Ekologia i Rynek Nr 30

Page 1

NR 9 (30) WRZESIEŃ 2014 CENA: 19,90 ZŁ (W TYM 5% VAT)

29649X

RAPORT ZIELONE BUDOWNICTWO LEONARDO DICAPRIO

Ekolog w Hollywood ROZMOWA Z GRZEGORZEM WIŚNIEWSKIM, PREZESEM INSTYTUTU ENERGETYKI ODNAWIALNEJ

Energia ze słońca Wrocławski Węzeł Wodny Ekologiczne taksówki ISSN 2084–8773

www.ekorynek.com



DOŁĄCZ DO EKO-INSPIRACJI 2014

Patronat honorowy


RT

RAP

O

Spis treści

8

Zielone budownictwo CS

R 20

Interaktywne

OZE

RAPORTY

30

4

www.ekorynek.com

Energia ZE SŁOŃCA

9 (30) | 2014


SA M

Spis treści

ZĄD 36 R O

RAPORT

8 Ekologiczne budynki 14 Normy ekologicznego budownictwa. Rozmowa z Rafałem Schurmą, prezydentem Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego. 16 Zrównoważone budownictwo. Rozmowa z dr. inż. Michałem Piaseckim z Zakładu Fizyki Cieplnej, Instalacji Sanitarnych i Środowiska w Instytucie Techniki Budowlanej. 18 Ekologia znaczy dobra jakość. Rozmowa z Jakubem Zagórskim, menadżerem ds. zrównoważonego rozwoju w Skanska Commercial Development Europe.

Modernizacja WROCŁAWSKIEGO WĘZŁA WODNEGO

CSR

20 Raportowanie interaktywne

WISKO O D

ŚR

O

FINANSE I PRAWO

22 Projekt ustawy o OZE nareszcie w Sejmie 26 Charakterystyka energetyczna

OZE

30 Ujarzmić słońce 34 Energia ze słońca. Rozmowa z Grzegorzem Wiśniewskim, prezesem Instytutu Energetyki Odnawialnej

SAMORZĄD

74

36 Modernizacja Wrocławskiego Węzła Wodnego

PRZEMYSŁ

40 Surowce ze śmieci 41 Innowacyjna i elastyczna 44 Inwestycje w budownictwie 45 Pomysły na ratowanie górnictwa 48 Energetyczne scenariusze 51 Motoryzacja dodaje gazu

Coraz większy ruch

ŚRODOWISKO

EKOMOT

NA TARGACH EKO

Ekologicznie

ZNACZY EKONOMICZNIE

9 (30) | 2014

O

55 Komputer i tradycja 56 Wołowina w zrównoważonej diecie 58 Kompleksowe ocieplanie 59 Ułatwienia dla klientów taksówek 60 Krajobraz po rewolucji śmieciowej 62 Odpowiedzialne marki 64 Leoardo DiCaprio: eko Leo 68 Słownik ekologiczny 69 Sposób na elektrośmieci 74 Coraz większy ruch na targach eko

EKOMOTO

76

76 Ekologicznie znaczy ekonomicznie. Rozmowa z Anetą Ogrodniczek, prezesem zarządu firmy Ecocar

www.ekorynek.com

5


Od Redakcji

W

powszechnym odczuciu wszystko co ekologiczne musi być drogie. Wielu menedżerów wciąż kojarzy działania służące ochronie środowiska jako przymus wynikający z norm prawnych, w tym w szczególności narzucanych przez Unię Europejską, a wydatki na nie jako zbędny koszt obniżający marżę. Z kolei konsumenci, widząc choćby na półkach sklepowych produkty z ekologicznymi certyfikatami, odbierają je jako luksus, na który stać tylko najbogatszych. Cóż, w wielu przypadkach, na pierwszy rzut oka, tak to może wyglądać. Nowe technologie, których zastosowania wymaga troska o zasoby naturalne, to z pewnością spore koszty. Ale jak każda inwestycja, która się amortyzuje dopiero w perspektywie przynosi korzyści. Nie tylko dla środowiska, które odczuwamy pośrednio. Z czasem jednak także dla naszej kieszeni. Nie wnikając w skomplikowane biznesowe procesy inwestycyjne, sięgnijmy po przykłady bliższe naszej naszym domowym wydatkom. Kupno energo– i wodooszczędnej zmywarki czy pralki, której cena jest wyższa od takich urządzeń starszego typu, to oszczędność w wydatkach na prąd i wodę, która zwraca się nawet po roku użytkowania. W kolejnych zaś latach – czysty zysk i korzyść dla naszego portfela. A w biznesie działa dokładnie taki sam mechanizm. Teraz gdy w cenie energii elektrycznej płacimy także podatek akcyzowy, na takie domowe inwestycje warto się skusić bardziej niż kiedykolwiek.

W NASTĘPNYM NUMERZE: NIEZASTĄPIONE I BARDZIEJ EKO Rozwój technologii sprawił, że ciągu minionych 20 lat komputery osobiste zmieniły się nie do poznania – z dużych maszyn do pisania i rachowania na małe urządzenia wielofunkcyjne o dużo większej mocy obliczeniowej i jednocześnie mniejszym zapotrzebowaniu na energię. Recykling sprzętu komputerowego jest dobrą i zalecaną praktyką, ale jeszcze lepsze efekty środowiskowe daje wydłużanie życia komputera. WSPÓŁZARZĄDZANIE KRAJOBRAZEM Nowe ścieżki nordic walking, powstająca trasa rowerowa dla zaawansowanych czy długodystansowy szlak konny to jedynie wierzchołek góry osiągniętych efektów i korzyści, zakończonego w marcu tego roku międzynarodowego projektu Baltic Landscape – Bałtyckie Krajobrazy. Projekt był współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionu Morza Bałtyckiego w okresie 2007 – 2013. W projekcie udział wzięło kilkunastu partnerów z siedmiu leżących nad Bałtykiem państw, stąd też taka a nie inna nazwa samego projektu.

ADRES REDAKCJI Ekologia i Rynek ul. Łotewska 9 a 03–918 Warszawa www.ekorynek.com BIURO Tel.: 22 429 41 16 biuro@ekorynek.com REDAKTOR NACZELNY Zbigniew Biskupski tel.: 519 155 352 z.biskupski@ekorynek.com ZASTĘPCA REDAKTORA NACZELNEGO Robert Olesiński r.olesinski@ekorynek.com ZESPÓŁ REDAKCYJNY Tomasz Cudowski, Stanisław Koczot, Joanna Kosmalska, Małgorzata Pietkiewicz,

6

www.ekorynek.com

Może nieco inaczej wygląda to w przypadku produktów spożywczych, bo uprawy bez nawozów sztucznych czy chemikaliów niezbędnych do ochrony roślin przed szkodnikami są mniej wydajne, a w efekcie koszt ich produkcji jest wyższy. Co więcej, tu do oceny sensowności podwyższonych wydatków trudniej sięgnąć po prosty rachunek ekonomiczny. Ale skomplikowane wyliczenia niech nam zastąpi prawda oczywista: zdrowie nie ma swojej ceny! Walka ze stereotypem – ekologiczne równa się drogie jest też ważna z jeszcze jednego istotnego powodu. Pogląd, iż wydatki na ekologię są luksusem, na który mogą sobie pozwolić bogate kraje, do grona których Polska przecież wciąż aspiruje, jest groźny także dlatego, że czujemy się rozgrzeszeni nawet ogrzewając domy starymi oponami czy butelkami z plastiku. Zbigniew Biskupski

Krzysztof Polak, Urszula Stokowska, Joanna Wiśniewska

PROJEKT I SKŁAD Łukasz Pawlak info@requiem records.com

WSPÓŁPRACOWNICY Paweł Barnik, Małgorzata Biernacka, Robert Krzemiński, Iwona Jackowska, Stanisław Dojs, Jacek Dymowski, Julian Kamiński, Jerzy Kwiatkowski, Michał Moroz, Agnieszka Pabiańska, Antoni Wesołowski, Elżbieta Zocłońska

WYDAWCA New Business Look Sp. z o.o. ul. Łotewska 9 a 03–918 Warszawa NIP 113–286–16–91

REKLAMA Projekty specjalne Piotr Ługowski Tel.: 501 310 597 p.lugowski@ekorynek.com Tomasz Roman Tel.: 503 458 302 t.roman@ekorynek.com Rozwój i Innowacje Tomasz Śpiewak Tel.: 601 975 883 t.spiewak@ekorynek.com

ZARZĄD SPÓŁKI Prezes: Jacek Szczęsny Wiceprezes: Marcin Hołubiec Członek zarządu: Zbigniew Biskupski

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo skracania artykułów, a także zmiany ich tytułów. Przedruk artykułów lub ich fragmentów wymaga zgody wydawcy. Artykuły nie zawsze odzwierciedlają poglądy redakcji. Treść ogłoszenia jest zamieszczana na odpowiedzialność zamawiających. Redakcja zastrzega sobie możliwość odmówienia zamieszczenia ogłoszenia niezgodnego z interesem wydawcy. Nakład: 10 000 egz.

DRUK ArtDruk Zakład Poligraficzny ul. Napoleona 4 05-230 Kobyłka k/Warszawy

9 (30) | 2014



RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE

8

www.ekorynek.com

9 (30) | 2014


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE

Ekologiczne

BUDYNKI

Miarami zielonego budownictwa jest wysoka efektywność korzystania z energii i ograniczony wpływ budynków na środowisko. Wyróżnikiem pozytywne oddziaływanie obiektów na zdrowie ludzi, którzy w nich przebywają. Kluczem zaś ogromna kompetencja przy ich projektowaniu, wznoszeniu i potem użytkowaniu. W 2009 r. przyznano pierwszy certyfikat ekologiczny budynkowi w Polsce. Uzyskał go warszawski biurowiec Trinity Park III. Od tamtej pory liczba certyfikowanych obiektów systematycznie rośnie. W kwietniowym raporcie „Zielone budynki w Polsce” Colliers International wymienia 152 takie obiekty. Ich wpływ na środowisko jest relatywnie mniejszy, a komfort przebywania w nich większy. – Przez wiele lat kwestią klimatu w budynku zajmowali się głównie projektanci wentylacji i oświetlenia elektrycznego. Wprowadzenie jej do projektowania architektury zrównoważonej to kamień milowy w zmianie podejścia do tworzenia budynków. I nie mówimy tylko o efektywności energetycznej i ochronie środowiska naturalnego, ale również o uwzględnieniu szerokiego spectrum potrzeb człowieka, użytkownika obiektu – uważa zauważa prof. Elżbieta Dagny Ryńska z Katedry Urbanistyki i Gospodarki Przestrzennej Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.

CHORY I ZDROWY Zły klimat w budynku, a zwłaszcza zła jakość powietrza, mogą wywo-

9 (30) | 2014

ływać u ludzi w nim przebywających zespół dolegliwości określany jako syndrom chorego budynku. Pojawia się on u co najmniej 20–25 proc. osób długotrwale przebywających wewnątrz takiego obiektu.

do okien, a 40 proc. na ich usytuowanie względem stron świata. Dla 44 proc. istotny jest dobry bilans energetyczny oraz jakość i czystość powietrza we wnętrzu budynku, jak też sprawna wentylacja (43 proc.).

– Najczęściej zgłaszane dolegliwości to bóle i zawroty głowy, omdlenia, uczucie duszności, szybko pojawiające się objawy przemęczenia, podrażnienia błon śluzowych, nosa, gardła i śluzówek oczu. Doskwierają one głównie pracownikom biur, ale podobne symptomy mogą też pojawiać się w budynkach mieszkalnych – wskazuje dr Katarzyna Bukol–Krawczyk, internista z Centrum Medycznego ENEL–MED.

NIE TYLKO CENA

Aż 94 proc. respondentów czerwcowego badania PBS „Znaczenie klimatu wewnętrznego w budynkach” deklaruje, że przy wyborze mieszkania czy biura zwraca uwagę na dobry klimat wewnętrzny. Dla pozostałych 6 proc. nie jest to istotne. Ponad połowa badanych wskazała, że kryterium wyboru jest odpowiednia izolacja akustyczna i termiczna. Dla prawie połowy badanych (48 proc.) ważna jest wielkość okien, 43 proc. zwraca uwagę na łatwość dostępu

Obecnie budownictwo zarówno mieszkaniowe, komunalne (szkoły, przychodnie, urzędy, itd.), jak i komercyjne (biura, obiekty na potrzeby produkcji, świadczenia usług, handlu i inne) staje przed wyzwaniem takiego projektowania obiektów, by wznoszone budynki były energooszczędne, co staje się wymogiem prawnym, ekologiczne (miały ograniczony wpływ na środowisko), ale też w pełni odpowiadały na potrzeby zdrowotne ludzi. Wyzwanie to dotyczy nie tylko nowych budynków, ale pojawia się też przy modernizacji już istniejących. Blisko dwie trzecie Polaków (63 proc.) deklaruje, że w ich mieszkaniu występują takie czynniki klimatu wewnętrznego, które mają negatywny wpływ na ich samopoczucie. Okazuje się, że najczęściej (30 proc.) przeszkadza im wysoka temperatura latem oraz zbyt

www.ekorynek.com

9


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE Certyfikaty ekologiczne BREEAM (British Research Establishment Environmental Assessment Method) jest brytyjskim systemem certyfikacji wielokryterialnej. Certyfikat BREEAM przyznawany jest przez instytucję BRE Global od 1990 r., zarówno dla budynków w fazie projektowej (certyfikacja BREEAM International) jak i budynków istniejących (certyfikacja BREEAM In–Use). W zależności od uzyskanego wyniku budynek jest oceniany w sześciostopniowej skali – od 1 do 6: Acceptable, Pass, Good, Very Good, Excellent, Outstanding. LEED (Leadership in Energy and Environmental Design) jest amerykańskim systemem certyfikacji wielokryterialnej. Został opracowany w 1993 r. przez U.S. Green Building Council (USGBC). LEED przewiduje oddzielne systemy certyfikacji dla budynków nowych oraz istniejących. Budynki mogą osiągnąć jeden z czterech poziomów certyfikacji (Certified, Silver, Gold oraz Platinum). W Polsce pierwszy budynek w systemie LEED certyfikowano w 2010 r. Był to obiekt biurowo–produkcyjny BorgWarner Turbo Systems Poland w Rzeszowie – uzyskał poziom Certified. EU Green Buildings jest przyznawany przez Komisję Europejską na potwierdzenie jedynie zweryfikowanej efektywności energetycznej budynku. Nie stanowi więc pełnoprawnej alternatywy dla systemów wielokryterialnych. Innymi certyfikatami, które starają się wejść na polski rynek są francuski HQE (High Quality Environmental) oraz niemiecki DGNB (Deutsche Gesellschaft für Nachhaltiges Bauen).

niska zimą (29 proc.). Co czwarty respondent wskazał na wysoki poziom hałasu oraz małą ilość światła dziennego. Inne elementy, które wpływają na ich samopoczucie, to wentylacja, którą zaznaczyło 21 proc. badanych oraz zbyt suche (17 proc.) lub zbyt wilgotne (15 proc.) powietrze – wynika z badania PBS. – Uważnie przyglądamy się tendencjom w budownictwie zrównoważonym, w tym np. możliwości uzyskania zielonego certyfikatu dla

10

www.ekorynek.com

wielorodzinnego budynku mieszkalnego w systemie BREEAM. Dla naszej firmy kwestie komfortu mieszkania i zdrowego budynku są bardzo istotne – przyznaje dr inż. Rafał Dybicz, kierownik projektu w firmie Dolcan Plus. – Wprawdzie czynnikiem decydującym przy nabyciu mieszkania pozostaje nadal cena i wciąż pokutuje przeświadczenie, że zdrowe, zielone budownictwo to jedynie moda, często kosztowna, ale nie mająca realnego przełożenia na codzienne funkcjonowanie w mieszkaniu. Jednak wdrażanie norm zrównoważonego budownictwa popłaca – zauważa. Ekologiczne budownictwo wcale nie musi, zdaniem R. Dybicza, być drogie. Wszystko zależy od zaawansowania stosowanych przez dewelopera rozwiązań. Deweloper może sięgnąć po proste rozwiązania, np. otoczenie budynku zielenią, czy takie ustawienie elementów elewacji, które zapewni większą ekspozycję lokali na światło dzienne. Przemyślane wykorzystanie prostych rozwiązań powoduje, że ogólny koszt inwestycji budowlanej nie musi gwałtownie rosnąć, a nabywcy otrzymują ofertę wychodzącą naprzeciw potrzebie komfortu i zdrowia.

W PEŁNI LUB WCALE Deweloperom trudno jest dokonać zmiany dotychczasowych metod działania na ekologiczne własnymi siłami. O wiele łatwiej zrobić to dostosowując się do wymagań certyfikacyjnych. To dlatego aż 46 proc. inwestorów i deweloperów działających na rynku polskim uważa ekologiczną certyfikację za kluczowy element pomiaru i weryfikacji stopnia zrównoważenia inwestycji budowlanych. 40 proc. z nich potwierdziło, że projekty, do realizacji których się przygotowują, przechodzą właśnie przez fazę pozyskiwania certyfikatu. 22 proc. inwestorów i deweloperów zamierza rozpocząć starania o uzyskanie ekologicznych certyfikatów dla swoich przedsięwzięć w przeciągu 2–3 lat – wynika z tegoroczne-

Kluczowe elementy ekobudownictwa zrównoważony projekt – jego celem jest ograniczenie do minimum negatywnego wpływu inwestycji na środowisko na każdym jej etapie – od powstania budynku po jego rozbiórkę. oszczędne zużycie wody – projektowany obiekt powinien w możliwie maksymalnym stopniu korzystać z wody zbieranej, zużytej, oczyszczonej oraz używanej ponownie. Ekologiczne budynki zużywają ok. 30 proc. mniej wody niż ich konwencjonalne odpowiedniki. ekomateriały budowlane – szybko rosnący bambus, słoma, tarcica, bloczki ekologiczne, kamień oraz metal z odzysku, tworzywa nietoksyczne, odnawialne, możliwe do odzysku (np. linoleum, panele zrobione z trocin, itp.). Już w projekcie kładzie się nacisk na wykorzystywanie surowców dostępnych lokalnie i ograniczenie transportu materiałów na miejsce budowy. zrównoważona architektura wnętrz – obiekt powinien zapewniać użytkownikom odpowiednią temperaturę, oświetlenie i przepływ powietrza w pomieszczeniach. minimalizacja zużycia energii – obiekt powinien efektywnie korzystać z energii elektrycznej, cieplnej i ze źródeł energii pierwotnej jak gaz. Wykorzystanie źródeł odnawialnych sprawia, że zużywa on 30 – 50 proc. mniej energii, niż inne obiekty. ograniczenie odpadów oraz toksyn – na etapie budowy należy ograniczać ilość odpadów wywożonych do utylizacji. Poprawnie zaprojektowany ekobudynek umożliwia ograniczanie powstawania śmieci i efektywne zarządzanie powstającymi odpadami przez mieszkańców. utrzymanie budynku – budynek wzniesiony z zastosowaniem norm zrównoważonego rozwoju wymaga kompetentnej obsługi. Zarządca powinien przejść szkolenie, które pozwoli mu zdobyć umiejętność administrowania obiektem ze szczególnym uwzględnieniem recyklingu odpadów, zarządzania energią i wentylacją. Poprawnie administrowany obiekt emituje 40m proc. mniej gazów cieplarnianych niż inne obiekty.

9 (30) | 2014


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE

go raportu „Analiza rynku zrównoważonego budownictwa w Polsce” opracowanego przez Construction Marketing Group.

w wykonaniu od tych tradycyjnych, a efekt ekonomiczny utrzymania budynku nie przekonuje do takiego budownictwa – dodaje.

Zainteresowanie ekologicznymi certyfikatami stopniowo rośnie, choć stawiają one projektantom i wykonawcom wysokie wymagania.

Przy trzymaniu się wymagań certyfikacyjnych wykonawca krok po kroku zmienia swoje metody działania, aż jego praktyka osiągnie pełną zgodność ze standardami zrównoważonego rozwoju.

– Wykonanie zrównoważonego projektu wymaga od architekta nie tylko zgrabnego rozwiązania funkcji i ładnego skomponowania bryły, ale też dużej wiedzy o działaniu budynku jako urządzeniu z wieloma instalacjami oraz umiejętności rozwiązania wielu detali budowlanych zupełnie na nowo – ocenia Jacek Kluszewski, właściciel Pracowni Architektonicznej w Warszawie. – W fazie wykonawstwa od budowlańców wymagana jest zegarmistrzowska precyzja i realizacja zgodnie z projektem. Często wykonawcy nie potrafią porzucić swoich konwencjonalnych przekonań i wykonać detali w inny sposób niż to robiono w ciągu minionych dekad. To powoduje, że zostaje zrealizowana tylko część założeń projektowych. Przy zastosowaniu tylko części technologii efekt jest zwykle opłakany. Budynek jest dużo droższy

9 (30) | 2014

DWA PODEJŚCIA Ekologiczne certyfikaty są uważane za przydatne, by odpowiedzieć na potrzeby rynku i zaoferować obiekty o najwyższej jakości. Odgrywają też rolę porządkującą w dynamicznie, ale i nieco chaotycznie rozwijającym się budownictwie w Polsce. Ich stosowanie sprawia, że powstają obiekty będące przeciwieństwem „architektonicznego ADHD”, dość powszechnie obecnego w projektowaniu biur i domów. – Ilość materiałów i form architektonicznych w budownictwie, z zadziwiającym detalem przypomina nieskoordynowane postępowanie człowieka z ADHD – przyznaje Jacek Kluszewski, właściciel Pracow-

ni Architektonicznej w Warszawie. – Konieczność minimalnego zużycia energii wiąże się bezpośrednio z prostą formą zewnętrzną, ale jest też kluczem doboru materiałów do budowy, rzutuje na wykonawstwo – dodaje. Pierwsze budynki pasywne w Polsce, bardziej projektowane przez instalatorów, niż przez architektów, charakteryzowały się jednak skrajnie uproszczonymi bryłami. – Szczerze mówiąc były ohydne – przyznaje J. Kluszewski. – Brak balkonów, tarasów, wykuszy, dekoracji, które zwiększają powierzchnie ścian zewnętrznych i wiążą się z mostkami cieplnymi, zubożyło ich architekturę do tego stopnia, że powstało przekonanie o domach pasywnych jako barakach bez wyrazu – podkreśla. Istotą zrównoważonego budownictwa jest myślenie, że każde działanie człowieka ma wpływ na środowisko, a wobec tego należy gruntownie i z wyprzedzeniem przewidywać jego skutki. – Jak dotąd deweloperzy i inwestorzy oczekiwali przede wszystkim szyb-

www.ekorynek.com

11


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE Rewolucja energetyczna W Unii Europejskiej budynki są odpowiedzialne za wykorzystanie aż 40 proc. wytworzonej energii elektrycznej; stanowią źródło 35 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE. Zgodnie z tzw. dyrektywą EPBD – dyrektywą 2002/91/WE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków sytuacja ta wkrótce ma ulec zmianie – po roku 2020 wszystkie nowopowstające obiekty mają być niemal zeroenergetyczne. Tymczasem budynki w naszym kraju, zwłaszcza jednorodzinne, jeszcze niedawno należały do najbardziej energochłonnych we całej UE. W Europie obowiązuje system klasyfikacji energooszczędności obiektów budowlanych w skali A–F. Jego odpowiednikiem w Wielkiej Brytanii jest skala 1–6. W Polsce nie ma jeszcze jednolitego systemu, który pozwalałby na rzetelne porównanie zużycia energii w budynkach. Przez to, wg wyliczeń Building Performance Institute Europe, gospodarstwa domowe w Polsce wydają około 12 proc. swoich budżetów na energię. Dla porównania, średnia w UE wynosi 4 proc. Energooszczędne budynki pomogą obniżyć domowe rachunki. Jednak, by je zbudować bądź zrekonstruować już funkcjonujące zgodnie z normami zrównoważonego rozwoju, trzeba liczyć się z kosztami. Szacuje się, że wybudowanie obiektu niemal zeroenergetycznego w warunkach polskich wiąże się podwyższeniem kosztów całości inwestycji o 10–20 proc.

kiego skutku swojego zaangażowania. Wymóg, by solidnie oszacować konsekwencje budowlanego projektu i jego realizacji dla ludzi i środowiska stawia ich przed koniecznością poważnej weryfikacji dotychczaso-

12

www.ekorynek.com

wych metod działania. Gdy dodamy do tego wzrost kosztów i konieczność wykazania się ogromną fachowością to uzyskujemy odpowiedź na pytanie dlaczego zrównoważone budownictwo powoli toruje sobie

drogę, a jego postulaty wcale nie są przyjmowane przez branżę z entuzjazmem – uważa J. Kluszewski.

Krzysztof Polak

9 (30) | 2014



RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE

Normy

EKOLOGICZNEGO BUDOWNICTWA Rozmowa z Rafałem Schurmą, prezydentem Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego.

Jest to zbyt wąskie i przez to nieprawdziwe stanowisko. Owszem, istnieje typ certyfikatu dla ekologicznego budownictwa „BREEAM in use”, który odnosi się do zarządzania budynkami. Większa część wymagań kończy się tu na teoretycznym rozwiązaniu problemu i pozostaje we wspomnianej „strefie zamierzeń i deklaracji”. Celem tego certyfikatu jest jednak przekazanie właścicielowi obiektu informacji o tym, co i jak można zrobić, by maksymalnie poprawić zrównoważone funkcjonowanie istniejącego już budynku. Dla przykładu już uzyskanie certyfikatu LEED EBOM (również używanego do budynków istniejących i będącego amerykańskim odpowiednikiem BREEAM in use) nie kończy się wyłącznie na papierze. Wymagania są tu tak restrykcyjne, że dotąd jedynie dwa obiekty w Polsce zdobyły ten certyfikat. Wszystkie inne certyfikaty wielokryterialne dla budownictwa zrównoważonego wymagają gruntownego udokumentowania aspektów środowiskowych, socjalnych i ekonomicznych, zarówno na etapie projektowym jak i wykonawczym. Tutaj sfera zamierzeń jest ważnym, ale jedynie wstępnym etapem. Jakie są różnice w przyswojeniu sobie zasad zrównoważonego budownictwa między rynkiem polskim, a rynkami zachodnimi? Polski rynek przyswaja sobie zasady ekologicznego budownictwa wyjątkowo szybko. Coraz więcej uczestników procesu budowlanego, włącznie z inwestorami, nie tylko słyszała ale też zetknęła się

FOT. MATERIAŁY PRASOWE

14

Czy zrównoważone budownictwo to przede wszystkim sfera zamierzeń i deklaracji?

www.ekorynek.com

9 (30) | 2014


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE z budynkami certyfikowanymi, czy uwzględniającymi rozwiązania zielone. Obecnie w Polsce przez proces certyfikacji przechodzi łącznie blisko 400 obiektów. Wśród krajów europejskich ustępujemy pod tym względem jedynie Wielkiej Brytanii, Francji i Niemcom. Już ten fakt pokazuje, że radzimy sobie całkiem nieźle. Jednak generalnie stan polskiego budownictwa pozostawia sporo do życzenia. Wyraźnie widać, że przed przeciętnymi krajowymi budynkami jest jeszcze daleka droga do ich zachodnich odpowiedników. Wprawdzie już udowodniliśmy, że przyswojenie zasad zrównoważonego rozwoju w budownictwie kubaturowym jest możliwe i mamy ku temu wszelkie predyspozycje. Główny problem polega na tym, by takim podejściem zainteresować szersze grono inwestorów, projektantów i użytkowników. Polska praktyka rynkowa dowodzi, że o ekologiczną certyfikację ubiegają się przede wszystkim inwestorzy wznoszący obiekty biurowe. A dlaczego jedynie śladowo są to inwestorzy budujący domy, mieszkania, czy budynki użyteczności publicznej? Nie są to tylko obiekty biurowe, choć o nich mówi się najwięcej, ale również obiekty produkcyjne i handlowe, a ostatnio także hotele. Również ilość zapytań ofertowych od inwestorów prywatnych czy deweloperów specjalizujących się w tzw. mieszkaniówce wcale nie jest mała. O odstąpieniu od zamiaru certyfikowania budynku mieszkalnego decydują dodatkowe tzw. koszty miękkie oraz możliwe wydłużenie budowy. Brak orientacji w tematyce zrównoważonego budownictwa oraz certyfikacji również nie pomaga w należytym docenieniu tejże wartości dodanej. Okazuje się, że niewielu jest takich indywidualnych klientów, którzy są gotowi zapłacić więcej za mieszkanie w prawdziwie zielonym budynku. Natomiast klient korporacyjny (często duże międzynarodowe firmy) to zupełnie inny stan świadomości.

9 (30) | 2014

To stąd się bierze marketingowe podkreślanie ekologicznych zalet mieszkań? W ofertach nowych osiedli mieszkaniowych „greenwashing”, czyli nadużywanie takich przymiotników jak: „zielony, ekologiczny, zrównoważony, pasywny” przyjęło już wymiar pandemiczny. Rozwiązaniem jest tu edukacja społeczeństwa. W przypadku budynków użyteczności publicznej to specyfika procedury przetargowej najbardziej ogranicza zainteresowanie zielonymi ofertami. Co prawda ustawa o zamówieniach publicznych dopuszcza aspekty środowiskowe, które mogą uzupełniać kryterium minimalnej ceny. Jednak do ich uwzględnienia potrzeba dużo dobrej woli i determinacji urzędników. Ci zaś z reguły wybierają wersję, która wymaga mniej pracy i wiąże się z zerowym ryzykiem. Sytuacje, w których oferta projektu czy wykonania jest ponad dwukrotnie tańsza od przewidywanej w przetargu jest na Zachodzie nie do pomyślenia. Tam automatycznie odrzuca się skrajności zakładając pomyłkę lub niedorzeczność. W polskich przetargach zielone budownictwo nie ma szans? Najbardziej rażąca jest niefrasobliwość organizatorów przetargu, którzy kierując się własną wygodą wybierają najtańsze opcje, potem oddają większość przyznanych im na ten cel dotacji. Świadomie kontynuują takie podejście, choć z góry wiadomo, że zlecenie skazane jest na niewłaściwie wykonanie. Na szczęście i tutaj pojawiają się ciekawe wyjątki, np. budynek Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie, czy Rotunda PKO BP w Warszawie, przy których przynajmniej starano się zrozumieć złożoność wymagań zrównoważonego rozwoju w odniesieniu do budynku już na etapie przetargu. Który etap procesu certyfikacyjnego jest szczególnie trudny dla podmiotów w Polsce? Każdy etap ma swoje trudności. Brakuje świadomości, że decydujące jest przystąpienie do certyfikacji na

wczesnym etapie projektu. Późne przystąpienie skutkuje nawarstwianiem się kłopotów. Niekiedy certyfikacja w ogóle nie jest możliwa właśnie z tego powodu. Szczególnie trudny jest dostęp do informacji o zielonych materiałach i produktach, bo zmusza to konsultantów do żmudnej pracy i studiowania wielu zupełnie niezwiązanymi z certyfikacją danych. Często prowadzi to do złych kompromisów, uproszczeń bądź też wynaturzeń, np. sprowadzanie produktów z USA wyłącznie ze względu na dostępność informacji o produkcie. Niekiedy podmioty przystępujące do certyfikacji podejmują współpracę z niedoświadczonymi konsultantami. Grozi to znaczącym podwyższeniem kosztów i ryzykiem nieodwracalnej odmowy przyznania finalnego certyfikatu, pomimo poniesionych nakładów finansowych. Jaki wpływ na zainteresowanie certyfikacją mają stopniowe zmiany prawa, które zamieniają dobre praktyki ekologicznego budownictwa na przepisy zobowiązujące do przestrzegania określonych norm, np. w zakresie efektywności energetycznej obiektów budowlanych? Trudno ocenić ten wpływ po zaledwie kilku miesiącach obowiązywania nowych warunków technicznych. Certyfikacje wielokryterialne typu LEED, BREEAM, DGNB z reguły są stosowane długo przed pojawieniem się przepisów, np. w zakresie efektywności energetycznej. Wymagania certyfikacyjne są wielokrotnie bardziej precyzyjne niż te wynikające z przepisów. Z całą pewnością stopniowe zmiany prawa pomagają w poprawie jakości obiektów budowlanych bez angażowania unikalnych i drogich rozwiązań. Warto jednak pamiętać, że certyfikaty są aktualizowane – a każda następna ich wersja jest bardziej restrykcyjna od poprzedniej.

Rozmawiał Krzysztof Polak

www.ekorynek.com

15


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE

Zrównoważone BUDOWNICTWO

Rozmowa z dr. inż. Michałem Piaseckim z Zakładu Fizyki Cieplnej, Instalacji Sanitarnych i Środowiska w Instytucie Techniki Budowlanej. Jakie dane ekonomiczne, środowiskowe i społeczne przemawiają za ekologicznym budownictwem? W budynkach spędzamy około 80 proc. czasu. Mają więc one wpływ na wszystkie elementy życia: zdrowie, rodzinę, portfel, efektywność pracy, itd. Każdy z nas chce żyć lepiej. Dlaczego więc nie dążyć do tego, by nasze życzenie stało się faktem? Obecnie w budowie jest ponad 500 tys. m kwadratowych biur w całej Polsce. Liczba nowych mieszkań też rośnie. W ostatnim pięcioleciu co druga jednostka samorządowa i co siódma centralna wybudowała nowy budynek użyteczności publicznej. W latach 2013–2023 połowa samorządów i 1/3 jednostek centralnych planuje inwestycje w budynki użyteczności publicznej: szkoły, przedszkola, obiekty socjalne, itp. Tymczasem obecnie parametry środowiskowe budynków w zamówieniach publicznych „prawie nie istnieją”…

FOT. MATERIAŁY PRASOWE

Tak silna aktywność inwestycyjna łączy się z naciskiem na osiągnięcie optymalizacji kosztowej, a ta zależy bezpośrednio od właściwości energetycznych, środowiskowych i socjalnych wznoszonych obiektów. Optymalizacja kosztowa jest tym bardziej znacząca, gdy znajdziemy oszczędności w eksploatacji.

16

www.ekorynek.com

9 (30) | 2014


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE Jakie więc czynniki napędzają rozwój zrównoważonego budownictwa? Ludzie chcą mieszkać i pracować w budynkach bardziej komfortowych, chcą wydawać mniej środków na eksploatację, troszczą się o środowisko wokół budynku. Dlatego producenci ulepszają swoje wyroby, a deweloperzy ofertę mieszkaniową, naukowcy szukają innowacji, a inwestorzy chętnie z nich korzystają. Rozwój zrównoważony jest faktem. Ten trend społeczny wpływa też na działania legislacyjne i normalizacyjne. Na razie Polska nie jest na czele tego peletonu, ale uczestniczymy w wyścigu. W jakim stopniu dziedzina ta jest kwestią samoregulacji branżowych i dobrych praktyk, a w jakim wymogiem prawa? Zrównoważone budownictwo jest jednocześnie kwestią samoregulującego się rynku i w coraz szerszym wymiarze wymogiem obowiązujących przepisów. Znaczna jest liczba znanych firm budowlanych, które wdrożyły standardy odpowiedzialności społecznej i środowiskowej. Mamy dziś w Polsce już około 300 budynków biurowych z ekologicznymi certyfikatami i kilkaset produktów budowlanych z wysoką oceną środowiskową. Na wolnym rynku nowe zrównoważone wyroby i usługi są elementem konkurencji. Znowelizowana dyrektywa EPBD wymaga energetycznego „poziomu optymalnego pod względem kosztów”. Charakterystyka energetyczna budynku musi skutkować najniższym kosztem w trakcie szacunkowego ekonomicznego cyklu życia. W rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 305/2011 zaleca się takie projektowanie, wznoszenie i potem rozbieranie obiektów budowlanych, by najpierw w zrównoważony sposób wykorzystywać zasoby naturalne przy budowie, a w przyszłości umożliwić recykling materiałów przy rozbiór-

9 (30) | 2014

ce. Jest to wymaganie nadrzędne w stosunku do pozostałych. Jakie jest zaawansowanie wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju w budownictwie na terenie UE i Polski? W działaniach UE budownictwo ma status wiodącej gałęzi przemysłu o kluczowym znaczeniu dla kwestii oszczędności energii, wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych, minimalizacji emisji gazów o znacznym oddziaływaniu na środowisko, zmniejszania niekorzystnego wpływu na środowisko naturalne oraz zdrowie i samopoczucie użytkowników. Planowane zmiany w przepisach, zgodne z projektem Budownictwo 2020, mają na celu zdefiniowanie optymalnych warunków dla inwestycji, prac badawczych, innowacji, lepszego wykorzystania surowców i stworzenia bardziej bezpiecznego środowiska pracy w budownictwie. Jakie liczby, dane i fakty odzwierciedlają proces stopniowego rozwoju zrównoważonego budownictwa? W Europie ponad 100 tys. budynków posiada certyfikaty środowiskowe, a kilkadziesiąt tysięcy wyrobów budowlanych jest zaopatrzonych w tzw. informację środowiskową. W Polsce podobne przykłady też już idą w setki. Komitet normalizacyjny CEN TC 350 opracował system norm określających plan ramowy dla oceny „zrównoważenia” budynków – w sumie jest to kilkanaście norm (EN 15643:2010), metody oceny środowiskowej dla budynku (EN 15978:2011), oceny socjalnej (EN 16309) oraz ocenę środowiskową wyrobów (EN 15804). Polski Komitet Normalizacyjny powołał KT 307 ds. Zrównoważonego Budownictwa jako komitet lustrzany, który przetłumaczył te normy na język polski. System norm TC 350 wspiera wdrażanie przepisów w krajach członkowskich. Już dziś

wiele aktów prawnych (dyrektyw i rozporządzeń) przywołuje zasady zrównoważonego rozwoju, np. zielone zamówienia publiczne – w niektórych krajach Europy już 70 – 90 proc. takich zamówień realizuje zasady zrównoważonego rozwoju; w Polsce niestety jest gorzej. Czy upowszechnianie budownictwa zrównoważonego to proces moderowany, czy kwestia procesów wolnorynkowych? Powolna ale istotna zmiana sposobu myślenia ludzi wynika z uświadamiania sobie nowych potrzeb. Różne grupy interesu nadają poszczególnym aspektom zrównoważonego rozwoju różne wagi, odpowiednio do swoich potrzeb. Jednak ostatecznie dokonuje się pozytywna zmiana. We wdrażaniu nowych technologii i ulepszeń w budownictwie proces wolnorynkowy jest kluczowym mechanizmem. Przepisy często nie nadążają za zmianami na rynku i w sposobach myślenia. Dlatego przedstawiciele branży budowlanej uczestniczą w procesie tworzenia nowych norm i przepisów. Moderacja nie jest niczym niewłaściwym, a wręcz jest wskazana. Jak ma się budownictwo zrównoważone do budownictwa inteligentnego, które zyskuje na znaczeniu w związku z żywiołowym rozwojem nowych technologii? Rozwój technologii inteligentnych w budownictwie zwiększa komfort użytkowania budynków, pozwala oszczędzić środki na eksploatację. Komfort socjalny i efektywność ekonomiczna są elementami przewodnimi budownictwa zrównoważonego. Dlatego inteligentne budownictwo zawiera się w idei zrównoważonego rozwoju.

Rozmawiał Krzysztof Polak

www.ekorynek.com

17


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE

Ekologia znaczy DOBRA JAKOŚĆ

Rozmowa z Jakubem Zagórskim, menadżerem ds. zrównoważonego rozwoju w Skanska Commercial Development Europe.

Co w praktyce działania Skanska oznacza zielone budownictwo? Skanska Property Poland to deweloper budynków biurowych. Zrównoważone budownictwo to dla nas znacznie więcej niż „sztuka dla sztuki”. Traktujemy je jako kluczowy element filozofii prowadzenia biznesu, a także całościowe podejście do analizy łańcucha kosztów. Obecnie mamy w Polsce do czynienia z dojrzałym rynkiem najemców, którzy oczekują powierzchni biurowych o najwyższej jakości. Chcą, by biuro pozwalało im na efektywne wykorzystanie przestrzeni, oferowało komfortowe warunki pracy a jednocześnie umożliwiało utrzymywanie kosztów na racjonalnym poziomie. A więc w zielonym budownictwie ważne jest nie tylko sprostanie wyśrubowanym wymaganiom środowiskowym? Istotnym aspektem stosowania zielonych rozwiązań w budynku jest fakt, że generują one wymierne korzyści dla najemcy. Energooszczędne budynki są znacznie tańsze w eksploatacji. Na ich koszty operacyjne w największym stopniu wpływają ogrzewanie i chłodzenie oraz oświetlenie. Łącznie stanowią one ponad 80 proc. kosztów użytkowych. Wprowadzenie efektywnych eko rozwiązań już na etapie projektowania pozwala na obniżenie zużycia energii o 40 proc. i wody aż o 50 proc., co jest źródłem niemałych oszczędności.

FOT. MATERIAŁY PRASOWE

Czy działanie minimalizujące negatywny wpływ na środowisko oznacza wyższe koszty budowy, a potem nabycia oferowanych nieruchomości? Zaplanowanie zielonych rozwiązań już na etapie projektowania pozwa-

18

www.ekorynek.com

9 (30) | 2014


RAPORT BUDOWNICTWO EKOLOGICZNE la na uzyskanie certyfikatu LEED na poziomie Gold bez ponoszenia dodatkowych kosztów w trakcie trwania budowy. Osiągnięcie natomiast najwyższego poziomu LEED Platinum wiąże się z nieco wyższymi kosztami, sięgającymi dodatkowych 3 proc., które jednak szybko zwracają się w trakcie cyklu życia obiektu. Kluczem do sukcesu jest jak najwcześniejsze zaprojektowanie zielonych rozwiązań. Wymaga to oczywiście dużej wiedzy i doświadczenia, znakomitej organizacji pracy i planowania. Ktoś, kto robi to po raz pierwszy, w sposób nie do końca przemyślany, może liczyć się z poniesieniem wyższych kosztów. W jaki sposób certyfikacja podnosi wiarygodność obiektu jako zbudowanego zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju? Rozmowy i negocjacje z potencjalnymi inwestorami utwierdzają nas w przekonaniu, że certyfikaty środowiskowe LEED, ale również EU GreenBuilding stanowią dla nich istotne kryterium wyboru. Taki certyfikat daje im gwarancję, że budynek spełnia najwyższe standardy dotyczące zastosowania zielonych i energooszczędnych rozwiązań. Dzięki temu inwestor ma pewność, że obiekt dłużej zachowa swoją wartość, łatwiej przyciągnie nabywców i pozwoli na osiągnięcie wyższych cen sprzedaży. Za przykład tego rodzaju certyfikowanych obiektów mogą służyć nasze kompleksy biurowców Nordea House w Warszawie oraz Green Corner i Green Towers we Wrocławiu. Obie inwestycje są certyfikowane w systemie LEED na najwyższym poziomie Platinum. Zostały sprzedane jeszcze przed ukończeniem budowy. A jak tego rodzaju sposób działania w budownictwie zarówno komercyjnym, jak i mieszkaniowym odbierają potencjalni klienci? Jako deweloper biurowy możemy wypowiadać się na temat najemców powierzchni biurowych. Obserwujemy, że przywiązują oni coraz większą wagę do zielonych rozwiązań. Ocze-

9 (30) | 2014

kują, że otrzymają je w standardzie oferowanego budynku. Wynika to przede wszystkim ze spodziewanych oszczędności, będących rezultatem niższych kosztów operacyjnych. Dodatkowo, firmy jako pracodawcy szukają powierzchni w biurowcach stworzonych z myślą o ludziach, którzy będą tam wykonywać swoje codzienne zadania. Kryterium optymalnego środowiska pracy jest dla nich jednym z priorytetów. Praca w zielonych biurowcach skutkuje wyższą jej efektywnością? Badania przeprowadzone w USA pokazują, że efektywność pracowników jest o 4 proc. wyższa w zielonych biurowcach w porównaniu do tradycyjnych obiektów. Dodatkowo spędzają oni w roku niemal trzy dni mniej na zwolnieniu lekarskim. Jest to dla najemców ważne. Dlaczego? Bo zwykle konkurują oni o pozyskanie najlepszych kandydatów do pracy, a komfortowe biura w dobrych lokalizacjach są ogromnym atutem w rękach pracodawców. Innym aspektem jest to, że wielu najemców traktuje wynajem powierzchni biurowej w zielonym budynku jako element prowadzonej przez nich polityki w zakresie odpowiedzialności społecznej biznesu. Jakie elementy eko budownictwa są kluczowe, tak, że bez nich trudno mówić o obiektach przyjaznych środowisku? Dla zielonego budownictwa kluczowe jest stosowanie zasad zrównoważonego rozwoju, czyli wszelkich rozwiązań mających na celu ograniczenie zużycia zasobów. W praktyce oznacza to wykorzystywanie materiałów z recyklingu oraz surowców dostępnych lokalnie, aby ograniczyć transport do minimum. Ważne są też wszelkie mechanizmy, które pozwalają na zużycie mniejszej ilości energii czy wody. Ale idea zrównoważonego rozwoju w budownictwie sięga dalej – wykracza daleko poza moment zbudowania zielonego biurowca. Równie ważne jest edukowanie najemców i ich pracowników,

aby w trakcie eksploatacji zielonego budynku umieli odpowiednio korzystać z jego potencjału. Innymi słowy – od użytkowników zielonego biurowca należy wymagać postawy pro środowiskowej, przynajmniej w podstawowym zakresie. Na ile obiekty wzniesione jako nieefektywne środowiskowo można zmienić? Certyfikaty LEED przyznawane są nie tylko nowopowstałym budynkom, projektowanym już z uwzględnieniem kryteriów certyfikacji, ale też obiektom zbudowanym bez uwzględnienia wymogów certyfikacyjnych. Przykładem takiego budynku, którego wnętrzom przyznano certyfikat LEED, jest nowojorski Empire State Building. Obiekt powstał w latach 30. XX w. Skanska podpisała umowę najmu 32. piętra wieżowca na 15 lat. Firma postanowiła dokonać renowacji oraz wprowadzić zielone i energooszczędne rozwiązania na zajmowanej przez siebie powierzchni biurowej. Prace objęły m.in. inteligentne systemy oświetlenia oraz klimatyzacji, dzięki czemu zużycie energii spadło aż o 35 proc. Początkowo przewidywano, że nakłady inwestycyjne na modernizację zwrócą się dopiero po 15 latach, a stało się to znacznie szybciej – po upływie zaledwie 4 lat! Co można powiedzieć o etapie rozwoju zielonego budownictwa w Polsce? Inwestycje mające na celu optymalizację zużycia energii oraz efektywne wykorzystanie wody w istniejących już budynkach to nie są rozwiązania popularne na polskim rynku. Jednak można mieć nadzieję, że wraz z rosnącą świadomością potrzeb związanych ze zrównoważonym rozwojem, również starsze obiekty będą poddawane odpowiednim renowacjom.

Rozmawiał Krzysztof Polak

www.ekorynek.com

19


CSR

Raportowanie INTERAKTYWNE

Swoista moda na raportowanie społeczne trwa już od kilku lat. Warto jednak zadać sobie pytanie co zrobić, żeby moda stała się trendem, a nie przemijającym zjawiskiem. Należy zastanowić się nad tym, jak mogą ewoluować raporty by przyciągnąć czytelników. Co może sprawić, że informacje w nich poszukiwane będą poszukiwane przez otoczenie, a sama raportująca spółka będzie widziała sens ich publikowania.

20

www.ekorynek.com

ATRAKCYJNOŚĆ INFORMACJI Ktoś mógłby zarzucić, że poruszany tu temat jest już w pewnym sensie nieaktualny. W wyniku inicjatywy Komisji Europejskiej raportowanie kwestii pozafinansowych staje się

obowiązkowe i nie warto wdawać się w dyskusje jak raportowanie takie może wyglądać. Po pierwsze jednak obowiązkowe publikowanie informacji niefinansowych dotyczyć będzie wyłącznie największych podmiotów gospodarczych. Autorzy nowych regulacji szacują, że w całej Unii Eu-

9 (30) | 2014


CSR ropejskiej będzie to około 6 tysięcy podmiotów gospodarczych. Pytanie więc czy nie warto zastanowić się nad uatrakcyjnieniem raportowania w taki sposób, który zainteresowałby nim pozostałych kilka milionów? Po drugie, nawet jeżeli spółka zobowiązana jest, a raczej wkrótce będzie, do raportowania wyników niefinansowych, to ponosić będzie koszty zbierania i opracowywania danych ich dotyczących – może więc warto by poświeciła samemu procesowi jeszcze trochę uwagi i upubliczniła dane w sposób atrakcyjny dla otoczenia. Atrakcyjny nie tylko w sensie formy graficznej, ale atrakcyjny w sensie efektywności dostępu do informacji.

INDEKS GRI Patrząc na dzisiejsze raporty, zarówno te publikowane w Polsce, jak i zagranicą, nie sposób nie odnieść wrażenia, że są one bardzo obszernymi opracowaniami. Zawierają one szereg informacji z bardzo różnej tematyki. W efekcie żadna z osób sięgających po raport nie czyta go w całości, a jedynie interesujące fragmenty. Dużym postępem jest tu ograniczenie zakresu raportowania w nowej wersji wytycznych GRI (G4), wyłącznie do aspektów istotnych dla danej działalności. Kluczową kwestią pozostaje zapewnienie możliwie najlepszej nawigacji po dokumencie, tj. takich rozwiązań, które umożliwią czytelnikowi możliwie najszybsze dotarcie do właściwego fragmentu. Pierwotnym i obligatoryjnym rozwiązaniem wymaganym przez wytyczne GRI, jest tzw. indeks GRI. Niemniej obok tradycyjnego indeksowania raportów, jego forma, zwłaszcza w przypadku wykorzystania technik informatycznych, daje publikującej spółce ogromne możliwości. Tu ważne jest to, jak w ogóle ewoluować może raportowanie. Wcześniej zastanówmy się jednak kto jest dziś odbiorcą raportu. Spółki publikujące raporty, wśród potencjalnych odbiorców, najczęściej wskazują pracowników, udziałowców, inwestorów i analityków finansowych, a dalej

9 (30) | 2014

kolejno: klientów, partnerów biznesowych i dostawców, społeczności lokalne, administrację, liderów opinii, media, naukowców oraz opinię publiczną jako taką. W praktyce jednak oczekiwania te niekoniecznie się spełniają. Jak pokazują jednak analizy odwiedzin na www.corporateregister.com, raporty tam publikowane najczęściej czytane są przez: specjalistów CSR w innych firmach (40 proc.), konsultantów (18 proc.), naukowców (10 proc.). Zauważalną grupę stanowią też studenci (6 proc.). Relatywnie liczni są jeszcze inwestorzy i analitycy finansowi (3 proc.) – tak niewielki udział grupy, która wymieniana jest przez spółki jako jeden z kluczowych potencjalnych odbiorców, trudno uznać za sukces. W licznej, bo 20 proc., kategorii „pozostali” mieści się też zapewne spora grupa pracowników firm. Niemniej taka rozbieżność pomiędzy oczekiwaniami autorów raportów, a rzeczywistym czytelnictwem, jest sygnałem tego, że podejście do raportowania wymaga zmiany.

PODZIAŁ RAPORTOWANIA Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem pozostaje wciąż chyba scenariusz, który zakłada podzielenie się raportowania na dwie kategorie. Z jednej strony można mówić o raportowaniu na potrzeby szeroko rozumianych profesjonalistów. Przede wszystkim należy myśleć tu o rynkach kapitałowych (inwestorzy, analitycy). W grupie tej znajdziemy tez pewnie wielu profesjonalistów zajmujących się CSR. Analitycy szukać będą bardzo konkretnych informacji, mających wpływ na model biznesowy przedsiębiorstwa i jego wyniki finansowe. Grupa ta raczej nie jest wrażliwa na formę, ale przede wszystkim koncentruje się na szczegółowych, w tym najlepiej zwymiarowanych liczbowo informacjach. Niewrażliwość na formę, niekoniecznie musi oznaczać stagnację i poprzestawanie na nieatrakcyjnym wizualnie PDF. Wystarczy wspomnieć o XBRL (ang. eXtensible Business Reporting Language), tj. o wystandaryzowanym języku sprawozdawczości

finansowej, który zaczyna być również wykorzystywany w sprawozdawczości niefinansowej. To forma z pewnością pożądana przez analityków i ułatwiająca im efektywne pozyskanie wiedzy o spółce. Drugi nurt, to odbiorca bardziej masowy. Często po prostu obecny lub potencjalny klient, a także pracownik. Z reguły potrzebuje on informacji podanej w łatwiejszej formie. Nie chodzi tu tylko o fachowość języka, ale właśnie o dostępność, tj. łatwy sposób dotarcia do informacji. Tu właśnie otwiera się przestrzeń dla wszelkich innowacyjnych, w tym interaktywnych form raportowania. Nie papierowy raport, czy kilkudziesięciostronicowy PDF, ale aplikacje umożliwiające personalizację treści. Rozwiązanie pozwalające uniknąć przytłoczenia czytelnika nieinteresującymi go danymi. To dane dostarczane na smartphony, czy dostęp do raportu poprzez kody QR. Oczywiście nie oznacza to w perspektywie zaniku form tradycyjnych – drukowany raport zawsze będzie najbardziej pożądaną i elegancką formą w przypadku spółek, których kluczowymi interesariuszami są klienci biznesowi, administracja, czy liderzy opinii. Niezależnie od tego, o którym z dwóch nurtów mówimy, musimy zdawać sobie sprawę z konieczności modyfikacji formy, tak by była ona możliwie najłatwiej dostępna dla pożądanych przez nas czytelników. Możliwości jakie dają technologie informatyczne, są ogromne. Jeżeli nic nie zmienimy w naszym podejście, nie oczekujmy sukcesu. Liczy się koszt dotarcia do właściwej informacji, czyli klasyczny koszt transakcyjny, którego wysoki poziom hamuje rynek. Ten koszt to najczęściej czas jaki trzeba poświęcić na znalezienie cennej informacji. Oczywiście student piszący pracę zaliczeniową będzie analizował opasły dokument PDF, ale nie liczmy, że zrobi to kluczowy z naszego punktu widzenia analityk finansowy lub klient, którzy swój czas niezmiernie cenią. Jacek Dymowski

www.ekorynek.com

21


Finanse i prawo

Nareszcie W SEJMIE

Polski parlament w końcu rozpoczął pracę nad rządowym projektem ustawy o odnawialnych źródłach energii. Niewiadomą pozostaje jak długo one potrwają i jaki ostateczny kształt przyjmie nowe prawo.

22

www.ekorynek.com

9 (30) | 2014


Finanse i prawo Aktualnym dokumentem strategicznym w zakresie rozwoju energetyki państwa jest Polityka energetyczna Polski do 2030 r., uchwalona przez Radę Ministrów w dniu 10 listopada 2009 r. Jednym z priorytetów tej strategii jest zapewnienie osiągnięcia przez Polskę w 2020 r. co najmniej 15– proc. udziału energii z odnawialnych źródeł w zużyciu energii finalnej brutto, w tym co najmniej 10–proc. udziału energii odnawialnej zużywanej w transporcie. Zobowiązanie osiągnięcia powyższego celu wynika bezpośrednio z dyrektywy 2009/28/WE w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych zmieniającej i w następstwie uchylającej dyrektywy 2001/77/WE oraz 2003/30/WE.

nawialnych, który został następnie przekazany do Komisji Europejskiej. Powyższy dokument określa krajowe cele w zakresie udziału energii ze źródeł odnawialnych zużyte w sektorze transportowym, sektorze energii elektrycznej, sektorze ogrzewania i chłodzenia w 2020 r. Przyjęto w nim, iż osiągnięcie powyższego celu oparte będzie o dwa filary zasobów dostępnych i możliwych do wykorzystania w Polsce, tj. poprzez wzrost wytwarzania energii elektrycznej z generacji wiatrowej oraz większe wykorzystanie energetyczne biomasy. Podkreślić jednakże należy, że osiągnięcie tego celu będzie możliwe jedynie pod warunkiem zapewnienia zrównoważonego rozwoju wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Rozwój tych źródeł powinien bowiem następować z uwzględnieniem nie tylko zobowiązań Polski w zakresie zapewnienia odpowiedniego udziału energii z OZE w zużyciu energii ogółem, ale także następować z uwzględnieniem uwarunkowań w zakresie ochrony środowiska.

Zasadniczo, w celu osiągnięcia tych celów obligatoryjnych poprzez przepisy przyjęte w projekcie ustawy, Polska ma wypełnić obowiązek osiągnięcia celów pośrednich, kształtujących się w poszczególnych latach na poziomie: 9,54 proc. do 2014 r., 10,71 proc. do 2016 r. oraz 12,27 proc. do 2018 r.

Rozwój OZE nie może pociągać za sobą negatywnych skutków dla gospodarki, w tym dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Powyższe oznacza, że powinien on następować w sposób zapewniający uwzględnienie nie tylko interesów przedsiębiorców działających w sektorze energetyki odnawialnej, ale także innych podmiotów, na których rozwój energetyki odnawialnej będzie miał wpływ, w szczególności odbiorców energii, podmiotów prowadzących działalność w sektorze rolnictwa czy też gminy na terenie których powstawać będą odnawialne źródła energii.

WIATR I BIOMASA

EUROPEJSKIE WSPARCIE

W ramach realizacji zobowiązań zawartych w dyrektywie 2009/28/WE Rada Ministrów w dniu 6 grudnia 2010 r. przyjęła Krajowy plan działania w zakresie energii ze źródeł od-

Uchwalenie ustawy o odnawialnych źródłach energii ma także przyczynić się do ożywienia międzynarodowej współpracy, wymiany doświadczeń oraz badań w kwestiach związanych

9 (30) | 2014

z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii. Zapewni tym samym lepsze warunki do rozwoju krajowej energetyki odnawialnej. Należy wyjaśnić, że Komisja Europejska prowadzi działania mające na celu zapewnienie promocji stosowania energii z OZE, które docelowo mają doprowadzić do znacznego zwiększenia ilości energii wytworzonej z OZE, której udział docelowo ma zwiększyć się do poziomu 20 proc. w 2020 r. w bilansie energii finalnej wszystkich państw członkowskich UE. Promocja stosowania energii z OZE stanowi jeden z trwałych i kluczowych priorytetów wyznaczonych w polityce energetycznej UE, a jego realizacja uwzględnia kryteria zrównoważonego rozwoju. Osiągnięcie celów dyrektywy 2009/28/WE powinno nastąpić przy zastosowaniu najbardziej efektywnych sposobów wsparcia promocji stosowania energii z OZE. Promocja rozwoju energii z OZE wymaga dobrze funkcjonującego rynku wewnętrznego energii elektrycznej, tak aby ustanowiony system wsparcia dostarczał producentom energii z OZE zachęt inwestycyjnych wystarczających do podjęcia pozytywnej decyzji o budowie nowych mocy wytwórczych wykorzystujących energię z OZE. Jednocześnie należy podkreślić, iż Komisja Europejska w swoich dokumentach podkreśla, iż systemy wsparcia OZE powinny być efektywne kosztowo i zorientowane na rynek, przy czym proces ten powinien następować stopniowo. W ostatnim Sprawozdaniu KE na temat postępów w dziedzinie energii odnawialnej z dnia 27 marca 2013r. (COM(2013)175 final), Komisja nawiązuje do przygotowywanych Wytycznych w sprawie systemów wsparcia OZE: „Wytyczne Komisji są konieczne w celu zapewnienia systematycznego i na tyle szybkiego dostosowywania planów wsparcia, aby możliwe było uwzględnienie malejących kosztów technologii, a także w celu zapewnienia, że reformy umożliwią

www.ekorynek.com

23


Finanse i prawo producentom energii odnawialnej uczestnictwo w rynku energii (np. przejście z taryf gwarantowanych na premie gwarantowane lub limity oraz stosowanie procedur przetargowych dla uniknięcia nadwyżek rekompensat, itd.); tego rodzaju interwencje rynkowe powinny korygować niedoskonałości rynku, bez powodowania dodatkowych zakłóceń lub utrzymywania istniejących”.

MECHANIZMY WSPARCIA OZE Ważnym efektem przyjęcia ustawy o odnawialnych źródłach energii będzie wyodrębnienie i usystematyzowanie mechanizmów wsparcia dla energii z OZE zawartych dotychczas w przepisach ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (Dz. U. z 2012 r. poz. 1059, z późn. zm.). Przeniesienie i odpowiednie dostosowanie dotychczasowego systemu wsparcia dla energii z OZE, powinno dotyczyć w pierwszym etapie regulacji ustawowych z zastrzeżeniem przejściowych okresów obowiązywania rozporządzeń umożliwiających niezakłócone funkcjonowanie mechanizmów wsparcia dla energii z OZE. Przed przedstawieniem najważniejszych mechanizmów wsparcia wytwarzania energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, w tym wytwarzania energii elektrycznej z biogazu rolniczego zawarte w projekcie ustawy, należy wyraźnie podkreślić, że ich obowiązywanie wiąże się ściśle z terminem wejścia w życie rozdziału 4 projektowanej ustawy. Zatem do dnia wejścia w życie ww. zoptymalizowanych mechanizmów wsparcia określonych w rozdziale 4, a więc do 1 stycznia 2016 r., obowiązywać będą dotychczasowe przepisy odnoszące się do mechanizmów wsparcia wytwórców OZE zawarte w ustawie – Prawo energetyczne.

UPROSZCZENIE ZASAD WYTWARZANIA ENERGII Jak ma wyglądać uproszczenie zasad wytwarzania energii elektrycz-

24

www.ekorynek.com

nej z odnawialnych źródeł energii, w tym energii elektrycznej z biogazu rolniczego? Celem uproszczenia i ograniczenia dotychczasowych procedur koncesyjnych wyłącznie do wytwarzania energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w instalacjach przemysłowych, zaproponowano, aby działalność gospodarcza w zakresie wytwarzania energii elektrycznej, ciepła lub chłodu z odnawialnych źródeł energii w małej instalacji wymagała jedynie wpisu do rejestru wytwórców wykonujących działalność gospodarczą w zakresie małych instalacji. Wpis ten został określony w projekcie ustawy, jako „rejestr wytwórców energii w małej instalacji”. Rejestr prowadzić będzie Prezes URE. Wpis do omawianego rejestru dokonywany będzie na podstawie pisemnego wniosku wytwórcy, przy czym rejestr ten będzie jawny i prowadzony w systemie informatycznym (art. 11 projektu ustawy). Wytwórca wykonujący działalność gospodarczą w zakresie małych instalacji zostanie zobligowany do posiadania dokumentu potwierdzającego m.in. tytuł prawny do obiektów budowlanych, w których będzie wykonywana działalność gospodarcza, a także tytułu prawnego do małej instalacji. Dokumentem niezbędnym do dokonania wpisu będzie załączenie do wniosku dokumentu potwierdzającego przyłączenie małej instalacji do sieci, spełnianie wymagań zawartych w przepisach o ochronie przeciwpożarowej, sanitarnych i o ochronie środowiska. Wytwórca przekazywać będzie bezpośrednio Prezesowi URE sprawozdanie półroczne dotyczące prowadzonej działalności gospodarczej, którego wzór określi, w drodze rozporządzenia, minister właściwy do spraw gospodarki (art. 6 ust. 5 projektu ustawy).

gii w małej instalacji. Zasadą jest, że odmowa wpisu, a także zakaz wykonywania przedmiotowej działalności, następuje w drodze decyzji Prezesa URE. Przesłanki odmowy wpisu w zakresie wytwórców energii w małej instalacji są enumeratywnie wskazane w art. 13 projektu ustawy, zaś zakaz wykonywania działalności następuje w przypadku zdarzeń określonych w art. 14 tego projektu. Po wykreśleniu z rejestru ponowny wpis możliwy jest po upływie 3 lat od dnia wydania ww. decyzji o zakazie wykonywania działalności. Na szczególną uwagę zasługują przepisy art. 17 projektu, w których uregulowano podstawę prawną postępowań prowadzonych przez Prezesa URE. Postępowanie odwoławcze prowadzone jest przez Sąd Okręgowy w Warszawie – sąd ochrony konkurencji i konsumentów, w oparciu przepisy ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, z późn. zm.) o postępowaniu w sprawach z zakresu regulacji energetyki. Ponadto zgodnie z art. 18 ust. 1 projektu ustawy, sprawach dotyczących wykonywania działalności w zakresie wytwarzania energii elektrycznej lub ciepła z odnawialnych źródeł energii w mikroinstalacji i w małej instalacji, w zakresie nieuregulowanym w rozdziale drugim projektu ustawy, stosuje się przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Przepisy ustawy mają wejść w życie w 30 dni od dnia ogłoszenia. Jednak kluczowy rozdział 4 – Mechanizmy i instrumenty wspierające wytwarzanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, wytwarzanie biogazu rolniczego oraz ciepła, w instalacjach odnawialnego źródła energii wejdzie w życie, jak już wspomniano, najwcześniej 1 stycznia 2016 r.

REJESTR WYTWÓRCÓW W projekcie ustawy ustalono szczegółowo tryb i przesłanki odmowy wpisu do rejestru wytwórców ener-

Jan Borski

9 (30) | 2014


EKO&EKO

Logatherm WPS 10K–1: WYDAJNA I EKOLOGICZNA

Gruntową pompę ciepła Logatherm WPS 10K–1 znanej i cenionej marki Buderus można wykorzystywać do ogrzewania budynku, podgrzewania wody użytkowej oraz – przy zastosowaniu odpowiednich akcesoriów – chłodzenia budynku. Gruntową pompę ciepła Logatherm WPS 10K–1 znanej i cenionej marki Buderus można wykorzystywać do ogrzewania budynku, podgrzewania wody użytkowej oraz – przy zastosowaniu odpowiednich akcesoriów – chłodzenia budynku. W urządzeniu wykorzystano najnowsze technologie, dzięki którym system DPC – zapewnia pracę z najwyższym możliwym współczynnikiem efektywności COP. W dodatku zawiera dwa urządzenia w jednym: pompa ciepła i zasobnik ciepłej wody. Wbudowane zostały energooszczędne pompy obiegowe klasy energetycznej A. Zapewnione jest też zaawansowane sterowanie pozwalające na wykorzystanie do 4 obiegów grzewczych, podgrzewanie basenu, współpracę z innym urządzeniem grzewczym oraz chłodzenie pasywne. Dzięki niskiej emisji związków tlenowo–węglowych oraz energooszczędności, urządzenie może pracować z bardzo wysoką efektywnością COP

9 (30) | 2014

= 4,7 (EN 14511 0/35). Oznacza to, że z jednej jednostki energii „włożonej” do urządzenia uzyskujemy na wyjściu 4,7 jednostek. W uproszczeniu można powiedzieć, że pompa pracuje ze sprawnością 470 proc., a takiego wskaźnika nie osiągają inne urządzenia grzewcze. Kompaktowe rozmiary pompy umożliwiają łatwe ustawienie jej w dowolnym miejscu, ponieważ zajmuje tylko 0,38 m. kw. Bogate wyposażenie ogranicza czas montażu oraz zakup dodatkowych akcesoriów do kotłowni. Wysoka temperatura zasilania wynosząca maksymalnie 62oC pozwala na współpracę z dowolnym systemem grzewczym. Na urządzenie udziela się do 5 lat gwarancji. Grupa Bosch Thermotechnik GmbH, do której należy marka Buderus, to największy producent systemów grzewczych w Europie. Dysponuje siecią dystrybucyjną na całym świecie. Klienci cenią Buderusa, ponieważ jest to marka gwarantująca jakość, trwałość, niezawodność i doświadczenie.

Buderus w swojej kompleksowej ofercie ma systemy grzewcze o mocy od 2,5 kW do 1 850 kW. Są to stojące, wiszące, konwencjonalne i kondensacyjne kotły grzewcze na olej i gaz, kotły na paliwo stałe oraz systemy wykorzystujące energię odnawialną: kolektory słoneczne, pompy ciepła oraz podgrzewacze przepływowe wody dużej mocy. Logo Buderus znajduje się także na szerokiej gamie systemów regulacji, rozbudowanej palecie grzejników, kompletnym wyposażeniu kotłowni oraz ogrzewaniu podłogowym. System sprzedaży opiera się na sieci Autoryzowanych Partnerów Handlowych. Zapewnia on kompleksową obsługę techniczną w zakresie wykonawstwa instalacji, montażu urządzeń i obsługi serwisowej. Pracownicy autoryzowanych firm są systematycznie szkoleni przez doświadczonych i wykwalifikowanych specjalistów zarówno w zakresie sprzedaży jak i serwisu urządzeń grzewczych. WK

www.ekorynek.com

25


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.