2 minute read

Zakończenie

Andrzej Kassenberg

Instytut na rzecz Ekorozwoju

Advertisement

Zakończenie

Omawiane powyżej przykłady pokazują w szerokiej perspektywie problemy zrównoważonego rozwoju – społeczne, gospodarcze i środowiskowe oraz powiązania pomiędzy nimi. Brak zrównoważenia jest widoczny w wielu obszarach na świecie, w tym w Polsce. Sprawiedliwość międzypokoleniowa, poza werbalnym przedstawieniem, nie ma żadnych instrumentów, które nawet w wąskim zakresie broniłyby praw następnych pokoleń. Jak zatem zatrzymać proces pogłębiania się nierówności międzypokoleniowej w dostępie do zasobów niezbędnych – nie tylko do godnego życia, lecz przede wszystkim do przetrwania?

W podsumowaniu tego opracowania można pokusić się o następujące konkluzje:

1. Wyraźna nierówność pomiędzy statusem mężczyzn a kobiet jest bardzo powszechna i dotyka bardzo wielu aspektów. Kobiety mniej zarabiają, rzadziej pełnią funkcje kierownicze, więcej czasu poświęcają na realizację obowiązków opiekuńczych nad dziećmi i osobami starszymi. Częściej dotyka je bieda i przemoc, także o charakterze ekonomicznym.

2. Wiąże się z tym wyraźnie rozwarstwienie w polskim społeczeństwie.

Dotyka je ubóstwo ekonomiczne, w tym energetyczne. Jednocześnie w Polsce w dalszym ciągu dialog społeczny jest konsekwentnie ignorowany przez kolejne rządy, układy zbiorowe pracy nie odgrywają niemal żadnej roli w gospodarce, a członek związku zawodowego przedstawiany jest przez różnych interesariuszy życia publicznego w sposób stereotypowy i nieadekwatny do rzeczywistości. Polska, a także Unia Europejska, doświadczają deficytu demokracji, wiele procesów i decyzji przebiega w ogóle poza kontrolą społeczną.

3. Najważniejszy jednak jest kapitał ludzki i jego kreatywność. Instytucje i rozwiązania prawne powinny tworzyć się na drodze dialogu, a nie dyktatu politycznego – współdecydowanie jest warunkiem współodpowiedzialności, a dialog pozwala uzyskać bardziej wszechstronny ogląd sytuacji i wybrać bardziej adekwatne, a więc skuteczniejsze rozwiązania.

60 Andrzej Kassenberg

4. Zmierzamy ku punktowi krytycznemu, po którego przekroczeniu konsekwencje prowadzenia niezrównoważonej gospodarki przybiorą nie tylko gwałtowny i dokuczliwy charakter, lecz staną się także coraz trudniej przewidywalne i nieodwracalne. Aby dokonać transformacji z gospodarki linearnej na cyrkulacyjną, niezbędna jest zmiana jej architektury. Ma ona opierać się na umowach międzynarodowych i konwencjach, regulacjach krajowych – w tym podatkach ekologicznych, dochodowych i majątkowych – oraz na instytucjach ochrony środowiska i walki z wykluczeniem społecznym dysponującymi odpowiednimi środkami.

5. Zmiana wzorca konsumpcji na bardziej zrównoważony nie odbędzie się samoistnie. Kluczową rolę w niej odgrywają wysiłki władz publicznych, przedsiębiorców i konsumentów. Jedną z ważniejszych przyczyn nadmiernego zużycia zasobów i negatywnego wpływu konsumpcji na środowisko jest fakt, że koszty zewnętrzne, w tym społeczne i środowiskowe, nie znajdują odzwierciedlenia w cenach towarów i usług. Ich ceny często nie odpowiadają kosztom, jakie ponosi społeczeństwo, i nie rekompensuje strat, jakie ponosi środowisko.

6. W kontekście wcześniej opisanych wyzwań stojących przed światem istotną rolę mają do odegrania miasta. Ważną funkcję w tych przemianach mogą pełnić pozytywne przykłady pionierskich rozwiązań demonstracyjnych, które zakończyły się sukcesem – pod warunkiem, że będą szeroko popularyzowane (np. przez stowarzyszenia samorządowe, izby gospodarcze, organizacje pozarządowe) za pośrednictwem nie tylko tradycyjnych, lecz także nowoczesnych instrumentów komunikacji, takich jak media społecznościowe.

7. Dokonanie tak istotnej zmiany – sprawiedliwej transformacji w kierunku zrównoważonego rozwoju, sprawiedliwości międzypokoleniowej, społeczeństwa włączającego czy też budowania równości pomiędzy kobietami a mężczyznami – to bardzo trudne wyzwanie.

Nie widać na horyzoncie siły sprawczej, która by mu podołała. Organizacje międzynarodowe są zbyt słabe, rządy są uwikłane politycznie, korupcyjnie, społeczeństwo obywatelskie ma za małą siłę sprawczą.

Wydaje się, że połączenie świata korporacji międzynarodowych, tych myślących dalekosiężnie i społecznie odpowiedzialnych, oraz samorządów miast, zwłaszcza dużych, których funkcjonowaniu obecny model gospodarczy zagraża kompletnym chaosem, mogłoby sprostać wyzwaniu. W przeszłości pokazały one już dużą skuteczność w rozwiązywaniu wielu trudnych problemów.

This article is from: