Dach nad garażem
Wycena dachu
Układanie styropapy
Montaż kolektorów
o dachach ludzkim głosem
egzemplarz BEZPŁATNY
ISSN 1689-8028
057 3/2017
Ocieplenie dachu płaskiego w starym i nowym domu
Okno w ociepleniu nakrokwiowym
2 Spis treści
04
Co oferuje rynek
Ważne produkty, nowości
08 Wszystko o dachach Budowa, eksploatacja, remont
08 Dach nad garażem
Od Redakcji
W
tym wydaniu szczególną uwagę poświę‑ camy dachom płaskim, które dość długo były traktowane po macoszemu. Przez lata w domach‑kostkach narzucane były odgórnie, a do tego wykonywano je byle jak i z kiepskich materiałów. Tymczasem nowoczesna architektura przywraca je do łask. Zachęcamy, by spojrzeć na nie przy‑ chylniejszym okiem. Szczególnie dlatego, że są bardziej ekonomiczne w budowie, niż dachy strome, a i koszty eksploatacji domów z dachami płaskimi są niższe. Wynika to z faktu, że domy z dachami płaskimi – dobrze izolowanymi – tracą przez dach mniej ciepła. Dla wnikliwych czytel‑ ników porównujemy cechy dachów stromych i płaskich, a także piszemy o tym, jak właściwie ocieplić te ostatnie. Zarówno starsze, jak i nowo budowane. Polecamy także bardziej i mniej typowe pokrycia dachowe, w tym m.in. – blachodachówkę oraz trzcinę. Nastała jesień, więc czas też pomyśleć o wyzwaniach, jakie staną przed naszym dachem nie tylko teraz, ale i zimą. Podpowiadamy, jak zadbać o rynny, a także polecamy systemy prze‑ ciwoblodzeniowe. Mamy nadzieję, że te i inne artykuły okażą się interesujące i przydatne. Miłej lektury. c
Katarzyna Laszczak WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ADRES REDAKCJI ul. Domaniewska 45, 02-672 Warszawa tel. 22 201 42 70, www.polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCA
Dach płaski, czy stromy?
14 Z okapem, czy bez 16 Jak wycenić dach? 18 Jak bezpiecznie pozbyć się szkodliwego azbestu?
20 Membrany dachowe 26 Jak ocieplić dach płaski
w nowo budowanym domu
30 Dach płaski jak nowy 32 Czym jest styropapa 34 Zasady układania styropapy
Katarzyna Laszczak | katarzyna.laszczak@polskapress.pl
36 Blachodachówka: arkusze, czy panele?
38 Dach z trzciny 40 Montaż kolektorów słonecznych
44 Instalacja
przeciwoblodzeniowa
46 Jesienny test 50 Zagospodarowanie deszczówki 52 Okno dachowe w ociepleniu nakrokwiowym
55 Sposób na ciche poddasze
BIURO REKLAMY tel. 22 201 42 66 Klaudia Kopczyńska tel. 512 687 788 | klaudia.kopczynska@polskapress.pl Joanna Omietańska tel. 602 332 696 | joanna.omietanska@polskapress.pl Piotr Pech tel. 882 188 009 | piotr.pech@polskapress.pl Michał Szwarga tel. 602 212 213 | michal.szwarga@polskapress.pl Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do ich redagowania oraz skracania. Nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam. Copyright© Polska Press Sp. z o.o. ISSN 1689-8028 | nakład 12 000 egz.
Należymy do
fot. na okładce: EliElschi - pixabay.com
11
4
co oferuje rynek
Pilarko-zagłębiarka MT 55 cc i MT 55 18M bl Pomysł stworzenia nowej zagłębiarki nie jest nowy, ale pomysł stworzenia precyzyjnej pilarki z unikalnymi funkcjami – już takim jest. Rezultat: nowa zagłębiarka jest bardzo precyzyjna w obsłudze i bardziej mobilna dzięki innowacyjnej technologii akumulatorów. Maszyna MT 55 jest oferowana w dwóch wersjach zasilania – MT 55 18M bl z zaawansowaną technologią akumulatorów, co zapewnia jej mobilność oraz MT 55 cc ze sprawdzonym silnikiem CUprex – dla maksymalnej mocy. MT 55 18M bl – zaawansowana technologia akumulatorów litowo‑jonowych 18V zapewnia wyjątkowo wysoką jakość cięcia. Akumulator jest kontrolowany przez procesor, który monitoruje wszystkie istotne parametry takie, jak stan naładowania i temperaturę. MT 55 cc – odpowiednią moc i wysoki moment obrotowy zapewnia wysokowydajny kompaktowy silnik CUprex. Praca urządzenia jest zoptymalizowana dzięki elektronice. c Producent: Mafell [www.mafell.pl]
Matowy system rynnowy
Obróbka kominowa GZK Obróbka kominowa to systemowy kołnierz uszczelniający. Umożliwia łatwe wykonanie szczelnej i estetycznej obróbki blacharskiej wokół komina. Może być stosowana w dachu o nachyleniu od 15 do 70°. Elastyczny fartuch w dolnej części pozwala na zastosowanie jej we wszystkich typach pokryć dachowych. Kołnierze wykonane są z blachy aluminiowej zabezpieczonej modyfikowanym poliestrem. Obróbka kominowa GZK oferowana jest w dwóch wersjach: Uniwersalna obróbka kominowa GZK‑AV — pozwala okuć komin o maksymalnej szer. 95 cm i dł. 180 cm (wg długości połaci). Możliwe jest to dzięki regulowanym elementom kołnierza. Jeśli komin ma mniejsze rozmiary, blachy kołnierza można przyciąć na dowolny wymiar. Stała obróbka kominowa GZK‑AS — występuje w dwóch stałych rozmiarach dostosowanych do najpopularniejszych wymiarów komina. GZK‑AS 38 umożliwia montaż na kominie o stałej szerokości 38 cm, a GZK‑AS 51 – o szerokości 51 cm. Maksymalna długość komina, liczona po połaci dachu w obu przypadkach, nie może być większa niż 100 cm. c Producent: Fakro [www.fakro.pl]
Samonośne płyty izolacyjne L-Ments®
Lindab Rainline to kompletny system rynnowy, na który składają się półokrągłe rynny, okrągłe rury spustowe, rynny prostokątne, a także kilkadziesiąt akcesoriów w tym: złączki, haki, dekle i wypusty. W zależności od zastosowania Lindab Rainline może być wykonany w dwóch wersjach: powlekanej organicznie (Elite) i magnezowo‑cynkowej (Magestic). System jest oferowany w oryginalnym matowym wykończeniu. Poza standardowymi wymiarami rynien 100, 125 i 150 mm istnieje również możliwość zamówienia średnicy 190 mm. System wykonany jest z wysokiej jakości stali o grubości 0,6 mm z zachowaniem bardzo małych tolerancji, dzięki czemu poszczególne elementy idealnie do siebie pasują. Montaż ułatwiają m.in. klamry z funkcją dylatacji oraz innowacyjne obejmy rur spustowych ze zintegrowanym zamknięciem. Lindab Rainline nie wymaga stosowania silikonów ani uszczelniaczy na połączeniach i krawędziach rynien. Dekle oraz klamry rynnowe są fabrycznie wyposażone w uszczelki z tworzywa EPDM, co gwarantuje szczelne połączenie. c
L‑Ments® jest najnowszą generacją samonośnych, izolujących termicznie, elementów przeznaczonych do dachów skośnych. Płyty L‑Ments® mogą zostać pokryte dowolnymi materiałami takimi jak dachówki, blacha, gonty itp. Dzięki lekkiemu i prostemu panelowi jego montaż jest zaskakująco szybki. System L‑Ments® zapewnia trwałą i szczelną izolację dachu. Zastosowanie płyt L‑Ments® pozwala też inwestorom na wygodną i swobodną aranżację wnętrza. Płyty L‑Ments® charakteryzują się bardzo dobrymi parametrami termoizolacyjności – współczynnik przewodzenia ciepła lambda (λd) wynosi 0,023 W/(mK). Stosując L‑Ments® uzyskuje się ciągłość warstwy termoizolacji. Brak mostków termicznych oznacza skuteczność izolacji cieplnej oraz oszczędność energii. c
Producent: Lindab [www.lindab.com.pl]
Producent: Recticel [www.recticelinsulation.be/pl]
5 artykuł spoNsorowany
Unikalny system do cięcia płyt izolacyjnych firmy MAFELL Rewolucja w obróbce płyt izolacyjnych z włókna drzewnego. Ekologia W dzisiejszych czasach świadomość dotycząca środowiska naturalnego wpływa na wymagania w nowoczesnym budownictwie. Płyty z włókien drzewnych znajdują zastosowanie np. przy ocieplaniu ścian czy dachu. Brak dokładności przy obróbce prowadzi do powstawania mostów termicznych, słabej izolacji i wad jakościowych, co z kolei może skłonić klientów do składania roszczeń. Dlatego innowa‑ cyjne rozwiązania wcielone w pilarce strunowej DSS 300 cc firmy MAFELL stanowią zupełnie nowe podejście do wydajnych metod pracy. Precyzja cięcia i dokładne dopasowanie przynosi w efekcie poprawę izolacji, wyelimino‑ wanie mostów termicznych oraz brak uszkodzeń struktury materiału. Pilarka strunowa DSS 300 cc Nowa pilarka strunowa DSS 300 cc to unikalny system do cięcia sprężystych, jak i elastycznych płyt izolacyjnych, to perfekcyjne połączenie innowacyjnych elementów tj. struna tnąca, karbonowy klin prowadzący i wybierak wiórów. Pilarka jest bardzo lekka (8,25 kg), a jednocześnie bardzo sztywna dzięki specjalnemu klinowi prowadzącemu zrobionemu z karbonu (materiał używany głównie w konstrukcji bolidów Formuły 1 bądź rowerów). Dzięki temu uzyskano wcześniej niespotykaną precyzję cięcia. Kolejnym elementem DSS 300 cc jest unikalna struna tnąca, która ma naprze‑ miennie umieszczone paciorki tnące i elementy napędu, które wchodzą w kieszenie znajdujące się w specjalnie zaprojektowanym kole pasowym. Na dole i na górze koła znajdują się wybieraki, które zapobiegają gromadzeniu się pyłu i zapewniają płynną pracę struny tnącej, a podwójny pasek zębaty wybieraka usuwa powstający pył i wióry z rzazu
po przejściu pilarki zwiększając ich odciąg i precyzję skrawania. Automatyczny naciąg struny tnącej zapewnia ciągłe naprężenie i doskonałą jakość cięcia – bez konieczności ręcznej regulacji. Pilarka umożliwia cięcie płyt izolacyjnych o grubości do 30 cm. Materiał można też obrabiać pod kątem do 60 stopni, a klin prowadzący i strunę tnącą można odchylić do tyłu do kąta 45 stopni, co umożliwia wycięcie materiału np. przy oknach dachowych lub kominie. To nie wszystko – pilarka umożliwia cięcie z wolnej ręki w każdym kierunku bez żadnych ograniczeń. Wystarczy tylko zdemontować wybierak wiórów. Przezna‑ czona jest do cięcia płyt izolacyjnych z włókna drzewnego, styropianu EPS, styroduru XPS i twardej pianki PUR (bez podkładu). Stół tnący ST 1700 Vario Aby osiągnąć maksymalną precyzję cięcia konieczne jest prawidłowe prowadzenie maszyny po materiale. To zapewnia dedykowany stół tnący ST 1700 Vario. Umożliwia wszechstronne konfiguracje cięcia: cięcie wzdłużne, poprzeczne, skośne czy cięcie elastycznej płyty izolacyjnej. Do tego łatwy w trans‑ porcie, gdyż wszystkie komponenty stołu można schować w jego wnętrzu. Odkurzacz o dużej pojemności S 200 Podczas cięcia płyt izolacyjnych powstają ekstremalne ilości pyłu. Odkurzacz S200 o pojemności 200 litrów gromadzi aż 90% skumulowanej objętości. Wewnątrz znajduje się materiałowy worek wielokrotnego użytku na pył i wióry. Aby umożliwić pracę z całym systemem również na rusztowaniu – odkurzacz został wyposażony w rączki, które ułatwiają mobilność i pozwalają na podnoszenie go dźwigiem do góry. Jako dodatkowe wyposażenie dostępny jest specjalny uchwyt na pilarkę, który zapewnia bezpieczne miejsce spoczynkowe dla DSS 300 cc albo na odkurzaczu albo na rusztowaniu.
Nowy system do cięcia izolacji od firmy MAFELL, na który składa się unikalna pilarka strunowa DSS 300 cc, wszech‑ stronny stół tnący ST 1700 Vario i odkurzacz o dużej pojemności S 200 znacząco przyczynia się do obniżenia kosztów i sprawia, że prace izolacyjne są bardzo wydajne.c
Dane techniczne: Pilarka strunowa DSS 300 cc Wysokość cięcia......................................... 306 mm Wysokość cięcia przy kącie 45 stopni... 206,5 mm Wysokość cięcia przy kącie 60 stopni.......142 mm Zakres cięcia pod kątem......................0-60 stopni Kąt odchylenia do tyłu............................. 45 stopni Prędkość obrotowa............................... 4.700 1/min Pobór mocy.................................................1.800 W Ciężar............................................................ 8,25 kg Szerokość rzazu.............................................. 6 mm Średnica króćca odciągu......................... śr. 35 mm Silnik uniwersalny.............................230 V / 50 Hz Stół tnący ST 1700 Vario Wymiary (dług. x szer.)..................1724 x 753 mm Wysokość robocza stołu............................ 691 mm Ciężar................................................................37 kg Odkurzacz o dużej pojemności S 200 Pojemność zbiornika.............................. 200 litrów Średnica króćca odciągu........................66/58 mm Pobór mocy.................................................1.400 W Ciężar................................................................38 kg Silnik uniwersalny.............................230 V / 50 Hz
www.mafell.pl
6
co oferuje rynek
Kosze zlewowe do powierzchni płaskich
System zabezpieczający przed osuwaniem się śniegu
Od sierpnia w ofercie Galeco dostępne są kosze zlewowe ułatwiające odprowadzenie wody z płaskich powierzchni np. tarasów czy balkonów. Nowe produkty wykonane zostały ze stali i dedykowane są do systemu Galeco STAL – kosze z wyjściem do rury okrągłej w kolorach: czekoladowy brąz, czarny, grafitowy; oraz do systemu Galeco STAL2 – kosze z wyjściem do rury kwadratowej w kolorach: czarny, grafitowy. c
Bauder oferuje system zabezpieczający przed osuwaniem się śniegu z dachów o kącie nachylenia do 25°. System jest przystosowany do montażu w systemie z foliami: Bauder Thermofol, Thermoplan, Thermofin. System jest wykonany ze stali szlachetnej i pozwala na wykonanie zabezpieczeń o wielometrowej długości. Składa się z uchwytów, mocowanych do dachu oraz rur ze stali szlachetnej. Rury mocuje się dwurzędowo, a wzdłuż – można je zestawiać za pomocą łączników. System zawiera też estetyczne zakończenia rur (zaślepki) z tworzywa sztucznego oraz dodatkowe zabezpieczenia poziome i uchwyty. c
Producent: Galeco [www.galeco.pl]
Producent: Bauder [www.bauder.pl]
Płynna żywica do hydroizolacji dachów
Panele dachowe REGLE
ALSAN® FLASHING to gotowa do użytku, jednoskładnikowa, żywica poliuretanowo‑bitumiczna. Jest wodoszczelna i odporna na działanie promieni UV. ALSAN® FLASHING jest przeznaczony do wykonywania wszelkiego rodzaju obróbek narożnikowych oraz wykończeń w płaszczyźnie dachu, także w miejscach trudno dostępnych, z ograniczeniem dostępu ognia lub przy łączeniu różnorodnych materiałów budowlanych, zarówno w budynkach nowych, jak i remontowanych. Przy zastosowaniu ALSAN® FLASHING nie jest potrzebne gruntowanie powierzchni, a warstwy preparatu nakłada się przy użyciu wałków, pędzli lub szpachli. Jednym z wariantów jest żywica ALSAN® FLASHING JARDIN, przeznaczona do wykonywania uszczelnień i obróbek narożnikowych na dachach zielonych. To jedyna na rynku żywica poliuretanowo‑bitumiczna certyfikowana przez Niemiecki Instytut Planowania Krajobrazu FLL pod względem własności antykorzennych. c
Panele dachowe REGLE to pokrycie z blachy stalowej powlekanej. Kształtem przypominają gont drewniany i są przeznaczone głównie do krycia budynków drewnianych oraz domów o architekturze stylu zakopiańskim. Pokrycie REGLE w postaci jednomodułowych paneli produkowane jest w dwóch powłokach: poliuretan połysk (5 kolorów) oraz poliuretan matowy PURMAT (6 kolorów). Niski profil zapewnia szeroką powierzchnię krycia (1205 mm szerokości efektywnej), co sprawia, że jest to pokrycie ekonomiczne. Szybki i nieskomplikowany montaż za pomocą powlekanych gwoździ gwarantuje estetyczne wykończenie. Dane techniczne: dł. modułu: 370 mm; wys. przetłoczenia: 30 mm; wys. profilu: 5 mm; szer. użytkowa: 1205 mm; szer. całkowita: ok. 1223 mm; masa 1 m² 4,7 kg; min. nachylenie połaci: 15°; akcesoria: wkręty, uszczelki, kołnierze uszczelniające, obróbki, farby zaprawkowe. c
Producent: Soprema [www.soprema.pl]
Producent: Blachy Pruszyński [www.pruszynski.com.pl]
7
BauderTEC
artykuł spoNsorowany
– samoprzylepny system klejenia pap na zimno Układanie pap z użyciem palnika nie zawsze jest możliwe ze względów bezpieczeństwa. Są jednak systemy umożliwiające skuteczne klejenie na zimno. Należy do nich innowacyjny BauderTEC.
Z
darza się, że ze względów bezpieczeństwa pożarowego, układanie pap na gorąco, z użyciem palnika, nie jest możliwe. Z pomocą przychodzi BauderTEC – samoprzylepny system do klejenia na zimno. Trwałe i szczelne połączenia uzyskuje się dzięki specjalnie zaprojektowanej, samoprzylepnej masie elastomerobitumicznej. Montaż przebiega szybko – wystarczy rozwinąć rolkę, zdjąć folię ochronną i przykleić papę. Dodatkowy efekt sklejenia powstanie pod wpływem promieniowania słonecznego i cieplnego. Dodatkową zaletą jest elastyczność systemu BauderTEC. Papy do sklejania na zimno można bez problemu łączyć ze zgrzewanymi papami elastomerobi‑ tumicznymi. Jest to przydatne wtedy, gdy trzeba ułożyć papę podkładową na termoizolacji wrażliwej na działanie ognia. Można wtedy zastosować papę BauderTEC KSA DUO, mocowaną na zimno, a następnie wybraną papę wierzchniego krycia (np. BauderKARAT, BauderSMARAGD), zgrzewaną na gorąco. Układ przemienny BauderTEC DUO Doskonałym rozwiązaniem jest też opatentowany system BauderTEC DUO, który umożliwia zarówno klejenie na zimno, jak i zgrzewanie zakładów. Kompletny system pap z zakładem przemiennym pozwala częściowo unieza‑ leżnić prace od warunków pogodowych, a także wykonywać pokrycia i izolacje na konstrukcjach i materiałach, przy których stosowanie ognia jest wyklu‑ czone. Dodatkową zaletą systemu BauderTEC DUO jest to, że sposób łączenia zakładów może być w razie potrzeby zmieniony. Zakład do łączenia
na zimno jest oznaczony kolorem niebieskim, do zgrzewania na gorąco – kolorem czerwonym. Kompletny system pap System BauderTEC to kompleksowe rozwiązanie, obejmujące paroizolacje, papy podkładowe oraz papy wierzchniego krycia. Standardowe papy samoprzy‑ lepne to: paroizolacje (BauderTEC KSD, BauderTEC DBR), papa podkładowa (BauderTEC KSA) oraz papa wierzchniego pokrycia, przeznaczona na powierzchnie o spadku ≥2% (BauderTEC KSO). Natomiast w skład pap DUO wchodzą: paroizolacja (BauderTEC KSD DUO), papy podkładowe (BauderTEC KSA DUO i BauderTEC ELWS DUO) oraz papa wierzchniego krycia (BauderTEC KSO SN). Przedstawiamy bliżej dwie z nich. BauderTEC DBR BauderTEC DBR to bitumiczna papa paroizolacyjna, przeznaczona do dachów lekkich. Jest to doskonała alternatywa dla paroizolacji aluminiowych i poliety‑ lenowych. Szczelność papy i podwyż‑ szoną odporność ogniową potwier‑ dzają testy i badania. Papa jest samoprzy‑ lepna, zarówno na całej powierzchni, jak i na zakładach. Może być układana m.in. na blasze trapezowej, a także łączona z powszechnie stosowanymi systemami
dachów płaskich (papy samoprzylepne, papy zgrzewalne, folie dachowe). Montaż papy BauderTEC DBR jest łatwy i szybki (również przy wietrznej pogodzie), a zastosowanie aluminium i siatki szklanej we wkładce nośnej sprawia, że jest ona odporna na stąpanie. BauderTEC KSA (DUO) Elastomerobitumiczna papa podkładowa BauderTEC KSA występuje w dwóch wersjach: jako papa samoprzy‑ plepna (KSA) oraz papa samoprzylepna z zakładem przemiennym (KSA DUO) – do układania na zimno lub gorąco. Jest ona polecana jako papa podkładowa w wielowarstwowych systemach dachów płaskich również w przypadkach, kiedy termoizolacja nie jest odporna na wysoką temperaturę, albo podłoże jest palne. Charakteryzuje się szybkim i prostym montażem, a wersja DUO – również możliwością wyboru sposobu łączenia zakładów. c
www.bauder.pl
8 dachy
Dach
nad garażem
Wojciech Lechowski
N
iektórzy z nas o posiadaniu garażu myślą już na etapie budowy domu i wybierają takie projekty, które uwzględniają miejsce na samochód w bryle budynku mieszkalnego. Jeśli z jakichś powodów wzniesiono dom bez garażu – pomieszczenie to można również dobudować do istniejącego budynku. Obok gotowych projektów domów – na rynku dostępne są również projekty garaży, jako budynków wolnostojących.
Garaż może być połączony z budynkiem gospodarczym lub może mieć użytkowe poddasze. Stosując takie rozwiązania zyskujemy znacznie na powierzchni użytkowej. Dobudowujemy garaż Dobudowanie garażu do domu, w którym mieszkamy, jest możliwe nawet na wiele lat od zakończenia zasadniczej budowy. Takie rozwiązanie ma wiele zalet dla użytkowników i jest wybierane znacznie częściej niż budowa garażu wolnostojącego. Jest tak głównie dlatego, że garaż usytuowany tuż przy bryle domu
zajmuje zdecydowanie mniej miejsca, aniżeli budynek wolnostojący. To z kolei jest szczególnie istotne dla właści‑ cieli niewielkich parceli. Dodatkowo, garaż dobudowany można połączyć z domem, a na jego dachu np. urządzić taras. Po dokładne rozplanowanie rzutu i kształtu wznoszonej budowli warto zwrócić się do architekta, u którego nabyliśmy projekt domu. Projekt taki i tak musimy posiadać, ponieważ jest to potrzebne do dopełnienia formalności budowlanych (zgłoszenia budowy lub otrzymania pozwolenia na budowę). Zaś bez załatwienia
Fot. Normstahl
Garaż jest potrzebny niemal każdemu z nas. Parkowanie przysłowiowych czterech kółek na świeżym powietrzu niestety nie wpływa pozytywnie na ich żywotność i zachowanie dobrej formy. Ponadto niektórych już sama myśl o odśnieżaniu auta wczesnym zimowym porankiem, przyprawia o zawrót głowy.
9 dachy urzędniczych formalności – dobudowany garaż zostanie potraktowany jako samowola budowlana i możemy zostać zobowiązani do jego rozbiórki. Jednak, pomijając kwestie formalne – każda dobudówka powinna pasować do istniejącego budynku i tworzyć z nim harmonijną całość. Zatem dach dobudo‑ wanego do domu garażu powinien mieć kształt i kąt nachylenia taki sam, co dach naszego domu. Najlepiej jest także pokryć go identycznym materiałem pokryciowym. Jeśli jest to niemożliwe, dobrym pomysłem na zadaszenie garażu jest wykonanie stropodachu. Taki dach najczęściej robi się z żelbetowej płyty o grubości 8-10 cm lub z drewnianych belek i desek, albo wiórowych płyt OSB. Są to jednocześnie najtańsze sposoby na zadaszenie garażu dobudowanego do domu. W takich przypadkach trzeba zawsze pamiętać o dokładnej obróbce blacharskiej na styku dachów obu budynków. W przeciwnym przypadku na stykających się ścianach mogą pojawić się zawilgocenia. Jeśli dostawiony garaż nie będzie ogrzewany, nie ma konieczności starannego izolowania jego ścian. Jednak sam dach warto zabezpieczyć warstwą materiału izolacyjnego, aby uniknąć nadmiernego nagrzewania się pomiesz‑ czenia podczas letnich upałów.
Taras lub ogród na dachu garażu Stworzenie tarasu lub ogrodu na dachu garażu dobudowanego do bryły domu – to obecnie dość częsta i bardzo interesująca praktyka. Trzeba jednak pamiętać, że wykonanie dachu, który ma zostać obciążony roślinnością lub ciężkimi meblami ogrodowymi wymaga odpowiedniej wiedzy, staranności i zdecy‑ dowanie większych nakładów finan‑ sowych. W takich przypadkach stosuje się formę dachu odwróconego i zamienia jego warstwy. Warstwa uszczelniająca powinna znaleźć się pod warstwą ocieplenia. Odwrócony dach, po odpowiednim zagospodarowaniu, stanie się nie tylko prawdziwą ozdobą domu, ale również dodatkowym i interesującym miejscem na wypoczynek. O sposobie zagospoda‑ rowania dachu warto pomyśleć jeszcze przed rozpoczęciem realizacji projektu, ponieważ konieczne jest zastanowienie się nad sposobem rozłożenia kolejnych warstw stropodachu. Jeśli pokryjemy izolację wodoszczelną warstwą ziemi – możemy uzyskać wspaniały teren rekre‑ acyjny – od trawnika począwszy, na bujnej wysokiej roślinności skończywszy. Jeżeli natomiast, na ostatnią warstwę stropodachu położymy np. kompozyt drewniany zyskamy przydomowy taras. Po ustawieniu na nim odpowiednich
mebli ogrodowych i otoczeniu się roślinami w doniczkach – zorganizujemy wspaniałe miejsce do wypoczynku dla wszystkich domowników. Jako dach zielony możemy także wykończyć dach stromy – z tego miejsca nie skorzystamy, ale zyskamy dodatkową powierzchnię biologicznie czynną, co w przypadku niektórych działek może być ważne. Zalety garaży wolnostojących Pomimo że garaże dobudowywane do domów wydają się mieć większą liczbę zwolenników, to garaże wolno‑ stojące również mają swoje zalety. Garaż wolnostojący zajmuje wprawdzie więcej miejsca na działce, ale o ile jej rozmiary pozwalają na jego wzniesienie – warto to zrobić, ponieważ garaż taki można dodatkowo powiększyć o pomieszczenie gospodarcze lub poddasze użytkowe. To z kolei umożliwia pozyskanie zdecy‑ dowanie większej powierzchni użytkowej do przechowywania narzędzi, części samochodowych, rowerów, skuterów itp. To rozwiązanie powinno zainteresować w sposób szczególny zapalonych majster‑ kowiczów lub ogrodników. Wybudowanie garażu z pomieszczeniem gospodarczym lub poddaszem użytkowym rozwiązuje problem przechowywania narzędzi, jak
Dach garażu można przygotować pod nasadzenia roślin. Wygląda to atrakcyjnie i zyskujemy powierzchnię biologicznie czynną. (fot. Katarzyna Laszczak)
10
Garaż, czy to dobudowany do domu, czy wolnostojący, powinien do niego pasować stylistycznie. (fot. Wiśniowski)
dachy
również stwarza możliwość zorganizo‑ wania domowego warsztatu. Jednakże również i garaż wolnostojący powinien tworzyć z domem jednolitą, harmonijną całość. Styl i charakter budowli powinien być przynajmniej podobny do stylu, w jakim wzniesiono dom. Zaś elewacja i dach – najlepiej takie same. W indywidualnych przypadkach możliwe jest dobranie materiałów w taki sposób, aby dobrze imitowały materiał zastosowany do wykończenia domu z zewnątrz. Dach nad garażem wolnostojącym Garaże wolnostojące pokrywa się obecnie różnorodnymi dachami. Najczęściej jednak spotykane są dachy dwuspadowe lub czterospadowe. Zasto‑ sowanie dwuspadowej konstrukcji połaci jest racjonalne wówczas, kiedy ponad garażem planujemy poddasze użytkowe. To właśnie ten rodzaj dachu pozwala na najbardziej opłacalne wykorzystanie powierzchni poddasza i wygospodaro‑ wanie największej przestrzeni użytkowej pod dachem garażu. Dachem cztero‑ spadowym kryte są najczęściej bardziej rozłożyste bryły budynków. W ten sposób pokrywa się garaże usytuowane razem z pomieszczeniem gospodarczym w układzie parterowym lub garaże kilku stanowiskowe. Trzeba pamiętać, że konstrukcja i rodzaj dachu w przypadku garażu leży w gestii architekta i powinna być dostosowana do tego, co znajduje się w projekcie. Kształt, typ i rodzaj pokrycia dachu powinien ponadto zostać dopasowany do dachu, jakim pokryty jest dom. Mając na względzie aspekt ekonomiczny dachy garaży wolnostojących kryje się często gontami bitumicznymi.
Pokrycia te są lekkie, wytrzymałe i co dla wielu jest ważne – nie kosztują wiele. Dodatkowo można je nabyć w systemach do samodzielnego montażu, co przynosi kolejne oszczędności finansowe. Pamię‑ tajmy jednak, że niezależnie od tego na jaki rodzaj pokrycia zdecydujemy się ostatecznie, dach garażu powinien zostać wyposażony w niezbędne akcesoria, czyli wywietrzniki, gąsiory i specjali‑ styczne uszczelki do pokryć dachowych. Dość często stosowanym materiałem pokrycowym jest też blachodachówka. Dodatkowo, co jest bardzo istotne – pokrycia te występują w szerokiej gamie kolorystycznej, co umożliwia dobranie jej do koloru pokrycia domu. Połączenie garażu z domem W niektórych przypadkach, jeśli garaż nie przylega bezpośrednio do domu, możliwe jest wykonanie łącznika między nimi. Rozwiązanie to powinno zaciekawić zwłaszcza osoby, którym dotarcie z domu do garażu w czasie deszczowej pogody wydaje się być niewygodne i mało komfortowe. Otóż niekiedy można wykonać zadaszenie, będące przedłu‑ żeniem połaci dachu domu. Zadaszenia takie wspiera się na ogół na drewnianych słupach lub kolumnach. Za sprawą takiego łącznika deszcz nie będzie wprawdzie padał nam na głowę, ale trzeba zdawać sobie też sprawę z tego, że całość zabudowań nie zawsze będzie wyglądała korzystnie. Decyzję o wykonaniu zadaszenia pomiędzy domem, a garażem należy przemyśleć szczególnie dokładnie w przypadku parterowych domów bardzo rozbudo‑ wanych w poziomie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że łącznik spowoduje, iż zaczną one wydawać się jeszcze bardziej rozłożyste.
Izolacja dachu nad garażem Garaż, jak każdy budynek, musi mieć szczelny dach. Izolacja garażowego dachu zależy od tego, czy budynek zamie‑ rzamy ogrzewać zimą. Wprawdzie ogrze‑ wanie garaży nie wydaje się być racjonalne ze względu na zwiększone koszty eksplo‑ atacji domu, ale są i takie osoby, którym bardziej zależy na pełnym komforcie użytkowania, aniżeli na wysokości rachunków. Wtedy najbardziej opłacalne będzie wykonanie izolacji termicznej dachu i ścian zewnętrznych garażu w taki sam sposób, jak robi się to w przypadku budynków mieszkalnych. W pozostałych przypadkach dach garażu wystarczy zaizolować termicznie warstwą wybranego materiału izolacyjnego tylko w celu zapobiegnięcia jego nadmiernego nagrzewania się podczas letnich upałów. Wybór opcji posiadania garażu dobudowanego do domu, garażu wolnosto‑ jącego z poddaszem użytkowym, czy też usytuowania go razem z budynkiem gospodarczym – powinien być zawsze indywidualny. Garaż i pomieszczenia będące jego integralnymi elementami w każdym przypadku należy dosto‑ sować do własnych potrzeb i upodobań. Niezmienny pozostaje jedynie fakt dopasowania zewnętrznego wyglądu garażu do wybudowanego wcześniej domu. Garaż – bez względu na jego typ – powinien tworzyć harmonijną całość z budynkiem, w którym mieszkamy. c
więcej o dachach
11
Dach
dachy
płaski, czy stromy? Katarzyna Laszczak
F
orma dachu ma niebagatelny wpływ na charakter domu, jego wygląd, a także funkcjonalność. Dlatego wybór kształtu domu jest ważny, a decyzja powinna być podjęta, zanim rozpoczniemy szukanie projektu domu. Jakie są podstawowe zalety i ograniczenia dachów płaskich i stromych?
Dachy płaskie – możliwości Dachy płaskie to takie dachy, gdzie pochylenie połaci dachowej (spadek połaci) wynosi od 2° do 12°. Dom
z dachem płaskim to ikona moder‑ nizmu i do tej pory jest on niemal utożsa‑ miany z architekturą nowoczesną. Jednak karierze dachu płaskiego w Polsce zaszkodziły „domy-kostki” narzucane obowiązkowo w okresie PRLu. Ten typ domu zepsuł opinię dachom płaskim – kiepskie materiały budowlane i częste partactwo wykonawcze spowodowało, że dachy płaskie kojarzą się z brzydkimi domami, których eksploatacja nastręcza mnóstwo problemów (a cieknący dach to raczej norma niż wyjątek). Ale być może nadszedł już czas, by domy z dachem płaskim odzyskały swoje miejsce w architekturze. Przede wszystkim te budowane obecnie, powstają
ze znacznie lepszych materiałów i (najczę‑ ściej) – z większą dbałością o wykonanie, a więc nie trzeba obawiać się o ich trwałość. Ponadto mają wiele zalet – pomieszczenia urządzone pod dachem płaskim mają jednakową wysokość, zatem nie trzeba się martwić o zagospo‑ darowanie skosów, a sam dach również można wykorzystać jako dodatkową przestrzeń. Można na nim urządzić taras, albo obsadzić roślinnością. To ostatnie rozwiązanie jest też sposobem na powięk‑ szenie powierzchni biologicznej czynnej działki – jeśli stropodach (albo taras) ma więcej niż 10 m² i jest na stałe urządzony jako trawnik lub kwietnik, 50% jego powierzchni będzie uwzględnione
Fot. Internorm
Zarówno dachy płaskie, jak i strome mają zalety, ale i ograniczenia. Na wybór kształtu dachu wpływa wiele czynników – począwszy od naszych preferencji, poprzez możliwości finansowe, na przepisach skończywszy.
12 dachy
Orientacyjny koszt budowy Piętrowy dom jednorodzinny o powierzchni 200 m² Rodzaj dachu płaski dwuspadowy o nachyleniu 25° dwuspadowy o nachyleniu 25° dwuspadowy o nachyleniu 45° dwuspadowy o nachyleniu 45° dwuspadowy o nachyleniu 51° dwuspadowy o nachyleniu 51°
Pokrycie Koszt papa 415 454,39 zł papa 455 370,45 zł dachówka 465 381,43 zł papa 470 580,59 zł dachówka 483 395,43 zł papa 481 198,30 zł dachówka 492 796,42 zł Dane: Estimatin.pl
jako teren biologicznie czynny. Zarówno planując taras, jak i ogród na dachu, trzeba wykonać tzw. dach odwrócony, czyli konstrukcję o innym układzie warstw termo- i hydroizolacyjnych niż w przypadku „zwykłego” stropodachu. Dla zwolenników nowoczesnej architektury niewątpliwą zaletą dachu płaskiego jest jego forma. Prosta, sześcienna bryła, której dopełnieniem jest dach płaski to niemal synonim nowocze‑ snego stylu w budownictwie jedno‑ rodzinnym. Energooszczędność domów z dachem płaskim Warto również wiedzieć, że dom o takiej bryle jest korzystny pod względem energooszczędności. Wynika to z faktu, że ciepło „ucieka” przez przegrody zewnętrzne – ściany, dach, podłogę. Im większa ich powierzchnia, tym większe straty ciepła. Ponieważ dach płaski ma stosunkową małą powierzchnię, mniej ciepła przez niego ucieka. Domy z dachem płaskim mają korzystny stosunek powierzchni przegród zewnętrznych do kubatury domu, a więc przestrzeni, którą trzeba ogrzać. To wiąże się nie tylko z mniejszymi wydatkami na ogrze‑ wanie, ale pomaga też spełnić wymagania dotyczące zapotrzebowania na tzw. energię pierwotną domu, narzucone w Warunkach technicznych jakim powinny podlegać budynki i ich usytu‑ owanie. Oczywiście dach płaski będzie energooszczędny tylko przy odpowiednio dobranej i wykonanej izolacji cieplnej i przeciwwilgociowej. dach płaski – niedogodności i ograniczenia Decydując się na dom z dachem płaskim trzeba liczyć się również z pewnymi
niedogodnościami. Szczególnie szkodliwe dla dachów płaskich, jest – bardzo często w Polsce występujące – przechodzenie temperatur przez „0”, czyli na przemian zamarzanie i odmarzanie. Jednak obecna, bardziej skomplikowana, technika umożliwia wykonanie takich dachów płaskich, które są odporne na to nieko‑ rzystne zjawisko. Ponadto warto pomyśleć o oczywistej rzeczy – z dachu płaskiego śnieg samoczynnie nie zsunie się, będzie za to stanowił poważne obciążenie. Dach płaski trzeba więc odśnieżać. Będzie to szczególnie uciążliwe w regionach, gdzie występują obfite opady śniegu. Dlatego np. na obszarach podgórskich, lepiej budowę domu
z dachem płaskim dokładnie przemyśleć (nawet jeśli lokalne przepisy dopusz‑ czają takie rozwiązanie architekto‑ niczne). Na dachach płaskich mogą również występować kłopoty z odpro‑ wadzeniem wód opadowych, a na ich powierzchni zbiera się nie tylko śnieg, ale także drobne gałęzie i liście. Dlatego wymagają oczyszczania i regularnej kontroli stanu powłok. Dachy strome – bogactwo różnorodności Dachy strome są znacznie bardziej popularne od płaskich i znacznie bardziej zróżnicowane. Pozwalają na większą swobodę w kształtowaniu stylu i charakteru domu. Wyróżnia się kilka podstawowych typów dachów stromych: jednospadowe (czyli pulpitowe), dwuspadowe, cztero‑ spadowe (kopertowe i namiotowe), mansardowe, naczółkowe oraz wielospadowe. Ten ostatni typ daje, przynajmniej teoretycznie, możliwość zastosowania dowolnej liczby i kształtu połaci dachowych. Dodatkowo dach stromy mogą urozmaicać lukarny różnego typu oraz wykusze. W przypadku dachów stromych mamy także duży i zróżnicowany wybór materiałów pokryciowych, które będą wpływać na ostateczny charakter domu nie mniej niż kształt dachu.
Domy z dachem płaskim wyglądają nowocześnie. A ponieważ powierzchnia dachu jest mniejsza - są tańsze w budowie i bardziej energooszczędne . (fot. Edman - pixabay.com)
13 dachy
Dach stromy może mieć bardzo zróżnicowaną formę. Wybierając ją, warto się zastanowić m.in. nad funkcjonalnością oraz kosztami budowy. (fot. Wienerberger)
Jak wybrać rodzaj dachu stromego Jaki dach stromy wybrać? Oczywiście nie ma na to jednej odpowiedzi. Jak zwykle trzeba wziąć pod uwagę względy praktyczne, nie zapominając o estetyce. Zastanówmy się więc nad tym, czy planujemy wykorzystać poddasze jako mieszkalne. Najwięcej wartościowej i stosunkowo łatwej do zagospodarowania przestrzeni będziemy mieli pod dachem mansardowym, najmniej – pod dachem kopertowym. W domach z poddaszem użytkowym dobrze sprawdzają się też dachy dwuspadowe, choć tu wiele zależy od kąta nachylenia połaci i wysokości ścianki kolankowej. Weźmy też pod uwagę koszt budowy, a także eksploatacji domu. Tu sprawdza się zasada, że im prościej, tym taniej i mniejsze ryzyko popełnienia błędów wykonawczych. Dach jedno- czy dwuspadowy będzie tańszy w budowie niż wielospadowy. Skomplikowany, wielo‑ połaciowy dach to większy wydatek na materiały, robociznę i niestety – większe ryzyko błędów wykonawczych. Pamiętajmy, że dach to skomplikowany układ – od więźby, poprzez warstwy izola‑ cyjne, do pokrycia oraz akcesoriów dodat‑ kowych. Na dach wielospadowy potrzebna jest nie tylko większa ilość pokrycia, ale też drewna na więźbę, materiałów izola‑ cyjnych i wstępnego krycia, a także akcesoriów (takich jak np. dachówki kalenicowe, szczytowe, wentylacyjne), czy obróbek blacharskich. To wszystko
podnosi koszt. W dodatku każdy element musi być poprawnie wykonany, bo błąd popełniony w jednym miejscu będzie oddziaływał na całą konstrukcję. Ponadto domy, których dachy mają stosunkowo prostą formę zapew‑ niają lepszy bilans energetyczny, a więc są tańsze w eksploatacji (mniejsza powierzchnia połaci i mniejsza kubatura domu, którą trzeba ogrzać). Jako energo‑ oszczędne są polecane dachy jedno‑ spadowe, a także dwuspadowe. Typ dachu to nie wszystko – duże znaczenie ma też kąt nachylenia połaci. Im większy, tym poddasze będzie wyższe, a śnieg, woda i zanieczyszczenia łatwiej będą z dachu spływać. Przy dachach stromych, ale o niewielkim nachyleniu połaci szczególną uwagę będzie trzeba zwrócić na szczelność poszycia i pokrycia, ponieważ z takich dachów woda spływa wolniej, a śnieg może zalegać. Koszty budowy Jeśli chodzi o koszty budowy, to dach płaski jest tańszy o nawet 20%, niż dach stromy. Wynika to przede wszystkim z faktu, że dachy płaskie mają mniejszą powierzchnię. W przypadku dachów stromych wiele zależy od stopnia ich skomplikowania i rodzaju pokrycia. Oczywiście dachy płaskie również są tańsze i droższe – jeśli zdecydujemy się na dach zielony, czy wykorzystywany jako taras, będziemy musieli się liczyć z kosztami wyższymi niż przy „zwykłym” dachu tego typu.
Uwaga na ograniczenia Forma i kształt dachu nie zależą tylko od naszego gustu i preferencji, musimy bowiem uwzględnić zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W planach może być narzucony m.in. kąt nachylenia połaci dachowej, rodzaj pokrycia, wysokość kalenicy od poziomu terenu itd. Te wytyczne trzeba wziąć pod uwagę budując dom. Dlatego warto się z nimi zapoznać zanim wybie‑ rzemy projekt, a nawet – zanim kupimy działkę. Z planem można zapoznać się w urzędzie gminy, są także dostępne w Internecie. Ponieważ dla wielu terenów nie opracowano miejscowych planów zagospodarowania, ich rolę „regulatora ładu urbanistycznego” spełniają tzw. warunki zabudowy i zagospodarowania terenu. O wydanie warunków zabudowy można wystąpić nie będąc właścicielem nieruchomości i jeśli poważnie myślimy o zakupie danej działki i budowie na niej domu – to warto wystąpić najpierw o wydanie WZ, by wiedzieć, czy będziemy mogli wybudować dom w wymarzonej formie. Pamiętajmy też, że nasz dom stanie się częścią krajobrazu, z którym przez lata będziemy obcować nie tylko my. Dlatego, nawet jeśli lokalne przepisy pozwalają na dużą swobodę, weźmy pod uwagę styl i charakter okolicy oraz jej zabudowy. Dom harmonijnie dopasowany do otoczenia stanie się nie tylko naszą radością, ale i wartością dla otoczenia. c
14 dachy
Z okapem, czy bez Okap to bardzo istotny element dachu. Przede wszystkim pełni funkcje praktyczne, ale ma też estetyczne znaczenie – tworzy określony charakter architektoniczny domu.
Za
zasadniczą funkcję okapu uważa się ochronę ścian i krawędzi dachu przed zacieka‑ niem wody opadowej. Szerokość okapu wynosi od 50 do 90 cm i jest uzależniona od ogólnej powierzchni dachu. Przyjęte wymiary są w pełni wystarczające, aby okap mógł wypełniać przypisane mu funkcje i jednocześnie nie zacieniał nazbyt pomieszczeń domu. Okap ma też znaczenie dla estetyki domu. Rolą okapu jest: vvodprowadzenie wody opadowej z dala od elewacji budynku, vvochrona elewacji przed zawilgoceniem, np. przed zacinającym deszczem,
vvosłona przed słońcem i odpowiednie zacienienie pomieszczeń w upalne dni, vvwietrzenie przestrzeni pod pokryciem dachu, vvzdobienie niektórych konstrukcji architek‑ tonicznych. Budowa okapu Konstrukcją nośną okapu są krokwie, wystające poza obrys muru, cięte prosto‑ padle i równolegle do ścian budynku. Niekiedy końcówki krokwi profiluje się w sposób ozdobny. Do krokwi mocuje się deskę okapową, a do niej z kolei haki i w końcu orynnowanie domu. Bardzo ważny jest właściwy montaż obróbek ze specjalnie uformowanej blachy. Są one bowiem odpowiedzialne za odpowiednie kierowanie wody spływającej z dachu – zarówno deszczówki, jak i skroplonej na powierzchni membrany dachowej pary
wodnej. W tym celu wygina się dolną krawędź pasa nadrynnowego w kształcie łzawika. Równie ważne jest pozostawienie szczelin wentylacyjnych pomiędzy membraną, a pokryciem dachowym. Należy jednak pamiętać o ich odpowiednim zabezpieczeniu (siatką lub kratką) przed ptactwem, owadami i mniej‑ szymi zwierzętami, które lubią zakładać swe gniazda właśnie w tej części dachu. Tradycyjnie – z okapem Okapy występują w przeważającej liczbie polskich domów. Zastosowanie okapu lub jego brak często zależy od tradycji regio‑ nalnych – w Kanadzie domy częściej nie mają okapów, ani parapetów okiennych, z kolei w Szwecji projektanci i budow‑ niczowie, uważają budowanie domów bez okapów za całkowicie nieracjonalne,
Fot. Katarzyna Laszczak
Wojciech Lechowski
15 dachy Okap m.in. chroni ściany i okna domu przed wodą opadową. Nadaje też bardziej tradycyjny wygląd bryle budynku. (fot. Wienerberger)
ze względu na częstą konieczność odnawiania elewacji budynków. Szwedzkie domy są zaopatrzone w okapy i to bardzo szerokie. W Japonii okap dachu to niemal symbol, chroniący tak przed gorącym słońcem, jak i nawałnicą deszczu. Oprócz uwarunkowań technicznych i czysto użytkowych wykonanie okapu lub jego brak zależy również od indywi‑ dualnych upodobań właścicieli domu. Okap bardzo wysunięty poza linie murów powoduje optyczne obniżenie konstrukcji budynku i sprawia, że dom nabiera proporcji horyzontalnych (bryła staje się bardziej rozłożysta). W przeszłości dach mocno wysunięty poza obrys muru, uważano za typowo polski. Wiązało się to z popularnością krycia domów strzechą. Przy tym pokryciu nie stosuje się rynien, a wysunięty okap odprowadza wodę poza obrys budynku. Obecnie wysunięte okapy stosuje się w tradycyjnych domach góralskich, jak również w przypadku przytulnych, projektowanych indywi‑ dualnie – domów wiejskich, szczególnie krytych trzciną. Szerokie okapy to głównie atrybut architektury trady‑ cyjnej i stylizowanej. Nowocześnie – bez okapu Pomimo że domy bez okapów charakteryzują się nowoczesną i oryginalną bryłą, były budowane już przed wojną. Do dziś można je spotkać na terenie Śląska i Wielkopolski, gdzie zachowały się ponie‑ mieckie budynki. Dachy takie znajdują coraz większą liczbę zwolenników. Polacy jednak nie są szczególnie podatni na nowości
i do domów bez okapów podchodzą z pewną dozą sceptycyzmu. Odejście od tradycjonalizmu można zaobserwować w budownictwie energooszczędnym. W przypadku takich domów nie stosuje się szerokich okapów, ponieważ uważa się, że przeszkadzają one w wykorzystaniu zupełnie darmowej energii, płynącej z działania promieni słonecznych. Szeroki okap, rzeczywiście zacienia wnętrze domu i utrudnia docieranie słońca do poszcze‑ gólnych pomieszczeń. W efekcie może to zwiększyć zużycie energii, potrzebnej do ogrzania domu. W domu bez okapu, w czasie letnich upałów, może być naprawdę gorąco. Dlatego, przynajmniej od strony południowej, konieczne są markizy lub rolety, które osłonią wnętrza przed nadmiernym działaniem słońca. Ponadto, wykonanie elewacji wymaga zastosowania specjalnych materiałów,
odpornych na działanie wody. Dach bez okapu nie ochroni także stolarki okiennej, a szyby są ciągle narażane na zacinający deszcz, przez co wymagają częstszego mycia. Niewidoczny to też okap Według dekarzy i znawców konstrukcji dachu – dach bez okapu w rzeczywi‑ stości nie istnieje. Każdy dach musi być nim zakończony. Robi się to jednak w ten sposób, aby obrys dachu pokrył się z obrysem domu, a okap stał się niewidoczny. W takim przypadku pas podrynnowy należy wykonać bardzo starannie, a rynnę zwaną gzymsówką wypuścić poza ściany. Warto również zastosować podgrzewacze wewnątrz rynien, aby w czasie mrozów uniknąć powstawaniu malowniczo wyglądających, lecz bardzo niebezpiecznych, zwisających sopli lodowych. c Domy bez okapu wyglądają bardziej nowocześnie, pomimo że nowością wcale nie są. (fot. Creaton)
16 dachy
Jak wycenić
dach?
Wybierając projekt domu dużą uwagę zwracamy na koszty budowy, z których niebagatelną część stanowi dach. Jednak orientacyjny koszt budowy dachu może być bardzo mylący. Podpowiadamy, jak nie wpaść w pułapkę.
K
oszt budowy dachu zależy od bardzo wielu czynników. Niekiedy zmiana, która wydaje nam się drobna, może dramatycznie podnieść cenę. Łatwo też nie doszacować poszczególnych elementów. Pomimo istnienia różnych „kalkulatorów dachów”, ułatwiających wycenę, dadzą one tylko przybliżony koszt budowy. Trzeba mieć świadomość, że każdy dach można skalkulować taniej lub drożej i różnica nie będzie wynikała tylko z ceny materiału pokryciowego. Dlatego przygo‑ towanie kosztorysu dachu warto zlecić w składzie dachowym, czy hurtowni materiałów budowlanych, oferujących
pokrycia. Ale i w takim przypadku należy zachować czujność poszukując optymalnej oferty. Jak porównywać oferty Do błędów najczęściej popełnianych przez przyszłych inwestorów należy porównywanie „średniego dachu” w różnych firmach. Warto zdać sobie sprawę, że nie ma czegoś takiego, jak „średni dach”, a poza pokryciem trzeba wziąć pod uwagę cały szereg elementów dodatkowych. Nawet jeśli rozpatrujemy to samo pokrycie, musimy pamiętać o uwzględnieniu takich elementów jak gąsiory, czy dachówki boczne (tego rodzaju elementy są droższe niż np. dachówki podstawowe). Ale to nie wszystko. Trzeba też doliczyć osprzęt, taki jak: uszczelki pod gąsiory, kosze, elementy
wentylacyjne, blachę do obróbek. Ceny każdego z tych materiałów różnią się, a pomnożone przez powierzchnię dachu, dają istotne różnice w ostatecznej cenie. Dlatego ważne jest, aby porównując oferty trzymać się pewnych założeń, czyli: vvporównywać dokładnie ten sam dach, vvuwzględnić dokładne obliczenia powierzchni dachu, ale też kalenic, koszy itp., vvporównywać „podobne z podobnym” czyli np. dachówkę ceramiczną różnych producentów, ale o zbliżonym kształcie i wielkości, vvuwzględnić identyczny osprzęt i akcesoria. Wycena różnych technologii W przypadku, kiedy zastanawiamy się, w jakiej technologii ma być nasz dach i chcemy porównać koszt różnych pokryć, najbardziej miarodajna będzie wycena
Fot. Braas
oprac. Katarzyna Laszczak
17 dachy Pamiętajmy, że wyceniać trzeba konketny dach, z wszystkimi jego elementami, takimi jak lukarny. (fot. Braas)
precyzyjnych obliczeń zapotrzebowania na dany materiał. W oparciu o projekt może zaproponować również korzystne dla nas rozwiązania, uwzględniające nasze oczekiwania dotyczące np. sposobu użytkowania poddasza, estetyki wykoń‑ czenia, czy specyfiki okolicy, w której powstanie nasz dom. Wybór dekarza Jak wybrać dekarza, który będzie profesjonalny i pomocny? Warto kierować się takimi kryteriami, jak: vvdoświadczenie dekarza, odbyte kursy i szkolenia, vvspecjalizacja w wybranym przez nas pokryciu dachowym, vvrekomendacje i opinie poprzednich klientów, vvudzielanie gwarancji na wykonane prace, vvczas istnienia firmy.
wykonana w jednym składzie dachowym, przez tę samą osobę. Wtedy możemy zakładać, że wyceny zostały wykonane zgodnie z tymi samymi parametrami i porównanie ich będzie najbardziej wiarygodne. Koszt prac dekarskich Sporych rozbieżności możemy spodziewać się także w wycenie prac dekar‑ skich. Niestety tutaj kuszące, tanie oferty mogą nam przysporzyć sporo problemów. Na rynku usług dekarskich, podobnie jak w innych dziedzinach życia, istnieje szara strefa. Wykonawca, który nie ma zareje‑ strowanej firmy i nie ponosi kosztów jej utrzymania, może zaproponować niższą cenę swoich prac. Ale nie zapewni nam umowy, ani gwarancji. I w przypadku problemów z dachem, będziemy mieli znacznie utrudnioną drogę dochodzenia swoich praw – uzyskania odszkodowania, czy naprawy usterek. Profesjonalni działający dekarze często oferują gwarancje na wykonane prace, a dodatkowo – firmują je swoim nazwiskiem (czy nazwą firmy). Dlatego nie zaproponują najniższej ceny, ale taką, która odpowiada rzeczywistości i potrzebnemu nakładowi prac.
Skonsultuj się z dekarzem Fachowy dekarz to też wielka pomoc właśnie na etapie rzetelnej wyceny kosztów budowy dachu. Uwzględni on wszystkie niezbędne akcesoria i dokona
Możliwe rozbieżności Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że nawet dokładnie dokonana wycena, z uwzględnieniem wszystkich elementów, nie uchroni nas w pełni przed „niespo‑ dziankami” na budowie. Pewne rozbież‑ ności mogą wynikać z praktyki budow‑ lanej, czy specyfiki danej technologii (np. układanie dachówki zakładkowej z mniejszym lub większym przesu‑ nięciem). Im lepszy kosztorys, tym będą one mniejsze, ale pozostawmy sobie pewien margines finansowy. c
Dach to znacznie więcej niż samo pokrycie. Dlatego wyceniając go, trzeba wziąć pod uwagę również akcesoria montażowe itp. (fot. Braas)
18 dachy
Jak bezpiecznie pozbyć się szkodliwego azbestu?
N
Skutkiem zaliczenia azbestu do substancji niebezpiecznych jest wprowadzenie zakazu stosowania wyrobów zawierających azbest oraz zasad bezpiecznego użytkowania i określenie warunków usuwania wyrobów zawierających azbest.
iewielu użytkowników wyrobów zawierających azbest zadaje sobie pytanie: dlaczego nie można usuwać ich samodzielnie? Najczęściej wynika to z niskiej świadomości (szczególnie mieszkańców obszarów wiejskich) na temat szkodliwości tego materiału lub z braku środków na jego usuwanie, zgodne z wymogami rozporządzenia Ministra Gospodarki. A przecież, przeciętni użytkownicy wyrobów zawierających azbest są 100–1000 razy mniej narażeni na działanie szkodliwych włókien azbestowych niż ekipy remontowe usuwające wyroby z azbestem! Pierwsze nieuleczalne choroby zawodowe (pylica azbestowa – azbestoza, zmiany opłucnowe, rak płuca, między‑ błoniak opłucnej) wynikające z kontaktu
z tym niebezpiecznym materiałem zaczęto rozpoznawać (już w latach 80‑tych XX w.) właśnie u pracowników ekip remon‑ towych. I na takie właśnie niebezpie‑ czeństwo naraża się każdy, kto decyduje się na zabezpieczenie lub demontaż azbestowo‑cementowych pokryć dachowych czy elewacji tzw. „sposobem gospodarczym" lub co gorsza ponownie wykorzystuje usunięte materiały. Obowiązki właściciela (inwestora) Przed przystąpieniem do prac związanych eliminacją zagrożeń wynikających z użytkowania wyrobów azbestowych, właściciel jest zobowiązany do przeprowadzenia „oceny stanu i możliwości bezpiecznego użytkowania wyrobów zawierających azbest" (wg zał.
Fot. Braas
Elżbieta Wasilewska‑Kmita
19 dachy
O historii azbestu Materiał ten święcił triumfy w latach 60- i 70‑tych. Ze względu na swoje praktyczne walory: odporność na wysokie temperatury i mróz, a także na ogień i korozję. Okazało się jednak, że azbest jest substancją rakotwórczą. Z tego powodu od lat 70‑tych ubiegłego wieku w Europie stopniowo zaczęto ograniczać produkcję eternitu. Mimo to w Polsce wciąż połowa wszystkich dachów domów mieszkalnych jest pokryta eternitem. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest m.in. obawa przed samym procesem usuwania azbestu, koszty oraz brak wiedzy na temat dostępnych alternatyw.
nr 1 do rozporządzenia MG z dnia 5 sierpnia 2010 r.). Ocenę wykonuje się w dwóch egzemplarzach, z czego jeden należy przekazać właściwemu organowi nadzoru budowlanego w terminie 30 dni od przeprowadzonej kontroli. Określony na podstawie formularza „stopień pilności" pozwala określić sposób postępo‑ wania z wyrobami azbestowymi: vvI = 120 punktów lub więcej – usunięcie (wymiana na produkt bezazbestowy) lub zabezpieczenie (zaimpregnowanie wyrobów z azbestem lub zastosowanie barier pyłowych) w trybie pilnym, vvII = 95-15 punktów – ponowna ocena w terminie do 1 roku, vvIII = 90 punktów lub mniej – ponowna ocena w terminie do 5 lat. Po podjęciu decyzji o usunięciu lub zabezpieczeniu wyrobów azbestowych właściciel, użytkownik wieczysty lub zarządca nieruchomości ma obowiązek zgłoszenia faktu rozpoczęcia robót do właściwego terenowego organu admini‑ stracji architektoniczno‑budowlanej.
Wybór wykonawcy robót W następnym kroku inwestor powinien wybrać wykonawcę robót. Przy wyborze może być pomocny wykaz uprawnionych firm, który jest zamieszczony na stronie bazaazbestowa.pl prowadzonej przez Ministerstwo Gospodarki. Zasady bezpieczeństwa podczas usuwania azbestu Wykonawca prac musi posiadać wyposażenie techniczne i socjalne zapewniające prowadzenie określonych planem prac oraz odpowiednie zabezpieczenia pracow‑ ników i środowiska, chroniące przed szkodliwym działaniem włókien azbestu. Podczas usuwania wyrobów zawiera‑ jących azbest z miejsc ich występowania wykonawca ma obowiązek przestrzegać poniższych zasad bezpieczeństwa: vvizolowanie od otoczenia obszaru prac przez stosowanie osłon zabezpiecza‑ jących, ogrodzenie terenu prac z zacho‑ waniem bezpiecznej odległości od traktów komunikacyjnych dla osób pieszych, nie mniejszej niż 1 m, przy zastosowaniu osłon zabezpieczających przed przeni‑ kaniem azbestu do środowiska, vvumieszczenie w strefie prac w widocznym miejscu tablic informacyjnych o treści „Uwaga! zagrożenie azbestem", vvuszczelnienie otworów okiennych i drzwiowych, a także zastosowanie innych zabezpieczeń przewidzianych w planie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia (BiOZ), vvcodzienne usuwanie pozostałości pyłu azbestowego ze strefy prac przy zastoso‑ waniu podciśnieniowego sprzętu odkurza‑ jącego lub metodą czyszczenia na mokro, vvizolowanie pomieszczeń, w których zostały przekroczone dopuszczalne
wartości stężeń pyłu azbestowego dla obszaru prac, vvstosowanie zespołu szczelnych pomieszczeń, w których następuje oczysz‑ czenie pracowników z azbestu (komora dekontaminacyjna), przy usuwaniu pyłu azbestowego, przekraczającego dopusz‑ czalne wartości stężeń, vvzapoznanie pracowników bezpośrednio zatrudnionych przy pracach z wyrobami zawierającymi azbest lub ich przedsta‑ wicielami z planem prac, a w szczegól‑ ności z wymogami dotyczącymi bezpie‑ czeństwa i higieny pracy w czasie wykony‑ wania prac, vvnawilżanie wodą wyrobów zawierających azbest przed ich usuwaniem lub demon‑ tażem i utrzymywanie w stanie wilgotnym przez cały czas pracy, vvdemontaż całych wyrobów (płyt, rur, kształtek) bez jakiegokolwiek uszka‑ dzania, tam gdzie jest to technicznie możliwe, vvodspajanie materiałów trwale związanych z podłożem przy stosowaniu wyłącznie narzędzi ręcznych lub wolnoobrotowych, wyposażonych w miejscowe instalacje odciągające powietrze, vvprowadzenie kontrolnego monitoringu powietrza w przypadku stwierdzenia występowania przekroczeń najwyższych dopuszczalnych stężeń pyłu azbestu w miejscach prowadzonych prac, vvcodzienne zabezpieczenie zdemonto‑ wanych wyrobów i odpadów zawiera‑ jących azbest oraz ich magazynowanie na wyznaczonym i zabezpieczonym miejscu, vvodpowiednie zabezpieczenie (szczelne opakowanie w folię polietylenową o grubości nie mniejszej niż 0,2 mm) oraz oznakowanie odpadów zawierających azbest podczas transportu. Po zakończeniu prac wykonawca jest zobowiązany do przekazania inwestorowi pisemnego oświadczenia o prawidło‑ wości wykonywania prac oraz o oczysz‑ czeniu terenu z pyłu azbestowego, z zachowaniem właściwych przepisów technicznych i sanitarnych. c
więcej o usuwaniu azbestu
Włókna azbestowe powodują nieuleczalne i śmiertelne choroby. Dlatego eternit musi być usuwany przy zastosowaniu profesjonalnych zabezpieczeń. (fot. Katarzyna Laszczak)
20 izolacje
Tomasz Dąbrowski
Na
dachach skośnych coraz rzadziej stosuje się papy – ich miejsce zajmują membrany dachowe. Najogólniej mówiąc – membrany to folie, które mają zdolność przepuszczania pary wodnej, a jednocześnie są nieprzepusz‑ czalne dla wody w stanie ciekłym, ale także śniegu i kurzu, oraz ograniczają przewiewanie wiatru. W czym należy dopatrywać się sukcesu membran? W zmianie podejścia budujących do funkcji poddasza, które kiedyś pełniło funkcję strychu
i magazynu, a dziś standardowo urządza się na nim dodatkową przestrzeń miesz‑ kalną. Do tego dochodzą jeszcze względy ekonomiczne, ekologiczne i praktyczne z punktu widzenia wykonawstwa. Ciepłe i suche poddasze Poddasze, na którym chcemy mieszkać musi być niewrażliwe na temperatury działające na zewnątrz. Samo pokrycie nie ochroni nas przed mrozem w zimie i kilkudziesięciostopniowymi upałami latem. W odpowiedzi na takie wymagania na poddasza zawitały termoizolacje. Ze względu na swą elastyczność, niepalność i doskonałe właściwości tłumienia dźwięków najczęściej jest to wełna mineralna. Ma jednak ona kłopotliwą cechę – nawet nieznacznie
zawilgocona, traci spory procent swoich własności termoizolacyjnych. Mokra termoizolacja to także wilgotna więźba dachowa, płyty poszycia poddasza oraz straty cennej energii cieplnej. Problemu pozbędziemy się utrudniając parze dostęp do termoizolacji od strony wnętrza (czyli stosując izolację paroszczelną) oraz zabezpieczając wełnę przed zawilgoceniem na skutek ewentualnych przecieków od strony pokrycia. Zabezpieczenie to do niedawna wykonywano z papy ułożonej na pełnym deskowaniu. Co jednak z wilgocią, która dostaje się do warstwy wełny mineralnej od strony wnętrza? Folia paroizolacyjna umieszczona pod termoizolacją nie zawsze wystarczy, a do tego na skutek przeciekania pokrycia woda może dostać
Membrany dachowe to inaczej folie wstępnego krycia. Pozwalają na odprowadzenie wilgoci z warstwy izolacji, a jednocześnie chronią ją przed zamakaniem na skutek działania opadów atmosferycznych. Jest to szczególnie ważne jeśli poddasze ma być mieszkalne.
Fot. Braas
Membrany dachowe
22 izolacje Membrana chroni ocieplenie dachu przed wodą, a jednocześnie umożliwia odprowadzenie pary wodnej. (fot. Corotop)
się do warstwy ocieplenia. Wilgoć może wniknąć w wełnę i wyparowując trafia na zaporę nie do pokonania – deskowanie pokryte papą. Aby uniknąć wykraplania pary wodnej na granicy wełna mineralna – desko‑ wanie z papą – między wełną a desko‑ waniem pozostawia się szczelinę wentyla‑ cyjną o szerokości kilku centymetrów. Jest to rozwiązanie skuteczne, jednak kłopo‑ tliwe w wykonaniu. Kolejna niedogodność to konieczność zmniejszenia grubości wełny mineralnej układanej między krokwiami – 3 cm szczeliny wentyla‑ cyjnej oznacza jednocześnie zmniejszenie grubości izolacji o te same 3 cm. To z kolei ma znaczący wpływ na poziom komfortu temperaturowego odczuwanego przez mieszkańców poddasza. Zalety membran dachowych W tym właśnie momencie pojawia się rozwiązanie idealne dla dachów skośnych z poddaszem mieszkalnym. Są to folie paroprzepuszczalne, z czasem udosko‑ nalane i charakteryzujące się coraz większymi współczynnikami przepusz‑ czalności pary wodnej, które dziś nazywamy membranami dachowymi. Mają one szereg zalet.
Dzięki membranom wyeliminowano konieczność stosowania deskowania, na którym dotychczas tradycyjnie układano papę – oznacza to zredukowanie kosztów, gdyż membrany rozpinamy bezpośrednio na krokwiach, a następnie na krokwie nabijamy kontrłaty i na nie łaty (wcześnie na krokwiach było desko‑ wanie, na to papa, dopiero później kontrłaty, łaty i pokrycie właściwe). Oczywiście jeśli pokrycie tego wymaga zastosowanie deskowania i membrany nie wyklucza się – o ile producent dopuszcza swój produkt do układania na pełnym podłożu. Po drugie – dzięki temu, że membrana przepuszcza parę wodną, nie musimy wykonywać szczeliny wentylacyjnej nad wełną mineralną – tu ocieplenie wsuwamy na całą grubość krokwi, a membrana może do niego przylegać bez ryzyka zawilgocenia. Więcej izolacji oznacza większy komfort akustyczny na poddaszu i mniejsze zapotrzebowanie na energię niezbędną do ogrzewania domu. Kolejny plus zastosowania membrany dachowej zamiast deskowania z papą to oszczędność czasu – nie musimy trans‑ portować desek, papy czy dbać o prawi‑ dłowe wykonanie szczeliny wentylacyjnej.
Znika także problem składowana dużej ilości materiałów na placu budowy. Membrana nie zawsze dobra? Pomimo wielu zalet, membrany mają swoje ograniczenia. Pamiętajmy, że nie można ich traktować jako tymczasowego pokrycia dachu (nie są dostatecznie odporne na wiatr, deszcz, śnieg i promie‑ niowanie UV). W tej roli dobrze sprawdzi się tradycyjne pełne poszycie – desko‑ wanie, pokryte papą. Są też pokrycia, które wymagają deskowania pokrytego papą lub specjalną membraną. Należą do nich: blachy płaskie, gont bitumiczny, łupek kamienny. Niekiedy deskowanie jest też konieczne, jeśli spadek dachu jest mniejszy niż zalecany przez producenta danego pokrycia. Jak pracuje membrana dachowa Dach powinien być tak skonstruowany, by zachowując szczelność, nie magazy‑ nował pary wodnej. Gdy ta nie zostanie usunięta i zacznie się wykraplać, wilgoć zagraża budynkowi już nie tylko od zewnątrz, ale także od wewnątrz. Membrana dachowa jest tak skonstru‑ owana, że potrafi przepuszczać
24 izolacje
parę wodną w obydwu kierunkach, jednak krople wody są już zbyt duże, by przedostać się przez jej powierzchnię od strony zewnętrznej. Dzięki temu wełna mineralna jest bezpieczna. W przypadku uszkodzenia pokrycia dachowego, nawiania pod nie śniegu czy deszczu lub przeciekania obróbek blacharskich, woda spłynie po membranie do rynien. Oparta o izolację termiczną membrana będzie także skutecznie stawiała czoło podmuchom wiatru, a wilgotne powietrze zewnętrzne będzie miało utrudniony dostęp do drewnianych elementów konstrukcji nośnej dachu. Jak najwyższa paroprzepuszczalność membrany dachowej jest ważna z jednego jeszcze powodu. Para wodna powstaje na poddaszu przez cały rok i cały rok wnika w jego warstwy. Jej skuteczny, efektywny transport poza obręb dachu odbywa się tylko w wybranych miesiącach, gdy panują odpowiednie ku temu tempe‑ ratury. Czym większą paroprzepusz‑ czalność będzie miała membrana, tym większa pewność, że uzyskamy właściwy bilans transportu pary z poddasza poza obręb dachu. Główne parametry membran O jakości membrany dachowej świadczą opisujące ją współczynniki. Wśród nich najważniejsze to współczynnik Sd i współ‑ czynnik paroprzepuszczalności, wytrzy‑ małość na działanie słupa wody czy odporność na niszczące działanie promie‑ niowania UV. Współczynnik Sd – paroprzepuszczalność Paroprzepuszczalność folii dachowych określana jest ilością gramów pary wodnej,
Membrany dachowe mają wiele zalet, ale też pewne ograniczenia. Nie mogą być np. stosowane jako tymczasowe pokrycie dachu. (fot. Wiktor Jaktorski)
jaka jest w stanie przeniknąć przez membranę w ciągu 24 godzin. Problem w tym, że współczynnik paroprzepusz‑ czalności może się znacznie różnić w przypadku tej samej membrany w zależ‑ ności od tego, w jakich temperaturach prowadzono badanie. Nie wiedząc, jaka była temperatura badania, możemy zostać wprowadzeni w błąd. Jedna i ta sama membrana badana w temperaturze 23ºC może mieć współczynnik paroprzepusz‑ czalności 2000 g/m²/24h, a w tempera‑ turze 38°C już 3000 g/m²/24h. Aby sprecyzować właściwości paroprzepuszczalne membrany, stosuje się jeszcze jeden współczynnik, który jest dokład‑ niejszy, choć może nieco trudniejszy do wyobrażenia procesów, które opisuje. Współczynnik Sd określa właści‑ wości dyfuzyjne membrany podając odpowiednią grubość warstwy powietrza o tym samym oporze dyfuzyjnym. Innymi słowy – porównuje paroprzepuszczalność materiału z paroprzepuszczalnością warstwy powietrza o określonej grubości. I tak np. jeśli Sd dla jakiejś membrany (podany w metrach) wynosi np. 0,02 to oznacza, że membrana stawia taki sam opór parze wodnej, jak warstwa powietrza o grubości 2 cm. Im niższa wartość współ‑ czynnika Sd, tym większa paroprzepusz‑ czalność folii. Wytrzymałość na działanie słupa wody Wytrzymałość na działanie słupa wody podawana jest w cm lub mm. Można powiedzieć, że określa wodoodporność. Współczynnik ten ma znaczenie w zimnych porach roku, gdy temperatura spada okresowo poniżej zera. Wówczas na dachu zbierają się czapy śniegu,
które topniejąc i zamarzając wciskają wodę między dachówki oraz w otwory montażowe i zakłady. Woda nocą zamarza i warstwa lodu zbiera się już pod pokryciem. Wysoka wodoodporność membrany nie pozwoli jej przedostać się przez membranę do ocieplenia. Stabilizacja przeciw promieniowaniu UV Współczynnik ten będzie dla nas ważny, jeśli zechcemy na kilka tygodni po wykonaniu więźby zrobić przerwę przed ułożeniem pokrycia właściwego, a obawiamy się, że w międzyczasie może nas spotkać załamanie pogody. Producenci membran wzmacniają je podczas produkcji stabiliza‑ torami przeciw działaniu promie‑ niowania UV. Mają one zapobiec ich degradacji w przypadku uszkodzenia pokrycia właściwego. Nawet minimalne nieszczelności w pokryciu sprawią, że do membrany docierać będzie promie‑ niowanie UV i powoli będzie ją osłabiać. Dlatego nie powinniśmy nieosło‑ niętych membran pozostawić na dachu przez cały okres, jaki producenci podają za bezpieczny dla ich wyrobów. c
więcej o izolacji dachu
26 izolacje
Jak ocieplić dach płaski w nowo budowanym domu
Sławomir Bobbe
Co
ciekawe jeszcze do późnych lat 80‑tych część domów ze stropodachem w ogóle nie była ocieplana, bowiem dominowało przekonanie, że
powietrzna pustka wystarczająco dobrze izoluje. Dziś takimi archaizmami nikt się nie przejmuje, a inwestorzy szukają sposobu na tanie, ale skuteczne ocieplenie dachu – w dobrze pojętym własnym interesie. W przypadku nowych stropodachów do wyboru są dwie najczęstsze metody ocieplenia, zależne od tego czy dach będzie wentylowany czy niewentylowany.
Ocieplenie dachu niewentylowanego (pełnego) W tego rodzaju stropodachach materiały izolacyjne układa się bezpośrednio na warstwie nośnej. W przypadku konstrukcji z monoli‑ tycznej płyty żelbetowej jej wierzchnia warstwa musi być w miarę gładka. Jeśli taka nie jest, wykańcza się ją gładzią cementową albo pokrywa
Fot. Internorm
Źle izolowany dach to straty ciepła w domu sięgające od kilkunastu do nawet dwudziestu procent. Właściwa izolacja to gwarancja odpowiedniego komfortu cieplnego w pomieszczeniach i rachunków za ogrzewanie w rozsądnej wysokości.
27 izolacje warstwą jastrychu cementowego, która nadaje spadek. Na tak przygotowanej konstrukcji układa się paroizolację (z papy asfaltowej na osnowie z włókna szklanego lub równorzędnej, folii poliety‑ lenowej lub folii z miękkiego PVC), na niej materiał ociepleniowy i pokrycie dachowe (najczęściej jest to papa ułożona w dwóch warstwach). Wszystkie elementy stropodachu pełnego przylegają do siebie. Pod papą wierzchniego krycia powinna znaleźć się również warstwa gruntująca i gładź cementowa. Sama izolacja to najczę‑ ściej płyty polistyrenowe (EPS – styro‑ pianowe lub XPS – z polistyrenu ekstru‑ dowanego) albo twarda wełna mineralna. Innym rozwiązaniem jest zastoso‑ wanie płyt z pianki poliuretanowej, które z jednej strony pokryte są papą. To spora oszczędność czasu – nie trzeba bowiem układać i dopasowywać różnych materiałów, wystarczy jeden materiał warstwowy. Najlepiej wykorzystywać materiały termoizolacyjne z wyprofilo‑ wanymi krawędziami, które umożliwiają łączenie płyt na zakład. Pamiętać należy, że ocieplając dach płaski, trzeba zapewnić mu niewielki spadek w kierunku odpływu wody (przez co dokładnie płaski jednak nie jest).
Ocieplenie dachu wentylowanego Jest bardziej skomplikowane niż ocieplenie stropodachu niewentylo‑ wanego, ale ma z kolei więcej zalet. Użycie konkretnych materiałów izolacyjnych determinuje wielkość przestrzeni wenty‑ lacyjnej. Jeśli przestrzeń ta jest spora, na stropie układa się płyty styropianowe albo wełnę mineralną o odpowiedniej gęstości (np. 40 kg na metr sześcienny) w postaci płyt lub mat. W takim wypadku ociepla się również ścianki (zwłaszcza kolankowe i attykowe), by ciepło przez nie nie uciekało. Przypomina to trochę ocieplanie poddasza niemieszkalnego, gdzie warstwę izolacji układa się nad pomieszczeniami, w których przebywają domownicy. Jeśli przestrzeń wentylacyjna jest niewielka, pozostaje metoda wdmuchi‑ wania w tę przestrzeń materiału ociepleniowego – celulozy, granulatu na bazie wełny mineralnej czy styro‑ pianu. Termomodernizacja metodą wdmuchiwania (z ang. blow‑in) pozwala na dotarcie do każdej przestrzeni, w której nie jest możliwe ułożenie izolacji w sposób tradycyjny. Ważne jest pozostawienie pustki wentylacyjnej i wykonanie otworów wentylacyjnych
(koniecznie zabezpieczonych przed ptakami i gryzoniami), które zapobiegną gromadzeniu się wilgoci. Prace tego typu powinni wykonywać fachowcy, bowiem wdmuchując materiał izolacyjny bardzo łatwo przytkać przy tej okazji również wentylację, co w prostej drodze prowadzić będzie do zawilgocenia izolacji, a w konse‑ kwencji problemów z grzybem i pleśnią w domu. Dach „odwrócony” W przypadku dachu niewentylowanego możliwe jest także wykonanie tzw. dachu odwróconego. Najpierw układa się izolację przeciwwodną, a na niej ocieplenie, które odporne jest na zawil‑ gocenie (tu sprawdzają się płyty z ekstru‑ dowanego polistyrenu, czyli XPS). Na tak przygotowane warstwy układa się jeszcze kolejną warstwę zabezpieczającą przed uszkodzeniami mechanicznymi (najlepiej wykonaną z włókien polipropylenowych lub poliestrowych geowłókninę), po czym całość „dociska” się żwirem. To ciekawe rozwiązanie, które musi już na etapie projektu uwzględnić większy ciężar tak ocieplonego stropodachu. Zdają sobie jednak sprawę z tego ci, którzy planują na tak przygotowanym dachu płaskim założyć ogród. c
Dachy płaskie ociepla się w różny sposób, w zależności od ich rodzaju. Stropodach niewentylowany można też zaizolować tak, że będzie służył jako taras lub teren zielony. (fot. Internorm)
30 izolacje
Dach płaski
Wojciech Lechowski
D
achy płaskie w starszych domach to w przeważającej większości tzw. stropodachy pełne, w których wszystkie warstwy dachu i stropu ściśle przylegają do siebie. Spadek umożliwiający odpływ wody opadowej jest najczęściej uformowany z warstwy żużla albo chudego betonu. Izolację przeciwdeszczową stanowi natomiast papa na lepiku. Takie dachy szybko poddają się działaniu niekorzystnych warunków zewnętrznych i wymagają remontów.
jak nowy
Niestety, w czasach kiedy w Polsce powstało najwięcej dachów płaskich, praktycznie nie znano materiałów termoizolacyjnych. Stąd też dachy te są bardzo słabą zaporą dla ucieczki ciepła z pomieszczeń domu. Ponadto ogromnym zagrożeniem jest dla nich para wodna, wytwarzana we wnętrzach. Z łatwością przenika ona przez sufit oraz warstwy stropu i zatrzymuje się pod papą. Przy niższych temperaturach – para skrapla się, a poszycie pod papą wilgotnieje. Z kolei podczas upałów krople wody zamieniają się w parę, zwiększają swoją objętość, a pod papą pojawiają się pęcherze i wybrzuszenia, które w efekcie kończą się oderwaniem materiału pokryciowego od podłoża. Przez zawilgocony i nieocieplony dach ucieka kilkakrotnie więcej ciepła, niż przewidują dzisiejsze normy i przepisy budowlane. Powierzchowny remont, polegający jedynie na wymianie pokrycia dachu, niczego tutaj nie zmieni, a problem ponownie zniszczonej papy wkrótce powróci. Konieczna jest gruntowna termomodernizacja dachu.
Remont i ocieplenie W dzisiejszych czasach w dalszym ciągu buduje się stropodachy pełne. Jednak technologia, w jakiej one powstają znacząco różni się od tej sprzed kilkudzie‑ sięciu lat. Remont starego stropodachu należy rozpocząć od zerwania wszystkich warstw poszycia i odsłonięcia konstrukcji stropu. Materiał, który zastosowano na uformo‑ wanie spadku dachu, czyli żużel lub beton nie daje żadnej izolacyjności cieplnej, a ponadto stwarza zupełnie niepo‑ trzebne obciążenie dla stropu. Należy go zatem całkowicie usunąć, a strop porepe‑ rować miejscowo i w miarę możliwości wyrównać jego powierzchnię. Na tak przygotowane podłoże – rozkłada się papę paroizolacyjną. Trzeba pamiętać, aby zastosowany materiał był wysokopa‑ roszczelny. Jeśli zapadła decyzja o zastosowaniu papy termozgrzewalnej – nie można też zapomnieć o obowiązkowym zagruntowaniu podłoża środkiem bitumicznym. Szczelna izolacja, której rolą jest odcięcie dopływu pary wodnej
Fot. Internorm
Dachy płaskie, którymi kryto domy przed laty najczęściej nie są dobrze ocieplone. Podpowiadamy, co zrobić, żeby powstrzymać ucieczkę ciepła przez taki dach. Czas na termomodernizację.
31
Docieplenie dachu płaskiego to sposób na ograniczenie strat ciepła (i niższe rachunki za ogrzewanie). (fot. Internorm)
izolacje
pochodzącej z pomieszczeń domu jest w przypadku stropodachów pełnych warunkiem podstawowym i bezwzględnie koniecznym. Dopiero na paroizolacji układa się warstwę ocieplenia. Sposoby formowania spadku Warstwa ocieplenia jest jednocześnie warstwą formującą spadek dachu. Obecnie, minimalny spadek dachu płaskiego to 2%. Na uzyskanie nachy‑ lenia jest kilka sposobów. Można wykonać je z twardych gatunków styropianu lub twardej wełny mineralnej. Wówczas stosuje się kliny w kształcie trapezu, które po ułożeniu na stropie tworzą połać dachową o odpowiednim spadku. Inną metodą na wykonanie nachylenia dachu jest użycie kruszywa keram‑ zytowego. Jest to materiał o bardzo niewielkiej wadze i dobrze izolujący przed chłodem. Wysypany na izolację parosz‑ czelną kształtuje spadek i jest jedno‑ cześnie izolacją cieplną dachu. Po jego usypaniu – należy pamiętać, aby starannie udeptać całość, ponieważ w ten sposób warstwa się ustabilizuje. Na keramzycie robi się betonową wylewkę, tworząc płytę o grubości minimum 4 cm. W tym celu należy użyć gęstej zaprawy cemen‑ towej i wykonać zbrojenie, aby płyta nie popękała w pierwszych dniach wiązania betonu. Kiedy płyta osiągnie odpowiednią twardość, układa się na niej izolację
przeciwdeszczową, będącą jednocześnie pokryciem dachu. Najczęściej wykorzy‑ stuje się do tego celu różnego rodzaju papy. Jeśli do stworzenia spadku zasto‑ sowano twardy styropian lub twardą wełnę – papę przykleja się bezpośrednio do podłoża. Musimy pamiętać, że materiał ociepleniowy, przed przykryciem go papą powinien być porządnie wysuszony, a całość prac powinna być wykonywana przy suchej i słonecznej pogodzie. Wentylacja w stropodachach wentylowanych Wentylacja jest jedną z najważniejszych rzeczy w dachu, w tym także w dachu płaskim. Podczas remontu dachu z ociepleniem staramy się wprawdzie zastosować taką paroizolację, aby była ona szczelna. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że nie ma w 100% szczelnej paroizolacji. Oznacza to, że jakaś ilość pary wodnej może przeniknąć do ocieplenia. Aby umożliwić jej wyjście poza płasz‑ czyznę dachu, należy wmontować w pokrycie kominki wentylacyjne. Jeśli w dachu nie ma warstwy ocieplenia, bądź ocieplenie to jest wmontowane w strop – do wykonania pokrycia połaci zaleca się zastosować papę perforowaną, w której bitum nakładany jest pasami. Dzięki temu pod pokryciem powstają wolne przestrzenie, przez które będzie przechodzić powietrze i uchodzić
na zewnątrz. Inną sprawą są kominki wentylacyjne służące wentylacji pomieszczeń domu. Taki kominek zawsze powinien być ocieplony, aby para wodna nie skraplała się na jego ściankach. Jeśli nie zadbamy to – wkrótce zauważymy na suficie mokre plamy. Plamy te nie będą jednak skutkiem przeciekania stropo‑ dachu, a powrotu wody, pochodzącej ze ścianek nieocieplonego kominka wentylacyjnego. Ogród na dachu? Wytrzymała konstrukcja budynku oraz zastosowanie odpowiedniego układu warstw (tzw. systemu stropodachu odwró‑ conego) stwarza możliwości, o jakich jeszcze do niedawna w Polsce nikt nie miał pojęcia. Chodzi o adaptację dachu płaskiego na taras wypoczynkowy lub ogród. Pomysł z pewnością kusi każdego, jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że przedsięwzięcie nie jest łatwe, a dodatkowo sporo kosztuje. Warto jednak próbować, bo z posiadania ogrodu na dachu płyną same korzyści. Pierwszą z nich jest to, że zyskujemy dodatkową powierzchnię użytkową, co najbardziej doceniają właściciele mniej przestronnych parceli. Obok pozyskanej powierzchni – korzyści płyną też dla samego budynku. Zieleń na dachu jest świetnym izolatorem, co oznacza, że w lecie chroni przed nadmiernym nagrze‑ waniem się pomieszczeń, a zimą ogranicza straty ciepła z budynku. Rośliny ochra‑ niają też dach przed promieniowaniem UV, mrozem oraz uszkodzeniami mechanicznymi. Dobrze zaprojektowane i prawidłowo wykonane dachy zielone są trwałe i nie wymagają remontów przez długie lata. Jednak ich wykonanie możliwe jest jedynie po ocenie stanu konstrukcji domu przez uprawnioną osobę. Trzeba bowiem pamiętać, że dach zielony waży zdecydo‑ wanie więcej, aniżeli znane od lat pokrycie dachów płaskich, w postaci popularnej papy. Należy również odpowiednio wykonać wszystkie warstwy dachu, w odpowiednim układzie. c
więcej o dociepleniach
Warstwa kruszywa keramzytowego stanowi izolację termiczną i pozwala uformować spadek dachu. (fot. Leca)
32 izolacje
Wojciech Lechowski
Jak wskazuje sama nazwa, styropapa jest połączeniem dwóch znanych większości z nas materiałów budowlanych, czyli styropianu i papy.
P
łyty z samogasnącego styropianu są pokryte dodatkową warstwą hydroizolacyjną z papy. Zabezpieczenie przeciwwodne występuje naj‑ częściej po jednej stronie płyt izolacyjnych, ale dostępne są też i takie produkty, które obłożono papą z obydwu stron. Warstwowe płyty styropapy przeznaczone są generalnie do wykonywania izolacji termicznej na dachach płaskich oraz o niewielkim kącie nachy‑ lenia (do 20%). Jednak oprócz tego sprawdzają
Fot. Katarzyna Laszczak
Czym jest styropapa
33 izolacje się również podczas izolowania tarasów, ścian piwnicznych budynków, stropów oraz podłóg. Charakteryzuje je dobra izolacyjność termiczna, niewielki ciężar oraz umiarkowany koszt zakupu i montażu. Choć zwolennicy innych niż styropian materiałów ocieple‑ niowych na dachy płaskie, są całkowicie przeciwni warstwowym płytom styropapy, to materiał ten znajduje całkiem spore grono odbiorców. Sprawdza się zarówno jako izolator cieplny w budynkach nowo powstających, jak i tych, które poddawane są termomodernizacji. Układ warstw Jak zostało to już wspomniane na wstępie – styropapa składa się z określonej grubości płyty styropianowej oraz jednej lub dwóch warstw papy asfaltowej. Najczęściej spotyka się płyty styropianu o wymiarach 1,2 x 1,0 m lub 1,0 x 1,0 m i grube od 3-4 do 30 cm. Stopniowanie grubości następuje przeważnie co 10 mm, dzięki czemu każdy inwestor może swobodnie dobrać materiał termoizolacyjny do istniejących potrzeb i założeń projektowych. Ogólnie, im grubszy styropian zastosujemy, tym skuteczniejsze uzyskamy ocieplenie, choć dużo zależy od jego współczynnika przewodzenia ciepła λ lambda (im jest on niższy, tym cieńszą warstwę izolacji można stosować). Można spotkać także styropapę wykonaną na bazie styropianu grafitowego, o lepszych parametrach termoizolacyjnych. Jako laminat płyt styropianowych stosuje się w tym przypadku asfaltową papę podkładową na welonie z włókien szklanych. Papę przykleja się z jednej lub z dwóch stron styropianu za pomocą lepiku asfaltowego bez wypełniaczy bądź
wykorzystując do tego celu klej poliure‑ tanowy. Termoizolacyjne płyty warstwowe mają zakład papy (około 5 cm) wzdłuż jednej krawędzi po długości i drugiej po szerokości (papa wystaje poza obrys wykroju styropianu). Zastosowanie styropapy Styropapę można układać na podłożach betonowych, drewnianych, z blachy trape‑ zowej bądź na istniejących pokryciach papowych. Materiał nadaje się zatem zarówno do budynków nowo powsta‑ jących, jak i poddawanych termomoderni‑ zacji. Zasadniczym jego przeznaczeniem są obiekty mieszkalne (jedno- i wieloro‑ dzinne). Styropapa zapewnia skuteczną izolację termiczną dachów płaskich oraz o kącie nachylenia połaci do 20%, na których ostateczne pokrycie stanowić ma papa. Dobrze sprawdza się również w izolacji tarasów usytuowanych nad pomieszczeniami mieszkalnymi. Niekiedy bywa wykorzystywana w termomodernizacji stropodachów o odwróconej konstrukcji oraz do ocieplenia części podziemnych budynku, bądź jako izolacja pod wylewki betonowe. Na istniejących pokryciach papowych układa się płyty laminowane dwustronnie. Natomiast wyroby oklejone papą tylko z jednej strony przeznaczone są do układania od zewnętrznej strony stropodachów na podłożach wymie‑ nionych powyżej, tj. na betonie, drewnie, blasze trapezowej. Zalety termoizolacji ze styropapy Styropapa jest w pełni skutecznym i trwałym materiałem ociepleniowym. Najlepsze rezultaty przynosi stosowanie płyt o jak najniższym współczynniku
Płyty styropapy mogą mieć fabrycznie ukształtowany spadek. (fot. Swisspor)
przewodzenia ciepła lambda (λ). Wówczas uzyskuje się termoizolację, która gwarantuje najniższe straty ciepła przez dach. Oprócz bardzo dobrej izolacyjności termicznej, styropapę charakteryzuje również: vvodporność na działanie czynników zewnętrznych; vvniezbyt szybkie uleganie degradacji; vvutrzymywanie w strukturze dachu prawi‑ dłowych warunków cieplnych i wilgot‑ nościowych; vvniewielkie obciążenie konstrukcji stropo‑ dachowych; vvekologiczność (materiał jest w pełni bezpieczny dla ludzi i dla środowiska naturalnego); vvmożliwość skrócenia czasu trwania prac związanych z termoizolacją dachu (łatwy i szybki montaż płyt warstwowych ze styropapy). Niektórzy producenci styropapy podają, że to właśnie ze względu na ostatni z wymienionych walorów tego materiału, zdobywa on coraz większą popularność wśród inwestorów. Czas pracy na dachu ocieplanym styropapą i krytym papą (najczęściej termozgrzewalną) można podobno skrócić aż o 70%. Płyty warstwowe uzupełnia się bowiem specjalnymi klinami spadkowymi i tworzy w ten sposób pełne i wygodne w montażu systemy dachowe. Kliny spadkowe także wykonane są ze styropianu laminowanego papą. Wykorzystanie tych indywidualnie dobranych do dachu elementów pozwala na prawidłowe rozprowadzenie wody opadowej po połaci i skierowanie jej do sytemu rynnowego. c Jakie ocieplenie i pokrycie dachu wybrać? Podyskutuj na
Styropapa może być wykonana zarówno na bazie tradycyjnego, białego styropianu, jak i grafitowego. (fot. Swisspor)
34 izolacje
Zasady układania
styropapy Styropapa jest materiałem uznawanym za stosunkowo prosty w układaniu. Jednak i w takich przypadkach konieczne jest stosowanie się do określonych zasad sztuki dekarskiej oraz podporządkowanie wytycznym narzucanym przez producentów tego materiału termoizolacyjnego.
Wojciech Lechowski
U
kładanie styropapy to zadanie, które warto powierzyć wyspecjalizo‑ wanemu dekarzowi. Warto jednak wiedzieć, jakie są podstawowe zasady montażu tego pokrycia.
Dwa sposoby mocowania Styropapę mocuje się poprzez zastosowanie odpowiedniego kleju bitumicznego lub za pomocą specjalnych łączników mechanicznych. W praktyce bardzo często wykorzystuje się obydwa sposoby jedno‑ cześnie, uwzględniając w dachu strefy obciążenia wiatrem. Użycie kleju powinno być poprzedzone dokładnym sprawdzeniem czy nie zawiera on rozpuszczalników organicznych, czyli
związków szkodliwych dla styropianów. Najlepiej jest zdecydować się na klej, który zalecany jest przez danego produ‑ centa styropapy. Z kolei korzystanie z łączników mechanicznych wiąże się nierozłącznie ze ścisłym dostosowaniem ich rodzaju oraz liczby. Kołki powinny być przeznaczone do montażu termoizo‑ lacji na dachach płaskich i winny posiadać zakotwienia odpowiadające podłożu, w którym mają być stosowane (beton, blacha, drewno). Liczbę łączników mecha‑ nicznych dostosowuje się do danego obszaru dachu, tj. do jego strefy obcią‑ żenia wiatrem. Na dachach płaskich, usytuowanych na budynkach do 20 m wysokości
rozróżnia się trzy strefy obciążenia wiatrem. Fakt ten ujęto w normie DIN 1055. Są to: vvstrefa wewnętrzna; vvstrefa krawędziowa; vvstrefa narożna. Na największe siły ssania wiatru narażona jest strefa narożna dachu. Mniejsze występują w strefie krawę‑ dziowej, a najmniejsze – w strefie wewnętrznej. Zakładając, że łączniki mechaniczne będą charakteryzowały się nośnością 0,6 kN (kiloniutona) należy użyć odpowiednio 9 sztuk na 1 m² w strefie narożnej, 6 sztuk na 1 m² w strefie krawędziowej i 3 sztuki na 1 m² w strefie wewnętrznej (środkowej).
35 izolacje Przygotowanie podłoża Przed przystąpieniem do układania styropapy należy odpowiednio przygo‑ tować podłoże. Powinno być ono czyste, suche oraz zagruntowane emulsyjną masą asfaltową. Na podłożach żelbe‑ towych do klejenia styropapy dwustronnie laminowanej używa się najczęściej lepiku na gorąco. Jednak przed bezpośrednim jego zastosowaniem należy go lekko przestudzić (do temperatury około 80 stopni Celsjusza). Jeżeli płyty mają być układane na blasze, także można stosować metodę klejową, ale w strefach narożnej i krawędziowej mocowanie należy wspomóc łącznikami mechanicznymi. W drewnie, czyli najczęściej na starym pokryciu papowym zaleca się stosowanie wyłącznie łączników mechanicznych. Jest to dyktowane koniecznością zapewnienia podkładowej warstwy wentylacyjnej. W praktyce styropapa znajduje zastosowanie zwłaszcza na starych pokryciach papowych. Powinniśmy pamiętać, że płyty termoizolacyjne można układać dopiero po dokonaniu oględzin starej papy. Są sytuacje, że jest ona na tyle zużyta, że wymaga całkowitego zerwania. W pozostałych przypadkach uszkodzone miejsca trzeba poddać regeneracji. Wszel‑ kiego rodzaju odspojenia i pęcherze należy naciąć, wywinąć i osuszyć. Następnie miejsce naprawy zgrzewa się lub podkleja paskiem asfaltowym. Zgrubienia i fałdy
wymagają ścięcia i wyrównania ich do pozostałej płaszczyzny dachu. Uszko‑ dzenia o większych rozmiarach wycina się i pokrywa nową papą. Jeśli struktura dachu jest zawilgocona, co przy starych pokryciach papowych zdarza się nader często – powinniśmy wykonać izolację składającą się z papy perforowanej i kominków wentyla‑ cyjnych. Kominki rozmieszcza się w liczbie 1 sztuka na 40-60 m² połaci dachowej. Warstwa paroizolacyjna W przypadku dachów mocno zniszczonych i o bardzo zawilgoconej struk‑ turze najlepszym rozwiązaniem jest system paroizolacyjny opisany powyżej (papa perforowana + kominki wentyla‑ cyjne). Wcześniej konieczne jest osuszenie dachu. Wykonuje się to poprzez rozszczel‑ nienie jego struktur (np. przez zrobienie nawierceń lub nacięć). Stworzony system izolacyjny odprowadzi na bieżąco parę wodną z pomieszczeń, a przy okazji dokończy osuszanie starych struktur dachu. W sytuacjach, kiedy dach nie jest zawilgocony i podłoże pod styropian nie uległo znacznej degradacji – gruntuje się je i rozkłada paroizolację z membran bitumicznych bądź folii polietylenowej. Jest to mniej czasochłonne i bardzo skuteczne rozwiązanie, ale niestety nie zawsze możliwe do wdrożenia.
Układanie płyt warstwowych ze styropapy Termoizolacyjne płyty styropapy mają około 5-cm zakłady papy, wystające po jednej długości i po jednej szero‑ kości. Standardowe płyty laminowane dwustronnie, od spodu zakładów takich nie posiadają. Zatem strona bez zakładów to strona, którą przykładamy materiał do podłoża. Materiał układa się w ten sposób, by poszczególne jego elementy dobrze do siebie przylegały (płyty należy solidnie dociskać do siebie). Wystający zakład papy wywijamy na kolejną płytę, co zapewnia szczelność izolacji. Po zamocowaniu płyt – można przystępować do układania ostatecznego (wierzchniego) pokrycia dachu. W układzie jednowarstwowym będzie nim papa nawierzchniowa. Zaś w dwuwar‑ stwowym – papa podkładowa. Wierzchnie pokrycie układa się poprzez zgrzewanie. Wykonując tę czynność należy zwracać uwagę, by ogniem z palnika nie uszkodzić materiału termoizolacyjnego. Wykonanie wierzchniego pokrycia papowego powinno oczywiście odbywać się zgodnie z zasadami sztuki dekarskiej (stosowanie odpowiedniej szerokości zakładów, niewy‑ wijanie papy bezpośrednio pod kątem 90 stopni itp.). c
Przed ułożeniem styropapy, trzeba przygotować podłoże. Dotyczy to również starych pokryć z papy. (fot. SanremoDomain - pixabay.com)
36
Katarzyna Laszczak
pokrycia
Blachodachówka to obecnie jedno z najbardziej popularnych pokryć domów jednorodzinnych. Producenci proponują ją zarówno w tradycyjnych arkuszach, jak i panelach modułowych.
lachodachówka tradycyjnie była produkowana w arkuszach ciętych na wymiar, jednak alternatywą dla tego rozwiązania są panele modułowe. Jaki typ blachodachówki wybrać na nasz dach? Obydwa rozwiązania mają swoje zalety, a wybór zależy przede wszystkim od kształtu dachu i stopnia jego skomplikowania.
Blachodachówka w arkuszach Arkusze blachodachówki są cięte na konkretny wymiar i mogą osiągać do kilku metrów długości. Dobiera się je i przycina na podstawie szcze‑ gółowych wyliczeń, indywidu‑ alnie do danego dachu. To czynność wymagająca pewnego doświadczenia, więc lepiej powierzyć ją wykwalifiko‑ wanemu sprzedawcy. Dokona on obliczeń na podstawie rysunku konstrukcyjnego dachu, najczęściej używając specjalnego programu komputerowego. Dokładne wyliczenie zapotrzebowania na arkusze jest gwarancją, że materiał będzie odpowiednio dopasowany. Trzeba bowiem pamiętać, że arkusze będą przygotowane specjalnie dla konkretnego dachu. Ponieważ arkusze mają kilka metrów długości, ich układanie przebiega szybko i sprawnie, jednak pod warunkiem, że nasz dach ma stosunkowo prostą formę. Dlatego sprawdzają się idealnie
na dachach jedno- lub dwuspadowych, najlepiej pozbawionych lukarn czy wykuszy. W przypadku, kiedy połać dachu ma wiele załamań będzie konieczne docinanie arkuszy na miejscu budowy, co spowoduje duże straty materiału i wydłuży prace. A to przełoży się na koszt wykonania dachu. Trzeba też pamiętać, że długie arkusze mogą ulec uszkodzeniu podczas trans‑ portu, czy składowania, dlatego trzeba zachować ostrożność przy tych czynnościach. Blachodachówka panelowa Blachodachówka panelowa (modułowa) jest sprzedawana w formie niewielkich elementów, tworzących kompletny system do montażu dachu. Zakres wielkości modułów różni się w zależności od producenta i modelu, ale ponieważ są to zestandaryzowane wymiary, nie ma problemu z zamówieniem dodat‑ kowych paneli (albo zwrotem nadwyżek). Dlatego też kwestia dokładnego obliczenia zapotrzebowania na materiał nie jest tak problematyczna. Blachodachówka panelowa jest bardzo dobrym rozwiązaniem w przypadku dachów o skomplikowanych kształtach. Ponieważ moduły są stosunkowo niewielkie, ich układanie jest wygodne i szybkie na połaciach o bardzo zróżnicowanej formie. Niektóre mają
przygotowane otwory montażowe, co dodatkowo ułatwia prace. Nawet jeśli panel będzie trzeba dociąć, jest to łatwiejsze niż w przypadku arkuszy, powoduje też mniejsze straty materiału. Panele najczęściej są pakowane w poręczne pakiety i dostarczane na paletach. Ułatwia to ich bezpieczny transport, rozładunek i składowanie. Ten sam materiał, różne formy Zarówno blachodachówka panelowa, jak i sprzedawana w arkuszach produ‑ kowane są w ten sam sposób. Jej rdzeń stanowi blacha stalowa, ocynkowana i pokryta kilkoma warstwami powłok. Zapewniają one zarówno większą trwałość blachodachówki, a także kolor i mniej lub bardziej błyszczącą powierzchnię. W ofercie producentów można znaleźć blachodachówki z powłokami różnego rodzaju – warto zwrócić na nie uwagę, bo wpływają na żywotność pokrycia. Dlatego też to właśnie od rodzaju powłoki często zależy długość okresu gwarancji. Warto też wiedzieć, że obydwa rodzaje blachodachówki są sprzedawane w dość dużym wyborze wzorów przetłoczeń. Najczęściej nawiązują one do tradycyjnej dachówki ceramicznej, ale są także pokrycia panelowe, imitujące gont drewniany. c
Fot. Blachy Pruszyński
B
Blachodachówka: arkusze, czy panele?
38 pokrycia
Dach z trzciny Dach z trzciny niewątpliwie wygląda oryginalnie. Nie jest to jedyny powód, dla którego warto zainteresować się tym pokryciem dachowym.
Trzcina na pokrycie dachu Trwała trawa jaką jest trzcina pospolita, to roślina która ma zastosowanie głównie w budownictwie. Jest materiałem o dobrych właściwościach termoizola‑ cyjnych. Ma wysoką tolerancję na ogień, mróz, wysokie pH i zasolenie, dlatego doskonale nadaje się na materiał pokry‑ ciowy dachu. Trzcina wykorzystywana na pokrycie dachu musi spełniać określone normy. Dlatego wykorzystuje się tylko trzcinę jednoroczną. Łodyga musi być prosta, pozbawiona liści i nie może być zbyt gruba (4-8 mm). Surowiec pozyskuje
się z terenów podmokłych: zalewów, jezior i bagnisk. Po żniwach należy ją w odpowiedni sposób przygotować – odrzucić stare lub krzywe i zniszczone źdźbła oraz wszelkie zanieczyszczenia. Wyselekcjonowaną trzcinę wiąże się w wiązki grubości 60 cm, w kilku długo‑ ściach (1,20–1,60; 1,40–1,80, 1,60–2,00). Tak przygotowaną trzcinę należy przecho‑ wywać pod dachem. Trwałość pokrycia Producenci gwarantują, że właściwie położona strzecha trzcinowa przetrwa na dachu nawet 100 lat. Tak długą żywotność ten materiał zawdzięcza składnikom woskowym, a także temu, że w dolnej części łodygi, która tworzy zewnętrzną powierzchnię dachu, na styku
z wodą wytwarza się w czasie dojrzewania duża ilość krzemionki, która powoduje pogrubienie i twardość ścianki. Dzięki temu trzcina uzyskuje wysoką odporność na działanie warunków atmosferycznych i zwiększoną odporność na ogień. Parametry izolacyjne dachu z trzciny Dach trzcinowy ma właściwości porównywalne do termosu. Zimą trzyma ciepło, a latem daje chłód. Takie właściwości pokrywa trzcinowa osiąga dzięki wysokiemu współczynnikowi przenikania ciepła, który wynosi około 0,35 W/(m²K) oraz bardzo niskiemu współczynnikowi przewodzenia ciepła λ = 0,024 W/(mK). Dla porównania dach trzcinowy grubości 30 cm, odpowiada 10 cm izolacji z wełny
Fot. Rohrspatz - pixabay.com
Monika Jabłońska
39 pokrycia mineralnej ułożonej pod pokryciem tradycyjnym. Trzcina jest również dobrym izolatorem akustycznym. Dzięki porowatemu wnętrzu, dach doskonale tłumi i pochłania dźwięki. Zabezpieczenie przed ogniem Podstawowym zabezpieczeniem przed ogniem jest impregnacja powierzchni strzechy. Do impregnacji można używać wyłącznie środków, dopuszczonych do stosowania na trzcinę, które nie są wypłukiwane przez wodę i nie doprowa‑ dzają do biodegradacji zarówno samego materiału jak i otoczenia budynku. Bardzo ważne jest, aby do wiązania trzciny używać żaroodpornego drutu chromoniklowego, który w wysokich temperaturach nie traci wytrzymałości i nie odkształca się. Dzięki temu podczas pożaru nie pozwala na rozluźnienie trzciny, a tym samym utrudnia dostęp tlenu, tworząc z warstwy trzciny niejako czasową zaporę dla ognia. Dodatkowo można zastosować również płyty ochniochronne, układane pod pokryciem. Grubość połaci z trzciny Średnia grubość pokrycia z trzciny to 30 cm. Optymalna grubość, podawana przez producentów to 23-38 cm. Ten parametr zależy głównie od kąta nachy‑ lenia dachu oraz parametrów trzciny. Sposób mocowania trzciny na dachu sprawia, że im mniejszy jest kąt nachy‑ lenia dachu tym układana warstwa powinna być grubsza. Należy pamiętać, że kąt nachylenia ma ogromny wpływ na efektywny spływ wody opadowej. Szczelność pokrycia z trzciny Ścisłe ułożenie materiału na dachu sprawia, że szczelność pokrywy z trzciny równa się 100%. Nawet w czasie inten‑ sywnych opadów atmosferycznych woda powinna spływać po samych końcówkach i przenikać w głąb najwyżej na kilkanaście milimetrów. Dzięki temu po opadach powierzchnia szybko się osusza. Wentylacja dachu Sposób ułożenia trzciny znacznie się różni od tradycyjnych pokryć dachowych. Podobnie jest z wentylacją dachu. W systemie zamkniętym do deskowania mocuje się łaty na kontrłatach. Dzięki temu zachowany jest naturalny obieg
powietrza pod pokrywą. Dlatego trzcina na dachu „oddycha” w naturalny sposób, bez różnicy czy jest przymocowana do łat, czy do pełnego deskowania. Konserwacja pokrycia Dach trzcinowy „starzeje” się w naturalny sposób. Jasny kolor pokrywy z upływem czasu zmienia się na kolor szary tzw. mysi. Co pewien czas, w zależ‑ ności od potrzeb, należy jedynie oczyścić dach z liści, mchu itp. Konstrukcja i kształt dachu Trzcina jest materiałem bardzo plastycznym, łatwym w modelowaniu. Dlatego daje nieograniczone możliwości kształtowania połaci dachowej. Należy jedynie pamiętać o zachowaniu odpowied‑ niego kąta spadku dachu. Producenci zalecają kąt nachylenia połaci 45‑50º, nie może być jednak mniejszy niż 40º, a na lukarnach nie mniej niż 28º. Najistotniejszą sprawą jest budowa konstrukcji. Trzcina jest pokryciem ciężkim (1 m² trzciny grubości 30 cm może ważyć ok. 50 kg, po opadach nawet więcej – do 70 kg). Dlatego muszą być zastosowane odpowiednio duże przekroje krokwi w małym rozstawie, podobnie jak pod dachówkę (przykład: przekrój krokwi 8/16 cm, odstęp miedzy krokwiami do 100 cm, łaty o przekroju 4/6 cm nabijane są co 27–30 cm). Konstrukcja
dachu powinna odpowiadać Polskim Normom projektowania i obliczania konstrukcji. Układanie pokrycia Montaż pokrycia polega na odpowiednim ułożeniu wiązek o średnicy 32 cm, rozcięciu ich i równo‑ miernym rozłożeniu na łatach, podbiciu w celu nadania właściwego profilu dachu, a następnie przytwierdzeniu trzciny do łaty drutem chromoniklowym na głębokość 1/3 grubości poszycia dachu, która powinna wynosić 28-35 cm. Istotną sprawą jest właściwe ułożenie trzciny na pierwszej łacie zwanej łatą startową, która nadaje grubość, określa profil dachu i stanowi okap, więc maksy‑ malnie wypuszczenie trzciny poza obręb budynku chroni ściany przed zawilgo‑ ceniem. W koszach, ze względu na zwięk‑ szoną ilość wód opadowych oraz naturalne zmniejszenie spadku, grubość poszycia zwiększa się o połowę. Ostatnia warstwa trzciny jest podłożem pod kalenicę i przytwierdzana jest dwukrotnie do dwóch łat. Dach trzcinowy wykańcza się kalenicą, może to być kalenica z elementów ceramicznych, miedzianych, gontów, wrzosowa, słomiana, lub trzcinowa. Najbezpiecz‑ niejsza jest kalenica ceramiczna, a najbar‑ dziej ozdobna kalenica słomiana, przycinana i tkana leszczyną. c
Trzcina kojarzy się z tradycyjną architekturą, ale świetnie pasuje również do nowoczesnych budynków. (fot. Fakro)
40 instalacje
Montaż kolektorów słonecznych
Elżbieta Wasilewska‑Kmita, Monika Jabłońska
Przed zakupem kolektorów warto dowiedzieć się, jakie są możliwości instalacji kolektorów na dachu. Trzeba też sprawdzić zorientowanie dachu według stron świata oraz kąt nachylenia jego połaci. Wszystkie te czynniki mają bowiem znaczący wpływ na efektywność działania instalacji solarnej.
Kąt montażu kolektorów słonecznych Maksymalną ilość ciepła uzyskamy dzięki ustawieniu kolektorów pod odpowiednim kątem. Kąt padania promieni słonecznych zmienia się zależnie od pory dnia i pory roku. Jeśli zamierzamy wykorzystywać kolektory przez cały rok, najlepiej ustawić je pod kątem 45º-50º, jeśli zaś zamie‑ rzamy wykorzystywać je tylko w okresie letnim, najlepszym rozwiązaniem będzie instalacja pod kątem 30°.
Optymalny kierunek montażu Optymalną pracę kolektora uzyskamy, jeżeli będzie on skierowany na południe. Często jednak zmuszeni jesteśmy zamon‑ tować urządzenia z pewnym odchyleniem. Nie wpłynie znacząco na pogorszenie wydajności niewielkie odchylenie o ok. 10° w kierunku wschodnim lub zachodnim. Jednak im większy kąt odchylenia, tym mniejsza efektywność pracy kolektora. Dlatego zwiększając kąt odchylenia od kierunku południowego musimy liczyć się ze zwiększeniem powierzchni kolek‑ torów, by uzyskać odpowiednią ilość energii. A to podnosi koszt inwestycji. Dach o ekspozycji wschód‑zachód Ekspozycja połaci dachu w kierunku wschodnim i zachodnim zmniejsza efektywność kolektorów. Jak wtedy zoptymalizować montaż? Jednym sposobem jest zainstalowanie kolektora próżniowego na wschodniej połaci dachu i skierowanie rur próżniowych w kierunku południowym. Innym wyjściem jest montaż kolektorów płaskich,
po wschodniej i zachodniej stronie dachu. Trzeba jednak pamiętać, że każdy z kolek‑ torów będzie nasłoneczniony o innej porze dnia. Dlatego, żeby taka instalacja pracowała optymalnie, należy wyposażyć ją w zaawansowany technicznie regulator oraz dwie pompy solarne. Miejsce montażu – możliwości Usytuowanie kolektorów względem budynku może być różne: vvna dachu, vvna konstrukcjach wolnostojących, vvna fasadzie. Montując na dachu, którego kąt nachylenia odpowiada naszym wymaganiom, mamy do wyboru montaż bezpośrednio na połaci dachu lub montaż zintegrowany (kolektory wbudowane w połać dachu). Jeśli montujemy instalację solarną na dachu płaskim, będziemy musieli wykorzystać podpory korygujące kąt nachylenia kolektora. Kolektory na dachu na dwa sposoby Najbardziej estetycznym i efektywnym rozwiązaniem jest montaż kolektorów
Fot. Fakro
P
odjęcie decyzji o zakupie kolektorów słonecznych powinno być poprzedzone wstępną analizą, która obejmuje nie tylko koszt inwestycji, ale i jej efektyw‑ ność, która w dużym stopniu zależy od rodzaju wybranego kolektora i sposobu jego montażu. Aby uzyskać jak największą wydajność instalacji solarnej, służącej do podgrze‑ wania wody, należy przestrzegać kilku zasad, dotyczących kąta, kierunku i miejsca montażu kolektorów oraz długości instalacji. Przedstawiamy je poniżej.
41 instalacje
Na efektywność kolektorów wpływa m.in. kąt montażu oraz usytuowanie względem stron świata. (fot. Fakro)
w połaci dachu. Najlepiej o instalacji solarnej pomyśleć w trakcie projekto‑ wania czy budowy domu, kiedy na dachu nie ma jeszcze pokrycia. Jednak zdjęcie fragmentu pokrycia, np. dachówki i zamocowanie w tym miejscu kolektorów jest również możliwe. Kolektory montuje się na łatach, bez ingerencji w konstrukcję samego dachu. Przygotowanie miejsca pod kolektor polega na odpowiednim rozmieszczeniu łat montażowych. Ten typ montażu kolektorów odbywa się na tych samych zasadach co instalacja okien do poddaszy, w związku z czym może być wykonany przez wykwalifikowaną ekipę dekarską. Jest on na tyle prosty, że nie wymaga użycia specjalistycznego sprzętu. Całkowitą szczelność połączeń zapewnia użycie standardowych kołnierzy uszczelniających. Wszystkie przewody, mocowania i łączenia ukryte są pod dachem i pozostają niewidoczne z zewnątrz – kolektor wygląda prawie jak okno połaciowe. Ma to znaczący wpływ na estetykę całego budynku. Dodatkowo, tak zamontowane kolektory stawiają mniejszy opór wiatrowi, charakteryzują się też większą efektywnością. Równie
ważne jest to, że nad kolektorami zamon‑ towanymi w dachu gromadzi się mniej śniegu, a tym samym obciążenie dachu zimą jest mniejsze. Innym rozwiązaniem jest montaż kolektorów ponad połacią dachu, na specjalnych stelażach. Ten typ montażu jest łatwiejszy do wykonania, jednak cechuje go
mniejsza efektywność i estetyka. Jednak, w przypadku, kiedy nachylenie połaci dachu nie jest optymalne dla kolektorów, ten typ montażu jest bardziej odpowiedni. Można wtedy zastosować stelaże przestrzenne, które umożliwią dobranie odpowiedniego kąta nachylenia kolektora w stosunku do słońca.
Kolektory w połaci dachu montuje się podobnie, jak okna dachowe. (fot. Fakro)
42 instalacje Na ścianie lub wolnostojącej konstrukcji W przypadku, kiedy nie ma możliwości zamontowania kolektorów na dachu (brak wolnej powierzchni, niewystarczająca nośność konstrukcji, złe usytuowanie względem kierunków świata), możemy zamontować je na gruncie na konstruk‑ cjach wolnostojących. Wiąże się to jednak z koniecznością wygospodarowania sporej powierzchni pod te konstrukcje i wzrostem kosztów związanych z wydłu‑ żeniem instalacji i termoizolacji. Możemy również zainstalować kolektory słoneczne pionowo na fasadzie budynku. Montuje się je coraz częściej na ścianach z uwagi na ich większą wytrzymałość i łatwiejsze użytkowanie. Należy tu jednak pamiętać, że ściana musi być skierowana na południe i powierzchnia kolektorów przy montażu pionowym powinna być większa o ok. 60 proc. od kolektorów montowanych pod kątem. Przy wyborze miejsca montażu należy zadbać o to, aby miejsce montażu baterii kolektorów nie było zacienione przez budynki, drzewa, krzewy czy kominy. Długość instalacji Nie bez znaczenia dla kosztów wykonania jest też długość przewodów przesyłowych. Trzeba zadbać, aby Możliwy jest też montaż kolektorów na ścianie, ale muszą one mieć większą powierzchnię. (fot. Viessmann)
Kolektory można zamontować także na wolnostojącej konstrukcji. (fot. Katarzyna Laszczak)
odległość pomiędzy kolektorami a zbior‑ nikiem wody była jak najkrótsza, miała mało załamań i aby przewody przesyłowe były jak najdokładniej izolowane. Kiedy nie warto montować kolektorów? Nie zawsze jednak instalacja solarna jest wskazana. W skrajnych przypadkach, kiedy nie możemy zapewnić właściwych
warunków montażu i pracy kolektorów, powinniśmy zrezygnować z układów solarnych. Najważniejsze powody, dla których instalacja solarna jest nieopłacalna to: vvznaczne zacienienie działki przez wysokie drzewa lub sąsiadujące budynki, vvmiejsce ewentualnego montażu kolek‑ torów byłoby zacienione przez elementy konstrukcji budynku (np. kominy, wykusze), vvw przypadku, kiedy nie możemy zamon‑ tować kolektorów pod optymalnym kątem i we właściwym kierunku i nie ma miejsca na odpowiednie powiększenie ich powierzchni, vvjeżeli warunki nie pozwalają na montaż kolektorów pod kątem większym niż 25° względem powierzchni ziemi, vvjeśli, z założenia wynika, że instalacja solarna byłaby użytkowana nieregu‑ larnie, np. często następowałyby przerwy powyżej tygodnia (przeciążenia termiczne obniżają w takim przypadku żywotność instalacji i są przyczyną częstych awarii), W przypadkach opisanych wyżej instalacja solarna nie przyniesie wymiernych korzyści. Jej budowa po prostu nie będzie opłacalna. c więcej o instalacjach solarnych
Ogrzewanie rynien i dachu
43 artykuł sponsorowany
Firma ELEKTRA oferuje doskonałe rozwiązania z zakresu ochrony przed śniegiem i lodem, a należą do nich instalacje ogrzewania połaci dachowych, krawędzi dachów, rynien i rur spustowych.
Ogrzewanie rynien i rur spustowych Instalację ogrzewania rynien wykonuje się ze stałooporowych przewodów grzejnych ELEKTRA VCDR lub przewodów samoregulujących ELEKTRA SelfTec®. Przewody układa się w rynnach i rurach spustowych za pomocą specjalnych uchwytów mocujących, które ułatwiają montaż i zapewnią właściwą pozycję przewodu grzejnego. Obydwa typy przewodów zbudowane są z materiałów odpornych na promie‑ niowanie UV. Przewody samoregulujące mają zmienną moc zależną od warunków w jakich pracują. Oznacza to, że im jest zimniej, tym większą moc osiągają i odwrotnie - im temperatura wyższa, tym moc przewodów mniejsza. Przewody w rynnie układa się z reguły podwójnie. W rurach spustowych możliwe jest pojedyncze ułożenie przewodu grzejnego. Jeśli długość rynny nie przekracza 6 metrów, przewody mogą wisieć swobodnie. Jeśli długość rury jest większa, konieczne jest zastosowanie linki z uchwytami, która odciąży przewody. System uzupełniają akcesoria montażowe:
Przewód grzejny ELEKTRA VCDR
vvuchwyty rynnowe, vvtaśma montażowa, vvlinki z uchwytami, vvuchwyty do rur spustowych, vvuchwyty do krawędzi dachów, vvtaśma instalacyjna do koryt dachowych. Jeżeli dach jest kryty materiałami bitumicznymi, możliwe jest wykorzy‑ stanie przewodów ELEKTRA TuffTec™, które możemy układać bezpośrednio na pokryciu dachu. Przewody ELEKTRA VCDR i ELEKTRA SelfTec® sprzedawane są jako gotowe do instalacji odcinki, w których przewód grzejny połączony jest z przewodem zasilającym hermetyczną mufą. Przewody ELEKTRA SelfTec®PRO dedykowane są profesjonalnym insta‑ latorom i sprzedawane są na bębnach, z których w zależności od potrzeb insta‑ lator dobiera odpowiednie odcinki, łącząc je z przewodami zasilającymi. Bardzo często ogrzewanie rynien nie wystarczy. W takim przypadku należy wykonać również ogrzewanie krawędzi dachu. Do tego celu należy wykorzystać te same produkty, co do ogrzewania rynien. Ogrzewamy około 40‑50 cm krawędzi dachu. Takie rozwiązanie wyeli‑ minuje ryzyko powstawania nawisów śnieżnych i lodowych nad rynnami. Zainstalowana moc powinna wynosić około 300 W/m². W przypadku dachów o dużych, płaskich powierzchniach i niewielkim spadku, może okazać się niezbędne ogrzanie jego całej powierzchni. W tym zastoso‑ waniu również wykorzystujemy przewody
ELEKTRA VCDR i ELEKTRA SelfTec®, a moc jednostkowa na m² powinna wynosić 300 W/m². Sterowanie System ochrony jest najbardziej skuteczny i ekonomiczny, gdy nad jego działaniem czuwa regulator. W przypadku instalacji zewnętrznych konieczne jest zastosowanie sterowników wyposażonych w czujnik temperatury oraz wilgoci. System załączany jest tylko wtedy, gdy łącznie spełnione będą dwa warunki: spadnie temperatura oraz wystąpi wilgoć w postaci opadów śniegu lub marznącego deszczu. Niektóre regulatory (ELEKTRA ETO2) przy odpowiednim podłączeniu dwóch czujników pozwalają na kontrolę dwóch stref grzejnych. Prawidłowe zaprojektowanie i wykonanie instalacji chroniącej przed śniegiem i lodem daje pewność, że ogrzewane powierzchnie będą wolne od śniegu i lodu, rynny i rury spustowe będą drożne, a na dachu nie utworzą się nawisy śnieżne i sople. Instalacja zapewni nam także maksimum bezpieczeństwa przy minimalnych kosztach eksploata‑ cyjnych, będąc przy tym całkowicie bezob‑ sługową. c
ul. K. Kamińskiego 4 05-850 Ożarów Mazowiecki tel. 22 843 32 82 info@elektra.pl, www.elektra.pl
44 instalacje
Instalacja
przeciwoblodzeniowa
Wojciech Lechowski
I
nstalacja przeciwoblodzeniowa to kable lub maty grzejne rozmieszczone pod nawierzchnią terenu, albo w połaciach dachowych i systemach orynnowania. Jak wskazuje sama nazwa instalacji – ma ona za zadanie nie dopuszczać do zalegania śniegu i powstawania lodu w określonych miejscach. Systemy przeciwoblodzeniowe to dla właścicieli domów jednorodzinnych rzecz bardzo przydatna. Dzięki nim można bowiem całkowicie uniknąć
męczącego i czasochłonnego ręcznego odśnieżania. Są one także znacznie bardziej bezpieczne dla środowiska naturalnego, aniżeli różnego rodzaju rozmrażające mieszanki chemiczne. Niestety, system przeciwoblodzeniowy jest też dużo droższy od tradycyjnych sposobów radzenia sobie z zimowymi uciążliwościami. Jak to działa? Instalacje przeciwoblodzeniowe działają na zasadzie elektrycznego ogrzewania podłoża. W niektórych krajach Europy są one znane i stosowane od ponad
pięćdziesięciu lat. W Polsce, pomimo wzrastającej z roku na rok popular‑ ności systemów, w dalszym ciągu nie stosuje się ich powszechnie. Zasadniczą przyczyną sceptycyzmu Polaków nie jest jednak cena zakupu i montażu insta‑ lacji, ale koszty związane z jej późniejszą eksploatacją. Instalacje przeciwoblodze‑ niowe są zasilane prądem elektrycznym o napięciu 230 lub 400 V i rozgrzewają się do określonej temperatury, nie dopusz‑ czając w ten sposób do oblodzenia ogrzewanej powierzchni. Ich działanie, jak również sposób montażu można porównać do funkcjonowania ogrzewania
Fot. Mikethetike - pixabay.com
Śnieg zalegający na dachu i sople zwisające z rynien przysparzają wielu problemów i stwarzają poważne zagrożenie. To też znaczne obciążenie dla dachu i systemu rynnowego, mogące prowadzić do ich uszkodzeń. Jak tego uniknąć? Można zamontować instalację przeciwoblodzeniową.
45 instalacje
Kable grzewcze montuje się w rynnach i rurach spustowych, niekiedy też w dolnej części połaci dachu. (fot. Elektra)
podłogowego. Różnica polega głównie na tym, że systemy przeciwoblodzeniowe działają na zewnątrz budynków. Są one wyposażone w czujniki temperatury i wilgoci, dzięki którym układ pracuje jedynie wówczas, kiedy jest to konieczne. Wtedy, gdy na dworze jest mróz i nie występują opady – instalacja nie uruchamia się. Można zatem powiedzieć, że jest ona energooszczędna, choć przy aktualnych cenach energii elektrycznej – i tak jej funkcjonowanie kosztuje sporo.
zewnętrznych budynku. Z całą pewnością poprzez niedrożny system rynnowy, na elewacji pojawią się nieestetyczne zacieki i trudne do usunięcia zabrudzenia. Nie mniej istotne od dachów, jest też czasowe ogrzewanie przydomowych podjazdów, schodów, chodników i innych miejsc, po których przemiesz‑ czamy się zimą. Systemy przeciwoblo‑ dzeniowe mogą być stosowane w gruncie pod wszystkimi typowymi rodzajami nawierzchni ogrodowych.
Zalety instalacji przeciwoblodzeniowej Pomimo sporych kosztów eksploatacji, instalację przeciwoblodzeniową warto mieć. Za jej montażem przemawia nie tylko nasza wygoda i oszczędność czasu, który trzeba byłoby poświęcić na odśnie‑ żanie, ale także zdrowie oraz bezpie‑ czeństwo naszej rodziny i nasze własne. Dodatkowo, dzięki systemom przeciw‑ oblodzeniowym można niekiedy zaoszczędzić na naprawach. Jeśli na powierzchni dachu, w rynnach, rurach spustowych, na kostce brukowej, czy asfalcie nie zalega długo śnieg i następnie nie są one narażone na długotrwałe działanie zamarzającej wody, zdecy‑ dowanie wydłuża się czas, w którym elementy te pozostają w dobrym stanie. To z kolei sprawia, że nawet po uciążliwej i długiej zimie, nie dojdzie do ich uszkodzenia i nie będą wymagały wymiany, czy napraw. Jak groźne i niebez‑ pieczne dla ludzi mogą być zwisające z dachu, lodowe sople – wiemy wszyscy. Jednak śnieg zalegający na dachu oraz w rynnach, to nie tylko takie zagrożenie. Może on bowiem spowodować także uszkodzenia w konstrukcji więźby dachowej, jak również w elewacji domu. Zatory lodowe i oblodzenia powodują niedrożność systemu orynnowania, który przestaje działać i nie odprowadza wody z dachu. To z kolei może przyczynić się do zawilgocenia połaci oraz ścian
Ogrzewanie rynien i dachu Instalacje przeciowblodzeniowe pozwalają usuwać śnieg i lód z każdej konstrukcji dachu oraz z rynien różnego rodzaju, jak również rur spustowych i drenażowych. Skutecznie likwidują nagromadzony śnieg i lód, zapewniają drożność systemów rynnowych oraz zapobiegają uszkodzeniom konstrukcji dachowych i fasad budynków. Zapobiegają także zaleganiu w rynnach wody z rozto‑ pionego śniegu i lodu – nie dopuszczając tym samym do powstawania niebez‑ piecznych, lodowych sopli. Systemy przeciwoblodzeniowe należy instalować wzdłuż krawędzi dachu lub w miejscach szczególnie narażonych na przemarzanie. W przypadku dachów o znacznym kącie nachylenia, zaleca się montować dodatkowo progi, które zapobiegają zsuwaniu się dużych płatów śniegu. W takich sytuacjach ogrzewanie powinno być zainstalowane w dolnej powierzchni dachu, aby przyspieszało topnienie śniegu i ułatwiało odprowadzenie powstałej wody. Trzeba jednak zaznaczyć, że przy dachach bardzo spadzistych, ich ogrze‑ wanie uważa się za mało zasadne. Jeżeli instalacja wykonana jest przy użyciu kabli stałooporowych – odpowiednia moc grzejna zostanie zapewniona dzięki dwóm odcinkom kabli grzejnych umieszczonych wzdłuż rynien i rur spustowych. W rynnach kable grzejne montuje się do zewnętrznej ich krawędzi przy użyciu
specjalnych plastikowych uchwytów. W przypadku rur spustowych, kable należy podwiesić na metalowym łańcuchu. System sterujący instalacji przeciwoblo‑ dzeniowej powinien być wyposażony w termostat z czujnikiem temperatury lub czujnik temperatury i wilgoci oraz elektro‑ niczny sterownik. Tylko takie instalacje są energooszczędne. Ich praca ogranicza się jedynie do tych okresów czasu, w których jest to konieczne. Jak wybrać system Wybranie odpowiedniego systemu przeciwoblodzeniowego sprowadza się do doboru maksymalnej mocy jednost‑ kowej instalacji. Zaś dobór owej mocy powinien zależeć od usytuowania miejsca montażu w stosunku do stron świata. Powinien także uwzględniać rodzaj konstrukcji oraz izolację powierzchni, która ma być ogrzewana, przewidywać strefę klimatyczną i rodzaj materiału, jaki zastosowano do wykonania powierzchni narażonej na oblodzenia. Warto dodać, że systemy przeciwoblodzeniowe można instalować zarówno w trakcie budowy danego obiektu, jak również wtedy, gdy budynek jest już użytkowany. c
Kable do krawędzi rynien mocuje się specjalnymi uchwytami (fot. Elektra)
46 rynny
Jesienny test rynien Tylko drożne i szczelne rynny zapewnią skuteczne odprowadzenie wody. Dlatego jesienią trzeba zadbać o ich stan, oczyścić, sprawdzić szczelność i ewentualnie przeprowadzić potrzebne naprawy. Podpowiadamy, jak to zrobić.
R
ynny to nie tylko element dekoracyjny domu, to przede wszystkim ochrona przed wodą spływającą z dachu. Gdyby nie rynny, elewacje byłyby zawilgocone i brudne, a wokół domu tworzyłyby się kałuże. Rynny można czyścić o każdej porze roku. Jednak najlepiej jest to robić późną jesienią, aby zdążyć jeszcze przed zimą usunąć nawiane przez wiatr piach, pył, liście i igliwie. Stan orynno‑ wania warto również sprawdzić wczesną wiosną – wtedy oprócz usunięcia zanie‑ czyszczeń, można również wykryć ewentualne uszkodzenia, spowodowane przez oblodzenie lub zalegający śnieg. Przy okazji porządków sprawdzany jest stan powierzchni rynien, spadki i ich ustawienia, stan zamocowań i drożność rur spustowych oraz szczelność. Nie należy tej sprawy lekceważyć, ponieważ niepoprawnie działające orynnowanie to duży kłopot.
Po pierwsze, zatkana, niedrożna rynna nie będzie odprowadzać wody, a to z kolei spowoduje, że woda nie mogąc odpłynąć z rynien będzie wylewać się z nich górą. Po drugie, takie obciążenie spowoduje odkształcenie rynien, a także rozsz‑ czelnienie połączeń. Natomiast zatory lodowe w rynnach i rurach spustowych mogą być przyczyną rozsadzania i pękania. Rynny należy czyścić również wtedy, gdy założone są na nich siatki ochronne, gdyż zatrzymują one jedynie liście, a przepusz‑ czają igliwie oraz drobne gałązki. Prace te nie są trudne, jednak odbywają się na wysokości. Jeśli jest duża, lepiej nie ryzykować, tylko zatrudnić specjali‑ styczną firmę. Jeśli jednak okap znajduje się na wysokości 3-4 m, wszystkie prace można wykonać samodzielnie z drabiny rozstawnej, choć bezpieczniej jest użyć do tego rusztowania (można je wypożyczyć).
Czyścimy rynny Pierwszym krokiem przy czyszczeniu rynien jest usunięcie większych zanie‑ czyszczeń, ponieważ spływając w dół mogłyby utknąć w rynnie. Liście, igliwie, szyszki można usunąć odkurzaczem lub okrągłą plastikową szczotką. Nie wolno używać ostrych narzędzi (szufelek, metalowych pazurków), bo można nimi bardzo łatwo uszkodzić ochronną powłokę cynkową lub lakierniczą. Innym sposobem usuwania liści jest płukanie ich pod dużym ciśnieniem – z węża ogrodowego lub myjki wysokoci‑ śnieniowej. Zabieg ten rozpoczyna się od wylotu z rynny spustowej, a następnie spłukuje się kolejne porcje zanieczyszczeń. Dobrze jest zamknąć otwory rur spustowych rusztem – pozwoli to na spłynięcie wody, a zatrzyma większe zanieczyszczenia. Rynny z tworzywa można dokładnie doczyścić wszystkimi dostępnymi
Fot. Montemari - pixabay.com
Monika Jabłońska
48 rynny środkami, które nie zawierają rozpuszczal‑ ników i składników ściernych (te mogą uszkodzić ich powierzchnię), używając miękkiej szmatki. Sprawdzamy szczelność Sposób, by sprawdzić szczelność i drożność rynien jest prosty: po zatkaniu otworu odpływowego napełnia się wodą rynnę do 1/4–1/2 jej wysokości i obserwuje, czy nie ma przecieków. Po opróżnieniu rynny, należy sprawdzić, czy nie pozostają na jej powierzchni oczka wodne. Jeśli są, to znaczy, że rynna jest źle zamontowana – najczęściej wystarczy dogiąć rynajzy (i jeszcze raz sprawdzić, czy woda spływa jak należy). Naprawiamy usterki Przecieki najczęściej pojawiają się na łączeniach, które są najbardziej narażone na odkształcenia. Miejsca te można zabezpieczyć odpowiednimi uszczelniaczami, które są proste w użyciu i charakteryzują się doskonałą przyczep‑ nością do powierzchni.
Specjalne siatki chronią rynny przed większymi zanieczyszczeniami. Muszą być jednak dobrze zamontowane. (fot. 123switch - pixabay.com)
Większe dziury likwiduje się inaczej. Te w rynnach z blachy ocynkowanej należy zalutować. Jeśli miejsce połączenia jest zardzewiałe, od zewnątrz nalepia się samowulkanizującą taśmę dekarską, a od wewnątrz uszczelnia silikonem dekarskim. Tak samo naprawia się niewielkie dziury spowodowane korozją. Natomiast przy rynnach z tworzywa sztucznego, w przypadku elementów sklejonych, przykleja się fragment wycięty z innego kawałka rynny. W rynnach łączonych na zatrzaski z gumową uszczelką należy sprawdzić, czy zatrzask się nie poluzował, uszczelka jest dobrze założona lub nie jest zużyta (taką trzeba wymienić na nową). Stare, popękane, zniszczone rynny (po kilkunastu latach ulegają naturalnemu zużyciu) zamiast naprawiać, lepiej wymienić na nowe, ponieważ naprawa może okazać się nieopłacalna. Przyczyną nieszczelności w orynnowaniu z tworzywa sztucznego może być także wysunięcie rynny z łącznika w wyniku skurczenia się materiału pod wpływem zimna. Źle dobrany element
należy wymienić na nowy. W rurach spustowych przecieki najczęściej spowo‑ dowane są obluzowaniem obejm mocujących rury do ściany, co prowadzi do rozsunięcia się pionowych połączeń. Zdarza się, że obejmy zamontowane są w złym miejscu i wystarczy poprawić ich zamocowanie, aby rury przestały przeciekać. Plamy rdzy, po wcześniejszym oczyszczeniu i odłuszczeniu, zamalowuje się preparatem cynowym lub farbą antyko‑ rozyjną (powierzchnie ocynkowane) lub też odpowiednimi emaliami (blachy powlekane poliestrem). Zdefor‑ mowane łączniki, haki i inne elementy systemu należy wymienić na nowe. Nie jest to trudne, wystarczy wszystkie prace wykonywać zgodnie z instrukcją obsługi. Musimy pamiętać, że aby woda dobrze spływała i nie stała w korycie rynny, rury powinny być zamocowane ze spadkiem wynoszącym od 0,5 do 0,2% w kierunku rury spustowej. Taki spadek zapewnia prawidłowy spływ wody do rur spustowych. c
49 artykuł spoNsorowany
Matematyczna doskonałość: czym są rynny o kwadratowym przekroju i co sądzą o nich dekarze? Obecnie materiały budowlane nie pełnią już jedynie funkcji czysto użytkowej, ale pozwalają również podkreślić design naszego domu.
T
radycyjne, półokrągłe rynny doskonale dopełniają klasyczne projekty, natomiast harmonijnym dopełnieniem minimalistycznych domów dwuspado‑ wych, są systemy rynnowe o kwadrato‑ wym przekroju, który w dyskretny sposób podniesie walory funkcjonalne i estetycz‑ ne budynku. Naturalnym przeciwieństwem dla opływowych kształtów są ostro zarysowane krawędzie, nadające projektom architektonicznym bardziej surowego i designerskiego charakteru. Prostą ramą dla domów zaprojekto‑ wanych w nowoczesnym stylu stanie się system kwadratowych rynien STAL2 firmy Galeco. Zalety systemu doceniają także dekarze, którzy ze względu na rozwijający się trend, coraz częściej mają okazję jego montażu. Michał Kowal z firmy MICHAŁ KOWAL „Ciesielstwo Dekarstwo” od blisko 10 lat prowadzi swoją działalność na terenie Wielkopolski. Montażem systemu Galeco STAL2 zajmuje się od 2015. W tym czasie zrealizował już niemal 20 projektów, w których wykorzystano kwadratowe orynnowanie. Jak z punktu widzenia fachowca wygląda praca na systemie STAL2 i z jakimi opiniami ze strony inwestorów spotyka się na co dzień? – Zwykle klienci dowiadują się o możliwości wykonania kwadratowego systemu orynnowania podczas wizyty w profe‑ sjonalnej hurtowni, oferującej pokrycia dachowe. Doświadczeni i przeszkoleni pracownicy działu sprzedaży służą tam fachowym doradztwem i są w stanie rozwiać ewentualne obawy dotyczące jakości czy trwałości rynien. Większość prywatnych inwestorów ceni sobie także fakt, że hurtownie posiadają obiekty referencyjne, dzięki którym mogą na własne oczy zobaczyć jak system wygląda w rzeczywistości. Z reguły wizyta
w takim miejscu dopina wybór – mówi Michał Kowal. Kwadratura rynny Rynny o geometrycznym kształcie należą do produktów coraz częściej wybieranych przez inwestorów. Potrafią one w nietuzinkowy sposób podnieść estetykę budynków, których projek‑ towaniu przyświecała idea zmaksy‑ malizowania powierzchni użytkowej. Należą do nich przede wszystkim domy o dwóch pełnych kondygnacjach, wykoń‑ czonych połacią o niewielkim kącie nachy‑ lenia. Ponadto prosta linia projektowa oraz minimalistyczny kształt rynien Galeco STAL2 stanowi harmonijne dopełnienie bardzo modnych domów, które wymagają wyjątkowo solidnych akcesoriów dachowych, zabezpieczających fasady przed zawilgoceniem. System ten jest stale rozbudowywany o nowe części i akcesoria, przez co zyskuje coraz bardziej uniwersalny charakter, umożliwiający dopasowanie go do dowolnej koncepcji projektowej. Geometria okiem fachowca Rynny STAL2 montowane są analogicznie, jak ma to miejsce w przypadku modeli tradycyjnych. – Dla dekarza z dużym doświadczeniem montaż rynien o kwadratowym przekroju nie
stanowi żadnego problemu, ponieważ montuje się go w taki sam sposób, jak każdy inny typ instalacji odprowa‑ dzającej wodę z dachu – mówi Michał Kowal. – Jedną z największych zalet systemu STAL2 firmy Galeco jest to, że montuje się go z wykorzystaniem trady‑ cyjnych złączek, nasuwanych i zatrza‑ skiwanych na frontowym i tylnym wywinięciu rynny. Dodatkiem podno‑ szącym estetykę są maskownice, zapinane w zamki haków doczołowych, które pozwalają na ukrycie wszystkich niere‑ gularnych krawędzi. Dzięki nim rynna może być praktycznie niewidoczna dla oka, przybierając postać jedynie niewiel‑ kiego gzymsu poniżej krawędzi dachu – wyjaśnia ekspert. Poza samą estetyką, rynny o profilu kwadratowym cechują się znacznie lepszą przepustowością. Wpływa to pozytywnie na wydajność całego systemu rynnowego.c
www.galeco.pl
50 rynny
Zagospodarowanie
deszczówki
Agata Kaźmierczak
W
ykorzystywanie wody deszczowej do nawadniania ogrodu ma kilka zalet. Przede wszystkim deszczówka „spada nam z nieba", jest bezpłatna, zatem wykorzystując ją – oszczędzamy na opłatach za zużycie wody. Może się okazać, że wykorzystanie deszczówki zmniejszy do 100 proc. zużycie wody wodociągowej do celów ogrodo‑ wych. Deszczówka jest miękka, nie ma w niej magnezu i potasu, nie zawiera również chloru, który występuje w wodzie z kranu. Rośliny doniczkowe oraz ogrodowe lepiej ją przyswajają. Są rośliny, które podlewane powinny być tylko desz‑ czówką, np. iglaki. W ogrodzie wykorzystujemy deszczówkę spływającą po każdym rodzaju dachu (inaczej w przypadku wykorzystania jej w gospodarstwie domowym). Jednak
zwróćmy uwagę na pokrycie dachu, którym spływa woda. Jeśli pokrycie stanowi blacha, woda spływająca do zbiornika może zawierać zbyt dużą dawkę metali (to jednak wykazać może tylko specjalistyczne badanie wody). Absolutnie nie należy wykorzystywać deszczówki, jeśli dach jest pokryty azbestem. Najlepsza woda deszczowa to taka, która spływa po dachach pokrytych dachówkami. Jest najbezpiecz‑ niejsza w użyciu w ogrodzie i w domu. Zbieranie deszczówki Najczęściej w małych ogródkach wykorzystywane są systemy obsługujące nawadnianie automatyczne lub ręczne, bazujące na zbiornikach specjalnie przezna‑ czonych do tych celów. Zbiorniki na wodę deszczową dzielimy ze względu na materiał i miejsce montażu. Są więc zbiorniki:
Fot. Sandid - pixabay.com
Z deszczówki w największym stopniu będziemy korzystać wiosną i latem. Jednak o sposobach je gromadzenia warto pomyśleć zawczasu. Podpowiadamy, jak odzyskiwać i wykorzystywać deszczówkę.
51 rynny vvbetonowe i plastikowe – zbiorniki wykonane powinny być z tworzywa sztucznego, bywa jednak, że zbiornik jest betonowy. Niestety betonowe są gorsze, ulegają szybkiej erozji, kruszeją i zapychają systemy nawadniania. Betonowe są jednak tańsze, ale mają krótki okres gwarancji szczelności. vvnaziemne i podziemne – zbiorniki naziemne różnią się budową oraz wytrzy‑ małością od podziemnych. Przede wszystkim zaletą podziemnych jest odporność na trudne warunki. Ważne! Wody deszczowej nie można gromadzić w metalowych pojemnikach. Jest ona kwaśna i działa korozyjnie na metale. Pamiętajmy, by wybierać takie zbiorniki, które mają dobre zabezpieczenia przed otwarciem np. przez dzieci oraz zbudowane są z materiałów odpornych na warunki atmosferyczne. W rozwiązaniach zbiorników do wody deszczowej znajdziemy również zbiorniki ozdobne ogrodowe. Kamienne, ozdobione egzotycznym drewnem, kolorowe, w najrozmaitszych kształtach. Przypo‑ minające głazy narzutowe, pnie starego dębu. Jeśli pojemnik będzie w miejscu widocznym warto zdecydować się na zbiornik, który będzie pasował do naszej elewacji, koloru rynien, styli‑ zacji ogrodu. Najlepiej beczkę czy zbiornik naziemny ustawić tak, by woda prosto z rynny spływała do pojemnika. Ważne też, by pojemnik był wyposażony w kran. Ułatwi nam to dostęp do wody. Zbieracz deszczówki Jeśli decydujemy się gromadzić deszczówkę w pojemniku naziemnym, możemy wyposażyć rurę spustową w tzw. zbieracz deszczówki. Jest to element, który nieco przypomina dodatkową rynienkę. Zbieracz można umieścić na wysokości odpowiedniej dla pojemnika, a woda deszczowa spływa do niego wprost z rury spustowej. Montaż polega na wycięciu fragmentu rury spustowej i zmocowaniu w tym miejscu zbieracza. System ogrodowy do wykorzystania deszczówki Systemy te umożliwiają korzystanie z oczyszczonej i zebranej w zbiorniku podziemnym wody szczególnie do podle‑ wania roślin. Są rozwiązaniem droższym,
ale ich koszt szybko się zwraca. System gromadzenia wody deszczowej dla standardowych parametrów ogrodu zwraca się po 4-5 latach. Woda deszczowa jest wodą czystą, wolną od bakterii, jednak dopiero w momencie styczności z dachem zostaje zabru‑ dzona. W systemach gromadzenia wody deszczowej wykorzystuje się zatem cały układ filtrów, dzięki którym woda, zanim jeszcze trafi do zbiornika, zostaje oczysz‑ czona. Jednak taki system wykorzy‑ stuje się głównie wtedy, gdy wodę chcemy wykorzystać w gospodarstwie domowym. W ogrodzie – filtry nie są potrzebne. Do ogrodu wartym polecenia jest system wykorzystujący deszczówkę zgromadzoną w zbiorniku podziemnym. Do zbiornika z rynny wodę odprowadza rura. Nadmiar wody odprowadzany jest na zewnątrz, poza zbiornik po przez przelew awaryjny do kanalizacji deszczowej, rowu melio‑ racyjnego lub skrzynek rozsączających. Na zewnątrz, do ogrodu woda trafia dzięki
pompie elektrycznej. Wystarczy długi wąż i cały ogród zrasza świeża „deszczówka". Koszt najprostszego takiego rozwiązania dla gospodarstwa to ok. 3 tys. złotych. elementy zestawu: vvzbiornik o odpowiedniej pojemności, vvpompa ogrodowa, vvwąż ciśnieniowy, vvfiltr koszowy dopasowany do powierzchni dachu, vvakcesoria dodatkowe, takie jak syfon. Zastosować możemy także centrale deszczowe. Umożliwiają one automa‑ tyczne przełączenie na wodę wodociągową w okresach niedoboru wody deszczowej. Jest to najlepsze rozwiązanie dla systemów, które mają zastosowanie w domu i ogrodzie. Systemy domowe oszczędzają do 50 proc. zapotrzebowania wody dla domu i pracują cały rok, w odróżnieniu do ogrodowych, które wykorzystują deszczówkę tylko w sezonie do podlewania. c System ogrodowy do wykorzystania deszczówki pozwala efektywnie gromadzić wodę i wygodnie z niej korzystać. (fot. Marley)
52 okna
Okno dachowe
w ociepleniu nakrokwiowym Ocieplenie nakrokwiowe to stosunkowo nowa metoda zapewniania odpowiedniej termoizolacyjności dachu. Jak w przypadku takiej izolacji wygląda kwestia montażu okna dachowego? Wyjaśniamy.
N
ajpopularniejszą metodą ocieplania poddaszy jest zastosowanie materiału izolacyjnego między i pod krokwiami. W ten sposób mocuje się i tradycyjną wełnę mineralną, jak i nanosi bardziej innowacyjne ocieplenia natryskowe z piany poliuretanowej. Jednak jest jeszcze inny sposób montażu materiału ociepleniowego, czyli nakrokwiowy. Jak sama nazwa wskazuje, termoizolacja znajduje się w nim po zewnętrznej stronie krokwi. Tego typu ocieplenie wykonuje się ze specjalnych płyt, najczęściej poliuretanowych. W stosunku do tradycyjnego sposobu montażu ocieplenia, ma ono kilka zalet. Przede wszystkim jest mniejsze ryzyko
wystąpienia mostków termicznych, czyli osłabienia izolacyjności dachu (płyty układa się na zakład, co zapewnia szczelne połączenia, nie „przeszkadzają” też krokwie). Druga zaleta ma bardziej estetyczny charakter – przy ociepleniu nakrokwiowym, od strony pomieszczeń, pozostaje widoczna konstrukcja więźby. Można więc mieć poddasze z pięknymi i stylowymi belkami. Kolejny plus to fakt, że pomieszczenia poddasza są wyższe o ok. 30 cm w porównaniu z tradycyjnym ociepleniem (tyle wysokości „zabierze” wełna mineralna, do tego trzeba doliczyć też zabudowę). Ocieplenie nakrowiowe a okno dachowe Jeśli skuszą nas zalety ocieplenia nakrokwiowego, może powstać pytanie – co z montażem okien dachowych? Czy odwrócony układ więźba‑ocieplenie
uniemożliwi zamontowanie okien w połaci dachu? Na szczęście nie musimy się obawiać szczególnych utrudnień – montaż okien dachowych w ociepleniu nakrokwiowym przebiega w sposób równie mało skomplikowany, co przy tradycyjnym ociepleniu. Jest jednak kilka różnic, na które trzeba zwrócić uwagę. Montaż okna dachowego krok po kroku W przypadku montażu okna w ociepleniu nakrokwiowym zalecany jest wyłącznie montaż na łatach montażowych. Zaczynamy od przygotowania okna do montażu. W tym celu wyjmujemy skrzydło z ościeżnicy. Następnie przygo‑ towuje się otwór montażowy. Tu mamy pierwszą różnicę. Przy standardowym montażu trzeba pozostawić odpowiednią przestrzeń wokół ościeżnicy. Natomiast
Fot. Fakro
Michał Laszczak
54 okna w tym przypadku wycina się otwór dokładnie o rozmiarach ościeżnicy (można ją wręcz przyłożyć do płyt ocieplenia i odrysować). Kolejny etap to zaznaczenie na załączonych kątownikach monta‑ żowych grubości łat dachowych. Potem kątowniki przykręca się do boków ościeżnicy wkrętami (w odległości 10 cm od naroży i tak, żeby mijały łaty dachowe). Mocując kątowniki trzeba też uwzględnić, czy stosujemy zwykły, czy obniżony montaż okna. Następnie w przygotowanym otworze umieszcza się ościeżnicę i dokładnie ją poziomuje. Kiedy ościeżnica jest zamontowana, opracowuje się od środka płyty ociepleniowe. Jest to przygotowanie do wykonania estetycznej obudowy otworu okiennego od strony wnętrza. W tym celu przycina się płyty ocieple‑ niowe równo z tzw. rowkami szpale‑ towymi, zaznaczonymi na ościeżnicy. Górną część płyty (nad oknem) docina się równolegle do podłogi, dolną (pod oknem) – prostopadle do niej. W otworze okiennym o takim kształcie nie będzie problemów z cyrkulacją powietrza, a co za tym idzie – kondensacją pary wodnej na oknie, przy sprawnie działającej wentylacji pomieszczeń. Od środka wnęka okienna powinna być zabezpieczona folią paroszczelną. Przy obróbce zewnętrznej, trzeba pamiętać o ociepleniu i zastosowaniu folii paroprzepuszczalnej. (fot. Fakro)
Montaż okna przy ociepleniu nakrokwiowym jest równie nieskomplikowany, co przy tradycyjnej izolacji. (fot. Fakro)
Kolejny etap to zamocowanie skrzydła w ościeżnicy. Skrzydło zamyka się i sprawdza, czy szczeliny pionowe między skrzydłem i ościeżnicą są równe na całej wysokości. Jeśli nie – trzeba przesunąć ościeżnicę w prawo lub lewo, żeby uzyskać równoległe szczeliny. Kiedy to się uda, przykręca się górne kątowniki montażowe do krokwi. Trzeba też sprawdzić szczelinę między dołem skrzydła i ościeżnicy (robi się to przy skrzydle uchylonym na ok. 5 mm). Położenie ościeżnicy koryguje się za pomocą plastikowych klinów,
podkładając je pod górne kątowniki (prawy lub lewy). Obróbka wokół okna na zewnątrz Do dalszych prac ponownie wyjmuje się skrzydło z ościeżnicy. Prace te mają na celu zapewnienie odpowiedniej izolacji wokół okna – zarówno przeciwwilgo‑ ciowej, jak i termicznej. Wygodnie jest skorzystać z gotowych zestawów izola‑ cyjnych, oferowanych przez producentów okien. Składają się one z materiału termo‑ izolacyjnego oraz fartucha z folii paroprze‑ puszczalnej, służącej do połączenia z analogiczną warstwą dachu. Trzeba też pamiętać o montażu nad oknem specjalnej rynienki odwadniającej, która będzie odprowadzać nadmiar wody opadowej znad okna (jest ona w zestawie z oknem). Następnie montuje się kołnierz z blachy pod oknem (dobiera się go do wysokości pokrycia) oraz oblachowanie zewnętrzne okna. Obróbka wokół okna od wewnątrz Od wewnątrz wnękę okienną musimy zabezpieczyć folią paroszczelną (lub skorzystać z gotowych kołnierzy ofero‑ wanych przez producentów) i wykończyć ją np. płytami gipsowo‑kartonowymi lub gotowymi tzw. szpaletami. c więcej o montażu okien
55 poddasze
Sposób na ciche poddasze
Wojciech Lechowski
Na komfort korzystania z własnego domu składa się wiele czynników. Do starannego układania izolacji cieplnej na ścianach i dachach praktycznie nie trzeba już dzisiaj nikogo przekonywać. Jednak oprócz zminimalizowania strat ciepła w budynku, ważne jest również zapewnienie odpowiedniej izolacyjności akustycznej pomieszczeń, które w przyszłości będą przez nas użytkowane.
Fot. Fakro
W
czasach, kiedy przestrzeni poddaszy nie wykorzystywano do celów mieszkalnych, raczej nie dbano też o to, aby dachy miały izolację akustyczną. Aktualnie, coraz więcej domów projek‑ tuje się z myślą o wykorzystaniu miejsca znajdującego się pod samym dachem. Zaś w starszych budynkach rozważa się możliwość adaptacji niedocenianych niegdyś strychów. W jednym i w drugim przypadku, dla zapewnienia komfortu korzystania z pomieszczeń poddasza,
konieczne jest wykonanie odpowiedniej izolacji akustycznej dachu. Skąd hałas pod dachem? W pomieszczeniach usytuowanych pod dachem, najbardziej dokuczliwe są dźwięki pochodzące z zewnątrz. W ten sposób do użytkowników wnętrz docierać mogą odgłosy spadających na dach kropel deszczu, gradu lub przela‑ tujących ponad domem samolotów. Bardzo uciążliwy bywa również uliczny gwar, słyszalność przejeżdżających obok
domu samochodów lub bliskość trakcji tramwajowej. Natężenie dźwięku jest zależne od poziomu ciśnienia i mierzy się je w decybelach (dB). Im mniejsza liczba decybeli dotrze do pomieszczeń poddasza – tym użytkowanie wnętrz będzie bardziej komfortowe. Znakomitą metodą na ograniczenie poziomu hałasu w pomieszczeniach mieszkalnych jest zadbanie o prawidłową izolację akustyczną. W przypadku dachu należy przede wszystkim zminimalizować słyszalność dźwięków transmitowanych
56 poddasze bezpośrednio na ten element budynku, np. opadów atmosferycznych. Należy przy tym pamiętać, że na izolacyjność akustyczną pomieszczeń na poddaszu, ma wpływ nie tylko poprawnie izolowany pod względem akustycznym dach. Nie mniej ważna jest akustyka ścian, stropów oraz podłóg. Sposób na „cichy” dach Podczas wykonywania dachu, już niemal każdy zwraca uwagę na jego termo‑ izolacyjność. Tymczasem porówny‑ walnie ważną kwestią jest akustyka połaci. Wprawdzie, poprzez niezabez‑ pieczone pod względem akustycznym powierzchnie, nie narazimy się na straty finansowe, jakie powoduje brak izolacji cieplej. Jednak mieszkanie na poddaszu nie będzie dla nas w pełni komfortowe. Dlatego też od samego początku warto pomyśleć o takich materiałach budow‑ lanych, które oprócz szeregu innych cech, są również w stanie tłumić i wygłuszać niepożądany hałas. Zaniechanie tego zalecenia, w dalszej lub bliższej przyszłości, rodzi najczęściej konieczność dokonywania kolejnych zakupów lub nawet rozbiórki całego dachu. Aby można było mówić o poprawnej izolacji akustycznej dachu, należy uwzględnić jego trzy podstawowe elementy. Należą do nich: vvpokrycie, vvmateriał termoizolacyjny, vvokna połaciowe. Pokrycie dachu Rodzaj zastosowanego na dachu pokrycia ma zasadniczo największe znaczenie w odniesieniu do kwestii izola‑ cyjności akustycznej połaci. Nie wszyscy wiedzą, że zredukowanie hałasu o 10 dB jest odczuwalne przez ludzkie ucho jako zmniejszenie słyszalności dźwięku aż o połowę. Badania przeprowadzone przez grupę ekspertów z zakresu izolacyjności akustycznej niektórych pokryć dachowych wskazały jednoznacznie, że najlepszymi parametrami pod tym względem charakte‑ ryzują się dachówki betonowe. Wprawdzie o tym, że im pokrycie jest cięższe, tym wykazuje lepszą izolacyjność akustyczną wiedziano już od dawna, jednak wyniki badań pozwoliły na dokonanie porównań trzech najczęściej stosowanych materiałów pokryciowych. Odpowiednio: dachówki betonowe uzyskały wynik lepszy o 3 dB od trady‑ cyjnych dachówek ceramicznych i aż
Wełna mineralna zapewnia zarówno ocieplenie połaci dachu jak i jej wyciszenie. (fot. Isover)
o 7 dB lepszy od równie często stoso‑ wanej blachy dachowej. Stąd też niektórzy producenci lekkich pokryć dachowych oferują je w kompletnych systemach, w skład których, oprócz samego pokrycia, wchodzi również materiał o odpowiedniej izolacyjności cieplnej oraz akustycznej. Analizując izolacyjność akustyczną pokrycia, zawsze należy pamiętać o zasadzie, że im będzie ono cięższe, tym lepszą zagwarantuje ochronę przed hałasem. Dobrą izolacyjnością akustyczną charakteryzują się niektóre mniej popularne pokrycia naturalne. Należą do nich np. gonty drewniane oraz trzcina. Dodatkowe wyciszenie zapewnia także wykonanie sztywnego poszycia pod pokrycie dachowe. Ciepło i cicho na poddaszu W przeważającej liczbie przypadków izolacja cieplna idzie w parze z akustyczną. Jak wiadomo, wełna mineralna to doskonały izolator dla strat ciepła z pomieszczeń. Jednak nie tylko. Materiał ten, a zwłaszcza twarde maty lub płyty cechują się również dobrą izolacyjnością akustyczną. Wysoka efektywność wełny wynika przede wszystkim z naturalnych właściwości tego materiału. Wełna mineralna jest w stanie skutecznie pochłaniać fale dźwiękowe. Owa skuteczność zależy jednak od rodzaju i gęstości izolatora. Wełna współgra i tworzy efektywne układy dźwiękoizola‑ cyjne z płytami gipsowymi lub np. blachą dachową. Zalecana grubość izolacji cieplnoakustycznej na poddaszu to ok. 30 cm. Zatem widzimy, że grubość izolacji jest znaczna i możliwa do uzyskania jedynie w dwóch warstwach. W związku z tym najczęściej stosowanym rozwią‑ zaniem jest układanie izolacji pomiędzy krokwiami więźby i bezpośrednio pod nimi. Układ ten minimalizuje straty ciepła z pomieszczeń i jednocześnie skutecznie izoluje od dźwięków pochodzących
z zewnątrz i przenoszonych przez drewnianą konstrukcję dachu. Wełna mineralna jest najpowszechniej znanym i najczęściej stosowanym materiałem do izolowania dachów. Jednak oprócz niej można również stosować specjalny styropian akustyczny, perlit oraz wciąż innowacyjne pianki natryskowe PIR. Jednak, cokolwiek by nie mówić o tych materiałach – nie dają one tych samych efektów cieplnych i akustycznych jednocześnie, co ułożona w dwóch warstwach wełna. Okna dachowe Rozpatrując zagadnienie izolacyjności akustycznej dachu, nie sposób pominąć izolacyjności akustycznej okien, które obecnie już prawie zawsze się w nim znajdują. To właśnie przez przeszklone powierzchnie dachu do pomieszczeń przenika najwięcej niepożądanych dźwięków. Zatem, decydując się na posia‑ danie okien dachowych należy wybierać wyłącznie spośród modeli o naprawdę wysokich parametrach izolacyjności dźwiękowej. O izolacyjności akustycznej okien świadczy współczynnik Rw, który im wyższą ma wartość, tym lepiej dla użytkownika. Aktualnie, okna dachowe renomowanych marek mają już izola‑ cyjność akustyczną na poziomie nawet 38 dB. W przypadku przeszkleń o gorszych parametrach – konieczne jest stosowanie osłon zewnętrznych, np. w postaci rolet. Tego rodzaju elementy także są w stanie przyczynić się do poprawienia izolacyj‑ ności akustycznej całego dachu. c jak urządzić nie tylko poddasze