LIPIEC
RYC E R Z E KO LU M BA
2014
COLUMBIA Prawo może chronić zarówno zdrowie i dobro kobiety jak i życie nienarodzonego dziecka.
84%
4% Nie mam zdania.
12% Prawa muszą dawać wybór.
RYC E R Z E KO LU M BA liPiEC 2014 ♦ TOm 94 ♦ NumER 7
COLUMBIA
Procesja liturgiczna wychodzi z Bazyliki Narodowego Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia w dniu 11 maja po Narodowej Mszy Świętej dziękczynnej za kanonizację Św. Jana XXIII oraz Św. Jana Pawła II.
A R t y K u ł y
2 Tworzymy Kościół domowy Każda rodzina chrześcijańska jest wyjątkowym miejscem ewangelizacji, w którym miłość się objawia i ustanawia wspólnotę. najwyższy rycerz carl a. anderson
7
równy marsz ameryki ku kulturze życia Wzrost liczby młodych zwolenników kultury życia i zwycięstwa legislacyjne sygnalizują coraz to większy konsensus w kwestiach pro-life. jeanne monahan
3 Kto jest ważniejszy? 11 Świętując świętość Msza dziękczynna i pielgrzymka ku czci Św. Jana XXIII i Św. Jana Pawła II do nowego Sanktuarium Narodowego. zespół columbii
5 wiadomości rycerzy Kolumba 6 dobry ojciec 1 ♦ COLUMBIA ♦
LIpIeC 2014
15 pielgrzymka radości Boiska sportowe Rycerzy Kolumba gościły polskich i innych pielgrzymów podczas historycznej kanonizacji. alTon j. pelowsKi
COVER: CNS Photo/Bob Roller
Wśród rozrywek, pokus i wyzwań nowoczesności nie jest łatwo ustawić Boga w centrum swego życia. najwyższy Kapelan arcybisKup william e. lori
BuduJąC LePSZy ŚWIAt
tworzymy Kościół domowy Każda rodzina chrześcijańska jest wyjątkowym miejscem ewangelizacji, w którym miłość się objawia i ustanawia wspólnotę Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson
W POPRZedNIM MIeSIąCu rodziny chrześcijańskie odzwierciedlają Jezus żyje w miłości męża i żony, w podjąłem temat papieża Pawła VI i jego niejako to dawanie siebie z miłości, życiu ich dzieci”. encykliki Evangelii nuntiandi, w której które istnieje w trzech Osobach trójcy W najbliższych miesiącach Rycerze nazywa rodzinę Kościołem domowym Świętej. Kolumba wystartują z nową akcją, do – na wzór II soboru watykańskiego. Rodzina chrześcijańska bardziej, niż której zapraszamy wszystkie rady dla Pawła VI określenie „kościół inne wspólnoty jest powołana do miłości, i wszystkie rodziny Rycerzy. domowy” wyraża prawdę, że „w gdyż opiera się na nierozerwalnym „tworzymy Kościół domowy, która to rodzinie chrześcijańskiej znaleźć można małżeństwie. Małżonkowie otrzmymują inicjatywa powinna pomóc naszym wiele przejawów wspólnotowego życia w sakramencie miłość jako dar – ale rodzinom lepiej wypełniać swoje Kościoła powszechnego”. również jako zadanie od Boga. Zadaniem powołanie. Osią nauczania drugiego Podejmując nowy program soboru watykańskiego jest rodziny mogą odnowić zapał powszechne powołanie do ewangelizacyjny w kościołach świętości. Wiedząc, że to domowych pilnując wspólnej Małżonkowie otrzmymują w rodzina jest najpierwotniejszą codziennej modlitwy, sakramencie miłość jako dar – wspólnotą, w której się wspólnego czytania Pisma dorasta, poznaje dobro i zło, Świętego, a w konsekwencji ale również jako zadanie od Boga. nabiera dojrzałości, to jasna podejmowania projektów staje się jej kluczowa rola w wolontaryjnych. Nasze rozwoju ku świętości. propozycje będzie można Jak pokazywał przykład poznać z kolejnych numerów świętych w dziejach – nie da się żyć tym jest żyć i obdarowywać się miłością, Columbii i materiałach przesyłanych wiarą, bez wstąpienia na drogę najpierw siebie wzajem, a potem dzieci i radom. świadectwa. Nadeszły czasy, gdy kolejnych ludzi, bo promieniowanie W ten sposób Rycerze chcą wypełnić wskazywanie dróg moralnych nie jest miłością jest nieodłączną częścią wyjścia całoroczne przygotowanie do VIII już przywilejem elity, ale obowiązkiem ku światu. Światowego Kongresu Rodzin, który każdego ochrzczonego. Z tej racji, kiedy rodzina odbędzie się w Filadelfii 22-27 W sposób całkiem dosłowny mamy chrześcijańska podejmuje się zadania września 2015. stać się misjonarzami. Mamy „głosić” „stawania się tym, czym jest” – żywym Podejmując tę inicjatywę Rycerze ewangelię wokół nas, najpierw kierując obrazem Bożej komunii – wówczas Kolumba zwracają się z modlitwą do ją do swoich dzieci i rodzin, niech rodzina staje się zapłonem misji Świętej Rodziny. Módlmy się słowami widzą naszą wiarę, modlitwę i ewangelizacyjnej w świecie (por. FC, św. Jana Pawła II, by „każda rodzina wynikające z niej uczynki. 17). A kiedy zaczyna odpowiadać na szczodrze przyczyniła się do nadejścia ta rzeczywistość nadaje rodzinie ten zamiar Stwórcy, to uwidacznia się królestwa Chrystusa”, oraz „za chrześcijańskiej ściśle misyjny jak bardzo rodzina jest „kościołem wstawiennictwem Świętej Rodziny z charakter. Jak to ujął św. Jan Paweł II: domowym”. Nazaretu mógł Kościół z dobrymi „Misją rodziny jest strzec, odsłaniać i Formułę tę powtarza papież owocami głosić swą misję w rodzinie i przekazywać cud miłości” (Familiaris Franciszek, że rodziny chrześcijańskie przez rodzinę”. consortio, 17). Przeżywając tę misję „stanowią kościół domowy, w którym Vivat Jesus!
LIpIeC 2014
♦ COLUMBIA ♦ 2
uCZyĆ SIĘ WIARy, ŻyĆ W WIeRZe
Kto jest ważniejszy? Wśród rozrywek, pokus i wyzwań nowoczesności nie jest łatwo ustawić Boga w centrum swego życia Najwyższy Kapelan Arcybiskup William e. Lori
GdyBy NAGLe RePORteR telewizyjny pytał ludzi na ulicy: „Co jest najważniejsze w życiu?”, to sporo osób odpowiedziałoby w podobny sposób, że „Bóg jest najważniejszy”. I mieliby rację. Jak naucza Katechizm Kościoła Katolickiego, kiedy mówimy: „Wierzę”, to znaczy: „Przyjmuję, to w co my wierzymy” (185). Wyznając wiarę w Boga oddajemy nasze życie Jemu, i to całościowo: „Nasze wyznanie wiary zaczyna się od Boga, ponieważ Bóg jest pierwszy i ostatni, jest Początkiem i Końcem wszystkiego” (198). GdZIe uKRyty NASZ SKARB to frazes powiedzieć, że Bóg jest najważniejszy, ale jak wdrożyć to w życie? Podczas środowej audiencji w 2012 roku papież Benedykt XVI poczynił taką obserwację: „Pojawiło się zjawisko szczególnie niebezpieczne dla wiary: nastała forma ateizmu, który nazwałbym «ateizmem praktyki», w którym nie neguje się prawd wiary czy obrzędów religijnych, lecz po prostu uznaje, że są one nieistotne w codziennym życiu, oderwane od rzeczywistości, bezużyteczne. Często wierzy się zatem w Boga w sposób powierzchowny i żyje się tak, «jakby Bóg nie istniał»”. Słowa papieża Benedykta znajdują potwierdzenie w zmniejszającej się liczbie wiernych-praktykujących w uSA. Bezbożnemu stylowi życia sprzyja zeświecczona kultura. Badania 3 ♦ COLUMBIA ♦
LIpIeC 2014
społeczne w Ameryce wskazują, że deklaratywna wiara w Boga ma się do moralności jak pięść do nosa. te sprawy zaczynają być traktowane oddzielnie jako niezależne od siebie. Nawet wśród praktykujących katolików jest wyzwaniem postawienie Boga w centrum życia. Katolickie drużyny sportowe w niedziele mają treningi, a nierzadko również mecze, co skłania wiele rodzin katolickich do
Jak w tym zabieganiu znaleźć chwilę dla Boga w codziennej miłości i w praktykowaniu tej wiary, którą się wyznaje?
opuszczenia Ofiary eucharystycznej na rzecz rozgrywek. Wielokrotnie przychodzili do mnie rodzice ze skargami, że sakrament bierzmowania – a przecież udzielany tylko raz w życiu – koliduje z meczem drużyny. Niemal każdy proboszcz i katecheta narzeka, że rodzice, owszem, zgadzają się, by ich dzieci chodziły na religię, ale już nie chodzą z nimi na niedzielną Mszę świętą. to jak można się uważać za wierzących, gdy nie sposób wygospodarować jednej godziny tygodniowo na spotkanie go w Najświętszym Sakramencie? takie zachowania szerzą się w życiu
codziennym. Niby udogodnienia społeczne i wynalazki technologiczne są zaawansowane, ale ludzie pracują ciężej, niż kiedykolwiek wcześniej. Pracę zdobyć trudno, a jak się ją ma, to nadgodziny już nie dziwią. telefony i emaile ciągną się za nami do domu i nie da się już oddzielić pracy od życia rodzinnego. Jak w tym zabieganiu znaleźć chwilę dla Boga w codziennej miłości i w praktykowaniu tej wiary, którą się wyznaje? A Jezus mówi do nas: „Gdzie wasz skarb chowacie, tam wasze serce będzie” (łk 12:34), oraz: „Jeśli mnie kto miłuje, słów moich przestrzegać będzie, a Ojciec mój umiłuje go i do niego przyjdziemy, i zamieszkamy u niego” (J 14:23). WIARA I JeJ PRAKtyKA Zepchnięcie Boga na drugie, trzecie i dalsze miejsce w życiu wynika ze strachu, że życie wiary jest życiem bez spontaniczności i zabawy. Wtedy dyscyplina moralności chrześcijańskiej wydaje się naburmuszona i sztywna jak gorset. A życie jest krótkie, trzeba się napić, najeść, narozrabiać. Nakręca się pościg za przygodą i adrenaliną, która z czasem rozczarowuje. Papież Franciszek podjął ten temat w swej adhortacji Evangelii gaudium: „Niebezpieczeństwem współczesnego świata, z jego przygniatającą ofertą konsumpcji, jest smutek rodzący się w rozsmakowanym w wygodzie
uCZyĆ SIĘ WIARy, ŻyĆ W WIeRZe
i chciwości sercu, towarzyszący chorobliwemu poszukiwaniu powierzchownych przyjemności oraz stępionemu sumieniu” (2). Wierzący mogą wpaść w pułapkę konsumeryzmu i przypominać wioskę Potiomkinowską, w której akty wiary są oblane lastryko, a codzienne życie wiarą i rozmowa z Bogiem gdzieś się zagubiły. „Kiedy życie wewnętrzne ogranicza się do własnych interesów, nie ma już miejsca dla innych, nie liczą się ubodzy, nie słucha się już więcej głosu Boga, nie doświadcza się słodkiej radości z Jego miłości, zanika entuzjazm czynienia dobra” (2). to jedna z przyczyn założenia Rycerzy
INteNCJe MOdLIteWNe OJCA ŚWIĘteGO
Ofiarowane w jedności z Papieżem Franciszkiem
POPE FRANCiS: CNS photo/Paul Haring — FRASSATi: Photo © Associazione Pier Giorgio Frassati, Rome. used with permission.
OGóLNA: Aby uprawianie sportu było zawsze okazją do umacniania braterstwa i rozwoju ludzkiego. MISyJNA: Aby duch Święty wspierał dzieło świeckich, którzy głoszą ewangelię w krajach najuboższych.
Kolumba przez księdza Michaela McGivneya, aby pomóc katolikom praktykować wiarę, by byli lepszymi mężami i ojcami. to stąd wymóg, by Rycerze byli „praktykującymi katolikami”, choć nie wymagał, by tylko bliscy doskonałości mężczyźni mogli być przyjęci. Raczej uczestnictwo w Rycerzach ma na celu kształcenie i wspieranie mężczyzn w wierze oraz w oddaniu Bogu. Ksiądz McGivney był przekonany, że łatwiej jest ustawić Boga w centrum swego życia, jeśli poświęcisz się dziełom miłosierdzia, umacnianiu braterstwa i spędzisz czas z ludźmi, którzy podchodzą do spraw wiary z powagą.
Bo bez zwrócenia się do Boga w pokorze Kościół czy rodzina stają się tylko pustymi instytucjami. Pierwotny zamysł Rycerzy Kolumba nie traci aktualności w amerykańskiej kulturze, wrogiej katolikom, choć tym razem nie papizm, a praktyka wiary jest pod ostrzałem. Oddanie się w ufności i miłości Bogu to był program księdza McGivneya dla Rycerzy i ich rodzin. Ale również to, co Bóg chce od nas – uznania, że każdy z nas i cała ludzkość są mu najdroższe, że jego miłość jest niewyczerpana. Zesłał swego Syna, by nas odkupił z grzechów. Bóg dał miłość, i sam nas umiłował (1 J 4:19). On nas kocha najmocniej.♦
KAtOLICy MIeSIąCA
Błogosławiony Pier Giorgio Frassati (1901-1925) W czołowym arystokratycznym rodzie Królestwa Włoch urodził się 6 kwietnia 1901 roku Pier Giorgio Frassati. Matka oddawała się malarstwu, a niewierzący ojciec był założycielem i redaktorem gazety La Stampa. Przystojny i pełen wigoru Frassati uwielbiał sporty, wspinaczkę alpejską, historię sztuki. Słynął z dobrego gustu, radosnego usposobienia i ciętych ripost. Ku przerażeniu rodziców łączył to z żarliwą religijnością, o której mówił bez skrępowania. Przyjaciele mówili, że „zarażał do niej entuzjazmem”. W 1913 roku Frassati nie zdał łaciny i został przeniesiony do szkoły jezuitów. tam pobożność eucharystyczna i maryjna Frassatego rozkwitła, tak że postarał się o zgodę na codzienną Komunię świętą, co wtedy stanowiło wyjątek. W 1918 Frassati podjął studia inżynieryjne budowy mostów i tunelów na politechnice turyńskiej. Zaangażował się w pomoc biednym i opuszczonym, by „służyć Chrystusowi wśród górników”, którzy w znoju i bez zapezpieczeń drążyli tunele. Pilnie studiował,
ale znajdował czas na życie towarzyskie i polityczne. Był działaczem partii chadeckiej i wielu stowarzyszeń apostolatu katolickiego, przestrzegał nauczania społecznego Kościoła. Został też tercjarzem dominikańskim. Żył intensywną modlitwą i był pionierem wycieczek górskich połączonych ze wspólnym zmawianiem pacierzy. Miał 24 lata, gdy Frassati zaraził się chorobą Heinego-Medina od jednego z podopiecznych. Pogodny do końca, umarł po sześciu dniach męczarni. Rodzice byli zaskoczeni, gdy na pogrzebie pojawił się wielotysięczny tłum biedaków i chorych, którym służył. Frassatego beatyfikował papież Jan Paweł II w 1990 roku. Jego święto przypada 4 lipca.♦
LIpIeC 2014
♦ COLUMBIA ♦ 4
WIAdOMOŚCI RyCeRZy KOLuMBA
Polscy Rycerze odnotowują dalszy rozwój Zakonu
Rycerze Stopnia Patriotycznego idą w procesji z obrazem Matki Bożej z Guadelupy po Mszy Świętej która otwarła IV Polską Konwencję Stanową jaka odbyła się w dniach od 9-11 maja na zamku Gniew na północy Polski. IV POLSKA KONWeNCJA Stanowa odbyła się w dniach od 9-11 maja na zamku w Gniewie, miejscowości na północy Polski, leżącej mniej więcej godzinę drogi na południe od Gdańska czyli miasta w którym narodził się ruch Solidarności. Średniowieczny zamek i miasto Gniew przyjęły ponad 250 delegatów, kapłanów, małżonki gości a także Najwyższego Rycerza Carla A. Andersona z małżonką dorian oraz dwóch przedstawicieli z Litwy. Najwyższy Rycerz i Pani Anderson spotkali się z funkcjonariuszami stanowymi oraz ich żonami aby przedyskutować przyszłość jurysdykcji. Zaproszono ich także na pokaz polskiej Husarii, elitarnej kawalerii średniowiecznej Księ-
stwa Polsko-Litewskiego. Biskup łomżyński ks. Janusz Stepnowski przewodniczył otwierającej konwencję Mszy Świętej odprawionej w parafii Św. Mikołaja. Wraz z Biskupem koncelebrowało ją ponad 30 kapelanów rad. W swym wystąpieniu do Polskich Rycerzy, Najwyższy Rycerz wyraził swoje zadowolenie z rozwoju Zakonu w Polsce od czasu gdy założono tu pierwsze rady w 2006 roku. Powiedział, że Polscy Rycerze zobligowani są do tego by stać się strażnikami dziedzictwa Św. Jana Pawła II. Propagując zasadę miłosierdzia, jedności i braterstwa, powiedział, mogą zbudować trwałe fundamenty wolności, demokracji, sprawiedliwości i pokoju.♦
Rycerze w żałobie po śmierci Byłego Najwyższego Mistrza Były NAJWyŻSZy Mistrz, Joseph P. Schultz zmarł po krótkiej chorobie w dniu 29 maja w San diego, w Kalifornii. Oddany Rycerz od ponad 59 lat służył na Schultz licznych braterskich stanowiskach, był delegatem stanowym Kalifornii w latach 2000-2001, Najwyższym dyrektorem (2002-2005) oraz Najwyższym Mistrzem Czwartego Stopnia w latach 2004-2008. Przez dziesięć lat aż do swej emerytury jaką rozpoczął na początku tego roku służył też jako konsultant Najwyższego Rycerza na Polskę. W dniu 8 sierpnia 2013 roku, podczas 131 Najwyższej Konwencji w San Antonio, w uznaniu za wzorową służbę Zakonowi, Schultz otrzymał inauguracyjną Nagrodę im. Świętego Michała. „dziś opłakujemy śmierć prawdziwie wzorowego Rycerza” powiedział Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson, na wieść o śmierci Schultza. „Jego niestrudzone wysiłki na rzecz Czwartego Stopnią a szczególnie przyczynienie się do dalszego wzrostu Zakonu w Polscę są tym dziedzictwem które na zawsze zmieni Zakon”. ♦
Po lewej stronie Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson i Najwyższy Kapłan Arcybiskup William E. Lori z Baltimore wraz z absolwentami roku 2014 Instytutu Studiów nad Małżeństwem i Rodziną im Jana Pawła II. Arcybiskup Lori przewodniczył tegorocznej Mszy Świętej z okazji graduacji w dniu 13 maja. Msza została odprawiona w krypcie Bazyliki Nagrodowego Sanktuarium w Waszyngtonie D.C. Anderson, który jest wiceprezydentem instytutu powiedział do absolwentów: „Naszą nadzieją jest to, że poprzez wstawiennictwo (Św. Jana Pawła II) wasze życie – tak jak Jego stanie się świadectwem wiary, miłości i odwagi”. Na fotografii po prawej stronie także Ojciec Antonio Lopez, dziekan. Od momentu założenia w 1988 roku, Instytut w Waszyngtonie przyznał ponad 400 zaawansowanych stopni naukowych w dziedzinie teologii. 5 ♦ COLUMBIA ♦
LIpIeC 2014
mARCH FOR liFE: Photo by Jake Wright
Absolwenci Instytutu im. Jana Pawła II zachęcani są do składania swego świadectwa
D O B RY O J C I E C
Pokolenie kanapek Opieka nad rodzicami i dziećmi niesie nie tylko problemy, ale i radości Brian Caulfield
Z
Thinkstock
nów cztery godziny prowadziłem auto, by dojechać do Nowego Jorku. Zostawiłem żonę z dziećmi w domu, by kilka dni spędzić z rodzicami. Jestem z pokolenia kanapek – jak to w Ameryce nazywają – czyli opiekuję się jednocześnie chorym ojcem w szpitalu, matką w domu, w kórym się wychowałem, żongluję między byciem synem, mężem i ojcem, rozciągnięty w szpagacie między różnymi pokoleniami. Moi bliscy potrzebują troski, czasu i wysłuchania. Przy czym wcale nie jestem pewien, czy takie dzielenie czasu na kawałki daje jakiekolwiek trwałe dobre owoce. Obecnie co ósmy Amerykanin ma na utrzymaniu starzejących się rodziców i dorastające dzieci, które „nie wyfrunęły” jeszcze z domu. A przecież jestem już w wieku średnim, praca zajmuje mi wiele godzin, do tego dochodzą podróże służbowe. Przy tym nie chcę zaniedbywać przykazania, by czcić ojca swojego i matkę swoją. „Podwożący kanapki” nie powinni się użalać nad sobą, ale dojrzeć łaskę, która ich spotkała. Nasze wysiłki nie kończą się ekstazą duchową, nie da się też na dokonać łatwego pomiaru czy byliśmy dobrym wsparciem rodzinnym, tym bardziej, że nasze zadanie jest dalekie od ukończenia. Spędzamy długie godziny na dojazdach, na wizytach w szpitalach i w domach starców. Kończy nam się cierpliwość, gdy rodzice po raz tysięczny opowiadają tę samą historię. A więc łaska, którą mamy to nie jest życie wygodne i pełne własnych egoistycznych satysfakcji, nawet gdyby to miał być „egoizm we dwoje”. łaską jest to, czego na bieżąco nie doceniamy – że Bóg posłał nas w to miejsce i w tym czasie na świat, dał schorowanych rodziców i dorastające dzieci, bo ma w tym zamysł, bo uczynił to dla ich dobra i dla naszego dobra. Podwójne obowiązki być może nie dają nam cieszyć się beztroską rozrywką, ku której uciekamy tylko z rzadka, zostając nagle sami w domu. Odpalamy telewizor czy przeglądamy śmiesznostki w internecie. Kiedy wpadamy w
samozachwyt, że swą sprawnością utrzymujemy trzypokoleniową rodzinę, wystarczy chwila, by w obliczu starości spokornieć. Oto ojciec próbuje zachować swą godność człowieka i z bólem kuśtyka do łazienki, bo nie chce upokorzenia, byśmy zmieniali mu pampersy. Oto matka, która wciąż bardziej dba o nasze samopoczucie i nasze zdrowie, niż o swoje własne potrzeby. Kiedy wreszcie wracamy do domów do naszych pociech, do naszych małżonek, to jesteśmy stęsknieni ich miłości i staramy się nadrobić stracony czas. Obarczeni obowiązkami w domu, w pracy i wobec rodziców staramy się z uporem wygrać z niedołężnością człowieka i z jego śmiercią. Ale w ten sposób nie dajemy się zwieść mirażowi własnej fizycznej tężyzny. Patrzymy jak dogasają rodzice, jak krucha jest granica między życiem a śmiercią, i stajemy w obliczu czterech spraw ostatecznych: śmierci, sądu, nieba i piekła. Czułem się zaszczycony, że mogłem być przy ostatnim namaszczeniu mego ojca. Otrzymawszy wiatyk mój ojciec się rozpogodził w myślach, na duszy, a tym bardziej na twarzy. Opowiedziałem o tym swoim synom i choć przestraszyli się, że dziadek umierał, to zaraz zafascynowali się wiarą, która przenika to, co ziemskie i wkracza ku temu, co przyszłe. Po tygodniu w szpitalu dziadek wrócił do babci, osłabiony, ale szczęśliwy z powrotu do domu. Zeszłej niedzieli wraz z braćmi spędziliśmy z nim całe popołudnie wspominając dawne dzieje i szkicując przyszłość naszych dzieci, a jego wnuków. troski przeminęły ze śmiechem, choć trudy dnia pozostały. Może tacy jak ja żyją w ciągłym biegu, ale warto podejmować wysiłek, a co za tym przyjmować łaski za pośrednictwem wszystkich pokoleń na raz.♦ BRIAN CAuLFIeLd jest redaktorem portalu dobry Ojciec.
dALszyCh ArtykUłów I MAterIAłów źródłOwyCh dLA kAtOLIków I ICh rOdzIn szUkAj nA www. dOBryOjCIeC . Org .
LIpIeC 2014
♦ COLUMBIA ♦ 6
Równy marsz Ameryki. ku kulturze zycia Wzrost liczby młodych zwolenników kultury życia i zwycięstwa legislacyjne sygnalizują coraz to większy konsensus w kwestiach pro-life Jeanne Monahan
G
dy patrzyłam na tysiące rozentuzjazmowanych młodych MłOdZI I PRO LIFe twarzy podczas 41 Marszu dla Życia jaki odbył się minio- Marsz Życia Młodych uczestników jest bardzo liczny i charakterynego stycznia w Waszyngtonie d.C., poczułam ogromny sens na- zuje go ogromne oddanie i entuzjazm młodych. Giovanna Romero, dziei. Już sama liczba uczestników Marszu dla Życia którzy w młoda kobieta z Latinos por la Vida streściła to co czuje młody samym środku zimy przybyli ze wszystkich zakątków Stanów uczestnik marszu opowiadając o morzu młodych demonstrujących Zjednoczonych wskazuje na to, że ku kulturze życia płynie w styczniu: „już dłużej nie możemy siedzieć cicho… jesteśmy poogromna fala. koleniem pro-life, i zaznaczymy nasz udział w historii”! A to tylko wierzchołek góry lodowej. Ruch pro-life podejmuje Poglądy pro-life młodych ludzi mają nawet wielki wpływ na także kroki legislacyjne, wcielając w życie w ciągu ostatnich dwóch tzw.„drugą stronę”. W 2010 roku w artykule dla Newsweeka, zacylat i na szczeblu całego kraju, ponad towano wypowiedź Nancy Keenan, 110 regulacji prawnych opowiadająbyłej przewodniczącej NARAL „Pomycych się za życiem. ślałam sobie, kurczę, oni są tacy młodzi. Nie ma wpływu Więcej Być może to najwyraźniejsze i tak jest ich wiele, i są jeszcze tacy młoszkody niż dzi”. W cztery lata po znaczącej wypo16% nowe dowody na to, że zmieniają się dobra nasze serca i umysły, Badanie przepro- Nie mam wiedzi Keenan, narosła jeszcze większa 57% zdania 6% wadzone przez Marist Institute for fala młodych ludźmi idących w Marszu Public Opinion Rycerzy Kolumba, dla Życia, zwiększyła się też ilość towawskazuje iż 84 procent Amerykanów rzyszących imprez pro-life. opowiada się za znacznymi restrykImprez i wydarzeń korespondują21% cjami w kwestii aborcji. Wyniki badacych z Marszem dla Życia, organizonia opublikowanego minionego wanych przez młodych i dla młodych stycznia wskazują także, iż znacząca Poprawia jakość jest tak wiele, że trudno je zliczyć. Na większość Amerykanów (62%) uważa życia kobiety przykład, rada Georgetown university że aborcja jest złem moralnym, podnr 6375 sponsoruje doroczną konfeczas gdy 6 na 10 osób co stanowi Ostatnie badania K of C-Marist dotyczące aborcji rencję im. Kardynała O’Connora do57% twierdzi, że aborcja wyrządza ujawniają, że prawie 6 na 10 Amerykanów co sta- tyczącą Życia, i prowadzą ją wyłącznie nowi 57 procent twierdzi, że w dłuższej perspektywie, studenci. Na dorocznej, płatnej Konkobiecie więcej zła niż dobra. Mówiąc uczciwie, to przypomina aborcja wyrządza kobiecie więcej szkody niż dobra. ferencję Students for Life of America nam, że mamy jeszcze mnóstwo pracy młodzi aktywiści którzy chcą nauczyć przed sobą. tylko nieznaczna większość Amerykanów (53%) się w jaki sposób zaznaczyć swe istnienie na kampusie zawsze okuuznaje, że życie zaczyna się przy poczęciu i w tej kwestii kraj nadal pują miejsca. A 20 tysięcy miejsc w Verizon Centre na Mszę jest bardzo podzielony. Świętą i wiec dla Życia w archidiecezji Waszyngtonu znika na Mimo tego, że przed nami trudne zmagania, widać już jak wiele miesięcy wcześniej. Ameryka stopniowo i z radością przyjmuje kulturę życia, a więc Ale zaangażowanie w kwestie pro-life nie ogranicza się do 22 taką w której żadna kobieta rozumnie nie wybrałaby aborcji. stycznia, czyli rocznicy haniebnej decyzji Roe vs Wade. Organizacja 7 ♦ COLUMBIA ♦
LIpIeC 2014
Młodzi ludzie niosący emblematy Rycerzy Kolumba na których widnieje napis „Brońmy Życia” zbierają się 22 stycznia 2013 roku, aby uczestniczyć w 40 Marszu Życia w Waszyngtonie D.C.
Photo by John Whitman
Students of Life of America należy do najbardziej prominentnych organizacji działających na rzecz edukacji studentów na kampusach. Przekazuje prawdę o aborcji, a od 2006 roku pomogła zaistnieć ponad 300 studenckim grupom pro- life. Wiele studenckich rad Rycerzy Kolumba także czynnie działa na swych kampusach. W rzeczywistości, popularna kampania 40 dni dla Życia – podczas której przed setkami centrów aborcyjnych na całym świecie organizowane są pokojowe czuwania modlitewne, rozpoczęła się właśnie jako inicjatywa rady texas A & M university nr 10624 w College Station. Innym ważnym przykładem jest działalność rady Notre dame nr 1477, której to członkowie, w ramach programu ultrasonograficznego Rycerzy Kolumba, w ciągu trzech ostatnich lat, zebrali fundusze na trzy urządzenia dla ośrodków prowadzenia ciąży. ZWyCIĘStWA LeGISLACyJNe Wraz z rosnącą liczbą młodych zwolenników pro-life, zwiększyła się także w ostatnich latach ilość prac legislacyjnych na rzecz nienarodzonych. tylko w 2013 roku, w 22 stanach wcielono w życie 70 regulacji dotyczących restrykcji aborcyjnych, o 43 więcej niż w roku 2012. Gdy łączymy je z prawami jakie ustanowiono w 2011 roku, ilość regulacji pro-life znacznie przekracza liczbę praw ustanowionych podczas całej ubiegłej dekady. Każda z regulacji odnosi się do innego problemu i wszystkie mają spore poparcie publiczne. ustawy pro- life uznawane przez
większość Amerykanów obejmują: restrykcje w wykorzystywaniu podatków na finansowanie aborcji, zapewnienie aby lekarze którzy wykonują aborcję posiadali przywilej przyjmowali pacjentów w szpitalach, zakaz aborcji po 20 tygodniu ciąży. Wedle Rycerzy Kolumba i badania Marist, najpopularniejszą jest zmiana polityki w kwestii informowania rodziców. Czterech na pięciu Amerykanów także 62 procent tych którzy deklarują się po stronie pro-choice, opowiada się za tym aby rodzice nieletnich byli zawiadamiani o tym iż córka zamierza poddać się aborcji. taki trend w kwestiach restrykcji utrzymuje się także po stronie tych którzy wspierają aborcję. Na przykład Marist Poll ujawnia, że nawet wśród Amerykanów którzy identyfikują się jako zdecydowanie pro-choice, 58 procent wspiera zakaz przeprowadzania aborcji w ostatnich trzech miesiącach ciąży. Wielu Amerykanów dziwi się, że Roe vs Wade, czyli „lex terrae” w kwestiach aborcji jest najbardziej liberalnym prawem aborcyjnym w całym zachodnim świecie, także prawem w Kanadzie. Ale mimo że większość Amerykanów popiera zakaz późnej aborcji, legislacja dotycząca restrykcji aborcji przeszła tylko w kilku stanach, wiele stanów nie ma wcale restrykcji dotyczącej aborcji w późnym trymestrze. także pomimo dużego publicznego poparcia, niektóre z ustaw z ostatnich 12 miesięcy spotkały się z kontrowersyjnym odbiorem. Na przykład miałam okazję podróżowania do teksasu w lipcu 2013 gdzie przemawiałam na wiecu stanowym popierając jedną LIpIeC 2014
♦ COLUMBIA ♦ 8
POWOdy dO NAdZIeI Można przytoczyć wiele przykładów świadczących o wzrastającym konsensusie, w kwestii tego, że aborcja jest złem moralnym i wyrządza więcej zła niż dobra. Są na przykład świadectwa kobiet, a także mężczyzn, którzy cierpieli z powodu straty dziecka poprzez aborcję; centra pro life które zabezpieczają serdeczne wsparcie dla ciężarnych i oczywiście stale rosnąca liczba radosnych młodych ludzi głoszących godność nienarodzonego jeszcze człowieka. 9 ♦ COLUMBIA ♦
LIpIeC 2014
Innym ważnym czynnikiem jest postęp nauki i rozwój technologii, szczególnie widoczny w przypadku obrazu ultrasonograficznego otwierającego „okno” na prawdę i piękno rozwoju dziecka na każdym etapie i w czasie rzeczywistym. Coraz większa dostępność aparatów ultrasonograficznych częściowo dzięki programowi zaoferowanemu przez Najwyższą Radę, dosłownie rzecz ujmując, przyniosła prawdę na temat życia do domu. Obrazy badań pochodzące z tych aparatów znajdują się w wielu miejscach w naszych domach. Przypina się je magnesami do lodówek, zamieszcza na facebooku. Odkąd w styczniu 2009 zaczął się projekt ultrasonografów Rycerzy Kolumba, program pomógł umieścić ponad 450 aparatów ultrasonograficznych we wszystkich 50 stanach. Nastąpił też znaczny progres medycyny prenatalnej. Na przykład, lekarze mogą dokonywać ratujących życie czy podtrzymujących życie operacji na dzieciach jeszcze nienarodzonych tak jak nigdy wcześniej. Pisze o tym ostatnio w swym głównym artykule magazyn Time, z dnia 2 czerwca. taki rozwój nauki pomaga Amerykanom odkryć, że nienarodzone dziecko jest unikalną, żyjącą istotą ludzką obdarzoną ludzką godnością. Statystyki ujawniają także iż aborcji jest coraz to mniej. W 2011
Photo by John Whitman
z owych ustaw: HB 2. ta legislacja zawiera rozwiązania, takie jak na przykład przywileje wobec praktykujących aborcję i przyznanie im miejsc w lokalnych szpitalach, przy zabezpieczeniu że pomieszczenia gdzie dokonuje się aborcji mają taki sam standard jak w innych miejscach gdzie dokonuje się operacji, czy też rozwiązanie które zakazuje większość późnych aborcji. A jednak HB 2 musiała zmierzyć się z ogromną opozycją w stanowym senacie a protestujący pojawili się na teksańskim Kapitolu, wielokrotnie przerywając procedury legislacyjne, wykrzykując wulgarne hasła, nawet grożąc śmiercią legislatorom praw pro-life. ustawa w końcu została podpisana, i bardzo podobne prawo przeszło w Luizjanie w maju 2014 roku.
AMeRyKANIe OPOWIAdAJą SIĘ PO StRONIe ReStRyKCJI ABORCyJNyCH
Chociaż Stany Zjednoczone mają jedno z najbardziej liberalnych praw dotyczących aborcji na świecie, badania w ostatnich latach wskazują, że Amerykanie coraz częściej nie czują się dobrze w obliczu prawa zezwalającego aborcji na życzenie. Ostatnie badania Knights of Columbus-Marist ogłoszone w tej kwestii w styczniu 2014, potwierdziły, że prawo Roe vs Wade nie jest wcale tak „stabilne” W rzeczywistości większość Amerykanów uważa, że aborcja jest złem moralnym, i opowiadają się za szerokim spektrum restrykcji oraz regulacji. Więcej informacji na stronie kofc.org/polls.
43% Debata na temat aborcji trwa już zbyt długo i nie ma nic nowego do powiedzenia.
55%
Nie ma zdania
2%
moralnie akceptowalna
36%
Zagadnienie aborcji nadal jest istotne i trzeba o nim dyskutować.
moralnie zła
2%
62%
Nie jest zagadnieniem moralnym
Działacze pro-life z barwnymi hasłami i emblematami, także z banerami Rycerzy Kolumba na dorocznym wiecu pro-life w Waszyngtonie D.C.
roku, ostatnim roku z którego danymi dysponujemy, ilość aborcji spadła o 3% do 1.1 miliona wykonanych. to ogromny spadek w porównaniu z 1, 6 miliona aborcji jakie wykonano w 1990 roku. W 2013 roku, zamknięto 83 klinik aborcyjne, otwartych pozostało 582. te liczby są wyraźnie mniejsze niż liczba 2176 z 1991 roku. Nadal jednak aborcji jest zbyt wiele. Skoro wykonuje się ich co roku ponad milion w Stanach Zjednoczonych to jeszcze trzeba wykonać nieprawdopodobną pracę. Na szczęście szala przesuwa się zdecydowanie choć powoli, w kierunku życia Od twórczego zaangażowania młodych po postęp w legislacji czy spadek aborcji, my biorący udział w Marszu Życia widzimy prawdziwe znaki nadziei gdy kontynuujemy pracę nad transformacją naszej kultury.♦ JeANNe MONAHAN jest przewodniczącą fundacji March for Life education and defense Fund.
80% poparcie
79% poparcie
Wymaganie aby rodzić był poinformowany zanim nieletnia córka otrzyma zgodę aby dokonać aborcji.
Wymaganie żeby kobieta która chce dokonać aborcji odczekała 24 godziny pomiędzy konsultacją medyczną a podjęciem aborcji.
74% poparcie
Zakaz aborcji po 20 tygodniu /5 miesiącu ciąży z wyjątkiem konieczności ratowania życia matki.
21% poparcie
Zezwolenie profesjonalnym służbom medycznym nie będącym lekarzami takim jak np. pielęgniarki i asystentki lekarza na dokonywanie aborcji.
LIpIeC 2014
♦ C O L U M B I A ♦ 10
Świętując świętość Msza dziękczynna i pielgrzymka ku czci Św. Jana XXIII i Św. Jana Pawła II do nowego Sanktuarium Narodowego Jeanne Monahan | zdjęcie by Matthew Barrick 11 ♦ C O L U M B I A ♦
LIpIeC 2014
Rycerze i inni pielgrzymi zapełnili Bazylikę Narodowego Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie DC., gromadząc się w dniu 11 maja na Narodowej Mszy dziękczynnej za kanonizację Św. Jana XXIII i Św. Jana Pawła II.
W
dniu 11 maja, Rycerze wraz z rodzinami oraz wiele innych osób wypełniło Bazylikę Narodowego Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie d.C., aby uczestniczyć w uroczystej Mszy Świętej będącej dziękczynieniem za niedawną kanonizację Św. Jana XXIII oraz św. Jana Pawła II. Po Mszy Świętej pielgrzymi uroczyście przemaszerowali w procesji prowadzącej z bazyliki do nowego Sanktuarium Św. Jana Pawla II, które jest obsługiwane przez Rycerzy Kolumba. Prowadzona z bazyliki przez ponad 100 Rycerzy Czwartego Stopnia procesja przemaszerowała przez pół mili. Relikwiarz zawierający krople krwi Świętego Jana Pawła II niósł Kardynał donald W. Wuerl, Arcybiskup Waszyngtonu. Kardynał wcześniej przewodniczył także Mszy Świętej oraz wygłosił homilię. Całodzienne uroczystości, rejestrowane przez katolicką sieć tele-
wizyjną, odbyły się w Czwartą Niedzielę Wielkiej Nocy, znaną jako niedziela dobrego Pasterza. Najwyższy Rycerz, Carl A. Anderson zauważył że: „to zasadne, że nasz dzień dziękczynienia przypadł w dzień Matki, dzień świąteczny dla rodzin”, skoro papież Franciszek podczas mszy kanonizacyjnej w dniu 27 kwietnia, wspomniał o Św. Janie Pawle II jako o „papieżu rodziny”. dWAJ dOBRZy PASteRZe Na początku eucharystii w dniu 11 maja, rektor bazyliki, wielebny Walter Rossi, wszedł do Górnego Kościoła, niosąc relikwiarz Św. Jana XXIII. umieścił relikwiarz obok głównego ołtarza by wierni mogli oddać mu cześć. Najwyższy Kapłan, Arcybiskup William e. Lori z Baltimore niósł relikwiarz z kroplą krwi Św. Jana Pawła II. Relikwiarz ten został wcześniej powierzony Rycerzom Kolumba przez Kardynała LIpIeC 2014
♦ C O L U M B I A ♦ 12
Zgodnie ze wskazówkami zegara od lewej: Ks. Prał Walter Rossi, rektor bazyliki niesie do bazyliki relikwie Św. Jana XXIII. • Najwyższy Kapłan Arcybiskup William E. Lori z Baltimore niesie do bazyliki relikwie św. Jan Pawła II. • Gwardia honorowa Czwartego Stopnia prowadzi procesję z bazyliki do Narodowego Sanktuarium Jana Pawła II. • Rycerze Czwartego Stopnia stoją w skupieniu podczas gdy pielgrzymi nawiedzają w sanktuarium relikwie Św. Jana Pawła II . • Arcybiskup Carlo Maria Viganò, nuncjusz apostolski do USA, Kardynał Justin F. Rigali z Philadelphii i Kardynał Adam J. Majda z Detroit modlą się w sanktuarium Koronką do Miłosierdzia Bożego. • Kardynał Donald W. Wuerl podczas swej homilii.
13 ♦ C O L U M B I A ♦
LIpIeC 2014
Rycerze Czwartego Stopnia prowadzą pielgrzymów do nowego sanktuarium narodowego. • Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson podczas swego wystąpienia.
Stanisława dziwisza, Arcybiskupa Krakowa i wieloletniego osobistego sekretarza Jana Pawła. W swej homilii Kardynał Wuerl powiedział, „łatwo wyobrazić sobie zarówno Św. Jana XXIII i Św. Jana Pawła II w roli pasterza opisywanego w dzisiejszej ewangelii”. W czasach gdy „ze wszystkich stron rozlegało się wołanie o rewolucję społeczną, Św. Jan XXIII potrafił podnieść głos tak by wszyscy wierni mogli odnaleźć wsparcie”, powiedział kardynał. dodał też, że zwołując II Sobór Watykański Jan XXIII „dał słowa wsparcia... żeby Kościół mógł przygotować się do prowadzenia swej owczarni w przyszłość”. Odnosząc się do polskiego Papieża, Kardynał Wuerl powiedział, „Św. Jan Paweł II którego nowo poświęcone sanktuarium, uświęca przestrzeń narodowej stolicy, widział swój pontyfikat jako wcielanie tego co rozpoczął Święty Jan XXIII”. Jan Paweł II podczas swego pontyfikatu, mówił kardynał „karmił swą owczarnię mocą pocieszających słów Chrystusa, „Nie lękajcie się”! Kardynał Wuerl dodał, że wśród wielkich zmian jakie dokonują się na całym świecie, „Św. Jan Paweł II wołał o naszą uwagę i zrozumienie, że Chrystus zawsze jest odpowiedzią - odpowiedzią na najbardziej kłopotliwe, nurtujące i odwieczne pytania ludzkiego serca i umysłu”. Bezpośrednio po Mszy Świętej gwardia honorowa Czwartego Stopnia poprowadziła procesję liturgiczną do pobliskiego Narodowego Sanktuarium Świętego Jana Pawła II. Na czele szedł Kardynał Wuerl niosący relikwiarz Jana Pawła II a za nim postępowały setki pielgrzymów. NOWe NAROdOWe SANKtuARIuM Powstałe prawie trzy lata temu Sanktuarium Błogosławionego Jana Pawła II zostało ogłoszone Narodowym Sanktuarium podczas marcowego spotkania Konferencji Biskupów Amerykańskich. Już następnego miesiąca, zanim sanktuarium przyjęło oficjalną nazwę Narodowego Sanktuarium Św. Jana Pawła II, podczas weekendu kanonizacyjnego w dniach 26-27 kwietnia odbył się tu cykl spotkań, a także w Niedzielę Miłosierdzia odprawiono tu o północy Mszę
Świętą. Gdy pielgrzymi przybyli do sanktuarium w dniu 11 maja po Mszy dziękczynnej, arcybiskup Carlo Maria Viganò, nuncjusz apostolski do Stanów Zjednoczonych odczytał przesłanie papieskie inaugurujące działalność sanktuarium. Czytamy w nim między innymi: „Ojciec Święty… jest przekonany, że Sanktuarium szeroko otworzy swe drzwi dla niezliczonej rzeszy wiernych ze Stanów Zjednoczonych i z zagranicy którzy pamiętają Św. Jana Pawła II z wdzięcznością oraz oddaniem i którzy z ufnością oczekują Jego pośrednictwa i pomocy”. W swym wystąpieniu Najwyższy Rycerz Anderson zwrócił uwagę na zapisane na video przesłanie papieża Franciszka, które było skierowane do narodu polskiego z okazji kanonizacji. W wystąpieniu tym Ojciec Święty powiedział „Jan Paweł II nadal nas inspiruje. Jesteśmy zainspirowani Jego słowami, Jego pismami, gestami, stylem posługi. Jesteśmy zainspirowani Jego cierpieniem przeżytym z heroiczną nadzieją. Jesteśmy zainspirowani Jego całkowitym powierzeniem się Chrystusowi, Zbawicielowi człowieka, i Matce Bożej”. Powtarzając te słowa Najwyższy Rycerz powiedział: „Przez lata i dziesięciolecia jakie są przed nami, niech każdy pielgrzym będzie zainspirowany przez Świętego Jana Pawła II… Niech każdy pielgrzym który przybywa do tego sanktuarium, poprzez Jego wstawiennictwo, idzie Jego śladami jako odważny uczeń Chrystusa”. Kardynał Wuerl podziękował wtedy Najwyższemu Rycerzowi za urzeczywistnienie koncepcji utworzenia Narodowego Sanktuarium Św. Jana Pawła II i podarował obraz nowo kanonizowanego papieża najwyższym funkcjonariuszom oraz Patrykowi Kelly, dyrektorowi sanktuarium. Po prezentacji, zebrani w sanktuarium odmówili razem koronkę do Bożego Miłosierdzia, modląc się o wstawiennictwo Świętego Jana Pawła II i otrzymali błogosławieństwo relikwiarzem z krwią świętego. Stała ekspozycja zajmująca 16 tysięcy stóp kwadratowych dedykowana życiu i nauczaniu papieża ma zostać otwarta w sanktuarium przy końcu roku, a renowacja przestrzeni modlitewnej nastąpi zaraz potem. Aby uzyskać dalsze informacje dotyczące wydarzeń i wystaw odwiedźcie jp2shrine.org.♦ LIpIeC 2014
♦ C O L U M B I A ♦ 14
pielgrzymka radości Boiska sportowe Rycerzy Kolumba gościły polskich i innych pielgrzymów podczas historycznej kanonizacji Alton J. Pelowski | Zdjęcia Roberto Fiorina
Od góry: Polscy Rycerze i inni wolontariusze rozdają pielgrzymom koszulki i torby podczas rejestracji. • Ksiądz Wiesław Lenartowicz, kapelan rady nr 14004 w Radomiu, ksiądz dominikanin Jonathan Kalisch, dyrektor ds. kapelanów i rozwoju duchowego oraz Najwyższy Kapelan arcybiskup William E. Lori z Baltimore widoczni są na zdjęciu po zakończeniu mszy świętej na boiskach sportowych im. Benedykta XV w dniu 26 kwietnia. • Polska młodzież podczas gry w piłkę nożną na boiskach sportowych Rycerzy Kolumba. • Grupa młodzieżowa z północnej Polski była jedną z wielu, która autostopem przyjechała do Rzymu, aby świętować kanonizację. 15 ♦ C O L U M B I A ♦
LIpIeC 2014
więty Jan Paweł II w trakcie swoich wizyt w 129 krajach zjednał sobie ludzi każdej rasy i języka. Jednak podziw dla zmarłego papieża nie ma sobie równych w jego rodzinnej Polsce, gdzie jest on stale traktowany jak bohater narodowy. Pod koniec kwietnia, kiedy populacja Rzymu powiększyła się o rzesze pielgrzymów przybyłych tu w związku z kanonizacją papieża Jana XXIII i papieża Jana Pawła II, ulice wypełniły się polskimi pielgrzymami, którzy pragnęli być uczestnikami uroczystości honorujących ich ukochanego papieża. Prawie 1000 z licznej grupy pielgrzymów zatrzymało się w dwóch z pięciu „placów zabaw” Zakonu, obiektów rekreacyjnych, które służą rzymskiej młodzieży już od ponad dziewięciu dekad. Wizja założonych w odezwie na apel papieża Benedykta XV w 1920 roku ośrodków rekreacyjnych zainspirowana została programem Zakonu „Chaty dla Wojska”, powstałym podczas I Wojny Światowej, który operował pod hasłem: „Witamy Wszystkich, Wszystko za darmo”. ta sama gościnność została zapewniona pielgrzymom pragnącym czystych i bezpiecznych miejsc do biwakowania podczas pobytu w Wiecznym Mieście w dniach 25-29 kwietnia. Zespół około 30 wolontariuszy, składający się z polskich Rycerzy i ich rodzin, w połączeniu z członkami personelu Rycerzy Kolumba, starał się zapewnić, aby potrzeby pielgrzymów zostały spełnione i ich pobyt obfitował w mnóstwo niezapomnianych wrażeń. Autobusy wypełnione polskimi pielgrzymami przybyły w piątek na dwa boiska sportowe, znajdujące się w rzymskich dzielnicach San Lorenzo i Ciampino. Miejsca te, nazwane imieniem papieża Benedykta XV i hrabiego enrico Galeazzi, pierwszego dyrektora rzymskiego biura zakonu, wkrótce zaczęły tętnić życiem. W sobotę rano Najwyższy Kapelan arcybiskup William e. Lori z Baltimore odprawił mszę świętą dla pielgrzymów na boiskach sportowych im. Benedykta XV wraz z dominikańskim księdzem Jonathanem Kalischem, dyrektorem ds. kapelanów i rozwoju duchowego oraz pięcioma polskimi księżmi. Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson wraz ze swoją żoną dorian oraz enrico demajo, dyrektorem rzymskiego biura zakonu, także wzięli udział w nabożeństwie. Atmosfera w Rzymie podczas dni poprzedzających kanonizację pod wieloma względami przypominała Światowy dzień Młodzieży, inicjatywę, którą Jan Paweł II rozpoczął prawie 30 lat temu. Na terenach ośrodków Rycerzy Kolumba spotkać można było grupę ponad 200 polskich harcerzy, a także dziesiątki młodych autostopowiczów, którzy w ten sposób przybyli do Rzymu na uroczystości kanonizacyjne. W większości przypadków ci młodzi ludzie nigdy nie mieli okazji zobaczyć osobiście Jana Pawła II przed jego śmiercią w 2005 roku, ale mimo tego przybyli do Rzymu aby świętować jego życie i świętość. Pomimo deszczowej pogody i faktu, że większość ludzi nie była w stanie dotrzeć w pobliże Placu Świętego Piotra na mszę kanonizacyjną 27 kwietnia, wszędzie panował duch radości, braterstwa i wdzięczności. Gościnność wolontariuszy Rycerzy Kolumba pozostawiła niezatarte wspomnienia na uczestnikach pielgrzymki. Polscy rycerze zorganizowali nawet ceremonię pierwszego stopnia na terenach ośrodka w wieczór kanonizacji, powiększając zastępy działających w Polsce już ponad 3 300 członków. tak więc, na zakończenie tych wypełnionych łaską radosnych dni, pielgrzymi powrócili do swoich domów, wdzięczni za dar przyjaźni, niezliczone wspomnienia i odnowioną wiarę. ALtON J. PeLOWSKI jest redaktorem magazynu Columbia.
HiTCHHiKERS AND VATiCAN GROTTOES: Photos by A. Pelowski
Ś
Zgodnie z ruchem wskazówek zegara od góry: Polscy Rycerze i członkowie ich rodzin, którzy pracowali jako wolontariusze na terenach ośrodka prezentują flagi Zakonu i ich macierzystej jurysdykcji. • Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson spaceruje po kempingu na boiskach sportowych ośrodka im. Benedykta XV położonego w rzymskiej dzielnicy San Lorenzo. • Ówczesny Delegat Stanowy Krzysztof Orzechowski wręcza w dowodzie wdzięczności tablicę pamiątkową Enrico Demajo, dyrektorowi rzymskiego biura zakonu. • Dr Pietro Zander z urzędu Fabryki Świętego Piotra (Fabbrica di San Pietro) oprowadza polskich ochotników po Grotach Watykańskich podczas prywatnej wycieczki. • Polska młodzież na zdjęciu z wizerunkiem Św. Jana Pawła II.
LIpIeC 2014
♦ C O L U M B I A ♦ 16
RóBMy
WSZyStKO CO MOŻeMy ABy WSPIeRAĆ POWOłANIA .
WASZe
MOdLItWy I WSPARCIe Są BeZCeNNe .
u t R Z y M u J M y W I A R Ę Ż y Wą
„JeZuS POPROSIł MNIe BARdZO deLIKAtNIe” Zakonnice-rówieśniczki! Na drugim roku studiów wzięłam udział w rekolekcjach u Sióstr Chrystusa Króla. Choć byłam tam pierwszy raz, od razu poczułam się jak ich koleżanka. Byłam też pod wrażeniem łask Bożych, którymi były obdarzane, więc chciałam przeżyć życie równie owocnie. Przez kolejne miesiące uparcie modliłam się o rozeznanie woli Bożej. I wtedy Jezus poprosił mnie bardzo delikatnie niczym szmer powiewu, żebym całkiem mu się oddała, i tak wstąpiłam do zakonu dziesięć lat temu. Podczas formacji zaczęłam sobie zdawać sprawę, że powołanie wcale nie jest moim darem wyrzeczenia, ale przyjęciem oblubieńczej miłości Jezusa, którą dał mi tak po prostu. tak właśnie rozumiem dziś słowa świętego Jana: „W tym jest miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że on umiłował nas” (1 J 4:10). Bogu chwała i dziękczynienie, że dał mi cieszyć się jego wołaniem na co dzień.
Photo by Allison Garrett
SIOStRA MARIA Od MIłOSIeRdZIA Siostry Chrystusa Króla ze stanu Nebraska