Columbia Kwiecień 2015

Page 1

RYC E R Z E KO LU M BA

K WIECIEN´ 2015

COLUMBIA


RYC E R Z E KO LU M BA kWiECiEń 2015 ♦ TOM 95 ♦ NuMER 4

Posąg błogosławionego Junipera Serry przed bazyliką na terenie misji Juan Capistrano w Kalifornii.

A R t y K u ł y

2 Nadzwyczajny misjonarz Zbliżająca się kanonizacja bł. Junipera Serry to znaczące wydarzenie w życiu Kościoła w Ameryce. Najwyższy rycerz carl a. aNdersoN

3 wzory wierności w miłości Rodzice mogą pomóc dzieciom w odważnym przyjęciu powołania do życia małżeńskiego i rodzinnego. Najwyższy kapelaN arcybiskup william e. lori

5 junípero serra: bohater ewangelizacji Papież Franciszek będzie wkrótce kanonizował odważnego zakonnika który założył pierwszą hiszpańską misję w Kalifornii. ks. prałat fraNcis j. weber 1 ♦ COLUMBIA ♦

kwIeCIeń 2015

7

„Niosąc ludziom chrystusa” Rozmowa z Arcybiskupem José Gomez na temat życia i dziedzictwa błogosławionego Junípero Serra. altoN j. pelowski

11 rok życia konsekrowanego 12 dobry ojciec 13 mądrość kapłana Intelektualna formacja seminarzystów musi opierać się na nauce chrześcijańskiej i wierności Kościołowi. kardyNał gerhard l. müller

16 rycerze w akcji

COVER: Copy of an undated portrait of Junípero Serra by Franciscan Father José Mosqueda (1870-1954), Santa Bárbara Mission Archive-Library / Painting of Carmel Mission by Frederick Ferdinand Schafer (1839–1927), Wikimedia Commons

COLUMBIA


BuDuJĄc lEPSZy ŚWIAt

Nadzwyczajny misjonarz Zbliżająca się kanonizacja bł. Junipera Serry to znaczące wydarzenie w życiu Kościoła w Ameryce Najwyższy Rycerz carl A. Anderson

KAtolIcy, KtóRyM BlISKI jest wobec 310 tysięcy zamieszkujących Kapogląd św. Jana Pawła II, wyrażony w lifornię w 1769 roku”. adhortacji Ecclesia in America, że cała trudno winić Junipera Serrę za takie zachodnia półkula ma wspólne dzie- koleje losu. Sama kolonizacja Kalifornii dzictwo duchowe, z pewnością cieszą była nieuchronna, ale jej forma była uprzedzenie zwane czarną legendą. W się, że wkrótce papież Franciszek do- opatrznościowa i była owocem pracy książce Tree of Hate profesor Philip kona kanonizacji błogosławionego Ju- ojca Serry. Jeden z artykułów w tym nu- Wayne Powell wyłuszcza, że „Podstawonipera Serry. merze Columbii naświetla dzieło i życie wym przesłaniem czarnej legendy jest XVIII-wieczny założyciel pierwszych ojca Serrę jako obrońcy oraz opiekuna ukazanie Hiszpanów jako kolonizatodziewięciu z 21 hiszpańskich misji ka- Indian, bo właśnie takiego misjonarza rów niezrównanych w okrucieństwie, tolickich na wybrzeżu Kalifornii był papież Franciszek wynosi na ołtarze bigoterii, obsesjach, obskurantyzmie, opisywany przez współczesnych jako: (zob. s. 5). lenistwie, fanatyzmie, chciwości i oszu„gorliwy, dochowujący celistwach. tak więc do Hiszpabatu, ubogi i posłuszny, a w nów i dziejów ich podbojów tych cnotach wytrwały (...) tak należy przykładać inną miarę, Sama kolonizacja Kalifornii przeto śmierć jego okolicznych niż do innych narodów, a proIndian okryła żałobą, i od razu wadzoną przez nich kolonizabyła nieuchronna, ale jej forma była wysławiali go jako świętego, cję opisywać surowszymi jako posłańca Bożego, który terminami”. opatrznościowa i była owocem ulżył im w ich ucisku”. Nie jest tu miejsce, żeby pracy ojca Serry. Pojawiły się niedawno pubmierzyć się z różnymi przejalikacje, że bł. Juniper Serra brał wami czarnej legendy, ale chaudział w ucisku Indian. Są to rakter zjawiska dobrze ujmuje insynuacje, które nie znajdują pokrycia Są jeszcze dwie inne rzeczywistości jeszcze jedno zdanie z profesora Pow faktach. A fakty są bezsporne. historyczne, które warto mieć na wzglę- wella: „W literaturze konfrontacja InPo pierwsze, w dwieście lat od rozpo- dzie, przygotowując się do wrześniowej dian i Hiszpanów opisywana jest częcia przez Hiszpanów kolonizacji In- kanonizacji bł. Junipera Serry. Jedna słowami takimi jak ludobójstwo czy eksdianie stanowili połowę populacji. jest taka – zauważa Hackel – że „Serra, terminacja. Ale gdy angielscy baronowie Inaczej, niż w protestanckiej Nowej An- aczkolwiek wybijający się wśród innych doprowadzali do śmierci tysiące Irlandglii, gdzie Indian wytępiono tak, że sta- franciszkanów, szerzył katolickie nauki czyków, zmuszając ich do pracy aż do nowili oni już tylko 6% populacji. Z typowe dla tysięcy misjonarzy czasów wycieńczenia na torfowiskach, to naksiążek Stevena Hackela, profesora uni- nowożytnych, przemierzających prze- zywa się to problemem irlandzkim”. wersytetów cornell i Berkeley, wynika, strzenie obu Ameryk”. Kanonizacja bł. Junipera Serro niesie że Indianie po doświadczeniach z HiszAtaki na zasługi i świętość tego wiel- więc ze sobą szereg treści, które mogą panami „byli zupełnie nieprzygotowani kiego misjonarza są więc próbą podwa- wpłynąć nie tylko na kształt katolido starcia z bezwzględnymi kolonizato- żenia wysiłku chrystianizacyjnego cyzmu w Stanach Zjednoczonych, ale rami anglojęzycznymi, którzy napłynęli podjętego przez katolickich misjonarzy na całej półkuli zachodniej. Być może w latach 40. i 50. XIX wieku. tak więc w Meksyku, południowych i zachod- dlatego ten temat podjął w odważny w 1854 r., po latach gorączki złota i po nich stanach uSA oraz na Filipinach. sposób pierwszy papież, pochodzący z przyłączeniu Kalifornii do uSA liczebInną rzeczywistością jest trwale zako- tej półkuli – papież Franciszek. ność Indian spadła do ok. 50 tysięcy, rzenione w postoświeceniowej kulturze Vivat Jesus!

kwIeCIeń 2015

♦ COLUMBIA ♦ 2


ucZyĆ SIę WIARy, żyĆ W WIERZE

Wzory wierności w miłości Rodzice mogą pomóc dzieciom w odważnym przyjęciu powołania do życia małżeńskiego i rodzinnego Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. lori

„DRoGI I BEZDRożA” to jeden z najlepszych programów archidiecezji Baltimore, promujący powołania kapłańskie. Polega on na wizytach w domach rodzin, w których synowie rozważają pójście drogą powołania. Po wspólnym obiedzie, na którym poza rodziną, są również proboszcz i przełożony seminarium, ci ostatni dzielą się swoją historią powołania. często do nich dołączam, żeby dodać kilka słów i wspomóc młodzieńców w zadawaniu pytań. Jest to jedno z przyjemniejszych zobowiązań dla mnie jako duszpasterza, kiedy mogę spotkać przyszłych kleryków, ale też zobaczyć ożywione wiarą katolickie rodziny. Jedną z takich sesji zamknął proboszcz słowami: „to tak już jest, że jeśli powołanie do życia małżeńskiego i rodzinnego jest kultywowane, to kolejne powołania też się udają”. trafił w sedno. Wyjątkowo dużo powołań kapłańskich i zakonnych pochodzi z rodzin, które żyją wiarą, są spójne, zaradne i radosne. co oczywiście skłania do zadania odwrotnego: Jak możemy wspomóc powołania do życia małżeńskiego i rodzinnego? ĆWIcZENIE SIę W WIERNoŚcI Jeszcze niedawno było oczywistością, że prawie wszyscy młodzi żenią się i wychodzą za mąż. Dziś rzesze młodych ludzi odkładają w nieskończoność 3 ♦ COLUMBIA ♦

kwIeCIeń 2015

przyjęcie sakramentu małżeństwa. Wiele par żyje w grzechu „na kocią łapę”, a niektórzy są singlami, którzy „nie lubią zobowiązań”. ułudą jest odwlekanie ślubu, że niby najpierw trzeba zarobić pieniądze na dom i dopilnować awansu w korporacyjnym wyścigu. Problem leży o wiele głębiej. Dla wielu to nie jest tylko decyzja, by wieść życie matki czy ojca, bo wyrośli w pokoleniu rodzin rozbitych i rozwiedzionych. Dla innych konflikty rodzinne, a czasami przemoc, były tak nieznośne, że wolą pozostać samotne. Wreszcie są ci, którzy wychowali się w szczęśliwych rodzinach, ale ukształtowała ich kultura wychwalająca egocentryzm i egoizm. Wszystkie te powody sprawiają, że musimy zmierzyć się ze spadkiem liczby zawieranych sakramentów małżeństwa. Podobnie jak powołania kapłańskie i zakonne, tak powołania do życia w rodzinie zasadniczo rodzą się w otoczeniu, które konsekwentnie ukazuje dzieciom uroki wiernej, troskliwej i ofiarnej miłości. A to nie bułka z masłem. Wierna, troskliwa i ofiarna miłość to nie jest danie błyskawiczne. to miłość, którą wyrasta z dobroci serca, a nie jest tylko konwencją mówienia i działania. Miłość jest czymś głębszym, co potrafi przeorać całe myślenie i jest połączone z miłością chrystusa. Małżeństwa, które promieniują radością Ewangelii, to te, w których mał-

żonkowie nade wszystko kochają Boga i dzielą jego miłość. Im bardziej mężowie i żony myślą po Bożemu, tym bardziej kochają się wzajem. A im bardziej kochają się razem, tym dzieci chętniej wierzą w Ewangelię, same otwierają się na Boga, a potem mogą ją przeżywać realizując własne powołanie do życia w rodzinie. Mam świadmość, że opisywanie małżeństwa w ten sposób może być uznane za nierealistyczne. Przecież rodziny przeżywają ogromne stresy i wyzwania. Małżonkowie miewają inne wizje ich związku, szczególnie tego, co jest najlepsze dla dzieci. Dodajmy do tego choroby, problemy zarobkowe, zmęczenie rutyną, i jeszcze mamy wymagać od rodziców, żeby wszystko przyjmowali z uśmiechem na twarzy. W takich jednak warunkach wykuwa się piękno miłości ofiarnej. Na wzór Jezusa, który z miłości do nas oddał się za nas na Mękę i śmierć krzyżową. tak też jest z miłością małżonków, że objawia się najmocniej właśnie w okresie prób i trudności. Piękno miłości polega na wierności sobie wzajem i Bogu. Rodzice są wzorem wierności, który przekazują dzieciom, dzięki czemu mogą rozwiązywać trudności cierpliwie, w porozumieniu, łagodnie i mądrze. Dając świadectwo dają dzieciom komfort i bezpieczeństwo, a one mogę się otworzyć na miłość, która jest czymś więcej, niż zauroczeniem, pod-


ucZyĆ SIę WIARy, żyĆ W WIERZE

nietą czy spełnieniem własnej zachcianki. REWolucJA MIłoŚcI Kultura, która nas otacza wartościuje zupełnie inaczej. Każdego dnia spotykamy się z przekazem, że seksualność człowieka służy przyjemności własnej, a nie jest wyłącznym darem obojga małżonków. Wierna i wyłączna miłość męża i żony – miłość otwarta na dar życia od Boga – jest uznawana za relikt przeszłości, bo w dzisiejszych czasach abstynencja seksualna przed ślubem jest niemożliwa do utrzymania.

INtENcJE MoDlItEWNE oJcA ŚWIętEGo

ofiarowane w jedności z papieżem Franciszkiem

POPE FRANCiS: CNS photo/Paul Haring — BLESSED ViLMOS APOR: Yad Vashem Photo Archive, Jerusalem, israel

oGólNA: Aby ludzie nauczyli się szanować świat stworzony i strzec go jako dar Boży. MISyJNA: Aby prześladowani chrześcijanie odczuwali pocieszającą obecność zmartwychwstałego Pana i solidarność całego Kościoła.

Papież Franciszek sprzeciwił się temu upodlającemu i cynicznemu podejściu na Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro w 2013 roku: „Mówi się, że małżeństwo wyszło z mody. Z mody? W kulturze relatywizmu i ulotności stawia się na cokole tak zwaną chwilę spełnienia. Mówią też, że nie warto wiązać się na całe życie, że decyzje na zawsze są podejrzane”. Dalej ojciec Święty mówił: „Proszę was, żebyście byli rewolucjonistami, płynęli na wskroś prądu. tak, bądźcie buntownikami przeciw kulturze, która

ogranicza się do tu i teraz (...) która zatraciła wiarę w prawdziwą miłość. ufam wam i modlę się za was. Miejcie odwagę odnajdywać radość”. Papież Franciszek wzywa rodziców, żeby dawali swym dzieciom komfort i bezpieczeństwo, które pozwolą im „płynąć na wskroś” – to jest wybierać wiarę, świętość, dojrzałość niezbędną do podjęcia trwałego zobowiązania małżeńskiego, które będzie dawało radość, obfitość i życie. Z pomocą sakramentów Kościoła rodzice mogą wywołać w swoich dzieciach pociąg do „odwagi w odnajdywaniu radości”.♦

KAtolIcy MIESIĄcA

Błogosławiony Vilmos Apor (1892-1945) SIóDMy Z oŚMIoRGA rodzeństwa, Vilmos Apor urodził się 29 lutego 1892 roku w rodzinie węgierskiego barona na siedmiogrodzkim zamku, z którego Józef Bem dowodził bitwą pod Segesvárem. Radosny i pracowity, wychowywał się w rygorze surowej religijności. Kształcony przez jezuitów wcześnie wyczuł powołanie do kapłaństwa. Po studiach w trzech ośrodkach został wyświęcony na księdza w 1915 roku i skierowany do miasteczka na stepach Wielkiej Niziny Węgierskiej, gdzie posługiwał przez 25 lat. Podczas I wojny światowej, w której Węgry utraciły jego rodzinny Siedmiogród i podczas zawieruchy komunistycznej lat 1919-20, stworzył radę opiekuńczą, która pomagała bez względu na wyznanie i narodowość. Mimo napiętego kalendarza, ksiądz Apor spędzał długie godziny klęcząc przed tabernakulum. choć był arystokratą, został zapamiętany jako „proboszcz biedaków”. Prowadził otwartą kuchnię, a któregoś razu musiał przyjąć ważnych gości boso, bo właśnie oddał ostatnią parę ojcu siedmiorga dzieci, potrzebującemu obuwie do pracy.

W 1941 roku został biskupem Győr. udzielał schronienia żydom i pojechał do Gestapo w Berlinie sprzeciwić się deportacji żydów do Auschwitz. Sowieccy sołdaci wkroczyli do Győr w Wielki Piątek 1945 roku. Pijani zaczęli dobijać się do rezydencji biskupa, w której piwnicach skroniły się setki uchodźców. żądali wydania młodych kobiet „do obierania ziemniaków”. Biskup sprzeciwił się sołdatom, nie chcąc dopuścić gwałtów i został powalony trzema strzałami z pistoletu. Zamieszanie ocaliło kobiety, ale w Poniedziałek Wielkanocny 2 kwietnia biskup Apor wyzionął ducha. Został wyniesiony na ołtarze w 1997 roku.♦

kwIeCIeń 2015

♦ COLUMBIA ♦ 4


Junípero Serra: Bohater Ewangelizacji Papież Franciszek będzie wkrótce kanonizował odważnego zakonnika który założył pierwszą hiszpańską misję w Kalifornii Ks. Prałat Francis J. Weber

W

roku 1988, rok przed beatyfikacją brata Junípero Serra, Św. Jan Paweł II wybrał się w pielgrzymkę do grobu franciszkanina w Misji San carlos Borromeo w carmel, w Kalifornii. Przybywszy na miejsce dawnej misji Junípero Serra, papież odniósł się do historycznego znaczenia chrześcijańskiego świadectwa zakonnika. „W zasadniczych momentach dla stosunków społecznych, Bóg powołuje mężczyzn i kobiety nadając im role o decydującym znaczeniu dla przyszłego rozwoju zarówno społeczeństwa jak i Kościoła,” – mówił papież. „cieszymy się jeszcze bardziej gdy ich osiągniecia idą w parze ze świętością życia które można prawdziwie określić heroicznym. tak jest w przypadku Junípero Serra który z Bożą opatrznością został powołany by stać się Apostołem Kalifornii”. W styczniu, papież Franciszek ogłosił, że podczas wrześniowej, papieskiej pielgrzymki do Stanów Zjednoczonych dokona kanonizacji Junípero Serra. W czasie gdy Kościół przygotowuje się do tych uroczystości, mamy okazję odkryć na nowo życie i misję wielkiego pioniera Katolickiej ewangelizacji i zająć się niektórymi kontrowersjami dotyczącymi dziedzictwa Junípero Serra. Z MAJoRKI Do MEKSyKu Zanim spędził drugą połowę życia w Nowej Hiszpanii, Junípero Serra przez 35 lat mieszkał na hiszpańskiej Majorce. urodził się w rodzinie rolników 24 listopada 1713 roku i wychowywał w wiosce Petra gdzie uczęszczał do lokalnej szkoły franciszkańskiej. W wieku 18 lat wstąpił do zakonu franciszkanów i przyjął imię Junípero obierając sobie za patrona jednego z pierwszych przyjaciół Św. Franciszka z Asyżu. 5 ♦ COLUMBIA ♦

kwIeCIeń 2015

Przełożeni Junípero świadomi jego talentu do uczenia innych, szykowali go na profesora. otrzymał święcenia gdy miał 25 lat i pięć lat później został profesorem teologii na uniwersytecie lullian w stolicy majorki Palma. Jego elokwencja i płomienna uczciwość wkrótce zgromadziła wokół niego wielu słuchaczy. Przybywali słuchać go zarówno w kościołach jak i salach wykładowych. Podczas swych studiów, jeszcze jako młody brat był poruszony gdy czytał o misjach do Nowego Świata. tak więc 35 letni Junípero odpowiedział na powołanie które leżało mu od lat na sercu i poprosił o zgodę by zostać misjonarzem. Minęło kilka miesięcy i w 1749 roku Serra znalazł się na statku płynącym do Meksyku. Zszedł na ląd w Vera cruz i ruszył piechotą 150 mil aż do Mexico city. Po drodze puchły mu nogi, kąsały owady, rany których wówczas doznał, prześladowały go już przez całe życie. Po bolesnej podroży, dotarł do stolicy i odprawił mszę świętą dziękczynną w sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe. Następnie Serra przeszedł intensywne szkolenie misjonarskie i został posłany do misji Sierra Gorda w górach na północ od Mexico city. Gdy poznał język tubylców, przetłumaczył modlitwy i katechizm, a także nauczał wiary celebrując bogate uroczystości liturgiczne. Również w tym czasie ciężko pracował na rzecz poprawy warunków życia wśród Indian, wprowadzał rolnictwo, rzemiosło i handel. I gdy zakładał misje w Kalifornii, Serra postępował wedle metod jak dotąd wykorzystywanych przez dwa wieki. XVIII-wieczny drzeworyt z pierwszej hagiografii Junipera Serry przedstawia franciszkanina wśród Indian.


kwIeCIeń 2015

♦ COLUMBIA ♦ 6


Do czasu gdy osiem lat później zawezwano go do Mexico city, większość Indian została praktykującymi Katolikami a ich warunki ekonomiczne poprawiły się. Przez kolejne 9 lat Serra służył jako administrator i podróżując pieszo ponad 5 tysięcy mil głosił na misjach w całym kraju. W 1767 roku, kiedy Król Karol III nagle zakazał istnienia towarzystwa Jezusowego w Hiszpanii i koloniach, Serra został pre-

sidente czyli administratorem porzuconych misji jezuickich w Baja Kalifornia. Wkrótce po przybyciu został poinformowany o hiszpańskich planach ochrony wybrzeża Alta Kalifornia poprzez zakładanie misji od San Diego do Monterey. Serra czekał na taką okazję i modlił się pragnąc wprowadzać wiarę na nowej ziemi – tak więc natychmiast zgłosił się by „nieść święte standardy Krzyża w Monterey”.

Photo courtesy of Santa Bárbara Mission Archive-Library

Obraz olejny przedstawiający panoramę misji San Gabriel ok. 1832 roku, z indiańską chatką z witek drzew na pierwszym planie.

„NIoSĄc luDZIoM cHRyStuSA”

W DNIu 25 WRZEŚNIA 1988 roku, Św. Jan Paweł II beatyfikował Junípero Serra (1713-1784), hiszpańskiego franciszkanina który założył pierwszych dziewięć z 21 hiszpańskich misji w Kalifornii na obszarze od San Diego do San Francisco. Minionego stycznia, papież Franciszek ogłosił kanonizację błogosławionego Junípero. odbędzie się ona podczas Jego apostolskiej wizyty do Stanów Zjednoczonych we wrześniu. Arcybiskup José H. Gomez z los Angeles, rozmawiał ostatnio z redaktorem Columbii Altonem J. Pelowskim na temat błogosławionego Junípero Serra oraz nadchodzącej kanonizacji. Arcybiuskup Gomez, a także autor książek Men of Brave Heart: The Virtue of Courage in the Priestly Life (2009) oraz Immigration and the Next America: Renewing the Soul of Our Nation (2013), został Arcybiskupem los Angeles w dniu 27 lutego 7 ♦ COLUMBIA ♦

kwIeCIeń 2015

2011. Jest też członkiem rady our lady of the Angels cathedral nr 2540 w los Angeles. Columbia: Gdy we wrześniu papież Franciszek będzie kanonizował błogosławionego Junípero Serra, wyniesie na ołtarze człowieka który był „ewangelizatorem Zachodu Stanów Zjednoczonych” i który jest także uważany za „ojca założyciela” Kalifornii. Jakie znaczenie dla Katolików w uSa ma kanonizacja Junípero Serra? arCybiSKup GomeZ: Myślę, że błogosławiony Junípero Serra stanowi wspaniały przykład dla Katolików. Poświęcił swe życie misji ewangelizacji niosąc Dobrą Nowinę Ewangelii do Ameryki, szczególnie do mieszkańców Kalifornii. Rozumiał, że zadaniem Kościoła jest pomoc w dojrzewaniu człowieka i odpowiadanie na wezwanie Boga: miłowanie Boga i bliźnich.

PREViOuS PAGE: The Huntington Library, Art Collections, and Botanical Gardens

Rozmowa z Arcybiskupem José Gomez na temat życia i dziedzictwa błogosławionego Junípero Serra


CNS photo/Paul Haring

APoStoł KAlIFoRNII Na początku 1769 roku ojciec Serra działał z wielką energią, choć dokuczała mu zainfekowana noga i musiano nawet wsadzać go na osiołka. Gdy przybył do San Diego, miejsca jego pierwszej misji w Alta Kalifornia, był rozradowany. Jednakże widoki na przyszłość były niejasne. Dwa tuziny marynarzy i żołnierzy zmarło z powodu szkorbutu, żywności było niewiele. Serra pisał „Niech ci którzy tu przybędą jako misjonarze nie wyobrażają sobie że przybywają tu z jakiegokolwiek innego powodu, lecz po to by cierpliwie znosić trud z miłości do Boga i dla zbawienia dusz”. Przez kolejne 15 lat niezmordowany zakonnik żył wedle swego motta: „Zawsze do przodu, nigdy w tył”. W latach pomiędzy 1769 a 1782 rokiem Serra pracował wespół z wojskowymi władzami hiszpańskimi zakładając pierwsze 9 z 21 misji w Kalifornii: San Diego, San carlos Borromeo, San Antonio, San Gabriel, San luis obispo, San Francisco, San Juan capistrano, Santa clara i San Buenaventura. Stosując zasadę „krzyż i korona” pracowali w harmonii na rzecz ewangelizacji i cywilizacji Indian. Jednakże w praktyce Serra starł się wielokrotnie z wojskowymi władzami w kwestiach złegło traktowania i wykorzystywania Indian. W roku 1773 w szczególny sposób Serra okazał swą postawę obrońcy indiańskich praw człowieka. Pojechał z Kalifornii do Mexico city aby osobiście wręczyć wicekrólowi Representación. ten dokument który czasami jest określany jako „Konstytucja” Indian zastał zaakceptowany i wcielony w życie. Dwa lata później po ataku Indian na misję San Diego w czasie której zginał zakonnik, pojmano 20 Indian i skazano na śmierć. W tej sytuacji, Serra natychmiast napisał do wicekróla i przypomniał mu o wcześniejszej prośbie; „w przypadku gdyby Indianin, bez względu na to czy jest poganinem czy chrześcijaninem

zabił mnie lub innych zakonników, powinien zostać ułaskawiony”. Wicekról zgodził się ponownie i uwolnił Indian. Serra poświecił lepszą cześć swego życia amerykańskim Indianom – ochrzcił ponad 5 tysięcy osób, bierzmował dalsze 6 tysięcy. Napisał kiedyś: „Kalifornia to moje życie, i z Bożą wolą, tam mam nadzieję umrzeć”. leżąc obok krucyfiksu który nosił ze sobą od momentu swego przybycia do Nowego Świata, brat Junípero Serra zmarł na misji San carlos w dniu 28 sierpnia 1784 roku. KoNtEStoWANE DZIEDZIctWo chociaż ojciec Serra umierał w opinii szeroko pojętej świętości i przez ponad dwa wieki chwaliły go zarówno świeckie jak i religijne władze, jego praca także wywołuje dyskusje. W latach 1980 niektórzy z krytyków oprotestowali jego beatyfikację a podobne głosy słychać i obecnie w obliczu jego kanonizacji. Wśród najbardziej kontrowersyjnych zarzutów są takie, że Serra przyczynił się do „ludobójstwa kulturowego”, był odpowiedzialny za przedwczesną śmierć z powodu choroby tysięcy Indian; angażował się w przymusową konwersję, brutalizował etnicznych Amerykanów poprzez stosowanie kary śmierci. Zarzut dotyczący „kulturowego ludobójstwa” nieodpowiedzialnie łączy misjonarskie dzieło Junípero Serra ze złymi poczynaniami hiszpańskiego kolonializmu, a więc może być postrzegany jako współczesna forma czarnej legendy (patrz strona 2). Niektóre podejścia historyczne są zasadne. Biorąc pod uwagę badania tamtych czasów, kolonizacja Kalifornii w latach 1760-tych była nieunikniona. Misjonarze nie byli pozbawieni świadomości historycznej, ochotniczo stali się częścią procesu, pragnąc wprowadzać chrześcijaństwo, wiedząc, że będzie to wielkim szokiem kulturowym.

Nazwy miast odzwierciedlają tę Jego kanonizacja odzwierbogatą historię. Pomyślcie o ciedla również wpływ kultury łacińskiej w Stanach Zjednoczolos Angeles (Miasto Aniołów) nych, szczególnie na ich połuSacramento (Sakrament) i dniowym zachodzie. W Stanach wielu innych miastach w KaliZjednoczonych tradycyjnie odfornii czy miejscach takich jak nosimy się częściej do tego co corpus christi czy San Antowydarzyło się na północnonio w teksasie. Historia w wschodnim krańcu, do osadniznacznej mierze mówi o tym kim jesteśmy jako naród. ków Nowej Anglii, pielgrzymów Columbia: W 1987 roku, i wszystkiego z tym związanego. Możemy także myśleć o francugdy Św. Jan paweł ii odwiedził skim wpływie w Ameryce, o misję San Carlos, wspomniał Arcybiskup José Gomez, metropolita Los Angeles. osadnikach przybywających do „heroicznego ducha i dokonaNowego orleanu a następnie nia brata Junípero Serra.. aposprzemieszczających się aż po chicago. toła Kalifornii”. Jakie najbardziej charakterystyczne cechy i Jak rozważam w swej książce na temat imigracji, ewangeliza- dokonania oraz duchowe dary definiowały jego życie misyjne? cja w południowozachodnich Stanach Ameryki po Meksyk była arCybiSKup GomeZ: to co wybija się na pierwszym miejscu ważnym czynnikiem związanym z pochodzeniem naszego kraju. to jego osobista duchowość oraz fakt, że robił wszystko na kwIeCIeń 2015

♦ COLUMBIA ♦ 8


Junípero Serra na przykład robił wszystko co mógł aby powstrzymać wojsko od bezpośredniego kontaktu z Indianami. W wielu wypadkach on i inni zakonnicy koncentrowali swą energię na tym aby załagodzić trudne sytuacje. Mówiąc krótko, rdzenna ludność była tak czy owak przeznaczona na lepsze lub gorsze zmiany, misjonarze walczyli o to aby towarzyszyć im w zmianach na lepsze. Przyjmuje się czasem, że Indianie w Kalifornii żyli w idylli, w czymś na kształt raju. W przeciwieństwie do takiego wyobrażenia i innych tego typu legend, oraz rzeczywistego stanu w jakim żyli Indianie, zobaczmy ich zainteresowanie misją z powodu żywności i jakości życia jakie misja do zabezpieczała. W odniesieniu do liczby zgonów: populacja Indian w Alta Kalifornia dramatycznie zmalała po 1769 roku, głównie z powodu syfilisu, ospy i odry które to choroby zawlekli tam żołnierze, żeglarze i osadnicy. o to nie można oskarżać misjonarzy. Rzeczywiście, nie ma zapisu o jakimkolwiek zakonniku służącym na tym obszarze w latach 1769-1840 który cierpiałby lub zmarł z powodu którejkolwiek z tych chorób. Krytycy Junípero Serra twierdzą także, że sankcjonował przymusową konwersję i chrzcił Indian wbrew ich woli. W tej kwestii niezbędne jest dokładne zrozumienie jak działały misje. Indianie, zainteresowani misją przez zakonników żyli jak katechumeni do momentu w którym byli gotowi na przyjęcie chrztu. W tym czasie uczono ich podstaw wiary, karmiono i zabezpieczano odzież, uczono też jak pracować i żyć zgodnie z rutyną życia na misji. Jeśli po kilku miesiącach nauczyli się katechizmu i pragnęli zostać chrześcijanami, byli chrzczeni. Wolność, jak naucza cały katechizm i księgi doktryny chrześcijańskiej jest wstępnym warunkiem chrztu. Ponadto, podręcznik misyjny Itinerario para Párrocos de lndios, który zajmował drugie miejsce po Biblii wśród zakonników, poda-

wał, że „chrzest wbrew woli będzie postrzegałby jako nieważny i bezprawny”.

chwałę Boga oraz w służbie bliźnim. Był bardzo inteligentny i dobrze wykształcony. Ale podjął decyzje by przybyć do Ameryki i nieść ludziom prawdę Ewangelii. ta właśnie decyzja aby pozostawić wszystko za sobą była nieprawdopodobnym dowodem mocnej wiary. A jeśli poczytamy jego biografię, dowiemy się też, że doznał wielu fizycznych cierpień. Myślę, że Junípero Serra zostawił nam piękny przykład. tak bardzo kochał Boga i ludzi. Nie myślał o sobie, raczej przybył tu aby być z ludźmi, pomagać im i nadać znaczenia ich życiu. oddał się innym bez reszty. to właśnie powinniśmy naśladować. tak jak papież – dziś Święty – Jan Paweł II powiedział w 1988 roku, Junípero Serra był całkowicie oddanym sprawie poszanowania godności rdzennych Amerykanów których napotkał na swej drodze. W szczególności, co jasno pokazuje jego biografia, bronił Indian przed lokalnymi władzami i tymi którzy reprezentowali Króla Hiszpanii. Myślę, że razem z Bartolomé de las casas był jednym z największych bohaterów stających w obronie etnicznej ludności amerykańskiej i tym który strzegł jej godności.

Columbia: Nawiązując do argumentów podniesionych już w czasie beatyfikacji ojca Serra, niektórzy ostro sprzeciwiają się także nadchodzącej kanonizacji. Twierdzą, że ojciec Serra narzucił Chrześcijaństwo rdzennej populacji, zbrutalizował etnicznych amerykanów i zniszczył ich kulturę. Jak Katolik ma rozumieć te zarzuty i jak na nie odpowiadać? arCybiSKup GomeZ: Przede wszystkim musimy zrozumieć, że jedynym pragnieniem błogosławionego Junípero Serra było niesienie do ludzi chrystusa. oczywiście istnieją negatywne konsekwencje kolonizacji, wynikające ze spotkania różnych kultur, również skutki jakich nikt nie oczekuje. Ale te skutki nie były intencją błogosławionego Junípero. Myślę, że szanował tradycje i zwyczaje Amerykańskich Indian. Niósł po prostu ludziom chrystusa. W czasie beatyfikacji Junípero a także podczas Roku Jubileuszowego 2000, Św. Jan Paweł II przyjął do wiadomości i przeprosił za sytuacje w których Kościół stal się odpowiedzialny za naruszenie praw Rdzennych Amerykanów. Jednak, faktem jest to, że bez względu na wszystko ludzie

9 ♦ COLUMBIA ♦

kwIeCIeń 2015

GoDZĄc PRZESZłoŚĆ Zgodnie z franciszkańskim rozumowaniem, przyjęcie chrztu przez Indian było nieodwracalnym wyrazem religijnego przekonania, a więc ochrzczeni Indianie zgadzali się z własnej woli żyć na misji. to nie oznaczało jednakże, że po przyjęciu chrztu on czy ona mieli zakaz opuszczania terenu misji. Dozwolone były comiesięczne wizyty u krewnych spoza misji. W przypadku relatywnie niewielu okazji kiedy Indianin uciekał czy nie wracał po swej comiesięcznej wycieczce, wysyłano po niego innych neofitów z ostrzeżeniem, że jeśli wykroczenie się powtórzy, nastąpi kara. to prawda, że kara śmieci była standardowym środkiem stosowanym przez zakonników. Musimy być jednak bardzo ostrożni i nie popadać w błędny osąd przeszłości używając dzisiejszych standardów. Podczas gdy w dzisiejszych czasach kara śmierci jest relatywnie rzadko stosowana, na przykład stosowanie chłosty, dybów czy kajdan było na porządku dziennym wśród cywilizowanych ludzi w wielu częściach świata w XVIII wieku. Stosunek zakonników wobec kary śmierci może być tylko zrozumiany w świetle całej relacji „stróży” tubylców. Serra rozumiał, że zgodnie z zasadą edukacji w rodzinie, zakonnik ma traktować Indian „jak wrażliwy i roztropny ojciec”. Gdy stosowano kare śmierci, była ona w rękach indiańskiego nadzorcy, a kary bardziej niż trwałe zranienie miały spowodować dotkliwy ból i zawstydzenie. Niemniej jednak Serra był całkowicie świadom możliwości nadużyć w tej kwestii. W 1780 roku napisał, „Skłonny jestem przyznać, że w wymierzaniu kary o czym teraz dyskutujemy, mogą występować nierówności i nadużycia ze strony niektórych z księży”.


Photo by Stephen Bay

Cela o. Junipera Serry, w której zmarł, w misji San Carlos de Carmelo w Kalifornii, będącej wówczas hiszpańską kolonią. Święty Jan Pawel II na trzy dni przed odwiedzeniem grobu Junípero Serra w 1987 roku, spotkał się z amerykańskimi Indianami w Phoenix. tak jak Serra Jan Paweł II przyznał, że „nie wszyscy członkowie Kościoła żyli zgodnie z chrześcijańską odpowiedzialnością” w czasach kolonializmu. I dodał: „Jesteśmy powołani do tego by uczyć się na błędach przeszłości, musimy więc jak bracia i siostry w chrystusie, razem pracować na rzecz pojednania i uzdrowienia”. Równocześnie wskazał na „wiele misji które usilnie broniło praw rdzennej ludności tej ziemi” a w sposób szczególny wyróżnił

Junípero Serra. tak więc przyjmując do wiadomości „błędy i wyrządzone zło” przeszłości, uznajemy i czcimy heroiczną świętość i dobre czyny świętego zakonnika, który był narzędziem niesienia Ewangelii do Nowego Świata.♦

wciąż przybywali do Ameryki. Nie można było tego powstrzymać. Jeśli nie płynęli z Hiszpanii, to przybywali z innych miejsc. tego nie można było uniknąć. Gdy naprawdę próbujemy zrozumieć działanie misji, widzimy, że misje próbowały wcielić zwyczaje i tradycje Amerykańskich Indian w wiarę katolicką. Misje oznaczały miejsca gdzie gromadzili się ludzie, ponieważ będąc ludźmi wszyscy potrzebujemy tworzyć wspólnoty. W podobny sposób, większość naszego społeczeństwa gromadzi się dziś w miastach. Ważne też aby pamiętać o tym, że nie możemy oceniać każdego czynu tamtych lat wedle kryteriów jakimi myślimy dzisiaj. trudno oceniać ludzi i zdarzenia z przeszłości dzisiejsza miarą i obecnymi normami kulturowymi. to była inna rzeczywistość. Columbia: począwszy od lat trzydziestych XX wieku, ruch nazwany imieniem ojca Serra promuje powołania. Dlaczego wedle arcybiskupa, założyciele ruchu obrali błogosławionego Junípero za swego patrona? arChbiShop GomeZ: to dobre pytanie. Historycznie rzecz biorąc, nie jestem pewien przyczyny, ale wydaje mi się to sen-

sowne gdyż błogosławiony Junípero przybył tu aby ewangelizować. Wiedział, że księża to znakomite narzędzie aby nieść nauczanie chrystusa do ludzi, a jego życiorys jasno pokazuje, iż zawsze prosił aby do Kalifornii przybywało więcej misjonarzy. Columbia: Gdy ojciec Serra przybył do meksyku, pierwszą rzeczą jaką uczynił była wizyta w Sanktuarium matki bożej z Guadalupe gdzie odprawił dziękczynną mszę Świętą. Jak posługa Junípero Sierra została tym zdarzeniem zainspirowana i jak odnosiła się ona do przesłania matki bożej z Guadalupe? arCybiSKup GomeZ: także przybył do Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe by prosić o jej wstawiennictwo gdy opuszczał Kalifornię. Dla błogosławionego Junípero zaskarbienie sobie obrony Matki Bożej było bardzo istotne. Gdy myślimy o objawieniach Matki Bożej z Guadalupe rozumiemy, że Jej pragnieniem była obrona i pośrednictwo w modlitwach ludzi na kontynencie amerykańskim. tak wiec myślę, że błogosławiona Matka pragnęła być szczególnie blisko ewangelizacji Kalifornii i całego kontynentu.♦

KS. PRAłAt FRANcIS J. WEBER jest emerytowanym archiwistą Archidiecezji los Angeles i autorem kilku książek na temat Junípero Serra i misji w Kalifornii. Jest członkiem rady San Buenaventura nr 2498 w Ventura, calif.

kwIeCIeń 2015

♦ C O L U M B I A ♦ 10


.

RO K Z YC I A KO N S E K ROWA N E G O

Budząć Świat Kontrkulturowe świadectwo życia konsekrowanego wyraża się poprzez pokorną służbę

W

tym roku papież Franciszek poprosił osoby konsekrowane aby „obudziły świat” swym „profetycznym i kontrkulturowym świadectwem.” Może to się wydawać nieco „przesadnym twierdzeniem” – ale życie religijne w swej naturze jest kontrkulturowe. Dla nas Małych Sióstr ubogich, niesienie świadectwa do którego nawołuje nasz ojciec Święty, jest odniesieniem do reguł wiernych duchowi naszej założycielki. Święta Jeanne Jugan bez wątpienia żyła zgodnie ze swym powołaniem: „nazywajcie mnie odtąd pokorną sługą ubogich,” powiedziała wiernemu przyjacielowi wkrótce potem jak zaczęła przyjmować do swego domu starszych ludzi będących w potrzebie. Skromność i służba – nie wyobrażam sobie dwóch innych kontrkulturowych wartości! Nawet pierwsi uczniowie chrystusa sprzeczali się o to kto z nich jest najważniejszy! Współczesny radykalny feminizm i kultura świecka sprawiają, że koncepcja pokornej służby jest w pewnym sensie niezrozumiała. Pewna młoda, zachwycona kobieta powiedziała mi kiedyś tak: „naprawdę podoba mi się wasze zgromadzenie, za wyjątkiem tej pokory”. Miałam potem, przez wiele lat mnóstwo okazji aby jej w żartach podokuczać, bo w rzeczywistości sama została Małą Siostrą ubogich! Ale też, któraś z sióstr ostatnio wyraziła opinię, że skoro jesteśmy postrzegane jako te które chylą się nisko by służyć innym (o to właśnie prosił nas papież Franciszek) ryzykujemy protekcjonalny stosunek wobec tych mniej szczęśliwych. Antidotum na taką pokusę jest proste: Gdy przyjmujemy służbę w naśladowaniu Chrystusa, o sercu skromnym i łagodnym, nie możemy być próżni. chrystus naucza nas, że służba jest największym przejawem miłości a nie dumy. Zanim Jezus oddał swe życie za przyjaciół umył ich nogi i powiedział: „Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem”.(J 13:15). te słowa są dla chrześcijan wszystkich czasów, a szczególnie dla tych którzy są osobami duchownymi. „choć z jednej strony, kontempluje ono wzniosłą tajemnicę Słowa w łonie ojca” (por. J 1, 1), pisał Jan Paweł II „z

drugiej, idzie śladem tegoż Słowa, które staje się ciałem (por. J 1, 14), uniża się i upokarza, aby służyć ludziom”. (Vita Consecrata, 75). W swych słowach i gestach, papież Franciszek daje światu mocne świadectwo pokornego sługi. Jego niski pokłon nie ma nic wspólnego z protekcjonalnością, wszystko zaś z miłością. Przemawiając do osób konsekrowanych powiedział „Będąc żywymi ikonami macierzyństwa i bliskości Kościoła, wychodzimy do tych którzy czekają na Słowo pocieszenia, i pochylamy się z macierzyńską miłością i ojcowskim duchem nad ubogimi i słabymi”. Zwracając się do całego Kościoła w Ewangelii Gaudium (Radość Ewangelii) nasz ojciec Święty wyraził piękną wizję: „Autentyczna miłość jest zawsze kontemplatywna, pozwala nam służyć drugiemu nie z konieczności lub próżności, ale ponieważ jest piękna, niezależnie od pozorów. ....ubogi, gdy jest kochany, «uważany jest za coś cennego», a to odróżnia opcję na rzecz ubogich od jakiejkolwiek ideologii, od jakiejkolwiek próby wykorzystania ubogich w celach osobistych lub politycznych”. cytując św. Jana Pawła II, papież Franciszek dodaje: „Jedynie to sprawi, że stanie się możliwe, by «w każdej chrześcijańskiej wspólnocie ubodzy czuli się „jak u siebie w domu”. (199) Postępować tak aby ubogi poczuł się jak w domu – uważam, że właśnie te słowa papieża Franciszka opisują nasza założycielkę Św. Jeanne Jugan. odnajduję w nich także kontrkulturowe świadectwo do którego my Małe Siostry ubogich jesteśmy powołane. Mamy nieść je światu podczas tego Roku życia Konsekrowanego. W charyzmacie Św. Jeanne Jugan otrzymałyśmy bezcenny dar i wezwanie by pójść jej śladami, ale równocześnie wiemy, że bez Bożej łaski nie zrobimy niczego. Proszę módlcie się za nas abyśmy prawdziwie żyły w naszym charyzmacie i niosły światu profetyczne świadectwo miłosiernej miłości Boga. Ten ówcześnie publikowany artykuł przedrukowano za zezwoleniem.♦ SIoStRA coNStANcE VEIt jest dyrektorem do spraw komunikacji w zgromadzeniu Małych Sióstr ubogich.

rOk żyCIA kOnsekrOwAnegO OBwIeszCzOny przez pApIeżA FrAnCIszkA CeLeBrOwAny jest pOMIędzy 30 LIstOpAdA 2014 A 2 LUtegO 2016.

11 ♦ C O L U M B I A ♦

kwIeCIeń 2015

Photo courtesy of the Little Sisters of the Poor

Siostra constance Veit l.S.P.


D O B RY O J C I E C

„Nie lękajcie się” W dekadę po swej śmierci św. Jan Paweł II nadal jest nam ojcem duchowym w przeżywaniu Ewangelii Życia Matka Agnes Mary Donovan

CNS photo/Catholic Press Photo

I

naugurując pontyfikat w 1978 roku św. Jan Paweł II poruszył serca oraz napełnił nadzieją kobiety i mężczyzn słynną frazą „Nie lękajcie się”! (łk 12:32). Wzmocnione dwoma tysiącami lat świadectwa żywego Słowa „zawołanie rycerskie” przeszyło gęstą mgłę apatii i beznadziei, która osnuła społeczeństwa ostatnich dekad XX wieku. te słowa naznaczyły i obudziły całe pokolenie, które można nazwać „Pokoleniem JP2”, bo były wyznane przez człowieka wiarygodnego. Dlatego również my, Siostry życia, uważamy się za duchowe dzieci jego pokolenia. ojcostwo się liczy. W swoich pismach św. Jan Paweł II wielokroć podejmował „wyjątkową i niezastąpioną” rolę ojców w życiu ich dzieci, szczególnie w „odkrywaniu i przeżywaniu na ziemi ojcostwa samego Boga” (Familiaris consortio, 25; zob. Ef 3:15). Papież miał świadomość daru ojcostwa, który podpatrzył u własnego ojca, dbającego nie tylko o wykształcenie, ale szczególnie zaszczepienie wiary w synu, tak że ten stał się poetą, uczonym, filozofem i papieżem. „W nocy zastawałem mojego ojca klęczącego na podłodze w modlitwie”, wspomniał Jan Paweł II. „Nigdy nie mówiliśmy z sobą o powołaniu kapłańskim, ale przykład mojego ojca był jakimś pierwszym domowym seminarium”. „Po śmierci matki, a następnie po śmierci mojego starszego brata, zostaliśmy we dwójkę z ojcem”. tragedii dopełniła inwazja Niemiec na Polskę i choroba ojca podczas okupacji. A jednak pan porucznik Wojtyła z ojcowską troską przekazał synowi znaczenie wiary, znaczenie odwagi i znaczenie ofiarnej miłości – trzech cnót, którymi papież zadziwił świat. Z kolei św. Jan Paweł II chciał, byśmy również my doskonalili się w cnotach i stąd jego zawołanie inauguracyjne, którego echem jest: ojcowie, nie lękajcie się obdarzyć swoje dzieci darami wiary, nadziei i miłości. Dziesięć lat temu, zaraz po śmierci Jana Pawła II mój

znajomy ksiądz był w Rzymie i spotkał młodego chłopaka, który zalewał się łzami. Ksiądz chciał go pocieszyć i mówił, że pewnie znał papieża. Na co chłopak zaprzeczył: „Nie, to on mnie znał”. to doświadczenie, które odczuło wiele osób, mających styczność z Janem Pawłem II. czuli się wtedy wyjątkowo godni i docenieni. Działo się tak, bo Jan Paweł II chciał znać Jezusa, a przez Niego siebie, powołanie i duszę ludzką. Doznawał godności osoby ludzkiej, bo w każdym człowieku spotyka obraz Boga, i każdy człowiek może się otworzyć na miłość chrystusa. Jako Siostry życia jesteśmy obdarzone charyzmatem życia, więc Jan Paweł II jest naszym duchowym ojcem. Dał on odpór dominującemu w kulturze zamiłowaniu do szybkiej skuteczności, do szachowych zagrywek o władzę. Miał świadomość władzy, ale wiedział, że to miłość zwycięży. W 10. rocznicę śmierci Jana Pawła II, przypadającą 2 kwietnia, jego zawołanie znów niesie się echem: Nie lękajcie się tworzyć kultury życia, widzieć w każdym człowieku – szczególnie słabym, nienarodzonym, cierpiącym – osoby, która zasługuje na miłość. Św. Jan Paweł II wzywał nas wszystkich, byśmy przeżywali Ewangelię życia, każdy w swoim zakresie, trwając na modlitwie, ofiarując swe cierpienie, wiarę, odwagę i miłość. Dawał nam swój przykład, jak to ojciec. Dziękujmy Janowi Pawłowi II za to jakich użył środków, by nakierować nas na ojcostwo, na wiarę, na miłość – na to, byśmy szli i owoc przynosili. Współudział w autorstwie mają s. Maria Gabriela i s. Betania Madonna.♦ MAtKA AGNES MARy DoNoVAN jest przewodniczącą Rady Przełożonych Zakonów żeńskich i matką generalną Sióstr życia.

dALszyCh ArtykUłów I MAterIAłów źródłOwyCh dLA kAtOLIków I ICh rOdzIn szUkAj nA www. dOBryOjCIeC . Org .

kwIeCIeń 2015

♦ C O L U M B I A ♦ 12


M ądrość Kapłana Intelektualna formacja seminarzystów musi opierać się na nauce chrześcijańskiej i wierności Kościołowi Kardynał Gerhard l. Müller

NotA WyDAWNIcZA: Kardynał Gerhard l. Müller, od 2012 roku prefekt Kongregacji Doktryny Wiary, skierował te słowa do ponad 300 seminarzystów którzy zgromadzili w dniu 4 listopada 2014 w Narodowym Sanktuarium Św. Jana Pawła II w Waszyngtonie D.c., na zaproszenie Kardynała Donalda W. Wuerl. Przedrukowany za pozwoleniem tekst jest skróconą wersją wystąpienia.

MĄDRoŚĆ KAPłAńSKA I APoStolStWo uczniowie muszą uczyć się słuchając Mistrza zanim sami zaczną głosić innym to czego się nauczyli. Kapłańska mądrość zaczyna się więc od zobaczenia całego teologicznego środowiska wyrastającego z żywej relacji z Panem Jezusem. to jest fides quarens intellectum [wiara pragnąca zrozumienia]. Jakie są tego implikacje? Przychodzi mi na myśl kilka: Po oi drodzy seminarzyści, mam zaszczyt być tu dzisiaj z pierwsze, akademickie studia teologii nie mogą być wyabstrahowami. Mówię do was jako prefekt Kongregacji Doktryny wane od modlitwy i dojrzewania w życiu duchowym. Intymność Wiary której szczególną misją jest propagowanie i chronienie modlitwy jest więc kontekstem naszych studiów, a nasze studia doktryny wiary i etyki w całym Katolicwiodą na powrót do modlitwy. Po drukim świecie. czynimy tak po to aby gie, ponieważ angażujemy się w relację nasza wiara mogła rozkwitać, by coraz z Bogiem zarówno intelektualnie jak i to więcej ludzi mogło zbliżyć się do całą swą osobą, także i nasze teologiczne W. JAN PAWEł II PRZychrystusa który Sam jest drogą, prawdą refleksje nie są oddzielone od filozofii, i życiem. psychologii i nauk humanistycznych, PoMINA NAM to MĄDRy Jest więc oczywistym i naturalnym, lecz przez nie wzbogacone. Po trzecie, KSIĄDZ, żE SEMINARyJNA że moje refleksje z jakimi dziś dzielę się jako uczniowie Dobrego Pasterza, którzy z wami dotyczą doktrynalnej i intelekprzyszli by służyć i oddać swe życie za KAPlIcA JESt uPRZyWIlEJotualnej formacji kandydatów do kaowce, kapłani nigdy nie mogą stracić z WANyM WARSZtAtEM SApłaństwa. Wasza akademicka formacja pola widzenia w refleksji teologicznej to uprzywilejowana możliwość zgłębiacelu duszpasterskiego, a ten cel nie jest MEGo BoGA”. nia teologicznego dziedzictwa naszego niczym innym jak pragnieniem zbawieKościoła. tego nie da się zredukować nia dusz. Na koniec, wydarzenia paschy do serii suchych, akademickich doktWielki czwartek, Wielki Piątek i Wielryn. Akademicka formacja seminarzyskanoc są nadrzędnym nauczaniem natów wcielona jest w nauczanie i myślenie Kościoła które ma szego Pana i Mistrza. Wierni i mądrzy kapłani zawsze pragną zarówno swe pochodzenie jak i także cel w Bogu, Jezusie scalić to co studiują z tajemnicą paschy celebrując mszę świętą chrystusie. Gdy zgłębiamy teologię będąc kapłanami, podcho- oraz inne sakramenty. dzimy do nauczania emocjonalnie i kognitywnie, odkrywamy nauczanie pastoralnie i akademicko. Do tego właśnie potrze- KAPłAńSKA MĄDRoŚĆ I SłoWo BożE bujemy mądrości. Wiele czasu w seminarium poświęca się na studiowanie Pisma Mądrość określa łatwa definicja. Jest cnotą łaski, darem z wy- Świętego, co z jednej strony jest oczywiste skoro nadrzędnym sokości. Wywołuje głębię i Bożą moc oraz Boże pragnienie by celem teologicznego wykształcenia księdza jest przygotowanie być poznanym i kochanym gdy ujawnia miłość swojemu stwo- go do kaznodziejstwa i nauczania. Kapłańska mądrość jednakże rzeniu. Przyjrzyjmy się jak można zastosować to w życiu i dzia- przekracza wiedzę praktyczną zmierzając ku głębszej prawdzie: łaniu duszpasterskim księży. Słuchanie Słowa Bożego jest duszą Katolickiej teologii.

M

“S´

13 ♦ C O L U M B I A ♦

kwIeCIeń 2015


Kardynał Gerhard Müller, prefekt Konregacji Doktryny Wiary, przemawia do kleryków w Narodowym Sanktuarium św. Jana Pawła II w Waszyngtonie.

Photo by Matthew Barrick

Dla księży, teologia nigdy nie jest rozważaniem czysto spekulatywnym. cała teologia zaczyna się w Bożym objawieniu, osobistym spotkaniu z Jezusem chrystusem, Słowem które stało się ciałem. Z natury rzeczy, zaczyna się od słuchania bo to mówi sam Bóg i objawia się nam w pełnym miłości, samo-ujawnieniu dla naszego zbawienia. takie uważne podejście do Bożego Słowa zakłada pokorę, posłuszeństwo i wolę odpowiedzi wraz z samoujawnieniem swego pójścia za nim. Będąc ludźmi dobrze osadzonymi w Słowie, kapłani często uzdolnieni się do głoszenia nie tylko zgodnie ze swym przekonaniem ale także autorytetem – autorytetem Jezusa chrystusa. I taka proklamacja Słowa ujawniana jest w całej homilii. Mądry kaznodzieja rozumie swą rolę teologa pogłębiającego wiarę chrześcijańską u wiernych. Z tego to powodu, homilia – jak i cała teologia – musi być zakorzeniona w Piśmie Świętym a więc być zarówno wierną jak i odpowiadającą Bożemu objawieniu. MĄDRoŚĆ KAPłANóW I KoŚcIół trzeci wymiar w którym określam mądrość kapłana jest eklezjalny. Jeśli bezpośrednim celem teologii jest prowadzenie ludzi w żywą dynamikę objawienia i odpowiedź wiary, to takie podejście musi zapłonąć jeszcze mocniej w sercach księży którzy zostali wyświęceni dla Kościoła i są sakramentalnie oddani chrystusowi, oblubieńcowi który oddał swe życie za oblubienicę Kościół. W dynamice Bożego objawienia, Bóg nie uniżył się jedynie po to by dać nam koncepcje wyobrażenia o Sobie czy miejscu ludzkości w Kosmosie. Zamiast tego objawia Siebie Samego jako

zaproszenie do boskiej przyjaźni (por Dei Verbum, 2). W opatrznościowym ujawnieniu zbawienia w chrystusie, ta boska przyjaźń żyje w Kościele, wspólnocie apostołów wcielonych w chrystusa i ożywionych poprzez Ducha Świętego. Przecież to właśnie w Kościele chronione jest Boże Słowo Boga, rozważane i przekazywane wiernym dla nowych pokoleń. I to właśnie w Kościele celebrowane są sakramentalne tajemnice. Krótko mówiąc, kapłańska mądrość uznaje prawdziwy przywilej jakim są Świecenia i to, że wraz z tym przywilejem idzie odpowiedzialność. FoRMAcJA INtElEKtuAlNA I EucHARyStIA Proponuje abyśmy teraz poszli dalej i pomyśleli o tym jak możemy osiągnąć taką mądrość. Formacja kapłana trwa kilka lat. Jest wiele, wiele seminariów z filozofii i teologii, Pisma Świętego i prawa kanonicznego przez które musicie przejść. Niektórzy seminarzyści mogą nawet utracić sens „integralności” i proces formacyjny może zostać zredukowany do doświadczenia odrabiania poszczególnych seminariów. Jednakże mechaniczne podejście do intelektualnej formacji nie prowadzi do mądrości. Potrzebna jest zjednoczona wizja, fokus integracji – lupa przez którą jasno zobaczymy poszczególne seminaria i doświadczenia nie jako wyizolowane części lecz składniki tego samego przepięknego diamentu. uważam, że to Eucharystia, Sakrament sakramentów w sercu Kościoła, dostarcza kontekstu i struktury dla formacji intelektualnej kapłanów. Wszystkie ważne tematy które będziecie rozważać w latach swej formacji, skupiają się pięknie razem w celebracji Eucharystii. Pozwólcie mi na kilka przykładów: kwIeCIeń 2015

♦ C O L U M B I A ♦ 14


Po pierwsze spotkanie na eucharystii nie jest przypadkowym zebraniem podobnie myślących jednostek, lecz ludzi objętych inicjatywą ojca, dysponowanych do uświecającego działania Ducha Świętego i sakramentalnie wcielonych w ciało chrystusa. Eucharystyczna liturgia jest jednocześnie epifanią niebiańskiej liturgii Bożego Baranka, przenikającego czas i przestrzeń, transformującego nas w Duchu i podnoszącego „na wysokości” gdzie wraz z komunią świętych dostępujemy błogosławionego oblicza ojca. Mówiąc innymi słowy, Kościół odprawia Eucharystię, Eucharystia tworzy Kościół. Po drugie, łatwiej zobaczyć jak nasze studia nad Pismem Świętym wybrzmiewają, pomnażają znaczenie w celebracji Eucharystii. Nasze studia Pisma Świętego z pewnością pomogą nam w kaznodziejstwie. Ale zanim to nastąpi mają na celu usprawnić nasze słuchanie i patrzenie ponieważ w celebracji Mszy Świętej, głoszone Słowo jest żywe – woła do nawrócenia i obiecuje zbawienie. I dalej, cała liturgia eucharystyczna jest przepełniona tematyką i językiem trójcy Świętej. od otwierającego ją Znaku Krzyża do błogosławieństwa na końcu, w jej strukturze i języku przewija się trójca Święta. Eucharystia zanurzona jest w tajemnicy Boga – ojca, Syna i Ducha Świętego – do takiego stopnia, że nasz udział w nabożeństwie zaprasza nas do udziału w komunii samej błogosławionej trójcy. Innymi słowy, szczytem każdej celebracji Eucharystii zawiera się także cel i szczyt chrześcijańskiego życia. Są inne przykłady jakie mógłbym przytoczyć, ale rozumiecie o co chodzi. Pozwólcie aby wasze studia zmieniły sposób w jaki uczestniczycie we Mszy Świętej, i wznieście się ponad „odbębnianie” kursów do integracji teologicznej mądrości jaka utrzyma się przez cale wasze kapłaństwo. To jest właśnie mądrość. 15 ♦ C O L U M B I A ♦

kwIeCIeń 2015

PoDPoRZĄDKoWANE ŚWIętEMu SERcu W tym Narodowym Sanktuarium Świętego Jana Pawła II możemy zastanowić się nad elokwentnym przykładem prawdziwej mądrości pasterza którego kapłańskie serce płonie miłością do chrystusa i Kościoła. Św. Jan Paweł II przypomina nam, że choć wasza praca w klasach jest najwyższej wagi, to mądry ksiądz patrząc na swą formację seminaryjną uważa, że seminaryjna kaplica jest uprzywilejowanym warsztatem samego Boga. to tam ojciec otwiera źródło łaski aby ugasić pragnienie waszych spragnionych serc – serc oddanych Świętemu Sercu chrystusa, Najwyższemu Kapłanowi tak aby wyświecony ksiądz mógł być opisany tą piękną frazą alter Christus (drugi chrystus) (por. Pastores Dabo Vobis, 15). Poprzez autentyczność waszego życia, prawdę waszego nauczania i kaznodziejstwa, wierność waszej celebracji sakramentów, lud Boży będzie spotkać się w życiu z niczym innym życiu jak łaską Zmartwychwstałego Pana. Być narzędziem dzięki któremu ludzie słyszą i spotykają Pana to przywilej nie do opisania i niesamowita odpowiedzialność. Nalegam abyście oddali się temu formacyjnemu spotkaniu z chrystusem. Jego wnikliwe serce jest mądrością z której księża powinni bezustannie czerpać jak ze źródła, Wasze pragnienie takiej mądrości może być jedynie ugaszone przez chrystusa w żywych wodach wiecznego życia. Niech więc me słowa na koniec, będą modlitwą za was. Modlę się aby Bóg dał wam łaskę przetrwania waszej podroży ku Święceniom. Modlę się aby otworzył wasze umysły i serca na swą życiodajną doktrynę. I modlę się aby Bóg uformował wasze serca na wzór Jego Świętego Serca abyście prawdziwie stali się mężczyznami trwałej mądrości, księżmi pełnymi łaski i prawdy.♦

Photo by Matthew Barrick

Wspólne zdjęcie kardynała Müllera, kardynała Donalda Wuerla z Waszyngtonu, Najwyższego Rycerza Carla Andersona, dyrektora Narodowego Saktuarium św. Jana Pawła II Patricka Kelly'ego (pierwszy z lewej) i kleryków z Waszyngtonu oraz sąsiednich diecezji.


RYC E R Z E

W

A KC JI

SPRAWoZDANIA Z DZIAł AlNoŚcI RAD, ZGRoMADZEń I Kół GIERMKóW KoluMBA

których imiona umieszczone zostały na wyciętych motylach połączonych ze świecami, które zostały przekazane rodzicom po zakończeniu Mszy św. Zgromadzenie im. Ks. Kivelitza w powiecie Monmouth zapewniło gwardię honorową podczas mszy św.

uPPER LEFT: Dave Hrbacek/The Catholic Spirit, Archdiocese of St. Paul-Minneapolis

Matthew Vogel (z lewej) i Karl Hendrickson z rady nr 4184 im. Księdza Luciena Galtiera w St. Paul, w stanie Minnesota, widoczni na tle stanowego budynku parlamentarnego, pomagają nieść figurkę Maryi podczas 67-ej corocznej Rodzinnej Procesji Różańcowej, organizowanej przez Archidiecezję St. Paul-Minneapolis. Procesja, w której skład wchodzili między innymi biskup pomocniczy Lee Piché i Rycerze Kolumba Czwartego Stopnia, przeszła od budynku parlamentarnego do Katedry Świętego Pawła. Podczas uroczystości odmówiono różaniec w dwóch językach.

WIECZÓR Z KRĘGLAMI Rada nr 5170 im. Świętego Józefa w Waszyngtonie, w stanie New Jersey, zorganizowała pełen wrażeń wieczór z kręglami, aby wspomóc fundację “Abilities of Northwest N.J.” oraz kilka innych lokalnych organizacji charytatywnych. Podczas imprezy zebrano 2 600 dolarów od 26 lokalnych firm a także od osób prywatnych. PRZECIĄGANIE SAMOLOTU Zespół składający się z 20 Rycerzy Kolumba z rady nr 10558 im. Św. Augustyna w Des Moines, w stanie Iowa, uczestniczył w zawodach przeciągania samolotu na międzynarodowym lotnisku w Des Moines, aby zebrać pieniądze na potrzeby Specjalnych Igrzysk olimpijskich. Rycerze Kolumba

przeciągnęli 122 000 funtowy samolot typu 727 przez wymierzony odcinek, konkurując z 35 innymi zespołami z całego stanu. Podczas imprezy zebrano prawie 100 000 dolarów na potrzeby Specjalnych Igrzysk olimpijskich. NOWA KUCHENKA Rada nr 602 w Salt lake city przekazała nową kuchenkę na potrzeby Katedry Madeleine, zaoszczędzając kościołowi około 3500 dolarów potrzebnych na zakup urządzenia. ŁAGODZENIE CIERPIENIA Rada nr 5903 im. Księcia Pokoju w Englishtown, w stanie New Jersey, zorganizowała Mszę św. dla rodziców pogrążonych w żałobie w Kościele pw. Św. tomasza More w Manalapan. Podczas Mszy uczczono pamięć 51 dzieci,

AKCJA NA POCZET SPIŻARNI Rada nr 6584 w Deltona na Florydzie oraz wspomagające ją kobiety zorganizowały obiad w dniu 8 czerwca, aby wesprzeć Stowarzyszenie Św. Wincentego A’Paulo. uczestnicy poproszeni zostali również o przyniesienie produktów żywnościowych na potrzeby spiżarni stowarzyszenia. Podczas spotkania zebrano ponad 2 600 dolarów oraz 170 produktów żywnościowych.

Członkowie Rady nr 5159 im. Św. Barbary w Nueva Rosita, w pólnocno-wschodnim Meksyku, mieszają beton pod fundament centrum wspólnoty katechizmu dla młodzieży w parafii pw. San José. Wpaniałomyślny dobroczyńca przekazał grunty pod budowę centrum, podczas gdy Rycerze Kolumba przekazali materiały oraz swój własny czas, warte 10 000 pesos na poczet budowy.

PORZĄDKI NA PLACU Na wniosek członka rady, księdza José luisa Navarro Silvestre, członkowie rady nr 3338 im. San José de Zapotlán w ciudad Guzmán, w centralnym Meksyku, uporządkowali plac miejski w ramach ogólnonarodowej kampanii porządkowej. Rycerze Kolumba usunęli gałęzie z placu, przycięli drzewa i dokonali ogólnych porządków.

kiedy rozpoczyna się ludzkie życie, aby zapobiegać aborcji.

STRONA INTERNETOWA PRO-LIFE Rada nr 5012 im. Świętego Wincentego A’Paulo w Encinitas, w stanie Kalifornia, przekazała fundusze na utworzenie strony internetowej na potrzeby posługi duszpasterskiej pro-life przy organizacji “twoje życie Zaczyna się w Momencie Poczęcia”. Założona przez członka rady Grega Butlera, grupa ma na celu uświadomianie społeczeństwu

PORZĄDKI WOKÓŁ POMNIKA Każdego roku członkowie rady nr 1078 im. Matki Bożej Dobrej Rady w Andover, w stanie Massachusetts, zbierają się, aby zrobić porządki w pamiątkowym ogrodzie modlitewnym na posesji swojej parafii. ogród ten jest pomnikiem poświęconym bratu Johnowi del casale, przyjacielowi rady, który zmarł w 2012 roku.

Nowo dostępne! Wskazówki jak wysłać sprawozdania do działu „Rycerze w akcji” są teraz dostępne po polsku. Wskazówki można znaleźć na stronie www.kofc.org.

kwIeCIeń 2015

♦ C O L U M B I A ♦ 16


RóBMy

WSZyStKo co MożEMy ABy WSPIERAĆ PoWołANIA .

WASZE

MoDlItWy I WSPARcIE SĄ BEZcENNE .

u t R Z y M u J M y W I A R ę ż y WĄ

„JEZuS NADAl PRoSI MNIE, ByM MóWIłA «tAK»” Rodzice zawsze kładli nacisk, bym razem z pięciorgiem rodzeństwa, żyła po katolicku. Słuchaliśmy Mszy świętej, wspólnie modliliśmy się i czytaliśmy żywoty świętych, i jeszcze posłali nas do prywatnych katolickich szkół. tata i dziadek byli Rycerzami Kolumba, więc co rok razem z nimi braliśmy udział w zbiórce na rzecz niepełnosprawnych. Nie znałam nic ważniejszego, niż służyć chrystusowi i Kościołowi. W połowie liceum przyjaciółka zaprosiła mnie, bym była instruktorką na obozie organizowanym przez archidiecezję St. louis, by dziewczęta mogły poznać zakony żeńskie. Jako instruktorka byłam szczególnie przejęta, że Pan Bóg wymaga ode mnie czegoś więcej i może chce objawić swój plan wobec mnie. Modliłam się więc żarliwie do Najświętszej Dziewicy, żeby była mi pośredniczką w relacji z Jezusem. Zdałam maturę i w kilka tygodni później wstąpiłam do karmelitanek Najświętszego Serca Jezusowego. I choć powiedziałam Jezusowi swoje „tak”, to on nadal prosi mnie bym Mu mówiła „tak” każdego nowego dnia.

Photo by Sid Hastings

SIoStRA MARIA JóZEFA Karmelitanki Najświętszego Serca Jezusowego St. Louis w stanie Missouri


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.