DWUMIESIĘCZNIK DLA CHORYCH
cena:
3,50
PLN
1(157)2015
luty-marzec
(w tym 5% VAT)
02
kocha nieustannie
WydaWnictWo Księży sercanóW poleca książki wydane z okazji 250. rocznicy ustanowienia święta serca jezusowego
800zł*
00 24zł*
www.wydawnictwo.net.pl
ks. Leszek Poleszak SCJ Odnaleźć miłOść BOga w Sercu JezuSa
100 mOdlitw dO Serca JezuSOwegO Książka zawiera modlitwy adresowane do Najświętszego Serca Jezusowego. Zostały one podzielone na siedem części: modlitwy litanijne, nowenny i godzinki, koronki, akty poświęcenia, akty wynagrodzenia, modlitwy świętych, inne modlitwy. Mogą być one pomocne w osobistym i wspólnotowym praktykowaniu nabożeństwa do Bożego Serca.
i
go ∙
25 0
. zadzwOń i zamów!
12 290 52 98 (od pn. do pt. w godz. 8.00-15.30)
we
Do ceny książek doliczamy koszt wysyłki.
500zł*
o. Joaozinho SCJ 12 OBietnic naJświętSzegO Serca pana JezuSa
Istotnym przejawem kultu Serca Pana Jezusa jest poświęcenie i oddanie się temu Sercu. Zawarte w książce rozważania pomogą nam zrozumieć sens aktu poświęcenia się Bożemu Sercu. Na przykładzie wielu świętych autor pokazuje, jak nim żyć i dzięki niemu osiągnąć zbawienie.
*
so
ks. Józef gaweł ScJ tOBie OddaJę Się i pOświęcam
er c a j e zu as
c ro
an
i en i a ś w
ow
ęt
2000zł*
znica u st
Książka jest praktycznym przewodnikiem po nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusowego. Odpowiada również na pytanie: W jaki sposób możemy w chorobie i cierpieniu oddawać cześć Jezusowemu Sercu? Znajdziemy w niej wiele przydatnych modlitw, takich jak: godzinki, litania, koronka, akty wynagrodzenia i poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusa.
Autor książki w prosty i przejrzysty sposób przybliża dzisiejszemu czytelnikowi 12 obietnic Najświętszego Serca Pana Jezusa. Krok po kroku wchodzi w bogactwa Bożego Serca i odkrywa Jego miłość do każdego człowieka.
e-mail: sprzedaz@wydawnictwo.net.pl
www.wydawnictwo.net.pl
Wydawnictwo ul. Saska 2 DEHON 30-715 Kraków
na dobry początek
temat z okładki
Miłość Boga nie do wiary! ks. Grzegorz Siedlarz SCJ
4
Franciszek
6 Piękno z miłości żyć jak święci Pokochać nierządnicę kl. Dariusz Trzebuniak SCJ
8
rozmowa „Wstań” Ze śmierci do życia rozmowa z Arturem Cerońskim
10
Pod boliwijskim niebem
13 rozmowa z Joanną Śliwińską w zdrowym ciele… Cud niecud? lek. med. Katarzyna Dąbek
16
Wiesz, co jesz? 18 lek. med. Monika Cieplińska-Gostek
… zdrowy duch
Zbyt często zadajemy pytania o to, skąd bierze się zło oraz dlaczego tyle jest nieszczęść i cierpienia, których sens niełatwo odnaleźć. Nie chodzi o to, aby takich pytań nie stawiać, lecz aby zadbać o zdrową proporcję. Trzeba również pytać, dlaczego istnieje dobro. Kto jest autorem pokładów dobra w człowieku? I co zrobić, by drzemiące dobro rozbudzić do poziomu Ewangelii? Ta nadal jest Dobrą Nowiną, choć i z tego czasami próbują ją okraść. Trzeba pielęgnować chwile, gdy zza kurtyny lęku wysuwa się światło miłości. Tak też jest i w tych dniach, świętujemy bowiem 250. rocznicę ustanowienia święta Najświętszego Serca Jezusowego przez papieża Klemensa XIII. To właśnie Kościół w Polsce prosił Stolicę Apostolską o to święto. Czy dziś stać nas, wierzących, na to samo? Na świętowanie prawdziwej miłości bardziej niż lęku czy europejskich dramatów? Boża miłość potrafi wyciągnąć z największych tarapatów. Doświadczył tego Artur Ceroński, który w wieku 17 lat zabił człowieka. Dla ilu z nas byłby przegrany na całe życie? Ilu z nas zażądałoby jego śmierci? Bóg przemówił do niego przez… Ewangelię św. Jana. Bóg był zawsze przekonany do niego. On od tamtej chwili w celi już też. Ludzie do jego nawrócenia przekonywali się 7 lat. Dziś jest pastorem niekatolickiej wspólnoty kościelnej. Artykuł Anety Pisarczyk pomaga otwierać drzwi tym, którym trudne przeżycia z dzieciństwa nie pozwalają kochać w pełni. Polecam refleksję ks. Józefa Lacha SCJ o duchowości seniora. Przecież nie można modlić się tak samo przez całe życie.
ks. Radosław Warenda SCJ z-ca redaktora naczelnego
Walcząc o normalność Aneta Pisarczyk
20
Modlitwa seniora ks. Józef Lach SCJ
22
Duchowy Patronat Misyjny Nowe życie za 6 kg ks. Piotr Chmielecki SCJ
24
Wydawca: Wyższe Seminarium Misyjne Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego (Księża Sercanie), 32-422 Stadniki 81, tel.: 12 271 15 24, fax: 12 271 15 45, e-mail: redakcja@wstan.net. Rok XXVII. Redakcja: ks. Robert Ptak SCJ (red. nacz.), ks. Radosław Warenda SCJ (z-ca red. nacz.), ks. Bartłomiej Król SCJ, kl. Daniel Lalik SCJ. Współpracownicy: lek. med. Monika Cieplińska-Gostek, lek. med. Katarzyna Dąbek, Agnieszka Jędrzejowska, ks. Adam Pastorczyk SCJ, Aneta Pisarczyk, ks. Andrzej Sudoł SCJ. Korekta: Joanna Matusiak. Fotografia na okładce: shutterstock.com. Skład i łamanie: Wydawnictwo Księży Sercanów DEHON, Olga Bardan. Druk: Drukarnia COLONEL S.A., Kraków. Nakład: 4600 egz. Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany tytułów i skracania nadsyłanych materiałów. Fotografie bez podpisów są tylko przykładowymi ilustracjami i nie przedstawiają osób, o których mowa w artykule. Publikacja za zezwoleniem władzy kościelnej.
temat z okładki
Miłość Boga nie do wiary!
4
Żyjemy w świecie, gdzie raczej łatwiej jest nam widzieć ogrom zła niż wielkość dobra, w którym najczęściej sami mamy udział. Nietrudno jest nam zauważyć to, co negatywne: cierpienie, choroby, samotność, zazdrość, egoizm, pychę, a z dostrzeżeniem dobra mamy trudności… I zaraz zrodzą się w nas pytania: Czemu Bóg, który ponoć jest dobry i kochający, pozwala na to wszystko? Czemu Jego miłość jest taka trudna, skoro musimy doświadczać tylu złych rzeczy?
’’
Jak mocno trzeba kochać, by nie tyle przewidzieć czy uodpornić się na zdrady, ile jeszcze dać niejako z góry przebaczenie?
Fot.: shutterstock.com
Jakie mamy dowody na Bożą miłość? Czy Bóg naprawdę nas kocha? Skoro tak, to dlaczego pozwala na ludzkie cierpienie i w ogóle na zło? Czy On jest zwolennikiem cierpiętnictwa zamiast radości?
ks. Grzegorz Siedlarz SCJ Lublin
Otwórz oczy Bóg maczał palce w stworzeniu. Autor biblijny przyznaje, że Bóg na końcu każdego dnia stwarzania, spoglądając na swoje dzieło, stwierdzał, że to, co stworzył, było dobre (por. Rdz 1). Stwarzał idealnie, doskonale. A najdoskonalszym Bożym dziełem był człowiek. Właśnie on – stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Świadczą o tym dary otrzymane od Stwórcy: zdolność kochania, nieśmiertelna dusza, rozum i wolna wola. W tym świecie nie było cierpienia i zła, ale tylko do momentu grzechu pierworodnego Adama i Ewy, po którym wszystko się zaczęło: ból, cierpienie, skłonność do grzechu itd. To sam człowiek spowodował, że pojawiło się wszystko to, co luty-marzec
temat z okładki sprawia nam ból i wyciska łzy. Źle skorzystał z daru wolności, ulegając perfidnej propozycji (por. Rdz 3,1-7). Bóg stworzył świat? Czyżby bez niego nie mógł być wystarczająco szczęśliwy? Bóg chciał podzielić się swoją miłością z nami, ludźmi – i już tutaj objawia nam się jako Ten, który kocha. Spójrz na siebie i na otaczający cię świat, bo to wszystko jest dowodem, a raczej świadkiem miłości Boga do ciebie i jeśli nawet jest w nim cierpienie, to nie jest to winą Boga, lecz raczej konsekwencją wolności. Bóg nawet grzeszyć mi nie zabrania… Jest wytrwały Bóg nie tupie nogami ani nie obraża się. On, mimo że człowiek obraca się do Niego plecami, nie pozostawia go samego – nadal kocha. Mało tego – Bóg wie, że człowiek podobnie jak dziecko pragnie częstego zapewniania o miłości ze strony swoich rodziców czy jak para zakochanych potrzebuje ciągłego wyrażania tej miłości. Bóg kocha to, co stworzył, i nie brzydzi się tym, bo gdyby tego nienawidził, to by tego nie stworzył (por. Mdr 11,24). Bóg nie brzydzi się człowiekiem, nawet wtedy gdy ten w grzechu zanurzony jest po uszy i obrzydzeniem napawa go myśl o samym sobie. Bóg jest wierny zakochaniu i, co ważne, ciągle to potwierdza. Od Betlejem do nieba Nie ma większego potwierdzenia miłości Boga do człowieka od Jezusa Chrystusa, a dokładniej od tego, czego On dokonał. Żadna inna religia nie pokazuje Boga tak bliskiego człowiekowi, bo w żadnej innej bóstwo nie staje się stworzeniem. Narodzenie w Betlejem, a także Jego zbawcze wydarzenia męki, śmierci i nade wszystko zmartwychwstania są największym ukazaniem miłości Boga. Bóg nie dezerteruje w krytycznym momencie, jest śmiertelnie zakochany w człowieku. Tylko Bóg-Życie mógł sobie na to pozwolić. Kościół przekazuje nam, że podczas każdej Mszy Świętej na ołtarzu – tyle, że w sposób bezkrwawy – uobecnia się to wszystko, co 1(157)2015
dokonało się na Kalwarii, a więc śmierć i powstanie z martwych Jezusa, oraz że pod postaciami eucharystycznymi jest realnie obecny Jezus Chrystus. Tylko żeby to rzeczywiście zobaczyć, potrzeba na to wszystko spojrzeć oczami wiary. Dopiero wtedy zauważysz, ile Bożej miłości zostało między nami – w małym kawałku chleba, którym możesz się karmić, aby umocnić się w przeżywaniu choroby czy samotności. Jak mocno trzeba kochać, by nie tyle przewidzieć czy uodpornić się na zdrady, ile jeszcze dać niejako z góry przebaczenie? Czy sakrament pojednania nie jest tego najlepszym przykładem? W lubelskiej archikatedrze na oparciu konfesjonału ktoś wydłubał delikatnie jedno słowo: „kocham”. Doskonale! Bo właśnie to dokonuje się podczas sakramentu spowiedzi. Ilekroć słyszysz, klęcząc przy kratkach konfesjonału: „I ja odpuszczam tobie grzechy”, tylekroć Bóg mówi ci: „Kocham”. Nie szukaj daleko Człowiek, niestety, częściej utrudnia sobie życie, niż miałby je sobie ułatwiać. Często jest też tak w zauważaniu miłości Boga wobec niego. Bo łatwiej byłoby nam uwierzyć w Jego miłość, gdyby np. uleczył nas z choroby czy sprawił, żebyśmy nie czuli się samotni, stawiając przy nas jakąś osobę, co oczywiście miałoby się dokonać bez żadnego naszego wysiłku. A tymczasem nie trzeba szukać daleko, żeby ujrzeć miłość Boga. Spójrz na świat, który jest stworzony dla ciebie, na samego siebie, bo przecież mogłeś w ogóle nie pojawić się na świecie, na wytrwałą miłość Boga objawiającą się najdoskonalej w Osobie Jezusa Chrystusa i Jego dziele zbawienia, na sakramenty, w których spotykasz kochającego Ojca. I zastanów się, czy zamiast skupiać się na tym, co negatywne, nie lepiej zauważać Boga nieustannie potwierdzającego swoją miłość. Czy w taką miłość trzeba jeszcze wierzyć? A może wystarczy się w niej rozkochać? Czy w ogóle potrzeba ci czegoś więcej?
5
prenumerata
Prenumerata
Jak zamówić? listownie:
telefonicznie:
12 271 15 24
Redakcja Wstań 32-422 Stadniki 81
mailowo:
lub wypełnij przekaz
redakcja@wstan.net
Ile kosztuje prenumerata? roczna 29,40 zł półroczna 14,70 zł
Fot.: shutterstock.com
26
nazwa odbiorcy
W Y Ż S Z E
86 1020 2892 0000 5102 0016 3758
nazwa odbiorcy cd.
3 2 - 4 2 2
odbiorca
numer rachunku odbiorcy
8 6
Polecenie przelewu / wpłata gotówkowa
DOWÓD / POKWITOWANIE DLA NADAWCY
WYŻSZE SEMINARIUM MISYJNE 32-422 STADNIKI 81 kwota zleceniodawca:
1 0 2 0
S E M I N A R I U M S T A D N I K I 2 8 9 2
M I S Y J N E
8 1
0 0 0 0
5 1 0 2
W P
numer rachunku zleceniodawcy (przelew) / kwota słownie (wpłata)
0 0 1 6 waluta
PLN
3 7 5 8
kwota Odcinek dla banku / poczty
nr rachunku odbiorcy
nazwa i adres zleceniodawcy
nazwa i adres zleceniodawcy cd.
tytułem/inne
Prenumerata „Wstań”. Zamawiam półroczna
egz. roczna
PRENUMERATA „WSTAŃ”. ZAMAWIAM OKRES PRENUMERATY:
EGZEMPLARZY.
PÓŁROCZNA
ROCZNA
„WSTAŃ” DLA UBOGICH OFIARA NA MISJE
Opłata:
stempel dzienny
Opłata: ........................................
data, pieczęć, podpis(y) zleceniodawcy
„WSTAŃ” DLA UBOGICH OFIARA NA MISJE