Columbia Marzec 2014

Page 1

RYC E R Z E KO LU M BA

M ARZEC 2014

COLUMBIA


RYC E R Z E KO LU M BA MARZEC 2014 ♦ TOM 94 ♦ NUMER 3

COLUMBIA

Koptyjski Ortodoksyjny biskup dokonuje przeglądu zniszczonego kościoła w Minya, w Egipcie w sierpniu 2013 roku.

A R t y K U ł y

3 Bądź, żeby wygrać W zdrowej rodzinie ojcowie wsłuchani są w swoje żony i dzieci codziennie, a nie tylko w niedzielę. najWyższy kapelan arcyBiskup William e. lori

5 chrześcijanie na celowniku Rozmowa z głównym analitykiem John’em Allen’em na temat prześladowań Chrześcijan w świecie. zespół columBii

10 dobry ojciec 1 ♦ COLUMBIA ♦

MArzeC 2014

11 ucieleśnianie miłosierdzia Aby ratować życie innych, Rycerze ochotniczo zostają dawcami narządów. mike latona

15 rozpoznawanie owoców cyfrowej ery Korzystamy z technologii mądrzej jeśli uświadamiamy sobie jaki ma wpływ na postrzeganie świata. ks. jonah lynch

17 refleksja 18 rycerze w akcji

COVER: Photo by Joseph Eid/AFP/Getty Images

Uznając, że miłość i godność człowieka jest zakorzeniona w Bogu łatwiej nam odnowić chrześcijańskie życie w rodzinie. najWyższy rycerz carl a. anderson

ABOVE: Photo by Bob Roller

2 „Wprowadzenie miłości do miłości”


BUDUJĄC LEPSZy śWIAt

„Wprowadzenie miłości do miłości” Uznając, że miłość i godność człowieka jest zakorzeniona w Bogu łatwiej nam odnowić chrześcijańskie życie w rodzinie najwyższy Rycerz Carl A. Anderson

27 KWIEtnIA KOśCIół będzie przeżywał kanonizację błogosławionego Jana Pawła II. to wielka radość dla Rycerzy Kolumba, bo żaden inny papież nie był bliższy naszemu Zakonowi. Za pontyfikatu Jana Pawła II przez dwadzieścia sześć lat mieliśmy zaszczyt pracować u jego boku przy wielu dziełach, takich jak renowacja fasady bazyliki świętego Piotra w Rzymie. Oddawaliśmy też swe usługi przy promowaniu trwałości małżeństwa, rodziny i kultury życia – w tym fundując Papieski Instytut Studiów nad Małżeństwem i Rodziną. Jeden z jego kampusów wznieśliśmy w 1988 roku w stołecznym Waszyngtonie, ale później współfinansowaliśmy również filie instytutu w Australii, Meksyku, Brazylii, Hiszpanii, Beninie i w Indiach. W Liście do rodzin (1994) papież Jan Paweł II wskazuje, że wśród dróg Kościoła „rodzina jest pierwszą i najważniejszą” (2). nacisk Jana Pawła II na duszpasterstwo rodzin trwało od początku jego drogi powołania i życia w habicie. trzydzieści pięć lat przed napisaniem Listu do rodzin swoje wykłady na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim poświęcał kojarzeniu katolickiej doktryny i żywej rzeczywistości młodych małżonków. Katolickie nauczanie moralne przypominało bowiem system zakazów. Jeszcze zanim nastał II sobór watykański już Wojtyła upierał się, że „nakazy i zakazy” muszą być wtórne wobec „objaśnień” i „uzasadnień”, gdyż moralność katolicka opiera się „na trwałej

podstawie”, która ma charakter afirmacyjny. Wojtyła przyłożył ogromny wysiłek, by umacniać pary małżeńskie „wprowadzając miłość do miłości”. Rozumiał przez tę frazę, że miłość męża i żony jest częścią większej miłości, którą mamy odkrywać: miłość Ojca do Syna i do Dzieci Bożych. takie podejście do małżeństwa naznaczyło w 1980 roku prace synodu

Papież Jan Paweł II posunął się dalej, definiując przez zdolność miłowania. biskupów poświęconego rodzinie. Myślenie to przewija się też przez całą adhortację apostolską Familiaris consortio (1981) papieża Jana Pawła II. Wraca w niej do konceptu „wprowadzania miłości do miłości”. Podkreśla, że nie da się opisać człowieka jako istoty społecznej bez uwzględnienia roli miłości, a wynika ona ze stworzenia na obraz i podobieństwo Boże. Bóg powołał człowieka do istnienia, gdyż kocha stworzenie i „wezwał nas tym samym do miłości”, napisał papież. „Bóg jest miłością i w samym sobie przeżywa tajemnicę osobowej komunii miłości. Stwarzając człowieka na swój obraz i nieustannie podtrzymując go w istnieniu, Bóg wpisuje w człowieczeństwo mężczyzny i kobiety powołanie, a więc zdolność i odpowiedzialność za miłość i

wspólnotę. Miłość jest zatem podstawowym i wrodzonym powołaniem każdej istoty ludzkiej” (11). Starożytni filozofowie definiowali człowieka jako „istotę rozumną”. Papież Jan Paweł II posunął się dalej, definiując przez zdolność miłowania. Zrozumienie człowieka nie jest domeną tylko rozumu, ale również miłości i prawdy, które są nieodłączne. Jesteśmy powołani do miłości prawdziwej i dogłębnie ludzkiej, gdyż taka właśnie jest rozumna. Z kolei papież Franciszek w Evangelii gaudium przypomina, że „Ewangelia oferuje nam życie z szerszą perspektywą” (10), to wciąż „tylu naszych braci żyje pozbawionych siły, światła i pociechy z przyjaźni z Jezusem Chrystusem” (49). Jeśli tak patrzeć, to kryzys gnębiący dziś rodziny chrześcijan spowodowany jest przede wszystkim zerwaniem przyjaźni z Chrystusem. Za przewodem papieża Franciszka trzeba nam zmierzyć się z palącą potrzebą. Oparci o zasady miłosierdzia i jedności przez – podobnego Wojtyle – księdza, oddanego posłudze rodzin, Rycerze będą starać się odrodzić naszą cywilizację „wprowadzając miłość do miłości”. Za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II i sługi Bożego Michaela McGivneya niech rzesze rodzin Rycerzy Kolumba trwają w świadectwie „siły, światła i pociechy” naszym braciom i siostrom rozproszonym po całym świecie. Vivat Jesus!

MArzeC 2014

♦ COLUMBIA ♦ 2


UCZyĆ SIĘ WIARy, ŻyĆ W WIERZE

Bądź, żeby wygrać W zdrowej rodzinie ojcowie wsłuchani są w swoje żony i dzieci codziennie, a nie tylko w niedzielę najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori

OD REDAKCJI: Piąta część cyklu poświęconego duchowości mężczyzn.

bianie prac domowych. Co traci ojciec, którego nie ma? najczęściej traci przywiązanie żony i dzieci, pozbawia się radości i wyzwania jakim jest współuczestniczenie w rozwoju i wzrastaniu dziecka. A przez to traci poczucie własnej tożsamości i wartości. nieobecni ojcowie częściej rozwodzą się i tracą prawną opiekę

LAtA tEMU JAKO kleryk kupiłem los na parafialnej loterii dobroczynnej. Wróciłem do seminarium i odkryłem tekst małym druczkiem: „Bądź przy losowaniu, żeby wygrać. nieobecnym nagrody nie przysługują”. Zmiąłem los i wyrzuciłem do kosza. O ile nie podoba mi się ta zasada, gdy chodzi o loterie, to poleOpuszczanie przez ojców cam ją w życiu rodzinnym. Jeśli chcesz być pełnokrniedzielnej Mszy świętej jest wistym ojcem, musisz być tak nagminne, że każdy przejaw obecnym, by wygrać.

wiary i umiłowania Kościoła ze strony jest cenny.

OBECnOśĆ UCZEStnICZĄCA Zanim nakreślę „obecność” i „wygraną”, spójrzmy na ojców nieobecnych. Po pierwsze, przeraźliwie wiele matek samotnie wychowuje dzieci. Po drugie, wielu ojców, których fizycznie nie ma – są zajęci pracą, albo własną rozrywką, albo emocjonalnie nie są związani ani z żoną, ani z dziećmi. tata, który wraca z pracy do domu i zasypia na kanapie przed telewizorem niezbyt jest obecny w rodzinie. Po trzecie, ojcowie lekce sobie ważący zwykłą codzienność dziecięcego życia. nieświadomi przyjaźni szkolnych, wyzwań i mierzenia sił, a nawet sukcesów. Ojcowie tacy na swoje żony zrzucają trud słuchania dzieci i odra3 ♦ COLUMBIA ♦

MArzeC 2014

nad dziećmi. A co tracą dzieci? Gdy pozbawione są obecności ojca, której potrzebują i za którą tęsknią, narastają w nich poczucie krzywdy i niepewność. Cała rodzina rozchwiana jest, gdy nie ma w niej ojca. Rozważmy przeto czym dla rodziny jest udana ojcowska obecność. Oczywiście ojciec winien być nie tylko fizycznie, ale samo przebywanie w domu to dobry punkt wyjścia. Bo dom jest od tego, by mama, tata i dzieci byli ze sobą razem. A przecież wymyślamy dzieciom mnóstwo zajęć popołudniowych, przez co są jak

statki zawijające do portu – zarzucają kotwicę na czas nocnego snu, ale dom jest im w zasadzie obcy. nic bardziej nie spaja rodziny, niż jeden dziennie wspólny spożyty posiłek. to neutralne pole do rozmów z żoną i dziećmi, wyrażania zainteresowania i podnoszenia tematów rozmów. Choć w miłej pamięci zachowuję też pomoc własnego ojca w rozwiązywaniu równań matematycznych. tata ma też za zadanie doceniać dzieci, a więc uczestniczyć w pozaobowiązkowych ich osiągnięciach – kibicować w sporcie, oklaskiwać w teatrzyku czy pójść na koncert dziecięcego chóru. Wraz z żoną ojciec powołany jest uczyć wiary i pacierza. to coś więcej, niż podwiezienie dzieci do szkółki niedzielnej. Wzrastanie w wierze możliwe jest tylko wtedy, gdy rodzice modlą się głośno i wspólnie. Opuszczanie przez ojców niedzielnej Mszy świętej jest tak nagminne [w USA – red.], że każdy przejaw wiary i umiłowania Kościoła ze strony jest cenny. Codzienne oglądanie, że mama i tata klękają przed krzyżem, prowadząc modlitwę jest najskuteczniejszą formą ewangelizacji i katechizacji. WyGRAnE OJCOStWO Kiedy ojciec jest obecny w rodzinie, to łatwiej mu „wygrać” przywiązanie żony i dzieci. Jednak – jak wszystko


UCZyĆ SIĘ WIARy, ŻyĆ W WIERZE

w życiu – wygrywanie do łatwych nie należy. Rodzina pełna jest tarć nad sprawami małymi i istotnymi, rywalizacja czy zazdrość bywają na porządku dziennym. Synowie i córki irytują się na wypracowane przez rodziców zasady. Aż korci obrazić się na tę sytuację, wymawiając: „Krwawicę moją oddaję – na co mi jeszcze dom na głowie”. to wszakże zbliża nas do sedna sprawy. Pozyskanie szacunku i miłości rodziny nie dzieje się za pomocą zagłaskiwania problemów domowych. nie, zwycięzcą – takim jakim kreślą go Ewangelie – jest ten, który ofiaruje

IntEnCJE MODLItEWnE OJCA śWIĘtEGO

Ofiarowane w jedności z Papieżem Franciszkiem

POPE FRANCIS: CNS photo/Paul Haring — FATHER MCKNIFF: Photo courtesy of the Midwest Augustinians

OGóLnA: Aby wzrastało poszanowanie przyrody, ze świadomością, że całe stworzenie jest dziełem Boga, powierzonym ludzkiej odpowiedzialności. MISyJnA: Aby biskupi, prezbiterzy i diakoni byli niestrudzonymi głosicielami Ewangelii aż po krańce ziemi.

siebie. Jeśli rozpatrzymy wszystkie wymiary, w których może przejawiać się obecność ojcowska, to nie jest to po prostu suma czasu i energii. to tak naprawdę gotowość poświęcenia się od początku do końca – ofiarowanie swojej obecności żonie i najbliższym. Ofiara z siebie jest esencją każdego powołania. nasza wiara bierze się przecież z Chrystusowej ofiary z siebie na krzyżu. na chrzcie wezwani jesteśmy, by naśladować Chrystusa i obdarzeni jesteśmy łaską, by nakierować swe życie na Boga i bliźnich. Żony i mężowie oddają się sobie całkowicie w sakramencie

małżeństwa, otwierając się na piękno nowego życia, na dar jakimi są dzieci. świadomie i bezustannie oddając się każdego dnia Jezusowi, Kościołowi i rodzinie – odnajdują drogę mądrości niezbędnej do wychowania dzieci w miłości i prawdzie. nie sposób uchronić dzieci przed zrobieniem sobie krzywdy czy przed błędnym wyborem życiowym, ale tylko cierpliwa i wytrwała ofiara z siebie w akcie miłości na końcu się liczy. Ojcowie, naprawdę musicie być, by wygrać!♦

KAtOLICy MIESIĄCA

John McKniff, O.S.A. (1905-1994) JOHn JOSEPH McKniff urodził się 5 września 1905 roku w Pensylwanii. Wstąpił do augustianów i został wyświęcony w 1930 roku. Pracował na Wschodnim Wybrzeżu USA i w Filipinach, skąd wrócił do ojczyzny z podejrzeniem gruźlicy po wypadku w fabryce chemikaliów. W 1939 roku ojciec McKniff wyjechał na Kubę. Po dwuletniej nauce języka został proboszczem na starówce w Hawanie, gdzie wyróżniał się misyjnym zapałem. Założył sieć apostolstwa świeckich Legionu Maryi oraz Robotników Katolickich, a także szkołę dla ubogiej młodzieży. Po nieudanej amerykańskiej inwazji w Zatoce świń w celu obalenia komunistycznej dyktatury wódz rewolucji Fidel Castro nakazał wszystkim cudzoziemskim księżom opuścić wyspę. Ojciec McKniff otrzymał wtedy telefon od nuncjusza Silvio Oddego. „Słyszałem, że się zwijasz. Dokąd”?, spytał biskup Oddi. „Gdziekolwiek mnie prowincjał rzuci”, odpowiedział o. McKniff. „A chciałbyś zostać na Kubie”. „no, jasne”. „A więc w imieniu Stolicy Apostolskiej nakazuję ci zostać”.

Ojciec McKniff był poddawany szykanom i siedział w więzieniu, ale powszechny społeczny szacunek uniemożliwał wygnanie go z kraju. W siódmym roku dyktatury za radą swych parafian wyjechał do swej umierającej matki. Ale nie został wpuszczony z powrotem na Kubę. Poprosił o nową misję i w 1972 roku został skierowany do Peru. Przemierzał wioski w sombero, ewangelizował ubogich i zawiązywał kółka modlitewne. Jako 88-latek udał się do USA na leczenie zapalenia stawów, a gdy wracał w Andy stracił przytomność i 24 marca 1994 roku zmarł w szpitalu w Miami. Jego proces beatyfikacyjny otwarto w 2000 roku.♦

MArzeC 2014

♦ COLUMBIA ♦ 4


ChrześCIjAnIe nA CeLOwnIkU Rozmowa z głównym analitykiem John’em Allen’em na temat prześladowań Chrześcijan w świecie Zespół Columbii

5 ♦ COLUMBIA ♦

MArzeC 2014


L

OPPOSITE PAGE: Photo by Ahmad Al-Rubaye/AFP/Getty Images — JOHN ALLEN: CNS photo/Jenna Teter, The Texas Catholic

iczba Chrześcijan zamordowanych na całym świecie za wiarę osiąga co roku bezprecedensowe poziomy. W XX wieku za wiarę zginęło więcej Chrześcijan niż we wszystkich poprzednich wiekach razem. Papież Franciszek zwrócił uwagę na nowych męczenników podczas Anioła Pańskiego w dniu św. Szczepana, 26 grudnia 2013 roku: „Jestem przekonany, że dzisiaj jest ich więcej niż w pierwszych wiekach Kościoła. Jest ich bardzo wielu”! W książce zatytułowanej The Global War on Christians: Dispatches from the Front Lines of Anti-Christian Persecution (Image, 2013), John Allen John L. Allen Jr. prowadzi badanie nad zjawiskiem prześladowań Chrześcijan, przybliżając nowe pokolenia męczenników. Allen, jeden z najlepszych dziennikarzy na świecie, watykanista zajmujący się sprawami Katolicyzmu, w minionym roku rozpoczął także współpracę z Boston Globe gdzie pisze o sprawach Kościoła. niedawno Columbia rozmawiała z Allenem na temat jego książki.

Columbia: Czym jest globalna wojna z Chrześcijanami i jakie są statystyki które mogą pokazać jej rozmiar? John allen: termin „globalna wojna z Chrześcijanami” to sposób przedstawienia faktu, że oto we wczesnym wieku 21 jesteśmy świadkami zaistnienia całego nowego pokolenia męczenników chrześcijańskich i że prześladowania Chrześcijan, skutkujące śmiercią, występują na całym świecie i to na ogromną skalę. Jest wiele rożnych metod szacowania liczby Chrześcijan zamordowanych co roku z powodu swej wiary. najwyższa podawana liczba to około sto tysięcy (tak podaje todd Johnson z centrum Centre for Study of Global Christianity). Rodney Stark z Uniwersytetu Baylor mówi w swej książce o kilkuset osobach. najwyższe szacunki mówią, że co godzinę za wiarę ginie jeden Chrześcijanin. Rzeczywistość jest więc gdzieś po środku. Ale nawet te najniższe liczby są porażające: jeden nowy męczennik co dnia, co roku. Martin Lessenthin, były prezes International Society for Human Rights ostatnio ocenił, że 80 procent wszystkich aktów dyskryminacji religijnych skierowanych jest przeciwko Chrześcijanom, co dowodzi, że Chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą wyznaniową w świecie. Columbia: mówi Pan, że globalna wojna z Chrześcijanami jest „największą, nie opowiedzianą historią 21 wieku”. Czy Na sąsiedniej stronie: Mieszkańcy zgromadzeni 2 listopada 2010 w katolickiej katedrze St. Joseph Chaldean dla wsparcia ofiar ataku Al-Kaidy na Syryjską katedrę Our Lady of Salvation który nastąpił 31 października podczas mszy. W ataku zginęło 58 wiernych, w tym 2 księży.

może Pan coś o tym powiedzieć więcej? John allen: Centralnym punktem jest to, że na Zachodzie mamy mylny opis Chrześcijaństwa. to znaczy kiedy pytasz typowego Europejczyka lub Amerykanina co przychodzi mu na myśl kiedy mówisz „Chrześcijaństwo”, odpowie ci o bogactwie, władzy i przywilejach. Podobnie, gdy mówisz „prześladowania religijne” pomyślą o krucjatach, wojnach religijnych i inkwizycji – okresach historii kiedy Chrześcijaństwo było w zasadzie ciemiężcą a nie ciemiężonym. te stereotypy sprawiają, że ludziom trudno odnieść się do koncepcji, że Chrześcijanie w rzeczywistości mogą stać się ofiarami prześladowań. takie opisy nie oddają też prawdy o tym kim jest i gdzie żyje współczesny Chrześcijanin. Dwie trzecie z 2,3 miliardów Chrześcijan świata, żyje poza Zachodem. Mieszkają w Ameryce łacińskiej, w Afryce subsaharyjskiej, w częściach Biskiego Wschodu, w Azji i bardzo często w niebezpiecznych okolicach. Są zazwyczaj ubodzy. nierzadko też należą do grup etnicznych, językowych i kulturalnych mniejszości, tak więc podwójnie albo i wielokrotnie częściej są narażeni na ryzyko. Kluczowym zagadnieniem jest to, że Chrześcijanie są wygodnym celem dla tych ludzi którzy z jakiejkolwiek przyczyny są rozzłoszczeni na Zachód. trudno przeprowadzić zamach na konsulat amerykański albo siedzibę UE. Ale łatwo wkroczyć do miejscowego kościoła i tam wyładować wszelkie frustracje. Używając sloganu – typowy Chrześcijanin 21 wieku to nie biały człowiek klasy średniej podjeżdżający do kościoła swym Lincolnem Continental. Jest to raczej uboga matka czwórki, piątki dzieci z miejsca takiego jak Bangladesz czy Belize. Ma często wybite zęby ponieważ jest Chrześcijanką. to jest opis Chrześcijaństwa jaki powinniśmy ujawniać. Columbia: Chrześcijanie są narażeni na ryzyko prześladowań w 139 krajach – trzech czwartych państw świata. Pisze Pan, że w iraku na przykład, „Chrześcijanie stają się zagrożonym gatunkiem”. W których krajach pojedynczy Chrześcijanie czy wspólnoty Chrześcijańskie ponoszą dziś największe ryzyko? John allen: na to pytanie można by odpowiedzieć, że wątpliwe wyróżnienie przypada Północnej Korei która co roku finiszuje jako pierwszy największym prześladowca Chrześcijan. Zaprowadzono tam sieć obozów koncentracyjnych dla mniejszości religijnych. Szacunki mówią, że w takich obozach przebywa od pięćdziesięciu do stu tysięcy Chrześcijan. Ale jeśli chce Pan wiedzieć gdzie całe wspólnoty chrześcijańskie narażone są obecnie na największe ryzyko, to wskazałbym na Syrię i Egipt. to są te dwa miejsca gdzie państwo starego typu albo już upadło albo podlega procesowi dezintegracji. niebezpieczeństwo tkwi w tym, że może zwyciężyć tam rosnąca fala islamskiego radykalizmu obierająca sobie za cel atak na Chrześcijan. Dzisiaj przywódcy chrześcijańscy zarówno w Syrii jak i Egipcie są przerażeni, że sytuacja wkrótce będzie tam taka sama jak w Iraku. Kiedyś tętniąca życiem wspólnota chrześcijańska Bliskiego Wschodu znajdzie się w społecznym chaosie, stanie się celem ataku a naturalną odpowiedzią wielkiej części populacji chrześcijańskiej będzie ucieczka. MArzeC 2014

♦ COLUMBIA ♦ 6


Columbia: Prezentuje Pan szeroki wybór opowieści o męczennikach. Gdyby mógł Pan podzielić się z nami jedną lub dwoma, o kim one będą? John allen: Bardzo porusza mnie siostra Leonella Sgorbati, salezjanka która została zamordowana w Mogadiszu w Somalii w 2006 roku. Zginęła wraz z muzułmaninem, mężem i ojcem, który był jej przyjacielem i kierowcą. Wtedy Mogadiszu było niejako polem śmierci. Wszystkie instytucje zachodnie: nGO, ambasady dyplomaci, misje wojskowe, media, wycofały się stamtąd bo po prostu było tam zbyt niebezpiecznie. Ale siostra Leonella prowadziła szpital, więc nie mogła porzucić pacjentów którzy nawiasem mówiąc w większości byli Muzułmanami. nie mogła też zostawić innych sióstr a wiele z nich było Afrykankami. tak więc Siostra Sgorbati postanowiła zostać, dobrze wiedząc, że może przypłacić za to życiem. Pewnego dnia, co zresztą można było przewidzieć, radykałowie przyszli po nią do szpitala. Gdy zaczęli strzelać, jej 7 ♦ COLUMBIA ♦

MArzeC 2014

muzułmański przyjaciel a zarazem kierowca, próbował osłonić ją własnym ciałem. Przyjął na siebie pierwsze pociski. Zginęli razem, na szpitalną podłogę spłynęła krew obojga. Ostatnie słowa Siostry Leonella’i, co potwierdziły siostry będące na miejscu tragedii, to „Perdono”. Po włosku oznacza to „przebaczam”. to co jest cudownego w tej historii prócz niesamowitego świadectwa Ewangelii to ilustracja argumentu zaprzeczającego mitowi o konflikcie kultur – niektórzy postrzegają go jako nieodłączny konflikt pomiędzy Chrześcijaństwem a Islamem. A tu mamy praktykującego Islam Muzułmanina który daje Jezusowe świadectwo przyjaźni i woli aby oddać swe życie za przyjaciela. Columbia: Przytaczając wiele obaw arcybiskupa Williama e. lori zawartych w zeznaniach składanych przed Komisją Sprawiedliwości w 2012 roku, twierdzi Pan, że wolność religijną jest głównym celem który przez globalną wojnę z Chrześcijanami staje się jeszcze ważniejszym”. Jak więc napięcia w relacji kościół – państwo w Stanach Zjednoczonych i europie mają się do wojny globalnej? John allen: Próbuję odróżnić wolność religijną Zachodu od tego co nazywamy globalną wojną z Chrześcijanami w innych częściach świata. Dzięki Bogu, ci z nas którzy żyją w Europie i Ameryce Północnej, chociaż oczywiście mamy różne problemy, w zasadzie nie musimy troszczyć się o swe życie idąc na modlitwę do kościoła. Ale te dwa zjawiska oczywiście łączą się ze sobą. na Zachodzie sprawy naszej wolności religijnej mają charakter bardziej instytucjonalny. Dotyczą tego by ugrupowania oparte na wierze pozostając w zgodzie ze swym wyznaniem mogły równocześnie odgrywać wyraźną rolę publiczną. Oczywiście, próba sił pomiędzy amerykańskimi liderami chrześcijańskimi i Białym Domem Obamy na temat antykoncepcji będzie kluczowym symbolem tego napięcia. I myślę, że zupełnie zasadnym staje się pytanie, czy można ufać, że w społeczeństwie w którym zanika wolność religijna instytucji, przetrwa wolność religijna jednostki. Kardynał (Francis E.) George (z Chicago) zasłynął powiedzeniem, że spodziewa się, iż sam umrze w łóżku, ale jego następca skończy życie w więzieniu a kolejny następca jako męczennik na publicznym placu. Chciał aby Amerykanie zadali sobie pytanie czy są na równi pochyłej która dla ludzi wyznających wiarę, może zakończyć się czymś takim jak w Iraku. Przyczyna dla której mówię, że globalna wojna z Chrześcijanami „doładowuje” nasze zobowiązanie do wolności religijnej jest następująca: Myślę że to odpowiednie miejsce aby zacząć rozmowy o wolności religijnej. Innymi słowy, jeśli zaczniesz od

Photo by Khaled Desouki/AFP/Getty Images

Columbia: Część druga pana książki demaskuje pięć mitów na temat globalnej wojny, także mit, że chodzi tylko o islam. Proszę wyjaśnić dlaczego istnieje takie nieporozumienie i redukujemy wojnę globalną do zagadnień islamu. John allen: Po pierwsze, nie bądźmy naiwni; prawdopodobnie wiodącym w świecie fabrykantem antychrześcijańskiej nienawiści jest radykalny islam. Ale prawda jest też taka, że radykalny islam może jutro zniknąć z powierzchni ziemi i nie będzie to wcale znaczyło, że Chrześcijanie będą bezpieczni. Pozwolę sobie na wskazanie dwóch przypadków. Co roku, watykańska agencja prasowa Fides, zajmująca się sprawami misji, publikuje listę krajów w których zamordowano pracowników misji. W ciągu ostatnich dwudziestu lat najniebezpieczniejszym miejscem na ziemi dla katolickich misjonarzy jest Kolumbia, a więc kraj głównie tworzony przez społeczeństwo katolickie. niebezpieczeństwo wynika w dużej mierze z wojny domowej i terroru gangów narkotykowych które nie lubią katolickich misjonarzy sprzeciwiających się handlowi narkotykami, broniąc jednocześnie godności człowieka. natomiast najokrutniejszy antychrześcijański pogrom jaki zanotowano w świecie w 21 wieku nie zdarzył się w społeczeństwie muzułmańskim lecz w Indiach. W 2008 roku w stanie Orissa, maczety radykalnych hinduistów zamordowały setki chrześcijan. Wygnano tysiące osób, spalono setki kościołów, szkół i domostw. tak więc, gdy z całą pewnością nie wolno nam ignorować zagrożeń płynących od radykalnych islamistów, nie możemy też sądzić, że jest to jedyne niebezpieczeństwo z jakim mierzą się dziś Chrześcijanie.


Chrześcijanie przed schroniskiem w wiosce Raikia w wschodnim stanie Indii, Orissa, w dniu 30 sierpnia 2008 roku, po wygnaniu ich z domów podczas antychrześcijańskiego ataku hinduistycznych ekstremistów. • Na sąsiedniej stronie: Chrześcijański ksiądz Koptyjski pokazuje zniszczenia zabytkowego kościoła Blessed Virgin Church w Delga, w Egipcie, we wrześniu 2013, w miesiąc po zamachu islamskich agresorów. W dniu 15 sierpnia agresywny tłum zaatakował koptyjskie kościoły i domy, zmuszając wiele rodzin do ucieczki.

CNS photo/Parth Sanyal, Reuters

rozmowy o prawie do antykoncepcji, to natychmiast wchłonie to polityka od lewej do prawej strony Ameryki. Ludzie często będą mieli opinie których nie da się pogodzić, a to zniechęca. Ale gdy zaczniesz dyskusję o wolności religijnej od tego co zdarzyło się w Bazylice Our Lady of Salvation w centrum Bagdadu w dniu 31 października 2010, gdy uzbrojeni ludzie wdarli się do kościoła, zabili księdza odprawiającego Mszę św., dwóch diakonów, i 50 osób a następnie okupowali kościół przez cztery godziny póki nie pojawiły się służby aby opanować zdarzenie – to wtedy nikt rozsądny nie będzie mógł tego nazwać niczym innym jak aktem przemocy. Myślę, że można w takich wypadkach otrzymać ogromne wsparcie publiczne bo obrona tych ludzi zasługuje na to by stać się priorytetem obrony praw człowieka. Jeśli tu zaczniesz dyskusję, to myślę, że potem będzie łatwiej wyjaśnić dlaczego coś takiego jak prawo o antykoncepcji jest problemem. Columbia: odnotowuje Pan że „nawet dla ludzi nieprzyjaznych religii a Chrześcijaństwu w szczególności, męczennicy stają się najwyraźniejszym sposobem zilustrowania Chrześcijaństwa”. W jaki sposób globalna wojna z Chrześcijanami może paradoksalnie, stać się mocą misji?

John allen: Po pierwsze, męczeństwo zawsze było wyraźną cechą misji Kościoła. Słynna fraza z tertuliana „krew męczenników jest nasieniem Kościoła” jest tak samo prawdziwa w dwudziestym pierwszym wieku jak była nią w czwartym. nie wydaje mi się, że to przypadek iż obszary największego wzrostu Chrześcijaństwa są obecnie często tam gdzie Chrześcijanie narażeni są na największe ryzyko. Męczeństwo jest Chrześcijaństwem w najczystszej formie ponieważ jest Chrześcijaństwem odartym z wszelkiej mocy, przywileju czy władzy instytucjonalnej – które często zawadzają ludziom myślącym o Kościele. Dotyczy to zwykłych ludzi którzy popchnięci wychodzą do przodu, wolą raczej zapłacić krwią niż rozstać się z wiarą. Jeśli usiądziesz i posłuchasz opowieści o męczennikach, to nie możliwe żeby cię nie poruszyły. Jednym z argumentów który próbuję podjąć w książce jest to, że budząc świadomość istnienia nowych męczenników, co przede wszystkim jest najważniejsze dla nich samych, chcemy podjąć próbę i bronić tych ludzi przed niebezpieczeństwem, Ale w równej mierze jest to i dla nas dobre. Jest mocnym, duchowym środkiem, szczególnie w obszarze w którym nowa ewangelizacja jest najwyższym priorytetem Kościoła KatolickMArzeC 2014

♦ COLUMBIA ♦ 8


iego. nie potrafię podać innej lepszej drogi aby przekonać kogoś w cynicznym świecie żeby przyjrzał się bliżej Chrześcijaństwu niż opowiadać mu o męczennikach. Columbia: na koniec, proponuje Pan osiem konkretnych rzeczy które trzeba wykonać. Jeśli członkowie Rycerzy Kolumba chcieliby pomóc w tej globalnej wojnie, co Pan radziłby im zrobić? John allen: Zasugerowałbym trzy sprawy. Jedna to po prostu musimy budzić świadomość. Rycerze mają środki i możliwości aby zacząć i prowadzić dyskusję o Kościele. Myślę, że jeśli przekazywanie informacji o nowych męczennikach stanie się dla Rycerzy rzeczą pierwszoplanową –– to będzie to ogromny wkład. Spotkałem prześladowanych Chrześcijan na całym świecie. Gdy ich zapytasz, „Co możemy dla was zrobić”?, zawsze, zanim dojdą do czegoś bardziej pragmatycznego, zaczynają od prośby: „nie zapominajcie o nas”. Myślę, że Rycerze mogą pomóc znaleźć sposób na to żeby wyjaśnić to ludziom tak abyśmy nie zapominali, i to też będzie ogromna przysługa. Druga sprawa jest taka: istnieje mnóstwo grup które robią niesamowite rzeczy aby wyrazić swą solidarność z prześladowanymi Chrześcijanami. W świecie katolickim bardzo skutecznie i dobrze działa na przykład Pomoc Kociołowi w Potrzebie i Catholic near East Welfare Association. Obie organizacje zapewniają konkretną pomoc humanitarną i nagłaśniają 9 ♦ COLUMBIA ♦

MArzeC 2014

to zagadnienie. tak więc powiedziałbym: zróbcie co możecie aby wesprzeć te organizacje. trzecia rzecz jest następująca: Rycerze odgrywają bardzo skuteczną i cenną role w amerykańskim życiu politycznym, włącznie z Kapitolem i mają kontakty z ustawodawcami. Jedną ze spraw którą jak myślę Rycerze mogliby zrobić, jest zapewnienie aby głosy prześladowanych Chrześcijan były słyszalne w naszej dyskusji o polityce zagranicznej. Proszę pozwolić mi na podanie konkretnego przykładu. nie dawno temu Stany Zjednoczone były na granicy przestąpienia do wojny z Syrią i rozliczenia się z reżimem Bashar Al. Assad’a. Wszyscy wiedza, że Assad jest bandytą z okropnymi notowaniami w kwestii praw człowieka. Ale jeśli zapytasz Chrześcijan z Syrii, którzy stanowią 10 procent populacji, powiedzą ci, że próba użycia siły aby obalić Assad’a jest okropnym pomysłem. Martwią się, że islamscy radykałowie staną na czele i Chrześcijanie skończą jak prześladowani Chrześcijanie z Iraku. Innymi słowy, musisz zrozumieć, że dla syryjskich Chrześcijan wybór nie dokonuje się pomiędzy państwem policyjnym a kwitnącą demokracją. Ich wybór leży pomiędzy państwem policyjnym a zagładą. Ogólną zasadą powinno być to, że zanim dokonamy wyboru w jaki sposób zaangażować nasze wpływy na świecie powinniśmy wcześniej co najmniej posłuchać ludzi którzy poniosą konsekwencje tego cokolwiek zrobimy. A jeśli Rycerze mogą pomóc, żeby tak się stało, to byłaby to ogromna posługa.♦

CNS photo/Ismail Taxta, Reuters

Na zdjęciu widać fragment jednej ze ścian Katedry Katolickiej w Mogadiszu, Somalii (23 grudnia 2013). Zbudowana w 1928 przez włoskie władze katedra została zaatakowana w wojnie domowej 1989 roku. Włoski biskup Pietro Salvatore Colombo został zabity przez zbrojnych powstańców podczas gdy celebrował Mszę. Katedra stoi opuszczona od 9 stycznia 1991 roku, kiedy to została splądrowana i podpalona.


D O B RY O J C I E C

Związki „jednocielne” Prawo zapisane w naszych sercach ułatwia nam rozeznanie natury małżeństwa Sherif Girgis

D

Thinkstock

okument przygotowawczy przed październikowym synodem biskupów poświęconym rodzinie stawia kwestię wizji osoby ludzkiej i małżeństwa w świetle prawa naturalnego. trzeba zatem przywołać, czym w ogóle jest prawo naturalne. Katechizm Kościoła Katolickiego tłumaczy, że: „Prawo naturalne jest obecne w sercu każdego człowieka i wyrażane jest przez rozsądek, a rządzi się zasadami, które są powszechne i stosują się wobec każdej osoby ludzkiej” (1956). Wszyscy podlegamy Bożemu prawu, które objawia nam prawdy moralne rozumowo, tak zatem nauczanie Kościoła tylko prawdę nazywa po imieniu, kształtując nasze sumienia, byśmy łatwiej trzymali się ścieżek Pańskich. nie jest jednak prawo naturalne wynalazkiem chrześcijańskim. to Platon i Arystoteles rozwinęli tradycję filozofii moralnej wiele wieków przed Chrystusem. Ich dociekanie prawdy było bliskie naukom moralnym starożytnego Izraela i pierwszych chrześcijan. Zaowocowało to „ochrzczeniem” dorobku filozoficznego Greków przez przejęcie od nich wielu konceptów, w tym pojęcia prawa naturalnego. Prawo moralne nie jest wymysłem służącym krępowaniu naszej wolności, ale prowadzącym ku wzrastaniu w prawdzie i miłości. nie narzuca nam bezwględnego posłuszeństwa, ale wskazuje prawdę o człowieku i służy budowaniu więzi międzyludzkich na wspólnej płaszczyźnie. łamanie prawa moralnego wywołuje zamieszanie i konflikty. Podejmując postawioną przez dokument przygotowywawczy synodu kwestię prawa naturalne i małżeństwa wyjdźmy od człowieka. nie jesteśmy po prostu duchami w kostiumie ludzkim. Jesteśmy żywymi ciałami – rozdzielnie jako mężczyźni bądź kobiety. Szukając zjednoczenia w małżeńskiej miłości łączymy się ku związkowi ciał, serc i umysłu. Co nas sprowadza do związku ciał? nie same uczucia i nie sama przyjemność, bo i przyjaźń może je nam ofiarować. Ale współdziałanie ku wspólnemu celowi. Stajemy się „jednym ciałem”, co wyraża się w tym, że fizycznie towarzyszymy sobie, póki nas śmierć rozłączy. Związek „jednocielny” spełnia się między dwojgiem dorosłych

w konkretny sposób. W akcie małżeńskim kobieta z mężczyzną współdziałają ku wspólnemu celowi cielesnemu: nowemu życiu. tym samym dar życia staje się darem miłości – opieczętowaniem zjednania serc i myśli w złączeniu ciał. Małżeństwo jak żaden inny związek jest wyjątkową przestrzenią życiową właśnie przez obdarowywanie nowym życiem. Jest to związek wszechogarniający – nastawiony na wychowywanie nowonarodzonych bezustannie, aż osiągną dojrzałość – wymaga więc wszechogarniającego zobowiązania opartego na stałości i wyłączności. Wiele właściwości małżeństwa – zobowiązanie do wyłączności, otwarcie na życie, aspekt jednania – jest osadzonych w naszej żeńskiej i męskiej cielesności. Z badań opinii wynika jednak, że wielu katolików na świecie – a co dopiero powiedzieć o niewierzących – powątpiewa, czy nasza seksualna tożsamość jest aż tak znacząca w udanym małżeństwie. Czy nie wystarczy, że dwoje ludzi się kocha i emocjonalnie wspiera? to dobre pytanie, ale dopiero pierwsze z wielu. Dlaczego związek oparty na uczuciach miałby być dożywotni, skoro mógłby się kończyć z wygaśnięciem żaru uczuć? Dlaczego małżeństwo ma się ograniczać do dwojga, skoro troje też może czuć miłość? Dlaczego mamy sobie być wierni, skoro niezobowiązujący seks poliamoryczny mógłby przynieść rozbudzić nas emocjonalnie? Dlaczego w ogóle roztrząsać seksualność, może wystarczy satysfakcja emocjonalne? Gdyby zadano ludziom również te pytania, pewnie poparcie dla tradycyjnych norm małżeńskich okazałoby się spore, ponieważ to prawo naturalne wpływa na nasze myślenie, nawet jeśli sumienie próbujemy zagłuszyć. Platon i Arystoteles uważali, że przez małżeństwo doceniamy piękno i dobro wyrażane miłością obdarowującą nowym życiem. Przez docenianie zasad prawa naturalnego w małżeństwie prowadzimy nasze życie w łasce ku życiu przyszłemu, w którym będziemy zjednoczeni z Chrystusem.♦ SHERIF GIRGIS, student prawa na yale i doktorant filozofii na Princeton, współautor książki What Is Marriage? Man and Woman: A Defense (2012).

dALszyCh ArtykUłów I MAterIAłów źródłOwyCh dLA kAtOLIków I ICh rOdzIn szUkAj nA www. dOBryOjCIeC . Org .

MArzeC 2014

♦ C O L U M B I A ♦ 10


´ Ucielesnianie

miłosierdzia Aby ratować życie innych, Rycerze ochotniczo zostają dawcami narządów Mike Latona

S

amo wspieranie dawstwa organów nie wystarczało moich najmniejszych, mnieście uczynili. » (Mt 25,40),” księdzu Alfredowi Cioffi, znanemu w kraju bioe- mówi Stapleton, który wraz z Davidson’em jest członkiem tykowi. W 2007 roku słowa wcielił w czyn i oddał nerkę rady St. Louis nr 3335 w Gallipolis, Ohio. Księdza Cioffi, Stapleton’a i Wheeler’a łączy nie tylko Margaricie Chavez, swojej przyjaciółce i byłej parafiance. „Jak już mam o czymś mówić, to musze też być gotowy członkostwo w Rycerzach Kolumba ale też to, że wszyscy trzej są żyjącymi dawcami i zuby to zrealizować,” wyjaśnił pełnie bezinteresownie przystąpili ksiądz Cioffi, posługujący jako do aktu ratującego życie. Ich kapelan w radzie Miami nr 1726. opowieści i przykład odzwierciedI podobna sytuacja: wcale nie IE CHCIAłEM ŻEBy lają niezwykle oddanie miało to znaczenia, że Jerry miłosierdziu, pierwszej zasady Wheeler znał Kim Simpson tylko JEGO CóRKA DORAStAłA Rycerzy Kolumba. kilka lat gdy zgłosił się jako dawca i natychmiast gdy tylko BEZ OJCA, SZCZEGóLnIE, Z LISty OCZEKUJĄCyCH usłyszał na zebraniu rady, że GDy WIEDZIAłEM O tyM, Ksiądz Cioffi, powiedział, że nie Simpson potrzebuje transplanoczekuje pochwały za swój tacji, oddał swoją nerkę. ŻE JA MOGĘ POMOC uczynek ale, że po prostu ma „Był rycerzem i był w potrzenadzieje iż jego przykład zainbie,” mówi Wheeler z rady St. OCALIĆ ŻyCIE JEJ tAty”. spiruje innych do oddawania thomas nr 11253 w tukwila, narządów, co Kościół aprobuje i Wash. wspiera pod pewnymi warunkW końcu, Mike Stapleton, też ami. nie robił z tego żadnej sprawy, że „Sprawa jest pilna,” mówi ksiądz Cioffi. „Obecnie, tylko przed nim dziewięć miesięcy rekonwalescencji po podarowaniu części wątroby swemu kuzynowi Keith Davi- w samych Stanach Zjednoczonych, około stu tysięcy ludzi czeka na nerkę a każdego dnia z oczekujących na nią pacson’owi. „Głównym powodem który mną kierował są słowa jentów, umiera dwudziestu pięciu. to właśnie ksiądz Cioffi przerwał czas oczekiwania Jezusa « wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci

„N

11 ♦ C O L U M B I A ♦

MArzeC 2014


Photo by Larry Gatz

Ksiądz Alfred Cioffi z rady Miami (Fla) nr 1726 odwiedza swą dawną parafiankę Margaritę Chavez. Ksiądz Cioffi podarował Chavez nerkę w 2007 roku. Chavez, byłej parafianki z okresu gdy w latach 1995-2000, był proboszczem kościoła św. Kevina w Miami. Chavez, diabetyczka, cierpiała na wylew gdy była nastolatkiem i miała już dwie transplantacje nerek, a także w późniejszym wieku, trzustki. Mimo jej kłopotów ze zdrowiem, cały czas była aktywna w życiu parafii. „Inspirowała nas, zawsze dynamiczna i energiczna. nie nadążałem czasem za nią,” śmieje się 61 letni ksiądz Cioffi, pochodzący z Kuby i wykładający obecnie biologię i bioetykę na uniwersytecie St thomas w Miami. Ale nie wiele brakowało i w 2007 roku Chavez umarłaby na zapalenie płuc i ostrą zapaść nerki. Kilka miesięcy później ksiądz Cioffi chociaż pracował już wtedy w Filadelfii w national Catholic Bioetic Center, skontaktował się z nią i zaoferował, że da jej jedną ze swych nerek. „natychmiast odpowiedziałam, « W żadnym wypadku. nie mogę zabrać ci nerki. Jesteś dla mnie zbyt ważną osobą, »” wspomina 54 letnia Chavez. Po kilku miesiącach, wspierana przez księdza

Cioffi, Chavez w końcu zgodziła się przyjąć tę propozycję. transplantacja odbyła się w październiku 2007 roku w Miami. tego samego roku w Waszyngtonie, Wheeler zaproponował podobne rozwiązanie Simpsonowi który tak jak Chavez przez długie lata żył na dializach. Wheeler natychmiast, gdy tylko usłyszał apel Simpsona, złożył swoją propozycję. „Był, jakby tu powiedzieć w szoku,” przypomina sobie 69 letni Wheeler. „Dobrze to ująłeś,” dodaje 59 latek Simpson Wheeler mówił, że roentgen z 1960 roku wyraźnie wskazywał na to, że ma trzy nerki, tak więc uznał, iż jedną ma do oddania. „Powiedziałem, że mam trzy nerki, i jeśli mogę ci jedną oddać, to wtedy już będę normalny,” zachichotał. Ale gdy przeprowadzano badania przed transplantacją Wheeler dowiedział się, że ma tylko dwie nerki. nadal jednak nie zmienił planów żeby zostać dawcą, bo nerki są podwójne i oddając jeden narząd można spokojnie żyć na drugiej nerce. transplantacji MArzeC 2014

♦ C O L U M B I A ♦ 12


Keith W. Davison (po lewej) wraz z kuzynem Michael’em P. Stapletone’m który podarował część swej wątroby Davison’owi w październiku 2013. Obaj mężczyźni są członkami rady St. Louis IX nr 3335 w Gallipolis, Ohio.

13 ♦ C O L U M B I A ♦

MArzeC 2014

się też, że była to operacja ratująca życie. „W dniu operacji, chirurg powiedział mojej żonie, że moja wątroba funkcjonowała tylko w 5% i że zostało mi mniej niż rok życia,” powiedział Davison. PRZyWRóCOnE ZDROWIE Jedynymi wymaganiami do tego aby zostać dawcą żywego narządu jest dobre zdrowie i ta sama grupa krwi jaką ma biorca. tak więc, „kilka z narządów może być oddana bez znacznego uszczerbku na zdrowiu: nerka, część płuca, płat wątroby, komórki trzustki” mówi ksiądz Cioffi. Dodaje także, że przeciętny czas życia transplantowanej od żywego dawcy nerki to 15-16 lat – co najmniej dwa razy dłużej niż przy nerce pobranej od zmarłego. nawet gdy uda się dopasować żyjącego dawcę, ciągle nie ma gwarancji, że transplantacja nie zostanie odrzucona – ale jak widać, dla Chavez, Simpson’a i Davison’a zakończyła się sukce-

Photo by Emily Ferguson

dokonano w listopadzie 2008 roku w Seattle. Wheeler wstępnie zaczepił Simpsona podczas spotkania Rycerzy Kolumba, a Stapleton zaoferował 43 letniemu Davison’owi oddanie części swojej wątroby podczas śniadania rady w Ohio. „Rozkleił się,” wspomina 22 letni Stapleton. „nie chciałem żeby jego córka dorastała bez ojca, szczególnie, gdy wiedziałem o tym, że ja mogę pomoc ocalić życie jej taty,” dodał. Kuzyni przyznali, że przedtem nie utrzymywali bliskich relacji, głównie z powodu różnicy wieku bo dzieliło ich ponad 20 lat. Ale podczas rodzinnego spotkania zeszłego lata, Stapleton dowiedział się wiele rzeczy od Davison’a o jego 17 letniej walce z chorobą wątroby i czterech latach oczekiwania na liście do transplantacji. Stapleton wtedy zrobił rozeznanie w kwestii transplantacji wątroby i postanowił wyjść na przeciw Davidson’owi. Stapleton, który także musiał pozbyć się woreczka żółciowego, został dawcą 60 procent wątroby w dniu 8 października 2013 roku w szpitalu University of Pittsburgh Medical Centre, Okazało


Kim R. Simpson (po lewej) oraz Jerry t. Wheeler, członkowie rady St. Thomas nr 11253 w Tukwila, Wash, w grudniu 2008 roku. Rok wcześniej Wheeler podarował płat wątroby Simspson’owi.

TOP: Photo by photobymike.com/courtesy of the Catholic NW Progress — BOTTOM RIGHT: Photo by Larry Gatz

sem. Ponad sześć lat po otrzymaniu nerki od księdza Cioffi, Chavez mówi, że czuje się świetnie – „bardzo jestem aktywna, w zasadzie jest fantastycznie”. Pozostaje nadal w kontakcie z księdzem Cioffi, który zasłużył sobie u niej na wdzięczność po wsze czasy. „Zrobi wszystko dla każdego. Jestem pewna, że gdybyś ty

potrzebował nerki to, też by się pojawił,” mówi Chavez, dodając że cały ten proces prowadziła opatrzność Boża”. Bóg był tym który przyprowadził do mnie księdza Cioffi”. Simpson także używa słowa „fantastyczny” gdy opisuje swój ogólny stan zdrowia jakim cieszy się przez ponad pięć lat po otrzymaniu nerki od Wheeler’a. Dodaje, że on i jego dawca co najmniej raz w tygodniu rozmawiają przez telefon. „Gdyby nie Rycerze, nie poznałbym Jerry’ego” mówi Simpson który został Katolikiem w 1987 roku. Dochodzenie do pełnego zdrowia po transplantacji nerki to zazwyczaj osiem tygodni dla biorcy i pół razy krócej dla dawcy. Przy transplantacji wątroby proces zdrowienia jest dłuższy; planowany czas rekonwalescencji Davison’a to sześć miesięcy, Stapleton’a trzy. W tym czasie pomniejszona wątroba Stapleton’a i transplantowana Davison’a mają urosnąć do niemal normalnych rozmiarów. Stapleton i Davison powiedzieli, że rekonwalescencja postępowała stopniowo, a Stapleton nawet zdołał wziąć udział w Marszu dla Życia w 22 stycznia w Waszyngtonie D.C. „Ja jestem w 100 procentach pro-life. Jeśli możemy z pomocą Kościoła zrobić coś dobrego dla życia to powinniśmy to robić,” mówi Stapleton. „to dziwne uczucie, czuć się dobrze,” zauważył Davison, który doszedł do zdrowia po wielu latach modlitw do św. Michała o cud uzdrowienia. Mówi, że ta modlitwa, wyraźnie została wysłuchana. „Przyjrzyjcie się imieniu osoby która uratowała mi życie” mówi Davison. „Ciągle mnie zdumiewa, gdy o tym myślę. Zawsze będę doceniał to co Michael zrobił dla mnie i dla naszej rodziny”.♦ MIKE LAtOnA pisze dla Catholic Courier, gazety diecezji Rochester, n.y.

DAWStWO nARZĄDóW I nAUCZAnIE KAtOLICKIE Katechizm Kościoła Katolickiego podaje, że przeszczepy organów od żywych dawców są dozwolone „jeśli zagrożenie i ryzyko psychiczne ponoszone przez dawcę są proporcjonalne do pożądanego dobra u biorcy”. Co więcej, „Oddawanie narządów po śmierci jest czynem szlachetnym i godnym pochwały” (2296). Wedle księdza Alfreda Cioffi, który ma doktorat z bioetyki i biologii, fizyczne ryzyko u dawcy w ostatnich dziesięcioleciach, zmniejszyło się w wyniku postępu medycyny. W większości przypadków, żyjący dawcy mogą zaangażować się w podarowanie narządów z czystym sumieniem. Dodatkowe etyczne wątpliwości pojawiają się wraz z przeszczepami od osób zmarłych. Ksiądz Cioffi odnotował, że Kościół Katolicki dozwala na pośmiertne dawstwo narządów jedynie w przypadku „całkowitej śmierci mózgowej” która definiuje się jako „całkowite i nieodwracalne zaprzestanie funkcjonowania mózgu”. to może być określone, mówił ksiądz Cioffi, przez kompetentnych w tej dziedzinie lekarzy.

Inne dokumenty wspierające przeszczepy narządów w których podejmuje się problemy etyczne to encyklika Błogosławionego Jana Pawła II z 1955 roku Evangelium Vitae (86) oraz dokument biskupów amerykańskich Ethical and Religious Directives for Catholic Health Care Services (30). Aby zając się tymi i innymi sprawami bioetycznymi RycKsiądz Alfred Cioffi erze Kolumba sponsorują odbywające się co dwa lata warsztaty prowadzone przez national Catholic Bioethics Center. Ostatnie warsztaty miały miejsce się w lutym 2013 roku w Dallas. – Mike Latona

MArzeC 2014

♦ C O L U M B I A ♦ 14


Rozpoznawanie owoców cyfrowej ery Korzystamy z technologii mądrzej jeśli uświadamiamy sobie jaki ma wpływ na postrzeganie świata.

K

ilka lat temu szedłem przez cytrynowy gaj we Włoszech i zerwałem jeden z owoców aby cieszyć się jego pięknym zapachem. natychmiast, przypomniała mi się moja matka, chciałem aby i ona mogła napawać się ze mną tym zapachem. Ale jak? to było coś czego nie mogłem ani przesłać mailem, ani ogłosić na Facebooku. to było coś cudownego czego nie przeniesie technologia. Musiałem poczekać kilka miesięcy kiedy mama znów odwiedzi Rzym. to doświadczenie podpowiedziało mi, że czas pomyśleć o różnych sposobach komunikacji czy jest nią email czy też podanie ręki. telefony, maile, Internet i stale zmieniający się wachlarz nowych rozwiązań technologicznych mogą być bardzo przydatne. Ale wszystko ma zarówno swoją potencję jak i ograniczenia. Gdy tak myślałem o własnej relacji z technologią uświadomiłem sobie, że zdarzyło się w niej znacznie więcej niż początkowo przypuszczałem. OGRAnICZEnIA tECHnOLOGII Jeśli chodzi o ograniczenia nowoczesnych form komunikacji, można podać wiele przykładów. Mianowicie, rozmowa przez kamerkę internetową pozwoli ci zobaczyć drugą osobę, ale nie możesz spojrzeć jej w oczy. Albo patrzysz na jej oczy albo na kamerkę w komputerze – nigdy przecież równocześnie. I podobnie, błyskawicznie wysłana wiadomość może być całkiem miłym sposobem aby skontaktować się z osobą która akurat jest online, ale tu też są ograniczenia. Kiedyś, na czacie, 15 ♦ C O L U M B I A ♦

MArzeC 2014

zapytałem przyjaciela „jak twoja dziewczyna”? Po kilku chwilach odpowiedział jednym słowem „OK”. Zastanawiałem się co oznaczało to kilkuminutowe milczenie. nie był pewien co odpowiedzieć, czy po prostu był zajęty? Gdybyśmy rozmawiali przez telefon lub osobiście, ta cisza byłaby bardzo znacząca. na czacie, nie miała żadnego znaczenia. Gdy mówię o takich doświadczeniach, często słyszę, że technologia jest „neutralna” i może być użyta zarówno w dobrym jak i złym celu. Jednak dużo czytając i myśląc o tym, doszedłem do wniosku, że technologie w rzeczywistości wcale nie są neutralne. nie chcę przez to powiedzieć, że są złem, ale, to że każda technologia niesie wraz z sobą zmianę w naszym podejściu do relacji ze światem. Każdy technologiczny sposób komunikacji ma wpływ na przekazywaną zawartość. W swej wpływowej książce Amusing Ourselves to Death (1985), neil Postman przywołuje 27 prezydenta Stanów Zjednoczonych, William’a Howard’a taft’a. Postman pyta: Czy kandydat z podwójnym podbródkiem, który waży 300 funtów mógłby liczyć na zwycięstwo w dzisiejszej kampanii zdominowanej przez telewizję? Mało prawdopodobne. to znaczy, że technologia (telewizja) nie przenosi neutralnego znaczenia ale skłania się do faworyzowania pewnych typów mówców. Liczy się nie tylko dobra idea, ale także dobry wygląd. W pewnym sensie, to stara historia, ale warto ją przypomnieć, ponieważ mniej jesteśmy świadomi tego jaki wpływ może nieść wraz z sobą najnowsza technologia.

Thinkstock

Ks. Jonah Lynch


na przykład zastanówmy się jak zupełnie telefony że muszę rozróżnić która z technologii i które zastosowanie komórkowe zmieniły naszą relację w stosunku do dystansu i urządzeń, może w rzeczywistości polepszyć moje życie. miejsca. nie tak dawno temu, były wyraźnie rozróżnienia Ostatnie badania neurologiczne wskazują, że pewna część między domem, biurem, teatrem, kościołem, plażą, centrum mózgu jest modyfikowana przez doświadczenie. W rzeczywisty handlowym itd. Przy telefonii komórkowej, linie się zatarły. więc sposób jesteśmy ukształtowani przez to co widzimy, czyPraca biurowa odbywa się na plaży, wysyłamy tweety podczas tamy, robimy. to odkrycie pomaga mi zrozumieć dlaczego jest kazania, smsy albo czaty z przyjaciółmi możliwe są w godzi- tak, że moja coraz to bardziej „niekonfliktowa” technologia nach pracy. Przestrzeń wokół nas może więc stać się jedynie uczy mnie aby być niecierpliwym wobec wszystkiego co obojętną scenografią dla każdej czynności jaką w danej chwili wymaga ode mnie czekania. Eliminacja upływu czasu chcemy podjąć. pomiędzy pragnieniem a osiągnięciem satysfakcji zmienia mój Pamiętasz gdy twój domowy numer telefonu był prawie mózg i spodziewam się natychmiastowej reakcji, tak jakby święty, a szef mógł zadzwonić tylko w przypadku absolutnie wszystko w życiu mogło być osiągnięte kliknięciem w link nagłej potrzeby? telefony komórkowe kompletnie zmieniły tę strony internetowej i szybkim łączem. sytuację. teraz zupełnie normalnym stało się przyjmowanie Czasem okazuje się, że bardziej jestem zainteresowany telefonów z pracy poza godzinami pracy i w weekendy, co skutecznością niż drugim człowiekiem, który często, tak samo przeszkadza w życiu domowym częściowo dlatego, że telefony zresztą jak ja, jest nieskuteczny, zagubiony i potrzebujący. Gdy komórkowe nie są przypisane do konkretnego miejsca. Dz- mi się to przydarza próbuję sobie przypomnieć ten letni dzień woniący zazwyczaj nie wie gdzie jesteś tak więc nie jest spes- sprzed wielu lat. zony tym, że narusza prywatność. Byłem młodym seminarzystą pomagającym podczas wakacji Możemy w ten sam sposób badać wiele innych środków kapłanowi o imieniu Vincent. Pewnego ranka, upalnego lipca, nowoczesnej technologii i dojść do tych w szpitalu usłyszeliśmy krzyk. Głos samych konkluzji: technologia ma niósł się z pokoju w którym kobieta o wpływ na naszą relację z ludźmi i ze imieniu Rachel umierała na raka. światem. to nic szczególnie złego ale Kapelan poszedł za głosem. Wszedł Dy tAK MyśLAłEM O musimy się z tym liczyć i odpowiednio do pokoju i zamknął drzwi. Potem reagować. W wielu miejscach tak już upadł na kolana i zaczął krzyczeć wraz WłASnEJ RELACJI Z tECHsię dzieje. na przykład, niektóre firmy z nią. Wołała „O Boże!” i a on wołał już zaczęły zamykać serwery pocztowe „O, Boże pomóż jej!”. trzymał kobietę nOLOGIĄ UśWIADOMIłEM po godzinach pracy, pozwalając tym za rękę aby wiedziała, że modli się SOBIE, ŻE ZDARZyłO SIĘ W samym na to aby pracownicy mieli w razem z nią. Byliśmy tam bardzo długo. domu wolny czas od pracy. W którymś momencie, jej krzyk przenIEJ ZnACZnIE WIĘCEJ rodził się z „Dlaczego, ach, dlaczego KULtyWUJĄC KOMUnIKACJĘ Boże” w „Ofiaruję, ofiaruję to”. W osnIŻ POCZĄtKOWO PRZytWARZĄ W tWARZ tatnich momentach jej życia, rozpacz Są chwile gdy potrzebujemy całego stała się nadzieją. PUSZCZAłEM.” skupienia i uwagi. Wiele osób uważa, że Jedyną dobrą rzeczą jaka przydarzyła trzeba chronić pewne spokojne miejsca się Rachel tego lipcowego rana było to, i czas. Do nich należy kościół czy kolacja że ksiądz Vincent mógł wziąć ją za rękę. rodzinna kiedy nawet cicho wibrujący telefon może Jedyną możliwą odpowiedzią na jej potrzeby – gdy przeszkodzić. Decyzja o tym, że absolutnie nic nie może być wypróbowano już wszystkich lekarstw, i zaaplikowano wszysważniejszego od osoby z którą w danej chwili jesteśmy – i tkie metody paliatywne – była dłoń i głos człowieka który był wyłączenie telefonu, może być bardzo dobre i przynieść wolność. z nią w tym samym pokoju. Żadna zaawansowana technologia niektóre rodziny już przekonały się o tym, że to bardzo nie była w stanie zwiększyć skuteczności księdza Vincenta. dobry pomysł aby zostawiać telefony komórkowe w koszyku Żadna opieka na odległość nie byłaby w tym wypadku wystarprzy drzwiach. to pomaga dzieciom docenić, że dom jest świą- czająca. tynią i miejscem wspólnoty, miejscem gdzie nadrzędną jest Gdy myślę o tym doświadczeniu, próbuję przypomnieć rodzinna relacja. Dom jest tym miejscem od którego zaczy- sobie jak wiele z najważniejszych spraw w życiu wymaga ciernamy: jeśli związki są silne, znacznie łatwiej osiągamy poczucie pliwości czułości, i może zdarzyć się wyłącznie podczas konbezpieczeństwa i odwagę w świecie zewnętrznym. trochę taktu osobistego, czego nauczył nas Bóg, fizycznie stając się ograniczeń zewnętrznych rozproszeń może pomóc w umacni- człowiekiem i zamieszkując wśród nas. nie posłał smsa z dobrą aniu tych relacji. wiadomością. Przysłał nam Syna.♦ to co wydaje się być najważniejszym to myślenie i krytycyzm, a nie ślepe przyjmowanie, że urządzenia są „neutralne” KSIĄDZ JOnAH LynCH jest rektorem seminarium the Priestly i nie mają wpływu na moje życie. Gdy obserwuję ich rzeczy- Fraternity of the Missionaries of St. Charles Borromeo w Rzymie wisty wpływ na moje życie zauważam, jak wiele rzeczy uległo i autorem książki The Scent of Lemons: Technology and Relationships zmianie, niektóre na lepsze, a niektóre na gorsze. to oznacza, in the Age of Facebook (2013).

„G

MArzeC 2014

♦ C O L U M B I A ♦ 16


R E F L E K S JA

Słowo stało się ciałem Nauka objaśnia Wcielenie i prawdę o życiu w łonie matki

D

ziewięć miesięcy przed Bożym narodzeniem, 25 marca, Kościół obchodzi święto Zwiastowania. tego dnia świętujemy wydarzenie Wcielenia, bo gdy tylko na zaproszenie Bożego posłannika, Maryja odpowiedziała „tak” Chrystus począł się w Jej łonie. Dla Rycerzy Kolumba i ich rodzin, święto to jest także Dniem Modlitw za Dzieci nienarodzone. Anioł Pański, jedna z najpiękniejszych i najukochańszych katolickich modlitw wspomina to wydarzenie: „Anioł Pański zwiastował Maryi.. i poczęła z Ducha świętego” (patrz łk 1:26-38). I dalej w modlitwie następują słowa Maryi, „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”! (łk 1:38). Przyjmując zaproszenie przekazane poprzez Anioła od Boga, Maryja poddaje się Duchowi świętemu. „A Słowo stało się Ciałem.. i zamieszkało wśród nas” (Jn 1:14). Oto fundamentalna tajemnica wiary chrześcijańskiej: Z poczęciem Jezusa, Bóg Wcielony przyszedł na świat. Wedle zapisu Zwiastowania jakie zawiera Ewangelia, opowieść przeradza się w opis nawiedzenia. niezwłocznie, „Maryja wybrała się i poszła z pospiechem w góry” aby odwiedzić swą kuzynkę Elżbietę, wówczas brzemienną z Janem Chrzcicielem. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, przepełniona Duchem świętym wydała okrzyk i powiedziała, „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie. Oto, skoro głos twojego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie” (łk 1:39, 42-44). Będąc specjalistą w ginekologii i położnictwie zdumiewa mnie to, że zapisy ewangeliczne dotyczące ciąż Maryi i Elżbiety nie pozostawiają żadnego zwątpienia iż ludzka postać i osobowości nienarodzonych jeszcze Jezusa i Jana Chrzciciela zostały uznane na wiele wieków wcześniej niż poznano odkrycia nowoczesnej genetyku i embriologii. Dzisiaj, nauka objaśnia początek ludzkiego życia, a to ko17 ♦ C O L U M B I A ♦

MArzeC 2014

responduje ze światłem wiary. Dzięki biologii wiemy, że życie ludzkie zaczyna się wraz z poczęciem, połączeniem materiału genetycznego z jajeczka matki i spermy ojca, formującym jednokomórową zygotę. ta genetycznie kompletna i unikalna osoba w naturalny i normalny sposób dojrzewa do niemowlęctwa, dzieciństwa i dorosłości chyba, że pokona ją choroba, wypadek czy interwencja. Progresja z fazy ludzkiej zygoty do embriona, płodu i dziecka jest zadziwiająca i gwałtowna. trzy tygodnie po poczęciu, krew krąży w bijącym sercu. Wkrótce, wyczuć można ruchy płodu. System nerwowy zaczyna formować mózg, a zanim skończy się czwarty tydzień uformują się oczy. to tylko kwestia dojrzewania do porodu i dorosłości. to właśnie w taki bezsporny sposób współczesna nauka pokazuje jak Pan Jezus, poczęty z Ducha świętego i zrodzony z Maryi Dziewicy powstał w łonie Matki Bożej, rozwijał się i dorastał do męskości. Co za radość jest więc każdego roku gdy świętujemy dzień Zwiastowania, dziękując za tajemnicę Wcielenia. I cóż to za niesamowity dar otrzymujemy w Chrystusie, prawdziwym Bogu i prawdziwym człowieku, który przyjął naszą słabą i pokorną postać człowieka i dzieli z nami każdy etap naszego rozwoju od momentu poczęcia. W naszej misji budowania kultury życia, Rycerze są zawsze zachęcani do promowania prawdy o ludzkim życiu oświeconym przez naukę i wiarę, do codziennej modlitwy Anioł Pański, oraz żarliwego świętowania Zwiastowania i Dnia Modlitw za Dziecko nienarodzone. te praktyki dają znaczące świadectwo naszej katolickiej wiary i dowodzą o kontynuacji ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci.♦ DR. MURRAy JOSEPH CASEy jest profesorem położnictwa, ginekologii i medycyny profilaktycznej na uniwersytecie Creighton University w Omaha, neb. Jest członkiem rady St. Margaret Mary nr 11800 w Omaha.

Virgin Annunciate, Fra Angelico (1387-1477)/bpk, Berlin/Art Resource, N.Y.

Murray Joseph Casey, M.D.


RYC E R Z E

W

A KC JI

SPRAWOZDAnIA Z DZIAł ALnOśCI RAD, ZGROMADZEń I Kół GIERMKóW KOLUMBA

rodzinom o niskich dochodach posyłać swoje dzieci na lekcje religii w Kościele p.w. św. Andrzeja. Dzięki kilku akcjom zbiórki pieniędzy, koło zebrało 170 dolarów na potrzeby funduszu – co wystarcza na pokrycie czesnego dla dwóch studentów.

Członkowie rady nr 6149 w Auburn (Kalifornia) ładują stoły i krzesła na ciężarówkę jadącą do Kościoła p.w. Matki Bożej z Guadalupe w San Felipe, w Meksyku. Po zakupie nowych stołów i krzeseł dla swojej parafii, pod koniec 2012 roku, pozostało około 400 krzeseł i 60 stołów, których Kościół już nie używał. Rycerze postanowili podarować te materiały Kościołowi p.w. Matki Bożej z Guadalupe. Rada zorganizowała również transport krzeseł i stołów wynajętą ciężarówką.

PROGRAM KIELICHÓW MSZALNYCH Zgromadzenie w Santa Clarita (w Kalifornii) prowadzi program, podczas którego kielichy mszalne wręczane są nowym kapłanom ku pamięci zmarłych braci Rycerzy. W ubiegłym roku odbiorcami kielichów byli czterej nowi kapłani z Ugandy, Peru, Indii i nigerii. SZCZOTECZKI DLA KAMERUNU Pod przewodnictwem Achille Akoa z rady nr 14297 im. św. Róży z Limy w Gaithersburg, w stanie Maryland Rycerze Kolumba z pięciu stanów zebrali 10 000 szczoteczek do zębów dla dzieci w Republice Kamerunu. Wielu młodych ludzi w tym afrykańskim kraju nie chodzi do szkoły, jest poważnie chorych, a nawet umiera z powodu zakażeń stomatologicznych. Laurent

Mani z Rady 9386 im. św. Marcina de Porres w Waszyngtonie, D.C., przekazał szczoteczki osobiście, podczas podróży do swojego kraju.

MISYJNY KIELICH MSZALNY Ksiądz Robert O. Hickman ze Zgromadzenia w Winchester, w stanie Wirginia, zaprezentował pamiątkowy kielich mszalny dla diecezji Masvingo w Zimbabwe. na kielichu widnieją wygrawerowane nazwiska Rycerzy, którzy zmarli w minionym roku, po to, aby mogli być upamiętniani codziennie podczas mszy świętej. Zgromadzenie przekazuje pamiątkowy kielich mszalny diecezji misyjnej każdego roku.

MARSZ PRZECIWKO RAKOWI Czterech członków rady nr 2843 w Rimouski (Québec) i rady nr 13423 w Seigneur Lepage wzięło udział w 43dniowym, 745- milowym marszu, podczas którego zebrano prawie 100 000 dolarów na potrzeby Stowarzyszenia Rakowego. Oprócz zbiórki pieniędzy na badania nad rakiem, marsz był również doskonałą okazją na reklamę Rycerzy w prowincji Quebec.

NA RATUNEK SZKOLE Kiedy Szkoła im. Regina Coeli w Hyde Park, w stanie nowy Jork była o krok od zamknięcia, rada nr 6111 w Hyde Park wraz z wspólnotą parafialną przekazały donacje i wyszły z planem, który przekonał Archidiecezję nowego Jorku, aby nie zamykać szkoły. na uroczystej kolacji rady z okazji sprzyjających prognoz, administrator ksiądz Brendan Fitzgerald, dyrektor Eileen Kerins i były Delegat Stanowy Salvatore A. Restivo podziękowali Rycerzom za 15 000 dolarów przekazanych w donacjach.

STYPENDIUM NA NAUKĘ RELIGII Koło nr 4371 im. św. Andrzeja w Channelview, w teksasie ustanowiło fundusz stypendialny, aby pomóc

MSZA ŚWIĘTA W INTENCJI POTRZEB SPECJALNYCH Rada nr 7023 w Hampton Bays (nowy Jork) pomagała osobom niepełnosprawnym

Biskup Earl A. Boyea Jr z Lansing, w stanie Michigan, członek rady nr 5436 im. Papieża Jana XXIII w Clarkston przygotowuje się do rzucenia pierwszej piłki podczas rozgrywek ligi basebolowej Lansing Lugnuts. Rycerze z całej diecezji Lansing przybyli, aby wypełnić stadion szkoły Cooley Law School podczas corocznego wieczoru powołań drużyn bejsbolowych. Księżą, zakonnice, diakoni i seminarzyści mieli zapewniony wstęp na mecz za darmo, natomiast biskup Boyea został poproszony o rzucenie pierwszej piłki podczas specjalnej przedmeczowej ceremonii.

fizycznie przed, w czasie i po mszy św. w intencji „Potrzeb Specjalnych” w kościele p.w. św. Rozalii. Msza św. dla niepełnosprawnych parafian celebrowana jest w kościele w każdą trzecią sobotę miesiąca. Członkowie rady często asystują jako eskorta, pomoc i porządkowi.

nowo dostępne! Wskazówki jak wysłać sprawozdania do działu „Rycerze w akcji” są teraz dostępne po polsku. Wskazówki można znaleźć na stronie www.kofc.org.

MArzeC 2014

♦ C O L U M B I A ♦ 18


RóBMy

WSZyStKO CO MOŻEMy ABy WSPIERAĆ POWOłAnIA .

WASZE

MODLItWy I WSPARCIE SĄ BEZCEnnE .

U t R Z y M U J M y W I A R Ę Ż y WĄ

„nIGDy nIE BóJ SIĘ tEGO, O CO CIĘ JEZUS PROSI” Jako katechetka w kanadyjskim Ontario uczyłam w szkole i animowałam grupy młodzieżowe. Z czasem coraz mocniej czułam, że Bóg mnie prosi o coś więcej. Czytając na tylnej okładce Columbii o siostrze zmartwychwstance poczułam, by odezwać się do ich kierowniczki powołań. Już od progu czułam się jak w domu. Zdało mi się, że siostry żyły nadzieją i radością Zmartwychwstałego, którego świat tak mocno dziś potrzebuje. Wstąpiłam do zakonu w 2008 roku i trzy lata później złożyłam pierwsze śluby. Uczę teraz w katolickiej podstawówce i gimnazjum w Albany w nowym Jorku, gdzie dzielę się radością życia zakonnego oraz służę wiedzą i pomocą młodzieży. Jestem wdzięczna za wsparcie modlitewne i finansowe pięciu rad Rycerzy Kolumba w Ontario. to dzięki ich duchowemu wsparciu, jak też rodzinie i przyjaciołom, moje powołanie miało jak rozkwitnąć. nigdy nie bój się tego, o co cię Jezus prosi. On zna cię lepiej, niż ty sam siebie znasz.

Mark Kozlowski

SIOStRA Ann ELIZABEtH nORtOn Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego Castleton-on-Hudson, stan Nowy Jork


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.