Stymulacja podniebienia miękkiego jako element rozwoju techniki wokalnej – metoda autorska

Page 1


KOMITET WYDAWNICZY prof. zw. dr hab. Jan Malicki – przewodniczący mgr Magdalena Skóra – zastępca przewodniczącego dr Barbara Maresz – sekretarz dr Teresa Roszkowska mgr Aneta Satława

Recenzent dr hab. Ryszard Cieśla prof. UMFC

© Copyright by Renata Danel, 2011 © Copyright by Biblioteka Śląska, 2011

ISBN 978-83-60209-65-3

Projekt okładki Ryszard Latusek Redakcja Jan Baron Skład i łamanie Zdzisław Grzybowski

Druk i oprawa Biblioteka Śląska w Katowicach Nakład 100 egzemplarzy


Spis treści Wstęp.............................................................................................7 Rozdział I Stymulacja podniebienia miękkiego (SPM) – geneza powstania metody autorskiej i jej założenia...............11 1.1. Podniebienie miękkie – budowa anatomiczna oraz funkcja w procesach fonacji i rezonansu............15 1.2. Wykorzystanie artykulacyjnych cech wybranych samogłosek i spółgłosek języka polskiego w odniesieniu do autorskiej metody SPM............................................23 1.3. Charakterystyka wybranych narządów artykulacyjnych biorących udział w SPM...................43 1.4. Wpływ usprawnienia motoryki podniebienia miękkiego metodą SPM na rozwój techniki wokalnej.........................................46 Rozdział II Wybrane ćwiczenia SPM...........................................................53 2.1. Ćwiczenia impostacji samogłosek...............................55 2.2. Ćwiczenia rozgrzewające..............................................57 2.3. Ćwiczenia stymulujące..................................................60 Rozdział III Analiza dzieła artystycznego w odniesieniu do motoryki podniebienia miękkiego po zastosowaniu metody SPM w aspekcie techniki wokalnej....................................................71 3.1. Wiarę daje ci miłość......................................................72 3.2. Pokochaj życie...............................................................75


3.3. Samotność jest wyspą....................................................79 3.4. Nie ma tego złego..........................................................83 3.5. Jutra może nie być.........................................................86 3.6. Świat to my....................................................................89 3.7. Koły-synka.....................................................................91 3.8. Silna...............................................................................94 3.9. Cisza..............................................................................98 Zakończenie..............................................................................101 Bibliografia................................................................................103


Wstęp Z perspektywy wokalistyki aparat głosowy człowieka jest jedynym instrumentem spośród wszystkich innych instrumentów muzycznych, który wydaje dźwięki artykułowane oraz daje niezwykłe możliwości zmiany ich barwy. Ponadto o jego wyjątkowych i niepowtarzalnych walorach decyduje fakt, iż jako jedyny – żywy instrument – każdy posiada indywidualne cechy budowy anatomicznej, a nadto nie można w nim zastąpić jednych elementów innymi – zapasowymi. Dlatego tak ważną rolę w kształceniu głosu odgrywa prawidłowe jego ustawienie oraz precyzyjna stymulacja poszczególnych narządów biorących udział w procesie fonacji. Ich zgodna współpraca warunkuje bowiem dobrą kondycję każdego wokalisty. Systematyczny i prawidłowy rozruch aparatu głosowego, w tym zarówno części motorycznej – odpowiadającej przede wszystkim za oddychanie i oparcie oddechowe, jak i części głosotwórczej – będącej miejscem powstawania fonacji, jest zasadniczym celem pedagoga zajmującego się nauką śpiewu. Zaś dogłębne poznanie warsztatu i techniki wokalnej pozostaje nadrzędnym dążeniem każdego adepta sztuki wokalnej. Zagadnienie to nabiera szczególnej wagi w przypadku wokalistów uprawiających muzykę rozrywkową, gdyż w przeważającej mierze korzystają oni w trakcie śpiewania z rejestru piersiowego, którego używanie niesie za sobą duże niebezpieczeństwo przeciążeń aparatu głosowego, w tym w ogromnej mierze fałdów głosowych, pracujących w trakcie fonacji całą swą masą. Takie zjawisko nie występuje w śpiewie klasycznym. W czasie śpiewania rejestrem głowowym fałdy głosowe pracują bowiem swymi częściami brzeżnymi, co nie stwarza za7


grożenia przeciążeniami aparatu głosowego w trakcie prawidłowo realizowanej fonacji. Choć od 35 lat uprawiam zawód wokalistki w dziedzinie muzyki rozrywkowej, to moją nauczycielką i mistrzynią śpiewu w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach była wybitna śpiewaczka i pianistka – Urszula Mitręga. To Ona nauczyła mnie, jak śpiewać rejestrem piersiowym, aby nie obciążać i nie nadwyrężać aparatu głosowego, uświadomiła mi, jak ważną rolę odgrywa w śpiewie prawidłowe oddychanie, oparcie oddechowe, odpowiednia impostacja, rezonans, odkrywała przede mną tajniki śpiewu klasycznego – tego, od którego przed wiekami zaczęła się historia współczesnej wokalistyki, a który niezmiennie stanowi podwaliny kształcenia wszystkich wokalistów. Zagrożenia, które niesie operowanie w wokalistyce rozrywkowej rejestrem piersiowym, były zasadniczym powodem powstania metody Stymulacji Podniebienia Miękkiego (SPM). Jednym z najważniejszych narządów części głosotwórczej – odpowiadającym za rozwój głosu w wielu jego aspektach, wzorowo wykorzystywanym przez śpiewaków klasyków, a często ignorowanym przez wokalistów estradowych – jest podniebienie miękkie. Jego prawidłowa, skuteczna i systematyczna stymulacja pozwoliła po wielu latach doświadczeń wypracować metodę SPM. Jej stosowanie wpływa na przebieg czterech zasadniczych procesów związanych z prawidłową emisją głosu, za które podniebienie miękkie w istotnej mierze odpowiada. Są to: artykulacja, nosowanie, rezonans oraz rozwój skali głosu. Praca nad artykulacją jest jednym z elementarnych czynności rozpoczynających kształcenie głosu. Wszak precyzyjna artykulacja zapewnia czystość i wyrazistość wymowy, a więc w konsekwencji – prawidłowe dekodowanie tekstu przez odbiorcę, czyli słuchacza, który jest adresatem wykonań wokalnych utworów muzycznych. 8


Nosowanie jest zjawiskiem bardzo często spotykanym, szczególnie u osób rozpoczynających naukę śpiewu, wynikającym z nieprawidłowej impostacji. Jeśli pojawia się poza wymową głosek nosowych (ą, ę, m, n, ń) – podczas fonacji pozostałych – świadczy o nieprawidłowej emisji głosu, a z punktu widzenia estetyki wykonawczej jest zjawiskiem uciążliwym w odbiorze. Rezonans obok oddychania jest w śpiewie najistotniejszy. Prawidłowo realizowany wywołuje wzmocnienie tonu krtaniowego w przestrzeniach klatki piersiowej i nasady, czyli w rezonatorach piersiowym i głowowym. Świadome wykorzystywanie przestrzeni wibracyjnych wpływa na dźwięczność głosu, a także decyduje o jego walorach i barwie. Jednym z podstawowych celów, jakie zazwyczaj stawia sobie początkujący adept sztuki wokalnej, jest poszerzenie skali głosu o dźwięki dotąd nieosiągalne. Jest to proces długi, żmudny, wymagający stałych i systematycznych ćwiczeń. Zagadnienie to należy jednak rozpatrywać indywidualnie. Każdy bowiem aparat głosowy zbudowany jest inaczej, a właśnie od jego budowy, poza rodzajem płci, wiekiem czy stanem wyszkolenia głosu, zależy dalszy rozwój. Niezależnie od wymienionych wyżej uwarunkowań jednym z głównych narządów odpowiadających za rozwój skali głosu jest podniebienie miękkie, w istocie zaś jego długość i ruchliwość. Metoda SPM opiera się na współzależności szczególnych cech artykulacyjnych wybranych głosek w stosunku do najistotniejszych – z punktu widzenia metody – ruchomych narządów artykulacyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem ruchliwości podniebienia miękkiego zachodzącej równocześnie w procesie fonacji i artykulacji tychże. W pierwszym rozdziale opisana została geneza powstania metody SPM oraz jej założenia, dalej budowa podniebie9


nia miękkiego i jego funkcja w procesach fonacji i rezonansu, następnie przedstawione zostały samogłoski, spółgłoski i ich artykulacyjne cechy wykorzystywane w SPM, opisano także najpierw współpracę wybranych narządów artykulacyjnych w procesie SPM, a następnie wpływ usprawnienia motoryki podniebienia miękkiego metodą SPM na rozwój techniki wokalnej. Drugi rozdział jest zbiorem ćwiczeń: impostacji samogłosek, rozgrzewających i przygotowujących narząd głosu do pracy, wreszcie ćwiczeń metody SPM. W rozdziale trzecim opisano dzieło artystyczne – płytę CD pt. Silna w odniesieniu do motoryki podniebienia miękkiego po zastosowaniu metody SPM w aspekcie techniki wokalnej. Całość publikacji wieńczy podsumowanie, w którym zawarte zostały końcowe przemyślenia i konkluzje dotyczące autorskiej metody SPM.


Rozdział I Stymulacja podniebienia miękkiego (SPM) – geneza powstania metody autorskiej i jej założenia Pedagog zajmujący się profesjonalnym nauczaniem śpiewu wypracowuje przez dydaktyczne doświadczenia swoje metody nauki emisji głosu, które przekazuje adeptom sztuki wokalnej. W wokalistyce rozrywkowej istnieje wiele metod rozwoju techniki wokalnej, które zostały opisane i opublikowane przez nauczycieli śpiewu, i stosowane są z mniejszym lub większym powodzeniem. Wspomnieć tu można choćby metodę Setha Riggsa zwaną SLS (Speech Level Singing), opisaną w książce pt. Singing for the Stars, polegającą na wypracowaniu w trakcie jej stosowania takiej pozycji mięśni krtani podczas śpiewania, jaką przyjmują one w czasie mówienia. Aneta Łastik swoją metodę kształcenia głosu opisała w książce pt. Poznaj swój głos… twoje najważniejsze narzędzie pracy. Cel, który stawia sobie wokalistka, to zwrócenie uwagi na problemy związane z głosem, jego kształtowaniem oraz wpływem na osobowość. Autorka w trakcie stosowania metody proponuje „podróż” w głąb siebie oraz uczenie się coraz większej samoświadomości w czasie nauki śpiewania. Anne Peckham jest wokalistką, profesorem Berklee College of Music w USA. Od wielu lat stosuje własną metodę nauczania śpiewu opisaną w książce pt. The Contemporary Singer. Elements of Vocal Technique (Współczesny wokalista. Elementy techniki wokalnej), polegającą na łączeniu technik relaksacyjnych z kształtowaniem dobrych przyzwyczajeń 11


i nawyków, umiejętności rozluźniania mięśni poszczególnych partii ciała w trakcie ćwiczeń, które oparte są na klasycznej emisji głosu, czyli stosowaniu w przewadze rejestru głowowego, ale także umiejętnym jego łączeniu (mieszaniu) z rejestrem piersiowym. Rozpoznając którąkolwiek z metod rozwoju techniki wokalnej stosowaną w wokalistyce rozrywkowej, trudno oprzeć się wrażeniu, że każda w gruncie rzeczy bazuje na wypracowanych, poznanych i od wieków stosowanych przez śpiewaków klasyków tajnikach wzorowego belcanto, które dało podwaliny całej współczesnej szeroko rozumianej wokalistyce. Trzydziestopięcioletni czas uprawiania zawodu wokalistki w dziedzinie muzyki rozrywkowej oraz kilkunastoletni okres pracy dydaktycznej ze studentami Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach dały mi możliwość, a także podstawy do wypracowania metody SPM. Doświadczenia poparte wiedzą z pogranicza fizjologii narządu głosu, fonetyki artykulacyjnej języka polskiego, foniatrii, logopedii, w tym logopedii artystycznej, pozwoliły na opracowanie metody efektywnego stymulowania pracy mięśni podniebienia miękkiego. Rozpoczęcie nauki kształcenia głosu przez każdego studenta w myśl metody SPM niezmiennie od początku pracy dydaktycznej poprzedza wizyta tegoż w wybranym specjalistycznym gabinecie foniatrycznym, gdzie za pomocą badania lupowego oraz wideo-stroboskopowego lekarz foniatra sporządza i opisuje fotografię, na której przedstawiona jest budowa anatomiczna wybranych elementów głosotwórczej części aparatu głosowego. Na podstawie tej wiedzy, w szczególności zaś informacji o długości podniebienia miękkiego, umięśnieniu krtani oraz budowie głośni, fałdów i więzadeł głosowych, 12


możliwe są indywidualne rokowania i przewidywanie procesu rozwoju głosu u każdego adepta sztuki wokalnej. Istotnym elementem wprowadzającym i poprzedzającym wdrażanie metody SPM jest indywidualne uporządkowanie i ustawienie prawidłowej impostacji samogłosek (stosowane ćwiczenia autorskie zostaną opisane w Rozdziale II). […] Samogłoska odgrywa w słowie rolę dźwiękotwórczą, daje mu siłę, oparcie, wolumen i blask. […] Na samogłosce spoczywa cała impostacja, czyli ustawienie głosu, i z tego względu samogłoska jest odbiciem i sprawdzianem prawidłowości emisji. […]1.

Powtórzone badania foniatryczne (lupowe i wideostroboskopowe) po określonym czasie stosowania metody SPM – nie krótszym niż pół roku – potwierdziły po wielu latach pracy oraz doświadczeń pozytywne wyniki w rozwoju stymulowanych mięśni podniebienia miękkiego – a co za tym idzie – zwiększenie skali głosu u osób systematycznie stosujących tę metodę o dźwięki dotąd nieosiągalne. Widoczne efekty stosowania wypracowanych ćwiczeń w SPM na grupie kilkudziesięciu osób pozwoliły na wniosek, iż metoda SPM jest skuteczna. Podstawowym założeniem metody SPM jest współzależność i współpraca wybranych narządów artykulacyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem pracy języka, warg i żuchwy w aspekcie zespołu cech artykulacyjnych i fonacyjnych wybranych głosek występujących w języku polskim w odniesieniu do pozycji podniebienia miękkiego. Wybrane zaś głoski – zarówno samogłoski, jak i spółgłoski – w odpowiednich ciągach tworzących ćwiczenia wokalne – powodują inwazyjną stymulację mięśni podniebienia miękkiego, w konsekwencji usprawniając jego pracę.

1

H. Sobierajska, Uczymy się śpiewać, Warszawa 1972, s. 74.

13


Głoska jest zespołem ruchów artykulacyjnych i fonacyjnych występujących jednocześnie – są to ruchy warg, języka podniebienia miękkiego oraz więzadeł głosowych. Każda głoska jest zespołem kilku ruchów artykulacyjnych, ma więc kilka cech artykulacyjnych. Samogłoska na przykład może być ustna lub nosowa – zależnie od pozycji podniebienia miękkiego; przednia lub tylna – zależnie od pozycji języka w jamie ustnej; może być niska średnia lub wysoka – w zależności od stopnia wzniesienia języka; może być zaokrąglona, spłaszczona lub neutralna – zależnie od układu warg. Wszystkie samogłoski zaliczamy do dźwięcznych – ze względu na udział więzadeł głosowych2. Analizując i kwalifikując spółgłoski, uwzględnia się następujące ich cechy: 1. bierne lub czynne zachowanie się więzadeł głosowych, 2. położenie podniebienia miękkiego, 3. stopień zbliżenia narządów mowy, 4. miejsce artykulacji, 5. położenie środkowej części języka3. Zbiór tych cech artykulacyjnych i fonacyjnych, odnoszących się do samogłosek i spółgłosek był podstawą do ich wyselekcjonowania i ułożenia w odpowiednie konfiguracje ćwiczeń pod kątem efektywnej współpracy narządów artykulacyjnych, tak aby stymulowane mięśnie podniebienia miękkiego stawały się coraz bardziej aktywne w czasie fonacji4. Aktywność podniebienia miękkiego w procesie fonacji przekłada się zaś na rozwój głosu śpiewaczego. Takie są założenia metody SPM. I. Styczek, Logopedia, Warszawa 1981, s. 30. Ibidem, s. 116. 4 Fonacja naturalna jest wydawaniem głosu z udziałem krtani oraz jamy ustnej, nosowej (wraz z zatokami przynosowymi) i gardłowej jako rezonatorów. Zob. Słownik języka polskiego, red. M. Szymczak, Warszawa 1984, s. 601. 2 3

14


1.1. Podniebienie miękkie – budowa anatomiczna oraz funkcja w procesach fonacji i rezonansu Podniebienie miękkie jest ruchomym fałdem mięśniowo-śluzówkowym, stanowiącym przedłużenie podniebienia twardego. Mięśnie podniebienia miękkiego to: 1. mięsień naprężacz podniebienia, którego ścięgno zawija się pod kątem prostym wokół haczyka skrzydłowego i kończy się w rozcięgnie podniebiennym; mięsień ten otwiera trąbkę słuchową oraz napina podniebienie miękkie, przypuszczalnie obniżając jego część przednią; 2. mięsień podniebienno-gardłowy – przebiega w łuku podniebiennym tylnym; mięsień ten przemieszcza podniebienie miękkie ku tyłowi i dołowi; 3. mięśnie języczka – obustronnie skracają i unoszą języczek ku górze; 4. mięsień dźwigacz podniebienia miękkiego – ma właściwości mocnego obkurczania się ze znacznym skracaniem swojej długości; oba mięśnie pociągają podniebienie do przodu i do tyłu; 5. mięsień podniebienno-językowy, położony w łuku podniebiennym przednim, obniża podniebienie i pociąga ku przodowi.

15


Rys. 1. Budowa podniebienia miękkiego5 1 – mięsień naprężacz podniebienia miękkiego, 2 – mięsień dźwigacz podniebienia miękkiego, 3 – haczyk skrzydłowy, 4 – mięsień podniebienno-językowy, 5 – mięsień podniebienno-gardłowy

Mięsień naprężacz podniebienia jest unerwiony przez gałązki z nerwu trójdzielnego, natomiast pozostałe mięśnie podniebienia miękkiego zaopatrywane są przez włókna eferentne ze splotu gardłowego, pochodzące głównie z jądra ruchowego nerwu językowo-gardłowego6. Ustawienie podniebienia miękkiego jest zmienne. Podczas spokojnego oddychania zwisa ono prawie pionowo ku dołowi i oddziela jamę ustną od gardła. Podczas połykania unosi się i ustawia poziomo, stykając się z tylną ścianą gardła. Oddziela wtedy jego część górną (nosową) od części środkowej (ustnej)7. Wyróżniamy trzy długości podniebienia miękkiego: długie – najbardziej korzystne w aspekcie kształcenia głosu, średnie i krótkie. Główną rolę w emisji głosu odgrywa nie tyle jego długość, ile ruchomość. Aby zatem tę ruchomość uzyskać, Foniatria kliniczna, red. A. Pruszewicz, Warszawa 1992, s. 35. Ibidem. 7 Logopedia – pytania i odpowiedzi, t. 1, red. T. Gałkowski, G. Jastrzębowska, Opole 2003, s. 136–137. 5 6

16


każda długość podniebienia miękkiego wymaga ćwiczeń i stymulacji. W przypadku gdy podniebienie miękkie u wokalisty jest krótkie, jego uelastycznienie wymaga tym większej pracy, co w konsekwencji przekłada się między innymi na większą sprawność w operowaniu głosem, walory jego barwy i prawidłową fonację. Dla powstania głosu śpiewaczego fonacja jest czynnością najważniejszą. Uwarunkowana pracą więzadeł głosowych czynność fonacyjna decyduje o tym, że nasza artykulacja jest głosem, dźwiękiem. Bez fonacji artykulacja byłaby mową szeptaną, pozbawioną głośności – co ma miejsce w przypadku artykulacji samogłosek ustnych.

Rys. 2. Budowa aparatu głosowego8 a – jama nosowa, b – podniebienie twarde, c – podniebienie miękkie zakończone języczkiem, d – jama ustna, e – język, f – jama gardłowa, g – kość gnykowa, h – nagłośnia, i – szpara głośni, j – chrząstka nalewkowata, k – wiązadła głosowe, l – chrząstka tarczowata, m – wnętrze krtani, n – chrząstka pierścieniowata, o – tchawica, p – przewód pokarmowy

Duży wpływ na ukształtowanie rezonatorów nasady i – co za tym idzie – na barwę głosu mają ruchy podniebienia miękkiego. Jego uniesienie przy równoczesnym obniżeniu krtaL. Dukiewicz, I. Sawicka, Fonetyka i fonologia, red. H. Wróbel, Kraków 1995, s. 18. 8

17


ni i właściwym płaskim ułożeniu języka powoduje powiększenie najważniejszego rezonatora, jakim jest jama ustna, i w następstwie sprzyja uzyskaniu szlachetnej, okrągłej barwy głosu, a także śpiewu „góry”. Opuszczenie podniebienia zmniejsza rozmiary jamy ustnej, wywołuje utratę niezbędnej przestrzenności i prowadzi do zaciśnięcia głosu. Wielu pedagogów jest zdania, że umiejętność władania podniebieniem miękkim jest warunkiem słuchu funkcjonalnego. Ponadto jeśli podniebienie miękkie nie jest wystarczająco napięte i wraz z mięśniami tylnej i bocznych ścian gardła nie oddziela dostatecznie jamy ustnej od jamy nosowej, wówczas część powietrza przedostająca się do nosa nadaje wszystkim dźwiękom zabarwienie nosowe9. W zamknięciu podniebienno-gardłowym biorą udział także mięsień zwieracz gardła górny – wytwarzając na tylnej ścianie gardła tzw. fałd Passavanta – oraz ściany boczne gardła. Czynność fonacyjna zależy nie tylko od pracy samych więzadeł, lecz także od skomplikowanego współdziałania licznych mięśni krtani, gardła i jamy ustnej – w tym mięśni podniebienia miękkiego. Im silniejsze, bardziej wytrzymałe i elastyczne są owe mięśnie i im bardziej precyzyjne są ich ruchy, tym większą wartość przedstawia głos. Najwięcej trudności sprawia początkującemu śpiewakowi krtań i miękkie podniebienie. Krtań jest narządem bardzo ruchliwym. Łatwo sprawdzić, że jej położenie zmienia się u początkującego śpiewaka czy wokalisty nie tylko zależnie od wysokości wydanego dźwięku, ale również w zależności od artykułowanej samogłoski, a nawet spółgłoski. Ruchy krtani wiążą się ściśle z ruchami podniebienia miękkiego, żuchwy i języka. Każda zmiana pozycji krtani wpływa na zmianę objętości połączonych ze sobą głównych rezonatorów, tj. gardła i jamy ustnej, wywołując zmianę zabarwienia głosu10. 9

H. Sobierajska, op. cit., 67–68. Ibidem, s. 53.

10

18


Podniebienie miękkie jest jednym z elementów nasady, w której formuje się barwa głosu i tworzą głoski mowy lub śpiewu. Składa się ona z zespołu komór rezonacyjnych leżących ponad krtanią. Pod względem budowy anatomicznej nasada jest systemem połączonych jam rezonacyjnych tworzących jeden wspólny kanał, w którego skład wchodzą jamy: gardłowa, ustna (pełni także funkcję artykulacyjną, w jej przestrzeni usytuowane jest podniebienie miękkie – ruchoma część podniebienia twardego) oraz nosowa wraz z jamami bocznymi nosa. Każda z tych jam pełni co najmniej dwie funkcje – oddechową i rezonansową. Dzięki ruchliwości mięśni krtani, tylnej i bocznych ścian gardła, języka i podniebienia miękkiego jama gardłowa może ulegać skracaniu, wydłużaniu, zwężaniu lub rozszerzaniu, co stanowi o ważności tej komory jako rezonatora11. Gardło jest komorą w kształcie rury i zajmuje przestrzeń od podstawy czaszki do szóstego kręgu szyjnego, na którego wysokości, zwężając się, przechodzi w przełyk. Dzielimy je na trzy odcinki: 1. gardło górne, zwane jamą nosowogardłową; 2. gardło środkowe, zwane jamą ustno-gardłową; 3. gardło dolne, zwane jamą krtaniowo-gardłową. Gardło górne jest przestrzenią położoną ku tyłowi od jamy nosowej, sąsiadującą z zatokami klinowymi. Na bocznych ścianach gardła górnego, po prawej i po lewej stronie, znajdują się ujścia trąbek słuchowych (Eustachiusza). Tylną ścianę górnego gardła stanowi kręgosłup szyjny, pokryty mięśniami i błoną śluzową. Granicą między górnym a środkowym gardłem są w czasie emisji głosu mięśnie podniebienia miękkiego oraz tylnej i bocznych ścian gardła. Zamknięcie przestrzeni między górnym a środkowym gardłem ma dla prawidłowej emisji głosu duże znaczenie. Mięśniami biorącymi udział w tym zamknięciu są: a) mięśnie podniebienia miękkiego 11

Ibidem, s. 24.

19


podnoszące i napinające to podniebienie; b) mięśnie bocznej ściany gardła, przebiegające w łukach podniebiennych po prawej i lewej stronie (do przodu i do tyłu od migdałków podniebiennych); c) mięśnie leżące na tylnej ścianie gardła, prawy i lewy, tzw. zwieracz gardła górny; d) mięśnie języczka przebiegające wzdłuż linii środkowej podniebienia i kończące się w języczku. Wymienione mięśnie tworzą w czasie emisji głosu koncentrycznie działający układ mięśniowy, stanowiący tzw. zwierający pierścień gardłowy. Powstaje on w następujący sposób. Na tylnej ścianie gardła wskutek skurczu górnych zwieraczy tworzy się zgrubienie zwane wałem Passavanta. Podniebienie miękkie przesuwa się ku tyłowi i ku górze, łącząc się z wałem Passavanta, mięśnie zaś bocznych ścian gardła z obu stron zamykają zwierający pierścień gardłowy. Języczek podnosi się ku górze i ostatecznie odgradza przestrzeń między gardłem a nosem. Gardło środkowe pozostaje w ścisłej łączności z najważniejszą komorą rezonacyjną, tj. jamą ustną. Górną granicę gardła środkowego stanowi zwierający pierścień gardłowy, tworzący się jedynie w czasie mowy i śpiewu oraz podczas połykania. Gardło środkowe ku dołowi bez żadnej granicy przechodzi w gardło dolne. Gardło dolne – jego przednią ścianę stanowi korzeń języka, tylną ścianę – kręgi szyjne, pokryte mięśniami i błoną śluzową. W dolnej części gardła dolnego znajduje się wejście do krtani zamknięte przez nagłośnię, która w czasie wydawania głosu jest uniesiona ku górze. Przedsionek krtani i gardło dolne łączą się wówczas w jedną jamę rezonacyjną12. A. Mitrinowicz-Modrzejewska, Akustyka psychofizjologiczna w medycynie, Warszawa 1974, s.176–177. 12

20


Największym i najważniejszym rezonatorem nasady jest jama ustna. Dzięki ruchliwości języka oraz ruchomości elastycznych ścian mięśniowych jama ustna posiada jeszcze większe możliwości zmiany objętości (z czego wynikają zmiany barwy głosu) niż jama gardłowa. Możliwości te wykorzystywane są przy czynności artykulacyjnej jamy ustnej. Artykulacja polega na przekształcaniu w zrozumiałą mowę dźwięków powstałych w krtani i szmerów powstałych w nasadzie. Artykulacja następuje na skutek ustawicznych zmian ukształtowania jamy ustnej i jest szczególną, bardziej złożoną formą rezonansu, jak gdyby jego stopniem wyższym. Artykulacja dokonuje się dzięki pracy narządów artykulacyjnych, które można podzielić na ruchome i nieruchome. Do narządów ruchomych należą: język, wargi, żuchwa (czyli dolna szczęka) z zębami oraz miękkie podniebienie wraz z języczkiem podniebiennym. Nieruchome narządy to: górna szczęka z zębami oraz podniebienie twarde13. „[…] Unoszenie miękkiego podniebienia wiąże się ściśle z podparciem oddechowym […]”14. Fakt ten nabiera w śpiewie tak szczególnego znaczenia, że można bez przesady stwierdzić, iż stałe elastyczne napięcie miękkiego podniebienia warunkuje prawidłową fonację. Mięśnie, podobnie jak nerwy, posiadają wysoki stopień pobudliwości, czyli określoną zdolność do szybszej lub wolniejszej reakcji. Zdolność tę można by przez analogię do refleksu myślowego nazwać dla uproszczenia „refleksem mięśniowym”. Za pomocą badań elektrofizjologicznych stwierdzono, że mięśnie spełniające tę samą czynność mają jednakowy stopień pobudliwości elekH. Sobierajska, op. cit., s. 24. Podparcie oddechowe (appoggio) jest to świadome zwolnienie fazy oddechowej za pomocą kontrolowanego napięcia mięśni wdechowych. Warunkuje ono przedłużenie i regulację fazy wydechowej. Zob. A. Mitrinowicz-Modrzejewska, Akustyka…, s. 140. 13 14

21


tromotorycznej, mimo że mogą być od siebie nieraz bardzo oddalone. Okazało się, że mięśnie zwierającego pierścienia gardłowego mają ten sam stopień pobudliwości co przepona. Zmniejszona pobudliwość mięśni podniebienia i gardła wyrażona obniżeniem sprawności ruchowej tych mięśni wiąże się jednocześnie z obniżeniem sprawności ruchów przepony. I na odwrót: zbyt mało ruchliwa, „opieszała” przepona idzie w parze z niedostateczną sprawnością mięśni podniebienia i gardła. Jasne i zrozumiałe staje się wobec tego stwierdzenie, że nie tyle długość miękkiego podniebienia, ile jego ruchomość odgrywa główną rolę w emisji głosu. Praca nad uzyskaniem ruchliwości i elastyczności miękkiego podniebienia ma w procesie kształcenia głosu szczególne znaczenie. Wymaga jednak właściwej interpretacji, gdyż może być źródłem zasadniczych błędów. Unosząc podniebienie nie wolno mianowicie zapomnieć o właściwym układzie mięśni twarzy, który wraz z właściwym układem ścian jamy ustnej i gardła decyduje o bliskiej pozycji głosu15.

Ta współzależność była jednym z fundamentów powstającej metody SPM. Dała podstawy do domniemania, że o sprawności systemu „naczyń połączonych”, jaki stanowią mięśnie narządów wchodzących w skład nasady oraz mięśnie krtani – ściśle ze sobą współpracujące w czasie fonacji – w dużym stopniu decyduje kondycja mięśni podniebienia miękkiego, których sprawna ruchliwość ma fundamentalny wpływ na działanie wszystkich innych mięśni – tj. mięśni języka, gardła górnego, środkowego, dolnego, krtani, w tym fałdów głosowych wraz z więzadłami.

15

22

H. Sobierajska, op. cit., s. 55.


1.2. Wykorzystanie artykulacyjnych cech wybranych samogłosek i spółgłosek języka polskiego w odniesieniu do autorskiej metody SPM U podstaw doboru samogłosek i spółgłosek w metodzie SPM leży szczegółowy podział uwzględniający ich wybrane cechy artykulacyjne. Dotyczy to samogłosek i, a, e, o, u oraz spółgłosek g, k, s. Samogłoska i oraz spółgłoski g, k, s ze względu na swe szczególne cechy artykulacyjne, których opis znajduje się poniżej, zostały wyodrębnione jako stymulatory pracy podniebienia miękkiego w odniesieniu do pozostałych głosek. Oznacza to, że połączenia stymulatorów i, g, k, s z głoskami a, e, o, u powodują inwazyjną pracę podniebienia miękkiego, a we współpracy z pozostałymi mięśniami narządów ruchomych aparatu głosowego przyczyniają się do jego rozwoju i zwiększonej ruchliwości. Samogłoski w języku polskim spełniają funkcję zgłoskotwórczą (sylabotwórczą), dlatego że tylko one mogą być ośrodkiem tradycyjnie rozumianej zgłoski (sylaby)16. Samogłoski nazywane są głoskami otwartymi, ponieważ odznaczają się na ogół większym stopniem rozwarcia narządów mowy niż spółgłoski. Z powodu większego oddalenia od siebie narządów mowy trudno jest określić miejsce artykulacji samogłosek tak dokładnie jak spółgłosek. W opisie samogłosek uwzględnia się: 1. układ podniebienia miękkiego, 2. ruchy języka w kierunku poziomym i pionowym, 3. układ warg. Ze względu na położenie podniebienia miękkiego dzieli się samogłoski na ustne (a, o, u, e, y, i) i nosowe (ę, ą). Przy samogłoskach ustnych podniebienie jest uniesione i cofnię16

s. 22.

A. Łobos, Problemy kultury żywego słowa, Bielsko-Biała 2009,

23


te tak, że przylega do tylnej ściany jamy gardłowej, zamykając przejście do jamy nosowej. Przy samogłoskach nosowych podniebienie miękkie jest opuszczone, co umożliwia wydostawanie się powietrza przez jamę nosową17. W metodzie SPM samogłoski nosowe nie są wykorzystane. Powodem jest opisana wcześniej ich cecha artykulacyjna – w trakcie fonacji podniebienie miękkie jest opuszczone. Pozycja czynna podniebienia miękkiego polega na jego zróżnicowanym – w zależności od samogłoski – uniesieniu do góry i przywarciu tylnej części do ścianki jamy gardła, a także utworzeniu tzw. wału Passavanta. Nie uczestniczy w tym zamknięciu języczek. Układ języka w jamie ustnej przy artykulacji samogłosek ustnych można przedstawić schematycznie w postaci trójkątów, prostokątów lub czworokąta samogłoskowego18:

Rys. 3. Trójkąt samogłoskowy (Hellwaga)19

I. Styczek, op. cit., s. 111. D. Ostaszewska, J. Tambor, Podstawowe wiadomości z fonetyki i fonologii współczesnego języka polskiego, Katowice 1997, s. 25–27. 19 Ibidem. 17 18

24


Rys. 4. II trójkąt klasyfikujący samogłoski20

Rys. 5. Prostokąt Bella i Sweeta21

Rys. 6. Prostokąt zmodyfikowany przez Benniego – 5 stopni głębokości języka w jamie ustnej22 Ibidem. Ibidem. 22 Ibidem. 20 21

25


Rys. 7. Czworokąt samogłoskowy (na podstawie badań rentgenograficznych)23

Ze względu na ruchy języka w płaszczyźnie poziomej samogłoski dzieli się na przednie (palatalne) i tylne (welarne). Przy przednich (e, i) język przesuwa się z położenia spoczynkowego do przodu jamy ustnej, przy tylnych (a, o, u) cofa się w głąb jamy ustnej. Ze względu na ruchy języka w płaszczyźnie pionowej – stopień wzniesienia języka ku podniebieniu – wyodrębnia się samogłoski niskie: a, średnie: e, o, wysokie: u, i. Podstawą klasyfikacji samogłosek są ruchy całego języka, a nie jego poszczególnych części, jak przy określaniu cech artykulacyjnych spółgłosek. Takie terminy, jak „szeroka” czy „wąska”, spotykane w opisach samogłosek, oznaczają szerokość kanału głosowego (powstającego w jamie ustnej), zależną od stopnia wzniesienia języka. Przy wymawianiu a język jest nieco cofnięty w porównaniu z położeniem, jakie zajmuje podczas spokojnego oddychania. Przy e wznosi się nieco ku górze i bardziej przesuwa 23

26

Ibidem, s. 27.


się do przodu jamy ustnej. Najbardziej przesunięty do przodu jest język w czasie artykulacji i. Przy tej samogłosce wznosi się bardzo wysoko ku podniebieniu. Pośrednie położenie między i a e zajmuje przy y. Stąd decyzja o wyeliminowaniu tej samogłoski z ćwiczeń metody SPM, gdyż praca na sylabach z jej udziałem nie ma większego znaczenia w stymulacji podniebienia miękkiego, mając na uwadze cechy artykulacyjne w odniesieniu do ruchów języka dla samogłosek i oraz e. Najbardziej cofa się język przy samogłosce o. Wyżej niż przy o wznosi się on w czasie wymawiania u. W metodzie SPM wykorzystywane są opisane wyżej cechy artykulacyjne wybranych samogłosek w następujących połączeniach: ai, ei, oi, ui oraz ia, ie, io, iu. Układ i pracę narządów artykulacyjnych względem podniebienia miękkiego w trakcie ich fonacji obrazuje rys. 8.24

M. Wiśniewski, Zarys fonetyki i fonologii współczesnego języka polskiego, Toruń 2001, s. 71–72. 24

27


Rys. 8. Układ i praca narządów artykulacyjnych względem podniebienia miękkiego w trakcie ich fonacji

28


Proces realizacji przebiegu ustnej artykulacji samogłosek, w którym zmienia się nie tylko odstęp między podniebieniem miękkim a tylną ścianą gardła, ale także stopień otwarcia jamy ustnej określa się w fonetyce artykulacyjnej języka polskiego mianem dyftongizacji, a samogłoski o takim przebiegu nazywane są dyftongami. Przyjmuje się, że dyftongiem jest połączenie dwu samogłosek wyraźnie różniących się barwą25. Ta prawidłowość w przebiegu dyftongizacji została wykorzystana w doborze samogłosek oraz tworzeniu dyftongów w metodzie SPM. To oznacza, iż wykonywane w trakcie artykulacji dyftongów ruchy podniebienia miękkiego i innych narządów artykulacyjnych zmieniają się – o czym świadczy zmieniająca się barwa głosu w trakcie przebiegu procesu fonacji wybranych samogłosek. Jest to zatem dowód na sprawną ruchliwość mięśni podniebienia miękkiego, a tym samym jego aktywną stymulację. W literaturze fonetycznej rozróżnia się dyftongi o zmniejszającym się w przebiegu artykulacji stopniu otwarcia jamy ustnej i dyftongi o zwiększającym się w miarę wymawiania otwarciu tej drogi przepływu powietrza. W Charakterystyce fonetycznej języka polskiego Haliny Konecznej czytamy: [dyftong] jest to jak gdyby dwuszczytowa pod względem artykulacyjnym i akustycznym samogłoska, w której na jeden ze szczytów przypada zazwyczaj szersza artykulacja w jamie ustnej, znaczniejsza donośność akustyczna, co wiąże się ściśle z jej funkcją zgłoskotwórczą w wyrazie, druga część, artykulacyjnie węższa i akustycznie mniej donośna, jest zwykle niezgłoskotwórcza. Zależnie od tego, która z tych dwu części występuje na pierwszym miejscu, mówimy o dyftongach opadających lub właściwych (typ ai lub au) albo wznoszących się, czyli niewłaściwych (ia lub ua) […]26. L. Dukiewicz, I. Sawicka, op. cit., s. 29. H. Koneczna, Charakterystyka fonetyczna języka polskiego na tle innych języków słowiańskich, Warszawa 1965, s. 121–122. 25 26

29


Spośród samogłosek o zmieniającym się jednokierunkowo stopniu otwarcia Koneczna wyodrębnia takie, których artykulacja przebiega od początku do końca w przedniej albo w tylnej części jamy ustnej. Nazywa je dyftongoidami. Poza ograniczonym obszarem artykulacji ustnej istotna różnica między dyftongami a dyftongoidami polega, jej zdaniem, na tym, że „w pierwszych rozróżniamy przede wszystkim dwa odmienne szczyty artykulacyjne, w dyftongoidach wysłuchujemy poszczególne stadia pośrednie, czyli gradację w rozszerzaniu się czy zwężaniu jamy ustnej […]”27. Przykładem dyftongoidów artykułowanych w przedniej strefie jamy ustnej są [ie], [ei], a w strefie tylnej – [uo], [ou]. Według kryterium artykulacyjnego podział dyftongów na wznoszące się (wstępujące) i opadające (zstępujące) zależy od tego, czy podczas ich wymawiania język przemieszcza się z położenia (względnie) niskiego do położenia (względnie) wysokiego – jak np. w wypadku [ai], [au], czy też odbywa ruch w kierunku odwrotnym – jak w wypadku [ia], [ua]…”28. Położenie warg jest podstawą podziału samogłosek na zaokrąglone, spłaszczone i obojętne. Wargi mogą przybierać pozycję obojętną i wtedy dostosowują się do układu szczęk (a jest samogłoską obojętną), mogą wytwarzać zaokrąglenie, wysuwając się przy tym do przodu (samogłoski zaokrąglone: o, u) lub ulegać spłaszczeniu i wtedy kąciki ust cofają się jak przy uśmiechu (samogłoski spłaszczone: e, i). Między ruchami języka i warg zachodzą następujące współzależności: im bardziej język cofa się i wznosi ku podniebieniu miękkiemu, tym mocniej wargi wsuwają się do przodu i zaokrąglają. Jeżeli język przesuwa się do przodu jamy ustnej, wargi się spłaszczają. Polskie samogłoski przednie: e, i są 27 28

30

Ibidem, s. 122. L. Dukiewicz, I. Sawicka, op. cit., s. 30–31.


samogłoskami spłaszczonymi, a tylne: o, u charakteryzują się zaokrągleniem warg29. W aspekcie wokalistyki głównymi cechami samogłosek są wolumen i barwa. O wielkości wolumenu i jego zmianach decyduje przede wszystkim większe lub mniejsze opuszczenie żuchwy, a poza tym układ języka (wysoki lub niski) i w pewnej mierze układ warg. O indywidualnej barwie samogłosek decydują przede wszystkim różne rodzaje ukształtowań przestrzeni ustnej zależące (oprócz ustawienia żuchwy) w pierwszym rzędzie od układu warg wraz ze ścianami policzków. Układ rozciągnięty, szeroki, spłaszczony daje barwę jasną, a układ zaokrąglony, ściągnięty, skupiony do środka daje barwę ciemną. Są to uformowania skrajne. Pewne samogłoski są z natury w brzmieniu jasne (i, e), inne ciemne (o, u). Na podstawie doświadczeń niemiecki fizyk Hermann von Helmholtz stwierdził, że każda samogłoska posiada pewne zdefiniowane, stałe tony harmoniczne, stanowiące o jej indywidualnym charakterze, jej formie i barwie, odróżniające ją od innych samogłosek. Tę samą samogłoskę można zaśpiewać jaśniej lub ciemniej, bardziej lub mniej dźwięcznie, w dalszej lub bliższej pozycji. Mimo to jej tożsamość można i należy zachować30. Analizując i kwalifikując spółgłoski, uwzględnia się następujące ich cechy: 1. bierne lub czynne zachowanie się więzadeł głosowych, 2. położenie podniebienia miękkiego, 3. stopień zbliżenia narządów mowy, 4. miejsce artykulacji, 5. położenie środkowej części języka. 29 30

I. Styczek, op. cit., 112–113. H. Zielińska, Kształcenie głosu, Lublin 2002, s. 88.

31


Ruch narządów artykulacyjnych w trakcie artykulacji i fonacji zarazem obrazuje zapis rentgenograficzny. Metoda rentgenograficzna służy do równoczesnego badania ruchów różnych narządów mowy. Jej nazwa wywodzi się od nazwiska niemieckiego fizyka Wilhelma Conrada Roentgena, odkrywcy promieni X, wykorzystywanych w opisywanym tu eksperymencie. Do jamy ustnej badanego wprowadza się tzw. kontrast, czyli papkę mającą właściwości intensywnego wchłaniania promieni rentgenowskich. Następnie fotografuje się położenie poszczególnych narządów mowy. W ten sposób otrzymuje się statyczne obrazy głosek zwane przekrojami rentgenowskimi. Są one istotnym materiałem ilustrującym prawdziwość wniosków dotyczących sposobu wymawiania głosek31.

31

32

Zob. M. Wiśniewski, op. cit., s. 17.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.