12
Beata Bigda
9-10_2016
MUZYKA W ARCHITEKTURZE C
zy różne dziedziny sztuk mogą sobie wzajemnie służyć? Architektura – jako świadoma działalność człowieka w zakresie kształtowania i organizacji przestrzeni – pełni szczególnie wspierającą rolę. Jej podstawowym celem jest przecież zaspokojenie materialnych i duchowych potrzeb człowieka. Wraz z przemianami, zachodzącymi w życiu społeczeństw na przestrzeni wieków, ulegała przeobrażeniom, dostosowując do zastanych wymagań aktualne możliwości techniczne i wykonawcze. Doświadczenia kolejnych pokoleń, użytkujących te same obiekty poprzez stulecia, pokazały, że najtrafniejszym wyznacznikiem wartości architektonicznej formy są jej możliwości funkcjonalne w powiązaniu z wyrazem artystycznym bryły i detalu. Powstawały więc kolejne style architektoniczne i typowe dla swych czasów budowle, służące konkretnym celom. Choćby domostwa. Siłą rzeczy zachowały się do naszych czasów te potężniejsze, solidniej zbudowane. Najczęściej są to reprezentacyjne siedziby władców i patrycjuszy, przedstawicieli bogatszych warstw ówczesnych społeczności. Ewoluowały – od średniowiecznych budowli obronnych (np. gotyckich zamków) – przez renesansowe rezydencje – późniejsze barokowe, czy klasycystyczne pałace – aż po teraźniejsze kolosy ze stali, betonu i szkła. Od niedawna mamy do czynienia ze szczególnie interesującym zjawiskiem. Dawne zamki, pałace, biblioteki, dworce, fabryki, kościoły – zaczęto wykorzystywać niestandardowo. Im ciekawsza historia i oryginalniejsza architektura danego obiektu – tym bardziej niezwykły pomysł na nowy sposób jego użytkowania. Inspirujący wpływ przestrzeni architektonicznej wielu odrestaurowanych obiektów historycznych staje się szczególnie czytelny dzięki pojawiającym się nowym inicjatywom o nietypowej, oryginalnej formule. Są to m.in. koncerty muzyki klasycznej – często znacząco odmienne od tych, do których przyzwyczailiśmy się dotąd w profesjonalnych salach filharmonicznych. We wrocławskim, gotyckim kościółku św. Krzysztofa reaktywowano po 70 latach przedwojenny cykl Koncertów Poniedziałkowych we współczesnym wydaniu; wzbogacono też instrumentarium, remontując sprowadzone z Niemiec, neobarokowe organy. Dwa lata temu przeniesiono do luterańskiego kościoła Opatrzności Bożej Święto Muzyków – nabożeństwo ekumeniczne, które począwszy od 2010 r. przybrało formę Liturgii Słowa z bogatą oprawą instrumentalną i chóralną. Zaskakujące różnorodnością oferty muzycznej koncerty Leo Festiwalu odbywały się między innymi w zrewitalizowanych obiektach zespołu zamku Topacz, a nawet w hallu wrocławskiego Dworca Głównego. Zachęcona tymi przykładami, postanowiłam odwiedzić kilka obiektów, które – prócz pełnienia dotychczasowych funkcji – goszczą w swoich murach interesujące wydarzenia muzyczne. Zapraszam na pierwszą wycieczkę – do zamku na wodzie w Wojnowicach, niegdysiejszej siedziby przedstawicieli patrycjatu miejskiego. W sierpniu zeszłego roku rozpoczęto tam cykl koncertów kameralnych, odwołujących się do XIX-wiecznej tradycji mieszczańskich i arystokratycznych środowisk Paryża: Wojnowickie Salony Muzyczne.
(1) Fot. 1. Zamek na wodzie w Wojnowicach wiosną 2015 r. (Fot. Beata Bigda) Fot. 2. Elewacja frontowa (północna) (Fot. Beata Bigda)
Fot. 1.
WOJNOWICKIE SALONY MUZYCZNE
P
odwrocławski zamek na wodzie to prawdziwa perełka, jeden z nielicznych na Śląsku zabytków renesansowej architektury świeckiej „z gotyckim echem”. W 1351 roku czski król Karol IV nadał wojnowickie lenno Johannowi
Skoppowi, rycerzowi księcia wrocławskiego Henryka VI. Majątek często zmieniał właścicieli. Z niedużego zamku (obejmującego obecne północne skrzydło), wzniesionego przez Michaela Schebitza w początkach XVI w. – przeobraził
Fot. .2