Columbia Marzec 2017

Page 1

MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:13 AM Page 1

RYC E R Z E KO LU M BA

M ARZEC 2017

COLUMBIA


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:21 AM Page 2

RYC E R Z E KO LU M BA MarZec 2017 ♦ ToM 97 ♦ NuMer 3

COLUMBIA

ARTYKUŁY

3

Łaska i solidarność Odważne świadectwo siedemnastowiecznych męczenników przynagla nas do modlitwy za prześladowanych chrześcijan najwyższy rycerz carl andersOn

4

co nam mówi etykieta? jako chrześcijanie musimy zastąpić podziały i złośliwość miłosierdziem i uprzejmością najwyższy kapelan arcybiskup william e. lOri

6

wiadomości rycerzy kolumba

8

dawna świetność przywrócona rycerze kolumba pomogli odrestaurować najstarszy drewniany krucyfiks w bazylice Świętego piotra. redakcja cOlumbii

12 nasi ojcowie w wierze Św. józef i ksiądz michael j. mcGivney uczą nas, jak być wiernymi opiekunami i pokornymi ludźmi boga. O. peter jOhn camerOn Op

15 życie poza ekranem aby wychować zdrowe i szczęśliwe dzieci, rodzice muszą uczynić przerwy w korzystaniu z urządzeń cyfrowych priorytetem w rodzinie.

Otoczony czcią XVI-wieczny krucyfiks, jeden z kilku przedmiotów zachowanych przez Fabrykę Świętego Piotra z oryginalnej Bazyliki został niedawno odnowiony dzięki wsparciu Rycerzy Kolumba.

jasOn GOdin

16 wezwanie do duchowego boju zakon odkrywa na nowo źródła męskiej siły w wierze, modlitwie i życiu sakramentalnym.

Zdjęcie: Mallio Falcioni, dzięki uprzejmości Fabryki Świętego Piotra

ed lanGlOis

2 ♦ COLUMBIA ♦

MARZEC 2017


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:14 AM Page 3

BUDUJĄC LEPSZY ŚWIAT

Łaska i solidarność Odważne świadectwo siedemnastowiecznych męczenników przynagla nas do modlitwy za prześladowanych chrześcijan Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson W zeszłym miesiącu pisałem o wyjątkowym filmie Martina Scorsese pt. Milczenie, stworzonym na podstawie historycznej powieści pod tym samym tytułem autorstwa japońskiego katolika Shusaku Endo. Poprzez podróż dwóch młodych jezuitów, ojca Francisco Garrpe i ojca Sebastião Rodriguesa, Milczenie ukazuje siedemnastowieczne prześladowania chrześcijan w Japonii oraz konsekwencje apostacji dokonanej przez torturowanego ojca Cristóvão Ferreirę, tamtejszego prowincjała jezuitów. Jak pisałem ostatnio, Scorsese postrzega swój film jako rodzaj pielgrzymki i sam zachęcam tych, którzy go obejrzą, by spojrzeli na niego w takim samym świetle. Milczenie w sposób wyjątkowy przedstawia ważny rozdział – ale zaledwie rozdział – w długiej historii działalności misjonarskiej i ewangelizacyjnej. Lecz to, czego Milczenie nie pokazuje, również warte jest naszej uwagi. Gdy wiadomość o tym, co zrobił o. Ferreira, dotarła do Europy, wielu jezuitów zapragnęło wyjechać do Japonii nie po to, by zweryfikować fakty, ale by dołączyć do tych, którzy zostają męczennikami. Wśród nich była grupa jezuitów, której przewodził Włoch, o. Marcello Mastrilli. O. Mastrilli, zanim wyruszył do Japonii, napisał nowennę, w której prosił o wstawiennictwo św. Franciszka Ksawerego, jednego z pierwszych jezuitów, aby ten wspierał misje i tych, którzy cierpią za wiarę katolicką i aby dane im było „żyć i umierać w stanie łaski”. Nowenna ojca Mastrilliego, tradycyjnie odmawiana w marcu, znana jest dziś jako Cudowna No-

wenna Łaski Franciszka. Ojciec Mastrilli i jego towarzysze zostali schwytani krótko po przybyciu do Japonii. Okrutnie torturowani zginęli śmiercią męczeńską. I bez wątpienia to świadectwo o. Mastrilliego lepiej oddaje jezuicką misję w Japonii niż apostazja o. Ferreiry. Japońskie dane z tego okresu wskazują, że około stu jezuitów zginęło męczeńsko, podczas gdy zaledwie pięciu po torturach wyparło się wiary. Znany jest nawet dowód na to, że pod koniec swojego życia o. Ferreira wyrzekł się apostazji, po której on również został skatowany na śmierć. Co zaś się tyczy pytania o możliwość zakorzenienia się chrześcijaństwa w Japonii, wiele tłumaczy fakt, że gdy komandor Matthew Perry dopłynął do Zatoki Tokijskiej w 1853 roku, spotkał tam tysiące chrześcijan. Dziś w wielu miejscach Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji obserwujemy brutalne prześladowania, tortury i morderstwa dokonywane na chrześcijanach. Codzienny heroizm naszych braci i sióstr w wierze jest inspiracją dla wielu chrześcijan w innych zakątkach świata. Jak wiemy, sytuacja ta jest wyjątkowo poważna na Bliskim Wschodzie, gdzie tak wielu chrześcijan zostało obranych za cel ludobójstwa, a setki tysięcy chrześcijan straciły wszystko, co posiadały. W ciągu ostatnich kilku lat Rycerze Kolumba stali się jednymi z międzynarodowych liderów w niesieniu im pomocy – w zapewnianiu żywności, ubrań, schronienia i opieki medycznej. W tym roku będziemy kontynuować naszą przywódczą rolę i będziemy

szukać sposobów, aby zapewnić im jeszcze większą pomoc. Uczynki miłosierdzia wobec ciała wciąż pozostają nieodzowne. Ale możemy uczynić jeszcze więcej, by pogłębić duchową solidarność z chrześcijanami, którzy cierpią prześladowanie. W tym miesiącu ruszymy z nową inicjatywą modlitwy za tych chrześcijan. W ten sposób włączymy się w duchowe uczynki miłosierdzia, nie przestając działać na polu uczynków co do ciała. Proponujemy zatem nową modlitwę, Nowennę Łaski i Solidarności (s. 15), napisaną na podstawie modlitwy o. Mastrilliego. Zachęcam wszystkich braci Rycerzy oraz ich rodziny, aby złączyli się w tej modlitwie za prześladowanych chrześcijan w oktawie 12-20 marca, choć oczywiście można korzystać z tej modlitwy w każdej chwili. Rok 2017 będzie na wielu płaszczyznach czasem, który przyniesie odpowiedź na pytanie, czy chrześcijańskie wspólnoty na Bliskim Wschodzie będą jeszcze istnieć. Wielu chrześcijan z tych miejsc mówi mi, że nasze wysiłki odnawiają w nich nadzieję i determinację. Módlmy się, aby pomimo wielu zawirowań, z którymi muszą się mierzyć, pozostali wierni oraz żebyśmy pozostali godnymi ich zaufania do nas. Vivat Jezus!

MARZEC 2017

♦ COLUMBIA ♦ 3


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:14 AM Page 4

UCZYĆ SIĘ WIARY, ŻYĆ W WIERZE

Co nam mówi etykieta? Jako chrześcijanie musimy zastąpić podziały i złośliwość miłosierdziem i uprzejmością Najwyższy Kapelan Arcybiskup William Lori

ETYKIETY SĄ UŻYTECZNE. Kiedy kupuję mleko, spoglądam na etykietę, która mówi mi, że produkt zawiera 2% tłuszczu. Gdy szukam koszuli, czytam metkę, żeby dowiedzieć się, jaki to materiał i jaki jest rozmiar koszuli. Gdy biorę lekarstwo, czytam ulotkę, by poznać sposoby dawkowania i ewentualne skutki uboczne. Mimo to etykiety nie mówią nam wszystkiego. Nie powiedzą mi, czy ten konkretny produkt jest autentycznie dobry dla mojego zdrowia. Nie wytłumaczą też, kto zaprojektował produkt, jak został on stworzony i ile to kosztowało. Prawdę mówiąc, dostarczają one więcej szumu niż pomocy, a wiele z nich jest myląca. Kiedy etykiety dotyczą osób, mogą być jeszcze bardziej nieprawdziwe i wprowadzające w błąd. Dlatego nasze społeczeństwa słusznie odrzucają wszystkie łatki mogące urazić lub poniżyć kogoś ze względu na rasę, pochodzenie, płeć, wygląd, zdolności umysłowe, zdrowie, niepełnosprawność itp. Kościół włącza się w te społeczne starania, by przemawiać z dobrocią i idzie o krok dalej, nauczając, że osoba nie jest sumą swoich słabości i grzechów. Niczyje człowieczeństwo nie powinno być redukowane lub podsumowywane przez etykiety „oszusta” lub „kłamcy” – nawet wtedy, gdy ktoś jest winien któregoś z tych przewinień. Takie etykiety nie oddają sprawiedliwie całej osoby oraz nie rozpoznają w niej możliwości pokuty i poprawy. Są one raczej formą zarejestrowania człowieka jako niewartego naszej uwagi 4 ♦ COLUMBIA ♦

MARZEC 2017

W OKOPACH Wszędzie wokół widzimy przykłady lekceważących etykiet, naklejanych niemal bez wahania – nierzadko z entuzjazmem. Widzieliśmy to w przepychankach politycznych 2016 roku i z przykrością dostrzegaliśmy to także wśród katolickich dziennikarzy. My, konsumenci mediów informacyjnych – zarówno świeckich, jak i związanych z Kościołem – zbyt ochoczo nalepiamy negatywne łatki innym ludziom. Na przykład w gorączce politycznej batalii kandydaci często rzucają epitetami w swojego oponenta i jego elektorat. Miniona kampania w wyborach prezydenckich w USA ukazała nam na to wiele bolesnych przykładów. Obelgi ad hominem takie jak „oszukańczy” lub „żałosny” zajęły miejsce opartego na argumentach dyskursu politycznego, który kandydaci są winni sobie wzajemnie, wyborcom oraz państwu. Oczywiście wina za negatywny, personalny ton w polityce nie leży w całości po stronie polityków. Jest to raczej zwierciadło społeczeństwa przyzwyczajonego do uszczypliwości. Do tego należy wspomnieć o dwóch nurtach funkcjonujących w życiu politycznym. Pierwszy polega na zrównaniu przeciwnego punktu widzenia z wrogą ideologią. Przykładem może być chrześcijańskie nauczanie o małżeństwie i seksualności, które ze stale rosnącym naciskiem etykietowane jest jako bigoteria – szczególnie wtedy, gdy chrześcijanie próbują żyć w zgodzie ze swoimi przekonaniami. W w istocie, -izmami i -fobiami rzuca się na lewo i prawo, przypisując je komuś bez

szacunku do znaczenia tych terminów i do osób, które są nimi opisywane. Z tym podejściem łączy się drugi nurt: tzw. polityka tożsamości. Jest to oczywiście rozsądne, że ludzie o wspólnych doświadczeniach i celach, którzy czują się uciśnieni, gromadzą się, aby poprawić swoją sytuację w społeczeństwie. To zawsze było częścią uprawiania polityki. A jednak ta forma, oparta o samoetykietowanie się jest dziś realizowana tak żywiołowo i jednostronnie, że pogłębiła podziały rasowe, etniczne i pomiędzy płciami w całym narodzie. Jest tak, jakbyśmy zostali wysłani do okopów z czasów I wojny światowej. Tego typu „samookreślanie się” w rzeczywistości hamuje tolerancję i kompromis, szczególnie wtedy, gdy wiąże się ono z policzkowaniem przy pomocy lekceważących określeń tego, kto wydaje się mieć przeciwny punkt widzenia. BUDUJĄC MOSTY Niestety Kościół nie jest na to całkowicie odporny. Choć Kościół nie jest „ze świata”, to jednak żyje „w świecie”. Styl i treść takich wypowiedzi głęboko na nas wpływa. Mimo to, jeżeli pragniemy podążać za Jezusem i żyć Błogosławieństwami, nasz szacunek dla innych powinien być zauważalnie większy niż ten, którego doświadczamy ze strony mediów laickich. Powinniśmy być bardzo niechętni wobec przypinania łatek innym ludziom.


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:15 AM Page 5

UCZYĆ sIĘ WIArY, ŻYĆ W WIerZe

etykietowanie przedstawiciela Kościoła jest formą szufladkowania go tak, aby odbiorca nie musiał podejmować rzeczywistej refleksji nad tym, co ów człowiek rzeczywiście mówi lub robi. Przykładowo niektórzy parafianie ochoczo określają swojego księdza jako „konserwatystę” lub „liberała”, nie zamieniwszy z nim ani słowa. I chociaż etykieta może zawierać ziarnko prawdy, częściej jest winna zwarciu podczas ważnych rozmów. I – co równie smutne – ideologiczne łatki entuzjastycznie wyrodnieją w kierunku bezlitosnego ataku ad hominem na nienaruszalność, zdolno-

INteNCJe MODlIteWNe OJCA ŚWIĘteGO

Odmawiane w łączności z papieżem Franciszkiem

Zdjęcie: cNS Photo/Paul hariNg

POMOC PrZeŚlADOWANYM CHrZeŚCIJANOM: Aby prześladowani chrześcijanie doświadczyli wsparcia całego Kościoła przez modlitwę i w postaci pomocy materialnej.

ści i wartość braci w chrześcijaństwie, z którymi powinniśmy być zjednoczeni w Ciele Chrystusa. realnym efektem naklejania łatek pozostałym chrześcijanom jest osłabienie misji Kościoła poprzez osłabienie jego jedności. A jedność ta jest oparta na prawdzie – nie tylko prawdzie objawionej, ale i podstawowych prawdach o człowieczeństwie, które dzielimy i o tym, co buduje sprawiedliwe i spokojne społeczeństwo. Jeśli bowiem, zamiast budować mosty, zaciemniamy prawdę, nastawiając przedstawicieli Kościoła i naszych współparafian przeciwko sobie, łamiemy jedność, której

Pan pragnął dla swoich naśladowców, „aby świat uwierzył” (J 17,21). A oto pomysł na Wielki Post 2017. Wstrzymujmy się od etykiet. Wstrzymujmy się od złośliwych, nieżyczliwych wypowiedzi. Uczyńmy nasze społeczeństwo trudniejszym do podzielenia, likwidując podziały wewnątrz Kościoła. Aby to uczynić potrzebujemy więcej łaski, samokontroli i poświęcenia się niż tego wymaga odstawienie słodyczy, alkoholu czy kofeiny. lecz podobnie jak zima ustępuje miejsca wiośnie, tak waga poświęcenia ugnie się pod ciężarem plonów prawdy, radości, pokoju i miłości.♦

KAtOlIK MIesIąCA

Błogosławiony Marcel Callo (1921-1945) MArCel CAllO urodził się 6 grudnia 1921 roku w biednej, pobożnej rodzinie w rennes we Francji jako drugi z dziewięciorga rodzeństwa. Był zapalonym członkiem ruchu skautowskiego i lokalnej grupy Krucjaty eucharystycznej. W wieku 13 lat Callo opuścił szkołę, aby rozpocząć praktykę u miejscowego drukarza. rok później dołączył do Jeunesse Ouvrière Chrétienne (Młodzi Chrześcijańscy robotnicy). Członkowie katolickiego apostolatu, znani jako Jocistes, poświęcali się ewangelizacji poprzez codzienną mszę, modlitwę, formację intelektualną i pomoc lokalnej społeczności. Callo ostatecznie został przewodniczącym grupy. Organizował wydarzenia sportowe, zabawy i potańcówki, które pomagały przyciągnąć do życia Kościoła wielu młodych ludzi, włączając w to niepraktykujących katolików i osoby niewierzące. W wieku 20 lat podczas niemieckiej okupacji Francji w czasie II wojny światowej, Callo zakochał się w Marguerite Derniaux. Jego pragnienie oświadczenia się podczas święceń kapłańskich swojego brata w 1943 roku legło w gruzach, gdy otrzymał nakaz stawienia się w obozie pracy przymusowej. Wybrał poddanie się nakazom niż ukrycie się i sprowadzenie

represji na rodzinę. „Nie idę jako robotnik”, napisał, „ale jako misjonarz”. W marcu 1943 roku Callo został wysłany do fabryki zbrojeniowej w środkowych Niemczech, gdzie ciężkie warunki życia odbiły się na jego zdrowiu. Organizował comiesięczną mszę św. z niemieckim księdzem i działania, które miały podnieść morale deportowanych. W kwietniu 1944 Gestapo aresztowało Callo za bycie „zbyt katolickim” i ostatecznie zesłało go do obozu koncentracyjnego Mathausen w Austrii. Przez pięć miesięcy Callo modlił się i dodawał otuchy swoim współwięźniom.Zmarł w wyniku niedożywienia i gruźlicy w Uroczystość św. Józefa, 19 marca 1945 roku. Został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w 1987 roku.♦

MARZEC 2017

♦ COLUMBIA ♦ 5


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:15 AM Page 6

W i A D o M o ś C i RyC e R Z y ko LU M B A

Historyczny Marsz dla Życia ukazuje porozumienie środowisk pro-life

6 ♦ COLUMBIA ♦

MARCH 2017

U góry: Rycerze studenci pozują do zdjęcia przed Pomnikiem Waszyngtona przed rozpoczęciem 44. Marszu dla Życia 27 stycznia.• Powyżej: Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson i Zastępca Najwyższego Rycerza Patrick E Kelly podczas spotkania z wiceprezydentem USA Mike’m Pence’m przed wyruszeniem Marszu dla Życia w stronę National Mall.

– największej dorocznej demonstracji w obronie praw obywatelskich na całym świecie. po przywołaniu hasła tegorocznego marszu –„Siła Jednego” – kelly poprosił uczestników, aby zastanowili się nad ogromnym wpływem, jaki jedna osoba może mieć na bieg historii i przywołał pracę republikanina Henry’ego Hyde’a, Susan B. Anthony oraz Martina Luthera kinga Juniora. „Moje wyzwanie, jakie dziś do Was kieruję” – dodał – „to użycie potęgi swojego wpływu, by upomnieć się o nienarodzonych, by udzielić głosu tym, którzy głosu są pozbawieni i by budować kulturę życia. Gdy to uczynicie, zachwyci was

Zdjęcie u góry: Alton Pelowski – Zdjęcie powyżej: Matthew Barrick

W piątek 27 stycznia setki tysięcy ludzi zebrało się w Waszyngtonie, D.C. na 44. Marszu dla Życia. Wielu Rycerzy kolumba wraz ze swoimi rodzinami podróżowało przez cały kraj, żeby uczestniczyć w pokojowym proteście przeciwko decyzji Sądu Najwyższego w sprawie Roe v.Wade. Najwyższy Rycerz Carl. A. Anderson oraz Zastępca Najwyższego Rycerza patrick e. kelly dołączyli do Jeanne Mancini, przewodniczącej Marszu dla Życia podczas powitania wiceprezydenta USA Mike’a pence’a. pence, który objął urząd zaledwie tydzień wcześniej, zwrócił się do zgromadzonych na National Mall uczestników Marszu dla Życia i zaznaczył, że po raz pierwszy w historii uczestniczy w tym marszu wiceprezydent Stanów Zjednoczonych. „Z powodu Was i z powodu wielu tysięcy innych osób, które łączą się z nami w swoich marszach organizowanych w całym państwie w Ameryce znów wygrywa życie” – powiedział. Zaznaczył również, że ruch pro-life musi być znany z miłości i współczucia, nie z wściekłości i konfliktowości. „Wierzę, że wciąż będziemy zdobywać serca i umysły wschodzącego pokolenia, jeśli tylko nasze serca najpierw pochylą się nad młodymi matkami i ich nienarodzonymi dziećmi”, powiedział pence. „i jeśli tylko każdy z nas zrobi wszystko, co może, by spotkać ich tam, gdzie są i przyjść do nich z hojnością, nie z osądem”. po przemówieniu wiceprezydenta kard. timothy M. Dolan, arcybiskup Nowego Jorku i przewodniczący komitetu ds. Działalności pro-Life przy episkopacie USA poprowadził wspólną modlitwę i oficjalnie zainaugurował marsz. kelly, Zastępca Najwyższego Rycerza, który jest również przewodniczącym rady dyrektorów Marszu dla Życia, powitał tłumy zgromadzone na – jak sam to entuzjastycznie nazwał


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:15 AM Page 7

Zdjęcie: Tom Serafin

W I A d O M O ś C I RyC e R Z y KO LU M B A

to, co może zdziałać moc jednego człowieka”. W swoim przemówieniu Mancini zwróciła uwagę, że po Marszu Kobiet i prezydenckiej inauguracji, które miały miejsce tydzień wcześniej, wiele mówiło się o liczbach. „Jest tylko jedna liczba, która ma dla mnie znaczenie i tą liczbą jest 58 milionów” – powiedziała Mancini – „Od 1973 roku 58 milionów Amerykanów zostało zabitych w formie aborcji. To w ich imieniu tu dzisiaj jesteśmy”. Następnie skierowała swoje słowa do wszystkich „matek, które były na tyle śmiałe, by urodzić”, a które wybrały oddanie dzieci do ośrodków aborcyjnych i podkreślała, że w wyniku tej decyzji wiele rodzin zostało uszczęśliwionych adoptowanym potomstwem. „Ale niestety przy niemal milionie aborcji, jakich dokonuje się w naszym kraju każdego roku, zaledwie 22 tysiące dzieci zostaje adoptowanych” – powiedziała. „Musimy coś z tym zrobić. Wybór życia, wybór adopcji jest szlachetny i heroiczny. A osoby, którym te kobiety zdecydowały się dać życie, mają moc, aby zmienić życie rodzin i mają moc, aby zmienić świat”. Następnie zachęciła tłumy, aby obejrzały krótkie wideo oparte o zlecone przez Rycerzy Kolumba badanie opinii publicznej. Nagranie obrazowało zdanie Amerykanów na temat konsensusu aborcyjnego i przewagę głosów domagających się zwiększenia restrykcji aborcyjnych. Jak ujęła to Mancini: „Pro-life to nowa normalność”. Po opublikowaniu wyników ostatnich badań przeprowadzonych przez KofC-Marist, Najwyższy Rycerz Carl Anderson powiedział, że „te wyniki pokazują, iż ogromny odsetek Amerykanów po obu stronach barykady jest połączony w swoim sprzeciwie wobec status quo w zakresie aborcji na życzenie. To pokrzepiające i może pomóc nam rozpocząć nową narodową debatę na temat aborcji”. Członkowie Kongresu oraz wielu prominentnych działaczy ruchu pro-life, takich jak była dyrektor kliniki Planned Parenthood Abby Johnson oraz skrzydłowy Baltimore Ravens Benjamin Watson również mieli swoje wystąpienia, po zakończeniu których trzykilometrowy sznur ludzi przeszedł wzdłuż Constitution Avenue i minąwszy Kapitol dotarł pod siedzibę Sądu Najwyższego. Podobnie jak w poprzednich latach w marszu uczestniczyli ludzie różnej wiary i o różnych politycznych zapatrywaniach. Wielu z nich przybyło razem ze swoimi rodzinami i dziećmi. Wyraźnie obecni byli młodzi ludzie, a wśród nich wielu studentów i licealistów, którzy przejechali cały kraj w przepełnionych innymi uczestnikami autokarach. Widoczna była niezliczona ilość transparentów i flag z hasłami pro-life, w tym także tysiące przygotowanych przez Rycerzy Kolumba znaków o treści „broń życia” i „wybierz życie”, a także wielu uczestników marszu okazywało swoje wsparcie w mediach społecznościowych pod hashtagiem #PowerofOne. Pozytywna i afirmacyjna wobec życia atmosfera tego wydarzenia dawała tym większą nadzieję, że odbyła się w kontekście ostatnich rządowych działań pro-life.

Wiceprezydent Pence przypomniał, że na początku tego tygodnia przywrócona została „Polityka Mexico City” zakazująca współfinansowania z amerykańskiego budżetu międzynarodowych programów, które wiążą się z wykonywaniem lub promowaniem aborcji. Ponadto 24 stycznia Izba Reprezentantów przyjęła uchwałę utrwalającą Poprawkę Hyde’a. Akt autorstwa członka Izby Reprezentantów Chrisa Smitha, współprzewodniczącego dwupartyjnej Komisji Pro-Life, nosi nazwę: Akt Zakazu Finansowania z Podatków Aborcji i Pełnego Ujawnienia Aborcyjnych Planów Ubezpieczeniowych 2017, i został przyjęty stosunkiem głosów 238:183.

„Spodziewamy się megatrendu w Ameryce– który nieustannie ma swoje odbicie w sondażach – że Amerykanie nie tylko nie popierają refundowania aborcji z podatków, ale też w coraz większym stopniu popierają ochronę nienarodzonych dzieci i kobiet od zagrożenia aborcji”– napisał Smith 24 stycznia w artykule Washington Times. „Nowe badania Marist Poll opublikowane 23 stycznia pokazują, że znakomita większość Amerykanów w Stanach Zjednoczonych – 61 procent – jest przeciwna finansowaniu aborcji z pieniędzy podatników, a tylko 35 procent popiera to rozwiązanie”. Wreszcie cztery dni po Marszu dla Życia społeczność prolife z zadowoleniem przyjęła do wiadomości nominację Neila Gorsucha do Sądu Najwyższego na miejsce zmarłego w ubiegłym roku Antonina Scalii. „Popieramy prezydencką nominację dla Sędziego Neila Gorsucha na stanowisko w Sądzie Najwyższym”, powiedział w swoim oświadczeniu Najwyższy Rycerz 1 lutego. „Z jego pism i dotychczasowego dorobku wynika jasno, że będzie interpretował Konstytucję w sposób zgodny z intencją piszących ją, włączając w to związane z Pierwszą Poprawką prawo do wolności religijnej oraz prawo do życia dla każdego człowieka”.♦

MARCH 2017

♦ COLUMBIA ♦ 7


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:15 AM Page 8

´ ´ przywrócona ´ Dawna swietnosc Rycerze Kolumba pomogli odrestaurować najstarszy drewniany krucyfiks w Bazylice Świętego Piotra Redakcja Columbii

Z

okazji Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia Rycerze Kolumba mieli zaszczyt wesprzeć inicjatywę odrestaurowania zachwycającego – a mimo to niemal zapomnianego – arcydzieła sztuki sakralnej: 700-letniego krzyża z Bazyliki Świętego Piotra w Rzymie. Drewniana rzeźba przedstawiająca umierającego Chrystusa z głową spoczywającą na prawym ramieniu była oblepiona dziewięcioma warstwami farby i zniszczona przez liczne pęknięcia i dziury 8 ♦ COLUMBIA ♦

MARZEC 2017

po kornikach. Dawniej znane i otoczone czcią dzieło zostało przesunięte do pobocznej kaplicy za szybem windy. Snute już wcześniej plany, aby odnowić krucyfiks, zostały przyspieszone przez ogłoszenie roku świętego w kwietniu 2015 roku. „Mamy nadzieję, że ten wspaniały obraz cierpiącego Chrystusa będzie służył wszystkim, którzy na niego patrzą jako przypomnienie o wielkiej miłości Zbawiciela do każdego z nas” – powiedział Naj-


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:15 AM Page 9

Zdjęcie: L’Osservatore Romano

Papież Franciszek obok świeżo odnowionego krucyfiksu (po prawej) podczas jubileuszowej mszy św. dla więźniów w Bazylice Świętego Piotra 6 listopada 2016 roku. wyższy Rycerz Carl A. Anderson – „oraz o wielkości Jego miłosierdzia, które jest zawsze gotowe, aby nas objąć i nam przebaczyć”. Po 15 miesiącach żmudnej pracy profesjonalnego zespołu konserwatorów oraz Fabryki Świętego Piotra, biura odpowiedzialnego za utrzymanie bazyliki, odnowiony krzyż został udostępniony do publicznego kultu w ostatnich tygodniach roku świętego pod koniec 2016 roku. Na polecenie papieża Franciszka krzyż został umieszczony przy Ołtarzu Konfesji Św. Piotra na prawo od baldachimu Berniniego na mszę św. jubileuszową dla więźniów, która miała miejsce 6 listopada, a później w tym samym miejscu podczas mszy św. dla osób z marginesu społecznego, która została odprawiona 13 listopada. „Najstarszy drewniany krzyż w Bazylice Świętego Piotra, którego powstanie datuje się na XIV wiek, został przywrócony wiernym” –

ogłosił papież Franciszek, podsumowując przemówienie podczas modlitwy Anioł Pański 13 listopada. „Po wyczerpujących pracach nad jego odnowieniem, został mu przywrócony jego dawny blask. Zostanie on wystawiony w Kaplicy Najświętszego Sakramentu jako przypomnienie Jubileuszu Miłosierdzia”. ZACHOWAĆ HISTORIĘ Krucyfiks został wykonany na początku XIV wieku przez nieznanego rzeźbiarza o wyjątkowych umiejętnościach i religijnej wrażliwości. Figura Chrystusa ukazuje moment śmierci Zbawiciela. „Twarz jest zachwycająca – Jego oczy wciąż są otwarte, ale jego rozszerzone źrenice są już skupione na wieczności; wargi jego na wpół otwartych ust są nadwyrężane przez ostatnie w ich życiu skurcze” – wyjaśnił dr Pietro Zander, główny archeolog Fabryki Świętego MARZEC 2017

♦ COLUMBIA ♦ 9


Piotra. „Można powiedzieć, że artysta uchwycił ten ułamek sekundy, w którym, jak wspomina Ewangelia, „Jezus zawołał donośnym głosem” (Mk 15,37) i rzekł: „Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha” (J 19,30)”. Klatka piersiowa i nogi tej mierzącej łącznie ponad 2 metry podobizny zostały wyrzeźbione z jednego kawałka drewna sezonowanego orzecha włoskiego. Ręce, stworzone z różnych kawałków tego samego drewna, są rozpięte na szerokość około 190 centymetrów. Łącznie rzeźba waży ponad 70 kilogramów. „To zadziwiające, jak wielu pieczołowicie oddanych detali tego dzieła nie można dostrzec w innych krucyfiksach” – powiedział bp Vittorio Lanzani, sekretarz Fabryki Świętego Piotra w wywiadzie udzielonym 28 października Radio Watykańskiemu. „Rzeźbiarz był ekspertem od anatomii. Widać to, poczynając od żył na rękach i nogach, przez skurcze ścięgien aż po żebra. W ranie w boku dostrzegamy właściwie dwa otwarcia – pierwsze jest otwarciem żywego ciała, drugie przekłutą skórą, która zagięła się do wewnątrz. Krucyfiks powstał, aby wzbudzić współczucie wobec umierającego Chrystusa”. Kardynał Angelo Comastri, archiprezbiter Bazyliki Świętego Piotra i przewodniczący Fabryki Świętego Piotra w wypowiedzi dla Rome Reports z 11 grudnia stwierdził, że „jest to krzyż, który, można powiedzieć, spogląda ze współczuciem na ludzką historię i historię Kościoła”. Z archiwalnych dokumentów i rysunków wynika, że Krzyż św. Piotra, jak zwykło się go nazywać, był w swojej historii umieszczany łącznie w dziewięciu różnych miejscach w obrębie oryginalnej bazyliki z czwartego wieku oraz w obecnej renesansowej budowli, która została ukończona w 1626 roku. Krucyfiks był najpierw ustawiony w środkowej nawie powyżej Ołtarza Świętych Szymona i Judy, jednego z siedmiu zaszczytnych ołtarzy starej bazyliki. To tam inspirował do modlitwy wielu przybyszów i pielgrzymów, w tym św. Katarzynę 10 ♦ C O L U M B I A ♦

MARZEC 2017

ze Sieny (1347-1380). Podczas oblężenia Rzymu w 1547 roku grasujący tam najemnicy ubrali krzyż w swój mundur i zbezcześcili bazylikę, używając ją jako stajnię dla koni. Przez całe kolejne stulecie w związku z trwającą budową nowej bazyliki krucyfiks był przenoszony do sześciu różnych kaplic i ołtarzy. W 1629 roku zawisł po wewnętrznej stronie Świętych Drzwi, czekając na ukończenie przeznaczonej dla siebie kaplicy, w której został umieszczony w 1749 roku. Stamtąd został przeniesiony, by zrobić miejsce dla Piety Michała Anioła. Przed przeniesieniem go w 1750 roku do sąsiedniej Kaplicy Relikwii, czyli swojej ostatniej lokalizacji przed niedawną renowacją, krzyż został odnowiony w celu wypełnienia dziur po kornikach i naprawienia innych uszkodzeń. Krucyfiks, już wcześniej kilkukrotnie malowany w celu uzyskania brązowego koloru, otrzymał trzy dodatkowe warstwy jeszcze ciemniejszego pigmentu. W 1888 roku Kaplica Relikwii została wyposażona w zdobione metalowe drzwi, utrudniając dostęp do krzyża. Wreszcie, w trakcie pontyfikatu Piusa XI (1922-1939), w centrum kaplicy zainstalowano windę, jeszcze skuteczniej zasłaniając krzyż. W ten sposób przytwierdzony do zaniedbanego i praktycznie niedostępnego narożnika bazyliki krzyż został niejako wycofany z kultu publicznego i niemal o nim zapomniano. POWSTAŁ Z ZAPOMNIENIA Fabryka Świętego Piotra świadoma historii starego krucyfiksu poinformowała Rycerzy Kolumba o możliwości wszczęcia projektu odrestaurowania, który pokrywałby się z Rokiem Miłosierdzia. Dzięki wsparciu Zakonu proces odnowienia został podjęty przez Lorenzę D’Alessandro i Giorgio Capriotti’ego. Dwóch doświadczonych profesjonalistów pracowało już wcześniej z Fabryką Świętego Piotra, od-

Zdjęcie po lewej i środkowe:Mallio Falcioni, dzięki uprzejmości Fabryki Świętego Piotra

MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:15 AM Page 10


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:15 AM Page 11

Zdjęcie po prawej: CNS Photo/Paul Haring

Od lewej: Lorenza D’Alessandro, główny konserwator 700-letniego krzyża używa bardzo precyzyjnych soczewek i laserów w celu usunięcia warstw farby z rzeźby z drzewa orzechowego.• Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson wraz z żoną Dorian podczas wizyty w watykańskim warsztacie zachwyceni pracą nad odnowieniem krzyża 27 czerwca 2016 roku. • Zbliżenie na odrestaurowany krzyż zaprezentowane podczas konferencji prasowej w Watykanie zorganizowanej w celu ogłoszenia ukończenia prac nad odnowieniem 28 października 2016 roku. nawiając dzięki wsparciu Rycerzy Kolumba dwa darzone czcią freski – Matki Boskiej na Kolumnie, fresku znanego również jako Mater Ecclesiae (Matka Kościoła) i Madonny del Soccorso (czyli fresku Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych). Szczegółowe odnowienie krzyża rozpoczęło się od diagnostyki naświetlaniem promieniami UV. Dzięki tej procedurze D’Alessandro i Capriotti mogli ustalić, czy jest możliwe wydobycie pierwotnego wyglądu spod wielu warstw farby i powłok substancji ochronnych. Konserwatorzy użyli bardzo precyzyjnego lasera w celu usunięcia najświeższych warstw, ale do wykonania pozostało wciąż dużo szczegółowej technicznej pracy. „Nie mogliśmy dotrzeć laserem bezpośrednio do pierwszej warstwy farby, ponieważ mogła być ona zniszczona” – powiedziała D’Alessandro Radio Watykańskiemu w październiku 2016 roku. „Dlatego też jedynym sposobem, żeby ochronić cenne informacje o wszystkich konserwacjach, było usuwanie warstw jedna po drugiej. Każda z nich potrzebowała osobnego rozpuszczalnika lub określonego narzędzia... To była prawdziwa podróż w czasie!”. Odnowienie pozwoliło odzyskać 90 procent uderzająco realistycznej kolorystyki rzeźby, a także odsłoniło kolejne utracone artystyczne szczegóły. „Gdy cała farba pokrywająca krzyż została usunięta” – mówił w Radio Watykańskim bp Lanzani –„odkryliśmy, że oczy są otwarte, choć wcześniej uważaliśmy, że są zamknięte. To było naprawdę niewiarygodne!”. Kardynał Comastri był szczególnie uderzony wyglądem twarzy

Chrystusa, jaki się wtedy ukazał. „Gdy pracownicy czyścili oko” – powiedział – „wydawało mi się, że w pewnym sensie rzeźba patrzy na mnie, jakby chciała powiedzieć: Na co czekasz? Widzisz miłość? To odpowiedz na nią”. Kiedy proces odnowienia wkraczał w fazę ostatnich miesięcy – postęp był pieczołowicie dokumentowany za pomocą fotografii i obrazowania trójwymiarowego – pozostały jeszcze dwa zadania, nim krucyfiks został przywrócony do publicznego kultu. Warsztat Fabryki Świętego Piotra skonstruował nowy krzyż w oparciu o ryciny przedstawiające oryginał, który został usunięty w 1749 roku. Mierzący niemal 4 metry wysokości i prawie 2,5 metra szerokości krzyż wyrzeźbiono ze starego drzewa orzechowca, który rósł blisko sanktuarium maryjnego w Montemisio w środkowych Włoszech. Wreszcie konserwatorzy zastąpili koronę cierniową wykonaną z liny, którą figura nosiła od XIX w., koroną z prawdziwych cierni. D’Alessandro wyjaśniała, że „w tym wypadku wybrano specyficzny rodzaj ciernia pochodzący ze Spina Christi – śródziemnomorskiego krzewu”. 17 listopada, trzy dni przed zakończeniem Roku Miłosierdzia, krucyfiks został procesyjnie wniesiony do Kaplicy Najświętszego Sakramentu w Bazylice Świętego Piotra, gdzie został pobłogosławiony i ustawiony na stałe na lewo od tabernakulum. „Teraz wszyscy, którzy przychodzą, aby spotkać Chrystusa w Eucharystii i modlić się do Niego” – mówił dr Zander –„dzięki krzyżowi będą mogli także rozważać jego wizerunek przepełniony miłosierdziem, łagodnością i człowieczeństwem”.♦ MARZEC 2017

♦ C O L U M B I A ♦ 11


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:15 AM Page 12

12 ♦ C O L U M B I A ♦

MARZEC 2017


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 13

Nasi ojcowie w wierze Św. Józef i ksiądz Michael J. McGivney uczą nas, jak być wiernymi opiekunami i pokornymi ludźmi Boga o. Peter John Cameron OP

OBRAZ: Święty Józef autorstwa Pietro Annigoniego (1910-1988) / Scala / Art Resources, NY

K

ażdego roku Kościół radośnie celebruje uroczystość św. Józefa, męża Najświętszej Maryi Dziewicy 19 marca. Dziesięć dni później mija 135. rocznica założenia Rycerzy Kolumba. Rycerze świętują 29 marca jako Dzień Założyciela na cześć czcigodnego twórcy Zakonu, księdza Michaela J. McGivney’a, który nosił imię Józef jako drugie. Zbliżając się do tych dwóch uroczystości, możemy zapytać, co życie i duchowość tych dwóch wielkich postaci – św. Józefa i księdza McGivney’a – ma Rycerzom do powiedzenia dzisiaj. Józef z Nazaretu był „człowiekiem sprawiedliwym” (Mt 1,19). Zaręczony z córką Joachima i Anny, planował już swoje życie w momencie, w którym cuda na ziemi – i w niebie – nagle zaczęły się przed nim otwierać. Anioł nawiedził go we śnie, przewracając wszystko do góry nogami: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus” (Mt 1, 20-21). Michael J. McGivney także miał swoje plany – w pewnym momencie jego życia serce podpowiadało mu, by został jezuitą. Jednak gdy jego ojciec sprzeciwił się pomysłowi, Michael usłuchał i podążył drogą kapłaństwa diecezjalnego. Nawet po śmierci ojca w 1873 roku, kiedy już był w seminarium, nie sprzeniewierzył się życzeniu ojca – co utorowało drogę do założenia Rycerzy Kolumba. SŁUDZY BOŻEJ WOLI W grudniu 2013 roku papież Franciszek wyjaśnił w przemówieniu z okazji modlitwy Anioł Pański, że św. Józef „podążał za dobrym pomysłem na swoje życie, ale Bóg zarezerwował dla niego inny plan, większą misję.” I, jak dodał papież, „Józef był człowiekiem, który zawsze słuchał głosu Boga; był głęboko wrażliwy na jego tajemną wolę; był człowiekiem pilnie słuchającym wiadomości, które przychodziły do niego z głębi serca i z góry”.

Uderzający jest fakt, że Józef był otwarty na posłuszeństwo podpowiedziom Ducha Świętego nawet we śnie! Sen ustępował przed czuwaniem, a ambicje Józefa przed Bożą opatrznością. Już samo słynne “milczenie” św. Józefa (Ewangelie nie notują nawet jednego słowa, które powiedział) oddaje kontemplacyjną i towarzyszącą postawę przybranego ojca Chrystusa. Podobne milczenie otacza życie księdza McGivney’a – spośród jego pism, zachowało się ledwie 13. I to, co wydawało się źródłem zatroskania dla rektora seminarium, może być w rzeczywistości jednym z powodów do dumy tego sługi Boga. W końcowej ocenie przed święceniami kapłańskimi rektor napisał: „Pan McGivney jest skrajnie wrażliwy, usque ad lacrymas [nawet do łez]”. Cóż innego, jeśli nie taka wrażliwość serca mogła uczynić owe dwie dusze tak poddanymi woli niebios? Św. Józef i ks. McGivney dają przykład, jak bardzo życie staje się szczęśliwsze, gdy oddajemy się Bożym niespodziankom. Ich cnotliwy wzór zachęca nas do trwania w nadziei, że my także możemy mieć ich ducha rezygnacji z samych siebie. Józef „był gotów otworzyć się na wiadomości, które w tak zdumiewający sposób zostały mu przedstawione”, kontynuuje Papież Franciszek. „Jego pełna wewnętrzna otwartość na wolę Boga stanowi dla nas wyzwanie i ukazuje nam drogę”. ODDANI NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNIE Kiedy Józef obudził się, wziął Marię „do siebie” (Mt 1,24). Jego odpowiedź jest kluczem do sukcesu wszystkiego w życiu. Odkąd młody Michael McGivney zapisał się do Sodalicji Mariańskiej w 1868 roku, Królowa Nieba zawładnęła również jego sercem. Został wyświęcony trzy dni przed Świętami Bożego Narodzenia w 1877 roku, a jego pierwszym przydziałem był kościół Najświętszej Maryi Panny w New Haven w stanie Connecticut, gdzie później założył Rycerzy. Wśród faktów zachowanych o jego życiu kapłańskim znamienne jest, że 7 października 1883 roku MARZEC 2017

♦ C O L U M B I A ♦ 13


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 14

jedna z gazet donosiła, iż ksiądz McGivney wygłosił kazanie o ponad 60 młodych mężczyzn zebrało się w piwnicy kościoła naj„boskim macierzyństwie panny Marii, wzywając katolików do świętszej Maryi panny. to tam ksiądz McGivney wyznaczył koposzukiwania mocy, jakiej udziela na tronie łaski”. mitet, mający przygotować konstytucję i regulaminy nowego zarówno św. Józef i ksiądz McGivney stanowią dla nas wzór, zakonu, który zakładał. jak kochać Maryję pośród życiowych prób i smutków. to, co papież benedykt Xvi powiedział o św. Józefie w refleksji błogosławiony John Henry newman zauważył, że Józef jest z 2009 roku, mogłoby być powiedziane również o księdzu nazywany „najświętszym Józefem, ponieważ żaden inny święty McGivney’u: przeżył „swoje ojcostwo w pełni i do końca”. nie żył w tak bliskiej i tak długiej zażyłości ze źródłem wszelkiej świętości – Jezusem bogiem wcielonym i Maryją, najświętszą Święte wzory i patronowie spośród wszystkich stworzeń”. Józef był cieślą. Michael Joseph był synem formierza, który pracytując encyklikę o św. Józefie leona Xiii z 1889 roku, wy- cował w odlewni stali; on sam zaś pracował zaś w fabryce łyżek. daną na rok przed śmiercią księdza McGivney’a, św. Jan paweł Św. Jan XXiii wskazywał: „pomyślcie o losie robotników przed ii poszedł nawet dalej: „Małżeństwo bowiem jest najbardziej is- chrześcijaństwem! chrystus nie udzielał nam [swoich nauk] w totną społecznością i związkiem, i dlatego z natury swej domaga jednym z popularnych centrów kształcenia, które kwitły w wielsię wzajemnej wspólnoty wszystkich dóbr małżonków. Jeżeli kich miastach. (…). wybrał biedną rodzinę jako pierwszą klasę zatem bóg przeznaczył św. Józefa na małżonka najświętszej swojej nauczycielskiej misji; sam zaś podjął fizyczną pracę”. dziewicy, to uczynił go z pewnością nie Św. Józef jest czczony jako patron potylko towarzyszem Jej życia, świadkiem wszechnego kościoła. Św. bernardyn ze Jej dziewictwa, obrońcą Jej cnoty, ale sieny w taki sposób tłumaczył dlaczego: przez związek małżeński także uczestni„Moc jest dana pewnym świętym, aby w. Józef i ks. kiem w Jej wzniosłej godności” (Redempomagali w określonych potrzebach, ale ptoris Custos, 20). św. Józefowi dana jest moc pomocy we McGivney daJą przyim bardziej poświęcamy siebie Świętej wszelkich potrzebach. Jesteśmy tego rodzinie, tym więcej łask mających pewni: tak jak na ziemi Jezus chrystus kład, Jak bardzo źródło w tej zażyłości i bliskości staje się był szczęśliwy jako podległy św. Józefowi, życie staJe się szczęnaszym udziałem. tak w niebie robi on wszystko, o co święty poprosi”. Śliwsze, Gdy oddaobroŃcy MłodycH z tego powodu św. teresa z avila, któposłuszny św. Józef po raz drugi natychrej św. Józef był ulubionym świętym, JeMy się bożyM miast poddał się poleceniu anioła, kiedy prosiła: “Jeśli kto nie ma przewodnika do uciekł do egiptu z Maryją i dzieciątnauki modlitwy, niech weźmie tego niespodziankoM. kiem Jezus, aby uniknąć rzezi niewiniąwspaniałego świętego jako swego misttek (Mt 2, 13-15). rza, a nie zbłądzi”. Heroiczna gorliwość Józefa o bezpiewspaniała historia 135 lat rycerzy koczeństwo Jezusa objawiła się ponownie podczas podróży do domu lumba zaświadcza, że zakon był i jest obdarzony błogosławieńze Święta paschy w Jerozolimie, gdy okazało się, że chłopiec się zgu- stwem własnego świętego przewodnika. zanim został papieżem, bił (łk 2,41-52). Św. bernardyn ze sieny, jeden z najwcześniejszych kardynał Jorge Mario bergoglio napisał podsumowanie cnót św. krzewicieli kultu św. Józefa, komentował: „to jedyne miejsce, w Józefa, w którym odnajdujemy także postać księdza McGivney’a: którym czytamy, że najświętsza panna nazwała św. Józefa ojcem „przyjmij misję od boga, pozwól być prowadzonym przez boga, Jezusa. a zrobiła tak, ponieważ jego cierpienie wywołane stratą znoś niewygody i niebezpieczeństwa, by ochraniać zbawiciela”. dziecka pokazywało ojcowską miłość, jaką miał do niego”. i podobnie jak św. Józef, ksiądz McGivney błyszczy ponad Jedna z najbardziej fascynujących historii o księdzu McGivney’u wszystkim swoją ojcowską opieką. Miesiąc po śmierci czcigodtakże dotyczy ratowania młodego człowieka. ojciec 19-letniego nego założyciela zakonu, rada dyrektorów rycerzy kolumba, alfreda downesa zmarł niespodziewanie, pozostawiając jego kierowana przez najwyższego rycerza Johna J. phelana, przyjęła matkę wdową, a jego rodzinę bez środków do życia. w takich wy- uchwałę „in memoriam”. oświadczała ona: „był naszym ojcem. padkach sąd nakazywał umieścić pozbawione ojca dzieci w siero- będzie nam go brakować i będziemy go opłakiwać jak dziecko cińcach. w efekcie oznaczało to skazanie dzieci na życie w swojego rodzica. (…). za ziarno miłosierdzia, jedności i braterskiej samotności i cierpieniu – chyba, że znalazł się dla nich opiekun. miłości zasiane pośród nas wznieśmy nasze dziękczynienie”.♦ ale opiekunowi stawiano warunki: musiał być człowiekiem dobrym, akceptowalnym przez sąd, kimś, kto wziąłby pełną od- o. peter JoHn caMeron op, kierownik wydziału homipowiedzialność za czyny podopiecznego, a także kimś, kto wy- letyki w seminarium św. Józefa w dunwoodie w stanie nowy stawiłby poręczenie w kwocie przekraczającej 1000 dolarów. Jork, jest redaktorem naczelnym MaGnificat i dyrektorem 6 lutego 1882 sędzia zapytał, czy ktokolwiek z obecnych chce artystycznym teatru blackfriars repertory theatre w nowym być opiekunem alfreda downesa. ksiądz Michael McGivney Jorku. członek rady 13500 im. św. tomasza More w new wstał, przyjmując odpowiedzialność. tego samego wieczora Haven, connecticut.

Ś

14 ♦ C O L U M B I A ♦

MARZEC 2017


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 15

D O B ry O J C I e C

Życie poza ekranem Aby wychować zdrowe i szczęśliwe dzieci, rodzice muszą uczynić przerwy w korzystaniu z urządzeń cyfrowych priorytetem w rodzinie Jason Godin

W

Thinkstock

październiku zeszłego roku wraz z żoną zorganizowaliśmy urodziny naszej 9-letniej córki. Byłem zaskoczony, kiedy podczas zwyczajowych gier i zabaw nasi młodzi goście pytali o hasło do naszej domowej sieci Wi-Fi, żeby móc podłączyć swoje rozliczne urządzenia do internetu. Kiedy odmówiłem podania hasła, moja żona odciągnęła ich od natarczywych próśb, podając pizzę, ciasto i szansę zabawy świecącą w ciemności farbą. Byłem skłonny grać rolę niszczyciela dobrej imprezy, ponieważ zagrożenia wywoływane przez nadmierny czas spędzany z monitorem to poważna sprawa. Według oświadczenia ogłoszonego ostatnio przez Amerykańską Akademię Pediatrów (AAP), zwiększone użycie mediów cyfrowych przyczynia się do wczesnodziecięcej otyłości, zaburzeń snu i problemów z samokontrolą emocjonalną. Dziecko, które spędza zbyt wiele czasu przed smartfonem, telewizją czy innymi kuszącymi urządzeniami jest również poddane ryzyku krótszej trwałości uwagi i zmniejszeniu umiejętności podejmowania decyzji. Dodajcie do tego ryzyko dostępu online do pornografii i macie receptę na kłopoty w szkole i poza nią. Oczywiście moja żona i ja wiemy, że nie możemy całkowicie wyrugować z życia naszych dzieci czasu spędzonego przed ekranem. Muszą używać komputerów, aby wypełnić niektóre z zadań w szkole i muszą umieć sprawnie używać telefonów komórkowych na wypadek zagrożenia. Niemniej jednak w naszych staraniach co do zaoferowania naszym dzieciom zrównoważonego dostępu do narzędzi cyfrowych, których używają, trzymamy się określonych zasad. Ustanowienie ograniczeń. Studium AAP stwierdza, że „używanie mediów przez rodziców jest silną zapowiedzią nawyków używania mediów przez dziecko”. Jeśli chodzi o czas przeznaczony na korzystanie z ekranów dla całej naszej rodziny, nie tylko dla dzieci, podążamy za znanym sloganem – „tylko przez określony czas”. Dla nas oznacza to nie więcej niż dwie godziny spędzone łącznie na używaniu rozrywkowych technologii w skali dnia. W ich skład wchodzą dwie godziny oglądania TV, korzystania z komputera, urządzeń mobilnych, w tym e-czytników oraz inne kombinacje. W weekend możemy spędzić kilka dodatkowych godzin na rodzinnym filmie, ale jako rodzice, my wybieW ięcej

ramy tytuły i wyjaśniamy wszelkie wątpliwe sceny. Gry planszowe. Studium AAP pokazuje, że większość aplikacji edukacyjnych nie jest w zamyśle projektowanych dla podwójnego odbiorcy (dla rodziców i dzieci). Jako byłemu nauczycielowi wydaje mi się to dziwne. Lata spędzone w klasie nauczyły mnie, że młodzi ludzie przyjmują informacje o wiele lepiej, gdy uczą się w atmosferze współpracy, gdzie wszystkie strony mają możliwość zadawania istotnych pytań i udzielania odpowiedzi. Opierając się na tym doświadczeniu, nasza rodzina gra w gry planszowe. Nazwijcie to czymś staroświeckim, ale gramy w te same gry, w które moja żona i ja graliśmy, dorastając z naszymi własnymi rodzicami. Bez konspektu i bez prądu. Studium AAP zauważa także, że „umiejętność bardziej skomplikowanego myślenia oraz funkcje wykonawcze” takie jak „wytrwałość w działaniu, kontrola impulsów, regulacja emocjonalna i kreatywne, elastyczne myślenie najlepiej wykształca się poprzez niezaplanowaną i towarzyską (niecyfrową) zabawę”. Zimy w Minnesocie często zatrzymują nas wewnątrz budynku, ale to nie ogranicza radości naszej rodziny. Przesuwamy meble, by zrobić miejsce na przeciąganie liny z naszym psem. Czytamy na głos książki i wymyślamy głosy dla każdej postaci. A moja żona i ja nie mamy problemów z pozwoleniem naszym dzieciom, aby bawiły się lalkami lub figurkami z dala od siebie przez dłuższy czas, z założeniem, że rodzic jest w pobliżu. Nasze społeczeństwo zbyt łatwo dzisiaj poddaje się ekranom. Smartfony nie tylko przypominają nam o naszych spotkaniach, ale mają zdolność uruchamiania naszych samochodów i dostosowywania temperatury w naszych domach. Może i mamy możliwość mówić do automatycznych głosów w naszych telefonach, ale one nigdy nie będą one w stanie wychować naszych dzieci ze zdrową dawką przerw w korzystaniu z cyfrowych urządzeń. To ważne zadanie należy tylko do nas – rodziców.♦ JASON GODIN jest członkiem rady 9141 w Chaska (Minnesota). Wraz z żoną Megan spodziewają się narodzin trzeciego dziecka w sierpniu.

artykułóW i materiałóW dla katolickich mężczyzn i ich rodzin można znaleźć na stronie WWW. dobryojciec . org .

MARZEC 2017

♦ C O L U M B I A ♦ 15


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 16

WEZWANIE DO

DUCHOWEGO

BOJU

Zakon odkrywa na nowo źródła męskiej siły w wierze, modlitwie i życiu sakramentalnym Ed Langlois

T

rwa deszczowa środowa noc w Salem w stanie Oregon. Większość mężczyzn leży na kanapie i ogląda mecz Portland Trailblazers lub spędza kolejną godzinę w biurze. Jeśli wierzyć statystykom, jeden na dziesięciu ogląda pornografię. Ale w kościele pw. św. Józefa, kilka przecznic od miejscowego kapitolu trwa Święta Godzina. Słodki dym kadzidła kłębi się przy stropie. Siedmiu ministrantów i ksiądz klęczą przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. W niedoświetlonych ławkach około 50 mężczyzn – i tylko mężczyzn – śpiewa jednym głosem. To wydarzenie jest tylko jednym z przykładów wzrastającego duchowego fermentu, w którym rady Rycerzy Kolumba odegrały kluczową rolę. Od momentu uruchomienia w całym Zakonie inicjatywy Budowanie Kościoła Domowego i Wzmacnianie Parafii w listopadzie 2015 roku, rady podwoiły swoje wysiłki w zakresie reewangelizowania rodzin i ożywiania parafii. W centrum tych starań stoją duchowe programy skierowane do mężczyzn-katolików. „Mężczyzna musi zostać wybudzony ze swojego duchowego uśpienia, musi obudzić się, aby dostrzec, co dzieje się dookoła” – mówi James Thurman, 40-letni członek Rady 1748 im. św. Józefa w Salem i kierownik duchowej formacji dorosłych w parafii pw. św. Józefa. „Musimy zatroszczyć się najpierw o swoje dusze, abyśmy mogli uratować dusze członków swoich rodzin”. SIŁA Z MODLITWY W kościele pw. św. Józefa Thurman oraz jego bracia Rycerze organizują co miesiąc Święte Godziny, w czasie których istnieje możliwość przystąpienia do spowiedzi świętej, jest różaniec, błogosławieństwo i homilia skierowana do mężczyzn. Po wszystkim uczestnicy dyskutują o tym, jak żyją wiarą oraz w jakim wymiarze im się to nie udało. 16 ♦ C O L U M B I A ♦

MARZEC 2017

James Thurman (pierwszy rząd po prawej), członek rady 1748 im. św. Józefa w Salem w stanie Oregon wraz z braćmi Rycerzami podczas comiesięcznej Świętej Godziny, 1 lutego 2017 r.


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 17


W grudniu 2016 roku rada i parafia połączyły siły w celu zorganizowania konferencji, która przyciągnęła 800 mężczyzn. Mówcy wzywali słuchaczy do konkretnych działań – codziennej lektury Pisma świętego czy modlitwy różańcowej ze swoimi dziećmi. „Jako Rycerze musimy być mężczyznami modlitwy” – mówi Thurman –„w przeciwnym wypadku nie będziemy się wyróżniać na tle żadnej innej męskiej organizacji”. W szerszej perspektywie Rycerze Kolumba kładą również nacisk na wagę formowania się w wierze. Członkowie są zachęcani do lektury Into the breach, apostolskiej adhortacji o męskości autorstwa biskupa Phoenix Thomasa J. Olmsteda wydanej w 2015 roku. 23stronicowy dokument został opublikowany w formie broszury przez prowadzony przez Zakon Catholic Information Service, który od dziesięcioleci zajmuje się tworzeniem podobnych materiałów. Powstały nawet grupy formacyjne, których uczestnicy omawiają Into the breach strona po stronie. Biskup Olmsted zaczyna swój list wezwaniem: „Mężczyźni, nie ociągajcie się z dołączeniem do wojny, która szaleje wokół Was, wojny, w której rany odnoszą nasze rodziny i dzieci, która niszczy godność kobiet i mężczyzn. Często toczy się ona w ukryciu, ale jest prawdziwa. Rozgrywa się głównie na poziomie duchowym, ale stopniowo wykorzenia również resztki etosu chrześcijańskiego z naszego społeczeństwa, z naszej kultury, a nawet z naszych domów”. James Walsh, Wielki Rycerz Rady 10540 im. św. Anny w Gilbert w stanie Arizona nazwał adhortację „zdumiewającym wezwaniem” dla mężczyzn. „Niektórzy mężczyźni myślą, że wystarczy przyjść do kościoła na mszę św. raz w tygodniu i posłuchać. Nic bardziej mylnego” – mówi Walsh, 49-letni inżynier technologii przemysłowych. „My, mężczyźni, musimy wskazywać drogę własnym przykładem”. Julio Inclan, także członek rady 10540, prowadzi grupę hiszpańskojęzycznych parafian, którzy czytają Into the breach i dyskutują nad sposobami przeżywania wiary w codziennym życiu. „Jako mężczyźni musimy pogłębiać swoją wiarę, doskonalić się w naszych wartościach” – mówi. „Modlitwa pomaga poznać, że potrzebuję być lepszy w byciu mężem i ojcem, a później pomaga nam działać, żeby zrobić coś dobrego dla naszych rodzin, miejsc pracy i społeczności”. Wielu świeckich mężczyzn katolików czuje potrzebę, aby wziąć odpowiedzialność i odzyskać duchowy autorytet. „Mężczyzna musi zrobić krok do przodu i duchowo prowadzić swoją rodzinę” – mówi Tim Poskey 45-letni farmaceuta i zastępca Wielkiego Rycerza rady 10540. „Wiemy, że wielu mężczyzn nie angażuje się w to”. Choć Rycerze są nieustannie wzywani do służby, często nie otrzymują wystarczającej ilości duchowego pokarmu. „Nie możesz wymagać od armii, by walczyła na wojnie z pustym brzuchem i nie możesz wymagać od mężczyzny, żeby wziął udział w duchowej wojnie bez nakarmionej duszy”. DOJRZEWAĆ JAKO BRACIA Osoby z zewnątrz, słusznie lub nie, postrzegają Rycerzy jako osoby od zbierania pieniędzy na cele charytatywne, zauważa Thurman. Podobnie jak Poskey i inni Rycerze pracuje nad zmianą tej reputacji. „Chcemy, by myślano o nas jako o duchowych liderach naszych rodzin i parafii” – wyjaśnia. 18 ♦ C O L U M B I A ♦

MARZEC 2017

Według pallotyna Franka Donio, który służy jako kapelan w radzie 9542 przy Catholic University of America w Waszyngtonie, D.C. oraz jako konsultant ds. ewangelizacji przy amerykańskim Episkopacie, Rycerze nie powinni być oskarżani, że większość swoich wysiłków skupiają na dobroczynności. „Jakby nie patrzeć” – mówi – „mężczyźni muszą działać. Ale jeśli nie ma modlitwy, czegoś brakuje”. O. Donio uważa, że Rycerze Kolumba jako największa katolicka męska organizacja na świecie ma niepowtarzalną okazję, aby wpłynąć na męską duchowość katolików. Młodzi mężczyźni, którzy dołączają do Zakonu mają nadzieję na solidną duchową formację, twierdzi o. Donio. „Nie szukają braterstwa. Chcą po prostu być w grupie, która żyje wiarą”. Dla wielu katolickich mężczyzn staje się jasne, że bycie częścią wspólnoty jest bardzo istotne dla życia duchowego. To bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, żeby w wierze wzrastać samemu. „Faceci odpowiadają na powiewy Ducha Świętego i dostrzegają, że przynależność do duchowej organizacji jest częścią tego planu” – mówi Paul Matich, członek rady 1748 w Salem. „Można budować na poczuciu solidarności, które zyskujesz, kiedy walczysz w otoczeniu innych ludzi”. Dorastanie w takim rozumieniu duchowej wspólnoty jest również jednym z priorytetów wielu uniwersyteckich rad Rycerzy Kolumba.

Zdjęcie powyżej i na poprzedniej stronie: Corky Miller

MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 18


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 19

Zdjęcie: Nancy Wiechec

Julio Inclan, członek rady 10540 im. św. Anny w Gilbert w stanie Arizona na spotkaniu z innymi członkami rady, podczas której dyskutują nad treścią Into the breach (Stańcie w Wyłomie!), adhortacją apostolską biskupa Phoenix Thomasa J. Olmsteda do katolickich mężczyzn. • Na przeciwległej stronie: mężczyzna modli się ze swoim synem przed Najświętszym Sakramentem podczas comiesięcznej Świętej Godziny organizowanej przez członków rady 1748 w kościele pw. św. Józefa w Salem w stanie Oregon.

„Jednym z wielu moich celów w przewodzeniu radzie jest zwiększenie skupienia na duchowym wymiarze” – mówi Dan Hackenjos, student Catholic Univeristy of America i wielki rycerz rady 9542. „Zbyt często pochylamy się nad służbą i braterskimi aspektami rycerstwa. Pomyślałem: skupmy się na całej trójce!”. Rycerze studenci coraz silniej rozwijają swoje życie duchowe przez modlitwę i naukę, które mają miejsce we wspólnotowej atmosferze, dzięki czemu są oni za siebie wzajemnie odpowiedzialni. Podobnie jak ich starsi bracia w Oregonie, Arizonie i innych miejscach rycerze z rady przy CUA regularnie spotykają się, by słuchać wykładu jednego z członków na temat duchowości. Apologetyka, życie świętych i codzienna praktyka wiary są wspólnymi tematami. Rycerze i ich kapelan prowadzą organizowaną przez campus uniwersytecki cotygodniową mszę św. i różaniec o 22:30. Stała się znana jako „Msza Rycerzy” i gromadzi znaczącą liczbę studentów, którzy uważają tę godzinę za czas idealny na modlitwę. Rycerze z CUA organizują również doroczną pielgrzymkę do jednego z sanktuariów, takich jak Narodowe Sanktuarium św. Elżbiety Anny Seton w Emmitsburgu w stanie Maryland czy Bazylika Narodowego Sanktuarium Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Baltimore, pierwsza katolicka katedra w Stanach Zjednoczonych. Raz w semestrze, przeważnie wieczorem kolejnego dnia po ceremonii przyjęć, nowi członkowie uczestniczą w „ogólnorycerskich” rekolek-

cjach otwartych dla wszystkich członków, w ramach których ma miejsce modlitwa oraz konferencja na temat duchowości w siedzibie jakiejś lokalnej religijnej wspólnoty. Spotkanie to służy nowym członkom jako czas, w którym mogą poznać swoich braci Rycerzy. ROZKAZ WYMARZECU Duchowe poruszenie mężczyzn owocuje konkretnie w życiu Rycerzy takich jak Paul Matich. Paul, ekspert ds. podatków od nieruchomości w stanie Oregon, trzymał się z dala od Kościoła przez całe dziesięciolecia. Dziś jako 52-latek odmawia poranne pacierze i codziennie uczestniczy w mszy świętej. Robi rachunek z każdego dnia, pytając się, czy pełnił uczynki miłosierdzia co do ciała i duszy oraz pomaga przy organizacji katechez w swojej parafii. Członkowie rady 10540 w Arizonie wciskają modlitwę, gdzie tylko się da, twierdzi Wielki Rycerz Walsh. Różaniec w bliskich sercu intencjach poprzedza każde spotkanie rady. W konspekcie regularnych spotkań przewiduje się 5 lub 10 minut wykładu na temat duchowości przygotowanego przez członków. Walsh rozpoczął również wspólną, rodzinną modlitwę różańcową w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Jeśli zdarzy się, że dzieci z sąsiedztwa również są obecne w ich domu, modlą się z nimi. I choć promowanie modlitwy oraz rozwoju duchowego wśród mężczyzn samo z siebie stanowi wyzwanie, do przeskoczenia MARZEC 2017

♦ C O L U M B I A ♦ 19


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 20

Zakon formuje mężcZyZn w wierZe w Polsce i PoZa jej granicami

20 ♦ C O L U M B I A ♦

MARZEC 2017

Rycerze modlą się przy stacjach Drogi Krzyżowej 26 listopada 2016 roku w trakcie trzeciej dorocznej pielgrzymki do Sanktuarium na Jasnej Górze. ‘ tualnego. „odpowiedzi mogą otworzyć nasze dusze na Boga” – mówi. „staramy się zasiać ziarno wśród poszukujących w nadziei, że wykiełkuje”. rycerze w Polsce przygotowali ostatnio polskojęzyczną wersję Into the Breach (Stańcie w wyłomie!), adhortacji biskupa olmsteda z Phoenix skierowanej do mężczyzn. książka opatrzona jest wprowadzeniem biskupa grzegorza rysia, biskupa pomocniczego w krakowie, przewodniczącego Zespołu ds. nowej ewangelizacji komisji Duszpasterstwa przy konferencji episkopatu Polski. oprócz krajowych, diecezjalnych i parafialnych wydarzeń ukierunkowanych na katolickiego mężczyznę rycerze kolumba w Polsce silnie wspierają życie rodzinne. „Prawdziwie męska duchowość ma korzenie rodzinne”, podkreśla anasiak. wiele rad lokalnych w Polsce ofiarowywało rodziny Świętej rodzinie, promowało obrzęd odnowienia przyrzeczeń małżeńskich oraz rycerski program rodzina żyjąca w Pełni. w każdą piątą niedzielę miesiąca rycerze prowadzą różaniec za rodziny w swoich parafiach.

choć Zakon miał kilka lat mniej, aby rozwinąć się na ukrainie i na litwie, tamtejsi członkowie nie są mniej entuzjastycznie nastawieni do wdrażania duchowych i rodzinnych programów rycerzy kolumba. w istocie, arcybiskup wilna, gintaras grušas, zaproponował litewskiemu episkopatowi, aby uczynić rycerską inicjatywę pt. Budowanie Kościoła Domowego i Umacnianie Parafii programem ogólnokrajowym. Był on szeroko omawiany przez księży podczas wizyt kolędowych w wielu diecezjach. Z kolei na ukrainie rycerze pracują nad budowaniem życia rodzinnego i organizują pielgrzymki do świętych miejsc. ich pielgrzymka do sanktuarium matki Boskiej z Zarwanicy w lipcu 2015 roku była początkiem programu modlitewnego przed obrazem najświętszej maryi Panny. co więcej, rycerze na ukrainie współpracują z tamtejszym ministerstwem Zdrowia w celu zapewnienia duchowej i psychologicznej pomocy żołnierzom, którzy wrócili z pola bitwy i doświadczyli traumy wojny. — Tomasz Adamski, członek rady 15128 im. Brata Alberta w Krakowie

Zdjęcie: Alton Pelowski

charakterystycZnym wyrazem chrześcijańskiej duchowości w Polsce są pielgrzymki do jednego z licznych sanktuariów i świętych miejsc. od 2014 roku polska rada stanowa rycerzy kolumba organizuje doroczną pielgrzymkę na jasną górę. Ponad 350 rycerzy wraz z rodzinami uczestniczyło w zeszłorocznej pielgrzymce w listopadzie 2016 roku. wielu rycerzy pojawia się również na największym tego typu wydarzeniu w Polsce, na dorocznej męskiej pielgrzymce do Piekar Śląskich. w 2010 roku najwyższy rycerz carl anderson przemawiał na tym wydarzeniu, które co roku przyciąga ponad 100 tysięcy mężczyzn. wiele polskich rad lokalnych organizuje również pielgrzymki piesze. mężczyźni gromadzą się w parafii, z której wyruszają i maszerują przez noc do sanktuarium, w którym o świcie odprawiana jest msza święta. „w ten sposób mężczyzna odzyskuje swoją przestrzeń w kościele oraz poczucie odpowiedzialności za wspólnotę” – tłumaczy ks. wiesław lenartowicz, proboszcz z radomia i kapelan stanowy ds. programowych. Podczas trwającego w całym Zakonie w latach 2011-12 programu modlitwy maryjnej, podczas której zorganizowana została peregrynacja obrazu matki Boskiej z guadalupe, Polska należała do jednej z najbardziej aktywnych jurysdykcji. Ponad 150 tysięcy osób uczestniczyło w spotkaniach modlitewnych związanych z peregrynacją. w tym miesiącu zaś rada stanowa koordynuje peregrynację relikwii św. Brata alberta chmielowskiego (18451916) w związku z poświęceniem przez kościół w Polsce roku duszpasterskiego 2017 jego osobie. Polscy rycerze organizowali również rekolekcje i dni skupienia otwarte dla wszystkich mężczyzn. Prof. stanisław grygiel, filozof i wieloletni przyjaciel jana Pawła ii, prowadził warsztaty na temat jedności. kolejne spotkania były poświęcone miłosierdziu, braterstwu i patriotyzmowi. Delegat stanowy andrzej anasiak podkreśla wagę modlitwy oraz rozwoju intelek-


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:16 AM Page 21

Zdjęcie: Jaclyn Lippelman

Członkowie rady 9542 przy Catholic University of America w Waszyngtonie, D.C. modlą się różańcem po zakończeniu cotygodniowej mszy Rycerzy w kampusie uniwersyteckim.

pozostają również kulturowe przeszkody. Matich, Nowozelandczyk, zauważył, że amerykańscy mężczyźni dążą do silnej niezależności, co nie zawsze jest odpowiednim podejściem, jeśli chodzi o duchowość. „Mówią: Sam dojdę to tego, jak to zrobić i nikt mi nie będzie rozkazywał” – tłumaczy Matich. Dodaje, że ważnym zadaniem jest pomóc mężczyznom, aby zrozumieli, że zaangażowanie w Kościół i silna, męska tożsamość w żaden sposób nie są ze sobą sprzeczne. Podobną rzecz zauważa Inclan, który mówi, że choć kocha swoją drugą ojczyznę, Meksyk jest bardziej serdecznie nastawiony wobec modlitwy i życia rodzinnego. „Od mężczyzn w Stanach Zjednoczonych oczekuje się, aby dużo pracowali i bogacili się, co zostawia niewiele czasu na modlitwę i rodzinę” – twierdzi. Inclan wierzy, że odrobina południowoamerykańskiej duchowości może pomóc we wprowadzeniu pewnej równowagi w amerykańskim ruchu ożywiania męskiej duchowości. Według Walsha im bardziej Rycerze będą kłaść nacisk na życie duchowe, tym więcej hiszpańskojęzycznych mężczyzn zainteresuje się przystąpieniem do nich. A kiedy tak się stanie, przyniosą ze sobą głęboką pobożność, która jeszcze bardziej wzmocni życie duchowe rady i utrwali więzi pomiędzy kulturą Ameryki Łacińskiej i Ameryki Północnej. „Chciałbym zniszczyć te bariery” – dodaje Walsh – „i myślę, że

Rycerze mają do tego niepowtarzalną okazję”. Jedna kwestia jasno wynika z tego nowego ruchu: wielu mężczyzn inspiruje język duchowego boju, który często pojawia się w listach św. Pawła. W stanie Oregon Rycerze z rady im. św. Józefa w Salem nazywają swoje duchowe starania Świętą Ligą, odwołując się do szesnastowiecznego sojuszu utworzonego przez papieża św. Piusa V w celu obrony katolickiej Europy przed inwazją. „To przemawia do mężczyzn” – mówi Thurman, który spędził pięć lat w U.S. Army. „Lubimy znać nasz rozkaz do wymarzecu. Mężczyźni lubią być konkretni oraz wiedzieć, co robić i jak to zrobić”. Ulotki dotyczące konferencji dla mężczyzn w Oregonie przedstawiały krzyżowca z mieczem, który pochyla głowę podczas modlitwy. „Dopóki nie zdasz sobie sprawy, że rzeczywiście toczy się duchowa batalia, jesteś bezbronny. Nie odpowiesz tak, jak się tego od Ciebie wymaga” – mówi Matich. „Dopóki mężczyźni nie zaangażują się prawdziwie, Kościół będzie przechodził trudności w każdej epoce”.♦ ED LANGLOIS jest redaktorem naczelnym pisma Catholic Sentinel oraz jego hiszpańskojęzycznej wersji El Centinela, magazynów Archidiecezji Portland, Oregon. MARZEC 2017

♦ C O L U M B I A ♦ 21


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:17 AM Page 22

.

Z RÓ D Ł A

Stańcie w wyłomie! ArcyBiSkuP ThomAS J. olmSTed, ordynariusz diecezji Phoenix napisał list pt. Into the Breach (Stańcie w wyłomie!) do mężczyzn w swojej diecezji. cel tego tekstu wyjaśnia sam Autor: „Tą adhortacją chcę ukazać wam naturę misji [mężczyzny] w służbie chrystusowi, opierając się na wskazaniach Pisma świętego, magisterium kościoła i przykładach pozostawionych nam przez świętych”. wstęp do polskiej edycji napisał bp grzegorz ryś, biskup pomocniczy Archidiecezji krakowskiej oraz przewodniczący zespołu konferencji episkopatu Polski ds. Nowej ewangelizacji. „Jestem przekonany, że także względem polskiego czytelnika list biskupa olmsteda spełni rolę wyznaczoną mu przez Autora – stanie się umocnieniem, wyzwaniem i wezwaniem do misji” – pisze biskup ryś. o planowanej dacie wydania listu oraz o sposobach jego dystrybucji Polska rada Stanowa będzie informować w późniejszym terminie.♦

V VERI TAS

AN APOSTOLIC EXHORTATION TO CATHOLIC MEN Most Rev. Thomas J. Olmsted, Bishop of Phoenix

Nowenna Łaski i Solidarności Zachęcamy Rycerzy i ich rodziny, aby odmawiali poniższą modlitwę przez cały rok, poczynając od obowiązującej w całym zakonie Nowenny. Po więcej informacji zajrzyj na kofc.org/novena.

Boże, nasz ojcze, podobnie jak św. Franciszkowi ksaweremu i niezliczonej ilości Twoich misjonarzy, którzy podróżowali do najdalszych zakątków świata przyzywani miłością Jezusa chrystusa, daj i mnie łaskę, abym całkowicie polegał na Tobie niezachwiany w pewności, że Ty podnosisz i umacniasz maluczkich. Niech będę złączony z Twoimi świętymi w ofiarowaniu ci mojego pokornego hołdu dziękczynienia i uwielbienia. Błagam cię, byś przez swoje miłosierdzie obdarzył mnie błogosławieństwem życia i śmierci w stanie Twojej łaski. o to samo błogosławieństwo proszę cię dla tych, którzy cierpią prześladowania z powodu wiary w ciebie. Boże, Tobie spodobało się zgromadzić swój kościół wśród ludzi z całego świata przez nauczanie i cuda Twoich świętych. Spraw łaskawie, bym naśladował ich cnoty i w ten sposób niósł świadectwo ewangelii Twojego Syna, Jezusa chrystusa, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

w i A d o m o ś c i ryc e r z y ko lu m B A

Początek peregrynacji relikwii i obrazów św. Brata Alberta (28 luTego, krAkÓw) — rycerze kolumba i Siostry Albertynki w roku św. Brata Alberta podjęli wspólne dzieło peregrynacji relikwii i obrazów Brata Alberta. Jest to część obchodów roku św. Brata Alberta ustanowionego w kościele w Polsce. Nawiedzenie relikwii i obrazów odbędzie się w niemal stu parafiach, w których obecni są rycerze kolumba. Peregrynacja obejmuje kilkudniowy program modlitewny w poszczególnych parafiach oraz ogólnopolską akcję charytatywną - zbiórkę koców i pościeli dla noclegowni prowadzonych przez siostry albertynki. kulminację peregrynacji i towarzyszącej jej akcji stanowić będzie pielgrzymka rycerzy kolumba i ich rodzin do sanktuarium na Jasnej górze. Podczas poświęcenia obrazów arcybiskup Jędraszewski, nowy ordynariusz Archidiecezji krakowskiej, podkreślił bliską relację posłannictwa św. Faustyny i św. Alberta chmielowskiego. Orędzie, które przyniosła siostra Faustyna miało kierunek wertykalny, pokazywała miłosierdzie w relacji pionowej: Bóg-człowiek - mówił abp Jędraszewski. Zaś św. Brat Albert wskazywał na miłosierdzie w znaczeniu horyzontalnym, w relacji człowieka z człowiekiem. To jak dwie części krzyża: pionowa i pozioma – zauważył.♦ 22 ♦ C O L U M B I A ♦

MARZEC 2017

Delegat Stanowy Andrzej Anasiak wręcza prezent arcybiskupowi Jędraszewskiemu podczas uroczystego poświęcenia obrazów i relikwii św. Brata Alberta 28 lutego 2017 roku.


MAR 17 P 3_20_Mar E 12 3/20/17 9:17 AM Page 23

u t R z y m u J m y w i a R ę ż y wą

„odnalazłam pokóJ w ciszy chRystusoweJ obecności” w szkole średniej czasami chodziłam z rodzicami na ich cotygodniową godzinę adoracji. choć mój umysł włóczył się pomiędzy niezliczoną ilością tematów, odczuwałam tam spokój. później grywałam w koszykówkę w benedictine college i pomiędzy sportem, nauką, pisywaniem do szkolnej gazety i prowadzeniem studium biblijnego czasami ogarniało mnie uczucie jednocześnie przytłoczenia i pustki. ale w kaplicy adoracji w kampusie odnalazłam pokój w ciszy chrystusowej obecności. po zakończeniu studiów poleciałam do belize, żeby uczyć w szkole średniej prowadzonej przez misjonarzy. byłam tam otoczona radosnym świadectwem księży, sióstr i rodzin należących do stowarzyszenia matki boskiej trójcy przenajświętszej. w atmosferze wspólnotowego życia z innymi misyjnymi wolontariuszami i służby, jaką ofiarowałam uczniom i ich rodzinom, pan delikatnie otworzył moje serce na życie konsekrowane. w malutkiej kaplicy adoracji w benque Viejo doświadczyłam zaproszenia, aby należeć całkowicie do Jezusa, który, jak odkryłam, był ze mną przez cały ten czas.

Zdjęcie: Jason Dailey

siostRa maRy elizabeth albeRs Stowarzyszenie Matki Boskiej Trójcy Przenajświętszej Corpus Christi, Texas

Róbmy

wszystko co możemy aby wspieRać powołania .

wasze

modlitwy i wspaRcie są bezcenne .


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.