impregnaty pod marką FOBOS® są projektowane w taki sposób, żeby w sytuacji wystąpienia niekorzystnych warunków, zapewnić odporność drewna budowlanego na biokorozję. Jednocześnie ograniczają rozprzestrzenianie ognia w warunkach pożaru. FOBOS® NW uodparnia drewno na atak grzybów powodujących rozkład drewna i skutecznie zwalcza larwy owadów – szkodników drewna. Nie powoduje korozji stalowych elementów łączących. FOBOS® NW przeznaczony jest do zabezpieczania drewna konstrukcyjnego użytkowanego zarówno wewnątrz (np. więźba dachowa, konstrukcje szkieletowe) jak i na zewnątrz obiektów (parkany, pergole, meble ogrodowe). Zalecany jest do stosowania jako grunt pod środki dekoracyjne (lakiery, lazury). Drewno zaimpregnowane przed działaniem grzybów i owadów za pomocą FOBOSU® NW można też uodpornić na działanie ognia do klasy niezapalności poprzez uzupełniającą impregnację FOBOSEM® M‑1. c
Z myślą o nadchodzącej zimie i problemach z zamarzniętymi rurami z zimną wodą przypominamy o dostępnych na rynku gotowych zestawach kabla grzejnego PIPE KABEL. PIPE KABEL to rezystancyjne zestawy grzewcze do ochrony przed zamarzaniem rur stalowych i z tworzyw sztucznych. Każdy zestaw składa się z kabla rezystancyjnego z termostatem i zakończony jest wtyczką. Dostępne moce: 10 W/m, 16 W/m i 17 W/m w zestawach o długościach od 2 do 135 m (10 W/m); od 1,6 do 106,7 m (16 W/m) i od 1 do 49 m (17 W/). Kabel PIPE KABEL jest na stałe połączony z termostatem, który włącza ogrzewanie, gdy wykrywa temperaturę spadającą poniżej ok. 5°C (10 i 16W/m) i ok. 3°C (17 W/m) i wyłącza grzanie, gdy wyczuwa temperaturę wzrastającą powyżej ok. 15°C. Dzięki temu kabel nie wymaga nadzoru i pracuje automatycznie. Systemu PIPE KABEL nie można stosować do odladzania rynien i rur spustowych, ani zanurzać w wodzie lub innej cieczy! c
Producent: Luvena [www.luvena.pl]
Producent: Luxbud [www.luxbud.com.pl]
Systemy rynnowe Galeco Obecnie w swojej ofercie Galeco posiada pięć unikalnych systemów odprowadzania wody deszczowej: Galeco STAL, Galeco PVC, Galeco LUXOCYNK, Galeco TYTAN‑CYNK oraz innowacyjny, opatentowany System BEZOKAPOWY. Wszystkie posiadają szeroką gamę wspólnych bądź różnych zalet korzystnych dla każdego inwestora. Systemy wykonane z PVC charakteryzuje łatwość i szybkość montażu oraz 100% odporność na korozję. Galeco STAL to produkt wykonany z najlepszej jakości stali powlekanej, zabezpieczony czterema warstwami ochronnymi. LUXOCYNK został oparty na systemie STAL, ale w wyniku użycia do produkcji materiału ocynk, jest bardziej od tamtego ekonomiczny. Galeco TYTAN‑CYNK wykonany jest z blachy naturalnej o grubości 0,7 mm i opiera się na tradycyjnych metodach produkcji oraz montażu systemów z tytan‑cynku, a opatentowany System BEZOKAPOWY został stworzony dla budownictwa pasywnego, charakteryzującego się brakiem okapów. Wszystkie wyroby Galeco wyróżniają się niepowtarzalną estetyką, oraz trwałością i jakością, którą zawdzięczają najnowszej technologii produkcji. c Producent: Galeco [www.galeco.pl]
5 dachy
Kształt
Dach nadaje kształt i charakter budynkowi. Jeśli chcemy, aby w niezmienionym stanie służył nam przez długie lata, to przed podjęciem ostatecznej decyzji o jego wyglądzie, dobrze zastanówmy się i przyjrzyjmy okolicznym dachom, aby nasz dom wkomponował się w otoczenie.
Joanna Szot
K
ształt i wielkość dachu to nasz indywidualny wybór, zależy od naszych upodobań, potrzeb, a także możliwości finansowych. Najważniejsze, aby nam się podobał i spełniał nasze oczekiwania. W naszym kraju przeważają dachy strome, ale dach płaski ma coraz więcej zwolenników. Wybierając dach, musimy uwzględnić warunki klimatyczne, ponieważ najważniejszą funkcją dachu jest skuteczna ochrona przed nimi. W Polsce wyróżnione są m.in. cztery główne strefy obciążenia śniegiem, które trzeba uwzględnić przy projektowaniu dachu. Wydziela się także trzy tzw. strefy wiatrowe – od najmniej narażonych na działanie silnych wiatrów, do najbardziej zagrożonych tym
żywiołem. Dlatego powinniśmy budować zgodnie z zasadami obowiązującymi w danym regionie. Ponadto pamiętajmy o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego działki, które są regulowane bezpośrednio przez obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego gminy. Warto więc je sprawdzić już na samym początku (przed zakupem działki, a na pewno przed wybraniem projektu domu), ponieważ może się okazać, że projekt nie zostanie dopuszczony do realizacji, bo kąt nachylenia połaci jest zbyt mały lub zbyt duży w stosunku do obowiązujących w tym rejonie wymogów. Przyjrzyjmy się krajobrazowi, otacza‑ jącym domom i rzemiosłu budowlanemu danego terenu, a także materiałom wykończeniowym, ponieważ architektura budynku, a w tym i forma dachu, są nierozerwalnie z nimi związane.
Fot. Wienerberger
dachu
6
Konstrukcja dachu dwuspadowego należy do łatwiejszych w wykonaniu. (fot. Braas)
dachy Zastanówmy się, czy poddasze ma być użytkowe czy nie, czy w przyszłości nie będziemy rozbudowywać domu, przeanalizujmy wszystkie wady i zalety każdego rodzaju dachu podczas budowy i eksploatacji, przeliczmy wszystkie koszty. A na koniec jeszcze raz przyjrzyjmy się projektowi, ponieważ dach, nawet najładniejszy i najlepiej wykonany, ale źle dobrany może zepsuć cały projekt i wygląd domu. I nie pomogą już wtedy żadne poprawki i zabiegi upiększające. Dach płaski (stropodach) Pełni podwójną funkcję: dachu i stropu nad ostatnią kondygnacją. Jego powierzchnia nie jest idealnie pozioma – pochylenie połaci dachowej (spadek połaci) wynosi od 2° do 20°, aby woda z dachu swobodnie spływała do rynien i studzienek dachowych. Jeśli zdecydujemy się na taki dach, pamiętajmy, że musi być on bardzo starannie zaizolowany – termicznie i przeciwwilgociowo. Wykonany prawidłowo nie przecieka, jest wytrzymały na obciążenia spowodowane zalegającym śniegiem, odporny na utratę ciepła, nadmierne nagrzewanie oraz uszkodzenia mechaniczne powstałe podczas eksploatacji. Dach płaski ma prostą konstrukcję, która nie sprawia kłopotów, ma mniejszą powierzchnię od dachu stromego, więc potrzeba mniej materiałów do jego pokrycia, a co za tym idzie jest tańszy w wykonaniu i wygodniej go naprawiać. Powierzchnię dachu można zaadaptować np. na taras lub ogród. Ma jeszcze jedną, ważną zaletę: zapewnia jednakową wysokość pomieszczeń na ostatniej kondygnacji. Dach płaski ma mniejszą powierzchnię od stromego. (fot. Internorm)
Im bardziej rozrzeźbiony dach, tym jego wykonanie jest trudniejsze i droższe. (fot. Braas)
Dach stromy Ma różne odmiany – może mieć prostą lub bardzo skomplikowaną konstrukcję, co decyduje nie tylko o wyglądzie domu, ale także o ilości miejsca na poddaszu. Trzeba pamiętać, że im bardziej rozrzeźbiony dach, tym więcej słabych punktów (większe ryzyko uszkodzeń) oraz więcej materiałów potrzeba do jego wykonania (będzie droższy). Za to wybór materiałów, którymi można wykończyć dach jest o wiele większy niż dachu płaskiego. Po stromym dachu deszcz szybko spływa, a śnieg nie zalega na nim. Zagrożeniem są natomiast silne wiatry, które mogą zrywać elementy przykrycia, a nawet cały dach.
do wykonania, ale jeśli poddasze ma być użytkowe, to konstrukcja połaci staje się wielopłaszczyznowa. Najczęściej dach jednospadowy wykonywany jest na przybudówkach, budynkach gospodarczych lub długich i wąskich budynkach, w których rozpiętość między ścianami wynosi maksymalnie 6 m. dwuspadowy (dwupołaciowy) – ma dwie połacie dachu nachylone pod kątem. Jeśli pod takim dachem zaplano-
Rodzaje dachów stromych jednospadowy (jednopołaciowy, pulpitowy) – wyglądem przypomina dach płaski. Wydawałoby się, że jest prosty waliśmy poddasze użytkowe, to trzeba pamiętać o zachowaniu szczeliny wentylacyjnej między izolacją a pokryciem dachu. Poddasze nieużytkowe stanowi samą w sobie, jedną wielką przestrzeń wentylacyjną. Konstrukcja dachu należy do prostszych w wykonaniu.
Forma dachu powinna być związana z lokalnymi warunkami i krajobrazem. (fot. Ahi Roofing – Artur Melanowicz)
czterospadowy (kopertowy) – konstrukcję takiego dachu tworzą cztery skośne połacie (przeważnie o tym samym kącie nachylenia): dwie większe mają kształt trapezu, dwie mniejsze
wykorzystanie powierzchni poddasza, ponieważ w pomieszczeniach jest bardzo mało „niskiej przestrzeni”.
trójkąta. Połacie tworzą poddasze z większą ilością skosów i mniejszą powierzchnią użytkową.
naczółkowy – dach dwuspadowy z dodatkowymi, krótkimi połaciami
wielospadowy (wielopołaciowy) – to wiele połaci w kształcie trapezów, trójkątów lub równoległoboków, które powinny mieć ten sam kąt nachylenia. Tego typu dach stosowany jest w do-
mansardowy – ma dwie lub cztery połacie dachowe, gdzie każda z połaci jest „załamana” – dolna część jest nieznacznie odchylona od pionu i w zasadzie zastępuje ścianę zewnętrzną. Dach mansardowy pozwala na maksymalne
na ścianach szczytowych, które tworzą tzw. naczółki (stąd nazwa dachu). W zależności od kąta nachylenia połaci, dach naczółkowy może tworzyć poddasze użytkowe lub nieużytkowe. mach o dużym metrażu i z dużą liczbą pomieszczeń. Jeśli chcemy, aby przestrzenie pod dachem były użyteczne, połacie powinny opierać się na ścianach kolankowych o wysokości minimum 115 cm. Jest to jeden z trudniejszych do wykonania i droższych typów dachu.
namiotowy – przypomina piramidę, ponieważ zbudowany jest z trójkątów – wszystkie połacie dachu są równe,
nachylone pod tym samym kątem i zbiegają się w jednym punkcie. Dachem tym przykrywa się budynek o rzucie poziomym kwadratowym lub wielobocznym. Zalicza się go do dachów prostszych w budowie. c
Dach mansardowy pozwala na maksymalne wykorzystanie powierzchni poddasza. (fot. Internorm)
rys. Artur Balcerzak
więcej o kształtach dachów
8 DEKARZE
SŁOWNIK POLSKICH DEKARZY DANIEL PIEKARNIAK P.H.U. DPTOP Daniel Piekarniak vvtel. 530 604 530 vve‑mail: dptop@poczta.fm Daniel Piekarniak działa w branży dekarskiej od 20 lat, a od 2010 r. prowadzi firmę P.H.U.DPTOP Daniel Piekarniak. Firma specjalizuje się w profesjonalnym serwisie, montażu okien do poddaszy oraz akcesoriów do nich, takich jak rolety wewnętrzne i zewnętrzne, żaluzje, markizy oraz osprzęt sterowania elektrycznego i solarnego. Firma działa na terenie województwa mazowieckiego.
vvImię i nazwisko: Daniel Piekarniak vvZawód: wyuczony: magister pedagog, wykonywany: doradca, serwisant i monta‑ żysta okien do poddaszy vvOd jak dawna pracujesz w branży: od 20 lat. Przez wiele lat (1993–2010) w VELUX POLSKA sp. z o.o. jako doradca techniczny, następnie jako Area Manager w Warszawie, od 2010 r. do teraz prowadzę własną działalność vvUlubiony materiał, z którym pracujesz: okna dachowe i akcesoria montażowe VELUX vvUlubione zajęcie wykonywane zawodowo: nietypowe i trudne montaże okien do poddaszy vvNajwiększe wyzwanie zawodowe: 100% zadowolonych klientów vvNajciekawsza realizacja: każdy przypadek montażu czy serwisu jest niepowtarzalny i czegoś uczy vvCo lubisz w swojej pracy: kiedy klienci polecają mnie swoim znajomym vvA czego nie lubisz...: niekompetencji, lenistwa i arogancji vvPrywatnie jestem... singlem vvGdybym miał zmienić zawód, to zostałbym... przewodnikiem wędkarskim np. w Norwegii vvNajchętniej wypoczywam... spędzając czas z synem vvMoje hobby to... wędkarstwo i motocykle
Jesteś dekarzem? Chcesz, żeby Twoja prezentacja ukazała się w Przeglądzie Dachowym? Skontaktuj się z nami: redakcja@e-budownictwo.pl, tel. 22 201 42 70.
Krystian Kępniak Stone & Metal Company vvtel. 509 434 373 vvwww.dzikiekrycie.pl Stone & Metal Company wykonuje dachy oraz elewacje wentylowane z materiałów o najwyższej trwałości. Kamień naturalny oraz blacha szlachetna (tytancynk, aluminium, miedź) idealnie do siebie pasują, tworząc wyjątkowy charakter każdej realizacji. Pracujemy głównie w województwie mazowieckim oraz łódzkim, jednak obsługujemy także inwestycje na terenie całego kraju. Naszą specjalizacją są dachy kryte łupkiem w technice dzikiego krycia.
vvImię i nazwisko: Krystian Kępniak vvZawód: dekarz łupkowy vvOd jak dawna pracujesz w branży: zajmuję się dachami z łupka od maja 2008 roku. Jestem bardzo młodym dekarzem, mimo to mam świadomość, z jakimi problemami trzeba się zmierzyć w codziennej pracy. Dach to miejsce, na którym występuje mnóstwo problemów, które należy umiejętnie rozwiązywać, dzięki połączeniu odpowiednich technik blacharsko‑dekarskich z dostępnymi materiałami. Brałem udział w szkole‑ niach z technik krycia łupkiem w Niemczech oraz Norwegii. vvUlubiony materiał, z którym pracujesz: to bez wątpienia łupek naturalny. Pracuję z nim od początku mojej kariery zawodowej. vvUlubione wykonywane zawodowo zajęcie: bardzo lubię zajmować się elementami, które na pierwszy rzut
oka są mało znaczące, a w rzeczywi‑ stości stanowią o całości realizacji. Mowa o wszystkich detalach wystę‑ pujących na dachu, które poprzez czasochłonność i wymaganą precyzję przynoszą mi wiele satysfakcji, tj. kosze, miękkie przejścia, kominy etc. a wszystko to wykonywane oczywiście w technice dzikiego krycia. vvNajwiększe wyzwanie zawodowe: to oczywiście mój pierwszy dach. Od razu zostałem wrzucony na głęboką wodę. Dach w „dzikim kryciu” o powierzchni 750m2 z licznymi koszami, 6 kominami chlebowymi (miękkie przejścia), połączenia nokowe w narożach. Spędziłem tam prawie rok. vvNajciekawsza realizacja: pierwsza w Polsce wentylowana elewacja wykonana z łupka kwarcytowego na niewidocznych mocowaniach. vvCo lubisz w swojej pracy: przede wszystkim brak rutyny, możliwość
poznawania wielu technik dekar‑ sko‑blacharskich oraz kontakt z ludźmi. vvA czego nie lubisz... zimy… niestety nie przerywamy pracy na ten okres. vvPrywatnie jestem... synem Mistrza ciesielstwa i dekarstwa z 20. letnim stażem, który jest moją „łupkową” kopalnią wiedzy. vvGdybym miał zmienić zawód, to zostałbym... pilotem samolotu, mimo tego, że bardzo boję się latać. Myślę, że świadomość, że to ja kieruję maszyną i że mój los jest tylko i wyłącznie w moich rękach, dałaby mi poczucie spokoju w powietrzu. vvNajchętniej wypoczywam... na łódce na wodach w Chorwacji. vvMoje hobby to... w pewien sposób to moja praca. Wiem, że większość osób tak mówi, ale u mnie naprawdę tak jest. Poza tym uwielbiam jeździć na snowboardzie.
10 dachy
do zimy Ewa Kulesza, Katarzyna Laszczak
Z
ima to prawdziwy test dla naszego domu i dachu. Pokrycie dachu narażone jest na ekstremalnie trudne warunki atmosferyczne: mróz, wiatr, zalegający śnieg. Dach w ciągu dnia nagrzewa się, a nocą gwałtownie ochładza. Dlatego jeżeli chcemy, by nasz dach przetrwał zimę w dobrym stanie, nie dajmy się jej zaskoczyć i zawczasu przygotujmy dach do zimy.
Przegląd dachu Przeglądów dachu powinno dokonywać się cyklicznie, minimum co 2–3 lata, bo nawet najlepsze pokrycie i dobrze wykonane obróbki blacharskie, z czasem mogą ulec drobnym usterkom i rozszczelnieniu, które od wpływem zimowych warunków atmosferycznych mogą
przerodzić się w znacznie poważniejsze uszkodzenia. Pamiętajmy, że dach to nie tylko pokrycie, ale również system rynnowy i tzw. słabe miejsca połaci. Do takich newralgicznych miejsc, którym trzeba poświęcić szczególną uwagę, należą kosze dachowe oraz wszelkie połączenia z pionowymi powierzchniami – kominami i ścianami bocznymi lukarn. Sprawdzenie dachu dobrze jest powierzyć doświadczonej firmie dekarskiej. Najlepiej, gdy prace przeprowadzi ta sama ekipa, która wykonała dach – wówczas mamy gwarancję, że zna dokładnie wszystkie jego elementy i wie, jakie są możliwe zagrożenia. Eksperci proponują, by już na etapie budowy dachu sprawdzać, czy firma dekarska zobowiązuje się do przeglądów. Im dach ma bardziej skomplikowana formę, tym bardziej powinniśmy naciskać na zagwarantowanie w umowie okresowych zabiegów konserwatorskich.
Kosze dachowe powinny być oczyszczone z różnych zanieczyszczeń. (fot. Redakcja)
Fot. Euronit
Przygotuj dach
Jak wiadomo polska zima lubi zaskakiwać. Nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie i jaka będzie. Aby nie znaleźć się w sytuacji, która co roku spotyka drogowców, pomyślmy o przygotowaniu dachu już jesienią. Porządki na dachu Przed nadejściem mrozów trzeba przede wszystkim usunąć zalegające w różnych miejscach zanieczyszczenia. Najgroźniejsze są liście zbierające się w zagłębieniach dachu czy rynnach. Spadające liście, a zwłaszcza igły zrzucane jesienią przez modrzewie, potrafią bardzo skutecznie zatkać rynny i rury spustowe oraz uniemożliwić prawidłowe odprowadzanie wody z połaci dachu. Z kolei jeśli dom znajduje się na otwartym terenie, w pobliżu pól uprawnych, wiatr nanosi do rynien i rur spustowych pył i kurz. Po deszczu tworzy się z niego i z liści gęsta, zatykająca maź. Podobne problemy dotyczą innych zagłębień w dachu – koszy lub rynien odwadniających okna dachowe. W obu przypadkach nieusunięte liście podczas chłodów zamarzają i tworzą poprzeczne zapory, za którymi gromadzi się śnieg. Gdy zaczyna on topnieć, woda nie znajduje normalnego ujścia i spiętrza się ponad taką zaporą. W przypadku koszy, czyli konstrukcyjnych załamań dachu, może to skutkować wylaniem się wody poza boczne krawędzie kosza i dostanie się jej na folię wstępnego krycia. Wtedy wystarczy niewielkie uszkodzenie folii – i mamy przeciekający dach. Podobny mechanizm tworzy się, gdy liście zamarzną w rynnach przyokiennych.
Przed zimą warto zamontować płotki i akcesoria przeciwśnieżne. (fot. Redakcja)
Niezbędne zabiegi Do niezbędnych przed zimą zabiegów na dachu należą także drobne naprawy jego uszkodzonych elementów. Trzeba sprawdzić na przykład wszystkie obróbki blacharskie – czy nie są poluzowane lub czy nie wypadł uszczelniający je silikon. Należy także zajrzeć do instalacji odgromowej i sprawdzić, czy łącza są dobrze umocowane. Nie można także zapomnieć o przygotowaniu zabezpieczeń przeciwśnieżnych. Jeśli na dachu są zapory w postaci belek, trzeba pamiętać o ich ponownym zainstalowaniu po okresie letnim. Gdy nie ma płotków czy innych elementów przeciwśnieżnych, warto się zastanowić nad ich zamontowaniem. Przydają się one zwłaszcza nad wejściami do domu i chodnikiem, ponieważ chronią
Zimą dach jest narażony na ekstremalne warunki, dlatego jesienią warto zrobić przegląd jego stanu. (fot. Braas)
przed niekontrolowanym obsuwaniem się śniegu z połaci dachu. Producenci pokryć dachowych zazwyczaj mają w ofercie również zabezpieczenia, dopasowane kolorystycznie do dachówek. Na koniec trzeba sprawdzić stan samego pokrycia, czy nie jest uszkodzone lub zarysowane na przykład spadającą gałęzią. Uszkodzony element należy wymienić. c
więcej o konserwacji dachu
12 Zdarza się, szczególnie podczas budowy domu metodą gospodarczą, że nie zdążymy ze wszystkimi pracami przed nadejściem zimy. W takim przypadku musimy pomyśleć o zabezpieczeniu budowy przed zimą.
Fot. Redakcja
dachy
Zima w stanie
surowym
Katarzyna Laszczak
Zima często „zaskakuje” na etapie stanu surowego otwartego, kiedy wzniesione są już ściany konstrukcyjne i kominy oraz stropy, za to brakuje dachu. Budowa pozostawiona w takim stanie bez zabezpieczenia oznacza ruinę. Jeśli na naszym domu nie ma jeszcze konstrukcji więźby, musimy zabezpieczyć strop np. konstrukcją z desek lub płyt i papy. Zadaszenie powinno być ułożone w taki sposób, by wystawało poza obręb murów. Umożliwi to odpowiednie odprowadzenie wody. W przeciwnym razie – jeśli woda będzie spływała po ścianach, spowoduje ich uszkodzenia. Sztywne poszycie Natomiast jeśli mamy już gotową więźbę, a warunki uniemożliwiają ułożenie ostatecznego pokrycia, na więźbie trzeba wykonać sztywne poszycie. Do wykonania sztywnego poszycia mogą posłużyć deski lub płyty drewnopochodne – OSB lub MFP. Na ich podkładzie układa się papę. Taka konstrukcja zabezpieczy budowę
na jej obecnym etapie, a dodatkowo – usztywni więźbę i zapewni lepszą izolację akustyczną poddasza. W kolejnym sezonie, sztywne poszycie posłuży jako podkład pod ostateczne pokrycie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że pod niektóre rodzaje pokryć (np. dachówkę), na sztywnym poszyciu będzie trzeba dodatkowo wykonać ruszt z kontrłat i łat. Bez dodatkowych zabiegów będzie można ułożyć np. gont bitumiczny. Dodatkowo musimy liczyć się z pewnymi utrudnieniami, jeśli planujemy na poddaszu pomieszczenia mieszkalne. Ponieważ na poddaszach użytkowych powstają duże ilości pary wodnej, między sztywnym poszyciem, a warstwą ocieplenia ułożoną pod nim, będzie trzeba pozostawić szczelinę wentylacyjną o wysokości 2–3 cm. Jej zachowanie będzie wymagało dużej staranności na etapie wykonywania prac ociepleniowych. Tylko nie folie Pamiętajmy, że do wykonania tymcza‑ sowego zadaszenia absolutnie nie nadają się folie dachowe wstępnego krycia. Składa się na to kilka czynników – przede wszystkim folie dachowe zostały
opracowane do konkretnego przeznaczenia i nie są przystosowane do długotrwałej ekspozycji na promieniowanie UV, ani przenoszenia takich obciążeń, na jakie będzie narażony dach zimą. Folie dachowe nie wytrzymają ciężaru śniegu, ulewnych opadów, ani porywistych wiatrów. Dodatkowo, folie zużywają się pod wpływem promieniowania UV, a fakt, że zimą jest mało dni słonecznych wcale nie znaczy, że promieniowanie słoneczne nie działa. Dlatego zamontowanie na więźbie membrany dachowej, jako tymczasowego pokrycia jest zupełnie bezcelowe, a narazi nas na dodatkowe koszty i problemy. Okna i drzwi Jeśli pozostawiamy budowę na zimę w stanie surowym otwartym, należy zabezpieczyć także otwory okienne i drzwiowe. Można je zabić deskami (najlepiej od strony zewnętrznej, by we wnękach nie gromadził się śnieg) lub „zabudować” cegłami, bloczkami itp. elementami ustawionymi jedne na drugich. Pamiętajmy tylko o zostawieniu szczelin wentylacyjnych w osłonach, które umożliwią odpowiednią cyrkulację powietrza we wnętrzu. c
14 izolacje
Wybór folii F olia jest materiałem, który jest niewidoczny i przez to bywa traktowany po macoszemu. Jednak folie wstępnego krycia odpowiadają za to, by izolacja termiczna dachu pozostawała sucha, a co za tym idzie – działała prawidłowo, zapewniając ciepłe i komfortowe mieszkanie. Folie wstępnego krycia mają wiele zalet – są lekkie i wytrzymałe, doskonale nadają się na dachy o skomplikowanych kształtach i są tańsze niż zastosowanie sztywnego poszycia. Jednocześnie należy pamiętać, że folie wstępnego krycia, jak każdy materiał, mają swoje ograniczenia
– nie należy ich stosować na dachach o kącie nachylenia połaci mniejszej niż 10–20°, nie nadają się pod papy wierzchniego krycia, gont bitumiczny i blachę płaską, ponadto wymagają dość dużej uwagi podczas układania. Jeśli jednak nasz dach spełnia warunki montażu folii wstępnego krycia, zastanówmy się jaką folię wybrać. Przed tym warto sobie odpowiedzieć na kilka pytań.
Funkcja poddasza i ocieplenie Ważną kwestią jest określenie funkcji poddasza. Jeśli poddasze ma mieć charakter użytkowy, należy zastosować
folię wstępnego krycia otwartą dla dyfuzji pary wodnej czyli wysokoparoprzepuszczalną (Sd < 0,5 wg normy DIN 4108). Natomiast jest poddasze będzie nieużytkowe, a połacie dachu – nieocieplone, można zastosować folię o niższej przepuszczalności pary wodnej (0,5 < Sd < 100). Możliwe jest również zastosowanie folii niskoparoprzepuszalnych w przypadku dachów ocieplonych, trzeba jednak pamiętać, że taka folia nie może dotykać bezpośrednio izolacji cieplnej. Dla zachowania odpowiedniego działania izolacji, trzeba zachować szczelinę wentylacyjną
Fot. Corotop
Zdecydowana większość dachów, jakie w tej chwili powstają, to dachy spadziste z konstrukcją drewnianą przykrytą folią wstępnego krycia z nabitymi łatami i kontrłatami, na których ułożone od strony zewnętrznej jest pokrycie ostateczne. Katarzyna Laszczak
Folie wstępnego krycia są lekkie i trwałe. (fot. Corotop)
między folią i warstwą ocieplenia. W przypadku folii wysokoparoprzepuszalnej nie ma takiej konieczności. Energooszczędność Innym ważnym pytaniem jest to, czy nasz dom ma być tani w eksploatacji i czy ma być energooszczędny. Jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi tak, to trzeba rozejrzeć się za folią, która umożliwi szczelne połączenie zakładów przy pomocy pasków klejących. Takie rozwiązanie może obniżyć koszty związane z ogrzewaniem nawet o 9% w skali roku. Klejenie zakładów w foliach wstępnego krycia poza oszczędnością energii daje również gwarancję wodoszczelności połączeń folii. Pokrycie tymczasowe, czy trwałe Wybór folii wstępnego krycia w pewnym stopniu zależy od rodzaju ostatecznego pokrycia i jego trwałości (w czasie wymiany pokrycia trzeba zastosować również nową folię). Wygląda to w praktyce tak, że jeśli decydujemy się na jakieś pokrycie tymczasowe, które po kilku latach trzeba będzie zastąpić nowym, to możemy zastosować folię
Podczas wymiany pokrycia należy wymienić także folię. (fot. Corotop)
Wybór rodzaju folii zależy w pewnym stopniu od przeznaczenia poddasza. (fot. Marma Polskie Folie)
o mniejszej gramaturze. To właśnie gramatura wpływa na trwałość folii – im jest wyższa, tym folia jest grubsza i bardziej trwała. Optymalnym stosunkiem masy do wytrzymałości i paroprzepuszczalności cechują się folie o gramaturze ok. 100 g/m². Terminy prac Przed zastosowaniem folii wstępnego krycia trzeba zastanowić się także nad harmonogramem prac. Wiąże się to z faktem, że folie te nie są odporne na promieniowanie UV. Standardowo przyjmuje się okres 3 miesięcy jako bezpieczny dla folii (jednak nie powinno się pozostawiać ich nieosłoniętych przez cały ten czas). Dlatego prace należy zaplanować tak, aby po ułożeniu folii, w jak najkrótszym czasie możliwy był montaż ostatecznego pokrycia. Ponadto pamiętajmy, że na poddasze zawsze przedostaje się jakaś ilość światła słonecznego, które będzie wpływało na folie dachowe. Działanie słońca będzie szczególnie odczuwalne jeśli dach nie jest ocieplony, za to na poddaszu znajdują się okna, świetliki, czy wyłazy dachowe. Jeśli nie planujemy ocieplenia poddasza (albo nie nastąpi to szybko), folię od strony spodniej należy zabezpieczyć przed
niszczącym wpływem promieniowania UV, warto też odciąć dostęp światła na poddasze (zasłonić okna itp.). vvUwaga – odporność na działanie promieniowana UV zależy od zastosowania odpowiednich dodatków stabilizacyjnych. Zdarza się więc, że producenci „oszczędzają” na nich, oferując potem folię tańszą, ale o znacznie gorszych parametrach. Gwarancje producenta Wybierając folię, warto uwzględnić renomę producenta. W przypadku sprawdzonych producentów mamy pewność, że folia będzie rzeczywiście spełniała deklarowane normy, a ponadto możemy liczyć na dodatkowe wsparcie. Wraz z produktem otrzymamy dobry serwis, wykonawca otrzyma niezbędne instrukcje przy jej montażu, a inwestor poradę odnośnie doboru odpowiedniego materiału. c więcej o foliach dachowych
16 artykuł sponsorowany
Nowe przepisy dotyczące
paroizolacji
Od dnia 1 stycznia 2014 roku obowiązują nas nowe przepisy dotyczące warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
W
edług rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 5 lipca 2013 r. zmieniające poprzednie przepisy (Dz.U. z 2013 r. poz. 926) zalecana wcześniej szczelność powietrzna będzie kontrolowana przy odbiorze budynku. Określa to szczegółowo punkt „2.3. Szczelność na przenikanie powietrza”, w którym dopisano: 2.3.4. Zalecane jest, by po zakończeniu budowy budynek mieszkalny, zamieszkania zbiorowego, użyteczności publicznej i produkcyjny został poddany próbie szczelności przeprowadzonej zgodnie z Polską Normą dotyczącą określania przepuszczalności powietrznej budynków w celu uzyskania zalecanej szczelności budynków określonej w pkt 2.3.3. (określa dopuszczalne parametry wymiany powietrza). [Załącznik nr 2 do pkt 2.3.4 – PN‑EN
13829:2002 Właściwości cieplne budynków − Określanie przepuszczalności powietrznej budynków − Metoda pomiaru ciśnieniowego z użyciem wentylatora.] W wersji rozporządzenia MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 roku określającym warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, która obowiązuje od stycznia 2009 roku jest już zapisane: 2.3.1. W budynku mieszkalnym, zamieszkania zbiorowego, budynku użyteczności publicznej, a także w budynku produkcyjnym przegrody zewnętrzne nieprzezroczyste, złącza między przegrodami i częściami przegród oraz połączenia okien z ościeżami należy projektować i wykonywać pod kątem osiągnięcia ich całkowitej szczelności na przenikanie powietrza. Paroizolacje stosuje się po to, aby znacznie ograniczyć dopływ pary wodnej z wnętrza budynku do termoizolacji dachu. Skuteczność ich działania wymaga szczelnego ich połączenia z wszystkimi elementami budynku stykającymi się z dachem oraz takiego ich ułożenia, aby stanowiły jednolitą powłokę uniemożliwiającą przechodzenie pary również przez połączenia paroizolacji ze ściankami, kominami itp. elementami budynku. Jeżeli warstwa paroizolacji musi być klejona tak aby nie przepuszczała pary wodnej, to gdy spełnia ten wymóg jest jednoczenie bardzo dobrą warstwą zapobiegającą powstawaniu niekontrolowanych przepływów powietrza. Tak więc układając odpowiednio szczelnie
paroizolację spełniamy dwa warunki zawarte w aktualnym rozporządzeniu. W związku z tym warto przypomnieć, że produktem ułatwiającym realizację tych przepisów są paroizolacje typu regulator pary. W ofercie Marma Polskie Folie od kilku lat jest Vapour Regulator, który doskonale daje się uszczelnić, ponieważ może być układany wewnątrz termoizolacji czyli między poszczególnymi jej warstwami (zdjęcie). Ułatwia to prace uszczelniające. Warunkiem jego zastosowania (prawidłowego działania) jest ułożenie na styk z termoizolacją wysokoparoprzepuszczalnych membran wstępnego krycia pełniących funkcję warstwy uszczelniającej pokrycia dachów. Szczelność powietrzna będzie od 1 stycznia 2014 roku (data obowiązywania rozporządzenia z 5 lipca 2013 r.) obowiązkowo sprawdzana przy odbiorze budynków według zasad normy PN‑EN 13829:2002. c
www.dachowa.com.pl www.marma.com.pl
18 izolacje
Zasady pracy
z wełną mineralną
Obowiązujące w Polsce przepisy BHP nie określają szczegółowo wymagań dotyczących wykonywania montażu izolacji, tym bardziej montażu izolacji z wełny mineralnej (szklanej oraz skalnej).
W
obowiązujących obecnie zasadach BHP (bezpieczeństwa i higieny pracy) zawartych w Rozporządzeniu (w dziale traktującym o robotach dekarskich i izolacyjnych) wymienione z nazwy są jedynie prace związane z nakładaniem mieszanek bitumicznych na połacie dachowe i wnętrza zbiorników. Z ogólnych przepisów warto zacytować przepisy, w których wyraźnie napisane jest, że „Stosowanie niezbędnych środków ochrony indywidualnej obowiązuje wszystkie osoby przebywające na terenie budowy." Stosowanie ubrań roboczych i rękawic wynika z jednej strony z ogólnych zasad BHP, z drugiej strony z wygody pracownika. Używanie takich środków jak maski i okulary ochronne przy szlifowaniu płyt z wełny mineralnej jest analogiczne jak w przypadku cyklinowania podłóg, czy piaskowania elewacji, kiedy to w powietrzu unosi się większa ilość pyłu. Mimo że nie zostały stwierdzone uboczne skutki pracy w kontakcie z pyłem powstałym w trakcie na przykład docinania fragmentów płyt czy mat z wełny mineralnej (skalnej czy też szklanej), to może się zdarzyć, iż osoby
szczególnie uczulone na kurz i znajdujące się w nim włókna mineralne mogą przejściowo odczuwać dyskomfort w postaci kaszlu lub swędzenia skóry na dłoniach i twarzy. Ma to jednak związek z indywidualnymi skłonnościami organizmu montażysty niż właściwościami wełny mineralnej. Zgodnie ze stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO oraz jej paryskiej Agencji IARC), wełna mineralna (skalna i szklana) jest bezpieczna podczas produkcji, montażu jak i długoletniego użytkowania w budynkach mieszkalnych, fabrycznych i użyteczności publicznej. Główne zasady pracy z wełną mineralną Producenci materiałów budowlanych z wełny mineralnej opracowali i propagują podczas szkoleń i w materiałach instruktażowych kilka ogólnych zasad BHP, jakie powinny być przestrzegane podczas prowadzenia prac izolacyjnych z wykorzystaniem wełny mineralnej: vvpracownicy bezpośrednio montujący wełnę mineralną powinni nosić luźną odzież ochronną (kombinezon roboczy) oraz rękawice; vvdocinanie wełny mineralnej oraz szlifowanie jej powierzchni powinno odbywać się w wentylowanych pomieszczeniach. Aby zapobiec powstawaniu dużej ilości pyłu zaleca się docinać wełnę ręcznie, na przykład ostrym nożem;
vvpodczas szlifowania powierzchni płyt wełny skalnej przed nałożeniem warstwy zbrojącej, wskazane jest zabezpieczenie górnych dróg oddechowych maseczką przeciwpyłową, a oczu – okularami ochronnymi, podobnie jak podczas szlifowania betonu czy drewna; vvpomieszczenie, w którym trwają prace należy utrzymywać w należytej czystości, a po zakończonej pracy pracownicy biorący udział w montażu izolacji powinni umyć ręce i twarz zimną wodą. Wełna mineralna jest bezpieczna zarówno podczas produkcji, montażu, jak i późniejszego użytkowania ocieplonych nią budynków. Stanowisko to wynika z raportu Światowej Organizacja Zdrowia (WHO). Podstawę decyzji stanowiła opinia dziewiętnastu światowej sławy ekspertów oparta o wyniki szeroko zakrojonych badań, w tym również na ludziach pracujących przez wiele lat z wełną mineralną (44 000 pracowników w Europie i w USA, przez 20 lat). Nie stwierdzono żadnych związków pomiędzy ich stanem zdrowia, a kontaktem z tym materiałem. c
więcej o wełnie mineralnej
Fot. Knauf
Ewa Kulesza
20 izolacje
Na komfort korzystania z własnego domu składa się wiele czynników. Do starannego układania izolacji cieplnej na ścianach i dachach praktycznie nie trzeba już dzisiaj nikogo przekonywać. Jednak oprócz zminimalizowania strat ciepła w budynku, ważne jest również zapewnienie odpowiedniej izolacyjności akustycznej pomieszczeń, które w przyszłości będą przez nas użytkowane. Agnieszka Jaros
W
czasach, kiedy przestrzeni poddaszy nie wykorzystywano do celów mieszkalnych, raczej nie dbano też o to, aby dachy posiadały izolację akustyczną. Aktualnie, coraz więcej domów projektuje się z myślą o wykorzystaniu miejsca znajdującego się pod samym dachem. Zaś w starszych budynkach rozważa się możliwość adaptacji niedocenianych niegdyś strychów. W jednym i w drugim przypadku, dla zapewnienia komfortu korzystania z pomieszczeń poddasza, konieczne jest wykonanie odpowiedniej izolacji akustycznej dachu.
Skąd ten hałas? W pomieszczeniach usytuowanych pod dachem, najbardziej dokuczliwe są dźwięki pochodzące z zewnątrz. W ten sposób do użytkowników wnętrz docierać mogą odgłosy spadających
na dach kropel deszczu, gradu lub przelatujących ponad domem samolotów. Bardzo uciążliwy bywa również uliczny gwar, słyszalność przejeżdżających obok domu samochodów lub bliskość trakcji tramwajowej. Natężenie dźwięku jest zależne od poziomu ciśnienia i mierzy się je w decybelach (dB). Im mniejsza liczba decybeli dotrze do pomieszczeń poddasza – tym użytkowanie wnętrz będzie bardziej komfortowe. Znakomitą metodą na ograniczenie poziomu hałasu w pomieszczeniach mieszkalnych jest zadbanie o prawidłową izolację akustyczną. W przypadku dachu należy przede wszystkim zminimalizować słyszalność dźwięków transmitowanych bezpośrednio na ten element budynku, np. opadów atmosferycznych. Należy przy tym pamiętać, że na izolacyjność akustyczną pomieszczeń na poddaszu, ma wpływ nie
Pod cichym
Fot. Redakcja
dachem
Izolacja akustyczna dachu znacząco wpływa na komfort użytkowania pomieszczeń podasza. (fot. Fakro)
tylko poprawnie izolowany pod względem akustycznym dach. Nie mniej ważna jest akustyka ścian, stropów oraz podłóg. „Cichy” dach Podczas wykonywania dachu, już niemal każdy zwraca uwagę na jego przyszłą termoizolacyjność. Tymczasem porównywalnie ważną kwestią jest akustyka połaci. Wprawdzie, poprzez niezabezpieczone pod względem akustycznym powierzchnie, nie narazimy się na straty finansowe, jakie powoduje brak izolacji cieplej. Tym niemniej, mieszkanie na poddaszu nie będzie dla nas w pełni komfortowe. Dlatego też od samego początku warto pomyśleć o takich materiałach budowlanych, które oprócz szeregu innych cech, są również w stanie tłumić i wygłuszać niepożądany hałas. Zaniechanie tego zalecenia, w dalszej lub bliższej przyszłości, rodzi najczęściej konieczność dokonywania kolejnych zakupów lub nawet rozbiórki całego dachu. Aby można było mówić o poprawnej izolacji akustycznej dachu, należy uwzględnić jego trzy podstawowe elementy. Należą do nich: vvpokrycie; vvmateriał termoizolacyjny; vvokna połaciowe. Materiały pokryciowe o zwiększonych parametrach izolacyjności akustycznej Rodzaj zastosowanego na dachu pokrycia ma zasadniczo największe znaczenie w odniesieniu do kwestii
izolacyjności akustycznej połaci. Nie wszyscy wiedzą, że zredukowanie hałasu o 10 dB jest odczuwalne przez ludzkie ucho jako zmniejszenie słyszalności dźwięku aż o połowę. Badania przeprowadzone przez grupę ekspertów z zakresu izolacyjności akustycznej niektórych pokryć dachowych wskazały jednoznacznie, że najlepszymi parametrami pod tym względem charakteryzują się dachówki betonowe. Wprawdzie o tym, że im pokrycie jest cięższe, tym lepszą posiada izolacyjność akustyczną wiedziano już od dawna, jednak wyniki badań pozwoliły na dokonanie porównań trzech najczęściej stosowanych materiałów pokryciowych. Odpowiednio: dachówki betonowe uzyskały wynik lepszy o 3 dB od tradycyjnych dachówek ceramicznych i aż o 7 dB lepszy od równie często stosowanej blachy dachowej. Stąd też niektórzy producenci lekkich pokryć dachowych oferują je w kompletnych systemach, w skład których, oprócz samego pokrycia, wchodzi również materiał o odpowiedniej izolacyjności cieplnej oraz akustycznej. Decydując się na inne, aniżeli poddane specjalistycznym badaniom pokrycie i analizując jego izolacyjność akustyczną, zawsze należy pamiętać o zasadzie, że im będzie ono cięższe, tym lepszą zagwarantuje ochronę przed hałasem. Dobrą izolacyjnością akustyczną charak‑ teryzują się niektóre mniej popularne pokrycia naturalne. Należą do nich np. gonty drewniane oraz trzcina. Dodatkowe wyciszenie zapewnia także
wykonanie sztywnego poszycia pod pokrycie dachowe. Dwa w jednym, czyli ciepło i cicho na poddaszu Choć zagadnienie izolacji akustycznej jest dla wielu niezrozumiałe i bardziej zagmatwane aniżeli terminologia związana z izolacją cieplną, to na szczęście w przeważającej liczbie przypadków – izolacja cieplna idzie w parze z akustyczną. Jak wiadomo, wełna mineralna skalna oraz szklana to doskonałe izolatory dla strat ciepła z pomieszczeń. Jednak nie tylko. Materiały te, a zwłaszcza twarde maty lub płyty cechują się również dobrą izolacyjnością akustyczną. Wysoka efektywność wełny wynika przede Wełna mineralna zapewnia zarówno izolację cieplną, jak i akustyczną. (fot. Rockwool)
22 www.forumbudowlane.pl
izolacje wszystkim z naturalnych właściwości tego materiału. Zarówno wełna szklana, jak i skalna jest w stanie skutecznie pochłaniać fale dźwiękowe. Owa skuteczność zależy jednak od rodzaju i gęstości izolatora. Wełna współgra i tworzy efektywne układy dźwiękoizolacyjne z płytami gipsowymi lub np. blachą dachową. Zalecana grubość izolacji cieplno‑akustycznej na poddaszu to 25 cm. Zatem widzimy, że grubość izolacji jest znaczna i możliwa do uzyskania jedynie w dwóch warstwach. W związku z tym najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest układanie izolacji pomiędzy krokwiami więźby i bezpośrednio pod nimi. Układ ten minimalizuje straty ciepła z pomieszczeń i jednocześnie skutecznie izoluje od dźwięków pochodzących z zewnątrz i przenoszonych przez drewnianą konstrukcję dachu. Wełna mineralna jest najpowszechniej znanym i najczęściej stosowanym materiałem do izolowania dachów. Jednak oprócz niej można również stosować specjalny styropian akustyczny, perlit oraz wciąż innowacyjne pianki natryskowe PIR. Niemniej, cokolwiek by nie mówić o tych materiałach – nie dają one tych samych efektów cieplnych i akustycznych jednocześnie, co ułożona w dwóch warstwach wełna. Izolacyjność akustyczna okien dachowych Rozpatrując zagadnienie izolacyjności akustycznej dachu, nie sposób pominąć izolacyjności akustycznej okien, które obecnie już prawie zawsze się w nim znajdują. To właśnie przez przeszklone powierzchnie dachu do pomieszczeń przenika najwięcej niepożądanych dźwięków. Zatem, decydując się na posiadanie okien dachowych należy wybierać wyłącznie spośród modeli o naprawdę wysokich parametrach izolacyjności dźwiękowej. Okna te są produkowane w innej technologii, aniżeli standardowe okna pionowe. Stąd też wszystkie parametry okien dachowych różnią się najczęściej od cech i właściwości stolarki tradycyjnej. O izolacyjności akustycznej okien świadczy współczynnik Rw, który im wyższą ma wartość, tym lepiej dla użytkownika. Aktualnie, okna dachowe renomowanych marek posiadają już izolacyjność akustyczną na poziomie nawet 38 dB. W przypadku przeszkleń o gorszych parametrach – konieczne jest stosowanie osłon zewnętrznych, np. w postaci rolet. Tego rodzaju elementy także są w stanie przyczynić się do poprawienia izolacyjności akustycznej całego dachu. c
Jakie pokrycie dachu? vv KaWron: Witam wszystkich. Aktualnie jestem na etapie decyzji o budowaniu się. Dach będzie dwuspadowy o powierzchni ok. 130 m². Zastanawiam się nad rodzajem pokrycia dachowego - blacha dachowa, blachodachówka czy dachówka. Biorę pod uwagę dobre jakościowo produkty. Dom będę traktował również jako inwestycję więc chciałbym mieć pewność, że dach będzie miał długą żywotność. Niestety, jak przypuszczam większość, jestem ograniczony finansowo, więc proszę o doradzenie optymalnej wersji pokrycia dachowego wraz z montażem. Z góry dziękuję i pozdrawiam. vv AndrzejL75: Witam. Od dwóch lat mam dach wykonany z blachy tytan cynk. Polecono mi ten rodzaj pokrycia z różnych źródeł ze względu na trwałość (ma podobne właściwości jakie ma miedź, a kosztowo znacznie tańszy i mniej pretensjonalny). Mimo że ostatecznie nie było tanio, wygląda świetnie w połączeniu z jasnym drewnem i tynkiem mineralnym. Po ok. roku całość pokryła się ciemną patyną i wygląda naprawdę rewelacyjnie! vv LInwestor: Wybór pokrycia dachowego nie należy do najłatwiejszych. Często cena bierze górę nad względami estetycznymi. Jeśli zależy Ci na wyglądzie i trwałości dachu to zdecydowanie dachówka ceramiczna. Zaletą dachówki ceramicznej jest jej żywotność (nawet do 100 lat), tłumienie hałasu (istotne dla poddasza użytkowego) oraz doskonała wentylacja dachu. Należy pamiętać, że dachówka ceramiczna wymaga solidnej więźby dachowej ze względu na duże obciążenie. vv MajaSM: Wszystko zależy od tego co będzie pod tym dachem. Jeżeli pomieszczenia użytkowe – odpada blachodachówka – wg mnie za głośna. Jeżeli zależy Pani/Panu na trwałości to jak ktoś wcześniej zauważył dachówka. Pośrednim rozwiązaniem jest dachówka betonowa (30 lat gwarancji) – jednakże tutaj jest problem z porowatością tego pokrycia (najszybciej może ulec agresji biologicznej – czyli inaczej mówiąc porosnąć). Przy wyborze dachówki ceramicznej należy się kierować kilkoma aspektami (w tym oczywiście finansowym) (...) vv spiderwoman: Moim zdaniem dachówkę ceramiczną trzeba wybrać przede wszystkim pod kątem konkretnego projektu. Natomiast u nas wybór producenta padł w składzie budowlanym, kiedy mogliśmy popatrzeć na kilka rodzajów karpiówek i sobie porównać. vv KaWron: Witam i dziękuję za tak liczne odpowiedzi. Na pewno wezmę dachówkę pod uwagę. Tak jak napisałem dach ma służyć również moim dzieciom, nie biorę pod uwagę najtańszych rozwiązań. W ostatni weekend będąc u znajomego koło Poznania zwróciłem uwagę na dachy pokryte blachą tzw. cynkową. Czy ktoś może mi coś więcej powiedzieć o niej (niż to co mogę przeczytać na stronach producentów, czyli mniejsza waga, mniejsza cena więźby od tej pod dachówką, brak dudnienia przy pełnym deskowaniu, duża żywotność podobna do miedzi), czyli jak faktycznie się sprawuje po kilkunastu latach? czy montaż takiego pokrycia różni się cenowo? czy jest bardziej lub mniej skomplikowany? tu chodzi mi o możliwe kłopoty przy doborze odpowiednich specjalistów.. Z góry dziękuję za odpowiedzi. vv Morgie: Ostatnio popularna jest blachodachówka aluminiowa.
Na akustykę poddasza wpływa m.in. rodzaj pokrycia. (fot. Braas)
vv kaszalot: Ja tam wolę blachę. 50cm wełny i gitara. Poza tym kocham odgłos padającego deszczu na blaszany dach, śpi się rewelacyjnie:) vv aliceinchains: Blacha nie jest moim zdaniem dobrym pomysłem do domu, który ma służyć przez kilkadziesiąt lat i ma być przy tym bezobsługowy. Owszem, jak zrobisz pełne deskowanie to ci nie będzie aż tak dudnić deszcz i inne odgłosy, ale całkowicie na pewno tego nie wyeliminujesz. Poza tym blacha to większe koszty izolacji i konieczność robienia jej duużo grubszej, niż w przypadku dachówki, a ja i tak uważam, że będzie pod taką blachą znacznie cieplej w lecie niż np. pod dachówką, która nagrzewa się raczej tylko od jednej strony i aż tak nie puszcza gorąca w dół... Poza tym trwałość blachy będzie znacznie niższa – ja wiem, że producenci dają kilkanaście lat gwarancji, ale to jest klasyczny chwyt marketingowy! Blacha płowieje na słońcu i deszczu, jest mniej podatna na uszkodzenia mechaniczne i potrafi puszczać na mocowaniach (bo się rozgrzewa od upału i kurczy na mrozie) w efekcie po latach będzie "luźna" – zacznie łapać wiatr i może się oberwać w skrajnym przypadku... (...) vv PiotrNiski: Dobra też jest szwedzka blacha. Ale racja, dla dobrej izolacji potrzeba sporo wełny (...)
23 pokrycia
tyt Naturalnie...
Fot. PBP Motyl
trzcina
Pokrycie dachowe ze słomy lub trzciny jest piękne, a poza tym ma dobre właściwości termoizolacyjne i akustyczne. I wbrew temu, co większość z nas myśli, dość długo opiera się działaniu ognia.
D
awniej strzecha wykonywana była ze słomy żytniej, skoszonej wcześnie – kiedy była jeszcze zielona. Aby trawa, chwasty i źdźbła wypadły, strzecharz chwytał słomę za kłosy
i mocno potrząsał. Słoma żytnia musiała być dokładnie wymłócona, w przeciwnym przypadku ziarna, które zostały, mogłyby zakiełkować i zwabić myszy. Następnie w specjalnych skrzynkach wykonywało się
Joanna Szot
podwójne skręcone snopy (głowacze, zwane też kiczkami) – rzemieślnik brał dwa snopy, układał jeden na drugim w skrzyni i wiązał powrósłem tuż pod kłosami, potem wkładał kijek między snopki i obracał jeden snopek wokół drugiego o 360º. Dopiero taki wykręcak układany był na dachu i przywiązywany do łat. Słomę układało się od dołu warstwowo tak, aby następna warstwa przykrywała przewiąsła poprzedniej.
24 pokrycia Na koniec na kalenicy układane były drewniane kozły i przybijane w poprzek dachu kołki, które miały chronić przed wiatrem. Dziś... Obecnie na pokrycia dachowe nie stosuje się słomy, ponieważ współcześnie uprawiane zboża mają zbyt krótkie i grube łodygi, przez co takie pokrycie jest mniej trwałe. Wykorzystuje się za to specjalne gatunki trzciny. Trzcina powinna być jednoroczna, prosta, cienka, długa, sprężysta, pozbawiona liści, wysuszona, wysortowana, w słomkowym kolorze i o dużej zawartości krzemionki. Zawartość krzemionki w łodydze zapewnia wysoką odporność na działanie warunków atmosferycznych i trwałość. Strzecharze wykorzystując osiągnięcia nauki przez lata udoskonalili technologie krycia, pozwalające w pełni wykorzystać zalety trzciny. Na przykład: zamiast powrozów do wiązania trzciny używa się drutu ze specjalnego stopu chromoniklu. Pozwala to wydłużyć trwałość strzechy i zwiększyć bezpieczeństwo przeciwpożarowe pokrycia (chromonikiel nie utlenia się i jest wytrzymały na wysokie temperatury). Na jaki dach Pokrycie z trzciny jest bardzo ciężkie, 1 m² waży średnio 50–75 kg (a po opadach deszczu czy śniegu nawet więcej) – tyle samo co dachówka ceramiczna. Wymagana jest więc odpowiednio wytrzymała konstrukcja dachu. W przeciwnym razie po kilkunastu latach konstrukcja będzie „siadać”.
Pokrycie z trzciny bardzo dobrze komponuje się z tradycyjną architekturą. (fot. Redakcja)
Pokrycie z trzciny ma doskonałe właściwości plastyczne, pozwalające stworzyć obłe kształty. (fot. Redakcja)
Strzechę układa się na dachach o dużych spadkach – o kącie nachylenia minimum 35º (na lukarnach kąt ten może być mniejszy niż 30º). Najładniej prezentuje się na budynkach o nachyleniu ok. 50º. Zasada jest taka: im większy kąt nachylenia połaci, tym większa żywotność pokrycia. Najczęściej domy kryte strzechą projektuje się tak, by szerokość dachu nie przekraczała 8 metrów. Większa szerokość dachu spowoduje, że spełnienie warunku odpowiedniego nachylenia stworzy efekt ogromnej bryły dachu w stosunku do reszty domu. Do wykonania pokrycia z trzciny należy zatrudnić firmę, która specjalizuje się w tego rodzaju usługach. Doświadczenie ekipy pracującej na co dzień przy układaniu popularnych pokryć dachowych, podczas układania trzciny, na niewiele się zda. Układanie Trzcina może być układana luźno (tzw. deki) lub w snopkach (tzw. kopiec), zaczynając od okapu. Długość wiązki powinna wynosić 140–200 cm, a obwód 30 cm od podstawy 60 cm. W Polsce najpopularniejszy sposób układania trzciny to tzw. poszycie pod pręt. Polega on na przytwierdzaniu snopków bezpośrednio do łat poziomymi kijami (prętami) przechodzącymi przez snopek. Poszycie przytwierdza się do dachu za pomocą drutu. Na 1 m² trzcinowego pokrycia potrzeba 10–12 snopków trzciny. Innymi sposobami montażu są: poszycie w dekówkę (snopki przywiązuje się drutem bezpośrednio do łat) i poszycie pod gaj (snopki leżą między łatami a przyciskającymi
je prętami). Snopki ułożone kłosem w górę dają równą połać dachową. Kalenica dachu może być wykańczana wrzosem, trzciną, słomą lub gąsiorami ceramicznymi produkowanymi w tym celu i wzmacniana parami skrzyżowanych drewnianych żerdzi (tzw. wilków) albo siatką metalową w pokrywie PVC. Na dachu z trzciny nie instaluje się rynien, ale poszycie trzeba jak najdalej wysunąć, a wokół domu dobrze jest wykonać pod okapem opaskę z kamyków (aby woda swobodnie spływała do drenarki). Właściwości dachów z trzciny vvGrubość pokrycia z trzciny wynosi 28-35 cm, co gwarantuje dobrą izolacyjność termiczną i doskonałą szczelność. Według badań współczynnik przenikania ciepła U pokrywy trzcinowej wynosi 0,35 W/(m²•K). Trzydziestocentymetrowa warstwa trzciny zapewnia taki sam poziom izolacji termicznej jak dach kryty dachówką ceramiczną i 10‑centymetrową izolacją z waty mineralnej. vvDzięki porowatemu wnętrzu dach trzcinowy świetnie tłumi i pochłania dźwięki. W pracowni angielskiej przeprowadzono doświadczenie z magnetofonem. Okazało się, że osłona trzcinowa o grubości 2,5 cm założona na mikrofon całkowicie uniemożliwia nagranie. vvŻywotność pokrycia to około 60 lat, a w sprzyjających warunkach atmosferycznych nawet 100 lat. To naturalne pokrycie swoją trwałość zawdzięcza składnikom woskowym oraz krzemionce. W dodatkowej części łodygi (tzw. knowiu) wytwarza się podczas dojrzewania zwiększona ilość krzemionki, powodując
www.forumbudowlane.pl
Rynny a pokrycie trzcinowe vv Luka: Witam, pozwolę sobie zadać pytanie – nie zauważyłam przy pokryciach z trzciny, rynien... Czy przy tego rodzaju pokryciach nie potrzeba rynien? Jak jest rozwiązane odprowadzenie wody oraz co państwo proponują? vv komarr: Przy pokryciach z trzciny "chyba" nie stosuje się rynien, ponieważ pokrycie wystaje poza dach. Woda ocieka po pokryciu i opada w pewnej odległości od ścian. Jak dla mnie nie jest to komfortowe, kiedy podczas opadów woda leje się dookoła dachu i niszczy podłoże. Takie pokrycie widziałem, ale nie wiem czy to standard przy trzcinie...?
Pokrycie z trzciny jest ciężkie i wymaga odpowiednio wytrzymałej konstrukcji dachu. (fot. PBP Motyl)
pogrubienie i twardość ścianki, czego efektem jest wysoka odporność na działanie warunków atmosferycznych oraz zwiększona odporność ogniowa. A właśnie te końce trzciny tworzą zewnętrzną powierzchnię pokrycia. Mniej trwałe są jedynie części szczególnie narażone na oddziaływanie warunków atmosferycznych, np. okap, wgłębienia na łączeniach oraz części zacienione. vvDzięki grubej warstwie pokrycia, ścisłemu ułożeniu, dużemu kątowi nachylenia dachu (woda sprawnie spływa), strzecha nie przemięka. Podczas kilkudniowych obfitych ulew lub w czasie topnienia śniegu woda wnika w poszycie maksymalnie na głębokość 5 cm – ułożona trzcina jest tak „ubijana”, aby woda spływała po samych końcówkach, co powoduje także szybkie osuszenie powierzchni. vvMocno ubita trzcina nie pozwala na wniknięcie w głąb poszycia ognia, a drut chromoniklowy (niepalny)
Dach z trzciny nie wymaga orynnowania, ani podbitki. (fot. PBP Motyl)
zabezpiecza poszycie przed rozsypaniem się i jednocześnie przed rozprzestrzenieniem się ognia. Dodatkowym zabezpieczeniem jest środek ognioodporny, którym konserwuje się pokrycie dachowe. Ochroną przeciwpożarową od wewnątrz jest izolacja z wełny mineralnej, waty szklanej lub płyt gipsowo–kartonowych. Na domu ze strzechą dobrze jest zamontować instalację odgromową, a obróbkę komina wykonać z blachy. vvStrzecha „oddycha” naturalnie. Nie ma znaczenia sposób układania, nawet gdy jest mocowana bezpośrednio do łat, jak przy odeskowaniu. Do desek przybijane są łaty na kontrłatach o grubości 2,5 cm, co pozwala na cyrkulację powietrza pod połacią trzcinową i zapobiega powstawaniu zawilgoceń od wewnętrznej strony. vvJedynie przy połaci trzcinowej można otrzymać obłe kształty, żaden inny materiał nie ma takich właściwości plastycznych. Jest jednym z najbardziej finezyjnych i jednocześnie współgrających ze środowiskiem i krajobrazem pokryć. vvUłożona prawidłowa (ubita, ściśnięta, bez ziaren) trzcina nie ma nic do „zaoferowania” myszom czy szczurom. Ptaki nie zagnieżdżą się w kalenicy, jeśli ochroni się ją drobną siatką drucianą. vvWystające poszycie dachowe oddalone jest od ścian domu, tworząc okap, który chroni ściany przed zawilgoceniem i jednocześnie eliminuje potrzebę montowania orynnowania. vvZabiegi konserwacyjne polegają jedynie na sprzątnięciu miotłą lub grabkami mchu z dachu. vvStrzecha stwarza wewnątrz domu specyficzny mikroklimat sprzyjający mieszkańcom.
vv Andrzej Wilhelmi: Stosowanie rynien zależy od charakteru pokrycia. Przy zastosowaniu strzechy nie stosuje się rynien, bo taki jest charakter dachu! Strzecha jest bardzo grubym pokryciem a do tego pokryciem odprowadzającym wodę częścią swojej grubości, więc niby gdzie te rynny miałyby się znaleźć? Pozdrawiam. vv Marley: Witam serdecznie. Jeśli chodzi o pokrycia z trzciny, to sprawa wygląda tak, że nie sugeruje się orynnowania dachów krytych strzechą. Przy małych opadach deszczu woda częściowo wchłaniana jest przez samo pokrycie. Natomiast ważne jest aby okap/ zakończenie pokrycia/ został możliwie daleko odsunięty od ścian budynku. Dodatkowo należy miejsce opadania wody obsypać grubszym żwirem czy kamyczkami, aby opadająca woda wchłaniała się w grunt. Jeśli grunt jest mało wsiąkliwy należy wykonać opaskę drenażową lub podobne rozwiązanie. Pozdrawiam vv Irbis Strzecharstwo: Spotkałem się z drewnianymi rynnami przy strzesze, ale mogą one pełnić wyłącznie funkcję stylizującą i dekoracyjną, bo jak już wyżej zauważył Pan Andrzej Wilhelmi strzecha odprowadza wodę częścią (co prawda niewielką) swojej grubości, a główną przyczyną trudności montażu rynien przy pokryciu strzechą jest jej grubość.
Czas i cena Ogólnie można przyjąć, że czas krycia dachu o powierzchni 400 m² wynosi około czterech tygodni. Oczywiście wszystko zależy od kształtu dachu oraz pogody. Samo pokrycie jest dość drogie, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że nie ma potrzeby wykonywania podbitki, orynnowania, czy również malowania tych elementów, to łączny koszt wykonania dachu nie jest aż tak wysoki. c więcej dyskusji
26 artykuł sponsorowany
FOBOS STRZECHA ®
– impregnaty ogniochronne nie tylko do drewna
Trzcina jest jednym z najczęściej wykorzystywanych naturalnych materiałów w pokryciach dachowych. Taka tradycyjna strzecha jest nie tylko zdrowa i ekologiczna, lecz również dzięki możliwości plastycznego kształtowania powierzchni dachu doskonale komponuje się z otoczeniem.
S
woją trwałością, szacowaną na 50 lat, trzcina dorównuje powszechnie stosowanej dachówce ceramicznej czy pokryciom z ocynkowanej blachy stalowej. Jednocześnie, dzięki porowatej strukturze, pokrycie dachu z trzciny pozwala na uzyskanie wyjątkowej izolacji akustycznej, skutecznie tłumiąc i pochłaniając dźwięki dochodzące z zewnątrz. Co najważniejsze jednak w domach krytych trzciną powstaje wyjątkowy mikroklimat sprzyjający człowiekowi. Pokrycia trzcinowe niwelują dobowe i roczne różnice temperatur. Dzięki wysokiej termoizolacyjności chronią wnętrze przed gwałtownymi zmianami temperatury i nie wymagają stosowania dodatkowego ocieplenia. Strzecha o grubości 30 cm odpowiada 100 mm izolacji z waty mineralnej. Stosując pokrycia z trzciny należy pamiętać o prawidłowym przygotowaniu więźby dachowej. Trzcina jako materiał organiczny jest w pewnym stopniu podatna na degradację biologiczną. Dlatego warunkiem koniecznym jest zapewnienie odpowiedniej wentylacji przestrzeni pod pokryciem
przy jednoczesnym zabezpieczeniu drewnianych elementów więźby przed działaniem ognia, grzybów i owadów. Równie ważną kwestią jest zabezpieczenie przed ogniem samej trzciny. Taką skuteczną ochronę zapewnia nowoczesny impregnat FOBOS® STRZECHA. Ochrona przed ogniem Pomimo tych niewątpliwych zalet strzecha nie znajduje jednak większego zastosowania w budownictwie. Dlaczego? Jednym z podstawowych problemów jest łatwopalność trzciny i problemy z uzyskaniem skutecznej ochrony przed ogniem. Najczęstszą przyczyną pożaru strzechy są iskry wydostające się z komina lub ciepło przedostające się z uszkodzonego komina. Istnieje szereg metod systemowego zabezpieczania przeciwpożarowego konstrukcji dachu i wnętrza budynku, jednak z punktu widzenia parametru rozprzestrzeniania ognia zasadnicze znaczenie ma zabezpieczenie powierzchni strzechy przed przypadkowym zapłonem pochodzącym z zewnątrz.
Podstawową metodą zabezpieczenia strzechy przed ogniem pozostaje więc impregnacja powierzchni pokrycia dachu. Na rynku jest wiele różnorodnych impregnatów, które zabezpieczają materiały budowlane przed ogniem. Należy jednak pamiętać, że środki ogniochronne do drewna nie znajdują zastosowania przy impregnacji trzciny. Zawarte w trzcinie składniki woskowe uniemożliwiają stosowanie tradycyjnych solnych impregnatów. Dodatkowo środki te nie są odporne na wypłukiwanie, co znacząco pogarszałoby skuteczność zabezpieczenia i wobec braku rynien w domach krytych strzechą mogłoby prowadzić do biodegradacji otoczenia. Skuteczna impregnacja ogniochronna Właściwości trzciny ograniczają stoso‑ wanie impregnatów ogniochronnych do strzechy do takich preparatów, które stworzyłyby trwałą powłokę na powierzchni pokrycia dachu, są odporne na wymywanie w warunkach ciągłego narażenia na opady atmosferyczne oraz są bezpieczne dla środowiska.
Odpowiedzią na takie zapotrzebowanie jest FOBOS® STRZECHA. FOBOS® STRZECHA jest nowoczesnym wodorozcieńczalnym impregnatem ogniochronnym do pokryć dachowych z trzciny. Jest to jedyny tego typu środek posiadający dopuszczenie do obrotu zgodnie z polskimi przepisami prawa budowlanego, co zostało potwierdzone wydaniem odpowiedniej Aprobaty Technicznej i Certyfikatu Zgodności. Należy nadmienić, że uzyskanie takich dokumentów dla wyrobów ogniochronnych stosowanych w budownictwie jest w Polsce obowiązkowe. Wymóg ten dotyczy wszystkich ogniochronnych środków do drewna i trzciny dostępnych na rynku. Właściwości FOBOS® STRZECHA Skuteczność w zakresie ochrony przed ogniem została potwierdzona uzyskaniem klasy reakcji na ogień dla pokryć dachowych Broof (T1). Tym samym pokrycia z trzciny o grubości co najmniej 20 cm zaimpregnowane FOBOSEM® STRZECHA i zamontowane na konstrukcji o nachyleniu co najmniej 20° spełniają warunki przekrycia dachu nierozprzestrzeniającego ognia NRO (zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 75, poz. 690). Ograniczenie rozprzestrzeniania ognia do stopnia NRO w przypadku obiektów krytych dachami z trzciny ma zasadnicze znaczenie, gdyż zgodnie z w/w Rozporządzeniem: „Przekrycie dachu o powierzchni większej niż 1000 m² powinno być nierozprzestrzeniające ognia …”. Zastosowanie FOBOSU® STRZECHA Impregnacja pokryć dachowych z trzciny za pomocą FOBOSU® STRZECHA powinna być prowadzona metodą dwukrotnego natrysku pod ciśnieniem roboczym 220–230 barów, stosując
impregnat w postaci 50% wodnego roztworu (proporcja FOBOS® STRZECHA: woda wynosi 1:1). W ten sposób impregnat zostaje wtłoczony w strukturę dachu na głębokość ok. 4 cm, jednocześnie formując cienki film ochronny na powierzchni dachu. FOBOS® STRZECHA należy nanosić w ilości 0,25 litra (0,5 litra wodnego roztworu 1:1) na 1 m² powierzchni pokrycia dachowego. Opakowanie jednostkowe FOBOSU® STRZECHA (kanister 30 litrów) pozwala na ogniochronne zaimpregnowanie do 120 m² strzechy. Przygotowując roztwór roboczy należy stosować rozcieńczenie wodą wodociągową w proporcji 1:1, zwracając szczególną uwagę na dokładne wymieszanie. Nie należy stosować wody innego pochodzenia w związku z ryzykiem zakażenia mikrobiologicznego roztworu. W celu uniknięcia takiego zakażenia należy również jednorazowo przygotowywać taką ilość roztworu roboczego, jaką można wykorzystać w ciągu jednego dnia. Zaleca się nanoszenie FOBOSU® STRZECHA przez dwukrotny natrysk wysokociśnieniowym agregatem malarskim (220–230 bar), przy czym drugą warstwę należy nakładać po wyschnięciu przy bezdeszczowej pogodzie. Nie należy stosować preparatu w temperaturach niższych niż +10°C. Przez około 48 godzin powierzchnie zaimpregnowane nie powinny być narażone na opady atmosferyczne. FOBOS® STRZECHA pozwala na osiągnięcie w krótkim czasie skutecznej ochrony strzechy przed ogniem w warunkach zewnętrznych. Pełną odporność powłoka FOBOSU® STRZECHA zyskuje po upływie 48 h, czyli po czasie niezbędnym do całkowitego wyschnięcia i utwardzenia impregnatu. W trakcie prowadzenia impregnacji oraz w ciągu wymaganych 48 h do utrwalenia powłoki, należy chronić pokrycie przed opadami atmosferycznymi. Prawidłowo nałożony impregnat po wyschnięciu tworzy wodoodporną
powłokę, która dodatkowo zwiększa szczelność pokrycia. Jednocześnie bezbarwny, transparentny i silnie przylegający do podłoża cienki film FOBOSU® STRZECHA zapewnia odporność pokrycia na promieniowanie UV, znacząco spowalniając procesy starzeniowe trzciny i rozkład wierzchnich warstw strzechy. 5 lat trwałości ochrony przed ogniem Badania klimatyczno‑starzeniowe przeprowadzone w Instytucie Techniki Budowlanej potwierdziły skuteczność ochrony przed ogniem w okresie 5 lat użytkowania. Po upływie 5 lat od nałożenia FOBOSU® STRZECHA należy przeprowadzić proces impregnacji ogniochronnej ponownie, zwracając jednocześnie uwagę na wcześniejsze oczyszczenie strzechy z uszkodzonej wierzchniej warstwy. Niezbędnym elementem zabezpieczenia ogniochronnego strzechy jest zastosowanie do mocowania wiązek chromoniklowego drutu odpornego na wysokie temperatury, który zabezpiecza trzcinę przed rozsypaniem się. Zwarta konstrukcja pokrycia zasadniczo ogranicza dostęp tlenu do kolejnych warstw pokrycia, dzięki czemu spala się jedynie zewnętrzna warstwa pokrycia. Przy spełnieniu wszystkich warunków impregnacja pokryć dachowych z trzciny za pomocą FOBOSU® STRZECHA pozwala na uzyskanie odpowiedniej klasy odporności dachu na działanie ognia z zewnątrz i ograniczyć jego rozprzestrzenianie do poziomu NRO. c
www.dobreimpregnaty.pl e‑mail: dobreimpregnaty@luvena.pl tel. +48 61 89 00 300 faks +48 61 89 00 403
28 pokrycia
Angoba
czy glazura?
Joanna Szot
D
achówki ceramiczne kojarzą się z naturalną czerwienią. Swój kolor zawdzięczają związkom żelaza zawartym w glince, z której są wypalane. Proces przygotowania gliny i jej wypału został tak opracowany, aby dachówki przede wszystkim były trwałe, a niekoniecznie miały jednolitą barwę – dachówki nawet z tej samej partii produkcyjnej różnią się odcieniem, ponieważ glina rzadko występuje w jednolitych złożach. Dachówka naturalna jest porowata, a co się z tym wiąże, szybciej się brudzi, jest też podatniejsza na warunki atmosferyczne, porastanie mchem i występuje w ograniczonej gamie kolorów. Dlatego producenci stosują odpowiednie polewy, nanoszone na powierzchnię dachówek. W zależności od składu
chemicznego rozróżnia się dwa rodzaje polew – właśnie angobę oraz glazurę. Angobowanie Angobowanie to sposób wykończenia powierzchni ceramicznej. Polega on na tym, że na wysuszoną, ale jeszcze nie wypaloną dachówkę nakłada się tzw. szlachetną glinkę. Jest to specjalnie przygotowana ciekła masa gliny, z domieszką odpowiednich minerałów lub tlenków metali. To właśnie ich dobór decyduje o kolorze angoby (oraz pokrytej nią dachówki). Dachówkę powleczoną angobą pozostawia się do wyschnięcia, a potem – wypala w odpowiedniej temperaturze. Dzięki temu zabiegowi dachówka otrzymuje jednolitą barwę. Jednak ponieważ mieszanka nakładana jest jedynie na wierzch, dlatego wewnątrz dachówka pozostaje w naturalnym odcieniu gliny. Zdarza się więc, że jeśli dachówki mają ciemną barwę, to zarysowania, czy przecięte brzegi powstałe w trakcie obróbki dekarskiej (np. podczas
docinania dachówek przy koszach) są widoczne. Tylko dachówki barwione w masie mają podobny odcień zarówno na wierzchu, jak i w środku. Warto podkreślić, że angoby mogą się różnić między sobą składem chemicznym i w zależności od niego tworzyć powierzchnie nie tylko w różnych kolorach, ale też mniej lub bardziej błyszczące. Dachówki pokryte angobą szlachetną, zawierającą dużą domieszkę kwarcu, czy innych związków powodujących jej częściowe zeszkliwienie, będą bardziej błyszczące, podobne do glazur. Jednak nie tworzy się na nich szklista warstwa (tak jak w glazurach), a pory pozostają otwarte, co pozwala zachować dobre właściwości dyfuzyjne. Dachówki angobowane są gładsze i bardziej odporne na zabrudzenia niż dachówki bez polewy, ponadto występują w szerokiej gamie kolorystycznej. Możemy wybierać w czerwieniach i brązach lub pokusić się o antracyt, czerń czy zieleń. W sprzedaży są również
Fot. Röben
Producenci dachówek ceramicznych oferują modele angobowane i glazurowane. Dzięki nim poszerzyli gamę kolorystyczną pokrycia, a przede wszystkim udoskonalili właściwości techniczne dachówek. Ale co oznaczają te dwa pojęcia?
Angobowanie i glazurowanie pozwala stworzyć dachówki w różnych kolorach i odcieniach. (fot. Bogen)
dachówki cieniowane, które uzyskuje się, nanosząc dwa rodzaje angoby. Oczywiście angobowanie podnosi cenę dachówek. Najtańsze dachówki angobowane są ok. 10–15% droższe od dachówek naturalnych, zaś dachówki z angobą szlachetną ok. 30%. Glazurowanie Glazurowanie (szkliwienie) polega pokryciu dachówki stopionym szkliwem, wzbogaconym nieorganicznymi dodatkami. Po wypaleniu na powierzchni tworzy się twarda, szklista, kolorowa warstwa. Glazury znamy wszyscy – z płytek łazienkowych, czy... kubków ceramicznych używanych na co dzień. Oczywiście glazura dobierana jest pod względem technicznym do produktu, na którym jest stosowana. Glazura w porównaniu z angobą ma więcej domieszek szklanych, które nadają dachówkom większy połysk. Może być także bezbarwna (nie zmienia naturalnej barwy, tylko ją pogłębia i nadaje połysk) lub kolorowa. I tutaj mamy taki wybór kolorów jak w dachówkach angobowanych – np. niebieskie, zielone, czarne. Szkliwiona powierzchnia dodatkowo zwiększa trwałość pokrycia poprzez ograniczenie jego nasiąkliwości i mrozoodporności, przyspieszenie spływu wody opadowej, skrócenie czasu zalegania śniegu. Zmniejsza też ryzyko rozwoju glonów czy porostów. Dachówki glazurowane są najdroższe wśród dachówek – musimy za nie zapłacić 70-100% więcej niż za naturalne. c
Dachówki glazurowane charakteryzują się błyszczącą, szklistą powierzchnią. (fot. Bogen)
30 pokrycia
– szybko i sprawnie
Fot. B.PRO
Gont bitumiczny
Łukasz Komierowski
N
iestety gont nie jest pokryciem na 15 pokoleń i stąd może nie jest u nas najbardziej popularny. Jednak ma swoje zalety i raz na jakiś czas „się zdarza”, a w niektórych rejonach
Polski nawet częściej niż „czasem”. Jak już się zdarzy – to…? Pokłute palce i dniówki tłuczenia młotkiem. Ale niekoniecznie. Ci z Was, którzy już posiadają „papiarkę” wiedzą, że przybijanie nią gontów to bajka w porównaniu z pracą ręczną. Ci, co jej jeszcze nie mają najczęściej sądzą, że „szkoda kasy” albo „po co mi ona, ja mało robię gontów”.
Ja dzisiaj chciałem podzielić się kilkoma ważnymi myślami na temat powodów, dla których warto pracować „papiarką”, czyli gwoździarką do gwoździ papowych i na co zwrócić uwagę decydując się na jej zakup. vv Gwoździarka powinna być lekka, poręczna, szybka. Powinna mieć regulację strzelania z dotyku (trzymamy spust,
źródło: B.PRO Polska
Każdy z dekarzy, który to czyta z pewnością miał kiedyś przyjemność pokrycia dachu gontem. Jednak, jak doszły mnie słuchy podczas różnych podróży po kraju – opinie na temat gontów nie są wśród dekarzy polskiej krainy zbyt pochlebne. Polak lubi wszystko, co przetrwa przynajmniej jego, jego syna, a najlepiej jeszcze i wnuka, tak żeby wszyscy widzieli że „dziadek zrobił porządny dach”...
Gwo藕dziarka do gont贸w i pap NP45 RUFUS
32 pokrycia
Gwoździarka pneumatyczna ułatwia montaż gontu, papy oraz akcesoriów dachowych. (fot. B.PRO)
a gwoździarka strzela kiedy dotkniemy nią podłoża) oraz wyłącznie ze spustu. Ta regulacja pozwala na pracę w trybie szybkim, np. przy kładzeniu papy i przy bardzo wprawnej, doświadczonej ręce (strzał z dotyku) i pracę precyzyjną (strzał ze spustu), zwykle wybieraną podczas przybijania gontów. vv Gwoździarka powinna mieć bardzo twardy i szeroki nos, czyli potocznie „lufę”. „Lufa” najczęściej dotyka gontu, a zatem jest niesamowicie narażona na ścieranie. Każdy, kto choć trochę pracował z gontem wie, że działa on jak papier ścierny na cokolwiek czym po nim „szuramy”. Nos gwoździarki powinien zatem mieć bardzo twardą powierzchnię – np. gwoździarka B.PRO
45 RUFUS, ma powierzchnię nosa utwardzoną węglikami spiekanymi, co czyni ją niesamowicie odporną na ścieranie. Nos musi być też szeroki. Im szerszy, tym stabilniejsza jest gwoździarka przy kontakcie z podłożem, a zatem szansa na wbicie gwoździa pod kątem innym niż 90 stopni jest niewielka. vv Gwoździarka musi mieć regulację siły bicia. Wiemy, że drewno jest materiałem naturalnym i jego twardość nie jest identyczna na całej powierzchni dachu. Kompresor też jest najczęściej na dole, lepiej zatem dostosować siłę bicia do twardości drewna w samej gwoździarce, a nie na kompresorze. vv Zwróćmy uwagę na koszt eksploatacji. Pojawiły się niedawno na rynku gwoździarki gazowe, jednak policzmy ile kosztuje ich eksploatacja. Jeśli na 1 m² dachu zużywamy około 40 gwoździ to znaczy, że na przeciętnej wielkości dach (ok. 200 m²) zużywamy 8 000 gwoździ. Gwoździe do gwoździarki pneumatycznej będą nas kosztować ok. 300 zł podczas gdy do gwoździarki gazowej – ok. 800 zł!!! vv Dodatkowo należy wziąć pod uwagę usprawnienie pracy i jej przyspieszenie. Przykładowo montaż papy podkładowej i gontu
Gwoździarka pneumatyczna RUFUS. (fot. B.PRO)
zajmujący trzyosobowej ekipie 6-7 dni skraca się do 3 dni. Oznacza to nie tylko oszczędność czasu, ale i zmniejszenie kosztów pracy o ok. 1400-1800 zł na jednym dachu. vv Typ gwoździarki: gazowy czy pneuma‑ tyczny? Oprócz kwestii kosztów eksploatacji i ceny zakupu (gwoździarka gazowa to koszt ponad 50% wyższy) pozostają jeszcze aspekty czysto praktyczne. Gwoździarka gazowa da nam swobodę – nie musimy ciągać węża. Jednak gwoździarka papowa pneumatyczna da nam większą pewność, niezawodność w gorszych warunkach pogodowych, lepszą szybkość pracy no i przede wszystkim – zarobi na siebie! c Zastosowanie gwoździarki przyspiesza prace montażowe. (fot. B.PRO)
34 rynny
Rynny jesienią
Joanna Szot, Katarzyna Laszczak
P
rzygotowanie rynien do sezonu wzmożonej pracy i obciążeń można podzielić na kilka etapów, takich jak kontrola stanu orynnowania, czyszczenie, naprawa ewentualnych uszkodzeń i konserwacja. Warto też pomyśleć o zainstalowaniu dodatkowych elementów, które zabezpieczą rynny i sprawią, że ich eksploatacja będzie bezproblemowa.
Kontrola stanu orynnowania Na początek sprawdzany jest stan powierzchni rynien, spadki i ich ustawienia, stan zamocowań i drożność rur spustowych oraz szczelność. Nie należy tej sprawy lekceważyć,
ponieważ niepoprawnie działające orynnowanie to duży kłopot. Po pierwsze, zatkana, niedrożna rynna nie będzie odprowadzać wody, a to z kolei spowoduje, że woda nie mogąc odpłynąć z rynien będzie wylewać się z nich górą. Po drugie, takie obciążenie spowoduje odkształcenie rynien, a także rozszczelnienie połączeń. Rynny należy czyścić również wtedy, gdy założone są na nich siatki ochronne, gdyż zatrzymują one jedynie liście, a przepuszczają igliwie oraz drobne gałązki. Prace te nie są trudne, jednak wykonuje się je na wysokości. Gdy wysokość jest duża, lepiej nie ryzykować, tylko zatrudnić specjalistyczną firmę. Jeśli jednak okap znajduje się na wysokości 3–4 m, wszystkie prace można wykonać samodzielnie z drabiny rozstawnej, choć bezpieczniej jest użyć do tego rusztowania (można je wypożyczyć).
Czyszczenie rynien Czyszczenie rynien zaczynamy od usunięcia większych zanieczyszczeń, ponieważ spływając w dół mogłyby utknąć w rynnie. Liście, igliwie, szyszki można usunąć szczotką. Nie wolno używać ostrych narzędzi (szufelek, metalowych pazurków), bo można nimi bardzo łatwo uszkodzić ochronną powłokę cynkową lub lakierniczą. Innym sposobem usuwania liści jest płukanie ich pod dużym ciśnieniem – z węża ogrodowego lub myjki wysokociśnieniowej. Zabieg ten rozpoczyna się od wylotu z rynny spustowej, a następnie spłukuje się kolejne porcje zanieczyszczeń. Dobrze jest zamknąć otwory rur spustowych rusztem – pozwoli to na spłynięcie wody, a zatrzyma większe zanieczyszczenia. Rynny z tworzywa można doczyścić wszystkimi środkami, które nie zawierają
Fot. Rheinzink
Jesienne deszcze i zimowe opady śniegu to duże wyzwanie dla systemu orynnowania. Aby rynny bez szwanku przetrwały ten trudny okres i funkcjonowały prawidłowo, trzeba przygotować je do jesieni i zimy.
36 rynny rozpuszczalników i składników ściernych (te mogą uszkodzić ich powierzchnię), używając do tego miękkiej szmatki. Szczelność rynien i naprawy Sposób, by sprawdzić szczelność i drożność rynien jest prosty: po zatkaniu otworu odpływowego napełnia się wodą rynnę do ¼-½ jej wysokości i obserwuje, czy nie ma przecieków. Po opróżnieniu rynny, należy sprawdzić, czy nie pozostają na jej powierzchni oczka wodne. Jeśli są, to znaczy, że rynna jest źle zamontowana – najczęściej wystarczy dogiąć rynajzy (i jeszcze raz sprawdzić, czy woda spływa jak należy). Przecieki najczęściej pojawiają się na łączeniach, które są najbardziej narażone na odkształcenia. Miejsca te można zabezpieczyć odpowiednimi uszczelniaczami, które są łatwe w użyciu i charakteryzują się doskonałą przyczepnością do powierzchni. Większe dziury likwiduje się inaczej. Te w rynnach z blachy ocynkowanej należy zalutować. Jeśli miejsce połączenia jest zardzewiałe, to od zewnątrz nalepia się samowulkanizującą taśmę dekarską, a od wewnątrz uszczelnia silikonem dekarskim. Tak samo naprawia się niewielkie dziury spowodowane korozją. Natomiast przy rynnach z tworzywa sztucznego, w przypadku elementów sklejonych, przykleja się fragment wycięty z innego kawałka rynny. W rynnach łączonych na zatrzaski z gumową uszczelką należy sprawdzić, czy zatrzask się nie poluzował, uszczelka jest prawidłowo założona lub nie jest zużyta (taką trzeba wymienić na nową). Stare, popękane, zniszczone rynny (po kilkunastu latach ulegają naturalnemu zużyciu) zamiast naprawiać, lepiej wymienić na nowe, ponieważ naprawa może okazać się nieopłacalna. Przyczyną nieszczelności w orynno‑ waniu z tworzywa sztucznego może być także wysunięcie rynny z łącznika w wyniku skurczenia się materiału pod wpływem zimna. Źle dobrany element należy wymienić na nowy. W rurach spustowych przecieki najczęściej spowodowane są obluzowaniem obejm mocujących rury do ściany, co prowadzi do rozsunięcia się pionowych połączeń.
Siatka chroni rynny przed zanieczyszczeniami i ptakami. (fot. Redakcja)
Gromadzące się w rynnach liści, igliwie i inne zanieczyszczenia utrudniają prawidłowe odprowadzenie wody. (fot. Fotolia)
Zdarza się, że obejmy zamontowane są w złym miejscu i wystarczy poprawić ich zamocowanie, aby rury przestały przeciekać. Plamy rdzy, po wcześniejszym oczysz‑ czeniu i odtłuszczeniu, zamalowuje się preparatem cynowym lub farbą antykorozyjną (powierzchnie ocynkowane) lub odpowiednimi emaliami (blachy powlekane poliestrem). Zdeformowane łączniki, haki i inne elementy systemu należy wymienić na nowe. Nie jest to trudne, wystarczy wszystkie prace wykonywać zgodnie z instrukcją obsługi. Akcesoria dodatkowe Rynny warto wyposażyć w dodatkowe akcesoria, które wpłyną na prawidłowe
działanie rynien, a nam ułatwią pracę przy ich czyszczeniu. Do takich akcesoriów należą siatki zabezpieczające oraz łapacze liści. Siatki montowane na rynnach mają je zabezpieczyć m.in. przed aktywnością ptaków, często zakładających w rynnach swoje gniazda. Wprawdzie ta ewentualność jesienią nam nie grozi, ale siatki takie zabezpieczają rynny także przed gromadzeniem się liści, a to już bardzo ważna kwestia o tej porze roku. Innym elementem, który warto zamon‑ tować jest łapacz liści. Jest to rodzaj filtru montowanego w rurach spustowych lub na wpustach. Odfiltrowuje on wodę za pomocą specjalnej siatki, co w efekcie powoduje zatrzymanie większych zanieczyszczeń w specjalnym koszyku i umożliwienie dalszego odpływu oczyszczonej wodzie. Konserwacja łapaczy liści polega jedynie na ich wyjęciu od czasu do czasu i usunięciu nagromadzonych tam zanieczyszczeń. System grzewczy w rynnach Śnieg i lód zalegające w rynnach i rurach spustowych mogą spowodować ich pęknięcie, a nawet urwanie pod wpływem dużego obciążenia. Rozmarzający i ponownie zamarzający lód zwiększa swoją objętość, w wyniku czego rynny i rury spustowe mogą zostać rozsadzone
Odpowiednio przygotowane rynny dobrze zniosą jesień i zimę. (fot. Gamrat)
w okresie dużych wahań temperatury. W najlepszym przypadku system odpływowy zostaje zapchany. Należy też zwrócić uwagę na sople lodu, które "niewinnie" zwisają z poziomych rynien, a w rzeczywistości mogą spowodować wręcz śmiertelne skutki. System antyoblodzeniowy skutecznie rozpuszcza śnieg i lód, więc zabezpiecza system odpływowy przed ewentualnym zagrożeniem. Instalacja ogrzewania stosowana na dachu polega na zamontowaniu
kabli grzejnych zasilanych jednolub trójfazowym napięciem oraz termostatów (regulatorów). Istnieje możliwość wprowadzenia przewodów samoregulujących lub zastosowania specjalnych regulatorów przeznaczonych do sterowania systemem rozmrażania śniegu. Kable układa się wewnątrz rynien i w rurach spustowych, a także na dachu. Systemy te są w pełni zautomatyzowane, trwałe i nie wymagają też specjalistycznej obsługi technicznej.
Sople zwisające z dachu są zagrożeniem nie tylko dla systemu rynnowego. (fot. Redakcja)
System może zostać odpowiednio skonfigurowany w zależności od warunków atmosferycznych, a także od indywidualnych wymagań użytkownika. Najczęściej stosuje się jedno- i dwuprzewodowe kable grzejne, które układa się wzdłuż rynny w obu kierunkach. Odpowiednią odległość między sąsiednimi przewodami oraz właściwe ich przymocowanie zapewniają specjalne uchwyty mocujące. Natomiast w rurach spustowych umieszcza się specjalne metalowe łańcuchy, do których przymocowuje się uchwyty do kabli. W przypadku dachów o skomplikowanej konstrukcji (wielospadowych) należy w rynnach umieszczać szyny montażowe, natomiast w rurach spustowych specjalne taśmy instalacyjne. Wprowadzenie tych dodatkowych elementów nie jest konieczne, jednak w znacznym stopniu poprawia jakość i trwałość montażu. Instalację przeciwoblodzeniową można montować zarówno w nowych systemach rynowych, jak i już istniejących. c więcej o odprowadzeniu wody
38 artykuł sponsorowany
Ogrzewanie przeciwoblodzeniowe Śnieżne zimy na długo pozostają w pamięci właścicieli domów jednorodzinnych i administratorów budynków.
W
alka ze śniegiem na parkin‑ gach i podjazdach, a także problemy z rynnami podczas zimy to nie wszystko. Kłopotów musimy się spodziewać także,
kiedy śnieg i lód stopnieją. Obciążone soplami rynny odkształcają się, nie wytrzymują obciążenia, a czasami się urywają. Bywa także tak, że wyciekająca spod rynien topniejąca woda zalewa elewacje i wyższe kondygnacje budynków, a sople i śliskie chodniki są dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi. Zgodnie z prawem za wszystkie szkody powstałe w wyniku wypadków spowodowanych przez spadające sople czy upadki na zalodzonych nawierzchniach odpowiada właściciel lub administrator budynku. Aby temu zapobiec możemy zainsta‑ lować elektryczne kable grzejne. Ich zadaniem jest rozpuścić śnieg i lód, tak aby po spłynięciu wody otrzymać wolną od lodu i sopli rynnę oraz rurę spustową. budowa systemu System przecioblodzeniowy składa się z: vvkabla grzejnego (różnej mocy i długości) vvukładu sterującego (termostatu, regulatora) vvelementów montażowych (siatki, taśmy, opasek). Kable grzejne montuje się w rynnach: vvluźno wpuszczony (kabel samoregulujący ICE PROTEKTOR) vvzamontowany za pomocą klipsów do łańcucha (Comfort Kabel). Kable grzejne instalowane są w trakcie wykonywania instalacji rynnowej. Montaż kabli nie narzuca specjalnych wymagań konstrukcyjnych ani technicznych dla rynien. Po montażu system jest niewidoczny.
Jak dobrać system ogrzewania przeciwoblodzeniowego Zadaniem kabli grzejnych jest niedo‑ puszczenie do pojawienia się lodu w rynnach i rurach spustowych. Umieszcza się je w rynnach, rurach spustowych i korytach odpływowych co przyczynia się do swobodnego odpływu wody z dachu. Dzięki systemowi ICE PROTEKTOR, FROST PROTEKTOR czy COMFORT KABEL woda spływa po ciepłym kablu grzejnym i nigdy nie zamarza. UWAGA: element grzejny należy układać na całej długości drogi odpływu wody aż do miejsca, w którym opuszcza ona instalacje rynnową.
Porównanie systemów COMFORT i PROTEKTOR
LUXBUD proponuje dwa rozwiązania w celu ochrony rynien przed zalodzeniem: vvKable rezystancyjne – system kabli COMFORT (CK‑1, CK‑2, CK‑1S) Jest to system pracochłonny, wymaga użycia specjalnych akcesoriów, konieczne sterowanie, umożliwia tworzenie długich obwodów, zasilanie 230V lub 400V vvKable samoregulujące – system kabli PROTEKTOR System ten jest łatwy i prosty w montażu, nie wymaga akcesoriów, kable mogą się stykać, długość obwodów maksymalnie do 80m, zasilanie 230V. c
System COMFORT
System PROTEKTOR
Kable rezystancyjne
Kable samoregulujące
Charakterystyka pracy kabla
Przewody grzeją całą mocą przez cały okres ich włączenia
Ich moc grzejna zmienia się wraz z temperaturą otoczenia i warunkami panującymi w rynnie. Ten sam kabel może jednocześnie grzać z różną mocą na poszczególnych odcinkach w zależności od warunków pracy
Sposób ułożenia kabla
Przewód grzejny nie może się stykać ani krzyżować – w przeciwnym razie może dojść do uszkodzenia kabla
Przewód grzejny może się stykać i krzyżować
Odporność kabla na promieniowanie UV
Tak
Tak
Dostępne długości
Tylko zestawy o określonych długościach
Dowolna długość w zależności od typu przewodu do 80 m w jednym odcinku
Montaż
Pracochłonny – wymaga użycia specjalnych akcesoriów dystansowych, ponieważ przewód grzejny nie może się stykać, do montażu niezbędne akcesoria montażowe
Prosty – prowadzony swobodnie w rurze bez dodatkowych elementów trwale mocujących go do konstrukcji
Sterowanie
Wymagane użycie systemów sterowania. Brak sterowania może prowadzić do uszkodzenia elementów rynien np. PVC
Zalecane, redukują koszty eksploatacji. Mogą pracować bez regulatorów
Czyszczenie rynien
Utrudnione, ze względu na dużą ilość elementów montażowych
Proste – dzięki możliwości wyjęcia kabla grzejnego na czas czyszczenia
Zasady doboru System COMFORT Dobór mocy
System PROTEKTOR
Moc systemu na 1 m w rynnie/rurze spustowej uzależniona jest od średnicy rynny, materiału, z którego jest wykonana oraz warunków środowiskowych. Rynny o szerokości do 120 mm: moc 25‑90W/m; 40–50 W/m rejony górskie. Rynny o szerokości od 120 do 200 mm: 40–60 W/m. Przy korytach rynnowych przyjmuje się gęstość mocy na poziomie 250–300 W/m². W celu ograniczenia mocy czasami ogrzewa się jedynie centralny obszar koryta
Dobór długości kabla
Element grzejny powinien być ułożony na całej długości instalacji rynnowej. Po doborze mocy jednostkowej systemu dobrać krotność ułożenia elementu grzejnego i oszacować długość. Długość podzielić na dostępne w typoszeregu zestawy. Ogrzewanie należy zastosować na całej długości instalcji rynnowej (spusty wchodzące pod ziemię ogrzewać do poziomu przemarzania)
Element grzejny powinien być ułożony na całej długości instalacji rynnowej. Po doborze mocy jednostkowej systemu dobrać krotność ułożenia elementu grzejnego i oszacować długość. Ustalić długość obwodów uwzględniająć maksymalne dopuszczalne długości technologiczne dla danego typu kabla grzejnego: ICE PROTEKTOR – 80 m FROST PROTEKTOR – 60 m. Ogrzewanie należy zastosować na całej długości instalacji rynnowej (spusty wchodzące pod ziemię ogrzewać do poziomu przemarzania)
Akcesoria montażowe
Podczas montażu systemu grzejnego z reguły stosowane są elementy dystansowe, które zapobiegają stykaniu się przewodów grzejnych: w rynnie, co 25 cm COMFORT KABEL mocujemy z wykorzystaniem klipsów dystansowych w rurze spustowej stosujemy łańcuch z klipsami do rur mocowanymi, co 25 cm, do których przypinamy przewód grzejny. Jeżeli ogrzewamy koryto odwadniające, to przewód o 25–30 cm mocujemy do taśmy montażowej w odstępach ok. 5–7 cm
Przewody układamy luźno w rynnach i rurach spustowych, podczas montażu stosujemy blachy ochronno‑dystansowe w miejscu przejścia kabli z rynny do rury spustowej, lub do zwiększenia krotności ułożenia przewodu
www.luxbud.com.pl
okna
Okno
na poddasze
Są najefektowniejszym sposobem doświetlenia poddasza, a ich montaż jest stosunkowo łatwy. Idealnie wpisują się w połać dachu, nie zakłócając architektury budynku. To okna dachowe. Marta Balcerowska
P
rzez okna połaciowe wpada znacznie więcej światła niż przez inne typy okien stosowane do oświetlenia poddasza. Ich odpowiedni dobór i rozmieszczenie, już na etapie projektowania domu, stwarza nieograniczone możliwości aranżacji poddasza i kreowania jego naturalnego oświetlenia. Zapewnia także dobrą wentylację pomieszczeń i możliwość ich wietrzenia, a także kontakt z otoczeniem zewnętrznym. Okna dachowe powinny być zainsta‑ lowane w takim miejscu, które pozwala na ich bezpieczne i wygodne użytkowanie. Aby zapewnić optymalną ilość światła na poddaszu, powierzchnia szyb powinna stanowić minimum 10–12% powierzchni podłogi. Dobrze jest zaplanować okna na takiej wysokości, aby możliwe było swobodne wyglądanie i by zapewniały widok z pozycji siedzącej. Wybierając rozmiar okien warto kierować się zasadą, że im mniejszy jest kąt nachylenia dachu, tym dłuższe powinno być okno. Okna montuje się w dachu jako pojedyncze moduły, ale także komponuje się je w różne układy. Można np. umieścić kilka okien w rzędzie, jedno obok drugiego. Taki układ optycznie powiększa pomieszczenie i sprawia, że dach wydaje się szerszy. Bardzo efektownie wyglądają też okna umieszczone w rzędach, jeden
nad drugim. Ten układ z kolei, z dowolną liczbą okien, można zastosować od okapu aż po samą kalenicę, tworząc w ten sposób, przeszklony świetlny dach. Rodzaje okien Okna dachowe różnią się sposobem otwierania, i tak: vvOkno obrotowe – to najbardziej popularna konstrukcja okna dachowego, ze skrzydłem obracającym się w połowie jego wysokości. Okno obraca się wokół osi o 180º, umożliwiając wygodne jego umycie po zewnętrznej stronie, ale także blokuje się w wybranej pozycji obrotu. vvOkno uchylno‑obrotowe – wyposażone jest w dwie funkcje otwierania skrzydła (uchylną i obrotową), a jej wybór umożliwia specjalny przełącznik zamontowany w ościeżnicy. Dzięki funkcji uchylnej, z osią obrotu wzdłuż górnej krawędzi ramy, możliwe jest pozostawienie skrzydła w pozycji, w zakresie 0–35º, natomiast funkcja obrotowa daje możliwość obrócenia skrzydła o 180º. vvPanoramiczne okno uchylno‑obrotowe – również wyposażone w dwie funkcje otwierania – uchylną i obrotową (o 180º, do mycia), z tym że pierwsza z nich daje możliwość uchylenia skrzydła o znacznie większy kąt (nawet 68º), zapewniając np. wygodne wychylenie się przez nie, lepszy widok przez otwarte okno lub też wyjście na dach. vvOkno wysokoosiowe – tak nazywane jest okno z osią obrotu na trzech
Fot. Velux
40
42 okna czwartych jego wysokości, dzięki czemu skrzydło w trakcie obrotu nie wchodzi do pomieszczenia. Rozwiązania dodatkowe vvOkno do zespoleń pionowych – przeznaczone do łączenia z oknem dachowym specjalnym modułem lub też bezpośrednio, ościeżnica z ościeżnicą. Tego typu okno jest przedłużeniem okna dachowego, zwiększającym powierzchnię przeszklenia, tym samym poprawiając doświetlenie poddasza, a także pole widzenia. Występuje w wersji nieotwieranej lub otwieranej, wyposażonej w blokadę zabezpieczającą przez przypadkowym otwarciem okna, np. przez dzieci, pozwalającą też na ograniczone uchylenie okna, umożliwiające wietrzenie. vvOkno kolankowe – pełni taką samą funkcję, jak okno do zespoleń pionowych (jest dodatkowym elementem doświetlającym), z tym że przeznaczone jest do montażu w ścianie kolankowej. Również dostępne są w wersji nieotwieranej i otwieranej z blokadą. vvElement nadokienny – przeszklenia (otwierane lub nieotwierane) w kształcie trójkątnym, prostokątnym lub owalnym. Przeznaczone do montażu bezpośrednio nad lub pod oknem połaciowym (łączą się ościeżnicami) i pełniące funkcję jego dekoracyjnego, oryginalnego zwieńczenia. vvBalkon w dachu – system elementów okiennych i drzwiowych, tworzących szeroki balkon bez dodatkowych prac konstrukcyjnych (wbudowany jest w połać dachu). Górna jego część wyposażona jest w uchylne bezstopniowo (do 45º) skrzydło. vvMinibalkon – tworzy się po otwarciu dwuskrzydłowego okna. Jego górna część wyposażona jest w uchylne bezstopniowo skrzydło, dolna zaś wysuwa się z barierkami do pionu.
Okna obrotowe to najbardziej popularna konstrukcja. (fot. Velux)
Balkon w dachu to ciekawe i funkcjonalne rozwiązanie. (fot. Velux)
Akcesoria Do okien dachowych oferowane jest wyposażenie dodatkowe, wpływające na wygodę użytkowania samych okien, jak również na komfort mieszkania na poddaszu. Są to między innymi różnego rodzaju wewnętrzne rolety umożliwiające, nawet przy dużym nasłonecznieniu, redukcję światła w pomieszczeniach lub całkowite ich zaciemnienie, ograniczając przy tym ich nagrzewanie w upalne dni. Podobne funkcje pełnią żaluzje – umożliwiają regulację ilości wpadającego światła. Wszystkie te produkty dostępne są w wielu wzorach i kolorach. Przed nadmiernym nasłonecznieniem oraz nagrzewaniem pomieszczeń chronią też markizy montowane na zewnątrz. Jest to siateczka z włókna szklanego, która w żaden sposób nie zmniejsza powierzchni przeszklenia i zapewnia widoczność. Do montażu na zewnątrz przeznaczone są też specjalne rolety z profili aluminiowych powlekanych poliestrem. Zaciemniając poddasze, pełnią funkcje dobrego izolatora cieplnego (ograniczają przepływ ciepła z zewnątrz w kierunku szyby) i akustycznego. Steruje się nimi ręcznie od wewnątrz lub elektrycznie. Na rynku dostępne są też rolety zasilane energią słoneczną.
Okna dachowe można montować w różnych zestawach. (fot. Velux)
Dodatkowym wyposażeniem okien są różnego rodzaju sterowniki o napędzie elektrycznym. Jest to rozwiązanie bardzo wygodne, w przypadku kiedy okna połaciowe umieszczone są wysoko i obsługa manualna jest utrudniona. W zależności od modelu sterownika, za pomocą pilota na podczerwień, można uchylić lub zamknąć okno, rozsunąć roletę czy żaluzję. Jeżeli natomiast system ma wbudowany dodatkowo czujnik deszczu, to gdy zacznie padać okno samoczynnie się zamknie. c więcej o oknach dachowych
44 okna
Montaż
szpalety krok po kroku
Katarzyna Laszczak
Coraz trudniej wyobrazić sobie poddasze bez okien dachowych. Doświetlają przestrzeń poddasza, zapewniają wentylację i widok, sprawiają, że poddasze staje komfortowym miejscem do mieszkania.
fot. Fakro
W
przypadku okien dachowych ważne są oczywiście ich parametry oraz montaż w dachu. Jednak dla estetyki poddasza i komfortu mieszkańców, wykończenie okna od wewnątrz jest równie istotną kwestią. Wnęki okienne możemy wykończyć, tak jak pozostałe elementy poddasza, zabudową z płyt gipsowo‑kartonowych, desek, sklejki lub płyt OSB. Jednak znacznie lepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie gotowych szpalet, oferowanych przez producentów okien. Szpalety są to gotowe elementy zabudowy, przystosowane do samodzielnego montażu. Ich zastosowanie przyspiesza i ułatwia pracę, minimalizuje też ryzyko popełnienia błędów montażowych. Odpowiednie wykonanie szpalet (dolna prostopadle, a górna równolegle do podłogi) ma wpływ na walory użytkowe okna. Zapewnia odpowiednie doświetlenie pomieszczenia, a dzięki białemu kolorowi dobrze odbija światło. Co więcej, gotowe szpalety dają możliwość zastosowania prawidłowej ilości izolacji termicznej wokół okna i nie ograniczają kąta padania światła. Zapewniają także prawidłową cyrkulację powietrza w całej wnęce okiennej, skutecznie ograniczając ryzyko wystąpienia kondensacji na oknie dachowym. Szpalety wykonane są z wodoodpornych białych płyt laminowanych, dzięki czemu są trwałe i łatwe do utrzymania w czystości. c
Jak zamontować szpaletę? Przedstawiamy montaż szpalety Fakro krok po kroku.
1
Po zamontowaniu okna w połaci
dachu, zakładamy kołnierz paroszczelny XDS oraz odpowiednio docinamy płyty zgodnie z instrukcją montażu.
2
Skręcamy elementy szpalety i przy-
kręcamy ją do rowków szpaletowych w oknie dachowym.
3
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
Oznaczamy na szpalecie grubość
ściany. Następnie odkręcamy szpaletę.
4
Odcinamy zaznaczony fragment
szpalety.
5
Przykładamy szablon aby wyzna-
czyć punkt, od którego będziemy odmierzać 30. centymetrowe odcinki na bocznych elementach szpalety.
6
Przykręcamy
bazy
zaczepów,
do których wpinane będą wykończeniowe listwy szpalety.
7
Do dolnej i górnej listwy wykończe-
niowej montujemy specjalne uchwyty umożliwiające wpięcie ich do bazy zaczepów.
8
Przykładamy do górnej i dolnej
części szpalety listwy wykończeniowe i odznaczamy miejsce pod montaż bazy zaczepów. Po odznaczeniu zdejmujemy listy i przykręcamy zaczepy.
9
Przykręcamy szpaletę do rowków
w oknie.
10 Montujemy dolną i górną listwę wykończeniową.
11
Przykładamy boczne listwy wy-
kończeniowe i za pomocą szablonu wyznaczmy miejsce przycięcia ich na odpowiednią długość.
12
Po docięciu na listwach bocznych
montujemy zaczepy i wpinamy listwy boczne.
13
W miejscach styków listew zakła-
damy elementy maskujące połączenie.
14
Dolne i górne aluminiowe profile
szpalety maskujemy za pomocą specjalnych listew.
15
Zamontowana szpaleta we wnęce
okiennej. Szczegółowy montaż szpalety znajduje się w instrukcji.
Zdjęcia Fakro
Chcesz płacić mniej? Wartość rynku reklamy w Polsce jest szacowana w 2013 roku na 6,35 mld złotych. Kto za to płaci? Oczywiście, że Ty. Czy na pewno stać Cię, żeby opłacać kosztowne reklamy producentów? Kupuj produkty, które w cenie nie mają wliczonych ogromnych kosztów marketingowych. Płać za to, co dostajesz, a nie za reklamę.
Nie płać za reklamy produktów!
Przyjrzyj się oknom dachowym Dakea. Mają więcej funkcjonalności, 20 lat gwarancji i niższą cenę niż jakakolwiek inna marka na rynku.
Możesz płacić więcej za okna dachowe, tylko po co?
Niech gotówka będzie z Tobą!
Chcesz dowiedzieć się więcej o Dakea? Zadzwoń do nas
22 - 544 09 20 www.dakea.pl
48
Fot. Aluplast
konstrukcje
Lukarna Aleksandra Kuśmierczyk
L
ukarna z balkonem to namiastka tarasu. Mała, bo mała, ale zawsze. Tak myślą ci, którzy nie mogą pozwolić sobie na rozległy taras zatopiony w zielonym ogródku rozciągniętym aż po horyzont. Eksperci budowlani mają różne zdania na temat tego typu rozwiązań. Widzą więcej minusów niż plusów. Może dlatego, że myślą praktycznie. Argumenty, że można posiedzieć na balkonie i odpocząć po prostu ich nie przekonują.
Dlaczego warto? Bo jest więcej przestrzeni. Warto wtedy, gdy naprawdę zależy nam na balkonie, a z różnych przyczyn nie możemy pozwolić sobie na wybudowanie tarasu. Bo jest więcej światła. Na balkon prowadzą drzwi, które doświetlają dużo bardziej niż sama lukarna. Już standardem jest to, że są one całe oszklone. Dzięki temu na poddaszu jest widniej. Nie musimy martwić się także
o dodatkowe oświetlenie ciemnych kątów i zakamarków najwyższej kondygnacji. Bo może poprawić styl domu. Trzeba być jednak w tym względzie bardzo ostrożnym. Nie warto upiększać na siłę. Najlepiej poprosić o poradę architekta,
Lukarna z balkonem ma zarówno zalety, jak i wady. (fot. Braas)
który zaprojektuje lukarnę dopasowaną do architektury domu. Dlaczego nie warto? Bo jest to trudne do wybudowania. Lukarna z balkonem (podobnie zresztą jak
Lukarna z balkonem musi być starannie wykonana. (fot. Braas)
W projektach domów jednorodzinnych można znaleźć lukarny z balkonem. Czy to dobre rozwiązanie? Na pewno wygląda efektownie.
z balkonem każdy balkon) jest konstrukcją, w której łatwo o błędy, nawet wśród fachowców. Wie o tym każdy, kto pomieszkał w domu z balkonem dłużej niż rok. Źle wykonana, już po pierwszej zimie daje się we znaki. Balkon przecieka, robią się zacieki, płytki pękają. Konstrukcja powinna być wykonana przez fachowca, który nie zapomni o zbrojeniu, odpowiedniej izolacji, grubości płyty (co najmniej 8 cm, ale raczej nie więcej niż 20 cm), 20% spadku w kierunku zewnętrznej krawędzi, czy chociażby o obróbkach blacharskich. Powierzchnię balkonu wykończy mrozoodpornymi płytkami o niskiej nasiąkliwości. Balkon musi być bardzo staranie wykonany – nie można pozwolić sobie nawet na małe błędy, trzeba zadbać o dokładne ułożenie wszystkich warstw izolacji. Często dochodzi do uszkodzeń, bo na powierzchnię balkonu oddziałuje zmienna temperatura, leje deszcz, czy pada śnieg. Bo ucieka ciepło. Bardzo łatwo mogą powstawać mostki termiczne. Tam, gdzie płyta balkonowa łączy się ze stropem, przerwana jest ciągłość izolacji, a to znaczy, że ciepło ma drogę ucieczki. To nie koniec problemów – przerwana izolacja to często powód skraplania
się pary wodnej. Jeśli nie będzie odpowiedniej wentylacji – powstaną zacieki, a potem nawet wilgoć. Mostek cieplny eliminuje się przez umieszczenie izolacji termicznej między płytą balkonową a stropem. Bo zwiększają się koszty budowy i eksploatacji. Płyta najczęściej jest To rozwiązanie konstrukcyjne wygląda efektownie, ale może zwiększyć koszty eksploatacji domu. (fot. Braas)
betonowana w deskowaniu, a nie wykonywana w fabryce, bo tak jest taniej i wygodniej (do zamontowania gotowej płyty trzeba jeszcze mieć np. dźwig). Ponadto koszty eksploatacyjne domu (ogrzewanie) mogą być zwiększone ucieczką ciepła na skutek mostków termicznych. c
50 konstrukcje
Równo pod sufitem Strop jest to pozioma przegroda dzieląca budynek na kondygnacje. Składa się z konstrukcji nośnej oraz warstw wykończeniowych (podłoga, podsufitka, izolacja, itp. – zależnie od funkcji stropu). Urszula Klimczyk
P
rzy wyborze stropu należy uwzględnić przede wszystkim przeznaczenie budynku, rodzaj i wartość obciążenia użytkowego, wymaganą klasę odporności ogniowej, a w przypadku małych obiektów, takich jak domy jednorodzinne – łatwość wykonania, dostępność materiałów, koszt. Obecnie najczęściej stosowane są stropy, w którym elementem nośnym jest żelbet: płytowe monolityczne stropy żelbetowe oraz stropy gęstożebrowe.
Funkcje stropu Główne funkcje stropu to: vvprzeniesienie obciążeń na elementy pionowe konstrukcji budynku (ściany, słupy), vvpoziome usztywnienie konstrukcji budynku, vvzapobieganie rozprzestrzenianiu się ognia z jednej kondygnacji na inną podczas pożaru,
vvizolowanie pomieszczeń położonych na sąsiednich kondygnacjach przed zmianami temperatury, przenikaniem dźwięków, wilgoci, zapachów. Stropy można klasyfikować wg różnych kryteriów. W zależności od miejsca zbudowania wyróżniamy stropy: vvnad piwnicą, vvmiędzykondygnacyjne, vvnad najwyżej położoną kondygnacją lub stropodachy. Stropy nad piwnicą i nad najwyżej położoną kondygnacją oraz stropodachy są przegrodami dzielącymi pomieszczenia o różnych temperaturach lub pomieszczenia od otoczenia zewnętrznego – dlatego ważne jest, aby spełniały wymagania izolacyjności cieplnej. Dla stropów międzykondygnacyjnych, które z reguły dzielą pomieszczenia o takich samych lub zbliżonych temperaturach, wartość izolacyjności cieplnej ma znaczenie drugorzędne, natomiast głównym wymaganiem staje się zapewnienie odpowiedniej izolacyjności akustycznej. Należy pamiętać, że sama konstrukcja nośna
stropu nie stanowi dostatecznej izolacji dla przenikania dźwięków, przede wszystkim uderzeniowych. W tym przypadku z pomocą przychodzą warstwy wykończeniowe (odpowiednie izolacje, podłogi pływające, warstwy tłumiące itp.). Dźwięki powietrzne (na przykład te wytwarzane podczas rozmowy) można wytłumić dzięki zastosowaniu stropu o odpowiedniej masie (izolacyjność wzrasta wraz ze wzrostem masy stropu), podłogi o układzie wielu warstw lub dodatkowo sufitu podwieszonego. Rodzaje stropów W zależności od materiałów zastoso‑ wanych na elementy nośne i przyjętego rozwiązania konstrukcyjnego mamy do czynienia ze stropami: vvdrewnianymi, vvna belkach stalowych, vvżelbetowymi: vvmonolitycznymi (płytowe, płytowo‑belkowe), vvprefabrykowanymi (płytowe, płytowo‑belkowe, płytowe sprężone, płytowo‑belkowe sprężone),
Konstrukcja stropu drewnianego. (fot. Simpson Strong Tie)
vvzespolonymi, vvgęstożebrowymi (z żebrami monolitycznymi, prefabrykowanymi). Stropy drewniane i na belkach stalowych Stosuje się zazwyczaj w budynkach o konstrukcji drewnianej. W budynkach murowanych znajdują zastosowanie coraz rzadziej, z uwagi na ich łatwopalność. Stropy na belkach stalowych nie są już tak popularne jak dawniej, ale nadal znajdują zastosowanie, szczególnie w budynkach remontowanych. Ich podstawowymi zaletami są: łatwy montaż oraz duża nośność, jednak są podatne na korozję i mają małą odporność na obciążenie ogniowe. Najbardziej popularnym stropem na belkach stalowych jest strop Kleina. Stropy żelbetowe monolityczne Stropy żelbetowe monolityczne wykonuje się do rozpiętości ok. 6 m. Przekroczenie tej granicy powoduje znaczne zwiększenie grubości stropu. Minimalna grubość tego rodzaju stropów powinna wynosić 60 mm. Ze względu na wymagania dotyczące izolacyjności akustycznej przyjmuje się grubość płyty nie mniejszą niż 16 cm. Na grubość płyty wpływ mają również: sposób oparcia, rozpiętość stropu, wielkości obciążeń. W zależności od sposobu oparcia
Wykonanie monolitycznego stropu żelbetowego. (fot. Solbet)
i stosunku wymiarów, płyty mogą być zbrojone jedno- lub dwukierunkowo. Zaletami żelbetowych stropów monoli‑ tycznych są przede wszystkim: vvmożliwość uzyskania nietypowych kształtów stropu, vvgładka powierzchnia sufitu, co pozwala na wykonanie cienkich tynków, vvduża nośność, vvdobre usztywnienie konstrukcji budynku, vvstosunkowo mała grubość spośród najczęściej stosowanych stropów. Stropy takie są jednak ciężkie, wymagają zastosowania pełnego deskowania, dużego nakładu pracy i czasu (strop żelbetowy wylewany na budowie pełną nośność osiąga dopiero po 28 dniach). Stropy gęstożebrowe Do tej grupy zaliczamy stropy, w których rozstaw żeber (belek) nie przekracza 100 cm. Stosuje się je do rozpiętości ok. 6,5 m (przy większych rozpiętościach mogą pojawić się problemy związane z nośnością żeber na ścinanie). Mogą być monolityczne, monolityczno‑prefabrykowane, prefabrykowane. Przestrzenie między żebrami wypełnia się pustakami (ceramicznymi, betonowymi, gipsowymi, itp.), które nie pełnią funkcji konstrukcyjnej, ale mają duży wpływ na parametry przegrody. Stropy gęstożebrowe są tańsze i lżejsze od monolitycznych żelbetowych. Do ich montażu nie jest wymagany ciężki sprzęt, a sam proces przebiega szybko. Mają one jednak mniejszą nośność i większą grubość w porównaniu ze stropami żelbetowymi. Jest bardzo prawdopodobne, że po pewnym czasie eksploatacji stropu gęstożebrowego, w miejscach na granicy belek i pustaków, powstaną rysy. Jest to spowodowane niezależnym uginaniem się poszczególnych belek. Zjawisko to ogranicza się poprzez usztywnianie belek stropowych w poprzek, np. żebrami rozdzielczymi. Obecnie na rynku istnieje bardzo duży wybór rozwiązań stropów gęstożebrowych, z których najczęściej
stosowanymi w budownictwie jednorodzinnym są stropy: vvAckermana (monolityczny z wypełnieniem pustakami ceramicznymi), vvTeriva (monolityczno‑prefabrykowany z prefabrykowanych belek stalowo‑betonowych z wypełnieniem pustakami betonowymi), vvCeram, Fert (monolityczno–prefabrykowany z prefabrykowanych zbrojonych belek betonowych oraz wypełnieniem pustakami ceramicznymi). Stropy prefabrykowane żelbetowe oraz zespolone Tego typu stropy stosuje się rzadko w budownictwie jednorodzinnym. Wpływ na to ma wysoki koszt wykonania, konieczność wykorzystania dźwigu podczas montażu oraz, jak w przypadku stropów gęstożebrowych, wrażliwość na powstawanie mało estetycznych rys na tynku w miejscach połączeń elementów prefabrykowanych. Tego typu stropy znajdują zastosowanie w budownictwie wielorodzinnym wielkogabarytowym, które charakteryzuje się powtarzalnością w układzie konstrukcyjnym, modularnością. c
Strop gęstożebrowy. (fot. Solbet)
Strop gęstożebrowy monolityczno-prefabrykowany. (fot. Solbet)
więcej o stropach
52 poddasze
Kominek na poddaszu Jesienny wieczór spędzany przed ogniem wesoło trzaskającym na kominku to przyjemność nie do przecenienia. I właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, by kominkiem cieszyć się również na poddaszu.
P
lanując kominek na poddaszu musimy uwzględnić kilka czynników – niektóre z nich dotyczą wyboru kominka w ogóle, ale ponieważ poddasze ma swoją specyfikę, pojawia się kilka dodatkowych elementów. Zatem po kolei.
Wybór kominka Przede wszystkim musimy się zasta‑ nowić, czy kominek ma być tylko dekoracją, czy również służyć jako źródło ciepła. Jeśli chcemy tylko spędzać urokliwe wieczory przy kominku, możemy
zdecydować się na kominek otwarty. Pozwoli on się cieszyć widokiem ognia, zapewni przyjemny klimat i oryginalną dekorację pomieszczenia, ale go efektywnie nie ogrzeje. Jeśli więc chcemy wykorzystać kominek również do dogrzewania pomieszczeń, powinniśmy wziąć pod uwagę kominek zamknięty. W takim kominku powietrze ogrzewa się przepływając wokół zewnętrznej części komory spalania, która jest specjalnie ożebrowana. Następnie ciepłe powietrze jest wprowadzane do pomieszczenia przez wyloty w górnej części kominka. Kominki z zamkniętą komorą spalania zapewnią dogrzanie pomieszczenia. Jest też możliwość zamontowania kominka z systemem dystrybucji gorącego
powietrza lub płaszczem wodnym, który zapewni ogrzanie całego domu. W takim przypadku trzeba jednak pamiętać również o instalacji rozprowadzającej ogrzane powietrze lub wodę do innych pomieszczeń. Należy również uwzględnić parametry techniczne, takie jak m.in. sprawność kominka i moc nominalna, dobierając je do wielkości budynku. W wyborze odpowiedniego kominka, instalacji i akcesoriów dodatkowych pomogą nam specjaliści z firm kominkowych. Lokalizacja kominka Kominek w salonie, sypialni, a może łazience? Przeznaczenie pomieszczenia zależy głównie od naszej fantazji, ale
Fot. Velux
Katarzyna Laszczak
Kominek powinien być tak umiejscowiony, by przed nim było wystarczająco dużo miejsca na meble wypoczynkowe. (fot. Fakro)
planując umiejscowienie kominka, musimy wziąć pod uwagę przede wszystkim to, gdzie znajduje się komin, kominek bowiem musi znajdować się blisko niego. Ponadto kominek nie może znajdować się w pobliżu instalacji elektrycznej, hydraulicznej i gazowej. Ze względów bezpieczeństwa podłoga i otoczenie kominka powinny być wykonane z materiałów niepalnych, a kominek i przewody odpowiednio zaizolowane. Wymagane jest też, aby w pomieszczeniu z kominkiem znajdował się przewód doprowadzający świeże powietrze oraz wentylacja wywiewna. Z aspektów praktycznych weźmy pod uwagę również to, że kominek powinien być umiejscowiony tak, by dostęp do niego był łatwy, a przed nim było też
miejsce np. na meble wypoczynkowe, pozwalające na relaks przy kominku. Ponadto pamiętajmy, że kominek jest elementem przyciągającym uwagę i często staje się dominującą dekoracją pomieszczenia. Dlatego dopasujmy jego obudowę do wystroju i stylu pomieszczenia. Wybór obudów kominków jest ogromny, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Specyfika poddasza Planując kominek na poddaszu musimy uwzględnić dwa bardzo ważne elementy, czyli odpowiednią długość przewodu kominowego oraz nośność stropu. Osobny przewód spalinowy o długości minimum 4 metrów jest wymagany w przypadku każdego kominka, ale na poddaszu ten wymóg może być
problemem. Ponadto przewód kominowy musi być dobrany do rodzaju paliwa, szczelny, odporny na działanie spalin powstających w czasie spalania oraz agresywnego kondensatu tworzącego się na skutek wykraplania spalin (dotyczy to przede wszystkim kominków zamkniętych), a jego średnica musi być odpowiednio dobrana do rodzaju i parametrów kominka. W przypadku kominka na poddaszu niezwykle istotną kwestią jest nośność stropu. Jeśli kominek na poddaszu nie był przewidziany w oryginalnym projekcie, musimy się liczyć z tym, że strop będzie zbyt słaby. Standardowo wymaga się, aby strop przenosił obciążenie ok. 150-200 kg na 1 m². Tymczasem w przypadku kominka musimy się liczyć z obciążeniem nawet 400–500 kg na 1 m². Wymaga to przeprojektowania stropu i jego wzmocnienia. Poza samą nośnością stropu trzeba też uwzględnić jego konstrukcję, rozpiętość itp. dlatego przystosowanie stropu pod kominek to zadanie wyłącznie dla konstruktora z uprawnieniami, który uwzględni specyfikę konkretnego poddasza. c
więcej o aranżacji poddasza z kominkiem
Kominek często staje się dominującym akcentem wystroju. (fot. Velux)
54 poddasze
Ściany działowe
na poddaszu
Są niezbędnym elementem każdego wnętrza – wyznaczają jego podział funkcjonalny. Poznajmy technologie wznoszenia ścian działowych.
D
awniej budowano je z pełnego muru i uwzględniano w projektach architektonicznych jako niezmienne elementy planu mieszkania czy domu. Obecnie, wraz z rozwojem technologii budowlanych, stały się elementami bardziej zmiennymi. Wprawdzie nadal ich
pierwotny układ jest zawarty w projekcie, jednak często oznaczane są jako elementy, które mogą ulegać modyfikacjom. Są to bowiem zazwyczaj konstrukcje szkieletowe, oddzielające daną przestrzeń, które w razie potrzeby można zdemontować i zmienić układ wnętrza. Możliwości budowy ścian działowych obecnie jest wiele. Nadal można stosować pełny mur, jednak jest to rozwiązanie mniej praktyczne. Lepiej sprawdzają się ścianki w systemach suchej zabudowy,
równie skutecznie izolujące akustycznie, lecz z tą przewagą, że łatwo je rozebrać. Ponadto można zbudować ściankę półprzezroczystą, przepuszczającą światło lub ozdobną wykonaną z drewna i materiałów drewnopochodnych. Nośność stropu pod kontrolą Planując budowę lub przebudowę ścian działowych, np. na poddaszu mieszkalnym, trzeba brać pod uwagę ich ciężar
Fot. Fakro
Paweł Wiśniewski
i nośność stropów. Ciężar ścianki będzie zależeć od technologii wykonania, rodzaju materiału zastosowanego do budowy i jej grubości. Różnice są znaczne – metr kwadratowy ściany o grubości 12 cm wykonanej z cegły dziurawki i wykończonej tynkiem mineralnym waży ok. 230 kg, a z płyt gipsowo‑kartonowych na szkielecie aluminiowym o 200 kg mniej. Maksymalną dopuszczalną nośność stropu na metr kwadratowy można odczytać z projektu architektonicznego budynku i zdecydowanie nie należy jej przekraczać, gdyż grozi to poważnymi konsekwencjami, włącznie z zagrożeniem zarwania się stropu. Z czego zatem budować ściany działowe? Ściany działowe pełne Mogą być murowane z cegieł, pustaków, bloczków betonowych, betonu komórkowego, keramzytobetonu i innych materiałów używanych do murowania ścian. Wykańczane są zazwyczaj standardowymi tynkami cementowo‑wapiennymi, gładziami gipsowymi lub tynkami dekoracyjnymi. Ścianki z cegły klinkierowej, będącej budulcem i materiałem dekoracyjnym w jednym, nie wymagają wykończenia
Ścianki z płyt gipsowo-kartonowych są lekkie i pozwalają dowolnie kształtować przestrzeń. (fot. Siniat, arch. M. Szymaniak)
zewnętrznego. Murowane ścianki działowe są wytrzymałe i dobrze tłumią akustycznie, jednak ich wadą jest „nieodwracalność”. Ściana z pełnego muru, raz wybudowana, w praktyce dzieli wnętrze na stałe, gdyż jej rozbiórka wiąże się z koniecznością skuwania budulca powiązanego zaprawą, a co za tym idzie – długotrwałym i uciążliwym remontem całego wnętrza. Murowane ściany działowe można zabezpieczyć przed wilgocią za pomocą warstwy izolacyjnej, wykonanej np. z tzw. płynnej folii, dlatego nadają się do dzielenia wilgotnych pomieszczeń, takich jak kuchnia czy łazienka. Ściany z pustaków szklanych Ściany ze szklanych form łączonych zaprawą lub klejem, popularnie zwanych luksferami, mają wszystkie wady ścian murowanych na stałe. Są ciężkie i nie każdy strop je udźwignie, do ich budowy potrzeba fachowca, a po zbudowaniu są kłopotliwe w rozbiórce. Mają jednak trzy niebagatelne zalety, dzięki którym bywają niezastąpione w części rozwiązań – są niezwykle dekoracyjne, mogą być w pełni wodoszczelne i przepuszczają światło. Pomijając oczywiste zastosowanie
Ściany z pustaków szklanych są niezwykle dekoracyjne, wodoszczelne i przepuszczają światło. (fot. Piotr Panasiuk)
w pomieszczeniach wilgotnych, luksfery sprawdzają się wszędzie tam, gdzie budowa ściany działowej z innych materiałów spowodowałaby zaciemnienie pomieszczenia i konieczność oświetlania go wyłącznie sztucznym światłem. Budowa ścianki z pustaków szklanych nie musi jednocześnie oznaczać rezygnacji z prywatności użytkowników podzielonego wnętrza – na rynku są dostępne zarówno luksfery wykonane ze szkła przezroczystego, jak i matowego
56 poddasze – przepuszczającego światło, jednak niepozwalającego podejrzeć, co dzieje się za ścianą. Wyjątkową zaletą luksferów jest również możliwość wpływania na temperaturę barwową światła we wnętrzu – spośród bogatej oferty rynkowej wystarczy wybrać pustaki o żądanej kolorystyce. Ściany działowe szkieletowe Lekkie ścianki z płyt gipsowo‑karto‑ nowych pozwalają dowolnie kształtować przestrzeń i mają tę zaletę, że gdy zechcemy ponownie zmienić układ wnętrza, można je bezproblemowo rozebrać. Dodatkowo do ich budowy nie potrzeba ekipy fachowców, gdyż montaż nie jest niczym skomplikowanym. Wystarczy średniozaawansowany majsterkowicz respektujący zasady używania systemów suchej zabudowy. Zaletą ścian z płyt gipsowo‑karto‑ nowych jest ich lekkość, dzięki czemu nie obciążają stropu i praktycznie nie ma ograniczeń do ich stosowania. Nie bez znaczenia są również dobre właściwości akustyczne tego typu rozwiązań. Dzięki lekkiej konstrukcji, opartej na szkielecie z aluminiowych profili, wypełnionych
ociepleniem z wełny mineralnej i poszyciem z płyt g‑k, ścianki umożliwiają budowę przepierzeń nie tylko na bazie linii prostych, ale i krzywoliniowych. Po wyborze płyt odpornych na ogień ściany poprawiają również właściwości przeciwpożarowe wnętrz, zwiększając bezpieczeństwo. Jak wszystkie materiały budowlane stworzone na bazie gipsu, poprawiają ponadto mikroklimat pomieszczeń. Ściany działowe stolarskie Wykonywane są z drewna lub płyt drewnopochodnych. Do ich budowy przyda się stolarz, choć można na rynku znaleźć systemy zabudowy drewnianej do samodzielnego składania. Skonstruowane są na wzór systemów suchej zabudowy z płyt g‑k, lecz oparte na drewnianym szkielecie (często wypełnianym wełną mineralną) i płytach drewnopochodnych stanowiących poszycie. Największą zaletą ścian tego typu jest ich lekkość – nie ma stropu, który nie wytrzymałby ich ciężaru. W przypadku wielu płyt drewnopochodnych musimy wziąć pod uwagę ich niską odporność
Ściany działowe z płyt MFP mogą być stosowane w pomieszczeniach o różnym przeznaczeniu. (fot. Pfleiderer)
Montaż płyt MFP ułatwia frezowanie krawędzi na pióro-wpust. (fot. Pfleiderer)
na wilgoć, przez którą mogą one być stosowane tylko do zabudowy pomieszczeń suchych. Wyjątkiem są płyty MFP, które są klasy‑ fikowane jako wilgocioodporne, czyli ich współczynnik spęcznienia jest nie wyższy niż 10% po 24 godzinach kąpieli wodnej. Płyty te są rekomendowane również do łazienek ponieważ nie chłoną wilgoci tak jak inne materiały. Na ogół w łazience wysoka wilgotność nie występuje cały czas, a jedynie okresowo, dlatego płyty MFP świetnie sprawdzają się w takich warunkach. Do płyty można kleić kafelki przy użyciu specjalistycznych klejów dostępnych na rynku, według zaleceń producenta. Płyty są przyjazne w obróbce – nie pylą, nie szczerbią się, pozwalają na dokładne wycinanie otworów. Ponadto płyty MFP są dostępne w wersji mocowania na pióro‑wpust, co ułatwia i przyspiesza ich montaż, a także pozwala uzyskać gładką i jednolitą powierzchnię. Płyty te są oferowane w rozmiarach netto 2485x1235 mm i 2485x605 mm oraz grubości 15, 18, 22 i 25 mm. c
więcej o ścianach działowych