ks. Józef Gaweł SCJ
WYDAWNICTWO KSIĂŠĹťY SERCANĂ“W
www. wydawnictwo.net.pl
,6%1
Nauczanie Jana Pawła II o Najświętszym Sercu Pana Jesusa
ks. Józef Gaweł SCJ
CZERWIEC Z ŚW. JANEM PAWŁEM II Nauczanie Jana Pawła II o Najświętszym Sercu Pana Jezusa
WYDAWNICTWO KSIÊŻY SERCANÓW
REDAKCJA Wydawnictwo DEHON KOREKTA Elżbieta Małasiewicz-Machula Joanna Nowak PROJEKT OKŁADKI
SKŁAD I ŁAMANIE Barbara Kerschner IMPRIMI POTEST 17.03.2011, L.dz. 56/2011 ks. Artur Sanecki SCJ prowincja³
ISBN 978-83-7519© 2011 Wydawnictwo Ksiê¿y Sercanów ul. Saska 2, 30-715 Kraków tel./fax: 12 290-52-98 e-mail:dehon@wydawnictwo.net.pl sprzedaz@wydawnictwo.net.pl www.wydawnictwo.net.pl Druk: Drukarnia Know-How, Kraków 2011
Sercańskiej Wspólnocie Świeckich i Rodzinom Serca Jezusowego
WSTĘP
K
ościół tradycyjnie poświęca cały miesiąc czerwiec nabożeństwom do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Nazywamy je nabożeństwami czerwcowymi. W obecnym roku 2014 – roku kanonizacji Jana Pawła II – pragniemy je przeżywać z naszym nowym świętym, który był wielkim czcicielem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Uczestniczył on od swych młodych lat w tych nabożeństwach, a jako papież zachęcał, aby były nadal odprawiane. Odwołując się do doświadczenia osobistej pobożności, wyniesionej z domu rodzinnego, parafii i swej ojczyzny, mówił: „Liturgia Kościoła skupia się ze szczególną czcią i miłością przy tajemnicy Chrystusowego Serca. Pragnę skierować wzrok naszych serc w stronę tajemnicy tego Serca. Przemawiała ona do mnie od młodych lat. Co roku do niej powracała w rytmie liturgicznym czasu Kościoła. Wiadomo, że miesiąc czerwiec jest szczególnie poświęcony Boskiemu Sercu Jezusa. Wyrażamy Mu naszą miłość i cześć przez litanię, która przemawia szczególną głębią swych teologicznych treści w poszczególnych wezwaniach”. Czerwiec jest szczególnie poświęcony czci Serca Jezusowego. Charakter taki nadały mu siostry 7
Najświętszego Serca Jezusowego z Paryża, gdzie przełożoną była św. Zofia Barat (†1865), założycielka tego zgromadzenia. Tam, w 1833 roku, z inicjatywy kilku pobożnych osób rozpoczęto po raz pierwszy obchodzić czerwiec jako miesiąc Serca Jezusowego. Aby czerwcowi nadać charakter miesiąca Serca Jezusowego, papieże, a zwłaszcza bł. Pius IX, Leon XIII i św. Pius X, dołączali liczne odpusty do modlitw ku czci Serca Pana Jezusa, odmawianych w tym miesiącu w kościołach. „Błogi czas nam teraz świeci, o Jezu kochany. Miesiąc czerwiec, co miesiącem Serca Twego zwany…” – śpiewamy ku czci Serca Jezusowego. Oby każdy czerwiec, w którym w sposób szczególny staramy się oddawać cześć i uwielbienie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, był rzeczywiście błogosławionym miesiącem dla czcicieli Bożego Serca. W 1999 roku w Elblągu Jan Paweł II mówił: „Cieszę się, że ta pobożna praktyka, aby codziennie w miesiącu czerwcu odmawiać albo śpiewać Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa, jest w Polsce tak żywa i ciągle podtrzymywana”. Oby rzeczywiście tak było nadal. Oby nadal kochano Je na polskiej ziemi, w naszych parafiach i rodzinach. Temu właśnie pragnie służyć ta książeczka Czerwiec ze św. Janem Pawłem II. Jej poszczególne rozdziały na każdy dzień czerwca, opierające się na nauczaniu Jana Pawła II, przypominają, czym jest kult Serca Pana Jezusa oraz jakie są jego główne przejawy w życiu Kościoła i w życiu czcicieli Bożego Serca. Mówią nie tylko o nabożeństwie do Serca Zbawiciela. Podkreślają one przede wszystkim duchowość Serca Jezusowego i w jaki sposób winna się ona przejawiać 8
w życiu chrześcijańskim. Jej poszczególne rozdziały mogą być wykorzystywane jako czytanki w czasie nabożeństw czerwcowych oraz jako pomoc w osobistej refleksji kapłanów, osób konsekrowanych i wiernych świeckich, zwłaszcza czcicieli Najświętszego Serca Jezusowego. Autor ma nadzieję, że ta książeczka przyczyni się do pobożnego przeżywania miesiąca Serca Jezusowego oraz że będzie przypomnieniem nauczania Jana Pawła II na temat Bożego Serca. Autor tych rozważań, zbierając te myśli i przygotowując je do druku, pragnie też wyrazić wielką osobistą wdzięczność św. Janowi Pawłowi II za modlitwę w jego intencji zanoszoną w 1999 roku przed operacją onkologiczną.
9
1. Stał się darem dla całego świata
N
a naszej ziemi przyszedł na świat człowiek, którego życie okazało się wyjątkowym darem dla Kościoła i całego świata. Temu człowiekowi było na imię Karol, Karol Wojtyła. Od 16 października 1978 roku Karol Wojtyła przybrał nowe imię: Jan Paweł II” – mówił kard. Stanisław Dziwisz. To, czym było życie Jana Pawła II dla Kościoła, wyraził wikariusz dla diecezji rzymskiej kard. Camillo Ruini, który 13 maja 2005 roku rozpoczął jego proces beatyfikacyjny w bazylice św. Jana na Lateranie. Powiedział wtedy: „Na zakończenie, jako Włoch, pragnę wyrazić ogromną i szczególną wdzięczność Janowi Pawłowi II za miłość i troskę, jaką otaczał nie tylko Rzym, ale i całą swoją «drugą ojczyznę», Włochy. Dziękuję też serdecznie siostrzanemu Kościołowi krakowskiemu i umiłowanej Polsce, gdzie Karol Wojtyła otrzymał życie, wiarę i swe podziwu godne chrześcijańskie i ludzkie bogactwo, by stać się darem dla Rzymu i całego świata”. Bóg powołał go do życia w Wadowicach, gdzie urodził się 18 maja 1920 roku. Został ochrzczo11
ny 20 czerwca 1920 roku w kościele parafialnym przez kapelana wojskowego ks. Franciszka Żaka. Rodzice nadali mu imię Karol na cześć ostatniego cesarza Austrii – bł. Karola Habsburga. 13 kwietnia 1929 roku zmarła mu matka, a 3 lata później w 1932 roku, w wieku 26 lat, jego brat – lekarz Edmund. Zaraził się szkarlatyną od swej pacjentki w szpitalu w Bielsku. Ojciec Karola zmarł w Krakowie po długiej chorobie w 1941 roku. O tym wszystkim, co wtedy przeżywał, powiedział: „Są to wydarzenia, które głęboko wyryły się w mojej pamięci”. Do tych bardzo bolesnych przeżyć, dotyczących śmierci osób mu najdroższych, doszła jeszcze straszna II wojna światowa, związana z jego wielkim cierpieniem i bolesnymi doświadczeniami całego polskiego narodu. Te cierpienia umęczonej i tak bardzo ukochanej ojczyzny były również jego udziałem. Zamiast kontynuowania uniwersyteckich studiów musiał pracować przez cztery lata jako robotnik fizyczny w kamieniołomie na Zakrzówku, a następnie w oczyszczalni sody w Borku Fałęckim. Co było jego siłą w tych bolesnych doświadczeniach? Była to mocna wiara wyniesiona z domu rodzinnego i z parafii wadowickiej oraz pomoc katechety ks. Kazimierza Figlewicza, który był jego kierownikiem duchowym. Spotkał go w gimnazjum wadowickim. Dzięki niemu zbliżył się do parafii, został ministrantem. Należał też do Sodalicji Mariańskiej i Stowarzyszenia Młodzieży Katolickiej. To wszystko pomagało mu w pracy nad swoim charakterem. Od lat młodzieńczych Chrystus był jego Drogą, Prawdą i Życiem. Również pobliskie sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej 12
z dróżkami maryjnymi i męki Pańskiej umacniało jego miłość do Chrystusa i Matki Bożej. O pobożności maryjnej Jana Pawła II, której streszczeniem były słowa Totus tuus powiedziano i napisano bardzo wiele. Tutaj popatrzymy na św. Jana Pawła II jako na czciciela Bożego Serca. Żaden z następców św. Piotra nie mówił tak dużo o Sercu Pana Jezusa jak właśnie on. Wykorzystywał każdą okazję, by mówić o tym kulcie i nabożeństwie. Od pierwszych dni swego pontyfikatu skupił uwagę na osobie Chrystusa Odkupiciela. W pierwszej swej programowej encyklice REDEMPTOR HOMINIS napisał: „Ukazywać światu Chrystusa, pomagać każdemu człowiekowi, aby odnalazł siebie w Nim, pomagać (…) wszystkim – poznawać «niezgłębione bogactwo Chrystusa» (Ef 3,8), bo ono jest (…) dobrem każdego człowieka”. Te niezgłębione bogactwa Chrystusa najlepiej widzimy w Jego bosko-ludzkim Sercu. O jego związaniu z nabożeństwem do Serca Pana Jezusa świadczą chociażby te słowa: „Tajemnica Chrystusowego Serca przemawiała do mnie od młodych lat”. W naszych polskich parafiach zawsze było żywe nabożeństwo do Bożego Serca, szczególnie związane z pierwszymi piątkami miesiąca. Nasi wierni przystępowali wtedy licznie do sakramentów świętych. W tym dniu przeżywali głębiej tajemnicę miłości Najświętszego Serca Jezusowego oraz odpowiadali wynagrodzeniem za niewdzięczność i brak miłości wielu ludzi. W czasie specjalnego nabożeństwa odmawiali Litanię do Serca Jezusowego razem z aktem wynagrodzenia i poświęcenia. W tych praktykach kultu Serca Jezusowego żywo 13
uczestniczył już od dzieciństwa Karol Wojtyła. Do pierwszego piątku przygotowywał się poprzez comiesięczną spowiedź odprawianą u swego stałego spowiednika ks. Figlewicza. Także w dniu wybuchu II wojny światowej – a był to pierwszy piątek miesiąca – zgodnie ze swoim zwyczajem poszedł na Wawel, aby tam wyspowiadać się u ks. Figlewicza. Wzrastał więc duchowo i dojrzewał wewnętrznie w atmosferze duchowości Serca Bożego. Już jako papież uczył, że „Teologia Boskiego Serca jest równocześnie programem życia. To jest program stary jak chrześcijaństwo. Teologia Boskiego Serca jest pewnym programem życia wiarą”. Ten program życia streścił aktem osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusa. Kardynał Stanisław Dziwisz potwierdził, że „zachował się własnoręcznie napisany – drobnymi literami na bardzo pożółkłym papierze – akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusa, zakończony słowami: «Wszystko dla Ciebie, Najświętsze Serce Jezusa». Ten akt, złożony w formie szkaplerza, nosił stale ze sobą”. Wydaje się, że tu jest sekret siły i mocy Karola Wojtyły w bardzo trudnych latach dzieciństwa i młodości związanych ze śmiercią rodziców, brata oraz w czasie II wojny światowej. Ten akt poświęcenia się był wyrazem jego zaufania i zawierzenia Bożemu Sercu. W liście pasterskim wydanym w 1965 roku pisał: „Szczególny wzrost nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa był widoczny podczas ostatniej wojny. Wojna bowiem jest z jednej strony bolesnym doświadczeniem niezliczonych serc ludzkich, skądinąd zaś trzeba jej korzeni szukać w wielorakim złu, jakie drzemie na dnie ludzkich 14
serc. Na tym tle staje się w pełni zrozumiałe i przejmujące zarazem to wołanie do Serca Zbawiciela: «Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze, zmiłuj się nad nami!»”. W Paray-le-Monial w 1986 roku modlił się w kaplicy objawień Serca Jezusowego i dziękował, że „wiele owoców przyniosło nabożeństwo pierwszych piątków miesiąca, wprowadzone w wyniku naglących wezwań skierowanych do Małgorzaty Marii”. Wiele błogosławionych owoców przyniosło ono w jego życiu, w życiu naszych parafii i naszej katolickiej ojczyzny. Obyśmy zapatrzeni w św. Jana Pawła II, starali się go naśladować i podobnie kochać Najświętsze Serce Jezusa jak on.
15
2. Teologia Serca Bożego była programem jego życia
K
arol Wojtyła wychowywany był i formowany duchowo w atmosferze kultu Serca Jezusowego, który w pierwszej połowie XX wieku przeżywał swój „złoty okres” w Kościele, a zwłaszcza w Polsce. Przeżywane nabożeństwo do Serca Pana Jezusa i życie jego duchowością wpływało zdecydowanie na charakter jego religijności oraz kształtowanie dojrzałej osobowości chrześcijańskiej. W późniejszych latach swego życia jako kapłan, biskup i papież czerpał obficie ze swego doświadczenia duchowego. O tym doświadczeniu mówił, że teologia Serca Bożego była programem jego życia. Dodawał, że jest to pewny program życia wiarą. W czasie swego pasterzowania w Krakowie, jako arcybiskup i kardynał, wygłaszał wiele kazań o Sercu Pana Jezusa. W każdą uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego przewodniczył mszy świętej w bazylice Serca Jezusowego księży jezuitów w Krakowie. Często też wygłaszał kazania w kościołach sióstr sercanek i księży sercanów. 16
W obecnym rozważaniu skupimy naszą uwagę na jego liście pasterskim odczytanym 11 czerwca 1965 roku z okazji dwusetnej rocznicy ustanowienia święta Serca Jezusowego. W liście tym przypomniał wielki wkład Polski w rozwój kultu Serca Pana Jezusa. Stwierdził w nim, że Polska jest drugą ojczyzną tego kultu po Francji, gdzie w Paray-le-Monial miała objawienia Serca Jezusowego św. Małgorzata Maria Alacoque. To z Polski najusilniej proszono o wprowadzenie święta Najświętszego Serca Pana Jezusa. Czynili to liczni biskupi, król Polski August II, zakony i wierni świeccy. I na tę prośbę biskupów polskich, którzy w specjalnym memoriale uzasadnili teologicznie potrzebę takiego święta, odpowiedział pozytywnie papież Klemens XIII w 1765 roku i pozwolił na liturgiczne wprowadzenie tego święta w Polsce oraz Arcybractwu Serca Jezusowego w Rzymie. Polska otrzymała jako pierwsza to święto, wcześniej niż jakikolwiek inny kraj. I ten memoriał jest pierwszym powodem, dla którego Polska jest nazywana drugą ojczyzną tego kultu. Ale jest także wiele innych powodów i wydarzeń, by tak nazywać Polskę. Jednym z nich był znany teolog jezuicki o. Kasper Drużbicki (†1662) i jego dzieło Meta cordium Cor Jesu (Serce Jezusa celem ludzkich serc). Dzieło to zostało napisane na długo przed objawieniami św. Małgorzaty Marii. Było ono pierwszym podręcznikiem kultu Serca Jezusowego i uzasadniało teologicznie potrzebę jego wprowadzenia. Innym uzasadnieniem tego określenia był bardzo żywy kult Serca Jezusowego w naszej ojczyźnie. 17
Pod koniec XIX wieku upowszechniła się w Polsce praktyka poświęcenia rodzin Sercu Pana Jezusa. Jej inicjatorem we Francji był o. Henryk Ramiera SJ. W Polsce propagowało je Apostolstwo Modlitwy, kierowane od 1871 roku przez księży jezuitów z Krakowa, zwłaszcza poprzez miesięcznik „Posłaniec Serca Jezusowego”. Oni też prowadzili Złote księgi wysyłane do Paray-le-Monial z wykazem rodzin, które poświęciły się Bożemu Sercu. W latach 1871-1937 wpisano w nie 657 tys. rodzin. Te liczne poświęcenia się rodzin stanowiły podstawę do objęcia tym aktem całego narodu. Uroczystego poświęcenia narodu polskiego Bożemu Sercu dokonali nasi biskupi zebrani na Jasnej Górze 27 lipca 1920 roku. Dokonali tego świadomi wielkiego niebezpieczeństwa spowodowanego nawałnicą bolszewicką, zbliżającą się do Warszawy. To poświęcenie zostało ponowione na Rynku w Krakowie 3 czerwca 1921 roku przez cały Episkopat Polski. W tym też dniu została poświęcona bazylika Serca Jezusowego zbudowana przez księży jezuitów z ofiar całego narodu jako wotum za odzyskaną wolność i niepodległość. Była ona pomyślana jako centrum kultu Serca Jezusowego w Polsce. Po raz trzeci poświęcenie narodu polskiego przez poszczególnych biskupów w ich katedrach i przez wszystkich duszpasterzy w ich kościołach zostało dokonane w uroczystość Chrystusa Króla 28 października 1951 roku. List pasterski arcybiskupa Karola Wojtyły wydany w 1965 roku, a więc w przeddzień Sacrum Poloniae Millenium, nawiązywał do zbliżającego się tysiąclecia Chrztu Polski i chrześcijaństwa w naszej 18
ojczyźnie. Wiązał on te wydarzenia z sakramentem chrztu świętego. Pisał w nim: „Chrześcijaństwo jest religią miłości, nic więc dziwnego, że bierze początek w Sercu. Chrzest święty, jak wiemy, czyni nas dziećmi Bożymi przez łaskę uświęcającą – a wraz z tym zapoczątkowuje w każdym z nas szczególny stosunek do samego Chrystusa Pana. Syn Boży bowiem jest pierwowzorem i zarazem pełnią doskonałości wszystkich dzieci Bożych. W Nim znajdujemy jakby źródło naszego duchowego istnienia – i do Niego też stale pragniemy przybliżać się i upodabniać”. Zwrócił też uwagę, że Serce Jezusa jest szczególnym wyrazem całej Jego Osoby: „Boska Osoba Syna znalazła dla siebie – a także i dla nas – ludzki wyraz. Jest to wyraz wspaniały i pociągający. Serce Syna Bożego przemawia pełnią łaski, która w nim się zawiera, a równocześnie promieniuje także pełnią doskonałego człowieczeństwa, które pobudza do ufności i naśladowania. Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa pozwala nam nawiązać szczególną łączność z Osobą Boskiego Mistrza w tym, co w niej jest tak wspaniale ludzkie. I dlatego też nabożeństwo to posiada wpływ wybitnie uszlachetniający na poszczególne dusze (…). I dlatego też tak szeroko rozpowszechniła się praktyka poświęcenia Najświętszemu Sercu – poświęcenia osobistego, poświęcenia rodzin, a także całych społeczności: parafii, diecezji, narodów. W ten sposób Serce Jezusa nieustannie pracuje nad sercami naszymi”. Wyraził także uznanie i wdzięczność tym, którzy wyprosili u Stolicy Apostolskiej wprowadzenie święta Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jest ono jednym z owoców chrztu świętego, który został przyjęty 19
w 966 roku. Otwarte zostały w ten sposób szersze możliwości oddziaływania Serca Boga-Człowieka, Jego pracy nad sercami ludzkimi, Jego troskliwego czuwania nad losem całych społeczeństw – zgodnie z tym, co głosi antyfona na wejście mszy świętej o Sercu Jezusowym: „Zamysły Jego Serca trwają poprzez pokolenia, aby wyrwać ich dusze od śmierci i w czasie głodu ich żywić”. W ten sposób otwarte zostało Serce Jezusa dla wszystkich, którzy również się przed Nim otworzą i będą mogli czerpać z Jego skarbów. Obyśmy tylko nie przestawali czerpać z tego bogatego źródła, z tych bogactw, które to Serce w sobie kryje. Prawie 250 lat temu Kościół w Polsce przyczynił się do wprowadzenia nabożeństwa do Serca Pana Jezusa w Kościele powszechnym. Dzisiaj Polska stoi wobec nowych wyzwań i pokus nowoczesnego świata, który często jest światem bez serca i bez miłości. To być może my, spadkobiercy mądrości polskiego katolicyzmu, jesteśmy ponownie wezwani, aby przekazywać światu tajemnicę Chrystusowego Serca. Bogaci tradycją tego nabożeństwa i kultu Najświętszego Serca Jezusowego mamy ponownie przywilej i zadanie ukazywać go Kościołowi powszechnemu. Potrafimy to czynić tak jak to czynili przez przeszło trzy wieki nasi praojcowie, jeśli sami będziemy go dzisiaj praktykować i żyć w sposób pogłębiony jego treściami. Przykład naszego świętego, Jana Pawła II, wielkiego czciciela i apostoła Serca Bożego, powinien być dla nas zaproszeniem i zachętą, aby patrzeć na Tego, którego Serce zostało otwarte włócznią żołnierza na Kalwarii, oraz odpowiadać miłością i wynagrodzeniem na Jego miłość. 20
3. Trzeba mieć serce!
K
ardynał Karol Wojtyła w czasie swego pasterzowania w archidiecezji krakowskiej często głosił kazania o Sercu Pana Jezusa i dawał świadectwo swej pobożności. Cztery miesiące przed wyborem na stolicę św. Piotra w Rzymie przewodniczył uroczystościom 100-lecia założenia Zgromadzenia Księży Sercanów i 50-lecia ich pobytu w Polsce. Mówił wtedy o wewnętrznym wymiarze ewangelizacji, czyli kształtowaniu własnych serc na wzór Serca Jezusowego. Podkreślił, że w centrum dziejów zbawienia znajduje się Serce Boga-Człowieka: Serce Jezusa. Tak mówił: „Serce to jest miłość (…). Kiedy Jezus mówi: «Ja was umiłowałem», mówi o swoim Sercu, o swojej miłości do nas. Kiedy mówi: «Ojciec Mnie umiłował», wskazuje na źródło tej miłości, która jest w Jego Sercu, do nas. Objawia nam cały początek miłości. Początkiem jest Ojciec. W centrum dziejów człowieka, w centrum dziejów zbawienia, znajduje się Serce Boga-Człowieka: Serce Jezusa”. Gdy zwracamy się w stronę tego Serca doznajemy i doświadczamy Jego miłości. Doznajemy za Jego pośrednictwem miłości Ojca. Działa także w nas Duch Święty, który jest tchnieniem Serca Jezusowego. 21
A czcząc Najświętsze Serce Pana Jezusa, przyjmujemy Jego orędzie, którym jest przykazanie miłości. Po realizacji tego przykazania poznają ludzie, że jesteśmy Jego uczniami, że przebywa w nas Jego Duch, że dociera do nas tchnienie Bożego Serca. Przeżywanie tej miłości, rodzi miłość w sercach ludzkich. Tajemnica Serca Jezusowego to promieniowanie miłości. I to promieniowanie miłością w stosunku do bliźnich, jako odpowiedź na tę miłość, jest wymiarem zewnętrznym ewangelizacji dzisiejszego świata. Ale u podstaw tego świadczenia miłością w Kościele i w świecie jest serce. Tylko wtedy chrześcijanie będą ewangelizować świat i będą prowadzić nową ewangelizację, gdy będą wpatrywać się w Serce Chrystusa, Pana czasu i dziejów oraz poświęcą Mu siebie samych. Serce człowieka uczy się od Serca Chrystusa prawdziwej miłości do Boga i ludzi oraz uczy się, jak czynić „nasz świat” bardziej Bożym i bardziej ludzkim. „Serce Jezusa, źródło życia i świętości” dopomaga do „wzmocnienia wewnętrznego człowieka” (por. Ef 3,16), czyli nowego człowieka w każdym z nas. Można więc powiedzieć, że Serce Jezusa nieustannie pracuje nad naszymi sercami, kształtując je na podobieństwo swego Serca. Oceniając sytuację współczesnego świata, kard. Karol Wojtyła mówił w Krakowie-Płaszowie w 1978 roku: „Głód serca staje się coraz bardziej głodem naszych czasów (…). Bo człowiek coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że te wszystkie wznoszone przez ludzi warsztaty pracy, warsztaty przemysłu, drapacze chmur, bloki mieszkalne, huty – to wszystko nie jest jeszcze spełnieniem powołania człowieka. Człowiek jest człowiekiem przez serce. Stąd trzeba nam dzisiaj 22
w szczególny sposób odnajdywać ten wewnętrzny wymiar ewangelizacji, to co idzie wprost z Serca Jezusa Chrystusa”. Trzeba budować cywilizację miłości. By budować taką cywilizację, która jest ratunkiem dla współczesnego świata, należy przede wszystkim kształtować ludzkie serca. Bez przemiany serc nie można zmienić świata i uczynić go bardziej ludzkim. W Gdańsku w 1999 roku Jan Paweł II mówił: „Bo nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości, która przebacza, choć nie zapomina; jest wrażliwa na niedolę innych, nie szuka swego, ale pragnie dobra innych; która służy, zapomina o sobie, gotowa jest do wspaniałomyślnego dawania”. Podobnie mawiał papież Paweł VI: „Dziś trzeba mieć serce wielkie, serce otwarte, serce, które bierze swoją miarę z Serca Chrystusa”. A jego następca na stolicy Piotrowej w Rzymie Jan Paweł II dodawał: „Tylko miłość, którą objawia Serce Chrystusa, jest zdolna przemienić serce człowieka i otworzyć je na cały świat, by uczynić go bardziej ludzkim i Bożym”. W Litanii do Serca Jezusowego wypowiadamy następującą modlitwę: „Jezu cichy i pokornego Serca, uczyń serca nasze według Serca twego”. Przez to wezwanie prosimy, by Jezus przekształcił nasze serca na wzór swego Serca. Do takiego kształtowania naszego serca na wzór Serca Chrystusa zostaliśmy zaproszeni przez samego Pana Jezusa, który do wszystkich swoich wyznawców mówi: „Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego Serca”. On pragnie przemienić serce każdego swego ucznia na wzór swego Serca, po to, ażeby mogli potem patrzeć w swoje serca i kształtować je na wzór jego Serca. „A żebyśmy mogli patrzeć w serca ludzkie, 23
przez Serce Boga, przez Serce Jezusa. I to spojrzenie w nasze ludzkie serca, w serce człowieka, przez Serce Chrystusa, jest istotą teologii Bożego Serca, z którego w ciągu dziejów rodziły się różne zgromadzenia zakonne, formy pobożności, bractwa i stale się rodzą” – mówił kard. Wojtyła do sióstr sercanek w 1977 roku. I kontynuował wtedy: „Trzeba mieć serce! – do tego zaprasza tajemnica Bożego Serca (…). Bardzo prośmy dla człowieka współczesnego, dla każdego z tutaj obecnych, dla siebie samych i dla wszystkich – ażeby ta prawda, którą święto dzisiejsze niesie w sobie, której wytłumaczeniu może nam posłużyć zdanie: «Miej serce i patrzaj w serce!» – żeby ona stała się bardziej prawdziwa w sytuacji dzisiejszej, której grozi brak serca, to znaczy brak człowieka wewnętrznego. Brak człowieka żyjącego w wymiarach Miłości! Tej Miłości, która jest z Boga! Poprzez którą Bóg się udziela światu, a przede wszystkim człowiekowi”. Na koniec kazania wygłoszonego z okazji wspomnianego już jubileuszu księży sercanów, zwrócił się do nich z apelem: „Chyba jeszcze bardziej w naszych czasach rośnie głód serca i rośnie zapotrzebowanie na waszą posługę i na wasze posłannictwo. Stańcie się «ekspertami» od tej wielkiej tajemnicy, od Serca Bożego (…), ażebyście wszystko umieli ożywić tą głęboką tajemnicą, z której wszystko: cały Kościół, dzieje ludów i narodów, duchowe dzieje człowieka, duchowe dzieje Polaków, i dzieło naszego zbawienia i wiecznego odkupienia, biorą początek. Bądźcie stróżami tego przedziwnego, tajemniczego początku: początku Łaski, początku Miłości, który znajduje się w sercu – w Sercu Boga-Człowieka”. 24
4. Z wielkim oddaniem szerzyć kult Serca Jezusowego
N
ie tylko w Polsce w czasie swej posługi biskupiej i kardynalskiej zachęcał kard. Karol Wojtyła, by kontemplując Serce Jezusa, kształtować w sobie nowe serce. Ale do tej myśli często powracał w swoich przemówieniach papieskich. W liście do generała ojców jezuitów w 1986 roku napisał: „Także dziś trzeba ukazywać wiernym owe drogi”. W naszych czasach niektórzy wierni, a nawet i kapłani nie rozumieją nabożeństwa do Serca Pana Jezusa i potrzeby jego rozwijania. Dlatego Jan Paweł II przypominał biskupom i kapłanom ważność i potrzebę tego kultu w Kościele. Mówił o tym zwłaszcza w czasie pielgrzymki do Paray-le-Monial w 1986 roku, gdy modlił się przy relikwiach św. Małgorzaty Marii – powiernicy Serca Jezusowego. W latach 1671-1675 otrzymała ona wiele nadzwyczajnych łask mistycznych. Podczas modlitwy Pan Jezus ukazywał jej swoje Serce pełne miłości do ludzi, a równocześnie domagał się zadośćuczynienia i wynagradzania za grzechy świata, szczególnie przez częste i owocne uczestniczenie w Eucharystii. 25
W oktawie Bożego Ciała w 1675 roku miało miejsce tzw. wielkie objawienie, podczas którego zobaczyła ona Chrystusa z Sercem przebitym i usłyszała Jego słowa: „Oto Serce, które tak bardzo ludzi umiłowało, że całe im się oddało, wyczerpało i unicestwiło, aby przekonać ich o swojej miłości, a oni prawie zawsze odpłacają Mi niewdzięcznością, wzgardą, zniewagą i oziębłością, których doznaję w tym sakramencie miłości. Ale bardziej jeszcze boli Mnie to, że czynią tak nawet serca Mi poświęcone! Dlatego proszę cię, aby w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała było obchodzone święto ku czci Mojego Serca, aby wynagradzano Mi poprzez publiczne wyznanie win i przystępowanie do Komunii Świętej, za wszystkie zniewagi, jakich zaznało, gdy było wystawione na ołtarzach”. Te prywatne objawienia przekroczyły mury klasztoru i dotarły do całego świata. Po wielu trudnościach nabożeństwo do Serca Jezusowego zostało uznane przez Kościół i przyniosło wiele błogosławionych owoców. Promieniowanie tego nabożeństwa i miłości Pana Jezusa miało wielkie znaczenie w okresie panowania jansenizmu, ponieważ wyzwalało ludzi z przesadnego rygoryzmu i ze świata zbudowanego wyłącznie na rozumie. Uczyło ono nawiązywania żywego kontaktu z Chrystusem i przybliżyło do Eucharystii. Wymowne jest świadectwo kard. Albaniego, który podczas obrad Kongregacji Obrzędów 26 stycznia 1765 roku zapytał zebranych, czy w czasach suchego racjonalizmu, gdy wątpi się we wszystko, a z prawd objawionych „nietknięte zostało jedynie Pater noster, może coś skuteczniej rozgrzać oziębłe serca ludzi i złączyć je z Chrystusem niż właśnie kult Jego Serca?”. 26
Papieże, od bł. Piusa IX aż po Jana Pawła II, wypowiadali się przy wielu okazjach na temat tych objawień. Podkreślali wyjątkową rolę św. Małgorzaty Marii w rozpowszechnianiu czci Najświętszego Serca. Najbardziej uwydatnił to nasz nowy święty w czasie swej pielgrzymki do tego sanktuarium: „Ze wzruszeniem składam dziękczynienie za orędzie, które otrzymała tu i przekazała nam św. Małgorzata Maria. Stając przy jej grobie, proszę, aby nieustannie pomagała ludziom w odkrywaniu miłości Zbawiciela i w otwieraniu się na jej przenikanie. Składajmy dzięki za mistyczne doświadczenia św. Małgorzaty Marii. Dane jej było poznać – w szczególnym blasku, choć w życiu ukrytym – moc i piękno miłości Chrystusa. W eucharystycznej adoracji kontemplowała Serce przebite dla zbawienia świata, zranione ludzkim grzechem”. Oprócz dziękczynienia zwrócił się także z prośbą: „Błagajmy dla całej ludzkości, poświęconej Sercu Jezusowemu przez mego poprzednika Leona XIII, o niewyczerpaną łaskę odkupieńczej miłości płynącej z Serca Jezusowego”. W czasie pielgrzymki do Paray-le-Monial w 1986 roku, po nawiedzeniu grobu św. Klaudiusza La Colombière’a, kierownika duchowego św. Małgorzaty Marii, ojciec święty wręczył specjalny list generałowi zakonu jezuitów o. Petrowi Hansowi Kolvenbachowi. Zachęcał w nim gorąco cały zakon jezuitów do wytrwałego szerzenia prawdziwego kultu Serca Chrystusowego. Zachęcał także do gotowości niesienia skutecznej pomocy biskupom w rozwijaniu go na całym świecie. Powinni oni poszukiwać nowych sposobów przeżywania tego kultu, by był zrozumiały przez człowieka współ27
czesnego, o innej wrażliwości i mentalności, aby on także odnalazł w nim godną odpowiedź na pytania, jakie sobie zadaje, i by zaspokajał swe oczekiwania, by mógł on z radością i obficie czerpać ze źródeł Zbawiciela i zdrojów zbawienia. Należy nadal gorliwie pielęgnować ten kult, przystosowując go do naszych czasów, aby dzięki temu wierni mogli nieustannie czerpać z jego niezgłębionych bogactw i umieli z radością na nie odpowiadać, miłując Boga i braci. „Jeśli bowiem Bóg w swej Opatrzności zechciał, by w XVII wieku, u progu współczesności, w Paray-le-Monial ogromnie rozwinęło się nabożeństwo do Serca Jezusowego w formach wskazanych przez objawienia Małgorzaty Marii, to zasadnicze elementy tego nabożeństwa należą w sposób trwały do duchowości Kościoła w ciągu całej jego historii: Kościół od zarania swych dziejów zwracał się do przebitego na Krzyżu Serca Chrystusa, z którego wypłynęła krew i woda, symbole sakramentów, tworzących Kościół, a Ojcowie chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu widzieli w Sercu Słowa Wcielonego początek naszego zbawienia, owoc miłości Bożego Odkupienia, którego przebite Serce jest szczególnie wymownym symbolem (…). Spoglądając na Serce Jezusa, serce człowieka uczy się poznawać prawdziwy i jedyny sens własnego życia, uczy się strzec przed ułomnościami ludzkiego serca, łączenia synowskiej miłości wobec Boga z miłością bliźniego. Tak oto – a jest to prawdziwe zadośćuczynienie, którego oczekuje Serce Zbawiciela – na ruinach nienawiści i przemocy będzie mogła powstać cywilizacja Serca Chrystusa” – pisał Jan Paweł II.
28
Święty Jan Paweł II w czasie wspomnianej pielgrzymki do Paray-le-Monial w różnych swoich przemówieniach kierował słowa zachęty i aprobaty do tych, którzy w Kościele praktykują i krzewią kult Serca Pana Jezusa oraz starają się go przekazywać następnym pokoleniom, by współczesne pokolenie dostrzegło w Sercu Chrystusa Serce Kościoła. W przeszłości to nabożeństwo przynosiło wielkie owoce duchowe. Odprawianie godziny świętej, spowiedź i Komunia w pierwszy piątek miesiąca pobudzały wiele pokoleń wiernych do intensywniejszej modlitwy, do częstszego uczestniczenia w sakramentach pokuty i Eucharystii. „Także dzisiaj trzeba ukazywać wiernym owe drogi” – konkluduje papież. Oby w naszej ojczyźnie, gdzie tak bardzo było kochane i czczone Serce Jezusa przez całe pokolenia Polaków, również współczesne pokolenie szło tą samą drogą. Oby głęboko przeżywało to nabożeństwo, które będzie przynosić owoce świętości i miłości tak w życiu osobistym, jak rodzinnym i społecznym. Oby każdy z nas przeżywał je pobożnie i zachęcał do tego innych ludzi, aby wszędzie kochane było Najświętsze Serce Jezusa.
29
5. Cenić i pielęgnować kult Serca Jezusowego
J
an Paweł II w swojej nauce o kulcie Serca Jezusowego nawiązywał do wielkich poprzedników na Stolicy św. Piotra w Rzymie, którzy na ten temat nauczali i zachęcali do jego praktykowania. A ci wielcy jego poprzednicy zgodnie uczyli, że kult Serca Jezusowego jest streszczeniem całej religii chrześcijańskiej. I tak papież Leon XIII uważał go za wypróbowaną formę pobożności. Pius XI widział w nim streszczenie całej religii i normę doskonałą życia chrześcijańskiego. Natomiast Pius XII uczył, że kult ten jest doskonale zharmonizowany z istotą chrześcijaństwa i wypływa z podstawowych zasad doktryny chrześcijańskiej, a Paweł VI zachęcał, żeby rozwijał się on i był ceniony przez wszystkich. Święty Jan Paweł II, idąc w ślady swoich poprzedników, troszczył się bardzo, żeby ten kult był szanowany w Kościele i nadal rozpowszechniany. Wykorzystywał różne sytuacje, by to mocno podkreślać i akcentować. Taką wyjątkową okazją było stulecie poświęcenia całego rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusowemu i wydanie przez 30
Leona XIII encykliki temu poświęconej Annum Sacrum. Wydarzenie to miało miejsce 11 czerwca 1899
roku. Z tej okazji wydał on dwa ważne dokumenty. Pierwszym był specjalny list do arcybiskupa Louis-Marie Bille’a, ordynariusza Lyonu i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Francji. Wydał ten list 4 czerwca 1999 roku pod wymownym tytułem: Pielęgnujcie kult Najświętszego Serca Pana Jezusa. Natomiast drugim było orędzie do całego Kościoła, wygłoszone w Warszawie 11 czerwca 1999 roku, które nosi tytuł Bóg objawia swą miłość w Sercu Chrystusa. We wspomnianym liście do ordynariusza Lyonu ojciec święty nawiązał do stulecia poświęcenia całej ludzkości Sercu Pana Jezusa przez Leona XIII w jedności ze wszystkimi biskupami świata. Przypomniał w nim, że ten kult rozpowszechnił się przede wszystkim dzięki św. Małgorzacie Marii Alacoque ze zgromadzenia sióstr wizytek. 11 czerwca 1899 roku papież Leon XIII prosił w modlitwie Boga – wzywając wszystkich biskupów do uczestnictwa w tym akcie – aby był Królem zarówno wszystkich wiernych, jak i tych, którzy Go porzucili lub Go nie znają, i błagał Go, aby ich przyprowadził do Prawdy i przywiódł do Tego, który jest Życiem. Papież Leon XIII w encyklice ANNUM SACRUM o poświęceniu się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa stwierdza, że Kościół nieustannie kontempluje miłość Bożą objawioną w wyjątkowy sposób na Kalwarii podczas męki Chrystusa, która zostaje sakramentalnie uobecniona w każdej Eucharystii. Jan Paweł II kontynuuje myśl swego poprzednika i uczy: „Z przepełnionego miłością Serca Jezusa wypływają 31
wszystkie sakramenty, ale przede wszystkim jednak ten największy ze wszystkich, sakrament miłości, poprzez który Pan Jezus pragnął stać się uczestnikiem naszego życia, pokarmem naszych dusz, ofiarą nieskończonej wartości”. Myśl tę wyraża także prefacja na uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego słowami: „On wywyższony na krzyżu, w swojej nieskończonej miłości ofiarował za nas samego siebie. Z Jego przebitego boku wypłynęła krew i woda i tam wzięły początek sakramenty Kościoła, aby wszyscy ludzie, pociągnięci do otwartego Serca Zbawiciela, z radością czerpali ze źródeł zbawienia”. Cały kult Serca Pana Jezusa, uczył dalej w tym liście Jan Paweł II, we wszystkich swoich przejawach jest głęboko eucharystyczny. Wyraża się w pobożnych ćwiczeniach, które pobudzają wiernych do życia w harmonii z Chrystusem „cichym i pokornym sercem” (por. Mt 11,29) i pogłębia się przez adorację. Kult ten znajduje swoje zwieńczenie we mszy świętej, podczas której serca wiernych, zgromadzonych wokół ołtarza, słuchają słowa Bożego, uczą się składać wraz z Chrystusem ofiarę z siebie i z całego życia, karmią się Ciałem i Krwią Pana. Mając udział w tej wielkiej miłości Serca Jezusowego, starają się być głosicielami Ewangelii i budowniczymi cywilizacji miłości. Eucharystia jest przede wszystkim pamiątką i znakiem, że Chrystus do końca nas umiłował. Słowa „do końca nas umiłował” świadczą o definitywnym charakterze tej miłości. W Wieczerniku wyjaśnia, na czym polega ta miłość i daje tego dowód, gdy klęka i umywa nogi apostołom. Przez to uczy wszystkich swoich wyznawców miłości, której 32
On jest wzorem, i pragnie, aby Ona owocowała w sercach wiernych. Ta miłość „do końca” zrealizowała się nie tylko w umyciu nóg. Zrealizowała się w pełni, gdy „Jezus wziął chleb (…) połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje»” (Mt 26,26). Oto całkowite oddanie. Zanim Syn Boży złoży na krzyżu swoje życie za zbawienie człowieka, czyni to w sposób sakramentalny. Oddaje swoje Ciało i swoją Krew uczniom, aby spożywając je, mieli udział w owocach Jego zbawczej śmierci. Ten sakramentalny znak miłości Chrystus pozostawił apostołom. Powiedział im: „To czyńcie na moją pamiątkę”. Apostołowie tak czynili, a przekazując Ewangelię swoim uczniom, przekazywali ją wraz z Eucharystią. Od ostatniej wieczerzy Kościół buduje się i tworzy przez Eucharystię. W czasie każdej mszy świętej, w której uczestniczymy, Chrystus we własnej Osobie przyjmuje udręczonego trudami wędrówki człowieka, pociesza go ciepłem swego zrozumienia i swojej miłości. To tutaj najbardziej wyrażają się pełne słodyczy słowa: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Tę osobistą i głęboką pociechę, nadającą ostateczny sens całemu naszemu trudowi na drogach świata, znaleźć możemy w Boskim Chlebie, którym Chrystus obdarza nas przy eucharystycznym stole – w ten sposób zachęcał nas Jan Paweł II we wspomnianym liście. Jan Paweł II nie tylko mówił w nim o Eucharystii jako Ofierze i uczcie, ale poświęcił także wiele miejsca adoracji Najświętszego Sakramentu. „Usilnie zachęcam zatem wiernych, aby adorowali Chrystusa 33
obecnego w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, pozwalając Mu uzdrowić nasze sumienia, oczyszczać nas, oświecać i jednoczyć. Ze spotkania z Nim chrześcijanie zaczerpną siły potrzebne do życia duchowego i do realizacji swojej misji w świecie”. Ta adoracja ma dać siłę w życiu chrześcijańskim. W jej trakcie czciciele Serca Jezusowego mogą kontemplować tę niepojętą miłość, której wyrazem jest Eucharystia. A w niej bije ciągle pełne miłości do każdego człowieka Serce Chrystusa. Kończy się ten list apelem: „Wzywam zatem wszystkich wiernych, aby nadal gorliwie pielęgnowali kult Najświętszego Serca Pana Jezusa, przystosowując go do naszych czasów”. Ten apel powinien znaleźć odbicie w życiu każdego z nas, wśród wiernych Kościoła w Polsce, abyśmy byli wierni dziedzictwu wiary naszych ojców, żyli tym kultem i przekazywali go nowym pokoleniom.
34
6. Poznawać miłość Boga w Sercu Chrystusa
W
orędziu Bóg objawia swą miłość w Sercu Chrystusa, wygłoszonym w Warszawie 11 czerwca 1999 roku, w czasie siódmej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny, a skierowanym do całego Kościoła z okazji stulecia poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusa, papież wyraził wdzięczność za wielkie dobro, jakie kult Bożego Serca przyniósł wiernym całego Kościoła. Przypomniał też, czym był ten doniosły akt dokonany przez Leona XIII. Aktualność tego, co wydarzyło się 11 czerwca 1899 roku „została autorytatywnie potwierdzona w dokumentach moich poprzedników, którzy pogłębili naukę o kulcie Najświętszego Serca Pana Jezusa i zalecali okresowe ponawianie aktu poświęcenia”. Byli to papieże: św. Pius X, Pius XI, Pius XII i Paweł VI. Wspomina też ojciec święty o sobie i swoich wysiłkach czynionych na rzecz rozwoju tego kultu: „Wielokrotnie wzywałem mych braci w biskupstwie, kapłanów, zakonników i wiernych, aby we własnym życiu pielęgnowali najbardziej autentyczne formy kultu Serca Pana Jezusa (…). Ten kult, który 35
«zawiera orędzie niezwykle aktualne w naszych czasach», ponieważ z Serca Syna Bożego, umarłego na krzyżu, wytrysnęło wiekuiste źródło życia, które daje nadzieję każdemu człowiekowi. Z Serca ukrzyżowanego Chrystusa rodzi się nowa ludzkość, odkupiona od grzechu. Człowiek roku 2000 potrzebuje Serca Chrystusa, aby poznawać Boga i samego siebie; potrzebuje go, aby budować cywilizację miłości”. Akt poświęcenia rodzaju ludzkiego dokonany przez Leona XIII stanowi niezwykle doniosłe wydarzenie w dziejach Kościoła i jego ponawianie w uroczystość Serca Pana Jezusa czy Chrystusa Króla zachowuje do dziś pełny sens. Jan Paweł II stwierdził, że słowa Leona XIII z aktu poświęcenia wciąż pozostają aktualne. „Do Niego więc trzeba się uciekać, bo On jest Drogą, Prawdą i Życiem”. Postawił też retoryczne pytanie: „Czyż nie taki jest program II Soboru Watykańskiego i mojego pontyfikatu?”. We wspomnianym orędziu ojciec święty przekazał także słowa zachęty i aprobaty tym, którzy w Kościele praktykują i krzewią kult Serca Pana Jezusa oraz starają się go przekazywać następnym pokoleniom, by i one dostrzegły w Sercu Chrystusa serce Kościoła. Serce Zbawiciela jest najlepszym objawieniem miłości Ojca. Objawia ono zwłaszcza miłosierdzie Ojca wobec grzeszników. Natomiast kontemplacja Serca Jezusowego w Eucharystii ma prowadzić do zrozumienia tajemnicy kapłaństwa Kościoła oraz troski o ewangelizację świata i modlitwy o nowe powołania. 36
Stulecie poświęcenia rodzaju ludzkiego Bożemu Sercu przypadło w ostatnim roku przygotowań do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, w którym cały Kościół rozważał tajemnicę Boga Ojca. Ta zbieżność dała okazję, aby popatrzeć na Serce Jezusa jako żywy obraz odwiecznej miłości Ojca oraz pomaga zrozumieć prawdę, że Bóg jest miłością. W kulcie Serca Jezusowego realizują się znamienne słowa proroka Zachariasza zapisane przez św. Jana Ewangelistę: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Kult ten pomaga lepiej zrozumieć tajemnicę wcielenia i odkupienia, które są wyrazem miłości. Dzięki Duchowi Świętemu możemy dostrzec całe bogactwo, jakie kryje się w znaku przebitego boku Chrystusa, z którego narodził się Kościół i sakramenty święte. Kult Serca Zbawiciela przyczynia się także do umocnienia więzi z Trójcą Świętą, bo jest drogą do miłości Ojca, Syna i Ducha Świętego przez najświętsze człowieczeństwo Chrystusa. Celem Wielkiego Jubileuszu 2000 było uwielbienie Trójcy Świętej, od której wszystko pochodzi i ku której wszystko w świecie i w dziejach jest skierowane. Zgodnie z programem wytyczonym przez Jana Pawła II przygotowywaliśmy się do niego według hasła: „Przez Chrystusa w Duchu Świętym do Ojca”. Wychodzić od Chrystusa oznacza wychodzić od miłości, która jest kluczem do zrozumienia całego dzieła odkupienia. W świetle trynitarnej miłości Ojca, Syna i Ducha Świętego przeżywaliśmy Wielki Jubileusz z odnowionym oddaniem poszczególnych osób i parafii miłosiernej miłości Boga, której bramą jest Najświętsze Serce Pana Jezusa. 37
Ojciec święty przypomniał w omawianym orędziu, że cały kult Serca Chrystusa we wszystkich swoich przejawach jest głęboko eucharystyczny. Wyraża się w pobożnych ćwiczeniach, które pobudzają wiernych do życia w harmonii z Chrystusem cichym i pokornym sercem, i pogłębia się przez adorację. Jest on zakorzeniony i znajduje swoje zwieńczenie we mszy świętej, zwłaszcza niedzielnej, w czasie której wierni uczą się składać wraz z Jezusem ofiarę z siebie i całego swojego życia. Orędzie kończy się zachętą do dziękczynienia: „Składajmy dzięki Bogu, naszemu Ojcu, który objawił nam swoją miłość w Sercu Chrystusa i poświęcił nas przez namaszczenie Duchem Świętym (por. KK 10), tak abyśmy jednocząc się z Chrystusem, adorując Go na każdym miejscu i zbożnie postępując, poświęcali Mu cały świat (por. KK 34) i nowe tysiąclecie”. Orędzie kończy się także prośbą do Matki Chrystusa i Kościoła, aby Ona przeprowadziła lud Boży przez próg tysiąclecia i wspomagała każdego chrześcijanina, by umiał realizować w życiu swe oddanie się Chrystusowi, które ma fundament w sakramencie chrztu, a znajduje właściwe potwierdzenie w osobistym ofiarowaniu się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Bo tylko w Nim ludzkość może znaleźć przebaczenie i zbawienie. Akt poświęcenia rodzaju ludzkiego, wypowiedziany uroczyście 11 czerwca 1899 roku przez pasterza całego Kościoła Leona XIII, ponawiają czciciele Serca Bożego w każdy pierwszy piątek miesiąca. Powtarzamy wtedy: „Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy”. Tymi słowami uznajemy Jego nie38
skończoną miłość i ofiarujemy Mu wszystko: swoje życie, zdrowie, ciało i duszę, myśli, słowa, uczucia, czyny i cierpienia. Poświęcamy wszystkie chwile swego życia, aby Bóg nimi kierował i rządził według własnej woli. I to poświęcenie jest wyrazem naszego zaufania do Serca Bożego i odwzajemnieniem się miłością za miłość. Oby rzeczywiście te słowa wypowiadane przez nas były programem naszego życia.
39
Bibliografia Autor korzystał najczęściej z następujących źródeł: Memoriał Episkopatu Polskiego do papieża Klemensa XIII o czci Najświętszego Serca Jezusowego (1765). LEON XIII Encyklika Annum sacrum o poświęceniu się ludzi Najświętszemu Sercu Jezusowemu (25 V 1899). PIUS XI Encyklika Miserentissimus Redemptor o powszechnym obowiązku wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusa (8 V 1928). PIUS XII Encyklika Haurietis aquas o kulcie Najświętszego Serca Jezusowego (15 V 1956). II Sobór Watykański Konstytucja o liturgii świętej Sacrosanctum concilium (4 XII 1963), ogłoszona przez papieża Pawła VI. Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium (21 XI 1964). Konstytucja duszpasterska o Kościele Gaudium et spes (7 XII 1965), ogłoszona przez papieża Pawła VI.
157
KAROL WOJTYŁA List pasterski arcybiskupa metropolity Karola Wojtyły na dwusetną rocznicę ustanowienia święta Najświętszego Serca Pana Jezusa, w: Zawierzyliśmy Miłości, Kraków 1972, s. 236-238. JAN PAWEŁ II Encyklika Redemptor hominis o odkupieniu i godności rodzaju ludzkiego (4 III 1979). Encyklika Dives in misericordia o Miłosierdziu Bożym (30 XI 1980). Encyklika Ecclesia de Eucharistia o Eucharystii w życiu Kościoła (17 IV 2003). Posynodalna adhortacja apostolska Pastores dabo vobis o formacji kapłanów we współczesnym świecie (25 III 1992). Rozważania o Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa (Anioł Pański: 1985, 1986, 1989). Anioł Pański: 1982, 1991. Oto Serce, które tak bardzo ukochało ludzi. Przemówienie podczas nawiedzenia kościoła Sacré-Coeur na Montmartrze w Paryżu (1 VI 1980). Homilia wygłoszona w Poliklinice Uniwersyteckiej Agostino Gemelli w 25. rocznicę śmierci jej założyciela (28 VI 1984). Dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę. Homilia podczas Mszy św. wygłoszonej przed bazyliką w Paray-le-Monial we Francji (5 X 1986). Matko miłosierdzia, ukaż dzieciom Serce Jezusa. Anioł Pański na zakończenie Mszy św. odprawionej w Paray-le-Monial we Francji (5 X 1986). Składam dzięki za orędzie, które otrzymała tu św. Małgorzata Maria. Przemówienie w kaplicy Nawiedzenia w Paray-le-Monial we Francji (5 X 1986).
158
Pragnę, abyście wytrwale szerzyli prawdziwy kult Serca Chrystusa. List wręczony generałowi jezuitów w Paray-le-Monial we Francji (5 X 1986). List o Najświętszym Sercu z okazji 300-letniej rocznicy śmierci św. Małgorzaty Marii Alacoque (22 VI 1990). List z okazji jubileuszu stulecia Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (25 III 1994). List z okazji 150. rocznicy założenia Apostolstwa Modlitwy (3 XII 1994). Pielęgnujcie kult Najświętszego Serca Pana Jezusa. List do ordynariusza Lyonu z okazji stulecia poświęcenia ludzkości Najświętszemu Sercu Pana Jezusa (4 VI 1999). Bóg objawia swą miłość w Sercu Chrystusa. Orędzie Jana Pawła II na stulecie poświęcenia ludzkości Najświętszemu Sercu Pana Jezusa (11 VI 1999). Serce Chrystusa zawsze otwarte dla wszystkich. Homilia podczas Mszy św. w uroczystość Objawienia Pańskiego zamykającej Wielki Jubileusz Roku 2000 (6 I 2001). Mane nobiscum Domine. List apostolski do biskupów, duchowieństwa i wiernych na Rok Eucharystii, październik 2004 – październik 2005 (7 X 2004). Homilie wygłoszone podczas IV pielgrzymki do ojczyzny (1991) Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serce moje według Serca Twego. Akt zawierzenia Najświętszemu Sercu Jezusa i słowa pozdrowienia po Mszy św. odprawionej na lotnisku aeroklubu we Włocławku (7 VI 1991). Niechaj nikt nie bogaci się kosztem bliźniego. Homilia wygłoszona podczas Mszy św. odprawionej na stadionie OSIR-u w Płocku (7 VI 1991). Kościele, co mówisz sam o sobie? Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa w katedrze w Płocku (7 VI 1991).
159
Homilie wygłoszone podczas VI pielgrzymki do ojczyzny (1997) Jesteście wezwani do świadczenia o wierze i nadziei. Homilia podczas spotkania z młodzieżą na placu Adama Mickiewicza w Poznaniu (3 VI 1997). Rodzina wspólnotą życia i miłości. Homilia podczas Mszy św. przed sanktuarium św. Józefa w Kaliszu (4 VI 1997). Serce Jezusa – źródło życia i świętości. Homilia podczas beatyfikacji sióstr Bernardyny Marii Jabłońskiej i Marii Karłowskiej w Zakopanem (6 VI 1997). Homilie wygłoszone podczas VII pielgrzymki do ojczyzny (1999) Szczęśliwi, którzy strzegą przykazań. Homilia podczas nabożeństwa czerwcowego w Elblągu (6 VI 1999). Społeczeństwa i narody potrzebują ludzi pokoju. Homilia podczas beatyfikacji ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego i nabożeństwa czerwcowego w Toruniu (7 VI 1999). Jesteśmy wszyscy współodpowiedzialni za Kościół. Homilia podczas liturgii słowa na zakończenie II Synodu Plenarnego w Warszawie (11 VI 1999). Orędzie do Konferencji Episkopatu Polski (11 VI 1999). Dziękujemy Bogu, patrząc w przyszłość. Homilia w czasie Mszy św. beatyfikacyjnej 108 męczenników okresu II wojny światowej, Warszawa (13 VI 1999). Przemówienie podczas liturgii słowa w Warszawie-Pradze (13 VI 1999). Homilia podczas Mszy św. na krakowskich Błoniach (15 VI 1999).
160
BENEDYKT XVI Encyklika Deus caritas est o miłości chrześcijańskiej (25 XII 2005). Większość z tych dokumentów została opublikowana w: ks. Leszek Poleszak SCJ (oprac.), Serce Jezusa w dokumentach Kościoła. Dokumenty Magisterium Kościoła o Najświętszym Sercu Pana Jezusa od Klemensa XIII do Benedykta XVI, Kraków 2006.
161
Spis treści WSTĘP ...........................................................................
7
1. Stał się darem dla całego świata .......................... 11 2. Teologia Serca Bożego była programem jego życia ............................................................... 16 3. Trzeba mieć serce! ................................................ 21 4. Z wielkim oddaniem szerzyć kult Serca Jezusowego ......................................... 25 5. Cenić i pielęgnować kult Serca Jezusowego .... 30 6. Poznawać miłość Boga w Sercu Chrystusa ...... 35 7. Czerpać ze źródła Miłości ................................... 40 8. Uwierzyć, że Bóg jest miłością ........................... 45 9. Poznawać miłość Chrystusa ............................... 49 10. Uczynić Chrystusa i Jego Serce centrum życia duchowego ............................................................ 53 11. Zobaczyć otwarte Serce Chrystusa .................... 58 12. Zobaczyć źródło sakramentów Kościoła .......... 63 13. Mieć Serce Dobrego Pasterza .............................. 68 14. Kochać Miłość, która nie jest kochana ............... 73 15. Umiłować „aż do końca” jak Jezus w Eucharystii 77 16. Trwać na adoracji ................................................. 82 17. Uczyń serca nasze według Serca Twego .......... 87 18. Być uczniem w szkole Serca Jezusowego ......... 92 19. Budować cywilizację miłości .............................. 97 20. Wynagradzać Bożemu Sercu .............................. 101
163
21. Odpowiedzieć miłością na miłość ..................... 22. Poświęcić się Jego Sercu, aby żyć miłością w rodzinach ........................................................... 23. Naśladować Serce Pana Jezusa ........................... 24. Zaufać Miłości na dobre i na złe ........................ 25. Czerpać ze źródła prawdziwej świętości .......... 26. Przeżywać pobożnie pierwsze piątki miesiąca 27. Czuwać z Jezusem w czasie godziny świętej ... 28. Modlić się często Litanią do Serca Jezusowego ...... 29. Być z Sercem Jezusa przez cały miesiąc czerwiec 30. Św. Jan Paweł II – wielki czciciel i apostoł Bożego Serca ..........................................................
106 111 116 120 125 130 135 141 146 151
BIBLIOGRAFIA ............................................................ 157
ks. Józef Gaweł SCJ
WYDAWNICTWO KSIĂŠĹťY SERCANĂ“W
www. wydawnictwo.net.pl
,6%1
Nauczanie Jana Pawła II o Najświętszym Sercu Pana Jesusa