Gazeta Michałowa - czerwiec

Page 1

Fot. Joanna Dąbrowska

ISSN 1507–91–55

W numerze: ▪ Wyniki audytu ▪ Michałowo z Pucharem ▪ Ruszy pociąg do Walił

NA STRONACH

DODATKU

SPRAWY SAMORZĄDOWE str. 17-20

• Widziane nie tylko z ratusza • XVIII Sesja Rady Miejskiej


Święto parafialne w Cerkwi w Michałowie - św. Mikołaja Cudotwórcy

Autor fotoreportażu: Joanna Dąbrowska


Boże Ciało w Jałówce i Michałowie

Autor fotoreportażu: Joanna Dąbrowska

Autor fotoreportażu: Agata Gryko, Jerzy Gródel, Parafia pw. Opatrzności Bożej


Odsłonięcie tablicy pamiątkowej w GZSM

Dzień Rodziny

Autor fotoreportażu: Joanna Dąbrowska

Autor fotoreportażu: Joanna Dąbrowska


O L U D Z I A C H D L A L U D Z I

Drodzy Czytelnicy, za nami maj i pierwsze dni czerwca. Świętowaliśmy już dzień dziecka, dzień matki, czy nawet dzień rodziny. Im więcej wydarzeń, tym trudniej zawrzeć je wszystkie w gazecie. Postarałam się jednak wybrać te najciekawsze i troszeczkę o nich napisać. W tym numerze mogą Państwo przeczytać o idei spotkania integracyjnego Dobra Wola w Nowej Woli, o mieszkańcu naszej Gminy, który dołączył do kultowego zespołu Oddział Zamknięty oraz o kobiecie, która zdecydowała się na poród domowy… Już w następnym miesiącu postaram się Państwu przedstawić aktualny stan zadłużenia Gminy Michałowo. Napiszę również o planowanym odnowieniu parku w Jałówce, a także o kolejnym muzyku, który próbuje swoich sił w muzyce rozrywkowej. Już w lipcowym numerze będą mogli Państwo przeczytać tekst Jerzego Gryko „Krym – dzieje ziemi przemocy” oraz dalszą część wywiadu z dr Bazylim Niedźwieckim. Polecam także tekst E. Chocieja, w którym autor porusza kwestię wydatkowania środków gminnych na cele reklamowe. Sama z zaciekawieniem przeczytałam ten tekst i powiem szczerze, że nie spodziewałam się aż tak zaskakujących informacji. To, czy lepiej inwestować w reklamę, czy w inne sposoby promocji gminy pozostawiam do dyskusji i czekam na przemyślenia z Państwa strony. Pytania do Redakcji Gazety Michałowa, teksty lub listy można kierować na adres mailowy: gazeta@michalowo.eu Komunikacja z nami możliwa jest także za pomocą naszego profilu na Facebooku: www.facebook.com/Gazeta-Michałowa lub też standardowo pod numerem telefonu 513 561 875. Już 17 i 18 czerwca na mieszkańców Gminy Michałowo czeka wiele atrakcji związanych z Dniami Michałowa. Więcej informacji na temat nadchodzących wydarzeń mogą Państwo uzyskać na stronie internetowej www.gokmichalowo.pl lub pod linkiem www. facebook.com/gokwmichalowie Z życzeniami przyjemnej lektury, Redaktor naczelna Joanna Dąbrowska

„Michałowo – jestem twoja” Jak łatwo było przyjść Jak smutno mówić do widzenia Wyjeżdżam daleko Więc jestem tą dziwną I teraz nie wiem, co chcę powiedzieć Bo nie wiem co zrobię Chce tylko znowu być koło ciebie Ale mówię do widzenia Teraz mam tysiące nowych księżyców I mam nadzieję, że ty też Teraz mamy tylko to, co wspólnie przeżyliśmy Teraz to ja jestem tą dziwną Będziemy kontynuować tę samą drogę, ale w innych kierunkach Ale moje serce zawsze będzie tutaj Dałeś mi więcej niż oczekiwałam A teraz mówię do widzenia, na mnie czas Teraz przez samotność stracę głowę Myśląc o tych wszystkich skarbach, które mi podarowałeś Będę potrzebowała twoich ciepłych ramion Michałowo, jestem twoja Irene Munoz Castillo – wolontariuszka z Hiszpanii, ANAWOJ

Spis treści Od redaktora Aktualności Wywiad

5 6-14 15

Rozmowa z Pawłem Oziabło, gitarzystą zespołu Oddział Zamknięty

Aktualności

16

Wkładka urzędowa

17-20

Aktualności

21,22

Wywiad

23

Kultura

24

Publicystyka

25

Felieton

26

Edukacja

27

Publicystyka

28

Historia

29

Sport

30

Humor

31

Ogłoszenia

32

Fotorelacja

34

Poród domowy w Michałowie

Pięć lat MOSiR-u w Michałowie

Skarby michałowskie

Zimna, krystalicznie czysta, niezbędna do życia, WODAi

Z życia Gminnego Zespołu Szkół w Michałowie

Mikołaj Hajduk jako uczeń Liceum Ogólnokształcącego w Michałowie

MACIEJKOWA GÓRA – wieś owiana legendą

Kącik życzeń

Spotkanie integracyjne Dobra Wola


AKTUALNOŚCI Z nadzieją na utworzenie przejścia

Gminie Michałowo coraz częściej wskazuje się na potrzebę utworzenia pieszego i rowerowego przejścia granicznego w Jałówce. Co ciekawe, nie mówi się w tym przypadku o celach handlowych, ale przede wszystkim turystycznych i społecznych. Wielu mieszkańców naszej Gminy posiada rodziny i bliskich właśnie po stronie granicy białoruskiej. Do tej pory ich kontakt ograniczał się wyłącznie do pisania listów lub sporadycznych podróży za granicę naszego państwa. W dziejach naszego regionu szczególnie zapisały się wydarzenia związane z Bieżeństwem (masowa ucieczka ludności prawosławnej, zazwyczaj w głąb Rosji). To właśnie podczas tej ewakuacji wiele osób osiedliło się właśnie na Białorusi. Kampania społeczna „Piesze przejścia graniczne” wystartowała w styczniu 2013 roku. Ma ona na celu ukazanie poparcia społecznego dla udostępnienia

granicy pieszym i rowerzystom. Sam projekt uzyskał wsparcie rządowe, a zainteresowanie nim ciągle wzrasta. Pomysł ożywianie ruchu przygranicznego sygnalizowany jest także ze strony Urzędu Marszałkowskiego oraz naszych wschodnich sąsiadów. - Nie ulega wątpliwości, że nasza wschodnia granica powoli się otwiera. W związku z tym zgłosiliśmy propozycję, aby w przyszłości uruchomić przejście graniczne właśnie w Jałówce. Kiedyś przebiegał tutaj szlak handlowy do Wołkowyska i Wilna. Jednak uruchomienie przejścia granicznego jest ogromnym przedsięwzięciem, zależnym od porozumienia międzypaństwowego. Od tego są odpowiednie komisje dwustronne oraz podkomisje, w których składzie znajdują się przedstawiciele władz województwa. My, jako gmina możemy jedynie wnioskować, aby takie przejście utworzono i ewentualnie dostosować się do

Mieszkańcy wsi Bachury

I Komunia Święta w Michałowie „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im” (Mk 10,14). Maj wpisał się już w pamięci ludzi, jako okres pierwszej Komunii Świętej. Komunia jest niezwykle ważnym w życiu każdego człowieka świętym sakramentem. Przyjęcie go poprzedza szereg przygotowań, które nadzorują księża z danej parafii. Dla dzieci, przystępujących do I Komunii w Parafii Opatrzności Bożej w Michałowie był to dzień wyjątkowy. Kościół wypełniły tłumy wiernych i zaproszonych gości. Na placu Kościoła zebrały się rodziny i przyjaciele. Dzień wcześniej w michałowskim Kościele młodzież przyjęła sakrament Bierzmowania, którego udzielał ks. Arcybiskup Edward Ozorowski. Wszystkim dzieciom przystępującym do I Komunii Świętej, młodzieży, która przyjęła sakrament Bierzmowania oraz ich rodzinom życzmy, aby spotkanie z Panem stało się dla nich źródłem szczęścia i nadziei na pokonanie wszystkich życiowych przeciwności. Joanna Dąbrowska

Fot. Joanna Dąbrowska

Dzieci, które przyjęły Pierwszą Komunię

Fot. Joanna Dąbrowska

W

wspólnych działań - tłumaczy Zastępca Burmistrza Michałowa, Jerzy Chmielewski. Co ciekawe Michałowo współpracuje z Białorusią od dawna, jako partner miejscowości Wołkowysk. Dzięki temu wiadomo, iż na Białorusi dostrzega się potrzebę otwierania się właśnie na zachód. Uruchomienie przejścia na dużą skalę, w przypadku Jałówki jest raczej niemożliwe, ponieważ wiązać się będzie z wieloma kosztownymi inwestycjami, takimi jak naprawa infrastruktury drogowej. Aczkolwiek otwarcie granic dla ruchu pieszego i rowerowego z pewnością przyczyni się do zadowolenia mieszkańców naszego regionu. Mimo iż nie wszystko w tym przypadku zależne jest od działań naszych samorządowców, to miejmy nadzieję, że dobre kontakty z Białorusią, które obecnie przybierają na znaczeniu, już niebawem zaowocują otwarciem ruchu przygranicznego. Joanna Dąbrowska

Nowy sołtys Bachur 19 maja odbyły się wybory sołtysa w sołectwie Bachury. 12 głosów na 18 oddanych uzyskał Zdzisław Bartłomiej Worona, który pokonał Tatianę Prokopczuk, żonę byłego sołtysa ś.p. Włodzimierza Worony. Podczas spotkania z Burmistrzem mieszkańcy apelowali o naprawę drogi wiodącej przez wieś. O jej złym stanie informowaliśmy czytelników w poprzednim wydaniu Gazety Michałowa. Wieś zamieszkują w większości osoby starsze i schorowane, które obawiają się, że szczególnie zimą dojazd karetki do tej miejscowości będzie niemożliwy. Uwagi mieszkańców dotyczyły także wysypania plaży przy pobliskim zalewie oraz ustawienia tablicy z nazwą wsi w jej lewej części. Nowy sołtys zapewnił swoich sąsiadów, że dołoży wszelkich starań, aby współpraca z Burmistrzem układała się jak najlepiej i skorzystała na tym jak największa liczba mieszkańców Bachur – jak sam powiedział „mniej słów, więcej czynów”. Joanna Dąbrowska Gazeta Michałowa czerwiec

2016

6


AKTUALNOŚCI

M

Wyniki audytu po raz drugi

imo iż Gmina Michałowo zleciła audyt i był on już opisywany na łamach Gazety Michałowa, to postanowiliśmy powrócić do tematu w związku z licznymi zapytaniami ze strony mieszkańców. Przeprowadzony audyt zewnętrzny dotyczył kontroli w Urzędzie Miejskim oraz Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Michałowie. Zamówiona usługa dotyczyła audytu finansowego, czyli wąskiego odcinka działalności księgowej, a szczególnie budżetowej w przyjętym odcinku czasu. W tym przypadku był to rok 2014. Audytu dokonała kancelaria Buchalteria Sp. z o.o. z Białegostoku. Rodzajów audytu jest wiele, np. finansowy, energetyczny, personalny, zgodności, itp. Wymieniać można byłoby tak w nieskończoność, ponieważ może on dotyczyć niemal każdego elementu funkcjonowania jednostki samorządu terytorialnego. Przedmiotem audytu finansowego nie było natomiast kompleksowe, szczegóło-

we badanie prawidłowości rozliczeń publiczno-prawnych, rozliczeń z dostawcami oraz rozrachunków z tytułu wynagrodzeń. Jego celem było wskazanie poziomu zgodności z normą audytową oraz możliwych niezgodności, które pociągają za sobą ryzyko dla przedmiotu badania. Upraszczając w przypadku Michałowa audyt zbadał poprawność działań księgowych. Wskazał kilka nieprawidłowości oraz sposoby ich naprawy. Kontrolerzy sporządzili obszerny raport, opisujący stan faktyczny, ustalone uchybienia, nieprawidłowości, wnioski i zalecenia. Oto niektóre ustalenia: • Gmina nie była zarejestrowana jako podatnik VAT, mimo takiego obowiązku, • księgowane faktury nie zawierały wszystkich elementów koniecznych zgodnie z przepisami ustawy, • nieprawidłowe określanie podstawy opodatkowania w przypadku

Ratusz otwarty dla petentów dłużej?

D

Fot. Rafał Greś

o redakcji Gazety Michałowa wpłynęło ostatnio zapytanie dotyczące możliwości wydłużenia godzin pracy Urzędu Miejskiego w jednym z dni tygodnia. Według naszego czytelnika umożliwiłoby to załatwienie spraw urzędowych dla mieszkańców pracujących w godzinach otwarcia ratusza. Do tej pory, aby załatwić jakąkolwiek sprawę w Urzędzie petenci muszą zwalniać się wcześniej z pracy lub korzystać z dnia urlopu. Zapytaliśmy Burmistrza o możliwość zastosowania wskazanego rozwiązania. - Jeśli byłaby taka potrzeba możemy to rozważyć, ale powiem szczerze, że jeszcze nikt nie sygnalizował mi takiego problemu – tłumaczy Burmistrz W. Konończuk. Z zapewnień Burmistrza wynika, że jest on otwarty na propozycje mieszkańców, jednak najlepiej, aby z takimi prośbami zgłaszali się bezpośrednio do Urzędu. Wiadomo byłoby wówczas ilu osób dotyczy ten problem i jakie byłoby potencjalne zainteresowanie wydłużeniem czasu pracy urzędników. Jak mogłoby to wyglądać? Zapewne praca Urzędu przy wprowadzeniu tego typu rozwiązania zaczynałaby się nieco później i kończyła z odpowiednim wydłużeniem. Czyli Urząd otwierany byłby np. jeden dzień w tygodniu o godz. 8, a zamykany o 16, choć kombinacji w tym przypadku jest wiele. Zmiany wymagałyby jednak modyfikacji regulaminu pracy Urzędu Miejskiego. Przypadków takiej organizacji godzin pracy jest wiele, a z opinii wynika, że mieszkańcy chętnie korzystają z takich możliwości. Prosimy czytelników o opinie w tej sprawie. Można je wysyłać mailowo na adres gazeta@ michalowo.eu lub zgłaszać osobiście pod numerem telefonu 513 561 875. Joanna Dąbrowska 7

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

zamiany nieruchomości, • uporządkowania i dostosowania do obowiązujących zasad ujmowania w księgach rachunkowych oraz w sprawozdaniu finansowym wymaga ewidencja środków trwałych, • nieprawidłowe ujmowanie zdarzeń powstałych po dniu sporządzenia sprawozdania finansowego, 31 marca. Do przeprowadzenia kontroli w szerszym zakresie uprawnione są chociażby takie instytucje jak Najwyższa Izba Kontroli oraz Regionalna Izba Obrachunkowa. Kontrole dotyczące poszczególnych kwestii może przeprowadzić także Komisja Rewizyjna, funkcjonująca przy Radzie Miejskiej. Oczekiwania wobec wyników audytu niektórzy mieszkańcy Gminy mieli nieco większe. Jednak z każdym z takich działań wiążą się koszty, które są dużym obciążeniem dla Gminy. Sensacji nie ma, ale nieprawidłowości, które przeprowadzony audyt wykazał umożliwią sprawniejsze funkcjonowanie Urzędu, zgodne z literą prawa. Joanna Dąbrowska

Port w Rybakach wydzierżawiony

M

imo iż do rokowań na sprzedaż nieruchomości z zabudową po byłej szkole podstawowej w Szymkach nie zgłosił się żaden inwestor (cena wywoławcza wynosiła 380 000 zł), to inny przetarg w naszej Gminie zakończył się sukcesem. W wyniku przetargu dotyczącego dzierżawy portu w Rybakach, na okres 10 lat, już za pierwszym razem wyłoniono dzierżawcę. Do przetargu zgłosiło się 3 zainteresowanych. Wywoławcza roczna wysokość czynszu dzierżawnego wynosiła 6000 zł. Najwyższą cenę w przetargu (7500 zł) zaoferowała Klaudia Rostkowska. Wydzierżawiony port


AKTUALNOŚCI

Teatr Dramatyczny przyjechał do Darka

Fot. Joanna Dąbrowska

Sala pełna widzów

asz redakcyjny kolega Dariusz Waśko od dawna walczy z barierami, z jakimi muszą się zmagać osoby niepełnosprawne. Jego działania początkowo dotyczyły tylko Michałowa. Dziś o jego interwencji wie już cała Polska. Po tym jak udał się do Teatru Dramatycznego w Białymstoku na spektakl „Ożenek” i okazało się, że winda nie działa postanowił nagłośnić sprawę i zadbać o uniknięcie podobnych przypadków w przyszłości. Jego starania nie poszły na marne. Jak zapowiada Paweł Żuk z Teatru Dramatycznego w Białymstoku winda zostanie naprawiona i już niebawem osoby niepełnosprawne będą mogły korzystać z niej bez żadnych problemów. W ramach przeprosin Teatr Dramatyczny zagrał specjalnie dla Darka w Michałowie. Sala GOK wypełniła się po brzegi. Na spektakl „Zapiski oficera Armii Czerwonej” bilet kupiło za symboliczna cenę blisko 140 osób. - Dzisiejsze przedstawienie jest efektem niemiłej sytuacji w naszym Teatrze w lutym, kiedy to Pan Dariusz nas odwiedził, ale winda nie zadziałała. Tak jak zapowiedzieliśmy, w ramach rekompensaty, Teatr przyjechał do Michałowa. Dzięki współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury ustaliliśmy termin i warunki występu – wyjaśnia Paweł Żuk, kierownik działu marketingu i organizacji widowni. Spektakl „Zapiski oficera Armii Czerwonej” grany jest przez Teatr Dramatyczny od 1992 roku. W główną postać od samego początku wciela się Krzysztof Ławniczak. Zapiski w lutym bieżącego roku zagrano już po raz 600 i jest to jeden z najdłużej granych spektakli w Polsce. Bohater całego zamieszania nie kryje swojej radości, szczególnie z powodu windy, która już niebawem zostanie naprawiona. - Istotą całej sprawy jest awaryjna winda. Czekam na dzień, kiedy to bezproblemowo będę mógł odwiedzić białostocki teatr. Spektakl w GOK traktuje jako przeprosiny, które przyjmuję. Bardzo cieszy mnie fakt, że dzięki tej „aferze” ponad 100 mieszkańców naszej Gminy mogło obejrzeć wybitny spektakl. Mam nadzieję, że Teatr Dramatyczny znów niedługo nas odwiedzi, już nie z myślą o mnie, ale wszystkich mieszkańcach - mówi D. Waśko. Dzięki postawie Darka i nagłośnieniu całej sprawy, problemy z jakimi zmagają się na co dzień osoby niepełnosprawne ujrzały światło dzienne. Jego interwencja przyniosła zamierzony rezultat, a dodatkowo mieszkańcy naszej Gminy mogli skorzystać z okazji i obejrzeć kultowy spektakl bez konieczności wyjazdu do Białegostoku. Joanna Dąbrowska

Fot. Joanna Dąbrowska

N

Darek z przyjaciółmi po spektaklu

Aby przetrwała pamięć 6 maja 2016 r. w Gminnym Zespole Szkół w Michałowie uczestniczyliśmy w doniosłej uroczystości. Po apelu z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja miało miejsce odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej nauczycielom przedwojennej Publicznej Szkoły Powszechnej w Michałowie – Karolowi Cieślukowi i Franciszkowi Skrabaczowi. Zamordowani oni zostali wraz z rodzinami przez Niemców w 1943 r. Karol Cieśluk był kierownikiem szkoły. Społeczność Michałowa zapamiętała go szczególnie z patriotycznego przemówienia, w którym skrytykował Hitlera. Wygłosił je publicznie 3 maja 1939 r. na wiecu, który odbył się na Rynku 11 Listopada. Przemówienie przyczyniło się bezpośrednio do jego śmierci. Okazało się bowiem, że zapamiętała je Niemka Irma Peter – mieszkanka przedwojennego Michałowa - i to ona podczas okupacji zadenuncjowała pana Cieśluka. Gestapo natychmiast aresztowało go, a wraz z nim nauczyciela historii p. Skrabacza. Zatrzymano również rodziny nauczycieli. Po kilku dniach Michałowo obiegła tragiczna wiadomość o tym, że wszyscy zostali rozstrzelani. Do dziś nie wiadomo, gdzie znajdują się ich groby. Zenon Tworkowski oraz Mieczysław Kostecki uczniowie Karola Cieśluka i Franciszka Skrabacza wyszli z inicjatywą do władz Michałowa, aby upamiętnić tych wspaniałych ludzi. Pan Włodzimierz Konończuk, Burmistrz Michałowa oraz pan Jan Łuksza, dyrektor szkoły ufundowali tablicę pamiątkową. Tablica ta ma przypominać współczesnej młodzieży oraz mieszkańcom Michałowa o tym, jaką wartość w życiu Polaka ma honor i miłość do Ojczyzny. GZS w Michałowie Gazeta Michałowa czerwiec

2016

8


AKTUALNOŚCI WAŻNA INFORMACJA DLA ROLNIKÓW UTRZYMUJĄCYCH ŚWINIE

D

o dnia 9 lipca 2016 r. każdy posiadacz świń z gmin: Czarna Białostocka, Gródek, Supraśl, Wasilków, Michałowo oraz Zabłudów, powinien: 1. Zabezpieczyć gospodarstwo, jeśli utrzymuje świnie w systemie otwartym, czyli na podwórzu, podwójnym ogrodzeniem co najmniej 1,5 m wysokości, na podmurówce lub z wkopanym krawężnikiem. 2. Wdrożyć program monitorowania i zwalczania gryzoni - umieścić stacje deratyzacyjne na szczury przed chlewnią i magazynem pasz, ściółki. 3. Przeprowadzać okresowe zabieg dezynsekcji (od kwietnia do listopada każdego roku) - zwalczanie owadów. 4. Prowadzić rejestr środków transportu do przewozu świń, które wjeżdżają na teren gospodarstwa, oraz rejestr wejść osób do pomieszczeń, w których są utrzymywane świnie. 5. Zabezpieczyć chlewnie przed dostępem zwierząt domowych- psów, kotów itp.

6. Utrzymywać świnie w gospodarstwach w zamkniętych pomieszczeniach, z wyjątkiem świń utrzymywanych w systemie otwartym. 7. Zapewnić, aby: a. osoby mające kontakt ze świniami w gospodarstwie nie utrzymywały własnych świń poza tym gospodarstwem oraz nie zajmowały się dodatkowo obsługą świń w innych gospodarstwach, b. do budynków, w których są utrzymywane świnie, nie wchodziły osoby postronne, c. osoby przebywające w budynkach inwentarskich używały odzieży ochronnej oraz obuwia ochronnego. Dodatkowo wprowadza się obowiązek posiadania w gospodarstwie, w którym utrzymywane są świnie, pisemnego planu bioasekuracji. Hodowcy, którzy nie spełniają tych wymagań powinni złożyć należyte oświadczenie Powiatowemu

Ruszy pociąg do Walił!

M

imo początkowych obaw związanych z nieprzyznaniem przez Gminę Gródek dotacji do uruchomienia wakacyjnych połączeń kolejowych z Białegostoku do Walił, obecnie wiadomo, że pociąg ruszy już niebawem. Inicjatorem wznowienia połączeń kolejowych w okresie wakacji, jest jeden z mieszkańców Sokola, Andrzej Kasperowicz. To on poczynił wszelkie starania, aby pociąg dojechał zarówno do Sokola, Żedni, jak i do Walił. W związku ze wzrostem kosztów, jakie miały ponieść Gminy Michałowo i Gródek, nasi sąsiedzi początkowo wycofali się z dofinansowania. Z kolei Radni naszej Gminy, po szczegółowym przedstawieniu sytuacji przez A. Kasperowicza, podjęli stosowną uchwałę i zobowiązali się do wsparcia wakacyjnych przejazdów. Dzięki wynegocjowaniu korzystnej ceny usługi na wycinkę krzewów i uprzątnięcie terenu, opłaty za udostępnienie linii zmniejszyły się do łącznej kwoty w wysokości 27422,48 zł brutto (poprzednia kwota to: 45.500,00 zł netto). Wówczas Radni Gródka ponownie przyjrzeli się tej kwestii i uchwalili stosowne dofinansowanie. I tak, po 16 latach od zamknięcia linii nr 37 Białystok-Waliły pociągi osobowe wrócą na trasę już 2 lipca. W 50% koszty uruchomienia i utrzymania wakacyjnego pociągu pokryje Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego. Po 16,67% dołożą: Gmina Michałowo, Urząd Miejski w Białymstoku, a także Gmina Gródek. Każdy z samorządów wyłoży na ten cel około 12500 zł. Joanna Dąbrowska 9

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

Lekarzowi Weterynarii w Białymstoku. Więcej informacji na ten temat mogą Państwo uzyskać kontaktując się z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii w Białymstoku, ul. Zwycięstwa 26B 15-959 Białystok tel.: 85651-67-46 lub 85 652-26-35. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Białymstoku Dariusz Filianowicz

Najciemniej pod latarnią Informujemy, iż kolejna interwencja Gazety Michałowa przyniosła skuteczny rezultat. Na kolonii Michałowa, w kierunku Żedni świeci co druga latarnia. Niestety, w jednym z przypadków nie świeciła żadna z trzech. Po naszej interwencji i pomocy Leszka Gryca latarnia ponownie zaświeciła, a mieszkańcy tamtejszej okolicy mogą bezpiecznie chodzić po zmroku. Joanna Dąbrowska

Bezpańskie psy w Żedni

O

problemie bezpańskich psów niejednokrotnie pisaliśmy na łamach Gazety Michałowa. Problem dotyczył zwierząt świadomie porzuconych przez właścicieli. Nieco inaczej sytuacja wyglądała w Żedni. Stosunkowo niedawno cztery psy stały się bezpańskie po śmierci właściciela. Mimo starań sąsiadów 2 z nich trafiły do schroniska już po kilku dniach od straty swojego pana. - Po około tygodniu schronisko zabrało 2 starsze psy, natomiast próbowaliśmy znaleźć nowych właścicieli dla 2 młodych psów. Nikt z Żedni nie był w stanie ich przyjąć. Umieściliśmy ogłoszenia w Internecie, ale przez 2 tygodnie nie było żadnego odzewu – opowiada sołtys Żedni, Łukasz Sakowicz. Ogłoszenie w Internecie nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Znalezienie nowego domu dla osamotnionych zwierząt graniczyło z cudem. Bezpańskie psy, mimo iż były dokarmiane, zaczęły przysparzać coraz więcej problemów. Biegały po wsi i stawały się nieposłuszne. Dlatego też postanowiono ponownie poprosić o interwencję schronisko. Po około dwóch tygodniach bezpańskie zwierzęta dołączyły do swoich podwórkowych kolegów. Niestety, takie tragiczne wydarzenia, jak starta właściciela rodzą wśród zwierząt dezorientację i strach. W tym przypadku zwierzęta zostały otoczone troską ze strony pozostałych mieszkańców Żedni. Zdarzają się jednak sytuacje, w których psy cierpią nie tylko z powodu samotności, ale i głodu, a jak wiadomo niezaspokojony głód zazwyczaj rodzi agresję… Mimo starań zwierzęta nie znalazły nowego właściciela. Dzięki trosce mieszkańców Żedni trafiły do schroniska, gdzie z pewnością ktoś się o nie zatroszczy. Joanna Dąbrowska


AKTUALNOŚCI

G

Pod rozwagę

mina Michałowo jest piękna i bogata, a w Michałowie ul. Białostocka i Ratusz są wizytówką naszego miasteczka. Przez wymienioną ulicę (główna ulica) codziennie przejeżdża ogromna liczba pojazdów mechanicznych różnego rodzaju. Oprócz nich z tej samej części jezdni korzystają rowerzyści w różnym wieku. W czasie jazdy w/w użytkownicy wykonują różnorodne manewry drogowe - wyprzedzanie, omijanie, wymijanie itp. Dla rowerzystów (i nie tylko) czynności takie są bardzo niebezpieczne i niekomfortowe. Jazda rowerem po chodnikach jest niedozwolona. Generalna zasada brzmi: „rowerem po chodnikach jeździć nie wolno” (art. 26 P. o R. D.). Istnieją trzy wyjątki, ale wyjątki nie rozwiązują problemu rowerzystów. W celu poprawy bezpieczeństwa i komfortu jazdy rowerzystów, jak również kierowców innych pojazdów, celowe wydaje się zastosowanie znaków nakazu - tzw. kompilacje (połączenie). Znaki : - C-13 - droga dla rowerzystów; - C-16 - droga dla pieszych. W takim przypadku jeden znak wyraża nakaz korzystania z danej drogi zarówno przez pieszych jak i rowerzystów. W skrócie opisana sytuacja wymaga dokładnej analizy warunków technicznego rozwiązania. Według mojej oceny jest to możliwe i konieczne, stworzy się bezpieczne warunki jazdy dla wszystkich użytkowników. Taka jest istota prawa o ruchu drogowym. Warto te za-

sady wykorzystać i zastosować. Kolejnym problemem, który chciałbym zasygnalizować jest ulica Piaskowa, leżąca na skraju Michałowa wzdłuż cmentarza katolickiego i prawosławnego. Po lewej stronie ulicy rośnie dość duży lasek (samosiewka). Prostopadle do tej ulicy od strony Michałowa przebiega droga gruntowa, a nieco dalej dwie ścieżki spacerowe (rowerowe). Wspomniana droga i ścieżka są uczęszczane przez spacerowiczów i rowerzystów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby w tym ładnym i młodym lasku nie było zalegających od lat rozmaitych nieczystości. Do tych nieczystości bardzo widocznych należą: stare sztuczne kwiaty z grobów, znicze, wypalone wkłady do zniczy. Ponadto spotkać tam można różne plastikowe pojemniki po farbach, butelki i puszki po piwie, wódce i winie oraz różne materiały odpadowe po remontach, itp. Dodatkowo jest tam dużo suchych, drobnych gałęzi po ściętych drzewach. Gałęzie, szklane pojemniki i inne nieczystości są realnym zagrożeniem pożarowym (i nie tylko) ładnego lasku. Zalegające nieczystości dają świadectwo niechlujności i braku elementarnej wiedzy z zakresu ochrony środowiska naturalnego. Dotyczy to ludzi, którzy to czynią (a nie są to kosmici). Aż się prosi o natychmiastowe podjęcie prostych działań w ramach prac interwencyjnych, praktycznej nauki ochrony środowiska w szkołach – POSPRZĄTAĆ LASEK. Wskazane byłoby także ustawienie jednego dużego pojemnika na śmieci przy lasku od strony cmentarza. Problem jest znany niemal wszystkim, ale istnieje zbyt wiele przeszkód formalno-prawnych, aby można było zrobić coś w tym zakresie. Wydaje mi się, że bez względu na stosunek do własności opisanego terenu posprzątanie nie narusza żadnego prawa, a jedynie przyniesie wszystkim to, co jest tak szczególnie ważne w dzisiejszych czasach – czyste powietrze, zdrowa woda i gleba. Leon Jarmocik

Puchar wręczony Dyrektorowi GOK w Michałowie

fot.: Arch. GOK

Dzieci podczas ręcznego robienia pionków

Fot.: Arch. GOK

Michałowo z pucharem

D

zieci z koła szachowego i plastycznego z Gminnego Ośrodka Kultury w Michałowie brały udział w 1 edycji projektu plastyczno-technicznego, który polegał na stworzeniu własnych, niepowtarzalnych szachów oraz nadaniu im oryginalnej nazwy. Projekt miał zasięg powiatowy i był objęty patronatem Podlaskiego Kuratora Oświaty. Celem konkursu była popularyzacja gry w szachy na terenie naszego Powiatu, a także kształtowanie wyobraźni dzieci poprzez prace plastyczne. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy i medale, a nasza placówka jako jedyna spoza Białegostoku została nagrodzona pucharem. Organizatorem konkursu była między innymi Akademia Gambit, której założycielem i instruktorem jest Łukasz Suchowierski - od niedawna także w naszej gminie propaguje grę w szachy. Zapraszamy do udziału w zajęciach szachowych w GOK w każdą środę (godz.: 15:00-16:30 dzieci, 16:30-19:00 dorośli). Małgorzata Tarasewicz Gazeta Michałowa czerwiec

2016

10


AKTUALNOŚCI Spotkanie Integracyjne w Nowej Woli 20 maja odbyło się Spotkanie Integracyjne Dobra Wola, zorganizowane przez Warsztat Terapii Zajęciowej w Nowej Woli. Celem spotkania była przede wszystkim integracja wszystkich środowisk – osób starszych i młodych, dzieci, uczniów oraz osób niepełnosprawnych. W spotkaniu uczestniczyli opiekunowie oraz podopieczni z placówek współpracujących z WTZ (m.in.: DPS w Garbarach, Jałówce, Bobrowej Dolinie, placówki WTZ z Kolna, Moniek, Czarnej Białostockiej i Ogrodniczek, a także Dom Dziecka w Białowieży). Organizatorzy przygotowali tego

K

dnia wiele atrakcji. Samochody 4x4, motory, samolot SG, jazda konna, nauka pierwszej pomocy, pokaz iluzjonisty, występ teatru WBREW, masaż leczniczy, ikony Michała Piekarskiego, strzelnica, to tylko niektóre z nich. Całej imprezie towarzyszyła oprawa muzyczna, przygotowana przez lokalny zespół Super Stars. Spotkanie było niecodziennym wydarzeniem, sprzyjającym integracji i poznaniu wielu ciekawych ludzi. Okazję do zaprezentowania swoich talentów mieli także uczniowie III a z Gminnego Zespołu Szkół w Mi-

chałowie. Ich występ ,,CAŁY JESTEM ODBLASKOWY’’ wszyscy nagrodzili gromkimi brawami. - Podziękowania należą się wszystkim tym, którzy zechcieli nas wspierać. Szczególne podziękowania kierujemy do Pana Burmistrza, za objęcie Spotkania honorowym patronatem oraz jego częściowe sfinansowanie ze środków gminnych. Przy organizacji wydarzenia zaangażowanych było także wiele instytucji, np. policja, straż pożarna, czy straż graniczna – mówił w dniu Spotkania Batiuszka Jarosław Szczerbacz, wiceprezes Fundacji Nowa Wola i kierownik WTZ. Joanna Dąbrowska

Schudnij z Klubem Aktywnych Mieszkańców Uczestnicy zajęć

Fot. Joanna Dąbrowska

lub Aktywnych Mieszkańców dzięki wsparciu ludzi o dobry sercach wznowił cykl spotkań „Dbam o zdrowie”, prowadzony pod okiem psychodietetyk – Anny Kuczkin. Efekty ciężkiej pracy niektórych uczestników warsztatów widać gołym okiem. Celem zajęć jest jednak nie tylko zrzucenie zbędnych kilogramów, ale wypracowanie dobrych praktyk w zakresie odżywiania. Członkowie Klubu dowiedzieli się, co mają zrobić od razu po wstaniu z łóżka, co zjeść na śniadanie oraz ile cukru znajduje się w podstawowych produktach sklepowych. Na początku każdego spotkania odbywa się ważenie uczestników i analiza składu ciała. Niektórzy odmłodzili się o kilka lat, zrzucając przy tym spore ilości kilogramów. Jedna z pań uczęszczających na zajęcia schudła 10 kg! To niewątpliwy sukces dla całego Klubu i dodatkowa motywacja do dalszej pracy. Spotkania Klubu odbywają się sukcesywnie, a o ich terminach mogą się Państwo dowiadywać u radnej S. Łuksza. Joanna Dąbrowska

Urodziny Hospicjum w Nowej Woli 1 czerwca 2016 r. Hospicjum Domowe pw. Proroka Eliasza obchodziło swoje czwarte urodziny. Hospicjum weszło już w piąty rok działalności bez kontraktu z NFZ i finansuje się tylko dzięki wpłatom ludzi dobrej woli, dzięki sponsorom i darczyńcom. 28 maja odbył się VI Rajd Rowerowy „Dla Hospicjum – Dla Życia”. Rajd rozpoczęto we wsi Soce, gm. Narew. Trasa rajdu, choć niedługa, była bardzo malownicza. Przy pięknej pogodzie rajd przejechał trasę między wsiami Soce, Puchły i Trześcianka, części Podlasia nazywanej Krainą Otwartych Okiennic. Po drodze uczestnicy rajdu zwiedzali zabytkową, drewnianą cerkiew p.w. Opieki Matki Bożej we wsi Puchły. Na zakończenie rajdu, podczas festynu przy nowootwartym Muzeum Wsi w Socach świętowano czwarte urodziny Hospicjum. Nie zabrakło urodzinowego tortu z czterema świeczkami wykonanego przez 15-letnią wolontariuszkę Hospicjum. Życzenia urodzinowe osobiście złożył Wójt Gminy Narew Pan Andrzej Pleskowicz. Festyn w Socach umiliły występy tancerek ze Studia Tańca Sportowego Feniks z Białegostoku, recital Pana Andrzeja Mazura, występ muzyczny akordeonisty Pana Włodzimierza Martyniuka i występ poetki Pani Lidii Długołęckiej. 11

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

Wolontariusz Maltańskiej Służby Medycznej, Pan Krzysztof Jodczyk poprowadził kurs pierwszej pomocy dla dzieci. Były także liczne konkursy dla dzieci, konkursy sportowe i konkurs plastyczny „Mój prezent dla hospicjum”. Pani Sołtys wsi Soce - Tamara Leszczyńska, wraz z gospodyniami przygotowały poczęstunek wiejskim jadłem. Można było spróbować wiejskiego chleba i innych potraw. Rajd objęty został Honorowym Patronatem Urzędu Gminy w Narwi. Sponsor rajdu Coca-Cola HBC Polska sp. z o.o. zapewniła wodę dla uczestników rajdu. Urodziny Hospicjum obchodzono także w świątyniach w Michałowie. W niedzielę, 29 maja 2016 r. o godz. 8:00, w kościele katolickim w Michałowie odprawiona została Msza Święta z modlitwą w intencji pracowników i podopiecznych Hospicjum Domowego p.w. Proroka Eliasza. W tym samym dniu, o godz. 9:00 w cerkwi prawosławnej w Michałowie odprawiona została Św. Liturgia i molebień dziękczynny w intencji Hospicjum. Dziękujemy wszystkim, dzięki którym i wraz z którymi mogliśmy tak uroczyście obchodzić nasze święto! Hospicjum Domowe pw. Proroka Eliasza


AKTUALNOŚCI Ruszył sezon na kleszcze

W

ojewództwo podlaskie jest terenem, którego mieszkańcy są szczególnie narażeni na ugryzienie kleszczy. Zazwyczaj jest ono bezbolesne, gdyż kleszcz wydziela substancję znieczulającą skórę. Przenosi on jednak wiele groźnych chorób. Najczęstsze z nich, to kleszczowe zapalenie mózgu oraz borelioza z Lyme. Aczkolwiek lista chorób odkleszczowych jest znaczenie dłuższa. W przypadku boreliozy z Lyme objawami, na które należy zwrócić szczególną uwagę jest: pojawienie się rumienia w okolicach miejsca ukąszenia, świąd skóry, bóle głowy, gorączka, bóle mięśniowo-stawowe. Natomiast objawami towarzyszącymi kleszczowemu zapaleniu mózgu są: wysoka gorączka, bóle głowy, wymioty.

Kolejny sukces Tosi 7 maja zawodniczka Klubu Sportowego Pieńki w Gminie Michałowo - Tosia Jaworska i jej koń Lando zwyciężyli w Otwartych Regionalnych Zawodach Jeździeckich w Klubie Jeździeckim Ostoja. Tosia zwyciężyła w 2 czworobojach w klasie L. Gratulujemy!

Wiele z chorób pochodzenia kleszczowego jest nieuleczalnych, a ich objawy potrafią skutecznie uprzykrzyć ludziom życie. Jednym z niewielu sposobów na uniknięcie kleszczowego zapalenia mózgu jest szczepionka. Jak twierdzą lekarze jej skuteczność najlepiej potwierdza przypadek leśników, wśród których jest coraz mniej zachorowań. Z reguły najlepszym okresem na zaszczepienie się jest sezon zimowy. Najprostszym sposobem na ochronę przed chorobami przenoszonymi przez kleszcze jest unikanie typowych siedlisk przez nie zamieszkiwanych. Przed każdą wizytą do lasu należy zadbać o odpowiedni ubiór. Ściągacze w dole nogawek spodni, zakryte obuwie oraz bluzki z długimi rękawami są koniecznością. Dodatkowo warto zadbać o nakrycie głowy i uszu. Po powrocie do domu należy dokładnie obejrzeć ciało i sprawdzić, czy nie mamy na nim śladów ugryzień. W przypadku ugryzienia przez kleszcza należy go jak najszybciej usunąć. Najlepiej chwycić go pęsetą przy samej skórze i wyciągnąć zdecydowanym ruchem obrotowym. Po wyjęciu kleszcza miejsce ugryzienia należy starannie zdezynfekować. Nie powinno się jednak smarować miejsca ugryzienia masłem, czy octem.

Zapraszamy na Bandarouskaju Haściouniu! 16 lipca Amfiteatr w Bondarach W programie: blok sportowy (13:00 – 15:00); koncerty (od godz. 17:00); ogród zabaw GOK (17:00 – 19:00) i wiele innych atrakcji.

Ważne! Smarowanie kleszcza przed jego usunięciem tłuszczem, spirytusem lub octem, może spowodować, że kleszcz dusząc się zwymiotuje treść żołądka. W takim przypadku prawdopodobieństwo zarażenia się boreliozą wzrasta. W sytuacji, kiedy nie jesteśmy w stanie sami usunąć kleszcza, powinniśmy zgłosić się do lekarza lub na pogotowie. Kleszcza należy wyrwać jak najszybciej. W razie pojawienia się na ciele rumienia lub innych objawów, należy niezwłocznie udać się do lekarza. W okresach nasilonego wysypu kleszczy lepiej unikać lasów, gęstych zarośli itp., szczególnie należy chronić dzieci. Joanna Dąbrowska

O czym mówią w Michałowie? Czy to prawda, że w ratuszu wybuchł pożar? Nie, to nieprawda. Pojawienie się na miejscu straży pożarnej i ewakuacja pracowników, były jedynie rutynowymi ćwiczeniami. Czy to prawda, że plac po szkole w Szymkach został sprzedany? Nie, to nieprawda. Mimo ogłoszenia rokowań, żaden z inwestorów do nich nie przystąpił. Czy to prawda, że włamano się do świetlicy w Nowej Woli? Tak, to prawda. Sprawą włamania zajmuje się policja. Czy to prawda, że ruszyły pierwsze prace nad makietą Michałowa? Tak, to prawda. Wciąż jeszcze można przyłączyć się do budowy swojego miasta. Czy to prawda, że podczas Dni Michałowa odbędą się warsztaty pizzerskie? Tak, to prawda. Warsztaty poprowadzi prawdziwa Włoszka i przygotujemy pierwszą w historii pizzę po michałowsku. Gazeta Michałowa czerwiec

2016

12


AKTUALNOŚCI

Nazwy naszych miejscowości

Ta miejscowość jest najstarszą w naszej Gminie, jeśli wziąć pod uwagę udokumentowany ślad historyczny. Zachowały się wzmianki archiwalne, świadczące o tym, że już w XV wieku założono tu dwór książęcy Jałówka, a nieopodal osadę o tej samej

ilka tygodni temu do redakcji Gazety Michałowa zgłosiła się jedna z czytelniczek, która poprosiła o napisanie tekstu, na temat należytego zabezpieczenia wykonywanych prac remontowych przez drobnych zleceniobiorców. Jak wiadomo niemal każdy remont wiąże się z dużymi kosztami. Nie zawsze jednak efekt pracy majstra jest zadowalający, szczególnie po upływie pewnego okresu czasu. Pani Alicja zwróciła uwagę na możliwość podpisania umowy, która de facto zabezpiecza interesy obydwu stron. Mimo iż prace remontowe, które zostały wykonane w domu Pani Alicji, na pierwszy rzut oka zgadzały się z jej oczekiwaniami, to już osiem miesięcy później spotkała ją niemiła niespodzianka. Ze ściany odpadła pierwsza płytka. Później kolejne… Usterki zostały zgłoszone wykonawcy, ale ten, mimo wcześniejszych zapewnień, w domu zleceniodawcy się nie pojawił. Nie odbiera także telefonów od swojej klientki. Mimo iż wykonawstwo usługi było nietrwałe, nie poczuł się do odpowiedzialności i nie naprawił wady. Sytuacja powinna być przestrogą dla wszystkich tych, którzy planują większe prace remontowe i inwestują w nie znaczne nakłady. Spisanie umowy pozwala bowiem na dochodzenie swoich praw i wnioskowanie o poprawki. Spisania umowy możemy żądać nie tylko od osób prowadzących działalność gospodarczą. Równie dobrze może

P

zostać ona sporządzona pomiędzy osobami prywatnymi. W takim przypadku jest to tzw. umowa o dzieło. Mimo iż według litery prawa ustne ustalenia są wiążące, to jak widać na przykładzie naszej czytelniczki, nie zawsze się ich przestrzega. Przy spisywaniu umowy należy dokładnie określić „dzieło”, czyli to, co jest przedmiotem prac. Należy wskazać także materiały użyte do remontu, termin wykonania prac oraz cenę. Płatność za remont powinna nastąpić dopiero po zakończeniu prac, a ewentualna zaliczka nigdy nie powinna być wyższa od całkowitego wynagrodzenia. Każdą z zawieranych umów należy dokładnie przeczytać i zapoznać się z jej załącznikami. Umowa zabezpieczy nas przed ewentualnymi wadami, również tymi, które powstały w wyniku niedbałego wykonania usługi. Jest ona ochroną także dla wykonawcy. To dzięki zapisom w niej zawartym uzyskuje on gwarancję wypłaty należnego wynagrodzenia. Jeśli wykonawca odmówi naprawy, sprawę możemy skierować do sądu polubownego, działającego m.in. przy Państwowej Inspekcji Handlowej. Aczkolwiek w tym przypadku wykonawca musi zgodzić się na takie postępowanie. W sytuacji, kiedy odmówi, sprawę można skierować do sądu cywilnego. Joanna Dąbrowska Przedszkolaki z Michałowa

Dzień Matki i Ojca

rzedszkolaki z Gminnego Przedszkola w Michałowie świętowały dzień mamy i taty. Przygotowania do uroczystości nie poszły na marne, bowiem uśmiech na twarzach rodziców mówił wszystko. O ile święto mamy jest bardzo popularne, to o Dniu Ojca zdarza nam się zapomnieć. Oba święta zostały zapoczątkowane w Stanach Zjednoczonych na początku XX wieku. W Polsce święto matki wypada zawsze 26 maja. Po raz pierwszy obchodzono je w 1914 roku w Krakowie. Dzień Ojca w naszym kraju również ma stałą datę — 23 czerwca, a obchodzone jest od 1965 roku. W innych krajach jego obchody wypadają w różnych terminach. Mimo iż święto jest mniej popularne od Dnia Matki, to jest dobrą okazją do wyrażenia swojej wdzięczności i szacunku dla obojga naszych rodziców. Joanna Dąbrowska 13

stare słowo słowiańskie. Świerkowy drzewostan w języku białoruskim to właśnie „jalina”. W języku polskim słowo to przylgnęło bardziej do jodeł, które dawniej być może od świerków specjalnie nie odróżniano (oba drzewa miały prawdopodobnie taką samą nazwę). Oprac. Jerzy Chmielewski Na podstawie książki prof. Michała Kondratiuka „Nazwy miejscowe południo-wschodniej Białostocczyzny”

Glazura odkleiła się po 8 miesiącach…

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

Fot.: Agata Gryko

K

nazwie. Od czego pochodzi to słowo, dokładnie nie wiadomo. Pewne jest tylko, że osada swą nazwę wzięła od pobliskiej rzeczki Jałówka, będącej dopływem Świsłoczy. Istnieje interpretacja, mówiąc iż słowo „Jałówka” wzięło się od jałowego, czyli ponoć często suchego koryta rzecznego. Bardziej prawdopodobne wydaje się być odniesienie tej nazwy do Puszczy Jałowskiej, gdzie mogły dominować świerki, a takie lasy do dziś w rdzennym tutejszym języku (czyli po prostu) mają nazwę „jałowych”. Jest to


AKTUALNOŚCI

Fot. Joanna Dąbrowska

Z

Graffiti na przystanku w Szymkach

J

Graffiti w Szymkach

reguły graffiti kojarzone jest z dewastowaniem przez młodych ludzi budynków i ogrodzeń. Jednak coraz częściej spotykamy się z artystyczną formą malowania na murach (tzw. murale). Takie obrazki nie szpecą już miejsc publicznych, ale są oryginalną ozdobą, tak jak np. słynna już w Polsce i na świecie dziewczynka z konewką, namalowana na jednym z budynków w centrum Białegostoku. Co ciekawe pierwsze tego typu graffiti powstało również w jednej ze wsi na terenie Gminy Michałowo. Kto jeszcze tamtędy nie przejeżdżał, lub nie widział zdjęć w Internecie – informujemy: mural powstał na przystanku w Szymkach. Pomysłodawcom i wykonawcom gratulujemy efektów ich ciężkiej pracy i pytamy, co było impulsem do jego stworzenia: - Tworząc tę pracę chcieliśmy udowodnić wszystkim, że kibice Jagiellonii pochodzą nie tylko z Białegostoku, ale również z innych mniejszych wsi np. takich jak Szymki.

Pomyśleliśmy, że jeśli w Białymstoku jest sporo tego typu dzieł, to dlaczego nie mogłoby powstać coś takiego na naszych terenach. Prace trwały półtora tygodnia. Ku naszemu zadowoleniu graffiti wywarło duże zainteresowanie wśród społeczeństwa - nie tylko lokalnego, ale również wśród kibiców Jagiellonii – mówią autorzy projektu. Pomimo zdecydowanej aprobaty społeczeństwa odnoszącej się do wykonania muralu na ścianie przystanku autorzy graffiti chcą pozostać anonimowi. Podkreślają jednak, że na jego wykonanie uzyskali wszelkie niezbędne pozwolenia, a treść była konsultowana z Urzędem Miejskim w Michałowie. Logo klubu piłkarskiego Jagiellonia Białystok od kilku tygodni jest ozdobą Szymek. Pozytywne jest to, że autorzy projektu zdobyli się na odrobinę wysiłku i dokładnie przemyśleli swoje działania. Oprócz uzyskania pozwoleń stworzyli estetyczny mural, z którego niewątpliwie mieszkańcy okolicy mogą być dumni. Joanna Dąbrowska

Zawody wędkarskie w Bachurach ników białostockiego aresztu, w tym kilka kobiet. Wśród nich zauważyć można było zawodowców, jak i amatorów, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z wędkarstwem. Przybyło również wielu kibiców, którzy bacznie obserwowali poczynania zawodników, podziwiając jednocześnie uroki tego miejsca. - Celem Związku Zawodowego jest m. in. wspieranie działalności na rzecz tworzenia warunków odpoczynku po pracy, rekreacji, promocji i ochrony zdrowia funkcjonariuszy oraz pracowników. Podejmujemy różne inicjatywy dla naszej załogi, jedną z nich jest właśnie wędkarstwo, które zawsze cieszy się olbrzymim zainteresowaniem - opowiada Paweł Stachurski, Przewodniczący Terenowej Podczas zawodów wędkarzom dopisywała Organizacji Związkowej NSZZ FiPW w Areszpogoda i dobra atmosfera cie Śledczym w Białymstoku. Oprócz świetnej zabawy i mile spędzonego czasu w gronie miłośników tego samego sportu, nagrodą dla zwycięzcy był bon upominkowy na zakupy w sklepie wędkarskim. Rywalizacja była bardzo zacięta, a wyniki zmieniały się z każdą minutą. Zwyciężył plut. Daniel Siegień, u którego w sieci zameldowało się łącznie 8,5 kg różnych gatunków ryb. Zwycięzcy gratulujemy i mamy nadzieję, że jesienią zawodnicy ponownie pojawią się na zawodach w Gminie Michałowo. Joanna Dąbrowska Fot. Joanna Dąbrowska

uż po raz drugi we wsi Bachury, leżącej na terenie Gminy Michałowo, odbyły się zawody wędkarskie Służby Więziennej organizowane przez Zarząd Terenowy Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa w Areszcie Śledczym w Białymstoku. Zawody organizowane są cyklicznie, jednak to właśnie na Łowisku Specjalnym „Bachury” startujący czują się najlepiej. Powierzchnia łowiska wynosi 8 ha. Wokół linii brzegowej wybudowano 60 pomostów, co umożliwia organizację profesjonalnych zawodów na dużą skalę. W zmaganiach uczestniczyło trzydziestu pięciu pracow-

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

14


Marzenia się spełniają, czyli jak stać się częścią wielkiej legendy Rozmowa z Pawłem Oziabło, gitarzystą zespołu Oddział Zamknięty

15

Gazeta Michałowa czerwiec

cert wbił mnie w ziemię. Podobał mi się ich luz na scenie, naturalność i energia jaką dawali publiczności. Jeżeli wtedy ktoś powiedział by mi, że za kilka lat stanę z nimi na scenie - wyśmiałbym go. Nie chcę zabrzmieć pretensjonalnie i trącić frazesem, ale zdecydowanie tak - marzenia się spełniają. Nie powiem nic odkrywczego, kluczem do ich realizacji jest jasno postawiony cel i konsekwencja. G.M.: Zagrałeś już kilka koncertów. Różnią się od tych, na których grałeś wcześniej? P.O.: Tak, zagrałem już kilka oddziałowych koncertów. Oddział Zamknięty jest w Polsce zespołem kultowym, mówi się o nich „polscy Rolling Stonesi” toteż koncerty z wiadomych przyczyn różnią się kolosalnie od tych, które grałem do tej pory. Podstawową różnicą jest chociażby obecność ekipy technicznej instalującej cały sprzęt i strojącej instrumenty, obecność managera, który czuwa nad całością od a do z. Moim zadaniem jest granie muzyki, nic poza tym. Różnicą jest także fakt, iż gram tam z czołówką polskich muzyków, w tym z niezaprzeczalną ikoną polskiej gitary - Wojtkiem Pogorzelskim, z czego jestem bardzo dumny! G.M.: Zapewne wiele osób ciekawi to, jak na co dzień zachowują się muzycy z tak słynnego zespołu. Zdradzisz nam odrobinę tej tajemnicy? P.O.: Są to ludzie żyjący swoją pasją w 200% - 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. G.M.: „Gdyby nie ty”, „Party”, to piosenki, które dla mnie od razu kojarzą się z Oddziałem Zamkniętym. Z jaką piosenką zespół kojarzy się Tobie? P.O.: Oddział Zamknię-

2016

ty jest znany z bardzo wielu hitów: „Ten Wasz Świat”, „Andzia”, „Obudź się” - mógłbym wymieniać dziesiątki utworów. Osobiście jednym z moich faworytów jest: „Szkoła naszym życiem jest”, dynamiczny, hardrockowy numer który pamiętam jeszcze z czasów jego premiery, a był to 1997 rok. Z wielką przyjemnością gram go na koncertach, przypomina się czas szkoły podstawowej, kiedy ćwiczyłem solówkę z tego właśnie utworu, a teraz mogę pokazać ludziom to, co od tego czasu wyćwiczyłem ;) G.M.: Wiem już, że pracujecie nad nową płytą. Kiedy możemy spodziewać się jej premiery? P.O.: Tak, to prawda. Powstają nowe utwory, nad którymi systematycznie pracujemy. Data premiery nie jest mi znana, ale zdradzę, że w najbliższym czasie rozpoczynamy nagrania. G.M.: Kiedy Oddział Zamknięty zagra na Podlasiu? P.O.: Zagramy w połowie sierpnia. Szczegóły pojawią się na stronie internetowej zespołu. Rozmawiała Joanna Dąbrowska

Fot.: Arch. Paweł Oziabło

Gazeta Michałowa: Jak długo trwa Twoja przygoda z muzyką? Paweł Oziabło: Moja przygoda z muzyką trwa od około 24 lat. Wszystko zaczęło się jeszcze w przedszkolu, kiedy dostałem od rodziców kasety Metallicy i Guns N’Roses - kupione de facto w sklepiku w GOK w Michałowie. Od tego momentu wiedziałem, że chcę grać w zespole. Zaraz po tym rodzice sprawili mi pierwszą gitarę – elektryczną, kupioną na michałowskim rynku od sąsiadów zza wschodniej granicy. Instrument nie był najwyższych lotów, toteż wkrótce potrzebowałem kolejnego i kolejnego… A przygoda trwa do dziś. G.M.: Założyłeś już kilka swoich zespołów. P.O.: Tak, grałem w bardzo wielu zespołach. Z największym sentymentem wspominam michałowski zespół - SCHODY. Swego czasu osiągnęliśmy bardzo wiele. Byliśmy na wszystkich większych festiwalach w Polsce - Jarocin, Wegorzewo, Przebojem na antenę, Ciechowski, itp. Później były kolejne składy. Do ważnych należy na pewno KINGDOM WAVES (https://www. facebook.com/KingdomWavesBand/). Tam po raz pierwszy zetknąłem się z zawodowcami. W składzie mamy basistkę grającą z muzykami z Maanam, ze S. Soyką, J. Iwańskim, skrzypaczki grające na co dzień z Reyem Wilsonem (wokalistą legendarnego Genesis). Wokalistą jest Thomas Grotto - Włoch znany z programu X-Factor. Klawiszowiec pisze aktualnie partytury dla ponad 60 osób. Jeżeli poradzimy sobie czasowo do końca roku powstanie płyta zarejestrowana z poznańską orkiestrą symfoniczną. G.M.: Marzenia się spełniają? P.O.: W 2007 r. graliśmy przed Oddziałem Zamkniętym w Sokolu. Kon-

Paweł, już jako dziecko wiedział, że będzie grał na gitarze. Na zdjęciu z młodszym bratem - Piotrkiem.


AKTUALNOŚCI Pamiętajmy o ogrodach...

N

ieopodal wsi Sokole są miejsca, gdzie przed laty swoje letnie posiadłości mieli przemysłowcy niemieccy, których znamy, jako właścicieli Fabryki Dykty w Dojlidach. To Eugenia i Artur Hasbachowie. Swoje letnie rezydencje zbudowali w Świnobrodzie, Majdanie - Izbisku i w Stanku. Właśnie w Stanku zlokalizowali letni pałac, ponoć na wzór tego dojlidzkiego, istniejącego do dziś. Specjalnie sprowadzony ze Śląska niemiecki ogrodnik August Schickhelm dokonał nasadzeń ogrodowych, zbudował fontannę i sekretną altanę, posadził lipy w zwartej grupie (tzw. aleja lipowa). W oranżerii wyhodował ponoć ananasy i inne owoce południowe. Ów Stankowski pałac i ozdobne ogrody niestety nie przetrwały działań I wojny światowej, choć nasadzenia oryginalnych krzewów można dostrzec i dziś. Aleja lipowa przetrwała. Po pożarze pałacu Artur Hasbach postanowił zbudować

W

Informacja

śród osób, które nadesłały poprawne rozwiązanie zagadki o 3 ławeczkach, wylosowaliśmy zwycięzcę. Miło nam poinformować, iż płytę z muzyką ludową otrzymuje Pani Janina Tołwińska. Prosimy o zgłoszenie się po nagrodę do Gminnego Ośrodka Kultury w Michałowie. Rozwiązanie: - Ławeczka pierwsza: Bolesław Prus - Ławeczka druga: Hanka Bielicka - Ławeczka trzecia: Gustaw Holoubek

w tym miejscu dom dla zarządcy jego pokaźnych zasobów leśnych, zostawiając część budynku do swojej wyłącznej dyspozycji. Mieszkał tu do 1940 r. Po zakończeniu II wojny światowej dom w Stanku przejęły lasy państwowe. Przez wiele lat mieszkały tu kolejne pokolenia leśników wraz z rodzinami. W końcu budynek uległ degradacji na tyle, że jedynym wyjściem była jego rozbiórka. Stało się to w 2004 r. Ale aleja lipowa niezmiennie przypominała lata świetności tego miejsca i ślady pobytu rodziny Hasbachów. Aby ocalić historię tej niezwykłej rodziny Towarzystwo Przyjaciół Sokola wydało w 2013 r. książkę „Śladami Hasbachów” pod redakcją Barbary Pacholskiej. Niespodziewanym acz miłym efektem tej książki był przyjazd do Sokola potomków rodziny Hasbachów (z Niemiec i Szwajcarii) i w gronie członków TPS odbyła się sentymentalna podróż do miejsc związanych z ich przodkami. Naturalną była także wizyta zagranicznych gości w Domu Ludowym w Sokolu, bowiem Hasbachowie wsparli jego budowę w latach 30-tych XX wieku. Opowieściom nie było końca. Wreszcie w dniu 14 maja 2016 r. członkowie Towarzystwa Przyjaciół Sokola wspólnie z Nadleśnictwem Żednia postanowili zadbać o stankowską aleję lipową i dokonali wycięcia zbędnych odrostów od prawie 100 letnich lip i aleja pokazała cały swój urok. Będzie niezwykłą atrakcją turystyczną tego zakątka Puszczy Knyszyńskiej i naszym znakiem troski o spuściznę kulturową regionu. Barbara Pacholska Prezes Towarzystwa Przyjaciół Sokola

STAŁA RUBRYKA NEGO SATYRYKA POZYTYW Na Dni Michałowa W Michałowie co się miastem zowie od lat toczy się walka o zdrowie I na ludowo i na sportowo czyni to tylko Michałowo W amfiteatrze głośno śpiewają a na stadionie piłki wysoko fruwają Ludzie w białych fartuchach o zdrowie dbają i wszystkich chętnych dokładnie badają Wieczorem tańce i pogaduszki kładą nad ranem jak dzieci do nocnej poduszki Tak trzymajcie michałowianie mili byście w życiu zdrowi i szczęśliwi byli Elon

J

Pomogliśmy rodzinie

eszcze niedawno apelowaliśmy do Państwa z prośbą o dostarczenie do redakcji Gazety Michałowa lub GOPS w Michałowie rzeczy, które są w dobrym stanie, ale już się Państwu nie przydają. Dzięki wsparciu jednej z mieszkanek Białegostoku otrzymaliśmy niemal nowy wózek dziecięcy oraz ubranka. Kilka dni temu wraz z radną Niną Bielenia dostarczyliśmy wózek jednej z rodzin, zamieszkałej na terenie Gminy Michałowo. Już niebawem dostarczymy także ubranka dziecięce. Dziękujemy za okazaną pomoc, ale jak wiadomo wsparcia nigdy za wiele… Dlatego apelujemy do Państwa dobrych serc o pomoc dla tych, którym w życiu brakuje odrobiny szczęścia. Jeśli posiadają Państwo w domach zbędne rzeczy – prosimy o kontakt z redakcją GM. Joanna Dąbrowska Gazeta Michałowa czerwiec

2016

16


WIDZIANE NIE TYLKO Z RATUSZA JERZY CHMIELEWSKI ZASTĘPCA BURMISTRZA W połowie maja wraz z kierownik Gminnej Biblioteki w Michałowie, panią Teresą Rybińską, wziąłem udział w wojewódzkich obchodach tegorocznego Dnia Bibliotekarza. Uroczystość odbyła się w nowej siedzibie Książnicy Podlaskiej przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie, gdzie dotąd mieściła się Biblioteka Uniwersytecka im. Jerzego Giedroycia. W auli na szóstym piętrze zebrało się ponad dwieście osób. Święto bibliotekarzy swą obecnością zaszczyciło wielu ważnych gości – przedstawiciele władz województwa, dyrektorzy instytucji, a także znane w regionie osoby ze świata kultury i nauki. Było mi bardzo miło zasiadać na widowni w tak zacnym gronie, szczególnie, że podczas uroczystości została wyróżniona między innymi nasza michałowska biblioteka, która znalazła się wśród tegorocznych laureatów prestiżowej Nagrody Srebrnej Róży, przyznawanej za upowszechnianie czytelnictwa. Pani Teresa odebrała dyplom honorowy z rąk nowej dyrektor Książnicy Podlaskiej, Jolanty Gadek, niedawnej jeszcze prezes Radia Białystok, a poprzednio rzeczniczki wojewody. Wygrała ona konkurs na to stanowisko w związku z przejściem na emeryturę dotychczasowego wieloletniego dyrektora Jana Leończuka. Na pożegnanie on także otrzymał Nagrodę Srebrnej Róży (był jej pomysłodawcą) za całokształt działalności na rzecz kultury i wkład w rozwój bibliotek i czytelnictwa w regionie. Z tej okazji słowa uznania i wdzięczności wypowiedzieli jego współpracownicy, przyjaciele, znajomi. Przed mównicą ustawił się ich cały szereg. Ja również zabrałem głos, dziękując w imieniu Burmistrza Michałowa i pracowników naszej biblioteki za współpracę i wyjątkową serdeczność, jaką pan Jan darzył naszą placówkę. Podziękowałem też osobiście, gdyż nasze drogi zbiegły się bardzo dawno i wielokrotnie spotykaliśmy się przy różnych okazjach nie tylko zawodowo. Jan Leończuk to postać znana i szanowana w naszym regionie. Jest przede wszystkim cenionym literatem. W swym dorobku ma wiele tytułów poezji i prozy z niezwykle ciepłymi motywami, dotyczącymi przede wszystkim stron rodzinnych, gdzie krzyżowały się różne religie, języki, narodowości i kultury. Jego matecznik to Łubniki koło Zabłudowa. Tam mieszka i tworzy do tej pory. Jana Leończuka zachęcił do pisania i wprowadził w świat literatury Sokrat Janowicz, nieżyjący już wybitny pisarz polsko-białoruski z Krynek, z którym dane mi było wiele lat współpracować. Przetłumaczył on nawet na język polski jed-

Fot. Maciej Woźniewski

SPRAWY SAMORZĄDOWE

ną czy dwie jego „sokratki” – nostalgiczne miniatury literackie, takie małe opowiadanka. Podobnie jak Janowicz Leończuk w swej twórczości także używa niezwykle pięknego języka, sięgając do słów z dzieciństwa, często już zapomnianych. Jak chociażby „żalnik”, który wyeksponował w tytule jednego ze zbiorów swej poezji. Jan Leończuk bliski mi jest także po linii samorządowej. Swego czasu był on gminnym radnym i przewodniczącym rady miejskiej w Zabłudowie. Co ciekawe, uprawiał też kiedyś gospodarstwo, jeździł ciągnikiem. W swojej wsi był nawet sołtysem. Będąc na majowych obchodach Dnia Bibliotekarza w Białymstoku mimo woli przypomniałem sobie takie święto sprzed dwóch lat. Byłem wtedy jeszcze dyrektorem Gminnego Centrum Kultury w Gródku. Nieoczekiwanie w środku dnia Jan Leończuk zawitał do mnie wtedy, wracając z Michałowa, gdzie w bibliotece uczestniczył w uroczystości zorganizowanej przez ówczesnego kierownika Mikołaja Gresia (było to niecałe dwa miesiące po jego sławetnym buncie). Pan Jan powoli żegnał się w ten sposób zawodowo z przyjaciółmi, ponieważ już wtedy szykował się do przejścia na emeryturę. Wyjeżdżając z Gródka ani on, ani ja jeszcze nie wiedzieliśmy, jakie to sceny rozegrały się od razu po jego spotkaniu w bibliotece w Michałowie. Mikołaj Greś wieczorem zadzwonił do mnie i zdenerwowanym wciąż głosem opowiedział, w jaki to sposób ówczesny burmistrz rozwiązał z nim umowę o pracę. Taką „nagrodę” dał mu na Dzień Bibliotekarza… Według Gresia specjalnie wybrał taki termin, by upokorzyć go za to, iż wymówił mu posłuszeństwo, nie zgadzając się na cenzurowanie Gazety Michałowa. Jan Leończuk zawsze żywo interesował się naszą gminą i niepokoił go styl rządów poprzedniego burmistrza. Tuż po ostatnich wyborach trochę rozmawialiśmy w gabinecie w książnicy o zmianach w samorządach. Pamiętam, Jan Leończuk w stosunku do apodyktycznych włodarzy gmin używał ironicznego określenia „cysorze”. Ale to już historia. Nie wracajmy do tego co było, najwyżej pamiętajmy ku przestrodze. A michałowska biblioteka pod nowym szefostwem jak widać ma się całkiem nieźle. Absolutnie nie jest prawdą, że rzekomo pracuje w niej… trzech kierowników. Nic z tych rzeczy. Greś pracuje teraz na stanowisku starszego bibliotekarza, a poprzednia kierownik przebywa na urlopie rodzicielskim. ● Gazeta Michałowa CZERWIEC 2016 I


SPRAWY SAMORZĄDOWE

XVIII Sesja Rady Miejskiej (10 maja 2016 r.)

Sesja została zwołana w trybie art. 20 ust. 5 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (jako tzw. nadzwyczajna).

1. W sprawie zmian w budżecie na 2016 rok Burmistrz Włodzimierz Konończuk wyjaśnił, iż zwołanie nadzwyczajnej sesji podyktowane było decyzją Urzędu Marszałkowskiego odnośnie uruchomienia weekendowego pociągu na trasie Białystok – Waliły. Z takim wnioskiem wystąpiło Towarzystwo Przyjaciół Sokola. Doszło do spotkania z przedstawicielami kolei, Urzędu Marszałkowskiego i samorządów gmin Gródek i Michałowo. Ustalono, iż połowę kosztów pokryje samorząd województwa, a resztę – po 25% – obie gminy. Takie dofinansowanie jest możliwe wyłącznie w formie dotacji, a można ją przyznać tylko w wyniku podjęcia uchwały. Wyliczona kwota dofinansowania wyniosła ponad 23 tys. zł i została zaokrąglona do 25 tys. zł. Uchwałę należało podjąć w ciągu kilku dni ze względu na harmonogram prac, związanych z ewentualnym uruchomieniem linii. Następnie głos zabrał Andrzej Kasperowicz, przedstawiciel Towarzystwa Przyjaciół Sokola, który zapoznał radnych z historią Kolei Poleskich, do których należała też trasa z Białegostoku przez Sokole i Waliły, przebiegająca obecnie przez atrakcyjne tereny Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej. Teraz pojawiła się możliwość jej reaktywowania poprzez uruchomienie pojedynczych kursów w soboty i niedziele. Przewodnicząca Rady Irena Suprun poinformowała, iż gmina Gródek prawdopodobnie zrezygnowała z partycypacji w kosztach związanych z uruchomieniem takich kursów. Nasi sąsiedzi byliby skłonni przyznać dofinansowanie na ten cel, gdyby pociąg kursował nie tylko w weekendy, ale codziennie. Radna Maria Ancipiuk stwierdziła, że jest „za” pociągiem, ale jest przeciwna, aby przesunąć środki na ten cel z działu utrzymanie dróg, które wymagają remontów. Skarbnik Małgorzata Golak wyjaśniła, że dokonanie zmian budżetowych w innych działach wymagałoby zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej i było za mało czasu, aby tak zrobić. Dodała, że na najbliższej sesji przy podziale wolnych środków kwota w dziale drogowym zostanie uzupełniona. Radna Swietłana Łuksza spytała, jak będzie wyglądać sytuacja z uruchomieniem kursu i z jaką kwotą dotacji, gdy gmina Gródek ostatecznie wycofa się z udziału w projekcie. Andrzej Kasperowicz stwierdził, że w takiej sytuacji uruchomienie linii prawdopodobnie nie dojdzie do skutku. Przytoczył jednak treść listu, wystosowanego w marcu br. przez II

Gazeta Michałowa CZERWIEC 2016

Fot. Maciej Woźniewski

UCHWAŁY

Przemawia Andrzej Kasperowicz, główny inicjator uruchomienia pociągu do Walił

Wójta Gminy Gródek Wiesława Kuleszy do Marszałka Województwa Podlaskiego, w którym wyrażona została chęć uruchomienia weekendowych kursów pociągu i gotowość dofinansowania w przybliżonej wysokości jak potem wyliczył Urząd Marszałkowski. Radna Dorota Burak stwierdziła, że gdy gmina Gródek wycofuje się z projektu, to może należy rozważyć skrócenie trasy pociągu do Sokola.. Burmistrz poinformował, że Rada powinna podjąć uchwałę za lub przeciw w oparciu o dotychczasowe ustalenia. Radny Sławomir Dziewiątkowski stwierdził, że należy podjąć uchwałę o udzieleniu dotacji i tym samym promować naszą gminę. Przewodnicząca zarządziła głosowanie nad przedstawionym projektem uchwały. Został on przyjęty jednogłośnie. 2. W sprawie udzielenia pomocy finansowej Województwu Podlaskiemu na dofinansowanie realizacji połączenia weekendowego na trasie Białystok Waliły Radni konsekwentnie taką uchwałę również podjęli jednogłośnie. Burmistrz podziękował radnym za przyjęcie uchwał. Do podziękowań dołączył się także główny inicjator przedsięwzięcia, Andrzej Kasperowicz. Oprac. na podstawie protokołu z sesji ●

Gmina Gródek w końcu także przystąpiła do projektu. Być może dofinansowanie na ten cel przyznają też władze Białegostoku. Na początku czerwca w urzędzie marszałkowskim zdecydowano, że weekendowe połączenie Białystok – Waliły zostanie uruchomione 2 lipca.


SPRAWY SAMORZĄDOWE

Dlaczego przedszkole należy zaprojektować na nowo Odpowiedź na interpelację, złożoną podczas XVIII sesji RM w sprawie postulatu rozpoczęcia budowy nowego przedszkola w Michałowie według istniejącego projektu budowlanego. Pod interpelacją podpisali się radni: Maria Bożena Ancipiuk, Nina Bielenia, Jan Borowski, Alina Kazberuk i Halina Ławreszuk, która swój podpis potem wycofała. Podczas posiedzeń roboczych Zespołu ds. opracowania założeń Programu Funkcjonalno-Użytkowego budowy nowej siedziby Gminnego Przedszkola w Michałowie szeroko dyskutowano nad zasadnością wybudowania nowego przedszkola wg koncepcji architektonicznej, opracowanej w 2014 r. Część członków Zespołu zdecydowanie optowała jednak za potrzebą przygotowania nowego projektu ze względu na: – nietypowe rozwiązania architektoniczne, nieregularne kształty, liczne przeszklenia, zaokrąglenia, co podrażałoby koszt budowy, – niespójność poprzedniej koncepcji z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Michałowa, która odbiega od tradycyjnej kompozycji architektoniczno-urbanistycznej objętego planem terenu i nie spełnia obowiązku spójnego zintegrowania przestrzennego bryły nowego budynku z istniejącymi na tym terenie. W dyskusji podnoszono argument finansowy, iż zlecenie nowego projektu w sytuacji, gdy zostały poniesione już wydatki na opracowanie poprzedniej koncepcji, będzie kosztem dodatkowym. Jednak wskazywano, iż takie rozwiązanie z pewnością będzie racjonalne i zasadne, gdy w końcowym rozrachunku (wliczając wydatki poniesione na opracowanie poprzedniej koncepcji) koszt inwestycji wg zmienionego projektu będzie niższy. Oszczędności – i to znaczne – wydają się być jak najbardziej realne, biorąc pod uwagę koszty obecnie budowanych w kraju przedszkoli o podobnych parametrach. Według przedstawionych na posiedzeniu Zespołu szacunków kosztów budowy przedszkola wg poprzedniej kadencji mogą one wynieść nawet 7,5 mln zł. Członkowie

Zespołu zapoznali się z około dziesięcioma przykładami ostatnio zrealizowanych bądź przygotowywanych do realizacji podobnych inwestycji w kraju. Ich koszt zazwyczaj wynosił od 4,5 do 6,5 mln zł. Biorąc powyższe pod uwagę rozpoczęcie budowy nowego przedszkola w Michałowie według istniejącego projektu budowlanego byłoby działaniem niegospodarnym w sytuacji, gdy taką inwestycję można zrealizować racjonalniej i osiągnąć przy tym lepszy skutek nie tylko finansowy. Z tego względu pracownicy Urzędu Miejskiego przygotowują obecnie nowe wytyczne projektowe oraz aktualizują dokumentację. Rozważane jest też ogłoszenie przetargu w formie „zaprojektuj i wybuduj”. Pozwoli to wyeliminować poprzednie mankamenty i jednocześnie tak zrealizować inwestycję, aby w rozrachunku końcowym jej koszt był zdecydowanie niższy niż wynikający z poprzedniej koncepcji. Taki wymóg zostanie też postawiony na etapie projektowania i wyłonienia wykonawcy. Nowy projekt przedszkola powinien zawierać typowe rozwiązania architektoniczne, zapewniające współczesne standardy oraz komfort dla przedszkolaków i pracowników. Należy nadmienić, iż w innych samorządach w kraju także zachodzą sytuacje, kiedy mimo poniesionych już wydatków rezygnuje się z wcześniej zakładanych rozwiązań inwestycyjnych, gdy pojawia się bardziej właściwa, rozsądna i mniej kosztowna alternatywa. Tak było chociażby w przypadku przygotowań do budowy nowej siedziby Książnicy Podlaskiej w Białymstoku. Samorząd województwa podlaskiego z tego tytułu poniósł znaczne koszty (na zakup działki, badania geologiczne gruntu, opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej i budowlanej oraz przeprowadzenie przetargu). Ostatecznie jednak z przedsięwzięcia w takim kształcie zrezygnowano, a zdecydowano się na kupno budynku uniwersyteckiego i zaadaptowanie go na potrzeby książnicy. Takie rozwiązanie okazało się dwa razy tańsze, wliczając poniesione już wcześniej koszty. Włodzimierz Konończuk Burmistrz Michałowa ●

Z informacji o pracy Burmistrza w okresie międzysesyjnym (od 21 kwietnia do 30 maja 2016 r.)

I. GOSPODARKA MIENIEM GMINNYM Ogłoszono i rozstrzygnięto przetarg na dzierżawę nieruchomości przeznaczonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod usługi publiczne sportów wodnych, lodowych i lądowych kwalifikowanych oraz urządzenia portowe służące utrzymaniu i eksploatacji zbiornika w obrębie Rybaki: dz. nr 598/2 i 599/2 o łącznej pow. 1,28 ha – cena uzyskana w przetargu – 7 500,00 zł (netto) rocznie.

II. W ZAKRESIE SPRAW INWESTYCYJNYCH A. Inwestycje przygotowywane do realizacji (prace projektowe, przetargi, pozyskiwanie funduszy) ● Podpisano umowę na realizacje zadania ,,Żwirowanie dróg gminnych w 2016 r.” z Firmą Kaczanowski Usługi Transportowe, Jarosław Kaczanowski, ul. Kilińskiego 18, 17-100 Bielsk Podlaski, za cenę 116.973,00 zł brutto oraz z 24-miesięczną gwarancją na wykonane prace.

Gazeta Michałowa CZERWIEC 2016 III


SPRAWY SAMORZĄDOWE ka – Zaleszany”, wpłynęła jedna oferta firmy ,,Budomost” Sp. z o.o., z Zaścianek ul. Szosa Baranowicka 37, Białystok za cenę 838.952,50 zł brutto wraz z gwarancją na 36 miesięcy. ● Wybrano ofertę Pana Tadeusza Januszkiewicza zam. Białystok na opracowanie zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Michałowo na podstawie przepisów o zagospodarowaniu przestrzennym za cenę brutto: 24.000 zł ● Trwają prace na wykonanie projektu technicznego ul. Klonowej w Michałowie na budowę drogi wraz z infrastrukturą techniczną, ● Zakończono prace projektowe dotyczące rewitalizacji parku w Jałówce, B. Inwestycje wykonane

● wykonano przepust na rzece Świnobródka w Sokolu; ● wykonano studnie chłonne przy ulicy Piaskowej w Michałowie (naprze-

ciw cmentarza);

● dokonano cięć pielęgnacyjnych oraz stwarzających zagrożenie dla linii

energetycznych drzew, rosnących na terenie gminy Michałowo; ● uporządkowano teren dróg, ulic, placów gminnych (koszenie traw, sprzątanie, itp.), ● wykonano naprawę drogi rolniczej we wsi Suszcza. III. W RAMACH BIEŻĄCEJ DZIAŁALNOŚCI URZĘDU MIEJSKIEGO W zakresie ewidencjonowania osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej w okresie międzysesyjnym do Urzędu Miejskiego w Michałowie wpłynęło łącznie wpłynęło łącznie 17 wniosków: – 5 wniosków o wpis do CEIDG (02.10.Z – Gospodarka leśna i pozostała działalność leśna, z wyłączeniem pozyskiwania produktów leśnych, 56.10.B – Ruchome placówki gastronomiczne, 96.02.Z – Fryzjerstwo i pozostałe zabiegi kosmetyczne, 52.21.Z – Działalność usługowa wspomagająca transport lądowy); – 5 wniosków o zmianę wpisu w CEIDG (47.11.Z – Sprzedaż detaliczna prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach z przewagą żywności, napojów i wyrobów tytoniowych, 56.10.A – Restauracje i inne stałe placówki gastronomiczne, 45.11.Z – Sprzedaż hurtowa i detaliczna samochodów osobowych i furgonetek, , 47.52.Z – Sprzedaż detaliczna drobnych wyrobów metalowych, farb i szkła prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach, 56.10.B – Ruchome placówki gastronomiczne); – 3 wnioski o wpis informacji o zawieszeniu działalności gospodarczej (45.20.Z – Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych z wyłączeniem motocykli, 02.10.Z - Gospodarka leśna i pozostała działalność leśna, z wyłączeniem pozyskiwania produktów leśnych, 43.39.Z – Wykonywanie pozostałych robót budowlanych wykończeniowych); – 3 wnioski o wpis informacji o wznowieniu działalności gospodarczej (43.91.Z – Wykonywanie konstrukcji i pokryć dachowych, 23.70.Z – Cięcie, formowanie i wykańczanie kamienia, 96.02.Z – Fryzjerstwo i pozostałe zabiegi kosmetyczne); – 1 wniosek o wykreślenie wpisu w CEIDG ( 25.62.Z – Obróbka mechaniczna elementów metalowych).

19 maja odbyły się uzupełniające wybory nowego sołtysa Sołectwa Bachury (poprzedni zmarł). Został nim Zdzisław Bartłomiej Worona. UCZESTNICZYŁEM: 27 kwietnia – spotkanie w Starostwie Powiatowym, dotyczące wyrażenia zgody na służebność przejazdu do działki nr 1130 w Michałowie (obok siedziby Obwodu Drogowo-Mostowego)

IV

Gazeta Michałowa CZERWIEC 2016

6 maja – w Gminnym Zespole Szkół uczestniczyłem w uroczystości odsłonięcia pamiątkowej tablicypoświęconej nauczycielom przedwojennej Publicznej Szkoły Powszechnej w Michałowie – Karolowi Cieślukowi i Franciszkowi Skrabaczowi, zamordowanym wraz z rodzinami przez hitlerowców w 1943 r. 6 maja – jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku i OSP w Michałowie przeprowadziły ćwiczenia – próbną ewakuację pracowników Urzędu Miejskiego na wypadek zagrożenia. 6 maja – w Nadleśnictwie Żednia odbyło wspólne sadzenie lasu z udziałem leśników i przedstawicieli służb mundurowych oraz administracji rządowej i samorządowej (uczestniczył asystent burmistrza Leszek Gryc). 9 maja – uczestniczyłem w koncercie inauguracyjnej Festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej w Hajnówce oraz 12 maja w koncercie towarzyszącym w cerkwi św. Mikołaja w Michałowie. 13-14 maja – w Urzędzie Miejskim zostało zorganizowane szkolenie „Drzewa w otwartym krajobrazie” w ramach programu „Drogi dla Natury”, realizowanego przez Fundację Zielone Płuca Polski. 18 maja – uczestniczyłem w uroczystych obchodach jubileuszu 25-lecia Straży Granicznej w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. 19 maja w Zespole Szkół w Michałowie odbyło się kolejne spotkanie komitetu organizacyjnego przyszłorocznego jubileuszu 70-lecia szkolnictwa średniego w Michałowie (uczestniczył zastępca burmistrza Jerzy Chmielewski).. 20 maja – uczestniczyłem w spotkaniu integracyjnym Dobra Wola, zorganizowanym przez Fundację Nowa Wola i Warsztaty Terapii Zajęciowej w Nowej Woli. 21 maja – wziąłem udział w obchodach Dnia Leśnika w Podozieranach. 23 maja – w Urzędzie Miejskim odbyło się szkolenie LGD Puszcza Knyszyńska w sprawie harmonogramu naboru wniosków na dofinasowanie ze środków unijnych działań w ramach Lokalnej Strategii Rozwoju LGD. 18 maja – uczestniczyłem w uroczystych obchodach jubileuszu 25-lecia Straży Granicznej w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. 24 maja – na terenie Gminnego Zespołu Szkół w Michałowie odbył się festyn „Dzień Rodziny” (uczestniczył zastępca burmistrza Jerzy Chmielewski). 25 maja – uczestniczyłem w gali finałowej Podlaskiej Marki Roku. Burmistrz Włodzimierz Konończuk

Burmistrza Włodzimierza Konończuka na początku czerwca odwiedził w ratuszu rektor Politechniki Białostockiej prof. Lech Dzienis

Dodatek „Sprawy Samorządowe” przygotowują pracownicy UM pod red. z-cy burmistrza, Jerzego Chmielewskiego

12 maja komisja konkursowa dokonała wyboru ofert złożonych na realizację zadania publicznego Gminy Michałowo w zakresie działalności na rzecz osób niepełnosprawnych w 2016 roku. Dotacje przyznano:Stowarzyszeniu na rzecz Osób Niepełnosprawnych „Iskra Michałowo” – 5 950,00 zł (zadanie: Rehabilitacja społeczna osób niepełnosprawnych i rehabilitacja zdrowotna dzieci), 4 043,00 zł (zadanie: Warsztaty ceramiczne); Fundacji Nowa Wola – 10 000,00 zł (zadanie: Zbiór Form Artystycznych); Klubowi Sportowemu Pieńki – 10 000,00 zł (zadanie: Piknik integracyjny w siodle).

28 kwietnia – spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim, dotyczące uruchomienia pociągu weekendowego na trasie Białystok – Waliły.

Fot. Tomasz Tomaszuk

● W dniu 9 maja 2016 otwarto przetarg na ,,Remont drogi gminnej Jałów-


Fot. Joanna Dąbrowska, Dariusz Waśko

AKTUALNOŚCI

Ciężka droga po wiarę

Ważna informacja!

J

uż od czerwca, w miejscu byłego Komisariatu Policji w Michałowie, funkcjonuje PUNKT OBSŁUGI INTERESANTA (ul. Białostocka 30A). Punkt czynny jest w godzinach pracy dzielnicowego. W razie nieobecności dzielnicowego, spowodowanej pracą w rejonie możliwy jest kontakt telefoniczny (sierż. szt. Krzysztof Korzeniecki, tel.: 885 997 198) lub pozostawienie informacji na sekretarce poza godzinami pracy dzielnicowego. Wiadomość zostanie odsłuchana zaraz po rozpoczęciu przez niego służby. W przypadku spraw pilnych należy kontaktować się bezpośrednio z Komisariatem Policji w Zabłudowie (85 71 88 097), zadzwonić pod numer alarmowy 997 lub 112. Uruchomienie Punktu umożliwi mieszkańcom Gminy Michałowo łatwiejszy kontakt z miejscową Policją oraz usprawni wszystkie czynności wykonywane przez Komisariat Policji w Zabłudowie, związane bezpośrednio z mieszkańcami Michałowa (wszelkie wezwania w celu złożenia wyjaśnień, itp. będą realizowane w Punkcie, we wcześniej ustalonym terminie). Joanna Dąbrowska

Część II o artykule w poprzednim numerze Gazety Michałowa na temat barier architektonicznych, spotkałem się z wieloma opiniami. Większość z nich była bardzo pozytywna. Czytelnicy podkreślali, że to istotny problem, którego wcześniej nie dostrzegali i że warto w tym kierunku działać. Nie piszę tego sprostowania, aby się w nim przechwalać ale, by przyznać do błędu. Miesiąc temu napisałem, że żadna ze świątyń w naszej Gminie nie ma podjazdu, a to nie jest prawdą. Już po ukazaniu się artykułu dotarła do mnie informacja, że od około 2 lat przy Cerkwi Podwyższenia Krzyża Świętego w Jałówce taki podjazd się znajduje. Kilka dni później wraz z przyjaciółmi odwiedziłem to miejsce. Podjazd jak na duży elektryczny wózek jest trochę zbyt wąski i stromy, ale przy asekuracji kolegi bez większych problemów pokonałem „2 schodki”, które oddzielają zdrowych od tych ułomnych. Przyznaję, powinienem to wcześniej sprawdzić. Swój błąd mogę jedynie tłumaczyć niewielkim dziennikarskim doświadczeniem. Proboszcz parafii ks. Prot. Aleksander Dobosz w rozmowie z red. Joanną Dąbrowską przyznał, że podjazd powstał specjalnie z myślą o parafianach i rzeczywiście okazał się bardzo przydatny. Korzystają z niego nawet osoby o kulach, ponieważ łatwiej im pokonać tego typu przeszkodę niż schody. Potwierdza to moją opinię, że podjazd nie jest tylko dla osób na wózku. Służy on o wiele większej grupie parafian. Daje wybór. Każdy może zdecydować, która droga jest bezpieczniejsza, łatwiejsza do pokonania. KALENDARIUM W mojej głowie rodzi się taka teoria, że osoby nie16 czerwca mecz Euro 2016 Polska – Niemcy (21:00) pełnosprawne ograniczone są fizycznie, natomiast te zdrowe często ograniczone są psychicznie. Widzą 17 czerwca Dni Michałowa Gala Disco Polo świat tylko ze swojej perspektywy „dwóch nóg”. 18 czerwca Dni Michałowa Każdy z Was bez względu, czy parafianin, czy osoba Pierwszy dzień lata; Дзень Святога Духа – Juszkowy duchowna, może kiedyś „usiąść na wózku” – nale20 czerwca Gród ży o tym pamiętać. Księża powinni być szczególnie 21 czerwca Mecz Euro 2016 Polska – Ukraina (18:00) uwrażliwieni na potrzeby swoich parafian. Cerkiew w Jałówce może być wzorem dla innych. Przykładem, 23 czerwca Dzień Ojca że jednak można. Ale przede wszystkim trzeba chcieć. 24 czerwca Odpust Parafialny św. Jana Chrzciciela – Michałowo Dariusz Waśko 26 czerwca Odpust Parafialny Opatrzności Bożej – Michałowo 7 lipca Ражджаство Іаана Хрысціцеля – Nowa Wola 21 Gazeta Michałowa czerwiec 2016 16 lipca Bandarouskaja Haściounia - Bondary

P


AKTUALNOŚCI Listy od czytelników Szanowna Redakcjo! Prawdą jest, że z michałowskiej Gminy wyjechałem po ukończeniu LO w roku 1972. Mój kolega ze szkolnej ławy, Mikołaj Greś, znakomity redaktor przez wiele lat wydawał lokalną gazetę. Czytałem ją dość regularnie i bardzo Mikołajowi kibicowałem w walce o gazetę bez cenzury z poprzednim włodarzem. Mój dzielny przyjaciel wygrał i jestem z Niego dumny. Taką postawą zasłynął daleko poza granicami Gminy. Będąc u swoich rodziców przejrzałem majowe wydanie „GM”. Aż mnie zatrzęsło czytając tekst ,,Widziane nie tylko z ratusza”. Autor pisze o uroczystościach odsłonięcia tablicy pamiątkowej poległych nauczycieli. Bardzo znakomita postawa wszystkich, szczególnie dyrektora szkoły. Pełny szacunek. Natomiast zastępca burmistrza pisząc o tak doniosłej uroczystości... nie wymienia nazwisk zabitych nauczycieli. Bardzo się zbulwersowałem. To skandal. Jak taki tekst można puścić do druku? Redaktor Mikołaj nigdy!!! by tak nie postąpił. Mikołaj pisał w swojej gazecie o zabitych nauczycielach. Byli to Karol Cieśluk i Franciszek Skrabacz. Mam tą starą gazetę, artykuł napisał pan Mieczysław Kostecki. Nawiasem mówiąc ubolewam, że mój kolega Mikołaj nie redaguje ,,Gazety Michałowa”. Miał on doskonałe wyczucie tematów i wielką umiejętność współpracy praktycznie ze wszystkimi. Szkoda, że tak potoczyły się sprawy lokalnej gazety w gminie. Przypomniało mi się stare powiedzenie: cudze chwalicie, swego nie znacie... Tracą na tym wszyscy. Łączę pozdrowienia znajomym. Eugeniusz Dąbrowski Po obejrzeniu XVIII Sesji Rady Miejskiej stwierdzam, że radna M.B. Ancipiuk poprzez swoje zachowanie nie powinna pełnić nawet funkcji radnego. Podczas odpowiedzi Burmistrza na jedno z pytań radna Ancipiuk wyjęła telefon i zaczęła z kimś rozmawiać. Sama jak była przewodniczącą zwracała uwagę wszystkim na dzwoniące telefony. Jednak widzę, że jej samej kwestia ta nie dotyczy. Trzeba mieć szacunek do innych ludzi i więcej uśmiechu na sesji. W końcu to Pani służy mieszkańcom. Wojciech Sidorowicz

Pierwsza matura W michałowskim liceum

Rozmowa z dr n. hum. Bazylim Niedźwieckim, Część I Gazeta Michałowa: Szanowny Panie Doktorze. Rozmawiamy w maju 2016 roku. A jak maj to i matury. Proszę powiedzieć ile to już matur odbyło się w naszym Liceum? Bazyli Niedźwiecki: W samej rzeczy czas na rozmowę o maturze idealny. Właśnie 65 lat temu, w maju 1951 roku odbył się pierwszy w dziejach naszego Liceum państwowy egzamin dojrzałości, który ze względu na wysoką rangę potocznie nazywano „dużą maturą”. Dotychczas obyło się już 62 matury, a świadectwa dojrzałości najpierw Szkoły Ogólnokształcącej stopnia Licealnego, a od 1966 roku Liceum Ogólnokształcącego w Michałowie otrzymało łącznie ponad 2500 absolwentów. G.M.: Uważni Czytelnicy z pewnością zwrócą uwagę, że obchodzimy 65-lecie pierwszej matury, a matur było 62. B.N.: Gratuluję refleksu. W minionym 65-leciu trzykrotnie nie było klas maturalnych. W 1952 roku z powodu małej liczby uczniów w klasie XI-ej oraz w związku z przedłużeniem nauki w szkole podstawowej do 8 lat i wprowadzeniem gimnazjum. G.M.: Nowi absolwenci i ich rodzice, a także nauczyciele czekają na ogłoszenie wyników tegorocznej matury. Tymczasem proszę powiedzieć, jakie były cele i zakres historycznej matury 1951 roku? B.N.: W świetle obowiązującego wówczas zarządzenia Ministra Oświaty matura miała „wykazać, czy uczeń: osiągnął taki poziom wykształcenia i dojrzałości umysłowej, jaki odpowiada wymaganiom programowym szkoły ogólnokształcącej stopnia licealnego i jest przygotowany do podjęcia studiów w szkołach wyższych oraz jest dojrzały politycznie i społecznie do spełniania zadań obywatela w Polsce Ludowej.” Egzamin składał się z dwóch części: egzaminu pisemnego i egzaminu ustnego. Część pisemna obejmowała tylko dwa przedmioty: język polski i matematykę. W zakres części ustnej wchodziło pięć przedmiotów takich, jak: język polski, nauka o Polsce i świecie współczesnym wraz z nauką o społeczeństwie, historia Polski i historia powszechna (nowożytna), matematyka i fizyka. Tematy na egzamin pisemny ustalało Ministerstwo Oświaty i były one jednolite na obszarze całego kraju. Później ten obowiązek scedowano na kuratorów oświaty i były one tożsame w poszczególnych województwach. Natomiast pytania lub zadania na egzamin ustny (z reguły po trzy w zestawie) opracowywali nauczyciele - egzaminatorzy przedmiotów maturalnych, a zatwierdzał przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej (…) Rozmawiał Mikołaj Greś Dalszą cześć bardzo interesującego wywiadu opublikujemy w następnym wydaniu Gazety Michałowa

Plita – płyta kuchenna Pałonik – chochla Rowar – rower Chata – dom Padworak – podwórek

Oprac. J. Chmielewski, J. Dąbrowska Gazeta Michałowa czerwiec

2016

22


Fot. Joanna Dąbrowska

WYWIAD Poród domowy w Michałowie

D

la większości kobiet poród, to ogromne przeżycie. Zazwyczaj decydują się one na rozwiązanie w szpitalach, chociaż poród bezpieczny niekoniecznie musi odbywać się w sanitarnych murach. Niektóre kobiety marzą o tym, aby swoje dziecko powitać właśnie w domu, w otoczeniu rodziny i znajomych sobie miejsc. Inne mają w pamięci negatywne przeżycia związane z porodem w szpitalu. Jak sprawić, by poród przebiegał w atmosferze intymności i spokoju? Można zdecydować się na poród domowy. Jednak niewiele Polek wybiera tego typu rozwiązanie. Powodem tego jest brak położnych, które specjalizują się właśnie w tej dziedzinie. Poród domowy nie jest jednak alternatywą dla wszystkich. Kiedy ryzyko wystąpienia powikłań jest znikome, wówczas taką możliwość można śmiało rozważyć. Na tego typu rozwiązanie zdecydowała się jedna z mieszkanek Michałowa, Pani Julia – mama 3 dzieci. Gazeta Michałowa: Dlaczego zdecydowała się Pani na taką formę porodu? Julia Całkiewicz-Gryc: Już po pierwszym porodzie w szpitalu zastanawiałam się nad porodem w domu, ale chyba ze stresu przy drugiej ciąży pojechaliśmy do szpitala. Właśnie wtedy trafiłam na najlepszą położną, Małgorzatę Górską, z którą później rodziłam w domu. Skontaktowałam się z nią w 35 tygodniu ciąży. Konieczne było sprawdzenie wyników oraz pomieszczenia do rodzenia. Okazało się, że spełniliśmy wszystkie warunki. Wykaz położnych przyjmujących porody domowe można znaleźć na stronie internetowej „Dobrze urodzeni”. Jest to stowarzyszenie, które zajmuje się rodzinami i położnymi propagującymi porody domowe. G.M.: Nie bała się Pani komplikacji przy porodzie? J. C.G.: Nie brałam w ogóle takiej możliwości pod uwagę. Nie miałam nawet spakowanej torby do szpitala. Wszystko w mojej głowie było nastawione na poród właśnie w domu. G.M.: Kto był przy Pani w chwili porodu? J. C.G.: Mój mąż i dwie położne. Kiedy zaczęły się pierwsze skurcze, skontaktowałyśmy się z położną, która powiedziała, że zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijała, ponieważ równie dobrze mógł to być fałszywy alarm. Położne przyjechały około godziny 18. Iga urodziła się o 22:55. G.M.: Przy takim porodzie stawianych jest kilka wymagań… J. C.G.: Tak. W domu musi być przede wszystkim odpowiednia temperatura i dostęp do wody. Poród może odbywać się w dowolnie wybranym miejscu i pozycji. Nam udało się urodzić w wannie. Położna ma też swój basen. Aby urodzić w domu nie potrzebujemy nawet szkoły rodzenia. Po prostu słuchamy swojego ciała i wskazówek położnej. I jeśli miałabym urodzić kolejne dziecko, to oczywiście zrobiłabym to zdecydowanie w domu. G.M.: Kto bada dziecko w przypadku porodu w domu? J. C.G.: Podstawowe badania wykonuje położna, mierzy, waży, pobiera krew na badania, bada odruchy podstawowe. W trzeciej dobie życia dziecka pojechaliśmy do Białegostoku, do kliniki. Tam badaniem zajął się neonatolog. G.M.: Poród domowy spełnił Pani oczekiwania? J. C.G.: Oczywiście. To było cudowne przeżycie. Mała 23

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

Pani Julia z córkami zaczęła płakać w nocy i przyszła do nas Lila (starsza córka). Powiedziała „o dzidź”, pocałowała ją w główkę i zasnęła obok nas. W szpitalu byłabym sama z maleństwem, na pewno pod dobrą opieką, ale jednak wśród obcych osób. W domu miałyśmy wszystko, czego potrzebowałyśmy i położną dostępną o każdej porze dnia i nocy. G.M.: A co ze znieczuleniem? J. C.G.: W ogóle się tym nie interesowałam, bo wcześniej rodziłam bez znieczulenia. Znieczuleniem była dla mnie piłka, na której siedziałam i skakałam. Poród w domu był dla mnie najmniej bolesny ze wszystkich. Słuchaliśmy radia, każdy skurcz szedł za jedną piosenką. Do 22:00 siedzieliśmy sobie jak gdyby nigdy nic. Poszłam położyć Lilę, wyszłam od niej właśnie po 22:00 i zostałam wtedy zbadana po raz pierwszy. Weszłam do wody i po niecałej godzinie na świecie pojawiła się Iga. Jak widać poród domowy pozwala kobiecie na wyjątkowy komfort i spokój. Jej poczucie bezpieczeństwa przekłada się na sam przebieg porodu. To kobieta decyduje o tym, która pozycja jest dla niej najwygodniejsza, czy rodzi w wannie, w łóżku, czy na dywanie. Położna podpowiada jej pewne rozwiązania i kontroluje cały przebieg porodu. Poród w domu, to niewątpliwie przeżycie dla całej rodziny. Mężczyźni nie są tak skrępowani jak w szpitalu, nie wstydzą się okazywania swoich emocji i wspierają swoją partnerkę, a dzieci łatwiej akceptują nowe rodzeństwo. Pierwsza wśród mieszkanek Gminy Michałowo świadomie wybrała decyzję o porodzie w domu. Takie porody zdarzały się również wcześniej, jednak tylko i wyłącznie przypadkowo. Bariera rodzenia w domu została przełamana, podobnie jak stereotypy z tym związane. Czekamy z niecierpliwością na kolejne doniesienia o nowych mieszkańcach Michałowa urodzonych w domowym zaciszu. Joanna Dąbrowska


KULTURA Koncert chóralny w GOK

Spotkanie sprzed lat

iesamowity koncert chórów miał miejsce w GOK w Michałowie. Cantus Juventae oraz Chór Prieobrażenije z Borisowa przyjechały aż z Białorusi. Wśród gości na widowni zasiadła także aktorka Agnieszka Grochowska wraz z mężem (reżyserem) Dariuszem Gajewskim i synkiem. Joanna Dąbrowska

niedzielę, 15 maja odbył się zlot absolwentów Liceum Ogólnokształcącego w Michałowie 1961 - 1965. Działo się! Z inicjatywy Joanny Ambrożej, Ryszarda Kołosowskiego i Jerzego Andrejczuka w PFDF odbyło się wzruszające spotkanie absolwentów michałowskiej szkoły. Zjechali się z całego kraju. Kilkugodzinne spotkanie minęło tak, jakby trwało kilkanaście minut! To znakomita tradycja, warta upowszechnienia przez inne roczniki szkół w Michałowie. Pracownia Filmu Dźwięku i Fotografii jest otwarta na tego typu przedsięwzięcia i chętnie pomoże przy ich realizacji. Spotkaniu towarzyszyło otwarcie wystawy „Minęło ponad pół wieku”, którą wszyscy mogą oglądać. Tomasz Wiśniewski

W

Fot. Joanna Dąbrowska

N

Cantus Juventae

Absolwenci LO w Michałowie

G

Fot. Tomasz Wiśniewski

Fot. Joanna Dąbrowska

Chór Prieobrażenije

Młodzi dziennikarze piszą w bibliotece kami (Tomasz Jakimiuk), konkursy dla Czytelników itp. Szczegóły mogą Państwo znaleźć na naszej stronie internetowej: biblioteka. michalowo.eu. Serdecznie zapraszam na naszą stronę. W bibliotece powstał Klub Młodych Redaktorów Klub Młodych Redaktorów. Uczniowie spotykają się w bibliotece w każdy wtorek od godziny 14-tej. Chętni do pisania mile widziani. Jak dotąd najbardziej aktywni są uczniowie klasy VIA. Są to: Zosia Aksiucik, Gabrysia i Kuba Hojko, Paulina Rudzińska. Młodzi adepci sztuki piFot. Mikołaj Greś

minna Biblioteka w Michałowie nie tylko wypożycza książki. W ramach obchodów Dni Oświaty, Książki i Prasy odbywa się szereg ciekawych imprez. Są spotkania z autorami książek (Renata Piątkowska), podróżni-

sania tworzą fajne teksty, piszą wiersze i rysują. Mikołaj Greś Ponieważ 26 maja był Dzień Matki, to zamieszczam wiersz Klaudii Rudzińskiej: ,,Mama”: W Dniu Matki Matuś moja, Niech się śmieje buzia Twoja, Niech Ci znikną troski złości, Żyj mi w zdrowiu i miłości. Do nóg Twoich teraz padam, I życzenia szczere składam: Żyj mi Mamo moja miła, Byś szczęśliwa w życiu była, Byś nie zaznała żadnej goryczy, Tego Ci Twoja córeczka życzy.

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

24


PUBLICYSTYKA Skarby michałowskie (4) Werandy Zewnętrzne zdobienia drewnianych domów wschodniej Białostocczyzny stanowią niewątpliwie fenomen artystyczny i kulturowy. Ornamenty otaczały zwłaszcza te miejsca, gdzie budulcem było szkło, czyli okna i werandy. Dlaczego?

Szwajcaria w Michałowie Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, warto cofnąć się wstecz o co najmniej półtora stulecia, zarazem przeskakując do innej części Europy. Otóż w 1852 roku w Szwajcarii ogłoszono konkurs projektowy na prace eksponujące wartości narodowej architektury szwajcarskiej. Kilka prac (Ernsta Gladbacha oraz Carla Adolfa de Graffenrieda i Ludwiga von Stürlera) złożono w formie wzorników opatrzonych komentarzem, opartych na motywach architektury ludowej. Zarówno architektura willowa jako taka, jak też kształtujący się wówczas i szybko rozwijany styl szwajcarski zawierały charakterystyczne elementy architektoniczne i zdobienia Wystawy Światowe w Paryżu (1867, 1878, 1900) i Wiedniu (1873) spopularyzowały styl szwajcarski w pozostałych krajach Europy. Upowszechnił się on także w naszych miejscowościach uzdrowiskowych. Lokalnie rozwinął się i nawet przewyższył ekspresją swe szwajcarskie pierwowzory. Z czasem zaczął przenikać również na wieś – także tę pod białostocką. Willom w pierwotnym stylu szwajcarskim towarzyszyły galeryjki lub większe ganki, rzadziej oszklone werandy, ale gdy ów styl zdobywał popularność w krajach o mroźnym klimacie, takich jak Rosja, wówczas to właśnie oszklone werandy zaczęły wypierać inne rodzaje ganków. Albowiem fala mody na szwajcarskie wille dotarła do nas nie tylko bezpośrednio ze Szwajcarii, lecz także z najdalszych zakątków Cesarstwa Rosyjskiego, bo stamtąd niejako „odbiła się” i nasycona „neorosyjskimi” ornamentami wróciła do wschodniej części Polski pod nazwą stylu neorosyjskiego albo ropetowskiego – tylko, że powróciła już z modą na chroniące przed chłodem werandy i werandki, w których szkło było głównym elementem zdobniczym.

Gdy szklarz stawia dom Styl szwajcarski i powszechna moda na drewnianą architekturę uzdrowiskowo-willową okazały się stymulatorami silnego rozwoju niektórych gałęzi budownictwa, zwłaszcza stolarstwa i szklarstwa budowlanego. Oto bowiem zbudowanie drewnianego domu, dawniej stawianego przez cieśli za pomocą arsenału narzędzi ciesielskich (takich jak topór, świder i strug), zaczęło wymagać zupełnie innego zestawu narzędzi i innych umiejętności, niż uprzednio. Drewniane budownictwo w coraz mniejszym stopniu było domeną cieśli, a w coraz większym – stolarzy i szklarzy. Dawne topory zamieniono na świdry, dłuta i laubzegi (stąd też budynek wykonany bez technicznej finezji jeszcze dziś nazywa się słowem „toporny”), a rezultatem była architektura niezwykle misterna, finezyjna. Dom stał się stolarsko-witrażowym poematem. 25

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

Weranda to „dom w miniaturze” Weranda była jakby pomniejszoną kopią domu, zawierając wszystkie elementy zdobnicze przejęte w wiejskich chałupach ze stylów „rosyjskich” i „szwajcarskich”. Była więc jakby domem z bajki, ozdobiona witrażowymi szybkami, wewnątrz firaneczkami, a na zewnątrz kompozycją podstrzeszników, listew fryzowych i wiatrowych, kompozycją deskowań, czasami kolumienek i innych elementów zdobniczych, których układ nigdy nie był przypadkowy. Wnętrze werandy było widoczne dla przechodniów i sąsiadów – świadczyło o zdolnościach artystycznych gospodarza i gospodyni, o ich zamiłowaniu do porządku. Weranda była wizytówką domu.

Werandowe witraże Kilka dawnych źródeł wspomina o podatku pobieranym od okien (ostatnie wzmianki na ten temat dotyczą wczesnych lat międzywojennych). Zatem w najstarszych chałupach nie opłacało się mieć dużych okien. Gdy jednak podatek ten odszedł w niepamięć, a mieszkańcy wsi zaczęli być bardziej zamożni, wówczas zaczęto powiększać i zdobić same okna (dzięki wspomnianemu podatkowi duże okna kojarzyły się z zamożnością), a przede wszystkim eksponować szkło, jako symbol dostatku i prestiżu na werandach. Dlatego niektóre werandy w domach wsi i miasteczek Podlasia mają ponad sto lub nawet kilkaset małych szybek, częściowo wzorzystych lub kolorowych („rekordzistka” w gminie Dubicze ma 380 szybek). Najbardziej rozbudowane spośród znanych mi werand w gminie Michałowo mają przeszklenia z około 120 szybek. To także jest bardzo dużo.

Co możemy zrobić? Możemy utrwalać piękno werand. Fotografie wykonane w porannym lub wieczornym oświetleniu, najlepiej nieco pod światło, ujawniają piękno ukryte w refleksach światła załamującego się na witrażowych szybkach i wiszących za nimi firankach lub zasłonach. Wraz ze studentami Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej zamierzamy też jesienią tego roku rozpocząć akcję dokumentowania najpiękniejszych werand na rysunkach inwentaryzacyjnych. Jarosław Szewczyk


FELIETON Zimna, krystalicznie czysta, niezbędna do życia, WODA

Odkręcając kran, myjąc auto, czy podlewając ogród, zwykle nie zastanawiamy się skąd bierze się woda w naszych kranach. Woda w przyrodzie jest roztworem soli i gazów, czysta występuje niezwykle rzadko. Woda, jako jedyna substancja w przyrodzie występuje we wszystkich stanach skupienia. Największą zawartość rozpuszczonych soli mineralnych posiada woda morska i mineralna. Najmniej zaś woda deszczowa. Woda najbardziej zmineralizowana jest woda twarda ze względu na dużą zawartość rozpuszczonych soli, wapnia, magnezu, czy siarki. Woda miękka zawiera niewielkie ilość rozpuszczonych soli. Woda jest jedną z substancji najbardziej rozpowszechnioną na świecie. Największa ilość wody na Ziemi zgromadziła się w morzach i oceanach (około 96,5% ogólnej powierzchni globu). Woda słodka występuje w lodowcach - 1,7% w postaci lodu, wody podziemne - 1,7% oraz w rzekach i jeziorach - 0,0132% tylko 0,001% wody występuje w atmosferze w postaci pary wodnej. Nie trudno dostrzec, że sporą część wody występującej na ziemi stanowią wody słone. Wody słodkie, to około 2,5% wszystkich zasobów wody. Mało tego z tych 2,5% objętości wody słodkiej aż 68,7% uwięzionej jest w lodowcach i śniegach. Kolejnym magazynem wody słodkiej są wody gruntowe do głębokości 100m, jest to 30%. Nieznaczna ilość wody słodkiej (0,3%) dostępna jest w rzekach, bagnach i jeziorach. Jako źródło słodkiej wody pitnej wykorzystujemy wody powierzchniowe i podziemne stanowiące około 1% zasobów wodnych. W mniejszym stopniu, jako źródło wody pitnej wykorzystujemy wodę słoną, ze względu na duże nakłady energetyczne i finan-

sowe, na proces jej odsalania. Zasoby wody słodkiej nie są niewyczerpane. Wody te są szybciej zużywane przez nas, niż mogą się naturalnie odnowić w cyklu hydrologicznym. Powolny proces odnawianie się warstw wodonośnych pod ziemią dodatkowo zahamowany jest przez silne zabudowywanie, asfaltowanie, betonowanie powierzchni terenu. Warstwy wody podziemnej w dużej mierze zasilane są przez infiltrujące doń wody opadowe. Niby nic, zwykła ulica, chodnik, czy podjazd, skutecznie hamuje przesiąkanie wody opadowej w głąb ziemi. Skąd się bierze woda w Twoim kranie? Na terenie gminy Michałowo zlokalizowanych jest 30 studni, z których ujmowana jest woda pitna. Dla miejscowości Michałowo oraz okolicznych wsi woda pitna pobierana jest z kilku ujęć zlokalizowanych na terenie miasta. Pierwsze z ujęć zaopatrujące mieszkańców w dużą ilość wody zlokalizowane jest na tyłach ulicy Białostockiej, w okolicach sklepu „Prim”, stacja wodociągowa. Składa się z 4 studni o głębokości dochodzącej do 48m głębokości. Ich wydajność waha się w granicach od 48,6m3/h do 56,0m3/h. Drugie z ujęć zlokalizowane jest na terenie Wytwórni Wód Gazowanych – dzisiejszej Piekarni „Maja” pojedyncza studnia o głębokości 43m i wydajności 30m3/h. Kolejne ujęcie zlokalizowane jest na terenie Zespołu Szkół w Michałowie, pojedyncza studnia o głębokości 47,85m o wydajności 30m3/h. Czwarte ujęcie zlokalizowane jest na terenie byłej mleczarni w Michałowie, dwie studnie o głębokości 51m i wydajności 50m3/h. Studnia I czynna - studnia II – rezerwa. Piąte ujęcie wody położone jest na terenie Zakładu Przemysłu Wełnianego – UmiPled, pojedyncza studnia

o głębokości 50m i wydajności około 7m3/h. Szóste ujęcie mieści się na terenie byłego S.K.R. POM, pojedyncza studnia o głębokości 36m i wydajności 16m3/h. Ujęcie wód podziemnych komunalnego wodociągu w Michałowie stanowią 4 studnie pobierające wodę z utworów czwarto i trzeciorzędowych. Woda ujmowana jest z warstwy wodonośnej o grubości od 8,0 do 20m, wykształconej w postaci piasków i żwirów o różnej granulacji. Piezometryczne zwierciadło tej warstwy stabilizuje się na głębokości od 3,8 do 13,0m. Wody tego poziomu podlegają dużym wahaniom, zależne są od intensywności opadów i roztopów wiosennych. Warstwa wodonośna przykryta jest ciągłym nadkładem słabo przepuszczalnym (od 7,7m w rejonie Zespołu Szkół w Michałowie, do 18,0m w rejonie stacji wodociągowej i Wytwórni wód Gazowanych – Piekarnia „Maja”). Jakość wody z otworów studziennych pod względem bakteriologicznym nie budzi zastrzeżeń. Pod względem składu fizykochemicznego odpowiada normom dla wody pitnej i nie wymaga uzdatniania. Słowem posumowania: nie martwimy się o coś, dopóki, dopóty nam tego nie zabraknie. W gorące, słoneczne, letnie dni poddaję pod rozwagę utrzymanie trawnika bardziej zielonego niż u sąsiada, czy mycie auta… Bo czym jest zielona trawa, piękny zielony ogród, czy czyste auto, gdy zabraknie tylko jednego - WODY. Po więcej ciekawostek związanych z ujęciami wody i nie tylko polecam zajrzeć do Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Michałowo dostępnego na stronie BIP Michałowo. inż. Piotr Rusiłowicz

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

26


EDUKACJA Z ŻYCIA GMINNEGO ZESPOŁU SZKÓŁ W MICHAŁOWIE Święto strażaków 4 maja obchodzone jest międzynarodowe święto strażaków. Z tej okazji uczniowie klasy I a i Id odwiedzili naszych michałowskich strażaków. Na wstępie jedna z uczennic w imieniu całej społeczności szkolnej złożyła serdeczne życzenia i wręczyła pamiątkową laurkę. Następnie obie klasy wspólnie wyrecytowały wiersz pt. „Strażak”. Panowie opowiedzieli o swojej trudnej pracy, zaprezentowali strój strażacki, który zakładają na oficjalne wyjścia oraz taki, który mają na sobie podczas gaszenia pożarów. Dzieci miały okazję posiedzieć za kierownicą wozu strażackiego oraz obejrzeć specjalistyczny sprzęt wykorzystywany w codziennej pracy strażaka. Największe zainteresowanie wywołał pokaz lania wody wężem strażackim. Na zakończenie jeszcze raz życzyliśmy panom strażakom mniej pożarów, dużo odwagi, zdrowia i uśmiechu na co dzień. Miłym akcentem był słodki upominek dla każdego ucznia. Serdecznie dziękujemy za spotkanie.

Spotkanie z autorką literatury dla dzieci 5 maja klasy III a i III b zostały zaproszone do Biblioteki Gminnej na spotkanie z autorką literatury dla dzieci, panią Anną Bayer. Pani Ania przybliżyła dzieciom swoje opowiadania i wiersze. Każde z nich uczyło pożytecznych rzeczy. To były niezapomniane chwile. Można było też kupić książkę autorki pt.”Szczypawki” wraz z autografem.

Szkolny konkurs piosenki mundurowej klas I-III 12 maja 2016 r. o godz. 9:00 w GOK w Michałowie odbył się szkolny konkurs piosenki mundurowej klas I-III. Organizatorkami konkursu były: Dorota Golak, Anna Bogdanowicz i Helena Łuksza. W konkursie wzięło udział 27 uczestników wybranych w eliminacjach klasowych. Każdy z nich zaprezentował wybraną piosenkę służb mundurowych. Do jury zostali zaproszeni przedstawiciele służb mundurowych w osobach: 27

Gazeta Michałowa czerwiec

• przedstawiciel Straży Granicznej w Michałowie – starszy chorąży M. Makarewicz; • przedstawiciel Nadleśnictwa Żednia – leśniczy S. Dziewiątkowski; - przedstawiciel Komendy Policji w Zabłudowie – sierżant sztabowy K. Korzeniecki; • przedstawiciel Straży Pożarnej w Michałowie – prezes Tadeusz Juchimowicz; • przedstawiciel GOK w Michałowie – muzyk Paweł Oziabło. Czas oczekiwania na werdykt jury uatrakcyjnił występ Kapeli z Jałówki. Jury wszystkim uczestnikom konkursu wręczyło dyplomy. Wyłoniono 16 laureatów: • Nadia Zastocka, Dominika Bołtryk i Daria Sakowicz z kl. I a • Róża Uścinowicz i Daria Aksiucik z kl. I b • Laura Mozolewska z kl. I c, Daria Nowik z kl. I d • Antonina Jaworska i Amelia Grodzka z kl. II a, Trochimczyk Ewa z kl. II b • Nikola Zastocka i Jessica Waśko z kl. II c, Kinga Buwaj z kl. II d • Oksana Jurczuk z kl. III a, Wiktoria Filipczuk i Dagmara Krawczuk z kl. III b. Jury przyznało nagrody specjalne: Nadleśnictwo Żednia: Róży Uścinowicz z kl. I b za „Piosenkę o leśniku” oraz Straż Pożarna: Paulinie Hojka z kl. III a za piosenkę „Jedzie, jedzie straż ogniowa”.

Dzień rodziny Dzień 24 maja 2016 r. zapisał się w kronice naszej szkoły wielkimi literami, jako PIKNIK z okazji DNIA RODZINY. Główną ideą tego przedsięwzięcia jest integracja społeczności lokalnej, wzmocnienie relacji pomiędzy szkołą i rodzicami, zachęcenie do wspólnego spędzania czasu wolnego. Swoją obecnością zaszczycili nas zaproszeni goście - wiceburmistrz Michałowa J. Chmielewski, ks. K. Andryszak, przedstawiciele służb Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Służby Leśnej, Gminne Przedszkole, rodziny z dziećmi, dziadkowie. Ogrom atrakcji zorganizowanych przez dyrekcję, nauczycieli i wycho-

2016

wawców pozwolił dzieciom i młodzieży przeżyć niezwykłe chwile. Popularnością cieszyły się skocznie, zjeżdżalnie, mega bańki, loteria fantowa, stoisko z ciastami, fryzjerskie, regionalne, kosmetyczne, językowe, gier planszowych, kreatywnych balonów, stoisko z konkursami przygotowane przez Nadleśnictwo Żednia. W ofercie znalazły się również gry i zabawy sportowe: hokej, piłka nożna. Można było również pomalować kredą na chodniku, farbami na tekturze lub upiększyć swoją twarz. Niesamowitą atrakcję stanowił przelot helikoptera Straży Granicznej oraz pokaz Straży Pożarnej. Pozytywną energię publiczności przekazali tancerze z grupy tanecznej z GOK oraz uczestnicy konkursu Twoja Twarz Brzmi Znajomo przygotowanego przez SU. Gratulujemy wszystkim zwycięzcom w konkursie i życzymy im dalszych sukcesów. Zabawa z animatorką Anią Baleriną i wolontariuszami ze stowarzyszenia Anawoj dostarczyła najmłodszym uczestnikom niesamowitych przeżyć. Kubuś Puchatek, Prosiaczek i Różowa Pantera przybyli z Baśniowej Krainy i dołączyli do wspólnej zabawy. Z radością obdarowywali słodyczami wszystkich przybyłych na tę uroczystość. Serdeczne podziękowania za owocną współpracę i okazane nam serce kierujemy do prężnie działających w Radzie Rodziców Rodziców, wszystkich współorganizatorów wielkiego święta szkolnego, sponsorów hojnie nas wspierających: sklepowi PRIM i kierowniczce Alicji Mińko, sklepowi Lewiatan i państwu Grzegorczukom, piekarni Maja i państwu Jarockim, rodzicom za dostarczenie ciast, własnych wyrobów, chleba, wędlin oraz pani Ninie Kowalewskiej za przepyszny smalczyk. Dziękujemy również wszystkim uczestnikom za integrację, dobry humor, miłą, ciepłą i prawdziwie rodzinną atmosferę. Będziemy czekać na kolejny piknik za rok. Szkolni koordynatorzy: Aniela Monach, Justyna Trojanowicz, Dorota Ostaszewska, Marzena Owsiejczuk, Jan Bójko. W imieniu społeczności szkolnej Dorota Golak i Tamara Durek


PUBLICYSTYKA Mikołaj Hajduk jako uczeń Liceum Ogólnokształcącego w Michałowie

P

Część II

le uczniów w pracach przy budowie szkoły, w którym ad persona wychwalał przodowników pracy i krytykował symulantów. Należał do niekwestionowanych liderów społeczności uczniowskiej, ale nie spoufalał się zbytnio z kolegami. Mimo to wybrano go na przewodniczącego samorządu szkolnego. Z tego tytułu na uroczystościach szkolnych zasiadał nieraz za „stołem prezydialnym” i reprezentował młodzież w komisji przydzielającej stypendia dla uczniów znajdujących się w trudnych warunkach materialnych lub wyróżniających się w nauce i pracy społecznej. Działał również w licznych organizacjach społecznych, funkcjonujących na terenie szkoły, takich jak ZMP, LOK, TPPR, PCK. Często przemawiał na uroczystościach i zebraniach szkolnych. Był erudytą. Unikalną formą pracy wychowawczej były ogólnoszkolne apele i klasowe przeglądy prasy, tzw. „prasówki”, przygotowywane kolejno przez uczniów. Oczywiście najczęstszym mówcą był Mikołaj. Jeśli pamięć mnie nie zawodzi, Mikołaj opowiadał się po stronie PRL. Dużym wydarzeniem w dziejach szkoły i życiu Mikołaja była uroczystość zakończenia roku szkolnego 1949/50, w czasie której wyeksponowano moment wręczania pierwszych dyplomów „Przodownika nauki i pracy społecznej” dwóm najlepszym licealistom – Mikołajowi Hajdukowi i Jerzemu Ziniewiczowi. Z tej okazji Michałowo przybrało odświętny wygląd. Przyjechali wysocy urzędnicy z Ministerstwa Oświaty, włodarze województwa białostockiego i mul-tum gości niższego szczebla. Nie zabrakło także Polskiej Kroniki Filmowej. Godzi się wspomnieć, że klasa, w której uczył się Mikołaj, miała charakter pionierski, albowiem przez cały czas była klasą najwyższą w szkole, a uczniowie tej klasy zawsze byli najstarszymi wśród uczniów. To właśnie Mikołaj i jego koleżanki i koledzy jako pierwsi przeszli cały cykl kształcenia (cztery lata) od klasy ósmej do klasy jedenastej i zostali pierwszymi maturzystami. Z pierwszego rocznika maturalnego państwowy egzamin dojrzałości zdało 14 abiturientów. Uroczystość wręczenia pierwszych matur odbyła się w czerwcu 1951 roku w sali kina, mieszczącego wówczas obok targowicy wiejskiej (obecnie park miejski). Pierwsze świadectwa dojrzałości otrzymali Halina Ciwoniuk, Mikołaj Hajduk Raisa Kuniec, Zenaida Kuniec, Barbara Kulesza, Anatoli Markiewicz, Aleksander Markiewicz, Julian Monach, Lidia Nazarko, Maria Połocka, Władysław Rybiński, Wiera Tomaszuk, Konstanty Wawrzyniak i Jerzy Ziniewicz, Ranga ówczesnej matury była bardzo wysoka. Zapewniała ona pracę w administracji publicznej, urzędach i instytucjach, biurach zakładów pracy oraz w szkołach podstawowych, przy czym w tych ostatnich trzeba było uzupełnić wykształcenie pedagogiczne. Jednocześnie była przepustką na wyższe uczelnie, ale po uprzednim zdaniu egzaminu wstępnego. Bazyli Niedźwiecki Artykuł ukazał się także w majowym numerze miesięcznika Czasopis

Fot. Arch. autor

ierwsi licealiści w większości byli przerośnięci. Mikołaj rozpoczął naukę w klasie VIII w wieku 17 lat. Przychodzili do liceum po ciężkich doświadczeniach z okresu wojny i okupacji niemieckiej i niechętnie poddawali się rygorom dyscypliny szkolnej. W większości była to młodzież ambitna, z rozbudzonymi aspiracjami intelektualnymi, o silnej motywacji do zdobycia wykształcenia, która po prostu chciała wyrwać się z kręgu biedy przygranicznej wsi i żyć lepiej od swoich rodziców. Mieszkali w Michałowie, bądź okolicznych wsiach, a mianowicie Kobylance, Lesance, Nowej Woli, Pieńkach, Oziabłach, Topolanach i innych. Do szkoły chodzili pieszo

Mikołaj Hajduk lub dojeżdżali rowerami, zaś zimą byli także dowożeni saniami przez rodziców. A było wówczas po czym jeździć. Zimy były mroźne i śnieżne. Po ulicy śmigały sanie dwojakiego rodzaju – robocze dwuczęściowe oraz jednoczęściowe z ozdobnymi płozami i oparciem dla pasażerów. Właśnie takimi saniami pan Roman Hajduk podwoził, ale tylko w czasie dużych mrozów i zamieci, swego syna do szkoły. Wtedy obaj nakładali kożuchy, futrzane czapki i chyba walonki wyrabiane w Waniewie, skąd pochodziła matka Mikołaja. Za czasów szkolnych juniora Hajduka zajęcia lekcyjne odbywały się sześć dni w tygodniu, po sześć-siedem godzin dziennie. Plan nauczania LO obejmował łącznie siedemnaście przedmiotów obowiązkowych, a wśród nich niewystępujące dzisiaj takie, jak astronomia, geologia, logika, rysunek oraz przysposobienie wojskowe. Przedmiotami obowiązkowymi były również: język łaciński i język rosyjski. Ponadto każdy uczeń obligowany był do udziału w zajęciach Szkolnego Koła Sportowego oraz zdobycia odznaki „Bądź Sprawny do Pracy i Obrony”. Tak więc dzień pracy ówczesnego licealisty wynosił średnio dziesięć godzin. Mikołaj był uczniem zdolnym, łączył w sobie dwie bezcenne wartości – talent i pracowitość, graniczącą z pracoholizmem. Preferował przedmioty matematyczno-przyrodnicze, ale był też uzdolniony pod względem humanistycznym. Jego artykuły pisane ręcznie (miał ładny charakter pisma) ukazywały się w gazetce szkolnej. Pamiętam tekst o udzia-

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

28


Fot. Agata Gryko

HISTORIA

MACIEJKOWA GÓRA – wieś owiana legendą a prawym brzegu Narwi, zaledwie kilka kilometrów od tamy czołowej Zalewu Siemianówka, leży piękna wieś - Maciejkowa Góra. Mieszkańcom naszej Gminy zapewne kojarzy się z jedynym zachowanym wiatrakiem typu koźlak z 1907 r. (niestety w bardzo złym stanie). Historii tej wsi próżno szukać w Monografii Michałowa Leszka Nosa. Jak wiadomo kolonizacja Puszczy Jałowskiej początkowo przebiegała bardzo wolno, przez 141 lat powstało tylko 5 wsi. Dopiero w drugiej połowie XVIII w., w ciągu 34 lat (1750 – 1784) przybyło 10 nowych wsi, w tym Maciejkowa Góra. Według lustracji starostwa jałowskiego z okresu od 14 do 17. IX. 1859 r. w jego granicach były dwa folwarki – Jałówka i Romanowo. To właśnie do tego folwarku należała m.in. wieś Odnoga wraz z zaściankami Gryki, Krugły Lasek, Maciejkowa Góra i Saki. Wśród mieszkańców Maciejkowej Góry, a także w świadomości mieszkańców okolic Juszkowego Grodu, Odnogi Kuźmy, Odrynek, około 35 kilometrów na północ od Hajnówki, istnieje przekonanie, że na tych terenach natrafiono na ślad obecności templariuszy. Pierwszym tropem były dwie płyty kamienne ze znakiem templariuszy nieopodal Juszkowego Grodu, w kierunku Maciejkowej Góry, dalej wsi Planty, aż do miejscowości Narew. Jedna miała być wmurowana w ścianę stodoły, a druga tkwiła samotnie w polu. Ponadto wiadomo, że w 1938 roku Maciejkową Górę oglądał i fotografował zawzięcie od strony Narwi francuski badacz, profesor Jean Ferrer. Maciejkowa Góra może być El Dorado dla poszukiwaczy skarbów. Skarb Jakuba de Molay zawierał m.in. szkatuł ogromnych 17, diamenty ponad 200 karatów liczące sztuk 50, insygnia królewskie, monety złote rzymskich cesarzy i inne. Jednak czy tam jest tego nie wiemy. W latach 70-tych XX wieku jacyś „naukowcy” próbowali rozkopać skarpę, lecz zostali przepłoszeni przez miejscowych. Mieszkańcy twierdzą jednak, że przepłoszyły ich duchy Macieja i templariusza. Legenda mówi, że dawno temu żył na skraju puszczy osetnik pszczelarz Maciej, strażnik królewskiej puszczy. Pewnego razu na nadrzecznym wzgórzu ujrzał wspaniałego rycerza z zakonu templariuszy, zakutego w zbroję, złożonego niemocą i strzegącego zakopanych skarbów. Templariusz był ranny, umierał. Uczucie chciwości opanowało Macieja i z rosnącym niepokojem czekał na rychłą śmierć rycerza. Zależało Maciejowi na pięknej zbroi templariusza. Wkrótce rycerz umarł. Maciej ściągnął z trupa zbroję i założył ją na siebie. Z trudem wcisnął stalowe ubranie na swoje 29

Gazeta Michałowa czerwiec

2016

masywne ciało. Zbroja była na niego za mała, ale Maciej nie zrezygnował. Dopiął ostatnie zatrzaski i nagle poczuł, że ogarnia go gorączka. Zaczął szarpać zamki, próbował bezskutecznie rwać blachy napierśnika. Zbroi nie udało się Maciejowi zdjąć. Wołał pomocy, jednakże krzyk był cichy. Maciej zmarł w bólu i męczarniach. Spoczął obok zmarłego templariusza. Do dzisiaj wokół wzgórza dzieją się w nocy straszne rzeczy. Wielu miejscowych widziało duchy templariusza i Macieja toczących walkę o rycerską zbroję. Ich śmiertelne krzyki niosą się nieraz wśród nadnarwiańskich łąk. Inna wersja legendy głosi, że ten sam Maciej znalazł przypadkowo w nadnarwiańskiej skarpie templariuszowskie skarby. Po śmierci jego duch zaczął specjalnie straszyć po nocach ludzi, aby odpędzić ewentualnych konkurentów i przypadkowych przybłędów. Agata Gryko Jedyny wiatrak na terenie Gminy Michałowo

Fot. Agata Gryko

N


SPORT Fot.: MOSiR w Michałowie

Wspaniała Wika!

Wiktoria znaczy Zwycięstwo

21 maja br. na pływalni w Michałowie odbyły się Ogólnopolskie Drużynowe Zawody Dzieci 10 i 11 letnich w pływaniu. Udział wzięło w nich 160 zawodników z 11 zespołów: z województwa warmińsko–mazurskiego: MKS Medyk Giżycko, MTP Kormoran Olsztyn, MKS Roś Pisz, UKS MOS Ełk, a z województwa podlaskiego: MKS Juvenia Białystok, MKP Wodnik Bielsk Podlaski, MUKS Olimpijczyk Suwałki, UKS Batory Sokółka, UKS Butterfly Łomża, UKS Omega Sokółka raz Sekcja pływacka „Na Fali” przy MOSiR w Michałowie. Rozegrano 24 konkurencje, w tym 4 sztafety. Wielki sukces odniosła 10 letnia zawodniczka z Michałowa - Wiktoria Filipczuk, która wygrała 3 dystanse, a na czwartym była 2. Jej łupem padły 3 złote medale i 1 srebrny: • Złoty medal na 50m stylem dowolnym (34,65), czas lepszy od następnej zawodniczki o 0,92 sek. a o 1,77 sek. Lepiej od najlepszego chłopaka w tej kategorii wiekowej; • Złoty medal 50m stylem klasycznym (42,99). Następna zawodniczka zastała z tyłu o 4,44 sek., a chłopak o 5,24 sek.; • Złoty medal 100m stylem zmiennym (1:25,56). Następna zawodniczka została z tyłu o 3,55 sek. zaś chłopak o 6,25 sek.; • Srebrny medal na 50m stylem grzbietowym (41,44). Zwyciężyła Aleksandra Kaczanowska z Bielska Podlaskiego. Wiktoria Filipczuk została najlepszą zawodniczką w kategorii dziewcząt 10-letnich. Pozostali zwycięzcy, to Martyna Kraszewska (MTP Kormoran Olsztyn ) - 11 lat, Oliwier Ołdytowski (MKP Wodnik Bielsk Podlaski) – 10 lat, Krzysztof Przybysz (UKS MOS Ełk) – 11 lat. Klasyfikacja drużynowa: dziewczęta lat 10: MKP Wodnik Bielsk Podlaski 2.UKS Omega Sokółka 3. MKS Juvenia Białystok Klasyfikacja drużynowa: dziewczęta lat 11: MKS Juvenia Białystok, 2. MTP Kormoran Olsztyn, 3. MKP Wodnik Bielsk Podlaski Klasyfikacja drużynowa; chłopcy lat 10: MKP Wodnik Bielsk Podlaski, UKS MOS Ełk, 3. MTP Kormoran Olsztyn Klasyfikacja drużynowa: chłopcy lat 11: MTP Kormoran Olsztyn, 2. MKS Juvenia Białystok, 3. MUKS Olimpijczyk Suwałki. Porównując wyniki dziewcząt 10-letnich na czternastu równolegle rozgrywanych zawodach pływackich w Polsce (w Poznaniu, Łodzi, Gliwicach, Bydgoszczy, Lublinie, Zielonej Górze, Strzelcach Opolskich, Busko Zdroju, Kościerzynie i Strzyżowie, Ciechanowie, Łomiankach i Szczecinie), Wiktoria uzyskała najlepszy czas w kraju na 50m stylem klasycznym (na 604 startujących), czwarty czas na 100 metrów stylem zmiennym (na 550), piętnasty czas na 100 metrów stylem dowolnym (na 647) i trzydziesty piąty czas na 50 metrów stylem grzbietowym (na 604). Ta analiza dowodzi, że w Michałowie trenuje jedna z najbardziej utalentowanych zawodniczek w tej kategorii wiekowej w Polsce. Była to już kolejna impreza o zasięgu ogólnopolskim rozegrana w Michałowie. Została przeprowadzona sprawnie dzięki pracownikom MOSiR, a także wolontariuszkom z gimnazjum. W konkurencjach indywidualnych oraz sztafetach zawodnicy otrzymali medale, trzy najlepsze zespoły w każdej kategorii wiekowej – puchary, a najlepsze zawodniczki i zawodnicy – pamiątkowe statuetki. Dekoracji dokonali: Burmistrz Michałowa - Włodzimierz Konończuk, Przewodnicząca Rady Miejskiej w Michałowie – Irena Suprun oraz dyrektor MOSiR – Dariusz Golak. Organizatorzy serdecznie dziękują Dyrekcji Gminnego Zespołu Szkół w Michałowie, wolontariuszkom oraz sędziom z Walerym Mieszczeriakowem na czele. MOSiR w Michałowie Gazeta Michałowa czerwiec

2016

30


HUMOR Pani każe dzieciom narysować jakieś zwierzę. Jasio oddaje pustą kartkę. Pani, trochę zdziwiona, pyta: - Co to jest? - Osioł i łąka. - A gdzie ta łąka? - Osioł ją zjadł. - A gdzie osioł? - Najadł się i poszedł. W szpitalu pacjent pyta doktora: - Proszę mi powiedzieć, doktorze, czy moja choroba jest tak bardzo poważna? - No cóż - mówi lekarz - Na pańskim miejscu długich seriali już bym nie zaczynał oglądać. Spotykają się szefowie USA, Rosji i Unii. Pierwszy mówi: - Kurcze, jeden z moich ministrów jest narkomanem, ale nie wiem który? Prezydent Rosji mówi: - Eee tam, jeden z moich jest w mafii i też nie wiem który. A szef Unii: - No kochani, to jeszcze nic, u mnie któryś ekspert jest fachowcem i też nie mam pojęcia, kto... Idzie blondynka ulicą, widzi przed sobą skórkę od banana i przerażona krzyczy: - O nie, znowu się przewrócę!

Porady dobrej gospodyni: 1. Sitko którym przesiewasz mąkę płukać należy zawsze w zimnej wodzie. Ciepła zakleja dziurki. 2. Muchy i komary przegonić można wylewając kilka kropel octu na rozgrzaną płytę kuchenną. Parujący ocet skutecznie odstrasza owady. 3. Nieprzyjemną woń w lodówce zlikwidować można wkładając do wewnątrz talerzyk z proszkiem do pieczenia (dobrze pozostawić go na 2 tyg.). Przy rozmrażaniu pamiętaj by wytrzeć wnętrze ścierką zwilżoną w wodzie z octem. 4. Suchy biszkopt nabierze wilgoci, jeśli po upieczeniu lekko go nakłujemy i wpuścimy do środka po kilka kropel soku z pomarańczy. 5. Kosz na śmieci w łazience nie powinien być z metalu, ponieważ szybko zardzewieje od wilgoci. 6. Jeśli wykipi mleko posyp kuchenkę solą. Zniknie zapach przypalonego mleka. 7. Jeśli chcesz się pozbyć grubej oszronionej warstwy lodu z lodówki, po jej wyłączeniu wstaw naczynie z wrzątkiem. 8. Jeśli chcesz, żeby w mieszkaniu roznosił się przyjemny zapach po odkurzaniu, wlej odrobinę pachnącego olejku ziołowego do filtra w odkurzaczu albo do worka na kurz. 9. Półmiski metalowe nie powinny być przykrywane aluminiową folią, ponieważ uaktywniają się wtedy pewne związki chemiczne, pod wpływem których potrawy nabierają metalicznego smaku.

www.facebook.com/pani.halinka 31

Gazeta Michałowa czerwiec

2016


OGŁOSZENIA

!

Już za miesiąc:

Drodzy czytelnicy! Życzenia publikowane w kąciku życzeń oraz ogłoszenia drobne są całkowicie bezpłatne. Wycenie podlegają jedynie reklamy. Czarno-biała reklama w formacie 1/4 strony A4, to koszt 50 zł, 1/2 A4 - 100 zł, cała strona - 150 zł. Koszt reklamy kolorowej wzrasta w każdym przypadku odpowiednio o 100%.

- Rozmowa z dzielnicowym i Komendantem KP w Zabłudowie - Dalsza część wywiadu z dr Bazylim Niedźwieckim - Informacja o obecnym zadłużeniu Gminy Michałowo - Informacja na temat Green Velo - Fotorelacja ze święta parafialnego w Jałówce - Samaranka - Fotorelacja z Maratonów Kresowych - Fotorelacja z Dni Michałowa - Listy od czytelników

Kącik życzeń Serdecznie dziękujemy Burmistrzowi W. Konończukowi, zastępcy J. Chmielewskiemu oraz GOK w Michałowie za wsparcie i pomoc w organizacji warsztatów kulinarnych, które odbędą się podczas Dni Michałowa. Klub Aktywnych Mieszkańców

Wszystkim mamom z okazji ich święta oraz dzieciom z okazji Dnia Dziecka, redakcja Gazety Michałowa życzy wiele uśmiechu, samych usłanych kwiatami róży dni w życiu, zdrowia i spełnienia wszystkich, nawet tych najdrobniejszych marzeń. Wszystkiego dobrego!

Sprzedam dom drewniany 80 mkw z działką 986 mkw w Michałowie. Cena 210 tyś. zł. Możliwość negocjacji. Dzwonić wieczorem. Tel.: 514 644 546 ARCHITEKT - Porady, pomoc, wszystkie projekty od koncepcji do realizacji. Tel.: 512 233 010 Dachy, więźby, krycie. Możliwość załatwienia materiałów. Tel.: 667 259 302 Naprawiam: -lodówki -zamrażarki -zbiorniki mleczarskie Tel.: 604 88 44 92 Język angielski - korepetycje, lekcje i inne formy kształcenia po angielsku. Tel.: 791 924 331 Remonty i wykończenia wnętrz. Tel.: 727 421 404

Klub Aktywnych Mieszkańców serdecznie dziękuje sieci sklepów Arhelan za przekazanie darowizny w postaci paczki z produktami spożywczymi, które z pewnością przydadzą się w naszej kuchni. Jeszcze raz z całego serca dziękujemy!

Nie żałuj sobie w życiu niczego, Ani słodkiego, ani procentowego. Jedz, pij i popuszczaj pasa! Niech ci się wiedzie jak za króla Sasa! Olej trudności, wszelkie zmartwienia, Od nas przyjmij najlepsze życzenia. Z okazji urodzin, Adamowi – koledzy i koleżanki

Punkt Konsultacyjny dla osób uzależnionych i ich rodzin czynny w środy, godz. 17:00 – 20:00, Michałowo ul. Białostocka 30 a. Grupa AA Razem spotyka się w każdy piątek, godz. 18:00 – 20:00, Michałowo ul. Białostocka 30a . Sprzedam domek działkowy do rozbiórki. Wymiary: 4/4,5/4,5h.. Więcej informacji pod numerem telefonu: 575 400 748 Korepetycje z języka francuskiego. Tel.: 506 721 772 TANIO! USŁUGI OGRODOWE - DZIAŁKOWE – BUDOWLANE! Każdego rodzaju prace polowe, ogrodowe i działkowe zajmujemy się dużymi obszarami oraz małymi działkami, ogródkami, malowanie, sprzątanie, koszenie trawy, wycinka krzewów, rąbanie drzewa, i wiele innych usług. Warto na Nas postawić – NIE CZEKAJ, ZADZWOŃ, ZAPYTAJ! 575 400 748

Hospicjum Domowe pw. Proroka Eliasza w Nowej Woli obchodzi swoje czwarte urodziny. Cieszymy się, że jako wolontariusze mamy swój mały udział w jego rozwoju. W Dniu Urodzin życzymy wszystkim, którzy przyczynili się i nadal przyczyniają się do pomocy chorym, dużo cierpliwości, sił i wytrwałości w niesieniu swojej posługi. Wolontariusze Hospicjum

Miesięcznik. Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury w Michałowie. Redagują: Joanna Dąbrowska (redaktor naczelna, tel. 513 561 875), Dariusz Waśko, Mieczysław Kostecki, Agata Gryko, Piotr Rusiłowicz, Marcin Siekierko korekta tekstów. Adres redakcji: Pracownia Filmu, Dźwięku i Fotografii ul. Fabryczna 33, 16–050 Michałowo, e–mail: gazeta@michalowo.eu Za treść ogłoszeń, wkładkę urzędową i teksty czytelników redakcja nie odpowiada oraz zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania materiałów przekazanych do opublikowania. Numer złożono 09.06.2016. Wydrukowano w Drukarni Biały Kruk Milewscy Sp.J. Nakład 600 egz. Gazeta Michałowa czerwiec

2016

32


Dzień dziecka w Hieronimowie i w GOK

REKLAMA

Autor fotoreportażu: GOK w Michałowie


Spotkanie integracyjne Dobra Wola

Autor fotoreportaĹźu: Joanna DÄ…browska


Autor fotoreportażu: Joanna Dąbrowska ​



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.