Columbia RYCERZE KOLUMBA
GRUDZIEŃ 2023
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia dla Was i Waszych rodzin
SPIS TREŚCI
Columbia G R U DZ I E Ń 2 0 2 3 B TOM 103 B N U M E R 1 0
Stałe rubryki 5 Na większą chwałę Bożą Małżeńska miłość i wsparcie, uosabiane przez Ann Dechant sprawiają, że praca Rycerzy Kolumba jest możliwa.
Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly
6 Uczyć się wiary, żyć w wierze Wcielenie Chrystusa ukazuje nam sens i cel całego stworzenia, w tym także naszego życia. Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori
Dziewiętnastowieczny obraz przedstawiający Trzech Króli zmierzających do Betlejem.
10 Kamień mil(ion)owy
Kolumba Delegaci Stanowi wezwani do rozwijania rycerskiej „misji nadziei” • Zakon opłakuje śmierć Ann Dechant • Rycerze Kolumba świętują rocznicę powstania Instytutu Studiów Guadalupe
21 Dobry ojciec
Wyczekiwany przez proroków Dzień Pański przyniesie sąd, miłosierdzie i pojednanie.
Mike Aquilina
Zakon świętuje przekazanie milionowej kurtki w ramach flagowego programu Rycerzy Kolumba – Kurtki dla Dzieci. Kevin J. Jones
16 Wiara pośrodku
Wywiad z Lukiem Kornetem, zawodnikiem NBA i Rycerzem Kolumba, o tym, jak jego miłość do Boga i rodziny pomaga mu w grze.
NA OKŁADCE
Pierwszoklasistka Lexi Cordova w milionowej złotej kurtce, otrzymanej w Denver, w ramach programu Kurtki dla Dzieci, który działa od 2009 roku.
20 Zaangażowanie na parkiecie
Koszykarski program Rycerzy Kolumba obchodzi półwiecze istnienia. Elisha Valladares-Cormier
22 „Chrystus daje nam ojcowskie serce”
Najwyższy Rycerz Patrick Kelly zwrócił się do pielgrzymów zebranych w Sanktuarium Męczenników Ameryki Północnej na stanowym Kongresie Eucharystycznym Nowego Jorku. Cecilia Engbert
24 Nadzieja dla dzieci wojny
Ukraińskie sieroty i dzieci uchodźców otrzymały dostęp do edukacji i dach nad głową dzięki strategicznej współpracy Rycerzy Kolumba. Karolina Świder i Peter Gedicks
Członkami Rycerzy Kolumba mogą być jedynie mężczyźni, którzy ukończyli 18 lat i są praktykującymi katolikami pozostającymi w duchowej łączności ze Stolicą Apostolską. Wymóg bycia praktykującym katolikiem oznacza, że dany mężczyzna akceptuje Urząd Nauczycielski Kościoła katolickiego w sprawach wiary i moralności, dąży do życia zgodnego z przykazaniami Kościoła katolickiego, a także może przystępować do Sakramentów Świętych.
kofc.pl/wstap Chronione prawami autorskimi © 2023 Wszelkie prawa zastrzeżone
GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
ISSN 2657-5396
U GÓRY: Leopold Kupelwieser, Orszak Trzech Króli, 1825, Gemäldegalerie, kolekcja Scala/LIECHTENSTEIN — POPRZEDNIA STRONA: Petrus Christus, Nativité — NA OKŁADCE: Zdjęcie: Paul Haring
8 Wiadomości Rycerzy
3
E DY TO R I A L
Nasze „najwyższe powołanie”
Columbia WYDAWCA Rycerze Kolumba WYDAWCA WERSJI POLSKIEJ KofC Polska Sp. z o.o. ul. Domaniewska 47/10 02-672 Warszawa
WIGILIA BOŻEGO NARODZENIA , rok 1940.
Francuscy więźniowie niemieckiego obozu jenieckiego Stalag 12D postanawiają wystawić jasełka. W jednej scenie narrator przygląda się Maryi, która „czuje, że Chrystus jest jednocześnie jej synem, jej maleństwem i Bogiem. (...) Żadna kobieta nie miała nigdy swojego Boga tylko dla siebie. (...) Bóg cieplutki, który się uśmiecha i oddycha, Bóg, którego można dotknąć i który żyje”. Odegrany przez księży i kleryków dramat ma zaskakującego autora – ateistę i filozofa, jeńca Stalagu, Jean-Paula Sartre’a. Sartre był ochrzczony – łączyła go z katolickimi księżmi pewna nić porozumienia; napisał więc dramat na ich prośbę, by rozbudzić u innych jeńców ducha nadziei i oporu. Niemniej jednak dzieła filozoficzne Sartre’a wyrażały opór zupełnie innego rodzaju – wierzył, że wolność człowieka wynika wprost z „porzucenia” Boga-stworzyciela. W najważniejszym dziele, Byt i nicość (1943), Sartre pisał następująco: „Być człowiekiem to dążyć do stania się Bogiem; albo, jeśli ktoś woli, człowiek jest w sposób fundamentalny pragnieniem bycia Bogiem”. W eseju z 1946 roku, zatytułowanym Egzystencjalizm jest humanizmem, Sartre ciągnie dalej swoją myśl: „A więc nie ma natury ludzkiej, ponieważ nie ma Boga, który by ją w umyśle swym począł. Człowiek jest poza tym nie tylko taki, jakim siebie pojmuje, lecz również taki, jakim chce być, jakim się pojął po zaistnieniu i jakim zapragnął być po tym skoku w istnienie”. W tym samym roku, w którym Sartre opublikował swój esej, Karol Wojtyła otrzymał w Krakowie święcenia kapłańskie. Miał wtedy 26 lat, z czego sześć spędził żyjąc pod niemiecką i rosyjską okupacją – w reżimach starających się zdefiniować „nowego człowieka”. Wojtyła, jak Sartre, został filozofem i dramaturgiem – chociaż doszedł do skrajnie odmiennych wniosków. Jako młody biskup podczas Soboru Watykańskiego II, 4
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
a później jako papież, św. Jan Paweł II skupiał się na chrystocentrycznej wizji człowieczeństwa. Ojcowie soborowi piszą: „Tajemnica człowieka wyjaśnia się naprawdę dopiero w tajemnicy Słowa Wcielonego. (…) Chrystus, nowy Adam, już w samym objawieniu tajemnicy Ojca i Jego miłości objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i okazuje mu najwyższe jego powołanie” (Gaudium et Spes 22). Jakie jest to najwyższe powołanie? Katechizm Kościoła Katolickiego nazywa je „wrodzonym powołaniem każdej istoty ludzkiej”, zakorzenionym w ludzkiej naturze: „Bóg, który stworzył człowieka z miłości, powołał go także do miłości (...). Człowiek został bowiem stworzony na obraz i podobieństwo Boga, który sam jest Miłością” (1604). To wezwanie do miłości wiąże się również z naszym losem przybranych dzieci: „Słowo stało się ciałem, by uczynić nas uczestnikami Boskiej natury” (460, zob. 2 P 1, 4). Albo, jak ujął to św. Atanazy: „Istotnie, Syn Boży stał się człowiekiem, aby człowiek mógł stać się Bogiem”. Istnieje pewna tragiczna ironia we współczesnej egzystencjalnej pogoni za wolnością i boskością, posuwającej się aż do wykluczenia Boga i ludzkiej natury. Ostatecznie, odpowiedzi na najgłębsze pragnienia ludzkiego serca nie da się zdobyć – można ją jedynie otrzymać. Odwieczne Słowo ogołociło się, by stać się „nowym człowiekiem” i zaprosić nas do uczestnictwa „w wolności i chwale dzieci Bożych” (Rz 8, 21). Kruche Dziecię w ramionach Maryi oświetla nasze „najwyższe powołanie” do udziału w komunii trynitarnej miłości. B Alton J. Pelowski, Redaktor naczelny
NAJWYŻSI FUNKCJONARIUSZE Patrick E. Kelly Najwyższy Rycerz JE abp William E. Lori Najwyższy Kapelan Arthur L. Peters Zastępca Najwyższego Rycerza Patrick T. Mason Najwyższy Sekretarz Ronald F. Schwarz Najwyższy Skarbnik John A. Marrella Najwyższy Adwokat ZESPÓŁ REDAKCYJNY Alton J. Pelowski Redaktor naczelny Andrew J. Matt Cecilia Hadley Elisha Valladares-Cormier Redaktorzy Paul Haring Fotoedytor Mateusz Solarz Redaktor wersji polskiej
Błogosławiony ks. Michael McGivney (1852-1890) – Apostole Młodych, Obrońco życia chrześcijańskich rodzin, Założycielu Rycerzy Kolumba, wstawiaj się za nami! JAK DO NAS DOTRZEĆ COLUMBIA 1 Columbus Plaza New Haven, CT 06510-3326 columbia@kofc.org kofc.pl/columbia ZMIANA ADRESU DOSTAWY: columbia@kofc.pl
NA WIĘKSZ Ą CHWAŁĘ BOŻ Ą
„Jej wartość przewyższa perły” Małżeńska miłość i wsparcie, uosabiane przez Ann Dechant sprawiają, że praca Rycerzy Kolumba jest możliwa
Zdjęcie: Michael Collopy
Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly
W ZESZŁYM MIESIĄCU, we Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, miałem zaszczyt wygłosić mowę pożegnalną w trakcie pogrzebu Ann L. Dechant, małżonki 12. Najwyższego Rycerza, Virgila C. Dechanta, sprawującego ten urząd najdłużej w naszej historii. Przez niemal siedem dekad Ann wspierała Virgila na różnych szczeblach struktury Rycerzy Kolumba. Była u jego boku, gdy przez 23 lata przewodził Zakonowi. W tym związku Rycerze i ich żony widzieli wzór chrześcijańskiego małżeństwa. Virgil i Ann zmienili Rycerzy Kolumba na lepsze – zawsze działając wspólnie. Serce Ann Dechant żyło służbą – bez skargi poświęcała się na rzecz rodziny i Zakonu. Dorastała na farmie w Kansas. Gdy w roku 1967 Virgil został Najwyższym Sekretarzem, opuściła rodzinne strony, przeprowadzając się do dalekiego Connecticut. Troszczyła się o małe dzieci, wychowując je tak, by poznały i pokochały Chrystusa; wspierała równocześnie męża kierującego rozwijającą się, globalną organizacją. Choć zajmowała się pielęgnowaniem domowego ogniska, oczekiwano od niej, by towarzyszyła Virgilowi w podróżach po świecie. Zadanie Ann było pod wieloma względami niemożliwe do spełnienia, jej przykład przypomina nam jednak, że u Boga wszystko jest możliwe (zob. Mt 19, 26). Cenili ją prezydenci i papieże. Jan Paweł II powołał ją do Papieskiej Rady ds. Rodziny. W kręgach elit nigdy nie utraciła typowej w Kansas dobroci ani zrozumienia dla zwykłego ludzkiego życia. Mnożącymi się obowiązkami żonglowała dzięki łasce i modlitwie – i z pełnym ufności nabożeństwem do Matki Bożej. Dała przykład przyszłym pokoleniom Rycerzy Kolumba i ich małżonkom. Ofiarność Ann to ilustracja ofiarności tak wielu naszych małżonek na rzecz Rycerzy i Zakonu. Tak wiele dzieł, które jako Rycerze podejmujemy, nie byłoby możliwe bez wsparcia i poświęcenia naszych żon. Mówię
we własnym imieniu: naprawdę nie mógłbym robić tego, co robię, gdyby nie moja żona Vanessa. Jej niezłomna miłość i wsparcie – wobec mnie i naszych dzieci – pomagają mi nosić ciężar odpowiedzialności względem Zakonu i Kościoła. To prawda dotycząca także wielu Rycerzy na całym świecie. Rycerze Kolumba byli i zawsze będą bratnią organizacją mężczyzn, ale przyczyną naszego istnienia, powodem dla którego bł. Michael McGivney założył tę bratnią wspólnotę, jest służba rodzinie. Członkostwo w Zakonie powinno nas czynić lepszymi mężami i ojcami, a wiele działań Zakonu dotyczy całych rodzin. Równocześnie, nasze zaangażowanie może prowadzić nas w odległe strony na wiele dni i weekendów, co nieuchronnie zmusza nasze żony do zapanowania nad licznymi obowiązkami życia codziennego i kolidującymi terminami w rodzinnym kalendarzu. Częściej niż rzadziej nasze małżonki muszą ze szczególnym wysiłkiem realizować rodzinne obowiązki, będąc naszymi zaufanymi doradczyniami i niezastąpionym wsparciem. Pokrótce, bycie żoną aktywnego, zaangażowanego Rycerza wymaga cierpliwości, pracy zespołowej, ofiarności i wyrozumiałego serca. Nie jest to łatwe, ale jest bardzo cenne, bo cenna jest nasza misja. Księga Przysłów mówi: „Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. Serce małżonka jej ufa, na zyskach mu nie zbywa; (...) Powstają synowie, by szczęście jej uznać, i mąż, ażeby ją sławić: Wiele niewiast pilnie pracuje, lecz ty przewyższasz je wszystkie” (Prz 31, 10-11; 28-29). Żona Rycerza naprawdę przewyższa wszystkie inne. W okresie Bożego Narodzenia powinniśmy mieć w sercach i – co ważne – na ustach wdzięczność za wszystko, co nasze małżonki robią dla nas, Zakonu i Kościoła. Niech Święta Rodzina, której wspomnienie obchodzimy 31 grudnia, będzie nam wzorem i nas prowadzi. Vivat Jezus!
Bycie żoną aktywnego, zaangażowanego Rycerza wymaga cierpliwości, pracy zespołowej, ofiarności i wyrozumiałego serca. Nie jest to łatwe, ale jest bardzo cenne, bo cenna jest nasza misja.
GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
5
U C Z Y Ć S I Ę W I A R Y, Ż Y Ć W W I E R Z E
Jezus jest „wszystkim we wszystkich” Wcielenie Chrystusa ukazuje nam sens i cel całego stworzenia, w tym także naszego życia Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori
JESTEŚMY ISTOTAMI RACJONALNYMI i dla-
tego szukamy we wszystkim sensu. Chcemy wiedzieć, jak różne rzeczy działają, dlaczego rzeczywistość jest, jaka jest, jak pogodzić fakty pozornie ze sobą sprzeczne. Chociaż częściowe wytłumaczenia mogą być pomocne, szybko przestają być wystarczające. Tak naprawdę, poszukujemy sensu całej rzeczywistości i całego naszego życia – czegoś, co Sługa Boży ks. Luigi Giussani nazywa „faktem totalizującym”, innymi słowy „wszechogarniającym”. Problem tkwi jednak w tym, że „totalizujące” filozofie i ideologie nie opierają się na faktach, ale na mitach i wyobrażeniach. Pomyślcie o reżimach totalitarnych minionego stulecia. Według nazistowskiej ideologii, mniemana wyższość rasy aryjskiej nad innymi była „totalizującym faktem” ludzkiej historii. Marksizm natomiast tłumaczył całą historię ludzkości w kategoriach ekonomicznego wyzysku klasy pracującej przez kapitalistów, którzy kontrolują środki produkcji. Obie ideologie doprowadziły do powstania niewyobrażalnie zbrodniczych reżimów. W naszych czasach kultura „wokeizmu” patrzy na rzeczywistość poprzez pryzmat uprzedzeń rasowych i opresji, a „kolonializm osadniczy” opisuje wszechobecną strukturę społeczną, w której cesarstwa okupują inne terytoria militarnie i/lub ekonomicznie. Opresja na tle rasowym jest jak najbardziej rzeczywista, a historia usiana jest niesprawiedliwymi agresjami państw kolonizujących, ale ani jedno, ani drugie nie tłumaczy całokształtu ludzkiej historii. Ponieważ „totalizujące” filozofie i ideologie nie są w stanie opisać rzeczywistości w sposób wyczerpujący, ukrywają, fałszują lub negują wszystko, czego nie potrafią wyjaśnić. Tak więc każda z nich prowadzi do swego rodzaju cancel culture (kultury unieważniania – przyp. tłum.), która tuszuje niewygodne fakty i uniemożliwia racjonalną dyskusję. Tak naprawdę, istnieje tylko jeden fakt wszechogarniający, a każdy Adwent nas do 6
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
niego przygotowuje. Jest nim historyczny fakt narodzin Syna Bożego: „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1, 14). Święty Paweł pisze o Chrystusie, że jest „przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie” (Kol 1, 17), a Apokalipsa nazywa Go „Alfą i Omegą” (Ap 1, 8). Jeśli otworzymy nasze serca przed Chrystusem, ze zdumieniem odkryjemy, że to właśnie Jego od zawsze szukaliśmy. Dominikanin, o. Réginald Garrigou-Lagrange pisał, że Bóg, stając się jednym z nas „podjął ludzkie obowiązki, doświadczył naszego cierpienia i trudu, ludzkiego potu i łez, przyjął człowieczeństwo i pragnął naszego szczęścia bardziej niż sami kiedykolwiek moglibyśmy go zapragnąć”. Święty Jan Paweł II podobnie nauczał, że Chrystus jest tym, który „w zupełnie jedyny i unikalny sposób przeniknął tajemnicę człowieka i wniknął do jego serca” (Redemptor Hominis 8). Chrystus i jego Kościół nie potrzebują żadnej kultury unieważniania, ponieważ ten, który nas stworzył i odkupił, ogarnia wszystkie obszary rzeczywistości – wszystko co dobre, prawdziwe i piękne w naszym człowieczeństwie, kulturze, doświadczeniu, w sztuce, nauce, filozofii i innych religiach. Z tego powodu papieże nazywali Kościół „specjalistą od ludzkości”. Kościół stawia wymagania ludzkiej myśli, strzeże i oczyszcza nasze intencje i wysiłki w myśl św. Pawła, który nakłaniał do szanowania „wszystkiego, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie” (Flp 4, 8). Podczas nadchodzących świąt, gdy już usłyszycie o narodzeniu naszego Pana, weźmiecie udział w Jego ofierze i przyjmiecie Jego Ciało i Krew, spójrzcie na Dzieciątko w szopce. Dostrzeżcie w Nim nie tylko Dziecko, ale prawdziwego Pana historii. Oto bowiem odwieczny Syn Boży, który wypełnił ojcowski plan zbawienia. To Pan, który nadaje historii właściwy kierunek i cel, a naszemu życiu – sens, obdarowując nas wolnością i życiem wiecznym. B
Istnieje tylko jeden fakt wszechogarniający, a każdy Adwent nas do niego przygotowuje. Jeśli otworzymy nasze serca przed Chrystusem, ze zdumieniem odkryjemy, że to właśnie Jego od zawsze szukaliśmy.
Wyzwanie Najwyższego Kapelana
Katolik miesiąca
„Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów”. (Ewangelia z dnia 31 grudnia, Łk 2, 29-31)
WŁOSKI DZIENNIKARZ i ojciec siódemki
Żydzi czekali wiele wieków na wypełnienie Bożej obietnicy o Zbawicielu. W tym fragmencie Symeon uświadamia sobie, że to oczekiwanie się skończyło. Tak jak Symeon możemy zaliczyć się do wybranych, którzy widzieli „[Boże] Zbawienie” w Chrystusie i musimy głosić Dobrą Nowinę o zbawieniu, tak jak On to uczynił. W tegoroczne Boże Narodzenie w sposób szczególny szukajmy możliwości dzielenia się darem Chrystusa z innymi.
Błogosławiony Odoardo Focherini (1907-1944) dzieci, Odoardo Focherini, w trakcie II wojny światowej ryzykował życiem, ratując wielu prześladowanych żydów. Aresztowany zaświadczył, że motywowało go „czyste chrześcijańskie miłosierdzie”. Focherini urodził się w północnych Włoszech, w mieście Carpi, jako trzeci spośród czterech synów. Przyszłą żonę, Marię, poznał w trakcie wakacji w Trydencie; pobrali się w roku 1930. Focherini był oddanym mężem i ojcem, aktywnie angażował się w życie Kościoła. Pracował jako przedstawiciel katolickiej firmy ubezpieczeniowej, a później jako redaktor prowadzący katolickiej gazety L’Avvenire d’Italia. Jako prezes Akcji Katolickiej w Carpi zorganizował wiele wydarzeń, w tym Kongres Eucharystyczny. W roku 1942, kiedy grupa polskich żydów trafiła do Genui koleją, tamtejszy arcybiskup – kard. Pietro Boetto – zwerbował Focheriniego, by pomógł żydom uniknąć deportacji. Po otrzymaniu od żony błogosławieństwa na podjęcie tak niebezpiecznej misji, zdobył sfałszowane dokumenty mające umożliwić zbiegom ucieczkę do Szwajcarii. Tak rozpoczęła się tajna operacja
OD GÓRY: Wikimedia Commons – OSC News photo/Bridgeman Images – CNS photo/Lola Gomez
Kalendarz liturgiczny 7 gru 8 gru
Wyzwanie: W tym miesiącu wzywam Was, byście wyszli do swojej rodziny, przyjaciół, znajomych i zaprosili ich do świętowania, a szczególnie do udziału we Mszy świętej w Uroczystość Bożego Narodzenia. Po drugie, wzywam Was do uczestnictwa w programie Propagowanie religijnej treści Świąt Bożego Narodzenia z modelu Wiara przez Uczynki.
12 gru 13 gru 14 gru 25 gru 26 gru 27 gru 28 gru 31 gru
św. Ambrożego, bpa i doktora Kościoła Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP NMP z Guadalupe św. Łucji, dziewicy i męczennicy św. Jana od Krzyża, prezbitera i doktora Kościoła Uroczystość Narodzenia Pańskiego Święto św. Szczepana, pierwszego męczennika Święto św. Jana, apostoła i ewangelisty Święto św. Młodzianków, męczenników Święto św. Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa
ratunkowa, dzięki której ponad 100 żydów uciekło do bezpiecznego kraju. Aresztowany 11 marca 1944 roku, Focherini był przerzucany między więzieniami, aż trafił do nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Hersbruck w Niemczech. W niewoli napisał 166 listów adresowanych m.in. do małżonki. „Gdybyś widziała (…) jak traktują tu żydów” – pisał – „żałowałabyś jedynie tego, że nie udało się uratować ich więcej”. Odoardo Focherini zmarł 27 grudnia 1944 roku wskutek nieleczonej infekcji nogi; miał 37 lat. Jego ostatnie słowa, wypowiedziane do współwięźnia, to: „Powiedz mojej żonie, że zawsze byłem jej wierny, zawsze o niej myślałem i zawsze bardzo ją kochałem”. Został beatyfikowany w 2013 roku. B
Intencje modlitewne Ojca Świętego
Módlmy się, aby osoby z niepełnosprawnościami były w centrum uwagi społeczeństwa, a instytucje promowały programy integracyjne, które zwiększyłyby ich aktywne uczestnictwo. GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
7
WIADOMOŚCI RYCERZY KOLUMBA
Delegaci Stanowi wezwani do rozwijania rycerskiej „misji nadziei”
BRATNI PRZYWÓDCY z prawie 70 jurysdykcji zebrali się
w Denver w dniach 3-5 listopada na Półrocznym Spotkaniu Delegatów Stanowych. Podczas spotkania przemawiali Najwyższy Rycerz Patrick Kelly i Najwyższy Kapelan abp William Lori, Metropolita Baltimore. Rycerze wzięli też udział w licznych warsztatach, we Mszy świętej i skorzystali z czasu na integrację i modlitwę. W swoim wystąpieniu 4 listopada Najwyższy Rycerz Patrick Kelly podkreślił, że bł. ks. Michael McGivney założył Rycerzy Kolumba 141 lat temu, by „kontynuować misję samego Chrystusa i pomagać mężczyznom kochać Boga i służyć bliźnim”. Mówiąc o różnych zagrożeniach społecznych i globalnych, Najwyższy Rycerz zauważył: „Nasza misja jest misją nadziei – doskonale pasuje do tych trudnych czasów”. „Obecnie Rycerze ponoszą szczególną odpowiedzialność” – dodał. Jak podkreślił, stały rozwój i efekty działalności Rycerzy zależą od osobistego zaproszenia skierowanego do innych katolickich mężczyzn. „Nie ma nic skuteczniejszego nad Brata Rycerza, który osobiście, w przyjacielskiej relacji wzywa kolegę do wielkiej misji” – dodał Najwyższy Rycerz. Zwrócił również uwagę na liczne działania i zasoby mające wzmocnić zakonną misję służby najsłabszym, formowania mężczyzn w wierze i umacniania rodziny. Najważniejszym spośród tych działań jest inicjatywa Cor, ważny program uruchomiony w tym roku. Cor jest już realizowany przez ponad 600 rad i gromadzi katolickich mężczyzn na modlitwie, formacji i integracji. „Wszyscy potrzebujemy pomocy podobnie myślących mężczyzn, by być dobrymi mężami i ojcami. Ta prawda ma kluczowe znaczenie dla Rycerzy Kolumba” – wyjaśnił Patrick 8
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
Kelly. „Cor nie zastępuje żadnego z naszych działań, raczej wspiera je wszystkie. Umocni nasze świadectwo Miłosierdzia, Jedności i Braterstwa – a to dlatego, że umocni naszą wiarę, będącą fundamentem Zasad Zakonu”. W swoim przemówieniu z 4 listopada abp Lori także podkreślił wagę umacniania wiary Rycerzy i ich rodzin, jak również doniosłą rolę pełnioną w Zakonie przez Kapelanów. W ciągu ostatnich dziesięcioleci życie duchowe rad kształtowało się „przede wszystkim dzięki stałej dbałości o zakorzenienie go w naszych społecznościach parafialnych, ale także dzięki temu, że wpisaliśmy się w ewangelizacyjną misję każdej parafii, która formuje i wspiera rodziny, pomaga mężczyznom dostrzec ich rolę w rodzinie i zaangażować się w miłosierdzie, które ewangelizuje”. Arcybiskup Lori podkreślił także rolę osobistej modlitwy i głębokiej czci wobec Najświętszego Sakramentu. Odnosząc się do trwającej obecnie w USA Krajowej Odnowy Eucharystycznej zachęcił on Rycerzy do „promowania Odnowy nie jako kolejnego z programów, które pojawiają się i znikają, lecz jako początku ruchu kościelnego mającego przyciągnąć ludzi do Chrystusa, do Ewangelii, do eucharystycznego serca Kościoła”. Jak podkreślił Najwyższy Kapelan, pobożność eucharystyczna jest co do istoty blisko związana z pierwszą Zasadą Zakonu – Miłosierdziem. „Eucharystia to sakrament miłosierdzia” – powiedział. „Zbliżając się do Chrystusa eucharystycznego, stajemy się Rycerzami Miłosierdzia, mężczyznami przemienionymi przez ofiarę Jezusa w Eucharystii, mężczyznami, dla których Eucharystia jest źródłem siły i szczytem wszelkiego działania”. B
Zdjęcie: Paul Haring
Najwyższy Rycerz przemawia do zgromadzonych podczas Półrocznego Spotkania Delegatów Stanowych w Denver, 4 listopada.
Zakon opłakuje śmierć Ann Dechant
U GÓRY PO LEWEJ: Dzięki uprzejmości rodziny Dechant – PO PRAWEJ: zdjęcie: Luis Guevara
25 PAŹDZIERNIKA , w wieku
93 lat, zmarła Ann Dechant, małżonka nieżyjącego już Byłego Najwyższego Rycerza Virgila C. Dechanta. 2 listopada, na zakończenie Mszy pogrzebowej sprawowanej w kościele pw. Narodzenia Pańskiego w Leawood w stanie Kansas, Najwyższy Rycerz Patrick Kelly przekazał krewnym wyrazy współczucia i wdzięczności od całego Zakonu. „Mówię w imieniu wszystkich Rycerzy, ich żon i rodzin: Zakon posiada względem Ann Dechant ogromny dług wdzięczności” – powiedział. „Rycerze nie byliby, kim są, gdyby nie ona”. Ann Schafer przyszła na świat w roku 1929 w rolniczej rodzinie z Kansas; z zawodu nauczycielka, poślubiła Virgila Dechanta w 1951 roku. W latach 19772000, gdy Virgil pełnił urząd Najwyższego Rycerza otwierając nową epokę rozwoju Zakonu, para wychowała czwórkę dzieci. Doczekali się także 11 wnucząt i 17 prawnucząt. Virgil zmarł w lutym 2022 roku w domu w Leawood, mając 89 lat. „Virgil jako pierwszy uznał, że jego osiągnięcia jako Najwyższego Rycerza nie byłyby możliwe bez miłości i wsparcia Ann” – powiedział abp Kansas City Joseph Naumann w swojej homilii podczas Mszy pogrzebowej. „Virgil i Ann nie tylko wspierali małżeństwo w teorii. Oni żyli tym powołaniem w piękny sposób, żyli wezwaniem do heroicznej, wiernej i trwałej miłości”. B
Rycerze Kolumba świętują rocznicę powstania Instytutu Studiów Guadalupe BYŁY NAJWYŻSZY RYCERZ Carl Anderson reprezentował Zakon w trakcie konferencji upamiętniającej 20. rocznicę powołania Instytutu Studiów Guadalupe, zorganizowanej w dniach 1-3 września w Mexico City. Rycerze Kolumba są wieloletnimi partnerami Instytutu, badającego i promującego meksykańskie objawienia Matki Bożej z 1531 roku. Rektorem Instytutu jest ks. Eduardo Chávez, postulator procesu kanonizacyjnego św. Juana Diego, świeckiego Indianina, któremu ukazała się Matka Boża. Juan Diego został kanonizowany w roku 2002, a instytut powstał niecały rok później, 3 września 2003 roku. „Współpracę z Instytutem zawsze uważałem za wielki przywilej, bowiem obietnica Matki Bożej z Guadalupe dana została zarówno katolikom z naszej półkuli, jak i całego świata” – stwierdził 1 września Były Najwyższy Rycerz. Carl Anderson podkreślił znaczenie adhortacji apostolskiej św. Jana Pawła II Ecclesia in America, w której papież nazwał objawienia z Guadalupe „przykładem ewangelizacji sięgającej samych korzeni kultury”, a Maryję „gwiazdą pierwszej i nowej ewangelizacji”. Przypomniał także, że 3 lutego 2001 roku – obejmując urząd 13. Najwyższego Rycerza – ofiarował Zakon Matce Bożej z Guadalupe. W lutym tego roku, dokładnie 22 lata później, Najwyższy Rycerz Patrick Kelly ponowił ten akt. Obydwie ceremonie miały miejsce w obecności Rady Dyrektorów, zebranej w Bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Mexico City. Były Najwyższy Rycerz Carl Anderson zauważył następnie, że po niemal 500 latach od objawienia na wzgórzu Tepeyac, przesłanie Matki Bożej z Guadalupe jest nadal aktualne dla całego świata. „Jak jasno pokazali odważni misjonarze ostatnich pięciu wieków, ten cud nie został dany wyłącznie w celu
Były Najwyższy Rycerz Carl Anderson w trakcie prelekcji o aktualnym znaczeniu objawień Matki Bożej z Guadalupe. 1 września 2023 roku, Mexico City.
ewangelizacji jednego ludu, lecz wszystkich narodów” – podkreślił Były Najwyższy Rycerz. Carl Anderson zakończył przemówienie zachęcając do ofiarowania się Matce Bożej. „Możemy zacząć od miejsca, w którym aktualnie jesteśmy” – powiedział. „Oddanie się Matce Bożej z Guadalupe może budować cywilizację miłości. Ofiarowanie jednostek i rodzin, całych katolickich stowarzyszeń, szkół, szpitali, organizacji charytatywnych, a także firm – zgodnie z charakterem działalności i zawsze jako dar dla Maryi, a przez Jej ręce: dla Jej Syna”. B GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
9
KAMIEŃ MIL(ION)OWY Zakon świętuje przekazanie milionowej kurtki w ramach flagowego programu Rycerzy Kolumba – Kurtki dla Dzieci Kevin J. Jones 10
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
Uczniowie Katolickiej Szkoły Zwiastowania NMP w Denver z Najwyższym Rycerzem Patrickiem Kellym po wręczeniu milionowej kurtki w ramach programu Kurtki dla Dzieci, 6 listopada 2023 roku.
Zdjęcie: Paul Haring
S
ala gimnastyczna Katolickiej Szkoły Zwiastowania NMP w Denver była wypełniona po brzegi. Dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym właśnie dostały nowe kurtki zimowe od lokalnych Rycerzy Kolumba i innych wolontariuszy. Do rozdania została jedna, wyróżniająca się kolorem kurtka. Najwyższy Rycerz Patrick Kelly wywołał Lexi Cordovę, bardzo zaskoczoną pierwszoklasistkę. Podarował jej zimową kurtkę w złotym kolorze. Była to milionowa kurtka przekazana w ramach programu Kurtki dla Dzieci, zainaugurowanego w roku 2009. Najwyższy Rycerz oznajmił zgromadzonym, że
dyrekcja szkoły wytypowała Lexi do otrzymania tej symbolicznej kurtki ze względu na jej dobre serce i świetny zmysł estetyczny. „Pomyśleliśmy, że złota kurtka doskonale pasuje do dziewczynki o złotym sercu” – powiedział. „To moja ulubiona kurtka!” – krzyknęła Lexi na widok lśniącej kurtki. „Będę ją zakładała do szkoły codziennie!”. Matka Lexi, Alejandra Valponto, stojąca obok swojej rozpromienionej córki, również uczyła się w prowadzonej przez parafię Szkole Zwiastowania. Dziś uczęszcza do niej 182 uczniów, głównie z hiszpańskojęzycznych i imigranckich rodzin. „To niesamowite” – powiedziała mama Lexi. „Chciałabym GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
11
podziękować wszystkim za wysiłek włożony w organizację tej inicjatywy skierowanej do osób gorzej sytuowanych”. Przez piętnaście lat istnienia rycerski program „Kurtki dla Dzieci” stale się rozwija. Rycerze dostarczali nowe kurtki w 49 amerykańskich stanach i we wszystkich 10 prowincjach Kanady. W tym roku ponad 1500 rad z USA i Kanady przekaże rekordowe 200 tysięcy kurtek. „Inicjatywa Kurtki dla Dzieci stała się synonimem rycerskiej misji miłosierdzia i dlatego stale się rozwija” – powiedział Najwyższy Rycerz Patrick Kelly. „Właśnie z tego powodu tysiące rad podjęło nasz program: w ten sposób mogą służyć innym, a właśnie w tym celu powstali Rycerze”. DAR CIEPŁA Program Kurtki dla Dzieci został uruchomiony w styczniu 2009 roku, w dniu Martina Luthera Kinga, jako odpowiedź na apel prezydenta Baracka Obamy o ustanowienie Narodowego Dnia Służby (National Day of Service). Pierwszy rok był dobrym początkiem: 100 rad Rycerzy Kolumba rozdało ponad 3 tysiące nowych kurtek. Na przestrzeni kolejnych 15 lat liczby rosły wykładniczo.
Dzięki tej inicjatywie dzieci z różnych środowisk, zamieszkujące zimniejsze regiony USA i Kanady, będą cieszyć się otrzymanym od Rycerzy darem ciepła. Część kurtek trafia do rodzin ubogich, część do dzieci rdzennych Amerykanów i społeczności Pierwszych Narodów. Większość do rodzin imigranckich, uchodźców i bezdomnych. W zeszłym roku, po ataku Rosji na Ukrainę, kurtki dystrybuowano również w Polsce i Ukrainie, by pomóc przesiedlonym rodzinom. Delegat Stanowy Minnesoty – Dan DeCrans – poinformował, że w bieżącym roku bratnim Rycerze z jego jurysdykcji rozdali już 11 tysięcy kurtek, a poprzedniej zimy 3 tysiące. „To bardzo ważna inicjatywa, pomaga wielu ludziom” – powiedział DeCrans, zauważając, że gdy Rycerze mają nowe kurtki do rozdania, wieść rozchodzi się bardzo szybko, a kurtki znikają błyskawicznie. Kilku znacznych producentów odzieży sprzedaje Rycerzom nowe kurtki po korzystnej cenie, a Rada Najwyższa zwraca radom połowę poniesionych kosztów. Kanadyjskie rady bardzo często organizują akcję w okolicach Święta Dziękczynienia, a rady z USA – w Black Friday. Czasem z tej okazji zapraszani
„Chodzi o uśmiech na ich twarzach i o pomoc rodzinom. Nie ma nic ważniejszego od pomocy rodzinie. Po to założono Rycerzy Kolumba. Tym się zajmujemy i w tym jesteśmy
są sportowcy zawodowi lub uczelniani, a także przedstawiciele służb mundurowych. Na tydzień przed Super Bowlem w akcji rozdawania kurtek udział wzięli obecni i byli zawodnicy NFL, m.in. zaliczany do Hall of Fame trener Mark Ditka, Matt Birk – zwycięzca Super Bowl z Minnesota Vikings, czy Anthony Muñoz – gwiazda Cincinnati Bengals. W stanie Waszyngton Rycerze Kolumba rozdali w 2023 roku już ponad 13 tysięcy kurtek. „W tym roku inicjatywa miała dużo większy zasięg” – powiedział Mike Winkler, koordynator programu Kurtki dla Dzieci z Rady Stanowej Waszyngtonu. „Trzy lata temu rozdaliśmy zaledwie 4 tysiące kurtek”. Rycerze z Waszyngtonu dystrybuują kurtki w murach katolickich organizacji charytatywnych, szkołach, klubach dla młodzieży i w bazach wojskowych. Dzięki temu odzież trafiła do wielu rodzin w potrzebie, w tym do rdzennych Amerykanów, 12
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
Zdjęcie: Alexis Wettlaufer
najlepsi”.
Poprzednia strona: Paul Swortz Sr. (po lewej), były Wielki Rycerz rady 4322 im. św. Franciszki Cabrini w Lakewood w stanie Waszyngton, oraz Henry Winkler, koordynator programu Kurtki dla Dzieci w Radzie Stanowej Waszyngtonu, zakładają chłopcu kurtkę. 21 października 2023 roku, Horizons Elementary School, Lacey. • Po prawej: Wielki Rycerz Tyler Wist z rady 8215 im. Denisa Mahoneya w Saskatoon (Saskatchewan), pomaga dziewczynce i jej mamie wybrać kurtkę podczas akcji zorganizowanej w biurze Pierwszych Narodów w Saskatoon, 3 listopada 2023 roku.
Zdjęcie: Tammy Zdunich
imigrantów zarobkowych i do kobiet z dziećmi, które doświadczają bezdomności lub uciekają przed przemocą domową. „Ciężko opisać wdzięczność tych rodzin” – mówi Winkler. „Niektórzy są zaskoczeni, że mamy także kurtki dla dorosłych, jeśli tylko ich potrzebują”. Liczba dzieci korzystających z pomocy społecznej wskazuje, że potrzebne jest jeszcze większe zaangażowanie. Ponad 550 tysięcy dzieci w stanie Waszyngton kwalifikuje się do darmowych lub dofinansowywanych obiadów. „Nasz rozwój bierze się po części stąd, że Rycerze dostrzegają wielkie zapotrzebowanie na pomoc” – dodaje Winkler. „Naprawdę chcemy służyć bliźnim, zarówno tym z sąsiedztwa, jak i tym po drugiej stronie globu”. KURTKI W KANADZIE W kanadyjskiej prowincji Saskatchewan zimy są mroźne. Termometr pokazuje tam -30 stopni Celsjusza, a czasami temperatura spada nawet do 40 stopni poniżej zera. Pomimo tego wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak duże jest zapotrzebowanie na program, uważa Shawn Scherr, koordynator inicjatywy Kurtki dla Dzieci z Rady Stanowej Saskatchewan: „W swojej społeczności mamy może jedną lub dwie rodziny w trudnej sytuacji. Aby dostrzec, jak wiele osób spoza lokalnej wspólnoty potrzebuje pomocy, trzeba nasłuchiwać i działać”. Scherr mieszka w Saskatoon, największym mieście prowincji. Opowiada, jak dowiedział się od swojej córki, nauczycielki, że trójka rodzeństwa z ich szkoły przez całą zimę dzielili się jedną kurtką. To znaczy, że w danym dniu tylko jedno dziecko mogło pójść do szkoły. „Córka zadzwoniła do mnie, a następnego dnia miała już kurtki dla każdego dziecka” – mówi Scherr. Rycerze z Saskatchewan rozdali w tym roku już ponad 7400 kurtek: w szkołach, schroniskach dla bezdomnych, w domach samotnej matki i wśród ludności rdzennej. Niektóre społeczności żyją w tak dużej izolacji, że dostarczanie produktów – w tym kurtek dziecięcych – musi odbywać się drogą lotniczą. By tego dokonać, Rycerze z Saskatchewan współpracują z ważnym partnerem: Wielką Radą Księcia Alberta, zrzeszającą ok. 30 tysięcy osób należących do 12 Pierwszych Narodów. „Mamy ekstremalnie mroźne zimy. Wiele potrzebujących osób nie jest w stanie zapewnić sobie odzieży odpowiedniej na takie temperatury” – mówi Betty Marleau, agronom w komisji rolnictwa rezerwatu James Smith Cree Nation. Marleau tłumaczy, że w nowych kurtkach dzieci mogą chodzić
do szkoły, bawić się na zewnątrz i prowadzić zwyczajne życie. „Kiedy temperatura sięga -30, -40 stopni, nie da się wyjść z domu bez odpowiedniego okrycia”. „Z nowiutką kurtką człowiek czuje się lepiej” – dodaje Betty Marleau. Wielka Rada Pierwszych Narodów wysyła kurtki aż po tereny rezerwatu Black Lake Denesuline First Nation w północnym Saskatchewan, blisko Terytoriów Północno-Zachodnich. Rycerze z Saskatchewan i z całej Kanady przekazują także kurtki imigrantom i uchodźcom. Niektórzy to Ukraińcy uciekający przed wojną, inni pochodzą z cieplejszych krajów i jeszcze nigdy nie doświadczyli takiego zimna. Sonny Sangemino jest Agentem Generalnym z Ontario. Wspomina, że dostarczył kurtki mieszkańcom Windsoru w prowincji Ontario, którzy przyjęli syryjskich uchodźców. „Widzieliśmy uśmiechy rozświetlające ich twarze. Byli naprawdę podekscytowani tym, że dostali nowe kurtki” – mówi Sangemino. GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
13
Rycerze z Ontario przekazali również kurtki społecznościom Pierwszych Narodów, szkołom i grupom takim, jak Stowarzyszenie Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. W tym roku dostarczyli już prawie 6 tysięcy kurtek, ale wyznaczono cel w wysokości 10 tysięcy. Sangemino wskazuje na zasługi Neila Bouviera, jego poprzednika na stanowisku Agenta Generalnego, który doprowadził do współpracy pomiędzy radami Rycerzy a przedstawicielami ubezpieczeniowymi. Dziś Bouvier jest Agentem Generalnym w Calgary. Przedstawiciele ubezpieczeniowi promują program w szkołach i innych organizacjach społecznych. Pomagają im skontaktować się z liderami rad, organizującymi dystrybucję kurtek.
ZGODNIE Z RUCHEM WSKAZÓWEK ZEGARA, OD GÓRY PO LEWEJ: Zdjęcie: Curtis Trent — Zdjęcie: Matthew Barrick — Zdjęcie: Jay Luzardo — Zdjęcia dzięki uprzejmości archidiecezji Baltimore
„W TYM JESTEŚMY NAJLEPSI” 6 listopada, podczas rozdania milionowej kurtki w Denver, Rycerze mieli do zaoferowania coś jeszcze. Rada Najwyższa podarowała 10 tysięcy dolarów Katolickiej Szkole Zwiastowania NMP i każdej z czterech katolickich szkół w metropolii Denver, uzupełniając tym dar tysiąca kurtek. Wśród wolontariuszy, którzy rozdawali kurtki w Szkole Zwiastowania był Ty Blach, miotacz ligi baseballowej MLB. Były
zawodnik drużyny Colorado Rockies pomagał dzieciom ubierać nowe kurtki. „Wspaniale jest zobaczyć wpływ Rycerzy na społeczność” – mówi Blach, który niedawno przystąpił do Zakonu. „Million kurtek to niesamowita liczba” – dodaje. „Jestem wdzięczny, że mogę brać udział w tym ważnym wydarzeniu”. Delegat Stanowy Kolorado Dwayne „Butch” Enderle powiedział, że szczodrość musi wzrastać, by móc dotrzymać kroku narastającym potrzebom społecznym. „Wystarczy się zatrzymać i rozejrzeć dookoła. Jeśli uważnie spojrzysz, dostrzeżesz potrzebę” – mówi Enderle. Michael Majeres, koordynator programu Kurtki dla Dzieci w stanie Kolorado powiedział, że rady lokalne planują rozdać 2200 kurtek w tym roku. Współpracują z różnymi partnerami: bankami żywności i katolickimi organizacjami charytatywnymi. Niektórzy Rycerze przesłali kurtki do rezerwatów rdzennych Amerykanów w Nowym Meksyku oraz do Dakoty Północnej i Południowej. Dla Deba Robertsa, dyrektora Katolickiej Szkoły Zwiastowania NMP, reakcja uczniów świadczy o sukcesie programu. „Spójrzcie jak szczęśliwe są te dzieci; nareszcie nie będą marznąć podczas zimy” – dodaje. „Moje serce jest przepełnione radością”. Najwyższy Rycerz Patrick Kelly podkreśla, że sukces programu
14
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
Kurtki dla Dzieci nie tkwi w liczbach. Nawet tak symbolicznych, jak milion. „Przede wszystkim chodzi o wyjście naprzeciw potrzebom dzieci. Chodzi o uśmiech na ich twarzach i o pomoc rodzinom” – mówi Patrick Kelly. „Nie ma nic ważniejszego od pomocy rodzinie. Po to założono Rycerzy Kolumba. Tym się zajmujemy i w tym jesteśmy najlepsi”. Aby uczcić fakt wręczenia milionowej kurtki, Rada Najwyższa wyznaczyła nowy cel: zebranie dodatkowego miliona dolarów do 28 listopada, a więc do Światowego Dnia Dobroczynności. Więcej informacji oraz wskazówki, jak wesprzeć naszą inicjatywę znajdziesz na: kofc.org/coatsforkids. B
Zdjęcie: Spirit Juice Studios
KEVIN J. JONES jest dziennikarzem pracującym w obszarze metropolitalnym Denver. Należy do rady 12567 im. ks. Francisa Syrianeya w Littleton w stanie Kolorado.
Zdjęcie: Paul Haring
Po prawej: 6 listopada, w Katolickiej Szkole Zwiastowania NMP, Najwyższy Rycerz Patrick Kelly przybija piątkę uczennicy w nowej kurtce. Za nimi Ty Blach, miotacz ligi MLB.
Powyżej: Uczniowie Sapa Un Catholic Academy z rezerwatu Rosebud w Dakocie Południowej w nowych kurtkach, otrzymanych w ramach programu Kurtki dla Dzieci we wrześniu 2019 roku. • Strona obok, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, od góry po lewej: Najwyższy Dyrektor Arcie Lim z dziewczynką obdarowaną podczas akcji w Edmonton, w prowincji Alberta, listopad 2018 roku • Le Nguyen (po prawej) z rady 14823 im. św. Michała Archanioła w bazie lotniczej Bolling Air Force Base w Waszyngtonie, D.C., pozuje z rodziną obdarowaną w ramach akcji zorganizowanej w kaplicy bazy w listopadzie 2014 roku. • Dziewczynka w nowej kurtce podczas inicjatywy Kurtki dla Dzieci zorganizowanej w Anchorage na Alasce, w sierpniu 2022 roku. • Najwyższy Kapelan abp William Lori, Metropolita Baltimore oraz o. Honest Munishi ze Zgromadzenia Ducha Świętego, proboszcz parafii im. św. Edwarda Wyznawcy zakładają kurtkę uczniowi szkoły Catholic Charities Head Start w Baltimore, w listopadzie 2015 roku. GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
15
Wywiad z Lukiem Kornetem, zawodnikiem NBA i Rycerzem Kolumba, o tym, jak jego miłość do Boga i rodziny pomaga mu w grze
16
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
Brian Babineau/NBAE via Getty Images
WIARA POŚRODKU
W
życiu Luke’a Korneta liczy się ruch wzwyż. Mierzący 216 cm 28-letni środkowy drużyny Boston Celtics jest w tym sezonie jednym z 10 najwyższych graczy NBA. Jest również jednym z najsprytniejszych i najbardziej kreatywnych koszykarzy w lidze. Wymyślił zagranie znane jako „Kornet Contest”: wyskok z uniesionymi rękami, mający zasłonić przeciwnikowi widok kosza, nawet jeśli wykonuje on rzut w odległości 6 m od blokującego. Z początku taka taktyka wydawała się niedorzeczna, ale odsetek spudłowanych rzutów wskazuje na coś innego. „To naprawdę wygląda głupio” – przyznaje Kornet. „Ale okazuje się, że jest całkiem skuteczne”. Teraz także inni giganci z NBA korzystają z tego zagrania. Poza boiskiem Kornet kilka lat temu zdecydował się na inny skok. Jeszcze jako gracz New York Knicks i Chicago Bulls zmagał się z kontuzjami, które potencjalnie mogły zakończyć jego karierę. Wtedy powziął głębokie, religijne postanowienie, że na pierwszym miejscu postawi Boga i rodzinę. „Najważniejszy jest dla mnie Bóg, potem żona, dzieci, a dopiero później praca i cała reszta” – mówi. To właśnie wtedy, gdy spojrzał wzwyż, w stronę Boga, został Rycerzem Kolumba i członkiem rady 15771 im. św. Jana XXIII i św. Jana Pawła II w Chicago. Na krótko przed rozpoczęciem swojego trzeciego sezonu w Celtics Kornet opowiedział Columbii o radościach i wyzwaniach, jakie napotyka oddany mąż-katolik, ojciec dwojga dzieci i profesjonalny sportowiec.
AP Photo/Rick Bowmer
COLUMBIA: Jaka była Twoja droga do profesjonalnej przygo-
dy z koszykówką i jaką rolę odegrała w niej wiara? LUKE KORNET: Mój tata był profesjonalnym koszykarzem, więc dorastając, uprawiałem ten sport wraz ze starszym rodzeństwem. W ostatniej klasie szkoły średniej przyjąłem stypendium na Uniwersytecie Vanderbilta, gdzie studiowali moi rodzice. W pewnym sensie Bóg to dla mnie przygotował – to było prawdziwe błogosławieństwo. Ale pierwsze dwa lata studiów były wyjątkowo trudne. Po pierwsze, ukończyłem wspaniałą chrześcijańską szkołę, gdzie miałem wielu przyjaciół, a wiara była ważnym elementem kultury tego miejsca. Na Uniwersytecie Vanderbilta nadal chodziłem na Mszę świętą w niedziele i naprawdę czułem się katolikiem, ale bez wsparcia środowiska było mi trudno. W końcu jednak zaprzyjaźniłem się z innymi sportowcami, katolikami, w tym również z lekkoatletką Tierney, która później została moją żoną. Przed rozpoczęciem trzeciego roku byliśmy już naprawdę fajną wspólnotą. Jeśli chodzi o koszykówkę, była to całkowita zmiana, bo dotychczas grałem tylko dla przyjemności. Myśl o profesjonalnym uprawianiu sportu pojawiła się dopiero, gdy byłem na drugim roku. Pomyślałem wtedy: „Naprawdę mogę się tym zająć!”. I wtedy, na studiach, koszykówka zaczęła pochłaniać moją tożsamość. Było mi trudno znaleźć równowagę. Podam przykład: graliśmy w soboty i pamiętam, że wiele razy w czasie niedzielnej Mszy świętej rozmyślałem o ostatnim meczu. Wtedy przydarzyły mi się kontuzje, które wyhamowały moją karierę. Z perspektywy czasu uważam je za błogosławieństwo, bo zwłaszcza wtedy presja była dla mnie trudna
Luke Kornet, jeszcze w barwach Uniwersytetu Vanderbilta, cieszy się po zdobyciu 3 punktów przeciwko zespołowi z Kansas; 25 listopada 2015 roku. Grając w tym zespole, Kornet rzucił celnie 150 rzutów za 3 punkty, co daje mu pierwsze miejsce w historii NCAA wśród zawodników powyżej 213 cm. • Na poprzedniej stronie: Kornet w trakcie jednej z dziewięciu swoich zbiórek w meczu przeciwko Brooklyn Nets rozegranym w TD Garden w Bostonie, 10 listopada.
do udźwignięcia. Cieszę się, że miałem całe cztery lata na studiach, by dojrzewać i stopniowo stawać się lepszym. Jaki był Twój początek z NBA? Jakie były wzloty, a jakie upadki? Po ukończeniu studiów w 2017 roku nie zostałem wybrany w drafcie, ale podpisałem umowę z New York Knicks i dzieliłem swój czas pomiędzy NBA i G League, a w kolejnym roku podpisałem z klubem regularny kontrakt. Przez jakieś półtora roku wszystko szło jak z płatka. Ale w grudniu 2018 roku zostałem uderzony w twarz podczas gry i złamałem nos. Wydawało mi się, że to nic wielkiego, więc grałem do końca sezonu. Zauważyłem jednak, że moje ruchy nie były do końca naturalne. W lecie podpisałem kontrakt z Chicago Bulls, ale nie wiedziałem, że złamanie wpływa na całe moje ciało. I na to, jak rzucam. Całe swoje życie grałem jako rzucający za trzy punkty. To było główne źródło mojej pewności siebie i charakteryzowało mnie jako koszykarza. Nagle straciłem tę umiejętność. W 2019 roku wręcz wstydziłem się rzucać przy ludziach, bo naprawdę nie wiedziałem, co się stanie. Następnie uszkodziłem sobie kostkę i przez co najmniej rok grałem z funkcjonującą nieprawidłowo nogą. Był to zatem bardzo trudny czas, pełen wyzwań. Dzięki temu zmierzyłem się z wieloma duchowymi i osobistymi sprawami, które dotychczas odsuwałem od siebie. Kariera pochłonęła mnie do tego stopnia, że kiedy się załamała, musiałem stanąć w prawdzie: „A co jeśli cała moja wartość właśnie przepadła?”. GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
17
Grający z numerem 40 Luke wykonuje zagranie znane jako „Kornet Contest” w meczu przeciwko Philadelphia 76ers w Bostonie; 8 lutego.
Czy Chrystus pomógł Ci poprzez jakichś konkretnych ludzi lub sytuacje? Nie wiem, jak przetrwałbym to wszystko bez mojej żony, Tierney – zaręczyliśmy się w czerwcu 2018 roku i wzięliśmy ślub w sierpniu rok później. Jej miłość była dla mnie w tym czasie prawdziwym świadectwem Chrystusa. Mieć przy sobie kogoś, kto kocha i chce mojego dobra, to dar i wielka łaska. Pomogła mi pojąć, jak wiele muszę jeszcze zrozumieć. Dużą rolę odegrały też rekolekcje Exodus 90, 90-dniowy program modlitwy, ascezy i bratniej wspólnoty. Mój szwagier, przyszły dominikanin, i para moich przyjaciół założyliśmy grupę w styczniu 2020 roku i to doświadczenie było chyba najbardziej przemieniającym okresem w moim życiu. Był to intensywny czas wyjścia na pustynię i spotkania Boga, czas użyźniania gleby, który pozwolił Mu zasiać wiele dobrych ziaren w moim sercu. Zauważyłem na przykład, że modlitwa tajemnicami 18
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
bolesnymi, takimi jak ukoronowanie cierniem, stała się dla mnie bardzo ważna w kontekście moich kontuzji i upokarzających doświadczeń w ich następstwie. Również tajemnica dźwigania krzyża była dla mnie istotna, bo w niej Chrystus pokazuje nam, jak podejmować cierpienie – przyjmować je i nieść, zamiast od niego uciekać. To bardzo pokrzepiające. Pomyślałem: „Jasne, mogę przyjąć to, co Bóg postawił na mojej drodze”. To przynosi wiele pokoju. Jak zmieniło się Twoje podejście do kariery koszykarskiej? Gdy w marcu 2021 roku urodziło się nasze pierwsze dziecko, spędziliśmy z moją żoną wiele czasu na rozmowach. Szczególnie, że nie grałem wtedy w NBA, tylko w G League i walczyłem o powrót. Ustaliliśmy, że muszę zaakceptować sytuacje, w których nie będę korzystał ze wszystkich nadarzających się okazji. Dla dobra rodziny muszę zacząć mówić „nie”. Gdy tak się stało, poczułem więcej wolności. Podejmowałem tę pracę, ale to ja ją wybierałem, nie byłem jej niewolnikiem. I wtedy wymieniono mnie i przeszedłem do Celtics. W zeszłym roku rozegrałem więcej minut niż w jakimkolwiek innym sezonie mojej kariery i miałem udział w zwycięstwach drużyny. To dziwne, ale kontuzje uczyniły mnie lepszym graczem i lepszym kolegą z zespołu. Choć wciąż muszę pracować nad
Zdjęcie: Brian Babineau/NBAE via Getty Images
Wraz z tymi myślami przyszło głębokie poczucie samotności. Ale Chrystus wyszedł mi na spotkanie właśnie w tym, uzdrowił wiele spraw i pomógł mi ustawić hierarchię. Wiara, żona, dzieci, dopiero potem kariera i praca – przez wiele lat ta kolejność była odwrotna.
powrotem do dawnej skuteczności rzutów, gra naprawdę sprawia mi więcej radości. Zależy mi na moim zespole. Możemy oddawać Bogu chwałę w naszych staraniach o mistrzostwo NBA. Ale nasze serca zostały stworzone do czegoś większego. Gra nie może być moim bogiem, moim numerem 1. Naprawdę liczy się tylko rodzina, którą Bóg mi powierzył. Najważniejszy jest dla mnie Bóg, potem żona, dzieci, dopiero później praca i cała reszta. Jeśli nie kocham Boga właściwie, nie mogę kochać żony właściwie. Jeśli zaś nie kocham właściwie żony, nie mogę właściwie kochać swoich dzieci, a jeśli tak, to nie mogę porządnie wykonywać swojej pracy. Czy wiara pomaga Ci w trudnościach, gdy jesteś z dala od rodziny, bo wyjechałeś z drużyną? To bardzo ważny element naszego małżeństwa, zwłaszcza po narodzinach pierwszego dziecka. Przeszedłem z Chicago do Bostonu, gdy moja córka miała 2-3 tygodnie i moja żona nie mogła podróżować. Żyliśmy więc osobno przez jakieś 2-3 miesiące sezonu. Na poważnie myśleliśmy sobie: „Czy warto?”. Prawdę mówiąc dopiero w zeszłym roku udało nam się nauczyć, jak w trakcie rozłąki przybliżać się do siebie dzięki uczestnictwu we Mszy świętej. Gdy wyjeżdżam w trasę i idę na Eucharystię, trwam blisko Chrystusa dzięki sakramentom. Mogę ofiarować moje życie i pracę Bogu oraz w intencji rodziny. Dzięki temu, gdy tylko wracam do domu, mogę oddać całego siebie.
Myślę, że jesteśmy zjednoczeni bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. To owoc codziennej Mszy świętej i zrozumienia, że Kościół katolicki jest powszechny. Dlatego gdziekolwiek jesteśmy, pozostajemy zjednoczeni w Ciele Chrystusa. Co sprawiło, że zostałeś Rycerzem Kolumba? To było w trakcie pobytu w Chicago, gdy przeżywałem wiele trudności. Dosłownie jedną przecznicę od miejsca, gdzie mieszkaliśmy, był kościół. Był tam pewien człowiek, Dan Stolze, bardzo bezpośredni, otwarty i troskliwy. Ciągle mnie zapraszał i ostatecznie jego radosna wytrwałość spowodowała, że w sierpniu 2020 roku zgodziłem się. Później uczestniczyłem w niektórych wydarzeniach rady. Ciężko być aktywnym członkiem rady, jeśli tyle czasu spędza się na wyjazdach i innych zajęciach. Myślę jednak, że to bardzo potrzebne, zwłaszcza dzisiaj, by czuć wspólne przywiązanie i zobowiązanie wobec innych mężczyzn, którzy chcą służyć Bogu i swoim wspólnotom oraz umacniać się wzajemnie. Często zdarza się, że pragniemy służyć, a nawet nie wiemy, gdzie zacząć. Wspólnota Rycerzy to świetne miejsce, w którym możemy skoncentrować te działania i energię. Grupa mężczyzn o różnych życiowych drogach, zjednoczonych wokół Chrystusa i służących swoim społecznościom to coś wyjątkowego. B
„Zależy mi na moim zespole. Możemy oddawać Bogu chwałę w naszych staraniach o mistrzostwo NBA. Ale nasze serca zostały stworzone do
Zdjęcie: Bryce Vickmark
czegoś większego”.
GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
19
Zaangażowanie na parkiecie Koszykarski program Rycerzy Kolumba obchodzi półwiecze istnienia Elisha Valladares-Cormier ZIMĄ 1973 ROKU dzieci z Florydy i Da-
20
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
Luke Kornet, ówczesny zawodnik Chicago Bulls, jako wolontariusz w trakcie Konkursu Rzutów Osobistych zorganizowanego przez radę 15771 im. św. Jana XXIII i św. Jana Pawła II w Chicago, luty 2020 roku.
odbywają się na szkolnych lub parafialnych salach gimnastycznych, miejscem zawodów stanowych są nierzadko boiska NBA, a przy liniach bocznych uczestników dopingują gwiazdy koszykówki. W czasie stanowego konkursu w Tennessee w 2005 roku, który odbył się w Pyramid Arena po meczu Memphis Grizzlies, zawodnicy Shane Battier i Jason Williams zostali, by przypatrywać się wydarzeniu. Ale przynajmniej jeden z graczy NBA nie poprzestał na przyglądaniu się. Jeszcze jako zawodnik Chicago Bulls, w lutym 2020 roku Luke Kornet zgodził się pomóc radzie 15771
im. św. Jana XXIII i św. Jana Pawła II w przeprowadzeniu konkursu w Chicago. Dla Korneta była to pewna klamra, powrót do przeszłości – on sam był uczestnikiem analogicznego konkursu, zorganizowanego w Arizonie zapewne przez tamtejszych Rycerzy. Kilka miesięcy później koszykarz sam został Rycerzem i członkiem rady 15771 (zob. s. 16). „Jestem wdzięczny, że Rycerze organizują ten program, bo daje on dzieciom cel, do którego mogą dążyć” – mówi Kornet. „Wydaje się, że sport i wiara się nie łączą. Ale to wydarzenie uświadamia, że współzawodnictwo daje nam możliwość sprawdzenia i ćwiczenia cnót, darów i talentów, które Bóg polecił nam rozwijać”. B ELISHA VALLADARES-CORMIER jest redaktorem Columbii i członkiem rady 546 w Sandusky w stanie Ohio.
OD GÓRY: Zdjęcie dzięki uprzejmości Paula Laliberte — Zdjęcie: Paul Haring
koty Północnej pojawiły się na boisku do koszykówki, by wykonać pierwsze rzuty w ramach pilotażowego programu Rycerzy Kolumba. Jego celem było zgromadzenie dzieci wokół zdrowego, sportowego współzawodnictwa. Po 50 latach Konkurs Rzutów Osobistych organizowany przez Zakon pozostaje sztandarowym rycerskim wydarzeniem sportowym dla dzieci. W zeszłym roku ponad 13 tysięcy uczestników wzięło udział w wydarzeniach zorganizowanych przez ponad 1250 rad. „Konkurs Rzutów Osobistych to wspaniała okazja, by zbliżać do siebie rodziny. A w dzisiejszych czasach bardzo tego brakuje” – mówi Percy Park, koordynator programu w Radzie Stanowej Kalifornii i były Wielki Rycerz rady 6197 im. bpa A. Gallegosa w Folsom. Rady Rycerzy od dawna korzystają z koszykówki, żeby dotrzeć do młodych ludzi. W Columbii z września 1939 roku Rycerzy opisano jako „pionierów w prowadzeniu katolickiej młodzieży” i wymieniono właśnie koszykówkę jako sposób kształtowania charakteru i umiejętności przywódczych w ramach Kół Giermków. Konkurs został ustanowiony w 1973 roku za rekomendacją Rycerskiego Komitetu ds. Działalności na rzecz Młodzieży. Rada Dyrektorów wybrała Florydę i Dakotę Północną na miejsce realizacji pilotażu. Przewidziano udział chłopców i dziewcząt w wieku 11-14 lat. Przedział wiekowy ustalono później na 10-14 lat, a program rozwinął się i jest realizowany w prawie każdej jurysdykcji Zakonu. Choć lokalne zawody najczęściej
DOBRY OJCIEC
„Wzejdzie słońce sprawiedliwości” Wyczekiwany przez proroków Dzień Pański przyniesie sąd, miłosierdzie i pojednanie Mike Aquilina
Detal z mozaiki w świątyni Hagia Sofia, XIII w. Istambuł/Zdjęcie: Ray Swi-hymn via Wikimedia Commons
STARY TESTAMENT jest niezwykle widowiskowy – stworze-
nie świata, przejście przez Morze Czerwone, wstrzymanie biegu Słońca – więc należałoby się spodziewać, że kończy się on równie spektakularnie. I tak właśnie jest. W ostatnim rozdziale ostatniej księgi prorok Malachiasz ostrzega, że bliski jest koniec czasów: niedługo nadejdzie Mesjasz, zapowiadany przez swego posłańca. To „Pan, którego wy oczekujecie i Anioł Przymierza, którego pragniecie” (3, 1). Lecz Jego nadejście nie będzie jak tkliwy obrazek. Z pewnością Bóg usunie szarańczę, by nie zagrażała plonom i uzdrowi nieurodzajną winorośl. Lecz przyjdzie także sądzić grzeszników i oczyścić swój lud „ogniem złotnika”. Malachiasz lęka się, że nikt z jemu współczesnych nie przetrwa dnia Pańskiego, „dnia wielkiego i strasznego” (3, 23). Prorok pyta: „kto przetrwa dzień Jego nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże?” (3, 2). Apokaliptyczne przesłanie proroka, odczytywane każdego Adwentu podczas Mszy świętej, jest takie samo i dla nas, wyczekujących dnia powtórnego przyjścia Pana. Tak jak w czasach Starego Testamentu, wielu ludzi zdaje się być przywiązanych do grzechu. Robią, co chcą, lecz życie w grzechu ich nie uszczęśliwia. Przeciwnie: grzech niszczy rodziny i społeczeństwo. W drugim rozdziale tej krótkiej księgi Malachiasz ostrzega słuchaczy przed niewiernością. Na kilka wersetów przed zapowiedzią nadejścia Pana, Bóg z gniewem ostrzega za pośrednictwem proroka: „nie postępujcie zdradliwie!” (2, 16). To jedne z najsilniejszych słów w całej Biblii. Nadejściu Mesjasza będzie towarzyszył lęk, bowiem Bóg oczekuje od swego ludu czystości myśli, mowy i uczynków. Lud zna Jego przykazania i nie ma wymówki. Takie przesłanie byłoby przygnębiające, gdyby nie kończyło się akcentem nadziei. Ale kończy się: Pan obiecuje, że nadejdzie z miłosierdziem, które w sposób szczególny objawi w rodzinie. Malachiasz powiada, że Bóg pośle proroka Eliasza, który „skłoni serce ojców ku synom, a serce synów ku ich ojcom” (3, 24). Co zmieni się wraz z nadejściem Mesjasza? Czy da On siłę potrzebną ludziom do czynienia dobra zamiast notorycznego
zła? Odpowiedź jest następująca: właściwe relacje w rodzinie Boga rozciągną się na ziemskie rodziny, a stamtąd – na ludzi całego świata. Przesłanie to dostrzegamy na początku i na końcu Księgi Malachiasza: prorok zapowiada czasy, w których kult ofiarny będzie miał miejsce nie tylko w Jerozolimie, lecz na całej Ziemi – także pośród pogan! „Albowiem od wschodu słońca aż do jego zachodu wielkie będzie imię moje między narodami, a na każdym miejscu dar kadzielny będzie składany imieniu memu i ofiara czysta. Albowiem wielkie będzie imię moje między narodami – mówi Pan Zastępów” (1, 11). Pierwsi chrześcijanie uważali, że tą „ofiarą czystą” jest Msza święta. Jezus sam ogłasza, że oto nadszedł czas zapowiadanej przez Malachiasza globalnej ofiary. Powiedział On Samarytance: „Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie” ( J 4, 23). To nawiązanie było jasne dla uczniów Jezusa. Najwcześniejsza modlitwa eucharystyczna, ułożona za życia Apostołów, przytacza słowa Malachiasza, podobnie jak czynią to nauki eucharystyczne wielu Ojców Kościoła. Malachiasz antycypował czas, w którym serca i rodziny leczone będą pokutą i ofiarą – poprzez spowiedź i Komunię świętą – bardziej dzięki łasce miłosierdzia niż w wyniku przerażającego sądu. Jak czytamy na końcu tej księgi, kluczem do zjednoczenia całej ludzkości w przestrzeni Bożego ojcostwa jest pojednanie w naszych sercach: ojca z dziećmi i dzieci z ojcem. Ojcowie, wasza rola w rodzinie jest olbrzymia, a wasza godność wielka. Teraz nadszedł czas, by stanąć w wyłomie, przyjąć Boże Miłosierdzie w sakramentach i prowadzić rodziny z wiarą, nadzieją i miłością. Jak pisze Malachiasz, „dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach” (3, 20). B MIKE AQUILINA należy do rady 12043 w Bridgeville w Pensylwanii. Jest autorem wielu książek, w tym „The Eucharist Foretold: The Lost Prophecy of Malachi” (2019). GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
21
„Chrystus daje nam ojcowskie serce”
Najwyższy Rycerz Patrick Kelly zwrócił się do pielgrzymów zebranych w Sanktuarium Męczenników Ameryki Północnej na stanowym Kongresie Eucharystycznym Nowego Jorku Cecilia Engbert
N
iemal 8,5 tysiąca osób uczestniczyło w stanowym Kongresie Eucharystycznym Nowego Jorku, zorganizowanym w dniach 20-22 października w Sanktuarium Męczenników Ameryki Północnej w Auriesville. Kongres wpisuje się w trwającą Odnowę Eucharystyczną, poprzedzając równocześnie Krajowy Kongres Eucharystyczny, zaplanowany na lipiec 2024 roku. Pielgrzymi, w tym liczni Rycerze Kolumba z Nowego Jorku wraz z rodzinami, uczestniczyli we Mszy świętej i procesji eucharystycznej. Sanktuarium powstało w miejscu, w którym w XVII wieku męczeństwo poniosło trzech jezuickich misjonarzy: święci Isaac Jogues, René Goupil i John Lalande. W tej samej wiosce dziesięć lat później na świat przyszła późniejsza święta, Kateri Tekakwitha. W trakcie Kongresu głos zabrał Najwyższy Rycerz Patrick Kelly oraz inni znani prelegenci. W niedzielne popołudnie Najwyższy Rycerz podjął temat „eucharystycznego serca ojca”, podkreślając, że współczesny kryzys rodziny zażegnać można tylko wtedy, gdy ojcowie zaczną wierzyć w Jezusa i świadomie spotykać Go w Eucharystii. „Brak silnych, kierujących się zasadami, katolickich mężczyzn podważa fundamenty małżeństwa i odpycha dzieci od wiary” – powiedział Najwyższy Rycerz. „Czasy domagają się katolickich mężczyzn: wiernych mężów i oddanych ojców. Jeśli chcemy wychować nowe pokolenie mężczyzn gromadzących się wokół Chrystusa, musimy odnowić naszą miłość wobec Jezusa obecnego w Eucharystii”. Jako ojciec trzech córek, Patrick Kelly mówił, że jest osobiście zaniepokojony kryzysem ojcostwa i wpływem, jaki ma on na najmłodszych. Co najmniej jedna czwarta amerykańskich dzieci wychowuje się bez ojca – a jeszcze więcej dorasta z ojcem obecnym tylko fizycznie, ale nie emocjonalnie. „Trudno o wyraźniejsze i bardziej druzgocące konsekwencje” – powiedział. „Im więcej rodzin się rozpada, tym więcej dzieci dorasta bez ojców, i cały cykl zaczyna się powtarzać. (...) Dlaczego tak jest? Co za to odpowiada? A nade wszystko, jak możemy odwrócić ten trend i odbudować rodzinę?”. Stwierdził, że odpowiedź na to pytanie leży w relacji między rodziną a wiarą. „Rodzina znajduje się w sercu naszej wiary. Posiada podstawowe znaczenie dla naszego rozumienia Boga. Bez dobrych ojców i silnych rodzin nasze dzieci poszukiwać będą sensu w niewłaściwych 22
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
„Czasy domagają się katolickich mężczyzn: wiernych mężów i oddanych ojców. Jeśli chcemy wychować nowe pokolenie mężczyzn gromadzących się wokół Chrystusa, musimy odnowić naszą miłość wobec Jezusa obecnego w Eucharystii”. miejscach. Desperacko potrzebują wspólnoty i radości, które pochodzić mogą wyłącznie z silnych więzów rodzinnych”. To ojcowie odgrywają szczególną, podstawową rolę w formacji religijnej dzieci, ukazując miłość Boga Ojca. By tak było, potrzebują Chrystusa obecnego w Eucharystii. „Eucharystia pomaga nam zostać prawdziwymi ojcami” – powiedział Najwyższy Rycerz. „To zwieńczenie mojego dzisiejszego
Zdjęcie: Paul Haring
U góry: Tysiące pielgrzymów w trakcie procesji eucharystycznej w Sanktuarium Męczenników Ameryki Północnej w Auriesville (Nowy Jork), 21 października 2023 roku. • Poprzednia strona: Najwyższy Rycerz Patrick Kelly zwraca się do pielgrzymów w trakcie Stanowego Kongresu Eucharystycznego Nowego Jorku. Na pierwszym planie figura św. Isaaca Joguesa, jednego z trzech jezuickich misjonarzy, którzy w XVII w. ponieśli w tym miejscu śmierć męczeńską.
przesłania. (...) W Eucharystii Chrystus daje nam ojcowskie serce, bo łączy nas z sercem swego Ojca”. Najwyższy Dyrektor Carmine Musumeci, Były Delegat Stanowy Nowego Jorku i dyrektor Sanktuarium, ze wzruszeniem obserwował tysiące osób zgromadzonych na Kongresie Eucharystycznym w Auriesville. Otaczane w USA wielką czcią, Sanktuarium Męczenników Ameryki Północnej to miejsce szczególnie ważne dla Rycerzy Nowego Jorku, którzy pielgrzymują tu od 1938 roku. W roku 2015 Rada Stanowa Nowego Jorku przekazała 100 tysięcy dolarów na remont podupadającego sanktuarium; dodatkowo Rada Najwyższa przeznaczyła na jego odnowienie 500 tysięcy dolarów. „Rycerze angażują się w życie sanktuarium od ponad 80 lat” – powiedział Musumeci. „Ze łzą w oku obserwowałem dziś, jak kościół zapełnia się wiernymi. Chodzi o Eucharystię; to ona nas tu gromadzi. Myślę, że to znak czekającej nas przyszłości”. Biskup pomocniczy archidiecezji nowojorskiej, Gerardo Colacicco powiedział, że biskupi wyrażają wdzięczność lokalnym Rycerzom, wspierającym organizację stanowego Kongresu Eucharystycznego.
„Rycerze Kolumba udzielili olbrzymiego wsparcia naszym działaniom organizacyjnym” – powiedział bp Colacicco. „W 2024 roku w Indianapolis odbędzie się wspaniały Kongres krajowy. Wydarzenia takie jak to, odbywające się w całych Stanach Zjednoczonych, przygotowują nas do niego”. Najwyższy Rycerz Patrick Kelly zakończył wystąpienie podkreślając, że wszyscy mężczyźni potrzebują wspólnoty – Rycerzy Kolumba lub innej – by ta wspierała ich w realizacji ofiarnej miłości i wypełnianiu uczniowskiego posłannictwa. „Sam Chrystus zgromadził mężczyzn mających realizować Jego misję” – powiedział. „Apostołowie nie wybierali się sami, ale z pewnością wzajemnie się potrzebowali. Tak jest też z nami”. „Tak, kryzys ojcostwa jest poważny i ciągle się pogłębia, ale Chrystus Eucharystyczny jest potężniejszy” – zakończył. „Tylko On może uratować nasze rodziny i społeczeństwo. Wszystko, co musimy zrobić jako mężczyźni i ojcowie, to powiedzieć tak naszemu niebieskiemu Ojcu i uczynić Jego serce naszym”. B CECILIA ENGBERT pracuje w dziale komunikacji Rycerzy Kolumba. GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
23
Nadzieja dla dzieci wojny
Ukraińskie sieroty i dzieci uchodźców otrzymały dostęp do edukacji i dach nad głową dzięki strategicznej współpracy Rycerzy Kolumba
K
ilka miesięcy temu chłopiec o imieniu Mykhailo przybył razem z babcią do ukraińskiego Fastowa. Uciekali z Nikopolu, miasta na południowym-wschodzie Ukrainy, który był wtedy pod ciągłym ostrzałem Rosjan. W czerwcu znaleźli schronienie w Centrum Miłosierdzia zorganizowanym przez Rycerzy Kolumba z rady 17740 im. śś. Borysa i Gleba w Fastowie. 24
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
„Na Nikopol nieustająco spadały rakiety. Chłopiec był przerażony” – tłumaczy ks. Vitalii Martsyniuk, kapelan rady 17740 i proboszcz greckokatolickiej parafii św. Dymitra. W Fastowie – miasteczku położonym 70 km na południowyzachód od Kijowa – Mykhailo i jego babcia poczuli się dużo bezpieczniej. Strach nie opuszczał jednak chłopca przez
Zdjęcie: Sebastian Nycz
Karolina Świder i Peter Gedicks
Po lewej: Ksiądz Marek Bator, dyrektor Caritas w Częstochowie, razem z grupą ukraińskich dzieci podczas otwarcia nowej szkoły, 24 stycznia 2023 roku. Szkoła kształci sieroty, które opuściły Ukrainę po rosyjskiej inwazji w 2022 roku. • Po prawej: Kobieta z wózkiem w zniszczonej kaplicy XIV-wiecznego klasztoru w Rawie Ruskiej w kwietniu 2022 roku. Klasztor, odnowiony dzięki wsparciu Rycerzy Kolumba, służy dzisiaj jako dom dla rodzin zastępczych, które uciekły przed wojną.
Zdjęcia: Andrey Gorb
długie miesiące. Gdy tylko słyszał syreny, natychmiast ubierał się i biegł w panice do piwnicy. Doświadczenia chłopczyka ukazują dużo rozleglejszy kryzys. Według danych Funduszu ONZ na rzecz Dzieci, od początku inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, blisko dwie trzecie wszystkich ukraińskich dzieci zostało zmuszonych do porzucenia swych domów. Ponad 5 milionów ma trudności z dostępem do szkoły. Przesiedlone, straumatyzowane, często osierocone – to najbardziej bezbronne ofiary tej wojny. Dzięki Funduszowi Solidarności z Ukrainą, który zgromadził blisko 22 miliony dolarów, oraz przy wsparciu lokalnych członków, Rycerze Kolumba odpowiedzieli wieloma inicjatywami pomocowymi, troszcząc się o ukraińskie dzieci w potrzebie. Polscy Rycerze zapewnili dach nad głową i szkoły dla dzieci, podczas gdy rosnąca liczba centrów miłosierdzia w Polsce i Ukrainie służy rodzinom i dzieciom takim jak Mykhailo. Dzięki współpracy z innymi katolickimi i humanitarnymi instytucjami, Zakon pomaga znaleźć sierotom i młodym uchodźcom dom, edukację i wsparcie psychologiczne. „Błogosławiony Michael McGivney założył Zakon Rycerzy Kolumba, by troszczyli się o wdowy i sieroty” – powiedział Najwyższy Rycerz Patrick Kelly w telewizyjnym wywiadzie w TVP w grudniu 2022 roku. Odnosząc się do pracy parafialnych Centrów Miłosierdzia, służących ukraińskim kobietom i dzieciom, dodał: „Tę założycielską misję realizujemy do dziś”. NOWY DOM Od pierwszych dni wojny, Rycerze współpracują z Caritas, by upewnić się, że uchodźcy z Ukrainy, a w szczególności ukraińskie dzieci, mają gdzie mieszkać. Jednym z pierwszych wspólnych projektów Rycerzy i Caritas było przyjęcie stu sierot z Myrnego i Melitopola (wschodnia Ukraina) na terenie Polski. Od lutego 2022 roku Melitopol był miejscem zaciekłych walk, dlatego dzieci z tamtejszego Centrum Rehabilitacji Dzieci spędziły wiele nocy w piwnicach budynku, zanim zdołały opuścić kraj. „Wojna jest nie do pojęcia i przerażająca. Żyliśmy w ciągłym strachu” – mówi Larysa Vlasenkova, dyrektor placówki. „Wsiedliśmy do pociągu, pojechaliśmy do Lwowa, a stamtąd do Polski”. Dzięki Funduszowi Solidarności z Ukrainą, Caritas szybko przekształcił centrum rekolekcyjne w Częstochowie w dom dziecka. Najwyższy Rycerz Patrick Kelly odwiedził placówkę podczas swojej pierwszej wizyty w Polsce i Ukrainie, w kwietniu 2022 roku.
„To naprawdę wstrząsające uświadomić sobie, przez co przeszły te dzieci” – mówił wtedy Najwyższy Rycerz. „To ważne, byśmy pokazywali im, że je kochamy i że pomimo samotności, którą odczuwają, wcale nie są opuszczone; jesteśmy tu z nimi, by im pomóc”. Dom dla sierot buduje jedność pomiędzy dziećmi. Mają zaplanowanych wiele aktywności – sport, śpiew, taniec, zwiedzanie miasta czy letnie obozy. „Nieustająco nas zabawiają, żebyśmy się nie smucili, żebyśmy byli uśmiechnięci” – mówi Svetlana, 16-letnia rezydentka domu. „Jesteśmy bardzo wdzięczni tym ludziom, którzy na zawsze pozostaną w naszych sercach”. Larysa dodaje: „W imieniu dzieci i wszystkich pracowników, chciałabym serdecznie podziękować Rycerzom Kolumba, którzy zatroszczyli się o naszą młodzież”. W październiku 2022 roku Rycerze dostarczyli również kurtki dla podopiecznych w Częstochowie, w ramach pierwszej europejskiej inicjatywy Kurtki dla Dzieci. Najwyższy Kapelan abp William Lori, który odwiedził uchodźców i Rycerzy w Polsce i Ukrainie, pomagał w rozdawaniu kurtek. Od tego czasu inicjatywa nabrała większego rozmachu, a polscy Rycerze Kolumba zaczęli kupować i wysyłać kurtki do Ukrainy, by dystrybuowały je tamtejsze rady. Rycerze nawiązali współpracę z archidiecezją lwowską i Caritas-Spes, by dać uchodźcom dach nad głową w odrestaurowanym, XIV-wiecznym budynku klasztornym w Rawie Ruskiej na zachodzie Ukrainy. W budynku mieszka w tej chwili 36 dzieci, w trzech rodzinach zastępczych. Każda z rodzin ma swoje własne pokoje, z prywatną kuchnią, salonem, sypialniami i łazienkami. GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
25
Tatiana, matka siedmiorga dzieci, przybyła do Rawy Ruskiej z zaporoskiego miasta Wasylówka, które zostało zdobyte w pierwszych dniach wojny i do dzisiaj pozostaje pod rosyjską okupacją. „Życie tam było bardzo trudne” – przypomina Tatiana. „Zostaliśmy sami, ciągle musieliśmy zmieniać miejsce zamieszkania. Z tak dużą rodziną i bez oszczędności było to niezwykle obciążające”. Dom Caritas dla rodzin zastępczych pozwolił im znaleźć wsparcie i odnaleźć względny pokój ducha. „Już nie musimy martwić się o jutro” – mówi Tatiana. „Mamy jedzenie, żyjemy w dostatnich, komfortowych warunkach; dzieci chodzą do szkoły, jesteśmy objęci opieką medyczną – o wszystko zadbano”.
„Nadal się boimy. Zwracamy się więc do Boga i do siebie nawzajem po wsparcie. Razem stawimy czoła trudnościom – z miłością, z prawdą, z życiem”. 26
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
Najwyższy Kapelan abp William Lori wita dzieci z rodzin uchodźców w parafii św. Jana Pawła II we Lwowie, 2 października 2022 roku. Za abpem, od prawej: Delegat Stanowy Ukrainy Youriy Maletskiy, abp Mieczysław Mokrzycki, Metropolita Lwowski i bp Mychajło Bubnij, Egzarcha Odessy.
„Celem jest integracja i wsparcie” – mówi ks. Wiesław Lenartowicz, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej i Kapelan rady 14004, jak również polski Kapelan Stanowy ds. Programowych. „To ważne, żeby ukraińskie dzieci brały udział w tych zajęciach razem z dziećmi polskimi”. Wśród oferowanych zajęć jest też warsztat teatralny dla matek z córkami. Terapia teatralna jest częstą praktyką rehabilitacyjną dla ludzi po traumach. „Celem jest przepracowanie sytuacji społecznych powodujących strach” – mówi Mykola Panasiuk, były aktor i reżyser z Ukrainy, który prowadzi warsztaty. „Poprzez ćwiczenia aktorskie stawiamy czoła sytuacjom powodującym lęk i próbujemy je przepracować, a następnie dokonać refleksji. W skrócie – nie próbujemy nauczyć się aktorstwa, ale próbujemy nauczyć się funkcjonować w prawdziwym życiu”. Ania i jej 11-letnia córka Arina wspólnie biorą udział w warsztatach. „Zajęcia bardzo zbliżają nas do siebie” – mówi Ania. „Dowiedziałam się nowych rzeczy o sobie i o niej, gdy musiałyśmy razem stawić czoła wyzwaniom. Wspaniale widzieć, jak Twoje dziecko rozwija się podczas tych warsztatów. Moja córka skacze z radości na samą myśl o zajęciach”. Rycerze szczególną wagę przywiązują do wspierania edukacji. Dzięki współpracy Zakonu z Caritas, udało się otworzyć w Olsztynie pod Częstochową szkołę dla osieroconych dzieci z Ukrainy, które mieszkają w pobliskim domu dziecka. „Dobrze wiemy, że najlepszym sposobem na psychologiczną pomoc dzieciom jest edukacja” – powiedział ks. Marek Bator, dyrektor częstochowskiej Caritas, podczas otwarcia szkoły 24 stycznia 2023 roku.
Zdjęcie: Tamino Petelinšek
CIAŁO, UMYSŁ I DUSZA Potrzeby dzieci wykraczają poza bezpieczeństwo materialne, choć jest ono oczywiście bardzo ważne, jak tłumaczy Delegat Stanowy Youriy Maletskiy, który od pierwszych dni wojny odgrywa pierwszoplanową rolę w organizacji pomocy humanitarnej w Ukrainie. „Ponieważ dzieci doświadczają ciągłego stresu, będącego skutkiem bomb i głośnych eksplozji, nie mogą brać udziału w codziennych aktywnościach: chodzić do szkoły, uprawiać sportu, spędzać czasu ze znajomymi. Z tego powodu wszystkie potrzebują wsparcia i pomocy psychologicznej” – tłumaczy Maletskiy. „Dlatego Rycerze Kolumba dostarczając pomoc materialną, nie zapominają o wsparciu psychologicznym i rozwoju duchowym”. Wszystkie Centra Miłosierdzia otwarte przez Rycerzy w Polsce i Ukrainie, takie jak to w Fastowie, oferują dzieciom różne aktywności – liderem jest jednak Dom Błogosławionego Michaela McGivneya w Radomiu. Dom McGivneya to centrum pomocy otwarte przez radę 14004 im. Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski. W centrum organizowane są liczne zajęcia, warsztaty artystyczne i letnie kolonie, by pomóc dzieciom poznawać nowych przyjaciół i dostosować się do nowego środowiska. Wiele zajęć, w tym również cotygodniowe lekcje języka polskiego, pomaga w integracji dzieci polskich i ukraińskich.
ks. Vitalii. „Ale teraz nie ma już w nich strachu”. Fundusz Solidarności z Ukrainą pozwolił Rycerzom Kolumba służyć bezbronnym dzieciom na bardzo wiele sposobów. Jednak blisko dwa lata po rozpoczęciu wojny w Ukrainie potrzeby nadal rosną. „Chciałbym, żebyśmy wszyscy mogli powtórzyć za Mykhailo: »Już się nie boję«. Ale nadal się boimy” – mówi ks. Vitalii. „Zwracamy się więc do Boga i do siebie nawzajem po wsparcie. Razem stawimy czoła trudnościom – miłością, prawdą, życiem”. Więcej informacji o Funduszu Solidarności z Ukrainą i związanych z nim działaniach Zakonu, na stronie: www.kofc.org/ukraine. B KAROLINA ŚWIDER i PETER GEDICKS piszą z Krakowa.
Zdjęcia: Andrey Gorb
Zajęcia w placówce, którą wybudowano w zaledwie trzy miesiące, prowadzone są w języku ukraińskim, chociaż szkoła oferuje też lekcje języka polskiego. „Nauczyciele przygotowują dzieci, jako przyszłych obywateli, do odbudowania swojego kraju po zakończeniu okupacji” – mówi abp Wacław Depo, Metropolita Częstochowski, Kapelan Stanowy, który był obecny na ceremonii otwarcia szkoły i błogosławił sale lekcyjne. Tymczasem w Fastowie ks. Vitalii Martsyniuk doświadczył, jak miłość, wsparcie i czas mogą zagoić psychologiczne rany dzieci. We wrześniu, Kapelan Rycerzy zauważył zmianę w postawie Mykhaila, który tak bardzo bał się alarmów lotniczych. Gdy syreny zawyły kolejny raz, chłopiec uśmiechnął się i powiedział księdzu: „Już się nie boję”. „Tak często widziałem przerażenie w jego oczach” – mówi
Dzieci z ks. Vitaliiem Martsyniukiem, Kapelanem rady 17740 im. śś. Borysa i Gleba, w Centrum Miłosierdzia na parafii w Fastowie. GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
27
K NC I GEH NA AC OA B LANL YI M PA RY RT ZS E IW KCT JI O I N B BG LGOL B ZA SC I ĘTG
Francja
Członkowie paryskich rad 16502 im. św. Karola de Foucauld i 16910 im. św. Marcina stoją na plaży przed Mont Saint-Michel, znanym katolickim opactwem św. Michała. Rycerze byli w grupie ponad 400 mężczyzn pielgrzymujących do opactwa w ramach dorocznej, ogólnokrajowej Pielgrzymki Ojców, wędrujących pieszo do różnych miejsc o znaczeniu historycznym i religijnym.
Filipiny
Korea Południowa Rycerze z rady 13554 w Pinagbuhatan (Luzon Południowy) witają beneficjentów misji medycznej zorganizowanej w parafii św. Sebastiana. Rada zaoferowała tej wspólnocie coniedzielne, darmowe pomiary ciśnienia i poziomu cukru we krwi. Zorganizowała także wizyty domowe dla osób potrzebujących, których nie stać na opiekę zdrowotną. 28
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
Rycerze z Korei w trakcie 40 Dni dla Życia, akcji modlitewnej organizowanej przez katedrą Myeongdong w Seulu. To jedna z dwóch tego typu akcji organizowanych tej jesieni w Azji.
Meksyk
U GÓRY: Zdjęcie: Fernanda Vega Romero
Kanada
Rycerze z rady 9539 im. św. Filipa Neriego z Saskatoon w prowincji Saskatchewan montują barierki na dachu kościoła św. Filipa Neriego. Rada przekazała na barierki 5 tysięcy dolarów kanadyjskich po tym, jak wandale zaczęli wspinać się na dwa niskie narożniki dachu. Rycerze wraz z rodzinami pomogli także uporządkować zarośla wzdłuż stacji Drogi Krzyżowej w centrum rekolekcyjnym Matki Bożej Królowej w Saskatoon. Stacje te zostały ofiarowane diecezji Saskatoon przez Rycerzy w roku 1961.
Delegat Rejonowy Aarón Romero (po lewej) i Gabriel Larraguível Lepe z rady 16842 im. Najświętszego Serca Pana Jezusa w La Paz w Meksyku Północnozachodnim, wraz z ks. Gabrielem Villalpando Pérezem, wikariuszem Santuario de Guadalupe i Kapelanem rady, który błogosławi zawodników klubu piłkarskiego Raiders, trenowanych przez Larraguívela Lepe. Rada zapewniła drużynie wsparcie finansowe, umożliwiając treningi dzieciom z ubogich rodzin.
USA
Członkowie rad 14609 im. Męczenników Meksykańskich i Zgromadzenia 3933 im. św. Jana Pawła II w Rogers w stanie Arkansas pomagają w rozbiórce domu rodziny z parafii św. Wincentego a Paulo, uszkodzonego wskutek pożaru. W trakcie rozbiórki Rycerze zapewnili sprzęt i pracę, a koszty pokryli przy wsparciu kilku lokalnych rad i Rady Stanowej Arkansas. Pozwoliło to zaoszczędzić rodzinie pogorzelców wydatków szacowanych na 45 tysięcy dolarów, dzięki czemu będzie ona mogła odbudować domostwo w tym samym miejscu. GRUDZIEŃ 2023 B C O L U M B I A
29
Wszyscy pracują, by zapewnić lepszą zabawę Nowy plac zabaw w Connecticut nosi imię błogosławionego Michaela McGivneya
GDY PROBOSZCZ kościoła pw. św. Mateusza w Norwalk, chciał – z myślą o wielu młodych rodzinach w parafii – zbudować plac zabaw na terenie kościelnym, wiedział, do kogo się zwrócić. A gdy projekt przyjęła rada 14360 im. św. Mateusza, ks. Jeff Couture zrozumiał, kto powinien zostać patronem nowego placu: bł. Michael McGivney. „Błogosławiony ks. McGivney chciał stworzyć w kościele środowiska integrujące dzieci i rodziny” – mówi ks. Couture, ówczesny Kapelan rady 14360. „Plac zabaw to przykład takiego działania”. Rycerze szybko wzięli się do pracy. Członek rady prowadzący firmę ogrodniczą delegował pracowników do wyrównania terenu za kościołem oraz dostarczył ściółkę. Rycerze przeprowadzili ściółkowanie, osadzili drewniane ogrodzenie i postawili instalacje do zabawy, zakupione przez radę. Po niecałym roku od pojawienia się pomysłu (pod koniec 2021), Plac Zabaw im. bł. ks. Michaela McGivneya – 30
C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2023
z zestawem konstrukcji wspinaczkowych, huśtawek i zjeżdżalni – został oddany do użytku. Tej jesieni bp Frank Caggiano z Bridgeport poświęcił centralne miejsce placu: nową figurę ks. McGivneya z dwójką dzieci w wieku szkolnym (zob. powyżej). W niedzielne przedpołudnia nowy plac zabaw cieszy się dużą popularnością wśród rodzin z małymi dziećmi. „Nasz 2-latek jest zachwycony, że tak szybko po Mszy świętej może rozpocząć zabawę” – mówi parafianin Tony McConnel. „My z kolei jesteśmy zachwyceni, że jest on usytuowany z dala od drogi i parkingu. To wspaniały dodatek do naszej parafii i naszej okolicy”. Według Anthony’ego Armentano, Wielkiego Rycerza rady w czasie, gdy rozpoczynano projekt, plac nawiązuje do misji wyznaczonej przez ks. McGivneya: „To szansa, byśmy dobrze rozumieli wielkie znaczenie rodziny i nasz obowiązek troszczenia się o nie”. B — Elizabeth Sadusky pisze z New Haven (Connecticut).
U GÓRY: Zdjęcia: Paul Haring
Elizabeth Sadusky i redakcja Columbii
RYCERZE MIŁOSIERDZIA
Zdjęcie:Randy Hale
Rycerze Miłosierdzia Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję, by coś zmienić – przez pracę społeczną, zbieranie funduszy, czy modlitwę. Doceniamy każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i oddanie w budowaniu lepszego świata.
Rycerze z rady 14975 im. św. Juana Diego w Wahneta na Florydzie niosą figurę Matki Bożej z Guadalupe w trakcie zeszłorocznej procesji w Centro Guadalupano. W dorocznej Mszy świętej i procesji uczestniczyło ponad 1000 osób. Liturgię celebrował wikary, ks. Delvis Mederos, a Rycerze Stopnia Patriotycznego pełnili straż honorową.
Aby zaprezentować działania Twojej rady w tej sekcji, przyślij zdjęcie z akcji wraz z opisem na adres columbia@kofc.pl
„Moje życie zyskało nową perspektywę”. Trzynaście lat temu, jako 20-letni student, przystąpiłem do spowiedzi, która odmieniła moje życie. Po latach życia z dala od sakramentów udałem się do konfesjonału, uginając się pod ciężarem lęku, strachu i poczucia winy. Odszedłem stamtąd z obezwładniającym doświadczeniem Bożego miłosierdzia i czystej łaski Jezusa Chrystusa. Dosłownie poczułem się lżejszy. Rozeznanie powołania przyszło dopiero później – podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej, po rozmowach z mądrymi księżmi i latach spędzonych w seminarium – wtedy zrozumiałem, że moje życie zyskało „nową perspektywę, a tym samym decydujące ukierunkowanie”, według słów Papieża Benedykta XVI. Jestem księdzem od czterech lat i wyraźnie widzę, że w doświadczeniu kapłaństwa Bóg zrealizował moje powołanie. Praca księdza jest bardzo różnorodna – od słuchania spowiedzi, po namaszczanie umierających i doradzanie małżeństwom; jedności nadają jej słowa św. Pawła: „Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił nam posługę jednania” (2 Kor 5, 18). Z niezmienną radością dzielę się łaską pojednania z moimi bliźnimi.
Zdjęcie: Matt Barrick
Ksiądz William Nyce Diecezja Arlington Rada 7877 im. ks. Widmera w Stafford, w Wirginii
WSPIERAJ MODLITWĄ I DZIAŁANIEM POWOŁANIA KAPŁAŃSKIE I ZAKONNE. TWOJE ZAANGAŻOWANIE MOŻE UCZYNIĆ CUDA.