5 minute read

Zrównoważony rozwój w Polsce

Next Article
Autorzy

Autorzy

12 Dominik Owczarek

Idea zrównoważonego rozwoju została po raz pierwszy sformułowana w 1987 roku w dokumencie Światowej Komisji do spraw Środowiska i Rozwoju przy ONZ, którą kierowała norweska premier Gro Harlem Brundtland33. Ten kluczowy dokument często nazywany jest Raportem Brundtland. Zrównoważony rozwój zdefiniowany jest tam jako „rozwój, który spełnia potrzeby współczesności, nie podważając możliwości realizowania własnych potrzeb przez przyszłe pokolenia”. Jednocześnie, mimo dość dużej pojemności semantycznej (a może właśnie dzięki niej), pojęcie to stało się elementem licznych dokumentów strategicznych, również w Polsce. Agenda 2030 jest w swej istocie oparta na tej zasadzie.

Advertisement

Tak rozumiany zrównoważony rozwój nigdy historycznie nie miał miejsca w Polsce, nawet gdy sięgniemy wstecz aż do zarania państwowości polskiej. Kacper Pobłocki w książce Kapitalizm. Historia krótkiego trwania stawia tezę o istnieniu strukturalnych nierównowag w rozwoju społecznym, gospodarczym i politycznym, które utrwaliły się w postaci struktur długiego trwania34. Wpływają one negatywnie na możliwości zrównoważonego rozwoju. W kolejnych epokach przyjmują one jedynie inną postać. Pobłocki szeroko analizuje powstanie państwa Mieszka I, które ufundowane zostało na handlu niewolnikami z obszarów obecnej Wielkopolski, wysyłanymi do centrum ówczesnego świata znajdującego się na arabskim Bliskim Wschodzie. Organizacja państwa stworzonego przez zbrojną drużynę księcia podporządkowana była tej głównej funkcji. W okresie feudalnym, który faktycznie trwał w Polsce do XIX wieku, przemoc symboliczna i gospodarcza utrwaliła swoją strukturę (długiego trwania), znajdując odbicie w stratyfikacji społecznej i reprodukowanych wzorach politycznych i kulturowych. Feudalizm budowany był niewolniczą pracą chłopów wykorzy-

33 R. F. Sadowski, Z. Łepko, Theoria i praxis zrównoważonego rozwoju – 30 lat od ogłoszenia „Raportu Brundtland”, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Warszawa 2017. 34 K. Pobłocki, Kapitalizm. Historia krótkiego trwania, Fundacja Bęc Zmiana, Warszawa 2017. stywanych przez warstwy panujące – szlachtę i magnaterię, duchowieństwo oraz rody królewskie. Feudalny model gospodarczo-społeczny opierał się na wysyłaniu płodów rolnych przez Gdańsk do krajów Europy Zachodniej (szczególnie Holandii) – przez porty hanzeatyckie. W zamian za te dobra posiadacze ziemscy kupowali kosztowne produkty rzemieślnicze. Aby zaspokoić potrzeby konsumpcyjne produktów wymagających zaawansowanej techniki produkcji, następowało pogłębienie pańszczyzny czy też niewolnictwa, a w końcu również – kolonialna ekspansja na wschód. Niezrównoważony model rozwojowy polegał nie tylko na braku mobilności społecznej między różnymi szczeblami struktur społecznej (chłopami pańszczyźnianymi a wyzyskującą magnaterią), lecz także na eksploatacji zasobów naturalnych, a w przypadku ich utraty – przenoszeniu modelu na nowe terytoria. Istotnym wątkiem jest również ukształtowanie się nieinnowacyjnego modelu społeczno-gospodarczego, który polegał na eksporcie dużej ilości produktów nisko zaawansowanych technologicznie w zamian za import małej ilości kosztownych produktów wysoko zaawansowanych technologicznie. Innowacje społeczne i gospodarcze natomiast przenikały na ziemie polskie poprzez imitowanie (często powierzchowne) rozwiązań przychodzących z centrów cywilizacyjnych (najpierw z Bilskiego Wschodu, później z Europy Zachodniej). Pobłocki przeprowadza analizę również dla struktur gospodarczych XX i XXI wieku, wskazując na długie ich trwanie, i argumentuje za tezą o historycznie peryferyjnej pozycji Polski w globalnym układzie gospodarczym. Ta z kolei wymusza niezrównoważony model rozwoju społecznego i gospodarczego.

Przyglądając się ostatnim 30 latom, czyli okresowi już po ogłoszeniu Raportu Brundtland, obejmującemu transformację oraz czas po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, również trudno zgodzić się z tezą o zrównoważonym rozwoju społeczno-gospodarczym w naszym kraju. Wprawdzie polska gospodarka rozwijała się najszybciej spośród krajów byłego bloku socjalistycznego (170% wzrostu PKB w latach 1991–2016, podczas gdy w Czechach wyniósł on 73%, a na Węgrzech 69%), ale w związku z radykalną restrukturyzacją przedsiębiorstw państwowych wzrosło bezrobocie, osiągając najwyższy poziom

Nierówności społeczne a sprawiedliwe przejście do włączającego społeczeństwa i gospodarki 13

w 2002 roku (20%)35. W konsekwencji wzrastało też ubóstwo, którym w 2003 roku dotknięta była 1/4 społeczeństwa, a poniżej progu minimum socjalnego znajdowało się prawie 60% gospodarstw domowych36, co właściwie świadczyło o katastrofie społecznej i procesie degradacji podstawowych struktur i więzi społecznych w grupach, których te zjawiska dotyczyły. Z podobną tendencją mieliśmy do czynienia w odniesieniu do płac, które w pierwszej fazie znalazły się pod presją hiperinflacji (i utraty zdolności nabywczej), a w połowie lat 90. zaczęły rosnąć, ale w tempie wyraźnie niższym niż wzrost produktywności. W rezultacie udział płac w PKB zmniejszył się z 63% w 1992 roku do 48% w 2006 roku i do tej pory utrzymuje się na podobnym poziomie37. Co więcej, obserwowaliśmy także ostry wzrost nierówności w zakresie płac mierzonych wskaźnikiem Giniego38: w 1990 roku jego wartość wynosiła 0,27 (co odpowiadało poziomowi nierówności dochodowych w państwach skandynawskich, które są najniższe spośród krajów z dojrzałą gospodarką rynkową), w 1995 roku było to już 0,40, a w 2015 roku – 0,45 (poziom nierówności dochodowych przekraczający średni w krajach UE)39. Dynamika tych zmian w okresie życia jednego pokolenia była niezwykle duża i doprowadziła do licznych napięć społecznych.

35 Stopa bezrobocia rejestrowanego w latach 1990–2018, GUS, https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/ bezrobocie-rejestrowane/stopa-bezrobocia-rejestrowanego-w-latach-1990-2018,4,1.html, dostęp 1.10.2018. 36 P. Kurowski, P. Broda-Wysocki, Ubóstwo w Polsce, prezentacja podczas spotkania Komitetu Dialogu Społecznego Krajowej Izby Gospodarczej, http://dialogkig.pl/wp-content/uploads/2016/12/2016_KDS_KIG_Ub%C3%B3stwo_w _PL_final.pdf, dostęp 1.10.2018. 37 A. Gromada, T. Janyst, K. Golik, Kapitał zagraniczny: czy jesteśmy gospodarka poddostawcy?, Fundacja Kaleckiego, Warszawa 2015. 38 Wskaźnik Giniego przybiera wartości od 0 (brak nierówności dochodowych – wszyscy zarabiają tyle samo) do 1 (skrajna nierówność – jedna osoba otrzymuje cały dochód, podczas gdy pozostali nie mają żadnego dochodu). Jest to najpowszechniej stosowana miara nierówności. 39 Dane o rozwarstwieniu dochodowym w Polsce znane są od niedawna za sprawą badań przeprowadzonych przez Pawła Bukowskiego (London School of Economics) i Filipa Novokmeta (Paris School of Economics) opartych na analizie danych pochodzących z PIT. Wcześniej korzystano z danych GUS-u lub Banku Światowego, których metodologia jest wadliwa i które pokazywały mniejszą skalę nierówności dochodowych w Polsce.

W momencie rozpoczęcia transformacji z gospodarki centralnie sterowanej w kierunku gospodarki wolnorynkowej, bez żadnych ochronnych regulacji czy okresów przejściowych, podmioty gospodarcze i społeczeństwo polskie (kapitalizm bez kapitału i kapitalistów) zostało zmuszone do konkurowania na równych zasadach z podmiotami gospodarczymi z trzonowych gospodarek kapitalistycznych Europy Zachodniej, kształtowanymi wcześniej przez kilkaset lat40. Z niemal jeszcze chłopskiego społeczeństwa Polska musiała przeskoczyć do poziomu najbardziej rozwiniętych gospodarek postprzemysłowych. Zbieg wydarzeń historycznych sprawił, że transformacja w Polsce natrafiła na rozkwit doktryny monetarystycznej i wczesny rozpęd procesu finansjalizacji41 gospodarek zachodnich. W związku z tym międzynarodowi eksperci doradzali krajom postsocjalistycznym w duchu najnowszych trendów ekonomicznych, nastawiając polskie instytucje finansowe, politykę gospodarczą i społeczną na tory właściwe dla rozwiązań neoliberalnych. Przyczyniło się to do powstania nowych problemów środowiskowych, takich jak np. fragmentaryzacja krajobrazu w wyniku rozwoju autostrad i dróg szybkiego ruchu, rozlewanie się miast czy poważnych problemów z odpadami w wyniku rosnącego konsumeryzmu. Dotkliwe konsekwencje tej doktryny w gospodarkach zachodnich można było obserwować w punkcie kulminacyjnym, czyli globalnym kryzysie gospodarczym rozpoczętym w 2008 roku, który był bezpośrednim skutkiem proponowanych od początku lat 80. rozwiązań42 .

Przy wysokiej dynamice zmian społeczno-gospodarczych w Polsce łatwiej było o niezrównoważony rozwój: jedni – dysponujący kapitałem społecznym i kulturowym albo po prostu ci, którym sprzyjały okoliczności (mieli szczęście) – byli jego beneficjentami, drudzy – ci, którzy mieli „pecha” pracować w sektorach mało przydatnych z punktu widzenia globalnego podziału pracy – zostali zepchnięci na margines. Rola państwa w tym procesie nie tylko nie była wystarczająca, aby osłonić najbardziej zagrożone

40 T. Kowalik, Polska transformacja, Wydawnictwo Muza, Warszawa 2009. 41 Finansjalizacja jest procesem wyraźnego zwiększania się udziału rynku finansowego w całości gospodarki. Jest obserwowana od lat 90. XX w. 42 J. Warufakis, A słabi muszą ulegać? Europa, polityka oszczędnościowa a zagrożenie dla globalnej stabilizacji, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2017.

This article is from: