1 LIFESTYLE
2
LIFESTYLE
3 LIFESTYLE
SPIS TREŚCI
FOOD&DRINK Podkarpackie smaki
NR 79 / PAŹDZIERNIK 2015 FOTO MIESIĄCA LIFESTYLE
Rude konfitury
6 10
Katarzyna Złamaniec - kolorowy ptak Podkarpacia
20
Rozmowa z prezydentem miasta Rzeszowa
26
Modowa jesień
Jak być fit jesienią? Makijaż w kolorach chłodu
4
LemOn ciągle na topie Muzyczny debiut Sarsy
PODRÓŻE
40
Uzdrowiska w naszym regionie Rzeszowskie dziewczyny w Chinach
Niewidomi w mieście
ZDROWIE&URODA
36
Rzeszów Jazz Festiwal
Savoir vivre pisania maili
MODA
MUZYKA
Zespół 1984
Współlokator
PATRZĄC INACZEJ
30
28
RECENZJE
46
Płyta, książka
KALENDARZ
48
GRATISY
50
Od Redakcji Jesień za oknami, złote liście spadają z drzew. Słońce nas na szczęście nie opuszcza i umila każdy, nawet ten chłodniejszy dzień. Październik mieni się kasztanami i ostatnim, babim latem. Również kolorami. Kolorami mieni się również nasza okładka. Katarzyna Złamaniec to prawdziwy, kolorowy ptak Podkarpacia. Prawdziwa optymistka, której stylizacje wzbudzają „ochy” i „achy” również poza granicami kraju. Rzeszów jest jego ukochanym miastem. Rządzi nim już kolejną kadencję. Prezydent Tadeusz Ferenc odpowiada na pytania na temat możliwości, jakie mają w naszym regionie młodzi ludzie, a także mówi o tym jakie czekają ich ewentualne miejsca pracy i czy rzeczywiście warto studiować w Rzeszowie. Podkarpacie słynie z przepysznych specjałów, które znane są w całej Polsce. Proziaki i hryczanyki, wielu osobom niewiele mówią te nazwy. Doceniajmy i promujmy podkarpackie potrawy, które są prawdziwym kulinarnym skarbem naszego regionu. Rzeszowskie dziewczyny podbiły Chiny. O niesamowitej przygodzie trójki wspaniałych kobiet z Podkarpacia możecie przeczytać w artykule, który przeniesie Was w magiczną podróż do krainy nieprawdopodobnych krajobrazów, oryginalnej kultury i tajemniczej historii.
FOT. MICHAŁ ŁAZARÓW EDYCJA: MARIUSZ UCHMAN
Zespół Lemon kolejny raz wystąpi 13 listopada w klubie LUKR. O zawrotnej karierze artystów i ich planach możecie przeczytać w najnowszym wywiadzie. W nowym numerze możecie również poznać Sarsę - artystkę, która podbiła listy przebojów. Jej utwór „Naucz mnie” bije rekordy popularności na YouTube. Sarsa również wystąpi w klubie LUKR. Koncert artystki odbędzie się 16 października. Jesień obfituje w różnego rodzaju wydarzenia kulturalne, muzyczne, sportowe. Aplikacja mobilna Day&Night z łatwością pokieruje Was na najlepsze wydarzenia sezonu, które odbywają się w naszym mieście. Pobierzcie aplikację w sklepach Google Play i App Store. Cieszcie się jesienią i chwytajcie już mniej intensywne, ale nadal radosne promyki słońca.
STYLIZACJA: BARTEK LIGĘZA MAKE UP: KAMILA BEDNARSKA
APLIKACJA MOBILNA
PROFIL NA INSTAGRAMIE
Niech żyje złota polska jesień!
REDAKCJA
ZESPÓŁ REDAKYCJNY
FOTOGRAFIE
WYDAWCA
Małgorzata Leśniak al. Kopisto 1, 350315 Rzeszów Millenium Hall, II p. tel. 17 770 07 15 redakcja@dayandnight.pl www.dayandnight.pl www.facebook.com/DayAndNightMagazyn www.aplikachadayandnight.pl
Katarzyna Micał Barbara Święch Bartłomiej Skubisz Mariola Szopińska Ewelina Samagalska Jakub Pawłowski Damian Nowak
Paweł Dubiel Dominik Matuła Małgorzata Cwynar-Owsiak
Media Show ul. Ułanów 4a 35-308 Rzeszów
SKŁAD
DRUK
Daniel Porada
BIURO MARKETINGU I REKLAMY
WSPÓŁPRACA
Drukarnia Papirus ul. Spytka 11, 37-500 Jarosław www.papirusjaroslaw.pl
Mariola Szopińska
Anna Tomczyk Grzegorz Rogowski Daniel Kowalczyk
marketing@dayandnight.pl tel.601 688 638, 661 852 710
KOREKTA
MAGAZYN BEZPŁATNY NR 76 ISSN 1689 - 6610 www.dayandnight
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo adiustacji i skracania tekstów. Wydawca zastrzega sobie prawo odmowy zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma będzie sprzeczna z linią programową i interesem pisma (art. 36 pkt. 4 prawa prasowego). Wszelkie prawa zastrzeżone.
5
FOTO MIESIĄCA
PODKARPACKIE POKAZY LOTNICZE – MIELEC 2015 Pierwsza edycja pokazów lotniczych za nami. Podczas dwudniowej imprezy goście mogli obejrzeć pokazy akrobacyjne Sił Powietrznych, pokazy lotnicze oraz modele samolotów prezentowane przez PZL Mielec. Punktem kulminacyjnym był występ zespołu Bracia z udziałem Krzysztofa Cugowskiego. 12,13 września » fot. Magdalena Ogrodnik
DAY&NIGHT PARTY Kolejne Day&Night Party za nami. Tym razem imprezę uświetnili zawodnicy z Rzeszów Rockets, którzy pojawili się na wrześniowej okładce magazynu. Gościem imprezy był Dj Bratos, który jest rezydentem wielu renomowanych klubów, m.in. lokali na imprezowej Ibizie. 12 września » fot. Dominik Matuła
6
PIKNIK RODZINNY PEUGEOT W nowym salonie Peugeot w Rzeszowie odbył się piknik rodzinny, podczas którego mogliśmy obejrzeć najnowsze propozycje marki, skorzystać z symulatora rajdowego a nawet zagrać w mini golfa. Wydarzenie uświetnił koncert Arka Kłusowskiego, uczestnika „The Voice of Poland”. 26 września » fot. Magdalena Ogrodnik
QUICK NIGHT PARTY Wielu emocji dostarczyła Quick Night Party, która szybko podbiła serca nie tylko wielbicielek dobrego manicure. Imprezę urodzinową uświetnił wytworny LUKRowy tort, a także atrakcyjne niespodzianki, które zapewnił uczestnikom Quick Nails Bar. O dobrą muzykę zadbał Dj IKZ. 3 września » fot. Kaziemierz Gaweł KMG FOTO
7
URODZINY SZKOŁY WIZAŻU I STYLIZACJI MAQUILLAGE ART
10 LAT PLAZA RZESZÓW - VIP NIGHT PARTY
Huczne urodziny obchodziła Szkoła Wizażu i Stylizacji Maquillage Art. Atrakcjami wieczoru były metamorfozy makijażem i warsztaty z rysunku i makijażu fluo oraz nietuzinkowy tort, którego każdy kawałek krył w sobie niespodziankę.
Podczas 10 urodzin CH Plaza Rzeszów odbyła się VIP Night Party. Wieczór pełen wrażeń zapewnili artyści „Welcome to Burlesque” oraz Elecrica Duo.
3 września » fot. Archiwum organizatora
25 września » fot. Robin Holm
CHARYTATYWNY MARATON ZUMBY DLA PSIAKÓW Licznie zgromadzeni miłośnicy zumby po raz kolejny zebrali się w szczytnym celu. Tym razem maraton zorganizowany został by pomóc psiakom ze schronisk. Day&Night patronowało temu wydarzeniu. 12 września » fot. Archiwum organizatora
8
9 LIFESTYLE
K UTALENTOWANA OPTYMISTKA Z GŁOWĄ PEŁNĄ POMYSŁÓW. JEJ AUTORSKI PROJEKT „MAGIC OF RAINBOW” JUŻ 24 PAŹDZIERNIKA PODBIJE LUKR. JAKIE SĄ PASJE
KATARZYNY ZŁAMANIEC?
Jakie fryzjerskie trendy będą królować tej jesieni? Jesienią będą dominować fryzury swobodne, rozwiane wiatrem, zadziorne, niedbałe. Styl boho nadal króluje na wybiegach. Możemy go zauważyć u Ralpha Laurena czy DSquared2. Nowe odsłony kucyka – niski, związany na wysokości szyi, zmierzwiony, gładki, kręcony - wszystko zależy od naszej nieograniczonej wyobraźni. Szykuje się również wielki powrót grzywek, które znów są mega modne, dodają charakteru całej fryzurze. Nadal pozostaje z nami również letni trend
tworzyć świetny look. Trzeba wychodzić poza ramy i schematy, które nam narzucono. Zmiany, zmiany, zmiany - w tym tkwi cała cudowność i wspaniałość! Stylizowała pani fryzury uczestników popularnych talent show, jaką najdziwniejszą fryzurę przyszło pani wykonać? Szczerze - ciężko mnie zaskoczyć. Pracuję przy sesjach zdjęciowych, pokazach, gdzie często tworzę „dziwne” fryzury, które nie nadają się na ulicę. Konstrukcje, które robimy, są tworzone na przeróżnych materiałach typu gąbki, sznurki, rury hydrauliczne, myjki, łańcuchy i wielu innych. Współpracując z projektantami, wizażystami, stylistami i fotografami często muszę zbudować niespotykane formy na włosach.
LIFESTYLE
Nosi pani odważny kolor włosów, lubi pani eksperymentować czy może ta fryzura to odzwierciedlenie pani osobowości? (Śmiech) każdy zadaje mi to pytanie. Jestem osobą spontaniczną, w ciągłym ruchu - kolor jak najbardziej odpowiada mojej osobowości. Często go zmieniam. Kocham eksperymentować, uwielbiam zmiany. Poszukując nowych rozwiązań, zaczynam zawsze od siebie. To co mam na głowie jest charakterystyczne, swobodne, wolne - to jestem cała ja. Moja fryzura idealnie odzwierciedla moje szalone wnętrze.
Największy zawodowy sukces? Sukcesem jest mój każdy dzień. Każdy projekt przy którym pracuję, każda sesja, publikacja, pokaz, szkolenie. Atelier, które stworzyłam, które ciągle rozwijam. Ale tak naprawdę największe sukcesy są dopie-
K0L0R0WY jakim był ,,wet look”, z tym, że mokre włosy są juz nie tylko na czubku głowy, ale na całej długości. Dla bardziej odważnych proponuję karbowane włosy, hit lat 80, który zauważyć mogliśmy na pokazie u Alberto Zambelli. Jeżeli chodzi o kolory, które będą dominować tej jesieni, to wszystkie odcienie blondu - od cieplejszych po chłodne, złociste, miedziane odcienie. Zdecydowanym hitem sezonu będzie fiolet. Dla bardziej awangardowych klientek polecam całą gamę odcieni niebieskiego, szczególnie głęboki, zdecydowany odcień, który w pasmach doda charakteru całej fryzurze.
Co sądzi pani o fryzurach rzeszowian, czy dbają odpowiednio o włosy? Moda jak i stylizacja fryzur poszły bardzo do przodu. Rzeszowianie dbają o swój wizerunek, kolory włosów spotykane na ulicach oraz formy fryzur odpowiadają najnowszym trendom. Widać, że korzystają z usług profesjonalistów. Bardzo mnie to cieszy, kiedy widzę na ulicach Rzeszowa londyński look, który jest bliski memu sercu. Do czego prowokuje La provocation, pani salon? Pragniemy pobudzić do zmiany wizerunku. Większej odwagi w wyborze koloru, cięcia, eksperymentowania ze swoim wyglądem. Chcemy pokazać, że łączenie fryzury awangardowej z klasyczną może
PTAK
PODKARPACIA
ro przede mną, robię to co kocham i to jest dla mnie najważniejsze, cały czas rozwijam swoje umiejętności, jestem perfekcjonistą, wymagam od siebie bardzo, bardzo dużo, moi bliscy mówią, że aż za dużo. Zawsze znajdę coś, co jeszcze powinnam poprawić, udoskonalić, zmienić... To dodaje mi powera, pozytywnego „kopa” do działania, do realizowania moich celów, marzeń. Mój terminarz pęka w szwach, jest w nim mnóstwo moich osobistych zapisków, przemyśleń, projektów przy których już pracuję, lub które dopiero będę tworzyć. Jedynym problemem jest fakt, że doba ma tylko 24 godziny (śmiech).
11
LIFESTYLE
Jakie ma pani plany na przyszłość, do czego pani dąży? Przede wszystkim do spełnienia zawodowego. Do stworzenia silnej marki. Dążę do bycia szczęśliwym i wartościowym człowiekiem. Mam mnóstwo celów i każdego dnia otwieram swój worek z marzeniami. Jestem szaloną optymistką, która uwielbia pomagać innym. Dlatego stawiam na rozwój osobisty, szkolenia motywacyjne. Chcę pokazać ludziom, że każdy z nas może stworzyć życie jakiego tylko zapragnie, jedynym ograniczeniem jesteśmy my sami… Chciałabym przeżywać życie każdego dnia tak, aby z jego końcem wiedzieć, że było ono na 1000%, że byłam i jestem najszczęśliwszą osoba na świecie. Kto lub co jest dla pani inspiracją? Laetitia Guenaou jest wspaniałą kobietą pełną pasji, namiętności do tego co robi. Jej pokazy, które tworzy dla HCF są niesamowite, przepełnione cudowną energia, która zaraża. Nieżyjący już Vidal Sassoon i jego filozofia perfekcyjnego cięcia to coś nieziemskiego, magicznego, nieszablonowego. Jednak Moim największym źródłem inspiracji jest moja rodzina, a także moi przyjaciele, każdego dnia inspirują mnie do tworzenia cudownych rzeczy. W ostatnim numerze Day&Night pisaliśmy o velaterapii włosów, ten zabieg budzi wiele emocji, czy ma szansę podbić Polskę? Jak każdy nowy trend może budzić wiele kontrowersji, myślę, że czas zweryfikuje to, czy przyjmie się na naszym rynku i czy klientki będą zadowolone z efektów. W LUKR szykuje się pewien pokaz... Tak. Dokładnie 24 października odbędzie się mój pierwszy w pełni autorski projekt „Magic of Rainbow”, który juz od bardzo dawna chciałam stworzyć. Do współpracy zaprosiłam kreatywnych, młodych ludzi. Dzięki temu wydarzeniu chciałam pokazać, że na Podkarpaciu są osoby pełne pasji, namiętności, swobody twórczej, geniusze w swojej dziedzinie. Założeniem projektu będzie fryzjerskie show, podczas którego zaproszeni goście zobaczą autorską kolekcję debiutującego projektanta Leona Nogalskiego. Chcemy stworzyć wraz z moim niesamowitym teamem (Ulą Palys, Bartkiem Ligęza, który będzie odpowiedzialny za stylizacje i choreografię pokazu oraz Madzią) niepowtarzalne, autorskie formy fryzur, cięć, upięć konstruowanych i wszystko to na oczach widzów. Widowisko oparte będzie na magii i ogromnej sile koloru. Pokaz będzie wsparty przez jedną z najlepszych wizażystek w Rzeszowie, Paulinę Popek. Do projektu zaprosiłam również świetnego fotografa i reżysera pokazów - Michała Łazarowa oraz niezastąpioną Anię Lewandę. Przedsięwzięcie odbywać się będzie w klubie LUKR. W pokazie i sesji uczestniczyć będą profesjonalne modelki, modele oraz tancerki, za których choreografię będzie odpowiedzialna Urszula Surowiec. Zaproszeni goście zobaczą niepowtarzalny spektakl na najwyższym poziomie. Bardzo chciałabym podziękować naszym sponsorom i partnerom za wsparcie. Dzięki Waszej pomocy możemy stworzyć tak cudowny projekt jakim jest „Magic of Rainbow”. Podziękowania również dla moich cudownych przyjaciół, dla mojej menago Marinki, bez niej nie udałoby mi sie zrealizować tego przedsięwzięcia. Sponsorami eventu są: Helios, stomatologia Mikołajczyk, z.one concept, Cosmoprof, PAYTRADE. Partnerzy: grupa reklamowa Provision, TAM-BUD projekt, Główny Rzeszów. To prestiżowe wydarzenie, dlaczego właśnie w LUKR? Tak naprawdę to mam sentyment do tego miejsca, zakochałam sie w nim od pierwszego momentu, jest stworzone ze smakiem i na bardzo wysokim poziomie, wszystko jest przemyślane, każdy szczegół wnętrza jest perfekcyjnie dopracowany, nie mogłabym zrobić pokazu w innym miejscu. Nasz spektakl idealnie będzie się komponował z miejscem jakim jest LUKR i sam fakt współpracy z Robertem Wróblem, który jest mega energetyczną, kreatywną osobowością z głową pełną świetnych pomysłów dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że jest to idealne miejsce.
Rozmawiała MARIOLA SZOPIŃSKA
13 LIFESTYLE
15 LIFESTYLE
LIFESTYLE
PLANUJESZ WYNAJĄĆ POKÓJ, ALE BOISZ SIĘ NA JAKIEGO LOKATORA TRAFISZ? JAK PODCZAS PIERWSZEGO KILKUMINUTOWEGO SPOTKANIA WYBRAĆ IDEALNEGO KOMPANA DO MIESZKANIA? NA TE I INNE PYTANIA ZNAJDZIESZ TU ODPOWIEDŹ.
IDEALNY
LOKATOR
Czas wyboru
Ania, studentka III roku Politechniki Rzeszowskiej szuka współlokatora do wynajmowanego przez nią mieszkania. - Najpierw rozpoczęłam poszukiwania wśród znajomych, ale nie byłam pewna, czy to dobry pomysł. Zdecydowałam jednak, że będę mieszkać z kimś obcym, bo uznałam, że lepiej będzie budować nasze relacje od podstaw, kiedy się nie znamy. I to był strzał w dziesiątkę - opowiada Ania. Pierwszym krokiem było zorganizowanie castingu na lokatora. Na jednym z portali społecznościowych umieściła ogłoszenie o tym, że szuka współlokatora. Na ogłoszenie odpowiedziało sporo chętnych. Ania poumawiała wybrane osoby w odstępie jednej godziny, aby móc z każdą z nich spokojnie porozmawiać. - Przygotowałam szereg pytań, które zadałam kandydatom. Podczas tych rozmów szukałam kogoś, kto ma podobne zainteresowania do moich, wyglądał na osobę schludną, miłą i kompromisową - dodaje. Ale casting to nie wszystko.
16
CZYLI JAKI? Przygotuj swój regulamin
Ania na spotkania z kandydatami przygotowała także regulamin, w którym zawarła wiele ważnych dla niej informacji np. termin zapłaty za pokój, harmonogram sprzątania mieszkania, termin wynajmu oraz okres jego wypowiedzenia. - Bardzo ważne jest również to, aby ustalić czy przyszły lokator ma jakiegoś pupila ze sobą, czy będzie wjeżdżał zabłoconym rowerem do mieszkania, czy gra na jakimś instru-
mencie - dodaje. Dodatkowo Ania poprosiła kandydatów o dokumenty świadczące o tym, że studiują (zaświadczenie z uczelni, indeks) lub pracują (umowę o pracę, dzieło czy zlecenie).
Pokaż kotku, co masz w środku
Po wstępnej selekcji Ania wybrała trzech mężczyzn. - Dlaczego zdecydowałam się na płeć męską? Wbrew opinii mężczyźni są teraz bardziej „poukładani” niż kobiety. Rzadziej wchodzą w konflikty, mają szersze zainteresowania niż my, a wieczory spędzają zazwyczaj u swoich dziewczyn, więc nie ma ich długo w mieszkaniu - argumentuje. Aby wybrać ostatecznie tego „jedynego”, Ania porosiła panów o dostarczenie referencji. Jest to wciąż raczkujący w Polsce sposób na potwierdzenie wyboru. Jeśli kandydat uzupełni swoją „ofertę” takim papierkiem i będzie on potwierdzeniem tego, co pokazał i powiedział o sobie podczas spotkania, możemy mieć pewność, że to jest ten idealny lokator.
Przyjaźń z dystansem
Normalną rzeczą jest to, że z każdym tygodniem wspólnego mieszkania lokatorzy coraz bardziej się zaprzyjaźnią. Jednak warto ustalić taki poziom przyjaźni, aby w razie konfliktu każda ze stron stosowała się do zasad zawartych w regulaminie.
KATARZYNA MICAŁ
LIFESTYLE
INTERNETOWY SAVOIR VIVRE WITAM – TO NAJBARDZIEJ POPULARNE SŁOWO ZACZYNAJĄCE TREŚĆ MAILI. CZY WIESZ, ŻE JEST TO GŁÓWNY GRZECH NETYKIETY, CZYLI INTERNETOWEGO ZBIORU ZASAD? SPRAWDŹ ZATEM JAK POPRAWNIE ZACZĄĆ PISAĆ MAILA. Każdy z nas codziennie wysyła kilka, a nawet kilkadziesiąt e-listów. Pisząc do znajomych nie zastanawiamy się nad jego wyglądem. Co innego jest, kiedy zaczynamy pracę i piszemy po raz pierwszy maila do nieznanej nam osoby. Coraz więcej firm wymaga od swoich pracowników, aby stosowały zasady netykiety.
TYTUŁ - WAŻNA SPRAWA
Wysyłając maila pamiętajmy aby zawsze nadać mu tytuł. W tytule musi znajdować się w kilku słowach to, czego będzie dotyczyła treść maila. Tytuł powinien być krótką i zwięzłą informacją, mającą zachęcić odbiorcę do przeczytania dalszej treści maila. Jeśli chcemy, aby e-list został przeczytany jak najszybciej, warto użyć w nim np. słów „ważna informacja dotycząca...” Wówczas możemy mieć pewność, że odbiorca ją odczyta, a mail nie trafi do spam-u.
OD CZEGO ZACZĄĆ?
Według Polskiej Akademii Protokołu i Etykiety nie należy rozpoczynać maila od słów „Dzień dobry”, „Dobry wieczór”, ponieważ nie mamy pewności o jakiej porze dnia wiadomość ta zostanie odczytana. Bezwzględnie należy unikać słowa „Witam”, które zarezerwowane jest np. dla gospodarza domu, a nie dla kogoś, kto pierwszy raz z kimś się komunikuje. Często spotyka sie też formułę pośrednią tego zwrotu czyli „Witam serdecznie”, która też nie jest poprawną formą. Pisząc pierwszy raz do osoby, po mimo że wiemy jak się nazywa, nie wolno zwracać się po imieniu czyli np. Pani Moniko, Panie Adamie. Świadczy to o zbyt szybkim spoufalaniu się, a nie każdy sobie tego życzy. To, co jest dopuszczalne w innych krajach - nie przyjęło się w Polsce, a mowa tu o zwrocie „Panie Nowak” czy „Pani Kowalska”. Ta forma używania nazwiska również jest niepoprawna. Aby nikogo nie urazić, zachować zasady netykiety pierwszy e-list należy rozpocząć od słów „Szanowna Pani, Szanowny Panie”. Jest to bezpieczna i poprawna forma, która po kolejnej wymianie korespondencji można zmienić się na nieco mniej oficjalną. Ważną sprawą jest również zakończenie maila, a konkretnie tzw. stopka. Musimy ją dołączyć podczas pierwszego e-listu, aby odbiorca poznał nasze stanowisko, numery telefonu czy informacje o firmie. Przy kolejnych mailach można tę stopkę pominąć.
ZAŁĄCZNIK - JAKI I GDZIE
Dołączając załącznik do maila należy o tym poinformować w treści maila, aby odbiorca wiedział o jego istnieniu. Ale nie wszystkie programy, które są zainstalowane na naszym komputerze, są też zainstalowane na komputerze odbiorcy. Lista plików, które są najbardziej popularne to: ipg, jpg, gif (pliki graficzne), doc, xls, txt (dokumenty), html (strony internetowe), pdf (dokumet).
KRZYK W INTERNECIE
Również w internecie można wyrażać swoje emocje. Pisanie treści maila dużymi literami oznacza krzyk. A więc zdanie czy treść, którą chcemy wykrzyczeć należy pisać dużymi literami. Powszednie stało się dołączanie tzw. emotionek. Ale uwaga: nie wolno z nimi przesadzać i należy unikać ich podczas pierwszego kontaktu.
SLANG INTERNETOWY
Popularne, głównie w korespondencji ze znajomymi, jest umieszczanie slangów czyli skrótów. Najpopularniejsze z nich znajdują się w tabeli obok. Wysyłając je miejmy pewność, że odbiorca zna ich znaczenie.
WTF - What the fuck, czyli co to k***a ma być, LOL - Laughing out loud, czyli „śmieję się w głos” ROTFL - Rolling on the floor laughing, czyli „tarzam się po podłodze ze śmiechu” OMG - Oh my God, czyli „o mój Boże” ASAP - As soon as possible, czyli „jak najszybciej”, „tak szybko jak to tylko możliwe” BTW - By the way, czyli „przy okazji” IMO i IMHO - In my opinion, czyli „moim zdaniem” oraz in my humble opinion - „moim skromnym zdaniem” YOLO - You only live once, czyli „żyjesz tylko raz” AFAIK - As far as I know, czyli „z tego co wiem” IYKWIM - If you know what I mean, czyli „jeśli wiesz, o czym mówię” IDK - I don know, czyli „nie wiem” AMA - Ask me anything, czyli „zapytaj mnie o cokolwiek” Tl,dr - Too long, didn’t read, czyli „za długie”, „nie przeczytałem”
KATARZYNA MICAŁ
17
CHWILA PRAWDY Ten moment, kiedy siadam naprzeciw pustej kartki z przeświadczeniem, że powinienem odnieść się do spraw najważniejszych. Wewnętrzny imperatyw sprawiający, iż chciałbym, żeby i mój głos został usłyszany. Głos człowieka. Głos obywatela. Tak po prostu. O tym jak łatwo dać ponieść się emocjom udowodniły już wypowiedzi person, które uchodzić mogły jeszcze do niedawna za autorytety. Jednak w obliczu problemu z jakim oko w oko stanęła w ostatnich miesiącach Europa, wypowiedzi wielu z tych osób wydały mi się skandaliczne. Tym bardziej, że niektóre z tych osób cieszyły się moim szacunkiem. Jednak poległy w konfrontacji z problemem imigrantów i uchodźców, bo - co chyba było jasne od samego początku - o tym traktuje niniejszy felieton. Prof. Bogusław Wolniewicz z całą stanowczością zakomunikował, że jedynie słuszną reakcją świata Zachodu na nasilające się zjawisko emigracji powinno być zatapianie szalup, jakimi emigranci forsują Morze Śródziemne. Równie głupia jest retoryka entuzjastów przyjmowania z otwartymi ramionami nieograniczonych rzesz przybyszy wyznania islamskiego. Lekceważy się fakt, że gdyby Zachód nie wyrzekł się swoich chrześcijańskich korzeni, to teraz - między innymi - nie miałby palącego problemu ekstremistów islamskich. Bo polityka multi-kulti uprawiana była przy jednoczesnym odchodzeniu od chrześcijańskich korzeni Europy, tak w aspekcie aksjologicznym, jak i legislacyjnym (vide; agresywna sekularyzacja takich krajów, jak Anglia czy Francja). Bez wątpienia odbija się teraz czkawką dawna kolonialna przeszłość tych krajów. Ironia dziejów, można powiedzieć. Ale także wielka niechęć do asymilacji występująca w napływowych społecznościach islamskich tym jest spowodowana, że Zachód dla tych tradycyjnie religijnych kultur, po prostu nie miał atrakcyjnej oferty. Moralny relatywizm, postawy hedonistyczne i konsumpcjonizm sukcesywnie drenujące duchowość społeczeństw zachodnich po rewolucji kulturowej ”68” roku sprawiły, że społeczeństwa te paradoksalnie są znacznie słabsze od wielodzietnych, klanowych rodzin, skupionych wokół twardych religijnych nakazów. W tym kontekście uleganie przez polski rząd presji ze strony eurokratów oraz uginanie się pod konsekwentnie uskutecznianą „pedagogiką wstydu”, uważam za niedopuszczalne.
18
Pierwszy krok
Najważniejsze czynniki ryzyka to starszy wiek, nosicielstwo mutacji w wybranych genach (przede wszystkim BRCA1 i BRCA2), rodzinne występowanie raka piersi, zwłaszcza w młodym wieku, wczesna pierwsza miesiączka oraz menopauza w późnym wieku. Skuteczny program profilaktyki raka piersi pozwoliłby uratować nawet 2500 kobiet rocznie. Niestety wysoka umieralność związana z nowotworem piersi w 80% przypadków wynika ze zbyt późnego rozpoznania. Zakres profilaktycznych badań przesiewowych jest dość szeroki. Klasyczne metody badania piersi, tj. samobadanie, USG i mammografia, stanowią niezbędną podstawę. Ich regularne powtarzanie gwarantuje wykrycie zmian w piersiach we wczesnym stadium, możliwym do wyleczenia mało inwazyjnymi metodami.
Samobadanie piersi – ważna sprawa Fot. Paweł Dubiel
FELIETON Daniel Kowalczyk
KOBIETY WALCZMY O SIEBIE
PAŹDZIERNIK TO MIESIĄC WALKI Z RAKIEM PIERSI. ZGŁOŚ SWOJĄ MAMĘ, CIOCIĘ, BABCIĘ LUB SIEBIE NA BEZPŁATNE BADANIE-MAMMOGRAFIĘ.
Obciążenie genetyczne
Szeroko dostępne są badania genetycznych predyspozycji do raka piersi i jajnika. U kobiet posiadających mutacje genu BRCA1 ryzyko zachorowania na raka piersi sięga 80%, a w przypadku raka jajnika – 40%. Mutacja genu BRCA2 związana jest odpowiednio z 80% i 35% ryzykiem zachorowania na nowotwór piersi i jajnika. W Polsce z predyspozycją do raka piersi i jajnika powiązanych jest 5 mutacji w genie BRCA1 oraz 1 mutacja w genie BRCA2, a także mutacje genów NBS1, NOD2, CHEK2, P16 i CYP1B1. Wykrycie u pacjentki predyspozycji genetycznej do raka piersi i jajnika jest wskazaniem do częstszych badań kontrolnych (USG, mammografia). Może być również pomocne w doborze terapii nowotworowej u zdiagnozowanych już pacjentek. Więcej informacji o badaniach genetycznych można znaleźć na stronie www.euroimmundna.pl.
ROZMOWA Z LEK. MED. ANDRZEJEM GÓRECKIM, SPECJALISTĄ RADIOLOGII I DIAGNOSTYKI OBRAZOWEJ W ZOZ NR 2 W RZESZOWIE Czy ból piersi to pierwsza oznaka nowotworu? Ból piersi wielu kobietom kojarzy się z nowotworem - zupełnie niesłusznie. Przyczyny bólu piersi mogą być różne: zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMS), mastopatia, torbiele czyli cysty, gruczołakowłókniaki albo brodawczaki. Ból piersi może również powodować źle dobrana bielizna. Bóle piersi najczęściej mają podłoże fizjologiczne. Nie są związane z chorobą, ale z naturalny-
Czy każdy wymacany bądź zdiagnozowany guz w piersi to rak? Rak piersi rozwija się w przeważającej większości w formie guza umiejscowionego w różnych częściach piersi. Oczywiście nie znaczy to, że każdy guz piersi jest rakiem. Większość guzów piersi (ok. 80 proc.) to zmiany łagodne. Jednak aby mieć pewność co do złośliwości wykrytego guza, należy przeprowadzić pełną diagnostykę. Niepokój powinny wywołać przede wszystkim guzy: szybko powiększające się, którym towarzyszy powiększenie węzłów chłonnych pachy, którym towarzyszą zmiany w wyglądzie lub kształcie piersi. O raku piersi świadczyć może nie tylko wyczuwalny guz w piersi, ale także mogą być to inne zmiany - np. w wyglądzie piersi. Niepokojąca może być także miejscowa zmiana zabarwienia piersi - np. pojawienie się zaczerwienienia, wzrost ocieplenia, obrzęk oraz zmiana struktury skóry. W niektórych przypadkach raka piersi, skóra może stać się podobna do skórki pomarańczy, co może świadczyć nie tylko o obecności nowotworu ale także jego dużym zaawansowaniu. W jakim wieku kobiety powinny same badać sobie piersi, a w jakim wykonywać mammografię i jak często? Samodzielne badanie piersi jest podstawowym badaniem dla każdej kobiety. W przypadku kobiet miesiączkujących najlepiej wykonać badanie kilka dni po krwawieniu menstruacyjnym. Po menopauzie może być to dowolny dzień miesiąca. Ważne jest żeby badać piersi regularnie, najlepiej każdego miesiąca. Mammografia jest przeznaczona przede wszystkim dla pań powyżej 40. roku życia. Powodem jest zmiana w budowie piersi dokonująca się wraz z wiekiem. Ponieważ mammografia to najważniejsze badanie wykrywające raka piersi, ustalony został dokładny schemat jak i kiedy należy je wykonać. Jako badanie przesiewowe (służące do wykrywania wczesnej postaci raka piersi): po raz pierwszy powinno być przeprowadzone w 40. roku życia; między 40. a 50. rokiem życia trzeba je wykonywać co 2 lata (jeżeli w bliskiej rodzinie ktoś chorował na raka sutka – co rok); po ukończeniu 50 lat co roku. Ile trwa badanie? Jak się do niego przygotować? Do mammografii nie trzeba się specjalnie przygotowywać. W dniu badania nie powinno się jednak używać kosmetyków i środków przeciw poceniu (mleczka, balsamy, dezodoranty, zasypki) w okolicy klatki piersiowej i dołów pachowych. Może to wpłynąć na obraz piersi i utrudnić jego ocenę lekarzowi. Bardzo ważne jest, aby zabrać ze sobą opisy i zdjęcia z poprzednich badań piersi (USG, mammografia, biopsja)
oraz wypisy ze szpitala, jeżeli były wykonywane jakieś zabiegi w obrębie gruczołów sutkowych. W mammografii bardzo istotna jest ocena dynamiki przemian w piersiach. W czasie badania natomiast należy się rozluźnić i pozwolić technikowi ułożyć pierś w prawidłowej pozycji. Badanie przeprowadza się w pozycji stojącej. Technik układa pierś na podstawce i dociska ją od góry i z boku plastikową płytką. Zwykle nie jest to przyjemne, a przy bardzo wrażliwych piersiach może być trochę bolesne. Na pewno jednak nie zaszkodzi piersiom. Ucisk trwa kilka sekund. Aby uzyskać pełen obraz piersi i dołu pachowego wykonuje się 2 zdjęcia – w projekcji pionowej (kranio-kaudalnej – CC) oraz skośnej (mediolateralnej – ML). Podczas każdej mammografii badane są obie piersi. Często słyszymy, że ważne jest wykrycie nowotworu jak najwcześniej - w fazie przedklinicznej - czyli jakiej? Rak sutka jest nowotworem o długiej fazie przedklinicznej, wiadomo, że objawia się po latach utajonego wzrostu. Rokowanie w raku sutka zależy od stopnia zaawansowania, ale istnieje wyraźna zależność między wielkością zmiany, a okresem wystąpienia objawów rozprzestrzeniania się raka sutka. Faza przedkliniczna to w najprostszym ujęciu stan, w którym rak jest umiejscowiony w jednym punkcie, bez przerzutów oraz innych następstw i objawów. Obecnie postęp w technice badań diagnostycznych umożliwia wykrywanie raka sutka w okresie klinicznie bezobjawowym - tzw. rak przedkliniczny. Podstawową metodą wykrywania raka sutka klinicznie bezobjawowego jest mammografia, a wykrywanie zmian klinicznie bezobjawowych jest podstawowym celem badań mammograficznych i głównym zadaniem radiologów zajmujących się mammografią. Wykrycie raka w fazie przedklinicznej umożliwia najczęściej całkowite wyleczenie choroby.
TU WYKONASZ
BEZPŁATNE BADANIA MAMMOGRAFICZNE:
ZESPÓŁ OPIEKI ZDROWOTNEJ NR 2, UL. FREDRY 9, TEL. (17) 861-36-05 Pełna lista placówek na terenie województwa podkarpackiego, w których można wykonać bezpłatne badania znajduje się na stronie www.profilaktyka.rzeszow.pl. Więcej informacji o akcji „Rak a zdrowie” na stronie www.rakazdrowie.pl. KATARZYNA MICAŁ
FELIETON
mi procesami zachodzącymi w organizmie kobiety. Trzeba jednak pamiętać o tym, że mogą być również sygnałem poważnego problemu zdrowotnego, dlatego powinno się ustalić ich przyczynę.
Bartłomiej Skubisz
DOBRE ŹRÓDŁA Czasami zastanawiam się jak wiele zależy od tego, co ktoś nam na danym etapie życia pokaże, podsunie pod nos i od tego, czy okażemy się otwarci na pewne sugestie. Mogę śmiało powiedzieć, że pewne osoby miały znaczący wpływ na rozwój mojego gustu muzycznego i na to, w jakim kierunku sam podążam w swoich muzycznych poszukiwaniach. Pierwsze dźwięki mimowolnie chwytałem od sporo starszego rodzeństwa. Dzięki temu, że siostra z bratem słuchali różnej muzyki, mogłem mieć szerszy obraz. Następnie, po erze fascynacji Guns n Roses i Depeche Mode przyszedł czas na hip hop. Cieszę się, że w drugiej połowie lat 90-tych, kiedy komputer był luksusem dla wybranych, o internecie nie wspominając, mogłem oprócz telewizji muzycznych, które jeszcze były muzyczne, czerpać wiedzę z prawdziwych źródeł. Mój kolega Adrian, z którym do dziś grywam w kosza, przywoził co wakacje ze Stanów po kilkadziesiąt świetnych płyt, o których my w Polsce mogliśmy tylko pomarzyć. Chodziło się do niego co kilka dni i pożyczało kolejne płyty, zdając się w dużej mierze na jego rekomendacje. Po latach okazało się, że w większości były to płyty, które weszły do kanonu muzyki hip hopowej. Dzięki Adrian. Kolejną osobą, która miała wpływ na mój gust muzyczny okazał się mój kolega Piotrek Walicki. Kiedy graliśmy razem podczas spotkań czy prób, Piotrek podsuwał mi co chwilę jakieś płyty wykonawców, których wtedy nie znałem albo ledwo kojarzyłem, a teraz są jednymi z moich ulubionych. Oprócz świetnych soulowych czy groove-owych rzeczy jak Dwele, Musiq Soulchild, Yellowjackets czy Soulive, polecał mi też Billa Evansa czy Szopena. Jestem mu teraz za to bardzo wdzięczny. Cieszę się też, że czasami potrafiłem otworzyć się na czyjeś sugestie, bo zazwyczaj im bardziej ktoś do czegoś mnie namawia, tym mniejszą mam ochotę, aby to robić. Z muzyką jest trochę inaczej. Nauczyłem się czerpać z dobrych źródeł i to przydaje się szczególnie teraz, kiedy dostęp do muzyki jest praktycznie nieograniczony i samemu nie jest się w stanie wyłapać i wyselekcjonować najlepszych rzeczy, które codziennie powstają na całym świecie. Dzielmy się dobrą muzyką zamiast kolejnymi nudnymi selfies.
19
FELIETON Anna Tomczyk
POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI Czereśnie i jabłka jedzone prosto z drzewa, chleb ze smalcem i ogórkiem, świeży miód, serniki z domowego sera i mąki, a do tego woda pita prosto z kranu albo lemioniada w proszku. – Tak zapamiętałam dietę mojego dzieciństwa. Do tego oczywiście były jeszcze obiady mojej mamy pachnące na cały dom i spiżarnia pełna smakołyków na zapas. Kto wtedy myślał o szkolnych sklepikach i 5 złotych na pierwsze czy drugie śniadanie? W szkołach nie było żadnych punktów sprzedaży chipsów, drożdżówek i coca-coli, które ostatnimi czasy spędzają sen z powiek dyrektorom placówek oświatowych, całemu ministerstwu zdrowia, handlowcom i dietetykom… Co wspominam jeszcze? – Zajęcia wuefu do późnych godzin wieczornych, bo sami sobie je wydłużaliśmy grając w piłkę, bawiąc się w wojnę, chodząc po płotach i wspinając się na drzewa. A do tego oczywiście pomagając w pracach rodzicom. Kto wtedy przypuszczał, że to dieta cud i najzdrowszy styl życia? Dziś cierpimy na nadmiar żywności. Podnosimy larum nad otyłością u dzieci i młodzieży, straszymy się zawałami, udarami i cukrzycą, a jednocześnie uganiamy się po hipermarketach, wypychamy lodówki do granic możliwości, gonimy za rarytasami z czekolady, zapraszamy dzieci na fast food’y, hot-dogi i kebaby, serwujemy im gazowane napoje i dajemy przykład picia kawy z automatu. Wpadamy w skrajności i bijemy na alarm, gdy dzieci są grube i gdy wpadają w pułapkę anoreksji. Rewolucja w szkolnych sklepikach bulwersuje mnie i bawi jednocześnie. Już słyszę o sklepikowym podziemiu i coli spod lady, o wychodzeniu po śniadanie poza budynek szkoły… Bo przecież nic nie działa na młodych bardziej prowokująco jak zakazy i przymusowa zmiana nawyków. Po wielu latachzachłystywania się kalorycznym przepychem Zachodu, uganiania się za wielkim zarobkiem w jak najkrótszym czasie zgubiliśmy gdzieś mądrość poprzednich pokoleń. Czas dla rodziny, wspólne obiady, przyzwyczajanie maluchów do jedzenia owoców i warzyw, wspólne prace. Rokuję, że po aferze sklepikowej w szkołach pojawi się kolejne novum - dodatkowy przedmiot „Teoria dietetyki”, a do tego zajęcia praktyczne z obsługi wagi. Oby tylko nie na dziewiątej godzinie lekcyjnej, bo siedzenie w szkole to przecież też bezruch! A może by tak dla zdrowia powrócić jednak do przeszlości?
20
Pop-art nas otacza. Nie ma dla nas litości, jest wszędzie. W miejscach publicznych i tych, które najlepiej określalibyśmy mianem intymnych. Jest naszym cieniem, odbiciem w lustrze, w witrynach sklepowych, w domu, pracy, na spacerze, podczas wypoczynku. Pop-art to my sami, a nurt tej sztuki, rzecz jasna przez teoretyków, nazywany jest sztuką popularną i poprzez ten zabieg tak de facto precyzyjnie definiuje jego fenomen.
JESIENNA ODSŁONA ARTYSTYCZNEGO RZESZOWA ZAPOWIADA SIĘ BARDZO INTERESUJĄCO. JEDNYM Z WYDARZEŃ BĘDZIE OTWARCIE NAJNOWSZEJ MIĘDZYNARODOWEJ WYSTAWY W NURCIE POP-ART. WYSTAWĘ POD WYMOWNYM TYTUŁEM „POP-NOW!” OTWORZY 15 PAŹDZIERNIKA WERNISAŻ W GALERII SZTUKI DAGART DAGMARY KOWAL-HAZUKI POD PATRONATEM MARSZAŁKA WOJEWÓDZTWA PODKARPACKIEGO.
REWOLUCJA W SZTUCE: POP-ART
Pop-art swą genezę ma na Zachodzie. Wielka Brytania i USA to kraje, gdzie w latach 50. i 60. zdobył spektakularny rozgłos i popularność czerpiąc z tematyki konsumpcyjnego stylu życia i posiadania ponad miarę dóbr materialnych. Powojenny boom gospodarczy, a w ślad za nim dobrobyt, determinował życie ponad miarę i otaczanie zbytkami materialnymi. Na takim gruncie bazuje pop-art, a jego sztandarowym założeniem jest demaskowanie konsumpcjonizmu poprzez podnoszenie do rangi sztuki wysokiej przedmiotów dnia codziennego. Pop-art często posługując się kiczem. To też swoisty paradoks tej dziedziny sztuki, że poprzez swój wydźwięk, gdzie dotyka spraw ludzkich, tak po prawdzie obnaża pewne ludzkie ułomności, które za wszelką cenę miały być zamaskowane przed opinią publiczną, przed oczami gapiów. Można to wytłumaczyć za pośrednictwem klasycznego obrazu Uroborosa, a więc wielkiego węża, tak agresywnego, że zdolnego do połknięcia własnego ogona. Pop-art szokuje i najchętniej widziany byłby gdzieś na krawędzi, może nawet na marginesie, a na pewno w tzw. undergroundzie sztuki, z czym zresztą twórcy poruszający się w tym nurcie zdają się chyba nie mieć z tym większego problemu, gdyż najważniejszym dla młodych twórców jest przedstawienie prawdy i nagłaśnianie nurtujących ich spraw. Pop-art., a szczególnie jego amerykańskie wydanie, zrywa z poprzedzającym go ekspresjonizmem abstrakcyjnym. Skłania się raczej do przedstawień realistycznych, odrzucając abstrakcję. Emocję zastępuje intelektem, a spontaniczność konceptem. Poważny wpływ na pop-art i jego ukazywanie konsumpcyjnej strony zachodniej cywilizacji miały mechanizmy, jakimi posługuje się reklama i komiks. Stąd też tak często w twórczości przedstawicieli tego nurtu są odnajdywane te dwa media. Andy Warhol, jeden z najwybitniejszych oraz najbardziej rozpoznawalnych artystów pop-artu w swym nowojorskim studio, które nazwał „Fabryką”, by oddać jeszcze bardziej nastrój stylu pop-art, stworzył prace stające się niemalże kanonem opisywanego tutaj prądu artystycznego. Jego precedensowe przedstawienia znanych osób świata show biznesu, jak Marilyn Monroe i Elvis Presley, czy świata polityki jak choćby Mao Zedong, a ponadto znanych marek produktów jak Coca-Cola oraz chyba już legendarna puszka zupki Campbell, stały się swoistym odniesieniem, a wręcz nawet manifestem, czym właściwie jest pop-art. Kreatywność Warhola i jego wielopłaszczyznowość to tylko dowód na ogromny potencjał pop-artu, a także możliwości adoptowania przedstawień zarezerwowanych tylko do nurtów sztuki z kręgu klasycznego czy akademickiego. Warhol oraz inni przedstawiciele pop-artu dowiedli, że artystą może być każdy,
W RZESZOWSKIEJ GALERII DAGART BĘDĄ PREZENTOWANE ORYGINALNE PRACE
ANDY’EGO WARHOL’A, LEGENDARNEGO PIO-
NIERA NURTU SZTUKI POPULARNEJ
POP-ART ZAGOŚCI W RZESZOWIE
Dzięki stowarzyszeniu „Namaluj mi Europę” wystawa „POP NOW!” będzie miała miejsce w galerii sztuki współczesnej DAGART GALERIE w Millenium Hall. Wystawa skierowana jest nie tylko do fanów nurtu, ale do wszystkich, którym dotąd sztuka była obojętna. Goście wystawy będą mieli niepowtarzalną okazję zapoznania się z twórczością ośmiu artystów z Francji, Belgii oraz USA, którzy nie mieli dotąd okazji zaprezentowania swych prac w Polsce. „POP NOW!” to plejada znanych na europejskim rynku sztuki artystów. Będzie można zobaczyć prace Brata Artist’a, który w swej twórczości nie zapomina o haśle memento mori w kontekście konsumpcjonizmu i otaczania się materią, problemów wokół których oscyluje pop-art. Ponadto artyści fotograficy: Fred Benoit oraz Joel Moens de Hase zaskoczą niespotykanymi środkami wyrazu artystycznego. Rzeszowska publiczność będzie miała też okazję obejrzeć prace amerykańskiego artysty Charlesa Fazzino, cieszącego się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych oraz na całym świecie. Jednym z najważniejszych artystów wystawy będzie rzeźbiarz z Belgii, Alfredo Longo, prezentujący nowatorskie podejście do pop-artu. Jest jednym z najbardziej pożądanych dziś artystów w Europie, jego prace stanowią część wielu kolekcji publicznych w przestrzeniach miejskich europejskich miast. Goście wystawy będą mogli zapoznać się też z twórczością Bernarda Kowalczuka i jego inspiracją, jaką jest fenomen Nowego Jorku, swoista Mekka pop-artu, ale też kwintesencja wizualna, wokół której oscylowały prace tego prądu artystycznego. Na wystawie „POP-NOW!” zagości również urodzony w Mielcu Maciej Wieczerzak, wschodząca gwiazda stylu pop-art. Swą twórczość zaprezentuje także Jacek Hazuka, który zapowiedział zmierzyć się nurtem. „POP-NOW!” ma zamiar zaskakiwać niekonwencjonalnymi środkami wyrazu, mnogością stylistyki, tematyki oraz samymi artystami. Prawdziwą perełką i gwiazdą całego przedsięwzięcia w rzeszowskiej galerii DAGART będą prezentowane oryginalne prace Andy’ego Warhol’a, legendarnego pioniera nurtu sztuki popularnej.
FUNDAMENTY
Podstawą wystawy „POP-NOW!” ma być przekaz niosący pozytywną energię. Ma to być też spotkanie lekkie i przyjemne. Ma wzbudzać radość, szczęście i zadowolenie z życia. Ma to być wręcz alternatywa do dotychczasowej sztuki, która często napawa odwrotnymi odczuciami. Sądzić należy, że ta sztuka się powiedzie. Za organizatorami przedsięwzięcia stoi potencjał twórców oraz samego stylu pop-art, który przecież w gruncie rzeczy tak bardzo nawiązuje do nas samych. Wernisaż wystawy, na którym swą obecność zapowiedzieli niektórzy z artystów, odbędzie się w czwartek 15 października o godzinie 19:00. Wystawa czynna będzie do 15 grudnia, od poniedziałku do niedzieli w godzinach: 10:00-20:00.
Zebrał JAKUB PAWŁOWSKI
FELIETON
bowiem sam styl poprzez stosowanie prostych zabiegów technicznych, fabrycznego od tzw. sztancy tworzenia kolejnych dzieł, determinuje ten stan rzeczy. To nic innego jak potwierdzenie wcześniejszych słów o wszechogarniającej nas sztuce popularnej, lub raczej, świecie wykreowanym w nurcie artystycznym jakim jest pop-art.
Barbara Święch
AUTOBUS Jechaliście ostatnio autobusem? Mi, odkąd jestem właścicielką swoich czterech kółek, zdarza się to niezwykle rzadko. Można by rzecz incydentalnie. Jednak gdy do tego dojdzie, mogę być pewna, że usłyszę, zobaczę lub o zgrozo poczuję coś, co mnie wprowadzi w stan zadziwienia. Ba, bywa i niedowierzania. Ostatnio odwiedzając Warszawę skorzystałam z tego środka transportu. Podczas dwudziestominutowej podróży na podstawie zachowań współpasażerów mogłabym napisać poradnik pt. „Czego nie robić w komunikacji miejskiej czy też innych publicznych środkach lokomocji”. Dziewczyna w biurowym stroju stojąca tuż obok piłuje paznokcie. Druga wydłubuje coś dziecku z buzi. Jednak najgorzej jest chyba z zakochanymi nastolatkami. Chociaż nie wiem czy to dobre określenie, bo może powinnam zastąpić je mówiąc napalonymi. Powierzchnia autobusu jest niewielka. Ja stoję tyłem do szyby. Zakres ruchu głowy około 180 stopni. Chcąc nie chcąc wzrok na kilka sekund utkwił na parze, która bada sobie językiem stan uzębienia. Nie wiem czy trudnością jest wytrzymać kilkanaście minut bez wkładania sobie języka do paszczy? Coś zaśmierdziało. Obracam więc głowę w kierunku wstrętnego zapachu. Starszy pan postanowił zjeść kolację. Rozumiem głodny, pewnie dopiero wraca z pracy, ale dlaczego śmierdzi jakby połączył ze sobą rybę, jajko i kiszoną kapustę? Kobieta, która siedzi obok najpierw patrzy na niego wymownie (co starszy pan kwituje majonezowym uśmiechem), by po chwili obrócić się z obrzydzeniem. Przez moją głowę przebiega stado współczujących jej myśli, które rozprasza przeprowadzana tuż obok mnie rozmowa telefoniczna. Pewnie bym to jeszcze zrozumiała gdyby osoba, która ją prowadziła była starsza lub niedosłysząca. Pani X jednak chyba z natury jest głośna. Tyle co skończyła opowiadać o intymnym życiu koleżanki z pracy, założyła słuchawki na uszy i na maksa włączyła przeboje w stylu disco polo. Jeszcze dwa przystanki i będę u celu, a mam ochotę już wysiąść. Pani X jednak wysiadła razem z kilkoma innymi osobami. Ufff. Zrobiło się przejrzyście. Na szczęście pojawiły się jakieś pozytywne wzorce pasażerów, bo miałam już mocne postanowienie w stylu: nigdy więcej. Ktoś coś czyta, inny ustępuje miejsca obładowanej zakupami kobiecie, następny cicho mówi do telefonu, że oddzwo-
21
PATRZĄC INACZEJ
RZESZÓW
TO MOJE UKOCHANE MIASTO
– MÓWI W OSTATNIM WYWIADZIE PRZED WYBORAMI DO SENATU TADEUSZ FERENC, PREZYDENT MIASTA RZESZOWA. Rozpoczął się kolejny rok akademicki. Do Rzeszowa zjechało tysiące studentów. Proszę powiedzieć jakie są obecnie perspektywy dla młodych ludzi w naszym mieście? Bardzo się cieszę, że rozpoczął się już rok akademicki. Przez ostatnich parę miesięcy brakowało nam w Rzeszowie studentów. Oni dodają kolorytu miastu, zmieniają jego charakter. Ośrodek akademicki to „oczko” w mojej głowie. Od nauki wszystko się zaczyna. Ci, którzy teraz studiują za chwilę będą rządzić firmami, miastami lub państwem. To od nich zależy przyszłość miasta i kraju. Jeśli chodzi o perspektywy dla młodych to są według mnie bardzo dobre. Nasze uczelnie kształcą na bardzo wysokim poziomie. Absolwenci kierunków technicznych nie mają żadnych problemów ze znalezieniem pracy, często dostają intratne propozycje zawodowe jeszcze w trakcie nauki. Zostały utworzone nowe, elitarne kierunki i specjalności, jak choćby kierunek lekarski na Uniwersytecie Rzeszowskim, na który na 1 miejsce starało się ponad 60 osób. Bardzo cieszy też fakt, że z roku na rok coraz większa liczba obcokrajowców decyduje się na studia w Rzeszowie. To świadczy zarówno o tym, że uczelnie proponują bogatą, dostosowaną do potrzeb rynku pracy ofertę nauczania, również w języku angielskim – co jest bardzo atrakcyjne dla studentów zagranicznych, ale również o tym, że miasto stwarza atrakcyjny klimat do życia. Studenci zagraniczni z miast partnerskich Rzeszowa mogą dodatkowo korzystać z bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską, co jest dodatkowym atutem przemawiającym za wyborem studiów w Rzeszowie.
22
Dlaczego młody człowiek powinien wybrać Rzeszów jako miasto w którym będzie mieszkać, pracować? Bardzo dużo studentów po zakończeniu nauki osiedla się w Rzeszowie. Kupują tu mieszkania i zakładają rodziny. Po pierwsze nie ma większych kłopotów ze znalezieniem pracy. Bezrobocie w Rzeszowie oscyluje na bardzo niskim poziomie, ok. 7 procent. Po drugie, stworzyliśmy w mieście dobre warunki dla młodych rodzin. Na przykład osiedle „Projektanta” na ul. Błogosławionej Karoliny. Mieszka tu już ok. 10 tys. osób. Zdecydowana większość, to ludzie młodzi. Z tego względu zdecydowaliśmy o wybudowaniu tutaj żłobka, przedszkola, szkoły podstawowej i gimnazjum. Wszystko na najwyższym poziomie, komfortowe, praktycznie w jednym miejscu. Na osiedlu jest także przychodnia lekarska, sklepy, zakłady usługowe.
…jak pokazują rankingi Rzeszów jest najczystszym i najbezpieczniejszym miastem w Polsce”
Dodatkowo, jak pokazują rankingi, Rzeszów jest najczystszym i najbezpieczniejszym miastem w Polsce. Jest też określany jako miasto, które najbardziej sprzyja młodym ludziom w starcie w dorosłe życie. W Rzeszowie trwa uzbrajanie Specjalnej Strefy Ekonomicznej na Dworzysku. W najbliższych latach tysiące młodych ludzi właśnie tam znajdzie pracę. Utworzyliśmy Biuro Obsługi Inwestora zachęcające przedsiębiorców do realizacji inwestycji przemysłowych i tworzenia centrów usługowych dla przemysłu. Bardzo dobrze kształtują się też zarobki w Rzeszowie. Według rankingu Gazety Prawnej pensje w Rzeszowie rosną najszybciej w kraju. Ze średnią pensją prawie 4 tyś. zł uplasowaliśmy się na 6 miejscu w Polsce (wzrost o 7,2%), łamiąc w ten sposób stereotyp, że w tej części Polski zarobki są najmniejsze. Dodatkowo w mieście bardzo prężnie działają Inkubatory i Preinkubatory Przedsiębiorczości pomagające w założeniu własnej firmy. Czy są przewidziane spotkania władz z młodymi ludźmi, aby mogli oni czynnie brać udział w kształtowaniu się naszego miasta? Zawsze staram się słuchać młodych ludzi, ponieważ są bezpośredni i zawsze mówią to, co im się nie podoba. Z drugiej strony mają wspaniałe pomysły, które staramy się realizować. Ostatni przykład: przed wakacjami spotkałem się ze studentami architektury Politechniki Rzeszowskiej. Przedstawili kilka pomysłów jak zagospodarować przestrzeń miejską. Jeden szczególnie przypadł mi do gustu – urządzenie małego podwórka przy ul. Kościuszki. Wszystko było we „wściekłych” kolorach – fiolety, kar-
Jakie zawody, pracownicy są poszukiwani w Rzeszowie? Kto ma szanse znaleźć dobrą pracę? Największe szanse na znalezienie dobrze płatnej pracy mają studenci, którzy są przygotowani do pracy w zakładach specjalizujących się w produkcji lotniczej. Rzeszów ma ogromne tradycje związane z lotnictwem, które teraz realizuje „Dolina Lotnicza”, jeden z największych klastrów w Europie. Bardzo duże zapotrzebowanie jest również na specjalistów z zakresu branży IT. Mamy taką zasadę, że gdy przychodzi do nas in-
westor, to pytamy, jakie zawody będą mu potrzebne i natychmiast ich naukę rozpoczynamy w naszych szkołach. Tym sposobem również na uczelniach powstają nowe kierunki. W ciągu najbliższych lat w Rzeszowie powinno powstać kilka tysięcy nowych miejsc pracy. Nie zabraknie więc etatów dla inżynierów, techników, informatyków, księgowych. Jakie atrakcje kulturalne przewidziane są w 2016 roku dla młodych mieszkańców miasta? Jeszcze w tym roku czekają nas dwa duże wydarzenia kulturalne. Już w niedzielę uroczyście otwarty zostanie Park Papieski.
Po mszy św. w nowym amfiteatrze obok Katedry rozpocznie się występ chórów. Będzie część poetycka. Na koniec z koncertem wystąpi rodzina Pośpieszalskich. Zapraszam też wszystkich serdecznie na sylwestrową noc na rzeszowski Rynek. W tym roku przegotowaliśmy imprezę w stylu disco z lat 80-tych. Wystąpią uczestnicy The Voice of Poland oraz programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Prowadzącą będzie Katarzyna Skrzynecka. Wystąpi również Magda Steczkowska. Przyszły rok również będzie obfitował w liczne wydarzenia kulturalne i sportowe. Będzie tydzień imprez związanych ze Wschodem Kultury, Festiwal Przestrzeni Miejskiej, Breakout Days i Święto Paniagi. Nie zabraknie oczywiście koncertów znanych artystów i zespołów, ale to na razie niech pozostanie niespodzianką. O co będzie Pan walczył dla Rzeszowa, regionu jeśli dostanie się pan do Senatu? Rzeszów to moje ukochane miasto. Z perspektywy Senatu, o ile zostanę wybrany, też można będzie bardzo dużo pomóc. Tylko trochę z innej strony. O tym mogę zapewnić wszystkich mieszkańców. Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w wyborach.
Rozmawiała KATARZYNA MICAŁ
23
PATRZĄC INACZEJ
Fot. P. Dubiel
mazyny, czerwienie. Natychmiast zapaliłem się do tego pomysły. Już uruchomiliśmy procedury, aby przystąpić do realizacji. Studenci bardzo się włączają w życie miasta. To jest niezwykle budujące dla mnie jako gospodarza. Jeśli chodzi o spotkania, to co roku spotykam się ze studentami na poszczególnych uczelniach. To są niezapomniane chwile. Wiele nowych pomysłów czerpię właśnie z takich spotkań. Bardzo zależy mi na tym, aby młodzież włączała się aktywnie w życie miasta. M.in. dlatego uruchomiliśmy portal „Dobre Pomysły”. Dla tych, którzy interesują się kulturą, Rzeszowski Inkubator Kultury przygotowuje wiele inicjatyw. Obecnie wraz z Estradą Rzeszowską, Rzeszowskim Domem Kultury oraz Stowarzyszeniem PRO-TUR prowadzi projekt Rzeszowskie Asy, który ma na celu zbudowanie mostu współpracy pomiędzy środowiskiem akademickim i kulturalnym.
MOŻESZ NIE WIDZIEĆ OD URODZENIA LUB NAGLE STRACIĆ WZROK. RÓŻNICA W TYM, ŻE Z JEDNYM RODZISZ SIĘ, A DO DRUGIEGO DOJRZEWASZ. W OBYDWU PRZYPADKACH STAJE SIĘ TO Z CZASEM NORMALNOŚCIĄ A TY JESTEŚ W STANIE PRZEJŚĆ Z PRZYSŁOWIOWEGO PUNKTU A DO B. W TEJ SYTUACJI LICZY SIĘ TYLKO DOTYK, SŁUCH, WĘCH I INTUICJA.
CIEMNOŚĆ TO NASZA NORMALNOŚĆ Do Polskiego Związku Niewidomych oddział Podkarpacki należy obecnie ponad 3 tys. osób, z czego około 600 to sami rzeszowianie. Ludzie w różnym wieku, z całkowitą ślepotą, z częściową i z rozmaitymi dolegliwościami oczu. To miejsce oblegane, w którym ludzie dzięki pewnemu brakowi zyskują coś więcej. Uczestniczą w zajęciach terapeutycznych, wspierają się nawzajem, uczą się życia.
24
To najlepsza forma rehabilitacji, kiedy uczestnicy jej obcują z innymi niewidomymi – wyjaśnia Małgorzata Musiałek, dyrektor OP PZN w Rzeszowie - Prowadzone są najróżniejsze zajęcia, począwszy od terapii przygotowującej do radzenia sobie w życiu codziennym, a kończąc na nauce angielskiego. Wszyscy członkowie są jak jedna wielka rodzina, którą łączy jeden problem. Czy rzeczywiście to dla nich
problem? Pytanie może okazać się nie na miejscu, tymczasem jednak odpowiedź może zaskakiwać. Jednym z najstarszych członków PZN w Rzeszowie jest pan Eugeniusz. Mając rok stracił wzrok, a więc można mówić, że nie widzi od zawsze. Wiemy kiedy Gienek idzie do nas korytarzem, bo pstryka palcami. Dzięki temu lokalizuje sobie przestrzeń i wie jak się poruszać. Robi to precyzyjnie – opowiada M. Musiałek.
Nieodłącznymi rekwizytami niewidomego jest oczywiście biała laska, ciemne okulary, pies przewodnik oraz umiejętność czytania Braillem. Tymczasem nie jest to żaden wyznacznik. Oczywiście wszystkie są wielce pomocne, ale jest to też indywidualna decyzja każdego, kto mógłby z nich korzystać. Przykładem niech będą Dorota z Rzeszowa i Janina z Jasła. Obydwie w średnim wieku, obydwie też nagle straciły wzrok: Dorota 7 lat temu, Janina ponad 20. Dorota to wulkan energii. Do ośrodka zapisałam się zaraz po utracie wzroku. Chciałam od razu przystosować się do nowej sytuacji jaka spotkała mnie w życiu. Uczę się poruszać, opanowuję sztukę posługiwania się białą laską, uczestniczę też w różnych formach terapii. Potrzebuję tego. Poza tym prowadzę całkiem normalne życie. Uczę się angielskiego, tańczę, uprawiam nordic walking, podróżuję, chłonę audiobooki – opowiada. Janina z kolei rozpoczęła drugą kadencję dyrektora ośrodka dla niewidomych w Jaśle. Mam bardzo dobrą pamięć, niemalże do wszystkiego. Numery telefonu, które są mi przydatne do porozumiewania się z ludźmi, mam w głowie. Nawet wszyscy pytają mnie jaki numer jest gdzie. Jestem chodzącą encyklopedią. Poza tym jestem zobligowana do pełnienia obowiązków dyrektora. Organizuję niemalże
NIEODŁĄCZNYMI REKWIZYTAMI NIEWIDOMEGO JEST OCZYWIŚCIE BIAŁA LASKA, CIEMNE OKULARY, PIES PRZEWODNIK ORAZ UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA BRAILLEM. TYMCZASEM NIE JEST TO ŻADEN WYZNACZNIK. wszystko, a pod moją opieką jest około 150 niewidomych, którym muszę zapewnić godziwe warunki w ośrodku. Pytana o umiejętności w posługiwaniu się Braillem czy białą laską, odpowiada: Nic z tych rzeczy, nic nie umiem! Nie mam na to czasu. Dorota natomiast mówi jak radzi sobie w życiu codziennym: Polegam na swojej pamięci, jeśli ktoś przełoży mi jakiś przedmiot nie tam, gdzie wcześniej go sama położyłam, nie jest dobrze. W gruncie rzeczy nawet sobie radzę, ale muszę powiedzieć, że mam ogromne wsparcie
od męża. Pytana gdzie najbardziej lubi przebywać w Rzeszowie odpowiada, że nad Wisłokiem. Rzeszów to świetnie przystosowane miasto dla niewidomych. Autobusy z lektorami, sygnalizacja świetlno-dźwiekowa oraz proste chodniki, które nie utrudniają chodzenia – dodaje. Wypada się cieszyć. W Jaśle z kolei też nie jest źle. Jedyny mankament to problemy z dofinansowaniem na przejazdy autobusami – mówi Janina.
CIEMNOŚĆ = NORMALNOŚĆ Jedna z członkiń, która dojeżdża do Rzeszowa z Tarnobrzega pociągiem jest niewidoma całkowicie, oprócz tego porusza się na wózku inwalidzkim i ma psa przewodnika. Jest czynnym uczestnikiem wszelkiego rodzaju spotkań organizowanych w PZN w Rzeszowie. „To co, pewnie już nie dojedziesz na spotkanie?” – dzwoni do tarnobrzeżanki M. Musiał. Głos kobiety w telefonie: „Nie, skąd! Już jestem w drodze, SOK-iści pomagają mi z wózkiem, a pies zaraz mnie do was zaprowadzi”. Sytuację tę przytacza nam dyrektorka rzeszowskiego PZN. Świadczy to o niebywałej zaradności, samozaparciu, chęci, woli walki, przebijaniu się przez życie po ciemku, prawie po omacku, a jednak do przodu.
DZIECKA
LEPSZY START
…jeśli chcesz aby Twoje dziecko osiągnęło coś czego sam nie osiągnąłeś, to musisz pozwolić mu na robienie tego czego sam nie robiłeś…
DLA TWOJEGO
POTĘGA PRZYSZŁEGO ŚWIATA TO NIE PIENIĄDZE CZY UKŁADY A NASZE DZIECI. WARTO ZADBAĆ O ICH NIEUSTANNY ROZWÓJ, POBUDZANIE WRODZONEJ CIEKAWOŚCI ORAZ ZDOLNOŚCI POZNAWCZYCH, TAK BY UŁATWIĆ IM PORUSZANIE I ODNALEZIENIE SIEBIE WE WSPÓŁCZESNYM ZABIEGANYM I PRZEPEŁNIONYM INFORMACJAMI ŚWIECIE.
Szczęśliwe i spełnione dziecko
Przepis jest jeden: alternatywna Edukacja z Mini Brain Academy, czyli uzupełnianie tradycyjnej edukacji. Dopełniamy ją, motywujemy, odkrywamy „super moc” Twojego dziecka i ją potęgujemy. Z nami problemy z publicznymi wystąpieniami w szkole to już nie problem. Stawiamy dzieciakom wyzwania, dajemy narzędzia, ale nie podajemy rozwiązania. To dziecko samo podejmując decyzje do niego doprowadza. Wyciągamy wnioski z porażek i działamy dalej. Uczymy dzieci ostrożnej otwartości na świat oraz dążenia do wyznaczonych celów.
Łatwość na rynku pracy
Kiedyś nie liczyło się wykształcenie, bo praca czekała na ulicy, teraz dyplom szkoły wyższej ma większość społeczeństwa więc liczy się doświadczenie i przebojowość, umiejętność prezentacji swojej osoby. Naszym celem jest promowanie edukacji, która oparta
JAKUB PAWŁOWSKI
jest na kształtowaniu tych najważniejszych, pozytywnych postaw. Wszystkie DZIECI są ZDOLNE, INTELIGENTNE i po prostu ŚWIETNE a my jesteśmy po to, aby ukierunkować ich tor myślenia i spojrzenie na otaczającą rzeczywistość.
Najważniejsze umiejętności
Fach w ręce się przydaje, kreatywne myślenie jest jego fundamentem a umiejętność radzenia sobie ze stresem i organizacja czasu nieodłącznym znacznikiem sukcesu. Tak się składa, że to umiejętności, nad którymi pracujemy z naszymi wychowankami. Nie ma sensu opłacać kosztownych kursów z rozwoju osobistego, kreowania siebie czy wystąpień publicznych w życiu dorosłym, jeśli możemy już w „zalążku” zaszczepić pewne reakcje i wartości, które wraz z dzieckiem będą „rosnąć” i się rozwijać. Ul. Krośnieńska 2U/4 35-505 Rzeszów email:kontakt@mala-akademia.pl kom. 796 798 335 www.mala-akademia.pl
25
PATRZĄC INACZEJ
„TAŃCZĄC W CIEMNOŚCIACH”
Projektanci marki VISSAVI w sezonie
JESIEŃ-ZIMA 2015/16 wychodzą Naprzeciw Twojej Kobiecości.
Kolekcja łączy w sobie niezobowiązującą elegancję i wygodę noszenia, modny design, perfekcję wykonania oraz funkcjonalność. Takie połączenie przybiera idealną formę pod postacią sukienki interpretowanej na różne sposoby, tak by służyła kobiecie współczesnej, która pełni w życiu wiele ról. W całej różnorodności kolekcji Vissavi każda kobieta z łatwością dobierze idealny model do własnego stylu życia i osobowości. Vissavi zaskakuje niebanalnym doborem tkanin, od transparentnych koronek po nowoczesne desenie krat, op-artu i sygnowania ubrań grafiką. Znaleźć można modele w stylu sportowej elegancji, boho chic, glamour oraz stylu retro. W kolorystyce kolekcji dominuje kolor wina, szmaragdowej zieleni, fuksji oraz chabru. Nie zabraknie również klasycznej czerni i granatu. W ramach kolekcji jesień-zima 2015/16 marka Vissavi oprócz linii wizytowo–wieczorowej i casualowej, rozbudowała propozycje biznesowe. Zmysłowe kroje sukienek zrównoważonych klasyczną barwą wspaniale komponują się z paletą żakietów, a zestawy spódnic i spodni uzupełniają różnorodne kroje bluzek. Marka Vissavi gwarantuje, że wybierając sukienkę z pośród wielu modeli, każda kobieta poczuje się wyjątkowo. Świetny wygląd wzmocni poczucie kobiecości, którą będzie mogła delektować się i czerpać z niej siłę. Zwiększoną pewnością siebie zarazi innych wokół siebie a magnetyzujący blask wypełni przestrzeń wokół niej. Salony firmowe Vissavi: Galeria Rzeszów - poziom 1 Millenium Hall - poziom 1 Galeria Plaza - parter Sklep outletowy Vissavi: Galeria Graffica - poziom 1 Sklep internetowy: sklep.vissavi.pl Akademia stylu VISSAVI - tajniki dobrego stylu, trendy mody, porady stylisty znajdź nas: www.facebook.com/vissavi www.akademiavissavi.blogspot.com www.youtube.com/vissavi www.vissavi.pl
26
MODA
GOLFY Idealny dowód na to, że moda powraca. Jeszcze do niedawna wydawało się, że na zawsze odeszły do lamusa, w tym sezonie podbijają ulice i światowe wybiegi. Jeśli nie lubisz golfów w wersji tradycyjnej, wybierz te z cienkiego materiału, bez rękawów. Taka bluzka będzie idealną opcją na słoneczny jesienny dzień, ale sprawdzi się również podczas chłodniejszych wieczorów jeśli zestawisz ją z kurtką z zamszu.
NEW LOOK, 59 zł
H&M, 39,90 zł
KAPELUSZE
SZNUROWANIA/ WIĄZANIA
Nie ma prostszego i skuteczniejszego sposobu na to, by dodać charakteru naszemu look’owi. Kapelusz odmieni każdy, nawet najzwyklejszy strój. Latem nosimy go do zwiewnych sukienek i kombinezonów, jesienią zaś świetnie sprawdzi się w towarzystwie ramoneski, płaszcza, lub nawet kardiganu. Wybierz twarzowy kolor – bordo, beż, lub nieśmiertelną czerń.
Nowością, która w tym sezonie podbiła świat mody są sznurowane motywy, które odmienią każdą bluzkę, sukienkę, koszulę, czy też kombinezon. Trudno odmówić szyku tak urozmaiconemu dekoltowi. Najzwyklejszy t-shirt ze sznurowanym akcentem nabiera nietuzinkowego wyrazu, nawet jeśli zestawimy go z jeansami.
MODOWA
ONLY, 119 zł
STRADIVARIUS, 129 zł
JESIEŃ
TOPSHOP, 139 zł
H&M, 129 zł
NOWY SEZON ROZPOCZĄŁ SIĘ NIE TYLKO W PRZYRODZIE, ALE RÓWNIEŻ W MODZIE. NAJWYŻSZY CZAS SCHOWAĆ LETNIE SUKIENKI I SANDAŁY NA DNO SZAFY, ROBIĄC MIEJSCE JESIENNYM HITOM, KTÓRE GRAJĄ GŁÓWNĄ ROLĘ NA WITRYNACH SKLEPOWYCH. W CO WARTO ZAOPATRZYĆ GARDEROBĘ W TYM SEZONIE? WARTO POSTAWIĆ NA KILKA DODATKÓW, KTÓRE ODMIENIĄ KAŻDĄ STYLIZACJĘ. H&M, 999 zł
H&M, 129 zł
ZARA, 79,90 zł
MANGO, 229 zł
TOPSHOP, OK. 279 zł
ALLEGRO.PL, 99 zł
TRAPEZOWA SPÓDNICA
BOTKI Z FRĘDZLAMI
Rozkloszowane spódnice z zakładkami schodzą w tym sezonie z modowej sceny, by ustąpić miejsca kobiecym spódnicom w kształcie trapezu, lub litery A. Taka zamiana wyjdzie nam na dobre. Spódnica w linii A nie tylko wyszczupli jednocześnie podkreślając walory kobiecej sylwetki, ale również doda klasy każdej stylizacji. Wybierz odcień karmelu w wersji z guzikami – prezentują się niebanalnie i wydłużają nogi.
Zamszowe botki w zestawieniu z frędzlami to niezwykle udany duet. Ten detal urozmaici każdą parę obuwia. Wybór jest ogromny, nieważne czy zdecydujesz się na te płaskie, na szpilce, czy też klocku – pamiętaj, że grunt to wygoda, którą niezwykle cenimy podczas jesiennych spacerów.
30
OKRYCIE WIERZCHNIE Z ZAMSZU Niekwestionowany hit tej jesieni. Oryginalna alternatywa dla klasycznej, skórzanej ramoneski. W tym sezonie nosimy zamsz w każdej postaci, może to być kurtka, płaszcz, koszula, marynarka, ale także spódnica lub botki. Koniecznie w odcieniach brązu i beżu.
MARIOLA SZOPIŃSKA
SKUTECZNE
METODY WALKI Z PRZEBARWIENIAMI JEDNYM Z NAJCZĘSTSZYCH PROBLEMÓW Z JAKIMI BORYKAMY SIĘ PO OKRESIE LETNIM SĄ PRZEBARWIENIA. Czym są przebarwienia? Za przebarwienia odpowiedzialna jest melanina - barwnik który powstaje w skomplikowanym procesie melanogenezy. Kiedy dochodzi do zaburzenia procesu powstawania melaniny powstają przebarwienia, czyli ciemniejsze plamki od otaczającej je zdrowej skóry. Przyczyny powstawania przebarwień? Do przyczyn prowokujących powstawanie przebarwień należy zaliczyć przede wszystkim nadmierną ekspozycję na słońce, a także zmiany hormonalne, w tym ciąża, doustna antykoncepcja, okres menopauzy czy zastępczą terapię hormonalną. Hiperpigmentacje mogą również powstawać na skutek chorób wątroby, nadnerczy, tarczycy czy poprzez przyjmowanie substancji fotouczulających. Sposoby na usuwanie przebarwień w Instytucie Kosmetologii AnnEstetic? Laser EMERGE na przebarwienia. Laser działa
poprzez emitowanie odpowiedniej długości fal świetlnych, których energia rozgrzewa i uszkadza przebarwienie. Po tym zabiegu laserowym obumarłe struktury są wydalane z organizmu, a skóra ulega odnowie. Warto wiedzieć, że przez pierwsze dni po zabiegu zmiana staje się ciemniejsza, a po około 2 tygodniach znika. Peelingi chemiczne. To kolejna skuteczna metoda walki z przebarwieniami. Kwasy zawarte w peelingach chemicznych działają rozjaśniająco lub na zasadzie hamowania aktywności tyrozyny- aminokwas który jest prekursorem melaniny. Dzięki szerokiej gamie peelingów chemicznych mamy możliwość doboru odpowiedniego preparatu, w zależności od oczekiwań i potrzeb każdego Pacjenta. Jedną z terapii obecnie dostępnych na rynku, która łączy synergiczne działanie substancji depigentujących jest zabieg Dermamelan. Dermamelan jest nowoczesnym sposobem na odmłodzenie, wygładzenie oraz depigmentacje skóry. To pewnego rodzaju peeling o bardzo wysokiej i skoncentrowanej sile. Preparat redukuje plamy na skórze, długotrwale zwęża pory oraz niweluje zmarszczki. Nadaje zdrowy i świeży koloryt skóry i idealnie nadaje się do każdego typu cery. Ze względu na bardzo silne działanie, zabieg przy użyciu Dermamelnau jest prowadzony pod okiem naszych lekarzy medycyny estetycznej. Dermamelan zawiera czynniki rozjaśniające o natychmiastowym działaniu. Stan skóry poprawia się już po tygodniu od rozpoczęcia kuracji, a w 99% przypadków intensywność zabarwienia plam skórnych ulega redukcji nawet o 95%. Już dziś umów się na bezpłatną konsultację z naszym kosmetologiem. Piękno jest sztuką, my łączymy je z nauką!
Rozmawiała JOLANTA CZUMA
35-069 Rzeszów ul. Bernardyńska 11 (1 piętro) +48 17 850 02 52
31
SPORT
ROLKI, FITNESS, A MOŻE TANIEC?
LATO NIESTETY JUŻ ZA NAMI. GDY SŁOŃCE RACZY NAS PEŁNYMI ENERGII PROMIENIAMI ZNACZNIE ŁATWIEJ JEST DBAĆ O FORMĘ, A MOTYWACJA DO DZIAŁANIA RODZI SIĘ SAMA. TRUDNIEJ JEST JESIENIĄ, KIEDY TOWARZYSZĄ NAM SZARE I CZĘSTO DESZCZOWE DNIE. JAK ZMOBILIZOWAĆ SIĘ DO DZIAŁANIA JESIENIĄ? WARTO ZASTOSOWAĆ KILKA PROSTYCH TRIKÓW.
BIEGAJ
32
BYĆ
FIT
JESIENIĄ
Jesień często kojarzy się z okresem melancholijnym, nieco leniwym, kiedy wieczory spędzamy pod ciepłym kocem z kubkiem gorącej czekolady w dłoni. Energia do działania i poziom naszej aktywności fizycznej po lecie znacznie spadają. Warto jednak pamiętać o tym, że ćwiczenia, czyli pozytywny wysiłek fizyczny wyzwala w nas endorfiny, czyli hormony szczęścia, których potrzebujemy podwójnie gdy czujemy, że ogarnia nas jesienna chandra. Jeśli brakuje nam motywacji do wieczornych treningów warto zaopatrzyć się w nową odzież sportową, koniecznie w żywych, pozytywnych kolorach. Nic tak nie zmotywuje nas do biegania, jak nowa para idealnie wyprofilowanych butów, np. w kolorze fuksji. Pomocna może okazać się również ulubiona muzyka, której dźwięk pozytywnie nastroi nas do działania. Dodatkowo warto pamiętać, że jesień jest znacznie łaskawszym do biegania okresem, niż gorące lato, które przyczyniało się do znacznie
szybszego zmęczenia. Poza tym, jesienią w Rzeszowie panuje prawdziwy sezon biegowy, może warto pomyśleć o udziale w jednym z maratonów? Gwarantujemy, że sam udział w takim wydarzeniu przysporzy wiele satysfakcji.
Nie lubisz biegać? Nic na siłę. Koniecznie wybierz sport, który sprawia ci frajdę, dzięki temu połączysz przyjemne z pożytecznym i zadbasz o sylwetkę, jednocześnie świetnie się bawiąc. Świetną alternatywą na jesień są rolki, na których jeżdżąc np. w parku, możesz przy okazji podziwiać piękne, jesienne krajobrazy. Dodatkowo sport ten jest niezwykle towarzyski, zabierz ze sobą znajomych – dobra zabawa gwarantowana. Jeśli jesienne widoki działają na ciebie raczej przytłaczająco niż mobilizująco, zdecyduj się na taniec lub siłownię. Po prostu kup karnet i zacznij, działaj! Instruktor zadba o to, by wszystkie partie twoich mięśni odpowiednio pracowały. Pamiętaj, że takie zajęcia to dobry sposób na zawarcie nowych znajomości.
JEDZ ZDROWO Jesienią warto przyrządzać fit potrawy, które dodatkowo nas rozgrzeją. Świetną opcją są warzywne zupy i kremy. Są lekkie, a jednocześnie zawierają wiele drogocennych dla organizmu wartości odżywczych. Koniecznie jedz regularnie. Odpowiednia ilość posiłków w ciągu dnia to 4-5. Mniejsze porcje pozytywnie wpływają na metabolizm, dodatkowo częstsze spożywanie posiłków to częste dostarczanie organizmowi nowej porcji witamin i energii. Zamiast po drugą kawę, sięgnij w ciągu dnia po herbatę ziołową (np. z czarnego bzu lub lipy), koniecznie z dodatkiem miodu zamiast cukru. Zadbaj o to, by w jesiennym jadłospisie nie zabrakło składników bogatych w witaminę C. Komponując posiłki nie oszczędzaj brokułów, kalafiora, pomidorów, czerwonej papryki i grejpfrutów.
MARIOLA SZOPIŃSKA
ZDROWIELIFESTYLE I URODA
MAKIJAŻ
W KOLORACH
CHŁODU
PORA DEFINITYWNIE POŻEGNAĆ SIĘ Z LATEM, KTÓRE TEGO ROKU BYŁO DLA NAS WYJĄTKOWO HOJNE. NASZA CERA OTRZYMAŁA OGROMNY ZASTRZYK PROMIENNEJ ENERGII, KTÓRĄ WARTO PRZEMYCIĆ DO MAKIJAŻU RÓWNIEŻ JESIENIĄ. ZABAWA Z MOCNYMI KOLORAMI W JESIENNYM MAKIJAŻU WYJĄTKOWO SIĘ OPŁACA! BARWY CHŁODU SĄ WYJĄTKOWO TWARZOWE, ZWŁASZCZA TUŻ PO ZAKOŃCZENIU LATA. MOCNO ZAZNACZONE POWIEKI CZY USTA? WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE. W jesiennym makijażu pozwalamy sobie na więcej, niż podczas letnich dni, kiedy króluje naturalny i bardzo lekki makijaż. Najważniejszym elementem jesiennego makijażu są mocno podkreślone oczy lub usta. Zainspiruj się jesiennym chłodem i przemyć jego barwy na powieki. Nie bój się eksperymentować z odcieniem ciemnej śliwki, czekoladowego brązu i metalicznego srebra. Taki look z pewnością będzie niezwykle magnetyczny zwłaszcza, gdy na dworze na stałe zagości aura szarości. Pamiętaj, że mocno podkreślone powieki wymagają towarzystwa wyraźnie zaznaczonych brwi. Jeśli naturalnie masz rzadkie i jasne włoski, podkreśl je ciemnobrązową kredką. By uzyskać bardziej naturalny wygląd łuków pomaluj je cieniem w podobnym odcieniu, używając do tego skośnie ściętego pędzelka. Nie zapomnij o podkreśleniu kości policzkowych. Na początek nanieś róż, kości policzkowe podkreśl bronzerem. Pamiętaj by nie przesa-
SPOSOBY NA
ROZSTĘPY NA TEMAT WALKI Z ROZSTĘPAMI ROZMAWIAMY Z DR AGNIESZKĄ KOCZYNASZ, SPECJALISTKĄ MEDYCYNY ESTETYCZENEJ.
Jak skutecznie walczyć z rozstępami? Rozstępy występują dwa razy częściej u kobiet niż u mężczyzn, mogą pojawić się w każdym wieku, choć najczęściej w okresie dojrzewania i ciąży. Powstają na skutek zbytniego rozciągania się skóry, która „nie nadąża” za wzrostem objętości tkanki pod-
dzić, w jesiennym makijażu najmocniejszym akcentem są powieki, lub usta. Tęsknisz za letnią lekkością make up’u i delikatnym blaskiem? Nałóż rozświetlacz nad kośćmi policzkowymi oraz pod łukiem brwiowym. Mocne powieki nie lubią konkurencji, dlatego decydując się na nie wybierz stonowany, neutralny kolor na usta. Jeśli nie lubisz malować oczu cieniem, postaw na bardzo mocno podkreślone rzęsy (hit jesiennych wybiegów) i użyj zdecydowanego koloru na usta, np. matowej czerni, lub ciemnego bordo. Mocno zaznaczone usta przykuwają uwagę równie skutecznie jak mocne powieki dlatego wybierz opcję, w której czujesz się najlepiej. Pamiętaj jednak, że niezależnie na który wariant się zdecydujesz (mocne powieki czy mocne usta), zadbaj o wyraźne brwi i subtelny kolor na policzkach!
skórnej. Objawia się to jedynie lekkim swędzeniem, szczypaniem dopiero po pewnym czasie można dostrzec czerwone pręgi. Działania profilaktyczne należy podjąć możliwie jak najwcześniej? Aby zapobiec pojawieniu się rozstępów należy unikać częstych wahań wagi i przygotować skórę na rozciąganie. Jak tego dokonać? Należy zwiększyć jej elastyczność poprzez intensywne nawilżanie i ujędrnianie. Masaże, dieta i aktywność fizyczna jest pomocna w walce z rozstępami? Dobre efekty przynoszą regularne masaże skóry. W przypadku masaży warto stosować preparaty zawierające masło kakaowe, masło shea, witaminy C, A i E oraz pantenol. Jednak pamiętajmy, kosmetyki są jedynie czynnikiem wspomagającym, to dzięki masażom skóra jest lepiej ukrwiona, dotleniona i odżywiona, dlatego ważne jest aby specyfiki intensywnie wmasować, a nie tylko nakładać. Bardzo ważnym elementem zapobiegający powstaniu rozstępów jest prawidłowa dieta, bogata w witaminy A,E i B oraz mikroelementy krzem i cynk. Jeżeli zauważymy niedobór tych składników warto sięgnąć po suplementy diety. Osoby mające skłonność do powstawania rozstępów powinny jeść dużo serów, ryb, zielonych warzyw liściastych i strączkowych, produktów pełnoziarnistych oraz orzechów. Nie można też pominąć korzystnego oddziaływania
MARIOLA SZOPIŃSKA
na skórę ćwiczeń fizycznych, lecz intensywność wysiłku powinna być odpowiednio dozowana i mieć charakter progresywny, w przeciwnym wypadku może stać się przyczyną powstania rozstępów. Czasami nawet intensywna profilaktyka zawodzi, co wtedy? Wówczas konieczne jest wdrożenie leczenia specjalistycznego. Dobre efekty przynosi mezoterapia oraz remodeling skóry za pomocą lasera frakcyjnego CO2. Mezoterapia to procedura polegająca na podawaniu do uszkodzonych tkanek odpowiednich substancji aktywnych, stymulujących produkcję kolagenu i elastyny. Zabiegi mezoterapii odżywiają, rewitalizują, pobudzają i regenerują skórę. Rozstępy zostaną znacznie spłycone pod warunkiem wykonania serii zabiegów co 2 tygodnie. Mocniej strukturę skóry przebudowuje laser frakcyjny CO2, który uszkadza skórę, by poprzez gojenie aktywować ją do regeneracji. Zabiegi te również wymagają wykonania cyklu naświetleń w odstępach 6-8 tygodni.
Rozmawiała JOLANTA CZUMA
Zabieg wykonywany w: Salonie Kosmetyki Laserowej Ul. Graniczna 4b Rzeszów, tel 17 852 80 11 www.laser.rzeszow.pl
33
FOOD&DRINK
KUCHNIA KAŻDEGO REGIONU MNIEJ LUB BARDZIEJ RÓŻNI SIĘ OD SIEBIE. INNE POTRAWY CHARAKTERYSTYCZNE SĄ DLA MAZOWSZA, INNE DLA ŚLĄSKA. JESZCZE INNE SMAKI ODKRYWAMY NA KASZUBACH. PODKARPACIE RÓWNIEŻ POSIADA SWOJE WŁASNE, NIEPOWTARZALNE I NIEZWYKLE SMACZNE POTRAWY. PRZEPISY NA PRAWDZIWE KULINARNE PEREŁKI Z NASZEGO REGIONU PRZEKAZYWANE SĄ Z POKOLENIA NA POKOLENIE. A ICH SMAKOSZY ZNAJDZIEMY NIE TYLKO NA PODKARPACIU.
PROZIAKI, CZYLI CHLEBKI NA SODZIE ROBIONE
Mimo tego że proziaki są potrawą regionalną z Podkarpacia, znane są również w innych częściach Polski. Ciasto wyrabiane jest z sody oczyszczonej, czyli tzw. prozy, którą miesza się z mąką, kefirem, kwaśną śmietaną, jajkami i wodą. Nasze babcie wypiekały proziaki w prawdziwych kaflowych kuchniach, które opalane były
34
SMAKI PODKARPACKIE drewnem. Aktualnie chlebki podkarpackie piecze się zazwyczaj na blasze lub patelni z odrobiną smalcu. Proziaki mają charakterystyczny, lekko słodki smak i specyficzny zapach. Najlepiej smakują z wiejskim twarogiem, z odrobiną szczypiorku, rzodkiewki. Można je podawać również na słodko, z konfiturą lub owocami.
się z mielonego mięsa, kaszy gryczanej i czosnku, którego ilość może zaskoczyć niejednego smakosza. W tego typu kotletach nie ma ani grama bułki tartej. Są niezwykle aromatyczne i soczyste. Najlepiej podawać je z sosem koperkowym, śmietanowym. Hryczanyki są smaczną alternatywą dla popularnych mielonych.
HRYCZANYKI, CZYLI KOTLETY MIELONE PO PODKARPACKU
KOŁDUNY, CZYLI PIEROGI TROCHĘ INACZEJ
Kotlety mielone są popularne w całej Polsce. Specyficzne jednak są hryczanyki, czyli kotlety mielone, których nie spotkamy w innych regionach naszego kraju, ale jedynie na Podkarpaciu. Hryczanyki składają
Kołduny przypominają owalne kluski, które nadziewane są zazwyczaj mięsem, przysmażonym z cebulką, ziemniakami i serem. Ciasto, z których wyrabiane są kołduny składa się tartych ziemniaków, mąki,
odrobiny wody, jajek i masła. Gotuje się je w wodzie, bulionie, można je również upiec. Kołduny podawane są z masłem, skwarkami lub w zupie np. rosole, barszczu.
GOMÓŁKI, CZYLI SER Z KMINKIEM PIECZONY
Gomółki to typowa podkarpacka potrawa. Wyrabiane są z prawdziwego, tłustego, mielonego twarogu, jajek, pieprzu i dużej ilości kminku. Z takiego ciasta wyrabia się okrągłe, małe placuszki. W najstarszych przepisach dotyczących gomółek możemy wyczytać, że powinny one przypominać tzw. „koguciki”, czyli kulki uformowane w charakterystyczny kształt. Są idealną przekąską, bardzo dobrze komponują się jako dodatek do kanapek, ale można je spożywać również bez konkretnych dodatków. MAŁGORZATA LEŚNIAK
35
FOOD&DRINK
Proziaki mają charakterystyczny, lekko słodki smak i specyficzny zapach. Najlepiej smakują z wiejskim twarogiem, z odrobiną szczypiorku, rzodkiewki. Można je podawać również na słodko, z konfiturą lub owocami.
Czas NA RUDE
konfitury!
JESIEŃ JEST IDEALNĄ PORĄ NA ZAOPATRZENIE NASZEJ SPIŻARNI W WŁASNORĘCZNIE WYKONANE KONFITURY, KTÓRE SMAKUJĄ ZDECYDOWANIE LEPIEJ OD TYCH KUPOWANYCH W SKLEPIE. SMAKI LATA ZAMKNIĘTE SZCZELNIE W SŁOIKACH PRZYPOMNĄ NAM CIEPŁE DNI, KIEDY ZA OKNEM ZABRAKNIE SŁOŃCA.
Jabłkowa konfitura z cynamonem i wanilią Składniki: 1kg jabłek ½ szklanki wody ½ szklanki cukru Łyżka cynamonu Laska wanilii Jabłka kroimy na małe kawałki, zalewamy wrzątkiem i smażymy, mieszając co jakiś czas. Dodajemy cukier, cynamon i wanilię. Wszystko gotujemy jeszcze przez około 30 minut. Gotową konfiturę przekładamy do słoiczków.
Konfitura pomarańczowa z imbirem Składniki: ½ kg pomarańczy 300g cukru żelującego Łyżeczka imbiru Pomarańcze kroimy na małe kawałki, usuwamy pestki i smażymy. Dodajemy cukier i imbir, całość gotujemy jeszcze przez około 30 minut. Konfiturę studzimy i przekładamy do słoiczków.
Konfitura dyniowa z kardamonem Składniki: ½ kg miąższu z dyni Łyżeczka kardamonu ½ szklanki brązowego cukru 100ml wody Dynię kroimy i gotujemy około 15 minut. Dodajemy cukier i kardamon. Całość gotujemy jeszcze przez 20 minut. Wszystko dokładnie miksujemy. Czekamy do momentu, aż konfitura wystygnie i wlewamy do słoika.
Konfitura marchewkowo-cytrynowa Składniki: 1kg cytryn 1kg marchewki ½ kg cukru brązowego
MAŁGORZATA LEŚNIAK
36
Cytryny parzymy, marchewki mielimy i dodajemy do sparzonej skórki. Taką mieszankę zasypujemy w garnku cukrem i gotujemy przez około 45 minut. Gotowe przetwory studzimy i całość przekładamy do przygotowanego słoika.
OD PRZEDSZKOLA
WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ
PLAN ZOSTAŁ ZREALIZOWANY - 15 WRZEŚNIA BIEŻĄCEGO ROKU SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ ROZPOCZĘŁA NIEPUBLICZNA PORADNIA PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNA „KRAINA UŚMIECHU” W RZESZOWIE. ZAŁOŻYŁY JĄ TRZY DYNAMICZNE I DOŚWIADCZONE TERAPEUTKI. ŚWIADCZĄ PROFESJONALNE USŁUGI PSYCHOLOGICZNE, PEDAGOGICZNE I LOGOPEDYCZNE PROWADZONE NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE.
Znacznie różnimy się od innych tego typu placówek. Nasze działania nastawione są na cały system, w jakim dziecko żyje – jeśli jest taka potrzeba obserwujemy i wspieramy dziecko w jego środowisku naturalnym jakim jest dom, udzielamy porad i konsultacji nauczycielom w placówce, w której uczęszcza dziecko. Obserwujemy dziecko w różnych sytu-
GŁÓWNYM CELEM JEJ DZIAŁALNOŚCI JEST POMOC RODZICOM W ROZWIĄZANIU PROBROZWOJOWYCH I TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZYCH ICH DZIECI, KTÓRE MOGĄ POJAWIĆ SIĘ W PROCESIE WYCHOWANIA.
acjach, czyli patrzymy całościowo na pacjenta, a nie tylko zza biurka. Diagnozę przeprowadza zespół specjalistów. Zdarza się tak, iż badamy w triadzie po to, aby każdy specjalista wypowiedział się w swojej dziedzinie. Nasi terapeuci na co dzień pracują z dziećmi w normie rozwojowej jak i z poza nią, stąd są praktykantami… - mówi Marta Szajowska, wicedyrektor i założycielka Poradni. Poradnia niepubliczna ma takie same uprawnienia jak placówka publiczna. Działamy jako jednostka oświatowa wpisana do rejestru Wydziału Edukacji. Nasze opinie są tak samo honorowane w placówkach oświatowych jak poradni publicznych. Czas oczekiwania na diagnozę jest jednak zdecydowanie krótszy, a co za tym idzie proces terapeutyczny rozpoczynamy szybciej.
PORADNIA ŚWIADCZY PROFESJONALNE USŁUGI PSYCHOLOGICZNE, PEDAGOGICZNE I LOGOPEDYCZNE PROWADZONE NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE PRZEZ DOŚWIADCZONYCH SPECJALISTÓW.
Co ważne od stycznia 2016 roku będziemy realizować zajęcia z wczesnego wspomagania rozwoju. Przedszkolaki uczęszczające do Krainy Uśmiechu zostaną objęte tym wsparciem na terenie placówki. Dla rodziców jest to ogromne udogodnienie, gdyż aby dowieźć dzieciaki na terapię poświęcają mnóstwo czasu, którego wszystkim nam brakuje – mówi Sabina Hołówko-Rusin – koordynator terapeutyczny i założycielka Poradni. Realizujemy wiele projektów m.in. dla rodziców, którzy chcą wzbogacić swoje kompetencje wychowawcze, wchodzimy do szkół i przedszkoli organizując szkolenia dotyczące pracy z uczniem trudnym. Wspieramy rodziców i dzieci uczęszczające do Krainy Uśmiechu – pamiętamy, iż od przedszkola się wszystko zaczęło… - mówi Magdalena Lach.
W OFERCIE PLACÓWKI ZNAJDĄ SIĘ ZAJĘCIA GRUPOWE I INDYWIDUALNE O CHARAKTERZE KSZTAŁTUJĄCYM WSZECHSTRONNY ROZWÓJ DZIECI W WIEKU OD 6 MIESIĄCA DO 10 ROKU ŻYCIA, A TAKŻE ZAJĘCIA TERAPEUTYCZNO-DOSKONALĄCE DLA DZIECI Z NIEWIELKIMI DYSFUNKCJAMI ROZWOJOWYMI. Fot. Karolina Widelak
Oferta naszej poradni skierowana jest w zasadzie do wszystkich – do dzieci, młodzieży i ich rodziców, ale również do osób zawodowo zajmujących się pomocą i edukacją. Nie zapominamy również o szkoleniach, które realizujemy dla podmiotów zainteresowanych tematyką psychologiczną. Diagnozujemy, opiniujemy i co najważniejsze wspieramy terapeutycznie osoby potrzebujące – mówi Magdalena Lech, dyrektor i założycielka Poradni.
Zebrała JOLANTA CZUMA
37
PROJEKT ŻYCIE JEST BARDZO NIEPRZEWIDYWALNE, A MY ZABIEGANI. W TYM PĘDZIE, DO KTÓREGO PRZYWYKLIŚMY CZĘSTO ZAPOMINAMY O SOBIE I SWOICH POTRZEBACH. NIEKIEDY PRAGNIEMY ZMIAN, ALE BOIMY SIĘ ICH DOKONAĆ, TWORZYMY NIEWIDZIALNE BARIERY I WYMYŚLAMY FAŁSZYWE ARGUMENTY.
Ja chcę przede wszystkim pomagać ludziom. Bardzo często spotykam osoby, które potrzebują zmian, ale i pomocy w realizacji ich, a nawet uświadomieniu takich potrzeb – mówi pomysłodawczyni projektu, Renata Wierzbicka. Chodzi o to, żeby wyznaczyć odpowiedni kierunek, dalej już jest z górki. Przypuszczalnie ten biznes będzie kojarzył się z metamorfozą wizualną, ale ja nie chcę się ograniczać. Fakt, zmiana wyglądu jest zazwyczaj nieunikniona, bo to wygląd daje nam pewność siebie. Dlatego „Tylko Ty” współpracuje ze sztabem specjalistów, którzy są w stanie zdziałać cuda. Chcemy zaangażować do projektu osoby z prawdziwą pasją, którym umożliwimy rozwój i pomożemy w promocji ich talentów – dodaje autorka projektu.
Fot. LIRYKA ATELIER
Kolejnym etapem jest zmiana wewnętrzna. Kiedy nabierzemy pewności siebie, wszystkie inne zmiany przychodzą łatwiej. Ważna jest też zmiana garderoby, ponieważ to co mamy na sobie również buduje pewność siebie. Chcę pokazać moim klientom, że można dobrze się ubrać niewielkim kosztem. Doborem garderoby zajmuję się osobiście – dodaje Renata Wierzbicka.
RENATA WIERZBICKA tel. 696044014 WWW.PROJEKTTYLKOTY.PL Wystarczy zmobilizować się i poszukać specjalisty, który pomoże w wybraniu naszego celu i dokonaniu niezbędnych zmian, które pozwolą nam poczuć sto procent satysfakcji z własnego życia. Właśnie z tego powodu powstał projekt „Tylko Ty”. Jest to realizacja skierowana do osób, które są niezadowolone ze swojego wyglądu, stylu, partnera, życia, do osób, które po prostu potrzebują zmian i chcą się poczuć zrealizowane.
38
Ostatnim i najważniejszym etapem są zmiany wewnętrzne i tutaj „Tylko Ty” zachowuje totalną elastyczność, ponieważ każdy z nas jest inny i ma inny problem. Czasem potrzeba rozmowy, niekiedy wyjazdu, innym razem profesjonalnego coachingu. „Tylko Ty” zapewnia swoim klientom pełen pakiet usług, od wykrycia potrzeb, przez realizację. Bez względu na to, czy to będzie dobór kremu, wyjazd do Spa, bądź wizyta u specjalisty. Najważniejsze jest to, że „Tylko Ty” pokazuje, że zmiany zarówno wyglądu, jak i rozwiązanie problemów osobistych oraz zawodowych nie muszą być ani trudne, ani drogie. Jest to usługa ogólno dostępna, ponieważ zależało mi, żeby każdy mógł doświadczyć zmiany. W końcu to, co w życiu najważniejsze to samorealizacja, nie pozwólmy żeby przeleciało nam przez palce. Życie jest tylko jedno, wykorzystajmy je na maxa! – puentuje Renata Wierzbicka, twórczyni projektu „Tylko Ty”.
Zebrała JOLANTA CZUMA
TOI TOI POLSKA TO FIRMA, KTÓRA OD MOMENTU ZAŁOŻENIA W ROKU 1993 NIE ZAWODZI ZAUFANIA KLIENTÓW Z CAŁEJ POLSKI.CO WIĘCEJ NADAL ROZWIJA SIĘ DYNAMICZNIE. ZAPYTALIŚMY REGIONALNEGO MENAGERA SPRZEDAŻY BERNARDĘ SZAFRAN NA CZYM POLEGA JEJ SUKCES. POZNAJMY SEKRETY SUKCESU TEJ FIRMY. Wasza oferta jest dużo bogatsza niż mogłoby się wydawać, możesz w skrócie przybliżyć zakres tych mniej oczywistych usług? Profesjonalne pole namiotowe TOI CAMP, wynajem i montaż ogrodzeń przenośnych, wynajem i montaż kontenerów i zestawów kontenerowych, wynajem przyczep sanitarnych TOI DUO, kabiny sanitarne Dissipative do użytku w strefach zagrożonych wybuchem metanu i pyłu węglowego. Mogłabym wymieniać jeszcze długo, ale najlepiej odwiedzić naszą stronę internetową www.toitoi.pl. Na jakie udogodnienia mogą liczyć klienci VIP? Dzięki wykwalifikowanej i doświadczonej kadrze, potencjałowi sprzętowemu jesteśmy w stanie spełnić najwyższe wymagania tego typu klientów. Klient otrzymuje zazwyczaj indywidualnego doradcę handlowego oraz doradcę technicznego, którzy pomogą znaleźć optymalne rozwiązania. Obsługujecie większość masowych imprez w Polsce, możesz podać przykład tych najpokaźniejszych? Każda impreza masowa ma swoją specyfikę i należy traktować ją indywidualnie. Biorąc pod uwagę ilości osób i sprzętu zaangażowanych w daną imprezę to Przystanek Woodstock jest bardzo wymagającym przedsięwzięciem. Na jakie usługi w takim razie mogą liczyć mikro firmy? Tak naprawdę na wszystkie jakie oferuje nasza firma. Wszystko zależy od oczekiwań klienta. Dla nas każdy klient jest równie ważny. Obsługujemy z przyjemnością dziesiątki tysięcy mikro firm i klientów indywidualnych, dla których działa 7 dni w tygodniu nasz profesjonalny Dział Obsługi Klienta. Kontaktować się z nami można telefonicznie jak również elektronicznie poprzez e-mail bądź formularz zgłoszeniowy na naszej stronie internetowej. W przypadku gdy nie możemy danego zapytania obsłużyć zdalnie np. jest niezbędna wizja lokalna, z klientem skontaktuje się jeden z
naszych przedstawicieli handlowych który umówi się z klientem w dogodnym dla niego terminie i poprowadzi sprawę do końca. Czy praca w tak ogromnej firmie daje realizację? Zdecydowanie tak. Cieszy przede wszystkim rozwój jaki się w nas dokonuje. Zważywszy, że firma dokonuje nieustannego rozwoju organizacyjnego i technologicznego, automatycznie przenosi się on na wszystkich pracowników, dzięki czemu nasza wiedza i kompetencje są coraz wyższe. Firma jest duża, ale w większości jesteśmy ze sobą po imieniu, co pomaga w codziennych relacjach i mamy również poczucie, że wkład pracy każdego z nas jest równie ważny. Nasza dewiza to jakość, a wszystkie nasze codzienne działania zmierzają do tego, aby móc ją zaproponować klientom po najkorzystniejszej cenie. Satysfakcja naszych klientów jest bardzo dobrym paliwem napędzającym nas do tego wysiłku. Co jest najtrudniejsze w przypadku pracy w firmie która świadczy tak kompleksowe, ale i różnorodne usługi? Właściwe poznanie potrzeb klienta i dobranie usługi najlepiej sprofilowanej do tych potrzeb. Zdarza się, że klient sam do końca nie zna swoich potrzeb i trzeba wspólnie z nim je odkryć. Dlatego tak ważne jest nasze profesjonalne doradztwo oraz najszersza oferta tego typu usług na rynku. Gdybyś miała opisać firmę TOITOI w dwóch zdaniach, jakbyś to zrobiła? Najlepiej chyba określi to cel jaki jest zapisany w misji TOITOI Polska. Oto on: Świadcząc najwyższej jakości, innowacyjne usługi w zakresie udostępniania mobilnych systemów socjalnych, zapewniamy naszym klientom komfort i bezpieczeństwo, podnosimy stan sanitarny środowiska i świadomość ekologiczną społeczeństwa. Poprzez zadowolenie klienta budujemy stabilne podstawy do rozwoju firmy i satysfakcję pracowników, utrzymując pozycję lidera w branży.
Masz pod sobą sztab pracowników, jak wygląda komunikacja w tak rozwiniętej strukturze? Mamy różne kanały komunikacji. Nic nie zastąpi oczywiście kontaktu osobistego, czemu służą regularne spotkania całego zespołu oraz indywidualne spotkania z pracownikiem. Oprócz tego w codziennej komunikacji używamy nowoczesnych narzędzi jak program firmowy TOI ERP, intranet, poczta email, telefon. Rozumiem, że jeżeli klient decyduje się na współpracę usługa jest na tyle kompleksowa, że klient nie musi martwić się o nic? Dokładnie tak. Wiemy, że aby Klient czuł się w pełni zadowolony i bezpieczny właściwie muszą przebiegać wszystkie etapy realizacji usługi, począwszy od badania potrzeb poprzez realizację operacyjną na właściwym rozliczeniu usługi kończąc. Jesteście w stanie dopasować ofertę cenową do każdego klienta? Jak najbardziej. Nasza paleta usług i produktów jest na tyle szeroka, że jesteśmy w stanie dostosować się do potrzeb każdego Klienta. Tj. wspominałam wyżej, klient jest dla nas najważniejszy i przez 22 lata działalności wypracowaliśmy optymalne rozwiązania dla oczekiwań każdej z grup Klientów. Co nie zmienia faktu, że wciąż pracujemy by dalej podnosić jakość obsługi Klienta. Pozycja naszej marki na rynku krajowym i europejskim obliguje nas do tego każdego dnia. Rozmawiała JOLANTA CZUMA
e-mail: toitoi@toitoi.pl tel. 804 204 204 www.toitoi.pl
39
ICH KARIERA NABRAŁA WRĘCZ SZALONEGO TEMPA. SZCZERE TEKSTY, WYMAGAJĄCA MUZYKA ZGROMADZIŁY OGROMNE RZESZE WIERNYCH FANÓW, O CZYM ŚWIADCZĄ PRZEPEŁNIONE SALE KONCERTOWE. ZESPÓŁ LEMON WYWIAD JUŻ 13 LISTOPADA WYSTĄPI W KLUBIE LUKR. Wasz zespół powstał dość spontanicznie. Jak było z muzyką w waszym życiu? Czy również spontanicznie wtargnęła w wasze życie? Czy uczyliście się jej od najmłodszych lat? Każdy z grupy LemON od dziecka żył w muzyce, obok niej, na swój własny sposób miał z nią romans, każdy inaczej, każdy z innym gatunkiem i tę właśnie chimerę słychać w naszej ,,LemONowej” muzie. Ona powstaje z naprawdę tego kim jesteśmy i co czujemy. Komercja jest dobra, czy zła? Jeśli chcesz otwierać ludziom serca i docierać do nich, to chcesz trafiać do milionów, do jak największej ilości osób. My staramy się robić muzykę na najwyższym poziomie. Pisać o tym co dla nas ważne. Mówią o nas: ,,komercyjny sukces z niekomercyjną muzyką” cokolwiek to znaczy. Pojawia się wiele głosów, że programy typu talent show bardziej przeszkadzają w karierze, niż pomagają. Wy osiągnęliście sukces. Jakie jednak są minusy udziału w tego typu programach? Dodał nam skrzydeł, pozwolił wybrać drogę do dalszego rozwoju, pozwolił wybrać. Nie osiągniesz niczego kiedy, będziesz starał się wszystkim dogodzić. Wszystko jest możliwe, tutaj chodzi o włożony trud i wiarę w to co robisz. Wiele waszych tekstów ma głęboki wydźwięk, pokazujący smutek, ból… Łatwiej jest tworzyć utwory o szczęściu, czy jego zaprzeczeniu? Ogólnie pisanie nie jest łatwością. Cieszymy się, że możemy tworzyć własną muzykę, teksty. To niesamowite! Czasami utwór w całości ,,wyrzucasz” z siebie tak po prostu jak ,,Lwią część”, a są i takie, które potrzebują odrobinę więcej czasu, zdarzeń. Płyta ,,Scarlett” to różne emocje, od smutku i melancholii do chyba najpozytywniejszego naszego utworu, takiego jak ,,Jutro”. Kim jest Scarlett? Scarlett to każdy z nas. Kolejna wasza płyta okryła się platyną. Osiągnęliście już wiele w Polsce. Czy macie plany związane z karierą zagranicą, czy skupiacie się głównie na polskim rynku? Wiele do zrobienia jest tutaj w kraju. Stawiamy z całych sił na rozwój, jako ludzie i muzycy, mając świadomość, że nie ma górnej granicy To wspaniałe, że docieramy do coraz większej ilości osób z naszą muzyką. Nasza córeczka po miesiącu pokryła się platyną. To niesamowite wieści, które pomagają ciągle robić to co kochamy. Rzeszów jest wam zapewne dobrze znany, wasz pianista Piotr Walicki pochodzi z tych stron. Z czym wam się kojarzą podkarpackie regiony? Przede wszystkim ze wspaniałymi ludźmi, którzy są również świetnymi muzykami i producentami muzycznymi. Arek Kopera, Daniel Kapustka, Kacper Stolarczyk, to taka grupa podkarpacka w Warszawie, skupiona wokół studia Black Kiss Records, które prowadzi Arek i w którym nagrywaliśmy między innymi DVD do płyty, no i oczywiście wyżej wspomniany Piotr Walicki, nasz wspaniały pianista i klawiszowiec, który pochodzi z Sokołowa Małopolskiego, ale studiował w Rzeszowie.
Rozmawiała MAŁGORZATA LEŚNIAK
40
CZASAMI UTWÓR W CAŁOŚCI ,,WYRZUCASZ” Z SIEBIE TAK PO PROSTU JAK ,,LWIĄ CZĘŚĆ”, A SĄ I TAKIE, KTÓRE POTRZEBUJĄ ODROBINĘ WIĘCEJ CZASU, ZDARZEŃ. PŁYTA ,,SCARLETT” TO RÓŻNE EMOCJE, OD SMUTKU I MELANCHOLII DO CHYBA NAJPOZYTYWNIEJSZEGO NASZEGO UTWORU, TAKIEGO JAK ,,JUTRO”.
WYWIAD
MUZYKA
NA RYNKU MUZYCZNYM JEST JUŻ DŁUGO, ALE DOPIERO NIEDAWNO USŁYSZAŁA O NIEJ CAŁA POLSKA. JEJ UTWÓR „NAUCZ MNIE” GRAJĄ WSZYSTKIE STACJE RADIOWE I TELEWIZYJNE. JUŻ 16 PAŹDZIERNIKA WYSTĄPI W RZESZOWIE, W KLUBIE LUKR. NIESZABLONOWA I ETERYCZNA - SARSA. ”Naucz mnie” bije rekordy popularności na YouTube. Jakie to uczucie, kiedy widzisz, że Twój numer obejrzało blisko 30 milionów użytkowników? Bardzo mnie to cieszy i motywuje do dalszej, ciężkiej pracy. Zawsze wkładam 100% siebie w moje kompozycje, dlatego akceptacja i ten pozytywny odbiór mojej twórczości mnie bardzo napędza i inspiruje. Wystąpiłaś w The Voice of Poland. Uważasz, że programy tego typu pomagają artystom? Czy może narzucają swój własny program tworzenia muzyki? Takie programy zawsze chcą narzucić wszystko i bardzo trudne, a zarazem najważniejsze jest zachować siebie - swój styl, swój kierunek interpretacji utworów, swoją wrażliwość. Pisząc teksty i muzykę nie zostawiam miejsca na niczyje zdanie, bo muzyka musi wyrażać mnie, moje emocje, a nie kogoś innego. Tylko w prawdziwej formie można poruszyć czyjeś serce. Ludzie zawsze wyczują fałsz. Czym się inspirujesz tworząc muzykę i teksty? Kto jest Twoim muzycznym guru? Słucham różnej muzyki - ciężko wymienić jeden zespół, czy jednego artystę, bo przewija mi się ich przez głowę cała masa. Ale finalnie, pisząc muzykę inspiruję się twórczością nie zawsze muzyczną oraz zdarzeniami z życia. Staram się pisać piosenki tak, by śpiewać emocjami, a nie słowami. I cieszę się, że mam tylu odbiorców, których wrażliwość pozwala im w pełni rozumieć przekaz. Muzyka koi, muzyka działa na zmysły... Czy można powiedzieć, że można muzyką leczyć? Można. Dodatkowo oprócz komponowania zajmuję się terapią muzyczną, ściślej mówiąc kamertonoterapią. Jest to innowacyjna gałąź terapii. Dźwięk działa dobrze na nasz umysł, ale również wpływa korzystnie na człowieka na poziomie biologicznym.
SARSA Sarsa spotka się z fanami już 16 października o 18:00 w Millenium Hall w ramach nowego cyklu spotkań #nafotelach
Twój image jest dość nieszablonowy. Są to Twoje autorskie pomysły, czy korzystasz z porad stylisty? Pewnie dlatego jest nieszablonowy, bo nie korzystam z porad stylistki. Tak jak w muzyce, tak w każdej dziedzinie trzeba być sobą, żeby się prawdziwie wyróżniać. Czasami się to podoba innym razem nie, ale właśnie o to chodzi, by poruszać. Mimo młodego wieku i krótkiego czasu od momentu pojawienia się na muzycznym rynku w Polsce, osiągnęłaś ogromny sukces. Jaki jest przepis na to, aby zaistnieć i utrzymać się w show biznesie? Ja jestem od bardzo dawna na muzycznym rynku - to na komercyjnym jestem krótko. Wcześniej grałam w różnych, bardzo alternatywnych projektach muzycznych jak SarsaParilla, Fluktua, TakLoopNie. Z takiej muzyki się wywodzę - z alternatywnego rocka, z brzmień elektronicznych i zmanierowanych. Postanowiłam połączyć ten mój muzyczny świat z mainstreamem i udało się - efektem jest płyta zatytułowana ,,Zapomnij Mi”. Planujesz karierę za granicą? Ja po prostu robię swoje i staram się nie napinać co będzie dalej, bo to źle wpływa na twórczość. W październiku wystąpisz w klubie LUKR. To będzie Twoja pierwsza wizyta w Rzeszowie? Masz jakieś wspomnienia, historie związane z naszym miastem? Byłam już w Rzeszowie - to bardzo urokliwe miasto. Miałam przyjemność wykonać dla mieszkańców Rzeszowa utwór ,,Chill,” ponieważ odbiór był bardzo miły i pojawiły sie zaproszenia, to z miłą chęcią powracam - tym razem z całym zespołem i pełnym muzycznym repertuarem. Bedzie emocjonalnie i energetycznie - serdecznie Zapraszam do klubu LUKR juz 16 października!
Rozmawiała MAŁGORZATA LEŚNIAK
41
Fot. Adams Photo Art Photography
MUZYKA
NADAL PŁYNIEMY SWOIM NURTEM ROZMOWA Z PIOTREM „MIZERNYM” LISZCZEM, ZAŁOŻYCIELEM I LIDEREM LEGENDARNEJ RZESZOWSKIEJ FORMACJI 1984, KTÓRA LATEM B.R. ZAPREZENTOWAŁA SWÓJ KONCERTOWY ALBUM „LIVE”.
Niedawno ukazała się Wasza koncertowa płyta „Live”. Skąd pomysł akurat na album koncertowy z tylko jednym premierowym utworem? Czy utwory, które znalazły się na tym albumie różnią się znacząco od pierwotnych wersji studyjnych? Ten pomysł tak naprawdę urodził się niechcący. Nie planowaliśmy tego. Do momentu spotkania z Jurkiem Szlachtą – szefem muzycznym Radia Rzeszów. Zaproponował zagranie w radiu koncertu na żywo z transmisją. Nie był to nasz pierwszy występ w tej rozgłośni w takim charakterze. Zazwyczaj sytuacja miała się tak, że po kilku retransmisjach wszelki ślad o tym wydarzeniu znikał, więc doszliśmy do wniosku, biorąc pod uwagę fakt, iż każdy z naszych poprzednich koncertów w tym miejscu otoczony był wspaniałą atmosferą i ludźmi, którzy ją tworzyli, wato by było uwiecznić to na płycie koncertowej. Dodatkowym powodem był udział w koncercie i nagraniu nowego perkusisty 1984 - Krystiana Bartusika, który w niezwykły sposób się w zespół wgrał i mentalnie wpasował, dodając naszym nagraniom organicznej świeżości. Utwory, które znalazły się na płycie live, aranżacyjnie w niektórych przypadkach odbiegają od pierwotnych form studyjnych. Nie mniej myślę, że ci, którzy znają 1984 doskonale wiedzą o tym, że każdy nasz koncert w tej kwestii jest inny. Opowiedzcie o premierowym utworze, który znalazł się na płycie „Live”... Koncertowo nie jest to premierowy utwór. Gramy go od kilku lat na koncertach. Był to jeden z pierwszych utworów napisany z myślą o nowej studyjnej płycie zespołu. Tak naprawdę to ma już około 8 lat. A czas go poddał permutacjom, których wydźwięk słychać na „Live”. W jaki sposób będziecie promować nowe wydawnictwo? Wiemy już o kilku jesiennych koncertach... Główną promocją tej płyty zajmuje się firma RKDF, która ją wydała. Jak to zwykle przy okazji wydania nowej płyty bywa, gramy kon-
42
certy promocyjne, z których pierwszy odbył się w Rzeszowie – 11 września, potem w Warszawie i na Wybrzeżu. Jako, że wymyśliliśmy sobie premierę płyty na festiwalu w Bolkowie, a były to wakacje, które są tzw. sezonem ogórkowym, prawdziwe promo płyty zaczniemy jesienią tego roku. Istnieją rozgłośnie radiowe, w których stawialiście pierwsze kroki i które cały czas o Was pamiętają. Mamy na myśli Polskie Radio Rzeszów i Trójkę... Czy łączy Was sentymentalna, emocjonalna więź z tymi miejscami? Na zlecenie obydwu rozgłośni powstały jedne z naszych pierwszych sesji nagraniowych. W tym względzie na pewno pierwsze było Radio Rzeszów, a był to rok 1985. Rok później Trójka. I w jednej i w drugiej rozgłośni zawsze znajdowaliśmy duże poparcie i trafialiśmy na otwarte umysły. To dla nas wielki szacunek, że nadal jesteśmy w mentalny sposób naczyniami połączonymi. Miło było usłyszeć fragmenty „Live” w MiniMaxie u Piotra Kaczkowskiego. Piotr, skąd bierzesz tyle determinacji żeby pomimo tak wielu roszad w składzie i zakrętów w historii grupy kontynuować działalność 1984? W głównej mierze za roszady odpowiedzialny jestem ja sam. Każda zmiana składu wiąże się z nowymi wyzwaniami i innym przepływem energii między ludźmi. Wielu muzyków, z którymi współpracowałem emigrowało za granicę w poszukiwaniu lepszego życia, a przede wszystkim jego perspektyw. Zawsze jednak w pewien magiczny sposób w składzie zespołu, pojawiali się nowi ludzie, którzy wypełniali pozostawione po innych luki, swo-
W czasach, gdy style muzyczne tak przenikają się nawzajem, nowa fala to stan świadomości, dzięki któremu ludzie chcą się rozwijać i odkrywać nowe szlaki.
im talentem i pasją. Było w tym masę inspiracji, za którą pojawiało się natchnienie, które wszystko determinowało. Pomimo zakrętów nadal i ja i zespól płyniemy swoim nurtem. Dlaczego przedstawiciele polskiej nowej fali obecnie albo nie istnieją, albo w dużej mierze egzystują nawet nie na obrzeżach mainstreamu, ale po prostu w undergroundzie? Jak wielu słuchaczy interesuje się grupami wywodzącymi się z nowej fali? Na jakie zainteresowanie możecie liczyć wydając nową płytę? Wydaje nam się, że nasi fani nie słuchają nas, dlatego że jesteśmy nowo falowi czy udergroudowi - to tylko pojęcia. Współczesny mainstream ze swoimi fasadami zadziwia mnie bardziej niż kiedykolwiek, lecz nie fascynuje. Tak naprawdę nie wiemy jak odpowiedzieć na to pytanie... W czasach, gdy style muzyczne tak przenikają się nawzajem, nowa fala to stan świadomości, dzięki któremu ludzie chcą się rozwijać i odkrywać nowe szlaki. Czy śledzicie to, co dzieje się na rzeszowskiej scenie muzycznej? Widzicie na niej jakieś pozytywne zjawiska? Czego brakuje, jeżeli chodzi o kulturalno-rozrywkowe życie w mieście? Znamy wielu utalentowanych ludzi mieszkających lub pochodzących z Rzeszowa, którzy tworzą niezwykłe projekty, daleko wykraczające poza populizm współczesnego rynku i to są najbardziej pozytywne zjawiska rzeszowskiej sceny. Przepraszam - druga część pytania wydaje mi się trochę sondażowa. Mieszkam w centrum miasta, w jednej z komór jego serca i nie chcę widzieć braków, ani ich dostrzegać. Dla mnie ważniejsze są zalety. Czy istnieją już plany rejestracji premierowego materiału studyjnego 1984? Tak, demo nowej płyty jest gotowe i nagrane. Mamy teksty i kompozycje. Teraz musimy znaleźć miejsce i czas, w którym nowy projekt mógłby się zmaterializować. Rozmawiał BARTŁOMIEJ SKUBISZ
LISTOPAD W RZESZOWIE W LISTOPADZIE RZESZOWSKIE KLUBY ZNÓW BĘDĄ TĘTNIŁY JAZZEM, A TO ZA SPRAWĄ 4-TEJ EDYCJI RZESZÓW JAZZ FESTIWALU, KTÓRY ODBĘDZIE SIĘ W DNIACH 11-22 LISTOPADA.
WOJTEK MAZOLEWSKI QUINTET - PO LKA - Fot. Michał Andrysiak
10 KONCERTÓW, 8 MIEJSC
Sprawne oko obserwatora wychwyci coraz większe zainteresowanie jazzem w stolicy Podkarpacia. Znów mamy jazzowy klub, od października również kierunek „Jazz i muzyka rozrywkowa” na Uniwersytecie Rzeszowskim. Nie bez znaczenia jest też konsekwentnie realizowana idea Rzeszów Jazz Festiwal. Po raz czwarty udało się „zapiąć” program i zaproponować słuchaczom ciekawą ofertę. Mówi Tomasz Drachus, pomysłodawca i organizator festiwalu: „Wydarzenie realizujemy we współpracy z wieloma miejscami, tak, aby promować muzykę improwizowaną wśród różnej publiczności i aby dane miejsca mogły przyciągnąć do siebie nowe twarze. Bez ich współpracy nie udałoby się zaproponować aż 10 koncertów w 8 różnych miejscach”. Koncerty będzie można oglądać w następujących miejscach: RDK Dom Kultury Biała, Mikrofon Pub, Wojewódzki Dom Kultury, Stara Drukarnia, Jazz Room, Chillita, Underground Pub i C.H. Plaza Rzeszów. We wsparcie festiwalu zaangażowało się zarówno Województwo Podkarpackie jak i Miasto Rzeszów, co jest dobrym sygnałem na przyszłość, jeżeli chodzi o promocję gałęzi kultury, jaką jest muzyka improwizowana.
PROGRAM 11.11 Open Trio - RDK Dom Kultury Biała 12.11 Piotr Matusik Quartet – Tribute to Chick Corea – Mikrofon Klub 13.11 Zbigniew Jakubek Quartet – Wojewódzki Dom Kultury 15.11 Vehemence Quartet - Stara Drukarnia 17.11 Charlie Green I Puma Piasecki 4set - Jazz Room 18.11 Ścierański & Bałata - Chilita 19.11 Pilichowski Trio - Underground Pub 20.11 Wojtek Mazolewski Quintet – C.H. Plaza Rzeszów 21.11 Śmietana – Friends (Karolak, Wyleżoł, Napiórkowski, Baron, Czerwiński, Dębski) – Wojewódzki Dom Kultury 22.11 Soweto Kinch & Orange Train - Jazz Room Szczegółowy program imprezy w aplikacji mobilnej Day&Night
DEBIUTANCI, WYJADACZE I GOŚCIE Z ZA GRANICY
Program tegorocznego festiwalu jest na tyle zróżnicowany, że każdy powinien znaleźć w nim coś interesującego. Jest swoistą mieszanką młodych, szturmujących scenę wykonawców z wielkimi nazwiskami. Nie brakuje również akcentów zagranicznych, i tak z jednej strony mamy zdobywców wielu festiwalowych nagród, debiutujących Vehemence Quartet, gigantów sceny w postaci Wojciecha Karolaka, Piotra Barona, Adama Czerwińskiego (projekt Śmietana – Friends), Wojtka Pilichowskiego, Krzysztofa Ścierańskiego, czy niezwykle popularnego również poza środowiskiem jazzowym Wojtka Mazolewskiego, a także wybitnego brytyjskiego saksofonistę i rapera Soweto Kincha czy trębacza Charliego Greena. W ramach festiwalu odbędzie się także koncert Zbigniew Jakubek Quartet, którego lider świętuje w tym roku 30-lecie pracy artystycznej.
PODKARPACKA JESIEŃ JAZZOWA
Warty podkreślenia jest fakt, że tegoroczny Rzeszów Jazz Festiwal jest częścią pierwszej edycji Podkarpackiej Jesieni Jazzowej, skupiającej w jednym programie gro wydarzeń organizowanych przez lokalne ośrodki kultury w województwie. Z tej okazji został wydany informator zawierający opisy wszystkich wydarzeń, a klub Bohema przez wiele lat słynący z „jazzowych czwartków” zainaugurował PJJ koncertem z udziałem m.in. Włodzimierza Nahornego i Anny Sroki – Hryń. „Cieszę się, że lokalne środowisko zwiera szeregi i całe wydarzenie odbywa się pod patronatem Marszałka Województwa. Wszystkie nasze działania służą propagowaniu jazzu i liczymy na to, że z roku na rok będzie coraz lepiej” – kończy Tomasz Drachus. Magazyn Day&Night po raz kolejny objął patronat medialny nad Rzeszów Jazz Festiwal.
BARTŁOMIEJ SKUBISZ
Rozmawiała MAŁGORZATA LEŚNIAK
43
MUZYKA
JAZZOWY
PODRÓŻE
NIEDALEKO
do
UZDROWISKA RYMANÓW ZDRÓJ
Rymanów Zdrój leży nad rzeką Tabor, malownicze miasteczko jest prawdziwą perełką na uzdrowiskowej mapie Podkarpacia. Liczne szlaki turystyczne, ścieżki spacerowe, które oznaczone są specjalnymi znakami, zachęcają do pieszej wędrówki, dzięki której dotlenimy nasz organizm. W rejonach Rymanowa Zdroju znajduje się wiele ścieżek przyrodniczych, ścieżek zdrowia, których przemierzanie zahartuje nasz organizm i poprawi sprawność fizyczną. Rejony te przyciągną również rowerzystów. Rowerowy szlak etnograficzny, które znajduje się w okolicach Rymanowa Zdroju liczy 31 km i jest niezwykle interesującym miejscem do przemierzania tras właśnie na rowerze. Fani pijalni nie będą zawiedzeni. Rymanów Zdrój to prawdziwy raj dla zwolenników zdrowej wody. Znaną i lubianą jest woda „Tytus”,
44
NASZ REGION OBFITUJE W PIĘKNE MIEJSCA. WIELE Z NICH TO UZDROWISKA, KTÓRE PRZYCIĄGAJĄ OD WIELU LAT TURYSTÓW ZE WSZYSTKICH ZAKĄTKÓW ŚWIATA. MIEJSCOWOŚCI TE, ODDALONE ZALEDWIE KILKADZIESIĄT KILOMETRÓW OD RZESZOWA, POMOGĄ ZREGENEROWAĆ NASZ ORGANIZM, KTÓRY PRZEZ GONITWĘ ŻYCIOWĄ MOŻE BYĆ NIECO ZMĘCZONY.
która wskazana jest przede wszystkim osobom, które uskarżają się na choroby układu oddechowego, krążenia. Liczne parki, dużo zieleni, magiczny wręcz klimat Rymanowa Zdroju zachęca do podróży w te rejony. To właśnie tutaj nasz organizm się zregemeruje a my nabierzemy sił.
MUSZYNA
Muszyna jest malowniczym miasteczkiem, którego klimat czaruje wszystkich turystów, którzy wracają tu, by napawać się spokojem tego miejsca. Od wielu lat do Muszyny docierają osoby, które zmagają się z chorobami układu pokarmowego oraz układu oddechowego. Liczne sanatoria, poradnie, gabinety lekarskie pomogą nam stanąć na nogi i pozbyć się dolegli-
wości. To właśnie w tych rejonach występują wody mineralne, które znane są ze swoich leczniczych właściwości w całej Polsce. Wody te bogate są w magnez, wapń, żelazo i inne cenne biopierwiastki. W Muszynie występują liczne trasy turystyczne, które zachęcą każdego do pieszej wędrówki. Okolice tego niezwykłego miasteczka znane są z barwnej infrastruktury, zieleni i czystego powietrza, które przyda się naszemu organizmowi, by sprawnie funkcjonował.
IWONICZ ZDRÓJ
Iwonicz Zdrój znajduje się nieopodal Rymanowa Zdroju. Miasteczko to znane jest od wielu lat ze swoich leczniczych właściwości. Ryneczek, na którym odbywają się koncerty, eventy przy-
ciągają licznych kuracjuszy. Malowniczy deptak, liczne zabytki, które ozdabiają Iwonicz Zdrój, takie jak Kościół Parafialny, czy też pensjonaty, które powstały ponad sto lat temu warto odwiedzić. Okolice miasteczka posiadają wiele tras turystycznych i rowerowych. Sanatoria, które tu występują, posiadają profesjonalną opiekę i sprzęt, który pozwoli pozbyć się choroby i zniwelować dolegliwości. Zwolennicy wód leczniczych będą zachwyceni, ponieważ w pijalniach Iwonicza można otrzymać wiele odmian wód leczniczych. Wśród licznych wód, które tu występują odwiedzający powinni spróbować wody Karol 2, która pomoże w leczeniu chorób układu moczowego, czy cukrzycy. MAŁGORZATA LEŚNIAK
45
PODRÓŻE
Od wielu lat do Muszyny docierają osoby, które zmagają się z chorobami układu pokarmowego oraz układu oddechowego. Liczne sanatoria, poradnie, gabinety lekarskie pomogą nam stanąć na nogi i pozbyć się dolegliwości
Rzeszowskie dziewczyny w
CHINACH
46
Fot. Fot. Ula Zawadzka, Bartek Zawadzki, Bartek Hulinka
COOLTURALNIE
TRZY DZIEWCZYNY. TRZY TYGODNIE PODRÓŻY. DZIENNIE NAWET DO 20 KILOMETRÓW SAMĄ PIECHOTĄ. 4.000 KILOMETRÓW OGÓLNIE PRZEBYTEGO SZLAKU. TRASA OD PEKINU PO GÓRY LUSHAN NA WSCHODZIE. TYLKO LIŹNIĘTY FRAGMENT CHIN. MIMO WSZYSTKO MOC WSPOMNIEŃ, A W GŁOWACH NIEPRAWDOPODOBNE OBRAZY.
LUDZIE No właśnie… skupisko ludzkie. Dziewczyny zgodnie uważają, że Chińczycy mają niemalże mentalną potrzebę życia w wielkiej masie. Kiedy mija się ich na ulicy ma się wrażenie, że wszyscy są do siebie przytuleni, zawsze mają ze sobą kontakt, nawet jeśli ci z tyłu poganiają tych z przodu gestem wyciągniętego ramienia. Chińczycy to bardzo rodzinny naród. Dla nich rodzina to podstawowa jednostka społeczna. To od niej wszystko się zaczyna. Owa jednostka ma działać wręcz idealnie. Każdy z trybików, a więc członków rodziny, wie co robić. Dla każdego jest jakieś zadanie. Te małe „motorki”, napędzają wielką machinę, jaką są Chiny ze stolicą w Pekinie. Często można było spotkać miejscowych w gronie najbliższej rodziny na obiedzie, wspólnym piknikowaniu, zabawie, która najczęściej objawiała się w postaci tańca, albo raczej w chińskiej wersji aerobiku, czym zresztą wzbudzali zdziwienie w naszych podróżniczkach, bowiem spodziewały się ujrzeć podstaw tai
GOTOWI
DO ZJAZDU?
START!
chi. Chińczycy to głośny naród, ich artykulacja jest doniosła, a trzeba pamiętać o tym, że często zmieniane miejsca, jak w przypadku naszych dziewczyn, sprzyja poznawaniu co rusz to nowego dialektu. Jednakże wjeżdżając nawet do najmniejszego miasta, natknąć się można na niuanse językowe, które powodują wzajemne niezrozumienie. Szczególnie ma to miejsce w restauracji, gdzie po ogólnym zorientowaniu i obyciu z tamtejszą stroną kulinarną, zamawiając, a w zasadzie wypowiadając nazwę dania, w pewnym momencie jest się niezrozumianym. Wynikiem tego jest otrzymanie potrawy, której się nie chciało. Dziewczyny były niewzruszone, przynajmniej jeszcze mocniej poznawały kwestię menu w poszczególnych prowincjach. A kuchnia chińska jest niezwykle rozbudowana, żal tylko, że nie można poświecić jej więcej uwagi. Byłby to jednak materiał na zupełnie oddzielny artykuł. Jedno można rzec: dziewczyny obalają często spotykane na Zachodzie stereotyp. Nie – Chińczycy nie jedzą psów ani kotów! Przeciwnie, są bardzo przywiązani do tych zwierząt i nie w głowie im jest ich zjadanie...
KRAJ Wspomniany wyżej boom gospodarczy widoczny jest praktycznie na każdym kroku. Piętrzące się nowoczesne budynki, idealna i wygodna infrastruktura, drogi jakby asfalt ktoś wylał specjalnie na ich przyjazd, a przynajmniej miały takie wrażenie. Pocią-
gi, które są chińskim odpowiednikiem TGV, udogodnienia dla pieszych jako wzór do naśladowania. Nawet okrągłe kładki nad jezdnią! Pośród tego wszystkiego stara zabudowa, często z oryginalną architekturą, rozpoznawalną z archiwalnych zdjęć lub pocztówek, stanowiącą jednocześnie równowagę do nowoczesności. Piorunujące wrażenie zrobił na naszych dziewczynach mur chiński na odcinku w Mutianyu, na którym, o dziwo, były praktycznie same, co było zjawiskiem wręcz nieprawdopodobnym. Podobnie Pekin ze swoją ponadnaturalną liczbą mieszkańców (przeszło 20 milionów), jego atrakcje jak Zakazane Miasto czy Plac Tian’anmen z centralnie ustawionym wizerunkiem Mao. Trzeba bowiem pamiętać o tym, że Chiny to kraj socjalistyczny. Jednakże to nie taka komuna jaką sobie wyobrażamy. To socjalizm, który prześcignął ten znany nam o klasę lub nawet kilka. Nie idzie tutaj o zbytki materialne, gdzie zupełne naturalną sytuacją jest to, kiedy staruszka obsługuje wielki tablet. Dziewczyny zgodnie twierdzą, że bezpośrednim skutkiem sposobu życia Chińczyków jest ich bardzo stara tradycja oraz świadomość tego, a ponadto mądre podejście do kwestii, że się jest Chińczykiem – trybikiem wielkiej machiny jaką jest Państwo Środka. Owszem, Chiny to połączenie tradycji i nowoczesności. Dziś jednak to nowoczesność zdaje się być pierwszoplanowa.
JAKUB PAWŁOWSKI
IMPONUJĄCE KRAJOBRAZY, DOSKONAŁE TRASY NA NARTY I SNOWBOARD ORAZ MNÓSTWO ŚNIEGU TO MARZENIA KAŻDEGO MIŁOŚNIKA BIAŁEGO SZALEŃSTWA. ABY ZAPEWNIĆ SOBIE WYJĄTKOWE ZIMOWE WSPOMNIENIA WARTO JUŻ DZIŚ ZAPLANOWAĆ WYPOCZYNEK. POZWOLI TO NIE TYLKO SKORZYSTAĆ Z PROMOCYJNYCH CEN, LECZ TAKŻE WYBRAĆ SPOŚRÓD NAJSZERSZEJ OFERTY. NECKERMANN, NAJWIĘKSZY ORGANIZATOR WYPOCZYNKU ZIMOWEGO WŚRÓD POLSKICH TOUROPERATORÓW ZAPRASZA DO KURORTÓW AUSTRII, WŁOCH, SZWAJCARII, FRANCJI, CZECH, SŁOWACJI I POLSKI. W JEGO OFERCIE ZNALAZŁO SIĘ PRAWIE 1000 HOTELI I APARTAMENTÓW.
POCZUJ KLIMAT BIAŁEGO SZALEŃSTWA!
Już w grudniu można zdmuchnąć kurz z nart i wypróbować pierwszy śnieg. Fanów nart i snowboardu Neckermann zaprasza na Skiopening czyli huczne otwarcie sezonu, które tym razem odbędzie się w dniach 11-18 grudnia we Włoszech w malowniczym kurorcie Maso Corto. Skiopening to mieszanka dobrej zabawy, nieszablonowego podejścia do narciarstwa i snowboardu oraz niezapomnianych doznań sportowych w ramach jednego programu. Wśród tegorocznych atrakcji znajdują się m.in. zawody, testy nart, rozdawanie gratisowych skipassów i Apres-Ski-Opening Party z DJ Hirkiem Wroną. Tygodniowy wyjazd na Skiopening z zakwaterowaniu w 3-gwiazdkowym hotelu z dwoma posiłkami i skipassem to koszt już od 1999 zł/os.
GWARANCJA ŚNIEGU I CZAS NA RELAKS
Neckermann zaprasza na najlepsze stoki Europy oferując bogaty wybór obiektów położonych bezpośrednio przy stoku i ze skipassem w cenie. Dodatkowo wyjeżdżając na narty, klienci nie muszą martwić się o pogodę, touroperator zapewnia gwarancję śniegu. 7 -dniowy wyjazd narciarski z gwarancją śniegu i zakwaterowaniem w apartamentach bez wyżywienia w Austrii to koszt już od 435 zł/os. Wypoczynek w górach to nie tylko szusowanie po górskich szczytach. Po całodniowym szaleństwie nadchodzi czas na relaks. W Neckermannie znajdziemy wiele obiektów, które proponują wieczorne atrakcje, strefy wellness i spa oraz baseny termalne. Również nasi najmłodsi narciarze nie będą zawiedzeni. Szkółki narciarskie, bogate programy animacyjne, ścianki wspinaczkowe – to wszystko czeka na najmłodszych podczas zimowego wypoczynku z Neckermannem. W ponad 300 hotelach pobyt dzieci jest bezpłatny.
Salon Firmowy NECKERMANN w Rzeszowie Ul. Kościuszki 4 email: rzeszow@neckermann.pl tel. 730 999 707, 17 852 84 99 https://www.facebook.com/ NeckermannRzeszow
PODRÓŻE
Plastyczka Ula, inżynier Iza oraz Kamila dentystka, dziewczyny z Rzeszowa, które w sierpniowy miesiąc postanowiły odbyć planowaną długo podróż. Wybrały Orient, Państwo Środka, kraj, który jest kontynuatorem trzeciej co do starości cywilizacji na świecie. Dziś określany jako jedna z pierwszych gospodarek na Ziemi, gdzie boom spowodowany tą gałęzią życia ludzkiego spowodował potężny skok cywilizacyjny tego skupiska ludzkiego. Fenomenem jest to, że to kolejny w dziejach Chin.
WIELKIE ŚWIĘTO
PRZED NAMI CZWARTE URODZINY MILLENIUM HALL. Z TEJ OKAZJI NA KLIENTÓW CENTRUM CZEKAĆ BĘDZIE WIELE ATRAKCJI, WŚRÓD NICH LICYTACJA WYMARZONEGO DOMU Z BALI ORAZ KONCERT SARSY. TEGO NIE MOŻNA PRZEGAPIĆ!
MILLENIUM HALL w Punkcie Info po okazaniu paragonów za zakupy w Millenium Hall na kwotę min. 100 zł, datowanych od 25 września do 18 października. Wtedy też będzie można wylicytować już od symbolicznej złotówki telewizory, okapy, chłodziarki, kuchenki oraz inne sprzęty RTV/AGD. To świetna okazja na upolowanie ciekawych produktów za ułamek ich rzeczywistej ceny.
Millenium Hall obchodzi 16, 17 i 18 października swoje 4 Urodziny pod hasłem „Dom i rodzina” . Z tej okazji na skwerze Millenium Hall w 10 dni zbudowany zostanie dom! Będzie to wzorcowy dom z bali, wykonany przez Polską Federację Dekarzy, Blacharzy i Cieśli w ramach inicjatywy „Twój pierwszy dom”. Dom powstanie na oczach klientów, którzy już od 8 października przez całe 10 dni mogą obserwować pracę fachowców na skwerze. Projekt „Twój pierwszy dom” to pomysł, a przede wszystkim realny produkt Polskiej Federacji Dekarzy, Blacharzy i Cieśli, który można mieć na własność. To dom w pełni funkcjonalny, całoroczny i spełniający surowe wymagania energooszczędności. Dla wielu osób oznacza to spełnienie marzeń o własnym domu. - Nasze domy budowane są tak, że ograniczają utratę ciepła przez nieszczelności w konstrukcji i dodatkowo stale pozbywają się wilgoci, co zwiększa ich trwałość. Duże znaczenie ma również fakt, że wszystkie materiały użyte do budowy domu, w tym drewno, są najwyższej jakości i mają wymagane certyfikaty umożliwiające ich
48
sprzedaż - mówi Jerzy Romanow, Prezes Polskiej Federacji Dekarzy, Blacharzy i Cieśli. Po sprzedaży dom zostanie przewieziony na swoje docelowe miejsce. Konstrukcja domu jest szkieletowa, sprawdzona w naszej strefie klimatycznej, a jednocześnie umożliwiająca osiągnięcie wielu praktycznych korzyści przy zastosowaniu nowoczesnych materiałów. Dom będzie można kupić podczas licytacji, która odbędzie się w niedzielę 18 października. Cena wywoławcza domu będzie stanowiła 50% wartości rynkowej użytych materiałów i usług, czyli 75 tys. zł. Zaproszenia na licytację dostępne są
To dom w pełni funkcjonalny, całoroczny i spełniający surowe wymagania energooszczędności.
Dopełnieniem licytacji domu i sprzętów będą targi „Dom i wnętrze” podczas których swoją ofertę zaprezentują firmy z branży budowlanej oraz wyposażeniowej, a przede wszystkim marki z asortymentem dla domu dostępne w Millenium Hall, takie jak Home&You, aTab, English Home oraz Tk Maxx ze swoim działem Home. Podczas urodzinowych obchodów nie zabraknie także wydarzeń kulturalnych – 15 października w Dagart Galerie w ramach wystawy POP NOW zaprezentowana zostanie słynna „Puszka” Andy’ego Warhola oraz dzieła innych artystów nurtu pop art. Millenium Hall nie zapomina także o swoich najmłodszych sympatykach, na których przez 2 dni czekać będzie urodzinowe przyjęcie z grami, tańcami, zabawami, konkursami i słodkim poczęstunkiem. Dodatkowo 15 i 16 października przy księgarni BOSZ odbędą się spotkania z autorami bajek dla dzieci, połączone z warsztatami plastycznymi i wspólnym czytaniem ulubionych utworów. Urodzinowe świętowanie rozpocznie się koncertem popularnej wokalistki Sarsy, która wystąpi w klubie Lukr w piątek 16 października. Millenium Hall rozdaje swoim klientom bilety w prezencie na ten koncert za dokonanie zakupów na kwotę min. 200 zł. Na wszystkich klientów Millenium Hall czekać będą także wyjątkowe urodzinowe rabaty i promocje w sklepach. JOLANTA CZUMA
49
RECENZJE
PŁYTA
NO WOŚĆ
GHOST – Meliora, Spinefarm Records, 20155 W dobie przesytu muzyki wszelakich gatunków, paradoksalnie nie ma łatwo. Co dotyczy zarówno artystów, jak i publiczności. Ci pierwsi muszą stawać na rzęsach żeby zostać zauważonymi, natomiast słuchacze powinni mieć permanentnie działający radar na wszelakie muzyczne nowalijki, co dopiero w połączeniu ze systematycznym i żmudnym procesem osłuchiwania się na przestrzeni lat, może przynieść oczekiwany rezultat w postaci wyrobionego gustu i smaku. Piszę o tym nie bez kozery w kontekście Szwedów z Ghost, bo to przypadek dość szczególny, zarówno jeśli chodzi ich twórczość, jak i sceniczny wizerunek. W twórczości Ghost szkielet stanowią trzy podstawowe elementy: spuścizna hard rocka lat 70., z pełnym wachlarzem brzmień z epoki, lub sprawnych stylizacji (przede wszystkim klawisze, ale nie tylko), nomen omen duchowe powinowactwo z dokonaniami Mercyful Fate i Kinga Diamonda z lat 80., oraz zabójczo chwytliwa melodyka spod znaku rodaków z Abby. Na Meliora ta powiedzmy sobie szczerze unikalna umiejętność mimikry przybrała już postać na tyle ukształtowaną, że można chyba mówić o w pełni rozpoznawalnym stylu. Najbardziej wyróżniającym się utworem jest bez wątpienia He Is, szczególnie mocno naznaczony szlachetną melodyką spod znaku Abby, okraszony oszczędnie i elegancko zaaranżowaną partią orkiestrową. Niewiele mu ustępuje wieńczący album Deus In Absentia ze zwrotkami, w których strukturę wpleciono tykanie zegara oraz ze zgrabnie wkomponowaną partią chóru. Swoje cięższe oblicze Ghost prezentuje natomiast na singlowych From The Pinnacle To The Pit z wyeksponowanym riffem basu i zaczynającym się slayerowymi gitarami Cirice. Wygląda na to, że Ghost
idealnie zaspokaja zapotrzebowanie na nowego muzycznego bohatera zbiorowej świadomości, o czym świadczy entuzjastyczny ton recenzji Meliory w mediach. Nie dajmy się zwariować.
DANIEL KOWALCZYK
50
RECENZJE
KSIĄŻKA PETER ACKROYD – Londyn podziemny (2015) Pisarz, krytyk literacki i znawca Londynu Peter Ackroyd powraca z kolejną książką. Tym razem mierzy się z niemniej interesującą tematyką. Opisuje londyńskie podziemia. Okazuje się, że to lustrzane miasto, tak samo wielkie, rozległe, fascynujące i zapierające dech w piersiach. Ackroyd zapewnia nam niebywale intrygującą podróż po zakamarkach prahistorycznego, starożytnego, średniowiecznego czy nowożytnego miasta. Wyjawia, że pod jedną z największych metropolii świata płynie uwięzionych na zawsze kilkanaście rzek, które ujście zwykle mają w Tamizie, że pod miastem istnieje gąszcz instalacji podziemnych w postaci rur, kabli, światłowodów, tuneli i wreszcie rozbudowana sieć metra, które pojawiło się pod jakimkolwiek skupiskiem ludzkim jako pierwsze na ziemi. Podziemia Londynu według Ackroyda to świat tajemniczy, piekielny niemalże, mający wiele cech uchwytnych w klasycznych już, mitologicznych miejscach jak Hades, gdzie Charon swą łodzią po odpowiedniej opłacie przewozi dusze zmarłych na wieczny odpoczynek. Podziemny Londyn Petera Ackroyda to też kraina, którą da się wytłumaczyć pod względem antropologicznym, gdzie pośród sieci smrodliwych kanałów wypełnionych po brzegi fekaliami, ludzie i tak mieli potrzebę tam przebywania. To tak jak Matka Ziemia, która przyjmuje wszelkie istnienie żyjące na jej „skórze”. Ackroydowi udaje się czytelnika ponieść w kierunku folkloru miejskiego, gdzie przedstawia kreatury żyjące w podziemiach Londynu, a także zwyczaje towarzyszące londyńczykom w kontekście ich podziemi, w których przejawia się lęk, trwoga, a jednocześnie sentyment i przywiązanie. Jest to książka dla tych, którzy dają się ponieść wyobraźni, tworząc przy tym swój osobisty świat. Lektura obowiązkowa!
JAKUB PAWŁOWSKI
51
16 października (piątek)
Kula Bowling&Club Club&Retro. Początek godz. 21
Klub Vinyl Koncert TH Culture. Początek godz.20.
Kino Zorza Transmisja Metropolitan Opera z Nowego Jorku „Otello”. Początek godz. 18.55.
22 października (czwartek)
17 października (sobota) LUKR Koncert Sarsy. Początek godz. 21.
LUKR Day&Night Party. Wejście z kuponem z aplikacji mobilnej Day&Night FREE. Początek 21.30.
Kula Bowling&Club Czwartkowe dancingi. Początek godz. 21.
19 października (poniedziałek) WDK Rzeszów DKF Klaps. Pokaz filmu „Druga szansa”. Początek godz. 19.
52
Multikino Rzeszów Koncert „Pavarotti i przyjaciele: Duety”. Początek godz. 19.
23 października (piątek) LUKR Koncert zespołu KULT. Początek godz. 21. Pod Palmą Koncert Happysad. Początek godz. 18.
29 października (czwartek) Kula Bowling&Club Czwartkowe dancingi. Początek godz. 21. LUKR Trzydniowe święto halloweenowe w LUKR. Początek 29 października o 21.30.
30 października (piątek) Kino Zorza Wieczór z polskim filmem. Pokaz filmu „Anatomia zła”. Początek godz. 19.
8 listopada (niedziela) Uniwersytet Rzeszowski Rzeszów Art Festiwal. Koncert Natalii Kukulskiej. Początek godz. 19.
Kula Bowling&Club Club&Retro. Początek godz. 21. Kula Bowling&Club Club&Retro. Początek godz. 21. Life House Rzeszów Koncert Jamala. Początek godz. 19.
24 października (sobota) LUKR Fryzjerski spektakl autorski Katarzyny Złamaniec „Magic of Rainbow” połączony z imprezą klubową. Muzyka: Dj Dźwięk. Początek 21.30.
13 listopada (piątek) LUKR Koncert zespołu LemOn. Początek godz. 21.
Helios Kino Kobiet. Wieczór filmowy dla Pań.
31 października (sobota) Kino Zorza Transmisja Metropolitan Opera z Nowego Jorku „Tannhauser”. Początek godz. 17.
4 grudnia (piątek) LUKR Koncert zespołu Zakopower. Początek godz. 21.
53
GRATISY
Tel.
JEDNA OSOBA MOŻE WZIĄĆ UDZIAŁ TYLKO W JEDNYM KONKURSIE RAZ NA KWARTAŁ. W CELU ODBIORU DANEGO GRATISU NALEŻY PRZEDSTAWIĆ DOWÓD TOŻSAMOŚCI.
Dla 5 osób vouchery na godzinę Dla 4 osób pojedyncze zaproszegry w kręgle oraz dla 5 osób nia na dowolny seans. vouchery na godzinę gry w bilard. Zadzwoń 22 czerwca Dla 5 osób wejście osób pojedyncze Dla 4 osób ZadzwońDla 224czerwca o godz. 12. na dowolne na podwójne bilety na o godz.zaproszenia 12. dowolnie wybrany seans. Zadzwoń 26 października o godz. 12.
Dla 5 osób pojedyncze zaproszenia – kino w Galerii Rzeszów oraz dla 5 osób pojedyncze zaproszenia – kino przy ul. Powst. Warszawy. Zadzwoń 22 czerwca o godz. 12.
zajęcia (2,5h). Zadzwoń 26 października o godz. 12.
dowolny seans. Zadzwoń 27 października o godz. 12.
Dla 3 osób duży (360 ml) płyn do soczewek kontaktowych AO SEPT Plus. Zadzwoń 22 czerwca o godz. 12.
Dla trzech osób 3 Dla czterech osób 1. Para miesięcznych soczewek komplety koszulek zaproszenie na nową kontaktowych Air Optix o mocach dla dziecka i dla pizzę z serem dopasowanych do wady wzroku rodzica do odebraw brzegach klienta + mały płyn do soczewek. nia po zajęciach do wykorzystania 2. Para miesięcznych kolorowych pokazowych w w Pizza Hut soczewek kontaktowych Air Optix GYM Generation. w Millenium Hall. Color o mocy zerowej + mały płyn Zadzwoń do soczewek. Dla 4 osób podwójneZadzwoń bilety Dla pierwszych trzech osób 26 października Zadzwoń 27 października na dowolny seans26wpaździernika kinie. dowolna, duża pizza. o godz. 12. o godz. 12. o godz. 12. Zadzwoń 22 czerwca
o godz. 12.
54
Zadzwoń 23 czerwca o godz. 12.
17 77 00 715
Dla 5 osób okulary przeciwsłoneczne pilotki marki DRACO. Zadzwoń 23 czerwca o godz. 12. Dla 5 osób vouchery na godzinę gry w kręgle oraz dla 5 osób vouchery na godzinę gry w bilard. Zadzwoń 27osób października Dla dwóch bezpłatna o godz. 12. regulacja brwi.
Dla 4 osób Dla 4 osób Dla 5 na osób duża pizza Palermo, wejściówki podwójne bilety na do zrealizowania w pizzerii festiwal. dowolny seans. Atlantyda. Zadzwoń Zadzwoń Zadzwoń 24 czerwca o godz. 12. 28 października 28 października o godz. 12. o godz. 12.
Zadzwoń 23 czerwca o godz. 12.
Dla 3 osób darmowy wstęp do pokoju wiedzy Life Escape Room. Dla 3 osób 30% rabatu na Dla 3 osób zaproszeDla 3 osób Dla 10 osób serum pod Dla 5 darmowe osób wejście. nie na pojedyncze relaks w Strefie Wellness & z komórkami darmowy oczy Zadzwońmacie24 czerwca o godz. 12. SPAzaproszenia Hotelu Nowy Dwór w Świl- rzystymi z jabłoni zabieg, masaż - kino „zdrowe plecy, szwajcarskiej 5 ml. w Galerii Rzeszów oraz czy + darmowa dermokonsultazdrowy kręgosłup”. dlakosmetyczna. 5 osób pojedyncze cja Dla 5 osóbDla – 505 osób krem pod oczy Dla 5 osób 50% z komórkami macierzystymi zaproszenia - kino przy % rabat na nielimitowane wejzniżki na zabieg. ul. Powstańców Warszawy. ście do Strefy Wellness & SPA.z jabłoni Dla szwajcarskiej 5 ml. Zadzwoń Zadzwoń 5 osób Zadzwoń – 20% rabat na wszystkie 28 października 28 października 27 zabiegi października Dla 3 osób duża dowolna pizza z cennika. o godz. 12. o godz.(do 12. odbioru w lokalu). o godz. 12. Zadzwoń 24 czerwca Zadzwoń 24 czerwca o godz. 12. o godz. 12.
55 LIFESTYLE
56