Rok XXIV listopad-grudzień 2014 nr 6(133)
czasSERCA
cena: 6,00 PLN (w tym 5% VAT)
dwumiesięcznik religijno-społeczny
temat na czasie
ISSN 1230-7297
9 771230 729405
11
PRZEŚLADOWANI CHRZEŚCIJANIE
. . . a n s a z C
czasSERCA
Jak zamówić prenumeratę?
Ile kosztuje?
wydanie papierowe wydanie papierowe 36 zł/rok TELEFONICZNIE: 12 290 52 98 MAILOWO: prenumerata@czasserca.pl e-wydanie LISTOWNIE: Redakcja CZASU SERCA, 30-715 Kraków, ul. Saska 2 27 zł/rok LUB WYPEŁNIJ PRZEKAZ: str. 43 e-wydanie www.czasserca.pl
www.czasSerca.pl dwumiesięcznik religijno-społeczny
SERCA w
ks. Radosław Warenda SCJ redaktor naczelny
Fot.: shutterstock.com
ażde słowo będzie nieadekwatne i do bólu, i do nienawiści, która żądna jest krwi. Czy jednak o całe zło tego świata, które mści się na karkach nie tylko irackich chrześcijan, należy posądzać wyłącznie Państwo Islamskie przesiąknięte fanatyzmem religijnym? Przecież nie od dziś jesteśmy świadkami, a czasami nawet współautorami przemocy. Gdzie jej sens? Gdzie cel ogromnych tragedii, które niosą nie tylko śmierć, ale i niesamowicie długo leczące się duchowe rany, z którymi będzie musiało się zmierzyć kilka przyszłych pokoleń? Jak mądrze reagować? Jak nie pozwolić zwyciężyć wizji świata nic niemogącego, bez żadnej wartości, odessanego z energii miłości? Sytuacja dzisiejszych męczenników za wiarę może nas popchnąć w sidła nienawiści. Widziałem na niejednym, również polskim, portalu internetowym barbarzyńskie zdjęcia ponabijanych na metalowy płot głów, prawdopodobnie należących do chrześcijan. Widziałem uśmiechniętego cywila z karabinem przewieszonym przez ramię, trzymającego za włosy obcięte ludzkie głowy. Kto te fotografie zrobił? Kto się taką zbrodnią chlubi? Nie będziecie owych zdjęć oglądać na łamach „Czasu Serca”. Rodzą częściej nienawiść do morderców niż chrześcijańskie przebaczenie. Przecież i oni „nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34). Najnowszy numer „Czasu Serca” jest nie tylko hołdem pamięci oddanym dzisiejszym męczennikom za wiarę, ale i refleksją nad przyczynami, schematami działania i możliwością rozwoju sytuacji prześladowanych chrześcijan. Polecam rozmowę Karoliny Krawczyk z dr. Marcinem Rzepką, pracownikiem Instytutu Historii UPJP II w Krakowie, iranistą, na co dzień zajmującym się problematyką chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Jest ona zarysem historyczno-kulturowym konfliktu religijnego na Bliskim Wschodzie. W 1987 roku w Iraku mieszkało 1 400 000 chrześcijan. W ciągu trzech lat liczba ta zmalała o 200 000. Dziś w Iraku liczbę chrześcijan szacuje się na 500 000-800 000. To niestabilność państwa powoduje uaktywnienie się bardziej radykalnych grup islamskich, stąd tak wielki exodus. O bezsensownym wyścigu dozbrajania aktualnie najpoważniejszego przeciwnika sławetnego Państwa Islamskiego w Iraku i Lewancie – kurdyjskich peszmergów pisze świadek politycznego i kulturowego kotła na Bliskim Wschodzie, Claudio Monge. Kurdyjscy peszmergowie to wojownicy bez ojczyzny, prześladowani przez Turków, Syryjczyków, Irakijczyków i Irańczyków, obecnie niejako na gorąco wypromowani jako ostatnia twierdza przeciwko szerzącym się zbrodniom wojsk Państwa Islamskiego.
czasie
prześladowani chrześcijanie K
Rok XXIV, listopad-grudzień 2014 nr 6 (133), nr rej. 118/91 Adres redakcji: ul. Saska 2, 30-715 Kraków, tel./fax: 12 290 52 93, 290 52 98, wew. 721 (fax wew. 713); e-mail redakcji: czasserca@czasSerca.pl, e-mail działu prenumeraty: prenumerata@czasSerca.pl Redakcja: ks. Radosław Warenda SCJ (red. nacz.); Stali współpracownicy: ks. Przemysław Bukowski SCJ, ks. Sławomir Kamiński SCJ, Karolina Krawczyk, Joanna Marczuk, ks. Krzysztof Napora SCJ, Sylwia Palka, Aneta Pisarczyk, ks. Gabriel Pisarek SCJ, ks. Dariusz Salamon SCJ, Beata Zajączkowska; Asystent kościelny: ks. Stanisław Hałas SCJ; Korekta: Joanna Matusiak; Opracowanie graficzne, skład i łamanie: Wydawnictwo DEHON, Olga Bardan; Fotografie na okładce: shutterstock.com; Prenumerata: Agnieszka Niemiec; Druk: Drukarnia COLONEL S.A., Kraków; Nakład: 4000 egz.; Wydawca: Wydawnictwo Księży Sercanów DEHON. Za zezwoleniem władzy kościelnej. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów, zmiany tytułów, nie zwraca artykułów niezamówionych. Fotografie bez podpisów są tylko przykładowymi ilustracjami i nie przedstawiają osób, o których mowa w artykule. Redakcja nie odpowiada za treść reklam. Pismo utrzymuje się z prenumeraty i ofiar czytelników. Można je przesyłać na konto: Wydawnictwo Księży Sercanów, ul. Saska 2, 30-715 Kraków; nr r-ku PLN: 86 1240 3002 1111 0000 2885 7316; nr r-ku EUR: 42 1240 4650 1978 0010 3624 6150
3
CZAS SERCA 6 (133) 2014
Fotografie: shutterstock.com
SERCA
czasie w
P
aństwo Islamskie jest najbardziej zorganizowaną jednostką stworzoną przez grupę wojujących muzułmanów w ujęciu globalnym. Podejrzewam, że na tym ich działania się nie zakończą. To państwo jest o tyle inne od podobnych tworów ogłaszanych w różnych częściach świata, ponieważ posiada dostęp do ropy naftowej, co w dużym stopniu może gwarantować jego przetrwanie i funkcjonowanie.
s. 6
TEMAT NA CZASIE
6 Przemoc nie jest żadnego wyznania Z dr. Marcinem Rzepką rozmawia Karolina Krawczyk CZAS KOŚCIOŁA
10 Podniosą na was ręce o. Wojciech Żmudziński SJ 12 Franciszek Chrystus skarbem męczenników CZAS DUCHOWOŚCI
14 Pierwsze piątki miesiąca Miłość nie stroni od prawdy ks. Sławomir Kamiński SCJ 16 Zapiski o. Dehona Założyciel na wygnaniu ks. Gabriel Pisarek SCJ
17 Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze ks. Józef Zawitkowski bp CZAS APOSTOLSTWA
18 Rozróżniać credo i historię Claudio Monge CZAS ZAMYŚLENIA
22 Sprawdzian z nieprzyjaciół ks. Przemysław Bukowski SCJ CZAS ŚWIADECTWA
26 Niech świat usłyszy wołanie niewinnych s. Maria Hanna OP 28 Sylwetki By zabić dobro? ks. Radosław Warenda SCJ
s. 26
4 CZAS SERCA 6 (133) 2014
Fot.: Archiwum
J
eśli chodzi o naszą wspólnotę, wiemy, że klasztor w Tel Kaif stał się siedzibą władz Państwa Islamskiego. Islamiści zajęli także nasz klasztor w Karakosz. Osoby, które do nas ostatnio dotarły, relacjonują, że islamiści zniszczyli wszystkie święte obrazy, ikony i figury. Na szczytach kościołów krzyże zostały zastąpione flagami Państwa Islamskiego.
SERCA
O
w
czasie
bjawienia monoteistyczne mówią nam o Bogu Stwórcy, a objawienie chrześcijańskie wręcz stwierdza, że Bóg uczynił człowieka na swój obraz i podobieństwo. W rzeczywistości często dokonuje się coś odwrotnego: człowiek uczynił Boga na swój obraz i podobieństwo i w ten sposób oszpecił Go, przemieniając w bożka.
s. 18
CZAS RODZINY
30 Pomoc w trudnych sprawach Braterstwo serca Aneta Pisarczyk 32 Pomóżcie nam zostać Beata Zajączkowska
CZAS WZRASTANIA
35 Ogień w sercu Maria Wojciechowska
38 Lectio divina Przypowieść o mądrym albo głupim czekaniu ks. Krzysztof Napora SCJ
CZAS MŁODYCH
36 Pozwolić ludziom mówić Z Magdaleną Korzekwą rozmawia ks. Radosław Warenda SCJ
40 Z powodu imienia Jezusa ks. Dariusz Salamon SCJ CZAS CZYTELNIKA
42 Krzyżówka nr 69
Fot.: ks. R. Warenda SCJ
N
a taki niepoukładany grunt naszych serc padają doniesienia o kolejnych prześladowaniach chrześcijan. Giną za Chrystusa, jednak są tak różni od nas. Na co dzień nie musimy o nich myśleć, są daleko. Czy giną w naszej sprawie? Czy to nas dotyczy?
s. 30
5
CZAS SERCA 6 (133) 2014
czasie TEMAT NA
przemoc
nie jest żadnego wyznania
„Dla mnie działania radykalnych dżihadystów, którzy po prostu zabijają, to przejaw kolosalnego zła. To demonizm w imię mocno wypaczonej religii” – mówi dr Marcin Rzepka, pracownik Instytutu Historii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, iranista, na co dzień zajmujący się problematyką chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Na pytania, m.in. o Państwo Islamskie i prześladowania w świecie, odpowiada Karolinie Krawczyk.
6 CZAS SERCA 6 (133) 2014
Coraz bardziej do społecznej świadomości przenika fakt, że dzisiejsi chrześcijanie są mocno prześladowani. Oczywiście, że tak. Można powiedzieć, że praktycznie cały obszar wzdłuż dziesiątego równoleżnika, zaczynając od Afryki, a kończąc na Filipinach, to tereny, gdzie chrześcijanie giną najliczniej. W Nigerii, na przykład, działa grupa Boko Haram, która jest odpowiedzialna za śmierć kilku tysięcy ludzi. To obszar bardzo natężonych napięć między chrześcijanami a muzułmanami. A Filipiny? Kto by pomyślał, że mają tam miejsce prześladowania? Są jednak wyspy, np. Mindanao, zdominowane przez radykalnych muzułmanów, którzy dokonują mordów na chrześcijanach. Tam często giną również misjonarze. W rejonie Bliskiego Wschodu szczególnie trudna sytuacja jest w Iraku. Trzeba wyraźnie, głośno i jasno powiedzieć: chrześcijanie to globalnie najbardziej prześladowana grupa religijna. Jakie są powody tych prześladowań? To jakiś chory rodzaj muzułmańskiej „ewangelizacji”? Prześladowania obejmują kilka płaszczyzn. Jedna z nich to ideologiczne usuwanie chrześcijan. Chrześcijanie są bowiem utożsamiani z Zachodem, a działania wymierzone w ludzi mają być manifestowaniem niechęci wobec tej części świata.
Mówi się, że w islamie to wspólnota jest ważniejsza niż pojedynczy człowiek. Ile jest w tym prawdy? W społeczeństwach bardzo tradycyjnych, plemiennych rola jednostki jest umniejszana. Natomiast w państwach nowoczesnych prawo gwarantuje jednostce ochronę. Myślę, że tradycyjne postrzeganie wartości wspólnoty nadal funkcjonuje, np. w kwestii apostazji. Jeśli ktoś odrzuca islam, to karze się go – pozwólmy sobie na pewne uproszczenie – za to, że sprzeciwił się wspólnocie. Wybór innej religii dowodzi poniekąd, że cała wspólnota muzułmańska się myli. Jak zatem wygląda kara za apostazję, czyli odrzucenie islamu? To problem złożony, mamy bowiem w islamie sunnickim cztery szkoły prawne – hanaficką, malikicką, szaficką i hanbalicką – i jedną szyicką, określaną jako dżafarycka. Ten podział na szyitów i sunnitów jest bardzo ważny, bo ma on przełożenie na postrzeganie i rozumienie prawa. Pośród sunnitów są szkoły prawne, w których akcentuje się literalne, czyli dosłowne, odczytywanie Koranu. W rzeczy samej szkoły podkreślające nadrzędną wartość Koranu wobec innych źródeł prawa (analogii, opinii uczonych) są bardzo radykalne. Tak jest ze szkołą hanbalicką, dominującą na terenie Arabii Saudyjskiej. Penalizuje ona apostatów, przewidując dla nich karę śmierci. W innych szkołach ten aspekt nie jest poruszany. Po prostu przyjęło się, że kara śmierci ma zaistnieć. Nie przewiduje się jednak kary śmierci dla kobiety, ponieważ „głową kobiety jest mężczyzna”. Będąc żoną muzułmanina – niezależnie czy jest muzułmanką, czy chrześcijanką – podlega mu. Dzieci ze związku chrześcijanki i muzułmanina są traktowane jako muzułmanie. Niemożliwa jest przy tym sytuacja odwrotna – małżeństwo chrześcijanina z muzułmanką. Mężczyzna musiałby przyjąć islam, chcąc poślubić muzułmankę. Kim jest kobieta w świecie islamu? Koniecznym dodatkiem do męskiej egzystencji czy raczej ma pełnię praw? Gdybyśmy spojrzeli na islam w czasie, gdy się rozwijał, to pewne jego elementy były wówczas innowacyjne – mam
czasie TEMAT NA
tutaj na myśli wprowadzony obowiązek jałmużny, ochronę wdów. Patrząc jednak na dzisiejszy islam, no cóż… Nie wygląda to tak dobrze, jakbyśmy tego oczekiwali. A wynika to przede wszystkim z przyjęcia i podtrzymywania tych standardów, które zostały wypracowane we wczesnym okresie rozwoju tej religii, bez woli ich reinterpretacji i aktualizacji w czasach nam współczesnych. Islam jest w pewnym sensie opresyjny wobec kobiet, a Koran sankcjonuje podrzędność kobiety i legitymizuje taką rolę. To jednak bardzo różnie wygląda w różnych częściach świata muzułmańskiego, duże znaczenie ma też kontekst kulturowy. W Tunezji pozycja kobiety była bardzo mocna. Natomiast w Arabii Saudyjskiej kobieta do niedawna nie mogła posiadać choćby prawa jazdy. Islam jest różny w różnych częściach świata. Czy mamy teraz do czynienia z odrodzeniem islamu? Przez długi czas socjologowie religii dowodzili – zwłaszcza w latach 60. XX wieku – spadku znaczenia religii w życiu publicznym, głosząc tezę o sekularyzacji. Natomiast już dekadę później mogliśmy dostrzec powrót radykalnych form religii do przestrzeni publicznej, zarówno ze strony chrześcijaństwa, judaizmu, jak i islamu. Takie odrodzenie notujemy już od dłuższego czasu. Najogólniej jednak idea odrodzenia – arab. nahda – pojawia się już w XIX wieku i dotyczy tyleż postaw religijnych, co politycznych, skutkując powstaniem różnych form nacjonalizmu w świecie muzułmańskim i dając przy tym impuls do powstania ugrupowań domagających się radykalnej przebudowy społeczeństwa. Myślę tutaj zwłaszcza o ugrupowaniu Braci Muzułmanów. W czasach nam bliższych istotnym punktem zwrotnym w reinterpretowaniu znaczenia islamu w ujęciu globalnym będzie 1979 rok. Wtedy ZSRR dokonał inwazji na Afganistan. W tym też roku w Iranie zwyciężyła rewolucja islamska. Afganistan jednak przyciągał grupy mudżahedinów – muzułmanów pragnących walczyć z bezbożnym, komunistycznym systemem. Pojawiła się idea globalnego dżihadu. Natomiast po rozpadzie ZSRR oraz upadku ostatniego afgańskiego komunistycznego przywódcy Mohammada Nadżibullaha w 1992 roku mamy do czynienia z walką wewnętrzną pomiędzy poszczególnymi frakcjami muzułmańskimi w Afganistanie. Kształtuje się wówczas międzynarodowa sieć muzułmanów, którzy są gotowi walczyć w każdej części świata. Dopiero później to ugrupowanie przyjmuje nazwę Al-Kaida. Zatem upolitycznienie islamu to lata 1980-1990, a to, co obserwujemy obecnie, to spuścizna tamtych lat. Przejdźmy do Iraku. Jakkolwiek byśmy nie oceniali Saddama Husajna, jego autorytarne rządy utrzymywały równowagę między różnymi ugrupowaniami. Dla zobrazowania podam kilka statystyk: w 1987 roku w Iraku było 1 400 000 chrześcijan. Trzy lata później było ich już 1 200 000. Dziś w Iraku jest 500 000-800 000 chrześcijan.
Fot.: shutterstock.com
Z drugiej strony w krajach, w których polityka jest bardziej sprzyjająca – myślę tutaj np. o Iranie, gdzie w konstytucji jest zapis o tym, że chrześcijanie (Asyryjczycy i Ormianie) mają prawo do wyznawania swojej religii, posiadania kościołów i własnych reprezentantów w parlamencie – prześladowani są ci, którzy dokonują konwersji z islamu na chrześcijaństwo. Iran jest mocno demonizowany w mediach, a bezsprzecznym faktem jest to, że tam chrześcijaństwo jest chronione prawem. Dużo gorsza sytuacja jest dziś w tej części Iraku, gdzie członkowie tzw. Państwa Islamskiego po prostu mordują wszystkich innowierców, chrześcijan oraz jazydów.
7
CZAS SERCA 6 (133) 2014