7 minute read
Dieta Co jeść, aby nie mieć
by doz60plus
CO JEŚĆ, ABY ABSOLWENTKA MGR INŻ. BARBARA LASOTA stawów NIE MIEĆ BÓLU WYDZIAŁU ŻYWIENIA CZŁOWIEKA SGGW, PASJONATKA DIETETYKI
Advertisement
Zaczęło ci chrupać w kolanach? Częstym powodem jest zwyrodnienie. Nie lekceważ tego ani innych chorób stawów. W profilaktyce i wspomaganiu leczenia może pomóc modyfikacja diety.
TEKST BARBARA LASOTA
Najczęściej dokucza nam choroba zwyrodnieniowa stawów. Ale prawie co dziesiąta starsza osoba cierpi także na artretyzm. Na szczęście trochę rzadziej diagnozowany jest RZS, czyli reumatoidalne zapalenie stawów. To jedna z najbardziej niebezpiecznych i wyjątkowo bolesnych chorób stawów. Szacuje się, że w Polsce RZS ma 220 tys. osób. Zapalenie stawów towarzyszy także często łuszczycy, przewlekłym chorobom jelit, cukrzycy itp.
Aby stawy były jak stal
To znaczy mocne jak stal, ale jednocześnie elastyczne. Duże wpływ na to ma białko, bo to ono buduje zdrową chrząstkę stawową. Dlatego od dzieciństwa do starości powinniśmy jeść codziennie przynajmniej dwa posiłki z produktami białkowymi. Cenny jest nabiał, ro
śliny strączkowe, ryby, niewielka ilość mięsa. Chociaż raz w tygodniu sięgajmy po specjalne białko – kolagen. To on decyduje o elastyczności i wytrzmałości chrząstki, ma też pozytywny wpływ na maź stawową. Znajdziemy go w galarecie i bulionie z nóżek, ale również w dobrej jakości salcesonie (warto czasem zjeść plaster zamiast szynki), rosole drobiowym przyrządzonym z dodatkiem skrzydełek i kurzych łapek, a także w rosole cielęcym i wołowym. Trzeba je gotować dwie godziny, z dodatkiem dużej porcji jarzyn. Dodatkowym bonusem będzie gładka cera, bo kolagen przeciwdziała zmarszczkom. Na niedzielny deser wybierajmy galaretkę z owocami. Żelatyna jest również jego cennym źródłem. Aby pobudzić organizm do produkcji własnego kolagenu, w codziennym jadłospisie nie może zabraknąć owoców bogatych w wit. C, ryb i oleju lnianego lub rzepakowego, dostarczających
Jedzmy j e często
SZCZEGÓLNIE CENNE PRODUKTY
Chociaż nie wyleczymy stawów wiśniami czy brokułami, to systematyczne ich jedzenie, a także kilku innych produktów, pomoże poprawiać ich kondycję, wspomóc terapię i zmniejszyć ból.
WIŚNIE Łagodzą objawy artretyzmu, pomagają również w profilaktyce choroby zwyrodnieniowej stawów. Zawierają spore ilości wit. B5, której często nam brakuje. Podobnie działają czereśnie.
BROKUŁY I KAPUSTA Zawarty w nich bioaktywny związek z grupy izotiocyjanianów blokuje enzym degradujący chrząstkę stawów. Najlepiej spożywać oba te warzywa w formie surówek.
PIETRUSZKA Cenny jest zarówno korzeń, jak i natka. Zmniejszają ból szczególnie w reumatoidalnym zapaleniu stawów, ponieważ pomagają leczyć stany zapalne. Działają też moczopędnie, co ułatwia usuwanie kwasu moczowego z organizmu przy dnie
moczanowej. Tak samo działa również seler naciowy i korzeniowy.
PORZECZKI Zwłaszcza czarne, które zawierają trzy razy więcej wit. C, niż cytrusy. Witamina ta jest niezbędna do wytwarzania kolagenu, a więc wzmacnia stawy. ŚLEDZIE Obfitują w tłuszcze omega-3 i wit. E, działające przeciwzapalnie. Są pod tym względem tak cenne, jak drogi łosoś. W składniki te bogate są też orzechy i olej lniany, który zachowuje swoją moc, gdy trzymamy go w lodówce.
REKLAMA
kwasów tłuszczowych omega-3. Z kolei orzechy, nasiona, grube kasze, razowe pieczowo wzbogacą dietę nie tylko w niezbędne minerały, ale i witaminy z grupy B, pomagające w walce ze stresem. Ma to duże znaczenie, bo udowodniono, że długotrwały stres wywołuje niekorzystne zmiany w mazi stawowej.
Nie akceptujmy otyłości
To oczywiste, że osoby puszyste bolą kolana, stawy biodrowe i skokowe bardziej niż ludzi szczupłych. Dodatkowe kilogramy powodują przeciążenie i osłabienie. To jednak nie wszystko. W tkance tłuszczowej produkowane są hormony prozapalne, przyśpieszające zwyrodnienia stawów. Dlatego starajmy się schudnąć. Najlepiej jeść co 3 godziny niewielką porcję. Oto trzy przykładowe posiłki: jedna kanapka i kubek kakao, jogurt z 2 łyżkami płatków, jeden ziemniak z kawałkiem ryby i surówka.
Dieta przeciwzapalna
Wiele dolegliwości stawów to choroby zapalne. Jedną z nich jest RZS. Aby zmniejszyć dolegliwości, a nawet ustrzec się przed nimi, wprowadźmy do jadłospisu produkty przeciwdziałające zapaleniom. Najwięcej ich zawiera dieta śródziemnomorska, której podstawą są warzywa i owoce, a ryby, skorupiaki i sery stanowią
Nadmierna masa ciała powoduje przeciążenia stawów kolanowych i biodrowych, a to prowadzi do powstania uszkodzeń w chrząstce stawowej.
dodatek. Ważną rolę w tej diecie pełni także dobra oliwa. Stosujmy ją na przemian z innymi olejami tłoczonymi na zimno (2-3 łyżki dziennie) jako dodatek do surówek i sałatek. Taka dieta obfituje we wszystkie składniki niezbędne w walce z wolnymi rodnikami tlenowymi (witaminy, selen, cynk, bioflawonoidy, błonnik), a także podnoszące naszą odporność. Naukowcy z USA przedstawili również badania świadczące o tym, że stany zapalne w stawach mogą nasilać się na skutek częstego jedzenia potraw smażonych. Warto więc zamienić je na gotowane lub duszone. A co się da, jedzmy na surowo.
Dieta klasztorna
ZALECENIA ŚW. HILDEGARDY
Ta średniowieczna lekarka bardzo ceniła w leczeniu stawów orkisz, koper włoski, pigwę i bulion z nóżek cielęcych. Przed rozpoczęciem diety doradzała post i regenerację jelit musem gruszkowym.
1. Post, ale nie głodówka Każdemu, kto przyszedł do niej po poradę w związku z bólem stawów, proponowała minimum tygodniowy post, polegający na jedzeniu 3–4 małych posiłków dziennie, składających się jedynie z prostych potraw z orkiszu i warzyw. Twardziele mogli co drugi dzień pościć o chlebie (z orkiszu) i wodzie.
2. Kuracja jelit Po zakończeniu postu albo już w jego trakcie zalecała jedzenie (przez miesiąc) rozgotowanych gruszek (musu gruszkowego) z korzeniem wszewłogi, lukrecją, cząbrem i odrobiną miodu do smaku: łyżeczka na czczo, dwie łyżeczki po obiedzie i trzy łyżeczki na noc. Jej zdaniem, miało to zregenerować jelita. Uważała bowiem, że przyczyną chorób powodujących bóle stawów często są choroby zapalne jelit.
Właściwa dieta i praca nad sobą W trakcie terapii chory miał uczyć się panować nad gniewem i pogłębiać wiarę w bożą miłość do siebie i każdego człowieka. Po zakończeniu postu Hildegarda doradzała, aby jeść orkisz, warzywa, zwłaszcza koper włoski (w formie sałatek), trochę nabiału, ryb, drobiu, owoce, bulion z nóżek i stosować dużo ziół. Z owoców szczególnie polecała (nawet codziennie) pigwę w postaci dżemu, kompotu, ciasta pigwowego.
ŚW. HILDEGARDA Z BINGEN Żyła w XII wieku. Była mniszką, potem przeoryszą klasztoru benedyktynek w niemieckim Bingen, niedaleko Moguncji. Wiele czasu przeznaczała na modlitwę, ale zajmowała się również filozofią, komponowała muzykę, badała naturę i leczyła ludzi. Pozostawiła nam kilka wartościowych ksiąg o leczeniu chorób. Papież Benedykt XVI ogłosił św. Hildegardę doktorem Kościoła.
Dieta na artretyzm
Dawniej artretyzm, inaczej podagrę lub dnę moczanową, nazywano chorobą królów i magnatów, bo wielu z nich na nią cierpało. Czasami z przyczyn genetycznych. Częściej jednak z powodu nadmiernego ucztowania. Wśród ubogiego ludu artretyzm był rzadkością. Teraz, gdy wszyscy jemy dużo (zwłaszcza przesadzamy z mięsem i wędlinami), podagra stała się demokratyczna. Zapadają na nią prezesi i szeregowi pracownicy. Choroba polega na odkładaniu się kwasu moczowego w chrząstce i innych strukturach stawów. Powoduje to obrzęki, ból i powstawanie guzków na powierzchni stawów lub na chrząstce. W codziennym jadłospisie trzeba mocno ograniczyć mięso i wędliny, tłuszcz zwierzęcy, tłuste, zwłaszcza wędzone ryby. Rzadziej jedzmy także rośliny strączkowe, sporadycznie czekoladę. Te produkty najbardziej podwyższają poziom kwasu moczowego w organizmie. Polecane są produkty mleczne, węglowodanowe, większość warzyw i owoców, Przy dnie zaleca się wypijać 2-3 litry płynów dziennie, aby wspomóc wypłukiwanie kwasu moczowego z organizmu. Unikajmy jednak napojów z syropem fruktozowym, bo może uszkadzać stawy. Niektórzy lekarze przestrzegają także przed mocną herbatą. Lepsze są słabe napary ziół.
Warto ograniczyć
TEGO STAWY NIE LUBIĄ
Sól Jej nadmiar w posiłkach może przyczyniać się do powstania reakcji zapalnej w stawach. Dlatego zamiast solić, przyprawiajmy potrawy świeżymi i suszonymi ziołami.
Warzywa psiankowate Należą do nich: bakłażany, pomidory, papryka i ziemniaki. Niektórzy chorzy na RZS twierdzą, że przy częstym jedzeniu tych produktów mają zaostrzenie bólu stawów. Dlatego jedzmy je z umiarem. Całkowita eliminacja raczej nie jest konieczna. Mały ziemniak czy pół pomidora dziennie nam nie zaszkodzi.
Produkty wysokoprzetworzone Zarówno wyroby cukiernicze, jak i chipsy, hamburgery, chińskie zupki itp. nasilają choroby stawów.
REKLAMA