Columbia Sierpień 2015

Page 1

RYC E R Z E KO LU M BA

S IERPIEN´ 2015

COLUMBIA


RYC E R Z E KO LU M BA SiERpiEń 2015 ♦ TOm 95 ♦ NumER 8

COLUMBIA

Pomnik św. Izaaka Jogues stoi w tzw. koloseum w sanktuarium Matki Bożej Męczenników w Auriesville w stanie Nowy Jork.

A r t y k u ł y Oddając cześć Bogu w miejscach, w których jako pierwsza zakorzeniła się wiara, odkrywamy własne powołanie. najwyższy rycerz carl a. anderson

3 Parafia: rodzina rodzin Żywotność i misyjność miejscowego kościoła wiąże się ściśle z formacją i ewangelizacją rodzin. najwyższy kaPelan arcybiskuP william e. lori

5 jego Proces Postępuje Od 125 lat życie i duchowa wizja Czcigodnego Michael’a McGivney’a inspiruje pobożność. brian caulfield

1 ♦ COLUMBIA ♦

sIerpIeń 2015

9

laudato si’: wezwanie do Prawidłowych relacji Nowa encyklika papieża Franciszka porusza zasadnicze kwestie na temat jak odnosić się do Boga, siebie nawzajem i stworzenia. jonathan reyes

11 wzrastające Prześladowania Chrześcijanie nadal pozostają na linii ognia oddziałów Państwa Islamskiego oraz innych grup terrorystycznych na całym świecie. lord david alton

14 dobry ojciec

CNS photo/Nancy Wiechec — COVER: Courtesy of the Apostles of Jesus

2 Pamięć a męczeństwo


BuDuJĄC LEPSZy ŚWIAt

Pamięć a męczeństwo Oddając cześć Bogu w miejscach, w których jako pierwsza zakorzeniła się wiara, odkrywamy własne powołanie Najwyższy rycerz Carl A. Anderson

13 czErwca udałEm się z pielg- ryki byłaby wybrakowana bez ich rzymką do sanktuarium matki Bożej wspomnienia. tu tutaj Nowy Świat męczenników w auriesville w stanie stawał się naprawdę „nowym”, gdyż Nowy Jork. Przekazałem wówczas grant Ewangelia przekształcała go mocą rycerzy Kolumba, służący odnowieniu i prawdy słowa, mocą świadectwa, to o. Juniper z uporem i skutecznie utrzymaniu sanktuarium. Pozwolę mocą krwi męczeńskiej. sprzeciwiał się wymierzeniu im kary sobie poniżej powtórzyć niektóre myśli z Wspominamy działalność misjona- śmierci. Bo prawo do decydowania o przemówienia, które w tym świętym rzy na kontynencie amerykańskim i życiu i śmierci jest wyłączną Bożą kommiejscu wygłosiłem. otwieramy się na starą prawdę, którą petencją. Są takie wyjątkowe miejsca na św. Ireneusz wyraził: „Chwałą Bożą jest Przykłady niezłomnych misjonarzy świecie, w których odsłaniają się człowiek pełen życia”. Ale co to znaczy przypominają, byśmy też dali świadecprzed nami dzieje świata — ale nie te „pełen życia”? to znaczy czerpiący życie two chrześcijańskie. Szermierze pierwpolityczne, tylko duchowe szej ewangelizacji niech będą dzieje. Weźmy choćby bazywzorem dla nowej ewangelilikę św. Piotra w rzymie, zacji. Jak napisał papież Frantutaj Nowy Świat stawał się zbudowaną nad grobem ciszek: „Wszyscy jesteśmy pierwszego papieża, czy wezwani, by ofiarować bliźnaprawdę „nowym”, gdyż wzgórze tepeyac w Meksyku, nim własne świadectwo gdzie Maryja Dziewica z zbawczej miłości naszego Ewangelia przekształcała go mocą Guadalupe objawiła się tuPana” (Evangelii gaudium, prawdy słowa, mocą świadectwa, bylcowi, zmieniając losy 121). Świadectwem zbawczej ewangelizacji całej półkuli miłości jest właśnie sanktuamocą krwi męczeńskiej. ziemskiej. Jednym z takich rium francuskich męczennimiejsc jest też wieś Auriesków z zakonu jezuitów. ville nad rzeką Mohawk, rycerze kolumba ze świata która spłynęła krwią katolickich mę- z miłości Bożej, z sakramentów i dający i ze stanu Nowy Jork, przez który przeczenników, i gdzie wyrosła wspaniała tę miłość bliźniemu, aby zło go nie pływa rzeka Mohawk, łączą się, by weslilia — św. kateri tekakwitha — przemogło. przeć odnowę sanktuarium dziewica z czerwonoskórego rodu. Św. Izaak Jogues wracał na te zie- męczenników. Już niedługo inny duMisjonarz w Nowym Świecie musiał mie, choć nosił znamiona tortur, choć chowy syn św. Ignacego będzie przesię liczyć z prawdopodobieństwem wykręcano mu palce, choć smagano mierzał te tereny — papież Franciszek, własnej śmierci, a wręcz jej się spodzie- go to żywej skóry. Mohawkowie nazy- który prosi, by „każdy chrześcijanin był wał. Św. Izaak Jogues napisał do kolegi wali go „nieugiętym”. Bo to, co naj- misjonarzem”, byśmy wszyscy byli z kolegium jezuickiego we Francji: bardziej ich przestraszało to, że on „uczniami w misji” (120). „Wyruszam, choć nie powrócę”. ko- nadal ich kochał. Jeśli odpowiemy na tę prośbę, to ściół wzrasta krwią męczenników — ci Po drugiej stronie kontynentu po- nie tylko cegły i belki będą stanowić mężczyźni nie mieli wahań. dobnie przemawia do nas bł. Juniper sanktuarium męczenników, ale będą Miejsca takie jak Auriesville są świa- Serra, apostoł kalifornii, który zostanie nim same serca pielgrzymów, gotodectwem duchowego dziedzictwa. to kanonizowany we wrześniu przez pa- wych w pokorze ducha nieść misyjne w tych miejscach wprowadzono dzieje pieża Franciszka. kiedy Indianie za- świadectwo. narodu na nowy tor. Historia Ame- mordowali jednego z jego współbraci, Vivat Jesus!

sIerpIeń 2015

♦ COLUMBIA ♦ 2


uCZyĆ SIĘ WIAry, ŻyĆ W WIErZE

Parafia: rodzina rodzin Żywotność i misyjność miejscowego kościoła wiąże się ściśle z formacją i ewangelizacją rodzin Najwyższy kapelan Arcybiskup William E. Lori W ADHOrtACJI Evangelii gaudium Nie mniejszą radość sprawia udział (radość Ewangelii) papież Franciszek wielopokoleniowych rodzin w życiu saopisuje wagę życia parafialnego. Powta- kramentalnym. Wyczuwalna jest duma rza on formułę św. Jana Pawła II, że pa- dziadków, że wierną modlitwą, porafia jest „kościołem pośród swoich mimo wielu trudności życia, wyprosili tury diecezjalne i parafialne właściwie synów i córek” (zob. christifideles laici, dar wiary u swoich dzieci i wnuków. te przyjmują oraz wspierają takie rodziny. 26). Po czym rozwija tę formułę: „Za- rodziny zwykle jako pierwsze nawią- trzeba mieć na uwadze — mówiąc słokłada to, że rzeczywiście utrzymuje zują kontakt z nowymi sąsiadami, za- wami papieża Franciszka — czy nasze kontakt z rodzinami i z życiem ludu, i praszają do siebie do domu tych, parafie i diecezje „naprawdę wiedzą, co nie staje się strukturą ociężałą, odsepa- którzy zostali sami na tej ziemi albo się dzieje w domu oraz w życiu”. rowaną od ludzi albo grupą wybrańców cierpią niedostatek. W swoim przemóNa poziomie diecezjalnym wyraża zapatrzonych w samych siebie” (Evan- wieniu z 2005 r. papież Benedykt XVI się to w ciągłej ewaluacji duszpasterstw gelii gaudium, 28). małżeństw. Na nowo pisane są Papieżowi Franciszkowi zaprogramy przygotowań przedleży na parafialnym życiu jako kursy naturalnego trzeba mieć na uwadze — mówiąc małżeńskich, przejawie kościoła w społeplanowania rodziy, pielgrzymki i czeństwie, aby był miejscem, w rekolekcje pomyślane, by wessłowami papieża Franciszka — którym rozbrzmiewa Słowo przeć trwałość rodziny w obecnej czy nasze parafie i diecezje Boże, w którym odnajdujemy dobie. Na ile efektywne są takie się jako uczniowie i wspólnie programy w nawiązywaniu kon„naprawdę wiedzą, co się dzieje wyciągamy dłoń do biednych i taktu z małżeństwami, zwłaszcza potrzebujących — to ma być takimi, które nie są otoczone w domu oraz w życiu”. miejsce modlitwy, adoracji i modlitwą, a więc są w sytuacji przeżywania. krytycznej? nazwał tak ożywioną parafię „poszeDZIEłO łĄCZENIA rODZIN rzoną rodziną”, która „łączy braci i sios- WSPIErANIE SIĘ WZAJEM Słowa papieża Franciszka skłaniają try w bezinteresownej i nieegoistycznej Większość z nas Pan Bóg wezwał do mnie, bym sięgnął do własnych do- radości ze współpracy z Bożym miło- uświęcenia się przez sakrament małżeńświadczeń. W każdy weekend wizytuję sierdziem, bo sam Bóg jest miłością”. stwa i w życiu rodzinnym. Ale ile dwie parafie. Zwykle odprawiam Mszę Piękny obraz — ale czyż nie powi- można usłyszeć kazań o rodzinie i jej świętą niedzielną, po czym spotykam nien nas też naprowadzić na to, czego problemach? Ile z nich dotyczy ścisłego się z parafianami na agapie. Za każdym brakuje. Choć wspaniałym jest widzieć nauczania kościoła o roli współmałżonrazem jestem pod wrażeniem, że to ro- tyle rodzin podczas sprawowania ków w drodze do zbawienia? Ile niesie dziny są sercem i duszą życia parafial- Ofiary świętej, to co z tymi, którzy nie ulgę rodzinom rwanym konfliktami nego. Wyjątkową radość sprawiają chodzą do kościoła? Ile rodzin uśpiło w albo ukazuje łaski sakramentu małżeńmłode rodziny, które uczestniczą w sobie wiarę katolicką? Nie posyłają stwa? raz jeszcze pytania te dotyczą Mszy świętej i angażują się w działania. dzieci do szkół katolickich, ani nawet również mnie. Zwłaszcza teraz, gdy Odgłos płaczu niemowlaków i maru- na katechezę. Nie mają czasu pójść z przy aplauzie społecznym Sąd Najwyżdzenie dzieci świadczy tylko o tym, że dziećmi na Mszę świętą ani nabożeń- szy uSA zalegalizował coś co nazwał kościół jest młody i żywy. stwo. Można się zastanawiać czy struk- „małżeństwem” homoseksualnym — 3 ♦ COLUMBIA ♦

sIerpIeń 2015


uCZyĆ SIĘ WIAry, ŻyĆ W WIErZE

wyzwanie to domaga się jasnej ewangelicznej i katechetycznej odpowiedzi. Pewna zasada przychodzi na myśl, że nikt nie jest w stanie żyć wiarą, być radosnym i nieść owoce swego powołania w kościele, gdy jest w pojedynkę. Jako biskup i ksiądz bardzo potrzebuję wsparcia modlitewnego ze strony innych biskupów i księży, które otrzymuję na rekolekcjach, gdzie mogę się wyciszyć, adorować i otworzyć na Słowo Boże. rodziny w parafiach też potrzebują czasu, by mogły uklęknąć. Może to wiązać się z kółkiem biblijnym, różancowym czy grupą wsparcia

pOpE FRANCiS: CNS photo/paul Haring – BlESSEd FRédéRiC JANSSOONE: Courtesy of the Father Frédéric Janssoone Archives, Trois-Rivières, Canada.

INtENCJE MODLItEWNE OJCA ŚWIĘtEGO

Ofiarowane w jedności z papieżem Franciszkiem OGóLNA: Aby wszyscy ludzie pracujący na polu wolontariatu wielkodusznie angażowali się w służbę potrzebującym. MISyJNA: Abyśmy, wychodząc poza siebie, potrafili stawać się bliscy tym, którzy są na peryferiach więzi międzyludzkich i społecznych.

małżeństw, dzielącą się praktyką rodzicielstwa. Małżonkom niezbędna jest własna praktyka wiary przed ołtarzem, żeby mogli ją kształtować i zakorzeniać u swoich dzieci. Dobrze wiemy, że ks. Michael McGivney znał i kochał parafian, wśród których służył. Dzielił z nimi radości i smutki, zostawiając w zbiorowej pamięci ślad swego z nimi przemodlenia. Przez utworzenie rycerzy kolumba wiązał mężów i ojców w przeżywanie wiary. Szedł z pomocą wdowom i sierotom. Na ten i na inne sposoby zaplanował rycerzy jako narzędzie do

przekształcenia parafii w rozszerzoną rodzinę. Stąd właśnie spotkania rad rycerzy kolumba i ich programy mają wzmocnić życie rodzinne każdego z nas, a każdą parafię — w której działamy — uczynić „rodziną rodzin”. Niedługo przed śmiercią św. Jan Paweł II mówił do proboszczów i młodożeńców z czterech parafii rzymskich: „Prowadźcie z najwyższą uwagą te rodziny, które stoją wobec niebezpieczeństw (...) żeby odnaleźli dogłębny plan Boży dla małżeństwa i rodzin oraz potrafili mu sprostać”. Weźmy tę wskazówkę naprawdę do serca.♦

kAtOLICy MIESIĄCA

Błogosławiony Fryderyk Janssoone (1838-1916) Najmłodszy z trzynaściorga rodzeństwa Fryderyk Janssoone urodził się na wsi pod Dunkierką we Francji. rodzice uprawiali chmiel, tytoń i len, byli zamożni, pobożni i znani z dobroczynności. Mały Fryc miał 9 lat, gdy zmarł mu ojciec. Był błyskotliwym uczniem i pilnie uczył się łaciny, bo zawsze chciał być księdzem. Miał 17 lat, gdy matka podupadła na zdrowiu. rzucił naukę i wykorzystując smykałkę do biznesu został domokrążcą, sprzedając szwarc, mydło i powidło. Po sześciu latach matka zmarła w chorobie, a Fryc wrócił na drogę powołania. Fryderyk dołączył sie do franciszkanów w 1864 r., aby po czterech latach dostąpić święceń. Służył jako kapelan wojskowy w wojnie francusko-pruskiej, postawił nowy konwent w Bordeaux, ale w sercu czuł zamiłowanie do dalekich misji. W 1876 r. o. Janssoone dostał zgodę na wyjazd do kustodii Ziemi Świętej, która ma w swej pieczy najświętsze miejsca chrześcijaństwa. Przez 12 lat pracował jako sekretarz i księgowy, był też posyłany na rozmowy z władzami. Pielgrzymi wspominali go jako gorliwego

kaznodzieję, niestrudzenie odprawiającego drogę krzyżową ulicami Jerozolimy. W 1881 r. został wysłany, by zebrać pieniądze dla misji franciszkańskich we francuskojęzycznej prowincji kanady, gdzie w kazaniach gromił masonerię. Nie spodobało się to biskupowi miasta Quebec, który go wygnał, ale w sąsiedniej diecezji o. Fryderyk założył wspólnotę braci, zbudował sanktuarium maryjne, uruchomił usługi pielgrzymkowe i zaprzyjaźnił się ze św. Andrzejem Bessetem. Do końca życia o. Fryderyk przemierzał kanadę pieszo, głosząc kazania, nakłaniając do nabożeństw różańcowych i zbierając datki na dzieła w Ziemi Świętej. Zmarł 4 sierpnia 1916 r. kanonizował go papież Benedykt XVI.♦

sIerpIeń 2015

♦ COLUMBIA ♦ 4


Jego Proces Postepuje c

Od 125 lat życie i duchowa wizja Czcigodnego Michael’a McGivney’a inspiruje pobożność Brian Caulfield

B

ędąc księdzem pracującym na parafii ksiądz Michael J. McGivney rozwinął duchowość odpowiadającą trudnemu życiu i otwartym sercom swoich parafian. Najstarszy z trzynaściorga dzieci irlandzkiego imigranta, ksiądz McGivney miał praktyczny, codzienny stosunek do wielu spraw. Pewny, że powołanie religijne nie musi oddzielać go od innych ludzi, postanowił służyć Bogu w przemysłowych miastach Connecticut. Po przyjęciu święceń w 1877 roku ksiądz McGivney został przydzielony do pracy w kościele Najświętszej Marii Panny w New Haven. tam w roku 1882 założył rycerzy kolumba częściowo po to aby katoliccy mężczyźni nie wstępowali do tajnych stowarzyszeń i by na wypadek swej śmierci mogli pozostawić rodzinom zabezpieczenie finansowe. Dwa lata później został proboszczem kościoła Św. tomasza w thomaston, robotniczym mieście, słynącym z przemysłu miedziowego, na północ od jego rodzinnej miejscowości Waterbury. tak więc czy posługiwał w cieniu uniwersytetu yale czy też w sercu robotniczej wspólnoty, ks. McGivney prezentował taką samą prostą duchowość wzmocnioną innowacyjną wizją wymagającą współpracy z osobami świeckimi. Ludzie wiedzieli jak bardzo ich kocha i potrafili w pełni odwzajemnić tę miłość. Zmęczony posługą dla wielkiej wspólnoty, spłacający parafialne długi i stykający się z niehigienicznymi warunkami życia gdy posługiwał chorym i umierającym, ksiądz McGivney w końcu zaraził się grypą która wkrótce przekształciła się w zapalenie płuc. Zmarł w pokoju w dniu 14 sierpnia 1890 roku, dwa dni po swych 38 urodzinach. Niecały rok później Edward Downes którego brat dzięki ogromnej interwencji ks. McGivney’a, został obroniony przed wyrokiem sądu skazującym na oddanie go do ochronki wspominał księdza w poruszający sposób: „rozumiał wszystkich ludzi. Gorliwy wobec ich dobra, a cała łagodność jego księżowskiej duszy ujawniała się najmocniej wtedy gdy niestrudzenie starał się polepszyć warunki ich życia”. Przez 125 lat od jego śmierci, rycerze zainspirowani praktyczną skromnością i miłosierdziem oraz duszpasterskim działaniem które zmieniło na lepsze życie milionów ludzi, wyrażali swój szacunek wobec życia i dziedzictwa Czcigodnego Michael’a McGivney’a. Do dziś rosnąca liczba ludzi na całym świecie modli się o kanonizację księdza McGivneya i oczekuje jego wstawiennictwa. 5 ♦ COLUMBIA ♦

sIerpIeń 2015

SkrOMNy BOHAtEr Wpływ relatywnie krótkiego życia księdza McGivney’a można było najpierw zauważyć wtedy gdy tłumy ludzi przybyły na Mszę podczas jego pogrzebu. tłum zapełnił kościół w którym kiedyś posługiwał, wylewając się na ulice thomaston. tysiące wyszły też na ulice Waterbury gdzie największy kondukt żałobny tamtych czasów poniósł jego doczesne szczątki do grobu. Nie tylko rycerza, ale i cała wspólnota wyrażała szacunek dla księdza McGivney’a i jego posługi duszpasterskiej. Gazeta z Waterbury dobrze uchwyciła zbalansowane aspekty jego charakteru odnotowując że chociaż z powodu założenia rycerzy kolumba był uznaną osobistością i „znanym w całym Connecticut” był także „skromnym w swym postepowaniu”. kult księdza McGivney’a narastał z biegiem lat wśród wierzących, co doprowadziło do tego, iż w 1997 roku archidiecezja Hartford otworzyła proces kanonizacyjny. Zaledwie dziesięć lat później w roku 2008 papież Benedykt XVI podpisał dekret o heroiczności cnót uznając założyciela zakonu Czcigodnym Sługą Bożym. Obecnie gdy trwa proces kanonizacyjny Czcigodnego Michael’a McGivney’a, wierni przyjmując reputacje jego świętości uważają go za pełnego mocy pośrednika w małych i dużych potrzebach. kult ten jest wyraźnie realizowany przez założoną Guild’ę księdza McGivney’a propagującą jego kanonizację, publikującą informacje na temat jego życia i dziedzictwa oraz dokumentującą świadectwa łask otrzymanych dzięki jego wstawiennictwu. Guild’a otwarta dla wszystkich i poświęcona pamięci księdza McGivney’a — także dla rycerzy i ich rodzin — ma ponad 158 tysięcy członków na całym świecie (patrz rozszerzenie). „Nie ma takiego drugiego jak ksiądz McGivney,” powiedział George Frates, który posługiwał zarówno jako kustosz stanowy jak i prezes Guild’y ks. McGivney’a w radzie stanowej w kalifornii. „Mówię naszym rycerzom tak: Jak wy możecie reprezentować Zakon jeśli nie znacie swego założyciela? Był cudownym, Bożym człowiekiem z profetyczną wizją która nadal ma moc także w naszych czasach. Naprawdę musimy modlić się do niego o wstawiennictwo, a także modlić się o jego kanonizację”. Wielu rycerzy z kalifornii przyjęło to przesłanie i wszystkie tamtejsze jurysdykcje przystąpiły do Guild (11 tysięcy członków) a następnie włączyło się Illinois (8 tysięcy członków). Na przykład, członkowie rady księdza Michaela McGivney’a nr 15034 w Valinda,


Rycerze niosą statuę sługi Bożego ks. Michaela McGivneya w procesji w kościele św. Augustyny w Manili przed Mszą święta na rozpoczęcie 9. Krajowej Konwencji Filipin (27 kwietnia 2012). kalif., nie tylko obrali ze swego patrona księdza McGivney’a ale także założyli 20 osobowy chór jego imienia który występuje podczas spotkań rycerzy kolumba. „Chcemy zademonstrować nasze oddanie księdzu McGivney’owi, zaznaczyć skąd pochodzą rycerze” powiedział wielki rycerz Jerry Lee. „Chór stwarza też okazję na spotkania z innymi ludźmi”. ZASZCZytNE MIEJSCE Prócz relatywnie wysokiego uczestnictwa w Guild, Illinois szyci się jedyną w Stanach Zjednoczonych szkołą średnią imienia założyciela Zakonu. Szkoła McGivney High School otwarta została w 2012 roku. W pierwszej klasie było 19 osób. Członkowie tej inauguracyjnej klasy wkrótce powrócą do szkoły do starszych klas. Będą uczyć się w nowo zbudowanej siedzibie w Glen Carbon gdzie zapisanych jest 150 studentów. Wedle dyrektora szkoły Mike Scholtz’a, ksiądz McGivney jest idealnym patronem, choćby dlatego, że jako proboszcz wyrażał swe zainteresowanie młodymi ludźmi, pomagając im zbudować lepszą przyszłość.

„Wszyscy studenci uczą się na lekcjach teologii o księdzu McGivney’u, poznają jego życie i cnoty” mówi Scholz. „Jest jak najbardziej obecny w naszej pracy i ma wpływ na to kim jesteśmy w szkole. to w jego duchu nasi studenci rozwijają swe zaangażowanie do służby”. kolejna szkoła średnia imienia założyciela zakonu, Akademia katolicka księdza Michaela McGivney’a, została otwarta w 1992 roku w Markham, Ontario. Może przyjąć ponad tysiąc uczniów i wedle swej misji jest „prowadzona zgodnie z wartościami ewangelicznymi i katolickimi cnotami”. kanada ma także ważne miejsce pielgrzymkowe związane z kultem księdza McGivney’a: to Venerable Father Michael J. McGivney Honoris czyli miejsce oddawania czci, zwane Honoris znajdujące się w Bazylice Św. Patryka w Ottawie. Honoris — zaszczytne miejsce modlitwy i pamięci zostało zlokalizowane na niższym poziomie bazyliki i otwarto je w 2012 roku. Centralnym obiektem jest wysoka na 4 stopy figura księdza McGivney’a, wyprodukowana przez Guild na użytek rad i kościołów. Są tu także klęczniki dla wiernych aby ułatwić im modlitwę, wydruk historii życia księdza McGivney’a po angielsku i francusku, obrazki modlitewne i sutanna księdza stanowiąca relikwie drugiej klasy. Znajdziemy tu także sIerpIeń 2015

♦ COLUMBIA ♦ 6


puszki do których ludzie mogą wkładać karteczki z imionami ukochanych zmarłych i prośby o modlitwę w specjalnych intencjach. „Otworzyliśmy Honoris aby ksiądz McGivney pozostawał zawsze w każdym działaniu rycerzy kolumba a także po to by poznali go ci którzy nie działają w Zakonie a chcą zwrócić się do niego o wstawiennictwo” powiedział Michael J. O’Neill, członek rady Bazyliki Św. Patryka nr 12158, który dał pomysł temu miejscu. „Z całej Ottawy na cztery codzienne Msze Święte i pięć lub sześć odbywających się w niedziele przybywa tu wielu robotników. rozdaliśmy około 30 tysięcy obrazków moditwy księdza McGivney’a”. Przy końcu czerwca po Mszy celebrowanej przez Biskupa Marcel’a Damphousse z Alexandria-Cornwall, kapelana Stanowego Ontario zebrali się nowo mianowanych Delegatów stanowych Ontario. „Jestem rycerzem odkąd skończyłem 18 lat,” powiedział Biskup Damphousse, „to wielki zaszczyt służyć jako kapelan stanowy a także oddawać cześć pamięci księdza McGivney’a. Był prostym, skromnym proboszczem który rozeznał Boże powołanie. to skłania mnie do tego aby także być prostym, skromnym biskupem i kapelanem, pragnącym rozeznać dzisiejsze Boże powołanie”. SZErZĄCE SIĘ NABOŻEńStWO radość z powodu procesu kanonizacyjnego księdza McGivney’a za-

uważalna jest wszędzie tam gdzie działa Zakon. Na Filipinach nabożeństwo do księdza rozwinęło się szczególnie szybko w ciągu ostatnich trzech lat odkąd we współpracy z kCFAPI w Manili, towarzystwa ubezpieczeniowego na Filipinach oraz konferencji Biskupów otwarto tam biuro księdza McGivney’a. Biuro wydaje obrazki z modlitwą w głównym dialekcie filipińskim, publikuje biuletyn, czynnie działa w mediach społecznościowych, wysyła swych przedstawicieli aby wygłaszali prelekcje w szkołach i parafiach oraz sponsoruje program pielgrzymki figury w czterech filipińskich jurysdykcjach. Gdy w listopadzie 2013 roku tajfun Haiyan zniszczył wybrzeże Visayas, biuro zabezpieczyło fundusze i materiały umożliwiające niesienie pomocy przez rycerzy kolumba. Powstał też banner z wizerunkiem księdza McGivney’a który był wystawiany we wszystkich centrach pomocy i dystrybucji. „Chociaż to był amerykański ksiądz, Filipińczycy mają do niego wielkie nabożeństwo ponieważ założył Zakon który tu kochają i który czyni tak wiele dobra,” powiedział filipiński Najwyższy Dyrektor Alonso L. tan. W modlitwie o kanonizację księdza McGivney’a jest on nazwany „opiekun ubogich i obrońca wdów i sierot” a rycerze przedstawiają go także jako „Apostoła Młodych,” i „Obrońcę chrześcijańskiego życia rodziny”. to są odpowiednie tytuły wyrażające istotę jego charakteru

PrZyłĄCZ SIĘ, MóDL SIĘ, rAPOrtuJ

BEZrOBOtNy MĘŻCZyZNA który od miesięcy próbuje znaleźć pracę dostaje pracę w firmie blisko swego miejsca zamieszkania. Przygnębiona matka otrzymuje telefon od swego syna uzależnionego od narkotyków który mówi jej że rozpoczął terapię i robi postępy. rodzice których dzieci odeszły od kościoła mimo dobrego katolickiego wychowania są uszczęśliwieni kiedy dzieci powracają do sakramentów. rodzina doświadczająca okropnych trudności finansowych nagle otrzymuje fundusze z niespodziewanego źródła. takie przypadki to tylko kilka z wielu setek łask otrzymanych przez tych którzy modlili się o wstawiennictwo założyciela rycerzy kolumba Czcigodnego Michaela McGivney’a. Przekazywane od miesięcy do Guild księdza McGivney’a, świadectwa łaski, ujawniają w bardzo wyraźny sposób rodzaj wstawiennictwa. Można więc powiedzieć że ks. McGivney i dzisiaj kontynuuje swe dzieło jakie wykonywał za ziemskiego życia, zabezpiecza fizyczne, duchowe i finansowe dobro dla tych którzy przychodzą po jego pomoc. Czasami do Guild spływają doniesienia o fizycznych uzdrowieniach albo uleczeniu z poważnych chorób. takie przypadki przekazywane są postulatorowi w rzymie który podejmuje decyzję o tym czy przedłożyć je w Watykanie jako przykład możliwego cudu. uznanie cudu za wstawiennictwem księdza McGivney’a to nadzieja całego procesu odkąd w marcu 2008 roku, Papież Be7 ♦ COLUMBIA ♦

sIerpIeń 2015

nedykt XVI oficjalnie uznał jego heroiczne cnoty. Jeden cud za wstawiennictwem księdza McGivney’a jest niezbędny dla jego beatyfikacji a kolejny będzie potrzebny dla kanonizacji czyli uznaniu go świętym. Podczas toczącego się w Watykanie procesu rycerze i ich rodziny oraz wszyscy oddani księdzu McGivney’owi mogą pomóc w trojaki sposób: mogą się przyłączyć do Guild, modlić się i składać świadectwa łask. Przyłączenie się do Guild’y księdza McGivney’a jest proste i nic nie kosztuje. Można zrobić to poprzez Internet na stronie fathermcgivney.org lub wysyłając aplikację załączoną w tym wydaniu. Członkowie otrzymują regularny newsletter z duchowym wsparciem, świadectwami łask i bieżące informacje na temat procesu. Ponadto w intencji członków odprawiana jest cotygodniowa Msza Święta. Wszyscy są zachęcani do regularnego odmawiania modlitwy o kanonizację aby proces księdza McGivney’a postępował a także aby szukać Bożej pomocy poprzez wstawiennictwo księdza McGivney’a we wszystkich potrzebach życiowych, szczególnie w poważnych przypadkach medycznych. kolejnym krokiem jest informowanie Guild’y o wszystkich łaskach otrzymanych poprzez wstawiennictwo księdza McGivney’a. te świadectwa ujawniają działanie Bożej łaski poprzez swego sługę dają inspirację innym członkom aby trwali w modlitwie. także, poprzez składanie świadectw szczególnych łask możemy odkryć zdarzenie które będzie ogłoszone jako cud.♦

portrait by Richard W. Whitney, Oil on canvas, 1989

Guild księdza McGivney’a pomaga w promocji procesu kanonizacyjnego założyciela Rycerzy.


photo by Jake Wright

Cameron Beare z Rady Bazyliki św. Patryka nr 12158 wraz z żoną Angelą i ich synem stoją przed ołtarzykiem sługi Bożego ks. Michaela McGivneya w bazylice św. Patryka w Ottawie w Kanadzie. i duszpasterstwa, powiedział dominikanin ojciec Peter John Cameron który studiował życie księdza McGivney’a by napisać sztukę zatytułowaną „He was Our Father” („Był Naszym Ojcem”) jaka miała premierę podczas Najwyższej konwencji w Chicago w 2005 roku. Oprócz tych tytułów ojciec Cameron uważa, że jeden dodatkowy byłby całkiem odpowiedni: „Obrońca Wolności religijnej”. „ksiądz McGivney wiedział jak radzić sobie z powszechnym w tamtych czasach antykatolickim stosunkiem,” mówi Ojciec Cameron powiedział, „i myślę, że byłby specjalnym patronem dla wszystkich dzisiejszych Chrześcijan którzy pragną chronić wolność religijną przed naruszeniami świeckiej kultury i ustawami rządów”. Dzisiaj ziemskie szczątki księdza McGivney’a spoczywają w sarkofagu z polerowanego granitu w tylnej nawie kościoła Najświętszej Marii Panny w New Haven. Zostały tam przeniesione w 1982 roku aby stać się obiektem modlitwy i pielgrzymki do miejsca w którym 100 lat wcześniej ksiądz McGivney założył rycerzy kolumba.

W minionym roku kościół Najświętszej Marii Panny zorganizował godzinę świętą na cześć księdza McGivney’a. rycerze Czwartego Stopnia z zgromadzenie Hon. Patricka Donlina zabezpieczają co tydzień gwardię honorową a członkowie z pobliskich rad na zmianę prowadzą modlitwy które zwykle kończą się odmawianą przed jego grobem, modlitwą o kanonizację. „Naszą misją jest to aby ta święta godzina była kontynuowana i aby przybywało na nią jak najwięcej rycerzy,” powiedział Anthony Mansi prowadzący te działania. „Mamy ludzi przychodzących zewsząd, także studentów z yale, i naprawdę czują się tu dobrze podczas ciszy i nabożeństwa. robimy to dla dobra Zakonu oraz księdza McGivney”.♦ BrIAN CAuLFIELD jest zastępcą postulatora w procesie kanonizacyjnym Czcigodnego księdza Michaela J. Mc.Giveny’a oraz edytorem portalu Dobry Ojciec, programu rycerzy kolumba przeznaczonego dla rycerzy i ich rodzin. sIerpIeń 2015

♦ COLUMBIA ♦ 8


LAUDATO SI’: Wezwanie do Prawidłowych Relacji Nowa encyklika papieża Franciszka porusza zasadnicze kwestie na temat jak odnosić się do Boga, siebie nawzajem i stworzenia

u

kończona 24 maja i oficjalnie opublikowana 18 czerwca, nowa encyklika papieża Franciszka zatytułowana Laudato si („Bądź Pochwalony”) już została zinterpretowana na wiele sprzecznych ze sobą sposobów. Podczas gdy istnieje wiele różnych opinii na jej temat, wyzwaniem jest, aby zrozumieć obszerną refleksję, którą papież Franciszek przedstawia w tym dokumencie. Jak w przypadku każdego dokumentu, powinniśmy zacząć od wysłuchania samego autora. Papież Franciszek pisze: „W tej encyklice proponuje nawiązanie dialogu ze wszystkimi, w odniesieniu do naszego wspólnego domu” (3). Encyklika, która czerpie swoją nazwę z pierwszych słów słynnego hymnu Świętego Franciszka z Asyżu, opiewającego Stworzenie Boże, jest przede wszystkim zaproszeniem każdego do uczciwej rozmowy. Biorąc pod uwagę złożoność i rozbieżności dotyczące kwestii, które porusza papież, ważne jest, aby mieć na uwadze utrzymanie pragnienia rozmowy. Nasuwa się więc pytanie, o czym tak naprawdę papież Franciszek chce, abyśmy rozmawiali. W samym sercu encykliki znajduje się wizja, którą papież wielokrotnie nazywa „integralną ekologią”. Opierając się na pracy swoich poprzedników, a w szczególności na dziełach Św. Jana Pawła II i papieża Benedykta XVI, papież Franciszek mówi, że wszyscy jesteśmy głęboko ze sobą powiązani: „Zaniechanie wysiłków na rzecz pielęgnowania i zachowania właściwej relacji z bliźnim ... niszczy wewnętrzną relację z samym sobą, z Bogiem, z innymi i z ziemią”(70). «WSZyStkO JESt POłĄCZONE» Papież Franciszek prezentuje nam Laudato si w klasycznym pojęciu sprawiedliwości: stanie rzeczy, w którym odnosimy się do Boga, innych i świata przyrody w odpowiedni sposób. Wszyscy jesteśmy powołani, aby odnosić się do Boga jako ukochani synowie i córki, oferując pochwały miłości wobec Stwórcy; wobec innch, tak samo 9 ♦ COLUMBIA ♦

sIerpIeń 2015

jak wobec Chrystusa, widząc w nich oblicze naszego Pana; oraz wobec świata przyrody, tak jakby Bóg chciał, abyśmy działali w jego imieniu, czyli jako pasterze opiekujący się stworzonym wszechświatem, który świadczy o majestacie Stwórcy poprzez cnotę swojego istnienia (por rdz 2:15). Jeżeli chodzi o wezwanie do przyjęcia postawy troszczącego się pasterza, papież Franciszek kieruje naszą uwagę na związek pomiędzy Stwórcą a jego stworzeniem. „Wszelkie stworzenie jest przedmiotem czułości Ojca, który wyznacza mu miejsce w świecie” — pisze papież — „Nawet życie istoty najbardziej efemerycznej, najbardziej nieznaczącej, jest przedmiotem Jego miłości, a w tych kilku sekundach istnienia otacza je swą miłością”. konkludując, papież stwierdza: „Dlatego z dzieł stworzonych można dotrzeć do «pełnej miłości wierności Boga»”(77). Prawdziwa sprawiedliwość w rezultacie szanuje przyrodę jako dar wszechżyjącego, wszechpotężnego Boga. Z drugiej strony, niesprawiedliwość może być postrzegana jako rozłam prawidłowych relacji, odzwierciedlona w indywidualistycznej, nastawionej na konsumpcję kulturze, która coraz bardziej ignoruje zarówno istoty ludzkie jak i dobra naszej ziemi. „Nie da się stworzyć nowej relacji z naturą” — pisze Ojciec Święty — „bez odnowionego człowieka. Nie ma ekologii bez właściwej antropologii” (118). Następnie wyjaśnia: „Nie ma dwóch odrębnych kryzysów, jeden ekologiczny, a drugi społeczny, ale istnieje jeden złożony kryzys społeczno-ekologiczny. Wytyczne dotyczące rozwiązania wymagają zintegrowanego podejścia do walki z ubóstwem, aby przywrócić godność wykluczonym i jednocześnie zatroszczyć się o naturę” (139). Dla papieża Franciszka, handel ludźmi, aborcja, niszczenie ludzkich embrionów i lekceważenie losu biednych są dowodem głębokich, powiązanych ze sobą przeszkód do komunii — przeszkód, które musimy usunąć, jeśli kiedykolwiek mamy nadzieję „usłyszeć

CNS photo/paul Haring

Jonathan reyes


wołanie samej przyrody. Wszystko jest ze sobą połączone” (117). Prawdziwa sprawiedliwość wymaga od nas uzdrowienia naszych relacji. Wszystkich relacji.

aby pomogły biedniejszym krajom w rozwoju zrównoważonej technologii i „włączeniu sprawiedliwości w dyskusje o środowisku, aby usłyszeć zarówno wołanie ziemi, jak i krzyk biednych” (49).

WIĘCEJ NIŻ tyLkO POLItykA Aby rozpocząć proces uzdrawiania, papież wzywa nas do „nowej i powszechnej solidarności”, która uznaje, że jesteśmy jedną ludzką rodziną, potrzebującą prawidłowych relacji z sobą nawzajem, z naszym Panem i naszym naturalnym światem (14). Aby zrozumieć tą fundamentalną prawdę należy zrozumieć sens wielu innych tematów i rekomendacji zawartych w tej encyklice. Dla przykładu, papież Franciszek postrzega informacje naukowe w bardzo rozważny sposób, uznając, że kościół od dawna dyskutował nad tymi sprawami, otwarcie słuchając specjalistycznych opinii fachowców różnych dziedzin, (por 61). Pomimo długiej historii otwarcia kościoła na naukę i znaczącego wkładu naukowego wielu wiernych, popularnym mitem jest, że kościół i nauka nie idą ze sobą w parze. Jako chrześcijanie nie możemy zaakceptować tej fałszywej opinii. Aby to miało miejsce musimy przedstawić innym podatny grunt w pomaganiu ludzkości zrozumieć Boga i jego wspaniały projekt. Papież Franciszek odnosi się do tego wyzwania w sposób bezpośredni, twierdząc, że „nauka i religia, przedstawiając różne podejścia do rzeczywistości, mogą wejść w intensywny dialog, owocny dla obu stron” (62). Jednak ostrzega on również przed uzależnieniem się od rozwiązań czysto technicznych. tylko dlatego, że ludzkość jest w stanie coś zrobić, nie oznacza, że musimy to robić. Jeżeli jednak „uznajemy wartość i kruchość natury, a jednocześnie zdolności, jakie dał nam Stwórca, to możemy położyć dziś kres nowoczesnemu mitowi nieograniczonego materialnego postępu. kruchy świat, z człowiekiem, któremu Bóg powierza nad nim opiekę, stanowi wyzwanie dla naszej inteligencji, aby rozpoznać, jak powinniśmy ukierunkowywać, kształtować i ograniczać naszą władzę”(78). Papież jednocześnie prosi nas o krytyczną refleksję nad dominującym „paradygmatem technokratycznym i uwielbieniem nieograniczonej ludzkiej władzy” (122). Papież Franciszek jest pastorem, a nie politykiem. Ma nadzieję, że odłożymy na bok zapatrywania polityczne i wspólnie rozwiązywać będziemy prawdziwe kryzysy stojące przed rodziną ludzką. Wzywa on nas do uczłowieczenia systemów, na których polegamy w celu zaspokajania naszych potrzeb materialnych, zwłaszcza gospodarczych i politycznych, upewniając się, że służą one wszystkim ludziom. Papież pisze obszernie o postępującym rozwoju w sposób, który podkreśla dziedzictwo kulturowe, wylicza ludzkie straty wynikające z naszych decyzji ekonomicznych i który nie chce połączyć niedopuszczalnych wymogów w zakresie zdrowia reprodukcyjnego z pomocą w biedniejszych krajach. Bezpośrednio odrzuca on wzrost populacji jako problem, nazywając programy kontroli populacji „jednym ze sposobów na uniknięcie stawienia czoła problemom” (50). kluczowym i powracającym tematem jest solidarność z ubogimi — czyli tymi, którzy cierpią najbardziej, przyczyniają się najmniej do problemów ekologicznych, a jednocześnie mają największe trudności z przystosowaniem się. Papież Franciszek wzywa bogate narody,

CuD, MIłOŚĆ I CHWAłA Znaczna część artykułów medialnych na temat nowej encykliki koncentruje się całkowicie na zmianach klimatu. Poruszając bezpośrednio ten temat jak i inne kryzysy ekologiczne, papież Franciszek tak naprawdę nie porusza nowych zagadnień. Istnieje realne poczucie pilności płynące z Laudato si do szczerego dialogu na temat ostrożnego działania w kwestiach problemów środowiska naturalnego, ale papież Franciszek nie jest pierwszym papieżem, który się tego domaga. Przypomina nam on o orędziach Św. Jana Pawła II i papieża Benedykta XVI na Światowych Dniach Pokoju, odpowiednio w 1990 i 2010 roku. Przy tych jak i innych okazjach, poprzednicy papieża Franciszka poruszali tematy dotyczące kryzysów ekologicznych, takich jak zmniejszenie grubości warstwy ozonowej, zmiany klimatu, zanieczyszczenie środowiska i wycinanie lasów w strefach równikowych i tropikalnych. Poza względami praktycznymi i refleksjami teologicznymi na temat kwestii ekologicznych, papież Franciszek proponuje również duszpasterskie porady w kwestii modlitwy, nadziei i radości. łączą one sakramentalne życie kościoła, zwłaszcza w Eucharystii, aby dbać o stworzenie: „W Eucharystii stworzenie odnajduje swoje największe wywyższenie. łaska, która pragnie przejawić się w sposób dostępny zmysłami, osiąga wspaniały wyraz, kiedy sam Bóg, który stał się człowiekiem, czyni siebie pokarmem swego stworzenia” (236). W samym sercu tego przesłania jest wezwanie do prostszego sposobu życia. Zapraszając osoby i społeczności do „ekologicznego nawrócenia”, papież Franciszek cytuje słowa pochodzące z inauguracyjnej homilii papieża Benedykta XVI: „Na świecie jest coraz więcej zewnętrznych pustyń, ponieważ pustynie wewnętrzne stały się tak rozległe” (217). Franciszek wzywa nas do porzucenia tych dóbr materialnych, które sprawiają, że stajemy się niewrażliwi wobec naszych braci i sióstr w potrzebie, które wypełniają nasze życia powierzchownymi nowościach i działaniami bądź wypierają naszą zdolność do postrzegania stworzonego wszechświata z poczuciem cudu (113, 204, 206, 209). Podsumowując, papież Franciszek prezentuje nam zintegrowane nauki, prosząc nas o nasilenie intensywności rozmów na temat opieki nad naszym wspólnym domem, niezależnie czy odbywają się one przy kuchennym stole czy przy stole negocjacyjnym. Encyklika Laudato si w ostatecznym rozrachunku wzywa nas do rozwoju w modlitewnej miłości do Boga, siebie nawzajem i świata, który Stwórca nam przekazał, aby go pielęgnować i utrzymywać. Jeśli otwarci będziemy na wezwanie papieża Franciszka, to wkrótce staniemy się lepszymi instrumentami miłości Boga, wyrażając ją głębiej w prawidłowych relacjach z Nim i wszystkimi Jego stworzeniami.♦ Dr JONAtHAN J. rEyES jest dyrektorem Departamentu Sprawiedliwości, Pokoju i rozwoju Ludzkości przy konferencji Biskupów katolickich Stanów Zjednoczonych. Jest on członkiem rady nr 5332 im. George’a Brenta w Manassas, w stanie Wirginia. sIerpIeń 2015

♦ C O L U M B I A ♦ 10


´ Wzrastajace Przesladowania c

Chrześcijanie nadal pozostają na linii ognia oddziałów Państwa Islamskiego oraz innych grup terrorystycznych na całym świecie Lord David Alton

NOtA WyDAWNICZA: Lord David Alton, członek brytyjskiej Izby Lordów i profesor praw obywatelskich na uniwersytecie Liverpool John Moores university, opublikował w dniu 1 lipca 2015 roku specjalny raport sporządzony dla Geopolitical Information Service. raport dotyczy zjawiska prześladowania Chrześcijan na całym świecie. Poniższy tekst jest skróconą wersją przedrukowaną za pozwoleniem autora. Aby wesprzeć działania rycerzy kolumba na rzecz funduszu Christian refugee relief Fund odwiedź www.kofc.org/refugees.

O

becnie obserwujemy prześladowania Chrześcijan od korei Północnej do Pakistan, od Chin do Sudanu. Na Bliskim Wschodzie gdzie sto lat temu Chrześcijanie stanowili jedną czwartą populacji, dziś nie ma ich więcej niż 5%. Jeśli obecny trend demograficzny będzie się utrzymywał, populacja Chrześcijan obecnie stanowiąca 12 milionów, zmaleje o połowę do roku 2020. 11 ♦ C O L U M B I A ♦

sIerpIeń 2015

Systematyczne prześladowania nie są niczym nowym. Imperium rzymskie pozbawiło praw nowo rozwijające się wyznanie chrześcijańskie a wszystkich wierzących skazało na śmierć. Mniej więcej 1 600 lat potem, nastąpiły działania, zaliczane do pierwszych ludobójstw XX wieku, skierowane przeciwko Armeńskim Chrześcijanom. Wedle badań Gyula Orban, oficjalnej katolickiej agencji pomocy kościółowi w Potrzebie, dziś na świecie cierpi prześladowania około 10% z 2 milionów Chrześcijan. AGONIA W SyrII I IrAku W Syrii, oddziały samozwańczego Państwa Islamskiego zabiły tysiące osób, i sterroryzowały chrześcijańską populację w Aleppo, drugie największe miasto w tym kraju. Wedle grecko katolickiego arcybiskupa, obrządku melchickiego Jean-Clement Jeanbart’a rejon jego arcybiskupstwa został ostrzelany pociskami artyleryjskimi ponad 20 razy i nadal pozostaje pod ostrzałem.


Syryjczyk przeprowadza dziecko przez granicę z Turcją do obozu uchodźców w Akçakale (14 czerwca 2015). Po pięciu latach wojny domowej oraz kalifatu islamskiego 7,6 miliona Syryjczyków — niemal połowa ludności kraju — musiała uciekać z rodzinnego domu.

Ap photo/lefteris pitarakis

głów, zmasowany atak na stare dzieła kultury, destrukcja kościołów chrześcijańskich i plugawienie szyickich meczetów. Po upadku Palmiry w Syrii przyszła kolej na równanie z ziemią starego miasta Nimrud w Iraku, demolowanie posągów Buddy w Afganistanie oraz sufickich zabytków w Mali. Aby zatrzeć zbiorową pamięć ludzkości, Państwo Islamskie niszczy wszystko co jest „inne”. Cynicznie szmugluje i sprzedaje ocalałe antyki i w ten sposób zasila finansowo swe działania. Państwo Islamskie pozostaje także w stanie wojny z Muzułmanami i innymi tradycjami religijnymi. Grupa określa to jako starcie cywilizacji, ale sposób w jaki deprecjonują wszystko to co cywilizowane jest po prostu konfrontacją cywilizacji z barbarzyństwem. terrorystyczny atak Państwa Islamskiego w czerwcu br, w którym w tunezji zginęło 38 turystów, a także straszliwe okrucieństwa we Francji i kuwejcie, podkreślają bulwersujące zbrodnie popełniane i planowane przez tą grupę.

„Na co jeszcze czeka z interwencją Zachód, po tych atakach na Maloula, Mosul, Idleb oraz Palmyra,” napisał to Arcybiskup Jeanbart w rozpaczliwym mailu w maju. „Co jeszcze ma się stać aby wielkie narody położyły kres tym okrucieństwom”? Z liczącej dwieście pięćdziesiąt tysięcy populacji chrześcijańskiej pozostało w Aleppo mniej niż sto tysięcy osób. Zburzono kościoły i starożytne klasztory, zaatakowano biskupów i księży takich jak ks. Jacob Murad, Biskup Hanna Ibrahim i Paul yazici. Na niektórych dokonano egzekucji. tortury, ścinanie głów a nawet „ukrzyżowania” poprzez wieszanie na krzyżach ciał zgładzonych osób, stały się powszechne. W siódmym wieku, Chrześcijanie żyjący na terenach dzisiejszej Syrii za przywilej życia pod ochroną Islamskiego kalifatu musieli zapłacić pół uncji złota. Nieopłacenie okupu pozostawiało dwie opcje: nawrócenie lub śmierć. także i dzisiaj syryjscy Chrześcijanie żyjący na obszarach kontrolowanych przez Państwo Islamskie zmuszani są do przejścia na Islam lub zapłacenia okupu zwanego jizya. Ogromne obszary Syrii i Iraku stoją bezprawiem, i nie są kontrolowane przez władzę. Prawo chroniące mniejszości wspólnotowe — głównie Chrześcijanie zostali złapani w krzyżowy ogień walk. Wielu Chrześcijan mieszkających w miastach takich jak Aleppo i Niniwa od 2 tysięcy lat, nadal modlących się i mówiących w języku aramejskim, podjęło próbę wydostania się z Syrii, Niektórzy ryzykują zwodniczą podróż przez Morze Śródziemne. Okrucieństwo Państwa Islamskiego charakteryzuje ścinanie

SPuStOSZENIE I StrACH Państwo Islamskie uważa się za państwo ale nazwa ta jest błędna. Z całą pewnością nie jest to państwo i wielu muzułmańskich uczonych sprzeciwia się jego islamskim zasadom wedle których zmusza się Chrześcijan do nawrócenia lub śmierci. ta sama nienawiść wobec Chrześcijan charakteryzuje działania innych radykalnych grup od talibanu po oddziały al-Shabaab i Boko Haram. W kwietniu, w kenii, w trakcie zamachu podczas którego zginęło 147 studentów uniwersytetu Garissa university College, oddziały al-Shabaab kojarzone z oddziałami islamskimi szczególnie skupiły się na Chrześcijanach. Boko Haram szerzy spustoszenie i strach w Nigerii. Zilustrować to może gwałt dokonany na młodych dziewczętach i zabójstwo 59 studentów w lutym 2014 roku. Byli studentami Federal Government College w Buni yadi, yobe State, zginęli podczas snu. Zbombardowano kościoły, dokonano egzekucji księży, zaatakowano Chrześcijan choć rząd twierdził że zajmie się sprawą Boko Haram. Oddziały terrorystyczne które zabiły ponad 80 osób w zamachach w czerwcu otwarcie twierdzą, że jest to działanie pośrednie w celu „rugowania Chrześcijan z pewnych obszarów kraju”. Od ponad 10 lat odkąd trwa wojna domowa w Sudanie nieustająca przemoc doprowadziła do masowego przemieszczania się głównie chrześcijańskiej populacji i ogromnej liczby uchodźców. Sąsiadującą z Sudanem, Erytreę można nazwać koreą Północną Afryki. Panuje tu jeden z najbardziej represyjnych reżimów świata. Wedle szacunków Wysokiego komisarza uN ds. Praw Człowieka, prawie 18 procent z dwustu tysięcy imigrantów którzy przybyli do Europy w 2014 pochodzi z Erytrei. W maju, w Londynie odbył się protest zaznaczający 13 rocznicę wprowadzenia restrykcji wobec kościołów w Erytrei, zdelegalizowania i sIerpIeń 2015

♦ C O L U M B I A ♦ 12


umieszczania w areszcie domowym patriarchy Erytrei Abune Antonnios, uwięzienia innych Chrześcijan. Ci Chrześcijanie którym udało się zbiec z Erytrei narazili się na trudną do pokonania podroż aby dotrzeć do Libii tylko po to aby tam dopadło ich Państwo Islamskie i ścięło ich głowy. Strach zapanował w Egipcie gdy w lutym ścięto głowy 21 Egipskim koptom pracującym w Libii. Prezydent Egiptu Abdel Fattah el-Sisi wezwał w 2015 roku do „religijnej rewolucji” ponownie badającej aspekty Islamu które czynią „wrogiem cały świat”. Jednakże, pomimo jego wezwania do religijnej odnowy „pogarda religii” i bluźniercze oskarżenia pojawiają się coraz to częściej. Wśród wielu krajów w których dokonują się prześladowania Chrześcijan i innych wyznań jest także Pakistan. Brytyjscy politycy przywołali tragiczny przypadek, 14 letniego chrześcijanina o nazwisku Nauman Masih który był bity, torturowany i spalony żywcem w Lahore 9 kwietnia, tylko dlatego, że zidentyfikowano go jako Chrześcijanina. W drugiej połowie 2014 roku pakistańskie małżeństwo chrześcijańskie zostało żywcem spalone w przez ponad 1 200 osobowy tłum a rok wcześniej w ataku bombowym zabito 85 Anglikanów modlących się w kościele w Peszawarze. Po tych incydentach w 2011 roku, nastąpił zamach na jedynego w pakistańskim rządzie Chrześcijanina, Clement’a Shahbaz Bhatti. Jak dotąd za to przestępstwo nikogo nie skazano. Pierwszy prezydent Pakistanu Muhammed Ali Jinnah powiedział podczas swej inauguracji w 1947 roku „Mniejszości do których należy jakakolwiek wspólnota, będą chronione. Ich religia, wiara czy wierzenia będą bezpieczne… Otrzymają ochronę swego wyznania, religii, życia i ich własnej kultury”. Jednakże mniejszości w Pakistanie — włącznie z trzema milionami Chrześcijan stanowiącymi 1,5 procenta 182 milionowej populacji, ani nie są chronione ani też bronione.

BBC, Lyse Doucet powiedział, „jeśli nie rozumiesz religii — także tego czym jest nadużycie wobec religii — to tym trudniej zrozumieć nasz świat”. Centralnym dla tych wszystkich wyzwań pozostaje więc zasadnicze pytanie jak nauczą się narody współżycia i tolerancyjnego respektowania ciesząc się z godności swych różnic. A to oznacza podkreślenie, iż ludzkość jest wspólna; propagowanie możliwości obejmujące członków wszystkich religijnych wyznań do manifestowania własnej religii, pozwalając ludziom w otwarty sposób działać na rzecz społeczeństwa na równych zasadach społecznych. Programy pomocowe i interwencje humanitarne muszą odzwierciedlać pewne wartości i być stosowane w celu ochrony mniejszości, zapewniać bezpieczeństwo, i umożliwiać godne życie tym którzy obecnie próbują porzucić swe rdzenne ziemie. kraje mogą stosować „miękką władzę” albo inteligentną władzę — w taki sposób aby zapewnić pomoc lub ją powstrzymać, bądź też zagrozić jej wstrzymaniem gdy będzie taka potrzeba — oraz zapewnić sposób w jaki wartości mogą być wspólnie dzielone przez edukację i media. Sprawą pilną i niezwłoczną pozostaje los Chrześcijan Bliskiego Wschodu. Międzynarodowa społeczność musi bardziej stanowczo wyrażać swe moralne oburzenie. Nie tylko wyliczać niektóre kraje prześladujące mniejszości przy równoczesnym zaspakajaniu innych które bezpośrednio umożliwiają jihad poprzez finansowe wsparcie. Mocarstwa zachodu postrzegani są jako hipokryci wtedy kiedy interesy określają stanowiska w sprawie naruszenia praw człowieka. Niemniej jednak, rzecz nie dotyczy zagadnienia Chrześcijanie przeciwko Muzułmanom. Prześladowania religijne dokonują się na całym świecie a ci którzy są za nie odpowiedzialni powinni być ścigani. trzy religie Abrahamowe — Judaizm, Chrześcijaństwo i Islam muszą zadać sobie głębokie pytanie na temat tego co mogą zrobić aby uleczyć te stosunki i stać się czynnikiem transformacyjnym w konflikcie zarządzania, pojednania i uzdrowienia. Czy wielkie religie mogą motywować swych wyznawców do tego aby nieśli pokój, budowali pokój, bronili mniejszości i praktykowali pluralizm, tolerancję wzajemny szacunek i przestrzegali prawo? Państwa muszą znaleźć rozwiązania w imieniu tych którzy cierpią za swą wiarę lub wierszą wielkiej misji naszych czasów. Chrześcijanie, Żydzi, muzułmanie mają przywilej żyć w wolnych społeczeństwach, muszą rzucić wyzwanie zimnej obojętności i przemówić w obronie ludzkości.♦

NASZA WSPóLNA LuDZkOŚĆ Światowi liderzy stają przed zadaniem obrony i utrzymania prawa ochrony mniejszości religijnych. ONZ, nasi zachodni ustawodawcy, politycy i media muszą najpierw zdobyć wiedzę dotyczącą religii. Główny korespondent

LOrD DAVID ALtON, jest profesorem praw obywatelskich w uniwersytecie Liverpool John Moores i byłym parlamentarzystą brytyjskim, nominowany do Izby Lordów w 1997 roku, często wykłada na temat praw człowieka i spraw wolności religijnej.

13 ♦ C O L U M B I A ♦

sIerpIeń 2015

Ap photo/Ben Curtis

Mężczyzna odmawia różaniec w kościele św. Karola w Kano w Nigerii (29 marca 2015), zbombardowanym w 2014 r. przez Boko Haram, czyli bojówki kalifatu islamskiego.


D O B RY O J C I E C

Moi Synowie Seminarzyści Ojciec seminarzystów dzieli się opinią na temat sposobu, w jaki rodziny mogą wspierać powołania religijne Brendan Glasgow

CNS photo/paul Haring

O

gromnym szczęściem i błogosławieństwem jest bycie ojcem dwóch synów uczęszczających do Seminarium im. Św. Jana Pawła II w Waszyngtonie. Brendan Jr. wstąpił do seminarium jako student nowej inauguracyjnej klasy jesienią 2011 roku. James natomiast poszedł w jego ślady jesienią 2014 roku. Gdy Brendan wstąpił do seminarium, wiedziałem o tym, że nie miałem kontroli nad jego powołaniem i po prostu to zaakceptowałem. Poprosiłem Ducha Świętego i Matkę Boską, aby prowadzili go podczas procesu jego formacji duchowej. Od tamtej pory nie doświadczyłem już żadnego niepokoju związanego z przyszłością moich dwóch synów, ponieważ Bóg jest ewidentnie z nimi. Ja i moja żona Beth jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, będąc świadkami odpowiedzi naszych synów na wezwanie Boga. Ich otwartość jest naprawdę inspirująca. Jakiś czas temu pomagałem uczyć ich żyć w wierze, teraz sam się tego od nich uczę. ta odwrotna rola jest zarówno pełna pokory jak i satysfakcji. Niektórzy mówią, że panuje kryzys powołań. Ja z kolei uważam, że prawdziwy kryzys znajduje się w odpowiedzi na wezwanie. Podczas gdy dwóch moich chłopców jest na drodze do kapłaństwa, często zadawane mi są pytania o mój „sekret”. Odpowiadam wówczas, że trzy osoby są najbardziej odpowiedzialne za ten stan rzeczy — Duch Święty, Maryja i moja żona. Brendan i James licealne wykształcenie otrzymali w domu, a moja żona była ich pierwszą i najważniejszą katechetką. Jej miłość i znajomość wiary zasiała ziarno, a jej mądrość i oddanie nauczyła ich, jak codziennie żyć wiarą poprzez słowa i czyny. Ponadto, nie mogę przejść do porządku dziennego bez podkreślenia znaczenia modlitwy rodzinnej w kontekście pielęgnowania powołań do kapłaństwa, życia zakonnego lub małżeństwa. Około 20 lat temu, po raz pierwszy usłyszałem termin „kościół domowy” użyty do określenia rodziny. to przemówiło do mnie i mocno zmieniło sposób, w jaki zacząłem patrzeć na życie rodzinne. Chociaż jestem biologicznym ojcem moich synów, ich twórcą i duchowym ojcem jest nasz Pan. Moim zadaniem jest przekazywanie im wiary poprzez instrukcje i przykłady. Gdy

Brendan po raz pierwszy powiedział nam, że planuje przystąpienie do seminarium, moja dusza ucieszyła się. Jego niebiański Ojciec wie lepiej ode mnie, co mój syn powinien robić ze swoim życiem. Od tego momentu moje oczekiwania wobec niego nie były już tak istotne. W przypadku Jamesa, droga do seminarium nie była tak bardzo bezpośrednia. Zaczął studia na katolickim uniwersytecie Ameryki na wydziale fizyki, potem przeniósł się na kierunek matematyczny, po czym postanowił wstąpić do seminarium pod koniec trzeciego roku studiów, po semestrze spędząnym w Irlandii. Mimo tego, iż byliśmy świadomi, że rozważa powołanie kapłańskie, wiedzieliśmy, że Bóg doprowadzi Jamesa do tej decyzji w odpowiednim czasie. Fakt ten także przyniósł nam wiele radości. Istotnym elementem, który sprzyjał rozwojowi decyzji o powołaniu naszych synów było zapraszanie księży i sióstr zakonnych do naszego domu. Moja żona robiła to wyjątkowo dobrze. Jej życzliwość i gościnność wobec księży i sióstr zakonnych spowodowało, że chłopcy widzieli w nich zwykłych mężczyzn i zwykłe kobiety, którzy otworzyli swoje życie na łaskę Bożą. Nie uważali oni księży za odległe postacie z ołtarza, z którymi nie mieli żadnych relacji; raczej, dowiadywali się na czym polega życie księży i obserwowali jak nadzwyczajny wpływ na życie społeczności parafialnej i nie tylko może mieć jeden człowiek. Chciałbym przekazać rodzicom, którzy są niepewni lub zaniepokojeni zainteresowaniem swoich dzieci powołaniem kapłańskim lub życiem zakonnym, by pozostali pewni, że Pan wie, jak powinno wyglądać życie ich dzieci. Poprowadzi On ich swoją drogą, jeżeli przygotujecie ich i zachęcicie do odpowiedzi na to wezwanie. Pamiętajcie co powiedziała Maryja sługom w kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5).♦ BrENDAN GLASGOW mieszka w Olney, w stanie Maryland, gdzie jest członkiem rady nr 6793 im. księdza Piotra Pawła Mahera. Wraz ze swoją żoną Beth są rodzicami siedmiorga dzieci.

dALszyCh ArtykUłów I MAterIAłów źródłOwyCh dLA kAtOLIków I ICh rOdzIn szUkAj nA www. dOBryOjCIeC . Org .

sIerpIeń 2015

♦ C O L U M B I A ♦ 14


WSZyStkO CO MOŻEMy ABy WSPIErAĆ POWOłANIA .

WASZE

MODLItWy I WSPArCIE SĄ BEZCENNE .

u t r Z y M u J M y W I A r Ę Ż y WĄ

„BóG DZIAłA tEŻ CAłkIEM ZWyCZAJNyMI SPOSOBAMI” Wychowywałem się w małym miasteczku w Górach Skalistych przy granicy z kanadą, więc nie miałem szansy chodzić do katolickiej szkoły. Ale uczestniczyłem w życiu parafii, skąd czerpałem wiarę, miłość i świadectwo rodzin tworzących wspólnotę. Jako dziecko byłem ciekawy czy kiedyś Pan Bóg mnie powoła. A przecież Pan Bóg do mnie mówił już wtedy przez proboszcza, który przygotowywał mnie do wyznania grzechów na spowiedzi i do pierwszej komunii świętej, mówił przez pobożnych ludzi wokół mnie. kiedy dokonałem zawierzenia Maryi jako nastolatek, odtąd miałem też w Bożej Matce potężną obrończynię. Po studiach pojechałem na Alaskę, gdzie byłem nauczycielem w wiosce Eskimosów i tam odczułem powołanie. Powołanie jest czymś „nie z tego świata”, a jednocześnie Bóg przemawia do nas nierzadko zupełnie zwyczajnymi sposobami: modlitwą, świadectwem wiary innych. Powoli otworzył mi serce na swój dar. OJCIEC SEAN MOrrIS OMV Oblaci Maryi Dziewicy Venice na Florydzie

photo by Alex mcKnight

róBMy


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.