Magazyn Day&Night Grudzień 2010 by Day&Night

MAGAZYN BEZPﾅ、TNY NR 24 ISSN 1689 - 6610 www.dayandnight.pl

Na okładce: Kamila/Millenium Model Zdjęcie: Ryszard Kocaj Makijaż i wykonanie sukni: Sebastian Pawłowski Fryzura: Elwira Bryniak Zdjęcie wykonano w BLACKFOX – Studio Fotografii

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia Redakcja Day&Night życzy wszystkim Czytelnikom zdrowia i miłości, niezapomnianych chwil w gronie najbliższych, radości zimowego szaleństwa, a w Nowym Roku, pogody ducha i spełnienia marzeń

GIGA szaleństwo w 3D. Sponsorem okularów jest firma GIGATV. www.gigatv.pl

Radosnych Świąt Bożego Narodzenia pełnych miłości, spokoju i rodzinnego ciepła.

5 6-11 12-13 15-16 18-20 21 23-27 28-35 36-37 38-39 40-41 42-43 44-45 46-47 48-49 50-55 56-57 58

URODZINY D&N FOTORELACJA PO RZESZOWSKU WARTO WIEDZIEĆ GOŚĆ D&N COOLTURALNIE ZWYCZAJE URODA I ZDROWIE MODA WNĘTRZA FOOD&DRINK ROZRYWKA SPORT NOWOROCZNIE IMPREZOWO KALENDARZ IMPREZ MIEJSCA ZAPOWIEDZI

Redakcja ul. Rejtana 1, 35-326 Rzeszów tel. 17 862 63 30 fax 17 853 76 77 e-mail: redakcja@dayandnight.pl www.dayandnight.pl Redaktor naczelna Roksana Głowińska Zastępca red. naczelnej Katarzyna Micał Zespół redakcyjny Barbara Nowak, Bartłomiej Skubisz, Paweł Bialic, Michał Żmuda Współpraca Anna Tomczyk, Adrian Kilar, Daniel Kowalczyk, Grzegorz Rogowski

Fotografie Krzysztof Kuraś, Janusz Płodzień, Sandra Głowińska, Izabela Koszyk Skład Media Show Wydawca Media Show ul. Ułanów 4a 35-308 Rzeszów Biuro marketingu i reklamy ul. Rejtana 1 35-326 Rzeszów tel. 17 852 33 02, 17 852 33 07 fax 17 853 76 77 e-mail: marketing@dayandnight.pl

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo adiustacji i skracania tekstów. Wydawca zastrzega sobie prawo odmowy zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma będzie sprzeczna z linią programową i interesem pisma (art. 36 pkt. 4 prawa prasowego). Wszelkie prawa zastrzeżone.

Zadowolenia i sukcesów, spełnienia marzeń, a także optymizmu każdego dnia w Nowym Roku wszystkim Mieszkańcom Rzeszowa i regionu życzy Tadeusz Ferenc Prezydent Miasta Rzeszowa

Akcja „Okruszek” Większość z nas dąży do szczęścia i chce osiągnąć jak najwięcej i jak najszybciej. Na szczęście dla niektórych kluczem do szczęścia jest pomaganie innym... Dziś i Ty możesz w prosty sposób pomóc potrzebującym. W końcu święta to okres, w którym bardziej niż zazwyczaj należy pomagać biedniejszym bliźnim. Sposób jest prostyŁ wystarczy, że raz dziennie wejdziesz na stronę www.okruszek.org.pl i klikniesz ikonę z chlebem. To wystarczy aby zasilić konto fundacji „Bliźniemu Swemu”, która pomaga najbiedniejszym i najbardziej potrzebującym. bn

Z okazji urodzin magazynu wspólnie z GIGATV przygotowaliśmy wielką niespodziankę! Zabieramy Was w podróż w ukrytą głębię wybranych zdjęć i reklam. W każdym egzemplarzu na tej stronie GIGAokulary.

JOIN US ON FACEBOOK Odwiedzajcie nas na stronie Facebook’owej, gdzie m.in. możecie otrzymać zaproszenia na urodziny Day&Night. grudzień 2010

Day&Night Party

PAPARAZZI

Fot. Karina Barańska

PAULINA, FILIP I DAWID

MARZENA I ANETA

AGNIESZK A, PAULINA I ADAM

ANIA, KUBA I GRZESIEK

DOMINIKA, DOMINIK, MATEUSZ

MONIK A I JUSTyNA

IZABELA I MONIK A

I FILIP

KAROLINA

2 lata

Day& Night

Mija drugi rok od powstania Day&Night. Trzymacie w ręku już 24. wydanie. Od powstania gazety sporo się u nas zmieniło. Nowa szata graficzna, prawie podwojona liczba stron, jeszcze więcej lifestyle’owych tematów i wywiadów, bez przerwy zwiększająca się liczba punktów, w których jest dostępne D&N. Nick Sinckler – znany z Fabryki Gwiazd wokalista. Kocha Jazz, soul, R’n’B, funk, salsę i merenge. Pochodzi z Nowego Yorku, śpiewał nie tylko w USA, ale w i Niemczech. Współpracował m.in. z Natalią Kukulską, Kayah, Dariuszem Krupą. Jest tekściarzem, komponuje własną muzykę. Jego najnowszy singiel już stał się hitem! Housowa produkcja, którą nagrał wraz z Davidem Basem odniosła zaskakujący sukces. „Feel his love” podbił serca słuchaczy na Planecie FM, Esce i RMF Maxxx.

Dj Romi - pochodzi z Węgorzewa, a obecnie rezyduje w Warszawie. Dj, organizator, producent i muzyk sesyjny. Na scenie klubowej działa już ponad 10 lat. Obszarem jego działalności jest cała Polska. Założyciel Sculpture Sound System i projektu Deepthroat. Współpracował z wokalistami z całego świata. Mówi o sobie: „Gram, gdzie chcę, z kim chcę i jak chcę”.

Każde wydanie D&N to przede wszystkim mnóstwo ciężkiej pracy całej redakcji. Jednak satysfakcja zamknięta w zapachu świeżo wydrukowanego numeru jest bezcenna i niepowtarzalna. Naprawdę warto! Wznosimy toast nie tylko za gazetę, ale za Was – naszych Czytelników. Dziękujemy bardzo wszystkim firmom i osobom, które swoje reklamy prezentują na łamach naszego magazynu. Bez nich D&N nie mogłoby funkcjonować. Cieszy nas to, że jesteście z nami już tak długo. Liczymy, że czeka nas jeszcze wiele wspólnych lat. Niech nasza przyszłość będzie wypełniona intrygującymi artykułami, pięknymi zdjęciami i szałowymi imprezami! Zapraszamy na urodziny magazynu 11 grudnia do klubu LIVE. W tę wyjątkową noc gośćmi specjalnymi będą Dj Romi i Nick Sinckler. Zapowiada się więc wieczór wypełniony melodyjnymi skreczami połączonymi z VocalLiveAct. Imprezę jak zawsze rozkręci niezastąpiony Fatman Skub. Nie zabraknie niespodzianek i dobrej zabawy. Odliczamy dni i godziny…

Subiektywne Top 10 Day&Night 2010 1. Specjalne wydanie w 3D 2. Pierwsi uzyskaliśmy oficjalne potwierdzenie od Prezydenta o kandydowaniu w wyborach samorządowych 2010 3. Jeszcze bardziej rozbudowany i szczegółowy obiekt pożądania czytelników – Kalendarz Imprez 4. Gwiazdy na okładce: rozmarzona Brodka i kusząca Chylińska 5. Day&Night Party – jedyne imprezowe premiery magazynu w mieście 6. Pierwsi pokazaliśmy wizualizację wnętrz Millenium Hall 7. Zmysłowa sesja mody z numeru listopadowego 8. Backstage odkrywające kulisy prac nad okładkami, które możecie obejrzeć na www.dayandnight.pl 9. Sierpniowa, egzotyczna okładka (chociaż nasza naczelna walczyła o wyróżnienie dla czerwcowej) 10. Fotorelacja: LadyGaga w Berlinie

Day&Night 2010 w liczbach n Zdjęcia z sesji: 59 n Zdjęcia z fotorelacji: 537 n Artykuły: ponad 300 grudzień 2010

FOTORELACJA

PO RZESZOWSKU

Taneczny sukces – Klasa S dla Rzeszowa! Anna Tomczyk Sto pytań do Mikołaja Czy Mikołaj zawsze ma przynosić materialne prezenty? Czy nie może wrzucić do worka uśmiechu dla smutasa, uprzejmości dla sąsiada, nawet wtedy gdy ten latami milczy? Czy nie może podarować zdrowia rodzinie, pomysłu na wychodzenie z kłopotów i choć raz w tygodniu zapytać: „Czy mogę ci w czymś pomóc?”. A może materialny prezent umiałby zamienić na pochwałę od pracodawcy i dobre samopoczucie z rana? Albo chociaż umyłby raz samochód, zrobił szybkie śniadanie, rozwiesił pranie, a do tego w bonusie obniżyłby raty kredytu bankowego? I zabrał nas na zimowe ferie? A może zaprosiłby na kawę? To dopiero byłaby niespodzianka! I taki Mikołaj byłby coś wart! Dlaczego on zawsze czeka na śnieg, wskakuje na oklepane sanie? Pakuje do worka banalne rózgi i w stroju typu „ubranko na zimę dla Top Models” straszy dzieci? W czasach, gdy wszystko się zmienia i wychodzi z mody – Mikołaj nie podlega ewolucji? Może powinien „mailować”? Wysyłać sms-y? Wskoczyć na „pejsa” – pokazać się od trendy strony? A może też mógłby zamieszkać gdzieś bliżej, a nie w Norwegii czy Finlandii? To taka daleka droga, chłodne kraje, ciemnawo tam i depresyjnie. No i cały świat ma do niego daleko. Z wzajemnością. To chyba dlatego tak rzadko jesteśmy szczęśliwi. A może Mikołaj to raczej gotowy pomysł na życie? Moja przyjaciółka Karolina z tak zwanego młodego pokolenia, zapytana o to, jaki powinien być współczesny Mikołaj, odpowiedziała z pełną życiową mądrością: „Może jakby KAŻDY zachowywał się trochę jak Mikołaj, to nie byłoby w ludziach tyle zawiści, zazdrości i złych emocji... bo właściwie w życiu mało co liczy się bardziej niż być... dla innych!” Ja się z tym w pełni zgadzam i piękniej już tego nie nazwę. I tylko dzieciom zostawiłabym Mikołaja z workiem tych materialnych (!) prezentów. A w każdym z nich wymarzone zabawki i koniecznie czarodziejską różdżkę, która wyczaruje każde brakujące szczęście. I pomyśleć, że wszystko zaczęło się w III lub IV wieku naszej ery! Św. Mikołaj (ten pierwszy) urodził się prawdopodobnie w bogatej rodzinie w Lycji (prowincja w Azji Mniejszej). A wybrano go na biskupa diecezji Myry (dzisiejsza Turcja). Tam właśnie zasłynął ze świętości, cudów i wielkiego serca dla ubogich, zwłaszcza dzieci. Miał poświęcić swój majątek na rzecz biednych.

grudzień 2010

Fot. Archiwum STS AKSEL

Maja Kopacz i Maciej Kadłubowski (STS AKSEL Rzeszów) – w ubiegłym roku pisaliśmy o nich jako o triumfatorach Mistrzostw Okręgu Podkarpackiego, zarówno wśród par dorosłych, jak i młodzieży, jako o zdobywcach Mistrzostwa Polski w klasie B. W rok po tych sukcesach z radością informujemy, że nasi Mistrzowie potwierdzili w pełni, że są aktualnie najlepszą parą Podkarpacia w tańcach standardowych, co więcej parą, która w wielkim stylu weszła do krajowej czołówki. Ich najbardziej spektakularne sukcesy to: zwycięstwo w międzynarodowym turnieju BRNO OPEN, 11. i 13. miejsce (w stawce ponad setki par z całego świata) w najbardziej liczących się w świecie festiwalach tańca: International Open Championships w Anglii i German Open w Niemczech. Wreszcie ostatni znaczący wynik –tytuł II Wicemistrzów Polski w klasie A, podczas Mistrzostw Polski PTT i FTS 2010 w klasach A i B Latino Cafe Cup 2010, które odbyły się 6 listopada br. w Sopocie – dzięki któremu mamy znowu w tańcach standardowych parę klasy S –jedyną w Rzeszowie i na Podkarpaciu. Maja i Maciek tańczą ze sobą od kilku lat. Do Szkoły Tańca Aksel obydwoje trafili dzięki znajomym. – Zaczęłam tańczyć 9 lat temu. Na kurs zapisałam się razem z siostrą i koleżanką. One po jakimś czasie zrezygnowały, a ja zostałam – opowiada Maja. Na zajęcia dojeżdża z Boguchwały. Jej pierwszym i obecnym partnerem tanecznym jest Maciek. – Niestety, na zajęcia przychodzi więcej dziewczyn niż chłopców, stąd trudno jest trafić na dobrego partnera. Mnie się to udało – dodaje. Słowa Mai potwierdza Maciek. Oboje uczą się w IV Liceum Ogólnokształcącym w Rzeszowie. Maciej jest obecnie w klasie maturalnej, więc czeka go sporo nauki. – W szkole koleżanki i koledzy dopingują mnie i są pełni podziwu – mówi tancerz. Również nauczyciele wspierają swoich utalentowanych uczniów. A wsparcie i pomoc są im bardzo potrzebne, gdyż tancerze biorą udział nawet w 3–4 różnych turniejach w miesiącu. – Wolne weekendy to marzenie, a jak już je mamy, to poświęcamy na odrobienie zaległości w nauce. Ale nie narzekamy, w końcu robimy to, co kochamy – mówią zgodnie. Tancerze nie ukrywają, że ich sukces to w dużej mierze zasługa rodziców, którzy cierpliwie ponoszą wszystkie koszty związane z ich pasją. Opłacają drogie stroje (szyje się je u profesjonalnych krawców, suknia to koszt od 2 do nawet 10 tys. zł, a fraka około 3 tys. zł), wyjazdy na szkolenia i turnieje, opłatę wpisowego na zawodach. – Taniec jest teraz dla nas już nie tylko przyjemnością, ale także ciężką pracą. Wiążemy z nim naszą przyszłość, ale na pewno na pierwszym miejscu jest nauka i skończenie studiów. Mamy nadzieję, że wybór różnych uczelni nie pokrzyżuje planów i na-

sze drogi nie rozejdą się i nadal będziemy razem tańczyć – dodaje Maciek. Spytani, czy programy taneczne takie jak „YCD” i „TzG” spowodowały zainteresowanie tańcem, przyznają, że tak – Dzięki nim sporo osób uwierzyło, że zacząć tańczyć można w każdym wieku. A jak się jeszcze wygrywa i zostaje mistrzami, to już wciąga i chce się jak najlepiej tańczyć – mówi mistrz. Zachęcają więc do udziału w kursach, bo taniec to świetna zabawa. km

Fot. K. Kuraś

PO RZESZOWSKU

Chopin na Syberii

Daniel Kowalczyk Sposób na Chopina

Fot. Tomasz Koperwas

Święto Niepodległości i Rok Chopinowski są obchodzone nie tylko w Polsce. W listopadzie dzieła naszego wielkiego kompozytora rozbrzmiały na dalekiej Syberii, m.in. za sprawą Zbigniewa Jakubka, wybitnego muzyka jazzowego i wykładowcy Uniwersytetu Rzeszowskiego, który podzielił się z D&N wrażeniami z tej niezwykłej wyprawy. Daleka podróż „Tylko Chopin” to wydana w 1994 roku płyta, na której Lora Szafran mierzy się z muzyką Chopina w jazzowych aranżacjach Bernarda Maseli. Teksty napisała poetka Justyna Holm. Z tym artystycznym programem grupa polskich muzyków w składzie: Lora Szafran, Bernard Maseli, Sebastian Frankiewicz, Dariusz Szymańczak oraz Zbigniew Jakubek, wyruszyła w liczącą ponad 7 tysięcy kilometrów podróż do Irkucka. Mój rozmówca wspomina: „Dotarliśmy do krainy o nieogarniętej przestrzeni, która w kontekście polskiej historii kojarzy się mało pozytywnie. Historię jednak tworzą ludzie. Tych, którzy dokładają dzisiaj starań, by w każdy możliwy sposób połączyć z Polską wiele pokoleń Polaków rozrzuconych po terytorium Syberii, poznałem nad Angarą”. Tylko Chopin Muzyka Chopina zabrzmiała 11 listopada w irkuckim „Bussines Center” podczas oficjalnych obchodów Święta Niepodległości. Na koncercie i przyjęciu wydanym przez Konsula Generalnego RP Krzysztofa Czajkowskiego obecni byli m.in.: mer Irkucka, przedstawiciele Dumy, korpusu dyplomatycznego, rektorzy uczel-

ni. Nie mogło zabraknąć reprezentantów tamtejszej Polonii. Kolejny koncert odbył się 2 dni później w Filharmonii Irkuckiej, gdzie wspólny występ polskich artystów z miejscowymi filharmonikami na stojąco oklaskiwała pełna sala (ok. 450 osób). „W kontekście niedawno ukończonego remontu naszej Filharmonii Podkarpackiej myślę, że muzycy z Irkucka mogą pomarzyć o czymś, co zbliżyłoby ich do własnej siedziby o standardzie z naszych lat 80. Póki co, pamiętająca carskie czasy piękna niegdyś sala, czeka na wsparcie skądkolwiek. Muzycy za to są wielcy duchem i współpraca z nimi była wspaniałym przeżyciem” – podkreśla Zbigniew Jakubek. Jest coraz lepiej Od pół roku czynione są starania, aby Państwowa Szkoła Muzyczna w Irkucku nosiła imię Fryderyka Chopina. Udany występ Lory Szafran z zespołem, w obecności rosyjskich władz, oraz warsztaty, podczas których czołowi polscy muzycy jazzowi dzielili się z miejscowymi uczniami swoim doświadczeniem, mogą przyczynić się do zyskania przez szkołę nowego patrona. „Mam wrażenie, że nasz artystyczny pobyt w Irkucku będzie owocował częstszymi wizytami ludzi kultury w tamtym regionie Rosji, która powoli otwiera się na świat. Tak politycznie jak i mentalnie” – kończy Jakubek. Program „Tylko Chopin” rzeszowscy melomani mogli usłyszeć w lutym br. w Instytucie Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego podczas Jubileuszu 25-lecia działalności scenicznej Zbigniewa Jakubka. Bartłomiej Skubisz

„Świetnie reżyseruje dynamikę”, „Logicznie buduje frazę”, „Nie metryczny, a ludzki puls muzyki Chopina”. To tylko kilka z całej masy komplementów, jakie padły z ust ekspertów pod adresem austriackiego pianisty Ingolfa Wundera. To właśnie ten muzyk był faworytem specjalistów, którzy w TVP Kultura komentowali XVI Międzynarodowy Konkurs Chopinowski. Austriacki wirtuoz swoją grą uwiódł także całe rzesze melomanów, którzy urzeczeni jego interpretacjami w poszczególnych etapach konkursu, dawali upust swojemu zachwytowi na forach internetowych. W tym kontekście ogromnym zaskoczeniem – a według niektórych skandalem – był werdykt jury, które pierwsze miejsce w XVI Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim przyznało Juliannie Awdiejewej z Rosji. Tuż po ogłoszeniu werdyktu na twarzy laureatki malowała się raczej konsternacja niż promieniejące szczęście, co wydaje się być wymowną ilustracją całej sytuacji. Awdiejewa prezentowała co prawda wyrównany poziom gry we wszystkich etapach, jednak jej do bólu profesjonalne, ale zimne interpretacje muzyki Chopina, nie porywały publiczności, która tak żywiołowo reagowała na wykonania wspomnianego Wundera, czy innego reprezentanta Rosji, Daniila Trifonova. Członkowie jury – w odchudzonym 12-osobowym składzie – deklarowali, że przede wszystkim poszukują wyrazistych osobowości. Deklaracja owa, skądinąd słuszna, od początku jednak budziła moje wątpliwości. Dlaczego? Ano dlatego, iż pianiści ekscentryczni, o wyraźnie zarysowanym indywidualizmie, raczej nie odnosili w tym specyficznym konkursie wielkich sukcesów. Wystarczy sięgnąć pamięcią do X Konkursu Chopinowskiego z 1980 roku. Tryumfował wówczas wietnamski pianista Dang Thai Son, jednak prawdziwą rewelacją tamtych konkursowych zmagań był urodzony w Belgradzie Ivo Pogorelič. Nie dopuszczono go jednak do przesłuchań finałowych, bo jego pełna pasji gra wydała się jurorom przerysowana i mało ,,kanoniczna”. Nie pomógł głośny sprzeciw zwyciężczyni tegoż konkursu z roku 1965, argentyńskiej pianistki Marthy Argerich, która w akcie protestu opuściła sędziowski panel. Trzydzieści lat później w jury XVI Konkursu Chopinowskiego zasiadali zarówno Martha Argerich jak i… Dang Thai Son. Nigdy nie dowiemy się, komu przyznali swoje głosy, ale werdykt końcowy jest, delikatnie mówiąc, kontrowersyjny. Co prawda to Awdiejewa otrzymała złoty medal i zainkasowała 30 tys. euro, sugeruję jednak abyśmy zapamiętali nazwiska takie jak Wunder i Trifonov. Będzie o nich głośno.

grudzień 2010

WARTO WIEDZIEĆ

Więcej Miasta w Mieście! W dniach 10-13 grudnia w Rzeszowie odbędzie się pierwszy Festiwal Przestrzeni Miejskiej. Organizatorzy przygotowali serię wykładów. Nie zabraknie też wrażeń filmowych i muzycznych, podanych w niekonwencjonalny sposób.

Magdalenę Ponagajbo z warszawskiego MamaStudio, która opowie o identyfikacji otworzonego niedawno Centrum Nauki Kopernik, które jak wiemy, cieszy się ogromną popularnością” – wylicza Aleksander Rusin. Wykłady będą odbywać się w teatrze Maska. Nie zabraknie też wystaw i ekspozycji.

Innowacyjnie Festiwal jest elementem realizacji przyjętej przez miasto Strategii Marki oraz Programu Promocji Miasta Rzeszowa, które mają uczynić zeń realną „stolicę innowacji”. „Oprzemy się głównie na architekturze, urbanistyce, rewitalizacji i socjologii miasta. W przyszłości chcielibyśmy poszerzyć tematy festiwalu o zagadnienia tzw. designu miejskiego, czyli projektowania na potrzeby aglomeracji miejskich” – deklaruje Aleksander Rusin, dyrektor festiwalu. Jak przekonują przedstawiciele Urzędu Miasta, ten nowatorski projekt ma sprowokować dyskusję nad tym, czego Rzeszów w tym momencie potrzebuje: „Jest to doskonały pretekst do otwartej dyskusji nad potrzebą lepszego planowania urbanistycznych rozwiązań, stylizowania przestrzeni współczesnej i znalezienia kompromisu pomiędzy tym co artystyczne, a tym co użyteczne.” – przekonuje Katarzyna Olesiak, Dyrektor Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miasta Rzeszowa. Wykłady nie muszą być nudne Organizatorzy zapewniają, że poruszane podczas prelekcji tematy nie będą nudne i zapraszają na nie każdego, kto interesuje się choć trochę wyglądem i przyszłością swojego miasta. „Bardzo ciekawie zapowiada się otwierający festiwal wykład Władysława Henniga, architekta i urbanisty, który w latach 70. projektował centrum Rzeszowa. Jest to człowiek, który zna to miasto od podszewki. Będzie to wykład o naszej tożsamości, o początkach „wielkomiejskości” Rzeszowa. Zaprosiliśmy również

Piłsudskiego vs. Rejtana Ciekawie zapowiadają się warsztaty urbanistyczno-architektoniczne na Politechnice Rzeszowskiej „Aleja przyszłości: Piłsudskiego vs. Rejtana.” Warsztaty odbędą się w formie „bitwy na

projekty”. Powstaną dwie drużyny opracowujące własne koncepcje. Jedna zajmie się ul. Rejtana, druga al. Piłsudskiego. „Temat ma związek z dynamicznym rozwojem rzeszowskiego centrum. W okolicach ul. Rejtana powstaje tzw. nowe śródmieście, m.in. kompleks Temida, a także campusy dwóch uczelni, Millenium Hall czy Capital Towers. Z drugiej strony istnieje Piłsudskiego, główna ulica miasta w ciągu wschód – zachód. Gęsto zabudowana, o ciekawej i zróżnicowanej skali zabudowy. Autentyczna, wielkomiejska aleja, przez którą codziennie przelewają się tysiące ludzi. Będziemy szukać odpowiedzi na to, która z tych ulic stanie się aleją przyszłości, główną arterią miasta” – dodają organizatorzy. Koniec pierwszego dnia festiwalu zwieńczy odbywająca się w kinie Zorza projekcja filmu „Exit Through the Gift Shop” w reżyserii Banksy’ego, najpopularniejszego artysty ulicznego na świecie. W drugi dzień festiwalu organizatorzy postanowili przejść od słów do czynów i dać przykład, jak można zagospodarować pozornie bezużyteczne miejsce. Wieczorem 11 grudnia w dawnej hali obrabiarek PKP przy ulicy Kochanowskiego odbędzie się spektakularne show, o którego głównych bohaterach piszemy na stronie 49. Bartłomiej Skubisz

Szczegółowy plan festiwalu: www.f-p-m.pl

WARTO WIEDZIEĆ

Walk Away zagrali w Rzeszowie Barbara Nowak Wybrakowane święta Okres Świąt Bożego Narodzenia kojarzy mi się ze śniegiem, kolędami i choinką. To czas, który pragniemy spędzić w gronie rodzinnym i z najbliższymi. Święta to smak babcinych pierniczków, który chodzi za mną cały rok, to karp pływający w wannie, to choinka – której zapach rozchodzi się po całym mieszkaniu, to goście – bo przecież w święta chodzi o ludzi. Wspólne kolędowanie, pasterka, łamanie się opłatkiem. Dla mnie to również zapach pierników, pomarańczy i goździków oraz… „Kevin sam w domu”. No i tu pojawia się problem. Wszystko wskazuje na to, że w święta bożonarodzeniowe nie zobaczymy na naszych ekranach, co Kevin „robi sam w domu” lub jak spędza czas „sam w Nowym Jorku”. Ani Polsat, ani żadna inna stacja, nie zdecydowały się na kolejną emisję przygód Macaulay’a Culkina. W tym roku „Kevin sam w domu” nie gości w ramówce telewizyjnej w ani jednej stacji. Mimo, że film o sprytnym urwisie oglądałam już kilka lub kilkanaście razy, chętnie zobaczyłabym go znowu. Przecież tradycją stało się, że ta słynna amerykańska komedia gościła na naszych ekranach dosłownie w każde święta. Ja świąt bez Kevina nie pamiętam. Wokół tego szaleństwa narosło mnóstwo anegdot i ironicznych dowcipów. Słyszałam już nawet opinie, że przez brak filmu o małym rozrabiace nie będzie wiadomo, kiedy rozpakować prezenty spod choinki. Jak to święta bez Kevina? I tu z pomocą przychodzi nam Facebook. Wyobraźcie sobie, że na tym portalu społecznościowym zawiązał się komitet protestujący przeciwko brakowi tego kultowego filmu w święta. Strona, która zatytułowana została: Polsat zabił Święta – w tym roku nie będzie „Kevina”, w jeden dzień zebrała prawie 30 tysięcy fanów! To tutaj ludzie pokazują niezadowolenie z zaistniałej sytuacji (chociaż są i tacy, którzy odetchnęli z ulgą). Na stronie poświęconej całej sprawie przeczytać możemy: „Piszcie maile do Polsatu z prośbą o emisję Kevina w Wigilię. Nie dajmy się nabrać na żadne półśrodki – nie chcemy emisji w Nowy Rok!” Internauci masowo zaczęli również umieszczać filmy z Kevinem w Internecie. Nie będzie filmu w telewizji, to będzie w Internecie lub na płycie DVD, jeśli w ferworze świątecznych przygotowań zdążycie go wypożyczyć… Tak na marginesie, ta zabawna komedia familijna skończyła w tym roku 20 lat! Od 1990 roku jest to bożonarodzeniowa pozycja obowiązkowa wielu stacji telewizyjnych nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie. Dzięki roli Kevina Macaulay Culkin stał się sławny i był jedną z największych gwiazd dziecięcego kina.

grudzień 2010

Fot. K. Kuraś

Jeden z najlepszych zespołów w historii polskiego jazzu obchodzi w tym roku 25-lecie działalności. Z tej okazji muzycy w oryginalnym składzie i z zaproszonymi gośćmi z zagranicy odbyli trzy trasy koncertowe. 24 listopada na koncercie w Rzeszowie towarzyszyli im wybitni muzycy ze Stanów Zjednoczonych: Dean Brown i Bill Evans. Day&Night: Panowie, obchodzicie swoje 25-lecie, więc trudno Was uznać za młody zespół, a gracie w tym roku już trzecią jubileuszową trasę, 10 koncertów w 11 dni, jak to się robi? Krzysztof Zawadzki: Myśmy grali kiedyś po 30 koncertów w 10 dni (śmiech). To jest nasze 25-lecie, mamy doświadczenie, dajemy radę. Gramy po trzy bisy, jest dobrze (śmiech). D&N: Trasa odbywa się w starym składzie, czy jest to oznaka powrotu na stałe do tego zestawienia? K.Z.: Po 13 latach spotkaliśmy się w starym tradycyjnym składzie i podejrzewam, że wszyscy wymiękli, bo jest świetnie. To, co teraz przeżywamy wspólnie, powinno nas skłonić do tego, żeby jeszcze trochę razem pograć. D&N: Objeżdżacie Polskę wszerz i wzdłuż, czy liczba słuchaczy jazzu na przestrzeni lat wzrasta, czy maleje? Adam Wendt: Patrząc na ludzi, którzy przychodzą na nasze koncerty, można wnioskować, że kondycja polskiego jazzu jest dobra. Ludzi przychodzi dużo, są szczęśliwi, klaszczą, płacą za bilety, kupują płyty, opowiadają, że było świetnie i chyba nie kłamią (śmiech).

D&N: W latach 80. dwukrotnie supportowaliście w Niemczech samego Milesa Davisa. Poznaliście go osobiście? K.Z.: Graliśmy we Freiburgu w wielkiej sali koncertowej. Mieliśmy grać ok. 40 minut, a po 5 minutach kazali nam kończyć, bo graliśmy za dobrze, a przed Milesem nie można było grać za dobrze. Po koncercie przyszedł do nas menadżer i powiedział: „słuchajcie, Miles siedzi w garderobie, jeżeli chcecie, możecie pójść do niego, poznać go, zrobić sobie zdjęcie”. Ewenementem było to, że Miles komukolwiek udzielił wywiadu czy z kimkolwiek się sfotografował. Ludzie, którzy dostąpili tego zaszczytu, są szczęśliwi do końca życia. Powiedzieliśmy, że za chwilkę przyjdziemy, ale tak dobrze bawiliśmy się we własnym towarzystwie, że kiedy przypomnieliśmy sobie o Milesie, on już był dawno w hotelu. D&N: Przez ćwierć wieku działalności odbywaliście m.in. długie trasy po ZSRR. Jak Was tam odbierano? Bernard Maseli: Graliśmy takich tras kilkanaście. Byliśmy w bardzo egzotycznych miejscach np. w Archangielsku czy Magnitogorsku. Odbiór jest taki sam jak wszędzie, spotykasz pięknych ludzi i takich sobie, aczkolwiek zawsze to jest duże przeżycie. Nowe miejsca, nowe sceny. Tamta publiczność charakteryzuje się tym, że idzie za każdym zagranym dźwiękiem, zawsze jest za tobą. Mamy wiele wspomnień, ale nie wszystkie nadają się do publicznego opowiadania (śmiech). Rozmawiał Bartłomiej Skubisz

Filmowy sylwester Nie lada gratka czeka podczas sylwestrowej nocy na osoby, które zdecydują się spędzić ją w odremontowanej filharmonii. Tej nocy Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej poprowadzi Krzesimir Dębski. Podczas tego wyjątkowego wieczoru usłyszeć będzie można najpiękniejsze i najbardziej znane tematy muzyczne skomponowane dla filmu i telewizji. Orkiestra zagra muzykę do największych polskich superprodukcji, takich jak: „Ogniem i Mieczem” i „Stara baśń” J. Hoffmana oraz „W pustyni i w puszczy” G. Hooda (zdobywcy Oskara za najlepszy film zagraniczny 2005). W trakcie spotkania Anna Jurksztowicz z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej zaśpiewa m.in. utwory z tekstami Wisławy Szymborskiej. Początek godz. 18. Cena biletu: 150 zł od osoby. km

1 Rok

Fot. K. Kuraś

Wszystkiego najlepszego życzy LIVE! Koncerty, recitale, wystawy, pokazy mody, tańca, bale, konferencje, a nawet premiera nowego modelu auta – tak w skrócie można podsumować pierwszy rok działalności klubu LIVE. Niewątpliwie stał się on najważniejszym punktem na mapie kulturalnej i rozrywkowej Rzeszowa. Za sukcesem klubu stoi ogromna liczba zaangażowanych osób i Robert Wróbel, który wykorzystał swoje doświadczenie przy wieloletniej organizacji imprez w kraju i za granicą. To on jest głównym ogniwem, które spaja pracę całego zespołu LIVE. Urodziny to wspaniała okazja, aby wspólnie z Robertem Wróblem podsumować działalność klubu.

Zawodowa tajemnica D&N: Minął rok od otwarcia klubu LIVE. Niewątpliwie stał się on najlepszym klubem w Rzeszowie. Jak podsumowałby Pan ten okres? Robert Wróbel: Właściwie to nie wiem, jak to możliwe, że rok za nami – dopiero był 4 grudnia 2009 i jak już było wszystko gotowe w klubie, wpadłem na chwilkę do domu przebrać się w garnitur, a tam KORA przygotowała mi uroczystą kolację – tamtego wieczoru nie zapomnę nigdy... Potem był genialny koncert i otwarcie LIVE. Miłe słowa, że to najlepszy klub, ale trochę kłopotliwe, ponieważ efekty pracy, którą wykonuję, non stop poddawane są opiniom i skazane na bardzo różne gusty. To, że wszyscy, którzy pracują tworząc LIVE, starają się najlepiej wykonywać swoją pracę, wcale nie znaczy, że wszystkim innym się to podoba. Same założenia klubu i realizacja bardzo różnych przedsięwzięć poddają nas pod osąd zupełnie różnym ludziom i wynikającym z tego bardzo różnym, często z przeciwstawnych biegunów, gustom. Podejrzewam, że prawie dla każdego było czegoś za mało, coś nie tak. Tworząc tak duże miejsce, nie miałem złudzeń, że wystarczy cokolwiek zrobić, żeby cieszyło się dużym zainteresowaniem. Szanuję i mam ogromną tolerancję dla bardzo różnych gatunków muzycznych, sposobu zabawy i rozrywki, których czasem nie rozumiem. Nie bez

Fot. R. Kocaj

W LIVE gościli: KORA, SOFA, KULT, ANIA DĄBROWSKA, T. LOVE, PAULLA, GURU JOSH PROJECT, AGNIESZKA CHYLIŃSKA, KAZIK NA ŻYWO, MYSLOVITZ, MARIA PESZEK, EDYTA GÓRNIAK, HEY, ANITA LIPNICKA, DŻEM, MARYLA RODOWICZ, COMA, HAPPYSAD, MUNIEK, MAGDA STECZKOWSKA, POLUZJANCI, KASIA KOWALSKA,

D&N: Który z dotychczasowych koncertów okazał się wielkim sukcesem? R.W.: Nie potrafię porównywać sukcesów, mierzyć i oceniać. Są aspekty komercyjne, są aspekty artystyczne, towarzyskie i wszystkie są bezcenne. Nie zawsze idą w parze. Nic dwa razy się nie zdarza... D&N: Oprócz koncertów w klubie miały miejsce także wystawy, pokazy mody, konferencje biznesowe, premiery nowego modelu auta. Jak widać, jest to miejsce o ogromnym potencjale. R.W.: Od pierwszego momentu kiedy wszedłem do tej ,,budowli”, wiedziałem, że usuwając kilka ścian i niedogodności (nad którymi wciąż pracujemy), wprowadzając odpowiednią technikę połączoną z prostą formą wystroju wnętrza, uzyskamy miejsce bardzo plastyczne, wielofunkcyjne, a jednocześnie bardzo charakte-

rystyczne. Właśnie ten niepowtarzalny charakter oraz to, że ,,zgadza się wszystko co powinno się zgadzać” przekazywane jest przez wiele osób z branży muzycznej w naszym kraju jako dobra nowina o Rzeszowie. D&N: Czym kieruje się Pan zapraszając różnych artystów, gwiazdy do Rzeszowa? R.W.: Tym, kto pierwszy się do mnie dodzwoni... (śmiech). Przecież nie robię tego dla siebie. Zresztą, nie pamiętam, czy w ogóle dane mi było słuchać prywatnie któregokolwiek koncertu w całości. Te wybory są dyktowane różnymi prawidłowościami. Są artyści, którzy mają swoich wiernych fanów i wcale nie muszą istnieć w mediach, a koncert jest jedynym sposobem na bezpośredni kontakt. Powstają wciąż nowe projekty, nowe płyty. Ryzykuję, ale też dzięki współpracy z wieloma firmami i instytucjami mogę prezentować bardzo różną twórczość i stwarzać okazje do obcowania z nią mieszkańcom naszego miasta. Kto powiedział, że kultura ma być za darmo? Kulturalny człowiek, jeżeli się czymś naprawdę interesuje, to sam po to sięga. Ważne, żeby miał możliwość, żeby ją stwarzać. Chcę również, żeby Rzeszowa nie omijały specjalne trasy koncertowe organizowane w większych miastach w Polsce – to jest też pewna konsekwencja i spełnianie warunków. Artyści zresztą sami bardzo komplementują LIVE i chcą tu wracać, bo dobrze im się tutaj gra. W połączeniu z energią rzeszowskiej publiczności wychodzą często naprawdę bardzo wyjątkowe koncerty. D&N: Na jakie koncerty, atrakcje i imprezy możemy liczyć w przyszłym roku? R.W.: Już wiem, że będzie to rok pełen wyzwań i niespodzianek. D&N: Oficjalnie wiadomo już, że Pana osoba prowadzi również nowy klub w Millenium Hall. Czy klub LIVE na tym nie straci? R.W.: Nie wiem, co znaczy w tym przypadku słowo OFICJALNIE, ale wiem, że koncepcję, jaką na LIVE miałem, zrealizowałem i wciąż rozwijam... a Millenium Hall, jak sama nazwa wskazuje, to wielość, mnogość, nieograniczoność – to same plusy i jest to przed nami, więc bez obaw.

Nigdy nie zamknę drzwi przed Tobą, Życie to długa kręta droga Nie musisz trzymać mnie za rękę Przewrotne gry mam już za sobą Jesteś potrzebny mi do życia Jak powietrze, woda, zieleń trawy Dałeś mi kiedyś coś co sprawia, Że już nie dźwięczy w uszach cisza Nigdy nie zamknę drzwi przed Tobą Życie to długa kręta droga Przy Tobie zawsze, zawsze jestem sobą Nigdy nie zamknę przed Tobą drzwi Kocham Cię najnormalniej w świecie Znam każdy wyraz Twojej twarzy Wiem kiedy czujesz się dobrze i pewnie Wiem kiedy dobrze Ci na duszy Nigdy nie zamknę drzwi przed Tobą Życie to długa kręta droga Przy Tobie zawsze, zawsze jestem sobą Nigdy nie zamknę przed Tobą drzwi

D&N: LIVE miał być klubem typowo koncertowym, jednak już dwa dni otwarcia pokazały, że ludzie chcą również tańczyć. Postawiliście mocno na imprezy taneczne… R.W.: Nikomu nie zamierzałem wmawiać, że w LIVE nie będzie się tańczyć, ja po prostu postawiłem na priorytet, jakim jest dla mnie sztuka na żywo. Nie uważam, że jest coś złego w tym, że ludzie lubią taniec, zabawę. Wręcz przeciwnie, uważam, że w życiu jest tak dużo poważnych i stresujących sytuacji, że właśnie klubowe imprezy taneczne pozwalają zachować równowagę. Ci, którzy tego nie znają, niech nie tracą czasu... D&N: W ciągu roku przewinęło się przez LIVE wielu dj’i. Czym kierujecie się w ich doborze? Którzy goście zapadli Panu szczególnie w pamięci? R.W.: Grało rzeczywiście wielu. Grają u nas najlepsi: Fatman Skub, Zoltan, Clermont Ferrandt(tv), Stykky, Juice – to tylko kilku najczęściej rezydujących. Rola d’ja jest ogromna. D’j to ,,władca dusz”. To właśnie on tworzy klimat, wywołuje emocje, powoduje, że chce się tańczyć, poddawać chwili. Były imprezy z ostrzejszą muzyką elektroniczną i fascynujące było to, jak pozornie trudna do tańca muzyka kształtowała emocje bawiących się ludzi, inspirowała ich ruchy, zachowanie, wyzwalała radość, euforię. Jednak zawsze należy pamiętać, że dj, który ma przed sobą pusty parkiet, staje się niemym śpiewakiem. Wiem, że jest to koszmar nocny wielu z nich... Niełatwo jest

Konrad, jaki jest sposób na stworzenie najlepszego klubu i osiągnięcie sukcesu w zaledwie rok działalności? Konrad Baran – menadżer artystyczny i szef promocji klubu: Fot. Archiwum D&N Sukces odniesiesz tylko wtedy, gdy sam poszukasz okoliczności, jakie ci odpowiadają: jeśli nie zdołasz ich znaleźć, stwórz je sobie… Fenomenem klubu muzycznego LIVE poza samym obiektem, na co składają się: fantastyczne surowe drewniane wnętrze, scena, światło, dźwięk, jest jego właściciel – Robert Wróbel. Poza tym bardzo, ale to bardzo ciężka praca – w LIVE pracuje sztab ludzi: rzetelna, profesjonalna i fantastyczna ekipa, mająca różne obowiązki. Przez ostatni rok wydarzyło się bardzo wiele: było mnóstwo radości, wzruszeń, dobrej zabawy. W LIVE każdy znajdzie coś dla siebie i miło spędzi czas… Scena w klubie to dla mnie bardzo ważna część składowa całości, na której zawsze wiele się dzieje: tancerze, pokazy, dj’e, gwiazdy. Ta scena łączy nawet pokolenia, w jeden dzień nieco poważniejszą publiczność porywa śpiew Ireny Santor, w drugi zaś Behemoth daje mocny, metalowy koncert… Scena w LIVE zawsze zaskakuje… Osobiście bardzo się cieszę, że dajemy ludziom tyle radości i że czują się u nas dobrze.

GOŚĆ D&N

powodu do klubu LIVE przychodzą ludzie lubiący heavy metal, rock, pop, muzykę teatralną, poezję śpiewaną, czy różne odmiany muzyki klubowej. Przecież fana Kultu nikt nie zmuszał, żeby słuchał Seweryna Krajewskiego i odwrotnie. Natomiast jeżeli ten sam fan trafił na obydwa koncerty w klubie LIVE i doznał jakiegoś olśnienia czy fascynacji lub ogromnej rozterki muzycznej, to tylko należy zaliczyć to w poczet edukacji. Taką właśnie edukację poniekąd służbową, przechodzą wszystkie osoby pracujące w klubie i proszę uwierzyć, nie jest to dla nich zawsze łatwe do przetrwania. Cieszę się, że w ciągu tego roku klub LIVE odwiedziły tysiące osób i każda z nich znalazła coś interesującego dla siebie, jakiś pretekst, żeby się w nim znaleźć.

Co jest takiego w klubie LIVE, że tak chętnie tu zaglądasz i prowadzisz cykliczne imprezy? Jankes – dziennikarz radiowy Radia Eska Dlaczego prowadzę cykliczne impreFot. Archiwum D&N zy? O to należałoby zapytać dyrygentów klubu LIVE, tj. Roberta, Konrada i ich ekipy… Co do LIVE, to po raz pierwszy prowadziłem imprezę w sylwestrową noc po przywitaniu 2010 roku na rzeszowskim rynku. Po przekroczeniu progu pomyślałem: o kurde, ale miejscówa! Ludzie, klimat i dusza, wszystko na najwyższym poziomie! No i dziewczyny w sukienkach! W żadnym innym polskim klubie nie ma ich więcej. To dla mnie kolejny wyznacznik wyjątkowości. Śmiało mogę powiedzieć: uwielbiam to miejsce. W moim rankingu LIVE jest nr 1!!!! Nie mogę doczekać się urodzinowego weekendu. Całe szczęście to już 3/4 grudnia. Jakoś wytrzymam. Co klub LIVE wniósł w rozwój kulturalny Rzeszowa? Maciej Chłodnicki rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Rzeszowa Klub LIVE jest najważniejszym punktem na kulturalnej Fot. A. Medygrał mapie Rzeszowa. Żeby mówić o klubie, trzeba cofnąć się do czasu legendarnej Akademii i osoby, która łączy te dwa kluby, czyli Roberta Wróbla. Jest on absolutnym pasjonatem samym w sobie. LIVE będąc kontynuacją Akademii, jest miejscem, gdzie każdy może posłuchać najważniejszych artystów. W tej kwestii Rzeszów nie odstaje od innych miast Polski i nie mamy tu czego się wstydzić. Żaden artysta nie ma wątpliwości, że wystąpić w tym klubie, to z pewnością duży zaszczyt.

u u ANDRZEJ PIASECZNY & SEWERYN KRAJEWSKI, IRENA SANTOR, BEHEMOTH, PEJA / FIRMA, MACIEJ MALEŃCZUK, AUDIOFEELS, DECAPITATED, AFROMENTAL, CZESŁAW ŚPIEWA, HUBERT BISTO, NEURON, NEONOVI, JUPA, VIR, MONSTRUM, O.S.T.R., ESKAUBEI & FUNKY FLOW, KAYAH, MONOPOL, BULDOG

GOŚĆ D&N

Co LIVE zmienił na rozrywkowej mapie Rzeszowa? Łukasz Osowicz przedstawiciel Stowarzyszenia „Sztuka Ulicy”, organizator wielu festiwali i koncertów Fot. Archiwum D&N Klub LIVE dla mnie osobiście zmienił bardzo wiele... Od czasu Akademii żaden z lokali nie mógł wypełnić tej luki, która powstała. Rzeszów, jak na miasto imprezowe, ma w swojej ofercie wiele miejsc, choć niestety, nie różnią sie one zbyt wiele od siebie. LIVE dał nam nową jakość koncertową, przepiękną aranżację wnętrz, połączenie starych elementów architektury z nowoczesną techniką ledową. Cóż, mogę tylko wszystkich zaprosić na kolejne wydarzenia i życzę, aby było ich coraz więcej. Koncertowałeś w Klubie LIVE trzykrotnie podczas zaledwie jednego roku jego działalności. Podczas październikowego koncertu przywitałeś się z publicznością Fot. Archiwum D&N słowami: „Witajcie w domu”. Czym jest dla Ciebie Klub LIVE? Kazik Staszewski, lider grupy Kult Klub LIVE jest dla mnie bezpośrednią kontynuacją Akademii – najlepszego klubu w Polsce. A że jest lepiej położony, zaprojektowany, zbudowany i zaadaptowany na potrzeby koncertów, jest lepszy od najlepszego. Łączy oba miejsca osoba Roberta Wróbla, który w tym kraju nie ma żadnej konkurencji.

grać coś nowatorskiego wyłącznie w zgodzie z własnym gustem, szczególnie w tak bardzo dużym miejscu. To wymaga wielu kompromisów. Ważne, żeby tworzyć i miksując muzykę budować niepowtarzalny klimat konkretnej imprezy, nocy, a nie tylko puszczać, odtwarzać. Walczę z tym, ale jednocześnie wiem, że nie ma jednej prostej recepty. Oczywiście możemy wyjść z założenia, że to ludzie „nie kumają”, że trzeba ich uczyć, narzucać. Po pierwsze, wszyscy przychodzący na imprezy zasługują na szacunek, po drugie, inteligentne podawanie tego, co chce się przekazać i ,,wkręcanie” w nieodkryte dotąd przez kogoś klimaty, to najlepsze rozwiązanie. Zresztą po to, żeby można było prezentować różne gatunki muzyczne, są imprezy tematyczne. Nie gramy po Kulcie tak samo jak podczas np. Day&Night Party etc... Tak naprawdę rzeszowscy klubowicze mają wybór, są inne kluby, starsze, nowe, kameralne, w różnych klimatach. LIVE jest największym i przez to jest ogromnym wyzwaniem dla d’ja – w jednym miejscu i czasie zadowolić gust i emocje bardzo wielu osób. Pamiętajmy, że wyjście na klubową imprezę powinno być rozrywką, a nie przymusem – skazaniem na dj’a. Chciałbym, żeby w LIVE grali dj’e, dla których ludzie specjalnie przychodzą. Nie tylko raz na trzy miesiące... no i tu zaczyna się sztuka. D&N: Powstało także kilka cieszących się dużą popularnością imprez cyklicznych… które z nich są szczególne? R.W.: Cykliczność nie znaczy, że są to imprezy identyczne – takie same, dlatego pewnie są tak bardzo popularne. Tworząc imprezy tematyczne, po prostu staramy się wciąż przygotowywać atrakcje, różne ciekawostki, które są interesujące i intrygujące. Tym bardziej, że często nie wiadomo, co się wydarzy. Być może ludzie mają to w nosie, ale ja mam do nich

Gościu Grabaż i jego Strachy

szacunek i wierzę w ich percepcję i świadome wybory... D&N: Imprezy klubowe w LIVE to nie tylko muzyka, to także widowisko, tancerki, tancerze, często goście specjalni, live acty… czy ludziom nie wystarcza bar, muzyka i parkiet? R.W.: To zależy, z jakim nastawieniem ktoś wybiera się do klubu. Czasem wszystko może przeszkadzać i tylko wyjście z klubu staje się zbawienne. Rozumiem to i specjalnie pomóc nie mogę. Uważam, że każdy podprogowo jest bardzo wymagający. Otwarte drzwi i bar to tylko pretekst. LIVE tak naprawdę to dużo więcej logistyki, zaangażowania, emocji, odpowiedzialności za bawiących się, pomysł od początku do końca. To ciężka, często niewdzięczna, wyjaławiająca psychicznie i okupiona wieloma wyrzeczeniami praca. Mało kto z bawiących się w klubie ludzi zdaje sobie z tego sprawę. Ale to jest nasza specjalność i zawodowa tajemnica. Chciałbym tylko, żeby wszyscy przychodzący do klubu mieli świadomość, że dla nich specjalnie ,,staje na głowie” ogromne grono osób, którym za ten rok bardzo dziękuję. Czasem im to wychodzi lepiej, czasem mniej – ważne, że starają się za każdym razem i za każdym razem z takimi emocjami, jakby to robili pierwszy raz – bez rutyny. Uwielbiam ich, bo są oddani swojej misji, bo tak w wielu aspektach należy o tym myśleć. Mam świadomość, że rozrywka to tylko przysłowiowa wisienka na torcie, ale z drugiej strony jest to nieodzowna część życia – ważna – a nawet w niektórych aspektach decydująca o losie… Dlatego wszystkim – tworzącym to klubowe życie i odwiedzającym go – bardzo dziękuję za to, że są – po prostu! D&N: Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia w LIVE. Rozmawiała Katarzyna Micał

Premierowy Myslovitz

Na ten moment z utęsknieniem czekała wierna tej formacji rzeszowska publiczność. Już 10 grudnia w klubie Live pojawi się dowodzony przez Krzysztofa „Grabaża” Grabowskiego zespół Strachy Na Lachy. „Grabaż“ ponownie zaskoczył wszystkich, pisząc bardzo ważne piosenki diagnozujące aktualną polską rzeczywistość. Taka jest właśnie „DoDekafonia”, najnowsza i zarazem pierwsza platynowa płyta w dorobku Strachów. To ona zdominuje program koncertu. Po płytach „Autor” i „Zakazane piosenki” niezwykle płodny literacko „Grabaż“ napisał wiele nowych piosenek, których teksty od razu zaczęły rządzić zbiorową świadomością. Tak jest z singlowymi numerami„Żyję w kraju”, kawałkiem “Ostatki – nie widzisz stawki” czy piosenką „Twoje oczy lubią mnie (i to mnie zgubi)”. O tym, co najbardziej uwiera„Grabaża“, najlepiej mówi tekst „Chory na wszystko”, w którym słychać, że lider Strachów Na Lachy „cierpi na syndrom sztokholmski”, a „Polska przychodzi do niego tylko po autograf”. Nie mniej refleksyjny jest kawałek „Radio Dalmacija”. Narodził się w 2000 20

grudzień 2010

Fot. Sławomir Nakoneczny

roku, gdy przez świat, w tym także przez nasz kraj, przetaczał się pierwszy od czasów powojennych poważny kryzys gospodarczy. Minęło 10 lat, a tekst jest aktualny. Do bólu. Jeśli chcecie posłuchać innych równie ważnych piosenek z pięciopłytowego dorobku Strachów Na Lachy, koniecznie zawitajcie 10 grudnia do klubu Live. Będzie jak zwykle retrospektywnie, czyli „o Polsce, złej miłości i złym systemie”. A komu po zagraniu kilku bisów mało będzie „strachowego” klimatu, tego odsyłam na karty wydanej w październiku tego roku pierwszej biografii lidera Strachów nazywającej się „Gościu. Auto-Bio-Grabaż”. Artur Tylmanowski

Fot. Maciek Pilarczyk (Chaos Management Group)

Takich koncertów spod znaku „Myslovitz – trasa koncertowa 2010” będzie tylko sześć. Wśród nich znajdzie się na szczęście ten w rzeszowskim klubie Live. Polska supergrupa Myslovitz zagra tutaj już 17 grudnia. Występy w ramach tego tournee to jedne z pierwszych zapowiadające nową płytę. Jej premiera przewidziana jest na wiosnę 2011 roku. Dlatego, w trakcie koncertu w Live, publiczność usłyszy premierowo kilka nowych piosenek, które na niej się znajdą. Naturalnie Myslovitz zagra w Rzeszowie również swoje największe przeboje, do których z pewnością należą: „Długość dźwięku samotności”, „Chłopcy”, „Dla ciebie”, „Z twarzą Marilyn Monroe” oraz „Mieć czy być”. Występ w Live będzie ostatnim z tych sześciu, dlatego Myslovitz nie będzie się oszczędzał. Artur Rojek i spółka na pewno zaskoczą niejedną osobę dawno nie granymi na koncertach piosenkami. Artur Tylmanowski

COOLTURALNIE

Rockowe show „Królowej” Dody W zeszłym roku jej pseudonim przewinął się w 4325 publikacjach prasowych, a twarz pojawiła się na ponad 300 okładkach. Mówi o sobie, że „Królowa jest tylko jedna”. I z tym przekonaniem oraz ze swoją świtą i orszakiem już 28 stycznia najsłynniejsza polska celebrytka – Doda, wkroczy dumnie na scenę klubu LIVE, prezentując swoje nieznane jeszcze rzeszowianom... rock’n’rollowe oblicze! Koncert Dody zaskoczy na pewno tych, którzy pamiętają artystkę z czasów „Dżagi” i „Diamond Bitch”. I nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o kolorystyczną zmianę wizerunku, ale przede wszystkim o muzyczne i koncertowe dokonania wokalistki. Zdaje się, że Doda powraca na dobre do rockowych korzeni. Wpływ na rockowe oblicze Dody miały z pewnością także ostra muzyka i sceniczny przepych metalowego zespołu Behemoth, którego liderem jest prywatnie narzeczony Dody – Nergal. Koncertując w klubie LIVE Doda będzie chciała zdobyć wszystkich rzeszowian swoim wielkim, dopracowanym do najmniejszego szczegółu show, śpiewając piosenki ze swojej najnowszej płyty „The Seven Temptations”. Uwagę wielu przykują na pewno sceniczne aranżacje towarzyszące piosenkom. W swojej estetyce nawiązują bowiem zarówno do dokonań Lady Gagi (sceniczny balet odziany w sadomasochistyczny kostium), jak i samego Ozzy’ego Osbourne’a (rekwizyty w postaci trumny i serca). Oczywiście wszystko obsypane właściwym polskiej artystce pyłem glamour. Artur Tylmanowski T.Love z największymi hitami

XX-latkowie z Raz Dwa Trzy

The Best Of T.Love Ten koncert będzie można nazwać tak jak ostatnią składankę tego zespołu, czyli „Love Love Love – The Very BesT.Love”. 14 stycznia Muniek Staszczyk z zespołem T.Love zawitają w gościnne progi klubu Live. Tego zespołu nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. Na przestrzeni prawie 30 lat swojej kariery wylansowali ponad 40 wielkich hitów nagrywając 12 płyt, zarówno tych autorskich, jak i koncertowych oraz składanek. Od początku w zespole funkcję wokalisty i lidera pełni charyzmatyczny Muniek Staszczyk. Jego głos jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce, a jego teksty podszyte są dużą dawką życiowej mądrości. Ta umiejętność pisania niezłych, zapadających w pamięć songów, zmuszających do refleksji piosenek, którą posiadł Muniek, to, oprócz wpadających w ucho melodii, główny atut T.Love. Nic dziwnego, bo wokalista i tekściarz T.Love to polonista, obdarzony wielkim talentem pisarskim. Aktualnie zespół jest w świetnej formie. Duża w tym zasługa nowego, bo grającego od 2007 roku gitarzysty, Janka Pęczaka. Ta „świeża krew”, czyli Pęczak, to jednocześnie gitarzysta grającej reggae grupy The Reliverers. Dzięki niemu koncerty T.Love nabrały wyraźnej reggae-pulsacji, co widać i słychać najlepiej na żywo. Aktualne występy w wykonaniu zespołu T.Love są podróżą przez prawie 30 lat

Rok temu przyszedł czas na najbardziej chyba refleksyjną płytę w dorobku Adama Nowaka i spółki. Krążek „SkąDokąd” to najbardziej metafizyczny album w dorobku Raz Dwa Trzy. I pierwszy po 7 latach z autorskimi, bardzo osobistymi tekstami. To głównie piosenki z tego albumu zespół Raz Dwa Trzy zaprezentuje w Rzeszowie już 21 stycznia 2011 roku.

Fot. Michał Wasążnik

– od korzeni bandu po czasy najnowsze. Dlatego w koncertowej set-liście, którą T.Love przygotowuje na okoliczność występu w klubie Live, bankowo znajdą się takie hity, jak: „Warszawa”, „King”, „I Love You”, „Ajrisz”, „Chłopaki nie płaczą”, „Nie, nie, nie”, „Bóg”. Najnowsze wieści z obozu T.Love są takie: zespół zamknął pracę nad nowym albumem, który ma być... dwupłytowy. Oczywiście pojawią się na nim zupełnie nowe piosenki. Jest wielka szansa, że Muniek i spółka zaprezentują przedpremierowo te najnowsze utwory podczas koncertu w Live. Artur Tylmanowski

Ale skoro świętują XX-lecie swojej działalności, podczas koncertu w klubie Live nie powinno zabraknąć niespodzianek. Zwieńczeniem tego pięknego jubileuszu jest trzypłytowy album (2 CD+DVD) z największymi przebojami zespołu, nazywający się wymownie „Raz Dwa Trzy Dwadzieścia”. Na czym polega fenomen zespołu Raz Dwa Trzy? Na tym, że utwory takie jak „I tak warto żyć”, „Talerzyk, „Pod niebem”, „Czarna Inez”, „W wielkim mieście”, „Nie tylko dla ciebie” czy interpretacje piosenek zawarte na płytach „Czy te oczy mogą kłamać” oraz „Młynarski”, znają zarówno bywalcy Wrocławskiego Festiwalu Piosenki Aktorskiej, Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, jak i publiczność Przystanku Woodstock. Teraz poznają je lub ponownie usłyszą i zanucą również bywalcy rzeszowskiego klubu Live. Zainteresowanym fenomenem pochodzącego z Zielonej Góry zespołu Raz Dwa Trzy polecam, będącą przełomem w twórczości zespołu, wspomnianą płytę z piosenkami Agnieszki Osieckiej „Czy te oczy mogą kłamać”, których in-

Fot. Andrzej Świetlik

terpretacją zachwycił się cały kraj. Muzycy Raz Dwa Trzy poszli za ciosem i w 2007 roku wydali równie owacyjnie przyjętą przez publiczność płytę. Mowa o krążku „Młynarski”, zawierającym bardzo udane covery z repertuaru wielkiego Wojciecha Młynarskiego, jak np.: „Jesteśmy na wczasach”, „Przetrwamy”, „Polska miłość”, „Absolutnie” czy „Jeszcze w zielone gramy”. To właśnie zaraz po wydaniu materiału z tym repertuarem zespół koncertował w Rzeszowskiej Filharmonii im. Artura Malawskiego. Sława grupy to w dużej mierze zasługa jej lidera Adama Nowaka. To nie tylko nietuzinkowy wokalista, ale także autor intrygujących tekstów, kompozytor, bardzo zdolnym gitarzysta i człowiek jak na tego formatu artystę bardzo skromny, który po każdej zaśpiewanej i zagranej na koncercie piosence kieruje w stronę publiczności słowa „Dziękuję za wypowiedź”. Artur Tylmanowski grudzień 2010

ZWYCZAJE

Choinkowe arcydzieła Szukając ozdób świątecznych, chcesz, aby Twoja choinka była wyjątkowa. Z dobrym gustem i smakiem. Zamiast biegać po sklepach i kupować kolejne tandetne świecidełka z masowej produkcji, może warto znaleźć lub zrobić coś wyjątkowego, wykonanego ludzką ręką – niepowtarzalnego. Ozdoby tworzone z pasją Takie dodatki dodają choince ciepła – twierdzi pani Halinka – autorka wielu ozdób wyko-

nanych ręcznie. Swoje małe arcydzieła zawiesza na drzewkach w domach swoich bliskich. Często obdarowuje nimi przyjaciół. – Swoje ozdoby tworzę z pasją. W świecie, w którym zalewa nas masowa szarość, jest coraz mniej miejsca na wyroby ludzkich rąk. Jednak są jeszcze tacy, którzy doceniają rzeczy piękne, unikalne i wyjątkowe. Czasem warto zapłacić za ozdobę świąteczną więcej – twierdzi artystka. Pani Halinka najczęściej wykonuje aniołki ze sznurków, koronek i różnorakich materiałów. Klei, szyje i wiąże. Aby powstał jeden aniołek, potrzebuję od jednej do kilku godzin, w zależności od złożoności danej ozdoby. Może to i długo ale mam poczucie, że stworzyłam coś niepowtarzalnego.

Fot. K. Kuraś

Zrób to sam Pomyśl, ile trzeba nachodzić się po zwykłych sklepach w poszukiwaniu ozdoby idealnej. Jeśli chcesz, aby Twoja choinka była wyjątkowa, stwórz własnoręcznie ozdoby świąteczne. Każdy może to zrobić – wystarczą chęci. – Ja najczęściej zdobię bombki metodą decoupage. Jest to technika ozdabiania polegająca na przyklejaniu na odpowiednio spreparowaną powierzchnię wzoru wyciętego z papieru lub serwetki papierowej. Zdarza mi się również malować bańki kolorowymi farbkami – mówi pani Maria, rzeszowska artystka. Osoby obdarzone mniejszym talentem artystycznym mogą stworzyć piękny łańcuch z elementów papierowych lub ozdobę origami. Warto spróbować – efekty mogą Cię pozytywnie zaskoczyć. Inspiracji szukaj na stronie www.origami.art.pl bn

Sztuczna czy prawdziwa? Oto jest pytanie. Co roku wynika ten sam spór o choinkę. Czy kupić sztuczną, ekonomiczną (starczy przecież na kilka ładnych lat), wiecznie zieloną i ładną, czy kupić bądź przywieźć pięknie pachnące, żywe drzewko z lasu? Sztuczne cudo, czy… Zarówno jedna, jak i druga opcja ma swoich przeciwników i zagorzałych zwolenników. Sztuczna choinka jest przede wszystkim wygodna. Dzięki niej unikamy niekończącego się wybierania igiełek z dywanu. Jest także oszczędna. Raz kupiona, starczy na kilka lat, chyba, że ktoś chce ją zmieniać co roku – też można. Wśród tysięcy drzewek każdy na pewno znajdzie tę idealną, proporcjonalną. Sztuczne są trochę zbyt perfekcyjne, przyroda nie zna takiej dokładności… Niektórzy twierdzą, iż taka choinka jest także ekologiczna, bo nie wycinamy żywych drzewek z lasu. Pamiętajmy jednak, iż na każde wycięte drzewko przyjdzie nowe. Aż strach pomyśleć, co się może dziać z wyrzuconą na śmietnik sztuczną choinką! Poza tym, zawsze można kupić przecież drzewko w doniczce, potem posadzić je w ogródku (znam to z autopsji). …żywa i pachnącą Nie ukrywam, że jestem zwolenniczką prawdziwej, pachnącej choinki. To ona tworzy klimat i nastrój świąt. Igiełki wchodzące w dywan nie przeszkadzają mi na tyle mocno, abym zrezygnowała z tego niepowtarzalnego klimatu. Wybieranie choinki jest świetną zabawą dla całej rodziny, a w szczególności dla dzieci. Spośród setek innych, to ta jedna ma się znaleźć w naszym domu.

A prezenty pod sztuczną choinką zbyt mocno kojarzą się nam z amerykańskim kiczem. Oczywiście, każdy ma swoje potrzeby– jedni pozostaną przy sztucznych, inni wybiorą prawdziwe drzewko. Wybór pozostawiam Wam drodzy Czytelnicy. km grudzień 2010

ZWYCZAJE

Ho ho ho... Merry Christmas! Czymże byłby grudzień bez prezentów? Oto nasze propozycje na podarek dla Niej, dla Niego i dla dziecka.

Dla Niej Kalendarz „Dżentemeni 2010” (ok. 60 zł) ... balsamem na kobiece oczy i uszy. Oprócz tradycyjnego kalendarza z twarzami znanych dżentelmenów (marzec należy do Tomka Szczepanika z Pectusa), każdy egzemplarz zawiera też płytę z piosenkami nagranymi przez bohaterów kalendarza w duecie ze znanymi polskimi artystami. Całkowity dochód ze sprzedaży tej wyjątkowej pozycji – kalendarz nie stanowi dodatku do żadnego czasopisma, może go kupić każda osoba w Polsce, pod warunkiem, że zdąży! – zostanie przeznaczony na zakup butów dla dzieci z ubogich rodzin. Gadżety kuchenne (od 5 zł) Gotujące Panie doskonale wiedzą, że bez różnych łopatek, krajaczy, cedzaków, skrobaków, obieraków, wycinaków, wykrawaczy czy mniejszych lub większych

pojemników przygotowanie ulubionych potraw jest o tyle trudne, co meczące i może skutecznie odebrać apetyt. Zamiast standardowych łakoci czy skarpet warto więc podarować naszej mamie, żonie, dziewczynie, (kochance) małe, tanie i nad wyraz praktyczne narzędzia kuchenne, przy pomocy których dama będzie czerpać przyjemność z przyrządzania posiłków i z samego jedzenia. Portfel Ochnik (ok. 100 zł) Dla jednych symbol kiczu i tandety, dla innych oznaka klasy i wysublimowanego gustu. Portfel marki Ochnik wykonany jest z miłej w dotyku bydlęcej skóry, oprócz sporej ilości gotówki (czego i Wam życzymy na przyszły rok!) pomieści kilkanaście „plastików” i wizytówek. Kieszeń na monety zamykana jest na suwak, główne zapięcie to zatrzask. Idealny prezent dla kobiet lubiących się wyróżniać z tłumu. Wakacje w Egipcie (1200 zł/os): Która z Pań nie marzy o wakacyjnym wypoczynku na prywatnej plaży, z noclegiem w czterogwiazdkowym hotelu, z partnerem

u boku? Jeśli chcemy sprawić miły prezent ukochanej (a przy okazji i sobie), już teraz warto zapoznać się z ofertami „first minute”. W katalogu jednego z biur turystycznych znaleźliśmy obiecującą, 7-dniową wycieczkę do egipskiego Sharm El Sheikh: w cenie 1200 złotych mamy m.in. czterogwiazdkowe lokum z dwoma basenami, wyżywienie All Inclusive i opiekę medyczną. Podobnych nie brakuje.

Dla Niego Koszulka piłkarskiej reprezentacji Polski (120 zł) Oryginalny narodowy trykot to znak rozpoznawczy prawdziwego kibica. Szczególnie tego jeżdżącego za swoją drużyną po Polsce i świecie. A że produkt firmy z łezką to również technologiczny majstersztyk, już dziś, drogie Panie, warto zatroszczyć się o zdrowie i dobre samopoczucie waszego mężczyzny w czasie kolejnych, emocjonujących występów bało-czerwonej jedenastki. Acid Drinkers – „Fishdick Zwei - The Dick Is Rising Again” (35 zł) Kontynuacja wydanego w 1994 roku albumu „Fishdick”, na którym znalazły się przeróbki utworów różnych wykonawców to pozycja obowiązkowa dla fanów takich artystów, jak:

Karta graficzna Asus GTX580 (1800 zł) Najszybsza kara graficzna na rynku to wymarzony prezent dla miłośników komputerowej rozrywki. Urządzenie wyposażono w rdzeń 782 MHz (który za pomocą dołączonego systemu Voltage Tweak można bezproblemowo „podkręcić” do aż 1 GHz!) i 1536 MB ultraszybkiej pamięci GDDR5, dzięki czemu możliwe jest uruchomienie niemal wszystkich najnowszych tytułów w najwyższej rozdzielczości i przy najwyższym poziomie detali. Karta obsługuje standard HDMI 1.4 o największej przepustowości i umożliwia wyświetlanie obrazów w rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli. Obłęd! Gogle z GPS-em (ok. 1000 zł) Każdy zapalony narciarz/snowboardzista nie przejdzie obok tych gogli obojętnie. Zeal Optics Transcend wyposażono w wyświetlacz HUD pokazujący dane zbierane przez odbiornik GPS, takie jak: szybkość, wysokość, lokalizacja, temperatura, czas etc.

Dzięki odpowiedniej konstrukcji minirzutnika użytkownik ma wrażenie, iż obraz znajduje się dwa metry przed nim, wisząc w powietrzu. Duże przyciski ułatwiają „obsługę” gogli w rękawicach narciarskich. Zarejestrowane podczas szusowania dane można zgrać za pośrednictwem portu USB na dysk komputera. Litowo-jonowa bateria wystarcza na 7 godzin nieprzerwanej zabawy.

Dla dziecka Całoroczny bilet imienny do Centrum Nauki Kopernik (dzieci 39 zł, dorośli 66 zł) Warszawskie eksploratorium to największa tego typu placówka w Europie Środkowo-Wschodniej. Na przeszło 20 tys. metrów kwadratowych powierzchni Centrum zgromadzono pół tysiąca eksponatów i instalacji, które pomagają zrozumieć fizyczne i chemiczne prawidła rządzące naszą planetą. Wszystkie obiekty (m.in. symulator trzęsienia ziemi, miniaturowy batyskaf, latający dywan, lewitujący strumień wody) można dotykać, modyfikować, programować. Zabawa na długie godziny gwarantowana; zapewniamy, że zobaczenie całości ekspozycji w przeciągu 2-3 godzin jest niemożliwe! Pluszowy miś-gigant z dedykacją (od 150 zł) Wyjątkowy prezent dla wyjątkowego dziecka. Za pomocą tej metrowej przytulanki odzianej w zaprojektowany przez Ciebie sweterek

przekażesz swojemu urwisowi nawet najbardziej subtelny komunikat. Namiarów na producenta szukaj w Internecie. Globus puzzle (80 zł) To kolejna wariacja na temat „koedukacyjne zabawki”. Złożenie ponad 540 elementów w jedną, zwartą całość nie tylko rozwinie umiejętności manualne u naszego małego ucznia (zabawka dla dzieci od 7 lat), ale też wykształci umiejętność logicznego myślenia i poszerzy wiedzę geograficzną dziecka. Efekt końcowy pracy malucha w unikalny sposób ozdobi jego biurko. Zestaw książek Harry Potter (ok. 230 zł) Jeśli Wasze dziecko nie pała miłością do literatury, zestaw opowieści Joanne K. Rowling o przygodach młodego ucznia Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie może być przyczynkiem do zmiany tego stanu rzeczy. Komplet siedmiu książek w miękkiej oprawie oferuje jeden ze sklepów internetowych za nieco ponad dwie „stówy”. Seria z pewnością zainteresuje też nieco starszych domowników. Zebrał gr

ZWYCZAJE

Donna Summer, Red Hot Chili Peppers, Metallica, Slayer czy Frank Sinatra. „Seasons In The Abyss” jako hit country, „Nothing Else Matters” w wersji klezmerskiej – covery największych przebojów XX wieku w wykonaniu Kwasożłopów to kwintesencja oryginalności i zaprzeczenie tezy, że odgrzewany kotlet zawsze smakuje gorzej.

ZWYCZAJE

Hej kolęda, kolęda... Zwyczaj kolędowania przetrwał do dziś. Niestety, coraz częściej wspólne kolędowanie sprowadza się do zwykłego odsłuchania płyty CD. A przecież to jedna z najbogatszych polskich tradycji. Nasz kraj jest ewenementem na skalę światową pod względem ilości zachowanych kolęd. Przetrwało ich ponad 500, podczas gdy w wielu innych państwach jest ich zaledwie po kilka. Temu bogactwu towarzyszy także różnorodny i kultywowany przez wieki obyczaj kolędowania. Podczas corocznego spotkania przy wigilijnym stole warto go sobie przypomnieć… Najstarsze znane polskie kolędy pochodzą z średniowiecza i były to pieśni łacińskie. Tradycja kolędnicza rozkwitła na przełomie XVII/XVIII wieku. To właśnie z tego okresu pochodzą te najbardziej znane: „Wśród nocnej ciszy”, „Bóg się rodzi”, „Lulajże Jezuniu”, „W żłobie leży”. W tym samym czasie rozwinął się także zwyczaj kolędowania. Obrzęd ten wymagał odpowiedniej oprawy dlatego kolędnicy obowiązkowo zakładali własnoręcznie szyte maski i kostiumy. Zwykle przebierali się za zwierzęta (bociany, kozy, niedźwiedzie, turonie) lub archetypiczne postaci (śmierci, diabła, heroda) a także świętych (Matki Boskiej, św. Józefa). Popularne było chodzenie z żywymi zwierzętami, które odświętnie przystrajano we wstążki i kolorowe kwiaty z bibuły. Bardzo znany był również obyczaj kolędowania z gwiazdą, w którym udział brali zwykle sami mężczyźni. Kolędnicy chodzili grupami już od Wigilii, lecz kolędowanie nasilało się po Nowym Roku i pod koniec karnawału. Kolędowaniu towarzyszyło odgrywanie scen upamiętniających historię narodzenia Jezusa, chociaż głównym celem spektaklu było składanie życzeń. Wierzono, że odwiedziny kolędników zapewnią wszystkim mieszkańSłowo kolęda pochodzi z języka rzymskiego i nawiązuje do tradycji hucznego obchodzenia początków stycznia. Rzymskie „calendae” były pogańskimi świętami, które obchodzono w radosnej, pełnej zabawy i śpiewów atmosferze. Kalędy polegały zwykle na składaniu życzeń i obdarowywaniu się prezentami. Pomimo że Kościół katolicki oficjalnie zniósł ten stary zwyczaj, to przetrwał on jako tradycja śpiewania bożonarodzeniowych pieśni.

com domu rok pomyślności i szczęścia. Trudno więc było kolędnikom odmówić. Tym bardziej, że wizyta takiej grupy była nie lada atrakcją. Kolędnicy składali życzenia wierszem lub kolędą, przy okazji opowiadali zabawne historyjki i rymowanki, droczyli się z mieszkańcami domu. Za udane przedstawienie gospodarze odwdzięczali się słodkimi wypiekami albo skromnym datkiem, dorosłych kolędników częstowano wódką. Zbliżające się święta są wymarzoną okazją do przywrócenia pamięci o dawnych obyczajach. Wspólne kolędowanie w gronie najbliższych może być pretekstem do dobrej zabawy połączonej z podtrzymaniem tradycji. Wbrew pozorom nie wymaga niesamowitej i kosztownej oprawy ani nadprzeciętnych zdolności muzycznych. W ten magiczny, świąteczny czas liczy się przede wszystkim dobra intencja i radość z obcowania z innymi. mż

Orientalny sylwester Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim poprzedzająca ten szczególny dzień szalona impreza sylwestrowej nocy. To, że sylwester większości z Nas kojarzy się z uderzającymi do głowy bąbelkami szampana, spektakularnymi pokazami sztucznych ogni, tanecznym wyginaniem ciała do białego rana oraz porannym kacem dnia następnego to zupełnie normalne. Ale nie wszędzie na świecie ostatnia noc kończącego się roku obchodzona jest w ten sam sposób. Przenieśmy się na krótką chwilę do Ameryki Południowej, a konkretniej: Brazylii – słynącej z karnawału w Rio De Janeiro, egzotycznych, seksownych tancerek lokalnych szkół samby oraz boskiej plaży – Copacabana. Na tropikalnych wybrzeżach tej najsłynniejszej i zarazem najpiękniejszej brazylijskiej plaży Nowy Rok wita około 2 milionów hucznie bawiących się ludzi. O północy wystrzeliwane są fajerwerki. Miejscowi ludzie wykonują tańce wprowadzające w trans oraz składają bogini morza Yemanji ofiary ze zwierząt. Pląsy na bosaka, piasek, ocean Atlantycki, egzotyczne drinki i brak śniegu… W skrócie tak wygląda tamtejsze świętowanie. Z kolei w innej części świata – Azji Południowo-Wschodniej, w Wietnamie, ulice w sylwestrową noc pustoszeją, ponieważ mieszkańcy tego państwa przygotowują się do spożycia w rodzinnym gronie ostatniej kolacji w starym roku. Nowy Rok w tej części globu nosi nazwę „Tet”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza spojenie bambusowej łodygi, mającej symbolizować kolejny etap życia. Festiwal fajerwerków W Chinach powitanie Nowego Roku wiąże się z parowiekową tradycją, kolorowymi jarmarkami i festynami odbywającymi się wokół licznych świątyń. Już na miesiąc przed sylwestrem Chińczycy robią generalne porządki,

wierząc, iż w ten sposób wypędzą ze swych domów złe duchy i pozbędą się wszystkiego, co stare i niepożądane. W całym państwie dominuje kolor czerwony. W Sydney w Australii odbywa się z kolei największy spektakl sztucznych ogni na świecie, który rokrocznie podziwia około 1,5 mln osób. Ciekawostką jest, iż Australia jest drugim krajem po Nowej Zelandii świętującym nadejście Nowego Roku. W krajach skandynawskich bale sylwestrowe są rzadkością. Czas przełomu lat ludzie spędzają kameralnie w gronie najbliższych, spotykając się w restauracjach lub w domach. Impreza pod gołym niebem W Nowym Jorku na placu Times Square ważąca ponad 5 tys. kg kula znajdująca się nad słynnym skwerem o godzinie 23:59 zaczyna się obniżać, po czym dociera do podnóża wieży na której znajduje się punktualnie o północy. Cały spektakl odbywa się przy współudziale setek sztucznych ogni, kolorowych światełek i spektakularnego medialnego przekazu. Na Filipinach zabawa sylwestrowa to przede wszystkim sztuczne ognie, głośna muzyka i krzyki lokalnych mieszkańców, którzy wierzą, iż właśnie w ten sposób odstraszą złe duchy

oraz zapobiegną niepowodzeniom w Nowym Roku. Żyjący tu ludzie przywdziewają kolorowe ubrania, aby pokazać swój entuzjazm i radość z nadchodzącego Nowego Roku. Obowiązkowym punktem sylwestrowych obchodów jest obecność na każdym stole koszyka z dwunastoma różnymi owocami, symbolizującymi dobrobyt w każdym miesiącu nadchodzącego roku. Jak wygląda sylwestrowe świętowanie w Polsce, na pewno wszyscy dobrze wiecie. W tym miejscu Czytelnikom Day&Night życzę niezapomnianego sylwestra, spędzonego gdziekolwiek na świecie, w towarzystwie cudownych ludzi, bo w gruncie rzeczy to nie miejsca, a ludzie tworzą to, co magiczne. Szczęśliwego Nowego Roku! Zupa

grudzień 2010

Biżuteria z duszą Biżuteria może być skromna, mała, duża i oryginalna. Srebrna, złota lub z metali nieszlachetnych. Podkreśla urodę i kobiece piękno, dlatego warto mieć jej dużo. Jak przy tym nie zbankrutować? Zacząć tworzyć ją samodzielnie! Wspaniały prezent Nie sztuką jest wydać fortunę na biżuterię, ale zrobić coś z niczego. Tworząc samodzielnie naszyjnik, kolczyki czy bransoletkę mamy pewność, że będą one oryginalne i niepowtarzalne. Taka błyskotka z pewnością będzie również trafionym prezentem dla bliskiej osoby.

UWAGA KONKURS! Pierwsza osoba, która 11 grudnia zgłosi się na stoisko firmy Greko, otrzyma bon o wartości 50 zł do wykorzystania w sklepie z biżuterią.

Zrób to sam Jak się do tego zabrać? Najtrudniej jest zacząć. Kiedy uda nam się zrobić pierwszą ozdobę, pomysły posypią się same. Wszystko zależy od naszej fantazji, zmysłu artystycznego i gustu. Jeśli nie masz swoich pomysłów, możesz skorzystać z książek lub Internetu. Znajdziesz tutaj mnóstwo wzorów i propozycji do wykorzystania w swoich projektach. Wyrabianie biżuterii jest zaskakująco proste. Wystarczy zakup kilku elementów i kilka chwil pracy, aby powstało małe arcydzieło. W sklepach z biżuterią znajdziemy wszystkie potrzebne części składowe. Rozmaite kształty i kolory koralików dają wiele możliwości tworzenia a przy tym są zaskakująco niedrogie. Profesjonalny kurs W Rzeszowie istnieją różne rodzaje kursów związanych z tworzeniem biżuterii, np. dla początkujących, czy naszyjnikowe. Na tych warsztatach uczestnicy uczą się robienia kolczyków, bransoletek czy naszyjników technikami z różnych stron świata – USA, Francji, Ukrainy czyi Afryki. Ideą spotkań jest szukanie nowych rozwiązań dla biżuterii stworzonej z koralików, poprzez łączenie ich z różnymi materiałami, np. papierem czy filcem. Celem spotkań jest stworzenie oryginalnej, autorskiej biżuterii. Święta to czas obdarowywania najbliższych, to również okazja do wypróbowania swoich umiejętności. bn

cykl

MEMOIR MAN – AMOUAGE

Cena

Ocena:

Skład

Grudzień jest miesiącem wszelakich podsumowań. Kilka ostatnich tygodni upłynęło mi więc na testach i porównaniach, których celem było wyłonienie najlepszych i najciekawszych moim zdaniem perfumiarskich premier 2010 roku. Jeśli chodzi o pachnidła adresowane do męskiej części entuzjastów perfum, zadanie miałem o tyle ułatwione, że Memoir Man od początku urastał w moich oczach (a właściwie w… nosie) do roli faworyta. I rzeczywiście, najnowsza propozycja tej ekskluzywnej marki z Omanu zostawiła w tyle całą konkurencję. Memoir Man inspirowany jest życiem i twórczością Charlesa Baudelaire’a, „poety przeklętego”, uważanego za prekursora symbolizmu i dekadentyzmu. Czy zatem inspiracja autorem „Kwiatów zła” istotnie przełożyła się na charakter zapachu ? W moim odczuciu, tak. Zapach zaczyna się – wedle Hitchcock’owskiej zasady – od trzęsienia ziemi. Ciemnozielony akord goryczy absyntu i piołunu, uskrzydlony miętą, po prostu zwala z nóg. Otwarcie rzeczywiście spektakularne i szalenie orygiMEMOIR MAN nalne. Memoir Man ma jednak tę – AMOUAGE kapitalną zaletę, że przechodzi ciekawą metamorfozę w funkcji Premiera: 2010 czasu. Po upływie ok. 1,5 godziTwórca: Karine Vinchon – Spehn ny od aplikacji, spod tej dekaProjekt flakonu: b.d. denckiej absyntowej goryczy, zaczyna wyzierać kadzidlano-różana słodycz, spowita czystym dymem. absynt, piołun, Natomiast po upływie mniej więNuta głowy: bazylia, mięta cej trzech godzin coraz bardziej uwypukla się skórzany aspekt róża, kadzidło, Nuta serca: kompozycji. Jednak wielowymialawenda (absolut) rowość Memoir Man przejawia drzewo sandałowe, się w tym, że nuta skórzana stadrzewo gwajakowe, nowi miękkie tło dla zimnej abNuta bazy: wanilia, tytoń, skóra, syntowej ziołowości i kadzidlamech dębu, ambra, no-różanej słodyczy. Bardzo inpiżmo trygująco to wszystko się przeplata, a gonienie tego olfaktoZapach Trwałość Flakon rycznego króliczka daje sporo sa5 5 5 tysfakcji. Na tym jednak nie koniec niespodzianek. Od około piątej godziny po aplikacji Me740 zł/50ml moir Man dymi coraz intensyw895 zł/100ml niej, by za kolejne dwie godziny wejść w etap nuty bazy, która zachowując ziołowo-skórzany chaTrzy przymiotniki – klucze: rakter, ociepla się dzięki nutom odważny, dekadencki, drzewa sandałowego i drzewa kunsztowny gwajakowego. O mocy i trwałości Memoir Man można by mówić w samych superlatywach; zapach wyczuwalny jest na skórze nawet do 17 godzin. Flakon wykonano z czarnego kryształu, a srebrną zatyczkę przyozdobiono kryształkiem Swarovskiego, co niestety wpływa na kwotę, jaką trzeba wyłożyć przy zakupie. Mimo tego „drobnego” mankamentu, miłośnicy pachnideł mocnych i niekonwencjonalnych powinni być w pełni usatysfakcjonowani. Daniel Kowalczyk

Sandra Kowalska – kosmetolog, specjalistka z zakresu zarządzania zdrowym stylem życia – WELLNESS; wizażystka

Pielęgnacja cery na nartach Wyjazd w góry na zimowe szaleństwa to prawdziwe wyzwanie nie tylko dla naszej kondycji, ale także dla skóry.

sokościach 2000 m opalanie nie jest mniej groźne niż podczas lata na plaży. Tłusty filtr nie tylko chroni przed szkodliwym działaniem mrozu i wiatru, ale również zatrzymuje wilgoć w skórze, utrudniając odparowywanie wody. Dlatego w kosmetykach szukajLancome Lancome Juicy my substancji natłuszczających, najlepiej Nutrix Tubes Balsamy do olejków naturalnego pochodzenia np. z awoRoyal ust o zapachach kado. Działa zmiękczająco i wygładzająco Ochronny owocowych Fot. mateuszer.blogspot.com na skórę. fluid do Pamiętaj, by chronić nie tylko skórę twarzy, twarzy Okres zimy potrafi dokuczyć ale również usta i dłonie. naszemu ciału przez dużą różniUsta najlepiej ochronisz stosując pomadki cę temperatur – gorące kaloz filtrem na bazie miodu i masła SHEA, ryfery, które wysuszają naszą a dłonie kremami z dodatkiem gliceryny Garnier skórę, a potem lodowaty wiatr, i wyciągiem np. z orzecha laskowego, aby Łagodzącoktóry powoduje odmrożenia. pobudzić produkcję lipidów i zapewnić skó-ochronny Wyjazd na narty to jednak rze dłoni odpowiednią ochronę. Dodatkokrem do rąk Biotherm Nutrisource szczególna okazja by spędzić wo preparat pielęgnacyjny powinien zawieHighly Nurturing czas na mrozie, często przy parać witaminę B8, by wzmocnić paznokcie, Rich Krem do twarzy dającym śniegu, a niekiedy oraz witaminę E o działaniu antyutleniającym, w palącym słońcu. Niestety, naby chronić i odżywić skórę dłoni. turalne mechanizmy obronne skóry zostają mocno zachwiane i osłabio- Jeśli chodzi o usta, to należy ochronę nakładać kilka razy dziennie po ne. Metabolizm jest wolniejszy, a gruczoły łojowe działają słabiej. Traci- każdym posiłku, ale nie częściej niż 6 razy w ciągu dnia, bo może my prawie dwa razy więcej wody z tkanki niż podczas letnich dni, dojść do uzależnienia i przesuszenia naskórka. Nie oblizuj ust na mrozie. a nasz naskórek robi się cieńszy i bardziej wrażliwy. Dlatego należy się bardziej przygotować, by nie wrócić z zimowych ferii z przesuszoną, poSandra Kowalska parzoną lub poważnie odmrożoną skórą twarzy oraz dłoni. To na pewno nie jest piękna pamiątka, którą chcielibyśmy przywieźć do domu.

UWAGA KONKURS!!!

Przed wyjazdem zapewnij sobie odpowiednią ochronę: * Wysoki filtr przeciwsłoneczny * Nawilżenie i natłuszczenie Kosmetyki, które stosujesz na co dzień, zostaw na toaletce. Samo nawilżenie nie wystarczy nawet tłustej cerze. Na szybką jazdę w -10°C na pewno będzie potrzebny preparat tworzący na skórze filtr lipidowy. Świetnie, jeśli można go połączyć z ochroną UVA i UVB, bo na wy-

grudzień 2010

Dla pierwszych czterech osób, które zadzwonią do redakcji 13 grudnia o godz. 12-12.05 pod nr tel. 17 862 63 30 i odpowiedzą na pytanie: Jakie są etapy codziennego oczyszczania skóry twarzy?, mamy zestaw podróżny Biotherm: mus do mycia twarzy (20 ml) oraz tonik (30 ml). Odpowiedź znajdziecie w listopadowym numerze D&N.

Mikrodermabrazja wciąż na topie Już w starożytnym Egipcie królowe pielęgnowały skórę za pomocą ubitego na proszek alaKosmetolog Izabela Pelc bastru, co dało początek pierwszym peelingom. Przez tysiące lat metody złuszczania naskórka zmieniały się i dopiero w 1985 roku we Włoszech opatentowano mikrodermabrazję, taką, jaką znamy i wykonujemy dziś. Po kilku zabiegach Mikrodermabrazja jest metodą mechanicznego złuszczania naskórka warstwa po zaobserwować można warstwie. Polega na usunięciu – ścieraniu warstw naskórka za pomocą diamentowej zmniejszenie rozszerzogłowicy dobieranej indywidualnie do po- nych porów i usunięcie trzeb skóry lub głowicy napylającej na skózaskórników, cera jest rę korund (tlenek glinu), który ma wyjątkową zdolność ścierania i wysoką czystość chegładka, a jej koloryt miczną. Mamy też trzeci rodzaj mikroderwyrównany. mabrazji, tak zwaną oxybrazję, którą wykonujemy za pomocą tlenu pod ciśnieniem oraz rozproszonych kropli soli fizjologicznej. Dzięki umiarkowanemu usuwaniu górnych warstw naskórka w jego warstwie podstawnej dochodzi do zintensyfikowanego tworzenia się nowych, pełnowartościowych komórek. Wędrują one do góry, bliżej powierzchni skóry, zastępując komórki uszkodzone. Złuszczanie następuje stopniowo, dlatego nie ma niebezpieczeństwa zbyt głębokiego lub nierównomiernego złuszczania ani powstania blizn, a intensywność zabiegu (głębokość złuszczania) jest dobierana indywidualnie dla pacjenta. Wskazania do mikrodermabrazji: n zmarszczki, fotostarzenie, wiotkość skóry n regeneracja skóry przed zabiegami substancjami aktywnymi n zaburzenia pigmentacji, przebarwienia n trądzik pospolity i blizny potrądzikowe n łojotok i rozszerzone pory n szorstki zrogowaciały naskórek, rogowacenie okołomieszkowe n rozstępy, blizny

Przeciwwskazania do mikrodermabrazji: n stany zapalne skóry n trądzik różowaty, n łuszczyca, bliznowce n zakażenia wirusowe, grzybicze, bakteryjne n zranienia, zadrapania, uszkodzenia skóry n nowotwory skóry, włókniaki, znamiona n naczyniaki jamiste.

Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden wigilijny wieczór życzy zespół um Centr Dermatologii Medycyny Estetycznej i Laseroterapi w Rzeszowie

Terapia obejmuje zwykle 5-10 zabiegów w odstępach 1-4 tygodni, ale niejednokrotnie bywa wykonywana „przed wielkim wyjściem”, kiedy pacjentka oczekuje przyjemnego odświeżenia twarzy i doskonałego makijażu. Ten kontrolowany mikropeeling korzystnie wpływa na poprawę jakości skóry, zarówno jeśli chodzi o jej strukturę, jak i koloryt. Po kilku zabiegach zaobserwować można zmniejszenie rozszerzonych porów i usunięcie zaskórników, cera jest gładka, a jej koloryt wyrównany. Zabieg wpływa też korzystnie na zwiększenie elastyczności naskórka i zmniejszenie drobnych zmarszczek. Pamiętajmy, że efekty mikrodermabrazji będą różne u poszczególnych osób, jednak większość z nas z pewnością zaobserwuje wyżej opisane korzyści i będzie długo cieszyć się piękną i zdrową skórą, a co za tym idzie – świetnym samopoczuciem. Tekst promocyjny

URODA I ZDROWIE

Ten nowoczesny zabieg przeznaczony jest dla osób pragnących poprawić wygląd i funkcjonowanie skóry oraz uporać się z różnymi problemami skórnymi w krótkim czasie.

URODA I ZDROWIE

Sylwestrowy tuning urodowy Piękne, błyszczące włosy, długie rzęsy i śnieżnobiały uśmiech to niezbędne dopełnienie sylwestrowej kreacji. Jeśli nie obdarzyła Cię nimi natura, nic się nie martw! Wzorem hollywoodzkich gwiazd możesz podkręcić swoją urodę. Efekty pozytywnie Cię zaskoczą.

sisz je pomalować, użyj beztłuszczowego tuszu, który nie rozpuści kleju. Warto przed zabiegiem wykonać hennę na rzęsy, aby ich kolor nie różnił się od sztucznych. Złocista skóra Chodzi nie tylko o złocisty odcień skóry. Brązem można wymodelować ciało i sprawić, aby wyglądało na szczuplejsze i bardziej umięśnione. Najlepiej zrobi to kosmetyczka w salonie, ale sama możesz również wypróbować tę sztuczkę, używając „słońca w tubce”. Jeśli stosujesz samoopalacz, to nakładaj go na wypeelingowaną i nawilżoną skórę. Nie nakładaj zbyt dużo na raz ponieważ zamiast ciemniejszego odcienia powstaną ciemne plamy. Unikaj nakładania kosmetyku tuż przy brwiach, a usta zabezpiecz kremem.

Piękny uśmiech Może trudno w to uwierzyć, ale gwiazdy podobnie jak większość z nas nie rodzą się z hollywoodzkim uśmiechem, lecz zawdzięczają go swoim stomatologom. Bez idealnych zębów nie można dziś zrobić kariery w show-biznesie. Jedno jest pewne: białe zęby mogą w niezwykły sposób dodać Ci pewności siebie. Jak stać się posiadaczem pięknych śnieżnobiałych zębów? Wybiel je u stomatologa. Profesjonalne wybielanie jest bezpieczne i najbardziej skuteczne. Jeśli dysponujesz mniejszymi nakładami finansowymi, wybierz metodę nakładkową – zestaw wybielający do domowego stosowania przez 2 tygodnie. Nie stosuj na własną rękę preparatów wybielających zęby. Zawsze najpierw skonsultuj się z dentystą. Długie rzęsy Sztuczne rzęsy już dawno przestały być teatralnym dodatkiem. To niezbędny gadżet w kosmetyczce każdej nowoczesnej kobiety. Nie ma szybszego i skuteczniejszego sposobu aby podkreślić spojrzenie. Kup rzęsy na pasku i przyklej wzdłuż linii swoich rzęs jak najbliżej włosków. Na linii rzęs zrób kreskę eye-linerem, aby ukryć ewentualne ślady kleju. Najbardziej naturalny efekt dają kępki rzęs. Różne długości pozwalają na wymo-

delowanie kształtu oka. Jeśli chciałabyś, aby Twoje rzęsy pozostały długie nawet po nocy sylwestrowej – przedłuż je w salonie. Efekt metody one-to-one utrzymuje się nawet do miesiąca. W tym wypadku kosmetyczka przyklei sztuczny włosek do każdej Twojej naturalnej rzęsy. Nie maluj sztucznych rzęs zwykłą mascarą, gdyż będą szybciej się odklejały. Jeśli już mu-

Zmysłowa fryzura Możesz spędzić godziny pracując nad wymyślnym upięciem albo po prostu doczepić kilka pasemek i zmienić kompletnie swój wygląd. W sylwestrową noc sięgaj nie tylko po pasma w naturalnych kolorach, ale także w nietypowych odcieniach. Nie zawsze musisz przedłużać włosy u fryzjera. Wystarczą przypinane pasemka typu clip-in. Aby ukryć miejsca, gdzie pasemka przypięte są do Twoich włosów, możesz użyć akcesoriów, tj. spinek lub ozdobnych opasek. Nie wystarczy po prostu wpiąć pasemek. Często nawet te syntetyczne mogą być myte i układane przyrządami do stylizacji. Dzięki temu lepiej wymieszają się z Twoimi włosami.

Studio S tudio U Urody ro

ZARA Z ARA Ń 0DNLMDĪ SHUPDQHQWQ\ Ń 3U]HGáXĪDQLH L ]DJĊV]F]DQLH U]ĊV Ń =DELHJL QD FLDáR Ń =DELHJL QD WZDU] Ń 0DNLMDĪ

Paulina Bober Paulina Bober – mobile: 723 043 755 ul.. Kopisto ul Kopisto 4, 35-315 Rz Rzeszów; eszów; ttel. el. 17 863 36 77 34

grudzień 2010

www.studio-zara.rzeszow.pl w ww.studio-zara.rzeszow.pl

Mała czarna niekoniecznie jest strojem dla grzecznych dziewczynek. Dziś nawet w tej z pozoru klasycznej kreacji Louis Vuitton pokazuje pazur. Lateks, draperie, błysk – im więcej, tym lepiej.

Ubierz się w frędzle – w każdej postaci i kolorze tak jak u DKNY! Modne są zarówno te przypadkowo przyczepione, jak i te stylizowane na modę z lat 20.

Odkryte ramiona to strzał w dziesiątkę. Balmain jako wersję imprezową proponuje górę migocząca świecidełkami. Przyległe skórzane spodnie są nadal na czasie.

Przeźroczyste materiały powracają w każdym karnawale. W zestawieniach postaw na kolorystyczny kontrast jak Moschino. Ten sezon nie lubi mocnego, ciepłego złota.

Ermenegildo Zegna w tym sezonie proponuje panom chłodną elegancję. Jeśli w sylwestrową noc zdecydujesz się założyć garnitur, to w modnych kolorach grafitu lub granatu.

Jeśli postawiłeś na luźną elegancję, koniecznie dodaj do stroju jakiś cięższy akcent. W kolekcji Louis Vuitton są to wysokie buty. bn

Balmain

tym sezonie musisz błyszczeć. Cekinowa sukienka lub tunika to gwarantowany sukces. Jeśli lubisz przepych jak Gucci, dodaj do tego opalizujące rajstopy lub legginsy.

Louis Vuitton

Ermenegildo Zegna

Gorączka sylwestrowej nocy – chwila, w której każdy z nas może przerodzić się w gwiazdę! Zobacz jakie są tegoroczne trendy. Na co dzień stylizacje słynnych projektantów są dla Ciebie zbyt odważne? Sylwester to dobry czas, by zaszaleć. Wybierz modowy hit, który zaadaptujesz do imprezowej kreacji. Jednak aby zabłysnąć na balu i wprawić w zachwyt otoczenie, nie wystarcza już zakup sukni czy garnituru w ekskluzywnym butiku. Strój powinien być idealnie dobrany do naszej figury, stylu, a nawet osobowości. Połową sukcesu jest wiedza na temat własnej figury. Świadomość jej walorów oraz mankamentów. Jeśli Wiesz co chcesz uwypuklić, a co ukryć, wybór stroju stanie się tylko przyjemnością.

Gucci

MODA

Kreacja z wybiegu

MODA

Przetańczyć całą noc Nigdy nie wkładaj nowych szpilek tuż przed imprezą. Najlepiej zaplanuj zakup nowych butów kilka dni lub, jeśli to możliwe, tygodni wcześniej. Jeśli kupiłaś je tego samego dnia, najpierw pochodź w nich po domu przez kilka godzin aby lepiej dopasowały się do stóp. Nie ubieraj nowych butów na gołą stopę – użyj bawełnianych skarpetek. Warto też skorzystać ze specjalnych spray’ów, które nieco rozciągają buty lub oddać buty do szewca aby profesjonalnie je „rozbił”.

Jak wiadomo, szpilki to jeden z najlepszych przyjaciół kobiety. Dobrze dobrane są świetnym uzupełnieniem stroju. Wysmuklają sylwetkę, dbają o prawidłową postawę, sprawiają, że noga staje się zgrabniejsza, dodają pewności siebie, elegancji, kobiecości, seksapilu, przykuwają męskie spojrzenia. Jednak źle dopasowane potrafią skutecznie zepsuć nawet najlepszą zabawę. D&N ma dla Was kilka rad, jak zaopiekować się swoimi nogami aby przetańczyć w szpilkach całą sylwestrową noc. W dniu imprezy nie zakładaj skarpet ze ściągaczem ani obcisłych rajstop. Ich ucisk zaburza krążenie i prowadzi do powstawania obrzęków. Jeśli nie jest to absolutnie konieczne, w ciągu dnia nie zakładaj butów na obcasie.

Przygotuj stopy. Nawet jeśli Twoje nogi nie mają tendencji do opuchnięć, wmasuj w nie krem poprawiający krążenie – dostępne w aptekach lub drogeriach. Profilaktycznie możesz przyjmować również tabletki poprawiające krążenie i zapobiegające opuchnięciom. Przed wyjściem z domu poświęć kilka minut na gimnastykę stóp. Podnoś palcami drobne przedmioty z podłogi, stopami zakreślaj kółka w powietrzu. Na przyjęciu nie stój, jeśli to nie jest konieczne. Znajdź sposobność, by na parę minut zaszyć się w ustronnym miejscu i zdjąć buty na kilka chwil. Wygodniejsze buty to te z zabudowanymi noskami i na platformie. Gdy je nosisz, stopa nie zsuwa się do przodu, a dzięki platformie wysokość obcasów jest odczuwalna jako niższa i mięśnie stopy są znacznie mniej napięte.

Kupuj obuwie skórzane. Sztuczne tworzywa nie pozwalają stopie oddychać, dlatego jeśli tylko masz możliwość wyboru, kupuj obuwie skórzane od sprawdzonych producentów. Zaopatrz się w stabilizujące wkładki żelowe. Zapobiegną ślizganiu się stóp. Na wszelki wypadek miej też przy sobie plastry. Weź drugą parę butów na zmianę. Kiedy stopy będą już zmęczone, może okazać się, że zmiana butów przyniesie Ci ulgę. Po godzinie 24.00 zmień szpilki na niższe lub włóż płaskie balerinki. W żadnym wypadku nie tańcz na boso! Po sylwestrowym balu zafunduj sforsowanym stopom odprężającą, co najmniej 15-minutową kąpiel w ciepłej wodzie z dodatkiem aromatycznej soli do kąpieli stóp. Taki zabieg przyniesie natychmiastową ulgę i zmniejszy opuchliznę. bn

grudzień 2010

WNĘTRZA

„Warto dawać siebie” Bożonarodzeniowy czas jest wyjątkowy. Skłania nas wszystkich do dzielenia się z innymi tym co najlepsze, dlatego kolejna odsłona cyklu wnętrza jest nietypowa. W tym numerze redakcja D&N odwiedziła biuro fundacji „Bliźniemu Swemu” - miejsce, w którym świąteczne idee są obecne przez cały rok.

Fot. K. Kuraś

Gospodarzem tego miejsca jest Emil Jurkiewicz, prezes fundacji „Bliźniemu Swemu”. Swoje biuro traktuje jak drugi dom. To tutaj spędza najwięcej czasu. – To miejsce, gdzie spotykam się z artystami, którzy ofiarowują swoje prace, chcąc zasilić konto fundacji. To stąd wraz z moim zespołem oraz lokalnymi działaczami zaangażowanymi w pracę fundacji pomagamy potrzebującym bliźnim – mówi gospodarz. Jak twierdzi Emil Jurkiewicz, sztuka uczy otwarcia na drugiego człowieka, dlatego nie mogło jej zabraknąć we wnętrzach fundacji. Wszystkie obrazy i rzeźby znajdujące się w biurze zostały podarowane przez artystów z całej Polski. Piękny obraz Matki Boskiej Częstochowskiej autorstwa Kazimiery Myk-Magdziak, oryginalna praca Franciszka Starowieyskiego przedstawiająca portret Brata Alberta – patrona fundacji, drewniane rzeźby „opiekunki” stworzone przez Stanisława Kulona oraz reprodukcje znanych polskich obrazów Ryszarda Horowitza i Rafała Olbińskiego zdobią biuro fundacji. Jednak praca tutaj to nie tylko możliwość obcowania ze sztuką z najwyższej półki. Ideą fundacji jest dzielenie się dobrem z biedniejszymi. To nie przedmioty są tutaj najważniejsze. Emil Jurkiewicz twierdzi, iż ważniejsze od powierzchowności jest wnętrze człowieka. Radość przebywania wśród innych oraz dzielenia się z nimi tym co najlepsze. Jak twierdzi prezes fundacji: Musimy o tym pamiętać nie tylko w święta… bn, mż (6., , ü2 , : , 7$ / , 1 &+ 2 = .8 7 $ : 3 5 2 6 , 1 < =( 7 & . ,$' '8 ħ: 3 5 2 '2 ĳ( ( , ħ:

/$7

Rzeszów eszów iego 12 ul. Słowackiego ów) (k. Galerii Rzeszów)

tel.. 172210803 '2:¢= 1$ 0,(-6&( Rabaty dla: ILUP L LQVW\WXFML - studentów SU]\ ZLĕNV]\FK ]DP¾ZLHQLDFK

www.caffedafratelli.pl w ww.caff .caffedafr edafratelli.pl 38

grudzień 2010

Prawdopodobnie Prawdopodobni

najlepsza pasta Z PLHĩFLH

FOOD&DRINK

Cognac & Champagne

Waldemar Mucha Alkoteka - słów kilka o...

Grudzień to wyjątkowy okres. Czas spotkań, refleksji, podsumowania. Ale także czas radości i zabawy, zadowolenia i optymizmu. Dwa najważniejsze wydarzenia roku, jakimi z całą pewnością są Święta Bożego Narodzenia i pożegnanie starego roku wymagają szczególnej oprawy i wyjątkowości. Bez wątpienia na te określenia zasługują polecane przeze mnie w tym okresie Cognac i Champagne. Lubi towarzystwo czekoladek Cognac, czyli wódka gatunkowa, wytrawna, naturalna, sporządzona ze starzonego destylatu winnego. Eau-de-vie du Cognac (tłum. „Woda Życia Cognac”) nazywana także „złotem w butelce” lub arystokratą wśród trunków, pochodzi z rejonu Cognac w zachodniej Francji. Alkohol ten jest wytwarzany z białych win szczepów: ugni blac (saint-emillion), folle blanche i colombard. Aby osiągnąć wyśmienitą jakość koniaku, wymagana jest dwukrotna destylacja. W trakcie pierwszej powstaje destylat zwany brouillis, posiadający najbardziej bogate aromaty kwietne. Ponowne destylowanie brouillis daje tzw. coeur. Następnym etapem w produkcji jest przechowywanie w dębowych beczkach 70% destylatu w celu nabrania przez alkohol odpowiedniego smaku i aromatu. Proces ten odbywa się w beczkach z dębowego drewna z lasów Limousin lub Tronçais i trwa od trzech do kilkudziesięciu lat. Wieloletnie starzenie się koniaku w beczkach niewątpliwie wzbogaca jego smak i zapach, ale, o jakości trunku nie decyduje wyłącznie długość leżakowania. Wyśmienity koniak to przede wszystkim rezultat stopniowego kupażowania przez kipera kilku coeur, różniących się pochodzeniem, rocznikiem i mocą. Koniak pijemy najczęściej jako digestif po obiedzie lub kolacji. Świetnie komponuje się ze słodkimi deserami, czekoladą, kawą i ciasteczkami. Najlepszą temperaturą podawania jest 18-20ºC. Powolne degustowanie pozwoli w pełni docenić bogactwo aromatów i niepowtarzalny smak tego trunku.

Najbardziej znani producenci to Martell, Hennessy, Courvoisier, Rèmy Martin, Camus. Noc z bąbelkami Bal sylwestrowy to z kolei wyśmienita okazja do otworzenia najdoskonalszego wina musującego, czyli szampana. Sztukę przygotowywania szampana opracował piwniczy opactwa Hautvilliers, Don Perignon. Prawdziwego szampana wytwarza się tylko i wyłącznie w jednym kraju świata – Francji, i tylko w jednym jego regionie – Szampanii. Do wyrobu szampana można używać tylko trzech odmian winogron: jednej białej – Chardonnay, i dwóch czerwonych – Pinot Noir i Pinot Meunier. Zestawienia ze sobą różnych gatunków wina, z różnych lokalizacji i roczników, tworzą tzw. Cuvee. Po rozlaniu do butelek, jeszcze przed zakorkowaniem, dolewa się do niego nieco liqueur du tirage, czyli mieszanki cukru, starego wina i hodowlanych drożdży. Następnie odbywa się fermentacja butelkowa, zwana prise de Mouse, na skutek której powstaje dwutlenek węgla i trunek staje się winem musującym w pełnym tego słowa znaczeniu. Młody szampan dojrzewa w piwnicach wykutych w wapiennych skałach. Najlepsze Champagne to 3–5-letnie. Po upływie 6 lat zaczyna tracić na wartości. W zależności od zawartości cukru, wyróżnimy: brut – całkowicie wytrawny, sec – wytrawny, demi sec – półwytrawny, demi doux – półsłodki, doux – słodki. Najlepiej smakuje schłodzony do 7-9ºC. Smakowo dobrze komponuje się ze wszystkim. Wyrafinowani smakosze twierdzą, że najlepiej smakuje z truskawkami lub kawiorem. Znakomicie pasuje do ryb, białych mięs, sałat, warzyw. Najbardziej znane domy szampańskie to: Bollinger, Nicolas Feuillatte, Krug, Mumm, Piper-Heidsieck, Moët & Chandon. Wznoszę toast i życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku dla wszystkich Czytelników D&N. wm

W paru słowach wstępu do nowego cyklu felietonów, jakie będą pojawiać się w najbliższych numerach D&N, pragnę przybliżyć zagadnienie i potrzebę pisania właśnie o tym temacie. Alkohol, ogólnie rzecz ujmując, będzie głównym bohaterem naszych spotkań na łamach magazynu. Wielu z Was zapewne zastanawia się, cóż jeszcze można w tym temacie napisać i czy warto w ogóle poświęcać czas na czytanie i zgłębianie tego pojęcia. A ja Wam mówię, że warto. Alkohol od wielu już wieków jest nieodłącznym towarzyszem ludzkiego bytowania na Ziemi. Na przestrzeni czasu zmieniła się jego rola i znaczenie dla ludzi, a możliwości, jakie przyniósł rozwój przemysłu i postęp cywilizacyjny, sprawiły, że stał się wszechobecny. Dziś, sięgając po butelkę swojego ulubionego trunku, pewnie niewiele osób miało okazję przyjrzeć się bliżej jego historii, procesowi produkcji, wniknąć w skład czy docenić trud i kunszt masterblendera odpowiedzialnego za rezultat i ostateczny finisz, niezmienny od pokoleń. Stwierdzam jednak stanowczo, a podeprzeć się mogę moim paroletnim stażem gastronomicznym, że świadomość i wiedza gościa konsumenta, jest coraz większa i ukierunkowana. I chwała za to wszystkim, którzy oprócz przeczytania kontretykiety sięgają po lekturę pogłębiającą temat. Nie starczyłoby stron całego magazynu, by móc opisać szczegółowo i przyjrzeć się dokładnie każdemu trunkowi, ale postaram się przybliżyć, choć w minimalnym stopniu, podstawowe informacje, opisując konkretne gatunki i ich przedstawicieli. Mam nadzieję, że z zaciekawieniem będziecie śledzić poszczególne wydania D&N i zdobywać lub poszerzać swoją wiedzę czytając mój felieton. Dziś, jedynie przedstawiając ogólną definicję alkoholu, zapraszam za miesiąc. Tematem przewodnim będzie absynt. Alkohol – popularna nazwa alkoholu etylowego (etanolu). Jest bezbarwną palną cieczą o charakterystycznym zapachu i ostrym piekącym smaku. Wrze w temperaturze 78,3ºC. Otrzymuje się go w wyniku fermentacji alkoholowej, polegającej na przemianie węglowodanów na alkohol etylowy i CO2.

ROZRYWKA

Ta gra może zmienić Twoje życie Gra Cashflow pozwoliła już ćwierci miliona inwestorom z całego świata wydostać się z „wyścigu szczurów” i pomnożyć swój majątek. Ta planszowa gra została stworzona w 1997 roku przez autora finansowego bestsellera „Bogaty ojciec, biedny ojciec” – Roberta Kiyosaki. Uczy ona umiejętności zarabiania i inwestowania pieniędzy. Od niedawna można zagrać w nią również w Rzeszowie. Ucz się od najlepszych Twórca gry, Robert Kiyosaki, zdobył popularność jako autor książek o inwestowaniu pieniędzy. Jego pierwszy bestseller pt. „Bogaty ojciec, biedny ojciec” był próbą zmiany nastawienia przeciętnego pracownika. Kiyosaki opowiada w książce o swoim „biednym ojcu”, który pomimo iż był kierownikiem Stanowego Wydziału Edukacji na Hawajach, posiadał niewielką „wartość rynkową”. Pisze w niej również o „bogatym ojcu”, którym był ojciec przyjaciela. Ten mężczyzna, dzięki inwestycjom swoich niewielkich zarobków w dochodowe przedsięwzięcia, stał się ostatecznie bardzo bogatym człowiekiem. Milioner używa porównania „bogaty ojciec, biedny ojciec”, aby zilustrować swój pogląd, iż większość ludzi utknęła w czymś, co nazywa „wyścigiem szczurów” – żyją od wypłaty do wypłaty i spędzają cały swój czas pracując na spłatę swoich rachunków. W swoich książkach autor staje po stronie mechanizmów inwestowania przyjaznych dla podatków, jak na przykład nieruchomości lub zakładanie firm. Opisuje coś, co nazywa kwadrantem przepływu gotówki i stanowi próbę rozróżnienia pomiędzy pracownikiem, samozatrudnionym lub właścicielem małej firmy, ludźmi biznesu i inwestorami. Aby wprowadzić umysł ludzi na tory, po jakich poruszają się bogacze, Kiyosaki stworzył szereg gier współpracujących z zagadnieniami opisywanymi w jego książkach. Jego pierwsza gra, Cashflow 101, uczy graczy, jak wyrwać się z„wyścigu szczurów” poprzez budowę wpływów przekraczających wydatki. Cashflow 202 jest bardziej zaawansowaną grą, która pomaga nauczyć się bardziej wyrafinowanych strategii inwestycyjnych, jak na przykład akcje.

Twórca gry Cashflow Robert Kiyosaki z żoną Kim

grudzień 2010

Fot. K. Kuraś

Krok po kroku, jak zostać milionerem Planszowa gra Cashflow została tak zaprojektowana, aby umożliwić graczom poznanie tematyki związanej z rachunkowością i finansami, nauczyć podstaw inwestowania w akcje, biznes i nieruchomości. Uczestnik gry działając w interaktywnym środowisku może eksperymentować i wprowadzać własną strategię – ryzykować lub grać rozsądnie. Każdy gracz rozpoczynając grę – podobnie jak w życiu – otrzymuje comiesięczną pensję, ma konkretny zawód, kredyty finansowe i karty kredytowe do spłacenia. Może wykazywać wielkoduszność poprzez wspieranie akcji charytatywnych i ulegać wszelkiego rodzaju nieprzewidzianym zdarzeniom losowym (np. zwolnienie z pracy czy narodziny dziecka), które zmieniają ich status finansowy. Jeżeli odpowiednio inwestuje, wychodzi z „wyścigu szczurów” i zdobywają wymarzoną nagrodę, kończy grę realizując swoje marzenie.

W Cashflow może grać jednocześnie do 5 graczy. Najmłodsi to uczniowie gimnazjów. Sporą część fanów tej gry stanowią początkujący biznesmeni. Za jej pomocą chcą zdobyć wiedzę finansową, której nie wynieśli ze szkół. Zdaniem Kiyosaki mądrzej jest uczyć się inwestowania używając pieniędzy z gry, zamiast ryzykować swoje, ciężko zarobione. Co ważne – gra uczy rozpoznawać różne „życiowe okazje”. Możemy z nich skorzystać bądź nie. A później szukać podobnych w prawdziwym życiu. Należy pamiętać, iż Cashflow to nie tylko nauka. To również wspaniała, wciągająca zabawa. W Polsce działa obecnie kilkadziesiąt klubów Cashflow. Jeden z nich od kilku tygodni działa również w Rzeszowie. Bliższe informacje odnośnie terminów i miejsca spotkań klubu można uzyskać na stronie www.bogatyojciec.pl. Katarzyna Micał

ROZRYWKA

Legenda wśród gier Super Mario Bros. to najbardziej znany tytuł wśród gier wideo. Legendarna produkcja firmy Nintendo obchodzi właśnie 25 urodziny. Z tej okazji przybliżamy Wam postać wąsatego hydraulika, która od 1985 roku zdążył przejść niezliczone metamorfozy i stać się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na świecie. Oto 10 faktów, który każdy fan Mario znać powinien. Twórcą postaci Mario jest Shigeru Miyamoto. Zaczynał jako grafik, dziś jest jednym z najważniejszych przedstawicieli Nintendo, odpowiedzialnym za powstanie wielu z najbardziej kasowych gier tej firmy. Postać skaczącego hydraulika debiutowała w 1981 roku w grze Donkey Kong. Jednak wówczas znany był jako „Jumpman”. Amerykański oddział Nintendo postanowił zmienić nazwę bohatera na rynku zachodnim na Mario. Pierwszą grą, w której pojawił się pod tym imieniem, jest wydana w 1985 roku Super Mario Bros. Seria gier Super Mario Bros. znalazła się

w księdze rekordów Guinessa jako najbardziej dochodowa marka gier wszechczasów. Wizerunek Mario sprzedał do dziś ponad 240 milionów programów. Statystyczne badania przeprowadzone w 1990 roku w USA pokazały, że Mario jest bardziej znany niż inna światowa ikona familijnej rozrywki – Myszka Mickey. Na tym nie koniec, w 2007 roku w przeprowadzonej przez Nintendo sondzie Mario wygrał na popularność z samą Paris Hilton. Główny motyw przewodni gry napisał Koji Kondo. Ponad 2/3 populacji potrafi go zanucić z pamięci. Mario posiada swoją złą wersję – Wario, który po raz pierwszy pojawił się w wydanym na konsolkę Game Boy tytule Super Mario Land 2. Chciwy i egoistyczny Wario jest odwrotnością Mario. Imię Wario powstało na bazie japońskiego słowa „warui”, czyli zły. Wygląd Mario wynikał z ograniczeń technologicznych 8-bitowej konsoli Nintendo, na której debiutował. Bohater nosi cza-

peczkę, gdyż włosy były zbyt trudne do narysowania, a kontrast pomiędzy białymi rękawiczkami i czerwonymi ogrodniczkami ma podkreślać animację ruchu. Twórcy zdecydowali, że Mario będzie wąsaty – usta byłyby na ekranie telewizora niewidoczne. Mario ma młodszego brata Luigiego, który doczekał się nawet własnej gry. W wydanej na Gamecuba „Lugi’s Mansion” Luigi poszukuje zaginionego brata w nawiedzonej przez duchy posiadłości. Mario pojawił się w ponad 200 różnych grach. Są wśród nich tytuły sportowe, gry logiczne, a nawet RPG. Na podstawie przygód hydraulika powstało mnóstwo maskotek i gadżetów, serial animowany, a nawet film pełnometrażowy. Pierwsza gra z serii sprzedała się w liczbie ponad 40 milionów kopii. Do niedawna był to światowy rekord, który pobiła kolejna gra Nintendo – Wii Sports (niecałe 42 miliony sprzedanych egzemplarzy). Michał Żmuda

grudzień 2010

Grudzień to tradycyjny czas przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia i sylwestra, podsumowań i snucia planów na kolejne 12 miesięcy. Postanowiliśmy zapytać znane osobistości rzeszowskiego sportu, jaki był dla nich mijający właśnie 2010 rok i co przyniesie im kolejny. Oto, co nam powiedzieli: 1. Jak spędzi Pani/Pan Święta Bożego Narodzenia/sylwestra? 2. Jaki był dla Pani/Pana rok 2010? 3. Co przyniesie rok 2011?

Z rodziną, przyjaciółmi, w Rzeszowie... Jan Such – były siatkarz i trener Resovii Rzeszów Nie będę oryginalny mówiąc, że święta zapowiadają się bardzo rodzinnie. To już taka tradycja, że w te szczególne dni jesteśmy razem. W sylwestra spotkam się natomiast, jak co roku, z moimi siatkarskimi przyjaciółmi. W tym roku także z Andrzej Wiąckiem, który przyjeżdża do Rzeszowa ze Szwajcarii. To był naprawdę udany rok. Podtrzymałem liFot. P. Bialic gową passę utrzymując się w PlusLidze z Jadarem Radom, niestety, ze względów finansowych liga poszła do Warszawy. O tym, że wykonałem dobrą pracę, świadczy bardzo dobra forma moich byłych podopiecznych: Prygla, Salasa i Kreeka, którzy pokazują się z bardzo dobrej strony w Polonii. Cóż, chciałbym być zdrowy, by móc cieszyć się wnukami i – nie zapeszając – pracą. Nie chcę mówić o tym za dużo (śmiech), ale już wkrótce powinienem wrócić na ławkę trenerską. Na emeryturę się nie wybieram, mimo 45 lat w zawodzie ciągle czerpię dużo radości z pracy z siatkarzami. Jarosław Noworól – dyrektor Rajdu Rzeszowskiego Mam nadzieję, że w tym roku dane mi będzie spędzić święta w domu, z rodziną, a nie jak w zeszłym roku, w szpitalu. Co prawda mam termin wizyty na okres świąteczny – ciągle jeszcze się leczę po moich zeszłorocznych przypadłościach i potrwa to niestety jeszcze dwa lata – ale to tylko rutynowa kontrola. Plan na sylwestra to domówka u znajomych, na którą Fot. Archiwum D&N wybieram się z moją żoną. To był trudny, ale szczęśliwy rok. W marcu wyszedłem ze szpitala i szybko udało mi się wrócić do normalności. Rajd Rzeszowski znów był jedną z najlepszych imprez w sezonie – wypaliła nowa lokalizacja parkingu, efektownie wypadł nowy odcinek medialny. Na początku października wróciłem też do pracy w Wyższej Szkole Biznesu w Tarnowie. Zapowiada się wytężona praca, tak w roli wykładowcy – szykuje się podwójna ilość zajęć i dodatkowa praca w PWSZ w Jarosławiu – jak i organizatora Rajdu Rzeszowskiego i Baja Karpatia. Ta pierwsza impreza być może zmieni swoja formułę, przybędzie więcej odcinków, w górę pójdzie jej ranga. Na konkrety przyjdzie jednak jeszcze poczekać. Baja Karpatia będzie zaś eliminacją mistrzostw samochodów terenowych aż trzech krajów. Oba wydarzenia odbędą się w przeciągu kilkunastu tygodni i z pewnością znów pochłoną gros mojego czasu. Tadeusz Czułno – trener pingpongistów AZS Politechniki Rzeszów Z racji rozlicznych wyjazdów gdy tylko mogę, spędzam wolny czas w domu. Boże Narodzenie nie będzie wyjątkiem, cieszę się na spotkanie z moimi dziećmi, które już dawno wyfrunęły z rodzinnego domu. Podobnie będzie na sylwestra. Być może spotkam się również z moimi zawodnikami, którzy deklarują przywitanie Nowego Rroku właśnie w Rzeszowie. Fot. K. Kuraś To był niezły rok. Tak pod względem osobistym, jak i sportowym. Udało mi się uniknąć negatywnych niespodzianek, nie zabrakło za to tych pozytywnych. Mam tu na myśli szczególnie Puchar Superligi wywalczony przez mój zespół w historycznych zawodach w warszawskim hotelu Gołębiewski. Zmieniona formuła, transmisja telewizyjna na żywo, błyskające flesze, wreszcie sam pu-

SPORT

char – to było coś niezapomnianego. Weszliśmy do historii polskiego tenisa jako pierwszy zdobywca tego trofeum, i to w krajowym składzie. Marzą mi się kolejne triumfy, także na arenie europejskiej. Twardo jednak stąpam po ziemi. Tenis stołowy w Rzeszowie to dyscyplina niszowa i bez pieniędzy nie ma mowy o zawojowaniu Europy. Gdybyśmy dysponowali choć pięcioma procentami budżetu siatkarzy Asseco Resovii... Krystian Herba – znany rzeszowski trialowiec Boże Narodzenie spędzę tradycyjnie, z najbliższymi. Sylwester to już wyjazdowy bal przebierańców. To był bardzo dobry rok jeśli chodzi o moją karierę sportową, nienajlepszy ze względu na śmierć mojego taty, mojej babci czy bliskiego mi Marka Kowala. Zdobyłem kolejne budynki, wystąpiłem w Mam Talent, wreszcie podpisałem Fot. Archiwum D&N kontrakt z firmą Arkus&Romet, dzięki której mogę realizować swoje sportowe marzenia. Medialny szum wokół mojej osoby pozwolił mi przeszło 80 razy wystąpić na różnych pokazach, kiedy inni polscy zawodnicy zrobili to maksymalnie 20-krotnie. Pod koniec maja zmierzę się z frankfurckim Messeturm, najwyższym budynkiem Europy pod względem liczby pięter. Dogrywane są też kolejne wyjazdy, min. do Hiszpanii, gdzie zlokalizowany jest najwyższy hotel w Europie – Gran Hotel Bali. Będą także kolejne pokazy plenerowe – bardzo ważny jest dla mnie kontakt z ludźmi, których w budynkach nie ma. Są tylko dziennikarze. Kolejna dobra nowina na 2011 r. jest taka, że sponsor przedłuży ze mną umowę. To bardzo ważne, bez wsparcia finansowego ciężko byłoby mi się rozwijać.

Fot. K. Kuraś

Maciej Kruczek – quarterback i organizator Ravens Rzeszów Po tradycyjnie rodzinnych świętach wybieram się ze znajomymi w góry, prawdopodobnie w Bieszczady. Tam spędzę sylwestra. Po nie do końca udanej dla mnie ubiegłorocznej imprezie na rzeszowskim rynku, tym razem liczę na dobrą zabawę. Pod względem prywatnym było naprawdę dobrze – skończyłem liceum, rozpocząłem studia, znalazłem pracę. Jeśli chodzi zaś o futbol,

to niestety zdarzył się wakacyjny przestój spowodowany wyjazdami zawodników z Rzeszowa. Część graczy-studentów wróciła do domu, inni wyjechali do pracy zagranicę. Ożywienie przyszło we wrześniu – wróciliśmy do treningów, rozpoczęliśmy poszukiwania sponsora, zakupiliśmy klubowe koszulki, odwiedziliśmy kilka imprez plenerowych, promując dyscyplinę. Jeśli do 15 stycznia uda nam się zebrać ok. 20 tys. złotych, wystartujemy w rozgrywkach zawodowej II ligi futbolu amerykańskiego w Polsce. Jeśli tak się nie stanie, zgłosimy się do amatorskich rozgrywek na trzecim szczeblu. To, jaki będzie 2011 r. dla mnie i dla moich kolegów, wyjaśni się więc bardzo szybko. Jesteśmy dobrej myśli. Marta Niewczas – rzeszowska Mistrzyni Świata w karate tradycyjnym, radna miasta Rzeszowa Święta spędzę z moją najbliższą rodziną. Pod koniec grudnia Rada Miasta podejmuje bowiem ostatnie uchwały, a jej przedstawiciele tradycyjnie witają Nowy Rok z mieszkańcami Rzeszowa i nie ma w zasadzie możliwości dalszego wyjazdu. W sylwestra na pewno spotkam się z moimi przyjaciółmi w pięknym i klimatycznym Grand Hotelu w RzeszoFot. Archiwum D&N wie. Był wyjątkowy z różnych przyczyn. Mój syn Patryk rozpoczął ostatni rok nauki w gimnazjum, zwiedziłam trochę świata, wygrałam Puchar Europy, mistrzostwo Polski w konkurencji, w której mamy bardzo dużo wyśmienitych zawodniczek, wreszcie udało mi się, wraz z Prezydentem Rzeszowa Tadeuszem Ferencem, zrobić wiele dobrego dla Rzeszowa. Sukcesem 2010 r. jest także to, że wszyscy w mojej rodzinie są zdrowi, mają plany, pasje i mogą je realizować, oraz mam wspaniałych przyjaciół, którzy są ze mną na dobre i na złe. Przede wszystkim Patryk będzie zdawał egzamin do liceum, a Gucio będzie w drugiej grupie w publicznym przedszkolu. Ja pojadę na Mistrzostwa Europy do Izraela, gdzie mam zamiar wygrać z Włoszką, z którą przegrałam na Mistrzostwach Świata i zdobyć złoty medal. Jeśli czas pozwoli, wyjadę z Madzią i Waldim – moimi przyjaciółmi – na upragnione wakacje. Zebrał gr

NOWOROCZNIE

Zobacz, co się zmieni po Nowym Roku Nowy Rok, nowe postanowienia, a co za tym idzie zmiany. Oto w telegraficznym skrócie, jakie zmiany czekają nas w różnych sferach życia. Zmiana stawek VAT. Od 1 stycznia 2011 roku zaczną obowiązywać nowe stawki VAT w wysokości 5%, 8%, 23%. Zmiany zostaną dokonane poprzez podwyższenie stawki podstawowej podatku VAT z 22% do 23%, podwyższenie stawki VAT na żywność nieprzetworzoną z 3% do 5%, podwyższenie stawki VAT na książki i czasopisma specjalistyczne z 0% do 5%, obniżenie stawki VAT na żywność przetworzoną z 7% do 5% oraz podwyższenie stawki preferencyjnej VAT z 7% do 8%. n Rewolucja w polskim żużlu. Już od przyszłego sezonu w rozgrywkach ekstraligi czeka nas sporo zmian. Najważniejsza z nich to konieczność wystawiania przez zespoły w każdym meczu dwóch polskich juniorów w składzie. Żużlowiec do 21. roku życia musiałby w meczu zaliczyć co najmniej trzy starty. Ponadto wspólnicy Speedway-Ekstraligi wprowadzili KSM. Jego dolny próg wynosi 34 punkty, górny – 44. Jeśli chodzi o inne zmiany – pozostała 15-biegowa tabela. n Zmiany w programie „Rodzina Na Swoim”. Jedną ze zmian jest m.in. wprowadzenie limitu wiekowego – nowe kredyty będą udzielane tylko osobom, które nie przekroczyły 35 lat. Zmniejszone zostaną również limity powierzchni mieszkania – kredyt będą mogli uzyskać tylko beneficjenci ubiegający n

się o zakup pierwszego mieszkania, które będzie miało nie więcej niż 50 mkw. n Formuła 1 jedzie tylko na oponach Pirelli. Firma ta została wybrana jako jedyny dostawca opon dla Mistrzostw Świata Formuły 1 FIA, na okres trzech lat, począwszy od 2011 roku. n Akcyza w górę. Przyszły rok nie będzie również łaskawy dla palaczy, bowiem wzrośnie cena papierosów nawet o 90 groszy na paczce. Przeciętnie o 20 groszy więcej też będziemy płacić za litr benzyny. n Zasiłki i zarobki. Zyskają emeryci i renciści, bo im ZUS wypłaci więcej pieniędzy. Podwyżki dostaną także nauczyciele i sędziowie. Reszta pracowników budżetówki o wyższych pensjach musi zapomnieć. Państwo oszczędzać chce nawet na zasiłku pogrzebowym, który ma zostać zmniejszony do 4 tysięcy. n Droższy prąd. Od stycznia ceny prądu dla większości Polaków mogą wzrosnąć nawet o 15 proc. Ale osobom najuboższym państwo będzie dopłacać do rachunków. Na 30-procentowe bonifikaty dla osób zużywających mało energii zaplanowano 130 milionów złotych. I tak osoby samotne, które zużywają do 900 kWh prądu rocznie, zapłacą 156 złotych mniej. Za ten okres z kolei wydatki rodzin, które zużywają 1500 kWh, skurczą się o 250 złotych. n Zniżki dla studentów. Zwiększenie ulgi na przejazdy pociągami i autobusami dla studentów. Obecnie mogą oni liczyć na 37-procentową ulgę, teraz zniżka ma wy-

nieść 50 procent. Dzięki temu w kieszeniach niemal dwóch milionów studentów zostanie więcej pieniędzy. n Otwarcie Millenium Hall. Rzeszów wzbogaci się o pierwsze Regionalne Centrum Handlowe Millenium Hall. Na powierzchni ponad 56 tys. mkw. znajdzie się około 250 sklepów znanych marek. Ale to nie wszystko. W centrum będzie również klub fitness, spa, pierwsze w regionie Multikino oraz Hilton Garden Inn Hotel. km

IMPREZOWO

Sylwester Miejski 2010/11 Tegoroczna impreza sylwestrowa na rzeszowskim Rynku zapowiada się naprawdę smakowicie. Wystąpią m.in. Abradab, Novika z zespołem i Reni Jusis. To jednak nie wszystko.

Bartłomiej Skubisz „Rzeszowskie Centrum Kultury” Kiedy będziecie czytać ten tekst, będziemy już po wyborach samorządowych. Okaże się, kto będzie nam gospodarzył przez kolejną kadencję. Celowo piszę te słowa jeszcze przed wyborami, bo mają one uniwersalne przesłanie i są adresowane do wszystkich, którym na sercu leży dobre imię naszego pięknego miasta. Wybudowaliśmy już wiele, naprawiliśmy kilometry dróg, mamy pięknie odnowioną starówkę, oświetlone na święta miasto, nowe galerie handlowe i sklepy. Czas na położnie większego nacisku na kulturę. W tej kwestii jest coraz lepiej. Mamy już duże wydarzenia, mamy je gdzie organizować, powstają też nowe interesujące festiwale. Brawa za to. Mnie chodzi jednak o organiczną pracę u podstaw. O stworzenie przy wydatnym udziale miasta kameralnego miejsca, które stałoby się centrum kultury na co dzień. Miejsca z ofertą dla bardziej wymagającej części rzeszowskich studentów, koneserów dobrej muzyki, fotografii, teatru i innych gałęzi sztuki. Kulturalnego centrum miasta, gdzie odbywałyby się np. cykliczne koncerty najbardziej utalentowanych rzeszowskich wykonawców, u boku ich bardziej doświadczonych kolegów z innych miast, przeglądy teatralne, warsztaty muzyczne etc. Permanentnie, cyklicznie, w atrakcyjnej, mogącej zainteresować potencjalnego odbiorcę formie. Pora uruchomić artystyczny potencjał drzemiący w Rzeszowie, zaprosić do współpracy tych rzeszowskich artystów, którzy już nieraz udowodnili swoją wartość, a którzy najlepiej wiedzą, czego potrzeba młodym twórcom i jakie są ich największe problemy. Powołajmy do życia rzeszowskie centrum kultury, promujmy swoich, pokażmy, że „Made In Rzeszów” coś znaczy. Ci, którzy tu przyjadą, zawiozą w Polskę wiadomość o tym, że nasze miasto jest przyjazne kulturze i są tutaj wartościowi twórcy. Ci twórcy będą mieli okazję do pokazania swoich umiejętności, skonfrontowania ich z innymi, nawiązania pożytecznych kontaktów. Warunek „sine qua non”: musi powstać takie miejsce.

Mozaika wykonawców Wygląda na to, że mieszkańcy Rzeszowa nie będą mieli chwili wytchnienia, bo na scenie w Rynku non stop będzie się coś działo. Według zapewnień organizatorów, gości przywita specjalna scenografia, stylizowana na erę disco ‘80, ogromny ekran LEDowy uzbrojony w pakiet multimedialnych wizualizacji, sięgający w głąb publiczności wybieg dla artystów i masa dodatkowych atrakcji. Rzeszowską „Gorączkę Sylwestrowej Nocy” poprowadzi znana i lubiana prezenterka telewizyjna – Karolina Dobrowolska. Część koncertową rozpocznie występ Tomka Makowieckiego z zespołem. Mieszanka ambitnego pop-rocka powinna dobrze nastroić rzeszowian do wspólnej zabawy, którą kontynuować będą wspólnie z ikoną polskiego hip-hopu, raperem Abradabem. Wykonawca wielokrotnie występował już w Rzeszowie i za każdym razem udowadniał, że potrafi porwać publiczność, szczególnie, kiedy na dużej scenie towarzyszy mu zespół złożony ze świetnych muzyków. Kolejnym akcentem sylwestrowej nocy na rzeszowskim Rynku będzie koncert Reni Jusis. Wokalistka kojarzona do niedawna z nurtem elektronicznym dokonała wyraźnego zwrotu w swojej karierze w kierunku muzyki akustycznej, refleksyjnej, mocno instrumentalnej, której towarzyszą osobiste teksty. Na ten wieczór przygotowała jednak specjalny program z uwzględnieniem wszystkich swoich największych przebojów. 3…2…1 Tradycyjnie zaraz przed północą życzenia mieszkańcom złoży prezydent Tadeusz Ferenc. Po odliczaniu i przywitaniu Nowego Roku, a także spektakularnym pokazie sztucznych ogni, na scenie pojawi się gwiazda tegorocznego NoBorder Music Festival, znana z formacji Futro czy współpracy ze Smolikiem Kasia „Novika”

5 lat Funky Flow! 17 grudnia na jubileuszowym koncercie rzeszowski zespół będzie świętował 5-lecie swojej działalności. Kim są? Funky Flow to rzeszowska grupa założona w październiku 2005 roku. Zespół zainicjowany został przez muzyków, którzy doświadczenie zdobywali w wielu różnych składach. Muzyka, którą prezentują, to fusion, oparty głównie na muzyce jazzrockowej i funky. Mają na swoim koncie, oprócz wielu koncertów klubowych, udział w festiwalach, m.in.: Jazz Rock Meeting w Opolu, Krokus Jazz Festiwal w Jeleniej Górze, ArtFest w Tarnowie i Międzynarodowym Fusion Festiwalu w Rzeszowie. Supportowali m.in. Susan Weinert & Zbigniew Jakubek Urban Groove Ensemble. Obecnie zespół pracuję nad drugą płytą i poszerza swoje muzyczne horyzonty. Jubileusz Zespół powiększył niedawno skład o drugiego klawiszowca, rozpoczął także współpracę

grudzień 2010

Nowicka. Ta popularna wokalistka i prezenterka radiowa zjawi się w Rzeszowie z zespołem, z którym pokaże inne, nie do końca elektroniczne oblicze. Na pewno usłyszymy utwory z ostatniej, świetnej płyty Noviki „Lovefinder”. Przez cały wieczór w przerwach między koncertami niezwykłe show taneczne będzie prezentować Diana „Sasza” Staniszewska i Top Toys Crew. Sasza to popularna tancerka, o której świat usłyszał dzięki programowi You Can Dance. Jej specjalnością jest naśladowanie tańca Michaela Jacksona. Została okrzyknięta najlepszą żeńską dublerka Michaela Jacksona przez samą siostrę Króla, La Toya’ę Jackson. O oprawę muzyczną pomiędzy koncertami jak i po nich zadba jeden z najaktywniejszych i najbardziej rozchwytywanych dji w Polsce – Dj Bleq z Krakowa. bs

z innymi wykonawcami, których nie powinno zabraknąć na jubileuszowym koncercie. „Chcemy godnie uczcić 5-lecie naszej działalności, dlatego na koncert zaprosiliśmy wielu interesujących gości, z którymi na co dzień współpracujemy. Będzie sporo premierowych kompozycji, ale nie zabraknie też utworów z pierwszej płyty „Couple of grooves” – mówi Tomek „Afro” Drachus, lider zespołu. Koncert odbędzie się 17 grudnia o godz 20:30 w nowo otwartym Red Zone Pub przy ul. Torowej. Zaproszeń na to wydarzenie szukajcie już wkrótce na imprezy.rzeszow.pl. Polecamy. Opracował: bs

IMPREZOWO

L.U.C i Mikromusic na Festiwalu Przestrzeni Miejskiej Na str. 15 informowaliśmy o generalnych zamierzeniach tegorocznego Festiwalu Przestrzeni Miejskiej. Jako jego patron medialny (wraz z Day&Night), przybliżamy Wam sylwetki artystów, którzy 11 grudnia pojawią się na niezwykłej imprezie w dawnej hali obrabiarek PKP przy ulicy Kochanowskiego. – Miejsce, gdzie odbywać się będzie część artystyczna festiwalu, nie jest przypadkowe. Dawna hala obrabiarek PKP, pomimo że znajduje się 5 minut drogi od centrum, jest zdewastowana i nieaktywna. Ta impreza ma być cegiełką, która przyczyni się do rewitalizacji tego miejsca – podkreślają organizatorzy. O godz. 20 rozpocznie się audiowizualne widowisko „EleKTro mOOn Vision” autorstwa Polsko-Węgierskiego duetu: Elwiry Wojtunik i Popesz Csaba Láng. Potem przyjdzie kolej na gwiazdy wieczoru, którymi będą L.U.C i Mikromusic.

L.U.C L.U.C (Łukasz Rostkowski) jest producenL.U.C-a związki tem muzycznym, kompozytorem, tekściarzem, a także reżyserem wideoklipów z Rzeszowem! i koncertów. Od 2003 roku współtworzył projekt pod nazwą Kanał Audytywny. Trzy Choć to daleko okroplata później rozpoczął karierę solową, która do tej pory zaowocowała 5 albumami nie, to jednak cieszę się, (m.in. projektem 39/89 – Zrozumieć Pol- że w końcu zagram skę), udźwiękowił wiele spektakli i krót- w Rzeszowie. Pewnie kich form video. Muzycznie L.U.C porusza się na pograniczu nu jazzu, trip-ho- nie wiecie, ale gdyby pu, hip-hopu, elektroniki, muzyki kla- nie było Rzeszowa, to sycznej i filmowej. Współpracował z wie- nie byłoby mojego konloma wybitnymi artystami polskiej sceny muzycznej, m.in. z Urszulą Dudziak, certu w Rzeszowie. Ale Zbigniewem Namysłowskim, Michałem wcale nie dlatego, że Urbaniakiem czy Leszkiem Możdżerem. nie byłoby Rzeszowa, Za swoją niekonwencjonalną twórczość został nagrodzony m.in. Paszportem Po- lecz dlatego, że nie lityki i YACHem – nagrodą Festiwalu Pol- byłoby mnie. Bo właśskich Wideoklipów. nie w Rzeszowie naroW opuszczonej hali obrabiarek PKP pojawi się wraz ze swoim 5-osobowym ze- dził się mój bezpośspołem, z którym stworzy niezwykły per- redni dawca życia - BOformance, zawierający w sobie nie tylko LO DE PAPA! Mój Tata. elementy muzyczne. Improwizacje trąbki, fletu i gitary zostaną połączone z elektroniką i samplami. Nie zabraknie również beatboxu w wykonaniu dwukrotnego mistrza Polski – Zgasa. Wszystko to ubarwione zabawnymi gagami, strojami i rekwizytami. Będzie niekonwencjonalnie.

MIKROMUSIC Kolejnym bohatere wieczoru będzie wrocławska formacja Mikromusic. To jeden z ciekawszych zespołów młodego pokolenia na polskiej scenie muzycznej. Łączy wiele stylów, ale podstawą jest jazz i trip-hop. W ich wykonaniu te pozornie różne gatunki muzyczne współbrzmią ze sobą idealnie. Enigmatyczny głos wokalistki – Natalii Grosiak jest prawdziwą wizytówką grupy, w której składzie grają też świetni instrumentaliści. Zespół ma na koncie trzy wydawnictwa a także wiele udanych koncertów, m.in. na Heineken Open`er Festiwal w Gdyni. Mikromusic znakomicie sprawdzają się na koncertach, podczas których tworzą niepowtarzalny mikroklimat, budując szczególną więź z publicznością. W Rzeszowie nie może być inaczej. Afterparty Po koncertach odbędzie się afterparty, na którym zagrają: ADR Sound, FBM (Saidovsky & Itsari), Melodee, Lemonhead. Zebrał i opracował bs

Hala obrabiarek PKP (wejście od ul. Kochanowskiego) 11 grudnia – 20:00 – WSTęP WOLNy

grudzień 2010

KALENDARZ IMPREZ

1 grudnia (środa) Ul. Grunwaldzka Wystawa plenerowa fotografii pt. „Tak zmienia się Rzeszów”. Wystawa potrwa do 20 grudnia. Arkady pod ratuszem Wystawa pokonkursowa prac „Nowe w Rzeszowie”. Wystawa potrwa do 20 grudnia. Teatr Maska Spektakl pt. „Tymoteusz wśród ptaków”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. Chilli Klub NIGHT SESSION. Klubowe rytmy: house, progressive, electro i techno. City Fitness Start Ligi CF Rzeszów w Ricochet’a. Udział mogą wziąć osoby powyżej 14 roku życia. Prive Chill & Lounge. 2 grudnia (czwartek) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Czerwony Kapturek”. Początek godz. 11. Bilet 25 i 20 zł. W Szajna Galerii o godz. 11 odbędzie się monodram pt. „18729”. Bilety 22 i 18 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Tymoteusz wśród ptaków”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. Klub Pod Palmą Tłusty czwartek z hitami radia Eska. Początek godz. 21. Bilety 5 zł (studenci), 10 zł (reszta świata). Od Zmierzchu do Świtu Vinyl Party. Gra DJ Terror. Początek godz. 20. Chilli Club I Love Black Beat’s. Klub Live Grudniowy studencki czwartek. Początek godz. 21. Zagrają: CLERMONTv, Fatman Skub, Stykky - wstęp 5zł (studenci z ważną legitymacją studencką), 10 zł (pozostali). INDEX Pub Studenckie karaoke. Początek godz. 20. Wstęp dla studentów free. Prive Studencki czwartek.

Chilli Klub THANK YOU FOR THE MUSIC imprez z przebojami lat ‘60 ‘70 ‘80 ‘90 a także aktualnymi klubowymi i radiowymi hitami. Wstęp 15 zł. Klub Live Urodzinowa impresska z Radiem Eska. Początek godz. 21. Gośćmi specjalnymi będą JANKES i Dj BRATOS z Warszawy. W programie: Dance Live Act, Eskowe niespodzianki. Wstęp: 20 zł. 3–4 grudnia

Od Zmierzchu do Świtu Any Jungle In Guy? Soundcrash (Styl Podmiejski / Soundbar - Lublin), Hosh (Sen-C Rollers / Soundbar - Lublin), Ctrl_S (Breakfast / Rzeszów). Początek godz. 21. Wstęp 10 zł. Prive Laydeez Nite (kobiety wstęp wolny).

grudzień 2010

7 grudnia (wtorek)

Kino Zorza „Globalny Rozwój w Kinie” - Festiwal Filmów Dokumentalnych Human Doc. Festiwal światowej klasy filmów dokumentalnych, uhonorowanych nagrodami na wielu festiwalach. Podczas dwudniowej imprezy będzie można zobaczyć takie filmy, jak: „ECLIPSE”, „DZIECKO WOJNY” i „MĘŻCZYZNA PO CZTERDZIESTCE WOLI BYĆ PRZEMYTNIKIEM”. Pokazy odbywać się będą w Filmowej Cafe. Ilość miejsc ograniczona. Cena pakietu (po 4 filmy) 5 zł.

3 grudnia (piątek) Filharmonia Podkarpacka Koncert w wykonaniu ORKIESTRY SYMFONICZNEJ FILHARMONII PODKARPACKIEJ i GABRIELA CHMURY (dyrygent). Początek godz. 19. Bilety 30 i 20 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Czerwony Kapturek”. Początek godz. 9 i 11. Bilet 25 i 20 zł. W Szajna Galerii o godz. 19 odbędzie się monodram pt. „18729”. Bilety 22 i 18 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Tymoteusz wśród ptaków”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. Kino Helios Premiera filmów: „Artur i Minimki 3: Dwa Światy” oraz „Jackass 3D”. Klub Pod Palmą Koncert JAMAL. Początek godz. 20. Bilety 25 i 30 zł.

Klub Live I urodziny klubu Live. Wielka urodzinowa Granda, koncert Moniki Brodki. Początek o godz. 18, koncert o godz. 19. Wstęp: 35 i 45 zł. Po koncercie urodzinowe party, na którym zagra Dj Zoltan i Fatman Skub.

4–5 grudnia Gimnazjum nr 1 Akademia Tańca organizuje dwudniowe warsztaty Tango Argentino prowadzone przez znakomitego instruktora Tomasza Kopińskiego. Koszt warsztatów 60 zł za 6 godzin. Szczegóły na stronie www.taniec-rzeszow.pl. 5 grudnia (niedziela)

4 grudnia (sobota) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Czerwony Kapturek”. Początek godz. 14. Bilet 25 i 20 zł. Natomiast o godz. 19 na małej scenie odbędzie się spektakl pt. „Wszystko co wiem o mężczyznach i kobietach”. Bilety 25 i 22 zł. Teatr Maska Premiera spektaklu pt. „Nieznośne słoniątko”. Początek godz. 16.30. WDK XX Podkarpackie Mikołajki Taneczne. Początek godz. 10. CH Nowy Świat Początek 8-dniowego Eventu Urodzinowego, który potrwa do 12 grudnia. W programie pokaz mody oraz noc zakupów. Dla gości tort urodzinowy. Impreza potrwa od godz. 17 do 24. Klub Pod Palmą Koncert Monstrum. Początek godz. 20. Bilety 20, 25 i 30 zł (z płytą). City Fitness Dzień otwarty w City Fitness. Zobacz klub, poznaj trenerów i dołącz do grona klubowiczów. Początek godz. 8. Prive Saturday Night Fever. Od Zmierzchu do Świtu Koncert Wańka Wstańka, Critical Rage. Początek godz. 20. Wstęp 15 zł. Chilli Klub HOT CLUB MIX czyli niezapomniane i nowe klubowe rytmy z parkietów całego świata. Spora dawka pozytywnego brzmienia będzie zwieńczeniem tygodnia. Wstęp 20 zł.

Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „O dwóch takich co ukradli księżyc”. Początek godz. 15. Bilet 30 i 25 zł. Natomiast o godz. 19. na małej scenie odbędzie się spektakl pt. „Wszystko co wiem o mężczyznach i kobietach”. Bilety 25 i 22 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Nieznośne słoniątko”. Początek godz. 16.30. Hala na Podpromiu Ogólnopolski Mikołajkowy Turniej Tańca Towarzyskiego „Gasiek 2010”. Szczegóły na stronie www.gasiek.pl. Kino Zorza Mikołajki w Kinie Zorza, szczegóły:www.kinozorza.pl. CH Plaza Święty Mikołaj odwiedzi centrum handlowe. W programie zabawy, konkursy. Początek godz. 12. CH Nowy Świat Dzień Tańca. W programie: godz. 11-19 animacje dla dzieci; godz. 16-19 pokazy i nauka tańca. Klub Pod Palmą Niedzielne dancing. Gra dj. Tommy. Początek godz. 21. Wstęp do godz. 23 – 5 zł. Panie do godz. 22 wstęp za free. Od Zmierzchu do Świtu Koncert Cemetery Of Scream, Apostate, Eternal Deformity. Prive Chill & Lounge. 6 grudnia (poniedziałek) Teatr Maska Spektakl pt. „Nieznośne słoniątko”. Początek godz. 9.

Filharmonia Podkarpacka ŚW. MIKOŁAJ W FILHARMONII - „BAŚNIE TYSIĄCA I JEDNEJ NOCY” w wykonaniu ORKIESTRY SYMFONICZNEJ FILHARMONII PODKARPACKIEJ oraz Dariusza Wiśniewskiego (dyrygent) i Joanny Neffe-Żukrowskiej (moderator). Początek godz. 9.30 i 12. Cena biletu 10 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „O dwóch takich co ukradli księżyc”. Początek godz. 11. Bilet 30 i 25 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Gwiazdka Pana Andersena”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. Kino Helios Tani wtorek w kinie Helios. Wszystkie bilety w cenie 14 zł (z wyjątkiem filmów 3D). CH Nowy Świat Dzień Smakosza, podczas którego odbędą się pokazy gotowania połączone z degustacją. Impreza potrwa od godz. 15 do 19. Chilli Klub RITMO LATINO – impreza przeznaczona dla wszystkich lubiących salsę i inne latynoskie rytmy. Wstęp 5 zł. Prive Chill & Lounge. 8 grudnia (środa) Filharmonia Podkarpacka LWOWSKI NARODOWY TEATR OPERY I BALETU IM. SALOMEI KRUSZELNICKIEJ. W programie: C. Orff – „Carmina Burana” kantata sceniczna. Początek godz. 19. Cena biletu 50 i 30 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „O dwóch takich co ukradli księżyc”. Początek godz. 11. Bilet 30 i 25 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Gwiazdka Pana Andersena”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. W galerii teatru można również oglądać prace rzeszowskich studentów pt. „Forma, Funkcja, Przestrzeń” oraz prace słowackich studentów pt. „młody Design z Koszyc”. Wystawy potrwają do 20 grudnia. CH Nowy Świat Dzień Sportu. W programie: pokazy fitness, aAnimacje sportowe, porady instruktorów fitness. Impreza potrwa od godz. 11 do 19. Chilli Club NIGHT SESSION SPECIAL. Zagrają dj MOURNER, LAMENT, CREAM I NEXY. Prive Chill & Lounge. 9 grudnia (czwartek) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Ławeczka”. Początek godz. 19. Bilet 25 i 20 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Nieznośne słoniątko”. Początek godz. 9.

10 grudnia (piątek) Podziemna Trasa Turystyczna, Teatr Maska, Kino Zorza Festiwal Przestrzeni Miejskiej Rzeszów 2010. Impreza rozpocznie się o godz. 17.15 w Podziemnej Trasie Turystycznej. Nastepnie o godz. 18 w Teatrze Maska odbędą się wykłady z Władysławem Hennigiem (rzeszowskim architektem), Marianem Malikowskim ( profesorem URz) oraz Tomaszem Siwowskim (z Zakładu Dróg i Mostów). Na zakończenie pierwszego dnia festiwalu w kinie Zorza odbędzie się pokaz filmu z gatunku street pt. „Exit through the Gift Shop”.

Filharmonia Podkarpacka Koncert ORKIESTRY SYMFONICZNEJ FILHARMONII PODKARPACKIEJ oraz Wojciecha Rodka (dyrygent) i Olgi Rusina (fortepian).W programie: W. Kilar - Poemat symfoniczny „Kościelec 1909”, koncert fortepianowy oraz wybrane fragmenty muzyki z filmu „Dracula”. Początek godz. 19. Bilety w cenie 30 i 20 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Ławeczka”. Początek godz. 19.30. Bilet 25 i 20 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Nieznośne słoniątko”. Początek godz. 9. Kino Helios Maraton ENEMEF: Przezabawna Noc Komediożerców. CH Nowy Świat Świat dzieci. W programie: animacje dla dzieci, zabawy muzyczne i sportowe. Impreza potrwa od godz. 11 do 19. Klub Pod Palmą Koncert PEZET & MAŁOLAT. Początek godz. 20. Bilety 25 zł, w dniu koncertu 30 zł.

Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Ławeczka”. Początek godz. 16. Bilet 25 i 20 zł. Natomiast o godz. 19 odbędzie się spektakl pt. „Czerwona Ruta”. Bilety 35 i 25 zł. Hala na Podpromiu Mikołajki Caritasu. Szczegóły na stronie www.caritas.rzeszow.pl. Klub Bohema Wojewódzki Dom Kultury zaprasza na XXIX spotkanie cymbalistów organizowane pod patronatem Marszałka Województwa Podkarpackiego. Początek godz. 10. Kino Zorza Bezpośrednia transmisja z Metropolitan Opera w Nowym Jorku opery Giuseppe Verdi pt. „Don Carlos” /„Don Carlo”/. Początek godz. 18.30. Bilety 48 zł.

Chilli Klub THANK YOU FOR THE MUSIC impreza z przebojami lat ‘60 ‘70 ‘80 ‘90, a także aktualnymi klubowymi i radiowymi hitami. Wstęp 15 zł. Klub Live Koncert zespołu Strachy na Lachy. Początek o godz. 19, koncert o godz. 20. Wstęp 35 i 40 zł. Po koncercie afterparty.

CH Nowy Świat Uroczyste otwarcie wiaduktu łączącego ulice Ofiar Katynia z ulicą Franciszka Kotuli. Imprezę uświetni pokaz sztucznych ogni. Początek godz. 15. Od Zmierzchu do Świtu Koncert Quo Vadis, The No-Mads. Chilli Klub HOT CLUB MIX czyli niezapomniane i nowe klubowe rytmy z parkietów całego świata. Spora dawka pozytywnego brzmienia będzie zwieńczeniem tygodnia. Wstęp 20 zł. Prive Saturday Night Fever. Klub Live Wydarzenie roku – 2. urodziny Day&Night. Goście specjalni: DJ ROMI & NICK SINCKLER. Zapraszamy od 21, wstęp 15 zł.

Kulturalna Piwnica Preteksty Literackie zapraszają na spotkanie z Krystyną Lenkowską z okazji promocji tomu poetyckiego „Tato i inne miejsca” oraz spektakl teatru Garderoba z Przemyśla pt. „I nic się nie stało” na podstawie wierszy K. Lenkowskiej w wykonaniu Ewy Golczewskiej, scenariusz i reżyseria Barbara Płocica. Spotkanie z udziałem dr Magdaleny Rabizo-Birek, red. nacz. „Frazy”. Początek godz. 19.

12 grudnia (niedziela) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Odprawa posłów greckich (musical sarmacki)”. Początek godz. 18. Bilet 35 i 25 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Nieznośne słoniątko”. Początek godz. 16.30. CH Nowy Świat Zakończenie Eventu Urodzinowego. Finał zabawy i rozstrzygnięcie konkursu plastycznego dla dzieci. Początek godz. 11, wielki finał godz. 18.

11 grudnia (sobota) Rynek, Teatr Maska, Hala PKP przy ul. Kochanowskiego Festiwal Przestrzeni Miejskiej Rzeszów 2010. Drugi dzień festiwalu rozpocznie się wystawą projektów przestrzeni publicznych na rzeszowskim Rynku. Początek godz. 14. Następnie o godz. 14.30 w teatrze Maska odbędą się wykłady m.in. Wojciecha Januszczaka (prezesa Stowarzyszenia Architektury Krajobrazu), Dagmary Babińskiej (z warszawskiego Centrum Nauki Kopernika) oraz Macieja Łobos (architekta). O godz. 20 w hali PKP odbędzie się widowisko audiowizualne oraz impreza artystyczna L.U.C i Micromusic.

Od Zmierzchu do Świtu Percival Schuttenbach FOLK’em ALL TOUR + Słowiański Mit O Stworzeniu Świata. Początek godz. 21. Wstęp 15 zł. Politechnika Rzeszowska Festiwal Przestrzeni Miejskiej Rzeszów 2010. Warsztaty urbanistyczno-architektoniczne dla studentów pod hasłem „Aleja przyszłości: Piłsudskiego vs. Rejtana”. Prive Laydeez Nite (kobiety wstęp wolny).

grudzień 2010

KALENDARZ IMPREZ

CH Nowy Świat Dzień zdrowia i urody. Pokazy makijażu, pokazy stylizacji paznokci. Impreza potrwa od godz. 11 do 19. Klub Pod Palmą Tłusty czwartek z hitami radia Eska. Początek godz. 21. Bilety 5 zł (studenci), 10 zł (reszta świata). Od Zmierzchu do Świtu Rockowe Za-Mieszanie w Stolicy Podkarpacia vol.2. Secesja (punkrock - Rzeszów), Zimbaboo (reggae, ska, blues - Stalowa Wola), Mystic Gallows (punk, nowa fala - Dębica), Noise Addicted (rock, alternatywa, hc - Krosno), DJ Terror (‘80 - Rzeszów). Początek godz. 18. Wstęp 5 zł. Chilli Club I Love Black Beat’s. Klub Live Grudniowy studencki czwartek. Początek godz. 21. Zagrają CLERMONTv, Fatman Skub, Stykky. Wstęp 5 zł (studenci z ważną legitymacją studencką), 10 zł (pozostali). INDEX Pub Studenckie karaoke. Początek godz. 20. Wstęp dla studentów free. Prive Studencki czwartek.

KALENDARZ IMPREZ

Klub Pod Palmą Niedzielne dancing. Gra dj. Tommy. Początek godz. 21. Wstęp do godz. 23 – 5 zł. Panie do godz. 22 wstęp za free.

City Fitness Szlifuj formę i lokalne stoki – wyjazd z klubowiczami na narty. Klub gwarantuje śnieg i najlepsze towarzystwo na stoku. Wyjazd spod klubu o godz. 7. Prive Chill & Lounge. 13 grudnia (poniedziałek) Politechnika Rzeszowska Festiwal Przestrzeni Miejskiej Rzeszów 2010. Warsztaty urbanistyczno-architektoniczne dla studentów pod hasłem „Aleja przyszłości: Piłsudskiego vs. Rejtana”. Początek godz. 17. Chilli Klub Wieczór przy spokojnej, relaksującej muzyce i blasku świec. Prive Chill & Lounge.

17 grudnia (piątek) Filharmonia Podkarpacka Koncert ORKIESTRY SYMFONICZNEJ FILHARMONII PODKARPACKIEJ oraz VLADIMIR KIRADJIEV – dyrygent i EUGENE INDJIČ – fortepian. Początek godz. 19. Bilety w cenie 30 i 20 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Zapiski oficera Armii Czerwonej”. Początek godz. 19. Bilet 22 i 18 zł. Również o godz. 19 na dużej scenie odbędzie się spektakl pt. „Nic nie może wiecznie trw@ć”. Bilety 35 i 28 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Gwiazdka Pana Andersena”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. Kino Helios Premiera wzbogaconej wersji filmu „Avatar: Wersja Specjalna 3D”. Klub Pod Palmą Koncert VAVAMUFFIN. Początek godz. 19. Bilety 25 i 32 zł.

Chilli Club NIGHT SESSION SPECIAL WITH HOUSERADIO.PL. Zagrają: dj SOLO, CREAM I NEXY. Prive Chill & Lounge. 16 grudnia (czwartek) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Zapiski oficera Armii Czerwonej”. Początek godz. 11. Bilet 22 i 18 zł. Natomiast o godz. 19 na dużej scenie odbędzie się spektakl pt. „Nic nie może wiecznie trw@ć”. Bilety 35 i 28 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Nieznośne słoniątko”. Początek godz. 9. Kino Zorza Występ kabaretu Neo-Nówka. Początek godz. 18 i 20.30. Bilet 45 zł.

15 grudnia (środa) Filharmonia Podkarpacka „Kameraliści Rzeszowscy”. Wystąpią: PIOTR KOŚCIK – fortepian, ROBERT NAŚCISZEWSKI – skrzypce, PIOTR GAJDA – altówka, ANNA NAŚCISZEWSKA – wiolonczela, SŁAWOMIR UJEK – kontrabas. Początek godz. 19. Bilety w cenie 15 i 10 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Odprawa posłów greckich (musical sarmacki)”. Początek godz. 11. Bilet 35 i 25 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Gwiazdka Pana Andersena”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. Klub Pod Palmą Koncert grupy Turbo. Początek godz. 19.30. Bilety 33 i 39 zł.

grudzień 2010

Prive Laydeez Nite (kobiety wstęp wolny). 18 grudnia (sobota)

Od Zmierzchu do Świtu This Is DubStep. Ronin (blotklaat rave / nukru, Kraków), Sprung (nukru, Kraków), Ctrl_S (breakfast, Rzeszów), KFR (Rzeszów). Początek godz. 21. Wstęp 8 zł.

14 grudnia (wtorek) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Odprawa posłów greckich (musical sarmacki)”. Początek godz. 11. Bilety 35 i 25 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Nieznośne słoniątko”. Początek godz. 9. Kino Helios Tani wtorek w kinie Helios. Wszystkie bilety w cenie 14 zł (z wyjątkiem filmów 3D). Chilli Klub RITMO LATINO – impreza przeznaczona dla wszystkich lubiących salsę i inne latynoskie rytmy. Wstęp 5 zł. Prive Chill & Lounge.

Klub Live Koncert zespołu Myslovitz. Początek o godz. 19, koncert o godz. 20. Wstęp: 45 i 55 zł. Po koncercie afterparty.

Klub Pod Palmą Tłusty czwartek z hitami radia Eska. Początek godz. 21. Bilety 5 zł (studenci), 10 zł (reszta świata). Od Zmierzchu do Świtu Vinyl Party. Gra DJ Terror. Początek godz. 20. Chilli Club I Love Black Beat’s. Klub Live Grudniowy studencki czwartek. Początek godz. 21. Zagrają: CLERMONTv, Fatman Skub, Stykky. Wstęp 5 zł (studenci z ważną legitymacją studencką), 10 zł (pozostali). INDEX Pub Studenckie karaoke. Początek godz. 20. Wstęp dla studentów free. City Fitness Dzień treningu personalnego – poznaj zalety treningu „uszytego na miarę” – jeśli lubisz widoczne rezultaty to ta forma jest dla Ciebie! Prive Studencki czwartek.

Chilli Klub THANK YOU FOR THE MUSIC impreza z przebojami lat ‘60 ‘70 ‘80 ‘90 a także aktualnymi klubowymi i radiowymi hitami. Wstęp 15 zł. Red Zone Pub Koncert z okazji 5-lecia grupy Funky Flow. W programie stare hity, nowe kompozycje, niespodzianki i goście. Początek o godz. 20:30. Zaproszenia na koncert dostępne są w Red Zone (ul. Torowa 3) za free. Ilość wejściówek ograniczona!

Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Przyjazne dusze”. Początek godz. 18. Bilet 35 i 25 zł. Również o godz. 18 na małej scenie odbędzie się spektakl pt. „Mój boski rozwód”. Bilety 22 i 18 zł. Chilli Klub HOT CLUB MIX czyli niezapomniane i nowe klubowe rytmy z parkietów całego świata. Spora dawka pozytywnego brzmienia będzie zwieńczeniem tygodnia. Wstęp 20 zł. Klub Live Friends of Facebook Christmas Party. Umawiamy się na Facebook-u, widzimy się w Live. Live Dance Show, niespodzianki dla uczestników imprezy. Konkursy i zaproszenia na facebook-owej stronie Live Club. Zagra Zoltan. Początek od godz. 21. Wstęp: 15 zł.

City Fitness Runberry Fitness Maraton. 4 godziny nonstop – tylko dla najwytrwalszych. Weź udział w tym unikalnym sportowym wydarzeniu! Początek godz. 17. Prive Saturday Night Fever.

KALENDARZ IMPREZ

19 grudnia (niedziela) Filharmonia Podkarpacka „Cyganeria” w wykonaniu Opery Śląskiej w Bytomiu. Początek godz. 17.00. Bilety 70 zł. Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Przyjazne dusze”. Początek godz. 18. Bilet 35 i 25 zł. Również o godz. 18 na małej scenie odbędzie się spektakl pt. „Mój boski rozwód”. Bilety 22 i 18 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Wróżka Bzów”. Początek godz. 16.30. Bilet 13 zł. Klub Pod Palmą Niedzielne dancing. Gra dj. Tommy. Początek godz. 21. Wstęp do godz. 23 – 5 zł. Panie do godz. 22 wstęp za free. Prive Chill & Lounge. 20 grudnia (poniedziałek) Rynek Wigilia na rzeszowskim Rynku. W programie m.in. wspólne kolędowanie, przekazanie światełka betlejemskiego oraz koncert „Choinka pod choinkę”. Chilli Klub Wieczór przy spokojnej, relaksującej muzyce i blasku świec. Prive Chill & Lounge.

Chilli Klub RITMO LATINO – impreza przeznaczona dla wszystkich lubiących salsę i inne latynoskie rytmy. Wstęp 5 zł. 22 grudnia (środa) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Pan Tadeusz”. Początek godz. 11. Bilet 35 i 30 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Gwiazdka Pana Andersena”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. Chilli Klub NIGHT SESSION. Klubowe rytmy: house, progressive, electro i techno. Prive Chill & Lounge. 23 grudnia (czwartek) Klub Pod Palmą Tłusty czwartek z hitami radia Eska. Początek godz. 21. Bilety 5 zł (studenci), 10 zł (reszta świata).

Od Zmierzchu do Świtu Vinyl Party. Gra DJ Terror. Początek godz. 20. Klub Live Grudniowy studencki czwartek. Początek godz. 21. Zagrają: CLERMONTv, Fatman Skub, Stykky. Wstęp 5 zł (studenci z ważną legitymacją studencką), 10 zł (pozostali). INDEX Pub Studenckie karaoke. Początek godz. 20. Wstęp dla studentów free. 24 grudnia (piątek) Wigilia 25 grudnia (sobota) Kino Helios Premiera filmów: „Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do Świtu 3D”, „Zwerbowana miłość” i „Poznaj naszą rodzinkę”. Kino Zorza Premiera filmu „Opowieści z Narnii:Podróż Wędrowca do Świtu 3D”.

21 grudnia (wtorek) Teatr im. W. Siemaszkowej Spektakl pt. „Pan Tadeusz”. Początek godz. 11. Bilet 35 i 30 zł. Teatr Maska Spektakl pt. „Gwiazdka Pana Andersena”. Początek godz. 9. Bilet 13 zł. Kino Helios Tani wtorek w kinie Helios. Wszystkie bilety w cenie 14 zł (z wyjątkiem filmów 3D). Kino Zorza W ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego odbędzie się pokaz filmu pt. „Matka Teresa od Kotów”. Bilet 10 zł. Prive Chill & Lounge.

grudzień 2010

KALENDARZ IMPREZ

26 grudnia (niedziela) Klub Pod PalmÄ&#x2026; Niedzielne dancing. Gra dj. Tommy. PoczÄ&#x2026;tek godz. 21. WstÄ&#x2122;p do godz. 23 â&#x20AC;&#x201C; 5 zĹ&#x201A;. Panie do godz. 22, wstÄ&#x2122;p za free. Chilli Club Impreza Ĺ&#x203A;wiÄ&#x2026;teczna. Zabawa przy radosnych rytmach radiowych hitĂłw. PoczÄ&#x2026;tek godz. 20. WstÄ&#x2122;p 20 zĹ&#x201A;. Klub Live Szczepan w Live. Dance Live Act, video remixy ClermonTv do taĹ&#x201E;ca. PoczÄ&#x2026;tek godz. 21. WstÄ&#x2122;p 20 zĹ&#x201A;. Prive Prive Special. 27 grudnia (poniedziaĹ&#x201A;ek) Chilli Klub WieczĂłr przy spokojnej, relaksujÄ&#x2026;cej muzyce i blasku Ĺ&#x203A;wiec. Prive Chill & Lounge. 28 grudnia (wtorek) Kino Helios Tani wtorek w kinie Helios. Wszystkie bilety w cenie 14 zĹ&#x201A; (z wyjÄ&#x2026;tkiem filmĂłw 3D). Chilli Klub RITMO LATINO â&#x20AC;&#x201C; impreza przeznaczona dla wszystkich lubiÄ&#x2026;cych taneczne rytmy salsy i innych latynoskich rytmĂłw. WstÄ&#x2122;p 5 zĹ&#x201A;. Prive Chill & Lounge. 29 grudnia (Ĺ&#x203A;roda) Chilli Klub NIGHT SESSION. Klubowe rytmy: house, progressive, electro I techno. Prive Chill & Lounge. 30 grudnia (czwartek) Klub Pod PalmÄ&#x2026; TĹ&#x201A;usty czwartek z hitami radia Eska. PoczÄ&#x2026;tek godz. 21. Bilety 5 zĹ&#x201A; (studenci), 10 zĹ&#x201A; (reszta Ĺ&#x203A;wiata). Od Zmierzchu do Ĺ&#x161;witu Vinyl Party. Gra DJ Terror. PoczÄ&#x2026;tek godz. 20. INDEX Pub Studenckie karaoke. PoczÄ&#x2026;tek godz. 20. WstÄ&#x2122;p dla studentĂłw free. Prive Studencki czwartek. 31 grudnia (piÄ&#x2026;tek) 31 grudnia (piÄ&#x2026;tek) Rynek GorÄ&#x2026;czka Sylwestrowej Nocy. Impreza rozpocznie siÄ&#x2122; o godz. 20.20. Pierwszy koncert â&#x20AC;&#x201C; Tomka Makowieckiego â&#x20AC;&#x201C; zaplanowano na 20.40. TuĹź po nim zagra grupa Abradab. O godz. 22.50 zaĹ&#x203A;piewa Reni Jusis. 10 minut przed pĂłĹ&#x201A;nocÄ&#x2026; Ĺźyczenia od Prezydenta Miasta Rzeszowa, a tuĹź po nich pokaz sztucznych ogni i koncert Noviki z zespoĹ&#x201A;em. O oprawÄ&#x2122; muzycznÄ&#x2026; zadba DJ Bleq.

Filharmonia Podkarpacka KONCERT SYLWESTROWY. WystÄ&#x2026;piÄ&#x2026;: ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII PODKARPACKIEJ, Krzesimir DÄ&#x2122;bski â&#x20AC;&#x201C; dyrygent oraz Anna Jurksztowicz â&#x20AC;&#x201C; Ĺ&#x203A;piew. UsĹ&#x201A;yszeÄ&#x2021; bÄ&#x2122;dzie moĹźna muzykÄ&#x2122; do najwiÄ&#x2122;kszych polskich superprodukcji takich jak: â&#x20AC;&#x17E;Ogniem i mieczemâ&#x20AC;? i â&#x20AC;&#x17E;Stara baĹ&#x203A;Ĺ&#x201E;â&#x20AC;? J. Hoffmana oraz â&#x20AC;&#x17E;W pustyni i w puszczyâ&#x20AC;? G. Hooda (zdobywcy Oskara za najlepszy film zagraniczny 2005). Anna Jurksztowicz z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej zaĹ&#x203A;piewa m.in. utwory z tekstami WisĹ&#x201A;awy Szymborskiej. PoczÄ&#x2026;tek godz. 18. Bilet w cenie 150 zĹ&#x201A;. Teatr im. W. Siemaszkowej Premiera spektaklu pt. â&#x20AC;&#x17E;SĹ&#x201A;odkie lata 20.,â&#x20AC;Ś30â&#x20AC;Śâ&#x20AC;?. PoczÄ&#x2026;tek godz. 18.30 i 21.45. Kino Helios Premiera filmu pt. â&#x20AC;&#x17E;Tron: Dziedzictwoâ&#x20AC;?. Kino Zorza Sylwester w Kinie Zorza. SzczegĂłĹ&#x201A;y na stronie www.kinozorza.pl. Chilli Club Impreza sylwestrowa. PoczÄ&#x2026;tek godz. 20. WstÄ&#x2122;p 90 zĹ&#x201A;. Prive Sylwester w Prive. WiÄ&#x2122;cej informacji w klubie. Klub Live Sylwester z Klubem LIVE ! Moc atrakcji! Toast noworoczny â&#x20AC;&#x201C; szampan i Ĺźyczenia o pĂłĹ&#x201A;nocy! Taneczne show, pokaz laserĂłw, stroje mocno sylwestrowe! Wielkie multimedialne odliczanie. MoĹźliwoĹ&#x203A;Ä&#x2021; zamĂłwienia cateringu. Liczba miejsc ograniczona, bilety 60 zĹ&#x201A;. ZagrajÄ&#x2026; Fatman Skub i Zoltan. Zapraszamy od 20.

Wygraj milion z D&N Totalizator Sportowy ufundowaĹ&#x201A; dla 30 czytelnikĂłw D&N wyjÄ&#x2026;tkowe kupony Los Milionos. Aby je otrzymaÄ&#x2021;, wystarczy przysĹ&#x201A;aÄ&#x2021; do redakcji e-mail z uzasadnieniem, jak wykorzystaĹ&#x201A;(-a)byĹ&#x203A; milion zĹ&#x201A;otych? Liczba znakĂłw nie moĹźe przekroczyÄ&#x2021; 500. Najciekawsze odpowiedzi nagrodzimy losem. Kto wie? ByÄ&#x2021; moĹźe to wĹ&#x201A;aĹ&#x203A;nie TY doĹ&#x201A;Ä&#x2026;czysz do grona milionerĂłw. Piszcie na adres: redakcja@dayandnight.pl. Na maile czekamy do 13 grudnia. PamiÄ&#x2122;tajcie, aby zostawiÄ&#x2021; telefon kontaktowy. Powodzenia!

5CNQP 0Q/CU8GNNQ WN 0KGRQFNGIÄ&#x2018;QÄ§EK 4\GU\Ă&#x17D;Y VGN VGN MQO

MIEJSCA

RZESZÓW 1/4 MILI ul. Podpromie 10 tel. 607 809 597 ABSyNT PUB ul. Matejki 11 tel. 17 853 33 60 AD REM PUB ul. Jagiellońska 7 tel. 17 850 07 18 ALCHEMIA Rynek 19 ANDROMEDA KLUB SZTUKI Rynek 18 tel. 17 862 92 29 BOHEMA ul. Okrzei 7 tel. 17 853 70 32 www.bohema.ipr.pl CARPE DIEM KLUB Rynek 4 tel. 504 157 751 CHILLI MUSIC CLUB ul. Kopernika 12 tel. 17 853 25 55 CORNER PUB ul. Przesmyk 2 tel. 509 898 477 CZARNy KOT CLUB ul. Mickiewicza 4 tel. 17 852 31 79 www.czarnykot.com.pl ESTRADA CAFE Rynek 26 (wejście do Trasy Podziemnej) FASHIONCOFFEE ul. Jagiellońska 8 www.fashioncoffee.pl FOCUS BILARD PUB ul. Kolejowa 1 (Galeria Center Park) tel. 888 024 993 GALAKTyKA ul. Kozienia 3 tel. 17 859 08 80 www.galaktyka.rze.pl GRACIARNIA U PLASTyKÓW Rynek 10 tel. 17 862 56 47 wew. 35 GRAND CLUB ul. Kościuszki 9 tel. 17 853 30 35

GROTA ul. 3 Maja 8 tel. 17 853 20 06

GROTESqUE ul. Przesmyk 4 tel. 793 499 518 www.groteska.eu GRZESZNICy ul. 3 Maja 7 tel. 17 852 06 66 www.grzesznicy.eu H2O Rynek 9 INDEX PUB Rynek 17 tel. 508 388 889 IRISH PUB GALWAy ul. 3 Maja 8 tel. 17 853 22 77 www.guinness.pl JAMESON PUB ul. Moniuszki 4 tel. 17 853 40 89 www.jamesonpub.pl JAZZ CLUB GRAMOFON ul. 3 Maja 13 tel. 791 588 818 www.jazz.rzeszow.pl JOCKER KLUB ul. Kolejowa 11 tel. 17 852 99 85 KAPALUA ul. K. Kazimierza 5 KINO PUB ul. 3 Maja 11 KUŹNIA PUB ul. Kopernika 18a tel. 694 564 515 www.pub-kuznia.pl LAS VEGAS CLUB ul. Podwisłocze 30

LIVE ul. Rejtana 1 tel. 17 853 76 77 www.liveclub.pl MAJOR PUB ul. Langiewicza 23 tel. 693 329 373 www.majorpub.pl MARGO ul. Dąbrowskiego 25 tel. 17 862 11 61 MEFISTO Rynek 16 tel. 17 853 20 37 MILLENIUM PIZZERIA PUB ul. Fredry tel. 17 858 10 59 NORA AKTORA Rynek 8 (wejście od ul. Króla Kazimierza) tel. 17 862 04 01 OBSESSION ul. Matejki 8 tel. 17 852 86 08 www. obsessionclub.pl

grudzień 2010

OD ZMIERZCHU DO ŚWITU ul. Mickiewicza 1/3 tel. 667 971 657 ÓSEMKA BILARD CLUB ul. Bardowskiego 4 tel. 17 862 54 51 PIRAMIDA ul. Matejki 8a (wejście od ul. Kopernika) tel. 17 862 72 40 PIWNICZKA RyCERSKA ul. Zamkowa 9 PLUS KLUB STUDENCKI POLITECHNIKI RZESZOWSKIEJ ul. Podkarpacka 1a tel. 17 865 13 82 POD PALMĄ ul. Cicha 4a www.palma.rzeszow.pl POLONIA PUB Rynek 19 tel. 17 862 14 51 PRIVE – LOUNGE&CLUB Rynek 7 tel. 511 401 144 REVOLUTION ul. Moniuszki 2 tel. 17 852 14 08 www.revoclub.pl REMONT PUB ul. Mochnackiego 23 tel. 696 737 503 SNOOKER HOUSE ul. Rejtana 9 tel. 17 857 73 66 SODA PUB Rynek 15 SOHO GALLERy CAFFE PUB ul. Krakowska 5 tel. 17 784 58 94 STARA DRUKARNIA ul. Bożnicza 6 www.staradrukarnia.republika.pl TAWERNA ŻEGLARSKA Rynek 6 tel. 17 862 02 39 www.tawerna.rzeszow.pl TRZy PO TRZy ul. Króla Kazimierza tel. 691 696 063 UNDERGROUND ul. Matejki 10 tel. 17 852 05 36 VINyL KLUB al. Piłsudskiego 31 tel. 17 853 47 49 yOU&ME PUB Rynek 19 tel. 783 101 117 ŻyCIE JEST PIęKNE Rynek 10 tel. 17 862 56 47 w. 35

OKOLICE EXIT CLUB ul. Tkaczowa 177 Boguchwała tel. 728 817 514 www.exitklub.blogspot.com GALEON Kawęczyn 10b k. Sędziszowa Młp. tel. 791 757 791 IMPERIUM Świlcza 147 tel. 17 860 33 60 NOWy DWÓR KLUB NOCNy HOTELU Świlcza 156e tel. 17 856 09 90 www.hotelnowydwor.pl

AL FORNO ul. Jagiellońska 7 tel. 17 852 90 78 AMORE ul. Małopolska 8 tel. 17 857 83 83 ATLANTyDA Hotel Nowy Dwór Zaczernie 955a tel. 17 859 66 23

AVANTI ul. Żeromskiego 2 tel. 17 853 45 07 604 56 55 95 www.avanti.ires.pl BARTOLINI ul. Rejtana 51a tel. 17 852 75 28 BENVENUTI Rynek 16 tel. 17 853 83 68 BIG CITy PIZZA ul. Krakowska 20, al. Rejtana 69, al. Rejtana 18, plac Wolności, ul. Piłsudskiego 34, Auchan Krasne tel. 17 850 59 99 www.bigcitypizza.pl CAMPO DI FIORI al. Okulickiego 10 tel. 17 860 14 60 CAPRI ul. Krzyżanowskiego 8 tel. 17 865 49 21 CAPITAL PIZZA ul. Monte Cassino 14 tel. 17 859 49 10

CITy PIZZA ul. Lisa-Kuli tel. 605 434 646 DA GRASSO ul. Piłsudskiego 31 tel. 17 852 12 06 DEXTER ul. 3 Maja 5 tel. 17 852 59 96 DON VITO ul. Rejtana 33 tel. 17 852 36 60 EL DIABOLO ul. Dmnickiego 8 tel. 662 502 503 EURO PIZZA ul. Jagiellońska 9 tel. 17 854 94 24 GONDOLA ul. Lisa-Kuli 2 tel. 17 852 53 92 KAMIENICA PUB PIZZERIA ul. Kr. Kazimierza 18 tel. 509 989 913 17 852 14 53 www.kamienica.vel.pl LAGUNA ul. Lwowska 12 tel. 17 857 77 77 LA SUEVA ul. 3 Maja 28 tel. 17 853 48 48 MARCO PIZZA ul. Zelwerowicza 14 tel. 17 30 70 302, 792 184 407 MAXI PIZZA ul. Batorego 15 17 852 33 55 OSCAR ul. Rudnickiego 4 tel. 17 856 11 27 PER TUTTI ul. Okulickiego 2 tel. 17 863 00 77, 606 76 00 77 www.pertutti.eu

PIWNICA ul. Sokoła 4 tel. 17 853 68 83 www.piwnica-pub.pl PIZZA NIE TyLKO STUDENCKA tel. 17 859 00 34 PRESTO PEPPERONI ul. Grunwaldzka 2 tel. 692 166 166 RED PIZZA ul. Hetmańska 7 tel. 500 071 199 ROCK&ROLL ul. Cicha 4a tel. 17 859 00 31

SKALAR ul. Starzyńskiego 2 tel. 792 793 045 SKORPION ul. Starzyńskiego 2 tel. 17 863 75 67 TELEPIZZA ul. Piłsudskiego 31 tel. 17 860 54 30 TRATTORIA SAN MARTINO ul. Kraszewskiego 6/6 tel. 796 766 703 TOSCANA ul. Dukielska 4 tel. 17 740 23 45 www.toscana.rzeszow.pl VALDI ul. Wita Stwosza 38 tel. 17 856 48 66 VIVA ul. Mickiewicza 9 tel. 17 852 02 59, 602 721 091

CITyWOK Rynek 19 tel. 17 862 66 22 www.city-wok.pl EVEREST Rynek 17 tel. 17 864 23 54 EXPRESS ZAPIEKANKA Rynek 4

KEBAB Rynek 10 ul. Matejki 13 ul. Asnyka 1a pl. Kilińskiego 4 ul. Jagiellońska 18 MCDONALD’S POLSKA al. Powstańców Warszawy 20 tel. 17 854 07 77 ul. Bernardyńska 2 tel. 17 852 88 52 JACK’S CH Galeria Graffica, I piętro, ul. Lisa-Kuli 19, CH Europa II, al. Piłsudskiego 34 (24h) tel. 600 919 679 ul. Matejki (24h) Pasaż supermarketu Jedynka (24h) ul. Podwisłocze 30 POP BURGER ul. Krakowska 20 SONATI ul. Kopernika 5 tel. 17 852 33 14

SUBWAy CH Nowy Świat ul. Krakowska 20

RZESZÓW ALTER EGO ul. Zygmuntowska 9A tel. 17 852 09 57 AMBASADOR HOTEL Rynek 13, 14 tel. 17 250 24 44/45 AS CAFE BAR ul. Jagiellońska 4 tel. 17 853 43 64 BAZyLIA II ul. Rejtana 31 tel. 17 858 65 26 BISTRO&CAFE SPRING ul. Plac Dworcowy 1 tel. 17 711 11 50 CAFFE DA FRATELLI ul. Słowackiego 12 tel. 17 221 08 03 www.caffedafratelli.pl CENTRUM RESTAURACJA ul. Lwowska 6 tel. 17 853 20 72 plac Wolności 16/1; 35-073 Rzeszów (wejście od ul. Stefana Batorego) www.chambrer.pl kom. +48 795 219 203 CHAMBRER pl. Wolności 16/1 tel. 795 219 203 www.chambrer.pl CHILITA al. Rejtana 23 tel. 17 856 44 14 CLASSIC HOTEL RESTAURACJA al. Armii Krajowej 32 tel. 17 857 77 47 www.hotelclassic.pl CONTINENTAL ul. Sędziszowska 6 tel. 17 863 05 33 CZARNy KOT RESTAURACJA ul. Mickiewicza 4 tel. 17 852 31 79 www.czarnykot.com.pl DA VINCI ul. Matejki 4 tel. 17 853 66 77 www.davinci.rzeszow.pl DESSA ul. Matejki 2 tel. 17 853 38 57 www.dessa.rzeszow.pl

MIEJSCA

DWA BRATANKI ul. Kwiatkowskiego 145 tel. 17 230 25 50 DWOREK ul. Dąbrowskiego 19 tel. 17 852 64 06 www.dworek.rzeszow.pl FIGARO ul. Moniuszki 2 tel. 17 853 33 00 FORUM HOTEL ul. Lisa-Kuli 19 tel. 17 859 40 38 GALAKTyKA ul. Kozienia 3 tel. 17 859 08 80 www.galaktyka.rze.pl GALICJA ul. Hetmańska 44 tel. 17 854 96 84 GOŚCINIEC ul. Przemysłowa 3 tel. 17 866 88 64 GRAND HOTEL ul. Kościuszki 9 tel. 17 250 00 00 GREEN WAy ul. Grunwaldzka 24 GROTESqUE ul. Przesmyk 4 tel. 793 499 518 www.groteska.eu GRZESZNICy ul. 3 Maja 7 tel. 17 852 06 66 www.grzesznicy.eu HETMAN HOTEL, RESTAURACJA ul. Langiewicza 29b tel. 17 850 71 91 www.hotelhetman.com.pl HORyZONT HOTEL ul. Podkarpacka 54 tel. 17 250 25 00 HOTEL U KROCZKA RESTAURACJA ul. Krakowska 316 tel. 17 860 10 30 HUBERTUS ul. Mickiewicza 5 tel. 17 852 60 07 www.hubertus.rzeszow.pl

ICAM HOUSE HOTEL ul. Rejtana 1 tel. 17 853 76 00 www.icamhouse.pl KLEOPATRA ul. Krakowska 11c tel. 17 856 65 55 KLIMATy ul. Lisa-Kuli 19 tel. 17 858 05 56 KRyJÓWKA ul. Mickiewicza 19 tel. 17 853 27 17

KULINARNy ŚWIAT ul. Słowackiego 16 tel. 17 866 01 22 KyOTO RESTAURACJA JAPOŃSKA CH Nowy Świat ul. Krakowska 20, al. Piłsudskiego 32 tel. 17 862 72 10 www.kyoto.rzeszow.pl MUZA ul. Sokoła 7 tel. 17 853 59 07 www.muza.ipr.pl NALEŚNIKARNIA KAKTUS Rynek 18 tel. 17 862 10 85 NALEŚNIKARNIA PAPKIN ul. Jagielońska 5 (wejście od ul. Fircowskiego) tel. 785 059 100 OBSESSION ul. Matejki 8 tel. 17 852 86 08 www. obsessionclub.pl ODEON HOTEL I RESTAURACJA ul. Techniczna 1 tel. 17 872 01 00 POD RATUSZEM ul. Matejki 8 tel. 17 852 97 80 POLIBAR ul. Dąbrowskiego 30 tel. 17 858 24 80 POLONEZ HOTEL ul. Graniczna 21 tel. 17 860 54 50 PREZyDENCKI HOTEL RESTAURACJA ul. Podwisłocze 48 tel. 17 860 65 00 PRIMA ul. Mochnackiego 4 tel. 17 852 33 03 w. 276 www.prima.rze.pl RUDy LIS al. Okulickiego 15 tel. 17 863 34 60 www.restauracjarudylis.pl SAIGON ul. Jana III Sobieskiego 14 tel. 17 853 35 93 SHANG HAI ul. Hetmańska 13 tel. 17 853 58 60 SPHINX ul. Kościuszki 9 tel. 17 853 45 98, ul. Lisa-Kuli 19 tel. 017 853 32 61 www.sphinx.pl WHy NOT ul. M. Kopernika 1 tel. 508 234 188

VA BANK RESTAURACJA Rynek 5 tel. 17 852 79 80, 691 696 063 VASCO DA GAMA ul. Matejki 4 (wejście od ul. Kopernika lub przez restaurację Da Vinci) VILLA RIVIERA HOTEL al. Sikorskiego 118 tel. 17 229 13 46

RESTAURACJA , HOTEL – JANIOWE WZGÓRZE Janiowe Wzgórze 33 tel. 17 851 20 39 www.janiowewzgorze.pl TERMINAL RESTAURACJA Jasionka 915 tel. 17 77 120 77 TABERNA POD SOSNAMI Kielnarowa 386a, Tyczyn tel. 17 866 13 41

OKOLICE CZTERy PORy ROKU HOTEL, RESTAURACJA Rudna Mała tel. 17 779 91 21 DWÓR OSTOyA HOTEL Jasionka 1a tel. 17 77 23 405 FENIX HOTEL RESTAURACJA Nowa Wieś 246 tel. 17 771 02 00 GOSPODA POD DęBAMI Rudna Mała 19 tel. 17 859 46 10, 859 52 22, 513 123 111 HOTEL POD BOREM RESTAURACJA Rudna Mała 2a tel. 17 859 47 14 HOTEL I RESTAURACJA DyMARKA Dąbrówki 431 www.hoteldymarka.pl IMPERIUM HOTEL, RESTAURACJA, TEATR REWIOWy Świlcza 147 tel. 17 860 33 60 MAGNAT HOTEL I RESTAURACJA Głogów Młp. ul. Długa 21 tel. 17 851 78 54 MARAND HOTEL I RESTAURACJA Zaczernie 914 tel. 17 855 28 23 NOWy DWÓR HOTEL Świlcza 156e tel. 17 856 09 90 Zaczernie 955a tel. 17 859 73 10 www.hotelnowydwor.pl ORION HOTEL, RESTAURACJA ul. Krakowska 443 tel. 17 863 73 51 POD SKRZyDŁAMI Zwięczyca ul. Bieszczadzka 17b tel. 17 870 10 10

TEATR MASKA ul. Mickiewicza 13 tel. 17 862 57 17 TEATR IM. WANDy SIEMASZKOWEJ ul. Sokoła 7/9 tel. 17 853 20 01 www.teatr-rzeszow.pl

HELIOS al. Powstańców Warszawy 14 tel. 17 854 00 64 www.heliosnet.pl

ZORZA ul. 3 Maja 28 tel. 17 853 26 37 www.kinozorza.pl

BIURO WySTAW ARTySTyCZNyCH ul. Jana III Sobieskiego 18 tel. 17 853 38 11 GALERIA Z PODWÓRZA Rynek 15 tel. 17 853 49 86, 600 420 011 GALERIA FOTOGRAFII MIASTA RZESZOWA ul. 3 Maja 9 tel. 17 853 24 45

GALERIA MIEJSKA ZESPOŁU SZKÓŁ PLASTyCZNyCH ul. Staszica 16a tel. 17 748 29 70 GALERIA POD RATUSZEM Rynek 1 MUZEUM DIECEZJALNE ul. Zamkowa 4 tel. 17 852 44 19 MUZEUM DOBRANOCEK ul. Słowackiego 8 tel. 17 852 57 15 www.muzeumdobranocek.com.pl MUZEUM ETNOGRAFICZNE Rynek 6 tel. 17 86 20 217 MUZEUM HISTORII MIASTA RZESZOWA Rynek 12 tel. 17 875 41 98 MUZEUM ŁOWIECTWA ul. ks. Jałowego 25 tel. 17 853 35 46 MUZEUM OKRęGOWE ul. 3 Maja 19 tel. 17 853 60 83 MUZEUM ETNOGRAFICZNE IM. F. KOTULI Rynek 6 tel. 17 862 02 17 PODZIEMNA TRASA TURySTyCZNA Wejście do trasy: Rynek 26 tel. 17 875 47 74 STARA DRUKARNIA ul. Bożnicza 6 SZAJNA GALERIA ul. Sokoła 7/9 tel. 17 853 27 48

FILHARMONIA IM. A. MALAWSKIEGO ul. Chopina 30 tel. 17 862 23 33 www.filharmonia.rzeszow.pl

OSIEDLOWy DOM KULTURy 1000-LECIA ul. Kochanowskiego 29 tel. 17 853 64 66

MŁODZIEŻOWy DOM KULTURy al. Piłsudskiego 25 tel./fax 17 748 36 00, ul. Osmeckiego (filia) tel. 17 748 38 93 OSIEDLOWy DOM KULTURy POBITNO ul. Konfederatów Barskich 43a tel. 17 853 50 30 OSIEDLOWy DOM KULTURy GWAREK ul. Bohaterów 5 tel. 17 856 47 81 OSIEDLOWy DOM KULTURy STARONIWA ul. Staroniwska 46 tel. 17 854 38 03 OSIEDLOWy KLUB KULTURy KARTON ul. Ofiar Katynia 6 tel. 17 863 08 01 OSIEDLOWy KLUB SKORPION (FILIA) ul. Monte Cassino 14 tel. 17 862 56 73 SPÓŁDZIELCZy OSIEDLOWy DOM KULTURy NOWE MIASTO ul. Podwisłocze 6 tel. 17 865 77 11 OSIEDLOWy DOM KULTURy STAROMIEŚCIE ul. Staromiejska 43a ŚRODOWISKOWy KLUB KULTURy AKWARIUM ul. Pułaskiego 3 tel. 17 862 35 36 WOJEWÓDZKI DOM KULTURy ul. Okrzei 7 tel. 17 853 52 57

AMERyKA ul. Piłsudskiego 36 AUCHAN Krasne 22b CENTER PARK ul. Kolejowa 1 CAPITAL PARK ul. Rejtana 23 EUROPA II ul. Piłsudskiego 34

FULL MARKET ul. Rejtana 53 NOWy ŚWIAT ul. Krakowska 20 www.galeria-nowyswiat.pl PLAZA ul. Rejtana 65 REJTAN ul. Rejtana 53 www.chrejtan.pl ROTUNDA ul. Okulickiego 10 GALERIA GRAFFICA ul. Lisa-Kuli 19 GALERIA RESPAN ul. Rejtana 53a GALERIA RZESZÓW ul. Słowackiego 16

CAFE BULANDA ul. 3 Maja 20 tel. 17 858 11 87 www.bulanda.ipr.pl Cafe Nescafe ul. Powstańców Warszawy 14 (Kino Helios) COSTA COFFE ul. Kościuszki 9 ELIZA ul. Gałęzowskiego 1 tel. 17 852 25 93 www.cukierniaeliza.pl KEKS ul. Krakowska 12b tel. 17 862 95 95, ul. Lisa-Kuli 19 tel. 17 859 40 03 CH Plaza ul. Rejtana 65 tel. 17 858 61 11 www.keks.com.pl NIEBIESKIE MIGDAŁy ul. Kościuszki 3 MONIKA ul. Ofiar Katynia 6a tel. 17 863 63 00 ORŁOWSKI & RAK ul. Miodowa 1a tel. 17 857 85 21 SANTOS ul. Słowackiego 16 tel. 17 866 01 26 WIEDEŃSKA HOTEL AMBASADOR Rynek 13, 14 tel. 17 250 24 44/45

ZAPOWIEDZI

FILM

DVD

KSIĄŻKA Premiera 3 grudnia, kino Helios

Dominik Nykiel „W POGONI ZA KINEM”

JACKASS 3D

Premiera 2 grudnia

Johnny Knoxville i jego niestrudzona ekipa po raz kolejny udowodnią nam, że tytuł największych kretynów na świecie należy się właśnie im. Film zrealizowany w najnowszej technologii 3D. To ekranizacja popularnego programu rozrywkowego MTV. Jackass realizowany był od 2000 roku. To przede wszystkim dowcipy (często na granicy wulgarności), kaskaderskie wyczyny, niebezpieczne wygłupy. Fani będą zachwyceni. Premiera 10 grudnia, kino Helios

DZIENNIK CWANIACZKA

Premiera 6 grudnia

„Dziennik cwaniaczka” to wyreżyserowana przez Thora Freudenthala ekranizacja serii bestsellerowych, wydanych także w Polsce książek dla dzieci Jeffa Kinneya o niesamowitych perypetiach obdarzonego oryginalnym poczuciem humoru nastolatka, który zmagania ze światem opisuje w prowadzonym przez siebie dzienniku. 21 grudnia, DKF Kino Zorza

KSIĄŻKA

MATKA TERESA OD KOTÓW Wstrząsający zapis zbrodni, jakiej dokonali dwaj młodzi chłopcy (12 i 22 lat), dopuszczając się zabójstwa własnej matki. Film pokazuje okres 12 miesięcy przed ich aresztowaniem. Autor nie skupia się na wątku sensacyjnym, lecz stara się skoncentrować na warstwie psychologicznej, odtwarzając atmosferę domu rodzinnego, portrety psychologiczne braci i ich matki – przyszłej ofiary... Scenariusz filmu oparty jest na faktach. Premiera 25 grudnia, kino Helios

ZWERBOWANA MIŁOŚć Andrzej (Robert Więckiewicz) i Siejka (Krzysztof Stroiński) agenci służb specjalnych planują misterny i skomplikowany międzynarodowy przekręt, dzięki któremu staną się bogatsi o kilka milionów. By plan się powiódł, potrzebna jest kobieta... Wojciech Mann po raz pierwszy opowiada o swej młodości, przygodach z muzyką i muzykami oraz o tym, dlaczego nie został saksofonistą. Jakimi metodami Wojciech Mann odmładzał zajechane winyle? W jaki sposób grupie nastoletnich zapaleńców udało się ściągnąć do szarego PRL-u samych Rolling Stonesów? Gdzie w Warszawie można było dostać coke? I jakie to uczucie zaśpiewać przed wielotysięczną widownią ze Stevie Wonderem? Z tej pełnej ciepłego humoru i nostalgii książki poznamy barwne opowieści o tym, co działo się za sceną wielkich festiwali i słynnych koncertów, dowiemy się, jak przebiegały wizyty w Polsce gwiazd rocka i gigantów światowego jazzu oraz jak wyglądały początki radiowej Trójki. 58

grudzień 2010

Premiera 25 grudnia, kina: Zorza i Helios

„W pogoni za kinem” Dominika Nykla to zbiór kilkudziesięciu tekstów traktujących o filmach. Pochodzący z Dębicy, a mieszkający na co dzień w Rzeszowie, autor podkreśla, że nie są to zwykłe recenzje, a barwne filmowe historie, w których nie brakuje własnych opinii konfrontowanych ze zdaniem innych krytyków, a także pytań, wątpliwości, rozważania wszystkich „za” i „przeciw”. Nykiel bierze na warsztat zarówno zagraniczne: „300”, „Juno”, „Mamma mia”, „Tajemnica Brokeback Mountain”, „Jan Paweł II”, „Siedem dusz”, jak i polskie produkcje: „Lejdis”, „Komornik”, „Samotność w sieci” czy „Świadectwo”. Dominik Nykiel o kinie pisze od dawna. Publikował w kilku gazetach studenckich oraz lokalnych portalach. Ma na koncie książkę „21 filmowych spojrzeń” – zbiór tekstów opisujących produkcje filmowe. Kamera również nie jest mu obca. Jako nastolatek nie bez sukcesów kręcił amatorskie filmy, jednak chęć opisywania filmowego świata zwyciężyła nad jego współtworzeniem. „W pogoni za kinem” to książka dla widzów, u których film nie kończy się zaraz po jego obejrzeniu, ale zostawia ślad, zachęca do refleksji, dyskusji i krytyki. bs

PRZyJDŹ NA KRęGLE Wybierz się na kręgle do kręgielni Galaktyka. Dla Czytelników D&N mamy 4 pojedyncze (godzinne) wejściówki do wygrania. Jak je zdobyć? Zadzwoń 6 grudnia o godz. 1212.05 pod numer tel. 17 862 63 30.

OPOWIEŚć Z NARNII: PODRÓŻ WęDROWCA DO ŚWITU 3D Trzecia z cyklu ekranizacji słynnych książek C.S. Lewisa. Widowiskowa opowieść o wyprawie rodzeństwa Pevensie i księcia Kaspiana, którzy na pokładzie statku zwanego „Wędrowcem do Świtu” docierają do krainy, z której pochodzi lew Aslan. Film w polskiej wersji językowej.

Dla Czytelników Day&Night Kina Helios i Zorza ufundowały po 4 pojedyncze zaproszenia na dowolny seans. Aby je otrzymać, wystarczy zadzwonić do redakcji D&N 6 grudnia w godz. 10-10.05, tel. 17 862 63 30.

VIKING CARS Autoryzowany Dealer Volvo Rzeszów - Rudna Mała 610, 36-060 Głogów Młp., T: (17) 866 81 60, www.vikingcars.dealervolvo.pl