Kazimierz Gołba, „Autochtonka. Sztuka w 1 akcie”

Page 1



Kazimierz Gołba

Autochtonka Sztuka w 1 akcie

Wydanie jubileuszowe z okazji 100-lecia Biblioteki Śląskiej



Kazimierz Gołba (28 I 1904–27 IV 1952)


Teatrowi Śląskiemu im. Stanisława Wyspiańskiego w roku jubileuszowym


Kazimierz Gołba

Autochtonka Sztuka w 1 akcie

Wstęp i opracowanie tekstu Krystian Węgrzynek

Katowice 2022


© Copyright by Biblioteka Śląska w Katowicach, 2022

ISBN 978-83-67152-04-4

Redakcja Barbara Maresz Anna Musialik Skład i łamanie Zdzisław Grzybowski Projekt okładki Ryszard Latusek Druk i oprawa Biblioteka Śląska w Katowicach


Spis treści Wstęp 1. Kazimierz Gołba a śląski teatr ................................................. 7 2. Miejsce akcji: powojenna wieś opolska .................................. 8 3. Konwencja ilustrowania konfliktu: komedia dydaktyczna ............................................................. 21 4. Kulturowy kontekst utworu ................................................... 26 5. Gołba a sprawa Śląska ............................................................. 34 Kazimierz Gołba, Autochtonka . ...................................................... 37 Nota edytorska . .................................................................................. 87



Wstęp 1. Kazimierz Gołba a śląski teatr W styczniu 2004 roku córka i syn Kazimierza Gołby przekazali Bibliotece Śląskiej rodzinne archiwum pisarza. Znajdują się w nim m.in. rękopisy i maszynopisy jego powieści, wierszy oraz sztuk teatralnych. Szczególne miejsce zajmują w tym zbiorze utwory sceniczne. Gołba zadebiutował sztuką Rekruci, która po wystawieniu na scenie katowickiego Teatru Polskiego w 1935 roku okazała się największym skandalem teatralnym na Górnym Śląsku. Ta gorzka satyra na szkołę po reformie jędrzejewiczowskiej nie odtwarzała jednak obrazu edukacji lokalnej – znajdzie się on w wydanej w 1938 roku powieści Młodzieżowcy1. Jeszcze w okresie między1 Tak o tym okresie w twórczości artysty pisze badacz: „Kazimierz Gołba dopiero po 1934 roku zwrócił się ku tematyce śląskiej, czerpiąc ją z najbliższego mu środowiska szkolnego. Opracowywał ją, respektując założenia regionalizmu zmodyfikowanego jedynie krytycznym i satyrycznym spojrzeniem na współczesną rzeczywistość śląską w reportażu scenicznym Rekruci i powieściach Młodzieżowcy oraz Dusze w maskach”, zob. M. Fazan, Życie kulturalne i artystyczne, [w:] Województwo śląskie (1922–1939). Zarys monograficzny, red. F. Serafin, Katowice 1996, s. 512. O ile jednak Młodzieżowcy ukazują dokładnie środowisko katowickich szkół, o tyle w Rekrutach lokalne aluzje służą jedynie wizerunkowi niektórych bohaterów oraz relacji między nimi; miejsce akcji nie jest określone.

7


wojennym na deski katowickiej sceny trafiła sztuka My Pierwsza Kadrowa (1935), a po wojnie wystawiony tam został – pisany jeszcze przed wojną – Lompa (1946). W latach 1946–1947 Gołba pełnił obowiązki kierownika literackiego w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Opolu, a następnie w Teatrze Miejskim w Sosnowcu. W tym czasie powstał, nagrodzony na konkursie zorganizowanym z okazji 25-lecia III powstania śląskiego, dramat Nad Odrą wstaje zorza (1946), opublikowany przez nasze wydawnictwo w 2021 roku2. Tekst Autochtonki został ukończony w 1948 roku – należy go zakwalifikować jako kolejny dramat Gołby o charakterze „reportażu scenicznego”3. 2. Miejsce akcji: powojenna wieś opolska Akcja dramatu Kazimierza Gołby toczy się na opolskiej wsi po zakończeniu II wojny światowej. Tereny te po podziale Górnego Śląska w 1922 roku pozostały w państwie niemieckim. Władze polskie na prawym brzegu Odry pojawiły się w marcu 1945 roku, a w kolejnych miesiącach nowa administracja rozpoczęła funkcjonowanie w pozostałych powiatach. Proces łączenia tej części Śląska z Polską Ludową przebiegał inaczej niż integracja obszarów przemysłowych z Drugą Rzeczpospolitą. Śląsk Opolski był specyficznym obszarem, żyli tu obok siebie Niemcy i Polacy, tworzący tam największe skupisko mniejszości polskiej w III Rzeszy. Po ofensywie zimowej wojsk radzieckich w styczniu 1945 r. większa część ludności zamieszkującej prawy brzeg Odry pozostała w swoich domach lub w ich pobliżu. W ten sposób zachowały się historyczne struktury społeczne, stając się swoistym „laboratorium” akcji integracyjnej administracji polskiej i papierkiem lakmusowym jej efektów4. 2 K. Gołba, Nad Odrą wstaje zorza, oprac. A. Musialik, K. Węgrzynek, Katowice 2021. We wstępie do tej książki znajdzie czytelnik szczegółowe informacje o życiu i twórczości Autora. 3 Por. K. Gołba, Rekruci. Reportaż sceniczny w 6 obrazach [pod pseud. Jerzy Róg], prapremiera: Teatr Polski, Katowice 26 I 1935, reż. Jan Kochanowicz. 4 M. Świder, „Cienka warstwa niemieckiej farby na zdrowym polskim drewnie”, czyli odniemczanie Śląska Opolskiego dla każdego, [w:] Władze komunistyczne wo-

8


Ten skomplikowany proces interesuje historyków i socjologów. Nic dziwnego – w jednym czasie łączą się ze sobą tak fundamentalne dla tego regionu procesy, jak: weryfikacja, repolonizacja, degermanizacja i repatriacja5, a odpowiednie ujęcie tego tematu było dla ówczesnych władz działaniem priorytetowym: Powojenny mit piastowski miał zastąpić kluczowy dla polskiej kultury mit Kresów Wschodnich, szczególnie w sytuacji ich utraty […]. Miał także tworzyć wspólnotę skupioną wokół idei polityczno-historycznej z mieszaniny osiedleńczej na Ziemiach Odzyskanych6.

To „laboratorium” chce pokazać także Kazimierz Gołba. Czytelnik Autochtonki obserwacje dramaturga może skonfrontować ze studium społecznym przeprowadzonym jeszcze w latach czterdziestych przez profesora socjologii (wówczas Uniwersytetu Łódzkiego), Stanisława Ossowskiego. Badacz prowadzący w sierpniu 1945 roku rozmowy z mieszkańcami Dobrzenia Wielkiego – nazywanego przez socjologa Giełczynem – miał świadomość, że uzyskane informacje musi traktować niezwykle ostrożnie: Wszak to był okres weryfikowania polskości. Od tego, czy ktoś został uznany za Polaka, czy nie, zależały losy jego i losy jego rodziny. Jakże się tu dziwić, że przez solidarność gromadzką, ci, którym nie groziło wysiedlenie, usiłowali bronić patriotyzmu zagrożonych sąsiadów. Wchodziła w grę także ambicja: nowi przybysze z Polski centralnej, a tym bardziej imigranci z Wołynia lub ziemi lwowskiej pogardliwie traktowali polskość Ślązaków, którzy wtrącają liczne słowa niemieckie, noszą się z niemiecka i których dzieci wychowywane już w czasach hitlerowskich nie rozumiały często po polsku7.

bec ludności niemieckiej w Polsce w latach 1945–1989, red. A. Dziurok, P. Madajczyk, S. Rosenbaum, Warszawa 2016, s. 204. 5 To oczywiście ujęcia oficjalne, nagłaśniane przez prasę, zob. np.: E. Męclewski, Repolonizacja – programem politycznym i realizacyjnym, „Strażnica Zachodnia” 1946, nr 1–2; Walka z duchem germańskim naszym obowiązkiem, „Dziennik Zachodni” 1945, nr 30; [E.C.] Repatrianci, „Nowiny Opolskie” 1947, nr 10. 6 A. Kalin, Rola mitu etnogenetycznego w ideologii Ziem Odzyskanych – zarys problematyki, [w:] Centra i peryferie w literaturze polskiej XX i XXI wieku, red. W. Browarny, E. Rybicka, D. Lisak-Gębala, Kraków 2015, s. 127–128. 7 S. Ossowski, Zagadnienia więzi regionalnej i więzi narodowej na Śląsku Opolskim, [w:] tegoż, O ojczyźnie i narodzie, Warszawa 1984, s. 84.

9


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.