abisal
DOTYCHCZAS W SERII UKAZAŁY SIĘ:
Joanna Lewandowska, Trach (2019)
Mariusz Jochemczyk, W poszukiwaniu utraconej afazji (2019)
Sylwia Jaworska, Mistrzowskie trójki (2020)
Wojciech Brzoska, Plejady (2021)
Sylwia Jaworska, Echo serca (2021)
Michał Muszalik, Hotel Globo (2021)
Joanna Lewandowska, Kreaturia (2021)
Krzysztof Muszyński, Ma na noc (2021)
Piotr Lamprecht, Fabryka papieru (2021)
Enormi Stationis, Duat (2021)
Jan Strządała, Milczenie (2021)
Dorota Szatters, Jerozolima. Fragment większej całości (2021)
Agata Chyłek, Awatary. Poezja i obrazy (2021)
Joanna Lewandowska, Baśnienie (2022)
W PRZYGOTOWANIU:
Kalina Jaglarz, Gościć sójki (2022)
Sylwia Jaworska, Pustynia (2022)
Krzysztof Muszyński, Po lekku (2022)
abisal
Marzena Orczyk-Wiczkowska grafiki Alicja Kalinowska
punkt nemo
sztil. gładź jej ciała okrutna i zimna. na burcie bryłki lodu. ma ucho beethovena i mnóstwo grodzi w środku. nie prześlizgnie się żaden dźwięk, afekt, mgnienie oka. szadź na szkiełku lornetki. cienka linia, oddzielająca niebo od powierzchni wody, drga. ty-ja. ja-ty. lustro, w którym się odbija. ciche, coraz cichsze metropolie, lądy jak kolonie bakterii. w równym stopniu dalekie i nieświadome.
czy jest tam coś oprócz otwornic i ukwiałów? zasiedlających otchłań neuronów, głęboko w limen insulae? a tam, wysoko, w tyglu mgławic, gdzie spalają się wodór i hel, zieje pustką kosmiczne oko? skąd płynie głos, natrętny jak tykanie zegara? czyj wykrzykuje rozkazy, sprzeczne i nie do odrzucenia? co z tym, który nocą śpiewa we mnie, za dnia powtarza: jest – nie ma, jest – nie ma? głupia, uparta papuga.
matka nasza przezroczysta w brzuchu trzyma świat –ziarenko piasku, najdroższe i bez znaczenia. pod fasadą perły ból jak sierp księżyca. przypływ za przypływem. w oddali światłoczuła czerwień słońca –wskazówka zegara, nieśmiertelne oko meduzy. matka nasza, miłosierna, okrutna, nigdy nie zasypia. wciąż otwiera i zamyka usta. bezwolnie unoszę się nad dnem – mały płatek morskiego śniegu.