Jem zdrowo
CO JEŚĆ, ABY NIE MIEĆ BÓLU
MGR INŻ.
BARBARA LASOTA
stawów
ABSOLWENTKA WYDZIAŁU ŻYWIENIA CZŁOWIEKA SGGW, PASJONATKA DIETETYKI
Zaczęło ci chrupać w kolanach? Częstym powodem jest zwyrodnienie. Nie lekceważ tego ani innych chorób stawów. W profilaktyce i wspomaganiu leczenia może pomóc modyfikacja diety. TEKST BARBARA LASOTA
N
ajczęściej dokucza nam choroba zwyrodnieniowa stawów. Ale prawie co dziesiąta starsza osoba cierpi także na artretyzm. Na szczęście trochę rzadziej diagnozowany jest RZS, czyli reumatoidalne zapalenie stawów. To jedna z najbardziej niebezpiecznych i wyjątkowo bolesnych chorób stawów. Szacuje się, że w Polsce RZS ma 220 tys. osób. Zapalenie stawów towarzyszy także często łuszczycy, przewlekłym chorobom jelit, cukrzycy itp.
Aby stawy były jak stal
To znaczy mocne jak stal, ale jednocześnie elastyczne. Duże wpływ na to ma białko, bo to ono buduje zdrową chrząstkę stawową. Dlatego od dzieciństwa do starości powinniśmy jeść codziennie przynajmniej dwa posiłki z produktami białkowymi. Cenny jest nabiał, ro24
_Magazyn 60+
śliny strączkowe, ryby, niewielka ilość mięsa. Chociaż raz w tygodniu sięgajmy po specjalne białko – kolagen. To on decyduje o elastyczności i wytrzmałości chrząstki, ma też pozytywny wpływ na maź stawową. Znajdziemy go w galarecie i bulionie z nóżek, ale również w dobrej jakości salcesonie (warto czasem zjeść plaster zamiast szynki), rosole drobiowym przyrządzonym z dodatkiem skrzydełek i kurzych łapek, a także w rosole cielęcym i wołowym. Trzeba je gotować dwie godziny, z dodatkiem dużej porcji jarzyn. Dodatkowym bonusem będzie gładka cera, bo kolagen przeciwdziała zmarszczkom. Na niedzielny deser wybierajmy galaretkę z owocami. Żelatyna jest również jego cennym źródłem. Aby pobudzić organizm do produkcji własnego kolagenu, w codziennym jadłospisie nie może zabraknąć owoców bogatych w wit. C, ryb i oleju lnianego lub rzepakowego, dostarczających