KWIECIEŃ 2023 Columbia RYCERZE KOLUMBA
19
Niebiosa głoszą chwałę Boga. Psalm
Rycerze Miłosierdzia
Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję, by coś zmienić – przez pracę społeczną, zbieranie funduszy, czy modlitwę. Doceniamy każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i oddanie w budowaniu lepszego świata.
Trwa Peregrynacja Ikony św. Józefa, której towarzyszy zainicjowany przez Radę Stanową nowy program - Życie Mam. Jego celem jest wsparcie Domów Samotnej Matki prowadzonych przez podmioty katolickie w całej Polsce. Rady ubiegają się również o dodatkowe środki dla takich instytucji w ramach programu ASAP prowadzonego przez Radę Najwyższą. Na zdjęciu przyjęcie ikony w Sanktuarium św. Józefa we Włocławku. Tamtejsza rada 17974 przekazała zgromadzone środki na Dom Samotnej Matki w Ciechocinku. „Każdy Rycerz Kolumba jest wezwany do tego by stanąć w wyłomie, który powstał, gdy zawiedli najbliżsi, i otoczyć troską potrzebujących pomocy” – powiedział Delegat Stanowy Krzysztof Zuba. „W sposób szczególny powinniśmy wspólnie z innymi parafianami dać swoimi czynami świadectwo wartości życia ludzkiego od poczęcia, aż do naturalnej śmierci” – dodał.
Wyślij
na
1 Columbus Plaza, New Haven, CT 06510-3326 lub e-mailem na adres: knightsinaction@kofc.org RYCERZE MIŁOSIERDZIA
zdjęcie Twojej rady w akcji wraz z opisem
adres: Columbia,
Zdjęcie: Kacper Włodarczyk
Figura św. Juana Diego klęczącego przed Matką Bożą z Guadalupe na szczycie rekonstrukcji wzgórza Tepeyac, zbudowanej przy niedawno konsekrowanym Sanktuarium bł. Stanleya Rothera w Oklahoma City. Figury przedstawiające scenę objawienia zostały ufundowane przez Rycerzy Kolumba z Oklahomy i Teksasu.
Stałe rubryki
5 Na większą chwałę Bożą Jesteśmy wezwani do tego, by żyć w prawdzie i kochać naszych bliźnich, powstrzymując osądy i praktykując przebaczenie.
Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly
6 Uczyć się wiary, żyć w wierze
W Piśmie świętym spotykamy Chrystusa, który jest odwiecznym Słowem Boga.
Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori PLUS: Katolik miesiąca
31 Rycerze Miłosierdzia
Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję, by coś zmienić – przez pracę społeczną, zbieranie pieniędzy czy modlitwę.
Na „Drodze Braterstwa”
Rycerze łączą się w modlitwie w intencji papieża Franciszka w rocznicę jego pontyfikatu, wspominając dekadę „niezawodnego wsparcia”.
Redakcja Columbii
Misja odkrycia początków wszechświata
Rozmowa z Michaelem Menzelem, głównym inżynierem systemów Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba.
Na początku
Niemal sto lat po tym, jak belgijski ksiądz zaprezentował Teorię Wielkiego Wybuchu, astronomowie spoglądają w przeszłość, dostrzegając pierwsze galaktyki.
Christopher M. Graney
Światło w ciemności
Rycerze z Pittsburgha i okolic zbudowali obserwatorium w szpitalu dla weteranów, aby pokazać pacjentom niebo.
Cecilia Hadley
„Bóg wybiera zwykłych ludzi”
Nowe sanktuarium bł. Stanleya Rothera, pierwszego męczennika
urodzonego w Stanach Zjednoczonych, zostało poświęcone w Oklahomie.
María Ruiz Scaperlanda
Gotowi do działania
Rycerze z Ohio pomagają swojej społeczności poszkodowanej w wyniku katastrofy ekologicznej.
Elisha Valladares-Cormier
NA OKŁADCE
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba sfotografował w bliskiej podczerwieni „Filary Stworzenia” – oddalone o 6500 lat świetlnych olbrzymie obłoki pyłu i gazu, z których rodzą się gwiazdy.
Członkami Rycerzy Kolumba mogą być jedynie mężczyźni, którzy ukończyli 18 lat i są praktykującymi katolikami pozostającymi w duchowej łączności ze Stolicą Apostolską. Wymóg bycia praktykującym katolikiem oznacza, że dany mężczyzna akceptuje Urząd Nauczycielski Kościoła katolickiego w sprawach wiary i moralności, dąży do życia zgodnego z przykazaniami Kościoła katolickiego, a także może przystępować do Sakramentów Świętych. kofc.pl/wstap
Chronione prawami autorskimi © 2023 Wszelkie prawa zastrzeżone
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 3
KWIECIEŃ 2023 B TOM 103 B NUMER 3 SPIS TREŚCI
Columbia
8 29 24
NA OKŁADCE: Zdjęcie dzięki uprzejmości Biura Informacji Publicznej Instytutu Teleskopów Kosmicznych –U GÓRY: Zdjęcie: Chris Landsberger 20 14 23 ISSN 2657-5396
Zdumienie i Mądrość
WYOBRAŹMY SOBIE, że Ziemia została zmniejszona do rozmiarów ziarnka piasku (0,5 mm). Wówczas Słońce byłoby wielkości kuli bilardowej oddalonej od Ziemi o 6 metrów. Natomiast jeśli chodzi o rzeczywiste odległości, to nawet najszybszy statek kosmiczny, jaki kiedykolwiek zbudowano –sonda NASA Parker Solar Probe – musiałby ze swą maksymalną prędkością 700 tysięcy km/h podróżować prawie 7 tysięcy lat, by dotrzeć do najbliższej gwiazdy poza naszym układem słonecznym – Alfa Centauri. A teraz weźmy pod uwagę, że w samej tylko naszej galaktyce – Drodze Mlecznej – astronomowie szacują liczbę gwiazd na kilkaset miliardów, a w dającym się zaobserwować fragmencie wszechświata znajduje się ponad 100 miliardów galaktyk. Bezmiar tej przestrzeni jest w zasadzie niewyobrażalny.
W przemowie skierowanej do profesorów i studentów letniej szkoły astrofizyki, odbywającej się w 2018 roku w watykańskim obserwatorium, papież Franciszek zauważył: „W obliczu (…) ogromu wszechświata może nam się wydawać, że jesteśmy mali i nieistotni. Ta obawa znana jest od dawna”. Ojciec Święty zacytował w tym miejscu Psalm 8: „Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców, księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził: czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym – syn człowieczy, że się nim zajmujesz? Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś” (Ps 8, 4-6). Słowa psalmisty ujmują wspaniałość stworzenia w dwóch aspektach – całościowym i szczegółowym – podkreślając godność, jaką Bóg obdarzył ludzi, stwarzając ich na swój obraz i podobieństwo.
Papież Franciszek zauważył, że choć badania naukowe pomagają rozwijać naszą wiedzę, mają też swoje ograniczenia. „Jest także inne spojrzenie, metafizyczne, które uznaje Pierwszą Przyczynę wszystkiego, ukrytą dla urządzeń pomiarowych” – powiedział. „I jeszcze inne spojrzenie, to czynione
przez wiarę, która uznaje Objawienie. Harmonia tych różnych poziomów poznania prowadzi nas do zrozumienia; a zrozumienie, mamy nadzieję, otwiera nas na Mądrość”.
Odkrycia naukowe i badania minionego stulecia – szczególnie teoria Wielkiego Wybuchu, która szuka początków wszechświata (a także czasu) w pojedynczym wydarzeniu z przeszłości –nie potrafią dowieść istnienia Boga czy idei creatio ex nihilo (stworzenia z niczego), nie są jednak sprzeczne z wiarą i biblijną narracją na temat stworzenia (zob. s. 20). Ogrom wszechświata nie powinien w nas wzbudzać strachu, ale zdumienie, wdzięczność i uwielbienie Boga, którego chwała wielokrotnie przewyższa wspaniałość stworzonego przezeń świata. Bo nawet gdyby kosmos okazał się praktycznie nieskończony, Bóg pozostanie transcendentny.
I na zakończenie: wiemy dzięki wierze i objawieniu, że ten transcendentny Bóg nie tylko stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, ale także posłał swego Syna, w Którym i przez Którego wszystko stworzył, by On stał się jednym z nas i umiłował nas aż do końca (zob. J 1, 1-3; 13, 1).
To właśnie tę nadzwyczajną prawdę ewangeliczną celebrujemy w szczególny sposób w okresie wielkanocnym. Jak 10 lat temu napisał papież Franciszek w swojej pierwszej encyklice Lumen Fidei : „W centrum wiary biblijnej jest miłość Boga, Jego konkretna troska o każdą osobę, Jego plan zbawienia, który obejmuje całą ludzkość
i całe stworzenie, a który osiąga szczyt we Wcieleniu, Śmierci i Zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa” (54). B
Alton J. Pelowski, Redaktor naczelny
WYDAWCA Rycerze Kolumba
WYDAWCA WERSJI POLSKIEJ
KofC Polska Sp. z o.o.
ul. Domaniewska 47/10
02-672 Warszawa
NAJWYŻSI
FUNKCJONARIUSZE
Patrick E. Kelly
Najwyższy Rycerz
JE abp William E. Lori
Najwyższy Kapelan
Paul G. O’Sullivan
Zastępca Najwyższego Rycerza
Patrick T. Mason
Najwyższy Sekretarz
Ronald F. Schwarz
Najwyższy Skarbnik
John A. Marrella
Najwyższy Adwokat
ZESPÓŁ REDAKCYJNY
Alton J. Pelowski
Redaktor naczelny
Andrew J. Matt
Cecilia Hadley
Elisha Valladares-Cormier Redaktorzy
Paul Haring
Fotoedytor
Tomasz Adamski
Redaktor wersji polskiej
Błogosławiony ks. Michael McGivney (1852-1890) –Apostole Młodych, Obrońco życia chrześcijańskich rodzin, Założycielu Rycerzy Kolumba, wstawiaj się za nami!
JAK DO NAS DOTRZEĆ COLUMBIA
1 Columbus Plaza New Haven, CT 06510-3326 columbia@kofc.org kofc.pl/columbia
ZMIANA ADRESU DOSTAWY: columbia@kofc.pl
4 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023 Columbia EDYTORIAL
Miłosierny jak Ojciec
Jesteśmy wezwani do tego, by żyć w prawdzie i kochać naszych bliźnich, powstrzymując osądy i praktykując przebaczenie
Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly
ŻYJEMY W CZASACH , które wzywają nas do głoszenia odwiecznych prawd, do odwagi i zapraszania innych do „drogi jeszcze doskonalszej” (1 Kor 12, 31).
Jednocześnie panuje dziś klimat sprzyjający krytykanctwu i nieludzkiemu osądzaniu, którym tak daleko do wzajemnego przywoływania się ku prawdzie.
W zeszłym miesiącu, w wielkopostnym fragmencie Ewangelii słyszeliśmy, jak Jezus mówi: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”. Nasz Pan zagłębił się w tę myśl i dał swoim uczniom bardziej szczegółowe wyjaśnienie, na czym dokładnie polega bycie miłosiernym. „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni” – mówił. „Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie” (Łk 6, 36-38).
Nie sądźcie. Nie potępiajcie. Trudno słucha się tych słów. Lecz prawdy także słucha się z trudnością, a jednak tak bardzo jej potrzebujemy! Naszym chrześcijańskim zadaniem jest pogodzić te dwa wezwania, naśladując Pana, który jest „wielce miłosierny i prawdziwy” (Ps 86, 15; Biblia Jakuba Wujka – przyp. red.).
Większości z nas krytyka przychodzi z łatwością. Bardzo łatwo wpaść w ten nawyk, ale niezmiernie trudno go wykorzenić. O wiele trudniej jest bowiem domniemywać niewinność, nadstawić drugi policzek, być „miłosiernym jak Ojciec”.
To straszliwa ironia, że kiedy osądzamy i potępiamy, próbujemy zająć miejsce Boga. Poddajemy się odwiecznej ludzkiej pokusie buntu i stawania się niczym bogowie (zob. Rdz 3, 5). A wszystko to właśnie wtedy, gdy Pan wzywa nas, byśmy na wzór Boga okazywali miłosierdzie!
Oczywiście nasza ludzka ekspresja miłosierdzia nigdy nie dorówna Ojcowskiej, która opiera się na pełnym i doskonałym zrozumieniu prawdy rzeczy. On zna nas lepiej, niż my sami siebie. Nasze ludzkie osądy zawsze będą niedoskonałe, skażone naszą dumą
i samolubnością. Przez te zamglone soczewki często nie potrafimy spojrzeć na innych tak, jak patrzy Bóg – jak na braci i siostry stworzone na Jego obraz i podobieństwo. Czy nasze osądy mogą być słuszne? Z pewnością. Tyle tylko, że często zamiast przynieść trwałe owoce, wciągają nas w spiralę czarnowidztwa i urazów, które ranią zarówno krytykowanych przez nas bliźnich, jak i nas samych. Jednym z najwspanialszych świadków chrześcijaństwa XX wieku był Sługa Boży kard. François-Xavier Nguyen Van Thuân więziony 13 lat przez komunistyczny rząd Wietnamu. Oto jak pisał on o więzieniu, które tworzymy sobie sami, osądzając i potępiając innych: „Pamiętać o wadach drugiego człowieka oznacza trzymać się przeszłości i koncentrować jedynie na najgorszej jego stronie, tak jakby inna nie istniała! Niczyje życie nie zamarło w bezruchu: wszyscy nieustannie ewoluujemy, zmieniamy się, wzrastamy. Musicie skoncentrować całą swoją uwagę na teraźniejszości i przyszłości, nie na przeszłości”.
Każdego z nas czeka sąd i wymierzenie sprawiedliwości – to jasno wynika ze słów Jezusa. Lecz sądzić będzie Pan i zmierzy zarówno to, jak każdy z nas podążał za Bożymi przykazaniami, jak i to, jak stosowaliśmy się do nowego przykazania wzajemnej miłości (J 13, 34).
Zwłaszcza dziś, w epoce kulturowego chaosu, musimy nieść prawdę w miłości (Ef 4, 15). Musimy czasem nieść braterskie upomnienie i wzywać braci ku jeszcze doskonalszej drodze. Musimy to jednak czynić, w pełni rozumiejąc niedoskonałość naszej wiedzy o nas samych i innych ludziach – a przez to osądzać opieszale, a wybaczać prędko.
Jeżeli mamy być braćmi, musimy starać się patrzeć na siebie wzajemnie tak, jak patrzy na nas Ojciec. Naszym zadaniem jest poznać i pokochać Boga, służyć Mu i głosić Jego odwieczne prawdy, jednocześnie pozostając świadkami Jego miłosierdzia.
Vivat Jezus!
Musimy starać się
patrzeć na siebie
wzajemnie tak, jak patrzy na nas
Ojciec. Naszym
zadaniem jest poznać
i pokochać Boga, służyć Mu i głosić
Jego odwieczne
prawdy, jednocześnie
pozostając świadkami
Jego miłosierdzia.
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 5 NA WIĘKSZĄ CHWAŁĘ BOŻĄ Zdjęcie:
Laura Barisonzi
Wyjaśniał im Pisma
W Piśmie Świętym spotykamy Chrystusa, który jest odwiecznym
Słowem Boga
Arcybiskup William E. Lori
NA KARTACH Ewangelii Jezus często nazywany jest „Nauczycielem” lub „Rabbim”. Gdy wędrował od miasta do miasta, uczył tłumy o panowaniu Boga. Nauczał w Kazaniu na Górze i w przypowieściach, jak w tej o synu marnotrawnym. Gdy uczniowie mieli problem ze zrozumieniem nauk, pouczał ich na osobności. Był nauczycielem par excellence – sam był Słowem, które głosił i o którym nauczał.
Może się nam wydawać, że głoszenie i nauczanie Jezusa zostało gwałtownie przerwane Jego śmiercią i zmartwychwstaniem, ale Pismo Święte podpowiada co innego. Choćby w Ewangelii według św. Łukasza znajdziemy opis dwóch spotkań zmartwychwstałego Pana z uczniami.
Gdy w drodze do Emaus dwaj zrozpaczeni uczniowie opłakują śmierć Jezusa i próbują zrozumieć doniesienia o pustym grobie, zmartwychwstały Chrystus przyłącza się do nich. Z początku Go nie rozpoznali, ale ich serca płonęły, gdy „Pisma im wyjaśniał” (Łk 24, 32) – czyli wskazywał, że wszystkie Pisma zapowiadają Go jako Słowo wcielone, jako cierpiącego, zabitego i zmartwychwstałego dla zbawienia świata. Gdy Jezus mówił, Jego słowa rozpalały wiarę i odwagę uczniów. Gdy zasiadł z nimi do stołu, w końcu poznali Go „przy łamaniu chleba” (Łk 24, 35) – czyli w Eucharystii.
Dwaj uczniowie pospiesznie wrócili do Jerozolimy, by przekazać apostołom nowiny. Gdy to mówili, zmartwychwstały Pan nagle stanął pośród nich. Zaskoczeni i przerażeni apostołowie wzięli Go za ducha, ale Jezus pokazał im rany na swym ciele, a później pił i jadł z nimi. Potem, jak wspomina Ewangelia, Jezus „oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma” (Łk 24, 45) – pokazując, co we wszystkich pismach wskazywało na Niego jako na Mesjasza.
Jak mamy rozumieć stwierdzenie, że Jezus „wyjaśniał (ang. otworzył – przyp. tłum.)
Pisma” uczniom? Z pewnością chodzi o coś
więcej niż tylko dosłowne rozwinięcie zwoju, na którym Pisma były zapisane. Chodzi też o coś więcej niż egzegetyczne wyjaśnienie księga po księdze i wers po wersie. Czy to stwierdzenie nie oznacza, że w obecności Chrystusa Pismo ożywa? Faktycznie, głos Jezusa przemawia do nas z każdej karty Pisma – nawet z niejasnych fragmentów Starego Testamentu czy z najdłuższych zdań listów św. Pawła.
Kościół zachęca wszystkich do czytania, studiowania i modlenia się Pismem Świętym. Nie każdy może zostać biblistą, ale każdy z nas może nauczyć się pobożnie czytać Biblię i słuchać w niej głosu Pana. Słynne zdanie św. Hieronima przypomina, że „nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa”. I odwrotnie: gdy zanurzamy się w lekturę Pisma Świętego z sercem czystym, wdzięcznym i otwartym, spotkamy Chrystusa. Wtedy, pełni radości, rozpoznamy Go „przy łamaniu chleba”.
Ksiądz Michael McGivney, który głosił Słowo Boże i tak wiernie podążał za Chrystusem, chciałby, by jego Rycerze, wraz z rodzinami, pozwolili Jezusowi otworzyć swe umysły i serca na Słowo. Gdy spotkamy Chrystusa w Piśmie Świętym, zobaczymy, że nadaje On formę i treść Zasadom Miłosierdzia, Jedności i Braterstwa. Stanowią one sedno naszego Zakonu i prowadzą nas do celebrowania Eucharystii z jeszcze większą radością i poświęceniem.
Ponieważ wchodzimy w radość Wielkiej Nocy, gorąco polecam praktykę lectio divina, pobożnej lektury Pisma Świętego. Jej celem nie jest sprawdzenie, jak duży fragment Biblii zdołamy przeczytać na raz, ale wybieranie krótkich fragmentów, rozważanie ich na modlitwie, wsłuchiwanie się w głos Chrystusa i odpowiadanie Mu wdzięcznym sercem. Niech Zmartwychwstały Pan otwiera Pisma przed Wami i Waszymi bliskimi! B
przemawia do nas z każdej karty Pisma – nawet z niejasnych
fragmentów Starego
Testamentu czy
z najdłuższych zdań
listów świętego
Pawła.
6 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
UCZYĆ SIĘ WIARY, ŻYĆ W WIERZE
Głos Jezusa
Wyzwanie Najwyższego Kapelana
Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. (Ewangelia z dnia 23 kwietnia, Łk 24, 30-31).
W drodze do Emaus Jezus przez cały czas idzie i rozmawia z dwoma uczniami, jednak oni Go nie poznają, dopóki nie połamie z nimi chleba. Czy rozpoznajemy Jezusa w naszym otoczeniu, w Eucharystii, w Piśmie Świętym, pośród biednych i potrzebujących, w obliczu każdej osoby? Czy pomagamy innym, szczególnie naszym przyjaciołom i rodzinie, czynić to samo?
Katolik miesiąca
Sługa Boży Victorino Arnaud Pagés (1885-1966)
BRAT VICTORINO Arnaud Pagés wiedział, czym jest odrzucenie. Był dwukrotnie wypędzany: najpierw z rodzinnej Francji, a później z Kuby. Jednak nigdy nie stracił wiary w to, że jego praca nad kształtowaniem młodych ludzi przyniesie owoce duchowe. „To, co zasialiśmy, nie zginie” – mawiał. „Pewnego dnia to drzewo znów będzie bujne. Nawet jeśli my tego nie doczekamy, zobaczą to inni”.
Augustin Arnaud Pagés urodził się we francuskim Onzillon, gdzie kształcił się w szkole braci lasalianów. W wieku 16 lat wstąpił do zgromadzenia, przyjmując imiona Victorin Nymphas. Dwa lata później został dyplomowanym nauczycielem, w tym jednak okresie francuskie prawo zakazało wspólnotom religijnym prowadzenia szkół. W przeciągu roku musiał wyjechać do Québecu.
W 1905 roku jego przełożeni szukali ochotników do założenia wspólnoty na Kubie i Pagés się zgłosił. Przez następne 56 lat całą swoją energię poświęcał służbie kubańskiej młodzieży. Starał się nie tylko rozwijać wiarę młodych ludzi, ale wykształcić ich na przyszłych
ewangelizatorów. W tym celu założył liczne apostolaty, m.in. Ruch Rodzin
Katolickich i Federację Kubańskiej
Młodzieży Katolickiej, które w 1960 roku zrzeszały już 25 tysięcy członków.
Znany jako brat Victorino, głęboko pokochał Kubę i jej mieszkańców, zwąc się „Kubańczykiem urodzonym we Francji”. Po roku 1961, w którym Fidel Castro wydalił wspólnotę lasaliańską z wyspy, Pagés spędził ostatnie lata życia reorganizując liczne stowarzyszenia, które założył wśród Kubańczyków rozsianych po USA i na Karaibach. Zmarł w 1966 roku w Portoryko, w wieku 81 lat. Tamtejsza archidiecezja San Juan rozpoczęła jego proces beatyfikacyjny w 1999 roku, a 20 lat później Pagés został ogłoszony Sługą Bożym. B
Kalendarz liturgiczny Intencje Modlitewne Ojca Świętego
2 kwi Niedziela Palmowa, czyli Niedziela
Męki Pańskiej
Wyzwanie: W tym miesiącu przypomnijcie sobie i innym – szczególnie swojej rodzinie i najbliższym – że Jezus jest pośród nas. Mówcie o swojej wierze w codziennych rozmowach (może po prostu dziękując Bogu za błogosławieństwa, które otrzymujecie). Po drugie, wzywam Was do udziału w programie Wzrastaj z Bogiem z modelu Wiara przez Uczynki
6 kwi Wielki Czwartek
7 kwi Wielki Piątek Męki Pańskiej
8 kwi Wielka Sobota
9 kwi Niedziela Zmartwychwstania
Pańskiego
16 kwi Niedziela Miłosierdzia Bożego
24 kwi Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika
25 kwi Święto św. Marka, ewangelisty
29 kwi Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła
Módlmy się o większe propagowanie kultury rezygnacji z przemocy, do której prowadzi coraz rzadsze używanie broni, zarówno przez państwa, jak i obywateli.
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 7
OD GÓRY: Dzięki uprzejmości Zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich — Wieczerza w Emaus Caravaggio, ok. 1601/National Gallery, Londyn — OSV News photo/Vatican Media
NA „Drodze Braterstwa”
Rycerze łączą się w modlitwie w intencji papieża
Franciszka w rocznicę jego pontyfikatu, wspominając dekadę niezawodnego wsparcia
Redakcja Columbii
Dziesięć lat temu, po abdykacji papieża Benedykta XVI –pierwszej od 600 lat – doszło do kolejnego, bezprecedensowego wydarzenia. 13 marca 2013 roku kard. Jorge Bergoglio, Metropolita Buenos Aires, został pierwszym papieżem z Półkuli Zachodniej.
„Wiecie, że konklawe miało za zadanie dać Rzymowi biskupa. Zdaje się, że moi bracia kardynałowie poszli go szukać niemal na końcu świata” – zażartował nowy papież przed rozpoczęciem modlitwy w intencji papieża emeryta Benedykta XVI, w której uczestniczyły tłumy wiernych zgromadzone na Placu św. Piotra.
„A teraz wyruszamy w drogę: biskup i lud” – kontynuował. „W drogę Kościoła Rzymu, tego, który przewodzi w miłości wszystkim Kościołom, drogę braterstwa, miłości, wzajemnego zaufania. Módlmy się zawsze za siebie nawzajem: jedni za drugich. Módlmy się za cały świat, aby panowało wielkie braterstwo”.
Ówczesny Najwyższy Rycerz Carl Anderson, obecny wtedy na Placu św. Piotra, opisał tę szczególną chwilę w kwietniowym numerze Columbii w 2013 roku.
„Usłyszałem te słowa i poczułem się jak nasz pierwszy Najwyższy Rycerz James
Mullen, gdy ks. Michael McGivney 131 lat temu mówił o powołaniu Rycerzy do Miłosierdzia, do Jedności i do Braterstwa” – pisał Anderson. „Orędzie papieskie było jasnym odwołaniem się do tych zasad, na których opiera się wspólnota Rycerzy”.
W kolejnych latach Rycerze Kolumba konsekwentnie udowadniali, że wzięli sobie do serca wezwanie papieża do wychodzenia na peryferie, jego słowa o miłosierdziu i braterstwie, a także jego głęboką pobożność do św. Józefa. Papież Franciszek natomiast często podkreślał, jak bardzo docenia wierność okazywaną przez Zakon następcy św. Piotra i zaangażowanie Rycerzy w pomoc wszystkim potrzebującym.
Dla uczczenia dziesiątej rocznicy pontyfikatu papieża Franciszka, Najwyższy Rycerz Patrick Kelly poprosił wszystkich Rycerzy o włączenie się w Nowennę do św. Józefa w intencji Ojca Świętego. Ostatni dzień nowenny przypadał na uroczystość św. Józefa, 20 marca.
„Od początku swojego pontyfikatu Ojciec Święty nieustannie powtarzał: Módlcie się za mnie” – pisał Najwyższy Rycerz. „Również przy każdym naszym spotkaniu zwracał się do Rycerzy z tą samą prośbą: Proszę, módlcie się za mnie. Spełnienie jego życzenia jest naszym zaszczytnym obowiązkiem”.
Poniższe kalendarium przedstawia wybrane działania, poprzez które Rycerze mieli zaszczyt wspierać papieża Franciszka w ciągu ostatniej dekady, a także projekty zainspirowane słowami Ojca Świętego.
19 III 2013 – W uroczystość św. Józefa, blisko 200 tysięcy ludzi gromadzi się na Placu św. Piotra podczas Mszy świętej inaugurującej pontyfikat papieża Franciszka. Wśród wiernych znajduje się również Najwyższy Rycerz Carl Anderson reprezentujący Zakon Rycerzy Kolumba.
28 VI 2013 – Papież Franciszek i Carl Anderson spotykają się na audiencji
8 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
prywatnej w Watykanie, by przedyskutować działania charytatywne Zakonu.
23-28 VI 2013 – Papież Franciszek
wraca na rodzinny kontynent, by wziąć udział w swych pierwszych Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro. Tysiące anglojęzycznych pielgrzymów uczestniczą w wydarzeniach w centrum katechetycznym zorganizowanym przez Rycerzy Kolumba.
6-8 VIII 2013 – 131. Najwyższa Konwencja w San Antonio obiera hasło: „Bądźcie opiekunami Bożych darów!”. Słowa te pochodzą z inauguracyjnej homilii papieża Franciszka, w której
skupił się na osobie św. Józefa i jego roli opiekuna.
10 X 2013 – Podczas audiencji prywatnej w Watykanie, Najwyższy Rycerz Carl Anderson przedstawia papieżowi Franciszkowi wyprodukowany przez Zakon film Franciszek. Papież z Nowego Świata, który przedstawia drogę życiową i duchowe korzenie Ojca Świętego.
20 X 2013 – Papież Franciszek spotyka się z Radą Dyrektorów Rycerzy Kolumba i dziękuje za niezawodne wsparcie Zakonu dla Stolicy Apostolskiej. Papież w szczególny sposób zawierza Rycerzy opiece św. Józefa, nazywając go „godnym
25 października 2021: podczas audiencji prywatnej z Najwyższym Rycerzem, Papież Franciszek błogosławi ikonę św. Józefa zamówioną przez Zakon na peregrynację.
podziwu wzorem męskich cnót: cichej siły, uczciwości i wierności, które Rycerze Kolumba zobowiązali się chronić, kultywować i przekazywać kolejnym pokoleniom katolickich mężczyzn”.
27 IV 2014 – Papież Franciszek kanonizuje dwóch swoich poprzedników: Jana XXIII i Jana Pawła II. Rada Najwyższa przekazuje Watykańskiej Telewizji blisko 100 tysięcy dolarów na transmisję uroczystości z Placu św. Piotra, gości także tysiące pielgrzymów w swoich pięciu centrach sportowych w Rzymie.
5-7 VIII 2014 – 132. Najwyższa Konwencja w Orlando odbywa się pod
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 9
Vatican Media
hasłem: „Wszyscy będziecie braćmi: nasze powołanie do braterstwa”, zaczerpniętym z orędzia Ojca Świętego na Światowy Dzień Pokoju. Papieskie pozdrowienia dla zebranych wyrażają wdzięczność Ojca Świętego „za troskę, by instruować członków w wierze i zaszczepić w nich mocne poczucie odpowiedzialności obywatelskiej”.
12 XII 2014 – Podczas audiencji prywatnej w Watykanie, Najwyższy Rycerz Carl Anderson przekazuje papieżowi 400 tysięcy dolarów z nowego Funduszu na rzecz Chrześcijańskich Uchodźców, by wesprzeć działania
charytatywne Watykanu na Bliskim Wschodzie. W tym samym dniu, w święto Matki Bożej z Guadalupe, Ojciec Święty otrzymuje Srebrną Różę Rycerzy Kolumba, którą następnie składa u stóp obrazu Matki Bożej z Guadalupe, na zakończenie Mszy świętej w Bazylice Świętego Piotra.
10 I 2015 – Najwyższy Rycerz bierze udział w konferencji watykańskiej w piątą rocznicę trzęsienia ziemi w Haiti. Przedstawia papieżowi Franciszkowi drużynę piłkarską Zaryen, której zawodnikami są ofiary trzęsienia ziemi po amputacjach.
15-19 I 2015 – Odbywa się pierwsza od 20 lat papieska wizyta na Filipinach. Na miejscu, papieża Franciszka wita kard. Luis Antonio Tagle, członek rady 5896 z Imus (Luzon Południowy). Sześć milionów wiernych, m.in. filipińscy Rycerze Kolumba, bierze udział w największej celebracji w historii papiestwa: Mszy świętej na zakończenie wizyty w Manili.
13 VI 2015 – Dla uczczenia pierwszego papieża jezuity Rycerze Kolumba przekazują 600 tysięcy dolarów na odrestaurowanie Sanktuarium Matki Bożej Męczenników w Auriesville, w stanie Nowy Jork. Sanktuarium zostało zbudowane na terenie osady Mohawków, gdzie w XVII wieku zamęczono trzech jezuickich misjonarzy i gdzie urodziła się św. Kateri Tekakwitha.
22-27 IX 2015 – Papież odwiedza
Stany Zjednoczone, gdzie kanonizuje św. Junípera Serrę w Waszyngtonie, D.C., i bierze udział w VIII Światowym Spotkaniu Rodzin w Filadelfii. W wydarzeniu uczestniczą członkowie Zakonu z rodzinami, a ponad 1000 Rycerzy zgłasza się do posługi. Zakon wspiera wydarzenie finansowo oraz dystrybuuje publikację, w której Najwyższy Rycerz staje w obronie Junípera Serry i decyzji o jego kanonizacji.
8 XII 2015 – Rozpoczyna się ogłoszony przez papieża Rok Miłosierdzia. Z tej okazji Rycerze Kolumba finansują renowację najstarszego krucyfiksu w Bazylice Świętego Piotra, datowanego na początek XIV wieku. Zakon tworzy również godzinny film dokumentalny o historii i teologii Orędzia Miłosierdzia Bożego.
12-17 II 2016 – Papież Franciszek odbywa podróż apostolską do Meksyku, gdzie odwiedza główne miejsca pielgrzymek i dzielnice doświadczone biedą oraz handlem narkotykami. Najwyższy Rycerz Carl Anderson wraz z innymi przedstawicielami Rycerzy Kolumba uczestniczy w Mszy świętej sprawowanej przez papieża w Bazylice Matki Bożej z Guadalupe. Setki miejscowych Rycerzy z rodzinami posługują w trakcie wydarzeń związanych z papieską wizytą. Rano, w dniu przyjazdu papieża,
10 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
L’Osservatore
Romano
Powyżej: Podczas spotkania z młodzieżą na kampusie Uniwersytetu św. Tomasza w Manili papież Franciszek przytula dziewczynkę, która doświadczyła bezdomności, 18 stycznia 2015. Po lewej, kard. Luis Antonio Tagle, ówczesny arcybiskup Manili i wieloletni członek Zakonu. • Poprzednia strona: Ojciec Święty składa Srebrną Różę Rycerzy Kolumba u stóp Matki Bożej z Guadalupe podczas Mszy świętej w Bazylice Świętego Piotra, 12 grudnia 2014. W tym czasie trwa konferencja zorganizowana przez Rycerzy Kolumba i Papieską Komisję ds. Ameryki Łacińskiej.
w bazylice wyświetlono wyprodukowany przez Rycerzy film dokumentalny Guadalupe. Cud i przesłanie.
26-31 VII 2016 – Rycerze Kolumba organizują Mercy Centre – jedno z największych centrów katechetycznych w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. 31 lipca Najwyższy Kapelan abp William Lori wita tam papieża Franciszka w imieniu Rycerzy. W trakcie spotkania z 12 tysiącami wolontariuszy, wśród których było kilkudziesięciu Rycerzy-studentów, papież dziękuje za pracę na rzecz ŚDM.
2-4 VIII 2016 – Hasło 134. Najwyższej Konwencji w Toronto – „Światło dla Narodów” – odpowiada wezwaniu papieża z Evangelii Gaudium, do „wyjścia z własnej wygody i zdobycia się na odwagę, by dotrzeć na wszystkie peryferia świata potrzebujące światła Ewangelii” (20).
4 IX 2016 – Na Placu św. Piotra papież Franciszek kanonizuje Matkę Teresę z Kalkuty. Portret kanonizacyjny na fasadzie Bazyliki św. Piotra przedstawia wizerunek świętej z obrazu wykonanego na zamówienie Rycerzy Kolumba. Zakon wydrukował również milion obrazków rozdawanych podczas kanonizacji.
1-3 VIII 2017 – W St. Louis pod hasłem „Przekonani o Bożej Miłości i Mocy”, zaczerpniętym z orędzia Ojca Świętego na 50. Światowy Dzień Pokoju odbywa się 135. Najwyższa Konwencja.
25 VI 2018 – Rycerze Kolumba przekazują papieżowi 110 tysięcy dolarów w imieniu zmarłego księdza – Rycerza przez 45 lat – który ich do tego upoważnił. Najwyższy Rycerz Carl Anderson wręcza Ojcu Świętemu czek po spotkaniu Papieskiej Akademii Życia w Watykanie.
6 XI 2018 – Papież Franciszek modli się przed ikoną Matki Bożej Wspomożycielki Prześladowanych Chrześcijan podczas audiencji, na której przyjął kard. Edwina F. O’Briena, wieloletniego Rycerza Kolumba. Wizerunek został zamówiony przez Zakon w związku z peregrynacją.
28 II 2019 – Podczas prywatnej audiencji na zakończenie rycerskiej Nowenny o Pokutę, Odnowę i Odbudowę Kościoła Najwyższy Rycerz Carl Anderson wręcza papieżowi Franciszkowi zamówioną przez Zakon ikonę św. Jana Marii Vianneya. Papież otrzymuje również srebrny kielich i rękodzieła wykonane przez rdzennych amerykańskich mistrzów rzemiosła. W trakcie rozmowy Ojciec Święty prosi Najwyższego Rycerza o dostarczenie papieskich różańców do Erbilu (Irak), na znak modlitewnej łączności papieża z prześladowanymi chrześcijanami na Bliskim Wschodzie.
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 11
Servizio Fotografico/L’Osservatore Romano
6-8 VIII 2019 – Papież przesyła pozdrowienia na 137. Najwyższą Konwencję w Minneapolis, dziękując Rycerzom za „ich ciągłe modlitwy w intencji uświęcenia kapłanów, których przykładem niedawno stało się nabożne pielgrzymowanie do relikwii serca świętego Proboszcza z Ars, patrona księży, z mocą orędującego za odrodzeniem się chrześcijańskiego życia i świętości pośród nierzadko obojętnego społeczeństwa”.
10 II 2020 – Papież przyjmuje Radę Dyrektorów Rycerzy Kolumba, która udała się do Rzymu z okazji stulecia posługi Zakonu w Watykanie. Kilka dni później, po Mszy świętej sprawowanej przez abpa Loriego w Kaplicy Paulińskiej w Pałacu Apostolskim, papież Franciszek zaskoczył Rycerzy spotykając się z nimi po raz drugi. Podczas wizyty Najwyższy Kapelan przekazał papieżowi włoskie tłumaczenie biografii ks. Michaela McGivneya. Ojciec Święty
Po lewej: 26 września 2015: Rudy i Leona Gonzales z dziećmi i wnukami rozmawiają z papieżem Franciszkiem podczas Światowego Spotkania Rodzin w Filadelfii. Zostali wybrani jako jedna z ośmiu rodzin z całego świata, które mogły podzielić się swoją historią z Ojcem Świętym podczas Festiwalu Rodzin. Rudy, który zmarł w 2021 roku był Wielkim Rycerzem rady 14622 przy Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Lewiston, w stanie Nowy Jork.
Poniżej: 31 lipca 2016: papież Franciszek spotyka się z tysiącami młodych ludzi w Krakowie, by podziękować im za pracę w trakcie Światowych Dni Młodzieży. Spotkanie odbyło się w zorganizowanym przez Rycerzy Kolumba centrum katechetycznym w Tauron Arenie Kraków.
poprowadził następnie modlitwę z Radą Dyrektorów i udzielił jej członkom błogosławieństwa apostolskiego. Zakończył prośbą: „Módlcie się za mnie”, dodając z uśmiechem: „Ta praca nie jest łatwa!”.
27 III 2020 – W obliczu postępującej pandemii papież udziela nadzwyczajnego błogosławieństwa Urbi et Orbi z Placu św. Piotra. Wydarzenie jest transmitowane dzięki finansowemu wsparciu Rycerzy Kolumba, podobnie jak droga krzyżowa
12 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
U
Zdjęcie: Jakub Wawrzkowicz
—
GÓRY: L’Osservatore Romano
poprowadzona przez papieża w Wielki Piątek, 10 kwietnia, oraz Wielkanocna Msza święta, sprawowana przez Ojca Świętego w niedzielę 12 kwietnia i świąteczne błogosławieństwo Urbi et Orbi
27 V 2020 – Watykan ogłasza, że papież Franciszek zatwierdził dekret uznający cud za wstawiennictwem ks. Michaela McGivneya, co otwiera drogę do jego beatyfikacji.
4-5 VIII 2020 – Papież przesyła pozdrowienia na 138. Najwyższą Konwencję, wyrażając nadzieję, że nadchodząca beatyfikacja ks. Michaela McGivneya będzie dla Rycerzy „bodźcem do pogłębienia swojego zaangażowania w życie Miłosierdziem, Jednością i Braterstwem jako uczniowie-misjonarze”.
31 X 2020 – List apostolski papieża Franciszka, stwierdzający, że „Czcigodny Sługa Boży ks. Michael McGivney, ksiądz diecezjalny, założyciel Rycerzy Kolumba (…) zostaje ogłoszony błogosławionym” odczytano podczas Mszy św. beatyfikacyjnej w katedrze św. Józefa w Hartford, w stanie Connecticut.
2 III 2021 – Franciszek pisze osobiście do Carla Andersona z okazji zakończenia
jego posługi jako Najwyższego Rycerza. „Podczas Pańskiej kadencji Najwyższego Rycerza osobiście prezentował Pan postawę stałej i niezachwianej solidarności z Następcami Piotra”, pisze papież, dodając: „Pod Pana przewodnictwem, Rycerze wytrwale służyli Kościołowi i społeczeństwu, wierni Ewangelii i bratnim zasadom ustanowionym przez błogosławionego ks. Michaela McGivneya”.
5-8 III 2021 – Papież Franciszek po raz pierwszy odwiedza Irak, niosąc prześladowanym wspólnotom chrześcijańskim słowa pokoju i nadziei. Zakon wspiera finansowo organizację papieskiej Mszy świętej, w której 7 marca wzięło udział 10 tysięcy mieszkańców Erbilu.
3-4 VIII 2021 – Patris Corde, papieski list apostolski z 2020 roku, poświęcony postaci św. Józefa, stał się inspiracją dla 139. Najwyższej Konwencji: „Wezwani do twórczej odwagi”.
25 X 2021 – Najwyższy Rycerz Patrick Kelly, były Najwyższy Rycerz Carl Anderson i Najwyższy Kapelan abp William Lori spotykają się z Ojcem Świętym w czasie prywatnej audiencji. Papież błogosławi Ikonę św. Józefa zamówioną przez Zakon w celu peregrynacji. Nowy
28 lutego 2019: Najwyższy Rycerz Carl Anderson wręcza papieżowi Franciszkowi ikonę św. Jana Marii Vianneya. Wizerunek proboszcza z Ars został zamówiony przez Zakon z okazji organizowanej przez Rycerzy peregrynacji relikwii jego serca po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Najwyższy Rycerz przekazuje papieżowi relikwie bł. Michaela McGivneya.
17-19 II 2022 – Rycerze Kolumba współfinansują Międzynarodowe Teologiczne Sympozjum o Kapłaństwie, które miało miejsce w Watykanie. Organizatorem jest kard. Marc Ouellet, Rycerz od ponad 20 lat. Papież dzieli się ze zgromadzonymi wzruszającym świadectwem o swojej własnej posłudze kapłańskiej.
11 IV 2022 – Podczas audiencji prywatnej, w trakcie której papież przyjmuje Najwyższego Rycerza Patricka Kelly, Ojciec Święty chwali działania humanitarne Zakonu na Ukrainie i zachęca Rycerzy, by „nie przestawali” pomagać ofiarom wojny. Papież pobłogosławił również kosz wielkanocny, symbolizujący tysiące wielkanocnych paczek przygotowanych przez Rycerzy w Polsce i wysłanych na Ukrainę Konwojami Miłosierdzia.
24-29 VII 2022 – Papież Franciszek udaje się do Kanady, by prosić rdzennych mieszkańców o wybaczenie za rolę, jaką lokalny Kościół odegrał w systemie szkół rezydencjalnych. Zakon przekazał 750 tysięcy dolarów Konferencji Episkopatu Kanady na pomoc w organizacji wizyty papieża, a kanadyjscy Rycerze podjęli się pracy jako wolontariusze w trakcie papieskich wydarzeń.
31 VIII 2022 – Premiera filmu Matka Teresa. Nie ma większej miłości w Filmotece Watykańskiej. Papież Franciszek zwraca się z tej okazji osobiście do Najwyższego Rycerza Patricka Kelly’ego, dziękując za działania Zakonu, mające „przybliżyć nam tę świętą, której życie i świadectwo przyniosły tak wiele owoców”. Wyraża także nadzieję, że film „uczyni wiele dobrego i wzbudzi w widzach pragnienie świętości”. B
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 13
Vatican Media
MISJA odkrycia początków wszechświata
14 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
Rozmowa z Michaelem Menzelem, głównym inżynierem
systemów Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba
Pierwsze zdjęcie „głębokiego pola” wykonane przez teleskop Jamesa Webba. Opublikowane zostało w lipcu 2022 roku.
Przedstawia tysiące odległych galaktyk, w tym jasną gromadę galaktyk w środku, odległą o 4,6 miliarda lat świetlnych.
W 1995 roku przełomowe zdjęcie z teleskopu Hubble’a uchwyciło w gwiazdozbiorze
Wielkiej Niedźwiedzicy ten sam skrawek czarnej, „pustej” przestrzeni wielkości ziarnka piasku trzymanego na wyciągnięcie ręki.
WBoże Narodzenie 2021 roku z terytorium
Gujany Francuskiej wystartowała rakieta z Teleskopem Kosmicznym Jamesa Webba, którego misją jest eksploracja dalekich rubieży wszechświata – spojrzenie na pierwsze gwiazdy i galaktyki powstałe 13,6 miliarda lat temu. Następca Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, teleskop Webba, jest największym i najpotężniejszym teleskopem kosmicznym na świecie, a jego wystrzelenie jest prawdopodobnie jednym z największych przedsięwzięć naukowych w historii. W lipcu 2022 roku NASA opublikowała pierwsze zdjęcia – najostrzejsze jak dotąd obrazy odległego wszechświata wykonane w podczerwieni. Od tego czasu uzyskano kolejne zdjęcia, a w następnych latach – w czasie których astronomowie uwzględniać będą nowe odkrycia w podręcznikach – spodziewamy się jeszcze większej ich liczby.
Jedną z osób stojących u steru tego projektu o budżecie 10 miliardów dolarów jest Michael Menzel, główny inżynier systemów teleskopu Webba, pracujący w należącym do NASA Centrum Lotów Kosmicznych im. Roberta H. Goddarda, położonym nieopodal Waszyngtonu, D.C. Przez ponad 25 lat Menzel odgrywał kluczową rolę w pracach nad teleskopem. Odpowiadając za jego działanie na orbicie, ponad półtora miliona kilometrów od Ziemi, pracował z 200 osobami z całego świata. Jest mężem i ojcem, mieszka we Frederick, w stanie Maryland, gdzie w 2012 roku został Rycerzem.
W ubiegłym miesiącu Menzel udzielił wywiadu redaktorowi naczelnemu Columbii Altonowi Pelowskiemu, opowiadając o swojej karierze, celach i odkryciach teleskopu Webba, a także o relacji między jego wiarą a pracą naukową.
COLUMBIA: Jak to się stało, że objąłeś kluczowe stanowisko w projekcie największego teleskopu kosmicznego świata? Czy od zawsze chciałeś realizować taką ścieżkę kariery?
MICHAEL MENZEL: W wieku 6 lat dziadek zainteresował mnie astronomią i pokochałem ją już na zawsze. Dorastałem w Elizabeth, w stanie New Jersey. Zrobiłem licencjat z fizyki na Massachusetts Institute of Technology, później pracowałem dla GE Astro-Space Division. Magisterium obroniłem na Uniwersytecie Columbia już podczas pracy. Każdy krok prowadził mnie do następnego.
Zostałem zastępcą managera projektu w Lockheed Martin, odpowiedzialnym za misje serwisowe teleskopu Hubble’a. W roku 1997, gdy Lockheed wziął udział w przetargu na teleskop kosmiczny nowej generacji, powierzono mi stanowisko głównego inżyniera systemów. Nie zdobyliśmy tego kontraktu, jednak pracę zaproponowała mi firma, która wygrała przetarg. Ostatecznie trafiłem do NASA, gdzie w 2004 roku menedżer projektu z Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda zaproponował mi stanowisko głównego inżyniera ds. systemów. I tak już zostało.
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 15
NASA,
ESA,
CSA, Biuro Informacji Publicznej Instytutu Teleskopów Kosmicznych (STScI)
W tej branży pracuje wielu liderów o stażu zbliżonym do mojego. Wielu z nas spędziło w tej pracy połowę swego życia zawodowego. Trwamy w niej, bo wiedzieliśmy, że to misja której warto się poświęcić.
Jakie są podstawowe cele Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba i czym różnią się od celów misji Hubble’a?
To kontynuacja zadań Hubble’a. Istnieją cztery podstawowe cele tej misji. Pierwszy: zobaczyć najstarsze gwiazdy i galaktyki. Wielki Wybuch miał miejsce ok. 13,8 miliarda lat temu, a po jakichś 200-400 milionach lat pojawiły się pierwsze gwiazdy; w czasie kosmicznym to zaskakująco szybko. Drugim celem jest poznanie, w jaki sposób galaktyki, rozległe metropolie gwiazd, ewoluują wraz z upływem czasu. Trzecim: jak powstają gwiazdy należące do Drogi
sprawę. Sytuację pogarszał fakt, iż umieszczanie
czegokolwiek w kosmosie to zawsze ryzykowna sprawa”.
Pozyskany przez teleskop Webba szczegółowy obraz Mgławicy
Pierścień Południowy, przedstawiający jasną gwiazdę otoczoną
pierścieniami gazu i pyłu emitowanymi przez drugą gwiazdę. Oba ciała orbitują wokół siebie.
16 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
„Musiało się udać za pierwszym razem, wszyscy zdawaliśmy sobie z tego
NASA, ESA, CSA, Biuro Informacji Publicznej Instytutu Teleskopów Kosmicznych (STScI)
Mlecznej. Czwartym: jak powstają i formują się układy solarne. Powyższe cele zdeterminowały budowę teleskopu sześciokrotnie większego od Hubble’a i wykonującego zdjęcia w podczerwieni.
Czy mógłbyś podsumować największe wyzwania, jakim musiałeś stawić czoła od etapu konstrukcji po fazę testów? Istniało pięć głównych wyzwań, ale opiszę trzy, pewnie najlepiej znane. Teleskop ma wysokość trzypiętrowego budynku, a osłona słoneczna jest powierzchni kortu tenisowego. Pierwszym wyzwaniem było umieszczenie tej konstrukcji w rakiecie, której owiewka ma tylko pięć metrów średnicy. Musieliśmy poskładać konstrukcję, a po dotarciu na orbitę rozłożyć ją zdalnie, wykonując 50 niesamowicie skomplikowanych operacji.
Drugie wyzwanie: połowa obserwatorium musi pracować w temperaturze 55 stopni powyżej zera absolutnego, tj. w warunkach kriogenicznych. Ważący trzy tony teleskop ostudza się do temperatury -188 stopni Celsjusza. Musieliśmy stworzyć wielką osłonę słoneczną przypominającą olbrzymi parasol. Konstrukcję oświetla promieniowanie słoneczne o mocy 200 tysięcy watów, a osłona przepuścić może tylko 0,02 wata. Jakiekolwiek przegrzanie mogłoby spowodować poważne szkody. Gdyby porównać osłonę teleskopu do kremu przeciwsłonecznego, musiałby to być krem z filtrem SPF 10 milionów.
Trzecia wielka trudność: takiego obserwatorium nie da się przetestować. Dlatego testowaliśmy tylko części i stworzyliśmy wielki model matematyczny przewidujący to, jak ta złożona konstrukcja zachowa się na orbicie. Inżynierowie wolą testować funkcjonujące urządzenia, a w tym wypadku nie było to możliwe.
Przypominasz sobie konkretną chwilę satysfakcji bądź ulgi, związaną z wystrzeleniem i uruchomieniem teleskopu? Przecież, w przeciwieństwie do Hubble’a, Webb byłby bezużyteczny, gdyby cokolwiek poszło nie tak. To prawda. Musiało się udać za pierwszym razem, wszyscy zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Sytuację pogarszał fakt, że umieszczanie czegokolwiek w kosmosie to zawsze ryzykowna sprawa.
Tuż po starcie w naszej siedzibie roiło się od dziennikarzy. Ciągle pytali mnie i menedżerów: „Jak się czujecie?” i próbowali uchwycić jakieś emocje. A my zachowywaliśmy się bardzo powściągliwie. Powiedziałem tylko: „To był dobry dzień”. Udany start to jedno, ale wiedziałem, że kusimy los, mając przed sobą 50 bardzo skomplikowanych operacji. Połowa z nich, związana z uruchomieniem teleskopu, wymagała niezwykłej precyzji. Z kolei przy rozłożeniu powłoki słonecznej nie potrzeba wielkiej dokładności, trudnością jest
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 17
Michael Menzel, główny inżynier systemów Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, obok modelu teleskopu. Centrum Lotów Kosmicznych im. Roberta H. Goddarda, nieopodal Waszyngtonu, D.C.
Zdjęcie: Umit Gulsen, Magazyn „Quanta”
natomiast zapanowanie nad pięcioma warstwami luźnego materiału, którego zachowania przy zerowej grawitacji nie sposób przewidzieć. To czyni cały proces jednym z najtrudniejszych i najbardziej szargających nerwy.
Byliśmy przygotowani na najgorsze, ale pojawiły się jedynie niewielkie anomalie. 8 stycznia zakończyliśmy rozkładanie teleskopu i wszyscy byli zachwyceni, poczuliśmy wielką ulgę. To był świetny moment.
Obecnie teleskop jest dwukrotnie lepszy niż oczekiwano. Po części ze względu na to, jak został skonstruowany, a po części dzięki szczęściu. Założyliśmy bowiem pewien margines błędu na sytuacje nieprzewidziane. Poszczęściło się nam i żadna z tych okropnych rzeczy się nie wydarzyła.
Jaka była Twoja reakcja, gdy zobaczyłeś pierwsze obrazy? Czy któryś szczególnie przykuł Twoją uwagę? Oczywiście. Dwa z nich. Pierwszy to obraz czegoś, co nazywamy zdjęciem „głębokiego pola” – to pierwsze obrazy galaktyk. Widzieliśmy je na tydzień przed oficjalną publikacją. Było nas pięciu albo sześciu, zwróciłem się do jednego z naukowców, Erika Smitha, i zapytałem o długość ekspozycji. Odpowiedział mi i poczułem, że włosy jeżą mi się na głowie. Zapytałem o najodleglejszy, najciemniejszy dostrzegalny obiekt i ponownie zdębiałem.
Gdy obraz został upubliczniony, moja żona stwierdziła: „Wygląda tak samo jak z Hubble’a”. Po prawdzie, tak właśnie jest. Tylko że Hubble’owi wykonanie podobnego zdjęcia zajęło 14 dni. My zrobiliśmy je w 12 godzin. Zrealizowaliśmy założenia teleskopu. Cokolwiek tam jest, jakikolwiek jest obraz wczesnego wszechświata, zobaczymy go.
Kolejnym wielkim momentem było dostrzeżenie pierścieni Neptuna. Kilka dni po publikacji zdjęcia, byłem u Jake’a Tappera w CNN. Spojrzał na zdjęcie i stwierdził „A tak, już je kiedyś widziałem”. Odpowiedziałem: „Na pewno
Pozyskany dzięki kamerze bliskiej podczerwieni obraz ukazuje delikatne pierścienie Neptuna. Część z nich nie została wykryta w roku 1989, w trakcie misji bezzałogowej sondy Voyager 2.
nie. Mylisz go z Saturnem”. I tak właśnie było. Tymczasem był to Neptun. W dostrzegalnym przez nas świetle te pierścienie wyglądają żałośnie, ale w podczerwieni są przepiękne.
W jaki sposób teleskop przyczyni się do zrozumienia początków wszechświata? Czy może doprowadzić do nowych odkryć, takich jak ślady życia na innych planetach? Nie wiemy zbyt wiele o pierwszych gwiazdach i galaktykach, ale prawdopodobnie emitują one dużo światła niebieskiego. Takie krótkofalowe światło wędruje przez wszechświat rozszerzający się od 13 miliardów lat. Kiedy do nas dociera, jest rozciągnięte jak sprężyna Slinky. Można je dostrzec tylko w podczerwieni i Webb się do tego idealnie nadaje. Niedługo astronomowie opublikują pierwsze artykuły. Już słyszałem, że uchwycone do tej pory młode galaktyki są o wiele większe niż się spodziewano. I zamiast składać się głównie z wodoru i helu, zawierają także znaczące ilości węgla, tlenu i azotu –pierwiastków cięższych, których się nie spodziewaliśmy. Jedną z dużych niespodzianek jest więc to, że cokolwiek dzieje się we wczesnym wszechświecie, wydarza się o wiele szybciej niż sądziliśmy.
W trakcie uruchamiania teleskopu ludzie pytali, jakie są moje oczekiwania wobec misji. Miałem nadzieję na trzy rzeczy i wszystkie mają miejsce. Po pierwsze, chciałem się upewnić, że dostrzegliśmy pierwsze galaktyki wszechświata. Po drugie oczekiwałem, że Webb odkryje ślady życia na którejś egzoplanecie. Do tej pory niczego w tej kwestii nie ogłoszono, nie mam też szczegółowych informacji, ale widziałem wystarczająco dużo danych by sądzić, że jest to możliwe w perspektywie najbliższych lat. I wreszcie: chciałem, by Webb odkrył coś, czego nikt się nie spodziewa i o co nikt nawet nie pytał. Odkrycie dotyczące składu wczesnych galaktyk spełnia ten warunek.
A Webb dopiero się rozkręca – ma jeszcze spory zapas mocy do wykorzystania!
Jak postrzegasz relację między nauką a wiarą jako naukowiec i praktykujący katolik? Czy dostrzegasz część wspólną między wiedzą na temat powstania świata a religią? Oczywiście. Po pierwsze, zarówno religia jak i nauka szukają prawdy. Różne są tylko metody. Co oczywiste, wiara zakłada pewien zakres introspekcji i poszukiwania prawd duchowych. Nauka poszukuje prawdy w postaci powtarzalnych dowodów. Nie dostrzegam tu konfliktu.
Niektórzy moi koledzy to ateiści lub agnostycy, co szanuję –bo to inteligentni ludzie – ale bawi mnie, gdy któryś mówi „Możemy udowodnić, że Boga nie ma”. To stwierdzenie tak śmieszne, że aż straszne. Tego absolutnie nie sposób udowodnić.
Czasem napotykam inną skrajność. W swojej pracy poznałem ludzi, którzy wszystko w Piśmie Świętym traktują dosłownie – szczęść im, Boże! Atakują mnie, mówiąc, że
18 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
NASA, ESA, CSA, Biuro Informacji
Publicznej Instytutu Teleskopów Kosmicznych (STScI)
Komponent optyczny teleskopu w pomieszczeniu o sterylnej atmosferze w Centrum Lotów Kosmicznych im. Roberta H. Goddarda, rok 2007. 18 heksagonalnych zwierciadeł wykonanych z lekkiego berylu pokryto mikroskopijnie cienką warstwą złota, by powierzchnia odbijała jak najwięcej światła.
wszechświat ma jakieś 10 tysięcy lat. Zazwyczaj staram się grzecznie wysłuchać i udzielam standardowej odpowiedzi. Jednak w trakcie wydarzenia organizowanego przez NASA w okolicy Wall Street pewien mężczyzna ciągle powtarzał mi, że się mylę. Ponieważ przeczytałem całą Biblię tam i z powrotem cztery czy pięć razy, zapytałem go: „Przyjmujesz słowa Pisma Świętego dosłownie?”. Odpowiedział, że tak. „Czytałeś Drugi List św. Piotra, rozdział trzeci?”. Potwierdził. „Czytamy tam, że »jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień«” (2P 3, 8). Zacząłem przy nim rachunki i wyliczyłem wiek wszechświata na miliardy lat. Strasznie się na mnie wściekł, a w końcu powiedział „Nie możesz tego traktować tak dosłownie!”.
Jak to się stało, że poznałeś Rycerzy Kolumba w swojej parafii św. Jana Ewangelisty we Frederick?
Powiem prawdę, ale nie będziesz nią zachwycony. Żona mnie namówiła. Byłem strasznie zapracowany, a moja żona, Cathy, angażowała się w życie [naszej poprzedniej] parafii św. Alojzego w Jackson, w stanie New Jersey. Przy tamtejszej radzie
działała grupa kobiet współpracująca z Rycerzami. W nowej parafii Cathy też chciała do takiej należeć. Poprosiła, żebym dołączył do lokalnej rady, a później okazało się, że akurat przy niej nie działa żadna grupa kobieca. Powiedziałem: „I jak, Cathy? Zadowolona?”. No i jestem Rycerzem. Uważam, że Rycerze wykonują fantastyczną pracę. Ale wiesz, przez ostatnie 25 lat zajmowałem się wyłącznie teleskopem Webba.
Czy chciałbyś naszym czytelnikom powiedzieć coś jeszcze o teleskopie Webba?
Jest wiele takich rzeczy. Najważniejszą jest wpływ, jaki wywarliśmy na ludzi na całym świecie. To mnie zwyczajnie zadziwia. Otrzymałem niezwykle miły list od włoskiej zakonnicy, siostry Theotokos. Ma tytuł doktora, co zwróciło naszą uwagę. Przesłała nam piękny wiersz i chcieliśmy ją poznać. Prowadziła wykład na Uniwersytecie Katolickim, wybrałem się nań wraz z moimi wierzącymi kolegami z pracy. Była entuzjastką astronomii i chciała przedstawić mnie innym zakonnicom pracującym na tym uniwersytecie, także zainteresowanym kosmosem. Byłem pod wrażeniem tego, jak głębokie były to zainteresowania. B
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 19
NASA/Desiree Stover
Protogwiazda powstająca pośrodku jaśniejącej klepsydry z międzygwiezdnego gazu i pyłu uchwycona przez kamerę bliskiej podczerwieni teleskopu Webba.
Na początku
Niemal sto lat po tym, jak belgijski ksiądz zaprezentował Teorię Wielkiego Wybuchu, astronomowie spoglądają w przeszłość, dostrzegając pierwsze galaktyki
Christopher M. Graney
20 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
NASA, ESA, CSA, Biuro Informacji Publicznej Instytutu Teleskopów Kosmicznych (STScI)
Pytanie: Katolicki ksiądz i Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba oglądają wszechświat. Co widzą? Odpowiedź: Dzień bez dnia wczorajszego!
Może to brzmieć jak nieudany „suchar”, ale nim nie jest. Jest to prawda, o której powinniśmy pamiętać, oglądając spektakularne zdjęcia wykonane przez teleskop Jamesa Webba wysłany w przestrzeń kosmiczną przez NASA w 2021 roku.
Sto lat temu belgijski ksiądz Georges Lemaître, będący równocześnie fizykiem, przyglądał się ówczesnej wiedzy o wszechświecie. Myślał także o nowych koncepcjach Alberta Einsteina. Ksiądz Lemaître doszedł do wniosku, że nauka sugeruje istnienie początku wszystkiego – w tym samego czasu. Musiała kiedyś istnieć, cytując jego słowa, „chwila, której nie poprzedzało żadne wczoraj”.
Naukowcy od dawna myśleli o wszechświecie jako pozbawionym początku, wiecznym i niezmiennym. „[Jako naukowcy] zakładaliśmy, że wszechświat jest statyczny” – stwierdził ks. Lemaître w wywiadzie w 1964 roku. „Sądziliśmy, że nic tego nie zmieni. To było założenie a priori wobec całego wszechświata, (…) nie udowodnione żadnym eksperymentem”.
Idea przyjmowana a priori – założenie. Ludzie nauki przyjmowali je co najmniej od czasów Arystotelesa, a więc już kilka wieków przed Chrystusem: niezmienny wszechświat przechodzący przez nieskończone (i pozbawione początku) cykle.
Miało to jakiś sens. Słońce co dzień wschodzi i zachodzi. Każdego miesiąca księżyc przechodzi przez fazy – nów, kwadrę pierwszą, pełnię i kwadrę ostatnią. Gwiazdy zmieniają swe położenie na niebie w cyklu rocznym. Zmierzch wigilijnej nocy odsłania gwiazdozbiór Oriona na wschodzie. Widzimy to samo Słońce, Księżyc i gwiazdy, co nasi przodkowie. Także i Hiob znał te konstelacje:
On sam rozciąga niebiosa, kroczy po morskich głębinach;
On stworzył Niedźwiedzicę, Oriona, Plejady i Strefy Południa (Hi 9, 8-9)
Niezmienny nieboskłon sugeruje niezmienność świata.
NAUKA „KONTRA” RELIGIA
W powszechnym przekonaniu nauka podważa koncepcje religijne. Jak w swoim duchowym testamencie wskazał Benedykt XVI, „często wydaje się, że nauka (…) jest w stanie zaoferować niepodważalne wyniki sprzeczne z wiarą katolicką”. Papież Benedykt wiedział, że nie jest to nowe wyzwanie; podkreślał, że w dłuższej perspektywie te pozorne sprzeczności znikają dzięki pogłębionemu zrozumieniu.
Zniknęły także w przypadku arystotelejskiego obrazu niezmiennego świata będącego istotnym wyzwaniem dla biblijnego obrazu stworzenia.
Przez większą część historii Kościoła teologowie utrzymywali, że nie ma sprzeczności między Księgą Rodzaju a twierdzeniem, że wszechświat nie miał swego początku –ponieważ Bóg stworzył wszechświat i wciąż go stwarza. Jest to przykład intelektualnej akrobatyki: z Bogiem umieszczonym poza czasem, Księgą Rodzaju traktowaną jako metaforyczny opis stworzenia itd. Oczywiście, jak zauważał ks. Lemaître,
nie istnieje żaden istotny dowód na niezmienność świata, nie przeprowadzono eksperymentu potwierdzającego, że Arystoteles miał rację. Po prostu, koncepcja wydawała się sensowna, a Arystoteles był tak poważany, że teologowie musieli potraktować ją poważnie, nawet jeśli zdawała się przeczyć Księdze Rodzaju.
Poważniejszy problem istniał w przypadku biblijnego obrazu Boga tworzącego „dwa duże ciała jaśniejące” – Słońce i Księżyc – „oraz gwiazdy” (zob. Rdz 1, 14-16). Już w czasach świętego Augustyna, pod koniec IV wieku, astronomowie twierdzili, że choć gwiazdy na niebie wydają się małe, w rzeczywistości są o wiele większe od księżyca tylko bardziej oddalone. Wniosek, że księżyc nie jest aż tak „duży”, wiązał się z prawdziwymi dowodami – pomiarami i zastosowaniem geometrii – nie będąc jedynie założeniem a priori.
Ta wyraźna sprzeczność nie martwiła zbytnio świętego Augustyna. Może to i prawda, jak pisał w „Komentarzu słownym do Księgi Rodzaju”, że gwiazdy są olbrzymie i tylko „z daleka wydają się małymi”. Jednakże, jak powiadał, „jest oczywiste dla naszych oczu, że [Słońce i Księżyc] więcej oświecają Ziemię”. Święty Tomasz z Akwinu, tworzący w XIII wieku, nie poświęcał temu szczególnej uwagi. W „Sumie teologicznej” napisał: „mówi się »dwa duże ciała świecące« nie ze względu na wielkość, ile raczej ze względu na skuteczność i moc. Chociaż więc inne gwiazdy są większe od księżyca pod względem wielkości, to jednak jego skutek bardziej odczuwa się na naszym niższym świecie. Przy czym dla zmysłu wydaje się on większym”. Rozumiejąc słowa papieża Benedykta, a także przyjmując, że Księga Rodzaju nie powstała jako naukowy opis fizycznych wymiarów gwiazd i księżyca, wykluczymy sprzeczność nauki z Księgą Rodzaju.
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 21
Zdjęcie:
Christopher Graney, uczony z Obserwatorium Watykańskiego, członek rady 10682 im. Ludwika Bertranda w Louisville (Kentucky), w Archidiecezjalnym Centrum Historii w Louisville.
Bryan Moberly
Dlaczego więc Galileusz popadł w tarapaty? Jego odkrycia były spektakularne i zostały potwierdzone przez kościelnych astronomów. Jednak jego interpretacja tych odkryć jako potwierdzających ruch Ziemi – podczas gdy Pismo opisywało Ziemię jako nieruchomą – była o wiele mniej przekonująca niż sprawa rozmiaru gwiazd.
TEORIA KSIĘDZA LEMAÎTRE’A
Do czasów ks. Lemaître’a odkrycia naukowe zaczęły podważać starą ideę niezmiennego wszechświata pozbawionego początku. Przepływy energii cieplnej, skamieliny, teoria grawitacji Einsteina, ruchy galaktyk – wszystko to wskazywało, że wszechświat zmieniał się wraz z biegiem czasu.
Bazując na koncepcjach Einsteina i argumentach Edwina Hubble’a dotyczących rozszerzania się wszechświata, Lemaître zaproponował w 1931 roku coś, co nazwał Hipotezą Pierwotnego Atomu, z którego w jednej chwili wziął początek wszechświat i sam czas. Później przedstawił tę hipotezę w wywiadzie udzielonym w roku 1964: „Istnieje początek znacząco różny od obecnego stanu świata, (….) który możemy opisać jako skoncentrowanie całej istniejącej materii w jednym punkcie. W wyniku rozpadu takiej cząstki, zgodnie z teorią, otrzymamy wszechświat: przestrzeń wypełnioną plazmą, gwałtownymi strumieniami rozszerzającą się we wszystkich kierunkach”. Ten wszechświat ciągle się rozszerzał i zmieniał, stając się takim, jakim znamy go dziś.
W latach 40. astronom Fred Hoyle użył wobec koncepcji Lemaître’a prześmiewczego sformułowania „Big Bang” (dosł. „Duże bum” – przyp. tłum.). Choć nie był to komplement, nazwa Wielki Wybuch przyjęła się.
Koncepcja ks. Lemaître’a lepiej przystawała do Księgi Rodzaju niż arystotelejski obraz niezmiennego wszechświata: zarówno w Biblii, jak i przy Wielkim Wybuchu mamy początek! Istotnie, w 1951 roku Pius XII, zwracając się do członków Papieskiej Akademii Nauk, stwierdził, że idea stworzenia wszechświata jest „całkiem możliwa do pogodzenia” z nauką. Jak podkreślał papież, „wydaje się istotnie, że dzisiejsza wiedza przenosząc się jednym rzutem o miliony wieków wstecz, potrafiła stać się świadkiem owego »Fiat lux« [Niechaj się stanie światłość], tj. tej początkowej chwili, w której razem z materią, wychylił się z nicości ocean światła i promieniowania, podczas gdy cząstki pierwiastków chemicznych dzieliły się i łączyły w miliony galaktyk”. Niemniej, „fakty z zakresu nauk przyrodniczych (…) czekają jeszcze na dalsze badania i potwierdzenia”.
Podobno po tym wystąpieniu ks. Lemaître dyskretnie upomniał papieża: co jeśli nauka obali tę teorię, dokładnie tak, jak obaliła koncepcję niezmiennego wszechświata? Istotnie, z pozoru niewzruszona astronomia epoki św. Augustyna okazała się błędna (tak, wiemy dziś, że gwiazdy są ogromne, ale wiedzę tę opieramy na zupełnie innych podstawach, niż astronomowie epoki św. Augustyna).
Z naukami przyrodniczymi nie jest tak, jak z matematyką. Weźmy do ręki podręcznik sprzed 150 lat: wciąż możemy się z niego nauczyć twierdzenia Pitagorasa czy ułamków. Kiedy sięgniemy po podręcznik astronomii, nie będzie on w stanie
wytłumaczyć nam ani istnienia galaktyk, ani reakcji jądrowych generujących energię gwiazd.
Teleskop Webba istnieje po to, byśmy mogli dokonać nowych odkryć, zmieniając dzięki temu stan obecnej wiedzy. Jest on szczególnie „kompatybilny” z teorią ks. Lemaître’a. Został zaprojektowany tak, by dostrzec najodleglejsze obiekty, których fale świetlne „rozciągnęły się” w wyniku rozszerzania się wszechświata, i możemy je dziś uchwycić w świetle dalekiej podczerwieni. Ze względu na czas, jakiego światło potrzebuje do pokonania takich odległości, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba dostrzeże te obiekty takimi, jakimi były na początku wszechświata; ukazując – na co liczymy –pierwsze gwiazdy i galaktyki powstałe po wielkim wybuchu; po wykoncypowanym przez ks. Lemaître’a „dniu, którego nie poprzedzało żadne wczoraj”. B
CHRISTOPHER M. GRANEY – astronom i historyk nauki pracujący dla Specola Vaticana (Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego) w Rzymie i Tucson (Arizona). Należy do rady 10682 w Louisville (Kentucky).
22 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
AP Photo
Ks. Georges Lemaître (po prawej), twórca Teorii Wielkiego Wybuchu, w trakcie spotkania z Albertem Einsteinem w Kalifornijskim Instytucie Technologicznym w Pasadenie, w 1933 roku.
Światło w ciemności
Rycerze z Pittsburgha i okolic zbudowali obserwatorium w szpitalu dla weteranów, aby pokazać pacjentom niebo
Cecilia Hadley
W CIĄGU DNIA SZPITALE pełne są ruchu i hałasu, atmosfera zmienia się jednak po zachodzie słońca. Światła przygasają, odwiedzający wracają do domów, a pracownicy przygotowują się do wyjścia. Pacjenci pozostają, pogrążeni we własnych myślach i otoczeni miarowym pikaniem sprzętu medycznego.
Jim Surman, emerytowany konsultant administracji szpitalnej, nie przebiera w słowach, opisując tę atmosferę. „Nocą szpitale przypominają kostnice” – mówi wieloletni Rycerz Stopnia Patriotycznego, członek rady 10007 im. św. Michała w Elizabeth w Pensylwanii, oraz Zgromadzenia 940 im. Stephena P. Barry’ego w McKeesport.
W roku 2017, po jednym z zebrań personelu szpitalnego, Surman zaczął rozmyślać o samotnych, nocnych chwilach pacjentów. Z szefem zespołu pielęgniarskiego, Nickiem Hallerem, rozmawiał o wysokim wskaźniku depresji i licznych próbach samobójczych wśród weteranów. Po spotkaniu Surman zastanawiał się, czy Zgromadzenie 940 nie mogłoby zapewnić pacjentom szpitala jakiejś aktywności – czegoś, co w trakcie długich nocnych godzin angażowałoby uwagę weteranów.
Gdy Surman spotkał się z weteranami, pacjentami szpitala H.J. Heinza w Pittsburghu, by poznać ich zainteresowania, z rozmów wyłonił się wyraźny faworyt: astronomia. „Wspaniale” –pomyślał, „Rycerze mogliby zebrać kilka tysięcy dolarów i kupić pacjentom teleskop”.
Niestety nie było to tak proste. Po pierwsze, Rycerze dowiedzieli się, że każdy program oferowany weteranom musi być dostępny dla wszystkich pacjentów, niezależnie od ich stanu zdrowia. Jako że wielu weteranów nie będzie w stanie samodzielnie spojrzeć w okular teleskopu, potrzebny był system kamer i komputerów, by obraz nieba wyświetlać w salach szpitalnych. Co więcej, ze względów bezpieczeństwa transfer danych między teleskopem a rzutnikiem nie mógł odbywać się bezprzewodowo. Z kolei połączenie przewodowe wymagało wykonania przekopu pod drogą, bo teleskop znajduje się w niewielkim obserwatorium przypominającym domek ogrodowy z automatycznie rozsuwanym dachem. Samo uzyskanie pozwolenia na budowę takiej konstrukcji na terenie należącym do Departamentu ds. Weteranów trwało prawie rok.
„Mocno podciągnęliśmy się w kwestii przepisów budowlanych” – tłumaczy Frank Conte ze Zgromadzenia 940, zaangażowany w projekt razem z Surmanem. „Łatwo się domyślić, że bywały chwile, w których chcieliśmy dać za wygraną”.
Jednak Surman wytrwał; a wraz z nim jego – jak ją nazywa –
„Drużyna A” składająca się z siedmiu Rycerzy ze Zgromadzenia 940. Promując ten projekt, nazwany Astronomią Dla Niepełnosprawnych Weteranów, przybyli na dziesiątki spotkań Rycerzy Kolumba. Darowizny popłynęły z całej zachodniej Pensylwanii, dzięki czemu udało się zebrać ponad 30 tysięcy dolarów.
„Nasi Rycerze są tak dobrzy” – relacjonuje Surman. „Za każdym razem, gdy wracałem, by przedstawić danej radzie stan prac, otrzymywałem kolejny czek”.
Równolegle Rycerze pozyskali znaczącego partnera: Stowarzyszenie Amatorów Astronomii z Pittsburgha, które przekazało sprzęt wart 16 tysięcy dolarów, a jego członkowie poświęcili czas, by podzielić się wiedzą konieczną do skonfigurowania teleskopu marki Celestron, w którym zaprogramowano koordynaty setek ciał niebieskich.
Wreszcie, po dwuletnim opóźnieniu spowodowanym pandemią, 14 października 2022 roku nastąpiła inauguracja działalności obserwatorium Sky Shed. Tej nocy weterani zgromadzili się przy teleskopie i przed ekranami, by obserwować niebo w ramach „gwiezdnego przyjęcia”.
Wolontariusze ze Stowarzyszenia Amatorów Astronomii i Carnegie Mellon University regularnie prowadzą sesje obserwacji nieba w szpitalnej świetlicy, kompletując równocześnie biblioteczkę książek i czasopism na temat astronomii.
„Tu zawsze coś przykuwa uwagę. Wiele osób uwielbia wpatrywać się w pokazywane przeze mnie obiekty” – tłumaczy Rich Dollish, wolontariusz Stowarzyszenia. „W zeszłym miesiącu dużym zainteresowaniem pacjentów cieszyła się przelatująca kometa. Wiedzieli bowiem, że następnym razem będzie widoczna dopiero za 75 tysięcy lat”.
To pierwsze takie obserwatorium działające w szpitalu dla weteranów. Surman ma jednak nadzieję, że powstaną kolejne. Jak podkreśla, nie chodzi o to, by stworzyć armię biegłych astronomów, ale by służyć weteranom wtedy, gdy potrzebują pomocy.
„Celem jest ratowanie życia” – tłumaczy Surman. „Ci mężczyźni zawarli z krajem umowę, że dadzą z siebie wszystko, nawet własne życie. Musimy się o nich bardziej zatroszczyć”. B
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 23
CECILIA HADLEY jest redaktorem Columbii .
Zdjęcie: Joe Appel
Jim Surman (w czerwonej bluzie) wraz z Rycerzami Zgromadzenia 940, wolontariuszem Richem Dollishem (w środku) i kilkoma weteranami – wewnątrz obserwatorium Sky Shed.
„Bóg wybiera zwykłych ludzi”
Nowe sanktuarium błogosławionego Stanleya Rothera, pierwszego męczennika urodzonego w Stanach Zjednoczonych, zostało poświęcone w Oklahomie
María Ruiz Scaperlanda
24 COLUMBIA
2023
B KWIECIEŃ
Blisko 300 księży przygotowuje się do rozpoczęcia Mszy świętej z okazji poświęcenia Sanktuarium bł. Stanleya Rothera w Oklahoma City, 17 lutego.
Po prawej: Bł. Stanley Rother udziela sakramentu chrztu świętego dziecku w Santiago Atitlán, w Gwatemali, gdzie służył na misji od 1968 roku aż do swojej męczeńskiej śmierci w roku 1981.
Tej zimy, 17 lutego, odbyło się w Oklahoma City uroczyste poświęcenie kościoła sanktuaryjnego bł. Stanleya Rothera. Pochodzący z Oklahomy ks. Rother jest pierwszym w historii amerykańskim męczennikiem
Stanley Francis Rother dorastał na farmie w Okarche, w stanie Oklahoma, a święcenia kapłańskie przyjął w 1963 roku. 13 lat spędził na misji w Gwatemali, targanej brutalną wojną domową, która w końcu dotarła i do jego położonej na uboczu parafii. Chociaż znalazł się na liście śmierci, nie opuścił swoich parafian. 28 lipca 1981 roku nieznani sprawcy zamordowali go na plebanii. Ksiądz Rother miał 46 lat. W roku 2016 papież Franciszek ogłosił go męczennikiem, co otworzyło drogę do jego beatyfikacji, która odbyła się w Oklahoma City 23 września 2017 roku.
„Był dobrym pasterzem” – powiedział abp Paul Coakley, Metropolita Oklahoma City, w swojej homilii podczas Mszy świętej z okazji poświęcenia kościoła. „Na długo przed tym, zanim papież Franciszek ukuł to piękne wyrażenie, ks. Rother – albo, jak go nazywali w Gwatemali: Padre Francisco lub Padre Apla’s – był »pasterzem pachnącym owcami«”.
Rycerze z Oklahomy zaangażowali się w inicjatywę zbierania funduszy na budowę sanktuarium, której koszt wynosił 40 milionów dolarów. Kilkudziesięciu z nich zgłosiło się do posługi wolontariackiej podczas uroczystości konsekracji i poprzedzających ją wydarzeń. Rycerze znacząco wsparli również budowę poświęconej w grudniu repliki wzgórza Tepeyac na terenie sanktuarium. Na ponad dwudziestohektarowym terenie, pomiędzy kościołem zbudowanym w hiszpańskim stylu kolonialnym a repliką wzgórza Tepeyac, znajduje się również centrum pielgrzyma oraz muzeum.
Abp Coakley wyjaśnił, że replika miejsca objawienia Matki Bożej świętemu Juanowi Diego jest stosownym dopełnieniem sanktuarium bł. Stanleya Rothera.
„Matka Boża z Guadalupe została nazwana Gwiazdą Nowej Ewangelizacji. Ukazała się Juanowi Diego w pobliżu miasta Meksyk w 1531 roku, by rozpocząć jeden z najważniejszych rozdziałów w historii szerzenia Ewangelii” – powiedział. „Kościół parafialny w Santiago Atitlán, w Gwatemali, w którym posługiwał bł. Stanley, powstał zaledwie 16 lat po objawieniach Matki Bożej! Były one początkiem nadzwyczajnego impulsu ewangelizacyjnego, na którego odnowę mamy nadzieję także i tutaj”.
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 25
PO LEWEJ: Zdjęcie: Theresa Bragg/Sooner Catholic, Archidiecezja Oklahoma City — U GÓRY: Zdjęcie OSV News, CNS file
PIELGRZYMKA DO TEPEYAC
Tysiące ludzi zgromadziło się na poświęceniu wzgórza Tepeyac 11 grudnia, w wigilię święta Matki Bożej z Guadalupe. Po Mszy świętej u stóp wzgórza Korpus Reprezentacyjny Stopnia Patriotycznego poprowadził procesję na szczyt, gdzie abp Coakley pobłogosławił figury Matki Bożej i Juana Diego wykonane z brązu przez meksykańską artystkę Georginę Farias. Obie rzeźby powstały dzięki finansowemu wsparciu Rycerzy z Oklahomy i Teksasu.
„Jesteśmy bardzo dumni z zaangażowania Rycerzy” –powiedział abp Coakley, który jest członkiem rady 1038 w Oklahoma City. „Rada Najwyższa szczodrze wsparła rozwój muzeum i centrum pielgrzyma. Jesteśmy bardzo wdzięczni Rycerzom z Oklahomy i Teksasu za ich pracę na rzecz sfinansowania figur Matki Bożej i Juana Diego”.
Zanim dotarły do Oklahomy, monumentalne rzeźby zostały przewiezione do Bazyliki Matki Bożej z Guadalupe w Meksyku, gdzie pobłogosławił je ks. Eduardo Chávez, postulator procesu kanonizacyjnego św. Juana Diego i wieloletni członek Zakonu.
„Współpraca z Rycerzami na poziomie lokalnym, stanowym i państwowym, w celu krzewienia nabożeństwa do Matki Bożej z Guadalupe, patronki życia poczętego i Rycerzy Kolumba, była wielkim zaszczytem” – powiedział Leif Arvidson, dyrektor sanktuarium ks. Rothera i członek rady 12669 im. Chrystusa Króla w Oklahoma City. „Dla wielu pielgrzymów wzgórze Tepeyac już okazało się źródłem inspiracji, pięknym miejscem, gdzie mogą oddać cześć Najświętszej Maryi Pannie, naszej Matce”.
Ksiądz Don Wolf, rektor sanktuarium ks. Rothera i członek rady 10822 im. św. Eugeniusza w Oklahoma City, dostrzega silny związek pomiędzy Matką Bożą z Guadalupe a pracą misjonarską bł. Stanleya Rothera.
„To wzgórze przypomina nam o fundamentalnym dla ewangelizacji Ameryki Północnej przesłaniu Matki Bożej do Juana Diego i symbolizuje również to, co Stanley Rother robił w Gwatemali” – powiedział ks. Wolf.
Zauważając, że dla licznej i stale rozwijającej się społeczności latynoamerykańskich katolików sanktuarium będzie stanowiło rodzinną parafię, abp Coakley powiedział: „Mamy nadzieję, że Maryja przyciągnie tutaj pielgrzymów z całego świata, aby oddali jej cześć i poznali postać bł. Stanleya Rothera”.
„ŚWIĘTY TYDZIEŃ”
Tydzień poprzedzający poświęcenie sanktuarium bł. Stanleya Rothera, które miało miejsce 17 lutego, był dla Kościoła w Oklahomie w szczególny sposób święty i niezwykle intensywny.
Pięć dni wcześniej dokonano ekshumacji ciała bł. Stanleya i przeniesiono je na całonocne czuwanie do katedry Matki
Bożej Nieustającej Pomocy w Oklahoma City. Rycerze zorganizowali straż honorową przy trumnie od godziny 15:00 w piątek, do 5:00 kolejnego dnia, a tysiące ludzi gromadziły się i modliły o wstawiennictwo błogosławionego.
Larry Hallauer, członek rady 12108 im. św. Marka i Rycerz Stopnia Patriotycznego Zgromadzenia 2233 im. ks. Elmera Robnetta w Norman był jednym z Rycerzy, którzy eskortowali trumnę do katedry i pełnili straż honorową na pierwszej zmianie. „To był prawdziwy zaszczyt czuwać przy jego ciele, mając świadomość, że jego dusza jest z Panem” – powiedział. „Wiedziałem, że bł. Stanley jest przy mnie”.
Ksiądz Brian Buettner, duszpasterz powołań archidiecezji Oklahoma City, był poruszony radością i oddaniem, które widział w ludziach podchodzących ze czcią do trumny – skłaniających głowę, klękających, całujących trumnę, modlących się.
„Czekałem prawie dwie godziny wśród setek ludzi, by móc podejść i uklęknąć przy jego ciele” – powiedział ks. Buettner, Rycerz od 2007 roku. „Dziękowałem Bogu za życie tego oddanego kapłana i modliłem się, by młodzi mężczyźni odważnie podążali jego śladami. To wielkie szczęście mieć taki przykład świętości przed sobą. Błogosławiony Stanley wzywa nas, byśmy nie zadowalali się półśrodkami, ale dążyli do nieba”.
Delegat Stanowy Dennis Kunnanz, który również brał udział w czuwaniu, oświadczył, że ks. Rother jest szczególnym wzorem dla Rycerzy w Oklahomie.
„Przypomina nam, że jesteśmy wezwani do głoszenia Słowa Bożego i do wspomagania naszych wspólnot” – powiedział. „Na spotkaniach na poziomie stanowym modlimy się o kanonizację bł. Stanleya Rothera i bł. Michaela McGivneya. Obaj poświęcali się służbie ubogim, ochronie rodzin w swoich wspólnotach i ewangelizacji”.
Po zakończeniu czuwania ciało ks. Rothera zostało złożone w ołtarzu kaplicy sanktuaryjnej pod jego wezwaniem. Kaplica została poświęcona tego samego dnia podczas Mszy świętej w intencji księży z Oklahomy.
Poświęcenie kościoła zostało poprzedzone błogosławieństwem centrum pielgrzyma i muzeum, Mszą świętą dla wszystkich pracowników kurii diecezjalnej, oraz oprowadzaniem 37 biskupów po sanktuarium i centrum pielgrzyma.
SANKTUARIUM DLA WSZYSTKICH
17 lutego abp Coakley dokonał konsekracji kościoła. Świątynię wypełniły rzesze wiernych, a Msza święta była transmitowana na dwóch ogromnych ekranach na zewnątrz, z myślą o tych, którzy nie zdołali wejść do środka. Pośród dziesiątek biskupów znaleźli się: abp Christophe Pierre, nuncjusz apostolski w USA i przedstawiciel papieża Franciszka, oraz abp Gonzalo de Villa y Vásquez, Metropolita Gwatemalski.
26 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023
CNS photo/Charlene Scott
Powyżej: Abp Paul Coakley święci rzeźbę Matki Bożej z Guadalupe na szczycie repliki wzgórza Tepeyac przy sanktuarium, 11 grudnia. Rycerze z Oklahomy i Teksasu ufundowali figury Matki Bożej i Juana Diego. • Poniżej: Rycerze Stopnia Patriotycznego i księża schodzą ze wzgórza Tepeyac po poświęceniu, które miało miejsce na zakończenie plenerowej Mszy świętej. • Poprzednia strona: Niedatowany portret ks. Stanleya Rothera.
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 27 Zdjęcia: Spirit Juice Studios
Powyżej: Siostra Marita Rother ze Zgromadzenia Adoratorek Krwi Chrystusa, rodzona siostra ks. Stanleya Rothera, wraz z emerytowanym abpem Eusebiusem Beltranem, Metropolitą Oklahoma City, podczas czuwania, które miało miejsce 17 lutego w katedrze Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Oklahoma City. • Po lewej: Korpus Reprezentacyjny Rycerzy Kolumba podczas Mszy świętej w dniu poświęcenia sanktuarium, 17 lutego.
Abp Coakley zauważył w homilii, że pomimo przyjętego przez sanktuarium wezwania, „w tych uroczystościach nie chodzi tylko o bł. Stanleya”.
„Oddając cześć osobie bł. Stanleya, oddajemy chwałę Bogu” – powiedział. „Życie każdego świętego w historii Kościoła odzwierciedla jakiś aspekt doskonałości Chrystusa, ukazuje piękno Boga, Jego wierność i dobroć”.
Błogosławiony Stanley był „zwykłym mężczyzną z Okarche, w stanie Oklahoma, ale Bóg wybiera właśnie zwykłych ludzi” – zauważył abp Coakley. „Bóg wybiera słabych, żeby dać im siłę”.
Wielu członków licznej rodziny Rotherów uczestniczyło w konsekracji kościoła. Obecna była między innymi siostra Marita Rother ze Zgromadzenia Adoratorek Krwi Chrystusa z Wichita, w stanie Kansas, rodzona siostra bł. Stanleya. Rektor sanktuarium, ks. Wolf, także jest krewnym bł. Stanleya – co więcej, ostatnia podróż ks. Rothera z Gwatemali do USA w 1981 roku odbyła się właśnie z okazji prymicji ks. Wolfa. Wspominając swojego kuzyna, ks. Wolf podkreślił, że przykład błogosławionego jest ważny dla Kościoła w Oklahomie, ponieważ jest ważny dla Kościoła powszechnego.
„To, że nasz rodak żył wiarą, że jego gotowość do stawania po stronie ludzi kosztowała go życie, że mimo bezradności w obliczu przemocy i nienawiści wytrwale wypełniał swoje kapłańskie obowiązki – to sprawia, że stajemy twarzą w twarz z wiarą jako żywą prawdą” – tłumaczył. „Sanktuarium jest miejscem, w którym dziedzictwo pozostawione przez Stana pozwala nam stać się dziedzicami Chrystusa”. B
MARÍA RUIZ SCAPERLANDA jest wielokrotnie nagradzaną dziennikarką, pisarką i współautorką licznych publikacji, m. in. książki pt. Pasterz, który nie uciekł. Błogosławiony Stanley Rother, męczennik z Oklahomy.
28 COLUMBIA B KWIECIEŃ 2023 U GÓRY PO PRAWEJ: Zdjęcie: Avery Holt, Archidiecezja Oklahoma City — PO LEWEJ: Zdjęcie: Chris Porter, archidiecezja Oklahoma City
„Życie każdego świętego w historii Kościoła odzwierciedla jakiś aspekt doskonałości Chrystusa, ukazuje piękno Boga, Jego wierność i dobroć”.
gotowi do DZIAŁANIA
Rycerze z Ohio pomagają swojej społeczności poszkodowanej w wyniku katastrofy ekologicznej
Elisha Valladares-Cormier
Wwyniku wykolejenia się 38 wagonów pociągu towarowego, do którego doszło 3 lutego w miejscowości East Palestine, w stanie Ohio, powietrze i wody gruntowe zostały skażone niebezpiecznymi chemikaliami. 4700 mieszkańców wioski potrzebowało pomocy. Rycerze z East Palestine i z sąsiednich miast stanęli na wysokości zadania, wspierani pomocą Rycerzy z całego kraju
„Tego typu zdarzenia stawiają człowieka na równe nogi” – mówi Richard Ferris, Wielki Rycerz rady 1890 im. Reagana w East Palestine. „Ci Rycerze pomogą w mgnieniu oka”.
Kilka dni po katastrofie, wielu mieszkańców musiało się ewakuować podczas przeprowadzanego przez władze „kontrolowanego wypalania” toksycznych
Powyżej: Wykolejone wagony pociągu przewożącego niebezpieczne chemikalia, płonące dzień po wypadku w pobliżu East Palestine (Ohio), 4 lutego 2023 roku. • Poniżej: Rich Ferris, Wielki Rycerz rady 1890 im. Reagana w East Palestine, wraz z mieszkanką wioski przy odbiorze środków czystości w parafii Matki Bożej z Lourdes.
substancji. W odległym o 16 kilometrów na zachód mieście Columbiana, rada 10183 im. św. Judy Tadeusza przygotowała posiłki dla ewakuowanych osób. Gdy mieszkańcy powrócili do East Palestine, w parafii Matki Bożej z Lourdes rozdzwoniły się telefony od ludzi oferujących wodę, pożywienie i inną pomoc. Rycerze z rady 1890 wkroczyli do akcji, składując przywożone dary w kościelnej piwnicy.
„Usłyszałem, że pomoc jest pół godziny drogi od nas i wysłałem SMS do dwudziestu Rycerzy” – wspomina
Ferris. „Nikt nie odpowiedział, ale byłem pewny, że chłopaki się pojawią”.
Kilka tygodni po katastrofie Rycerze nadal rozładowują cztery do pięciu dostaw w tygodniu, uzupełniając zapasy, z których każdego dnia bezpłatnie korzystają potrzebujący. Szczególnie potrzebna jest woda butelkowana i środki czystości, jako że mieszkańcy obawiają się skażenia terenu fosgenem i chlorkiem wodoru. Pomoc nadchodzi zarówno z rad w Ohio i Pensylwanii, jak i od Rady Najwyższej, a Ferris odbiera telefony od chętnych do pomocy rad z całego kraju.
„Jestem bardzo wdzięczny Rycerzom, którzy pomogli naszej społeczności” –mówi ks. David Misbrener, proboszcz i Kapelan rady. „Oni zawsze są obecni”.
Ferris mówi, że mimo spadającego zainteresowania katastrofą potrzeby pozostają niezmienne, a długoterminowe skutki skażenia nie będą znane jeszcze przez lata. Dzięki wsparciu z funduszu pomocy ofiarom katastrof założonego przez Radę Stanową Ohio, Rycerze dalej będą wspierać swoją społeczność.
„To był emocjonalny rollercoaster” – mówi Ferris. „Ale dobroć i wsparcie modlitewne, które otrzymaliśmy, przywróciły mi wiarę w ludzi”. B
ELISHA VALLADARES-CORMIER jest redaktorem Columbii i członkiem rady 546 w Sandusky w stanie Ohio.
KWIECIEŃ 2023 B COLUMBIA 29
OD GÓRY: AP Photo/Gene J. Puskar — Zdjęcie: Lucy Schaly
Rycerze Miłosierdzia
Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję, by coś zmienić – przez pracę społeczną, zbieranie funduszy, czy modlitwę. Doceniamy każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i oddanie w budowaniu lepszego świata.
Ukraińscy Rycerze podążają za Arcybiskupem Większym Światosławem Szewczukiem, Zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła
Greckokatolickiego, który 4 lutego przybył do Czortkowa, by celebrować Boską Liturgię w katedrze śś. Piotra i Pawła. Po liturgii hierarcha zawierzył opiece św. Michała Archanioła
obchodzące w tym roku 500. rocznicę założenia miasto Czortków oraz całą greckokatolicką eparchię buczacką.
Wyślij
z
na adres: Columbia, 1 Columbus Plaza, New Haven, CT 06510-3326 lub e-mailem na adres: knightsinaction@kofc.org RYCERZE MIŁOSIERDZIA
zdjęcie Twojej rady w akcji wraz
opisem
Zdjęcie:
Oleksandr Savransky, dzięki uprzejmości Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego
Na samym początku mojej seminaryjnej drogi, idąc korytarzem – a więc w miejscu najnudniejszym w całym budynku –doznałem prawdziwego olśnienia. Dopiero co wysłuchałem konferencji na temat ofiarniczej natury kapłaństwa. Na tym etapie rozeznawania swego powołania największą trudność sprawiało mi wyrzeczenie, którym jest celibat, ponieważ codziennie towarzyszyło mi żywe pragnienie założenia własnej rodziny.
W tamtym korytarzu dotarło do mnie, że życie prezbitera jest życiem poświęcenia ludowi Bożemu. A czy można złożyć w ofierze coś cenniejszego niż swoje najgłębsze, ludzkie pragnienie? Odtąd dojrzewanie w powołaniu stało się łatwiejsze. Zacząłem widzieć w tej ofierze miły Bogu, codzienny dar. Nie byłem tym zachwycony, ale zacząłem dostrzegać dobro płynące z tego poświęcenia, ukryte w Bożym planie.
To olśnienie miało miejsce 10 lat temu. W moich kapłańskich doświadczeniach, tych wzniosłych i tych prozaicznych, pamiętałem o wnioskach z tamtej chwili. Dzięki temu, że na Boże zaproszenie odpowiedziałem „tak”, otrzymałem niespodziewany owoc życia w celibacie – radość.
Brian Becker
Diecezja Charlotte
Rada 13016 im. św. Marii Magdaleny
Swannanoa, w stanie Karolina Północna
„Zacząłem widzieć w tej ofierze dar”.
Ksiądz
Zdjęcie: Erin Adams